Muzeum AK w Krakowie. - Muzeum Historii Polski

Transkrypt

Muzeum AK w Krakowie. - Muzeum Historii Polski
NR 4
Zgłaszający:
Stowarzyszenie Gmin i Powiatów Małopolski
Organizator:
Muzeum AK w Krakowie
Temat:
Muzeum AK w Krakowie.
Opis:
26 września 2011 r. w wigilię Dnia Polskiego Państwa Podziemnego odbyło się uroczyste
otwarcie Muzeum Armii Krajowej im. Gen. Emila Fieldorfa „Nila” oraz pierwszej w Polsce
wystawy „Z Londyńskich Zbiorów Polskiego Państwa Podziemnego”.
Na to podniosłe i piękne wydarzenie zapraszali Organizatorzy Muzeum AK, Prof. dr hab.
Jacek Majchrowski, Prezydent Miasta Krakowa oraz Marek Sowa, Marszałek Województwa
Małopolskiego, a takŜe Dyrekcja i Rada Muzeum AK na czele z Przewodniczącym
Kazimierzem Barczykiem oraz Władysław Bartoszewski ps. „Teofil”, Honorowy
Przewodniczący Rady Muzeum AK i Przewodniczący Rady Ochrony Pamięci Walk i
Męczeństwa, Ppłk Kazimierz Kemmer ps. „Halny”, Prezes Fundacji Muzeum Historii Armii
Krajowej, Mjr adw. Ryszard Brodowski ps. „Bodzanta”, Prezes Zarządu Okręgu
Małopolska Światowego Związku śołnierzy AK oraz Kpt. Jerzy Krusenstern ps. „Tom”,
Prezes Oddziału Krakowskiego Światowego Związku śołnierzy AK.
Zebranych powitał Przewodniczący Rady Muzeum AK Kazimierz Barczyk, który
poprowadził całość uroczystości.
Po wprowadzeniu licznych Pocztów Sztandarowych i odśpiewaniu Hymnu Państwowego, w
imieniu Organizatorów Muzeum jego otwarcia dokonali: Prof. dr hab. Jacek Majchrowski,
Prezydent Miasta Krakowa oraz Marek Sowa, Marszałek Województwa Małopolskiego.
Następnie głos zabrali Płk. Kazimierz Kemmer, Prezes Fundacji MHAK, która załoŜyła
Muzeum AK. Przypomniał on dzieje historii tej Instytucji oraz wojenne i powojenne losy
śołnierzy Polskiego Podziemia. Z kolei głos zabrał Stanisław Kracik, Wojewoda
Małopolski, Adam Rąpalski Dyrektor Muzeum.
Modlitwę w trakcie uroczystości poprowadził i budynek poświęcił J. Em. Ks. Franciszek
Kardynał Macharski, emerytowany Metropolita Krakowski.
Z kolei głos zabrał Zbigniew Włosowicz, Wiceminister Obrony Narodowej, Bogdan Klich,
b. Minister Obrony Narodowej, Dr Marek Lasota, Delegat Prezesa Instytutu Pamięci
Narodowej, Dyrektor Krakowskiego Oddziału IPN oraz prof. dr hab. Tomasz Gąsowski,
członek Rady Muzeum AK, pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W trakcie uroczystości złoŜono podziękowania wszystkim zasłuŜonym w dziele powstania
Muzeum AK, w tym Prezydentom prof. dr hab. Andrzejowi Gołasiowi, prof. dr hab.
Jackowi Majchrowskiemu oraz Marszałkom Śp. Markowi Nawarze, Januszowi Sepiołowi,
Markowi Sowie oraz Radnym na czele z Panem Przewodniczącym Kazimierzem
Barczykiem.
Spotkanie uświetnili równieŜ swoją obecnością parlamentarzyści: Posłowie na Sejm RP
Ireneusz Raś, Katarzyna Matusik–Lipiec, Senator RP, Janusz Sepioł, Stanisław Bisztyga, a
takŜe Magdalena Sroka, Wiceprezydent Miasta Krakowa, ElŜbieta Koterba, Wiceprezydent
Miasta Krakowa, Witold Latusek, Członek Zarządu Województwa Małopolskiego.
