GSMONLINE.PL

Transkrypt

GSMONLINE.PL
GSMONLINE.PL
Test Nokia Lumia 735
2014-11-12
Jeśli
lubisz
nasze
newsy
to
polub
także
nasz
profil
Nokia Lumia 735
na Facebooku - KLIKNIJ TUTAJ
Klasa smartfonu C (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)
Skala ocen 1 – 6
Wstęp
Nokia Lumia 735 to następca dobrze przyjętego modelu 720, który przez wielu był uważany za
jeden z najlepszych i najbardziej opłacalnych smartfonów z systemem Windows Phone.
Użytkownicy, jak i liczni recenzenci, zwracali szczególną uwagę na długi czas działania urządzenia
na jednym ładowaniu baterii. Czy następca może się pochwalić równie dobrymi wynikami?
Nokia Lumia 735 to z całą pewnością telefon dla osób, które cenią sobie aktualizacje systemu i
długie wsparcie producenta. To także sprzęt dla tych, którzy od smartfona wymagają przede
wszystkim prostoty i stabilności działania, którą zapewnia Windows Phone 8.1
Główne wady i zalety smartfonu Nokia Lumia 735
Zalety
dobra jakość wykonania i dobrze spasowane elementy,
świetny ekran AMOLED,
dobra wydajność,
dobra jakość połączeń,
łatwy w obsłudze system z niezłymi aplikacjami od Nokii,
zaskakująco dobre filmy,
bardzo dobra klawiatura,
przyzwoita bateria.
Wady
bardzo ubogi zestaw,
trudna do zdejmowania tylna klapka,
szerokie ramki wokół ekranu,
mało pamięci wewnętrznej,
co najwyżej przeciętne zdjęcia
system nie dla każdego.
Zestaw - 2
Telefon został zapakowany w wysuwane, kwadratowe pudełko, które dobrze powinno chronić swoją
zawartość w trakcie transportu. Niestety, tak dobrze już nie jest, gdy spojrzymy na to, co znajduje się
we wnętrzu opakowania. Chociaż Lumii 735 z całą pewnością nie można uznać za model
budżetowy, tylko urządzenie ze średniej półki, to już dołączone przez Nokie wyposażenie jest
niezwykle ubogie. Pomijając całą makulaturę, w zestawie znajdziemy tylko i wyłącznie ładowarkę.
Na dodatek nie jest ona modułowa, więc w kabel USB musimy się wyposażyć na własny koszt. To
ogromny minus i nieco nawet szokujące niedopatrzenie ze strony Microsoftu. Oczywiście kabel USB
nie jest drogi, a poza tym każdy pewnie ma ich kilka w swoim domu, ale i tak Amerykanie powinni
zadbać nawet o taki drobiazg. To w końcu błahostki decydują o tym, czy dany telefon jest tylko
dobry, czy świetny.
Budowa - 4
Nokii Lumii 735 nie da się pomylić z żadnym innym urządzeniem. Smartfon ma charakterystyczne
dla wszystkich urządzeń amerykańskiego producenta cechy. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to
obudowa w bardzo wyraźnym kolorze. W naszym przypadku padło akurat na intensywną zieleń.
To co jeszcze wyróżnia telefony marki Nokia to świetna jakoś wykonania i bardzo dobre spasowanie
poszczególnych elementów. Nie inaczej jest w przypadku opisywanego modelu. Zastosowany
plastik jest dobrej jakości i naprawdę trudno cokolwiek mu zarzucić. Sprawia wrażenie bardzo
solidnego. Nie ugina się pod naciskiem, nie trzeszczy i wygląda tak, jakby był w stanie znieść
naprawdę wiele. To dobrze rokuje na przyszłość. Na dodatek jest bardzo miły w dotyku i nie ślizga
się nadmiernie w dłoniach, więc ryzyko wypadnięcia jest zdecydowanie mniejsze.
