Miej serce. O twórczości Kazimierza Kutza

Transkrypt

Miej serce. O twórczości Kazimierza Kutza
Miej serce. O twórczoci Kazimierza Kutza
A. Werner
„Kino” 2000, nr 1
Pilni a obdarzeni pamici czytelnicy „Kina” nie bd mieli trudnoci z charakterystyk postaci
Kazimierza Kutza. Z jego felietonów wyania si nie tylko do jednoznaczny obraz polskiego ycia
filmowego, ale i nie mniej jednoznaczny obraz autora. To pyszny ledziennik, z tak citym piórem, e cae
rodowisko drao, eby mu tylko nie podpa. Odwany, jednoczenie amicy niepisan zasad, e kolega
kolegi nie ruszy, niemal równie rygorystyczn, jak u kolejarzy. Bardzo mi si to podobao, dopóki sam nie
dostaem po kociach. I to oczywicie za niewinno, za mój agodny charakter, który kae mi ceni nie tylko
twórczo Kazimierza Kutza, ale i Andrzeja Wajdy.
Ale ja mimo wszystko zamierzam tutaj przedstawi cakowicie odmienny konterfekt Mistrza. Wyka
mianowicie, e nie ledziona ani wtroba jest najwaniejszym z jego organów, ale serduszko. Wanie tak,
w zdrobnieniu, bo czuy to organ niesychanie, tkliwy wrcz, cho nie ckliwy. Jako przedmiot dowodu
zamierzam jednak przywoa nie znakomite felietony, ale filmy Kazimierza Kutza.
Na pocztku wszake chciabym oddali trop, który moe nas wprowadzi w niejak konfuzj. Otó
w jednym z wywiadów, w którym zreszt, przed laty, byem stron zadajc pytania, znajdujemy takie oto
wyznanie Kutza, tyczce pocztków jego filmowej biografii: „Nasz start by moe i uatwiony, ale i utrudniony
zarazem, poniewa nagle podniosa si poprzeczka, przez któr przyszo nam skaka. Szansa krya si
w tym, aby zmieci si miedzy zdolnymi kolegami czym, co byoby wasnym ladem czy tropem... Otó
rozmylajc jak zadebiutowa, analizujc poczynania Wajdy i Munka wydawao mi si, e oni w swej
twórczoci zawsze opowiadaj raczej o sprawie ni o czowieku, co zreszt jest moim zdaniem jedn
z podstawowych wad naszej sztuki narodowej. Zbyt czsto dmie ona w wielkie trby, gubic najistotniejsze:
konieczno mówienia o rzeczach powanych, wielkich, poprzez los jednostki. Sowem, gdy uwiadomiem
sobie istniejc szczelin - postanowiem zadebiutowa w wymiarze jakby skromniejszym, ukazujc sprawy
Polaków przez pryzmat losu jednostek”.
A wic jednak mózgowiec, który to wszystko sobie wykombinowa. Postawi trafn diagnoz, znalaz
szczelin, a reszt pozostao tylko zrealizowa. Zreszt nie jest to jedna szczelina: wybór tematyki i sposób
jej potraktowania przedstawi mona jako niezmiernie konsekwentn strategi. Oni AK, ja Ludowe Wojsko,
a jeli ju AK, to tak jak w „Znikd donikd”, albo „Do piachu”. Oni z poszlacheckiej tradycji, ja na ludowo.
Oni Ksistwo Warszawskie, ja - lsk Czarny. Zimna strategia albo przekora, ale gdzie tu miejsce na
uczucia?
