informator parafialny - Parafia Ewangelicko

Transkrypt

informator parafialny - Parafia Ewangelicko
INFORMATOR
PARAFIALNY
Parafii Ewangelicko – Augsburskiej
w Wołczynie
WOŁCZYN
BYCZYNA
GIERAŁCICE
PARUSZOWICE
Listopad , Nr 02/2015 (02)
HASŁO MIESIĄCA
Dla tych, którzy mają wątpliwość, miejcie litość Jud 22
Parafia Ewangelicko-Augsburska w Wołczynie
(Wołczyn, Byczyna, Gierałcice, Paruszowice)
Pl. Wolności 5, 46-250 Wołczyn
Nr konta: 51 88760009 0000 1788 2000 0001
Kontakt: [email protected]
Tel.: (77) 414 52 77
Duchowny:
Proboszcz: ks. Sebastian Olencki
e-mail: [email protected]
kom. 533 759 399
Adresy kościołów:
Kościół Ewangelicki w Wołczynie – ul. Byczyńska 6.
Kościół Ewangelicki w Byczynie – Plac Wolności 1.
Kościół Ewangelicki w Gierałcicach – Gierałcice 68a.
Kościół Ewangelicki w Paruszowicach – Paruszowice 1
strona internetowa:
www.wolczyn.luteranie.pl
Słowo od Duszpasterza
„Gdy słyszę, że Jezus Chrystus umarł, zdjął ze mnie moje
grzechy i zyskał dla mnie niebo, to słyszę Ewangelię.” Słowa te
są mottem naszej nowej strony internetowej. Twórcą tych słów
jest ks. dr Marcin Luter, dla którego Jezus Chrystus był największym wybawicielem, a Ewangelia największym skarbem. Nie bez
przyczyny jesteśmy Kociołem Chrystocentrycznym, czyli takim,
który sytuuje w centrum swojej teologii Syna Bożego. Nasza tożsamość oparta jest przede wszystkim na Piśmie Świętym, nasza
wiara połączona jest z usprawiedliwieniem. Usprawiedliwieni
z wiary, nie z uczynków - to tak zwany articulus stantis et cadentis ecclesiae Kościoła Ewangelicko –Augsburskiego, czyli artykuł
być albo nie być Kościoła, od którego zależy czy Kościół stoi,
czy też upada. Kiedy ks. Marcin Luter odkrywa twórczość i spuściznę Apostoła Pawła, tym samym odkrywa Chrystusa, który go
ułaskawia jako grzesznika. Zwykły augustiański mnich idący
za głosem Ewangelii odnajduje w niej wolność i życie. Słowo
Boże, które zmienia świat. Czy dzisiaj to samo Słowo Boże zmienia Nas? Myślę, że nie tak jak kiedyś. Nie musimy dzisiaj już
o nie walczyć i zabiegać. Mamy je w domach na ciepłych pół-
kach. Często go nie znamy. Natomiast Ono działa poprzez wiarę.
„Uważamy bowiem, że człowiek bywa usprawiedliwiony przez
wiarę, niezależnie od uczynków zakonu” (Rz 3,28).
Marcin Luter nie sprzeciwia się dobrym uczynkom, lecz wywodzącej się z nich interpretacji kościoła, która prowadziła do
zniewolenia ludzi myślących, że na zbawienie trzeba sobie zasłużyć. Sprzeciw kierowany był również w pusty i zadłużony skarbiec kościoła, który należało napełnić żywą gotówką, strasząc
ludzi piekłem. Przykładów można mnożyć, ponieważ Reformacja
jest złożonym zjawiskiem, nie tylko duchowym, również politycznym i socjologicznym. Jak wiemy myśl Kościoła Ewangelickiego miała wielki wpływ na przemiany gospodarcze i prawne
Europy. Wprowadzanie w języku ojczystym Biblii było zbawiennym wydarzeniem dla edukacji i szkolnictwa.
