Święta Siostra Faustyna

Transkrypt

Święta Siostra Faustyna
S
ZLAK
W
IA RY
NR 4(21)2014 | ISSN 2081-3120 | WWW.SZLAKWIARY.PL | EGZEMPLARZ BEZPŁATNY
„Zło dobrem
zwyciężaj”
30. rocznica
zabójstwa ks. Jerzego
Popiełuszki
 str. 2-3
Święty Stygmatyk
 str. 4
Z różańcem przez życie
óżaniec to streszczenie
Ewangelii. Treścią poszczególnych tajemnic są najważniejsze wydarzenia tam
opisane. To, co powiedział
i robił Jezus Chrystus, Ewangeliści
skrupulatnie opisali, abyśmy szukali
w tych słowach odpowiedzi na nasze
pytania, abyśmy mogli korygować
nasze postępowanie i przypominać
sobie Boże obietnice. Sceny ewangeliczne są w różańcu nazywane tajemnicami, bo tajemnicą jest to, co przez
te wydarzenia Pan Bóg pragnie nam
powiedzieć.
Różaniec to przedziwna forma
medytacji. Sceny wyjęte z Ewangelii możemy w niej „przełożyć” na naszą codzienność, a przez to zastosować w swoim życiu.
R
Najstarsze świadectwa o różańcu pochodzą z 667 roku. Ale zanim powstała modlitwa różańcowa,
jaką znamy dzisiaj, minęło jeszcze
wiele wieków. W XII w. bracia zakonni modlili się w ten sposób zamiast czytać psalmy. Dwa wieki później pewien kartuz miał podzielić
150 „zdrowasiek” na 15 dziesiątków
i do każdego z nich dodać „Ojcze
nasz”. W XV wieku dodano rozważanie życia Pana Jezusa i wtedy też
podzielono różaniec na trzy części.
Modlitwę tę na dobre wprowadził
do naszych rodzin Sobór Trydencki (1545–1563). Aż do 2002 roku
wierni odmawiali pięć tajemnic radosnych (poczęcie, narodzenie i dziecięctwo Pana Jezusa), bolesnych
(męka i śmierć) oraz chwalebnych
(wydarzenia po zmartwychwstaniu).
W ten sposób rozważano najważniejsze tajemnice naszej wiary: Wcielenie, Śmierć i Zmartwychwstanie
Pana Jezusa.
W XX wieku zaczęto zauważać,
że brakuje wydarzeń z życia Chrystusa, które miały miejsce między
odnalezieniem w świątyni a modlitwą
w Ogrójcu. Dlatego papież Jan Paweł
w liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae zaproponował dodatkową część różańca – tajemnice światła. Ojciec Święty pisze:
„Uważam jednak, że aby rozwinąć chrystologiczny wymiar różańca, stosowne byłoby uzupełnienie,
które – pozostawione swobodnemu wyborowi jednostek i wspólnot
– pozwoliłoby objąć także tajemnice
życia publicznego Chrystusa między
chrztem w Jordanie a męką. W tych
właśnie tajemnicach kontemplujemy
ważne aspekty Osoby Chrystusa jako
FOT. ARCH. L’OSSERVATORE ROMANO
O historii różańca
Tego, kto definitywnie objawił Boga.
On jest Tym, który – ogłoszony przy
chrzcie umiłowanym Synem Ojca
– zwiastuje nadejście Królestwa,
świadczy o nim swymi czynami, obwieszcza jego wymogi. To w latach
życia publicznego misterium Chrystusa objawia się ze specjalnego tytułu jako tajemnica światła: «Jak długo
jestem na świecie, jestem światłością
świata» (J 9, 5).
Aby różaniec w pełniejszy sposób można było nazwać ‚streszczeniem Ewangelii’, jest zatem stosowne, żeby po przypomnieniu Wcielenia
i ukrytego życia Chrystusa (tajemnice radosne), a przed zatrzymaniem
się nad cierpieniami męki (tajemnice
bolesne) i nad triumfem zmartwychwstania (tajemnice chwalebne) rozważać również pewne momenty życia publicznego o szczególnej wadze
(tajemnice światła). To uzupełnienie o nowe tajemnice, w niczym
nie szkodząc żadnemu z istotnych
aspektów tradycyjnego układu tej
modlitwy, ma sprawić, że będzie ona
przeżywana w duchowości chrześcijańskiej z nowym zainteresowaniem jako rzeczywiste wprowadzenie w głębię Serca Jezusa Chrystusa,
oceanu radości i światła, boleści
i chwały”.
Różaniec w historii Polaków
Na terenie Polski modlitwa różańcowa rozpowszechniła się w XIII
wieku. W historii narodu polskiego
różaniec odegrał wielką rolę. Polacy
niejednokrotnie mieli okazję przekonać się o tym, że wytrwałe, pełne ufności odmawianie różańca stanowi niezastąpioną pomoc i pewny
ratunek w najtrudniejszym nawet
położeniu. Fakt ten podkreślał Ojciec Święty Jan Paweł II we wspomnianym liście Rosarium Virginis
Mariae: „Kościół zawsze uznawał
szczególną skuteczność tej modlitwy, powierzając jej (…) najtrudniejsze sprawy. W chwilach, gdy
samo chrześcijaństwo było zagrożone, mocy tej właśnie modlitwy
przypisywano ocalenie przed niebezpieczeństwem, a Matkę Bożą Różańcową czczoną jako Tę, która wyjednywała wybawienie”.
Niepodległość Polski, odzyskana
wraz z zakończeniem pierwszej wojny światowej, została poważnie zagrożona w roku 1920, kiedy to nasza ojczyzna przeżywała natarcie
potężnej armii bolszewików. Wydarzenie to zostało upamiętnione
pod nazwą „cudu nad Wisłą”, gdyż
rzeczywiście jedynie w kategoriach
cudu można je rozpatrywać. Wystarczy wspomnieć, że naprzeciwko sowieckiej potęgi (12 dywizji
piechoty i 2 dywizje jazdy) stanęło zaledwie trzy i pół dywizji polskiej piechoty oraz kilka drobnych
oddziałów. Wynik konfrontacji wydawał się z góry przesądzony… Zatrwożeni warszawiacy zaczęli tłumnie wypełniać świątynie; wydano
zarządzenie, że od 6 do 14 sierpnia we wszystkich kościołach zostanie wystawiony Najświętszy Sakrament, na placu Zamkowym zaś
około 30 tysięcy kobiet, dzieci oraz
ludzi w podeszłym wieku żarliwie
modliło się na różańcu. 15 sierpnia 1920 r., w święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, potęga wroga załamała się i zwycięstwo
polskiego oręża nad potężną armią
bolszewików stało się faktem.
Więźniowie obozów koncentracyjnych podczas II wojny światowej
robili różańce ze sznurka i ugniecionego chleba. Były starannie ukrywane, ponieważ zarówno niemieccy,
jak i radzieccy żołnierze zwalczali
je z nienawiścią. W grupie 108 męczenników z czasów II wojny światowej znajduje się dwóch bohaterów
różańca: ks. Władysław Demski, który został pobity na śmierć, bo odmówił podeptania różańca oraz ks. Józef
Kowalski, który z tego samego powodu został utopiony w beczce fekaliów. Wielokrotnie przy poległych
żołnierzach znajdowano zbroczone
krwią różańce. Towarzyszyły Polakom aż do śmierci, a nawet dłużej,
gdyż do trumny, na „ostatnią drogę”
wkłada się właśnie różaniec.
Dokończenie na str. 6
Dzień Papieża
Jana Pawła II
 str. 5
Październik
– miesiąc
różańcowy
 str. 6-7
Błogosławiona
Karolina
Kózkówna
 str. 8-9
Każdy człowiek ma
prawo do życia!
Każde poczęte
dziecko także!
 str. 10
Jesień na działce
i w ogrodzie
Dodatek
ogrodniczy
 str. 15-16
Godzina
Miłosierdzia
 str. 19
Święta Siostra
Faustyna
 str. 19
Od 18 lat na
religijnym szlaku
Zapraszamy
na stronę
internetową
www.pielgrzym.com.pl
Cała rodzina
czyta Informator
Pielgrzyma
SZLAK WIARY
www.szlakwiary.pl
2
„Zło dobrem zwyciężaj”
30. rocznica zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki
bieżącym roku
mija 30. rocznica
zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki,
duszpasterza „Solidarności”, kapelana i przyjaciela warszawskiego świata ludzi pracy, będącego zwłaszcza
w okresie stanu wojennego trybunem środowisk opozycyjnych. Msze św., które odprawiał w warszawskim kościele
pw. św. Stanisława Kostki, gromadziły ogromne rzesze wiernych spragnionych prawdy, poczucia wolności i godności.
Kim był ks. Jerzy Popiełuszko? Długo jeszcze będziemy się nad tym zastanawiać,
wiele będzie się jeszcze o tym
pisać. Pewne jest, że w dniu
swojej śmierci stał się najważniejszym człowiekiem w Polsce. Także dzisiaj bł. ks. Jerzy
Popiełuszko przychodzi z pomocą wielu ludziom, wypraszając u Pana Boga zdrowie,
potomstwo, znalezienie pracy. Współczesny nam męczennik jest wielkim orędownikiem
u Pana Boga.
we wszystkie ostatnie niedziele
miesiąca. Pierwsza taka Msza
św. została odprawiona 28 lutego 1982 r.
Władze komunistyczne
nasiliły szykanowanie kapłana. Był wielokrotnie przesłuchiwany w prokuraturze, zatrzymywany i aresztowany.
Przedstawiono mu nawet akt
oskarżenia, w którym zarzucano mu, że działał na szkodę
interesów PRL, ponieważ nadużywając funkcji kapłana czynił
z kościołów miejsce propagandy antypaństwowej. Ksiądz Jerzy był niezłomny i nie zaprzestał swojej działalności.
W
FOT. J. SZAREK
Nienawiść w miłość
Kościół pw. Św. Stanisława Kostki w Warszawie, w którym ks. Jerzy odprawiał Msze św. za Ojczyznę
Jerzy Popiełuszko urodził się
14 września 1947 r. na Podlasiu
we wsi Okopy. 16 września został ochrzczony w parafialnym
kościele w Suchowoli i otrzymał imię swojego stryja, Alfonsa (zmienił je na Jerzy Aleksander dopiero w okresie nauki
w seminarium, w 1971 r.).
Od 11. roku życia był ministrantem i codziennie przed lekcjami służył do Mszy św. Uzyskawszy świadectwo maturalne,
zgłosił się 24 czerwca 1965 r.
do Wyższego Metropolitalnego
Seminarium Duchownego św.
Jana Chrzciciela w Warszawie.
Podczas studiów musiał odbyć dwuletnią służbę wojskową
w specjalnej jednostce dla kleryków w Bartoszycach. Z tego
okresu znany jest fakt mężnej
postawy alumna Popiełuszki,
który nie pozwolił odebrać sobie medalika i różańca, za co był
szykanowany przez tamtejsze
władze wojskowe.
Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kardynała Stefana
Wyszyńskiego dnia 28 maja
1972 r. w bazylice archikatedralnej św. Jana Chrzciciela
w Warszawie. Jako neoprezbiter
SZLAK WIARY
FOT. ARCH.
Biografia Księdza Jerzego
Ojciec Święty Jan Paweł II modlił się i ucałował grób Męczennika 14 czerwca 1987 roku
został skierowany do pracy
duszpasterskiej i katechetycznej najpierw w parafii Świętej
Trójcy w Ząbkach koło Warszawy, a następnie do parafii
Matki Bożej Królowej Polski
w Warszawie–Aninie. 20 maja
1978 r., został przeniesiony
na wikariat do parafii Dzieciątka Jezus w Warszawie na Żoliborzu, skąd 25 maja 1979 r.
władza archidiecezjalna skierowała go do pracy duszpasterskiej przy kościele akademickim
św. Anny w Warszawie. Prowadził tam konwersatoria dla studentów medycyny, organizował
rekolekcje i obozy o charakterze rekolekcyjnym oraz kierował duszpasterstwem pielęgniarek. Pomagał w pracy
parafialnej i zajmował się duszpasterstwem specjalistycznym.
Msze święte za ojczyznę
Ważną kartą życia ks. Jerzego, która doprowadziła go do palmy męczeństwa,
WYDAWCA: Agencja Reklamowa – Wydawnictwo „TA i TA”,
REDAKCJA: 30-435 kraków, ul. Zakopiańska 176B/1,
tel. 784-75-05-75, fax: (12) 266–30–79
– pismo bezpłatne
e–mail: [email protected], Dział reklamy: tel. 602-75-45-75,
Adres korespondencyjny: 30–960 Kraków 1, skr. pocztowa 159
REDAKTOR NACZELNY: Krzysztof Cyganik.
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych i zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych
materiałów oraz zmiany tytułów. Redakcja nie odpowiada za treść reklam.
było jego bezkompromisowe
zaangażowanie się w duszpasterstwo świata pracy. Był
rzecznikiem i obrońcą godności człowieka, praw ludzkich
do wolności, sprawiedliwości,
miłości i prawdy, nauczając,
że zło należy zwyciężać dobrem. Prawdę tę głosił przede
wszystkim podczas nabożeństw za Ojczyznę, urządzanych w kościele św. Stanisława
Kostki na Żoliborzu od czasu
ogłoszenia stanu wojennego
Ksiądz Jerzy dostawał
mnóstwo listów. Pisali do niego ludzie pokrzywdzeni przez
rządzących – bici, wyrzucani z pracy, straszeni śmiercią, zmuszani do donosicielstwa. Bardzo nieliczni o coś
prosili. Po prostu czuli, że muszą powiedzieć komuś o swojej krzywdzie, a że nie mieli
do kogo się udać, pisali do Niego. Ksiądz Jerzy nieustannie
nosił z sobą ten ciężar ludzkiego cierpienia i poniżenia.
Przyjaciele, którzy już po Jego
śmierci przeglądali zdjęcia
Księdza, zauważyli, że nie ma
ani jednego, na którym by się
uśmiechał...
Większość listów to słowa wdzięczności i poparcia,
bo ksiądz Jerzy jak nikt inny
nadawał cierpieniu chrześcijański sens. Ludziom zdawało
się, że mówił to, co chcieli usłyszeć, że wypowiadał ich własne
słowa. A on brał ich uczucia,
z którymi przychodzili – ból,
zdumienie ludzką podłością,
gorzki zawód, rozpacz i nienawiść – i przekształcał je w ich
przeciwieństwa. W Mszach za
Ojczyznę przemieniał nie tylko
chleb i wino, lecz także nienawiść i rozpacz w miłość. Dokonywał cudu: „zło dobrem
zwyciężał”.
Niezwykłe brzemię przyjął
na siebie ten młody, nękany
chorobami ksiądz. I nie z przypadku ale z wyboru znalazł się
w punkcie, w którym starły się
główne siły Dobra i Zła. Z jednej strony miłość poniewieranych i bezbronnych, z drugiej ministrowie, prokuratorzy
i prowokatorzy, cały aparat milicji jawnej i tajnej, gazety, telewizja. Jaki popłoch ksiądz Jerzy
Popiełuszko musiał wywołać
w piekle, skoro zmobilizowało przeciwko niemu takie siły!
Męczeńska śmierć
Kiedy późnym wieczorem
dnia 19 października 1984 r.
ks. Jerzy wracał samochodem z posługi duszpasterskiej
w Bydgoszczy, został zatrzymany przez trzech funkcjonariuszy Ministerstwa Spraw
Wewnętrznych i uprowadzony. Stało się to niedaleko Torunia. Nastało wtedy dziesięć
dni modlitewnego oczekiwania
na powrót kapłana. W dniu 30
października 1984 r. ze sztucznego zbiornika wodnego przy
tamie na Wiśle koło Włocławka milicja wyłowiła ciało ks. Jerzego Popiełuszki.
Ks. Jerzy Popiełuszko został
pochowany w grobie przy kościele św. Stanisława Kostki.
W pogrzebie uczestniczyło wielu biskupów, kilkuset kapłanów
oraz prawie milion wiernych,
w tym setki pocztów sztandarowych spod znaku „Solidarności” z całego kraju.
6 czerwca 2010 r. w Warszawie odbyła się beatyfikacja
ks. Jerzego Popiełuszki. Jego
liturgiczne wspomnienie wyznaczono na 19 października – w dniu jego narodzin dla
nieba.
Cud do kanonizacji
20 września br. rozpocznie
się proces kanonizacyjny bł. ks.
Jerzego Popiełuszki. Jeżeli zostanie potwierdzony cud, który zdarzył się we Francji, polski kapłan zostanie ogłoszony
świętym.
56–letni obecnie Francois Audelan został uzdrowiony
z wyjątkowo złośliwej odmiany białaczki, którą zdiagnozowano u niego w 2001 roku.
Mężczyzna chorował 11 lat,
pobyty w szpitalu i chemioterapie nie przynosiły poprawy.
Gdy chory zapadł w śpiączkę,
lekarze zrezygnowali z dalszego leczenia. Spodziewano się,
że wkrótce umrze. 14 września
2012 roku do szpitalnej sali,
w której leżał umierający Francois, przyszedł ksiądz Bernard
Brien. Ksiądz Bernard kilka
ZAPRASZAMY na portal www.pielgrzym.com.pl
Drogi Czytelniku, znajdziesz w nim aktualne wydania „Informatora Pielgrzyma”
i „Szlaku Wiary”. Dostępne są także numery archiwalne.
