Edukacja wielokulturowa i międzykulturowa
Transkrypt
Edukacja wielokulturowa i międzykulturowa
Tadeusz Lewowicki Wyższa Szkoła Pedagogiczna ZNP w Warszawie Referat przygotowany na IV Kongres Polskich Towarzystw Naukowych na Obczyźnie 4-7 września, 2014, Kraków, Polska Akademia Umiejętności nO Wersja robocza proszę nie cytować bez zgody Autora Edukacja wielokulturowa i międzykulturowa PT N - konteksty rodzime (polskie), europejskie i globalne. Od asymilacji ku integracji i wielowymiarowej tożsamości Ubiegłe stulecie, a szczególnie jego druga połowa, było czasem wydarzeń, RE S zjawisk oraz procesów społecznych i politycznych, które w znacznej mierze zmieniały obraz życia kolejnych pokoleń. Traumatyczne doświadczenia związane z wojnami G obejmującymi ogromne obszary naszego globu skłoniły ludzi do poszukiwania N sposobów międzynarodowego zapobiegania konfrontacjom zbrojnym i łagodzenia konfliktów między państwami, społeczeństwami, wyznawcami różnych wyznań i KO religii, społecznościami różniącymi się pod względem ideologii, światopoglądów, ras, kultur. Zwrócono uwagę na prawa człowieka, podjęto starania mające prowadzić do IV zwalczenia różnych przejawów dyskryminacji, przemocy, rasizmu. Powołano Organizację Narodów Zjednoczonych, która szybko stała się forum skupiającym przedstawicieli większości państw i instytucją kształtującą normy życia społeczności światowej. ONZ i jej agendy - przede wszystkim UNESCO - wyraziły w swoich dokumentach (deklaracjach i rekomendacjach) normy i zalecenia dotyczące przestrzegania podstawowych praw człowieka. Istotnym dokumentem stała się W niniejszym opracowaniu wykorzystane zostały m.in. teksty artykułów mojego autorstwa: Edukacja wielokulturowa i międzykulturowa - konteksty rodzime (polskie), europejskie i globalne. W: Wielokulturowość i edukacja. Red. T. Lewowicki, W. Ogniewjuk, E. Ogrodzka-Mazur, S. Sysojewa, Wyższa Szkoła Pedagogiczna ZNP, Wydział Etnologii i Nauk o Edukacji Uniwersytetu Śląskiego, Uniwersytet im. Borysa Grinczenki, Warszawa-Cieszyn-Kijów 2014 oraz: Edukacja wobec odwiecznych i współczesnych problemów świata - konteksty i wyzwania edukacji międzykulturowej. „Edukacja Międzykulturowa” 2013, nr 2. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka (uchwalona w roku 1948). Z biegiem lat potwierdzano i uszczegółowiono m.in. prawa każdego człowieka do wolności, oświaty, swobody religijnej lub wyznaniowej, kultywowania języka i kultury. Ważnym obszarem swobód stały się obejmujące wiele spraw normy kojarzone z demokratycznym ładem społecznym - w tym prawa do własnych poglądów politycznych i ideologicznych oraz wolności ich głoszenia, wolności słowa, praw wyborczych - czy szerzej - obywatelskich, prawa do pracy i ochrony zdrowia, i innych. Druga połowa minionego wieku przyniosła falę dążeń wolnościowych i niepodległościowych w regionach świata pozostających pod panowaniem europejskich potęg kolonialnych. W Azji i w Afryce powstały (czasem odrodziły się) liczne państwa. nO Często były to twory dość sztuczne, wyznaczone czy powstające przy decyzyjnym udziale kolonizatorów. Niepodległość (niekiedy pozorna lub częściowa) rodziła się w warunkach PT N historycznych konfliktów narodowościowych czy plemiennych, biedy, braku tradycji i doświadczeń własnej państwowości. Do tego wątku powrócę w dalszej części niniejszego tekstu. Tu zaakcentować chcę przede wszystkim upowszechnianie się idei i dążeń niepodległościowych, świadomości kolonialnych krzywd i pragnień respektowania praw RE S człowieka. Losy państw powstałych po imperiach kolonialnych były i są bardzo różne. Ostatnie dekady wieku XX i początek wieku XXI to także niezwykłe przyspieszenie również migracji ludzi. Czynnikiem potęgującym globalizację jest N kapitału, G procesów globalizacji. Dokonują się one w sferze produkcji i przepływu dóbr, przepływu wykorzystywanie mediów masowej komunikacji, nowoczesne technologie informacyjne, KO które sprawiają, że ogromna część ludzkości ma dostęp do lawiny informacji o świecie, a niektórzy ludzie budują na tym przekonanie (często złudne) o aktywnym uczestnictwie w IV kreowaniu tego świata - inni zaś pozostają w poczuciu bezradności wobec globalnych zjawisk. Tak czy inaczej - w różnej postaci dociera do ludzi wiedza o świecie, o różnych warunkach i wzorach życia, standardach społecznych, prawach i ich przestrzeganiu (lub łamaniu), działaniach na rzecz godnego życia. Wszystko to - pomimo trudności - wydaje się sprzyjać postawom ciekawości i tolerancji wobec rozmaitych Innych i ich kultur, poznawaniu i wzajemnej wymianie dóbr kultury materialnej i duchowej, kształtowaniu się zgodnie żyjących społeczeństw wielokulturowych - w różnych wymiarach: lokalnym, państwowym, regionu świata, globalnym. Do takiego wniosku może skłaniać również wiele inicjatyw oświatowych, które eksponują sprawy tolerancji, demokracji, praw człowieka, zróżnicowania ludzi i kultur, potrzebę i korzyści płynące ze zgodnego, kooperacyjnego