nr 134 - Kalwaria Wielewska

Transkrypt

nr 134 - Kalwaria Wielewska
Gazetka Parafialna
Parafia p.w.
p.w. św. Mikołaja w Wielu
Wiele
23 grudnia
2012 r.
Nr 52 (134)
Ziarno Słowa Bożego na Uroczystość Narodzenia Pańskiego
Słuchając Ewangelii w ten wyjątkowy dzień, odnajdujemy w niej
słowo, które jest nam bliskie i dobrze znane, i które wręcz zdaje się
stanowić naturę naszego obecnego życia. Tym słowem jest
pośpiech. Przecież wszyscy nieustannie gdzieś pędzimy i zdajemy
się nie mieć na nic czasu.
Boże Narodzenie jest też osadzone w rytmie pośpiechu, ale jak
wiemy, pośpiech może być różny. Dzisiejsza uroczystość wzywa
nas, abyśmy zdecydowanie odchodzili od pośpiechu ziemskiego, który prowadzi człowieka
nieuchronnie do zguby, a nabierali pośpiechu niebieskiego. W Ewangelii obrazem tego
zgubnego pośpiechu jest zachowanie córki Herodiady. Ona, usłyszawszy zapewnienie
Heroda, że otrzyma wszystko, o co go poprosi, po krótkiej rozmowie z matką: Natychmiast
weszła z pośpiechem do króla i prosiła: „Chcę, żebyś mi zaraz dał na misie głowę Jana
Chrzciciela” (Mk 6, 25). Tak wygląda ów pośpiech ziemski, który wiedzie na zagładę, który
niszczy i zabija człowieka, i szkodzi także temu, kto mu podlega. Jest on zawsze reakcją
na propozycję pochodzącą od złego i zniszczonego człowieka, i pogania tego, który
usłyszał złą nowinę.
Iluż ludzi ginie codziennie w tym pośpiechu! Znacznie więcej niż w wypadkach
drogowych czy innych katastrofach; choć i te są często spowodowane właśnie
bezmyślnym pośpiechem. Ludzie giną, bo ich nogi pędzą tam, gdzie słyszą złą nowinę
wyprodukowaną przez zniszczone ludzkie serce. I to owa zła nowina niszczy i zabija.
Ktoś mógłby może pytać: Dlaczego Syn Boży stał się człowiekiem? Dlaczego tak
uroczyście celebruje się tę noc i dzisiejszy dzień? Otóż właśnie dlatego, że Bóg nie chce
w nas widzieć tego rodzaju pośpiechu, i Jego Syn przyszedł na ziemię, żeby wprowadzić
zupełnie inny rytm życia. Obserwowaliśmy ten inny pośpiech u Matki Najświętszej, kiedy
szła do Elżbiety. Święty Łukasz tak o tym pisze: W tym czasie Maryja wybrała się i poszła
z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy. Weszła do domu
Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę (1,39-40). Rozumiemy, jak inny jest to pośpiech. On nie
zabija, ale otwiera na człowieka i owocuje pozdrowieniem, a następnie fantastyczną
wymianą radości między ludźmi, która swój szczyt osiąga we wspaniałej modlitwie Maryi,
Magnificat. To jest pośpiech z nieba. To jest pośpiech, który jest reakcją na zwiastowanie
anielskie i usłyszaną Dobrą Nowinę, i on rodzi niewyobrażalnie piękne owoce.
Wedle tego samego pośpiechu, jak słyszeliśmy, postępują pasterze: Udali się też
z pośpiechem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli,
opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu (Łk 2,16-17). Bóg nas wzywa
do takiego pośpiechu. Będziemy ludźmi, którzy autentycznie radują się dzisiejszym dniem,
jeśli pozwolimy, by realizowało się w nas to, co zrobili pasterze – jeżeli dokonamy
wymiany między naszym sercem a Sercem Jezusa, Józefa i Maryi; jeśli dojdzie do
wymiany między naszym sercem a sercami naszych bliskich, którzy też uwierzyli w to
niezwykłe wydarzenie. Bowiem cała natura przeżywania dzisiejszego dnia polega na
wzajemnym przekazywaniu sobie Dobrej Nowiny. Czynimy to z owym ewangelicznym
pośpiechem, bo chcemy podzielić się tym, co sami odkryliśmy, i to nas ponagla. To nas
raduje, nieprawdopodobnie umacnia i ubogaca, bo taka jest natura każdej Dobrej
Nowiny. Taki jest też pośpiech, który jest reakcją na zwiastowanie przychodzące do nas
z nieba.