Co ciekawe, tylna klapka telefonu niejako nachodzi na przednią część urządzenia. Wygląda to
naprawdę nieźle, chociaż nie jest szczególnie wygodne. Zdjęcie plecków, aby włożyć kartę SIM czy
też microSD, może sprawić niemałe problemy. Sam miałem za pierwszym razem z tym kłopot.
Niestety za drugim i trzecim razem wcale nie jest łatwiej. To z jednej strony wada, ponieważ zdjęcie
klapki jest problematyczne, a z drugiej zaleta, ponieważ świadczy o dobrym o solidnym spasowaniu
elementów.
Nieco zaskakująca, a może nawet dziwna jest bryła Lumii 735. Boczne krawędzie telefonu są
zaokrąglone, dzięki czemu wygodnie trzyma się telefon w dłoniach. Z kolei górna i dolna krawędź są
po prostu kanciaste i w pewnych przypadkach może to nieco przeszkadzać. Chwyt nie jest wtedy
tak pewny, ponieważ telefon potrafi lekko uwierać. Nie przepadam za tak ostro zakończonymi
krawędziami, więc pod tym względem Lumia 735 nie do końca mi pasowała.
Smartfon został tradycyjnie wyposażony w przyciski włączania/wyłączania oraz regulacji głośności,
które zostały umieszczone po prawej stronie, złącze micro USB, które znajdziemy na dolnej
krawędzi urządzenia oraz port mini-jack 3,5 mm na górnej krawędzi. To już standard w smartfonach
marki Lumia, więc takie rozmieszczenie nie powinno nikogo dziwić. Z tyłu znajdziemy jeszcze mały
grill głośnika, obiektyw aparatu, diodę LED, służącą za lampę błyskową oraz mikrofon, który
nagrywa dźwięk do filmów. Z kolei z przodu producent umieścił kolejną kamerę oraz głośnik do
prowadzenia rozmów.
Niestety Nokia nie bierze przykładu z urządzeń z Androidem i ramki wokół ekranu są dość szerokie
jak na dzisiejsze standardy. Sporo wolnej przestrzeni znajduje się także pod wyświetlaczem, co
dodatkowo powiększa bryłę urządzenia (głównie dlatego, że przyciski funkcyjne zostały przeniesione
na ekran). Rozumiem, że jest to podyktowane chęcią zachowania odpowiednich proporcji, ale z
pewnością lekkie pomniejszenie tych przestrzeni byłoby możliwe. Poza tym telefon jest dość gruby.
Wyświetlacz Nokii Lumii 735 to jedna z największych zalet tego telefonu. Producent dokonał
sporego skoku jakościowego w porównaniu do poprzednika. O ile model 720 miał ekran IPS o
przekątnej 4,3 cala i rozdzielczości 800 x 480 pikseli, o tyle 735 ma już panel AMOLED o przekątnej
4,7 cala i rozdzielczości HD 1280 x 720 pikseli, co przekłada się na zagęszczenie punktów na
poziomie 312 ppi.
O wyświetlaczu można wypowiadać się niemal w samych superlatywach. Kolory są mocno
zasycone, obraz niezwykle wyraźny, a kąty widzenia niemal idealne. Jasność mogłaby być nieco
wyższa, dzięki czemu ekran byłby lepiej widoczny w pełnym słońcu, ale bez obaw – jest przyzwoicie.
Nie powinniście mieć problemów z odczytanie wiadomości, czy też sprawdzeniem poczty nawet w
słoneczny dzień.
Procesor/pamięć/parametry techniczne – 4Chociaż w teorii czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 400 o taktowaniu 1,2 GHz i 1 GB
pamięci RAM nie robią wrażenia, szczególnie na użytkownikach telefonów z Androidem, to jednak
musimy pamiętać, że mówimy o urządzeniu działającym na systemie Windows Phone 8.1. Mobilne
kafelki mają swoje wady i zalety, ale do największych plusów z całą pewnością trzeba zaliczyć
świetną optymalizację, dzięki której nawet budżetowe urządzenia działają bez spowolnień i przycięć.