świata ludzi różnych narodowości, ras, wyznań, światopoglądów czy kultur. Jednak rzeczywistość wciąż okazuje się mniej przyjazna niż można by przypuszczać, odwołując się do pod wieloma względami, jak sądzi się, korzystnych przemian dokonujących się na naszym globie. Odżywają dawne konflikty, powstają nowe podziały lub pogłębiają się odwieczne różnice. Wybuchają walki plemienne, które (np. w Afryce) przybierają charakter ludobójstwa, narastają konflikty między bogatymi i biednymi. Pamięć krzywd i fundamentalizmy, przejawy ideologicznych i politycznych ortodoksji, ambicje i patologiczne dążenia do zdobycia i sprawowania władzy powodują, że wzniecane są wojny, w niespotykanej dotąd skali groźny stał się terroryzm. Część konfliktów jest, niestety, sztucznie wywoływana przez polityków, przywódców rozmaitych grup, ludzi żądnych bogactwa i jakiejś formy panowania nad innymi. Do konfliktów w nO rozmaitych miejscach świata przyczyniają się i podtrzymują je lobby i sektory zbrojeniowe, surowcowe, finansowe - czerpiące korzyści z produkcji i sprzedaży broni (niekiedy każdej PT N z walczących stron), zmierzające do opanowania terenów obfitujących w bogactwa, zarabiające na związanych z tymi zjawiskami operacjach finansowych. W zderzeniu z siłą wpływów i cynizmem, bezwzględnością silnych grup nacisku i władzy, ujawniającymi się złymi stronami ludzkiej natury - dążenia do formowania zgodnego społeczeństwa okazują się często mało skuteczne. RE S wielokulturowego (zgodnych społeczeństw wielokulturowych), w tym działania edukacyjne, G W takich złożonych i ciągle niezbyt sprzyjających (a w niektórych regionach świata N w ogóle niesprzyjających) warunkach przywołujemy współcześnie idee i doświadczenia praktyczne edukacji międzykulturowej - edukacji, której celem jest wzajemne poznanie i KO zbliżenie ludzi i ich kultur, wzajemne wzbogacanie tych kultur, odkrywanie wspólnych wartości, stworzenie warunków do funkcjonowania pokojowo żyjących i współpracujących IV społeczeństw wielokulturowych. Rozumienie istoty i przesłań tej edukacji bywa bardzo różne i zależy m.in. od historycznych doświadczeń, ustroju społeczno-politycznego, standardu życia, dominujących hierarchii wartości. W zróżnicowanym świecie odczytania sensu edukacji międzykulturowej i stosunek do niej są niekiedy skrajnie odmienne. Dotyczy to zarówno społecznego odbioru i zrozumienia oraz postaw większości ludzi, jak i indywidualnych doświadczeń, przekonań, poczucia odpowiedzialności za sprawy własne i innych ludzi, akceptacji lub odrzucenia propozycji zawartych w edukacji międzykulturowej. Edukacja międzykulturowa jest jakościowo różna (pod względem głównych celów i przesłań, a także sposobów realizacji) propozycją od swojej poprzedniczki - edukacji wielokulturowej - dlatego w dalszej części tekstu zostaną zaakcentowane istotne cechy dawnej i współczesnej edukacji wielokulturowej. Na tym tle przywołana będzie ogólna charakterystyka edukacji międzykulturowej oraz szanse zaistnienia tej edukacji w różnych warunkach społeczno-politycznych, gospodarczych, kulturowych. Jednym z wątków rozważań będą sposoby upowszechniania przesłań edukacji międzykulturowej - właśnie w zależności od kondycji społeczeństw, ich doświadczeń z przeszłości, aktualnych problemów, jakości życia, warunków ustrojowych. Umowną kategorią odniesień uczynione są doświadczenia skrótowo ujęte jako rodzime (polskie), europejskie i globalne. Należy przypomnieć, że kwestie edukacji w społeczeństwach i państwach wielokulturowych pojawiły się na szerszą skalę wraz z upowszechnieniem oświaty elementarnej w wielonarodowych monarchiach w XIX i na początku wieku XX. Na nO ziemiach polskich - pozostających wówczas pod zaborami trzech europejskich monarchii: austriacko-węgierskiej, pruskiej i rosyjskiej - oraz na terenach państw zaborczych, gdzie PT N przebywało wielu Polaków, oświata szkolna służyła głównie lub wyłącznie wynarodowieniu grup mniejszościowych i ich asymilacji (Lewowicki, Ogrodzka-Mazur, Szczurek-Boruta, 2000; Lewowicki, 2012 i in.). Doświadczenia Polaków były w tym zakresie bardzo złe, nierzadko tragiczne. W RE S zaborze rosyjskim asymilację starano się przeprowadzać radykalnie i w sposób często okrutny. Za próby podtrzymywania polskiej kultury i języka karano nawet zesłaniem na G Sybir, ludziom groziły i dotykały ich różne formy katorgi. Nieco inny - łagodniejszy w formie N i bardziej przemyślany - sposób wchłonięcia „żywiołów narodowych” i asymilacji przyjęto w monarchii austro-węgierskiej. Dopuszczano przejawy kultur lokalnych i użycie języków KO narodowych, ale też wykorzystywano te języki w oświacie elementarnej jako pomoc w nauce języka niemieckiego. Posługiwanie się językami polskim i niemieckim ułatwiało IV dzieciom opanowanie obcego dla nich języka niemieckiego (Lewowicki, 2014). Formy austro-węgierskiego liberalizmu miały służyć spostrzeganiu zaborców jako ludzi wyrozumiałych, a nawet przyjaznych. Zamiar ten w części