Zapraszamy do miłej lektury. Redakcja.
SZLAK WIARY
www.szlakwiary.pl
3
miesięcy po przyjęciu święceń
kapłańskich przyjechał do Polski, na grób bł. ks. Jerzego
Popiełuszki i tu odkrył tę postać, która go zafascynowała. Stojąc przy łóżku umierającego, uświadomił sobie, że jest
14 września – dzień urodzin
ks. Jerzego. Zaczął się modlić:
„Księże Jerzy, dziś twoje urodziny. Jeżeli możesz coś zrobić, to właśnie dziś. Do dzieła
zatem, dopomóż!”. I dokonał
się cud: po badaniach okazało
się, że w organizmie Francois nie ma nawet śladu białaczki. Nastąpiła całkowita remisja
choroby. Od tamtej pory minęły
2 lata. Mężczyzna jest zdrowy.
Z nauczania Księdza
Jerzego
W charakterystyczny dla
tamtego czasu, wyrazisty sposób mówił ks. Jerzy o wartościach, które dziś są niedoceniane, a bez których państwo
nie może się obyć. Mimo
upływu trzydziestu lat, wiele głoszonych wówczas poglądów wytrzymało próbę
czasu, zachowując świeżość
i aktualność.
FOT. ZDZISŁAW KIRESZTURA
Uroczystość Beatyfikacji Ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie 6 czerwca 2010 r.
Ksiądz Popiełuszko często
upominał się o silne fundamenty domu ojczystego. „Ojczyzna – mówił – to wspólnota
rodzimej kultury, jej dzieje, historia bardziej radosna lub bolesna. To bogactwo językowe,
bogactwo dzieł sztuki i kultury
muzycznej, to jej religia i obyczaje. (...) Kultura polska jest
dobrem, na którym opiera się
dobro duchowe Polaków. Ona
stanowi o nas przez cały ciąg
dziejów Ojczyzny bardziej niż
siła materialna czy granice polityczne. Dzięki kulturze Naród
MUZEUM BŁOGOSŁAWIONEGO
KS. JERZEGO POPIEŁUSZKI
Podziemia kościoła pw. św. Stanisława Kostki
01–565 Warszawa ul. Hozjusza 2 tel./faks: +48 (22) 561 00 56
www.popieluszko.net.pl
GODZINY OTWARCIA:
od środy do piątku: 10.00 – 16.00
sobota, niedziela: 10.00 – 17.00
MUZEUM NIECZYNNE:
w poniedziałki i wtorki, 1 stycznia, Wielki Tydzień, Niedziela Zmartwychwstania, Poniedziałek Wielkanocny, 1 – 3 maja, Boże Ciało,
Wszystkich Świętych, od 22 do 26 grudnia, 31 grudnia.
Co 20 minut do muzeum wchodzi grupa maksymalnie 25 osób.
Ostatni zwiedzający rozpoczynają zwiedzanie 30 minut
przed zamknięciem muzeum.
Projekt ekspozycji – zespół:
ks. prałat Zygmunt Malacki,
Grzegorz Pfeifer, Ewa Anna Zając
Projekt architektoniczny: dr arch. Jacek Kwiatkowski
Serdecznie dziękujemy za wszelkie wpłaty na rzecz muzeum
Bank Zachodni WBK S.A. 69 1090 1030 0000 0000 0403 8331
pozostał sobą pomimo wieloletniej utraty niepodległości. Duchowo zawsze był niepodległy,
ponieważ miał swoją wspaniałą kulturę. (…) Kultura narodu
to również jego moralność. Naród chrześcijański musi kierować się sprawdzoną przez wieki moralnością chrześcijańską.
Narodowi chrześcijańskiemu
nie jest potrzebna tak zwana
moralność laicka, bo jest ona
bez oblicza i bez nadziei, (...)
stwarza zagrożenie dla wartości duchowych narodu i osłabia te siły, które stanowią o jego
jedności”.
Kilka dni po 65. rocznicy
Odzyskania Niepodległości ks.
Jerzy mówił:
„Może jeszcze do skuteczności ofiarnego kielicha Narodu potrzeba więcej naszego osobistego zaangażowania?
Może jeszcze za mało naszych
dobrowolnych wyrzeczeń, za
mało czysto ludzkiej solidarności. Za mało odwagi do demaskowania zła, za mało troski
o cierpiących, krzywdzonych
i więzionych. Może ciągle za
dużo w nas egoizmu, zalęknienia, za dużo pijaństwa, za dużo
ludzi sprzedajnych, bez własnego zdania, chcących wygrywać
własne interesy kosztem innych. Może ciągle jeszcze za
mało tych, którzy są wierni ideałom, za które bracia nasi przelewali własną krew?”.
Zagadnieniem bardzo często pojawiającym się w kazaniach ks. Jerzego Popiełuszki był szacunek dla pracy i dla
człowieka będącego jej podmiotem. „Zachowaj godność,
bo jesteś aż człowiekiem – napominał. – Jakikolwiek byś zawód pełnił. Bo zawód ma być
dla człowieka, a nie człowiek
dla zawodu, tak jak pełna prawda o człowieku wymaga tego,
by człowiek nie był dla systemu,
ale system dla człowieka (...)”.
Międzyludzka solidarność,
pochylanie się nad innymi było
ZDJĘCIA: KATARZYNA CEGIELSKA
dla ks. Popiełuszki wartością
nadrzędną.
„Sprawiedliwość nakazuje zawsze kierować się dobrą
wolą i miłością w stosunku
do człowieka, który jest stworzony na obraz i podobieństwo
Boże i dzięki temu jest największą wartością po Bogu. Dlatego i w wymiarze sprawiedliwości miłość człowieka bez
żadnych względów ubocznych
musi być na pierwszym miejscu. (...) Solidarność, to jedność serc, umysłów i rąk zakorzenionych w ideałach, które
są zdolne przemieniać świat
na lepsze. To nadzieja milionów
Polaków, nadzieja tym silniejsza, im bardziej jest zespolona
ze źródłem wszelkiej Nadziei
– z Bogiem. (...) To wołanie
wielkim głosem o poszanowanie ludzkiej godności, to jednocześnie dostrzeganie drugiego
człowieka i jego problemów.
(...) Przyjąć dobrowolnie cierpienie za drugiego człowieka,
to coś więcej niż tylko cierpieć.
Na taką decyzję mogą się zdobyć jedynie ludzie wewnętrznie wolni”.
Przestrzegał również przed
korupcją, prywatą i stawianiem
własnego dobra i wygody ponad wszystko: „Wiary i ideałów nie wolno sprzedawać
za przysłowiową miskę soczewicy, za stanowisko, większą
pensję, możność studiów czy
awans społeczny. Bo kto łatwo sprzedaje wiarę i ideały,
ten jest o krok od sprzedawania człowieka”.
Ostatnie słowa, jakie wtedy wypowiedział publicznie,
brzmiały: „Módlmy się, byśmy
byli wolni od lęku, zastraszenia,
ale przede wszystkim od żądzy
odwetu i przemocy”.
Oprac. JOLANTA TĘCZA–ĆWIERZ
Na podstawie: www.brewiarz.
pl oraz „Listy do Księdza Jerzego
Popiełuszki. Kochany Księże
Jurku...”, Niezależna Oficyna
Wydawnicza, Warszawa 1985 r.
MYŚLI KS. JERZEGO
„Przemoc nie jest oznaką siły, lecz słabości. Komu nie udało się zwyciężyć sercem lub rozumem, usiłuje zwyciężyć
przemocą”.
„Zła się nie ulękniemy, bo nie kto inny, ale sam Pan jest
z nami”.
„Bóg stworzył człowieka wolnym do tego stopnia, że może
on Boga przyjąć lub odrzucić”.
„Prawda to zgodność słów z czynami. Nie można przyjąć za
prawdę pięknych słów, gdy zaprzeczają im fakty”.
„Życie trzeba godnie przeżyć, bo jest tylko jedno. Zachować
godność człowieka, to pozostać wewnętrznie wolnym, nawet przy zewnętrznym zniewoleniu”.
„Życie w prawdzie to dawanie świadectwa na zewnątrz,
to przyznawanie się do niej i upominanie się o nią w każdej sytuacji… Człowiek, który daje świadectwo prawdzie,
jest człowiekiem wolnym nawet w warunkach zewnętrznego zniewolenia”.
„Najwspanialsze i najtrwalsze walki, jakie zna ludzkość, jakie zna historia, to walki ludzkiej myśli. Najnędzniejsze
i najkrótsze to walki przemocy”.
„Służyć Bogu, to szukać dróg do ludzkich serc. Służyć
Bogu, to mówić o złu jak o chorobie, którą trzeba ujawnić,
aby móc leczyć. Służyć Bogu, to piętnować zło i wszelkie
jego przejawy”.
„Biada społeczeństwu, którego obywatele nie rządzą się męstwem! Przestają być wtedy obywatelami, stają się zwykłymi
niewolnikami!”.
„Ludzi zdobywa się otwartym sercem, a nie zaciśniętą pięścią. Prawdziwa wiedza, prawdziwa mądrość, prawdziwa
kultura nie znosi łańcuchów. Umysłu ludzkiego nie da się
skrępować”.
„Zachować godność, to być sobą w każdej sytuacji życiowej. To stać przy prawdzie, choćby miała ona wiele kosztować. Bo prawda, wypowiadana w słowie, kosztuje. Tylko za
plewy się nie płaci”.
„Bóg nigdy nie zrezygnuje ze swoich dzieci, nawet z takich,
które stają do niego plecami. I dlatego każdy ma szansę”.
„Cnota męstwa jest przezwyciężeniem ludzkiej słabości,
zwłaszcza lęku i strachu. Bo bać się w życiu trzeba tylko
zdrady Chrystusa za parę srebrników jałowego spokoju”.
Cytaty zaczerpnięte z albumu „Jestem gotowy na wszystko. Ksiądz Jerzy Popiełuszko”, Wydawnictwo Sióstr Loretanek, Warszawa 1997
SZLAK WIARY
www.szlakwiary.pl
4
Święty Stygmatyk
nigdy – odmawiał go wiele
razy dziennie.
W ciągu dnia spowiedź
była głównym zajęciem Ojca
Pio. Ponieważ miał dar czytania w ludzkich sercach i sumieniach, okłamywanie Ojca
Pio podczas spowiedzi było
więc niemożliwe. Często, kiedy grzesznicy byli nieśmiali,
Ojciec Pio sam wymieniał ich
grzechy podczas spowiedzi.
Kapucyn zapraszał wszystkich wierzących do spowiedzi przynajmniej raz na tydzień. Mówił: „Nawet, jeśli
pokój był zamknięty, po upływie tygodnia konieczne jest
jego odkurzenie”. W sakramencie spowiedzi Ojciec
Pio był bardzo wymagający. Nie znosił ludzi, którzy
przychodzili do niego jedynie z ciekawości.
ajwiększą troską
świętego ojca Pio
było zbawienie ludzi. Sam nieustannie zabiegał o bliskość Boga. O Panu Jezusie
przypominały mu stygmaty, które nosił przez 50 lat.
Jego osobista przyjaźń z Synem Maryi promieniowała na wszystkich, których
spotykał.
„Jestem tylko bratem, który się modli” – mówił o sobie
jeden z najpopularniejszych
świętych Kościoła katolickiego. Jan Paweł II nazwał
go „żywym obrazem dobroci
Ojca” i „szczodrym szafarzem
miłosierdzia Bożego”.
N
Dzieciństwo i młodość
Francesco Forgione przyszedł na świat w wiosce Pietrelcina, w południowych
Włoszech, 25 maja 1887 r.
Był piątym spośród ośmiorga
dzieci Peppy i Grazio Forgione. Już wieku pięciu lat miewał wizje Nieba i był przedmiotem prześladowań przez
szatana. W widzeniach rozmawiał z Panem Jezusem,
Jego Matką, oraz ze swoim
Aniołem Stróżem. Jako szesnastolatek wstąpił do zakonu kapucynów, a siedem lat
później przyjął święcenia kapłańskie. Większą część życia
spędził w klasztorze w San
Giovanni Rotondo.
Dom Ulgi w Cierpieniu
W wieku 31 lat, podczas
modlitwy przed wizerunkiem Chrystusa ukrzyżowanego, o. Pio otrzymał stygmaty. Na jego dłoniach, stopach
i boku pojawiły się znaki
męki Jezusa. Były to otwarte rany, które bardzo bolały
i obficie krwawiły – wypływało z nich niemal pół szklanki
krwi dziennie.
Pan Bóg obdarzył ojca Pio
niezwykłymi charyzmatami:
czytał w myślach, przepowiadał przyszłość, miał dar bilokacji (przebywania w dwóch
różnych miejscach jednocześnie) i uzdrawiania. Wielokrotnie przeżywał ekstazy, miał wizje Maryi, Jezusa
i swojego Anioła Stróża. Kontaktował się również z duszami cierpiącymi w czyśćcu. Ojciec Pio był mistykiem.
Często surowo pokutował,
bardzo dużo czasu poświęcał
na modlitwę.
Wkrótce do San Giovanni
Rotondo zaczęły przybywać
rzesze pielgrzymów i dziennikarzy, którzy chcieli zobaczyć niezwykłego kapucyna. Stygmaty i mistyczne
FOT. ARCH. REDAKCJI; GŁOSU OJCA PIO”
Mistyk i stygmatyk
doświadczenia o. Pio były
także przedmiotem wnikliwych badań ze strony Kościoła. W związku z nimi o.
Pio na 2 lata otrzymał zakaz publicznego sprawowania Eucharystii i spowiadania wiernych.
W życiorysie świętego czytamy: „Zarządzenia władz
kościelnych były nowym cierpieniem dla Ojca Pio. Kongregacja Wiary i Obyczajów 2 lipca 1922 r. nakazuje
ograniczyć kontakt Ojca Pio
z wiernymi. Mszę świętą ma
odprawiać prywatnie, o różnych godzinach, nie pokazywać stygmatów, nie błogosławić wiernych. Ma zmienić
kierownika duchowego i spowiednika”. Zasugerowano
również przeniesienie Ojca
Pio do innego klasztoru.
Ojciec Pio wytrwał w bólu
zadanym z niezrozumienia.
Pokazał, że posłuszeństwo
prowadzi do zwycięstwa.
Zakochany w Eucharystii
Ojciec Pio niezwykłą czcią
darzył Eucharystię. Przez długie godziny przygotowywał się
do niej, trwając na modlitwie,
i długo dziękował Bogu po jej
odprawieniu. Każdego ranka
o godzinie 4–tej setki a czasem tysiące wiernych czekały na otwarcie drzwi kościoła. Odprawiane przez o. Pio
Msze święte trwały nieraz nawet dwie godziny.
Święty Jan Paweł II powiedział o ojcu Pio: „Msza św.
była dla niego sercem każdego
dnia, troską nurtującą go nieustannie, chwilą najgłębszej
komunii z Jezusem, Kapłanem
i Ofiarą. Czuł się powołany
do udziału w agonii Chrystusa, która trwa aż do skończenia świata”.
Ojciec Pio nie rozstawał
się również z różańcem. „Podajcie mi moją broń” – mówił, gdy czuł, że traci siły
w walce ze złem. – „Tym się
zwycięża szatana” – wyjaśniał, biorąc do ręki różaniec. Nie rozstawał się z nim
Ojciec Pio był niezwykle
wrażliwy na cierpienie innych. Współczuł i pragnął pomóc każdemu, kto zwracał się
do niego ze swoim bólem. Dla
wielu chorych wielu wyprosił u Boga łaskę uzdrowienia.
Wiedział, że oprócz cierpienia
fizycznego chorym doskwiera
cierpienie głębsze, duchowe,
którego najczęściej nikt nie
leczy. Dostrzegał, że w szpitalu człowiek często spotyka
się z obojętnością ze strony
lekarzy czy pielęgniarek. Pacjent bywa osamotniony i zagubiony, bo traktuje się go jak
kogoś obcego. Dlatego postanowił wybudować szpital,
który byłby dla chorego bardziej domem niż placówką
medyczną. Marzył o stworzeniu miejsca, w którym każdy
cierpiący znalazłby fachową
pomoc i opiekę, ale przede
wszystkim wsparcie duchowe
i troskę. Plan dzieła powstał
w 1940 roku. Ojciec Pio nie
chciał nazywać go szpitalem.
Nadano mu nazwę Dom Ulgi
w Cierpieniu.
W styczniu 1940 roku Ojciec Pio pobłogosławił plany
budowy Domu Ulgi w Cierpieniu. Złożył też pierwszą
ofiarę na ten cel – małą złotą monetę, którą otrzymał
od jednego z wiernych. Bardzo szybko zaczęły napływać
inne ofiary z różnych krajów.
Uroczyste otwarcie liczącej
wówczas 300 łóżek kliniki
odbyło się 5 maja 1956 roku.
Ojciec Pio pragnął rozbudować dom tak, aby mógł
przyjąć wszystkich cierpiących, którzy przybędą do tego
miejsca, licząc na pomoc medyczną i duchowe wsparcie. Jego plany doczekały się
realizacji – dziś Dom Ulgi
w Cierpieniu jest wielką kliniką, w której znajduje się ponad tysiąc łóżek.
