1-15 Kwiecień 1980 r.
Transkrypt
1-15 Kwiecień 1980 r.
DWUTYGODNIK • ORGAN POLSKIEGO ZWIĄZKU ŁOWIECKIEGO • 1-15 KWIECIA • CENA 4 ZŁ £OnEC POiSiKi - r e p o r t a ż s t r , 8 - 9 Treść numeru K A L E N D A R Z Y K MYŚLIWSKI 2 H U T N I K Z E STRZELBĄ 3 ĆWIERĆWIECZE Z G O R Z E L E C K I E J .JCNIEI" F. G r e ń Z E ŚWIATA 4 NA K U L A W Y S Z T Y C H Z. S i e d l e c k i 5 JUBILEUSZ STEFANA BYSZEWSKIEGO W maju w o l n o p o l o w a ć na n a s t ę p u jące zwierzęta łowne: do 20 mafa na: g h i s z c e - k o g u t y , d e Irzewle-koguty; do 21 maja na: stonki; od 11 maja na: s a m y - k o z ł y nd tere n a c h ł o w i e c k i c h p o ł o ż o n y c h na za c h ó d od rzeki Wisły; o d 21 maja na: s a m y - k o z ł y na tere nach o b w o d ó w ł o w i e c k i c h w c a ł y m kraju; przez c a ł y m i e s i ą c na: dziki - w a r chlaki, przelatki, w y c i n k i i odyńce, lisy, borsuki, jenoty, t c h ó r z e , p t ż m a I t i , t>dtaliony-koguty Pizez c ^ y rok w o l n o s t r z e l a ć : w i l k i - na terenach w o j e w ó d z t w : k r o ś n i e ń skiego, n o w o s ą d e c k i e g o i p r z e m y s k i e g o , k u n y l e ś n e - na t e r e n a c h z os toją g ł u s z c a , cietrzewia i j a r z ą b k a oraz w o ś r o d k a c h h o d o w l i z w i e r z y n y , z a j ą c e szaraki i dzikie k r ó l i k i - na terenach s a d ó w i s z k ó ł e k , ogrodzo nych w s p o s ó b uniemożliwiający przedostanie s i ę z w i e r z y n y , czaple s i w e - na terenach s t a w ó w zagospoda rowanych, wrony siwe, sroki i gawrcmy. A l b i n Kryński 6 Z I M O W A N I E PTAKÓW W O D N Y C H W P O L S C E W R O K U 1978/79 K.A. Dobrowolski, A. Krzyśkowiak, A . Pisarek 7 LEŚNICY R. T e r e n t i e w 8-9 S a V A RERUM (ŁOWIECKICH) 10 NA C L \ G L ' I_ Pomamacki 11 ŁOWIECTWO Z A GRANICĄ 12 ZE S T A R Y C H KRONIK CIENKIM ŚRLITEM 13 ROZSTRZYGNIĘCIE K O N K U R S U „Ł.P." N A W S P O M N I E N I E MYŚLIWSKIE W Y N I K I H O D O W L A N Y C H PRÓB P O L O W Y C H MŁODYCH PSÓW R A S M Y Ś L I W S K I C H 1979 T. Wicher 14 NA C O POLOWANO W MONGOLH W CZASACH CZYNGIS-CHANA gra j. GODZrsJY WSCHODU 1 ZACHODU SŁOŃCA I KSIĘŻYCA czas śritrikowoeuropejski Dolice Dnia 16 1 2 3 4 5 Na okładce: Leśnicy FOT. ROBERT TERENTJEW 6 tOt^CPOiSKi N r 7 (I610I W Y D A W C A : Polski Z w i ą z e k Ł o w i e c k i ' Z a r z ą d Gló%niy. 0 0 - 0 2 9 Watsza w d . N o w y Ś w i a t 35, t e ł . 2 6 - 4 6 - 1 3 , k o n t o ; NBP X V O M U 5 3 - 3 1 5 7 - 1 3 2 . R E D A K C J A : Z . G o l a A s k ł , A . Kryński (red. nacz.), A . S i k o r s k a , R. Terentfew (sekr. red.), U . T a ń s k a (red. tec_hn.|, K. Dudek n . il ąiaf.\, KOMI T E T R E D A K C Y J N Y : A . Brzezicki, E . F r a n k i e w i c z . Z . G o l a ń s k i , A. K r y ń s k i ( p r z e w o d n i c z ą c y |, M . K u r e k , W . Mazurek, G . Mroczkowski, T . Pasławski, R. T e r m t ł e w , B. Zieliń ski. Redaktor „ Ł O W C A POLSKIEGO" przyjmuje w e wtorki i czwartki w godz. 10-12, w i r m e d n i i g o d z i n y po uprzednim telefonicznym porozumie n i u Redakcja zastrzega sobie p r a w o skrótów, poprawek i uzupełnień w przypadku wykorzystania w druku n a d e s ł a n e g o m a t e r i a ł u redakcyjnego. R ę k o p i s ó w n i e z a m ó w i o n y c h Redak cja n i e zwraca 2 KOSSAK 7 8 9 10 11 12 