Obecni byli równieŜ przedstawiciele wielu środowisk kombatanckich m. in. Dionizy Smyk,
Przewodniczący Małopolskiej Rady Kombatantów i Osób Represjonowanych, Ppłk Tadeusz
Bieńkowicz, Kawaler Orderu Wojennego Virituti Militari, Prezes Zarządu Głównego
Polskiego Związku Więźniów Komunizmu, Por. Zenon Malik, Prezes Związku Kadetów II
RP, Kazimierz Chećko, Prezes Stowarzyszenia śołnierzy AK, Mjr Jan Sura, Honorowy
Prezes Obszaru Lwowskiego Światowego Związku śołnierzy AK, Franciszek Baryła,
WspółzałoŜyciel Muzeum Czynu Niepodległościowego W Nowej Hucie, Andrzej Pakosz,
Prezes Zarządu Głównego Związku śołnierzy Armii Krajowej, Antoni Fugiel, Prezes
Krakowskiego Oddziału Związku Inwalidów Wojennych RP, Wojciech Narębski, Prezes
Krajowego Związku B. śołnierzy Polskich Sił Zbrojnych Na Zachodzie, Andrzej
Jarzymowski, Prezes Zrzeszenia Win Obszar Południowy, Dr Piotr Kurek Członek
Prezydium Światowego Związku śołnierzy AK, Wilhelm Jankowski, Prezes Porozumienia
Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych, Stanisław Palczewski, Prezes Związku
Młodocianych Więźniów Politycznych.
Przybyli teŜ: Gen. Bryg. Krzysztof Bondaryk, Szef Agencji Bezpieczeństwa
Wewnętrznego, Płk Dypl. Zbigniew Krzywosz, Delegat Ministra Jana St. Ciechanowskiego
z Urzędu Ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, Andrzej Rokita, Małopolski
Wojewódzki Komendant Policji. Reprezentowany był równieŜ korpus konsularny, na
spotkanie przybył bowiem Konsul Generalny Republiki Federalnej Niemiec w Krakowie, Dr
Heinz Peters, Konsul Generalny Francji w Krakowie Alexis Chahtahtinsky, Brytyjski
Konsul Honorowy w Krakowie Kazimierz Karasiński, Konsul Generalny Republiki
Słowackiej, Marek Lisánsky, Konsul Generalny USA, Allen S. Greenberg, konsul Honorowy
Meksyku, Janusz Postolko, Ryszard Jurkowski, b. Prezes Stowarzyszenia Architektów
Rzeczypospolitej, Prezes Air–Jurkowscy Architekci, Autor Zwycięskiej Koncepcji Projektu
Przebudowy i Rozbudowy Muzeum AK, Edward Suchan, Prezes Chemobudowy, która
prowadziła prace budowlane przy inwestycji, Jan Janczykowski, Małopolski Wojewódzki
Konserwator Zabytków oraz jego Zastępca Jacek Chrząszczewski, Prof. dr hab. Stanisław
Waltoś, Przewodniczący Stałej Konferencji Dyrektorów Muzeów Krakowskich, Krzysztof
Markiel, Dyrektor Departamentu Kultury, Edukacji i Dziedzictwa Narodowego Urzędu
Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego, Dr Barbara Turlejska, Zastępca
Dyrektora Wydziału Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Miasta Krakowa.
W trakcie uroczystości Prezydent Miasta Krakowa odznaczył Pana Ryszarda Jurkowskiego,
Autora Zwycięskiej Koncepcji Projektu Przebudowy i Rozbudowy Muzeum AK odznaką
Honoris Gratia.
Uroczystości uświetniła Grupa Rekonstrukcji Historycznej Wrzesień 1939.
Na zakończenie Przewodniczący Barczyk zaprosił zebranych do zwiedzenia przestrzeni
architektonicznych zrewaloryzowanego budynku Muzeum AK oraz na spotkanie z jego
historią w sali audio na I piętrze, gdzie moŜna było wysłuchać wykładu Dra Krzysztofa
Wielgusa oraz obejrzeć towarzyszącą mu projekcję multimedialną. Równocześnie
organizatorzy zaprosili na poczęstunek do sal na I piętrze, przy którym kontynuowano
kuluarowe rozmowy. Nie brakowało w nich ciepłych słów pochwał i podziwu dla właśnie
zakończonego etapu inwestycji.
