gazetka_nr_2 - Szkoła Podstawowa im. Wincentego Witosa w Borku

Transkrypt

gazetka_nr_2 - Szkoła Podstawowa im. Wincentego Witosa w Borku
SZKOLNE NEWSY
GAZETKA SPOŁECZNOŚCI UCZNIOWSKIEJ
SZKOŁY PODSTAWOWEJ IM. WINCENTEGO WITOSA
W BORKU STRZELIŃSKIM
WYDANIE DRUGIE 2014/2015
Z WIZYTĄ W TEATRZE
Dnia 18.11.2014r. W teatrze im. Adama Mickiewicza we Wrocławiu odbył się spektakl pl: „Pan Kleks”.
Niespełna dwugodzinne przedstawienie obfitowało w piękną muzykę i wybitną grę aktorską.
Spektakl pochłonął nas bez reszty, ukazując mnóstwo zabawnych sytuacji. Zostało zagranych wiele
scen, które były pokazane w całkiem inny sposób niż opisywała książka, ale sens był taki sam.
Moim zdaniem wydarzenie było wesołe, ale czasem trochę straszne. Wspaniałe efekty świetlne jak i
dźwiękowe robiły ogromne wrażenie. Zobaczyłem z bliska jak trudna jest praca aktorów i jak piękne
odzwierciedlili to, co kiedyś napisał Jan Brzechwa i jak wspaniale cały spektakl wciągnął i zafascynował
mnie i moich szkolnych kolegów.
Kacper Kasprzyszak klasa IV
Dnia 18 listopada 2014 roku pojechaliśmy z klasą do Narodowego Teatru imienia Adama Mickiewicza
na sztukę pod tytułem „Pan Kleks”. Wybraliśmy się tam, ponieważ czytaliśmy już „Akademię pana
Kleksa”. Sztuka różniła się bardzo od książki. Było bardzo kolorowo, śmiesznie i muzycznie. Spektakl
trwał godzinę i dwanaście minut. Było dużo efektów specjalnych. Sztuka bardzo mi się podobała, była
ciekawa i zabawna. Wszystkim z naszej klasy się podobała.
Wiktoria Wicher kl.IV
2
Wydarzenie miało miejsce 18 listopada 2014 roku w Narodowym Teatrze Adama Mickiewicza we
Wrocławiu. Autorzy tego spektaklu przedstawiali sztukę poświęconą Akademii Pana Kleksa.
Moim zdaniem aktorzy bardzo dobrze zagrali swoje role, przedstawiając naukę w formie
zabawy w Akademii Pana Kleksa. Spektakl minął w miłej atmosferze, wzbudzał zainteresowanie
wszystkich widzów, przebiegał sprawnie i nie był nudny.
Przedstawienie bardzo mi się spodobało, było pouczające. Zachęcam do obejrzenia.
Aleksander Kotwica kl.IV
DYSKOTEKA ANDRZEJKOWA
FOTOREPORTAŻ AUTORSTWA NATALII STASIULEWICZ
,,Złe dziewczynki , Nie spinają włosów w kucyki,
Ich ulubioną zabaweczką jest życie ,
Lubią być głośne , gdy nie wolno ,
Lubią być cicho , gdy nie wypada.”
3
„Każdy Ma Prawo Marzyć Inaczej...”
„Bo czasem trzeba zamknąć oczy, by zobaczyć to co
niewidoczne...”
„Kiedy przyjaciel idzie z Tobą, każda droga wydaje się
krótka.”
4
„Niech cisza stanie się moją muzyką”
„Bo my widzimy to, czego nikt inny nie widzi.”
„Sprawić, aby sny były realne”
5
„Bo śmiejemy się zawsze z tego z czego
nie wypada.”
„Nie ma lekarstwa na miłość”
„Jesteś moją definicją szczęścia”
HEJ KOLĘDA, KOLĘDA...