Dziś już to wszystko mamy, lecz czy z tego korzystamy? Czy
zachowujemy naszą tożsamość jako luteranie? Czy jest to dla nas
ważne? Nasze dziedzictwo jest bogate, ale czy aktualne? Jest nas
mało? Na to pytanie należy odpowiedzieć: Tak, jest nas mało. Na
zachętę krótki cytat ks. Marcina Lutra, „często sprawy wierzących tak wyglądają, jakby wszystko było już stracone i należałoby zwątpić. Ale wiara zawsze zwycięża i pokonuje wszystkie
błędy i niebezpieczeństwa, jakie spotykają świętych. Wiara czyni
widzących ślepymi i słyszących głuchymi i na odwrót, głuchych
słyszącymi i ślepych widzącymi, i w sumie wierzący grzeszy nic
nie traci. Albo gdy z głupoty czy nie uwagi wywoła zgorszenie
albo zgrzeszy, to Bóg już z góry to przewidział i naprawił, także
błędy zostają przykryte, i w końcu znajduje się szczęśliwe i dobre
wyjście. Tak silna jest wiara i modlitwa. I rzeczywiście, wiara jest
żywą i czynną rzeczą, tak, że można na niej z całą rozwagą polegać i trzymać się Słowa, niech by się i działo co Bóg zechce.”
ks. Sebastian Olencki
Kącik dla dzieci
DOLINA CHARIS
2. Miriam
Niedaleko Doliny Charis stała drewniana chatka z dużymi czerwonymi okiennicami i gankiem, na którym kwitły fioletowe fiołki.
W chatce tej mieszkała jedenastoletnia Miriam i jej rodzice. Miriam
bardzo lubiła bawić się obok domu na łące. Razem ze swoim kotkiem
Krokusem spędzała na niej każdą wolną chwilę.
Pewnego dnia, gdy Miriam bawiła się wśród kolorowych kwiatów,
zauważyła w trawie przesuwające się błyszczące iskierki. Zaciekawiona
poszła w ich kierunku. Iskierki zaczęły uciekać, więc Miriam zaczęła je
gonić. Biegła ile miała sił w nogach, aż dotarła do doliny, w której kwitło mnóstwo pięknych, kolorowych kwiatów jakich nigdy w życiu nie
widziała. Iskierki przybliżyły się do niej. Wtedy Miriam zauważyła, że
są to małe kolorowe stworzenia, o takich samych barwach co otaczające
ją kwiaty.
- Kim jesteście? – zapytała zaciekawiona.
Jedno ze stworzeń poprawiło swoje rozczochrane pomarańczowe
włosy, wygładziło zieloną marynarkę i z uśmiechem na twarzy powiedziało:
- Jesteśmy stworzeniami z Doliny Charis. Witamy w naszym domu,
Miriam.
- Skąd znacie moje imię i… nic z tego nie rozumiem. Nigdy nie widziałam kogoś takiego jak wy.
- Znamy wszystkie osoby, które mają dobre serce, tak jak ty. Nasz
stwórca stworzył nas abyśmy nieśli innym radość, pokój i miłość. Myślimy, że mogłabyś nam w tym pomóc.
- Ja? Przecież mam dopiero jedenaście lat, a może aż jedenaście?
– Uśmiechnęła się i wyciągnęła głowę wysoko do góry. Stworzenia
cicho się zaśmiały.
- Wiek nie jest taki ważny, najważniejsze jest twoje serce, które jest
szczere i dobre. Każdy niezależnie od wieku może wokoło czynić dobro, smutek zamieniać w radość, a cierpiącym okazywać miłość.
- To brzmi tak poważnie… Ale jeżeli uważacie, że mogę wam pomóc, to chętnie się do was przyłączę.
Stworzenia otoczyły kręgiem swoją nową młodą pomocnicę
i przyjęły ją do swojej wielkiej kolorowej rodziny z Doliny Charis. Mały kotek Krokus przybiegł za swoją ukochaną Miriam na kolorową polanę przyglądał się temu , co się dzieje, ale i tak nic z tego nie rozumiał.