***************
Przemówienie Ppłk. Kazimierza Kemmera ps „Halny”, Prezesa Fundacji Muzeum
Historii Armii Krajowej
Wasza Eminencjo KsięŜe Kardynale, Panie Prezydencie, Panie Marszałku, Panie i Panowie
Parlamentarzyści, Panowie Konsulowie, Panie Przewodniczący, Panie i Panowie
Kombatanci, Drodzy Przyjaciele.
Nie ukrywam, Ŝe dzisiejszy dzień jest dla mnie bogaty we wzruszenia. Tak długo
czekaliśmy na ten moment, ileŜ to lat minęło od czasu, gdy z bronią w ręku walczyłem
przeciwko okupantom?
67 lat temu w dębickich lasach w czasie akcji „Burza” toczyliśmy nierówne i bardzo
cięŜkie walki, z jednej strony Niemcy z drugiej sowieci. Tam na rękach umierał mój brat,
śmiertelnie postrzelony przez Niemców, tam go pochowałem. Taki los spotkał wielu
spośród nas, a wielu nie ma nawet tej leśnej mogiły. Dziś jestem jednym z ostatnich
Ŝyjących z mojego oddziału.
Byłem wtedy dwudziestolatkiem, Ŝołnierzem Armii Krajowej, największej podziemnej
blisko półmilionowej armii, od tamtego czasu minęło prawie 70 lat, a wydarzenia
minionej wojny wryły się Ŝelazem w pamięć, tak jakby miały miejsce zaledwie kilka dni
temu. 70 lat! Ponad pół wieku! Tyle musieli czekać Ci, co rzucając na szale przeznaczenia
swoje Ŝycie walczyli o wolną Polskę. Tyle musieli czekać Ci, którzy po tzw. „zwycięskiej
wojnie” w najmniejszym nawet procencie nie byli zwycięzcami. Wręcz przeciwnie, byli
tropieni przez NKWD i UB, mordowani, prześladowani, więzieni i okrutnie torturowani, a
po ustaniu stalinowskiego terroru w Polsce dalej nękani, pozbawiani warunków godnego i
spokojnego Ŝycia i pracy. I to właśnie my „obywatele drugiej kategorii” tamtych czasów
marzyliśmy o dniu jak ten! To my zbieraliśmy pamiątki, nasze najcenniejsze relikwie, bo
jak nazwać krzyŜyk syberyjskiego zesłańca podarowany przez matkę, krzyŜyk, który
pomógł wytrwać, lub czułe listy bliskich? To są relikwie opatrzone bagaŜem
niewyobraŜalnych emocji i przeŜyć. I bardzo trudno będzie pojąć to kaŜdemu kto nie
przeŜył i nie doświadczył tego co przeŜyło moje pokolenie. To są mundury, orzełki z
wojskowych czapek, oporządzenie, sztandary, przedmioty codziennego uŜytku, to jest w
końcu broń polskiego Ŝołnierza. Wszystko to przechowywaliśmy w domach, w skrytkach
nie rzadko z naraŜeniem własnego Ŝycia, w czasach komunistycznego zniewolenia Polski.
I dlatego mamy prawo dziś mówić, Ŝe to jest nasze muzeum, bo to my, nikt inny o nie
walczyliśmy, to my, je załoŜyliśmy, to my daliśmy w początkach załoŜycielską kolekcję
kilku tysięcy niezwykle wartościowych i unikatowych eksponatów. Były teŜ dalsze
przekazy np. krakowskiego oficera AK Pana Dr–a Stanisława Wcisły, który przekazał
kolekcję broni z Kanady o wartości ok. 5 milionów złotych. Pozostałe przekazy
zwielokrotniały tę kwotę, znaczącą kolekcję przekazali Kadeci II RP z Panem Prezesem
Zenonem Malikiem na czele. W końcu to my prowadziliśmy Muzeum naszym kosztem,
utrzymując je jeszcze w czasach gdy nie było ono samorządowe łoŜyliśmy na nie z
własnych skromnych emerytur. A zaczęło się wszystko od pierwszej wystawy w Muzeum
Lenina na ul. Topolowej 5, którą m.in. współorganizowali KoleŜanki i Koledzy Kombatanci
Irena i Jerzy Wesołowscy, Ryszard Ciepiela, Karol Jakubowski, Andrzej Izdebski, Antoni
Strączak, Marian Barbach, Stanisław Baranek, Leon Wysocki, Józef Halberda, Stanisław
Grabowski, Tadeusz Musiał.