To samo przyśpieszenie możemy obserwować w zachowaniu niewiast przy pustym
grobie Jezusa, gdzie spotykają aniołów, którzy im mówią: A idźcie szybko i powiedźcie
Jego uczniom: Powstał z martwych i oto udaje się przed wami do Galilei. Tam Go
ujrzycie.(...) Pośpiesznie więc oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością,
i pobiegły oznajmić to Jego uczniom (Mt 28,7-8).
A co my winniśmy czynić w ten dzień? Powinniśmy się dzisiaj zdecydowanie
odnaleźć w towarzystwie tych wszystkich osób, które się spieszą z Dobrą Nowiną, aby
i w nas zrealizowały się te piękne słowa proroka Izajasza: O jak są pełne wdzięku na
górach nogi zwiastuna radosnej nowiny... (52, 7). A więc mamy się odnaleźć
w towarzystwie Maryi i Elżbiety, pasterzy i Świętej Rodziny, oraz w gronie niewiast, które
usłyszały jeszcze jedno zwiastowanie anielskie i pospiesznie biegły do Apostołów, aby
się podzielić tą wieścią.
Dobra Nowina może być przekazana przez anioła albo przez człowieka. Ale ona
może być też oznajmiona wprost przez samego Jezusa. Tak właśnie stało się
w przypadku zwierzchnika celników, Zacheusza, który pragnąc zobaczyć Jezusa,
przechodzącego nieopodal, wspiął się na drzewo. Gdy Jezus przyszedł na to miejsce,
spojrzał w górę i rzekł do niego: „Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się
zatrzymać w twoim domu”. Zszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany (Łk 19,56). Popatrzmy, co się stało: Zacheusz, który często postępował wedle nieuczciwych
reguł i zgubnego pośpiechu ziemskiego, ograbiając innych z pieniędzy, w tej właśnie
chwili doznaje zbawiennego przyspieszenia z nieba. I widzimy, jakiego niesamowitego
przyspieszenia we właściwym kierunku doznało jego serce, a następnie jego
postanowienia i decyzje, skoro mówi: Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim,
a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie (Łk 19, 8). Co za błogosławiony
pośpiech, który płynie z autentycznego spotkania z Jezusem! Człowiek bowiem usłyszał
od Jezusa tę najpiękniejszą Dobrą Nowinę: dziś muszę się zatrzymać w twoim domu!
Co znaczy Boże Narodzenie? Co znaczy, że Syn Boży stał się człowiekiem? To
znaczy, że On także do każdego z nas woła: dziś muszę się zatrzymać w twoim domu!
I dotyczy to wszystkich ludzi całej ziemi wszystkich czasów. Każdego! I tego, który mówi,
że jest wierzący, i tego, który plecie bzdury, że jest wierzący, ale niepraktykujący; także
tych, którzy z wyniosłością oświadczają, iż trzymają się od tego z daleka. To jest
skierowane do żydów, muzułmanów, pogan i chrześcijan. Na tym właśnie polega Boże
Narodzenie. Syn Boży, to małe, bezbronne Dziecię mówi: „Zacheuszu, muszę się dziś
zatrzymać w twoim domu! Rozumiesz? Muszę! Nie ma innego wyjścia”. Zacheusz zszedł
z pośpiechem. I nam trzeba z takim pośpiechem przyjmować dziś Jezusa w Komunii
świętej. Ale czy tylko dziś? Trzeba Go tak przyjmować zawsze! Ilekroć Kościół gromadzi
się na Eucharystii, tylekroć Syn Boży oznajmia: „Muszę dziś zatrzymać się w twoim domu!
Rozumiesz? Muszę!”.