Co innego wszake wykombinowa, co innego zrobi i to zrobi dobrze. Kamera nie kamie,
spójrzmy zatem od strony rezultatów. Kada obfita twórczo bywa jakociowo nierówna, wyjtki s
niezmiernie rzadkie. Twórczo Kutza do tych wyjtków nie naley. S jednak w niej pewne enklawy
tematyczne, przy których do pomyek artystycznych nie dochodzi. W sposób oczywisty tak enklaw jest
lsk i jego ludzie. Wród filmów lskich Kutza nie ma nieudanych, wszystkie, albo prawie wszystkie nale
do najciekawszych. Nie miaem nigdy wtpliwoci, dlaczego si tak dziao. Suchajc wspaniaych anegdot
Kutza o pikarzach, o Januszu Sidle i innych lskich osobistociach, zamiewajc si do ez byem
jednoczenie urzeczony jego penym ciepa, serdecznym nastawieniem do tych ludzi. Niezalenym od caej
ostroci spojrzenia. Tak, to jest gleba, z której wyrasta sztuka epickiej opowieci o ludziach i ziemi, któr
zamieszkuj. Stosunkowo niedawno wywietlany by w telewizji bardzo ciekawy film Janusza Kijowskiego
o Kutzu. Opiera si on na bardzo prostym a zarazem trafnym pomyle: Kutz jest tu przewodnikiem po
krainie swego dziecistwa i modoci. Ogldajc jak krzta si wokó familoków, w których urodzi si
i wychowa, kopa pik i kocha w dziewczynie z ssiedztwa, z jak dum objania topografi, zagaduje do
kobiet wychylonych z okien, rozumiemy co wicej: ródo energii niezbdnej, aby w sztuce stworzy co
naprawd godnego uwagi. Pisanie ksiek czy krcenie filmów to do paskudna robota, trzeba duego
wysiku woli, by w kadym momencie dawa z siebie to, co najlepsze. Ten wysiek woli wyzwoli mog tylko
emocje, bez nich pozostaje co najwyej wzorowo wykonana praca katornika.
Emocje pynce z krainy lat dziecistwa maj szczególnie poywny dla twórczoci artystycznej
charakter. To wanie w dziecistwie ogldamy wiat okiem najbardziej bezinteresownym, wolnym od rutyny,
przyzwyczajenia, e ludzie, natura i przedmioty s na swoim miejscu, su nam lub zagraaj. Jestemy my
i wiat, obie strony równania niejasne, nieoswojone, tajemnicze. Nieoswojone przedmioty posiadaj swój byt
niezaleny od nieznanych nam jeszcze funkcji, istniej same w sobie. Tu wanie, w na poy zapomnianym,
www.filmotekaszkolna.pl
ukrytym pod progiem wiadomoci wiecie dziecistwa bije ródo ywej, niezepsutej jeszcze przez
edukacyjn tresur wyobrani.
Sceny z wycieczki Kazimierza Kutza w magiczne miejsca dziecistwa i modoci s w filmie
Kijowskiego montowane ze scenami, które autor „Soli ziemi czarnej” i „Pery w koronie” nasyci emocjami tak
bardzo zwizanymi z krajobrazem wasnej przeszoci. Montuj si one lekko i atwo, bo przecie wyrastaj
z tego samego wzoru mitycznego. Czas zmienia miejsca i ludzi, i jedynym ratunkiem staje si usytuowanie
przeszoci poza czasem, a wic w sferze mitu. I wanie mitotwórcze waciwoci krainy utraconego czasu,
tak bliskie materii wielkiej sztuki, skaniaj wielu twórców do uporczywego odwiedzania miejsc „ojczyzny
swojej”. W naszej powojennej literaturze, a troch i w filmie, tym miejscem mitycznym jest najczciej Litwa
czy szerzej - Kresy. Kutz potrafi stworzy mit pastelowego, jakby dym ze wszystkich kominów przysoni
soce, lska. Najmniej entuzjastycznie ze wszystkich lskich filmów Kutza zostaa przyjta „mier jak
kromka chleba”. Myl nawet, e z przesadn powcigliwoci; moim zdaniem by to udany film. Ale
rzeczywicie róni si od innych filmów cyklu lskiego, moe byo w nim mniej oczekiwanej siy. Czy nie
dlatego wanie, e tym razem Kutz nie lepi ju mitu ze znanej sobie i tak mu serdecznie bliskiej
rzeczywistoci, ale zasta ten mit gotowy, a emocje nie byy jego osobist wasnoci, zakodowan w wiernej
pamici, lecz spoecznym obowizkiem?