okazywał się skuteczny, a szczególną legendą obrosły rządy i postać „sprawiedliwego i dobrego” cesarza Franciszka Józefa. Natomiast bez sentymentów, brutalnie prowadzona była germanizacja w zaborze pruskim. Są to sprawy dobrze znane w Polsce, a zapewne w części i w krajach ościennych. Pamięć o tamtych czasach i oświacie w wielonarodowych i wielokulturowych monarchiach jest traumatyzująca, wypełniona złymi doświadczeniami. Niestety, nie pozostało to bez wpływu na stosunek do mniejszości narodowych i ich kultur w odrodzonym po I wojnie światowej państwie polskim. Wprawdzie w okresie międzywojennym (1919-1939) istniały w Polsce możliwości nauki w językach społeczności narodowych - w tym w języku białoruskim i ukraińskim, ale ówczesne władze w różny sposób okazywały niechęć do oświaty mniejszościowej i grupy mniejszościowe stawiane były wobec różnych utrudnień (por. Lewowicki, Nikitorowicz, Szczurek-Boruta, 2013). W odrodzonym państwie kładziono nacisk na polonizację i kształtowanie dominującego modelu państwa narodowego. Działo się to w sytuacji, gdy około 30% ludności stanowiły mniejszości (Chałupczak, Browarek, 2000; Nikitorowicz, 2009). Pamięć o złych czasach zaborów przyczyniła się do dość szerokiego poparcia społecznego dla takiej polityki państwa. Mniejszości miały w latach międzywojennych swoje reprezentacje parlamentarne - posłów w sejmie, miały możliwość kultywowania języka, oświaty i kultury, ale były to możliwości ograniczone, a znaczna część społeczeństwa spostrzegała mniejszości jako obcy element. W wielonarodowym państwie z trudem funkcjonowały (a nawet zanikały) nO formy oświaty wielokulturowej (Chałupczak, Browarek, 2000; Nikitorowicz, 2009). Kolejne tragiczne doświadczenia - II wojny światowej - i zagrożenia nie tylko kultury PT N polskiej, ale egzystencji narodu, spowodowały, że po ponownym odrodzeniu się państwa polskiego po roku 1944 w dużym stopniu utrwalony, a nawet pogłębiony, okazał się niechętny stosunek do mniejszości narodowych, które znalazły się w nowych, „pojałtańskich” granicach Polski. Również władze - z różnych powodów, także m.in. RE S wrogiego stosunku części mniejszości - przyjęły politykę braku zaufania do mniejszości i podjęły działania zmierzające do dezintegracji niektórych mniejszości (przykładem G szczególnie rażącym była „Akcja Wisła”, w wyniku której dużą część Ukraińców żyjących N w Polsce zmuszono do opuszczenia ojcowizny i osiedlenia się w innych regionach kraju głównie na terenach województw zachodnich i północno-wschodnich). Represje dotknęły KO również część mniejszości niemieckiej. Polskę i tym razem usiłowano - wbrew rzeczywistości - uczynić państwem jednolitym narodowo. IV Normy prawa międzynarodowego i przemiany w polityce państwa dawały możliwość nauki języków narodowości i podtrzymywania kultury grup narodowościowych żyjących w Polsce. Do lat 70. ubiegłego wieku były to jednak możliwości ograniczone, dalekie od oczekiwań mniejszości (Chałupczak, Browarek, 2000; Nikitorowicz, 2009). W latach 70. XX wieku - w wyniku zmian polityki ówczesnych władz oraz m.in. wyraźnego zwrotu w politycznych i ekonomiczno-gospodarczych relacjach z Republiką Federalną Niemiec - silne impulsy ożywiły oświatę w języku niemieckim (głównie na Opolszczyźnie, gdzie duże grupy ludności deklarowały narodowość niemiecką). W ogóle można było dostrzec bardziej przychylne stanowisko wobec kultur mniejszości narodowych i etnicznych oraz do kultur regionalnych. Jeszcze nie używano w sferze publicznej nazwy edukacji wielokulturowej (nazwy od lat przyjętej w państwach zachodnioeuropejskich, na kontynencie północnoamerykańskim czy w Australii), ale w istocie kształtował się, a w jakiejś mierze odradzał, swoisty model edukacji wielokulturowej. Problemy lat 80. XX wieku i zmagania o zmianę ładu społecznego, zmianę ustroju, sprawiły, że we wszystkich dziedzinach życia wystąpiły rozmaite trudności. Po transformacji ustrojowej w roku 1989 z nowymi siłami podjęte zostały starania o edukację wielokulturową - jako edukację spełniającą potrzeby i ambicje (społeczności) mniejszości narodowych, a także etnicznych. Edukacja wielokulturowa stała się normalnym zjawiskiem, właściwym społeczeństwom i państwom demokratycznym (demokracji parlamentarnej). Prowadzona jest w zgodzie z normami europejskimi, chociaż szczegółowe regulacje określane są w każdym państwie. Oddzielną sprawą jest spojrzenie na edukację wielokulturową z perspektywy przemian dokonujących się w Europie oraz zmian w pojmowaniu tożsamości nO kulturowej współczesnych ludzi. Do tego wątku jeszcze powrócę w niniejszym tekście. Tę część opracowania niech zakończą następujące uwagi: Po pierwsze, nader PT N trudne, często tragiczne, doświadczenia z przeszłości wciąż oddziałują na świadome lub podświadome (w przypadku wielu ludzi stereotypowe, niejako odruchowe) traktowanie kwestii mniejszości narodowych oraz ich oświaty i kultury. Przedstawiony wyżej krótki rys historyczny przypomina, a