Boże Narodzenie może stanowić błogosławiony przełom dla każdego z nas, jeśli tylko
usłyszeliśmy to wołanie i otworzyliśmy się na nie, tak jak Zacheusz. Bóg ma bowiem taki
plan, aby zamieszkać w naszych sercach! Wtedy bowiem nabieramy tego zbawczego
pośpiechu, aby Go szukać, aby podążać za Nim i by spełniło się w nas to Jego
oczekiwanie.
Święty Marek zanotował: Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno [Jezus] wstał, wyszedł
i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił. Pospieszył za Nim Szymon
z towarzyszami (1,35-36). To jest jeszcze jedno towarzystwo, w którym mamy się
odnaleźć. Szymon i jego towarzysze to jest Kościół. My też mamy dzisiaj swojego
Szymona, papieża Benedykta XVI. I my mamy się spieszyć i odnajdywać w jego
towarzystwie. Im bardziej się dziś na Kościół pluje, drwi z niego i próbuje się sprowadzić
go do jakiegoś skansenu, tym bardziej musimy się w nim odnajdywać, bo to jest
towarzystwo, które się spieszy za Jezusem. Jakkolwiek byłoby ono słabe, błądzące
i grzeszne, to ma w sobie ten niezniszczalny zmysł, że jest tylko jedna sensowna droga,
która pozwoli owocnie przejść przez życie doczesne – podążanie z pośpiechem za
Jezusem.
Taka jest natura każdej autentycznej modlitwy. Kiedy się człowiek tylko obudzi, zaraz
winien postępować za Jezusem i Jego niezwykłym pragnieniem, które nam wyjawia:
„Człowieku, muszę się dziś zatrzymać w twoim domu! Muszę być z tobą w twojej pracy i w
szkole, i na uczelni. Muszę być z tobą w sklepie i na ulicy. Muszę być z tobą wszędzie!
Rozumiesz? Chcę tego! Po to się stałem człowiekiem”. Usłyszmy dzisiaj ten głos!
Ks. Kazimierz Skwierawski
3. We wtorek – w uroczystość Narodzenia Pańskiego Msze święte o godzinie 1000, 1130 oraz we
Wdzydzach o 1300.
4. W środę – w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia Msze święte o godzinie 800, 1000, 1130
oraz we Wdzydzach o 1300. Składka w drugie święto tradycyjnie jest przeznaczona na utrzymanie
Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
5. Oktawa Bożego Narodzenia jest bardzo bogata w liturgiczne wspomnienia. W drugi dzień
świąt Narodzenia Pańskiego czcimy Świętego Szczepana, pierwszego męczennika. Zaś
w czwartek, 27 grudnia, wspominamy Świętego Jana Apostoła i największego teologa wśród
Ewangelistów. Janowy Prolog o Słowie, które stało się Ciałem, jest wyróżniającym się tekstem
w bożonarodzeniowej liturgii słowa. A w piątek, 28 grudnia, wspominamy Świętych Młodzianków,
męczenników. Niech ten dzień będzie okazją do gorliwszych modlitw w intencji poszanowania
życia, zwłaszcza jeszcze nienarodzonego.
6. W najbliższym czasie w naszej parafii rozpoczną się odwiedziny duszpasterskie, zwane
kolędą. Pragniemy odwiedzić naszych parafian, aby zanieść do ich domów i rodzin Boże
błogosławieństwo.
Będzie to przede wszystkim wizyta duszpasterska, podczas której
zapraszamy wszystkich do wspólnej modlitwy, do zastanowienia się nad naszymi praktykami
religijnymi. Kolęda ma także służyć lepszemu wzajemnemu poznaniu się, zbliżeniu duszpasterzy
do powierzonych ich trosce parafian i odwrotnie. Niech to będzie okazja do rozmowy
o radościach i smutkach odwiedzanych rodzin oraz o wspólnych sprawach całej naszej wspólnoty
parafialnej. Składane przy tej okazji ofiary zostaną przeznaczone na potrzeby naszej parafii.
7. W przyszłą niedzielę, 30 grudnia, będziemy obchodzili święto Świętej Rodziny.
8. Adoracja Najświętszego Sakramentu w czwartek. O przewodniczenie proszę grupę III.
Przypominamy o Koronce i Mszy Świętej do Bożego Miłosierdzia – zachęcamy do udziału.
