Ekolodzy kontra nartobiznes (PDF 1.89 MB)

Transkrypt

Ekolodzy kontra nartobiznes (PDF 1.89 MB)
i
Ekolodzy i i
kontra nartobiznes
Rząd chce zmienić przepisy, by pomóc rozwijać zimową turystykę.
Obrońcy środowiska są przeciw
Na półmetku wakacji polscy turyści wy­
poczywają na plażach, a pracujący marzą
0 chwili odpoczynkuod rekordowych upa­
łów. Tymczasem w samym środku letniej
kanikuły między urzędnikami resortu
środowiska i przedstawicielami organi­
zacji ekologicznych rozgorzał konflikt o...
nartostrady.
2000" - napisali urzędnicy resortu w wy­
kazie rządowych prac legislacyjnych, zapo­
wiadając przedstawienie projektu.
Ale nie będzie to reguła. Jeśli na obsza­
rze chronionym inwestycja będzie reali­
zowana na terenie mniejszym niż 10 ha,
decyzja środowiskowa nie będzie potrzeb­
na. Poza parkami - limit wyniesie 15 ha.
„Zaproponowane rozwiązania przy­
czynią się do rozwoju turystyki w Polsce,
a także stanowić będą ułatwienie dla pod­
miotów gospodarczych poprzez uspraw­
nienie procesu pozyskania niezbędnych
zezwoleń" - napisano w informacji
Ministerstwa Środowiska.
Rozwój turystyki...
...kosztem przyrody
Katarzyna
Kapczyńska, [MAG]
[email protected] w 22-333-98-16
Ministerstwo Środowiska chce zmienić Ekolodzy przestrzegają jednak przed
przepisy, by rozwinąć rynek turystyczny niekontrolowanym rozwojem inwestycji
1 zachęcić inwestorów do budowy wycią­ w obiekty narciarskie. Szykuje się kolejna
gów oraz tras narciarskich. Szykuje więc szokująca zmiana prawa, która doprowa­
projekt rozporządzenia, dzięki któremu dzi do degradacji środowiska w Polsce
będą mogli zrealizować te przedsięwzięcia - alarmuje Stowarzyszenie Pracownia na
bez konieczności prowadzenia skompliko­ Rzecz Wszystkich Istot (SPnRWI).
Jego przedstawiciele uważają, że nowe
wanych i czasochłonnych postępowań do­
tyczących oddziaływania na środowisko, przepisy pozwolą na „budowę i funkcjo­
przewidzianych w dotychczasowych prze­ nowanie na terenie parków krajobrazo­
wych oraz obszarów chronionego krajo­
pisach.
„Obowiązek uzyskania decyzji o środo­ brazu wyciągów narciarskich, nartostrad,
wiskowych uwarunkowaniach zaistnieje, urządzeń do naśnieżania i oświetlenia
gdy narciarskie trasy zjazdowe, nartostra­ o powierzchni do 10 ha bez jakiejkolwiek
dy, a także koleje linowe wykonywane na analizy wpływu inwestycji na ludzi, krajo­
potrzeby ww. obiektów realizowane będą braz i przyrodę".
„Oznacza to, że inwestor będzie mógł
na obszarach parków narodowych, rezer­
watów przyrody oraz obszarach Natura wybudować ogromny ośrodek narciarski
yy
Niema
źMnych
racjonal­
nych
powodów,
dla których
jedni
inwestorzy
nie mieliby
spełnić
którym
sprostali
inni
biorcy włtej
braniy
• Radosław
Ślusarczyk
Stowarzyszenie
Pracownia
na Rzecz
Wszystkich Istot
OKIEM EKSPERTA
Potrzebujemy
więcej tras
PAWEŁ NIEWIADOMSKI
prezes Polskiej Izby Turystyki
olska jest krajem o ogromnym po­
tencjale rozwoju turystyki zimowej.
Aby go w pełni wykorzystać, należy roz­
budować infrastrukturę do uprawiania
sportów zimowych. Branża turystyczna
od lat podkreśla, że w Polsce warto
stworzyć o wiele więcej tras narciarskich
— rekreacyjnych i służących organi­
zacji imprez sportowych. Polska Izba
Turystyki postuluje ułatwienie procedur,
które obecnie hamują rozwój tej infra­
struktury — oczywiście przy zachowaniu
norm ochrony przyrody i środowiska na­
turalnego. Każda inicjatywa legislacyjna
służąca realizacji tego celu jest cenna.
na terenie chronionym bez wiedzy o śro­
dowiskowych i społecznych skutkach bu­
dowy i użytkowania inwestycji" - napi­
sano w informacji przygotowanej przez
organizację ekologiczną.
Jej przedstawiciele twierdzą, że
w Polsce jest 450 ośrodków narciarskich
i nie ma potrzeby budowania kolejnych.
- W bilansie korzyści i strat bierze się
pod uwagę tylko rachunek ekonomiczny
nartobiznesu. Resort zdaje się nie dostrze­
gać, że degradacja przyrody to ogromne
koszty środowiskowe, w tym koszty spo­
łeczne. Nie ma żadnych racjonalnych po­
wodów, dla których jedni inwestorzy nie
mieliby spełnić wymagań, którym sprosta­
li inni przedsiębiorcy w tej branży - mówi
Radosław Ślusarczyk, prezes SPnRWI.
Nowymi przepisami interesują się na­
tomiast przedsiębiorcy, borykający się
z problemami inwestycyjnymi.
- Kupiliśmy działkę, by postawić tam
urządzenia wodne do zaśnieżania, ale ich
umieszczenie zostało zakwestionowane
przez administrację środowiskową, bo
okazało się, że rośnie tam chroniona ro­
ślinność. Planujemy kolejne inwestycje,
budowę wież widokowych, zależy nam
więc na jasnych i przyjaznych przedsię­
biorcom przepisach. Jesteśmy zaintere­
sowani propozycją resortu środowiska,
choć jeszcze nie znamy jej szczegółów.
Jednocześnie nie chcielibyśmy, by rozwój
inwestycji był realizowany kosztem środo­
wiska - zaznacza Adam Gawron, prezes
Przedsiębiorstwa Sportowo-Turystycznego
Słotwiny, operatora Centrum Narciarskiego
Azoty w Kiynicy-Zdroju.
Zapewnia, że przedsiębiorcy radzą
sobie w gąszczu przepisów, realizując in­
westycje poza parkami krajobrazowymi,
ale na terenach chronionych działalność
turystyczna jest bardzo trudna. © ©