niektórym czytelnikom zagranicznym może przybliżyć, RE S skomplikowaną historię relacji między Polakami i innymi narodami - w tym narodami, których przedstawiciele żyli i żyją w Polsce. Po drugie, przypomnienie to w pewnej mierze dostrzec, Na niełatwa była droga podkreślenie zasługują do społecznej zmiany w akceptacji społecznie edukacji dominujących N wielokulturowej. jak G pomaga przekonaniach i stosunku do mniejszości, jakie dokonały się poczynając od lat 70. KO ubiegłego wieku do teraz. Z często jawnej niechęci, a bywało, że wrogości, postawy znacznej części społeczeństwa zmieniły się - panuje zrozumienie i akceptacja IV wielokulturowości, praw do pielęgnowania oraz rozwijania własnego języka i kultury, funkcjonowania instytucji edukacyjnych i kulturalnych służących podtrzymywaniu tożsamości narodowych. Budzi to optymizm, przekonuje, że zmiany takie są możliwe. Idee edukacji w państwach wielokulturowych w Europie w XX wieku ulegały znacznym przekształceniom. O ile jeszcze na początku tamtego stulecia oświata w państwach wielonarodowych - jak w przywołanych już uprzednio wielkich monarchiach służyła głównie asymilacji grup mniejszościowych, to w drugiej połowie ubiegłego wieku, po II wojnie światowej, wraz ze zmianą stosunku wobec wielu kwestii społecznych i upowszechnianiem praw człowieka ulegały zmianom poglądy dotyczące oświaty w ogóle, a w tym oświaty w państwach i społeczeństwach wielonarodowych, wieloetnicznych, wielokulturowych. A losy ówczesnych państw i społeczeństw ułożyły się tak, że wielonarodowe i wielokulturowe stały się niemal wszystkie państwa (Nikitorowicz, 2009). Uznano - czasem nie bez trudu - prawa wszystkich społeczności do podtrzymywania własnej kultury i do oświaty umożliwiającej zachowanie tożsamości narodowej (etnicznej, kulturowej). Inspiracje i wzory dostrzegano w USA, gdzie oświatę wielokulturową wprowadzono na dużą skalę. Tamtejsza koncepcja kulturowego tygla i kształtowania świadomości obywatelskiej i amerykańskiego patriotyzmu z uwzględnieniem tożsamości i kultury związanej z krajem pochodzenia imigrantów (i/lub ich przodków) budziła zainteresowanie, z biegiem lat nawiązywano do niektórych rozwiązań. Jednak w warunkach europejskich, licznych państw i społeczeństw obarczonych bagażem krzywd i konfliktów, eksponujących nO własne patriotyzmy, nacjonalizmy, szowinizmy (czego nie wypleniły doświadczenia doznane np. ze strony faszyzmu), koncepcja tygla kultur w oświacie miała niewielkie powodzenia. Przyjęto więc różne inne koncepcje i modele edukacji PT N szanse wielokulturowej. Początkowo najwięcej inicjatyw podejmowano w zachodnich strefach Niemiec, potem w RFN. Były to swoiste modele i koncepcje polityki społecznej i postawy wobec cudzoziemców - np. koncepcja „rotacji”, integracji, przygotowania do powrotu RE S (Lewowicki, Ogrodzka-Mazur, Szczurek-Boruta, 2000). Z upływem lat dostrzegano problemy wielokulturowości w oświacie także w innych państwach. Rozwiązania były G bardzo różne - od w istocie przewrotnego stanowiska francuskiego, które kwestionowało N edukację wielokulturową z argumentacją, że wszyscy obywatele są równi i mają dostęp do oświaty, nie ma potrzeby edukacji wielokulturowej - aż po kulturowo zróżnicowaną KO edukację na wszystkich poziomach kształcenia w Hiszpanii (Lewowicki, Ogrodzka-Mazur, Szczurek-Boruta, 2000). Po kilku dekadach i nasilających się dążeniach mniejszości do IV uzyskania i/lub respektowania ich praw edukacja wielokulturowa - w różnych odmianach stała się częścią wszystkich modeli edukacji w państwach demokratycznych, a nawet w niektórych państwach wciąż niespełniających wszystkich norm właściwych demokracji (ale jednak w jakiejś mierze respektujących międzynarodowe normy dotyczące prawa do oświaty i kultury). W Europie, a szczególnie w państwach Unii Europejskiej, sprawa kultywowania kultur i oświaty mniejszości narodowych, etnicznych i kulturowych traktowana jest jako ważny obszar przestrzegania międzynarodowych standardów określających prawa człowieka. Wiele państw przyjęło Kartę Języków Regionalnych i Mniejszościowych zaaprobowaną przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy i Komitet Ministrów Rady Europy. Kwestie wielokulturowości, także oświaty wielokulturowej, znajdują wyraz w regulacjach prawnych Unii Europejskiej i Rady Europy. Ogólne normy są niemal powszechnie stosowane, chociaż regulacje szczegółowe, które określa się w poszczególnych państwach, niekiedy budzą kontrowersje i bywa, że jednak w jakiś sposób ograniczają oświatę szkolną i pozaszkolną społeczności mniejszościowych. Doświadczają tego społeczności polskie w niektórych państwach europejskich (Lewowicki, Nikitorowicz, Szczurek-Boruta, 2010). Problemy odczuwają także, niestety, niektóre mniejszości żyjące w naszym kraju (Lewowicki, Nikitorowicz, Szczurek-Boruta, 2013). Warunki powoływania i działalności instytucji oświatowych zapewne wszędzie bywają przedmiotem negocjacji. Ważne jest, że na