Nie ma więc co się dziwić, że Lumia 735 też radzi sobie pod tym względem naprawdę dobrze, a 1
GB pamięci RAM pozwoli na uruchomienie wszystkich aplikacji ze sklepu.
Przez cały czas trwania testu nie zauważyłem żadnych problemów z działaniem konkretnych
programów, wczytywaniem się stron internetowych i ogólnie pojętą wydajnością. Myślę, że Lumii
735 mogłoby zazdrościć naprawdę sporo sprzętów z Androidem na pokładzie, nawet tych z wyższej
półki, szczególnie po kilku miesiącach działania.
Jednak nie wszystko złoto, co się świeci. W standardzie Lumia 735 oferuje 8 GB pamięci
wewnętrznej, co w praktyce oznacza, że dla użytkownika pozostaje niecałe 3,7 GB przestrzeni na
pliki i aplikacje. To naprawdę niewiele i pamięć dość szybko można zapełnić. Co prawda telefon jest
wyposażony w czytnik kart microSD i to o pojemności nawet 128 GB, ale i tak mile widziane byłoby
co najmniej 16 GB na dysku wewnętrznym, dzięki czemu użytkownik miałby więcej miejsca na
aplikacje oraz gry, które już teraz potrafią zajmować ponad 1 GB.
Dlatego też do ceny telefonu musicie doliczyć koszt zakupu kart pamięci. 16 GB to absolutne
minimum, a jeśli trzymacie w pamięci telefonu sporo muzyki, zdjęć, a nawet filmów to konieczne
będzie zainwestowanie w jeszcze pojemniejszy model.
System – 5
Nokia Lumia 735 działa na systemie operacyjnym Windows Phone 8.1. Dość znacząco różni się on
od wersji 8.0. W końcu użytkownicy mobilnych kafelków otrzymali centrum powiadomień, szybkie
ustawienia, czy wreszcie możliwość pisania przeciągnięciem palcem. Usprawnień jest wiele i trudno
wszystkie wymienić. Jestem jednak pewien, że Windows Phone 8.1 to system sporo lepszy od
poprzednika i zarazem oprogramowanie, które śmiało może już konkurować z Androidem lub iOSem. Mobilne kafelki nie są skomplikowane i bez problemu odnajdzie się w nich nawet mało
doświadczony użytkownik.
Jedną z najważniejszy zalet systemu operacyjnego Windows Phone 8.1 jest bogaty pakiet
preinstalowanych aplikacji, głównie tych od Nokii.
Na szczególną uwagę zasługują takie pozycje, jak chociażby Mapy Here, które mogą działać bez
połączenie z Internetem, MixRadio do słuchania muzyki w trybie offline, czy wreszcie Office razem z
chmurą OneDrive, która już wkrótce ma oferować nielimitowaną przestrzeń dla wszystkich
subskrybentów usługi Office 365.
Wprowadzanie tekstu - 5
Klawiatura w Windows Phone 8.1 należy do moich ulubionych. To moim zdaniem najlepsza
klawiatura na urządzeniach mobilnych i nawet SwiftKey lub Swype na Androida nie zmieniły mojego
zdania. Klawiatura celnie i szybko podpowiada kolejne słowa. Dobrze radzi sobie także z
zaznaczaniem błędów. Pisanie na niej to czysta przyjemność.
Wiem jednak, że nie każdy może mieć podobno zdanie, a niestety klawiatury nie da się zmienić.
Windows Phone to w tym momencie jedyny system z „wielkiej trójki”, który nie obsługuje klawiatur
firm trzecich. Chociaż mi to nie przeszkadza to dla wielu osób może być wadą. Jestem jednak
pewien, że każdy użytkownik szybko przyzwyczai się do tego, co oferują mobilne kafelki i finalnie
będzie bardzo zadowolony z klawiatury, bo jest ona naprawdę dobra.
Jakość połączeń – 5+
Trudno w jakikolwiek sposób przyczepić się do jakości połączeń. Zarówno ja słyszałem moich
rozmówców, jak i oni doskonale rozumieli mnie. Sporą zaletą telefonu jest to, że głośnik oferuje
całkiem niezłą moc i rozmowa nawet w zatłoczonym autobusie lub przy ruchliwej ulicy nie jest
problemem.