Kolęda – pierwotnie radosna pieśń noworoczna, która współcześnie przyjęła powszechnie formę pieśni
bożonarodzeniowej (nawiązującej do Świąt Bożego Narodzenia). Utrzymywana najczęściej w konwencji religijnej,
początkowo wywodząca się z tradycji ludowej, w późniejszym okresie komponowana jest również przez wielu
wybitnych kompozytorów. Odmiana kolędy o wątkach zaczerpniętych z życia codziennego nazywana jest pastorałką,
która w odróżnieniu od kolędy we współczesnym, potocznym tego słowa rozumieniu, nie jest wykorzystywana w
chrześcijańskich nabożeństwach religijnych ze względu na swój świecki charakter.Terminem tym określa się również
obrzęd ludowy związany z okresem Święta Godowego, a następnie Świąt Bożego Narodzenia, polegający na
obchodzeniu domów przez kolędników.
Co roku w Polsce odbywają się liczne przeglądy i festiwale kolędowe, z których największym, gromadzącym
kilkadziesiąt tysięcy wykonawców jest Ogólnopolski Festiwal Kolęd i Pastorałek w Będzinie. Dla nas Polaków nasze
polskie kolędy są najpiękniejsze, wzruszają, przywołują wspomnienia z młodych lat, przekazywane są od pokoleń i
śpiewane w domach podczas uroczystości świątecznych, a przede wszystkim w kościołach podczas nabożeństw. Polskie
kolędy komponowali nasi wielcy autorzy: Franciszek Karpiński, Teofil Lenartowicz, ks. Piotr Skarga.
Ale jest jedna kolęda która podbiła serca wszystkich na całym świecie bez wyjątku to – „Cicha noc”. Jednakowo
pięknie brzmi w języku niemieckim, polskim, angielskim. W oryginale dzieło nazywa się „Stille Nacht” (w języku
angielskim „Holly Night”). Tę najpiękniejszą z kolęd skomponowali w 1818 roku w Oberndorfie koło Salzburga w
Austrii – ksiądz Joseph Mohr i jego organista Franz Xawier Gruber. Kolęda pierwszy raz zaśpiewana w małym wiejskim
kościółku w zaśnieżonej alpejskiej wiosce Oberndorf od razu wszystkim przypadła do gustu, miała ogromne powodzenie
w Austrii i Niemczech, skąd trafiła do Polski i całej Europy. Polską wersję symfoniczną tej kolędy na orkiestrę napisał
kompozytor Franciszek Maklakiewicz (1915-1939). Ogromny światowy sukces tej kolędy zachęcił jej autorów Mohera i
Grubera do dalszych kompozycji, lecz niestety, inne ich dzieła nie miały już takiej popularności i nie znalazły uznania.
Kompozytorzy przeszli do historii jako twórcy …tylko jednej kolędy - „Cichej nocy”.
W miejscowości Oberndorf jest małe muzeum poświęcone tej właśnie kolędzie i jej kompozytorom, warto je
odwiedzić! Także przed Wigilią corocznie odbywa się tu festyn pod nazwą „Stille Nacht”; kramy z pamiątkami, łakocie,
płyty z nagraniami kolędy w różnych językach itp. Sam kościółek, w tej alpejskiej, malowniczej wiosce szczególnie
zimą jest wyjątkowy, a zaśpiewana tam podczas pasterki kolęda „Cicha noc” właśnie tu brzmi wyjątkowo i
niepowtarzalnie! Na tej nietuzinkowej pasterce spotkać możemy tłumy wiernych, w tym turystów z całego świata. Każdy
chce zaśpiewać najpiękniejszą z kolęd w tą magiczną noc i w tym magicznym miejscu!
Kolędę „Cicha noc” – nagrali prawie wszyscy wielcy muzycy tego świata. Jednakowo pięknie brzmi zaśpiewana
przez: Elvisa Presleya, Cliffa Richarda, Mariah Carey, Placido Domingo, Jose Carrerasa, Luciano Pavarottiego, Violettę
Villas, Krzysztofa Krawczyka, Eleni, zespół Mazowsze i wielu innych. Także zaśpiewana przez Nas we wspólnym,
tradycyjnym, rodzinnym kolędowaniu.