naszym kontynencie niemal powszechnie uznaje się prawa do mniejszościowej kultury i oświaty oraz - z większym lub mniejszym zaangażowaniem prawa te są respektowane w praktyce. nO Zaistnienie i rozwój edukacji wielokulturowej uznać trzeba za osiągnięcie społeczeństw europejskich oraz PT N społeczeństw, w których edukacja ta ma miejsce. Są to osiągnięcia głównie państw i niektórych innych społeczeństw, ale również wywodzących się z kręgu kultury europejskiej - a więc USA, Kanady, Australii (Banks, 1993; Banks, 2004; Smolicz, 1990 i in.). Znacznie mniej dobrych przykładów znaleźć RE S można w innych regionach świata. Na dużych obszarach kontynentu afrykańskiego trwają liczne konflikty, wojny, przejawy ludobójstwa. Podstawową sprawą żyjących tam ludzi jest G przetrwanie, uratowanie życia. Pragnieniem, marzeniem okazuje się przestrzeganie N fundamentalnych praw człowieka. Edukacja wielokulturowa, a często w ogóle oświata, pozostaje kwestią przyszłości. Podobna sytuacja występuje w różnych regionach Azji i KO Ameryki Południowej. Idee edukacji wielokulturowej, a tym bardziej międzykulturowej (o której mowa będzie dalej), mogą tam wydawać się piękną mrzonką, złotym snem o IV szczęśliwej przyszłości. Idee te są odległe od codziennej rzeczywistości, konfliktów i tragedii dotykających tysiące i miliony ludzi. Oświata wielokulturowa obejmuje zaledwie część - i to raczej mniejszość - naszego globu. Zwrócenie uwagi na sytuację społeczeństw żyjących w różnych regionach świata wydaje się ważne z co najmniej kilku powodów. W europocentrycznym spostrzeganiu świata skoncentrowani bywamy na nierzadko drobnych problemach lub pseudoproblemach, zajmujemy się sporami o sprawy mało istotne, dyskutujemy o subtelnych odcieniach obrazu edukacyjnej rzeczywistości. W rozważaniach o edukacji wielo- i międzykulturowej gubimy szerszą perspektywę, o losach naszego społeczeństwa i innych społeczeństw europejskich myślimy w oderwaniu lub w raczej luźnym związku z losami społeczeństw żyjących w odległych od nas regionach. Losy te, jak wydaje się, są i będą coraz bardziej związane, zależne od siebie. Dostrzegając wartości edukacji wielokulturowej, a tym bardziej międzykulturowej, powinniśmy idee i dobre przykłady praktyki upowszechniać, wskazywać na ich humanistyczny rodowód i przesłania. Społeczeństwa naszego kręgu kulturowego mają szczęście i szczególne możliwości przekazywania przykładów dających szanse lepszego życia także innym społeczeństwom. To w przypadku edukacji niezwykła misja. Jednocześnie nie należy bagatelizować i tego, że nasz kontynent nie jest oderwany i niezależny od losów ludzi na innych kontynentach. Nawet duże sukcesy europejskiej edukacji przygotowującej do pokojowego i kooperacyjnego życia mogą okazać się mało znaczące, jeśli społeczeństwa na innych kontynentach nie przyjmą podobnych idei, wartości, postaw. Niestety, nie są mało prawdopodobne konflikty opisywane jako zderzenia bogatej Północy i bogatego Zachodu z nO biednym Południem, zderzenia kultur, wojny cywilizacji, wojny religijne, zagrożenia terroryzmem. Jedną z dróg uniknięcia wielu konfliktów może okazać się edukacja tekście z roku 2013). PT N promująca idee i wartości właściwe edukacji międzykulturowej (piszę o tym także w Zróżnicowanie dziejów i współczesnych warunków życia sprawia, że to, co dla RE S społeczeństw spoza kręgu szeroko pojmowanej kultury europejskiej może jawić się jako jeszcze niezbyt określona i odległa perspektywa, staje się dla społeczeństw mających G duże doświadczenia w zakresie edukacji wielokulturowej rozwiązaniem niespełniającym N wielu oczekiwań. Dominujący model edukacji wielokulturowej okazuje się z pewnych względów ułomny. Odrębne formy edukacji, szkoły dla określonych grup, w jakiejś mierze KO przyczyniają się do podtrzymywania (a nawet pogłębiania) wielu zjawisk i procesów niekorzystnych zarówno dla społeczności mniejszościowych, jak i większościowych. IV Społeczności mniejszościowe zapewne z obawą przed zdominowaniem przez grupę większościową i w intencji ochrony własnej tożsamości grupowej, tożsamości historycznie ukształtowanej (a niekiedy na nowo kreowanej), nierzadko kształcą i wychowują w pewnej izolacji od reszty społeczeństwa, nadmiernie akcentują swoją odrębność, inność. Prowadzi to do ukształtowania się poczucia obcości, do autostygmatyzacji. Jawny lub utajony program edukacji rodzi kłopoty z harmonijnym łączeniem tożsamości narodowej i tożsamości obywatelskiej. Sprzyja to podtrzymywaniu obszarów rozmaitych konfliktów społecznych, krępuje szanse udziału w różnych dziedzinach życia. Społeczności większościowe z niechęcią reagują na przejawy obcości i pogłębiają swoisty dystans społeczny między Swoimi i - tak spostrzeganymi - Obcymi. Autostygmatyzacji i izolacji ze strony mniejszości towarzyszy stygmatyzacja i różne formy odrzucenia ze strony większości (por. np. Czykwin, 2000). W przypadku edukacji wielokulturowej niejako podzielonej między różne