Kamera – 4
Nigdy do końca nie rozumiałem tego nacisku kładzionego właśnie na jakość aparatów w
smartfonach. Robię od czasu do czasu zdjęcia moim Nexusem, ale przecież do porządnych
fotografii służy mi bezlusterkowiec. Jednocześnie wiem, że dla wielu osób to ważne, aby telefon robił
dobre zdjęcia, bo często zastępuje im bardziej zaawansowane aparaty.
Patrząc na specyfikacją telefonu, można od niego co nieco wymagać. Może nie jakości aparatu
PureView, ale optyka Carl Zeiss w połączeniu z przyzwoitymi 6,7 Mpix, diodą LED i autofocusem
brzmią co najmniej zachęcająco.
Jednak w praktyce jest co najwyżej przeciętnie. Aparat w dobrych warunkach lub nawet przy
zachmurzeniu, ale jednak w środku dnia – robi dobre zdjęcia. Ale wtedy każdy aparat, nawet w
budżetowych urządzeniach, radzi sobie nieźle. Schody pojawiają się, gdy za oknem robi się ciemniej
lub panuje niemalże noc. Wtedy Lumia 735 zaczyna mieć nie tylko problemy ze złapaniem ostrości,
ale mocno prześwietla jasne elementy krajobrazu, jak chociażby lampy uliczne. A to oznacza, że
zdjęć nocnych praktycznie nie da się robić.
Sporym zaskoczeniem okazały się za to filmy, które są nagrywane w rozdzielczości Full HD 1920 x
1080 pikseli przy 29 klatkach na sekundę. Ich jakość jest naprawdę dobra. Celowo zamontowałem
Lumie 735 za szybą samochodu, aby sprawdzić, jak radzi sobie z dobieraniem ostrości oraz
trzęsieniem i muszę przyznać, że Nokia zdała ten test dobrze.
Przykładowe zdjęcia:
Przykładowe wideo:
Bateria – 4Jak już wspominałem Lumia 720 mogła się pochwalić bardzo przyzwoitym czasem pracy na baterii.
Liczyłem na to, że model 735 podtrzyma tę tradycję. I tak też częściowo jest. Przy niezbyt
intensywnym korzystaniu ze smartfona, potrafi on wytrzymać nawet 36 godzin bez konieczności
podłączania do ładowarki. Przy nieco bardziej intensywnym wykorzystywaniu czas ten skraca się do
mniej więcej 20 godzin. Jeśli lubicie czasami pograć i przeglądacie sporo stron internetowych lub
cały czas siedzicie na Facebooku, to musicie przygotować się na to, że Lumie 735 będziecie
ładować codziennie.
Na kilka osobnych słów zasługuje jeszcze dołączana ładowarka. Nie oferuje ona zbyt dużej mocy,
przez co naładowanie baterii od 0 do 30 proc. zajmuje mniej więcej godzinę, a do całkowitego
zapełnienia akumulatora potrzebujemy ponad 3 godzin. To trochę za dużo.
Podsumowanie
Nokia Lumia 735 nie jest telefonem idealnym, ale też nie ma być. To przyzwoita słuchawka z
systemem Windows Phone, która godnie kontynuuje tradycję „siedemset dwudziestki”. Jest to z całą
pewnością lepsze urządzenie niż poprzednik, a kosztuje przy tym około 1050 zł. To uczciwa cena za
ten telefon.
Jednak decydują się na zakup Lumii 735 musimy liczyć się z pewnymi kompromisami, z których
najważniejsze to mała ilość pamięci wewnętrznej na aplikacje i gry oraz ubogi zestaw, w którym
znajdziemy jedynie ładowarkę, która na dodatek dość długo uzupełnia poziom baterii. Są to jednak
wady, które częściowo da się wyeliminować stosując inną ładowarkę i dokupując kartę pamięci
microSD.

Podobne dokumenty