Święta Siostra Faustyna
Transkrypt
Święta Siostra Faustyna
S ZLAK W IA RY NR 4(21)2014 | ISSN 2081-3120 | WWW.SZLAKWIARY.PL | EGZEMPLARZ BEZPŁATNY „Zło dobrem zwyciężaj” 30. rocznica zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki str. 2-3 Święty Stygmatyk str. 4 Z różańcem przez życie óżaniec to streszczenie Ewangelii. Treścią poszczególnych tajemnic są najważniejsze wydarzenia tam opisane. To, co powiedział i robił Jezus Chrystus, Ewangeliści skrupulatnie opisali, abyśmy szukali w tych słowach odpowiedzi na nasze pytania, abyśmy mogli korygować nasze postępowanie i przypominać sobie Boże obietnice. Sceny ewangeliczne są w różańcu nazywane tajemnicami, bo tajemnicą jest to, co przez te wydarzenia Pan Bóg pragnie nam powiedzieć. Różaniec to przedziwna forma medytacji. Sceny wyjęte z Ewangelii możemy w niej „przełożyć” na naszą codzienność, a przez to zastosować w swoim życiu. R Najstarsze świadectwa o różańcu pochodzą z 667 roku. Ale zanim powstała modlitwa różańcowa, jaką znamy dzisiaj, minęło jeszcze wiele wieków. W XII w. bracia zakonni modlili się w ten sposób zamiast czytać psalmy. Dwa wieki później pewien kartuz miał podzielić 150 „zdrowasiek” na 15 dziesiątków i do każdego z nich dodać „Ojcze nasz”. W XV wieku dodano rozważanie życia Pana Jezusa i wtedy też podzielono różaniec na trzy części. Modlitwę tę na dobre wprowadził do naszych rodzin Sobór Trydencki (1545–1563). Aż do 2002 roku wierni odmawiali pięć tajemnic radosnych (poczęcie, narodzenie i dziecięctwo Pana Jezusa), bolesnych (męka i śmierć) oraz chwalebnych (wydarzenia po zmartwychwstaniu). W ten sposób rozważano najważniejsze tajemnice naszej wiary: Wcielenie, Śmierć i Zmartwychwstanie Pana Jezusa. W XX wieku zaczęto zauważać, że brakuje wydarzeń z życia Chrystusa, które miały miejsce między odnalezieniem w świątyni a modlitwą w Ogrójcu. Dlatego papież Jan Paweł w liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae zaproponował dodatkową część różańca – tajemnice światła. Ojciec Święty pisze: „Uważam jednak, że aby rozwinąć chrystologiczny wymiar różańca, stosowne byłoby uzupełnienie, które – pozostawione swobodnemu wyborowi jednostek i wspólnot – pozwoliłoby objąć także tajemnice życia publicznego Chrystusa między chrztem w Jordanie a męką. W tych właśnie tajemnicach kontemplujemy ważne aspekty Osoby Chrystusa jako FOT. ARCH. L’OSSERVATORE ROMANO O historii różańca Tego, kto definitywnie objawił Boga. On jest Tym, który – ogłoszony przy chrzcie umiłowanym Synem Ojca – zwiastuje nadejście Królestwa, świadczy o nim swymi czynami, obwieszcza jego wymogi. To w latach życia publicznego misterium Chrystusa objawia się ze specjalnego tytułu jako tajemnica światła: «Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata» (J 9, 5). Aby różaniec w pełniejszy sposób można było nazwać ‚streszczeniem Ewangelii’, jest zatem stosowne, żeby po przypomnieniu Wcielenia i ukrytego życia Chrystusa (tajemnice radosne), a przed zatrzymaniem się nad cierpieniami męki (tajemnice bolesne) i nad triumfem zmartwychwstania (tajemnice chwalebne) rozważać również pewne momenty życia publicznego o szczególnej wadze (tajemnice światła). To uzupełnienie o nowe tajemnice, w niczym nie szkodząc żadnemu z istotnych aspektów tradycyjnego układu tej modlitwy, ma sprawić, że będzie ona przeżywana w duchowości chrześcijańskiej z nowym zainteresowaniem jako rzeczywiste wprowadzenie w głębię Serca Jezusa Chrystusa, oceanu radości i światła, boleści i chwały”. Różaniec w historii Polaków Na terenie Polski modlitwa różańcowa rozpowszechniła się w XIII wieku. W historii narodu polskiego różaniec odegrał wielką rolę. Polacy niejednokrotnie mieli okazję przekonać się o tym, że wytrwałe, pełne ufności odmawianie różańca stanowi niezastąpioną pomoc i pewny ratunek w najtrudniejszym nawet położeniu. Fakt ten podkreślał Ojciec Święty Jan Paweł II we wspomnianym liście Rosarium Virginis Mariae: „Kościół zawsze uznawał szczególną skuteczność tej modlitwy, powierzając jej (…) najtrudniejsze sprawy. W chwilach, gdy samo chrześcijaństwo było zagrożone, mocy tej właśnie modlitwy przypisywano ocalenie przed niebezpieczeństwem, a Matkę Bożą Różańcową czczoną jako Tę, która wyjednywała wybawienie”. Niepodległość Polski, odzyskana wraz z zakończeniem pierwszej wojny światowej, została poważnie zagrożona w roku 1920, kiedy to nasza ojczyzna przeżywała natarcie potężnej armii bolszewików. Wydarzenie to zostało upamiętnione pod nazwą „cudu nad Wisłą”, gdyż rzeczywiście jedynie w kategoriach cudu można je rozpatrywać. Wystarczy wspomnieć, że naprzeciwko sowieckiej potęgi (12 dywizji piechoty i 2 dywizje jazdy) stanęło zaledwie trzy i pół dywizji polskiej piechoty oraz kilka drobnych oddziałów. Wynik konfrontacji wydawał się z góry przesądzony… Zatrwożeni warszawiacy zaczęli tłumnie wypełniać świątynie; wydano zarządzenie, że od 6 do 14 sierpnia we wszystkich kościołach zostanie wystawiony Najświętszy Sakrament, na placu Zamkowym zaś około 30 tysięcy kobiet, dzieci oraz ludzi w podeszłym wieku żarliwie modliło się na różańcu. 15 sierpnia 1920 r., w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, potęga wroga załamała się i zwycięstwo polskiego oręża nad potężną armią bolszewików stało się faktem. Więźniowie obozów koncentracyjnych podczas II wojny światowej robili różańce ze sznurka i ugniecionego chleba. Były starannie ukrywane, ponieważ zarówno niemieccy, jak i radzieccy żołnierze zwalczali je z nienawiścią. W grupie 108 męczenników z czasów II wojny światowej znajduje się dwóch bohaterów różańca: ks. Władysław Demski, który został pobity na śmierć, bo odmówił podeptania różańca oraz ks. Józef Kowalski, który z tego samego powodu został utopiony w beczce fekaliów. Wielokrotnie przy poległych żołnierzach znajdowano zbroczone krwią różańce. Towarzyszyły Polakom aż do śmierci, a nawet dłużej, gdyż do trumny, na „ostatnią drogę” wkłada się właśnie różaniec. Dokończenie na str. 6 Dzień Papieża Jana Pawła II str. 5 Październik – miesiąc różańcowy str. 6-7 Błogosławiona Karolina Kózkówna str. 8-9 Każdy człowiek ma prawo do życia! Każde poczęte dziecko także! str. 10 Jesień na działce i w ogrodzie Dodatek ogrodniczy str. 15-16 Godzina Miłosierdzia str. 19 Święta Siostra Faustyna str. 19 Od 18 lat na religijnym szlaku Zapraszamy na stronę internetową www.pielgrzym.com.pl Cała rodzina czyta Informator Pielgrzyma SZLAK WIARY www.szlakwiary.pl 2 „Zło dobrem zwyciężaj” 30. rocznica zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki bieżącym roku mija 30. rocznica zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki, duszpasterza „Solidarności”, kapelana i przyjaciela warszawskiego świata ludzi pracy, będącego zwłaszcza w okresie stanu wojennego trybunem środowisk opozycyjnych. Msze św., które odprawiał w warszawskim kościele pw. św. Stanisława Kostki, gromadziły ogromne rzesze wiernych spragnionych prawdy, poczucia wolności i godności. Kim był ks. Jerzy Popiełuszko? Długo jeszcze będziemy się nad tym zastanawiać, wiele będzie się jeszcze o tym pisać. Pewne jest, że w dniu swojej śmierci stał się najważniejszym człowiekiem w Polsce. Także dzisiaj bł. ks. Jerzy Popiełuszko przychodzi z pomocą wielu ludziom, wypraszając u Pana Boga zdrowie, potomstwo, znalezienie pracy. Współczesny nam męczennik jest wielkim orędownikiem u Pana Boga. we wszystkie ostatnie niedziele miesiąca. Pierwsza taka Msza św. została odprawiona 28 lutego 1982 r. Władze komunistyczne nasiliły szykanowanie kapłana. Był wielokrotnie przesłuchiwany w prokuraturze, zatrzymywany i aresztowany. Przedstawiono mu nawet akt oskarżenia, w którym zarzucano mu, że działał na szkodę interesów PRL, ponieważ nadużywając funkcji kapłana czynił z kościołów miejsce propagandy antypaństwowej. Ksiądz Jerzy był niezłomny i nie zaprzestał swojej działalności. W FOT. J. SZAREK Nienawiść w miłość Kościół pw. Św. Stanisława Kostki w Warszawie, w którym ks. Jerzy odprawiał Msze św. za Ojczyznę Jerzy Popiełuszko urodził się 14 września 1947 r. na Podlasiu we wsi Okopy. 16 września został ochrzczony w parafialnym kościele w Suchowoli i otrzymał imię swojego stryja, Alfonsa (zmienił je na Jerzy Aleksander dopiero w okresie nauki w seminarium, w 1971 r.). Od 11. roku życia był ministrantem i codziennie przed lekcjami służył do Mszy św. Uzyskawszy świadectwo maturalne, zgłosił się 24 czerwca 1965 r. do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Podczas studiów musiał odbyć dwuletnią służbę wojskową w specjalnej jednostce dla kleryków w Bartoszycach. Z tego okresu znany jest fakt mężnej postawy alumna Popiełuszki, który nie pozwolił odebrać sobie medalika i różańca, za co był szykanowany przez tamtejsze władze wojskowe. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kardynała Stefana Wyszyńskiego dnia 28 maja 1972 r. w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Jako neoprezbiter SZLAK WIARY FOT. ARCH. Biografia Księdza Jerzego Ojciec Święty Jan Paweł II modlił się i ucałował grób Męczennika 14 czerwca 1987 roku został skierowany do pracy duszpasterskiej i katechetycznej najpierw w parafii Świętej Trójcy w Ząbkach koło Warszawy, a następnie do parafii Matki Bożej Królowej Polski w Warszawie–Aninie. 20 maja 1978 r., został przeniesiony na wikariat do parafii Dzieciątka Jezus w Warszawie na Żoliborzu, skąd 25 maja 1979 r. władza archidiecezjalna skierowała go do pracy duszpasterskiej przy kościele akademickim św. Anny w Warszawie. Prowadził tam konwersatoria dla studentów medycyny, organizował rekolekcje i obozy o charakterze rekolekcyjnym oraz kierował duszpasterstwem pielęgniarek. Pomagał w pracy parafialnej i zajmował się duszpasterstwem specjalistycznym. Msze święte za ojczyznę Ważną kartą życia ks. Jerzego, która doprowadziła go do palmy męczeństwa, WYDAWCA: Agencja Reklamowa – Wydawnictwo „TA i TA”, REDAKCJA: 30-435 kraków, ul. Zakopiańska 176B/1, tel. 784-75-05-75, fax: (12) 266–30–79 – pismo bezpłatne e–mail: [email protected], Dział reklamy: tel. 602-75-45-75, Adres korespondencyjny: 30–960 Kraków 1, skr. pocztowa 159 REDAKTOR NACZELNY: Krzysztof Cyganik. Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych i zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych materiałów oraz zmiany tytułów. Redakcja nie odpowiada za treść reklam. było jego bezkompromisowe zaangażowanie się w duszpasterstwo świata pracy. Był rzecznikiem i obrońcą godności człowieka, praw ludzkich do wolności, sprawiedliwości, miłości i prawdy, nauczając, że zło należy zwyciężać dobrem. Prawdę tę głosił przede wszystkim podczas nabożeństw za Ojczyznę, urządzanych w kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu od czasu ogłoszenia stanu wojennego Ksiądz Jerzy dostawał mnóstwo listów. Pisali do niego ludzie pokrzywdzeni przez rządzących – bici, wyrzucani z pracy, straszeni śmiercią, zmuszani do donosicielstwa. Bardzo nieliczni o coś prosili. Po prostu czuli, że muszą powiedzieć komuś o swojej krzywdzie, a że nie mieli do kogo się udać, pisali do Niego. Ksiądz Jerzy nieustannie nosił z sobą ten ciężar ludzkiego cierpienia i poniżenia. Przyjaciele, którzy już po Jego śmierci przeglądali zdjęcia Księdza, zauważyli, że nie ma ani jednego, na którym by się uśmiechał... Większość listów to słowa wdzięczności i poparcia, bo ksiądz Jerzy jak nikt inny nadawał cierpieniu chrześcijański sens. Ludziom zdawało się, że mówił to, co chcieli usłyszeć, że wypowiadał ich własne słowa. A on brał ich uczucia, z którymi przychodzili – ból, zdumienie ludzką podłością, gorzki zawód, rozpacz i nienawiść – i przekształcał je w ich przeciwieństwa. W Mszach za Ojczyznę przemieniał nie tylko chleb i wino, lecz także nienawiść i rozpacz w miłość. Dokonywał cudu: „zło dobrem zwyciężał”. Niezwykłe brzemię przyjął na siebie ten młody, nękany chorobami ksiądz. I nie z przypadku ale z wyboru znalazł się w punkcie, w którym starły się główne siły Dobra i Zła. Z jednej strony miłość poniewieranych i bezbronnych, z drugiej ministrowie, prokuratorzy i prowokatorzy, cały aparat milicji jawnej i tajnej, gazety, telewizja. Jaki popłoch ksiądz Jerzy Popiełuszko musiał wywołać w piekle, skoro zmobilizowało przeciwko niemu takie siły! Męczeńska śmierć Kiedy późnym wieczorem dnia 19 października 1984 r. ks. Jerzy wracał samochodem z posługi duszpasterskiej w Bydgoszczy, został zatrzymany przez trzech funkcjonariuszy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i uprowadzony. Stało się to niedaleko Torunia. Nastało wtedy dziesięć dni modlitewnego oczekiwania na powrót kapłana. W dniu 30 października 1984 r. ze sztucznego zbiornika wodnego przy tamie na Wiśle koło Włocławka milicja wyłowiła ciało ks. Jerzego Popiełuszki. Ks. Jerzy Popiełuszko został pochowany w grobie przy kościele św. Stanisława Kostki. W pogrzebie uczestniczyło wielu biskupów, kilkuset kapłanów oraz prawie milion wiernych, w tym setki pocztów sztandarowych spod znaku „Solidarności” z całego kraju. 6 czerwca 2010 r. w Warszawie odbyła się beatyfikacja ks. Jerzego Popiełuszki. Jego liturgiczne wspomnienie wyznaczono na 19 października – w dniu jego narodzin dla nieba. Cud do kanonizacji 20 września br. rozpocznie się proces kanonizacyjny bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Jeżeli zostanie potwierdzony cud, który zdarzył się we Francji, polski kapłan zostanie ogłoszony świętym. 56–letni obecnie Francois Audelan został uzdrowiony z wyjątkowo złośliwej odmiany białaczki, którą zdiagnozowano u niego w 2001 roku. Mężczyzna chorował 11 lat, pobyty w szpitalu i chemioterapie nie przynosiły poprawy. Gdy chory zapadł w śpiączkę, lekarze zrezygnowali z dalszego leczenia. Spodziewano się, że wkrótce umrze. 