społeczności i odbywającej się w dość wyraźnej izolacji - skutki tej edukacji stają się wątpliwe z punktu widzenia integracji i kształtowania wielowymiarowej tożsamości (por. np. Lewowicki, Ogrodzka-Mazur, Szczurek-Boruta, 2011; Lewowicki, 2012, Ogrodzka-Mazur, 2009; Nikitorowicz, 2004; Sobecki, 2004). Słabości edukacji wielokulturowej ujawniają się w radykalny sposób w różnych państwach europejskich. Co pewien czas wybuchają konflikty m.in. we Francji, w Niemczech, w Wielkiej Brytanii. Konflikty wybuchają w Hiszpanii, na Bałkanach i w innych miejscach Europy. Ich podłożem są zróżnicowania społeczne, nierówność szans życiowych, różnice statusu społecznego i warunków życia, rozmaite obszary stratyfikacji społecznej utrwalonej w dużym stopniu przez edukację, również dążenia do autonomii, nO niepodległości, swobód. Edukacja wielokulturowa nie spełnia oczekiwań związanych z przełamywaniem obcości kulturowej, z przygotowaniem do życia w warunkach PT N wielokulturowości (niestety, skojarzonej ze zróżnicowaniem standardów życia i szans życiowych). Skłania to dużą część opinii publicznej do formułowania błędnych wniosków, że wielokulturowość przeżywa kryzys. A wielokulturowość jest naturalnym zjawiskiem, coraz bardziej dostrzeganym we współczesnym świecie. To nie wielokulturowość dotknięta RE S została kryzysem, lecz przyjmowane rozwiązania kwestii społecznych, prawnych, edukacyjnych dotyczących społeczeństw wielokulturowych. Nader często sprawom tym G towarzyszy hipokryzja, podejście hegemonistyczne, utrwalane stereotypy. Przykłady - N oględnie to ujmując - niedoskonałości znaleźć można w niemal każdym (może nawet każdym) państwie i społeczeństwie. Od wątpliwej jakości rozwiązań nie są wolne państwa KO i społeczeństwa w naszym regionie Europy, widzimy je także w Polsce. Być może, tradycyjny model życia społeczeństw wielokulturowych wymaga zmian. Wydaje się, że IV odnieść to można m.in. do ukształtowanego w ubiegłym wieku modelu (modeli) edukacji wielokulturowej. Sposobem wielokulturowej na jest przezwyciężanie edukacja przynajmniej międzykulturowa. Jej niektórych pierwotne słabości edukacji pojmowanie było utożsamiane lub bliskie rozumieniu edukacji wielokulturowej. W drugiej połowie XX wieku krystalizowało się nowe odczytanie idei, sensu i sposobów edukacji międzykulturowej. Znalazło ono - jak sądzić można - czytelne i noszące cechy oryginalności odzwierciedlenie w naszym kraju. Edukację międzykulturową pojmuje się jako edukację przybliżającą wiedzę o Innych i ich kulturach, służącą zbliżeniu ludzi różnych narodowości, ras, grup etnicznych, wyznań czy religii, różnych kultur. Co więcej, edukacja ta sprzyjać ma upowszechnianiu wartości uniwersalnych i wzajemnemu wzbogacaniu kultur, oferowaniu dorobku własnej kultury i czerpaniu z dorobku innych kultur (traktują o tym liczne prace z serii „Edukacja Międzykulturowa” - wydawanej głównie nakładem Wydziału Etnologii i Nauk o Edukacji Uniwersytetu Śląskiego, Wyższej Szkoły Pedagogicznej ZNP oraz oficyn wydawniczych „Impuls” i Wydawnictwa Adam Marszałek). W podejściu właściwym edukacji międzykulturowej zróżnicowanie kulturowe rozumie się w ujęciu przyjętym od Michaiła Bachtina (jego odczytania „pogranicza kultur”), a więc bardzo szeroko - nie tylko jako zróżnicowanie narodowościowe, etniczne, rasowe, religijne, ale również jako zróżnicowanie kulturowe ludzi należących do tych samych społeczności czy grup (narodowych, religijnych, środowiskowych i innych). W tym sensie zróżnicowanie kulturowe występuje wszędzie i dotyczy rozmaitych sfer życia. nO Tak rozumiana edukacja międzykulturowa kształtuje otwartość na Innych i inne kultury, na dialog oraz wymianę elementów kultur. Ważne przy tym jest poszukiwanie tych PT N wartości, które są wspólne i akceptowane, pożyteczne ze społecznego punktu widzenia. Dostrzegane są różnice i kształtowane zrozumienie i szacunek do innych kultur (por. np. Sauch, 2012; Sauch, Sauch, 2014). Ze względów pedagogicznych i - szerzej - społecznych istotne jest kształtowanie RE S tożsamości, którą określa się jako wielowymiarową. Pod nazwą tą rozumie się tożsamość łączącą różne wymiary - rodzinny, lokalny, regionalny, narodowy i obywatelski, religijny czy G wyznaniowy, europejski, a nawet globalny. Są to wymiary w istocie często silnie związane N ze sobą, ujawniające się dobitniej w różnych okresach życia. Ich współwystępowanie i możliwie harmonijne połączenie składa się (składać się może) na wielowymiarową, KO wielostronną tożsamość współczesnych ludzi - żyjących w różnych środowiskach, identyfikujących się nie tylko z jednym czy dwoma wymiarami (obszarami, sferami) życia, IV ale z wieloma (por. m.in. prace z serii „Edukacja Międzykulturowa”). Nie jest to zagrożenie (jak mówią i piszą niektórzy ideologowie i politycy, jak sądzą niektórzy inni ludzie) tożsamości narodowej czy tożsamości religijnej (i innych sfer tożsamości). To połączenie dające synergię - bogatej, wielostronnej