11.06.2007 - Ekumenia w ślubnej szacie (ślub ekumeniczny)
Transkrypt
11.06.2007 - Ekumenia w ślubnej szacie (ślub ekumeniczny)
REGION POGOTOWIE REPORTERSKIE 8 Dziennik Łódzki đ 11 czerwca 2007 TOMASZÓW MAZOWIECKI Beata Dobrzyńska, tel. 044-724-78-44 [email protected] BEŁCHATÓW Marcin Darda, tel. 044-633-12-22 [email protected] POWIAT BEŁCHATOWSKI đ Mieszkańcy mają prawo pytać rządzących. Ekumenia w ślubnej szacie Kłopot w tym, że nie zawsze dostają odpowiedzi Bo pytanie było złe ZELÓW (POW. BEŁCHATÓW). Ewelina Wolska i Marcin Kwiatkowski to pierwsza para, jaka wzięła w tym roku w Zelowie ślub ekumeniczny. Panna młoda należy do Kościoła czeskobraterskiego, pan młody do parafii rzymsko-katolickiej w Wygiezłowie. Ceremonia odbyła się w kościele ewangelicko-reformowanym w Zelowie. Zgodnie z prawem kościelnym, każde z nowożeńców pozostanie przy dotychczasowym wyznaniu. Ślubu udzielił pastor Mirosław Jelinek, a marsza Mendelssohna zagrały „Zelowskie Dzwonki”, jedyny w Polsce zespół grający na ręcznych dzwonach amerykańskich TEKST I FOT. EWA DRZAZGA Wypowie się pirotechnik BEŁCHATÓW. Piotrkowski sąd znów zajmie się umorzoną wcześniej sprawą dotyczącą posiadania materiałów pirotechnicznych przez bełchatowianina Jana K., właściciela firmy holowniczej. Skazano go jesienią na 5lat więzienia i4,5 tys. zł grzywny, m. in. za trzykrotne zlecenie podpaleń aut ipobicia konkurenta zbranży. Wyrok był tylko wycinkiem procesu, wktórym na ławie oskarżonych zasiadło 16 osób. Sąd Apelacyjny nakazał sprawę rozpatrzyć raz jeszcze ze względu na pobieżne uzasadnienie. Z K. ponownie na ławie oskarżonych zasiedli Rafał J. (wcze- śniej skazany na 3,5 roku więzienia) oraz Tomasz N. (2 lata i 10 miesięcy), którzy mieli być wykonawcami jego zleceń. Piotrkowscy sędziowie przesłuchali już większość z12 świadków, pozostali zeznawać będą w trzeciej dekadzie sierpnia. Wtedy sąd zapozna się z opinią biegłego pirotechnika. W poprzednim procesie zarzut posiadania materiałów wybuchowych, które mogły być wykorzystane przy podpaleniach, umorzono, bo z zarzutów wycofała się łódzka prokuratura, która nie zgromadziła wystarczającego materiału dowodowego. Jan K. wareszcie przebywa od 1kwietnia 2005 r. (MD) Teoria: w 2002 r. MSWiA kazało gminom tworzyć internetowe strony Biuletynu Informacji Publicznej (BIP) z informacjami o urzędzie i urzędnikach. Każdy mieszkaniec miał mieć możliwość zadania w Internecie wójtowi pytania. Praktyka: pytanie zadane, ale odpowiedzi nie ma lub też: pytanie było, ale szybko zniknęło. Zapytać wójta można. Ale żeby na odpowiedź zasłużyć, trzeba spełnić warunki. – Zadałbym pytanie, ale gdzie? – zastanawia się mieszkaniec Kluk. Przegląda stronę urzędowego BIP. Nowoczesna, w ramach unijnego projektu e-urząd. Ale zakładki z pytaniami do wójta nie ma. – Może na tym ta nowoczesność polega, żeby nie było gdzie wpisać? – dociekają w Klukach. Tyle że nawet gdyby nasz Czytelnik je zadał, to – jak uczy praktyka z innych gmin – niekoniecznie odpowiedź by otrzymał. W Szczercowie nikt nie doczekał się odpowiedzi na trzecie z rzędu pytanie dotyczące pojawienia się nazwiska wójta na liście Wildsteina. Wójt na dwa pierwsze odpowiedział, z trzecim dał sobie spokój. Po pół roku pytanie znów padło. Tym razem odpowiedź była. Ale to wcześniejsze, bez odzewu, zniknęło… Włodzimierz Strzelczyk, wójt Szczercowa wyjaśnia: – Jeśli na ten sam temat odpowiadałem dwa razy, to po co mam znów to samo powtarzać. A zniknęło, bo minął już rok, odkąd zostało zadane. Co w takim razie KONKURS Wygraj kamerę na wakacje Napisz, gdzie chciałabyś/chciałbyś spędzić wakacje imię i nazwisko adres/telefon 1 2 3 Naklej znaczki w wyznaczonych miejscach Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez POLSKAPRESSE Sp. z o.o. ODDZIAŁ PRASA ŁÓDZKA z siedzibą w Łodzi, ul. I. Skorupki 17/19, dla potrzeb niezbędnych do realizacji konkursu „Zarób pieniądze na wakacje” (zgodnie z Ustawą z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych, Dz. U. nr 133, poz. 883). podpis Rozpoczynamy drugi tydzień naszej zabawy – Tym razem do wygrania cyfrowa kamera JVC oraz dwa cyfrowe aparaty fotograficzne: olympus i canon. Wystarczy mieć marzenie icodziennie śledzić strony „Dziennika Łódzkiego”. Dziś publikujemy kupon, który trzeba wypełnić, opisując swój pomysł na spędzenie wymarzonych wakacji. Kupon ma też miejsca na wklejenie trzech znaczków. Znaczki będą się ukazywać wkolejnych wydaniach „DŁ” aż do piątku. Wypełniony kupon z