Potem jednak pałac Mańkowskich został odzyskany przez właścicieli i muzeum musiało
odejść. Dlatego załoŜyliśmy Fundację Muzeum Historii Armii Krajowej, którą od początku
kieruję i to my i nikt inny z pomocą Pana Przewodniczącego Kazimierza Barczyka
zdobyliśmy pomieszczenia w budynku, na dziedzińcu, którego dziś się znajdujemy. Był to
przełom 1991 i 1992 roku.
I juŜ w maju 1992 r. nastąpiło otwarcie ekspozycji w tym budynku. Wszystko musieliśmy
robić sami, to były trudne czasy, Muzeum nie wyglądało przecieŜ tak, jak dziś dzięki
staraniom jego dyrekcji moŜecie Państwo podziwiać. Budynek był własnością Wojska
Polskiego i mieliśmy uŜyczonych raptem parę pokoi na działalność.
W nieustannej pracy i pielęgnowaniu historycznego przekazu oraz zbieraniu pamiątek
historycznych w naszym środowisku w kraju i za granicą doszliśmy do końca lat
dziewięćdziesiątych. Rozpoczęto prace remontowe. Po remoncie powierzchnia wystaw
zwiększyła się do 644 m2.
Efektem tych zabiegów i prac było utworzenie w 2000 roku Muzeum Armii Krajowej, jako
samorządowej Instytucji kultury, której Organizatorami są Samorządy Miasta Krakowa i
Województwa Małopolskiego.
Dzięki naszym Kombatantom, dzięki Fundacji Muzeum Historii Armii Krajowej udało się
nawiązać nam kontakty ze środowiskami Polonijnymi rozsianymi po całym świecie.
Utrzymujemy przyjacielskie stosunki ze środowiskami w Ameryce, Kanadzie, Australii,
Anglii itd. Bardzo wspierał nas w tych działaniach nasz honorowy Przewodniczący Rady
Muzeum AK, Śp. Pan Prezydent Ryszard Kaczorowski. To teŜ dzięki niemu mamy tak
dobre stosunki z Londynem i znajdującymi się tam Instytucjami, które jak Studium Polski
Podziemnej czy Instytut i Muzeum im. Gen. Wł. Sikorskiego pielęgnują polskie tradycje i
historię. Dzięki tej pracy naszym zagranicznym wyjazdom udało się pozyskać ze zbiorów
Studium Polski Podziemnej na potrzeby wystawiennicze Muzeum w tym wystawy stałej,
jaka powstanie juŜ wiosną przyszłego roku prawie 600 unikatowych fotografii, a takŜe
ponad 40 teczek personalnych Cichociemnych, Dowódców Armii Krajowej róŜnego
szczebla, a takŜe ponad 1000 dokumentów Oddziału VI, Delegatury Rządu na Kraj,
Ministerstwa Spraw Wojskowych II RP oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rządu RP
w Londynie. I to jest takŜe owoc naszej pracy i wielki sukces.
Trudna sytuacja Muzeum trwała bez przerwy, stale było za mało pieniędzy, na wszystko
brakowało, a mimo to w 2005 r. rozstrzygnięto międzynarodowy konkurs na projekt
rewaloryzacji Muzeum, którego efekt dziś podziwiamy.
