Nic o nas bez nas - I Szkoła Społeczna w Gliwicach
Transkrypt
Nic o nas bez nas - I Szkoła Społeczna w Gliwicach
„Nic o nas bez nas” „Takie będą Rzeczpospolite jak jej młodzieży chowanie” – to słowa przytoczone przez prof. Henryka Samsonowicza na konferencji poświęconej 20-leciu oświaty niepublicznej w Polsce. Konferencja odbyła się 25 listopada 2009r. w Sejmie Polskim a patronat nad nią sprawowali marszałek sejmu p. Władysław Komorowski oraz minister edukacji narodowej p. Katarzyna Hall. 20-lecie szkolnictwa niepublicznego w Polsce wpisuje się w obchody 20-lecia obalenia komunizmu, pierwszych wolnych (a właściwie kontraktowych wyborów); 20-lecia zmian jakie zaszły nie tylko w Polsce ale i w krajach bloku komunistycznego; 20-lecia budowania społeczeństwa obywatelskiego. Jak powiedział prof. H. Samsonowicz w czasach komuny robotnicy, hutnicy, stoczniowcy walczyli w duchu oświecenia zmieniając system polityczny, a ludzie związani z oświatą wdrażali ideały pozytywizmu – „pracy u podstaw” budując podstawy nowej edukacji. Ta nowa edukacja zapoczątkowana 20 lat temu to działania ludzi, którym dobro społeczne pozostawało w gestii zainteresowań bowiem dobra szkoła to satysfakcja dla rodziców, nauczycieli, uczniów ale to przede wszystkim inwestycja w społeczeństwo. W ten nurt zmian edukacyjnych wpisała się również oświata niepubliczna w Gliwicach – tu, tak jak w wielu zakątkach naszego kraju pojawili się ludzie, którym nie było obojętne jakie społeczeństwo w przyszłości będzie stanowić istotę funkcjonowania naszego państwa. Ci zapaleńcy (wizjonerzy) - nauczyciele i rodzice - w 1989r. powołali do życia Gliwickie Towarzystwo Szkolne im. J. Korczaka. 1 września 1990r. GTSz otworzyło I Społeczną Szkołę Podstawową i I Społeczne Liceum Ogólnokształcące, a w roku 1999 w ramach reformy systemu szkolnictwa również I Społeczne Gimnazjum. Przez lata szkoły GTSz ewoluowały i nadal będą to robić, bo przecież wiedza i nauczanie ciągle ulegają zmianom. Dziś jednak, po 20 latach swojej działalności, śmiało można powiedzieć, że Szkoły Społeczne GTSz odniosły sukces, a „tajemnice” ich skuteczności to przede wszystkim: 1. Po pierwsze zespoły nauczycieli. Przed laty państwowy monopol w oświacie spowodował spadek prestiżu zawodu nauczyciela i zjawisko tzw. selekcji negatywnej. Szkoły Społeczne (nie tylko te działające w Gliwicach) stopniowo to odmieniały, ponieważ zainspirowani przez rodziców nauczyciele sami byli często motorami zmian. Poprzez wprowadzanie programów autorskich i różnych metod nauczania, dowartościowanie postawy twórczej, poszukiwanie indywidualnych rozwiązań, kształcenie i samokształcenie. 2. Po drugie partnerska współpraca rodziców i nauczycieli. U podstaw tej współpracy leży swobodny wybór szkoły przez rodziców oraz możliwość uczestniczenia w działalności GTSz. Uprawnienia i obowiązki rodziców, którzy są członkami GTSz generują ich rzeczywisty wpływ na funkcjonowanie szkoły. 3. Po trzecie dbałość o: nauczanie wiedzy zintegrowanej, nauczanie języków obcych, indywidualizację nauczania, wdrażanie rodziców do samodzielnego rozwiązywania problemów i do samodzielnego korzystania z dostępnych źródeł informacji, wczesne wykrywanie uzdolnień i motywowanie uczniów do ich rozwijania, przygotowanie uczniów do dokonywania świadomych wyborów. 4. Po czwarte aktywny stosunek do ustawodawstwa oświatowego. 5. Po piąte stałe doskonalenie organizacji pracy. Zarządzanie, finansowanie i promocja traktowane są w Szkołach Społecznych GTSz coraz bardziej profesjonalnie, co nie jest łatwe zważywszy na konieczność stałego szukania złotego środka pomiędzy działalnością komercyjną a non-profit. 6. Po szóste współdziałanie z organami samorządu terytorialnego. Gliwickie Szkoły Społeczne GTSz przyczyniły się również do rozwoju szkolnictwa niepublicznego w naszym mieście. To za jego przykładem powstawały inne niepubliczne placówki rodząc w ten sposób konkurencję, a jednocześnie motywując do dalszej wytężonej pracy idącej w kierunku doskonalenia systemu oświaty. Czy po nauce w takich szkołach, które bliskie są gustom młodzieży, gdzie tak wiele mają do powiedzenia rodzice, gdzie nie ma zbędnego stresu i bezwzględnej rywalizacji można oczekiwać rzeczywistych osiągnięć, zdać dobrze egzamin zewnętrzny, sprostać nowej maturze i dostać się na wymarzone studia? Otóż tak! Można! I nawet nie jest to trudne! Na obchodach jubileuszowych oświaty niepublicznej w Polsce padło wiele ważnych słów. Władysław Komorowski otwierając konferencję przypomniał, że tak naprawdę oświata „niezależna” ma w Polsce bardzo długa tradycję. W okresie zaborów Polacy nie pozostawali bezwolni w rękach zaborców lecz tworzyli własne szkolnictwo, komplety, często narażając się na represje budowali świadomość kulturową, historyczną, gospodarczą ówczesnych społeczeństw. Pani Katarzyna Hall wspominając własne doświadczenia powiedziała, że „historia ruchu oświaty niepublicznej uczy jak w prawie, systemie, finansach prowadzić zmiany zmieniające oświatę i jest motorem napędowym oświaty publicznej”. Profesor Henryk Samsonowicz zadał pytanie: „Co należy zrobić teraz, aby w UE lepiej organizować życie społeczeństwa obywatelskiego?” a w ślad za tym stawiał dalsze pytania: jak uwzględniać potrzeby społeczeństwa w systemie edukacyjnym? jak budować relacje międzykulturowe np. między muzułmanami i chrześcijanami? czy wszystko można włożyć w ramy prawne? czym jest prawda, państwo, naród? czym jest tolerancja i jakie są jej granice? W odpowiedzi pan profesor uznał, że są to pytania, które winny być podstawą dalszej ewaluacji oświaty dokonującej się dzięki inicjatywom szkolnictwa niepublicznego. Wszyscy zaproszeni goście życzyli szkołom niepublicznym dalszej wytrwałości i prosili o jeszcze: o przykłady „dobrej praktyki”, o zaufanie, o pomoc, o wsparcie. Miło nam, że Gliwice również są współautorami zmian jakie w polskiej oświacie rozpoczęły się z chwilą upadku komunizmu. I pozostaje nam tylko dołączyć się do życzeń dalszej wytrwałości i sukcesów. Oficjalne obchody 20-lecia Szkół Społecznych Gliwickiego Towarzystwa Szkolnego planowane są na 18 czerwca 2010 roku.