14 września 2012 roku do szpitalnej sali, w której leżał umierający Francois, przyszedł ksiądz Bernard Brien. Ksiądz Bernard kilka ZAPRASZAMY na portal www.pielgrzym.com.pl Drogi Czytelniku, znajdziesz w nim aktualne wydania „Informatora Pielgrzyma” i „Szlaku Wiary”. Dostępne są także numery archiwalne. Zapraszamy do miłej lektury. Redakcja. SZLAK WIARY www.szlakwiary.pl 3 miesięcy po przyjęciu święceń kapłańskich przyjechał do Polski, na grób bł. ks. Jerzego Popiełuszki i tu odkrył tę postać, która go zafascynowała. Stojąc przy łóżku umierającego, uświadomił sobie, że jest 14 września – dzień urodzin ks. Jerzego. Zaczął się modlić: „Księże Jerzy, dziś twoje urodziny. Jeżeli możesz coś zrobić, to właśnie dziś. Do dzieła zatem, dopomóż!”. I dokonał się cud: po badaniach okazało się, że w organizmie Francois nie ma nawet śladu białaczki. Nastąpiła całkowita remisja choroby. Od tamtej pory minęły 2 lata. Mężczyzna jest zdrowy. Z nauczania Księdza Jerzego W charakterystyczny dla tamtego czasu, wyrazisty sposób mówił ks. Jerzy o wartościach, które dziś są niedoceniane, a bez których państwo nie może się obyć. Mimo upływu trzydziestu lat, wiele głoszonych wówczas poglądów wytrzymało próbę czasu, zachowując świeżość i aktualność. FOT. ZDZISŁAW KIRESZTURA Uroczystość Beatyfikacji Ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie 6 czerwca 2010 r. Ksiądz Popiełuszko często upominał się o silne fundamenty domu ojczystego. „Ojczyzna – mówił – to wspólnota rodzimej kultury, jej dzieje, historia bardziej radosna lub bolesna. To bogactwo językowe, bogactwo dzieł sztuki i kultury muzycznej, to jej religia i obyczaje. (...) Kultura polska jest dobrem, na którym opiera się dobro duchowe Polaków. Ona stanowi o nas przez cały ciąg dziejów Ojczyzny bardziej niż siła materialna czy granice polityczne. Dzięki kulturze Naród MUZEUM BŁOGOSŁAWIONEGO KS. JERZEGO POPIEŁUSZKI Podziemia kościoła pw. św. Stanisława Kostki 01–565 Warszawa ul. Hozjusza 2 tel./faks: +48 (22) 561 00 56 www.popieluszko.net.pl GODZINY OTWARCIA: od środy do piątku: 10.00 – 16.00 sobota, niedziela: 10.00 – 17.00 MUZEUM NIECZYNNE: w poniedziałki i wtorki, 1 stycznia, Wielki Tydzień, Niedziela Zmartwychwstania, Poniedziałek Wielkanocny, 1 – 3 maja, Boże Ciało, Wszystkich Świętych, od 22 do 26 grudnia, 31 grudnia. Co 20 minut do muzeum wchodzi grupa maksymalnie 25 osób. Ostatni zwiedzający rozpoczynają zwiedzanie 30 minut przed zamknięciem muzeum. Projekt ekspozycji – zespół: ks. prałat Zygmunt Malacki, Grzegorz Pfeifer, Ewa Anna Zając Projekt architektoniczny: dr arch. Jacek Kwiatkowski Serdecznie dziękujemy za wszelkie wpłaty na rzecz muzeum Bank Zachodni WBK S.A. 69 1090 1030 0000 0000 0403 8331 pozostał sobą pomimo wieloletniej utraty niepodległości. Duchowo zawsze był niepodległy, ponieważ miał swoją wspaniałą kulturę. (…) Kultura narodu to również jego moralność. Naród chrześcijański musi kierować się sprawdzoną przez wieki moralnością chrześcijańską. Narodowi chrześcijańskiemu nie jest potrzebna tak zwana moralność laicka, bo jest ona bez oblicza i bez nadziei, (...) stwarza zagrożenie dla wartości duchowych narodu i osłabia te siły, które stanowią o jego jedności”. Kilka dni po 65. rocznicy Odzyskania Niepodległości ks. Jerzy mówił: „Może jeszcze do skuteczności ofiarnego kielicha Narodu potrzeba więcej naszego osobistego zaangażowania? Może jeszcze za mało naszych dobrowolnych wyrzeczeń, za mało czysto ludzkiej solidarności. Za mało odwagi do demaskowania zła, za mało troski o cierpiących, krzywdzonych i więzionych. Może ciągle za dużo w nas egoizmu, zalęknienia, za dużo pijaństwa, za dużo ludzi sprzedajnych, bez własnego zdania, chcących wygrywać własne interesy kosztem innych. Może ciągle jeszcze za mało tych, którzy są wierni ideałom, za które bracia nasi przelewali własną krew?”. Zagadnieniem bardzo często pojawiającym się w kazaniach ks. Jerzego Popiełuszki był szacunek dla pracy i dla człowieka będącego jej podmiotem. „Zachowaj godność, bo jesteś aż człowiekiem – napominał. – Jakikolwiek byś zawód pełnił. Bo zawód ma być dla człowieka, a nie człowiek dla zawodu, tak jak pełna prawda o człowieku wymaga tego, by człowiek nie był dla systemu, ale system dla człowieka (...)”. Międzyludzka solidarność, pochylanie się nad innymi było ZDJĘCIA: KATARZYNA CEGIELSKA dla ks. Popiełuszki wartością nadrzędną. „Sprawiedliwość nakazuje zawsze kierować się dobrą wolą i miłością w stosunku do człowieka, który jest stworzony na obraz i podobieństwo Boże i dzięki temu jest największą wartością po Bogu. Dlatego i w wymiarze sprawiedliwości miłość człowieka bez żadnych względów ubocznych musi być na pierwszym miejscu. (...) Solidarność, to jedność serc, umysłów i rąk zakorzenionych w ideałach, które są zdolne przemieniać świat na lepsze. To nadzieja milionów Polaków, nadzieja tym silniejsza, im bardziej jest zespolona ze źródłem wszelkiej Nadziei – z Bogiem. (...) To wołanie wielkim głosem o poszanowanie ludzkiej godności, to jednocześnie dostrzeganie drugiego człowieka i jego problemów. (...) Przyjąć dobrowolnie cierpienie za drugiego człowieka, to coś więcej niż tylko cierpieć. Na taką decyzję mogą się zdobyć jedynie ludzie wewnętrznie wolni”. Przestrzegał również przed korupcją, prywatą i stawianiem własnego dobra i wygody ponad wszystko: „Wiary i ideałów nie wolno sprzedawać za przysłowiową miskę soczewicy, za stanowisko, większą pensję, możność studiów czy awans społeczny. Bo kto łatwo sprzedaje wiarę i ideały, ten jest o krok od sprzedawania człowieka”. Ostatnie słowa, jakie wtedy wypowiedział publicznie, brzmiały: „Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy”. Oprac. JOLANTA TĘCZA–ĆWIERZ Na podstawie: www.brewiarz. pl oraz „Listy do Księdza Jerzego Popiełuszki. Kochany Księże Jurku...”, Niezależna Oficyna Wydawnicza, Warszawa 1985 r. MYŚLI KS. JERZEGO „Przemoc nie jest oznaką siły, lecz słabości. Komu nie udało się zwyciężyć sercem lub rozumem, usiłuje zwyciężyć przemocą”. „Zła się nie ulękniemy, bo nie kto inny, ale sam Pan jest z nami”. „Bóg stworzył człowieka wolnym do tego stopnia, że może on Boga przyjąć lub odrzucić”. „Prawda to zgodność słów z czynami. Nie można przyjąć za prawdę pięknych słów, gdy zaprzeczają im fakty”. „Życie trzeba godnie przeżyć, bo jest tylko jedno. Zachować godność człowieka, to pozostać wewnętrznie wolnym, nawet przy zewnętrznym zniewoleniu”. „Życie w prawdzie to dawanie świadectwa na zewnątrz, to przyznawanie się do niej i upominanie się o nią w każdej sytuacji… Człowiek, który daje świadectwo prawdzie, jest człowiekiem wolnym nawet w warunkach zewnętrznego zniewolenia”. „Najwspanialsze i najtrwalsze walki, jakie zna ludzkość, jakie zna historia, to walki ludzkiej myśli. Najnędzniejsze i najkrótsze to walki przemocy”. „Służyć Bogu, to szukać dróg do ludzkich serc. Służyć Bogu, to mówić o złu jak o chorobie, którą trzeba ujawnić, aby móc leczyć. Służyć Bogu, to piętnować zło i wszelkie jego przejawy”. „Biada społeczeństwu, którego obywatele nie rządzą się męstwem! Przestają być wtedy obywatelami, stają się zwykłymi niewolnikami!”. „Ludzi zdobywa się otwartym sercem, a nie zaciśniętą pięścią. Prawdziwa wiedza, prawdziwa mądrość, prawdziwa kultura nie znosi łańcuchów. Umysłu ludzkiego nie da się skrępować”. „Zachować godność, to być sobą w każdej sytuacji życiowej. To stać przy prawdzie, choćby miała ona wiele kosztować. Bo prawda, wypowiadana w słowie, kosztuje. Tylko za plewy się nie płaci”. „Bóg nigdy nie zrezygnuje ze swoich dzieci, nawet z takich, które stają do niego plecami. I dlatego każdy ma szansę”. „Cnota męstwa jest przezwyciężeniem ludzkiej słabości, zwłaszcza lęku i strachu. Bo bać się w życiu trzeba tylko zdrady Chrystusa za parę srebrników jałowego spokoju”. Cytaty zaczerpnięte z albumu „Jestem gotowy na wszystko. Ksiądz Jerzy Popiełuszko”, Wydawnictwo Sióstr Loretanek, Warszawa 1997 SZLAK WIARY www.szlakwiary.pl 4 Święty Stygmatyk nigdy – odmawiał go wiele razy dziennie. W ciągu dnia spowiedź była głównym zajęciem Ojca Pio. Ponieważ miał dar czytania w ludzkich sercach i sumieniach, okłamywanie Ojca Pio podczas spowiedzi było więc niemożliwe. Często, kiedy grzesznicy byli nieśmiali, Ojciec Pio sam wymieniał ich grzechy podczas spowiedzi. Kapucyn zapraszał wszystkich wierzących do spowiedzi przynajmniej raz na tydzień. Mówił: „Nawet, jeśli pokój był zamknięty, po upływie tygodnia konieczne jest jego odkurzenie”. W sakramencie spowiedzi Ojciec Pio był bardzo wymagający. Nie znosił ludzi, którzy przychodzili do niego jedynie z ciekawości. ajwiększą troską świętego ojca Pio było zbawienie ludzi. Sam nieustannie zabiegał o bliskość Boga. O Panu Jezusie przypominały mu stygmaty, które nosił przez 50 lat. Jego osobista przyjaźń z Synem Maryi promieniowała na wszystkich, których spotykał. „Jestem tylko bratem, który się modli” – mówił o sobie jeden z najpopularniejszych świętych Kościoła katolickiego. Jan Paweł II nazwał go „żywym obrazem dobroci Ojca” i „szczodrym szafarzem miłosierdzia Bożego”. N Dzieciństwo i młodość Francesco Forgione przyszedł na świat w wiosce Pietrelcina, w południowych Włoszech, 25 maja 1887 r. Był piątym spośród ośmiorga dzieci Peppy i Grazio Forgione. Już wieku pięciu lat miewał wizje Nieba i był przedmiotem prześladowań przez szatana. W widzeniach rozmawiał z Panem Jezusem, Jego Matką, oraz ze swoim Aniołem Stróżem. Jako szesnastolatek wstąpił do zakonu kapucynów, a siedem lat później przyjął święcenia kapłańskie. Większą część życia spędził w klasztorze w San Giovanni Rotondo. Dom Ulgi w Cierpieniu W wieku 31 lat, podczas modlitwy przed wizerunkiem Chrystusa ukrzyżowanego, o. Pio otrzymał stygmaty. Na jego dłoniach, stopach i boku pojawiły się znaki męki Jezusa. Były to otwarte rany, które bardzo bolały i obficie krwawiły – wypływało z nich niemal pół szklanki krwi dziennie. Pan Bóg obdarzył ojca Pio niezwykłymi charyzmatami: czytał w myślach, przepowiadał przyszłość, miał dar bilokacji (przebywania w dwóch różnych miejscach jednocześnie) i uzdrawiania. Wielokrotnie przeżywał ekstazy, miał wizje Maryi, Jezusa i swojego Anioła Stróża. Kontaktował się również z duszami cierpiącymi w czyśćcu. Ojciec Pio był mistykiem. Często surowo pokutował, bardzo dużo czasu poświęcał na modlitwę. Wkrótce do San Giovanni Rotondo zaczęły przybywać rzesze pielgrzymów i dziennikarzy, którzy chcieli zobaczyć niezwykłego kapucyna. Stygmaty i mistyczne FOT. ARCH. REDAKCJI; GŁOSU OJCA PIO” Mistyk i stygmatyk doświadczenia o. Pio były także przedmiotem wnikliwych badań ze strony Kościoła. W związku z nimi o. Pio na 2 lata otrzymał zakaz publicznego sprawowania Eucharystii i spowiadania wiernych. W życiorysie świętego czytamy: „Zarządzenia władz kościelnych były nowym cierpieniem dla Ojca Pio. Kongregacja Wiary i Obyczajów 2 lipca 1922 r. nakazuje ograniczyć kontakt Ojca Pio z wiernymi. Mszę świętą ma odprawiać prywatnie, o różnych godzinach, nie pokazywać stygmatów, nie błogosławić wiernych. Ma zmienić kierownika duchowego i spowiednika”. Zasugerowano również przeniesienie Ojca Pio do innego klasztoru. Ojciec Pio wytrwał w bólu zadanym z niezrozumienia. Pokazał, że posłuszeństwo prowadzi do zwycięstwa. Zakochany w Eucharystii Ojciec Pio niezwykłą czcią darzył Eucharystię. Przez długie godziny przygotowywał się do niej, trwając na modlitwie, i długo dziękował Bogu po jej odprawieniu. Każdego ranka o godzinie 4–tej setki a czasem tysiące wiernych czekały na otwarcie drzwi kościoła. Odprawiane przez o. Pio Msze święte trwały nieraz nawet dwie godziny. Święty Jan Paweł II powiedział o ojcu Pio: „Msza św. była dla niego sercem każdego dnia, troską nurtującą go nieustannie, chwilą najgłębszej komunii z Jezusem, Kapłanem i Ofiarą. Czuł się powołany do udziału w agonii Chrystusa, która trwa aż do skończenia świata”. Ojciec Pio nie rozstawał się również z różańcem. „Podajcie mi moją broń” – mówił, gdy czuł, że traci siły w walce ze złem. – „Tym się zwycięża szatana” – wyjaśniał, biorąc do ręki różaniec. Nie rozstawał się z nim Ojciec Pio był niezwykle wrażliwy na cierpienie innych. Współczuł i pragnął pomóc każdemu, kto zwracał się do niego ze swoim bólem. Dla wielu chorych wielu wyprosił u Boga łaskę uzdrowienia. Wiedział, że oprócz cierpienia fizycznego chorym doskwiera cierpienie głębsze, duchowe, którego najczęściej nikt nie leczy. Dostrzegał, że w szpitalu człowiek często spotyka się z obojętnością ze strony lekarzy czy pielęgniarek. Pacjent bywa osamotniony i zagubiony, bo traktuje się go jak kogoś obcego. Dlatego postanowił wybudować szpital, który byłby dla chorego bardziej domem niż placówką medyczną. Marzył o stworzeniu miejsca, w którym każdy cierpiący znalazłby fachową pomoc i opiekę, ale przede wszystkim wsparcie duchowe i troskę. Plan dzieła powstał w 1940 roku. Ojciec Pio nie chciał nazywać go szpitalem. Nadano mu nazwę Dom Ulgi w Cierpieniu. W styczniu 1940 roku Ojciec Pio pobłogosławił plany budowy Domu Ulgi w Cierpieniu. Złożył też pierwszą ofiarę na ten cel – małą złotą monetę, którą otrzymał od jednego z wiernych. Bardzo szybko zaczęły napływać inne ofiary z różnych krajów. Uroczyste otwarcie liczącej wówczas 300 łóżek kliniki odbyło się 5 maja 1956 roku. Ojciec Pio pragnął rozbudować dom tak, aby mógł przyjąć wszystkich cierpiących, którzy przybędą do tego miejsca, licząc na pomoc medyczną i duchowe wsparcie. Jego plany doczekały się realizacji – dziś Dom Ulgi w Cierpieniu jest wielką kliniką, w której znajduje się ponad tysiąc łóżek. Umarł w San Giovanni Rotondo 23 września 1968 roku – w pięćdziesiątą rocznicę stygmatyzacji. Tuż przed śmiercią zagoiły się rany stygmatów. Zaliczony w poczet świętych O rozpoczęcie beatyfikacji i kanonizacji Ojca Pio wystąpił Zakon Braci Mniejszych Kapucynów. Przez siedem lat (1983 – 1990) prowadzono proces informacyjny. Wybrano 69 świadków, w tym biskupów, kapłanów, braci zakonnych i siostry, naukowców, lekarzy i innych, którzy dobrze znali Ojca Pio. W 104 tomach akt znalazły się m.in. zeznania świadków, orzeczenia lekarskie, listy, biografia Ojca Pio oraz relacje osób, które spowiadał. W 1997 r. ogłoszono dekret o heroiczności cnót o. Pio; rok później – dekret stwierdzający cud uzdrowienia za wstawiennictwem o. Pio. Św. Jan Paweł II dokonał beatyfikacji o. Pio w dniu 2 maja 1999 r., a kanonizował go 16 czerwca 2002 r. Ojciec Święty podczas kanonizacji powiedział: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że objawiłeś te rzeczy prostaczkom (Mt 11, 25). Jak trafne wydają się te słowa Jezusa, gdy odnosimy je do Ciebie, pokorny i umiłowany Ojcze Pio. Naucz i nas, prosimy Cię, pokory serca, abyśmy znaleźli się w szeregu tych prostaczków z Ewangelii, którym Ojciec obiecał objawić tajemnice swego Królestwa. Pomóż nam modlić się niestrudzenie, z pewnością, że Pan Bóg wie, czego nam potrzeba, zanim jeszcze Go o to poprosimy. Wyjednaj nam spojrzenie wiary, zdolne rozpoznać natychmiast w ubogich i cierpiących twarz samego Jezusa. Wspieraj nas w godzinie walki i próby, a jeśli upadniemy, spraw, byśmy zaznali radości sakramentu Przebaczenia. Przekaż nam pełne czułości nabożeństwo do Maryi, Matki Jezusa i naszej Matki. Towarzysz naszemu pielgrzymowaniu ziemskiemu ku błogosławionej Ojczyźnie, gdzie i my mamy nadzieję dotrzeć, aby kontemplować na wieki Chwałę Ojca, Syna i Ducha Świętego. Amen!”