Umarł w San Giovanni
Rotondo 23 września 1968
roku – w pięćdziesiątą rocznicę stygmatyzacji. Tuż przed
śmiercią zagoiły się rany
stygmatów.
Zaliczony w poczet
świętych
O rozpoczęcie beatyfikacji
i kanonizacji Ojca Pio wystąpił Zakon Braci Mniejszych
Kapucynów. Przez siedem lat
(1983 – 1990) prowadzono
proces informacyjny. Wybrano 69 świadków, w tym biskupów, kapłanów, braci zakonnych i siostry, naukowców,
lekarzy i innych, którzy dobrze znali Ojca Pio. W 104 tomach akt znalazły się m.in. zeznania świadków, orzeczenia
lekarskie, listy, biografia Ojca
Pio oraz relacje osób, które
spowiadał. W 1997 r. ogłoszono dekret o heroiczności
cnót o. Pio; rok później – dekret stwierdzający cud uzdrowienia za wstawiennictwem o.
Pio. Św. Jan Paweł II dokonał
beatyfikacji o. Pio w dniu 2
maja 1999 r., a kanonizował
go 16 czerwca 2002 r. Ojciec
Święty podczas kanonizacji
powiedział:
„Wysławiam Cię, Ojcze,
Panie nieba i ziemi, że objawiłeś te rzeczy prostaczkom (Mt 11, 25). Jak trafne
wydają się te słowa Jezusa,
gdy odnosimy je do Ciebie,
pokorny i umiłowany Ojcze Pio. Naucz i nas, prosimy Cię, pokory serca, abyśmy znaleźli się w szeregu
tych prostaczków z Ewangelii, którym Ojciec obiecał objawić tajemnice swego Królestwa. Pomóż nam modlić
się niestrudzenie, z pewnością, że Pan Bóg wie, czego
nam potrzeba, zanim jeszcze Go o to poprosimy. Wyjednaj nam spojrzenie wiary,
zdolne rozpoznać natychmiast w ubogich i cierpiących twarz samego Jezusa.
Wspieraj nas w godzinie walki i próby, a jeśli upadniemy,
spraw, byśmy zaznali radości sakramentu Przebaczenia. Przekaż nam pełne czułości nabożeństwo do Maryi,
Matki Jezusa i naszej Matki. Towarzysz naszemu pielgrzymowaniu ziemskiemu ku
błogosławionej Ojczyźnie,
gdzie i my mamy nadzieję
dotrzeć, aby kontemplować
na wieki Chwałę Ojca, Syna
i Ducha Świętego. Amen!”.
EWA WOJTOŃ
SZLAK WIARY
www.szlakwiary.pl
5
Dzień Papieża Jana Pawła II
zień Papieski obchodzony
jest
od 2001 r., zawsze
w niedzielę poprzedzającą rocznicę wyboru Karola Wojtyły
na Stolicę Piotrową. Obchody te przebiegają w czterech
wymiarach: intelektualnym,
duchowym, artystycznym
i charytatywnym.
D
FOT. KS. ROMAN WALCZAK
W całej Polsce organizowanych jest kilkadziesiąt seminariów naukowych i paneli dyskusyjnych, których tematem
jest nauczanie Jana Pawła II.
Mają one na celu przybliżenie wiernym treści nauczania
Ojca Świętego i wzbogacenie
wiedzy o Jego pontyfikacie.
Wymiar duchowy
We wszystkich parafiach
całej Polski, w niedzielę poprzedzającą Dzień Papieski
odczytywany jest list pasterski
Konferencji Episkopatu Polski. Odprawiane są msze święte, podczas których głoszone
są homilie i katechezy poświęcone nauczaniu Jana Pawła II.
W wielu parafiach odbywająsię
liczne nabożeństwa oraz nocne
czuwania połączone z medytacją nad papieskimi tekstami.
Odbywają się także uroczyste
apele modlitewne.
Wymiar artystyczny
W wigilię Dnia Papieskiego na Zamku Królewskim
w Warszawie Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia wręcza
nagrody TOTUS. Nagroda
ta jest docenieniem dorobku
osób oraz instytucji, których
działalność w sposób wybitny
przyczynia się do podkreślania wartości, będących istotną
treścią nauczania Jana Pawła
II. W Dniu Papieskim odbywa się także wiele innych wydarzeń artystycznych, zarówno o zasięgu lokalnym, jak
i ogólnopolskim. Do obchodów włączają się polskie parafie i Polonia m.in. z Australii,
Stanów Zjednoczonych, Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii
i Kazachstanu.
Wymiar charytatywny
Odpowiedzią na wezwanie Ojca Świętego do solidarności z ubogimi jest organizowana publiczna zbiórka
pieniędzy pod hasłem „Dzielmy się miłością”, w której corocznie udział bierze blisko
100 tys. wolontariuszy: ministrantów, harcerzy, młodzieży i dorosłych. Zebrane w ten
sposób środki przeznaczone
są na fundusz stypendialny
FOT. WIKIMEDIA COMMONS
Wymiar intelektualny
WSPOMNIENIE LITURGICZNE
PAPIEŻA–POLAKA
WSPOMNIENIE LITURGICZNE
ŚW. JANA XXIII
Miesiąc przed beatyfikacją papieża Jana Pawła II,
2 kwietnia 2011 roku, Kongregacja ds. Kultu Bożego
i Dyscypliny Sakramentów zadecydowała mocą specjalnego dekretu, że wspomnienie liturgiczne Jana Pawła II
będzie obchodzone w diecezji rzymskiej oraz w Kościele
polskim 22 października. Po kanonizacji data 22 października została zapisana jako dzień liturgicznego wspomnienia Jana Pawła II do kalendarza wszystkich diecezji świata.
Zazwyczaj wspomina się błogosławionych i świętych
w kalendarzu liturgicznym w „dniu ich narodzin dla nieba”,
a więc w rocznicę śmierci. Jednak ze względu na to, że 2
kwietnia, dzień śmierci Jana Pawła II, często zbiegałby się
z Wielkim Postem, a nawet Wielkim Tygodniem, wybrano
22 października – rocznicę inauguracji jego pontyfikatu.
Nie wybrano daty 16 października, aby nie było zbieżności ze wspomnieniem św. Jadwigi Śląskiej, a zdecydowano się na 22 października, gdyż jest to termin, w którym nie przypada inna uroczystość liturgiczna.
11 października przypada natomiast liturgiczne
wspomnienie św. Jana XXIII, papieża i tercjarza franciszkańskiego. Za jego pontyfikatu zmienił się sposób obecności Kościoła w świecie oraz styl sprawowania władzy. Jan XXIII słynął z poczucia humoru,
był bezpośredni i prostolinijny. Jest nazywany „papieżem dobroci”.
Angelo Giuseppe Roncalli (25.11.1881 – 3.06.1963)
został wybrany papieżem w 1958 roku po śmierci Piusa XII. Zwołał Sobór Watykański II, ogłosił osiem encyklik, z których najważniejsze to Mater et Magistra oraz
Pacem in terris. Jan Paweł II ogłosił go błogosławionym w 2000 roku. W liturgii wspominany jest w rocznicę dnia, w którym nastąpiło uroczyste otwarcie Soboru Watykańskiego II.
Jan XXIII został kanonizowany wraz z Janem Pawłem
II przez papieża Franciszka w niedzielę Miłosierdzia Bożego, 27 kwietnia 2014 roku.
Fundacji, która przyznaje stypendia najbardziej uzdolnionym gimnazjalistom i licealistom, pochodzącym z wiosek
i małych miast. W ten sposób,
każdy może włączyć się w budowę „żywego pomnika” Jana
Pawła II.
O stypendium mogą ubiegać się młodzi ludzie, którzy
mieszkają w miejscowości liczącej mniej niż 20 tys. mieszkańców i bardzo dobrze się
uczą – do stypendium kwalifikuje średnia ocen 4,5. Mogą
mieć niższą średnią, ale wykazywać się zdolnościami z wybranego przedmiotu. Wymagana jest pozytywna opinia
katechety i przedstawiciela
szkoły. Osoba, która spełnia
powyższe kryteria powinna
się zgłosić do katechety, pedagoga szkolnego lub bezpośrednio do koordynatora
diecezjalnego programu. Koordynator razem z Diecezjalną
Komisją opiniuje wniosek. Pozytywnie zaopiniowane wnioski zostają przesłane do rozpatrzenia przez Zarząd
Fundacji w Warszawie, które przyznaje stypendia.
Dzień Papieski
Idea obchodów Dnia Papieskiego zrodziła się po pielgrzymce Ojca Świętego
do Polski w 1999 r. Pontyfikat przełomów – pod takim
hasłem obchodzony był w całej Polsce pierwszy Dzień Papieski, w roku 2001. – „Chcemy w ten sposób upamiętnić
na całe stulecia dzieło i myśl
wielkiego Polaka” – powiedział wówczas Prymas Polski
kard. Józef Glemp.
Drugi Dzień Papieski świętowano w duchu wdzięczności
Ojcu Świętemu za ostatnią
pielgrzymkę do Ojczyzny oraz
pomoc utalentowanej młodzieży z ubogich rodzin. Hasłem przewodnim były słowa: Jan Paweł II – Świadek
Nadziei.
W 2003 roku Dzień Papieski obchodzony był po raz
trzeci, pod hasłem: Jan Paweł
II – Apostoł Jedności.
W roku 2004 obchody
Dnia Papieskiego pod hasłem: Jan Paweł II – Pielgrzym Pokoju połączone były
z jubileuszem 25. rocznicy
pierwszej pielgrzymki Papieża do Ojczyzny.
Dzień Papieski w roku
2005 miał wyjątkowy charakter. Po raz pierwszy obchodzono go bez Jana Pawła II
i w łączności duchowej z nowym papieżem Benedyktem
XVI. W całej Polsce odbyły
się Msze św., podczas których modlono się o rychłą beatyfikację Jana Pawła II. Hasłem były słowa: Jan Paweł II
– Orędownik prawdy.
VI Dzień Papieski obchodziliśmy pod hasłem Jan Paweł II – Sługa Miłosierdzia.
W całej Polsce odbywały się
koncerty, konferencje naukowe, panele dyskusyjne oraz
Msze św., podczas których
wierni modlili się o szybką beatyfikację Jana Pawła II.
W roku 2007 hasłem VII
Dnia Papieskiego były słowa:
Jan Paweł II – Obrońca Godności Człowieka.
Obchody VIII Dnia Papieskiego miały szczególny charakter, ze względu
na 30. rocznicę wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Świętowano pod hasłem:
Jan Paweł II – Wychowawca
Młodych. Fundacja mogła
przyznać uzdolnionej młodzieży z małych miast i wsi
2150 stypendiów.
Około 6,9 mln zł zebrano
podczas IX Dnia Papieskiego,
obchodzonego pod hasłem
Jan Paweł II – Papież Wolności. Hasło to miało szczególny charakter ze względu
na rocznice ważnych wydarzeń w najnowszej historii Polski, przede wszystkim
pierwszej pielgrzymki Papieża do Ojczyzny oraz odzyskania suwerenności Polski
w roku 1989.
Jubileuszowy X Dzień Papieski przypadał w chwili wyjątkowej. Papież Benedykt
XVI podpisał Dekret o heroiczności cnót Sługi Bożego
Ojca Świętego Jana Pawła II,
co dało nadzieję, na rychłą beatyfikację Papieża–Polaka. Tematem Dnia Papieskiego były
słowa: Jan Paweł II – Odwaga świętości.
Akcje podjęte w związku
z obchodami XI Dnia Papieskiego pod hasłem Jan Paweł
II – Człowiek Modlitwy przyjęły różną postać: od konferencji naukowych wygłaszanych
w uniwersyteckich aulach,
przez gry i zabawy edukacyjne dla dzieci, aż po rozgrywki i zawody sportowe.
XII Dzień Papieski był
przeżywany pod hasłem: Jan
Paweł II – Papież Rodziny.
Małżeństwo i rodzina zajmowały szczególne miejsce w nauczaniu papieża Jana Pawła
II. Wśród bardzo wielu tekstów, które wygłosił lub napisał, najważniejsze z nich
to cykl 127 katechez środowych „Mężczyzną i niewiastą
stworzył ich”, adhortacja „Familiaris consortio” List do Rodzin, encyklika „Evangelium
vitae” oraz szczególnie kazanie, wygłoszone w Kielcach
w 1991 r.
XIII Dzień Papieski obchodziliśmy pod hasłem Jan Paweł II – Papież Dialogu. Promowany wielokrotnie przez
Jana Pawła II dialog to rzeczywistość większa od wymiany
poglądów, krytyki czy sporu.
Decyzją Konferencji Episkopatu Polski tegoroczny
Dzień Papieski będziemy obchodzili 12 października 2014
roku pod hasłem: Jan Paweł II – Świętymi bądźcie!
Warto spojrzeć na świętość
w świetle nauczania Jana Pawła II, zwłaszcza w roku Jego
kanonizacji.
MARTA RADECKA
Oprac. na podstawie:
www.brewiarz.pl
www.dzielo.pl
www.szlakwiary.pl
6
Z różańcem
przez życie
Dokończenie ze str. 1
Różańcowe Róże
W 1826 roku młoda Francuzka – Paulina Maria Jaricot,
mając na celu rozpowszechnienie modlitwy różańcowej
poprzez wprowadzenie praktyki codziennego odmawiania
różańca, zaczęła organizować
w Lyonie 15–osobowe grupy
katolików, które nazwano Różami. Całej inicjatywie nadano
nazwę Żywy Różaniec. Każda z osób należących do danej Róży, zobowiązywała się
do codziennego odmówienia
jednej dziesiątki różańca z rozważaniem jednej z 15 tajemnic
różańcowych w intencjach: misyjnej i papieskiej, wyznaczanych na dany miesiąc.
I tak różaniec zaczął „żyć”
codziennym swoim życiem:
w każdej parafii, w każdej
miejscowości, gdzie powstały
i działały „Róże różańcowe”.
W przypadku śmierci kogoś
z Róży, na jego miejsce szybko znajdowano zastępstwo,
by Róża mogła dalej żyć bez
„przerwy” modlitewnej.
Wkrótce Żywy Różaniec
stał się bardzo popularny
w całej Francji. Dwa lata później istniało tam już 150 grup,
a kilka lat po powstaniu tej inicjatywy, w samej tylko Francji
należało do niego ponad 3 miliony wiernych. W 1827 roku
papież Leon XII pobłogosławił to dzieło, a jego następca
Grzegorz XVI, w 1832 roku
wydał dokumenty zatwierdzające Stowarzyszenie Żywego
Różańca. Obecnie do Żywego Różańca należy kilkadziesiąt milionów członków.
Do Polski Żywy Różaniec
dotarł w XIX wieku i bardzo
szybko się rozpowszechnił.
Dzisiaj nie ma chyba parafii,
w której nie byłoby koła Żywego Różańca. W niektórych parafiach jest kilka, a nawet kilkanaście Róż, które obecnie
– po dodaniu tajemnic światła – liczą po 20 osób.
O różańcu powiedzieli
papież Urban IV: Co dzień
za sprawą Różańca spływają
na lud chrześcijański wszelkie dobrodziejstwa.
papież
L eon
XIII:
Ze względu na swą kompozycję Różaniec jest najdoskonalszą formą modlitwy. Stanowi
mocną obronę naszej wiary,
a w tajemnicach, będących
przedmiotem naszej kontemplacji, wskazuje nam wzniosły
wzór cnót... Pośród licznych
form pobożności wobec Maryi najbardziej ceniona i rozpowszechniona jest piękna
modlitwa Różańca świętego...
Przypomina w doskonałym
SZLAK WIARY
Śladami Bożych Słów
zestawieniu wielkie tajemnice Jezusa i Maryi: ich radości,
cierpienia i zwycięstwa.
papież Pius XI: W pobożności – tak samo jak w miłości
– nie przykrzy się częste powtarzanie tych samych słów,
gdyż ogień miłości, która nas
rozpala, sprawia, że zawsze
zawierają coś nowego.
św. Ludwik Maria Grignion de Montfort: Niechaj
wszyscy, mężczyźni i niewiasty, uczeni i prości, sprawiedliwi i grzesznicy, wielcy
i mali, wysławiają i cześć oddają Jezusowi dniem i nocą
odmawiając święty Różaniec...
Wierzcie w moc Różańca. Nie
oparł mu się żaden grzesznik, skoro oplotłem go Różańcem... Różaniec to łańcuch
bezpieczeństwa na stromej
skale szczytów górskich.
Nie wolno się zatrzymywać
na żadnej tajemnicy. Trzeba
iść dalej. Bo pełnia życia jest
u szczytu... Zżyjmy się z Różańcem tak, abyśmy go stale
odmawiali, abyśmy łatwo doń
wracali, abyśmy mu poświęcali wszystkie wolne chwile.
o. Pio: Kochajcie Maryję
i czyńcie wszystko, co możecie, aby ludzie ją kochali. Odmawiajcie ku jej czci Różaniec.
Czyńcie to zawsze... Przylgnijcie do Różańca. Okazujcie
wdzięczność Maryi, bo to ona
dała nam Jezusa... Modlitwa
różańcowa jest syntezą naszej
wiary, podporą naszej nadziei,
żarem naszej miłości.
s. Łucja z Fatimy: Nie ma
w życiu problemu, którego by
nie można rozwiązać za pomocą Różańca.