Pisa kiedy George Meredith: „Sztuka jest jak fontanna, bije blisko ziemi”. Im bliej ziemi sytuuje si
twórczo Kutza, tym czciej staje si fascynujc sztuk. Swojej wasnej ziemi, ale przecie ten obszar
rozciga si take i poza lsk. Nawet w filmach nie w peni udanych bywaj u Kutza fragmenty, kiedy nagle
objawia si jego sia. Niezmiernie pod tym wzgldem charakterystyczny by „Skok”. Wszystko, co w tym
filmie jest „literatur”: fabularna historyjka z wtkiem kryminalnym, a nawet psychologiczne motywacje
postaw bohaterów, pozostaje sabe, papierowe, jakby niezbyt interesowao samego reysera. Za to kiedy
wchodzi on z kamer midzy ludzi, pokrzywdzonych, bo nigdy nie przedstawianych jako ludzie, lecz jako
chopi i to z punktu widzenia miastowego letnika, który dziwuje si wiejskiej egzotyce, wtedy ogldamy
ujmujcy swoj zwyk prawd obraz pegeerowskiej spoecznoci, jakiego nie widzielimy dotd w polskim
kinie. Przy jednoczesnej skrupulatnoci opisu kulturowego wskazujcego na przemiany, jakim ta
spoeczno podlega w latach powojennych. A przekora Kutza, dziki której Magorzat Braunek obsadzi
w roli wiejskiej dziewczyny, a do roli romansowej zatrudni nie Daniela Olbrychskiego a Mariana Opani,
zaowocowaa jedn z tak rzadkich w naszym kinie adnych i prawdziwych scen erotycznych.
Caym filmem, w którym Kutz przyj tak wanie taktyk odkrywania nieznanych ldów polskiej
rzeczywistoci, by jego wczeniejszy od „Skoku”, „Ktokolwiek wie...”. Tutaj nie przeszkadzaa ju Kutzowi
fabua, bo skutecznie j zdezawuowa. Niby pozostawi jaki szkielet sensacyjnej akcji, ale troch jak
u Antonioniego po to tylko, by cakowicie lekceway jej dramaturgiczne wymagania. I troch jak
u Antonioniego ludzka rzeczywisto, która si wyania w miejsce zamierzonej opowieci, jest jakby
niepewna swojego istnienia, bo nienazwana, zagadkowa, nie okrelona do koca. Tym razem jest to „Polska
powiatowa” i przedmiejska, ludzie, którzy ten obszar zamieszkuj. Dowiadujemy si o nich duo, a zarazem
rozpaczliwie mao. Duo, bo wreszcie wygldaj wiarygodnie, reprezentuj wasne istnienie a nie
przemieszan z lkiem ciekawo inteligenta. Mao, bo si nie odsaniaj, a reyser ogranicza poznanie do
tego, co widzi i syszy, nie wypeniajc pustych miejsc pozorn wiedz przekonanego o swojej wyszoci
mdrali. Najwicej dowiadujemy si o tym, czego nie ma, czego brak rzuca si w oczy. Jake mao ladów
zostao po zaginionej dziewczynie, jak mao ci ludzie wiedz o sobie nawzajem, jak mao ich to interesuje.
Wykorzenieni ze swoich siedzib, wspólnot, które kiedy tworzyli, pogubili gdzie wizi spoeczne egzystujc
w izolacji, pogbiajcej si samotnoci.
Jaki to jednak ma zwizek z zaoon na wstpie tez? Otó cakiem zasadniczy. Niezbdnym
skadnikiem tak uwanego spojrzenia na innych ludzi, a ju zwaszcza ludzi bardzo odmiennych, jest pewna
dyspozycja emocjonalna. Nie tylko dlatego, e Kutz wybiera rodowiska pokrzywdzone w naszej kulturze,
odmalowywane zazwyczaj z choby tylko podwiadomym poczuciem wyszoci. Mona sobie wymyli, e
stawiamy na zrozumienie pojedynczego czowieka niezalenie od wielkich spraw, które nam w historii
rozcignitej przecie i na codzienno towarzysz. Ale nie mona wymyli, e bdzie si to robio dobrze,
lepiej ni cokolwiek innego. To, co najlepsze w filmach Kutza, nie zostao zrodzone z samego pomysu, ze
starannie skalkulowanego chwytu, nie tkwi w fabule, ale w spojrzeniu na drugiego czowieka. Dopiero
w poczeniu z t dyspozycj nabiera prawdziwej siy. A do tego trzeba mie serce.
www.filmotekaszkolna.pl