. EWA WOJTOŃ SZLAK WIARY www.szlakwiary.pl 5 Dzień Papieża Jana Pawła II zień Papieski obchodzony jest od 2001 r., zawsze w niedzielę poprzedzającą rocznicę wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Obchody te przebiegają w czterech wymiarach: intelektualnym, duchowym, artystycznym i charytatywnym. D FOT. KS. ROMAN WALCZAK W całej Polsce organizowanych jest kilkadziesiąt seminariów naukowych i paneli dyskusyjnych, których tematem jest nauczanie Jana Pawła II. Mają one na celu przybliżenie wiernym treści nauczania Ojca Świętego i wzbogacenie wiedzy o Jego pontyfikacie. Wymiar duchowy We wszystkich parafiach całej Polski, w niedzielę poprzedzającą Dzień Papieski odczytywany jest list pasterski Konferencji Episkopatu Polski. Odprawiane są msze święte, podczas których głoszone są homilie i katechezy poświęcone nauczaniu Jana Pawła II. W wielu parafiach odbywająsię liczne nabożeństwa oraz nocne czuwania połączone z medytacją nad papieskimi tekstami. Odbywają się także uroczyste apele modlitewne. Wymiar artystyczny W wigilię Dnia Papieskiego na Zamku Królewskim w Warszawie Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia wręcza nagrody TOTUS. Nagroda ta jest docenieniem dorobku osób oraz instytucji, których działalność w sposób wybitny przyczynia się do podkreślania wartości, będących istotną treścią nauczania Jana Pawła II. W Dniu Papieskim odbywa się także wiele innych wydarzeń artystycznych, zarówno o zasięgu lokalnym, jak i ogólnopolskim. Do obchodów włączają się polskie parafie i Polonia m.in. z Australii, Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Kazachstanu. Wymiar charytatywny Odpowiedzią na wezwanie Ojca Świętego do solidarności z ubogimi jest organizowana publiczna zbiórka pieniędzy pod hasłem „Dzielmy się miłością”, w której corocznie udział bierze blisko 100 tys. wolontariuszy: ministrantów, harcerzy, młodzieży i dorosłych. Zebrane w ten sposób środki przeznaczone są na fundusz stypendialny FOT. WIKIMEDIA COMMONS Wymiar intelektualny WSPOMNIENIE LITURGICZNE PAPIEŻA–POLAKA WSPOMNIENIE LITURGICZNE ŚW. JANA XXIII Miesiąc przed beatyfikacją papieża Jana Pawła II, 2 kwietnia 2011 roku, Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów zadecydowała mocą specjalnego dekretu, że wspomnienie liturgiczne Jana Pawła II będzie obchodzone w diecezji rzymskiej oraz w Kościele polskim 22 października. Po kanonizacji data 22 października została zapisana jako dzień liturgicznego wspomnienia Jana Pawła II do kalendarza wszystkich diecezji świata. Zazwyczaj wspomina się błogosławionych i świętych w kalendarzu liturgicznym w „dniu ich narodzin dla nieba”, a więc w rocznicę śmierci. Jednak ze względu na to, że 2 kwietnia, dzień śmierci Jana Pawła II, często zbiegałby się z Wielkim Postem, a nawet Wielkim Tygodniem, wybrano 22 października – rocznicę inauguracji jego pontyfikatu. Nie wybrano daty 16 października, aby nie było zbieżności ze wspomnieniem św. Jadwigi Śląskiej, a zdecydowano się na 22 października, gdyż jest to termin, w którym nie przypada inna uroczystość liturgiczna. 11 października przypada natomiast liturgiczne wspomnienie św. Jana XXIII, papieża i tercjarza franciszkańskiego. Za jego pontyfikatu zmienił się sposób obecności Kościoła w świecie oraz styl sprawowania władzy. Jan XXIII słynął z poczucia humoru, był bezpośredni i prostolinijny. Jest nazywany „papieżem dobroci”. Angelo Giuseppe Roncalli (25.11.1881 – 3.06.1963) został wybrany papieżem w 1958 roku po śmierci Piusa XII. Zwołał Sobór Watykański II, ogłosił osiem encyklik, z których najważniejsze to Mater et Magistra oraz Pacem in terris. Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym w 2000 roku. W liturgii wspominany jest w rocznicę dnia, w którym nastąpiło uroczyste otwarcie Soboru Watykańskiego II. Jan XXIII został kanonizowany wraz z Janem Pawłem II przez papieża Franciszka w niedzielę Miłosierdzia Bożego, 27 kwietnia 2014 roku. Fundacji, która przyznaje stypendia najbardziej uzdolnionym gimnazjalistom i licealistom, pochodzącym z wiosek i małych miast. W ten sposób, każdy może włączyć się w budowę „żywego pomnika” Jana Pawła II. O stypendium mogą ubiegać się młodzi ludzie, którzy mieszkają w miejscowości liczącej mniej niż 20 tys. mieszkańców i bardzo dobrze się uczą – do stypendium kwalifikuje średnia ocen 4,5. Mogą mieć niższą średnią, ale wykazywać się zdolnościami z wybranego przedmiotu. Wymagana jest pozytywna opinia katechety i przedstawiciela szkoły. Osoba, która spełnia powyższe kryteria powinna się zgłosić do katechety, pedagoga szkolnego lub bezpośrednio do koordynatora diecezjalnego programu. Koordynator razem z Diecezjalną Komisją opiniuje wniosek. Pozytywnie zaopiniowane wnioski zostają przesłane do rozpatrzenia przez Zarząd Fundacji w Warszawie, które przyznaje stypendia. Dzień Papieski Idea obchodów Dnia Papieskiego zrodziła się po pielgrzymce Ojca Świętego do Polski w 1999 r. Pontyfikat przełomów – pod takim hasłem obchodzony był w całej Polsce pierwszy Dzień Papieski, w roku 2001. – „Chcemy w ten sposób upamiętnić na całe stulecia dzieło i myśl wielkiego Polaka” – powiedział wówczas Prymas Polski kard. Józef Glemp. Drugi Dzień Papieski świętowano w duchu wdzięczności Ojcu Świętemu za ostatnią pielgrzymkę do Ojczyzny oraz pomoc utalentowanej młodzieży z ubogich rodzin. Hasłem przewodnim były słowa: Jan Paweł II – Świadek Nadziei. W 2003 roku Dzień Papieski obchodzony był po raz trzeci, pod hasłem: Jan Paweł II – Apostoł Jedności. W roku 2004 obchody Dnia Papieskiego pod hasłem: Jan Paweł II – Pielgrzym Pokoju połączone były z jubileuszem 25. rocznicy pierwszej pielgrzymki Papieża do Ojczyzny. Dzień Papieski w roku 2005 miał wyjątkowy charakter. Po raz pierwszy obchodzono go bez Jana Pawła II i w łączności duchowej z nowym papieżem Benedyktem XVI. W całej Polsce odbyły się Msze św., podczas których modlono się o rychłą beatyfikację Jana Pawła II. Hasłem były słowa: Jan Paweł II – Orędownik prawdy. VI Dzień Papieski obchodziliśmy pod hasłem Jan Paweł II – Sługa Miłosierdzia. W całej Polsce odbywały się koncerty, konferencje naukowe, panele dyskusyjne oraz Msze św., podczas których wierni modlili się o szybką beatyfikację Jana Pawła II. W roku 2007 hasłem VII Dnia Papieskiego były słowa: Jan Paweł II – Obrońca Godności Człowieka. Obchody VIII Dnia Papieskiego miały szczególny charakter, ze względu na 30. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Świętowano pod hasłem: Jan Paweł II – Wychowawca Młodych. Fundacja mogła przyznać uzdolnionej młodzieży z małych miast i wsi 2150 stypendiów. Około 6,9 mln zł zebrano podczas IX Dnia Papieskiego, obchodzonego pod hasłem Jan Paweł II – Papież Wolności. Hasło to miało szczególny charakter ze względu na rocznice ważnych wydarzeń w najnowszej historii Polski, przede wszystkim pierwszej pielgrzymki Papieża do Ojczyzny oraz odzyskania suwerenności Polski w roku 1989. Jubileuszowy X Dzień Papieski przypadał w chwili wyjątkowej. Papież Benedykt XVI podpisał Dekret o heroiczności cnót Sługi Bożego Ojca Świętego Jana Pawła II, co dało nadzieję, na rychłą beatyfikację Papieża–Polaka. Tematem Dnia Papieskiego były słowa: Jan Paweł II – Odwaga świętości. Akcje podjęte w związku z obchodami XI Dnia Papieskiego pod hasłem Jan Paweł II – Człowiek Modlitwy przyjęły różną postać: od konferencji naukowych wygłaszanych w uniwersyteckich aulach, przez gry i zabawy edukacyjne dla dzieci, aż po rozgrywki i zawody sportowe. XII Dzień Papieski był przeżywany pod hasłem: Jan Paweł II – Papież Rodziny. Małżeństwo i rodzina zajmowały szczególne miejsce w nauczaniu papieża Jana Pawła II. Wśród bardzo wielu tekstów, które wygłosił lub napisał, najważniejsze z nich to cykl 127 katechez środowych „Mężczyzną i niewiastą stworzył ich”, adhortacja „Familiaris consortio” List do Rodzin, encyklika „Evangelium vitae” oraz szczególnie kazanie, wygłoszone w Kielcach w 1991 r. XIII Dzień Papieski obchodziliśmy pod hasłem Jan Paweł II – Papież Dialogu. Promowany wielokrotnie przez Jana Pawła II dialog to rzeczywistość większa od wymiany poglądów, krytyki czy sporu. Decyzją Konferencji Episkopatu Polski tegoroczny Dzień Papieski będziemy obchodzili 12 października 2014 roku pod hasłem: Jan Paweł II – Świętymi bądźcie! Warto spojrzeć na świętość w świetle nauczania Jana Pawła II, zwłaszcza w roku Jego kanonizacji. MARTA RADECKA Oprac. na podstawie: www.brewiarz.pl www.dzielo.pl www.szlakwiary.pl 6 Z różańcem przez życie Dokończenie ze str. 1 Różańcowe Róże W 1826 roku młoda Francuzka – Paulina Maria Jaricot, mając na celu rozpowszechnienie modlitwy różańcowej poprzez wprowadzenie praktyki codziennego odmawiania różańca, zaczęła organizować w Lyonie 15–osobowe grupy katolików, które nazwano Różami. Całej inicjatywie nadano nazwę Żywy Różaniec. Każda z osób należących do danej Róży, zobowiązywała się do codziennego odmówienia jednej dziesiątki różańca z rozważaniem jednej z 15 tajemnic różańcowych w intencjach: misyjnej i papieskiej, wyznaczanych na dany miesiąc. I tak różaniec zaczął „żyć” codziennym swoim życiem: w każdej parafii, w każdej miejscowości, gdzie powstały i działały „Róże różańcowe”. W przypadku śmierci kogoś z Róży, na jego miejsce szybko znajdowano zastępstwo, by Róża mogła dalej żyć bez „przerwy” modlitewnej. Wkrótce Żywy Różaniec stał się bardzo popularny w całej Francji. Dwa lata później istniało tam już 150 grup, a kilka lat po powstaniu tej inicjatywy, w samej tylko Francji należało do niego ponad 3 miliony wiernych. W 1827 roku papież Leon XII pobłogosławił to dzieło, a jego następca Grzegorz XVI, w 1832 roku wydał dokumenty zatwierdzające Stowarzyszenie Żywego Różańca. Obecnie do Żywego Różańca należy kilkadziesiąt milionów członków. Do Polski Żywy Różaniec dotarł w XIX wieku i bardzo szybko się rozpowszechnił. Dzisiaj nie ma chyba parafii, w której nie byłoby koła Żywego Różańca. W niektórych parafiach jest kilka, a nawet kilkanaście Róż, które obecnie – po dodaniu tajemnic światła – liczą po 20 osób. O różańcu powiedzieli papież Urban IV: Co dzień za sprawą Różańca spływają na lud chrześcijański wszelkie dobrodziejstwa. papież L eon XIII: Ze względu na swą kompozycję Różaniec jest najdoskonalszą formą modlitwy. Stanowi mocną obronę naszej wiary, a w tajemnicach, będących przedmiotem naszej kontemplacji, wskazuje nam wzniosły wzór cnót... Pośród licznych form pobożności wobec Maryi najbardziej ceniona i rozpowszechniona jest piękna modlitwa Różańca świętego... Przypomina w doskonałym SZLAK WIARY Śladami Bożych Słów zestawieniu wielkie tajemnice Jezusa i Maryi: ich radości, cierpienia i zwycięstwa. papież Pius XI: W pobożności – tak samo jak w miłości – nie przykrzy się częste powtarzanie tych samych słów, gdyż ogień miłości, która nas rozpala, sprawia, że zawsze zawierają coś nowego. św. Ludwik Maria Grignion de Montfort: Niechaj wszyscy, mężczyźni i niewiasty, uczeni i prości, sprawiedliwi i grzesznicy, wielcy i mali, wysławiają i cześć oddają Jezusowi dniem i nocą odmawiając święty Różaniec... Wierzcie w moc Różańca. Nie oparł mu się żaden grzesznik, skoro oplotłem go Różańcem... Różaniec to łańcuch bezpieczeństwa na stromej skale szczytów górskich. Nie wolno się zatrzymywać na żadnej tajemnicy. Trzeba iść dalej. Bo pełnia życia jest u szczytu... Zżyjmy się z Różańcem tak, abyśmy go stale odmawiali, abyśmy łatwo doń wracali, abyśmy mu poświęcali wszystkie wolne chwile. o. Pio: Kochajcie Maryję i czyńcie wszystko, co możecie, aby ludzie ją kochali. Odmawiajcie ku jej czci Różaniec. Czyńcie to