św. Jan Paweł II: Różaniec jest to modlitwa, którą
bardzo ukochałem (…). Przedziwna w swej istocie i głębi
(…). Oto bowiem na kanwie
słów Pozdrowienia Anielskiego przesuwają się przed
oczyma naszej duszy główne
momenty z życia Jezusa Chrystusa (…) jakbyśmy obcowali
z Panem Jezusem przez serce
Jego Matki. Równocześnie zaś
w te same dziesiątki różańca,
serce nasze może wprowadzić wszystkie sprawy, które
składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości (…). W tajemnicach radosnych widzimy (…)
radość rodziny, macierzyństwa, przyjaźni, wzajemnej
pomocy. W tajemnicach bolesnych rozważamy w Chrystusie (i razem z Jego Matką)
wszystkie cierpienia człowieka. W tajemnicach chwalebnych odżywają nadzieje życia wiecznego. W Chrystusie
zmartwychwstałym cały świat
zmartwychwstaje.
MARTA RADECKA
szyscy znamy przysłowie
„Po nitce do kłębka”. Warto
pamiętać tę mądrość ludową,
która przypomina, że jeśli nie
znamy źródła dobra, a widzimy coś dobrego, jeśli nie znamy źródła mądrości, a słyszymy coś mądrego, to powinniśmy za tym pójść.
Wdzięczni Panu Bogu za podsunięcie nam sposobu na szukanie, zagłębiamy
się w rozważnie Tajemnic Różańcowych
– na tej drodze, po tej „nitce”, a właściwie
rzuconej nam linie ratunkowej, mamy szansę dojść do Źródła, do Zbawienia.
Jako inspirację rozważań różańcowych potraktowałem czytania liturgiczne
z pierwszych dni października, by pokazać,
że w Słowie Bożym zawsze znajdziemy drogowskazy, za którymi warto iść.
W
CZĘŚĆ PIERWSZA – TAJEMNICE
RADOSNE
Zwiastowanie Najświętszej Maryi
Pannie
„Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba
i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi
i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom.
Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie”. (Łk 10,21).
Nie chcę udawać przed Panem Bogiem
mądrego, On zawsze wie lepiej. Jeśli nie
wiem, co powiedzieć, jak postąpić, chcę szukać w Jego Słowie, w przykładzie życia Jezusa i Jego Matki.
Nawiedzenie świętej Elżbiety
„Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy
widzicie” (Łk 10,23).
Modlę się często o to, by znaki dane
mi przez Pana Boga nie były bezowocne,
by Jego Słowo zawsze pozostawiło ślad
w moim życiu. Początkiem owocności działania Bożego zawsze może być wdzięczność wzbudzona przez rozum w mym własnym sercu.
Narodzenie Jezusa
„Patrzcie i bądźcie radośni, ubodzy,
niech ożyje wasze serce, którzy szukacie
Boga. Bo Pan wysłuchuje biednych i swoimi więźniami nie gardzi” (Ps 69,33–34).
Zawsze, gdy czuję się marny, opuszczony, bezradny przypominam sobie Syna Bożego, który nie wahał się objawić się w jednym z najmarniejszych miejsc na ziemi.
I rodzi się nadzieja.
Ofiarowanie Jezusa w świątyni
„…nie z tego się cieszcie, że duchy się
wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze
imiona zapisane są w niebie” (Łk 10,20).
Spotkanie Świętej Rodziny z Bogiem
– Stwórcą. Obecne wszystkie Trzy Osoby
Boskie: Stwórca w świątyni, Duch Święty
w sercach Symeona i Anny, Syn Boży w ramionach Maryi. Warto wszystko zaczynać
od ofiarowania Bogu swojego wysiłku, swoich myśli i aktywności, samego siebie.
Odnalezienie Jezusa w świątyni
„Jak błądząc myśleliście o odstąpieniu
od Boga, tak teraz, nawróciwszy się, szukajcie Go dziesięciokrotnie. [On] przywiedzie radość wieczną wraz z wybawieniem
waszym” (Ba 4,28–29).
Zły duch chce, byśmy doznawszy cierpienia szukali szczęścia na bezdrożach, pośród ludzi, w szale hałasu, na bezdrożach
zaspokojeń. A Maryja z Józefem pokazują, że Jezusa znaleźli w świątyni. Nie chcę
Go gdzie indziej szukać. Nie chcę szukać
kogo innego.
CZĘŚĆ DRUGA – TAJEMNICE ŚWIATŁA
Chrzest Jezusa w Jordanie
„Przybliżyło się do was królestwo Boże”
(Łk 10,9b).
Chcę dołączyć swój głos do głosu Boga,
chcę wyznać, że Jezus to Jego Syn, chcę tylko u Niego szukać odpowiedzi na pytania,
jakie stawia życie.
Objawienie się Jezusa w Kanie
Galilejskiej
„Radość w Panu jest waszą ostoją” (Ne
8,10d).
Radość pochodzi od Pana Boga. On Sam
jest radością tych, którzy Go rozpoznają,
którzy zauważą Jego Obecność obok siebie, którzy nauczyli się spostrzegawczości potrzebnej do wypatrzenia Jego cudów.
Głoszenie królestwa Bożego i wzywanie
do nawrócenia
„Ten dzień jest poświęcony Panu, Bogu
waszemu. Nie bądźcie smutni i nie płaczcie!” (Ne 8,9b).
Nie ma sytuacji, w której nie byłoby Bożego wyjścia, nie ma człowieka, którego nie
dałoby się potraktować jak brata, bliskiego,
czy zagubionego. Trzeba szukać w Słowach
Objawienia Bożych rozwiązań.
Przemienienie Pańskie na górze Tabor
„Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo
Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!” (Mk 1,15).
Każde zwycięstwo w moim życiu jest
Jego zwycięstwem, nie chcę go sobie przypisywać, chcę je potraktować jako dar i zaszczyt, chcę, by było siłą na dalsze chwile.
Ustanowienie Eucharystii
„Ten dzień jest święty. Nie bądźcie przygnębieni!” (Ne 8,11).
Każda Eucharystia jest niedzielą, jest
świętem. Łaska uczestnictwa w Eucharystii uświęca dzień, pozwala patrzeć na Boże
obietnice, a na ludzi i sprawy w Boży sposób.
CZĘŚĆ TRZECIA – TAJEMNICE
BOLESNE
Modlitwa Jezusa w Ogrójcu
„Wspomóż nas, Boże zbawienia naszego,
przez wzgląd na chwałę Twojego imienia,
i wyzwól nas, i odpuść nasze grzechy przez
wzgląd na Twoje imię” (Ps 79,9).
Zawsze w cierpieniu mam świadomość,
jak wiele zła przyniosły moje grzechy, moje
błędne decyzje. Klękając obok niewinnego Chrystusa modlącego się w Ogrójcu
mogę zjednoczyć się z Jego Ofiarą wiedząc, że zawsze przychodzi anioł z nieba,
by pomóc w należnym mi cierpieniu chwalić Boże Imię.
Biczowanie Jezusa
„Każdy [z nas] chodził według zamysłów
swego złego serca, służyliśmy bowiem obcym bogom i czyniliśmy, co jest złe przed
oczami Pana, Boga naszego” (Ba 1,22).
Służenie wymyślonym bożkom jest służeniem sobie samemu, swoim wyobrażeniom i swoim planom. Każdy ból jest szansą
na to, by się opamiętać, by szukać Woli Bożej, z której wynika zawsze samo dobro.
Cierniem ukoronowanie Jezusa
„Kto Mną gardzi, gardzi Tym, który
Mnie posłał” (Łk 10,16c).
Wszystko, co spowodowało moje cierpienie jest bólem kochającego Jezusa. A przecież czasem podejmuję coś, co dopiero
po czasie widzę jako zło. Mamy jednak niezastąpiony dar – źródło Bożych wskazówek,
na których nigdy się nikt nie zawiedzie. Nie
chcę gardzić Bożym Słowem, niech Ono
na zawsze stanie się dla mnie podpowiedzią życiową.
Dźwiganie krzyża na Kalwarię
„Nie zatwardzajcie serc waszych, lecz
słuchajcie głosu Pańskiego” (por. Ps 95,8a).
Przychodzą pokusy, doświadczamy
upadków. Często wówczas przychodzi myśl,
by poszukać drogi łatwiejszej, by udawać,
że się nie jest wezwanym do nieba. Niezależnie od doznanych trudów chcę prosić o łaskę wierności, nawet tej trudnej wierności.
Ukrzyżowanie i śmierć Jezusa
„Panu, Bogu naszemu, [należna jest]
sprawiedliwość, nam zaś zawstydzenie oblicza, (…) ponieważ zgrzeszyliśmy przed
Panem, nie wierzyliśmy Jemu, nie byliśmy
posłuszni głosowi Pana, Boga naszego, by
pójść za przykazaniami Jego, które nam dał”
(Ba 1,15–18).
Święty Jan, stojąc obok Maryi, nie wstydził się tego, że uwierzył Ukrzyżowanemu.
Jedność z Jezusem to zaszczyt. Ale też jedność z Jezusem to zadanie – mam w swoim
sercu nieść Go tam, gdzie mieszkam, gdzie
pracuję, gdzie służę.
CZĘŚĆ CZWARTA – TAJEMNICE
CHWALEBNE
Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa
„Przymnóż nam wiary!” (Łk 10,5b).
Gdy nie mam co powiedzieć, to przyjdę
milczeć przed Jezusem, na adorację.
Wniebowstąpienie Chrystusa
„W krótkim czasie przyjdzie niezawodnie” (Ha 2,3d).
Gdy mi źle mam prawo obudzić tęsknotę za niebem. Gdy o dążeniu do nieba zapomnę, odważnie proszę Boga o znak, który
mnie zatrzyma.
Zesłanie Ducha Świętego
„Nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale
mocy i miłości, i trzeźwego myślenia” (2
Tm 1,7).
Działając pod wpływem Ducha Świętego zadziwiam sam siebie i uczę się Bożego działania, które pomaga mi siebie
przekraczać. Gdy mi się nie chce przeskakiwać siebie, to mocniej proszę o dary Ducha Świętego.
Wniebowzięcie Najświętszej Maryi
Panny
„Zdrowe zasady, (…) miej za wzorzec
w wierze i miłości w Chrystusie Jezusie! (2
Tm 1,13).
Służąc Jezusowi, jak Maryja przybliżam
światu niebo. Służąc ludziom jak Jezusowi
uczę ich życia.
Ukoronowanie Maryi na Królową nieba i ziemi
„Sprawiedliwy żyć będzie dzięki swej
wierności” (Ha 2,4b).
Moja wierność nie jest ode mnie – to odpowiedź na Bożą Łaskę. Moje szczęście
to udział w życiu Trójcy Świętej. Życie
w niebie to królowanie.
KS. ZBIGNIEW KAPŁAŃSKI
SZLAK WIARY
www.szlakwiary.pl
7
Październik – miesiąc różańcowy
„Różaniec jest modlitwą
prostą i skutecznie służącą
temu, by stawać się z Maryją uczniem Jezusa Chrystusa”.
(4 października 1986)
Niech wstawiennictwo
Niepokalanej Matki,
obdarzy świat pokojem
i umocni wszystkie
rodziny
Październik nazywany jest
miesiącem różańcowym. Kościół w tym czasie, szczególnie zaleca tę prostą i zarazem
głęboką modlitwę. Św. Jan
Paweł II, wybrany na Biskupa Rzymu 16 października
1978 r., Papież „Totus Tuus”,
zalecał modlitwę różańcową
od początku swego pontyfikatu i wskazywał przy wielu
okazjach na jej wartość, aktualność i celowość.
Każdy październik – miesiąc różańcowy – stanowił dla
św. Jana Pawła II okazję, by
przypominać wiernym o roli
różańca i o jego potędze. Każdemu, kto się nim spotykał
wkładał do ręki swój osobisty
upominek – różaniec. Swój
List apostolski Rosarium Virginis Mariae, poświęcił w całości modlitwie różańcowej.
Jako pierwszy w historii zaproponował reformę różańca: zalecił jego pogłębienie
biblijne, związał go z kontemplacją „ikon”, wprowadził
nową część różańca – tajemnice światła.
Przyjrzyjmy się
najważniejszym
wypowiedziom Ojca
Świętego o tej wielkiej
i cudownej modlitwie.
„Pragnę skupić waszą uwagę na różańcu… Różaniec jest
moją umiłowaną modlitwą.
Modlitwą cudowną! Cudowną w swojej prostocie i w swojej głębi… W te same dziesiątki różańca serce nasze może
wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie
człowieka, rodziny, narodu,
Kościoła, ludzkości. Sprawy
osobiste, sprawy naszych bliźnich, zwłaszcza tych, którzy
nam są najbliżsi, tych, o których najbardziej się troszczymy. W ten sposób ta prosta
modlitwa różańcowa pulsuje
niejako życiem ludzkim.”
(29 października 1978)
„Modlitwa różańcowa jest
wielką pomocą dla człowieka
naszego czasu. Sprowadza
ona pokój i skupienie; wprowadza nasze życie w tajemnice Boże i sprowadza Boga
do naszego życia”.
(3 września 1983)
„My wszyscy, którzy odmawiamy święty różaniec,
błogosławimy wiarę Maryi
w każdej jego tajemnicy. Modlimy się do Niej. Równocześnie modlimy się z Nią”.
(28 października 1984)
„Różaniec. Ta modlitwa
jest jeszcze dzisiaj dla bardzo
wielu ludzi znakiem i środkiem nawiązania najbardziej
intymnej więzi z Chrystusem. W czasach trudnych,
w udręczeniu, w samotności,
w chorobie, w obliczu śmierci człowiek zawsze znajdował
w różańcu pociechę, umocnienie i nowe siły”.
(2 maja 1987)
ODPUSTY DLA ODMAWIAJĄCYCH RÓŻANIEC
Czym jest odpust?
Zgodnie z nauczaniem Kościoła: „Odpust jest to darowanie przed Bogiem kary doczesnej za grzechy, zgładzone już co do winy. Dostępuje go chrześcijanin odpowiednio usposobiony i pod pewnymi, określonymi warunkami, za pośrednictwem Kościoła, który jako
szafarz owoców odkupienia rozdaje i prawomocnie przydziela zadośćuczynienie ze skarbca zasług Chrystusa i świętych. (...). Każdy wierny może uzyskać odpusty dla siebie lub
ofiarować je za zmarłych” (KKK 1471).
„Przebaczenie grzechu i przywrócenie komunii z Bogiem pociągają za sobą odpuszczenie wiecznej kary za grzech. Pozostają jednak kary doczesne. Chrześcijanin powinien starać się, znosząc cierpliwie cierpienia i różnego rodzaju próby, a w końcu godząc się spokojnie na śmierć, przyjmować jako łaskę doczesne kary za grzech. Powinien starać się
przez dzieła miłosierdzia i miłości, a także przez modlitwę i różne praktyki pokutne uwolnić się całkowicie od «starego człowieka» i «przyoblec człowieka nowego»” (KKK 1473).
• Odpust zupełny – uwalnia od wszystkich kar doczesnych, należnych za grzechy odpuszczone co do winy w sakramencie pokuty.
• Odpust cząstkowy – darowanie części kary doczesnej. „Przez odpusty wierni mogą otrzymać dla siebie, a także dla dusz w czyśćcu, darowanie kar doczesnych, będących skutkiem
grzechów” (KKK 1498).
Kiedy uzyskujemy odpust różańcowy?
Odpust zupełny możemy uzyskać wówczas, gdy modlitwę różańcową odmawiamy:
• w kościele;
• w miejscu publicznych modlitw;
• w rodzinnym gronie;
• w zakonnej wspólnocie;
• w pobożnym stowarzyszeniu.
Gdy modlitwie różańcowej towarzyszą inne okoliczności, Kościół wtedy mówi o udzieleniu odpustu cząstkowego.
Warunki, które należy wypełnić dla uzyskania odpustu zupełnego:
• Odmówić w całości przynajmniej jedną z czterech części różańca (pięć tajemnic określonej części).
• Medytacji nad tajemnicami różańcowymi musi towarzyszyć modlitwa ustna.
• Podczas publicznego odmawiania różańca muszą być – w sposób dla danego miejsca
właściwy – zapowiadane poszczególne tajemnice.
W przypadku gdy modlitwę różańcową odmawiamy sami, wystarcza, że recytujemy modlitwy i że towarzyszy temu rozważanie stosownych tajemnic. Ważne jest, byśmy nie przerywali modlitwy, nim ją skończymy.
Pozostałe warunki dla uzyskania każdego odpustu zupełnego:
• Być w stanie łaski uświęcającej; a jeśli trzeba, przystąpić do sakramentu pokuty.
• Przyjąć Komunię świętą.
• Wykluczyć wszelkie przywiązanie do grzechu, nawet powszedniego, tzn. tolerowanie
u siebie złych przyzwyczajeń lub dobrowolne trwanie w jakimś nałogu.
• Wykonać z pobożnością dzieło obdarzone odpustem.
• Odmówić modlitwę w intencjach Ojca Świętego (np. Ojcze nasz, Zdrowaś Maryjo).
Odpust zupełny można uzyskać tylko jeden raz w ciągu dnia, a cząstkowy – kilka razy
dziennie. Należy wzbudzić intencję uzyskania odpustu. Odpusty możemy uzyskać dla siebie lub za zmarłych. Nie można ich przekazać żyjącym.