„ Niechaj cię nikt nie lekceważy z powodu twojego młodego wieku; ale
bądź dla wierzących wzorem w postępowaniu, w miłości, w wierze,
w czystości.” 1 Tm 4,12
Ewa Olencka
ROZWAŻANIA NA TEMAT KSIĘGI HIOBA
Otóż zdarzyło się pewnego dnia, że przybyli synowie Boży,
aby się stawić przed Panem, a wśród nich przybył też i szatan.
Hi 1,6
Kim była osoba Hioba? Z pewnością można o nim powiedzieć,
że był człowiekiem pobożnym. Fakt ten stwierdza Bóg. Hiob jest
człowiekiem sprawiedliwym, bogobojnym, unikającym zła.
U podstaw jego bogobojności stoi Bóg, szacunek. Hiob jest osobą, która stawia Boga na pierwszym miejscu. Nie traktuje Go jako
równego sobie. Wszechmogący nie jest tym, który z człowiekiem
źle postępuje. Bojaźń Boża nie polega na strachu co raczej na
uczciwym przyznaniem się, że Bóg pod każdym względem przewyższa człowieka. Hiob nigdy nie lekceważył Boga i nie mówił
o nim w nonszalancki sposób. Hiob jest wytrwały w swoich osobistych postanowieniach. Trzyma się z dala od zła. Hiob jest
szczęśliwy, ma on swoją rodzinę - siedmiu synów i trzy córki.
Hiob kocha ich wszystkich bardzo mocno na co wskazuje codzienne składanie ofiar każdego ranka za swoje dzieci. Hiob dbał
i walczył o to, by jego dzieci nie uchybiły myślą i czynem Bogu.
Hiob mimo tego, że jest szczęśliwym i zamożnym człowiekiem,
nie oddala się od Boga. Nie odrzuca go z powodu swojej wiedzy,
mądrości czy bogactwa. Nikt nie przypuszczał, że na Hioba i jego
rodzinę spadnie grad nieoczekiwanych doświadczeń.
W niebie rozgrywa się pewna scena, w której to Synowie Boży
zdają relację z tego, co dzieje się na ziemi. Jednym z uczestników
zebrania jest szatan, który wykorzystuje swoje umiejętności
słowne i mówi o Jobie w sposób bardzo podstępny. Czy Hiob
Boże służy za darmo? Szatan sugeruje, że pobożność Hioba nie
jest bezinteresowna. Hiob jest bezpieczny, ponieważ to Ty nad
nim rozpostarłeś swoją opiekę. Szatan twierdzi, że miłość człowieka do Boga nie jest bezinteresowna. Że nie ma prawdziwej
religijności. A Bóg żyje w iluzji. Wyciągnij ku niemu rękę a za-
cznie Tobie złorzeczyć. Szatan twierdzi, że dopiero wtedy gdy
Hioba nie będzie chroniła Boska opieka, okaże się, że jest fałszywy, i jego postępowanie jest interesowne. Szatan dostaje pozwolenie na to, by wystawić na próbę Hioba, tylko ma zachować jego
życie. Kiedy Hiob, jak co dzień, wstaje by złożyć ofiary, kiedy
zaczyna się spokojnie dzień, kiedy woły orają o oślice się pasą,
przychodzą obce ludy i zabierają dobytek Hiobowy. Kiedy słyszy
on wieść po wieści, co dzieje się z jego inwentarzem, nadchodzi
najbardziej bolesna wieść, która jest z kolei czwartą. Hiob dowiaduje się, że jego dzieci zginęły. Czwarty wysłannik wyrywa Hioba całkowicie z letargu. Hiob rozrywa na znak żałoby szaty i godzi się przed Panem Bogiem na to, czego doświadczył. Ale czy
Hiob pozostaje ten sam?
ks. Sebastian Olencki
ROZWAŻANIA BIBLIJNE
KOBIETY W BIBLII
EWA cz.2
„A wąż był chytrzejszy niż wszystkie dzikie zwierzęta, które uczynił Pan Bóg. I rzekł do kobiety: Czy rzeczywiście Bóg powiedział:
Nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść? A kobieta odpowiedziała wężowi: Możemy jeść owoce z drzew ogrodu. Tylko
o owocu drzewa, które jest w środku ogrodu, rzekł Bóg: Nie wolno wam z niego jeść ani się go dotykać, abyście nie umarli. Na to
rzekł wąż do kobiety: Na pewno nie umrzecie, lecz Bóg wie, że
gdy tylko zjecie z niego, otworzą się wam oczy i będziecie jak
Bóg, znający dobro i zło. A gdy kobieta zobaczyła, że drzewo to
ma owoce dobre do jedzenia i że były miłe dla oczu, i godne pożądania dla zdobycia mądrości, zerwała z niego owoc i jadła.
