zobacz artykuł

Transkrypt

zobacz artykuł
Wt ryskow n i e d o w y naj ęci a
Lepsze nie jest wrogiem
dobrego
Otwartość na nowe rozwiązania to jedna z podstaw nowoczesnego biznesu. Nie rozwijając się,
stoisz w miejscu, stojąc w miejscu, zostajesz w tyle za konkurencją. Zwłaszcza dziś nikt nie powinien
zapominać o tej zasadzie – twierdzi Józef Bijowski z firmy Maj-Plast.
MICHAŁ PUCZYŃSKI
aj-Plast to zakłady, w których
już od 1993 r. projektuje się i
produkuje narzędzia dla przetwórstwa tworzyw: tłoczniki,
wykrojniki, giętaki i wiele innych. Firma
z pozoru taka, jakich wiele w polskim
przemyśle, wyróżnia się na rynku mało
istotnym, przynajmniej na pierwszy rzut
oka, szczegółem: działaniem z myślą nie
o dzisiejszych, lecz jutrzejszych potrzebach klientów.
– Technologia rozwija się tak szybko,
że pozostawanie na bieżąco z wykorzystywanymi w branży rozwiązaniami to już
za mało – twierdzi współzałożyciel MajPlast Józef Bijowski. – Zamiast inwestować
w nowoczesność, wypatrujemy pomysłów,
które zostaną dostrzeżone przez branżę
dopiero jutro – dodaje.
Firma stara się wyprzedzać o krok
wszelkie standardy, nawet jeśli takie
podejście budzi wątpliwość u części jej
klientów. Zdaniem Bijowskiego w polskim przemyśle pokutuje przekonanie,
że lepsze jest wrogiem dobrego – jednak
zasada ta nie ma zastosowania w nowoczesnym biznesie.
– Jeszcze dwadzieścia, a nawet dziesięć lat temu wdrożenie nowszej i lepszej
technologii wiązało się z kosztami, które
w krótkiej perspektywie znacznie przewyższały potencjalne korzyści z innowacji. Dziś
jest inaczej – mówi przedsiębiorca Józef
Bijowski. – Im szybciej przechodzimy na
lepszą technologię, tym bardziej ograniczamy koszty produkcji. Wstrzemięźliwość w
M
8 l
Plastics Review DODATEK SPECJALNY
korzystaniu z nowych możliwości przekła-
Maj-Plast
da się na finansowe straty – dodaje.
z powodzePrzewaga mniejszego
niem działa
Optymalizacja kosztów jest ważnym,
ale nie jedynym priorytetem Maj-Plast.
na rynku
Firma inwestuje w rozwiązania umożlizapewniająwiające tańszą produkcję, ale tylko takie,
cym klientowi których wykorzystywanie nie wiąże się z
obniżeniem jakości produktu.
niemal nie– Łatwo jest produkować taniej, ale
ograniczone
gorzej – zauważa Józef Bijowski. – Między
innymi dlatego nasze innowacje początkomożliwości.
wo spotykają się z nieufnością. Sceptycyzm
jednak mija, gdy tylko klient zapozna się z
finalnym produktem. Jeśli chodzi o jakość,
nie idziemy na kompromisy, dzięki czemu
można powiedzieć, że zapewniamy niemiecką jakość przy zachowaniu chińskich
cen – dodaje.
Przedsiębiorca nie ukrywa, że przewagę nad konkurencją zapewniają MajPlastowi rozmiary firmy.
– Na tle branży jesteśmy małą firmą
– przyznaje Bijowski. – Mimo wszystko nie
uznajemy tego za wadę. Mniejsza produk-
www.eplastics.pl
Wt ryskow n i e d o w y naj ęci a
rzonego materiału? Choć dysponujemy
dużą powierzchnią magazynową, za
każdym razem musimy to udowadniać,
w przeciwieństwie do przedsiębiorstw, w
przypadku których sama wielkość świadczy
o możliwościach – dodaje.
Pomimo trudności związanych ze
stosunkowo małymi rozmiarami przedsiębiorstwa, Maj-Plast z powodzeniem
działa na rynku zapewniającym klientowi niemal nieograniczone możliwości.
Mniejszy zasięg wymusza innowacje, a
cięcie kosztów nie może oznaczać rezygnacji z najwyższej jakości. Dzięki temu
produkty Maj-Plast, wykonane z wykorzystaniem nowatorskich technologii,
cechują się funkcjonalnością, ergonomią
i estetyką, jednocześnie dowodząc, że

lepsze nie jest wrogiem dobrego.
cja umożliwia nam kompleksową obsługę
klientów. Reagujemy szybko, dostosowujemy się do oczekiwań, jesteśmy zaangażowani w każde zadanie i nie rozpraszamy uwagi pomiędzy dziesiątki projektów.
Udowadniamy, że większe nie zawsze jest
lepsze – dodaje.
Sprostać wyzwaniom
Prowadzenie mniejszej firmy wiąże się
nie tylko z zaletami, ale również z wyzwaniami, z jakimi nie muszą borykać się
giganci. Podczas gdy duże przedsiębior-
www.eplastics.pl
stwa obniżają koszty dzięki samej wielkości produkcji, Maj-Plast musi stale szukać
lepszych i bardziej wydajnych rozwiązań.
Takie podejście sprawdza się w praktyce,
czego dowodem są zadowoleni klienci,
lecz wymaga nieustannej gonitwy za
nowościami, pełnego skupienia oraz planowania z dużym wyprzedzeniem.
– Duże wydaje się bardziej solidne –
zauważa Józef Bijowski. – Klienci małych
firm mają zwykle obawy: czy wykonawca
zdąży z realizacją zlecenia? Czy będzie w
stanie zmagazynować dużą ilość wytwo-
DODATEK SPECJALNY Plastics Review l
9