Źródło: www.diecezja.pl
„Weźmy znowu do rąk,
najdrożsi bracia i siostry,
różaniec, aby wyrazić naszą cześć dla Maryi, aby nauczyć się od Niej, jak być
pilnym uczniem Boskiego Mistrza, aby wyprosić Jej niebieską opiekę tak w naszych
codziennych potrzebach, jak
i przy wielkich problemach,
które nękają Kościół i całą
ludzkość”.
(25 października 1987)
„Odmawianie różańca
oznacza wejście do szkoły Maryi i uczenie się od Niej, Matki
i Uczennicy Chrystusa, w jaki
sposób dogłębnie i w całej pełni przeżywać wymagania wiary chrześcijańskiej”.
(2 października 1988)
„Różaniec: Jest to codzienne spotkanie, którego Maryja
i ja nigdy nie zaniedbujemy”.
(12 maja 1991)
„Drodzy bracia i siostry,
odmawiajcie codziennie różaniec! Gorąco proszę pasterzy, by odmawiali i uczyli
odmawiania różańca w swoich chrześcijańskich wspólnotach. Aby każdy umiał wiernie
i odważnie wypełniać obowiązki swojego stanu, pomóżcie Ludowi Bożemu powrócić
do codziennego odmawiania
różańca, do tej przemiłej rozmowy dzieci z Matką, którą
«przyjmują w swoim domu»
(1 października 1997)
„Zachęcam wszystkich,
a w szczególny sposób rodziny
chrześcijańskie, aby podążając codzienną drogą wierności, szukały w różańcu umocnienia i oparcia”.
(25 października 1998)
„Różaniec Najświętszej Maryi Panny, który pod
tchnieniem Ducha Bożego rozwinął się stopniowo
w drugim tysiącleciu, to modlitwa umiłowana przez
licznych świętych, a Urząd
Nauczycielski Kościoła często do niej zachęca. W swej
prostocie i głębi pozostaje ona również w obecnym
trzecim tysiącleciu, które dopiero co się zaczęło, modlitwą
o wielkim znaczeniu, przynoszącą owoce świętości”.
(Rosarium Virginis Mariae, 16 października 2002)
„Modlitwa tak łatwa,
a równocześnie tak bogata naprawdę zasługuje, by wspólnota chrześcijańska ponownie ją odkryła”.
(Rosarium Virginis Mariae, 16 października 2002)
„Patrzę na Was wszystkich, Bracia i Siostry wszelkiego stanu, na Was, rodziny chrześcijańskie, na Was,
osoby chore i w podeszłym
wieku, na Was młodzi: weźcie znów ufnie do rąk koronkę różańca, odkrywając
ją na nowo w świetle Pisma
Świętego, w harmonii z liturgią, w kontekście codziennego życia”.
(Rosarium Virginis Mariae, 16 października 2002)
Ojciec Święty Jan Paweł II
wiele nauczał o różańcu, wiele razy dawał przykład, jak się
nam nim nieustannie modlić.
Modlitwa różańcowa kształtowała jego sposób myślenia i działania. Różaniec był
wpisany w jego przemyślenia,
on też miał być gwarantem,
że papieskiemu słowu będzie
towarzyszyć moc z nieba.
Umocnieni przykładem
i nauczaniem św. Jana Pawła II wznośmy ku Bogu modlitwę uwielbienia i prośby.
W swoim wezwaniu
do modlitwy różańcowej,
kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski napisał:
„Ojciec Święty przypomniał
nam, że w tradycji Kościoła istniały dwie szczególne
intencje modlitwy różańcowej. Było to wołanie o pokój
na świecie i błogosławieństwo
dla rodzin. Obydwie intencje są dziś niezwykle aktualne. W wielu miejscach świata trwają walki, a ich skutki
odczuwają całe narody. Również rodzina jest z wielu stron
zagrożona...
Mając świadomość niezwykłej mocy różańca zwracam
się z gorącą prośbą do duszpasterzy i wiernych świeckich,
aby z jeszcze większą troską
gromadzili się w październiku na tę modlitwę.
Prośmy dobrego Boga,
przez wstawiennictwo Niepokalanej Matki, aby obdarzył świat pokojem i umocnił
wszystkie rodziny”.
SZLAK WIARY
www.szlakwiary.pl
8
Błogosławiona Karolina Kózkówna
Rok Jubileuszowy 100-lecia męczeńskiej śmierci bł. Karoliny
było sto lat
temu. 18 listopada 1914 r.
w bestialski
sposób została zamordowana Karolina
Kózkówna, prosta dziewczyna z Wał Rudy koło Zabawy. Ogłoszona przez Ojca
Świętego Jana Pawła II błogosławioną, jest patronką młodzieży, Ruchu Czystych Serc, służby liturgicznej
i zbliżających się w 2016 r.
w Krakowie Światowych Dni
Młodzieży.
Karolina Kózka (1898–
1914) była czwartym spośród
jedenaściorga dzieci Józefa
Kózki i Marii z domu Borzęckiej. Całe jej życie związane było z Wał Rudą – tam
się urodziła, wychowała i tam
oddała swoje życie. Rodzice Karoliny, prości, ubodzy
wieśniacy, byli ludźmi bardzo pobożnymi, pracowitymi i uczynnymi.
tym, co wiedziała, chętnie
dzieliła się z koleżankami.
Należała do Apostolstwa Modlitwy, Towarzystwa Wstrzemięźliwości i Bractwa Komunii Świętej Wynagradzającej,
była też zelatorką koła Żywego Różańca. Na szyi zamiast
korali nosiła różaniec, który
codziennie odmawiała. Jako
że często pomagała innym,
ludzie mówili o niej: „prawdziwy anioł”.
To
Męczeństwo
ZDJĘCIA ARCHIWUM SANKTUARIUM W ZABAWIE
Dom rodzinny Karoliny
W „Betlejem”
Za sprawą rodziców Karoliny przysiółek, w którym
mieszkała jej rodzina, ludzie nazywali „Betlejemką”.
Dom, zwany „kościółkiem”,
od rana do nocy wypełniony
był modlitwą, czytaniem Pisma Świętego i życiorysów
świętych.
Przesiąknięta taką atmosferą młoda dziewczyna
była bardzo posłuszna rodzicom. Chętnie pomagała
im we wszystkich pracach
Kościół - Sanktuarium
w Zabawie
domowych i wychowywaniu młodszego rodzeństwa.
Wuj Karoliny, Franciszek
Borzęcki, wszczepił jej kult
do Najświętszego Serca Pana
Jezusa. Dziewczyna nie wstydziła się swojej wiary, ale
Karolina obraz beatyfikacyjny
Komplet 2 książeczki
Jak jest ze mn­?
Z modlitwy czerpa° siÙ¿
Pomoc w rachunku sumienia
Modlitewnik Jana PawÙa II
Ksi­Čeczka zawiera rekolekcyjne
rozwaČania Jana PawÙa II
oraz pytania dotycz­ce rozwoju
duchowego, modlitewnej gorliwoïci,
odniesienia do bliĊniego i ïwiata.
NiezwykÙy modlitewnik
zawieraj­cy ukochane modlitwy
ïwi¿tego Jana PawÙa II.
PLUS GRATIS DODAJEMY
 medalik Jana Pawła II  płyta z filmem religijnym  Obrazek z Koronką do Bożego Miłosierdzia
Promocja cena 15 zł.*
*W księgarni cena 19,80 zł bez gratisów. Przy zamówieniu minimum
5 kompletów przesyłka gratis. Ilość kompletów ograniczona.
Zamówienia Tel. 602–75–45–75
Rok 1914 to czas pierwszej wojny światowej. Działania wojenne dotarły także do Wał Rudy. Pamiętnego
18 listopada Karolina chciała
iść do kościoła na Mszę św.
Rozpoczęła nowennę w uroczystość św. Stanisława Kostki i bardzo chciała ją dokończyć, choć czuła się tego
dnia jakoś nieswojo. Matka kazała jej jednak zostać
w domu. Bała się o swoją
nastoletnią córkę, gdyż wiedziała, że po okolicy kręcą
się wojskowi. Około godziny 9 do drzwi domu Kózków
zapukał rosyjski żołnierz.
Ojciec Karoliny, Jan, chciał
poczęstować go chlebem
z masłem. Intruz odmówił,
a chwilę później wyprowadził jego i Karolinę z domu.
Na skraju lasu przytknął Janowi broń do głowy i nakazał mu wracać do domu.
Mężczyzna błagał żołdaka, by
wziął jego, a wypuścił dziewczynę. Niestety, żołnierz go
nie usłuchał. Ojciec Karoliny wrócił do domu, a ona ruszyła z żołnierzem. Widząc,
że chce odebrać jej czystość,
stawiała mu opór. Udało się
jej nawet na moment wyrwać z rąk oprawcy. Uciekała przez bagno i krzaki. Żołnierz biegł za nią. W końcu
wyjął szablę i zadał jej kilka
ciosów. Pierwszy cios trafił ją w głowę, drugi w rękę,
a kolejny w dłoń, którą Karolina chciała chwycić ostrze
szabli. Żołnierz zranił ją też
pod kolanem i pchnął w tors.
Ostatnim pchnięciem trafił
ją w gardło, rozcinając tętnicę szyjną. Wyczerpana walką i upływem krwi Karolina
upadła na skraju lasu, gdzie
zmarła. Kiedy ją znaleziono 4 grudnia, jej palce zaciskały się na zerwanej z głowy
chustce. Dziewczyna oddała życie, ale obroniła swoją
czystość.
Błogosławiona
Ludzie od samego początku byli przekonani, że Karolina jest święta. 10 czerwca 1987 roku w Tarnowie Jan
Paweł II ogłosił ją błogosławioną. Jej sanktuarium mieści się w Zabawie. W świątyni,
pod mensą ołtarza znajduje
się trumienka z jej relikwiami.
(MP)
Sanktuarium Bł. Karoliny
Kózkówny
Parafia pw. Trójcy
Przenajświętszej
Zabawa 2
33-133 Wał-Ruda
tel. (14) 678 14 48
email:
[email protected]
www.sanktuariumzabawa.pl
MODLITWA O KANONIZACJĘ
BŁ. KAROLINY KÓZKÓWNY
Boże Wszechmogący, który tajemnice Królestwa objawiasz pokornym i ubogim, Ty prowadziłeś bł. Karolinę do świętości drogą wytrwałej modlitwy, sumiennego spełniania codziennych obowiązków, zaangażowania
w parafialne apostolstwo i wierności Twojej nauce
aż do śmierci.
Dopomóż mi trwać jak ona na modlitwie, uczynić
pracę służbą Tobie i bliźnim oraz gorliwie podejmować
apostolskie dzieła we wspólnocie Kościoła. Wzmocnij
mnie, Panie, Twą łaską, abym w obliczu przeciwności
– za przykładem bł. Karoliny – swoją postawą chrześcijańską, a kiedy trzeba będzie – nawet ofiarą życia,
świadczył, że tylko Ty jesteś prawdziwym Życiem i najwyższym Dobrem.
Proszę Cię, Boże Wszechmogący, aby bł. Karolina mogła zostać ukazana w chwale świętych Kościoła. Oby za jej przykładem i wstawiennictwem młodzi
ludzie XXI wieku odważnie szli drogą ewangelicznych
błogosławieństw, stając się światłem świata i solą ziemi,
a wszyscy zagubieni i poszukujący prawdy odnajdowali
drogę do Ciebie. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.
Zatwierdzam do prywatnego odmawiania.
WIKTOR SKWORC, biskup tarnowski
SZLAK WIARY
www.szlakwiary.pl
9
Zabawa – miejsce kultu bł. Karoliny
B
łogosławiona Karolina Kózkówna – patronka Ruchu Czystych Serc, służby
liturgicznej i Katolickiego Stowarzyszenia
Młodzieży – cieszy się coraz
większym kultem. W Zabawie powstało jej sanktuarium,
a przy nim wiele dzieł, które
angażują wciąż nowych wiernych. Wielu z nich w miejscu
uświęconym życiem i męczeństwem Karoliny Kózkówny
wymodliło sobie łaski i cuda.
Przy sanktuarium w Zabawie działa Apostolska Wspólnota bł. Karoliny Kózkówny.
Gromadzi ona przede wszystkim ludzi młodych, także dzieci, a nawet całe rodziny, by
w ten sposób umacniać wzajemne więzi i otwierać serca młodych ludzi na wartości, które budują dojrzałą
osobowość: na wierność ideałom chrześcijańskim (zwłaszcza modlitwie i życiu w łasce
uświęcającej), na czystość obyczajów i gotowość ich obrony,
na autentyczną miłość Boga
i człowieka, odpowiedzialność
za duchowe wzrastanie innych.
„Przez dar tej Bożej wspólnoty pragniemy ożywiać zarówno poczucie własnej godności u dzieci i u ludzi młodych,
pozytywne patrzenie na życie w czystości serca, duszy
i ciała, szacunek względem
tajemnicy życia, jaką każdy
nosi w sobie, przygotowanie
do przyjęcia i odpowiedzialnego przeżycia daru miłości, jak i odpowiedzialność za
wspólnotę rodzinną, wspólnotę
szkolną, wspólnotę parafialną.
Chcemy w ten sposób ożywiać
ducha chrześcijańskiego w naszych społecznościach, w których żyjemy. Chcemy także
budzić do życia właściwe podejście do wiary, do twórczej
kultury i rozrywki, do służby
ludziom potrzebującym pomocy, zwłaszcza zagubionym,
uzależnionym na różny sposób ludziom młodym i dzieciom, których jest coraz więcej” – podkreślają członkowie
wspólnoty.
Grusze bł. Karoliny
Błogosławiona Karolina
gromadziła swoich rówieśników i okoliczne dzieci pod
gruszą, aby uczyć ich prawd
wiary i przygotowywać do sakramentów. Swoją postawą przekazywała im zasady
kształtujące piękne, szlachetne i godne życie. Dziś w sanktuarium w Zabawie rozprowadza się sadzonki gruszy bł.
Karoliny. Mogą się w nie zaopatrywać ośrodki duszpasterskie, instytucje, a także
Muzem - dom Karoliny, wnętrze (kaplica)
Sarkofag bł. Karoliny w Sanktuarium w Zabawie - pod menzą
ołtarza głównego
Kościół - wnętrze, ołtarz główny
którzy tak jak bł. Karolina
zostali bestialsko i niewinnie
zamordowani.
Cuda
W Księdze cudów i łask
znajduje się m.in. świadectwo
pewnej kobiety, która po półrocznej niesprawności z powodu przepukliny na kręgosłupie dzięki wstawiennictwu
bł. Karoliny wróciła do zdrowia. Wyszła też szczęśliwie
za mąż. Kiedy była w stanie
błogosławionym, okazało się,
że jest ciężko chora. Diagnoza
nie pozostawiła złudzeń – rak
Stacja I drogi krzyżowej na
szlaku męczeństwa bł. Karoliny
Sygnet
indywidualni czciciele, którzy
aktywnie włączają się w rozwój kultu Męczennicy.
Pierścień bł. Karoliny
Karolina Kózkówna oddała życie w obronie czystości. W Zabawie przygotowano specjalny pierścień dla
tych, którzy chcą iść za jej
przykładem. Przeznaczony
jest on w sposób szczególny dla osób, które pragną zawierzyć całe swoje życie bł.
Karolinie, a zwłaszcza swoją
troskę o trwanie w czystości
– do ślubu, a potem w miłości małżeńskiej lub na drodze
innego powołania życiowego.
Pierścień mogą przyjąć osoby,
które trwają w czystości, lub
te, które mimo swoich słabości chcą do tej wartości powrócić, podejmując na nowo
walkę o czystość sumienia
i relacji z innymi ludźmi.
W darach ofiarnych z okazji 111. urodzin Karoliny Kózkówny – 2 sierpnia 2009 roku
– młodzi ludzie z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży
(MP)
Sanktuarium w Zabawie
Grusza pod którą nauczała
Karolina
złożyli wotum w postaci utworzenia wspólnoty żywego różańca. Miała ona być formą
duchowego wsparcia młodzieży przez młodzież.
Modlitwa młodych rozpoczęła się 1 października
2009 roku. Zmiana tajemnic dokonuje się drogą internetową każdego 10 dnia
miesiąca – w tych dniach bowiem, o godz. 17 w sanktuarium w Zabawie odbywają
się Msze św., podczas których trwa modlitwa o kanonizację bł. Karoliny i w intencjach przedstawianych przez
pielgrzymów. Po Eucharystii
młodzież Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i wierni
gromadzą się przy sarkofagu
bł. Karoliny na modlitewnym
czuwaniu.
Droga krzyżowa
Każdego 18 dnia miesiąca
szlakiem męczeństwa Karoliny Kózkówny podąża procesja drogi krzyżowej. Nabożeństwo, które gromadzi
tysiące wiernych, rozpoczyna
się o godz. 15 przed rodzinnym domem Błogosławionej.
Kaplica Męczenników
Żywy różaniec bł. Karoliny
żołądka z przerzutami. Lekarz
nie dawał żadnych nadziei.
Kobieta zaczęła wówczas
modlić się do bł. Karoliny.
