Komenda Miejska Policji w Bielsku

Transkrypt

Komenda Miejska Policji w Bielsku
Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej
Źródło: http://www.bielsko.slaska.policja.gov.pl/ka2/informacje/wiadomosci/4699,Wpadka-zlodzieja-nart.html
Wygenerowano: Wtorek, 7 marca 2017, 00:48
Wpadka złodzieja nart
Policjanci z Wisły wspólnie z funkcjonariuszami z komisariatu III w Bielsku-Białej zatrzymali złodzieja,
który spod stoku narciarskiego w Wiśle Jaworniku skradł narty o wartości tysiąca złotych. 35-letni
bielszczanin został zatrzymany w swoim mieszkaniu. W jego mieszkaniu policjanci odnaleźli też
skradziony sprzęt. Za przestępstwo to grozi mu teraz do 5 lat za kratkami.
Policjanci z Wisły wspólnie z funkcjonariuszami z komisariatu III w
Bielsku-Białej zatrzymali złodzieja, który spod stoku narciarskiego w Wiśle
Jaworniku skradł narty o wartości tysiąca złotych. 35-letni bielszczanin został
zatrzymany w swoim mieszkaniu. W jego mieszkaniu policjanci odnaleźli też
skradziony sprzęt. Za przestępstwo to grozi mu teraz do 5 lat za kratkami.
Kilka dni temu dyżurny wiślańskiego komisariatu został powiadomiony o kradzieży nart
spod jednego ze stoków narciarskich w Jaworniku. Niefrasobliwy właściciel pozostawił
je przed budynkiem wyciągu. Kiedy po piętnastu minutach wrócił na miejsce po
nartach nie było już śladu. Na początku myślał, że ktoś zrobił mu głupi żart. Po jakimś
czasie postanowił jednak zgłosić "zgubę" ochronie obiektu, która prowadzi monitoring
na stoku. Kamery zarejestrowały jak jego nartami "zaopiekował się" nieznany
mężczyzna. Zabrał je i poszedł na parking samochodowy. Wsiadł do swojego renaulta i
odjechał w kierunku centrum miasta. Kamery zarejestrowały także numery
rejestracyjne samochodu. Policjanci z Wisły ustalili, kto jest właścicielem samochodu i
szybko namierzyli złodzieja. Okazał się nim 35-letni mieszkaniec Bielska Białej.
Miejscowi policjanci przekazali swoje ustalenia policjantom z Bielska-Białej, którzy
zatrzymali złodzieja w jego domu. W czasie przeszukania mieszkania odnaleziono
skradzione narty, które zwrócono już właścicielowi. Zatrzymany mężczyzna był
wcześniej notowany za podobne przestępstwo. Usłyszał już zarzuty kradzieży, za co
grozi mu do 5 lat więzienia. Więcej...
Apelujemy o ostrożność!
Jak pokazuje powyższy przykład wystarczy zaledwie chwila nieuwagi, aby pozostawiony przez roztargnionych właścicieli
sprzęt narciarski zniknął ze stoku czy sprzed lokalu gastronomicznego. Giną też narty pozostawione zarówno w
samochodach, jak i w bagażnikach montowanych na pojazdach. Dlatego apelujemy do turystów i narciarzy o ostrożność, a
przede wszystkim właściwe i staranne zabezpieczenie posiadanego – nierzadko bardzo drogiego sprzętu narciarskiego. Aby
uniknąć kradzieży narty warto oddać do przechowalni. Sprzęt można także oznakować w sposób wiadomy tylko dla
właściciela. Oznakowanie nart jest istotne w przypadku ich kradzieży. Wówczas zgłaszający o przestępstwie może podać
cechę charakterystyczną dzięki której narty – w momencie ich odnalezienia – trafią z powrotem do właściciela.
Ocena: 0/5 (0)
Tweetnij