Najpiękniejsze polskie kolędy:
,,Anioł pasterzom mówił'', Bóg się rodzi'', ,,Bracia patrzcie jeno'', ,,Do szopy, hej, pasterze'', ,,Dzisiaj w
Betlejem'', ,,Gdy się Chrystus rodzi'', ,,Jezus malusieńki'', ,,Lulajże, Jezuniu'', ,,Gdy śliczna Panna'' i wiele,wiele
innych...
Artykuł opracowały: Patrycja Marynowska i Julia Fałat
UWAGA!!!
KONKURS BOŻONARODZENIOWY
ROZSTRZYGNIĘTY!!!
Zespół Redakcyjny miał wiele do przemyślenia po zapoznaniu się z tekstami
nadesłanymi na Nasz konkurs. Wybór nie należał do łatwych. Ba! Był wręcz niemożliwy.
Jednogłośnie uznaliśmy, że wszyscy autorzy zasługują na szczególne wyróżnienie.
Bo w jaki sposób i według jakich kryteriów można osądzać słowa płynące prosto z
serca? Prosimy o uważną lekturę poniższych utworów i chwilkę zadumy nad pięknem
każdego z nich.
Uczestnikom gratulujemy odwagi oraz wyjątkowej wrażliwości i dziękujemy za
udział w konkursie. A życząc dalszych sukcesów, prosimy – piszcie... My czekamy na
Wasze utwory :-)
Zespół Redakcyjny
7
Maja Kulik kl. 5
„Wigilijny czas”
Każde dziecko o tym wie,
Że gdy spadnie pierwszy śnieg,
Mróz zaszczypie w nos i uszy,
Założymy ciepłe buty.
Otulimy się szalami
I będziemy już czekali…
Gdy za oknem zawierucha,
W domu każdy mamy słucha.
Ona dwoi się i troi
To w salonie, to już w kuchni,
jak generał nam dowodzi:
-Maju?! Gdzie to dziecko chodzi….?
I choć padam ze zmęczenia,
To ma buzia się uśmiecha.
W domu pachnie już makowcem,
Stół przybrany siankiem
I choinka mruga okiem
Goście stoją już za progiem….
I gdy w końcu się doczekam…
Mam ich wszystkich wokół siebie:
Wujek cioci barszcz nalewa,
Babcia już strofuje dziadzia,
A pradziadziuś jest kochanyZjada za mnie wszystkie grzyby
Ktoś kolędę zaczął nucić,
Teraz wszyscy jednym głosem:
Lulajże Jezuniu…
I tak wszystkim się przyglądam,
Czas na chwilę w miejscu staje,
Święta wszystkich nas jednoczą
I NIECH TAK ZOSTANIE!
8
Marta Lisowska kl. 5
Gdy pierwsza gwiazdka...
Gdy pierwsza gwiazdka z nieba spadła,
Cała rodzina do stołu zasiadła.
Już pachnie wigilijnych dwanaście potraw,
Barszcz z uszkami, pierogi z grzybami.
Wówczas nastrój będzie tak rodzinny,
W naszych sercach radość tryśnie.
Weźmiesz w ręce symbol Boga,
By obdzielić nim swych bliskich.
Po kolacji przy choince,
Znów kolędy zaśpiewamy.
Po czym, każdy jak co roku,
Mikołaja spotkać chce,
Który mając wór prezentów,
Obdaruje również Cię!
10
Miłosz Kluczewski kl.IV
„Święta Bożego Narodzenia”
W małej miejscowości, niedaleko lasu, żył sobie chłopiec o imieniu Marek. Miał dziesięć lat.
Bardzo lubił piłkę nożną. Grudzień był jego ulubionym miesięcem – miał wtedy urodziny.