10 września jej krewni rozpoczęli nowennę do bł. Karoliny, a 18 września wzięli udział
w drodze krzyżowej. Jedenaście dni później kobieta urodziła szczęśliwie zdrową dziewczynkę. „Karolino, dziękuję ci,
że przez lata byłaś z nami, pomagałaś nam i nigdy nie opuściłaś w potrzebie. Z tobą łatwiej
zrozumieć i znosić to, co przynosi nam życie” – napisała.
ZDJĘCIA ARCHIWUM SANKTUARIUM W ZABAWIE
Wspólnota bł. Karoliny
W sanktuarium bł. Karoliny w Zabawie utworzona
została Kaplica Męczenników i Ofiar Przemocy. Znajdą się w niej zdjęcia i pamiątki po młodych ludziach,
Rekolekcje z Postem Daniela
wg dr Ewy Dąbrowskiej
w Archidiecezjalnym Domu Rekolekcyjnym
im. Św. Urszuli Ledóchowskiej w Zaborówcu k. Włoszakowic
*
Terminy w 2014r.
06.10-16.10
10.11-20.11
01.12-11.12
Rekolekcje pogłębione przez post warzywny
jako droga do zdrowia fizycznego i duchowego
ZAPRASZAMY:
Terminy w 2015r.
- udręczonych problemami zdrowotnymi
(choroby serca, krążenia, nadciśnienie,
19.01-29.01
otyłość, cukrzyca, rzs, choroby zwyrodnieniowe
16.02-26.02
stawów, schorzenia układu pokarmowego,
09.03-19.03
grzybica, niska odporność i wiele innych)
13.04-23.04
- zainteresowanych profilaktyką zdrowia,
04.05-14.05
racjonalnym żywieniem i roztropnym stylem
08.06-18.06
życia
29.06-09.07
- potrzebujących odpoczynku, wyciszenia,
20.07-30.07
pomocy duchowej
- pragnących przeżyć post w atmosferze radości
03.08-13.08
- oczekujących na spotkanie z Bogiem
07.09-17.09
przebaczającym i uzdrawiającym
05.10-15.10
PEŁNA INFORMACJA I ZAPISY
09.11-19.11
tel. (61)8798-892, 607-239-047, 516-075-118, 693-572-177
e-mail: [email protected] www.zaborowiec.pl
10
www.pro-life.pl
SZLAK WIARY
SZLAK WIARY
www.pro-life.pl
11
www.pro-life.pl
12
2QNUMC
5\YGELC
9KGNMC$T[VCPKC
2QNUMC
5\YGELC
9KGNMC$T[VCPKC
2QNUMC
5\YGELC
9KGNMC$T[VCPKC
SZLAK WIARY
ĘC
MIESI
ZNIK
PR
ZEZ
S
J
WIE
T
A
Ł
EJ z TANIEJ
I
C
z
ZYB
Wp³ata daru na obronê ¿ycia cz³owieka.
9 3 1 2 4 0 4 6 5 0 1111 0 0 0 0 5 1 5 0 8 4 0 1
ul. Krowoderska 24/1, 31-142 Kraków
Polskie Stowarzyszenie Obroñców ¯ycia Cz³owieka
Wp³ata daru
na obronê ¿ycia cz³owieka.
Polskie Stowarzyszenie
Obroñców ¯ycia Cz³owieka
ul. Krowoderska 24/1
31-142 Kraków
93 1240 4650 1111 0000 5150 8401
SZLAK WIARY
www.pro-life.pl
13
SZLAK WIARY
www.szlakwiary.pl
14
Zdrowie z natury
ZBIERAMY JARZĘBINĘ
Owoce jarzębiny dojrzewające teraz na drzewach to nie tylko piękna dekoracja jesieni. Można z nich także przygotowywać leki i zdrowe przetwory.
NAGIETEK ZDOBI I LECZY
Mało jest na świecie takich pożytecznych roślin jak nagietek
lekarski. Odkąd tylko sięgnąć pamięcią wiernie zdobi ogródki,
ale jest też niezastąpiony w leczeniu wielu chorób, które dotykają człowieka – łącznie z nowotworami.
Jarząb pospolity Sorbus aucuparia, zwany potocznie jarzębiną to wartościowe drzewo. Jego liście są nieparzystopierzaste, a kwiaty kremowobiałe o duszącym zapachu. W drugiej
połowie lata na drzewach zaczynają dojrzewać owoce jarzębiny
w kolorze ciemnopomarańczowym, szkarłatnoczerwonym lub
karminowym. Z moich wieloletnich obserwacji wynika, że istnieją też mieszańce jarząbu, których owoce mają aż do późnej
jesieni ładny karminowoczerwony kolor i są bardzo dorodne.
Smak owoców tego drzewa jest cierpki, gorzkawy.
Owoce jarzębiny można zbierać od początku września. Najwcześniej zrywa się je z przeznaczeniem do suszenia. Rozkłada
je wtedy cienką warstwą na np. tekturowych tackach w przewiewnym i zacienionym pomieszczeniu. Najszybciej schną
owoce od razu oddzielone od szypułek. Można też suszyć je
z całymi baldachogronami, które rozwiesza się na sznurkach,
a potem od nich oddzielać przez młócenie.
Ze zrywaniem owoców z przeznaczeniem na przetwory radzę poczekać nawet do połowy września. Wówczas tracą one
nieco goryczki. Zresztą i tak przed ich robieniem, aby się jej pozbyć – owoce te zaleca się wcześniej zamrozić, a potem umieścić na 2 minuty we wrzątku.
Owoce jarzębiny mogą zawierać więcej witaminy C niż owoce cytrusowe. Niektóre odmiany hodowlane w słoneczne lato
mogą jej mieć do 160 mg%, a więc 160 mg w 100 g. Stanowią także źródło beta–karotenu oraz witamin K (około 400
mg%) i P (rutyna) – do 400 mg%. Są poza tym skarbnicą soli
mineralnych, np. magnezu, potasu, wapnia, miedzi, boru itd.
ULUBIENIEC WIEJSKICH OGRÓDKÓW
Nagietek lekarski Calendula officinalis to roślina jednoroczna. Osiąga wysokość 35–40 cm. Liście ma jasnozielone, lepkie. Kwiatostanem u nagietka jest koszyczek. Mogą być one
pojedyncze, półpełne bądź pełne. Mają kolor żółty, pomarańczowy bądź ciemnopomarańczowy, czasem z ciemnym środkiem. Roślina ta kwitnie od czerwca do jesieni.
Właściwościami leczniczymi obdarzone są koszyczki kwiatowe bądź same płatki (brzeżne kwiaty języczkowate) nagietka.
Koszyczki te zrywa się w pełni kwitnienia, koniecznie w dzień
słoneczny, w godzinach południowych, zwykle co 2–4 dni.
Następnie suszy się je albo przetwarza świeżo zerwane. Wyskubane z koszyczków płatki także można suszyć bądź wykorzystywać do wyrobu leków lub kosmetyków zaraz po zbiorze.
Suszenie koszyczków kwiatowych i płatków powinno odbywać się w miejscu dostatecznie przewiewnym i zdecydowanie zadaszonym.
W medycynie i kosmetyce naturalnej wykorzystuje się wyłącznie koszyczki o pomarańczowym i ciemnopomarańczowym zabarwieniu, gdyż tylko te obfitują w wartościowe związki lecznicze (karotenoidy!).
ZDJĘCIA Z.T. NOWAK
KORALE JESIENI
GŁÓG DLA CHOREGO SERCA
W Polsce co roku w niepokojącym tempie wzrasta liczba
chorych, którzy mają poważne problemy z sercem i układem
krążenia. Dla nich ogromnym dobrodziejstwem może okazać się głóg.
GŁÓG JEDNO– I DWUSZYJKOWY
W DOMOWEJ APTECZCE
Od dawna owoce jarzębiny zaleca się jako łagodne lekarstwo na nieżyt żołądka i jelit. Na Węgrzech leczono nimi czerwonkę. W Bułgarii stosuje się je bardzo powszechnie w kuracji przeciwreumatycznej. W Norwegii natomiast używa się tych
owoców jako środek przy trudno gojących się ranach, owrzodzeniach, poważnych obrzękach spowodowanych poważną
niewydolnością krążenia i nerek.
Bardzo często herbatki z suszu z owoców tego drzewa podaje się (np. w połączeniu z owocami bzu czarnego) w przeziębieniu i grypie (skracają czas zdrowienia z tych zimowych infekcji
i wpływają wzmacniająco). Suszone owoce tego drzewa wchodzą
także w skład wielu mieszanek ziołowych wspomagających pracę serca, krążenie i zapobiegającym postępowi miażdżycy ogólnej. To jeden ze skutecznych środków pobudzających pracę wątroby (działają żółciotwórczo i żółciopędnie). Stąd zaleca się je
np. w zbyt skąpym wydzieleniu żółci, jej zaleganiu w woreczku
żółciowym i kamicy żółciowej. Stara medycyna ludowa zalecała
mocny napar z owoców jarzębiny w biegunce i zatruciu pokarmowym. Stanowią dobry lek zapobiegający i leczący kamicę nerkową.
W Polsce rośnie 6 gatunków głogu. W medycynie wykorzystujemy dwa głogi: jednoszyjkowy i dwuszyjkowy. Aby je odróżnić, najlepiej przyjrzeć się im w czasie kwitnienia. Kwiat głogu jednoszyjkowego posiada słupek z jedną szyjką, natomiast
dwuszyjkowego ma ich dwie lub trzy. Łatwo je też rozpoznać
po owocach: głóg jednoszyjkowy tworzy wewnątrz jedną pestkę,
a dwuszyjkowy – dwie albo trzy. Te owoce mogą być czerwone
lub purpurowoczerwone, a dojrzewają już pod koniec sierpnia.
W leczeniu wykorzystuje się kwiatostany i owoce głogu. Jesienią zbieramy właśnie owoce. Można je ususzyć w lekko rozgrzanym piekarniku albo wykorzystać od razu do przygotowywania domowych leczniczych przetworów (np. przecieru).
DAJE SERCU ENERGIĘ
Badania kliniczne przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych potwierdziły, że preparaty z nagietka aplikowane chorym poddanym wcześniej zabiegom chirurgicznym usunięcia
zmian nowotworowych zdecydowanie pomagały im w odzyskiwaniu sił i zdrowia. Inne badania potwierdziły, że nagietek
ograniczał przerzuty nowotworów bądź hamował ich rozwój
w przypadku osób chorych na nieoperacyjne nowotwory żołądka i dwunastnicy.
Warto je włączyć do kuracji po usunięciu woreczka żółciowego. Nagietek lekarski okazał się też pomocny w owrzodzeniu żołądka, dwunastnicy, stanach zapalnych przewodu i woreczka żółciowych. Stanowi lek po przebyciu żółtaczki. Ponadto
jest przydatny w zatruciach lekami, chemikaliami lub grzybami, gdyż wiążąc toksyny – pozwala je sprawnie usunąć z wątroby. Receptury na odtruwające leki z nagietkiem podawała
już w swych księgach święta Hildegarda. Roślinę tę zaleca się
także w zapaleniu gardła i jamy ustnej.
Nagietek od wieków z wielkim powodzeniem stosuje się
w leczeniu skaleczeń, otarć, ran szarpanych, odmrożeń, poparzeń (także słonecznych), ran popromiennych (zdarzających
się, niestety, podczas zabiegu radioterapii), po zabiegach chirurgicznych, owrzodzeń (owrzodzenia żylakowe!), egzemy,
ropni, ukąszeń przez owady, bolesnych spękań skóry (zwłaszcza na piętach), spękań ust, dermatoz. Dowiedziono, że roślina ta unieszkodliwia nawet gronkowce i paciorkowce.
Szczegółowe badania kliniczne i dokładne określenie zawartości substancji czynnych w kwiatostanach oraz owocach
głogu pozwoliły ustalić, że ich nadzwyczaj korzystne działanie
na mięsień sercowy zawdzięczać trzeba procyjanidynom oligomerycznym, a także flawonoidom.
Stosowanie wyciągów z kwiatostanów czy owoców głogu prowadzi do rozszerzenia, udrożnienia naczyń wieńcowych serca, zwiększa się też siła pojedynczych jego skurczów,
a nieco zmniejsza ilość skurczów na minutę. Skutek takiego działania jest taki, że serce ekonomiczniej pracuje, staje
się bardziej ukrwione, otrzymuje wraz z krwią zdecydowanie
większą porcję koniecznego tlenu i energii. Dzięki lepszemu
obiegowi krwi w mięśniu sercowym, sprawniej pozbywa się
ono także gromadzących się w nim metabolitów, które wywołują jego zmęczenie, osłabienie i upośledzenie funkcji. Głóg
sprawia, że serce staje się mocniejsze, szybciej regeneruje
się po wzmożonym wysiłku, dobrze wypoczywa i nie jest tak
przeciążone. Leki z tej rośliny są niezwykle przydatne u ludzi ze stwierdzoną chorobą niedokrwienną (wieńcową) serca, z objawami bólu za mostkiem i duszności, pojawiających
się podczas chodzenia czy wykonywania codziennych czynności. Głóg okazał się również nieoceniony w objawach tzw.
starczego serca. Substancje lecznicze obecne w nim wpływają także dobroczynnie na zmniejszenie obwodowego oporu
naczyń krwionośnych, co gwarantuje spadek ciśnienia krwi.
Dodajmy jeszcze, że wyciągi zarówno z kwiatostanów, jak
i owoców głogu wykazują łagodne działanie uspokajające
(są zalecane np. przy nerwicy serca), oddalają niepokój wewnętrzny oraz ułatwiają zasypianie.
Więcej na temat zalet leczniczych kwiatostanów i owoców
głogu oraz receptury na domowe leki i przetwory z nich można znaleźć w mojej książce Księga owoców leśnych (jest dostępna w Klubie Książki Katolickiej).
ZBIGNIEW TOMASZ NOWAK
ZBIGNIEW TOMASZ NOWAK
ZBIGNIEW TOMASZ NOWAK
NAGIETEK W LECZENIU NOWOTWORÓW
SZLAK WIARY
15
DODATEK OGRODNICZY
Jesień na działce i w ogrodzie
ZDJĘCIA: ZDZISŁAW KIRESZTURA
O CZYM POWINNO SIĘ
PAMIĘTAĆ JESIENIĄ
esień to czas przygotowania działek
i ogrodów do zimy.
Mimo że kwitną jeszcze niektóre rośliny, to deszczowe i często
chłodne dni oraz spadające
z drzew liście przypominają,
J
że to już jesień. To czas na wykonywanie wielu prac koniecznych do przygotowania
ogrodu i roślin do zimowego spoczynku. Jeżeli porządnie i o czasie wykonasz wszelkie prace, to w przyszłym roku
cieszyć się będziesz pięknym,
kolorowym i pachnącym ogrodem i działką.
Zacząć należy od sprawdzenia, czy na drzewach lub
krzakach nie zostały jeszcze jakieś niezebrane plony. Upewnić się, czy nadają się do spożycia, jeżeli tak
-XĪZVSU]HGDĪ\F]RVQHNR]LP\
+DUQDĞ$UNXV2UQDN
Wycinka drzew i gałęzi
3ROVNLF]RVQHNGRQDVDG]HĔMHVLHQQ\FK
LGREH]SRĞUHGQLHMNRQVXPSFML
ZROQ\RGZLUXVyZ
LGHDOQ\ZSROVNLHMNXFKQL
EH]SDOąFHJRVPDNX
/LOLHWUąENRZH
%RUQHR6XPDWUD-DZD%RUD-DPDMND7REDJR%DUEDGRV
Krakowska Hodowla i Nasiennictwo Ogrodnicze, POLAN
N Sp. z o.o.
Dział Handlowy: tel. 12/623 38 40-41, 623 38 41, 623 38
3 68
Sprzedaż internetowa, tel.: 12/623 38 37
www.nasiona.pl
to można je zagospodarować.
O tej porze możesz zbierać
owoce jabłoni, grusz, warzywa korzeniowe, selery, kalafiory, kapustę, fasolę na suche ziarno. Owoce i warzywa,
które zostały porażone chorobami grzybowymi, należy także zebrać i zakopać
na głębokości co najmniej
40 cm. Należy to zrobić bardzo starannie, bo nawet jeden
zakażony owoc może stać się
przyczyną zarażenia całego
drzewa, krzaka.
SKI
POL ana
M z stosow ów
E
T
JES ka do arunk
oty
hw
Egz olskic
P
do
Zanim
przystąpisz
do usunięcia drzew i gałęzi,
sprawdź, czy na liściach nie
pojawiły się choroby grzybowe, zwłaszcza mączniak (biały nalot). Te, które jeszcze
utrzymują się na drzewach,
można usunąć, posługując
się dostępnymi preparatami.
Opadłe liście należy palić, aby
nie dopuścić do przetrwania
zarodników grzybów.
Chore drzewa czy krzewy trzeba usunąć, ale uwaga, należy pamiętać, że nie
jest to prosta sprawa. Planując wycinkę drzewa, należy
zwrócić się do urzędu gminy,
aby uzyskać zgodę. Drzewa
chore czy zagrażające bezpieczeństwu ludzi i mienia wycina się bez żadnych opłat, ale
zgoda na taką wycinkę też jest
wymagana.
Dokładnie przyjrzyj się gałęziom. Stare czy połamane
usuń, posługując się profesjonalnym sprzętem, przede
wszystkim nożycami (ręczne,
elektryczne), sekatorami i piłami do drzewa.