9. Składamy serdeczne podziękowanie za okazaną pomoc. Serdeczne dzięki za otrzymane dary,
za Waszą dobroć i życzliwość, za to, że potraficie podzielić się tym co macie.
Bóg zapłać za choinki, dekoracje oraz za szopkę.
10. Przypominamy o prenumeracie „Pielgrzyma” na I kwartał 2013 roku.
Ogłoszenia duszpasterskie
1. Podczas dzisiejszej Mszy Świętej z największą radością śpiewaliśmy Chwała na wysokości
Bogu… Słowami tego hymnu uwielbiliśmy Boga Wszechmogącego za dar narodzin Syna, który
zstąpił z niedostępnej światłości i stał się jednym z nas. Niech te święta dla wszystkich Drogich
Parafian i Gości będą pełne Bożego błogosławieństwa i miłości, którą przynosi ze sobą Boży Syn
pod nasze polskie dachy, w nasze rodziny i serce każdego z nas. Niech ta Boża radość i miłość
przedłuża się na kolejne dni naszego świętowania i na całą, nieraz trudną, codzienność. Aby
przeżyć tę tajemnicę prawdziwie po chrześcijańsku, nie ograniczajmy się tylko do zewnętrznych
obrzędów i zwyczajów. Zechciejmy dotrzeć do źródła tej radości, do samej Tajemnicy Wcielenia.
Przeżywajmy te święta w gronie rodzinnym, pochyleni nad Dobrą Nowiną zwiastującą pokój
i miłość.
2. Niech przejawem takiego przeżywania tych świąt będzie wspólne śpiewanie kolęd i pastorałek.
To piękny polski zwyczaj, niestety, zanikający już w naszych rodzinach i w naszej współczesnej
kulturze. Polskie kolędy zawierają bogate treści teologiczne, czerpią z narodowej tradycji i historii.
Niech polskie katolickie domy w tym czasie rozbrzmiewają kolędą płynącą nie tylko z głośników
radiowych i telewizyjnych, ale przede wszystkim z naszych serc.
11. O posprzątanie kościoła, który jest naszym domem prosimy w sobotę po porannej Mszy
świętej Parafian z Malarów. Jednocześnie serdecznie dziękujemy Parafianom z Kliczkowych za
okazaną pomoc i życzliwość w ostatnim tygodniu.
12. Dziś po Mszy świętej o godzinie 1600 – w Domu Kultury w Wielu dzieci pod kierunkiem
naszego księdza wikariusza przedstawią „Jasełka”, a po nich gitarowy koncert kolęd. Zachęcamy
do uczestnictwa. Doceńmy ich trud włożony w przygotowanie.
13. W przyszłą niedzielę kolekta „specjalna” na cele inwestycyjne. Ostatnia wyniosła 4.845,50 zł.
Bóg zapłać. Pozostało nam do spłacenia z tytułu zaciągniętego kredytu na elewację ściany
głównej naszej świątyni 47.500 zł.
ks. proboszcz Jan Flisikowski
ks. wikariusz Damian Drozdowski
Parafia Rzymskokatolicka św. Mikołaja
Sanktuarium Kalwaryjskie
83-441 Wiele ul. Derdowskiego 1
www.kalwariawielewska.pl
e-mail: [email protected]
Opracowanie: msk
Kolęda
Odwiedziny Duszpasterskie tradycyjnie nazywane „kolędą”.
Każdego roku księża odwiedzają wszystkie rodziny parafii. Kolęda to przede wszystkim:
- Modlitwa całej rodziny wraz z kapłanem.
- Boże Błogosławieństwo całej rodziny i mieszkania.
- Okazja do duszpasterskiej rozmowy i pytań dotyczących funkcjonowania parafii.
- Okazja do tego by bliżej poznać księdza i ksiądz mógł zapoznać się z parafianami.
- Ofiary składane są dobrowolne i przeznaczone na potrzeby wspólnoty.
Zakończenie kolędy jest zależne od ilości rodzin, które ksiądz w danym dniu odwiedza i jest
zazwyczaj między 1900, a 2000. Prosimy nie częstować kapłanów alkoholem.
Co należy przygotować? Stół nakryty obrusem najlepiej białym, krzyż i dwie zapalone
świece, naczynie z wodą święconą i kropidłem.