W tym miejscu muszę podziękować Panu Ryszardowi Jurkowskiemu, projektantowi
zwycięskiej koncepcji przebudowy Muzeum AK oraz Panu Prezesowi Chemobudowy
Edwardowi Suchanowi, a takŜe załodze Chemobudowy, która znakomicie wykonała
powierzone zadanie, realizując je głównie z funduszy Unii Europejskiej. W opinii
naukowców jest to najlepiej przeprowadzona odnowa budynku militarnego w Polsce i
jedna z najlepszych w Europie. W imieniu tych nielicznych, którzy nie udali się na wieczną
wartę dziękujemy Bogu i wszystkim dobrym ludziom, którzy pomogli nam w dziele
tworzenia tak wspaniałego, jedynego na świecie Muzeum AK.
Dziękuję za to Ŝe Wojsko Polskie w ostatnich latach, za czasów Ministra Bogdana Klicha,
który bywał u nas często na uroczystościach i spotkaniach, współpracowało z nami i
traktowało nas powaŜnie i po partnersku, nastąpiła głęboka zmiana w relacjach z
Wojskiem Polskim. Teraz często odwiedzają i zapraszają nas Generałowie Wojska
Polskiego, w tym na przykład na uroczystość nadania imienia Dowódcy Kedywu Fieldorfa
„Nila” Jednostce Wojsk Specjalnych w Krakowie.
Za ostatnie 12 lat dziękuję takŜe władzom Samorządowym Miasta Krakowa i
Województwa Małopolskiego. Panom Prezydentom prof. dr hab. Andrzejowi Gołasiowi,
prof. dr hab. Jackowi Majchrowskiemu oraz Panom Marszałkom Śp. Markowi Nawarze,
Januszowi Sepiołowi, Markowi Sowie oraz Radnym na czele z Panem Przewodniczącym
Kazimierzem Barczykiem. Dziękuję równieŜ pracownikom Muzeum AK na czele z
Dyrektorem Adamem Rąpalskim i wicedyrektorem Tadeuszem śabą, którzy mają jeszcze
do wykonania ostatni etap – ekspozycję stałą – jaka powstanie do połowy przyszłego
roku, zgodnie z omówionym i uzgodnionym z Kombatantami scenariuszem.
Kończąc chcę podkreślić, Ŝe mam głęboką pewność, iŜ będąc juŜ w końcówce naszego
trwania na posterunku, doczekaliśmy efektu doskonałego, a juŜ niedługo pod
przewodnictwem dyrekcji Muzeum dane nam będzie otwierać wspaniałą i nowoczesną
ekspozycję stałą.
***************
Przemówienie Adama Rąpalskiego, Dyrektora Muzeum Armii Krajowej
W dniu dzisiejszym, w przededniu Dnia Polskiego Państwa Podziemnego, dnia etosu jego
siły zbrojnej Armii Krajowej, zwycięstwa prawdy i pamięci jak chciał sejm III RP
obligowany społecznymi oczekiwaniami, otwieramy zrewaloryzowaną placówkę Muzeum
Armii Krajowej.
Uznając za bezcenny edukacyjnie przekaz o poświęceniu dla Ojczyzny śołnierzy Armii
Krajowej, naleŜało znaleźć dla niego odpowiednią oprawę budując muzeum nowoczesne,
korzystające ze wszystkich aktualnych, dostępnych zdobyczy nauki oraz techniki dla tego
celu. Dotyczy to architektury budynku jak równieŜ ekspozycji stałej będącej rdzeniem
działalności wystawienniczej kaŜdego muzeum, do której realizacji nasza jednostka się
przybliŜa.
Szanowni Państwo zwrócili pewno juŜ uwagę na wystawione tutaj, towarzyszące naszej
uroczystości, wielkoformatowe wydruki ze zbiorów studium Polski Podziemnej, będące
merytorycznym cytatem ikonograficznym a formalnie przedstawieniem graficznym w
zakresie archiwaliów. Przede wszystkim jednak jest to skutek naszych kontaktów i umów
ze studium Polski Podziemnej w Londynie oraz zapowiedź dalszego pomyślnego rozwoju
naszej współpracy z tą skarbnicą ponad miliona archiwów, dokumentów ocalałych i nie
skaŜonych interwencją z zewnątrz.