Koszenie i grabienie
Przed zimą koniecznie
należy uporządkować trawnik. Prawdopodobnie będzie to ostatnie grabienie
• Przekop ziemię i dostarcz roślinom nawozu.
• Nie zapominaj o tym, że poszczególne gatunki roślin potrzebują zróżnicowanego obornika, począwszy od naturalnych nawozów aż po sztuczne mieszanki. Jesień
to dobra pora, żeby ziemię nawieść potasem i fosforem.
• Jesienią warto sprawdzić, jaką mamy glebę na działce. Jesień to dobra pora, bo wiosną podczas siania będziemy wiedzieć już wszystko o glebie. Małe urządzenie, kwasomierz, szybko odpowie nam na pytanie, jaki
mamy odczyn.
• Jesienią w sadach sadzi się drzewa i krzewy, nie można
z tym zwlekać bo drzewka muszą się przyjąć przed nadejściem pierwszych mrozów.
• Odchwaszczaj! Chwasty znacznie obniżają plony roślin
uprawnych; zabierają im miejsce, światło, wodę i sole
mineralne z ziemi, mogą nawet doprowadzić do całkowitego zagłuszenia uprawianych roślin.
• Jeśli masz w ogrodzie drzewa owocowe, dopilnuj by pozbierać wszystkie tzw. spady. Pozostawione np. pod jabłonką jabłka, czy pod gruszą gruszki mogą stać się
idealnym źródłem rozwoju szkodników i wszelakiego
rodzaju bakterii.
• Zadbaj o róże! Na zimę trzeba koniecznie okryć krzewy, żeby nie zmarzły.
• Warto obficie podlać drzewa i krzewy, zanim przyjdą
pierwsze przymrozki.
• Zasiej rośliny na poplon np. gorczyca, rzepak, gryka.
• Przezimuj rośliny. Begonie, dalie, pacioreczniki oraz
datury, ale także frezje, mieczyki, tygrysówki, fiołki alpejskie wykopujemy po pierwszych przymrozkach i po
uprzednim przesuszeniu sadzimy w skrzynkach.
• Przesadź byliny. Przy tej czynności należy podzielić korzenie. Taki zabieg na pewno odmłodzi byliny, dzięki czemu w następnym roku będą one rosły a przede wszystkim obficie kwitły.
• Pamiętaj o prostej, ale znaczącej sprawie, jak grabienie
opadłych liści.
• Zasadź rośliny cebulowe
• Czas siewów to nie tylko wiosna. Zasiej jesienią szpinak i
roszponkę. Zanim nadejdą mrozy, zdążą wytworzyć trzy,
cztery liście, a na wiosnę szybko zaczną rosnąć.
• Jesienią pestki np. czereśni czy wiśni, ale też śliwy czy
moreli warto przechować w doniczkach. Przechowujemy je aż do grudnia w wilgotnym piasku. Następnie zakopujemy je w ogrodzie i zabezpieczamy przed mrozem.
• Jesiennej pielęgnacji wymagają żywopłoty. Bukszpan,
grab, czy cis pospolity powinny być cięte w lipcu lub
sierpniu, a później ponownie w październiku, aby usunąć
wtórny przyrost powstały po letnim strzyżeniu.
i koszenie w tym sezonie. Jeśli masz kompostownik, możesz oczywiście składować
tam liście. Można załadować je do worków i zamówić firmę, która ci to wywiezie. To rozwiązanie wiąże się
oczywiście z kosztami. Paląc
liście, podczas spalania wydziela się dużo dymu zawierającego szkodliwe dioksyny
i powstaje trujący tlenek węgla oraz tlenek azotu. Natomiast dobrym wyjściem jest
zastosowanie rozdrabniaczy
do gałęzi, które jednocześnie
koszą i mielą resztki.
Sadzenie roślin
owocowych
Jesienią sadzimy drzewa i krzewy owocowe oraz
ozdobne, aby zdążyły się
ukorzenić przed mrozami. Jesień jest świetną porą na sadzenie drzewek owocowych
– jabłoni, śliw, grusz, a także krzewów, takich jak porzeczki i agrest. Pamiętać powinno się, że najlepiej wybrać
takie odmiany, które mają niewielkie rozmiary, za to dają
znaczne plony, mają mniejsze wymagania środowiskowe i są łatwiejsze w pielęgnacji
oraz takie, które są odporne
na niskie temperatury, przymrozki i najmniej podatne
na choroby.
Można sadzić krzewy
ozdobne, dobre dla naszego klimatu np. hortensję, forsycję, bukszpan, jarzębiną,
azalię, bez, magnolię, kalinę
Dokończenie na str. 16
16
SZLAK WIARY
DODATEK OGRODNICZY
Jesień na działce i w ogrodzie
gałęzie przemarzną, to wiosną rośliny odbiją z pączków.
Ciepłolubne rośliny zimozielone (różaneczniki, pierisy)
osłaniamy w całości. Można otulić je np. agrowłókniną lub zieloną matą szkółkarską. Bardziej strzeliste rośliny
zimozielone można profilaktycznie związać sznurkiem,
dla ochrony przed jesiennymi
wichurami i śniegiem. Młode drzewa najlepiej owinąć
w całości tekturą falistą lub
cienką matą słomianą i owiązać sznurkiem lub specjalną elastyczną taśmą. Szczególnie wrażliwe są magnolie
i tulipanowce.
Dokończenie ze str. 15
koralową, jaśminowiec, żurawinę, wrzos. Perłą twojego ogrodu, ogródka może być
miłorząb japoński (miniaturka osiąga wysokość co najwyżej 2 m). Miłorząb japoński
ma piękne serduszkowate liście, jesienią w złotym kolorze,
utrzymują się aż do ujemnych
temperatur. Długo więc cieszą oczy swą słoneczną barwą.
Przygotowanie bylin
Musimy zadbać o byliny,
czyli rośliny wieloletnie. Większość z nich można uprawiać
w jednym i tym samym miejscu od kilku do kilkunastu lat.
Ponieważ jednak rozrastają
się, należy je dzielić i rozsadzać. A najlepszą do tego porą
jest późna jesień. Jesienny termin jest doskonały zwłaszcza
dla roślin kwitnących wczesną
wiosną. Teraz można też sadzić rośliny cebulowe, np. zimowit, szafran, tygrysówkę.
Warto pamiętać, że kwiaty cebulowe doskonale komponują
się z bylinami, krzewami iglastymi i liściastymi krzewami
ozdobnymi.
O tej porze wykopujemy
cebule, kłącza i bulwy tych
gatunków, które nie zimują
w gruncie, np. dalie czy frezje,
oczywiście jeśli takie mamy
w ogrodzie. Pędy odcinamy
10 cm ponad karpą (systemem korzeniowym), karpy
suszymy, następnie umieszczamy w skrzynkach, przesypujemy korą, torfem lub
trocinami i zostawiamy w suchym pomieszczeniu o temp.
ok. 5 st. C.
Begonie, dalie, pacioreczniki oraz datury, ale także
Nawożenie gruntu
Nie zapominamy o jesiennym nawożeniu, zwłaszcza
preparatami fosforowymi i potasowymi. Na grządkach przeznaczonych w przyszłym roku pod pomidory,
selery, ogórki, kapustę można zastosować obornik. Zawiera wszystkie potrzebne
roślinom makro– i mikroelementy, sprzyja rozwojowi
pożytecznych mikroorganizmów glebowych i zwiększa
w ziemi zawartość próchnicy,
dzięki czemu jest ona żyzna,
przewiewna i łatwo gromadzi
wodę. Obornik zwykle stosuje się co 3–4 lata. Po rozrzuceniu na glebie należy od razu
ją przekopać.
Podobne do obornika właściwości ma kompost. Dobrze
rozłożony przypomina żyzną,
czarną, przyjemnie pachnącą ziemię. Rozsypujemy go
na rabatach między roślinami warstwą grubości 2–3 cm
i lekko mieszamy z podłożem. W miejscach, gdzie dopiero planujemy nasadzenia,
oraz w warzywniku po rozłożeniu nawozu przekopujemy ziemię na głębokość
szpadla, ale nie grabimy jej,
lecz pozostawiamy w ostrej
skibie do wiosny. Zimą pod
wpływem mrozu i wody ziemia pokruszy się i przybierze pulchną, gruzełkowatą
postać, która sprzyja wzrostowi roślin.
Zadbane rośliny i ogród
w okresie jesiennym wynagrodzą nam cały trud w następnym sezonie, warto więc
przyłożyć się i wszelkie prace
dokładnie zaplanować i wykonać starannie.
INTERNETOWY SKLEP OGRODNICZY
www.nasiona.biz.pl
frezje, mieczyki, tygrysówki,
fiołki alpejskie wykopujemy
po pierwszych przymrozkach
i po uprzednim przesuszeniu sadzimy w skrzynkach.
W ten sposób będziemy mogli dać roślinom kolejną szansę na wiosnę. Jeśli tego nie
zrobimy, musimy być świadomi, że kwiaty te na pewno
zmarzną.
Sadzimy rośliny cebulowe. Tulipany, hiacynty,
krokusy czy narcyze wysadzone w tym czasie, na wiosnę
zaprezentują nam się w całej
okazałości.
Nasiona: drzew, krzewów,
ziół, traw ozdobnych
Ochrona delikatnych
krzewów i roślin
Dookoła krzewów wrażliwych na mróz (róże, hortensje, powojniki) usypujemy
kopczyki ziemi, by uchronić
dolne części pędów i korzenie
przed mrozami. Bo nawet jeśli
NASIONA PŁAWECKI
Tel: 692-787-957
SZLAK WIARY
www.szlakwiary.pl
AKITA pomoc w walce o Rodzinę
AKITA to nazwa miasta w Japonii, gdzie objawiła się Matka Boża. Ojciec Święty Franciszek wezwał sanktuarium Maryjne w Akita
obok Jasnej Góry i innych miejsc objawień
do modlitwy za pokój w Syrii, kraju pierwszych gmin Chrześcijańskich z Damaszkiem
miejscem nawrócenia Świętego Pawła.
We Wrocławiu powstała Fundacja Akita, która zajmuje się ratowaniem rodziny w sytuacji
kryzysu, ze szczególnym uwzględnieniem problemów uzależnienia od alkoholu i narkotyków.
Fundacja prowadzi Poradnię Rodzinną,
zachęca swoich podopiecznych do modlitwy
o trzeźwość w rodzinie, do modlitwy różańcowej, do sakramentu pojednania oraz Eucharystii.
Proponuje dodatkowo wspomaganie terapii
rozwiązywania kryzysów w rodzinie poprzez
stosowanie środka dietetycznego z japońskiej
rośliny Kudzu o nazwie KUDZU ROOT. Środek pomaga zmniejszyć spożywanie alkoholu
i chroni od stresu. Został przygotowany przez
polonię kanadyjską i jest dostępny w Polsce
w aptekach i sklepach zielarskich. Roślina Kudzu pochodzi z Japonii dlatego zwracamy uwagę na wyspy kwitnącej wiśni gdzie w Akita objawiła się Matka Boża.
Fundacja oferuje bezpłatne porady lekarza,
psychologa i pedagoga, wspiera osoby osadzone w więzieniach, które na ogół znalazły
się tam z powodu konsekwencji uzależnienia
od alkoholu czy narkotyków.
Fundacja Akita ma poparcie metropolity
wrocławskiego Ks. prof. Arcybiskupa Mariana
Gołębiewskiego. W 2013 roku otrzymała list
z zapewnieniem o modlitwie od Ojca Świętego Benedykta XVI i uznaniem jej pracy dla dobra społeczeństwa i rodzin.
Telefon zaufania 71 347 91 54,
www.akitafundacja.pl
17
Czy kobieta może
samodzielnie
czegoś dokonać ?
Wywiad z JADWIGĄ KALINOWSKĄ, która chce zatrzymać
alkoholizowanie i narkotyzowanie młodzieży
– Jak to się stało, że Pani
podjęła taką misję 20 lat
temu?
– Dowiedziałam się wtedy o roślinie Kudzu, która
wg opinii nauk medycznych
pomaga znacznie redukować spożycie alkoholu, nikotyny i narkotyków. pomaga eliminować depresję, stres,
regeneruje wątrobę, krążenie i wzmacnia. Uznałam,
że to jest ważne i sprawę należy popularyzować .
– Kiedy Pani zdecydowała się
zostać producentem produktu Kudzu ?
partner wydania
„Pachołki Rosji”
prawda o ludziach, którzy zadecydowali
o dzisiejszym obliczu Polski
i w polskich aptekach w Toronto od 15 lat, założyłam też
Fundację AKITA.
– Co to znaczy być
producentem?
– Jakie cele ma Fundacja
AKITA?
– Jeżeli mamy dobrze opracowany produkt to szukamy
firmy, która wykona go profesjonalnie, może być to pomysł
z każdej dziedziny. Tak zostaje się producentem.
– Fundacja niesie pomoc
rodzinom w sytuacji uzależnienia i edukuje. Z powodu,
że mamy w Polsce 2 miliony
nadużywających alkohol i 1
milion alkoholików, potrzebne było otworzenie Poradni
Rodzinnej przy Fundacji we
Wrocławiu. Oferujemy bezpłatne poradnictwo lekarza,
psychologa i pedagoga a telefon zaufania obsługuje cały
kraj 71 347 91 54
– Pani się udało, ale dalej
przebija się Pani samotnie,
dlaczego?
O KOMUNIŹMIE W POLSCE MÓWIĄ HISTORYCY:
PROF. A. PACZKOWSKI, PROF. A. NOWAK, DR L. ŻEBROWSKI,
DR P. GONTARCZYK, DR S. CENCKIEWICZ
FILM DOSTĘPNY OD 25 WRZEŚNIA
Z MIESIĘCZNIKIEM „wSIECI HISTORII”
TYLKO
7,90!
– Zdawało mi się że będzie to automat, niestety.
Zderzyłam się z filozofią
i strukturami, które wykluczają farmakologiczną pomoc wychodzenia z nałogu,
a same wykazują efektywność 2–5 %. Istnieje błędna
teoria, która zakłada zwalczanie choroby alkoholowej
siłą woli. Żadnej choroby nie
leczy się siłą woli, jest to nieporozumienie, dlatego są tak
opłakane rezultaty, graniczące jedynie z prawdziwym
cudem.
– Co więc Pani robi, aby o kudzu rozgłaszać?
– Mówię wszędzie w Radio Maryja, w innych katolickich mediach w Polsce i w Kanadzie, piszę artykuły. Środek
Kudzu Root jest dostępny bez
recepty w aptekach w kraju
FOT. ARCH.
Niezwykły, wstrząsający dokument Aliny Czerniakowskiej
– premiera na DVD z miesięcznikiem „wSieci Historii”
– Żadna firma zielarska
nie chciała się zainteresować
tą rośliną. Dlatego zaczęłam
sama przygodę tutaj w Kanadzie w 1994 r. Mój produkt Kudzu Root K&K BIO+
Inc był pierwszym produktem i jest on już trochę znany.
Doczekałam się tysięcy osób
ocalonych od nałogów i setki rodzin, które przetrzymały kryzys uzależnienia.
– Co jest najważniejszym
przesłaniem?
– Najważniejsze jest to,
żeby zdać sobie sprawę jaki
jest realny pożytek z tej rośliny. Korzeń Kudzu stosowany w codziennej diecie może
zabezpieczać od uzależniania się, dlatego należy wdrożyć ją dla naszej młodzieży. Młodzież trzeba chronić
jak najcenniejszy klejnot. Nasza młodzież zanim zmądrzeje i wyrośnie często już jest
złapana w nałóg. Młodzież
siedzi w więzieniach po nietrzeźwych wybrykach, z tym
trzeba skończyć Chcę uświadomić Polaków, że można temu zapobiec. Należy
odrzucić pogląd, że jeśli ktoś
się źle zachowuje to ponosi konsekwencje. Tak nie jest,
człowiek nie może na początku swojego dorosłego życia
być obiektem polowania. Prawo musi regulować zachowanie społeczeństwa, musi przewidywać negatywne skutki.
To tak jakby dać dzieciom
zapałki i myśleć, że nie będzie ognia.
Polska jest planowo wyniszczana, należy walczyć
o ograniczenie podaży alkoholu, o rzetelną informację
o skutkach alkoholizmu i narkomanii. 8 litrów spożycia alkoholu na głowę prowadzi
do degeneracji genetycznej.
Wg WHO obywatel w Polsce
pije 13 litrów na głowę czystego spirytusu, czyli jesteśmy
na ścieżce do samozagłady.
– Jak można Pani pomóc
w tej misji?
– Te dzieła przerastają nas
finansowo. Mam nadzieje,
że ktoś przyłączy się do naszej walki. Liczymy na zainteresowanie, nasza strona www.
akitafundacja.pl oraz strona
informacyjna na temat środka Kudzu Root www.kudzu.
pl. Telefon zaufania 48 71
347 91 54
Rozmawiał (WT)
GŁOS POLSKI nr 18/2014
SZLAK WIARY
www.szlakwiary.pl
18
Bernardyni, duchowi synowie
św. Franciszka z Asyżu
B
ZDJĘCIA FR. MARTYNIAN CZECHOWSKI OFM
ernardyni, wzorem swego założyciela pragną żyć
ewangelicznymi radami ubóstwa, czystości i posłuszeństwa. Służą
Bogu i bliźnim przez modlitwę i posługę duszpasterską
w wielu sanktuariach (w Kalwarii Zebrzydowskiej, Leżajsku, Skępem, Dukli, Alwerni,
Rzeszowie, Hrubieszowie, Radecznicy) i parafiach, katechizując dzieci i młodzież, prowadząc rekolekcje i misje w Polsce
i poza jej granicami.