Był pierwszy grudnia, padał śnieg. Marek ulepił postać ze śniegu. Postać tę ubrał w
czerwonym surdut, czapkę oraz czarne jak smoła buty. Przed domem pojawił się Święty Mikołaj.
Następnego ranka Marek zapytał mamy:
-Mamuś, a kiedy i co Mikołaj ci przyniósł ?
-Dziesięć lat temu przyniósł mi ciebie, a rok temu talerze i szklanki...
-A o czym marzyłaś ?
-Marzyłam o pięknym kucyku, który lata i ma złotą karetę.
Minęły dwie godziny, Marek bawił się ze Świętym Mikołajem. Dolepił mu brodę. Gdy już
zmarzł, wrócił do domu i poprosił mamę o jej marzenia, ale była zajęta. Nudził się. Przeszukał spiżarkę.
Znalazł tam niewielką butelkę z proszkiem.Nie zastanawiając się zbytnio wybiegł przed dom,
niechcąco poślizgnął się i buteleczka z proszkiem wypadła mu z rąk, obsypując postać ze śniegu.
Mikołaj ożył! Marek wystraszył się i schował się za mur. Mikołaj powiedział :
-Nie bój się, nic ci nie zrobię, przecież jestem Świętym Mikołajem. Jakie masz życzenie ? Spełnię je!
Marek długo się zastanawiał, wreszcie powiedział:
-Nie, nic nie chcę dla siebie. I poprosił Mikołaja, aby spełnił życzenie mamy.
Historia ta kończy się w dzień Wigilii. Życzenie mamy zostało spełnione, a Marek za swą
skromność i dobre serce otrzymał: wyjątkową piłkę do gry, karty piłkarskie i grę komputerową „FIFA
15” czyli wszystko to, o czym marzył.
Warto myśleć o innych, a nie tylko o sobie...
12
Wiktor Kotwica kl. 1
Mamo, mamusiu...
Mamo, mamusiu!
Cóż się dziecko stało?
Coś za oknem w niebie pięknie zamigało.
Mój syneczku, mój wspaniały, jaka piękna to nowina.
Boża Matuleńka porodziła syna.
Na niebie gwiazda daje znak dla ludzi,
że się serce człeka na Jezusa budzi.
A skąd te zapachy, te porządki wszędzie?
Nawet moje misie ułożone w rzędzie.
Syneczku kochany, to z kuchni czuć woń,
i zawsze, Wiktorku, tej tradycji broń,
aby na tym stole było potraw wiele,
aby nie zabrakło Ciebie i w kościele.
Pan Jezus się narodził w biednej stajeneczce,
płacząc ludzi woła, bo coś rzec im zechce.
By się szanowali, w zgodzie zawsze żyli,
aby się opłatkiem ze sobą podzielili.
Chociaż jestem mały i mała ma główka,
chciałbym Jezusowi życzyć dużo zdrówka,
aby w czas świąteczny był w naszych serduszkach,
by diabeł zapomniał o swych dużych różkach.
Niech czas świąteczny rodziny jednoczy,
a Pan Jezus wszędzie niechaj z nami kroczy.
I tak mamusia oczy swe zamknęła,
po policzkach łezka z oczu popłynęła.
Jakże piękna to nowina,
Panna porodziła syna!
14
Julia Markowska kl. 4
Spieszę się...
Spieszę się z życzeniami, bo uwielbiam śmiać się z Wami.
Kocham bawić się prezentami, jeśli są zabawkami.
Światełkami oplączę choinkę.
O! Dostałam szminkę!
W cukierki – bombki powbijam szpilkę i zawieszę na choinkę.
Mikołaju! Pędź do nas już, już!
Bo Gwiazdka na niebie tuż, tuż!
Ale Święta nie kojarzą mi się tylko z prezentami,
a i owszem – z życzeniami.
Więc jeśli rybkę, pierożki i keksa mam,
to chętnie przepisy zdradzę Wam.
No i wreszcie...gdy prezenty, jedzonko i radość mam,
to tego samego i szczęścia
Kochani - życzę Wam !!!
14