Należy wyłączyć telewizor oraz radio. Odświętny ubiór jest wyrazem szacunku.
Szczegółowy plan kolędy będzie aktualizowany i wywieszany w gablocie parafialnej.
Plan odwiedzin duszpasterskich
– czyli kolędy w parafii pw. Świętego Mikołaja w Wielu
Data
Dzień tyg.
Ks. proboszcz
Ks. wikariusz
piątek
Jeżewo, Robaczkowo
od pp. Orlikowskich - 1000
Żebrowo, Podrąbiona, Czyste, Kruszyna, Krzywe, Zabrody, Lipa - 1000
Górki Abisynia - 1000
29.12.
sobota
Wiele Wyb. Pod Dziemiany –
od Leśniczówki Lubnia, Rogalewo oraz Wiele ul. Derdowskiego od pp. Wyszyńskich do
pp. Ostrowskich - 1000
niedziela
Wiele wyb. pod Górki, Przydół
oraz Wiele ul. Ks. Kard. Wyszyńskiego -1300
Biała Góra - 1300
30.12.
Huta - 1300
środa
Borsk Śluza od pp. Narlochów
do pp. Gołuńskich oraz Borsk
od p. Kadela do pp. Kuklińskich - 1500
28.12.
2.01.
Nazwa kolęda pochodzi od Kalendae, określenia pierwszego dnia miesiąca przez Rzymian.
Rozpoczynające nowy rok Kalendae styczniowe świętowano uroczyście, składając sobie życzenia. Miły ten zwyczaj przejęli Słowianie, wzbogacając go życzeniowymi pieśniami. Pierwotne znaczenie słowa kolęda odnosiło się więc do świeckich pieśni winszujących.
Pieśni około XV wieku zmieniły swój charakter na religijny
Z biegiem czasu powstawało ich coraz więcej, trudno określić ściśle, ale ich
zbiór szacuje się na kilkaset. Jednak ogólnie znanych i do dziś popularnych jest
kilkadziesiąt.
Kolędy są najmilszymi i najbardziej lubianymi pieśniami religijnymi, choć
śpiewają je równie chętnie ludzie niewierzący.
Najpiękniejsza kolęda świata „Cicha Noc”, dzieło Józefa Mohra i Franciszka
Ksawerego Grubera śpiewana jest w około 300 językach. Wikary kościoła w
Obendorfie Jozef Mohr napisał tekst w Wigilię 1818 roku pod wpływem wizyty duszpasterskiej
u ubogiej położnicy. Organista Gruber zobaczywszy tekst był nim tak urzeczony, że jeszcze tego
samego dnia skomponował do niego muzykę i kolędę zaśpiewał w kościele.
W 1937 roku w Obendorfie powstała kaplica, w której co roku w wigilijny wieczór kolęda śpiewana jest w kilkunastu językach.
Cëchô noc
Cëchô noc, swiętëchnô noc,
wszëtcë spią, dwoje żdżą.
Józef z Nôswiątszą Mariją zdrzą,
Jezuska oczka w kumku jak spią.
Spijże w ubëtku, spij.
Cëchô noc, swiętëchnô noc,
Bożi Syn smieje sę.
Mili gowôr z gąbczi je czëc,
ters ju lepi nóm będzie żëc.
Jezus sę naj urodzył.
Cëchô noc, swiętëchnô noc,
w chtërny swiat dostôł lëk.
Ze złocëstëch niebiescziëch gór
dóbr z kopicą nóm zesłał Bóg.
Łasczi sëpoł jak snieg.
słowa kaszubskie: Alojzy Nagel
3.01.
czwartek
Wiele – ulica Górska 1600
--------------------------------
4.01.
piątek
Wiele, ulica Kościerska i
Pocztowa - 13
--------------------------------
5.01.
sobota
Borsk prawa i lewa strona od
pp. Greffka - 900
Broda i Młynek - 900
6.01.
niedziela
Górki – strona lewa - 1300
Górki – strona prawa -1300
7.01
poniedziałek
Kolęda dekanalna
z ks. biskupem w Karsinie
Kolęda dekanalna
z ks. biskupem w Karsinie