zawsze... Przylgnijcie do Różańca. Okazujcie wdzięczność Maryi, bo to ona dała nam Jezusa... Modlitwa różańcowa jest syntezą naszej wiary, podporą naszej nadziei, żarem naszej miłości. s. Łucja z Fatimy: Nie ma w życiu problemu, którego by nie można rozwiązać za pomocą Różańca. św. Jan Paweł II: Różaniec jest to modlitwa, którą bardzo ukochałem (…). Przedziwna w swej istocie i głębi (…). Oto bowiem na kanwie słów Pozdrowienia Anielskiego przesuwają się przed oczyma naszej duszy główne momenty z życia Jezusa Chrystusa (…) jakbyśmy obcowali z Panem Jezusem przez serce Jego Matki. Równocześnie zaś w te same dziesiątki różańca, serce nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości (…). W tajemnicach radosnych widzimy (…) radość rodziny, macierzyństwa, przyjaźni, wzajemnej pomocy. W tajemnicach bolesnych rozważamy w Chrystusie (i razem z Jego Matką) wszystkie cierpienia człowieka. W tajemnicach chwalebnych odżywają nadzieje życia wiecznego. W Chrystusie zmartwychwstałym cały świat zmartwychwstaje. MARTA RADECKA szyscy znamy przysłowie „Po nitce do kłębka”. Warto pamiętać tę mądrość ludową, która przypomina, że jeśli nie znamy źródła dobra, a widzimy coś dobrego, jeśli nie znamy źródła mądrości, a słyszymy coś mądrego, to powinniśmy za tym pójść. Wdzięczni Panu Bogu za podsunięcie nam sposobu na szukanie, zagłębiamy się w rozważnie Tajemnic Różańcowych – na tej drodze, po tej „nitce”, a właściwie rzuconej nam linie ratunkowej, mamy szansę dojść do Źródła, do Zbawienia. Jako inspirację rozważań różańcowych potraktowałem czytania liturgiczne z pierwszych dni października, by pokazać, że w Słowie Bożym zawsze znajdziemy drogowskazy, za którymi warto iść. W CZĘŚĆ PIERWSZA – TAJEMNICE RADOSNE Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie”. (Łk 10,21). Nie chcę udawać przed Panem Bogiem mądrego, On zawsze wie lepiej. Jeśli nie wiem, co powiedzieć, jak postąpić, chcę szukać w Jego Słowie, w przykładzie życia Jezusa i Jego Matki. Nawiedzenie świętej Elżbiety „Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie” (Łk 10,23). Modlę się często o to, by znaki dane mi przez Pana Boga nie były bezowocne, by Jego Słowo zawsze pozostawiło ślad w moim życiu. Początkiem owocności działania Bożego zawsze może być wdzięczność wzbudzona przez rozum w mym własnym sercu. Narodzenie Jezusa „Patrzcie i bądźcie radośni, ubodzy, niech ożyje wasze serce, którzy szukacie Boga. Bo Pan wysłuchuje biednych i swoimi więźniami nie gardzi” (Ps 69,33–34). Zawsze, gdy czuję się marny, opuszczony, bezradny przypominam sobie Syna Bożego, który nie wahał się objawić się w jednym z najmarniejszych miejsc na ziemi. I rodzi się nadzieja. Ofiarowanie Jezusa w świątyni „…nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie” (Łk 10,20). Spotkanie Świętej Rodziny z Bogiem – Stwórcą. Obecne wszystkie Trzy Osoby Boskie: Stwórca w świątyni, Duch Święty w sercach Symeona i Anny, Syn Boży w ramionach Maryi. Warto wszystko zaczynać od ofiarowania Bogu swojego wysiłku, swoich myśli i aktywności, samego siebie. Odnalezienie Jezusa w świątyni „Jak błądząc myśleliście o odstąpieniu od Boga, tak teraz, nawróciwszy się, szukajcie Go dziesięciokrotnie. [On] przywiedzie radość wieczną wraz z wybawieniem waszym” (Ba 4,28–29). Zły duch chce, byśmy doznawszy cierpienia szukali szczęścia na bezdrożach, pośród ludzi, w szale hałasu, na bezdrożach zaspokojeń. A Maryja z Józefem pokazują, że Jezusa znaleźli w świątyni. Nie chcę Go gdzie indziej szukać. Nie chcę szukać kogo innego. CZĘŚĆ DRUGA – TAJEMNICE ŚWIATŁA Chrzest Jezusa w Jordanie „Przybliżyło się do was królestwo Boże” (Łk 10,9b). Chcę dołączyć swój głos do głosu Boga, chcę wyznać, że Jezus to Jego Syn, chcę tylko u Niego szukać odpowiedzi na pytania, jakie stawia życie. Objawienie się Jezusa w Kanie Galilejskiej „Radość w Panu jest waszą ostoją” (Ne 8,10d). Radość pochodzi od Pana Boga. On Sam jest radością tych, którzy Go rozpoznają, którzy zauważą Jego Obecność obok siebie, którzy nauczyli się spostrzegawczości potrzebnej do wypatrzenia Jego cudów. Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia „Ten dzień jest poświęcony Panu, Bogu waszemu. Nie bądźcie smutni i nie płaczcie!” (Ne 8,9b). Nie ma sytuacji, w której nie byłoby Bożego wyjścia, nie ma człowieka, którego nie dałoby się potraktować jak brata, bliskiego, czy zagubionego. Trzeba szukać w Słowach Objawienia Bożych rozwiązań. Przemienienie Pańskie na górze Tabor „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!” (Mk 1,15). Każde zwycięstwo w moim życiu jest Jego zwycięstwem, nie chcę go sobie przypisywać, chcę je potraktować jako dar i zaszczyt, chcę, by było siłą na dalsze chwile. Ustanowienie Eucharystii „Ten dzień jest święty. Nie bądźcie przygnębieni!” (Ne 8,11). Każda Eucharystia jest niedzielą, jest świętem. Łaska uczestnictwa w Eucharystii uświęca dzień, pozwala patrzeć na Boże obietnice, a na ludzi i sprawy w Boży sposób. CZĘŚĆ TRZECIA – TAJEMNICE BOLESNE Modlitwa Jezusa w Ogrójcu „Wspomóż nas, Boże zbawienia naszego, przez wzgląd na chwałę Twojego imienia, i wyzwól nas, i odpuść nasze grzechy przez wzgląd na Twoje imię” (Ps 79,9). Zawsze w cierpieniu mam świadomość, jak wiele zła przyniosły moje grzechy, moje błędne decyzje. Klękając obok niewinnego Chrystusa modlącego się w Ogrójcu mogę zjednoczyć się z Jego Ofiarą wiedząc, że zawsze przychodzi anioł z nieba, by pomóc w należnym mi cierpieniu chwalić Boże Imię. Biczowanie Jezusa „Każdy [z nas] chodził według zamysłów swego złego serca, służyliśmy bowiem obcym bogom i czyniliśmy, co jest złe przed oczami Pana, Boga naszego” (Ba 1,22). Służenie wymyślonym bożkom jest służeniem sobie samemu, swoim wyobrażeniom i swoim planom. Każdy ból jest szansą na to, by się opamiętać, by szukać Woli Bożej, z której wynika zawsze samo dobro. Cierniem ukoronowanie Jezusa „Kto Mną gardzi, gardzi Tym, który Mnie posłał” (Łk 10,16c). Wszystko, co spowodowało moje cierpienie jest bólem kochającego Jezusa. A przecież czasem podejmuję coś, co dopiero po czasie widzę jako zło. Mamy jednak niezastąpiony dar – źródło Bożych wskazówek, na których nigdy się nikt nie zawiedzie. Nie chcę gardzić Bożym Słowem, niech Ono na zawsze stanie się dla mnie podpowiedzią życiową. Dźwiganie krzyża na Kalwarię „Nie zatwardzajcie serc waszych, lecz słuchajcie głosu Pańskiego” (por. Ps 95,8a). Przychodzą pokusy, doświadczamy upadków. Często wówczas przychodzi myśl, by poszukać drogi łatwiejszej, by udawać, że się nie jest wezwanym do nieba. Niezależnie od doznanych trudów chcę prosić o łaskę wierności, nawet tej trudnej wierności. Ukrzyżowanie i śmierć Jezusa „Panu, Bogu naszemu, [należna jest] sprawiedliwość, nam zaś zawstydzenie oblicza, (…) ponieważ zgrzeszyliśmy przed Panem, nie wierzyliśmy Jemu, nie byliśmy posłuszni głosowi Pana, Boga naszego, by pójść za przykazaniami Jego, które nam dał” (Ba 1,15–18). Święty Jan, stojąc obok Maryi, nie wstydził się tego, że uwierzył Ukrzyżowanemu. Jedność z Jezusem to zaszczyt. Ale też jedność z Jezusem to zadanie – mam w swoim sercu nieść Go tam, gdzie mieszkam, gdzie pracuję, gdzie służę. CZĘŚĆ CZWARTA – TAJEMNICE CHWALEBNE Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa „Przymnóż nam wiary!” (Łk 10,5b). Gdy nie mam co powiedzieć, to przyjdę milczeć przed Jezusem, na adorację. Wniebowstąpienie Chrystusa „W krótkim czasie przyjdzie niezawodnie” (Ha 2,3d). Gdy mi źle mam prawo obudzić tęsknotę za niebem. Gdy o dążeniu do nieba zapomnę, odważnie proszę Boga o znak, który mnie zatrzyma. Zesłanie Ducha Świętego „Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia” (2 Tm 1,7). Działając pod wpływem Ducha Świętego zadziwiam sam siebie i uczę się Bożego działania, które pomaga mi siebie przekraczać. Gdy mi się nie chce przeskakiwać siebie, to mocniej proszę o dary Ducha Świętego. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny „Zdrowe zasady, (…) miej za wzorzec w wierze i miłości w Chrystusie Jezusie! (2 Tm 1,13). Służąc Jezusowi, jak Maryja przybliżam światu niebo. Służąc ludziom jak Jezusowi uczę ich życia. Ukoronowanie Maryi na Królową nieba i ziemi „Sprawiedliwy żyć będzie dzięki swej wierności” (Ha 2,4b). Moja wierność nie jest ode mnie – to odpowiedź na Bożą Łaskę. Moje szczęście to udział w życiu Trójcy Świętej. Życie w niebie to królowanie. KS. ZBIGNIEW KAPŁAŃSKI SZLAK WIARY www.szlakwiary.pl 7 Październik – miesiąc różańcowy „Różaniec jest modlitwą prostą i skutecznie służącą temu, by stawać się z Maryją uczniem Jezusa Chrystusa”. (4 października 1986) Niech wstawiennictwo Niepokalanej Matki, obdarzy świat pokojem i umocni wszystkie rodziny Październik nazywany jest miesiącem różańcowym. Kościół w tym czasie, szczególnie zaleca tę prostą i zarazem głęboką modlitwę. Św. Jan Paweł II, wybrany na Biskupa Rzymu 16 października 1978 r., Papież „Totus Tuus”, zalecał modlitwę różańcową od początku swego pontyfikatu i wskazywał przy wielu okazjach na jej wartość, aktualność i celowość. Każdy październik – miesiąc różańcowy – stanowił dla św. Jana Pawła II okazję, by przypominać wiernym o roli różańca i o jego potędze. Każdemu, kto się nim spotykał wkładał do ręki swój osobisty upominek – różaniec. Swój List apostolski Rosarium Virginis Mariae, poświęcił w całości modlitwie różańcowej. Jako pierwszy w historii zaproponował reformę różańca: zalecił jego pogłębienie biblijne, związał go z kontemplacją „ikon”, wprowadził nową część różańca – tajemnice światła. Przyjrzyjmy się najważniejszym wypowiedziom Ojca Świętego o tej wielkiej i cudownej modlitwie. „Pragnę skupić waszą uwagę na różańcu… Różaniec jest moją umiłowaną modlitwą. Modlitwą cudowną! Cudowną w swojej prostocie i w swojej głębi… W te same dziesiątki różańca serce nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości. Sprawy osobiste, sprawy naszych bliźnich, zwłaszcza tych, którzy nam są najbliżsi, tych, o których najbardziej się troszczymy. W ten sposób ta prosta modlitwa różańcowa pulsuje niejako życiem ludzkim.” (29 października 1978) „Modlitwa różańcowa jest wielką pomocą dla człowieka naszego czasu. Sprowadza ona pokój i skupienie; wprowadza nasze życie w tajemnice Boże i sprowadza Boga do naszego życia”. (3 września 1983) „My wszyscy, którzy odmawiamy święty różaniec, błogosławimy wiarę Maryi w każdej jego tajemnicy. Modlimy się do Niej. Równocześnie modlimy się z Nią”. (28 października 1984) „Różaniec. Ta modlitwa jest jeszcze dzisiaj dla bardzo wielu ludzi znakiem i środkiem nawiązania najbardziej intymnej więzi z Chrystusem. W czasach trudnych, w udręczeniu, w samotności, w chorobie, w obliczu śmierci człowiek zawsze znajdował w różańcu pociechę, umocnienie i nowe siły”. (2 maja 1987) ODPUSTY DLA ODMAWIAJĄCYCH RÓŻANIEC Czym jest odpust? Zgodnie z nauczaniem Kościoła: „Odpust jest to darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, określonymi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca zasług Chrystusa i świętych. (...). Każdy wierny może uzyskać odpusty dla siebie lub ofiarować je za zmarłych” (KKK 1471). „Przebaczenie grzechu i przywrócenie komunii z Bogiem pociągają za sobą odpuszczenie wiecznej kary za grzech. Pozostają jednak kary doczesne. Chrześcijanin powinien starać się, znosząc cierpliwie cierpienia i różnego rodzaju próby, a w końcu godząc się spokojnie na śmierć, przyjmować jako łaskę doczesne kary za grzech. Powinien starać się przez dzieła miłosierdzia i miłości, a także przez modlitwę i różne praktyki pokutne uwolnić się całkowicie od «starego człowieka» i «przyoblec człowieka nowego»” (KKK 1473). • Odpust zupełny – uwalnia od wszystkich kar doczesnych, należnych za grzechy odpuszczone co do winy w sakramencie pokuty. • Odpust cząstkowy – darowanie części kary doczesnej. „Przez odpusty wierni mogą otrzymać dla siebie, a także dla dusz w czyśćcu, darowanie kar doczesnych, będących skutkiem grzechów” (KKK 1498). Kiedy uzyskujemy odpust różańcowy? Odpust zupełny możemy uzyskać wówczas, gdy modlitwę różańcową odmawiamy: • w kościele; • w miejscu publicznych modlitw; • w rodzinnym gronie; • w zakonnej wspólnocie; • w pobożnym stowarzyszeniu. Gdy modlitwie różańcowej towarzyszą inne okoliczności, Kościół wtedy mówi o udzieleniu odpustu cząstkowego. Warunki, które należy wypełnić dla uzyskania odpustu zupełnego: • Odmówić w całości przynajmniej jedną z czterech części różańca (pięć tajemnic określonej części). • Medytacji nad tajemnicami różańcowymi musi towarzyszyć modlitwa ustna. • Podczas publicznego odmawiania różańca muszą być – w sposób dla danego miejsca właściwy – zapowiadane poszczególne tajemnice. W przypadku gdy modlitwę różańcową odmawiamy sami, wystarcza, że recytujemy modlitwy i że towarzyszy temu rozważanie stosownych tajemnic. Ważne jest, byśmy nie przerywali modlitwy, nim ją skończymy. Pozostałe warunki dla uzyskania każdego odpustu zupełnego: • Być w stanie łaski uświęcającej; a jeśli trzeba, przystąpić do sakramentu pokuty. • Przyjąć Komunię świętą. • Wykluczyć wszelkie przywiązanie do grzechu, nawet powszedniego, tzn. tolerowanie u siebie złych przyzwyczajeń lub dobrowolne trwanie w jakimś nałogu. • Wykonać z pobożnością dzieło obdarzone odpustem. • Odmówić modlitwę w intencjach Ojca Świętego (np. Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo). Odpust zupełny można uzyskać tylko jeden raz w ciągu dnia, a cząstkowy – kilka razy dziennie. Należy wzbudzić intencję uzyskania odpustu. Odpusty możemy uzyskać dla siebie lub za zmarłych. Nie można ich przekazać żyjącym. Źródło: www.diecezja.pl „Weźmy znowu do rąk, najdrożsi bracia i siostry, różaniec, aby wyrazić naszą cześć dla Maryi, aby nauczyć się od Niej, jak być pilnym uczniem Boskiego Mistrza, aby wyprosić Jej niebieską opiekę tak w naszych codziennych potrzebach, jak i przy wielkich problemach, które nękają Kościół i całą ludzkość”. (25 października 1987) „Odmawianie różańca oznacza wejście do szkoły Maryi i uczenie się od Niej, Matki i Uczennicy Chrystusa, w jaki sposób dogłębnie i w całej pełni przeżywać wymagania wiary chrześcijańskiej”. (2 października 1988) „Różaniec: Jest to codzienne spotkanie, którego Maryja i ja nigdy nie zaniedbujemy”. (12 maja 1991) „Drodzy bracia i siostry, odmawiajcie codziennie różaniec! Gorąco proszę pasterzy, by odmawiali i uczyli odmawiania różańca w swoich chrześcijańskich wspólnotach. Aby każdy umiał wiernie i odważnie wypełniać obowiązki swojego stanu, pomóżcie Ludowi Bożemu powrócić do codziennego odmawiania różańca, do tej przemiłej rozmowy dzieci z Matką, którą «przyjmują w swoim domu» (1 października 1997) „Zachęcam wszystkich, a w szczególny sposób rodziny chrześcijańskie, aby podążając codzienną drogą wierności, szukały w różańcu umocnienia i oparcia”. (25 października 1998) „Różaniec Najświętszej Maryi Panny, który pod tchnieniem Ducha Bożego rozwinął się stopniowo w drugim tysiącleciu, to modlitwa umiłowana przez licznych świętych, a Urząd Nauczycielski Kościoła często do niej zachęca. W swej prostocie i głębi pozostaje ona również w obecnym trzecim tysiącleciu, które dopiero co się zaczęło, modlitwą o wielkim znaczeniu, przynoszącą owoce świętości”. (Rosarium Virginis Mariae, 16 października 2002) „Modlitwa tak łatwa, a równocześnie tak bogata naprawdę zasługuje, by wspólnota chrześcijańska ponownie ją odkryła”. (Rosarium Virginis Mariae, 16 października 2002) „Patrzę na Was wszystkich, Bracia i Siostry wszelkiego stanu, na Was, rodziny chrześcijańskie, na Was, osoby chore i w podeszłym wieku, na Was młodzi: weźcie znów ufnie do rąk koronkę różańca, odkrywając ją na nowo w świetle Pisma Świętego, w harmonii z liturgią, w kontekście codziennego życia”. (Rosarium Virginis Mariae, 16 października 2002) Ojciec Święty Jan Paweł II wiele nauczał o różańcu, wiele razy dawał przykład, jak się nam nim nieustannie modlić. Modlitwa różańcowa kształtowała jego sposób myślenia i działania. Różaniec był wpisany w jego przemyślenia, on też miał być gwarantem, że papieskiemu słowu będzie towarzyszyć moc z nieba. Umocnieni przykładem i nauczaniem św. Jana Pawła II wznośmy ku Bogu modlitwę uwielbienia i prośby. W swoim wezwaniu do modlitwy różańcowej, kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski napisał: „Ojciec Święty przypomniał nam, że w tradycji Kościoła istniały dwie szczególne intencje modlitwy różańcowej. Było to wołanie o pokój na świecie i błogosławieństwo dla rodzin. Obydwie intencje są dziś niezwykle aktualne. W wielu miejscach świata trwają walki, a ich skutki odczuwają całe narody. Również rodzina jest z wielu stron zagrożona... Mając świadomość niezwykłej mocy różańca zwracam się z gorącą prośbą do duszpasterzy i wiernych świeckich, aby z jeszcze większą troską gromadzili się w październiku na tę modlitwę. Prośmy dobrego Boga, przez wstawiennictwo Niepokalanej Matki, aby obdarzył świat pokojem i umocnił wszystkie rodziny”. SZLAK WIARY www.szlakwiary.pl 8 Błogosławiona Karolina Kózkówna Rok Jubileuszowy 100-lecia męczeńskiej śmierci bł. Karoliny było sto lat temu. 18 listopada 1914 r. w bestialski sposób została zamordowana Karolina Kózkówna, prosta dziewczyna z Wał Rudy koło Zabawy. Ogłoszona przez Ojca Świętego Jana Pawła II błogosławioną, jest patronką młodzieży, Ruchu Czystych Serc, służby liturgicznej i zbliżających się w 2016 r. w Krakowie Światowych Dni Młodzieży. Karolina Kózka (1898– 1914) była czwartym spośród jedenaściorga dzieci Józefa Kózki i Marii z domu Borzęckiej. Całe jej życie związane było z Wał Rudą – tam się urodziła, wychowała i tam oddała swoje życie. Rodzice Karoliny, prości, ubodzy wieśniacy, byli ludźmi bardzo pobożnymi, pracowitymi i uczynnymi. tym, co wiedziała, chętnie dzieliła się z koleżankami. Należała do Apostolstwa Modlitwy, Towarzystwa Wstrzemięźliwości i Bractwa Komunii Świętej Wynagradzającej, była też zelatorką koła Żywego Różańca. Na szyi zamiast korali nosiła różaniec, który codziennie odmawiała. Jako że często pomagała innym, ludzie mówili o niej: „prawdziwy anioł”. To Męczeństwo ZDJĘCIA ARCHIWUM SANKTUARIUM W ZABAWIE Dom rodzinny Karoliny W „Betlejem” Za sprawą rodziców Karoliny przysiółek, w którym mieszkała jej rodzina, ludzie nazywali „Betlejemką”. Dom, zwany „kościółkiem”, od rana do nocy wypełniony był modlitwą, czytaniem Pisma Świętego i życiorysów świętych. Przesiąknięta taką atmosferą młoda dziewczyna była bardzo posłuszna rodzicom. Chętnie pomagała im we wszystkich pracach Kościół - Sanktuarium w Zabawie domowych i wychowywaniu młodszego rodzeństwa. Wuj Karoliny, Franciszek Borzęcki, wszczepił jej kult do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Dziewczyna nie wstydziła się swojej wiary, ale Karolina obraz beatyfikacyjny Komplet 2 książeczki Jak jest ze mn? Z modlitwy czerpa° siÙ¿ Pomoc w rachunku sumienia Modlitewnik Jana PawÙa II KsiČeczka zawiera rekolekcyjne rozwaČania Jana PawÙa II oraz pytania dotyczce rozwoju duchowego, modlitewnej gorliwoïci, odniesienia do bliĊniego i ïwiata. NiezwykÙy modlitewnik zawierajcy ukochane modlitwy ïwi¿tego Jana PawÙa II. PLUS GRATIS DODAJEMY medalik Jana Pawła II płyta z filmem religijnym Obrazek z Koronką do Bożego Miłosierdzia Promocja cena 15 zł.* *W księgarni cena 19,80 zł bez gratisów. Przy zamówieniu minimum 5 kompletów przesyłka gratis. Ilość kompletów ograniczona. Zamówienia Tel. 602–75–45–75 Rok 1914 to czas pierwszej wojny światowej. Działania wojenne dotarły także do Wał Rudy. Pamiętnego 18 listopada Karolina chciała iść do kościoła na Mszę św. Rozpoczęła nowennę w uroczystość św. Stanisława Kostki i bardzo chciała ją dokończyć, choć czuła się tego dnia jakoś nieswojo. Matka kazała jej jednak zostać w domu. Bała się o swoją nastoletnią córkę, gdyż wiedziała, że po okolicy kręcą się wojskowi. Około godziny 9 do drzwi domu Kózków zapukał rosyjski żołnierz. Ojciec Karoliny, Jan, chciał poczęstować go chlebem z masłem. Intruz odmówił, a chwilę później wyprowadził jego i Karolinę z domu. Na skraju lasu przytknął Janowi broń do głowy i nakazał mu wracać do domu. Mężczyzna błagał żołdaka, by wziął jego, a wypuścił dziewczynę. Niestety, żołnierz go nie usłuchał. Ojciec Karoliny wrócił do domu, a ona ruszyła z żołnierzem. Widząc, że chce odebrać jej czystość, stawiała mu opór. Udało się jej nawet na moment wyrwać z rąk oprawcy. Uciekała przez bagno i krzaki. Żołnierz biegł za nią. W końcu wyjął szablę i zadał jej kilka ciosów. Pierwszy cios trafił ją w głowę, drugi w rękę, a kolejny w dłoń, którą Karolina chciała chwycić ostrze szabli. Żołnierz zranił ją też pod kolanem i pchnął w tors. Ostatnim pchnięciem trafił ją w gardło, rozcinając tętnicę szyjną. Wyczerpana walką i upływem krwi Karolina upadła na skraju lasu, gdzie zmarła. Kiedy ją znaleziono 4 grudnia, jej palce zaciskały się na zerwanej z głowy chustce. Dziewczyna oddała życie, ale obroniła swoją czystość. Błogosławiona Ludzie od samego początku byli przekonani, że Karolina jest święta. 10 czerwca 1987 roku w Tarnowie Jan Paweł II ogłosił ją błogosławioną. Jej sanktuarium mieści się w Zabawie. W świątyni, pod mensą ołtarza znajduje się trumienka z jej relikwiami. (MP) Sanktuarium Bł. Karoliny Kózkówny Parafia pw. Trójcy Przenajświętszej Zabawa 2 33-133 Wał-Ruda tel. (14) 678 14 48 email: [email protected] www.sanktuariumzabawa.pl MODLITWA O KANONIZACJĘ BŁ. KAROLINY KÓZKÓWNY Boże Wszechmogący, który tajemnice Królestwa objawiasz pokornym i ubogim, Ty prowadziłeś bł. Karolinę do świętości drogą wytrwałej modlitwy, sumiennego spełniania codziennych obowiązków, zaangażowania w parafialne apostolstwo i wierności Twojej nauce aż do śmierci. Dopomóż mi trwać jak ona na modlitwie, uczynić pracę służbą Tobie i bliźnim oraz gorliwie podejmować apostolskie dzieła we wspólnocie Kościoła. Wzmocnij mnie, Panie, Twą łaską, abym w obliczu przeciwności – za przykładem bł. Karoliny – swoją postawą chrześcijańską, a kiedy trzeba będzie – nawet ofiarą życia, świadczył, że tylko Ty jesteś prawdziwym Życiem i najwyższym Dobrem. Proszę Cię, Boże Wszechmogący, aby bł. Karolina mogła zostać ukazana w chwale świętych Kościoła. Oby za jej przykładem i wstawiennictwem młodzi ludzie XXI wieku odważnie szli drogą ewangelicznych błogosławieństw, stając się światłem świata i solą ziemi, a wszyscy zagubieni i poszukujący prawdy odnajdowali drogę do Ciebie. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen. Zatwierdzam do prywatnego odmawiania. WIKTOR SKWORC, biskup tarnowski SZLAK WIARY www.szlakwiary.pl 9 Zabawa – miejsce kultu bł. Karoliny B łogosławiona Karolina Kózkówna – patronka Ruchu Czystych Serc, służby liturgicznej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży – cieszy się coraz większym kultem. W Zabawie powstało jej sanktuarium, a przy nim wiele dzieł, które angażują wciąż nowych wiernych. Wielu z nich w miejscu uświęconym życiem i męczeństwem Karoliny Kózkówny wymodliło sobie łaski i cuda. Przy sanktuarium w Zabawie działa Apostolska Wspólnota bł. Karoliny Kózkówny. Gromadzi ona przede wszystkim ludzi młodych, także dzieci, a nawet całe rodziny, by w ten sposób umacniać wzajemne więzi i otwierać serca młodych ludzi na wartości, które budują dojrzałą osobowość: na wierność ideałom chrześcijańskim (zwłaszcza modlitwie i życiu w łasce uświęcającej), na czystość obyczajów i gotowość ich obrony, na autentyczną miłość Boga i człowieka, odpowiedzialność za duchowe wzrastanie innych. „Przez dar tej Bożej wspólnoty pragniemy ożywiać zarówno poczucie własnej godności u dzieci i u ludzi młodych, pozytywne patrzenie na życie w czystości serca, duszy i ciała, szacunek względem tajemnicy życia, jaką każdy nosi w sobie, przygotowanie do przyjęcia i odpowiedzialnego przeżycia daru miłości, jak i odpowiedzialność za wspólnotę rodzinną, wspólnotę szkolną, wspólnotę parafialną. Chcemy w ten sposób ożywiać ducha chrześcijańskiego w naszych społecznościach, w których żyjemy. Chcemy także budzić do życia właściwe podejście do wiary, do twórczej kultury i rozrywki, do służby ludziom potrzebującym pomocy, zwłaszcza zagubionym, uzależnionym na różny sposób ludziom młodym i dzieciom, których jest coraz więcej” – podkreślają członkowie wspólnoty. Grusze bł. Karoliny Błogosławiona Karolina gromadziła swoich rówieśników i okoliczne dzieci pod gruszą, aby uczyć ich prawd wiary i przygotowywać do sakramentów. Swoją postawą przekazywała im zasady kształtujące piękne, szlachetne i godne życie. Dziś w sanktuarium w Zabawie rozprowadza się sadzonki gruszy bł. Karoliny. Mogą się w nie zaopatrywać ośrodki duszpasterskie, instytucje, a także Muzem - dom Karoliny, wnętrze (kaplica) Sarkofag bł. Karoliny w Sanktuarium w Zabawie - pod menzą ołtarza głównego Kościół - wnętrze, ołtarz główny którzy tak jak bł. Karolina zostali bestialsko i niewinnie zamordowani. Cuda W Księdze cudów i łask znajduje się m.in. świadectwo pewnej kobiety, która po półrocznej niesprawności z powodu przepukliny na kręgosłupie dzięki wstawiennictwu bł. Karoliny wróciła do zdrowia. Wyszła też szczęśliwie za mąż. Kiedy była w stanie błogosławionym, okazało się, że jest ciężko chora. Diagnoza nie pozostawiła złudzeń – rak Stacja I drogi krzyżowej na szlaku męczeństwa bł. Karoliny Sygnet indywidualni czciciele, którzy aktywnie włączają się w rozwój kultu Męczennicy. Pierścień bł. Karoliny Karolina Kózkówna oddała życie w obronie czystości. W Zabawie przygotowano specjalny pierścień dla tych, którzy chcą iść za jej przykładem. Przeznaczony jest on w sposób szczególny dla osób, które pragną zawierzyć całe swoje życie bł. Karolinie, a zwłaszcza swoją troskę o trwanie w czystości – do ślubu, a potem w miłości małżeńskiej lub na drodze innego powołania życiowego. Pierścień mogą przyjąć osoby, które trwają w czystości, lub te, które mimo swoich słabości chcą do tej wartości powrócić, podejmując na nowo walkę o czystość sumienia i relacji z innymi ludźmi. W darach ofiarnych z okazji 111. urodzin Karoliny Kózkówny – 2 sierpnia 2009 roku – młodzi ludzie z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (MP) Sanktuarium w Zabawie Grusza pod którą nauczała Karolina złożyli wotum w postaci utworzenia wspólnoty żywego różańca. Miała ona być formą duchowego wsparcia młodzieży przez młodzież. Modlitwa młodych rozpoczęła się 1 października 2009 roku. Zmiana tajemnic dokonuje się drogą internetową każdego 10 dnia miesiąca – w tych dniach bowiem, o godz. 17 w sanktuarium w Zabawie odbywają się Msze św., podczas których trwa modlitwa o kanonizację bł. Karoliny i w intencjach przedstawianych przez pielgrzymów. Po Eucharystii młodzież Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i wierni gromadzą się przy sarkofagu bł. Karoliny na modlitewnym czuwaniu. Droga krzyżowa Każdego 18 dnia miesiąca szlakiem męczeństwa Karoliny Kózkówny podąża procesja drogi krzyżowej. Nabożeństwo, które gromadzi tysiące wiernych, rozpoczyna się o godz. 15 przed rodzinnym domem Błogosławionej. Kaplica Męczenników Żywy różaniec bł. Karoliny żołądka z przerzutami. Lekarz nie dawał żadnych nadziei. Kobieta zaczęła wówczas modlić się do bł. Karoliny. 