tożsamości. Tożsamość wielowymiarowa (wielostronna) jest/staje się z jednej strony skutkiem zmian dokonujących się w świecie, z drugiej strony stanowi szansę mądrego, wartościowego i udanego życia w zmieniającym się świecie. Edukacja międzykulturowa służyć ma zapobieganiu, a jeśli trzeba - przezwyciężaniu, izolacji, stygmatyzacji i autostygmatyzacji, kłopotom w integracji społecznej i problemom tożsamościowym, które towarzyszą czy bywają skutkiem edukacji wielokulturowej. W teorii i praktyce edukacji międzykulturowej nie ma dążeń do dominowania, osłabienia lub rugowania którejś kultury. Podobnie wielowymiarowa tożsamość nie ma zagrażać któremuś z wymiarów (którejś ze sfer) tożsamości - ma uwalniać od jednowymiarowej, niejako zmonopolizowanej tożsamości, wzbogacać tożsamość. Niektóre zagraniczne i już dość liczne doświadczenia podejmowanej w Polsce edukacji międzykulturowej świadczą o coraz szerszym i lepszym rozumieniu tej edukacji oraz o jej kształcących i wychowawczych walorach. Właśnie edukację międzykulturową traktować można jako ważny element przygotowania do życia w wielokulturowym świecie. Rozmaite przykłady powodzenia w naszym kraju są zachętą do upowszechniania idei i praktyki edukacji międzykulturowej (ten fragment tekstu wykorzystuję z pracy: Lewowicki, 2014; przykłady udanych wdrożeń i powodzenia edukacji międzykulturowej przedstawione nO są m.in. w pracach z przywołanej już serii „Edukacja Międzykulturowa”). PT N W świecie, w którym doświadczenia historyczne i współczesne warunki są tak bardzo zróżnicowane, szanse zrozumienia, akceptacji, a w konsekwencji realizacji edukacji międzykulturowej, są również bardzo różne. Upowszechniając idee i dobre przykłady edukacji międzykulturowej trzeba uwzględniać zróżnicowanie lokalnych czy RE S regionalnych potrzeb, możliwości, rozmaitych uwarunkowań. Należy brać pod uwagę m.in. pewnego rodzaju dojrzewanie społeczeństw do kolejnych odmian edukacji. Wydaje się G bowiem, że proces kształtowania się modelu (modeli) edukacji międzykulturowej N dokonywał się i dokonuje od oświaty dyskryminującej i asymilacyjnej, poprzez różne odmiany oświaty wielokulturowej - do edukacji międzykulturowej czy transkulturowej KO (Lewowicki, 2014). W państwach i społeczeństwach demokratycznych, mających stosunkowo długie IV tradycje demokratycznego ładu społecznego, edukacja międzykulturowa staje się najlepszym sposobem przygotowania do życia w wielokulturowym świecie. Najlepsze warunki wdrożeń tej edukacji - jak była już o tym mowa - panują w państwach Unii Europejskiej oraz w USA, Kanadzie, Australii (państwach zakorzenionych w tradycji kultury europejskiej), a także - o czym mniej wiemy - w niektórych państwach w innych regionach świata. Inne są warunki w społeczeństwach odzyskujących lub dopiero kształtujących swoją tożsamość państwową i tożsamość kulturową, w społeczeństwach przeżywających konflikty na tle narodowościowym, etnicznym, a także ideologiczno-politycznym, światopoglądowym, religijnym. Również w Europie mamy do czynienia z takimi społeczeństwami. Dotyczy to np. społeczeństw Bałkanów, dotyczy także Ukrainy. Jeszcze inne (o czym także wspomniałem) - pod wieloma względami trudniejsze - pozostają warunki w znacznej części państw i społeczności Afryki, także w niektórych państwach Azji i Ameryki Południowej. Tam trwają tragedie, łamane są prawa człowieka, wybuchają lokalne wojny. Propozycje dotyczące edukacji międzykulturowej - jeżeli mają być zrozumiałe i inspirujące - łączyć zatem trzeba z szerzej pojmowanymi i nader potrzebnymi działaniami na rzecz respektowania praw człowieka, tolerancji i pokoju, zwalczania dyskryminacji i wyzysku. Upowszechnianie idei i praktyki edukacji międzykulturowej może stać się zrozumiałe i skuteczne, jeżeli zwolennicy tej edukacji zjednoczą wysiłki ze społecznościami i organizacjami międzynarodowymi prowadzącymi wspomniane działania na rzecz przestrzegania praw człowieka. Dla wielu społeczeństw czy społeczności niesie społeczności najpierw a dopiero z czerpać satysfakcję czasem dostrzeże z jakiejś wartości i odmiany edukacji pożytki edukacji PT N wielokulturowej, zechce nO to szanse na wreszcie godziwe życie, a w tym na korzystanie z edukacji. Być może, wiele międzykulturowej. A może w świecie globalnych mediów informacji, społeczeństw sieci, lokalnych elit wykształconych w najlepszych zagranicznych uczelniach, idee edukacji międzykulturowej znajdą szybkie uznanie? Może kształtujący się świat społeczeństw RE S wiedzy przyniesie - w co chciałoby się wierzyć - mądrość zachowań społecznych, wspólne dążenia do kreowania globalnego społeczeństwa wielokulturowego, które kieruje się G uniwersalnymi wartościami humanistycznymi i potrafi żyć bez wojen, w kooperacji służącej N realizacji pożytecznych inicjatyw? Jedną z szans na spełnianie się takiej wizji świata jest KO edukacja międzykulturowa. Literatura IV Banks L. G., Banks J. A. (1993): Multicultural education: issues and perspectives. Allyn