Dlaczego „Bernardyni”?
Nasz zakon – Zakon Braci Mniejszych – powstał we
Włoszech. Jednak duchowość
św. Franciszka szybko objęła
świat. Tak też i dotarła do naszej Ojczyzny. Włoski misjonarz
franciszkański św. Jan Kapistran, wędrujący przez Europę
z Dobrą Nowiną Jezusa przybył
do Polski. Kazania głosił na rynkach miast. Jednym z nich był
Kraków. Jego słowa pełne entuzjazmu i zapału zafascynowały wielu młodych studentów
krakowskich uczelni. Zapragnęli oni żyć jak on tym samym duchem i duchowością
franciszkańską. Z jego inicjatywy powstał pierwszy kościół
i klasztor w Krakowie w 1453 r.
pod wezwaniem św. Bernardyna ze Sieny, niegdyś jego duchowego Mistrza. W klasztorze
zamieszkali pierwsi zakonnicy, którzy chcieli jak on żyć
Porcjunkula - Kolebka Zakonu braci Mniejszych
duchowością św. Franciszka
z Asyżu. Od patrona tego kościoła św. Bernardyna, zaczęto nazywać zakonników krótko „bernardynami”. Właściwą
jednak nazwę posiadamy Zakon
Braci Mniejszych (ofm), Prowincja Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
„Wczoraj” i „dziś”
Bernardynów
W ponad pięciowiekowej
tradycji bernardyńskiej dostrzegamy świętobliwe postacie
błogosławionych: Władysława
z Gielniowa, Anastazego Pankiewicza, sługi Bożego Rafała
z Proszowic. W nowej Ewangelizacji Bernardynom przewodzą
dziś nowi święci polskiego Kościoła: Szymon z Lipnicy i Jan
z Dukli, którzy w codziennej
realizacji powołania zakonnego osiągnęli doskonałość
i świętość.
Prowincja oo. Bernardynów
prowadzi w Łodzi Katolickie
Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcące, to szkoła koedukacyjna wychowująca i kształcąca młodzież w duchu wartości
chrześcijańskich.
Działalność Bernardynów
obejmuje także posługę rekolekcyjno–misyjną w kraju i za
granicą: w Afryce (Kongo,
Mauritius), w Argentynie, Stanach Zjednoczonych, w Europie (Belgia, Białoruś, Niemcy,
Sprzedam 3-pok. mieszkanie
z ogrodem Kraków – Borek Fałecki
Włochy, Ukraina, Słowacja
i Wielka Brytania) oraz w Ziemi Świętej (Izrael). Potrzeby posługi duszpasterskiej w kraju i za
granicą także obecnie są bardzo
duże. Potrzebni są ludzie, którzy tej posłudze poświęcą swoje życie. I dzisiaj są aktualne słowa Jezusa: „Żniwo wprawdzie
wielkie, ale robotników mało.
Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo” (Mt 9, 37–38).
Życie w Zakonie Braci
Mniejszych (oo. Bernardynów)
obejmuje formację początkową
i ciągłą. Na formację początkową składają się: Postulat, Nowicjat, Juniorat i Wyższe Seminarium Duchowne.
Postulat – to pierwszy stopień formacji w zakonie, trwający jeden rok. W trakcie tego
czasu kandydat rozeznaje swoje powołanie według sposobu życia św. Franciszka i odpowiednio przygotowuje się
do Nowicjatu
Nowicjat – to drugi etap życia zakonnego. Trwa jeden rok
i kończy się złożeniem pierwszej profesji zakonnej (ślubów
ubóstwa, posłuszeństwa i czystości). W czasie nowicjatu
kandydat otrzymuje habit św.
Franciszka i nowe imię zakonne. Czas nowicjatu to wspólna
modlitwa, praca i czas refleksji
nad życiem franciszkańskim.
Nowicjat to czas poznania
KRAKÓW UL. KAPELANKA 4-pokojowe 120 m2
ogrzewanie MPEC, działka 7,5 ara sprzedam
Sprzedam połowę budynku z działką ok. 7,5 ara ( 2 mieszkania
2-pokojowe po 52,5 m2 każde, można połączyć powstanie piękny
apartament. Korytarz ok. 15 m2 wraz z schodami jest
na wyłączność tych mieszkań ). Budynek kameralny, znajduje się
blisko Wawelu, blisko centrum Krakowa, jest ogrodzony,
posiada 2 bramy wjazdowe na pilota
Połowa domu z działką jest notarialnie wydzielona.
Powierzchnia mieszkalna ok. 80 m2 + 2 garaże ( murowany
z tarasem ok. 30 m2 i blaszak). Działka ma ok. 6 arów,
jest zagospodarowana, zadbany ogród (gril, oczko wodne,
skalniak, kwiaty, drzewka owocowe). Okolica bardzo
spokojna, blisko sanktuarium w Łagiewnikach, 10 linii MPK,
bliskość centrum CH Zakopianka.
Tel. kontaktowy: 600-75-09-75
Tel. kontaktowy: 500-757-511
siebie, drugiego człowieka,
św. Franciszka i jego ideałów.
Po tym etapie formacji zakonnej, kandydaci na kapłanów
rozpoczynają studia filozoficzno–teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym w Kalwarii Zebrzydowskiej,
Wyższe Seminarium Duchowne – to kolejny etap formacji zakonnej i franciszkańskiej, a także – dla tych, którzy
pragną zostać kapłanami – czas
studiów filozoficzno–teologicznych. Formacja i studia w WSD
trwają 6 lat. Alumn zdobywa
wiedzę intelektualną oraz formację duchową, aby po otrzymaniu święceń kapłańskich
podjąć posługę duszpasterską
we współczesnym świecie.
Juniorat – kandydaci na braci zakonnych, po skończonym
okresie nowicjatu, przygotowują się do życia zakonnego,
a także uczą się różnych praktycznych zawodów przydatnych
w klasztorze.
Pragniesz dowiedzieć się
więcej lub jesteś zainteresowany duchowością franciszkańską, czy też udziałem w rekolekcjach i dniach skupienia
– zobacz na stronę Internetową, napisz, zadzwoń.
ZEFIRYN MAZUR OFM
Adres:
Kuria Prowincjalna
OO. Bernardynów
ul. Bernardyńska 2, skr. poczt. 765
30–960 Kraków, tel. 12–422–16–50
e–mail: [email protected];
www.powolanie.bernardyni.pl
Portal Powołaniowy
Stajesz przed wyborem drogi życiowej, pytasz o sens i cel życia, pragniesz umocnić
swoją wiarę, interesujesz się życiem zakonnym czy kapłańskim, pragniesz zasięgnąć
więcej informacji o św. Franciszku z Asyżu i jego duchowości?! Proponujemy Ci Internetowy „Portal Duszpasterstwa Powołań
OO. Bernardynów”, działający pod adresem:
www.powolanie.bernardyni.pl. Portal zawiera podstawowe informacje o Zakonie Braci
Mniejszych, założycielu zakonu – św. Franciszku z Asyżu, szczegółowe informacje o Prowincji Niepokalanego Poczęcia N.M.P. (czyli
Prowincji OO. Bernardynów – tak popularnie
nazywanej w Polsce). Jest oddzielny dział dotyczący Źródeł Franciszkańskich (wszystkich
pism św. Franciszka z Asyżu) i nie tylko. Nadto na Portalu można znaleźć szereg ważnych
zagadnień związanych z życiem chrześcijańskim (modlitwy, refleksje, opowiadania, świadectwa...). Zobacz, a sam się przekonasz!!!
O. ZEFIRYN MAZUR OFM
SZLAK WIARY
www.szlakwiary.pl
19
Święta Siostra Faustyna
76. rocznica śmierci Świętej Siostry Faustyny
iostra Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 roku jako
trzecie z dziesięciorga dzieci w rodzinie
Marianny i Stanisława Kowalskich, rolników ze wsi Głogowiec. Na chrzcie świętym w kościele parafialnym w Świnicach
Warckich otrzymała imię Helena. Od dzieciństwa odznaczała się umiłowaniem modlitwy,
pracowitością, posłuszeństwem
i wielką wrażliwością na ludzką biedę. W dziewiątym roku
życia przystąpiła do I Komunii
świętej, którą głęboko przeżyła,
świadoma obecności Boskiego
Gościa w swej duszy. Do szkoły chodziła niecałe trzy lata
i jako kilkunastoletnia dziewczyna opuściła rodzinny dom,
by na służbie u zamożnych rodzin w Aleksandrowie, Łodzi
i Ostrówku zarobić na własne
utrzymanie i pomóc rodzicom.
Głos powołania odczuwała
w swej duszy już od siódmego roku życia, ale wobec braku zgody rodziców na wstąpienie do klasztoru próbowała
go w sobie zagłuszyć. Przynaglona jednak wizją cierpiącego
Chrystusa wyjechała do Warszawy i tam 1 sierpnia 1925
roku wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia. W klasztorze, jako
s. Maria Faustyna, przeżyła
FOT. ARCH. FUNDACJI SANKTUARIUM
FOT. ARCH. ZGROMADZENIA MATKI BOŻEJ MIŁOSIERDZIA W ŁAGIEWNIKACH
S
Obraz kanonizacyjny Św. Siostry Faustyny
trzynaście lat pełniąc obowiązki kucharki, ogrodniczki i furtianki w wielu domach zgromadzenia, najdłużej w Krakowie,
Wilnie i Płocku.
Na zewnątrz nic nie zdradzało jej niezwykle bogatego życia mistycznego. Gorliwie spełniała wszystkie prace,
wiernie zachowywała reguły
Obraz Św. Faustyny w Bazylice Bożego Miłosierdzia
zakonne, była skupiona, milcząca, a przy tym naturalna, pełna
życzliwej i bezinteresownej miłości. Jej życie, na pozór bardzo
zwyczajne, monotonne i szare,
kryło w sobie nadzwyczajną
głębię zjednoczenia z Bogiem.
Lata jej zakonnego życia obfitowały w nadzwyczajne łaski: objawienia, wizje, ukryte
Godzina Miłosierdzia
trzeciej godzinie
– powiedział Pan
Jezus do s. Faustyny w październiku
1937 roku w Krakowie – błagaj Mojego miłosierdzia szczególnie dla grzeszników i choć przez krótki
moment zagłębiaj się w Mojej męce, szczególnie w Moim
opuszczeniu w chwili konania. Jest to godzina wielkiego
miłosierdzia dla świata całego
(Dz. 1320). Taka jest historia powstania tej formy kultu Miłosierdzia Bożego. Kilka miesięcy później Pan Jezus
powtórzył to żądanie określając cel jej ustanowienia, obietnice związane z praktykowaniem modlitwy w tej godzinie
oraz sposoby jej obchodzenia.
Godzina Miłosierdzia jest
formą kultu, w której czcimy moment konania Jezusa na krzyżu (15.00), kiedy
to stała się łaska dla świata całego – miłosierdzie zwyciężyło
O
sprawiedliwość (Dz. 1572).
Nie chodzi tutaj o godzinę zegarową – 60 minut modlitwy
– ale o modlitwę w momencie,
gdy zegar bije trzecią godzinę (Dz. 1572), czyli w chwili konania Jezusa na Kalwarii.
Tę formę kultu Miłosierdzia
Bożego można praktykować
nie tylko w Wielki Piątek, czy
w każdy piątek, ale codziennie. Jest to czas uprzywilejowany w nabożeństwie do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus
pragnie, aby w tej godzinie
chociaż przez krótki moment
rozważać Jego bolesną mękę,
w której w sposób najpełniejszy objawia się tajemnica Jego
miłosierdzia. Poznanie jej prowadzi do modlitwy uwielbienia i dziękczynienia, a także błagania o potrzebne łaski
dla całego świata, a szczególnie dla grzeszników, bo w tej
chwili [miłosierdzie] zostało
na oścież otwarte dla wszelkiej duszy. Pan Jezus udzielił
również wskazówek dotyczących sposobów modlitwy
w godzinie Miłosierdzia: Staraj się w tej godzinie – powiedział – odprawiać drogę
krzyżową, o ile ci na to obowiązki pozwolą; a jeżeli nie
możesz odprawić drogi krzyżowej, to przynajmniej wstąp
na chwilę do kaplicy i uczcij
Moje Serce, które jest pełne miłosierdzia w Najświętszym Sakramencie; a jeżeli
nie możesz wstąpić do kaplicy,
pogrąż się w modlitwie tam,
gdzie jesteś, chociaż przez króciutką chwilę (Dz. 1572).
Godzina Miłosierdzia staje się codziennym czasem modlitwy apostołów Bożego Miłosierdzia pod każdą szerokością
geograficzną. Dlatego wierzący
jakby w nieprzerwanym akcie
modlitwy łączą się z Jezusem
konającym na krzyżu i – spełniając Jego prośbę – błagają
o miłosierdzie Boże dla świata, szczególnie dla grzeszników.
stygmaty, uczestnictwo w męce
Pańskiej, dar bilokacji, czytania
w duszach ludzkich, proroctwa czy rzadko spotykany dar
mistycznych zrękowin i zaślubin. Żywy kontakt z Bogiem,
Matką Najświętszą, aniołami,
świętymi, duszami czyśćcowymi – cały świat nadprzyrodzony był dla niej nie mniej realny
i rzeczywisty niż ten, który dostrzegała zmysłami. Mimo tak
wielkiego obdarowania łaskami nadzwyczajnymi wiedziała, że nie one stanowią o istocie świętości.
W Dzienniczku pisała: Ani
łaski, ani objawienia, ani zachwyty, ani żadne dary jej
[duszy] udzielane nie czynią
ją doskonałą, ale wewnętrzne zjednoczenie duszy mojej z Bogiem. Te dary są tylko
ozdobą duszy, ale nie stanowią
treści ani doskonałości. Świętość i doskonałość moja polega na ścisłym zjednoczeniu woli
mojej z wolą Bożą (Dz. 1107).
Posłannictwo s. Faustyny
zostało zapisane w jej Dzienniczku, który prowadziła na życzenie Pana Jezusa oraz spowiedników. Zanotowała w nim
wiernie wszystkie słowa Pana
Jezusa, a także opisała zetknięcia swej duszy z Nim. Sekretarko najgłębszej tajemnicy Mojej – mówił do niej Pan Jezus
– twoim zadaniem jest napisać wszystko, co ci daję poznać o Moim miłosierdziu dla
pożytku dusz, które czytając
te pisma doznają w duszy pocieszenia i nabiorą odwagi zbliżyć się do Mnie (Dz. 1693).
To dzieło w sposób niezwykły
przybliża tajemnicę miłosierdzia Bożego. Zachwyca ono
nie tylko ludzi prostych, ale
także naukowców, którzy odkrywają w nim dodatkowe źródło dla badań teologicznych.
Dzienniczek został przetłumaczony na wiele języków, m.
in. angielski, niemiecki, włoski,
hiszpański, francuski, portugalski, arabski, rosyjski, węgierski,
czeski i słowacki.
Siostra Faustyna wyniszczona chorobą i różnymi cierpieniami, które znosiła jako
dobrowolną ofiarę za grzeszników, w pełni dojrzała duchowo i mistycznie zjednoczona
z Bogiem zmarła w Krakowie 5 października 1938 roku,
mając zaledwie 33 lata. Sława
świętości jej życia rosła wraz
z rozszerzaniem się nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego i w miarę łask wypraszanych przez jej wstawiennictwo.
W latach 1965–67 w Krakowie przeprowadzono proces
informacyjny dotyczący jej życia i cnót, a w 1968 roku
rozpoczęto w Rzymie proces
beatyfikacyjny, który ukończono w grudniu 1992 roku.
18 kwietnia 1993 roku, na Placu Świętego Piotra w Rzymie, Ojciec Święty Jan Paweł
II dokonał aktu jej beatyfikacji, a 30 kwietnia 2000
roku jej kanonizacji. Jej relikwie spoczywają w sanktuarium Bożego Miłosierdzia
w Krakowie–Łagiewnikach.
KORONKA
ZA KONAJĄCYCH
tel.: 505 060 205
Zgromadzenie Sióstr Matki
Bożej Miłosierdzia udostępniło numer telefonu: 505 060
205 i formularz na stronie:
www.faustyna.pl do zgłaszania osób konających. Na ten
numer należy wysyłać sms–y
z podaniem imienia osoby,
która odchodzi z tego świata, lub wypełnić odpowiedni
formularz na stronie: www.
faustyna.pl (link: Koronka za
konających). Po otrzymaniu zgłoszenia system wyśle
tę informację do osób, które
w danym dniu i strefie czasowej zadeklarowały modlitewne czuwanie, a one, po otrzymaniu informacji z imieniem
konającego, odmówią w jego
intencji Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Inicjator i opiekun duchowy dzieła ks. Piotr
Marks co tydzień za uczestniczących w tym dziele sprawuje Mszę św. w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia
w Krakowie–Łagiewnikach.
Więcej informacji na stronie:
www.faustyna.pl