Chcąc oddać niezwykłość Polskiego Państwa Podziemnego, państwa w okupywanym
państwie, tak róŜnego od ruchu oporu okupywanych krajów Zachodniej Europy, trzeba
stosować niekonwencjonalne myślenie wystawiennicze w celu przedstawienia naszej
historii. Gość muzeum (równieŜ ten z zagranicy) winien być na samym wejściu
poinformowany, iŜ my Polacy jesteśmy współobywatelami narodu, który miał być
wymordowany z pozbawieniem jakichkolwiek praw.
II Wojna Światowa nie jest rozdziałem zamkniętym i jak kaŜde fundamentalne
wydarzenie historyczne, znajduje swoją kontynuację, rodzi konsekwencje polegające na
odtwarzaniu pierwotnego sporu na innych polach i przy uŜyciu innych narzędzi i tak np.
koncentrując się na kwestii przymusowych wysiedleń, ustala się świadomie lub
nieświadomie określoną hierarchię historycznych faktów. NaleŜy zwrócić uwagę, Ŝe
pamięć o II Wojnie Światowej kształtowana jest coraz bardziej przez wielkie symbole a
nie pamięć pokolenia świadków.
Wielkie przedsięwzięcia wystawienniczo–muzealne nagłaśniane przez media oraz
turystyka, której częścią jest zwiedzanie znanych muzeów i głośnych wystaw to dzisiaj
potęŜne czynniki kształtowania świadomości historycznej, to one kreują owe wielkie
symbole w stopniu o wiele większym niŜ same debaty historyczne toczone przez
zawodowych historyków. Takim wielkim symbolem stała się zagłada obywateli wielu
krajów Europy Ŝydowskiego pochodzenia – Holocaust. Istotne jest, jakie inne symbole
mogą dołączyć do tego znaku. Wydaje się, Ŝe masowy mord ludności cywilnej w Polsce
moŜe stanowić równorzędny symbol.
W polskich muzeach mamy równieŜ prawo i obowiązek stosować współczesne ujęcia
pojęciowe, jak ograniczanie praw człowieka dla narracji historycznej np. o rozbiorach
Polski, które były pierwszym w Europie naruszeniem tych praw przy aprobacie
panującego oświeconego absolutyzmu. Polacy nigdy nie uznali zaborów – dowodem są
powstania przeciw zaborczym okupantom. Dzisiaj powiedzielibyśmy np. Ŝe Bismarck
ograniczał prawa człowieka o ile tym człowiekiem był Polak – w tym był prekursorem
Hitlera. Nie wyłączamy zatem tych zagadnień historycznych, mających czysty związek z
odzyskaną niepodległością w roku 1918, tyle Ŝe dla ich narracji zachowujemy właściwe
proporcje przy temacie głównym.
Na naszych oczach juŜ po upadku komunizmu odrodziło się inne starcie na polu
interpretacji zdarzeń historycznych z których Polska, kraj który poniósł dramatyczne
straty, pierwszy stawiając opór Niemcom zdaje się być się z niego wyeliminowany.
Tymczasem nasza narodowa ofiara złoŜona w czasie II Wojny Światowej jest
jednoznaczna i oczywista i jako taka nie wydawała się wymagać dodatkowych starań, ale
tak nie jest.
Stąd Muzeum wymaga jednoznacznego zdefiniowania swoich działań dotyczących
charakteru przygotowywanej ekspozycji stałej, która ma przedstawiać dwa zjawiska bez
precedensu w skali Europy – Polskie Państwo Podziemne (jedyną suwerenną
konspiracyjną strukturę państwową w okupowanej Europie) i Armię Krajową (siłę zbrojną
Polskiego Państwa Podziemnego – najsilniejszą armię podziemną w okupowanej Europie),
mając na uwadze cele poznawcze i edukacyjne. Dla tych powodów Muzeum nie będzie
tylko miejscem pamięci, ale winno się równieŜ stać ogólnodostępną – wielofunkcyjną,
ogólnopolską placówką muzealną, spełniającą zadania muzeum, instytutu naukowo–
badawczego, archiwum, biblioteki, wydawnictwa, centrum informacji i centrum
edukacyjnego.