and Bacon, Inc., Boston Banks J. A. (red.) (2004): Handbook of research on multicultural education. Jossey-Bass a Wiley Imprint, San Francisco Chałupczak H., Browarek T. (2000): Mniejszości narodowe w Polsce 1918-1995. Wyd. UMCS, Lublin Czykwin E. (2000): Białoruska mniejszość narodowa jako grupa stygmatyzowana. „Trans Humana”, Białystok Dyczewski L. (2004): Od tożsamości zamkniętej do otwartej w społeczeństwie wielokulturowym i globalnym. W: T. Lewowicki, J. Urban, A. Szczypka-Rusz (red.): Język, komunikacja i edukacja w społecznościach wielokulturowych. UŚ - Filia w Cieszynie, WSP ZNP, Cieszyn-Warszawa Grabowska B. (2013): Poczucie tożsamości młodzieży uczącej się w szkołach z polskim językiem nauczania na Białorusi, Ukrainie i w Republice Czeskiej - studium porównawcze . WEiNoE UŚ, Wyd. A. Marszałek, Katowice-Toruń Grudzińska A., Kubin K. (red.) (2010): Szkoła wielokulturowa - organizacja pracy i metody nauczania. Wybór tekstów. Fundacja Forum na rzecz Różnorodności Społecznej, Warszawa Kremień W. (2008): Filozofia edukacji. ITE-PIB, Radom Kremień W., Lewowicki T., Nikitorowicz J., Sysojewa S. (red.) (2012): Edukacja w społeczeństwach wielokulturowych. WSP ZNP, UwB, Warszawa międzykulturowa w Polsce i na świecie. UŚ, Katowice Edukacja nO Lewowicki T., Ogrodzka-Mazur E., Szczurek-Boruta A. (red.) (2000): Lewowicki T., Nikitorowicz J., Szczurek-Boruta A. (red.) (2010): Szkolnictwo z polskim PT N językiem nauczania w państwach europejskich - stan, problemy i perspektywy. UwB, WEiNoE UŚ, WSP ZNP, Białystok-Cieszyn-Warszawa Lewowicki T., Ogrodzka-Mazur E., Szczurek-Boruta A. (red.) (2011): Edukacja międzykulturowa - dokonania, problemy, perspektywy. WEiNoE UŚ, WSP ZNP, Wyd. A. RE S Marszałek, Cieszyn-Warszawa-Toruń Lewowicki T. (2012): Edukacja międzykulturowa - bilans otwarcia 2012. „Edukacja G Międzykulturowa”, nr 1 N Lewowicki T. (2013): Edukacja wobec odwiecznych i współczesnych problemów świata konteksty i wyzwania edukacji międzykulturowej. „Edukacja Międzykulturowa”, nr 2 KO Lewowicki T., Nikitorowicz J., Szczurek-Boruta A. (red.) (2013): Szkoły dla mniejszości narodowych i społeczności kaszubskiej w Polsce - stan, problemy i perspektywy. WSP IV ZNP, WEiNoE UŚ, UwB, SWEM, Warszawa-Cieszyn-Białystok Lewowicki T. (2014): Edukacja międzykulturowa - od lokalnych sukcesów ku globalnym przesłaniom i oddziaływaniom. „Edukacja Międzykulturowa”, nr 3 Nikitorowicz J. (2004): Koncepcja tożsamości międzykulturowej w społeczeństwie wielokulturowym. W: J. Gajda, I. Izdebska (red.): Kultura - wartości - kształcenie wobec wyzwań i zagrożeń XXI wieku. WSS-M, Suwałki Nikitorowicz J. (2009): Edukacja regionalna i międzykulturowa. WAiP, Warszawa Ogrodzka-Mazur E. (2009): „Nowy porządek świata” a kształtowanie (się) tożsamości globalnej. Ku pedagogice odpowiedzialności w XXI wieku. W: T. Lewowicki, E. OgrodzkaMazur, J. Urban (red.): Społeczne uwarunkowania edukacji międzykulturowej. T. 1. Konteksty teoretyczne. WEiNoE UŚ, WSP ZNP, Wyd. A. Marszałek, Cieszyn-WarszawaToruń Olbrycht K. (2004): Rola języka wartości w wychowaniu do kontaktów międzykulturowych. W: T. Lewowicki, J. Urban, A. Szczypka-Rusz (red.): Język, komunikacja i edukacja w społecznościach wielokulturowych. UŚ - Filia w Cieszynie, WSP ZNP, Cieszyn-Warszawa Rabczuk W. (2013): UNESCO - orędownik różnorodności kulturowej, edukacji międzykulturowej i dialogu międzykulturowego. W: T. Lewowicki, E. Ogrodzka-Mazur, A. Gajdzica (red.): Kultura w edukacji międzykulturowej - doświadczenia i propozycje praktyczne. WEiNoE UŚ, WSP ZNP, Wyd. A. Marszałek, Cieszyn-Warszawa-Toruń Sauch P. J. (2012): Suczastna oswita: portret bez prikras. Wid. ŻDU im. Iwana Franka, Żitomir Sauch P. J., Sauch J. (2014): Koncepcija nowoj modeli oswiti w polikulturnomu suspilstwu. nO W: T. Lewowicki, W. Ogniewjuk. E. Ogrodzka-Mazur, S. Sysojewa (red.): Wielokulturowość i edukacja. WSP ZNP, WEiNoE UŚ, Uniwersytet im. Borysa Grinczenki, Warszawa- PT N Cieszyn-Kijów 2014 Smolicz J. J. (1990): Kultura i nauczanie w społeczeństwie wieloetnicznym. PWN, Warszawa Sobecki M. (2004): Wielowymiarowa tożsamość kulturowa a egzystencja człowieka w RE S kontekście edukacji międzykulturowej. W: A. Paszko (red.): Edukacja międzykulturowa w Polsce na przełomie XX i XXI wieku. Wyd. Biblioteka Publiczna, Kraków A. (2007): Edukacja i odkrywanie tożsamości w warunkach G Szczurek-Boruta Szymański M. S. N wielokulturowości - szkice pedagogiczne. WEiNoE UŚ, OW „Impuls”, Cieszyn-Kraków (1995): Od pedagogiki dla cudzoziemców do pedagogiki KO międzykulturowej w Republice Federalnej Niemiec, czyli modernizm i postmodernizm. W: J. Nikitorowicz (red.): Edukacja międzykulturowa. W kręgu potrzeb, oczekiwań i IV stereotypów. „Trans Humana”, Białystok Weigl B., Miliszkiewicz B. (red.) (1998): Inni to także my: mniejszości narodowe w Polsce: Białorusini, Litwini, Niemcy, Ukraińcy, Żydzi: program edukacji wielokulturowej w szkole podstawowej. GWP, Gdańsk.