10 września jej krewni rozpoczęli nowennę do bł. Karoliny, a 18 września wzięli udział w drodze krzyżowej. Jedenaście dni później kobieta urodziła szczęśliwie zdrową dziewczynkę. „Karolino, dziękuję ci, że przez lata byłaś z nami, pomagałaś nam i nigdy nie opuściłaś w potrzebie. Z tobą łatwiej zrozumieć i znosić to, co przynosi nam życie” – napisała. ZDJĘCIA ARCHIWUM SANKTUARIUM W ZABAWIE Wspólnota bł. Karoliny W sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie utworzona została Kaplica Męczenników i Ofiar Przemocy. Znajdą się w niej zdjęcia i pamiątki po młodych ludziach, Rekolekcje z Postem Daniela wg dr Ewy Dąbrowskiej w Archidiecezjalnym Domu Rekolekcyjnym im. Św. Urszuli Ledóchowskiej w Zaborówcu k. Włoszakowic * Terminy w 2014r. 06.10-16.10 10.11-20.11 01.12-11.12 Rekolekcje pogłębione przez post warzywny jako droga do zdrowia fizycznego i duchowego ZAPRASZAMY: Terminy w 2015r. - udręczonych problemami zdrowotnymi (choroby serca, krążenia, nadciśnienie, 19.01-29.01 otyłość, cukrzyca, rzs, choroby zwyrodnieniowe 16.02-26.02 stawów, schorzenia układu pokarmowego, 09.03-19.03 grzybica, niska odporność i wiele innych) 13.04-23.04 - zainteresowanych profilaktyką zdrowia, 04.05-14.05 racjonalnym żywieniem i roztropnym stylem 08.06-18.06 życia 29.06-09.07 - potrzebujących odpoczynku, wyciszenia, 20.07-30.07 pomocy duchowej - pragnących przeżyć post w atmosferze radości 03.08-13.08 - oczekujących na spotkanie z Bogiem 07.09-17.09 przebaczającym i uzdrawiającym 05.10-15.10 PEŁNA INFORMACJA I ZAPISY 09.11-19.11 tel. (61)8798-892, 607-239-047, 516-075-118, 693-572-177 e-mail: [email protected] www.zaborowiec.pl 10 www.pro-life.pl SZLAK WIARY SZLAK WIARY www.pro-life.pl 11 www.pro-life.pl 12 2QNUMC 5\YGELC 9KGNMC$T[VCPKC 2QNUMC 5\YGELC 9KGNMC$T[VCPKC 2QNUMC 5\YGELC 9KGNMC$T[VCPKC SZLAK WIARY ĘC MIESI ZNIK PR ZEZ S J WIE T A Ł EJ z TANIEJ I C z ZYB Wp³ata daru na obronê ¿ycia cz³owieka. 9 3 1 2 4 0 4 6 5 0 1111 0 0 0 0 5 1 5 0 8 4 0 1 ul. Krowoderska 24/1, 31-142 Kraków Polskie Stowarzyszenie Obroñców ¯ycia Cz³owieka Wp³ata daru na obronê ¿ycia cz³owieka. Polskie Stowarzyszenie Obroñców ¯ycia Cz³owieka ul. Krowoderska 24/1 31-142 Kraków 93 1240 4650 1111 0000 5150 8401 SZLAK WIARY www.pro-life.pl 13 SZLAK WIARY www.szlakwiary.pl 14 Zdrowie z natury ZBIERAMY JARZĘBINĘ Owoce jarzębiny dojrzewające teraz na drzewach to nie tylko piękna dekoracja jesieni. Można z nich także przygotowywać leki i zdrowe przetwory. NAGIETEK ZDOBI I LECZY Mało jest na świecie takich pożytecznych roślin jak nagietek lekarski. Odkąd tylko sięgnąć pamięcią wiernie zdobi ogródki, ale jest też niezastąpiony w leczeniu wielu chorób, które dotykają człowieka – łącznie z nowotworami. Jarząb pospolity Sorbus aucuparia, zwany potocznie jarzębiną to wartościowe drzewo. Jego liście są nieparzystopierzaste, a kwiaty kremowobiałe o duszącym zapachu. W drugiej połowie lata na drzewach zaczynają dojrzewać owoce jarzębiny w kolorze ciemnopomarańczowym, szkarłatnoczerwonym lub karminowym. Z moich wieloletnich obserwacji wynika, że istnieją też mieszańce jarząbu, których owoce mają aż do późnej jesieni ładny karminowoczerwony kolor i są bardzo dorodne. Smak owoców tego drzewa jest cierpki, gorzkawy. Owoce jarzębiny można zbierać od początku września. Najwcześniej zrywa się je z przeznaczeniem do suszenia. Rozkłada je wtedy cienką warstwą na np. tekturowych tackach w przewiewnym i zacienionym pomieszczeniu. Najszybciej schną owoce od razu oddzielone od szypułek. Można też suszyć je z całymi baldachogronami, które rozwiesza się na sznurkach, a potem od nich oddzielać przez młócenie. Ze zrywaniem owoców z przeznaczeniem na przetwory radzę poczekać nawet do połowy września. Wówczas tracą one nieco goryczki. Zresztą i tak przed ich robieniem, aby się jej pozbyć – owoce te zaleca się wcześniej zamrozić, a potem umieścić na 2 minuty we wrzątku. Owoce jarzębiny mogą zawierać więcej witaminy C niż owoce cytrusowe. Niektóre odmiany hodowlane w słoneczne lato mogą jej mieć do 160 mg%, a więc 160 mg w 100 g. Stanowią także źródło beta–karotenu oraz witamin K (około 400 mg%) i P (rutyna) – do 400 mg%. Są poza tym skarbnicą soli mineralnych, np. magnezu, potasu, wapnia, miedzi, boru itd. ULUBIENIEC WIEJSKICH OGRÓDKÓW Nagietek lekarski Calendula officinalis to roślina jednoroczna. Osiąga wysokość 35–40 cm. Liście ma jasnozielone, lepkie. Kwiatostanem u nagietka jest koszyczek. Mogą być one pojedyncze, półpełne bądź pełne. Mają kolor żółty, pomarańczowy bądź ciemnopomarańczowy, czasem z ciemnym środkiem. Roślina ta kwitnie od czerwca do jesieni. Właściwościami leczniczymi obdarzone są koszyczki kwiatowe bądź same płatki (brzeżne kwiaty języczkowate) nagietka. Koszyczki te zrywa się w pełni kwitnienia, koniecznie w dzień słoneczny, w godzinach południowych, zwykle co 2–4 dni. Następnie suszy się je albo przetwarza świeżo zerwane. Wyskubane z koszyczków płatki także można suszyć bądź wykorzystywać do wyrobu leków lub kosmetyków zaraz po zbiorze. Suszenie koszyczków kwiatowych i płatków powinno odbywać się w miejscu dostatecznie przewiewnym i zdecydowanie zadaszonym. W medycynie i kosmetyce naturalnej wykorzystuje się wyłącznie koszyczki o pomarańczowym i ciemnopomarańczowym zabarwieniu, gdyż tylko te obfitują w wartościowe związki lecznicze (karotenoidy!). ZDJĘCIA Z.T. NOWAK KORALE JESIENI GŁÓG DLA CHOREGO SERCA W Polsce co roku w niepokojącym tempie wzrasta liczba chorych, którzy mają poważne problemy z sercem i układem krążenia. Dla nich ogromnym dobrodziejstwem może okazać się głóg. GŁÓG JEDNO– I DWUSZYJKOWY W DOMOWEJ APTECZCE Od dawna owoce jarzębiny zaleca się jako łagodne lekarstwo na nieżyt żołądka i jelit. Na Węgrzech leczono nimi czerwonkę. W Bułgarii stosuje się je bardzo powszechnie w kuracji przeciwreumatycznej. W Norwegii natomiast używa się tych owoców jako środek przy trudno gojących się ranach, owrzodzeniach, poważnych obrzękach spowodowanych poważną niewydolnością krążenia i nerek. Bardzo często herbatki z suszu z owoców tego drzewa podaje się (np. w połączeniu z owocami bzu czarnego) w przeziębieniu i grypie (skracają czas zdrowienia z tych zimowych infekcji i wpływają wzmacniająco). Suszone owoce tego drzewa wchodzą także w skład wielu mieszanek ziołowych wspomagających pracę serca, krążenie i zapobiegającym postępowi miażdżycy ogólnej. To jeden ze skutecznych środków pobudzających pracę wątroby (działają żółciotwórczo i żółciopędnie). Stąd zaleca się je np. w zbyt skąpym wydzieleniu żółci, jej zaleganiu w woreczku żółciowym i kamicy żółciowej. Stara medycyna ludowa zalecała mocny napar z owoców jarzębiny w biegunce i zatruciu pokarmowym. Stanowią dobry lek zapobiegający i leczący kamicę nerkową. W Polsce rośnie 6 gatunków głogu. W medycynie wykorzystujemy dwa głogi: jednoszyjkowy i dwuszyjkowy. Aby je odróżnić, najlepiej przyjrzeć się im w czasie kwitnienia. Kwiat głogu jednoszyjkowego posiada słupek z jedną szyjką, natomiast dwuszyjkowego ma ich dwie lub trzy. Łatwo je też rozpoznać po owocach: głóg jednoszyjkowy tworzy wewnątrz jedną pestkę, a dwuszyjkowy – dwie albo trzy. Te owoce mogą być czerwone lub purpurowoczerwone, a dojrzewają już pod koniec sierpnia. W leczeniu wykorzystuje się kwiatostany i owoce głogu. Jesienią zbieramy właśnie owoce. Można je ususzyć w lekko rozgrzanym piekarniku albo wykorzystać od razu do przygotowywania domowych leczniczych przetworów (np. przecieru). DAJE SERCU ENERGIĘ Badania kliniczne przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych potwierdziły, że preparaty z nagietka aplikowane chorym poddanym wcześniej zabiegom chirurgicznym usunięcia zmian nowotworowych zdecydowanie pomagały im w odzyskiwaniu sił i zdrowia. Inne badania potwierdziły, że nagietek ograniczał przerzuty nowotworów bądź hamował ich rozwój w przypadku osób chorych na nieoperacyjne nowotwory żołądka i dwunastnicy. Warto je włączyć do kuracji po usunięciu woreczka żółciowego. Nagietek lekarski okazał się też pomocny w owrzodzeniu żołądka, dwunastnicy, stanach zapalnych przewodu i woreczka żółciowych. Stanowi lek po przebyciu żółtaczki. Ponadto jest przydatny w zatruciach lekami, chemikaliami lub grzybami, gdyż wiążąc toksyny – pozwala je sprawnie usunąć z wątroby. Receptury na odtruwające leki z nagietkiem podawała już w swych księgach święta Hildegarda. Roślinę tę zaleca się także w zapaleniu gardła i jamy ustnej. Nagietek od wieków z wielkim powodzeniem stosuje się w leczeniu skaleczeń, otarć, ran szarpanych, odmrożeń, poparzeń (także słonecznych), ran popromiennych (zdarzających się, niestety, podczas zabiegu radioterapii), po zabiegach chirurgicznych, owrzodzeń (owrzodzenia żylakowe!), egzemy, ropni, ukąszeń przez owady, bolesnych spękań skóry (zwłaszcza na piętach), spękań ust, dermatoz. Dowiedziono, że roślina ta unieszkodliwia nawet gronkowce i paciorkowce. Szczegółowe badania kliniczne i dokładne określenie zawartości substancji czynnych w kwiatostanach oraz owocach głogu pozwoliły ustalić, że ich nadzwyczaj korzystne działanie na mięsień sercowy zawdzięczać trzeba procyjanidynom oligomerycznym, a także flawonoidom. Stosowanie wyciągów z kwiatostanów czy owoców głogu prowadzi do rozszerzenia, udrożnienia naczyń wieńcowych serca, zwiększa się też siła pojedynczych jego skurczów, a nieco zmniejsza ilość skurczów na minutę. Skutek takiego działania jest taki, że serce ekonomiczniej pracuje, staje się bardziej ukrwione, otrzymuje wraz z krwią zdecydowanie większą porcję koniecznego tlenu i energii. Dzięki lepszemu obiegowi krwi w mięśniu sercowym, sprawniej pozbywa się ono także gromadzących się w nim metabolitów, które wywołują jego zmęczenie, osłabienie i upośledzenie funkcji. Głóg sprawia, że serce staje się mocniejsze, szybciej regeneruje się po wzmożonym wysiłku, dobrze wypoczywa i nie jest tak przeciążone. Leki z tej rośliny są niezwykle przydatne u ludzi ze stwierdzoną chorobą niedokrwienną (wieńcową) serca, z objawami bólu za mostkiem i duszności, pojawiających się podczas chodzenia czy wykonywania codziennych czynności. Głóg okazał się również nieoceniony w objawach tzw. starczego serca. Substancje lecznicze obecne w nim wpływają także dobroczynnie na zmniejszenie obwodowego oporu naczyń krwionośnych, co gwarantuje spadek ciśnienia krwi. Dodajmy jeszcze, że wyciągi zarówno z kwiatostanów, jak i owoców głogu wykazują łagodne działanie uspokajające (są zalecane np. przy nerwicy serca), oddalają niepokój wewnętrzny oraz ułatwiają zasypianie. Więcej na temat zalet leczniczych kwiatostanów i owoców głogu oraz receptury na domowe leki i przetwory z nich można znaleźć w mojej książce Księga owoców leśnych (jest dostępna w Klubie Książki Katolickiej). ZBIGNIEW TOMASZ NOWAK ZBIGNIEW TOMASZ NOWAK ZBIGNIEW TOMASZ NOWAK NAGIETEK W LECZENIU NOWOTWORÓW SZLAK WIARY 15 DODATEK OGRODNICZY Jesień na działce i w ogrodzie ZDJĘCIA: ZDZISŁAW KIRESZTURA O CZYM POWINNO SIĘ PAMIĘTAĆ JESIENIĄ esień to czas przygotowania działek i ogrodów do zimy. Mimo że kwitną jeszcze niektóre rośliny, to deszczowe i często chłodne dni oraz spadające z drzew liście przypominają, J że to już jesień. To czas na wykonywanie wielu prac koniecznych do przygotowania ogrodu i roślin do zimowego spoczynku. Jeżeli porządnie i o czasie wykonasz wszelkie prace, to w przyszłym roku cieszyć się będziesz pięknym, kolorowym i pachnącym ogrodem i działką. Zacząć należy od sprawdzenia, czy na drzewach lub krzakach nie zostały jeszcze jakieś niezebrane plony. Upewnić się, czy nadają się do spożycia, jeżeli tak -XĪZVSU]HGDĪ\F]RVQHNR]LP\ +DUQDĞ$UNXV2UQDN Wycinka drzew i gałęzi 3ROVNLF]RVQHNGRQDVDG]HĔMHVLHQQ\FK LGREH]SRĞUHGQLHMNRQVXPSFML ZROQ\RGZLUXVyZ LGHDOQ\ZSROVNLHMNXFKQL EH]SDOąFHJRVPDNX /LOLHWUąENRZH %RUQHR6XPDWUD-DZD%RUD-DPDMND7REDJR%DUEDGRV Krakowska Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze, POLAN N Sp. z o.o. Dział Handlowy: tel. 12/623 38 40-41, 623 38 41, 623 38 3 68 Sprzedaż internetowa, tel.: 12/623 38 37 www.nasiona.pl to można je zagospodarować. O tej porze możesz zbierać owoce jabłoni, grusz, warzywa korzeniowe, selery, kalafiory, kapustę, fasolę na suche ziarno. Owoce i warzywa, które zostały porażone chorobami grzybowymi, należy także zebrać i zakopać na głębokości co najmniej 40 cm. Należy to zrobić bardzo starannie, bo nawet jeden zakażony owoc może stać się przyczyną zarażenia całego drzewa, krzaka. SKI POL ana M z stosow ów E T JES ka do arunk oty hw Egz olskic P do Zanim przystąpisz do usunięcia drzew i gałęzi, sprawdź, czy na liściach nie pojawiły się choroby grzybowe, zwłaszcza mączniak (biały nalot). Te, które jeszcze utrzymują się na drzewach, można usunąć, posługując się dostępnymi preparatami. Opadłe liście należy palić, aby nie dopuścić do przetrwania zarodników grzybów. Chore drzewa czy krzewy trzeba usunąć, ale uwaga, należy pamiętać, że nie jest to prosta sprawa. Planując wycinkę drzewa, należy zwrócić się do urzędu gminy, aby uzyskać zgodę. Drzewa chore czy zagrażające bezpieczeństwu ludzi i mienia wycina się bez żadnych opłat, ale zgoda na taką wycinkę też jest wymagana. Dokładnie przyjrzyj się gałęziom. Stare czy połamane usuń, posługując się profesjonalnym sprzętem, przede wszystkim nożycami (ręczne, elektryczne), sekatorami i piłami do drzewa. Koszenie i grabienie Przed zimą koniecznie należy uporządkować trawnik. Prawdopodobnie będzie to ostatnie grabienie • Przekop ziemię i dostarcz roślinom nawozu. • Nie zapominaj o tym, że poszczególne gatunki roślin potrzebują zróżnicowanego obornika, począwszy od naturalnych nawozów aż po sztuczne mieszanki. Jesień