Dała też mężowi swemu, który był z nią, i on też jadł” 1 Mż 3,1-6
1Mż 3,1-6 opisuje historie kuszenia Ewy. Wąż jest przedstawiony
jako zwierzę, które było chytrzejsze od wszystkich innych stworzeń. Podchodzi on do kobiety i podaje pod wątpliwość słowa
samego Boga. „ Czy rzeczywiście Bóg powiedział…?” – pyta wąż
– „czy nie ze wszystkich drzew ogrodu wolno wam jeść?” Kobieta
tłumaczy wężowi, że z drzewa, które stoi w środku ogrodu nie
wolno ani jeść, ani się go dotykać, grozi im to śmiercią. Wąż wyciąga tu swoją podstawową obronę – kłamstwo. Mówi do kobiety:
„na pewno nie umrzecie.” Człowiek może uwierzyć szatanowi,
gdyż pewne konsekwencje są nie raz odsunięte w czasie. Lecz
gdy Bóg przestrzega nas przed pewnymi konsekwencjami, to prędzej czy później nas dopadną. Idąc dalej wąż zmienia bieg rozmowy, odchodzi od Bożego Słowa i skupia się na pragnieniach
człowieka. Nie mówi już „Bóg powiedział…”, ale „Bóg wie…”
Kobieta nie jest już skoncentrowana na Bogu, lecz na samej sobie. Wąż oferuje kobiecie poznanie: otworzą się jej oczy, będzie
razem z mężem jak Bóg, będzie znała dobro i zło. Wąż nie mówi
nic o sobie i o swoich korzyściach, przekonuje o korzyściach kobiety, pomijając jej straty. Kobieta Przestała szukać rady u Boga,
przestała szukać rady u męża, przestała się patrzeć na to co Bóg
uczynił i zrywa owoc. Zadanie węża zostało wykonane. Ewa spostrzegła, że owoce są dobre do jedzenia, miłe dla oczu i godne
pożądania by zdobyć mądrość. Skoro pragnęła mądrości mogła
poprosić o nią Boga, tak jak uczynił to Salomon. Postanowiła
jednak pójść na skróty, co nam również często się zdarza. Zerwała owoc i jadła. A gdzie wtedy był Adam? – Stał obok niej. Adam
stał obok Ewy, kiedy ta była kuszona przez węża, stał obok, gdy
zrywała owoc. Stał obok, kiedy zaczynała go jeść. Nie zrobił nic,
aby powstrzymać swoją żonę przed śmiercią. W historii chrześcijaństwa to kobieta była oskarżana o pierwszy grzech, ale czy cokolwiek usprawiedliwia bierność jej męża? Jak czytamy w 1Mż
3,6 „Dała też mężowi swemu, który był z nią i on też jadł.” Kobieta w żaden sposób nie musiała przekonywać swojego męża,
wystarczyła, że podała mu owoc. W konsekwencji grzechu po-
czuli się nadzy. Jak mówią żydowscy rabini: człowiek nie musi
się wstydzić swojego ciała tak długo, jak długo służy ono Bogu.
Jeśli jednak zrobi coś niewłaściwego odczuwa wstyd i stara się to
ukryć. Adam i Ewa upletli przepaski z gałązek figowych i się
schowali. Do tej pory odgłos Bożych kroków sprawiał im radość
jednak tym razem odczuwali wstyd i strach. Co się dzieje dalej?
W konfrontacji ze świętym Bogiem jeden zwala winę na drugiego. Mężczyzna o wszystko obwinia kobietę: to ona mi dała ten
owoc, to ona. Adam mówił to, tak jakby sam nie miał prawa do
podejmowania własnych decyzji - wszyscy są winni, tylko nie ja.
