o bohaterach na co dzień - fundacja „przywołaj usmiech”

Transkrypt

o bohaterach na co dzień - fundacja „przywołaj usmiech”
O BOHATERACH NA CO DZIEŃ
- FUNDACJA „PRZYWOŁAJ USMIECH”
Fundacja "Przywołaj uśmiech" to dzieło pani Haliny Boba-Cieślickiej. Przy jej
założeniu – w październiku 2010 - pomagał pan Jacek Widlarz. Instytucja działa jednak w
pełni od października bieżącego roku, prowadząc integracyjne zajęcia świetlicowe co
poniedziałek od godziny 14.45 do 16.15 w Domu Kultury w Palczowicach.
Trudne początki
Pomysł na taką fundację powstał pod wpływem obserwacji pracy z dzieckiem
niepełnosprawnym, które pani Halina ma w swojej rodzinie. Wiedząc, jakie trudne jest życie i
opieka nad nim, oraz ile problemów napotykają rodzice dzieci niepełnosprawnych wyszła z
inicjatywą. Zamierza nie tylko pomagać osobiście dzieciom niepełnosprawnym, ale
świadczyć także usługi, udzielać dobrych rad, informacji, wyjaśniać przepisy prawne
dotyczące ulg dla poszkodowanych dzieci oraz dorosłych, wspierać rodziców, i uświadamiać
im, iż każdy człowiek jest godny uwagi.
Działania
Mimo, że fundacja działa publicznie od niedawna, to zainteresowanie nią jest bardzo
duże. Szczególnie dorosłych, którzy wysyłają dzieci na zajęcia integracyjne. Dzieci i
młodzież w świetlicy spędzają czas na wspólnej zabawie, podczas zajęć wykorzystywane są
metody M.Ch.Knillów, „Dobrego Startu” M. Bogdanowicz oraz Weroniki Sherborne, Paula
Dennisona (kinezjologia edukacyjna). Usprawniają one nieprawidłowo rozwijające się
funkcje, a u dzieci o prawidłowym rozwoju psychomotorycznym aktywizują rozwój. Są to
więc metody stymulujące rozwój psychomotoryczny. Celem metod jest jednoczesne
usprawnienie czynności analizatorów: wzrokowego, słuchowego i kinestetyczno-ruchowego,
kształcenie lateralizacji, orientacji w schemacie ciała i przestrzeni. Dzięki tej integracji
dochodzi do wykształcenia prawidłowej orientacji czasowo-przestrzennej, możliwości
wykonywania ruchów dowolnych, coraz lepiej zorganizowanych, zlokalizowanych w
określonej przestrzeni i czasie.
Fundusze
Początki nowej organizacji są zawsze trudne, szczególnie utrzymanie jej. Dlatego
fundusze na stowarzyszenie pani Halina czerpała głównie z prywatnych oszczędności i
pomocy PEFRONU (Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych).
Obecnie poszukuje sponsora, choć zadowolona jest z tak wielkiego zainteresowania ludzi.
Poszukiwany jest również wolontariusz, który umie grać na gitarze.
Plany
W najbliższym czasie zaplanowano m.in. zorganizowanie Andrzejek (28 listopada),
Mikołajek (5 grudnia), a także hipnoterapii, wspólnych wyjazdów, spektakli teatralnych,
ognisk.
/Justyna Cygan/