to dobra pora, żeby ziemię nawieść potasem i fosforem. • Jesienią warto sprawdzić, jaką mamy glebę na działce. Jesień to dobra pora, bo wiosną podczas siania będziemy wiedzieć już wszystko o glebie. Małe urządzenie, kwasomierz, szybko odpowie nam na pytanie, jaki mamy odczyn. • Jesienią w sadach sadzi się drzewa i krzewy, nie można z tym zwlekać bo drzewka muszą się przyjąć przed nadejściem pierwszych mrozów. • Odchwaszczaj! Chwasty znacznie obniżają plony roślin uprawnych; zabierają im miejsce, światło, wodę i sole mineralne z ziemi, mogą nawet doprowadzić do całkowitego zagłuszenia uprawianych roślin. • Jeśli masz w ogrodzie drzewa owocowe, dopilnuj by pozbierać wszystkie tzw. spady. Pozostawione np. pod jabłonką jabłka, czy pod gruszą gruszki mogą stać się idealnym źródłem rozwoju szkodników i wszelakiego rodzaju bakterii. • Zadbaj o róże! Na zimę trzeba koniecznie okryć krzewy, żeby nie zmarzły. • Warto obficie podlać drzewa i krzewy, zanim przyjdą pierwsze przymrozki. • Zasiej rośliny na poplon np. gorczyca, rzepak, gryka. • Przezimuj rośliny. Begonie, dalie, pacioreczniki oraz datury, ale także frezje, mieczyki, tygrysówki, fiołki alpejskie wykopujemy po pierwszych przymrozkach i po uprzednim przesuszeniu sadzimy w skrzynkach. • Przesadź byliny. Przy tej czynności należy podzielić korzenie. Taki zabieg na pewno odmłodzi byliny, dzięki czemu w następnym roku będą one rosły a przede wszystkim obficie kwitły. • Pamiętaj o prostej, ale znaczącej sprawie, jak grabienie opadłych liści. • Zasadź rośliny cebulowe • Czas siewów to nie tylko wiosna. Zasiej jesienią szpinak i roszponkę. Zanim nadejdą mrozy, zdążą wytworzyć trzy, cztery liście, a na wiosnę szybko zaczną rosnąć. • Jesienią pestki np. czereśni czy wiśni, ale też śliwy czy moreli warto przechować w doniczkach. Przechowujemy je aż do grudnia w wilgotnym piasku. Następnie zakopujemy je w ogrodzie i zabezpieczamy przed mrozem. • Jesiennej pielęgnacji wymagają żywopłoty. Bukszpan, grab, czy cis pospolity powinny być cięte w lipcu lub sierpniu, a później ponownie w październiku, aby usunąć wtórny przyrost powstały po letnim strzyżeniu. i koszenie w tym sezonie. Jeśli masz kompostownik, możesz oczywiście składować tam liście. Można załadować je do worków i zamówić firmę, która ci to wywiezie. To rozwiązanie wiąże się oczywiście z kosztami. Paląc liście, podczas spalania wydziela się dużo dymu zawierającego szkodliwe dioksyny i powstaje trujący tlenek węgla oraz tlenek azotu. Natomiast dobrym wyjściem jest zastosowanie rozdrabniaczy do gałęzi, które jednocześnie koszą i mielą resztki. Sadzenie roślin owocowych Jesienią sadzimy drzewa i krzewy owocowe oraz ozdobne, aby zdążyły się ukorzenić przed mrozami. Jesień jest świetną porą na sadzenie drzewek owocowych – jabłoni, śliw, grusz, a także krzewów, takich jak porzeczki i agrest. Pamiętać powinno się, że najlepiej wybrać takie odmiany, które mają niewielkie rozmiary, za to dają znaczne plony, mają mniejsze wymagania środowiskowe i są łatwiejsze w pielęgnacji oraz takie, które są odporne na niskie temperatury, przymrozki i najmniej podatne na choroby. Można sadzić krzewy ozdobne, dobre dla naszego klimatu np. hortensję, forsycję, bukszpan, jarzębiną, azalię, bez, magnolię, kalinę Dokończenie na str. 16 16 SZLAK WIARY DODATEK OGRODNICZY Jesień na działce i w ogrodzie gałęzie przemarzną, to wiosną rośliny odbiją z pączków. Ciepłolubne rośliny zimozielone (różaneczniki, pierisy) osłaniamy w całości. Można otulić je np. agrowłókniną lub zieloną matą szkółkarską. Bardziej strzeliste rośliny zimozielone można profilaktycznie związać sznurkiem, dla ochrony przed jesiennymi wichurami i śniegiem. Młode drzewa najlepiej owinąć w całości tekturą falistą lub cienką matą słomianą i owiązać sznurkiem lub specjalną elastyczną taśmą. Szczególnie wrażliwe są magnolie i tulipanowce. Dokończenie ze str. 15 koralową, jaśminowiec, żurawinę, wrzos. Perłą twojego ogrodu, ogródka może być miłorząb japoński (miniaturka osiąga wysokość co najwyżej 2 m). Miłorząb japoński ma piękne serduszkowate liście, jesienią w złotym kolorze, utrzymują się aż do ujemnych temperatur. Długo więc cieszą oczy swą słoneczną barwą. Przygotowanie bylin Musimy zadbać o byliny, czyli rośliny wieloletnie. Większość z nich można uprawiać w jednym i tym samym miejscu od kilku do kilkunastu lat. Ponieważ jednak rozrastają się, należy je dzielić i rozsadzać. A najlepszą do tego porą jest późna jesień. Jesienny termin jest doskonały zwłaszcza dla roślin kwitnących wczesną wiosną. Teraz można też sadzić rośliny cebulowe, np. zimowit, szafran, tygrysówkę. Warto pamiętać, że kwiaty cebulowe doskonale komponują się z bylinami, krzewami iglastymi i liściastymi krzewami ozdobnymi. O tej porze wykopujemy cebule, kłącza i bulwy tych gatunków, które nie zimują w gruncie, np. dalie czy frezje, oczywiście jeśli takie mamy w ogrodzie. Pędy odcinamy 10 cm ponad karpą (systemem korzeniowym), karpy suszymy, następnie umieszczamy w skrzynkach, przesypujemy korą, torfem lub trocinami i zostawiamy w suchym pomieszczeniu o temp. ok. 5 st. C. Begonie, dalie, pacioreczniki oraz datury, ale także Nawożenie gruntu Nie zapominamy o jesiennym nawożeniu, zwłaszcza preparatami fosforowymi i potasowymi. Na grządkach przeznaczonych w przyszłym roku pod pomidory, selery, ogórki, kapustę można zastosować obornik. Zawiera wszystkie potrzebne roślinom makro– i mikroelementy, sprzyja rozwojowi pożytecznych mikroorganizmów glebowych i zwiększa w ziemi zawartość próchnicy, dzięki czemu jest ona żyzna, przewiewna i łatwo gromadzi wodę. Obornik zwykle stosuje się co 3–4 lata. Po rozrzuceniu na glebie należy od razu ją przekopać. Podobne do obornika właściwości ma kompost. Dobrze rozłożony przypomina żyzną, czarną, przyjemnie pachnącą ziemię. Rozsypujemy go na rabatach między roślinami warstwą grubości 2–3 cm i lekko mieszamy z podłożem. W miejscach, gdzie dopiero planujemy nasadzenia, oraz w warzywniku po rozłożeniu nawozu przekopujemy ziemię na głębokość szpadla, ale nie grabimy jej, lecz pozostawiamy w ostrej skibie do wiosny. Zimą pod wpływem mrozu i wody ziemia pokruszy się i przybierze pulchną, gruzełkowatą postać, która sprzyja wzrostowi roślin. Zadbane rośliny i ogród w okresie jesiennym wynagrodzą nam cały trud w następnym sezonie, warto więc przyłożyć się i wszelkie prace dokładnie zaplanować i wykonać starannie. INTERNETOWY SKLEP OGRODNICZY www.nasiona.biz.pl frezje, mieczyki, tygrysówki, fiołki alpejskie wykopujemy po pierwszych przymrozkach i po uprzednim przesuszeniu sadzimy w skrzynkach. W ten sposób będziemy mogli dać roślinom kolejną szansę na wiosnę. Jeśli tego nie zrobimy, musimy być świadomi, że kwiaty te na pewno zmarzną. Sadzimy rośliny cebulowe. Tulipany, hiacynty, krokusy czy narcyze wysadzone w tym czasie, na wiosnę zaprezentują nam się w całej okazałości. Nasiona: drzew, krzewów, ziół, traw ozdobnych Ochrona delikatnych krzewów i roślin Dookoła krzewów wrażliwych na mróz (róże, hortensje, powojniki) usypujemy kopczyki ziemi, by uchronić dolne części pędów i korzenie przed mrozami. Bo nawet jeśli NASIONA PŁAWECKI Tel: 692-787-957 SZLAK WIARY www.szlakwiary.pl AKITA pomoc w walce o Rodzinę AKITA to nazwa miasta w Japonii, gdzie objawiła się Matka Boża. Ojciec Święty Franciszek wezwał sanktuarium Maryjne w Akita obok Jasnej Góry i innych miejsc objawień do modlitwy za pokój w Syrii, kraju pierwszych gmin Chrześcijańskich z Damaszkiem miejscem nawrócenia Świętego Pawła. We Wrocławiu powstała Fundacja Akita, która zajmuje się ratowaniem rodziny w sytuacji kryzysu, ze szczególnym uwzględnieniem problemów uzależnienia od alkoholu i narkotyków. Fundacja prowadzi Poradnię Rodzinną, zachęca swoich podopiecznych do modlitwy o trzeźwość w rodzinie, do modlitwy różańcowej, do sakramentu pojednania oraz Eucharystii. Proponuje dodatkowo wspomaganie terapii rozwiązywania kryzysów w rodzinie poprzez stosowanie środka dietetycznego z japońskiej rośliny Kudzu o nazwie KUDZU ROOT. Środek pomaga zmniejszyć spożywanie alkoholu i chroni od stresu. Został przygotowany przez polonię kanadyjską i jest dostępny w Polsce w aptekach i sklepach zielarskich. Roślina Kudzu pochodzi z Japonii dlatego zwracamy uwagę na wyspy kwitnącej wiśni gdzie w Akita objawiła się Matka Boża. Fundacja oferuje bezpłatne porady lekarza, psychologa i pedagoga, wspiera osoby osadzone w więzieniach, które na ogół znalazły się tam z powodu konsekwencji uzależnienia od alkoholu czy narkotyków. Fundacja Akita ma poparcie metropolity wrocławskiego Ks. prof. Arcybiskupa Mariana Gołębiewskiego. W 2013 roku otrzymała list z zapewnieniem o modlitwie od Ojca Świętego Benedykta XVI i uznaniem jej pracy dla dobra społeczeństwa i rodzin. Telefon zaufania 71 347 91 54, www.akitafundacja.pl 17 Czy kobieta może samodzielnie czegoś dokonać ? Wywiad z JADWIGĄ KALINOWSKĄ, która chce zatrzymać alkoholizowanie i narkotyzowanie młodzieży – Jak to się stało, że Pani podjęła taką misję 20 lat temu? – Dowiedziałam się wtedy o roślinie Kudzu, która wg opinii nauk medycznych pomaga znacznie redukować spożycie alkoholu, nikotyny i narkotyków. pomaga eliminować depresję, stres, regeneruje wątrobę, krążenie i wzmacnia. Uznałam, że to jest ważne i sprawę należy popularyzować . – Kiedy Pani zdecydowała się zostać producentem produktu Kudzu ? partner wydania „Pachołki Rosji” prawda o ludziach, którzy zadecydowali o dzisiejszym obliczu Polski i w polskich aptekach w Toronto od 15 lat, założyłam też Fundację AKITA. – Co to znaczy być producentem? – Jakie cele ma Fundacja AKITA? – Jeżeli mamy dobrze opracowany produkt to szukamy firmy, która wykona go profesjonalnie, może być to pomysł z każdej dziedziny. Tak zostaje się producentem. – Fundacja niesie pomoc rodzinom w sytuacji uzależnienia i edukuje. Z powodu, że mamy w Polsce 2 miliony nadużywających alkohol i 1 milion alkoholików, potrzebne było otworzenie Poradni Rodzinnej przy Fundacji we Wrocławiu. Oferujemy bezpłatne poradnictwo lekarza, psychologa i pedagoga a telefon zaufania obsługuje cały kraj 71 347 91 54 – Pani się udało, ale dalej przebija się Pani samotnie, dlaczego? O KOMUNIŹMIE W POLSCE MÓWIĄ HISTORYCY: PROF. A. PACZKOWSKI, PROF. A. NOWAK, DR L. ŻEBROWSKI, DR P. GONTARCZYK, DR S. CENCKIEWICZ FILM DOSTĘPNY OD 25 WRZEŚNIA Z MIESIĘCZNIKIEM „wSIECI HISTORII” TYLKO 7,90! – Zdawało mi się że będzie to automat, niestety. Zderzyłam się z filozofią i strukturami, które wykluczają farmakologiczną pomoc wychodzenia z nałogu, a same wykazują efektywność 2–5 %. Istnieje błędna teoria, która zakłada zwalczanie choroby alkoholowej siłą woli. Żadnej choroby nie leczy się siłą woli, jest to nieporozumienie, dlatego są tak opłakane rezultaty, graniczące jedynie z prawdziwym cudem. – Co więc Pani robi, aby o kudzu rozgłaszać? – Mówię wszędzie w Radio Maryja, w innych katolickich mediach w Polsce i w Kanadzie, piszę artykuły. Środek Kudzu Root jest dostępny bez recepty w aptekach w kraju FOT. ARCH. Niezwykły, wstrząsający dokument Aliny Czerniakowskiej – premiera na DVD z miesięcznikiem „wSieci Historii” – Żadna firma zielarska nie chciała się zainteresować tą rośliną. Dlatego zaczęłam sama przygodę tutaj w Kanadzie w 1994 r. Mój produkt Kudzu Root K&K BIO+ Inc był pierwszym produktem i jest on już trochę znany. Doczekałam się tysięcy osób ocalonych od nałogów i setki rodzin, które przetrzymały kryzys uzależnienia. – Co jest najważniejszym przesłaniem? – Najważniejsze jest to, żeby zdać sobie sprawę jaki jest realny pożytek z tej rośliny. Korzeń Kudzu stosowany w codziennej diecie może zabezpieczać od uzależniania się, dlatego należy wdrożyć ją dla naszej młodzieży. Młodzież trzeba chronić jak najcenniejszy klejnot. Nasza młodzież zanim zmądrzeje i wyrośnie często już jest złapana w nałóg. Młodzież siedzi w więzieniach po nietrzeźwych wybrykach, z tym trzeba skończyć Chcę uświadomić Polaków, że można temu zapobiec. Należy odrzucić pogląd, że jeśli ktoś się źle zachowuje to ponosi konsekwencje. Tak nie jest, człowiek nie może na początku swojego dorosłego życia być obiektem polowania. Prawo musi regulować zachowanie społeczeństwa, musi przewidywać negatywne skutki. To tak jakby dać dzieciom zapałki i myśleć, że nie będzie ognia. Polska jest planowo wyniszczana, należy walczyć o ograniczenie podaży alkoholu, o rzetelną informację o skutkach alkoholizmu i narkomanii. 