Kobieta idzie za przykładem męża i zrzuca całą winę na węża,
a wąż nie miał już na kogo scedować swojej winy. Czy ktokolwiek w tym fragmencie przeprasza? – Nikt. Czy ktokolwiek poczuwa się do winy? – Nikt. Jak nie ma skruchy, nie może być
przebaczenia. Bóg wymierza karę dla węża, kobiety i mężczyzny.
Wąż zostaje przeklęty i traci nogi, kobieta od tej pory w bólach
będzie rodzić swoje dzieci oraz będzie podległa mężczyźnie. Natomiast mężczyzna w trudzie i mozole żywić się będzie po
wszystkie dni. Bóg uczynił dla Adama i Ewy odzienie ze skóry
i wygnał ich z raju.
Czego możemy nauczyć się od Ewy?
1. Bóg uczynił kobietę, aby była odpowiednim wsparciem i pomocą dla mężczyzny.
2. Nie wdawaj się w dyskusję z szatanem, jeżeli zaczyna
cię kusić – uciekaj.
3. Zawsze zadawaj sobie pytanie: czy moje pragnienia
i dążenia są zgodne z wolą Bożą?
4. Unikaj zwalania winy na innych, jeżeli zrobiłeś coś
złego, to miej cywilną odwagę przeprosić.
Ewa Olencka
ZACHĘCAMY DO OPŁACANIA
SKŁADKI KOŚCIELNEJ
można ją opłacić w kancelarii parafialnej, po nabożeństwie
lub przelać na konto parafialne:
Nr konta: 51 8876 0009 0000 1788 2000 0001
Bank Spółdzielczy w Wołczynie
z dopiskiem – składka kościelna.
Poniżej przedstawiamy wyciąg z regulaminu parafialnego dotyczący zasad opłacania składek kościelnych. Jednocześnie przypominamy, że pełnoprawny udział np. w wyborach do rady parafialnej lub jakichkolwiek głosowaniach podczas zgromadzeń parafialnych mają osoby, które znajdują się na liście parafialnej,
czyli są członkami parafii pod względem formalnym, na co składa
się również opłacenie składki kościelnej.
SKŁADKA KOŚCIELNA – REGULAMIN PARAFIALNY
Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w RP
&7
1.Każdy członek Parafii, który został konfirmowany i ukończył 18 lat,
zobowiązany jest do płacenia składek parafialnych. Składki te powinny
wynosić co najmniej 1% jego dochodu.
2.W uzasadnionych przypadkach Rada Parafialna może zwolnić od tego
obowiązku pojedynczych parafian bądź też określone grupy społeczne
np. uczniów, studentów, bezrobotnych, czy też rodziny przeżywające
okresowe trudności finansowe. W uchwale dotyczącej zwolnienia powinien być określony czas trwania tego zwolnienia.
PLAN NABOŻEŃSTW - LISTOPAD
DZIEŃ
WOŁCZYN
BYCZYNA
PARUSZOWICE
10.00
11.30
13.00
OFIARA
OFIARA
OFIARA
10.00
11.30
10.00
11.30
13.00
KOMUNIA
KOMUNIA
KOMUNIA
10.00
11.30
10.00
11.30
13.00
11.30
10.00
OFIARA
OFIARA
OFIARA
GIERAŁCICE
01.11
22.Niedziela po
Trójcy Św.
08.11
Zapraszamy
do Wołczyna
08.30
3.Niedziela przed
końcem roku
kościelnego
OFIARA
15.11
Przedostatnia
roku kościelnego
22.11
Niedziela
wieczności
Zapraszamy
do Wołczyna
08.30
06.12
2.Niedziela
w Adwencie
Zapraszamy
do Byczyny
KOMUNIA
29.11
1.Niedziela
w Adwencie
Zapraszamy
do Byczyny
Zapraszamy
do Wołczyna
www.wolczyn.luteranie.pl
13.00
Zapraszamy
do Byczyny