wklejonymi znaczkami należy dostarczyć do redakcji „DŁ” w Łodzi (ul. ks. Skorupki 17/19), do biura ogłoszeń w Łodzi (ul. Piotrkowska 94) lub do redakcji regionalnych „Dziennika Łódzkiego” w piątek 15 czerwca do godz. 15. Autorzy najciekawszych pomysłów na wakacje otrzymają nagrody: kamerę (jeśli na kuponie przyklejone będą trzy znaczki), aparat „Olympus” z dodatkową kartą pamięci (minimum dwa znaczki) lub aparat canon (minimum jeden znaczek). W sobotę 16 czerwca opublikujemy nazwiska zwycięzców, awponiedziałek zabawa ruszy od początku. e w w w. d z i e n n i k . l o d z . p l Za prowadzenie strony BIP w Szczercowie odpowiedzialny jest zastępca wójta, Marek Kamiński FOT .EMD robią na tej samej stronie jeszcze bardziej leciwe pytania? – Muszę się temu przyjrzeć – deklaruje Strzelczyk. I zapowiada, że zrobi porządek. Twarde reguły obowiązują wDrużbicach. Tu pytań pada najwięcej. Ale nie wszystkie na stronie się pojawiają. Nie ma odpowiedzi na pytania anonimowe. Nawet gdy dotyczą zarobków wójta. Gdy zadała je niejaka pani Janeczka, zniknęło ze strony. Powtórzył je, już nieanonimowo, jeden z mieszkańców. Odpowiedź dostał, pytanie na BIP jest do tej pory. – Taką mam zasadę – wójt Szczepan Chrzest. – Jak mam się przedstawić? Przecież potem będą na mnie krzywo patrzeć i nic już nie załatwię – mówi mieszkanka Wadlewa. Szczepan Chrzęst deklaruje, że nie jest mściwy. – Ludzie już się chyba zdążyli o tym przekonać. Jeśli ktoś chce, to może przyjść i każde pytanie zadać – wzrusza ramionami. Deklaracja budująca, ale prawdziwie krzepiąca jest dopiero lektura pytań do wójta gminy w Ruścu. Na to, dlaczego nie ma jeszcze obiecanego przed wyborami placu zabaw dla dzieci, odpowiedź padła po miesiącu. wójt zaprasza w niej do odwiedzenia placu i życzy wszystkim, żeby „tak szybko realizowali inwestycje, jak wójt gminy Rusiec – Dariusz Woźniak”. – Dlaczego mam się nie chwalić? – Wójt nie boi się posądzeń o brak skromności i wykorzystywanie Internetu dla poprawy wizerunku. Czy z tego powodu usunął pytanie z 2005 r., w którym ktoś dociekał, kiedy wójt przestanie pić. Woźniak podszedł do sprawy z humorem i odpowiedział, że nigdy, bo człowiek do życia potrzebuje półtora litra płynów dziennie. Pytanie przez ponad rok w Internecie było. Teraz zniknęło. Powód prosty: – Wisiało dostatecznie długo i każdy kto chciał, zdążył się napatrzeć – tłumaczy wójt Woźniak. W bełchatowskim magistracie mają inną strategię. Tu zanim pytanie trafi na stronę, wyświetla się u operatora. Jeśli treść jest obelżywa, nie będzie na stronie umieszczone, a tylko autor dowie się, dlaczego. W Klukach podpowiadają, że jest prawie tak samo. Prawie, bo żeby zadać wójtowi pytanie, trzeba wysłać maila do sekretariatu. I każdy dostanie tylko swoją prywatną odpowiedź. – W tym roku już odpowiadałem pięć albo sześć razy – zarzeka się Bernard Stein, wójt Kluk. EWA DRZAZGA [email protected] Poszukiwania na otarcie łez PATOK (POW. BEŁCHATÓW). Poszukać wojennych skarbów, posłuchać opowieści pilota z czasów kampanii wrześniowej i obejrzeć unikatowe części bombowca Łoś, można było w Patoku (gm. Drużbice). W 1939 r. runął tu taki samolot, poszukiwania jego części prowadzono od roku. Podczas przekazania eksponatów wydobytych przez członków Grupy Poszukiwawczo-Kolekcjonerskiej przy Towarzystwie Przyjaciół Zabytków Ziemi Piotrkowskiej do zbiorów muzeum w Bełchatowie, gratkę miały dzieci z Drużbic. Mogły same poszukać skarbów. Jak to zrobić, podpowiadali im specjaliści, czyli piotrkowscy eksploTEKST I FOT. EMD rerzy. Na plażach były tłumy TOMASZÓW.Nad Zalewem Sulejowskim ruszył sezon. Podczas długiego weekendu wszystkie plaże od strony Tomaszowa wypełnione były po brzegi. Setki osób korzystało nie tylko zkąpieli słonecznych, ale już i wodnych. - Woda nie zdążyła się jeszcze nagrzać — ostrzega Tomasz Jarzyński, prezes powiatowego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. — Wysoka temperatura powietrza i niska wody, może wywołać wstrząs termiczny, co może doprowadzić do tragedii – dodaje. Mimo że na plażach są już ratownicy pracujący społecznie, kąpieliska jeszcze nie zostały oficjalnie otwarte. Pierwsze ruszą za 4 dni, a kolejne od 1 lipca. Są już za to klasyczne problemy: konieczność ściągania ze środka zbiornika osób pod wpływem alkoholu, pływających na pontonikach. Policja patrolująca akwen zalicza ostatni weekend do spokojnych. W tym sezonie ratownicy zdążyli już wyciągnąć z wody załogi dwóch wywróconych jachtów. (WAR)