8 litrów spożycia alkoholu na głowę prowadzi do degeneracji genetycznej. Wg WHO obywatel w Polsce pije 13 litrów na głowę czystego spirytusu, czyli jesteśmy na ścieżce do samozagłady. – Jak można Pani pomóc w tej misji? – Te dzieła przerastają nas finansowo. Mam nadzieje, że ktoś przyłączy się do naszej walki. Liczymy na zainteresowanie, nasza strona www. akitafundacja.pl oraz strona informacyjna na temat środka Kudzu Root www.kudzu. pl. Telefon zaufania 48 71 347 91 54 Rozmawiał (WT) GŁOS POLSKI nr 18/2014 SZLAK WIARY www.szlakwiary.pl 18 Bernardyni, duchowi synowie św. Franciszka z Asyżu B ZDJĘCIA FR. MARTYNIAN CZECHOWSKI OFM ernardyni, wzorem swego założyciela pragną żyć ewangelicznymi radami ubóstwa, czystości i posłuszeństwa. Służą Bogu i bliźnim przez modlitwę i posługę duszpasterską w wielu sanktuariach (w Kalwarii Zebrzydowskiej, Leżajsku, Skępem, Dukli, Alwerni, Rzeszowie, Hrubieszowie, Radecznicy) i parafiach, katechizując dzieci i młodzież, prowadząc rekolekcje i misje w Polsce i poza jej granicami. Dlaczego „Bernardyni”? Nasz zakon – Zakon Braci Mniejszych – powstał we Włoszech. Jednak duchowość św. Franciszka szybko objęła świat. Tak też i dotarła do naszej Ojczyzny. Włoski misjonarz franciszkański św. Jan Kapistran, wędrujący przez Europę z Dobrą Nowiną Jezusa przybył do Polski. Kazania głosił na rynkach miast. Jednym z nich był Kraków. Jego słowa pełne entuzjazmu i zapału zafascynowały wielu młodych studentów krakowskich uczelni. Zapragnęli oni żyć jak on tym samym duchem i duchowością franciszkańską. Z jego inicjatywy powstał pierwszy kościół i klasztor w Krakowie w 1453 r. pod wezwaniem św. Bernardyna ze Sieny, niegdyś jego duchowego Mistrza. W klasztorze zamieszkali pierwsi zakonnicy, którzy chcieli jak on żyć Porcjunkula - Kolebka Zakonu braci Mniejszych duchowością św. Franciszka z Asyżu. Od patrona tego kościoła św. Bernardyna, zaczęto nazywać zakonników krótko „bernardynami”. Właściwą jednak nazwę posiadamy Zakon Braci Mniejszych (ofm), Prowincja Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. „Wczoraj” i „dziś” Bernardynów W ponad pięciowiekowej tradycji bernardyńskiej dostrzegamy świętobliwe postacie błogosławionych: Władysława z Gielniowa, Anastazego Pankiewicza, sługi Bożego Rafała z Proszowic. W nowej Ewangelizacji Bernardynom przewodzą dziś nowi święci polskiego Kościoła: Szymon z Lipnicy i Jan z Dukli, którzy w codziennej realizacji powołania zakonnego osiągnęli doskonałość i świętość. Prowincja oo. Bernardynów prowadzi w Łodzi Katolickie Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcące, to szkoła koedukacyjna wychowująca i kształcąca młodzież w duchu wartości chrześcijańskich. Działalność Bernardynów obejmuje także posługę rekolekcyjno–misyjną w kraju i za granicą: w Afryce (Kongo, Mauritius), w Argentynie, Stanach Zjednoczonych, w Europie (Belgia, Białoruś, Niemcy, Sprzedam 3-pok. mieszkanie z ogrodem Kraków – Borek Fałecki Włochy, Ukraina, Słowacja i Wielka Brytania) oraz w Ziemi Świętej (Izrael). Potrzeby posługi duszpasterskiej w kraju i za granicą także obecnie są bardzo duże. Potrzebni są ludzie, którzy tej posłudze poświęcą swoje życie. I dzisiaj są aktualne słowa Jezusa: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo” (Mt 9, 37–38). Życie w Zakonie Braci Mniejszych (oo. Bernardynów) obejmuje formację początkową i ciągłą. Na formację początkową składają się: Postulat, Nowicjat, Juniorat i Wyższe Seminarium Duchowne. Postulat – to pierwszy stopień formacji w zakonie, trwający jeden rok. W trakcie tego czasu kandydat rozeznaje swoje powołanie według sposobu życia św. Franciszka i odpowiednio przygotowuje się do Nowicjatu Nowicjat – to drugi etap życia zakonnego. Trwa jeden rok i kończy się złożeniem pierwszej profesji zakonnej (ślubów ubóstwa, posłuszeństwa i czystości). W czasie nowicjatu kandydat otrzymuje habit św. Franciszka i nowe imię zakonne. Czas nowicjatu to wspólna modlitwa, praca i czas refleksji nad życiem franciszkańskim. Nowicjat to czas poznania KRAKÓW UL. KAPELANKA 4-pokojowe 120 m2 ogrzewanie MPEC, działka 7,5 ara sprzedam Sprzedam połowę budynku z działką ok. 7,5 ara ( 2 mieszkania 2-pokojowe po 52,5 m2 każde, można połączyć powstanie piękny apartament. Korytarz ok. 15 m2 wraz z schodami jest na wyłączność tych mieszkań ). Budynek kameralny, znajduje się blisko Wawelu, blisko centrum Krakowa, jest ogrodzony, posiada 2 bramy wjazdowe na pilota Połowa domu z działką jest notarialnie wydzielona. Powierzchnia mieszkalna ok. 80 m2 + 2 garaże ( murowany z tarasem ok. 30 m2 i blaszak). Działka ma ok. 6 arów, jest zagospodarowana, zadbany ogród (gril, oczko wodne, skalniak, kwiaty, drzewka owocowe). Okolica bardzo spokojna, blisko sanktuarium w Łagiewnikach, 10 linii MPK, bliskość centrum CH Zakopianka. Tel. kontaktowy: 600-75-09-75 Tel. kontaktowy: 500-757-511 siebie, drugiego człowieka, św. Franciszka i jego ideałów. Po tym etapie formacji zakonnej, kandydaci na kapłanów rozpoczynają studia filozoficzno–teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym w Kalwarii Zebrzydowskiej, Wyższe Seminarium Duchowne – to kolejny etap formacji zakonnej i franciszkańskiej, a także – dla tych, którzy pragną zostać kapłanami – czas studiów filozoficzno–teologicznych. Formacja i studia w WSD trwają 6 lat. Alumn zdobywa wiedzę intelektualną oraz formację duchową, aby po otrzymaniu święceń kapłańskich podjąć posługę duszpasterską we współczesnym świecie. Juniorat – kandydaci na braci zakonnych, po skończonym okresie nowicjatu, przygotowują się do życia zakonnego, a także uczą się różnych praktycznych zawodów przydatnych w klasztorze. Pragniesz dowiedzieć się więcej lub jesteś zainteresowany duchowością franciszkańską, czy też udziałem w rekolekcjach i dniach skupienia – zobacz na stronę Internetową, napisz, zadzwoń. ZEFIRYN MAZUR OFM Adres: Kuria Prowincjalna OO. Bernardynów ul. Bernardyńska 2, skr. poczt. 765 30–960 Kraków, tel. 12–422–16–50 e–mail: [email protected]; www.powolanie.bernardyni.pl Portal Powołaniowy Stajesz przed wyborem drogi życiowej, pytasz o sens i cel życia, pragniesz umocnić swoją wiarę, interesujesz się życiem zakonnym czy kapłańskim, pragniesz zasięgnąć więcej informacji o św. Franciszku z Asyżu i jego duchowości?! Proponujemy Ci Internetowy „Portal Duszpasterstwa Powołań OO. Bernardynów”, działający pod adresem: www.powolanie.bernardyni.pl. Portal zawiera podstawowe informacje o Zakonie Braci Mniejszych, założycielu zakonu – św. Franciszku z Asyżu, szczegółowe informacje o Prowincji Niepokalanego Poczęcia N.M.P. (czyli Prowincji OO. Bernardynów – tak popularnie nazywanej w Polsce). Jest oddzielny dział dotyczący Źródeł Franciszkańskich (wszystkich pism św. Franciszka z Asyżu) i nie tylko. Nadto na Portalu można znaleźć szereg ważnych zagadnień związanych z życiem chrześcijańskim (modlitwy, refleksje, opowiadania, świadectwa...). Zobacz, a sam się przekonasz!!! O. ZEFIRYN MAZUR OFM SZLAK WIARY www.szlakwiary.pl 19 Święta Siostra Faustyna 76. rocznica śmierci Świętej Siostry Faustyny iostra Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 roku jako trzecie z dziesięciorga dzieci w rodzinie Marianny i Stanisława Kowalskich, rolników ze wsi Głogowiec. Na chrzcie świętym w kościele parafialnym w Świnicach Warckich otrzymała imię Helena. Od dzieciństwa odznaczała się umiłowaniem modlitwy, pracowitością, posłuszeństwem i wielką wrażliwością na ludzką biedę. W dziewiątym roku życia przystąpiła do I Komunii świętej, którą głęboko przeżyła, świadoma obecności Boskiego Gościa w swej duszy. Do szkoły chodziła niecałe trzy lata i jako kilkunastoletnia dziewczyna opuściła rodzinny dom, by na służbie u zamożnych rodzin w Aleksandrowie, Łodzi i Ostrówku zarobić na własne utrzymanie i pomóc rodzicom. Głos powołania odczuwała w swej duszy już od siódmego roku życia, ale wobec braku zgody rodziców na wstąpienie do klasztoru próbowała go w sobie zagłuszyć. Przynaglona jednak wizją cierpiącego Chrystusa wyjechała do Warszawy i tam 1 sierpnia 1925 roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. W klasztorze, jako s. Maria Faustyna, przeżyła FOT. ARCH. FUNDACJI SANKTUARIUM FOT. ARCH. ZGROMADZENIA MATKI BOŻEJ MIŁOSIERDZIA W ŁAGIEWNIKACH S Obraz kanonizacyjny Św. Siostry Faustyny trzynaście lat pełniąc obowiązki kucharki, ogrodniczki i furtianki w wielu domach zgromadzenia, najdłużej w Krakowie, Wilnie i Płocku. Na zewnątrz nic nie zdradzało jej niezwykle bogatego życia mistycznego. Gorliwie spełniała wszystkie prace, wiernie zachowywała reguły Obraz Św. Faustyny w Bazylice Bożego Miłosierdzia zakonne, była skupiona, milcząca, a przy tym naturalna, pełna życzliwej i bezinteresownej miłości. Jej życie, na pozór bardzo zwyczajne, monotonne i szare, kryło w sobie nadzwyczajną głębię zjednoczenia z Bogiem. Lata jej zakonnego życia obfitowały w nadzwyczajne łaski: objawienia, wizje, ukryte Godzina Miłosierdzia trzeciej godzinie – powiedział Pan Jezus do s. Faustyny w październiku 1937 roku w Krakowie – błagaj Mojego miłosierdzia szczególnie dla grzeszników i choć przez krótki moment zagłębiaj się w Mojej męce, szczególnie w Moim opuszczeniu w chwili konania. Jest to godzina wielkiego miłosierdzia dla świata całego (Dz. 1320). Taka jest historia powstania tej formy kultu Miłosierdzia Bożego. Kilka miesięcy później Pan Jezus powtórzył to żądanie określając cel jej ustanowienia, obietnice związane z praktykowaniem modlitwy w tej godzinie oraz sposoby jej obchodzenia. Godzina Miłosierdzia jest formą kultu, w której czcimy moment konania Jezusa na krzyżu (15.00), kiedy to stała się łaska dla świata całego – miłosierdzie zwyciężyło O sprawiedliwość (Dz. 1572). Nie chodzi tutaj o godzinę zegarową – 60 minut modlitwy – ale o modlitwę w momencie, gdy zegar bije trzecią godzinę (Dz. 1572), czyli w chwili konania Jezusa na Kalwarii. Tę formę kultu Miłosierdzia Bożego można praktykować nie tylko w Wielki Piątek, czy w każdy piątek, ale codziennie. Jest to czas uprzywilejowany w nabożeństwie do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus pragnie, aby w tej godzinie chociaż przez krótki moment rozważać Jego bolesną mękę, w której w sposób najpełniejszy objawia się tajemnica Jego miłosierdzia. Poznanie jej prowadzi do modlitwy uwielbienia i dziękczynienia, a także błagania o potrzebne łaski dla całego świata, a szczególnie dla grzeszników, bo w tej chwili [miłosierdzie] zostało na oścież otwarte dla wszelkiej duszy. Pan Jezus udzielił również wskazówek dotyczących sposobów modlitwy w godzinie Miłosierdzia: Staraj się w tej godzinie – powiedział – odprawiać drogę krzyżową, o ile ci na to obowiązki pozwolą; a jeżeli nie możesz odprawić drogi krzyżowej, to przynajmniej wstąp na chwilę do kaplicy i uczcij Moje Serce, które jest pełne miłosierdzia w Najświętszym Sakramencie; a jeżeli nie możesz wstąpić do kaplicy, pogrąż się w modlitwie tam, gdzie jesteś, chociaż przez króciutką chwilę (Dz. 1572). Godzina Miłosierdzia staje się codziennym czasem modlitwy apostołów Bożego Miłosierdzia pod każdą szerokością geograficzną. Dlatego wierzący jakby w nieprzerwanym akcie modlitwy łączą się z Jezusem konającym na krzyżu i – spełniając Jego prośbę – błagają o miłosierdzie Boże dla świata, szczególnie dla grzeszników. stygmaty, uczestnictwo w męce Pańskiej, dar bilokacji, czytania w duszach ludzkich, proroctwa czy rzadko spotykany dar mistycznych zrękowin i zaślubin. Żywy kontakt z Bogiem, Matką Najświętszą, aniołami, świętymi, duszami czyśćcowymi – cały świat nadprzyrodzony był dla niej nie mniej realny i rzeczywisty niż ten, który dostrzegała zmysłami. Mimo tak wielkiego obdarowania łaskami nadzwyczajnymi wiedziała, że nie one stanowią o istocie świętości. W Dzienniczku pisała: Ani łaski, ani objawienia, ani zachwyty, ani żadne dary jej [duszy] udzielane nie czynią ją doskonałą, ale wewnętrzne zjednoczenie duszy mojej z Bogiem. Te dary są tylko ozdobą duszy, ale nie stanowią treści ani doskonałości. Świętość i doskonałość moja polega na ścisłym zjednoczeniu woli mojej z wolą Bożą (Dz. 1107). Posłannictwo s. Faustyny zostało zapisane w jej Dzienniczku, który prowadziła na życzenie Pana Jezusa oraz spowiedników. Zanotowała w nim wiernie wszystkie słowa Pana Jezusa, a także opisała zetknięcia swej duszy z Nim. Sekretarko najgłębszej tajemnicy Mojej – mówił do niej Pan Jezus – twoim zadaniem jest napisać wszystko, co ci daję poznać o Moim miłosierdziu dla pożytku dusz, które czytając te pisma doznają w duszy pocieszenia i nabiorą odwagi zbliżyć się do Mnie (Dz. 1693). To dzieło w sposób niezwykły przybliża tajemnicę miłosierdzia Bożego. Zachwyca ono nie tylko ludzi prostych, ale także naukowców, którzy odkrywają w nim dodatkowe źródło dla badań teologicznych. Dzienniczek został przetłumaczony na wiele języków, m. in. angielski, niemiecki, włoski, hiszpański, francuski, portugalski, arabski, rosyjski, węgierski, czeski i słowacki. Siostra Faustyna wyniszczona chorobą i różnymi cierpieniami, które znosiła jako dobrowolną ofiarę za grzeszników, w pełni dojrzała duchowo i mistycznie zjednoczona z Bogiem zmarła w Krakowie 5 października 1938 roku, mając zaledwie 33 lata. Sława świętości jej życia rosła wraz z rozszerzaniem się nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego i w miarę łask wypraszanych przez jej wstawiennictwo. W latach 1965–67 w Krakowie przeprowadzono proces informacyjny dotyczący jej życia i cnót, a w 1968 roku rozpoczęto w Rzymie proces beatyfikacyjny, który ukończono w grudniu 1992 roku. 18 kwietnia 1993 roku, na Placu Świętego Piotra w Rzymie, Ojciec Święty Jan Paweł II dokonał aktu jej beatyfikacji, a 30 kwietnia 2000 roku jej kanonizacji. Jej relikwie spoczywają w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie–Łagiewnikach. KORONKA ZA KONAJĄCYCH tel.: 505 060 205 Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia udostępniło numer telefonu: 505 060 205 i formularz na stronie: www.faustyna.pl do zgłaszania osób konających. Na ten numer należy wysyłać sms–y z podaniem imienia osoby, która odchodzi z tego świata, lub wypełnić odpowiedni formularz na stronie: www. faustyna.pl (link: Koronka za konających). Po otrzymaniu zgłoszenia system wyśle tę informację do osób, które w danym dniu i strefie czasowej zadeklarowały modlitewne czuwanie, a one, po otrzymaniu informacji z imieniem konającego, odmówią w jego intencji Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Inicjator i opiekun duchowy dzieła ks. Piotr Marks co tydzień za uczestniczących w tym dziele sprawuje Mszę św. w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie–Łagiewnikach. Więcej informacji na stronie: www.faustyna.pl