13 U 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 ^^wi' 3.21 3.1(ł 3,17 3.15 3,13 3,10 3.06 3,06 •3,04 3,02 3,00 2.59 2,57 2,55 2,53 2,51 2.49 2.47 2,45 2.44 2.42 2,40 2,38 2,36 2.35 Kstęłyc WschódZarhiKJ Zmrok WschódZdch(Xf 4.05 4,03 4,01 4,00 3,58 3,56 3,54 3,52 3,51 3.49 3,47 3,46 3,44 3,42 3,41 3,39 3,38 3,36 3,35 3,34 3.32 3,31 3,30 3,28 3,27 19.02 19.04 19,05 19,07 19.09 19,10 19,12 19,14 19,15 19,17 19.18 19.20 19.22 19,23 19.25 19.26 19,28 19.29 19,31 19,32 19.34 19.35 19.36 19,38 19.39 19.46 19.48 19,50 19,52 19,54 19,56 19.58 19,56 20,01 20,03 20,06 20.07 20.09 20,10 20,12 20,13 20,15 20,17 20,19 20,21 20.22 20,24 20,26 20^8 20,30 20,06 21,10 22,11 23.08 23,57 0,40 1,17 1,49 2.18 2,45 3.12 3,40 4.12 4.48 5J0 6.19 7.M 8,15 9,18 10.23 11,27 12,31 13.35 14,39 5,07 5,37 6,13 6,56 7,48 8,48 9,56 11,09 12,26 13,46 15,07 16,28 17,50 19,10 (S) 20.25 21,33 22.31 23.19 23.58 0.30 0,56 1,20 1.42 2,02 5 26 27 28 29 30 31 2.34 2,33 2.32 2.31 2.29 2.28 3,26 3,25 3.24 3,23 3,22 3,21 19.41 19,42 19.43 19,44 19.46 19.47 20.32 20,33 20,35 20.36 20,38 20.39 15,44 16.49 17.55 19.01 20,04 21,04 2,23 2.45 3.10^ 3.38\i. 4.12 4,53 Poprawki średnie dla miast na dzień 15 m*i*: Słońc* Miasto Świt Wschód Zachód Zinrok Lublin Kielce Kraków BieUkn Łódź Wrocław Poznań Szcvu'cin Stupsk Gdańsk Olsztyn Bydgoszcz Białystok 0,00 ^0,07 +0,15 + 0.19 + 0.06 + 0,22 +0.16 + 0,19 + 0,03 -0.03 + 0.04 + 0.11 +0,15 +0,06 +0,19 +0,16 + 0,21 +0,06 -0,01 +0.06 +0,07 -0,13 +0.03 -0,10 -0.03 -0,04 0,00 +0,06 +0.12 +0,16 +0,31 -0,12 -0.05 -0,07 RECSZÓW -0.04 + 0,09 + 0,05 -0.15 +0,03 +0.19 +0,12 +0,07 +0.17 -0,03 -0.11 -0,03 +0.06 +0.10 + 0,16 +0,33 +0,30 +0,^3 +0,18 +0,19 0,01 fl,15 W A R U N K I n t E N U M E K A T Y : pTenuin«>rc)lę nd kidj przyjmują Oddziały RSW ..Pidsd-Ksicłżkd-Ruch" oraz urzędy pocztowe i d o r ę c z y c i t t l f - w tennuidch. - do 25 listopada na styczeń, Ikwartdl, I półrocze roku ndiitcjpnegoi na całyToIcDasłępny,-dodnia 10 miesiąca, poprzedzającego okres prenumeraty na pozostałe okresy roku bieżącego. Cena prenumeraty rocznej - 7ł 96. Jednostki gospodarki uspołecznionej, instytucje i organizacje społeczno-polityczna składają zamówienia w miejscowych Oddziałach RSW ,,Prasa-Książka-Ruch Zakłady pracy i instytucje w miejscowościach, w których nie ma Oddziałów RSW oraz prewwrrafcMTy i M ł y w i d a a l n i , r w i w U j ą p u m e f a l ę w n r z ę d a c ł i p o c z t o w y c h 1 ^ • d o r ę c z y d c l L Prenumeratę ze zleceniem wysyłki za g r a n i c ę pr/yjmuje RSW ,,Prdsd-Książka-Ruch", Centrala Kolportażu Prasy i Wydawnictw, u l Towarowa 28. 00-958 Warszawa, konto NBP XV Oddział w Warszawie nr 1153-201405-139-11 - w lennmach podanych dia prenumeraty krajowej. Prenumeiata ze zleceniem w y s y ł k i 7.a grarucę jest dro7,s7.a od prenumeraty krajowej o 50% dla zleceniodawców indywidualnych 1 D \00% dla zlecających instytucji i zakładów pracy. C e n n i k o g ł o s z e ń : za centymetr kwadratowy zł 45 - Drobne do 25 wyrazów za wyraz tA 12,-. Nekrologi z l 35 - za cm kw Miejsca zastrzeżone .SO proc drożej Druk Zakłady Grd(ic7.ne ..Dom Słcmd Poł(.kiego". Warc7.awa Nakład 60000 eg? Papier iot<K|r kl V. S k ł a d lechniką i o l o g r a ł k z n ą . Indeks 35451. Zam. ł6«6''CD.O-39 FOT. ZBIGNIEW J e ś l i k o m u ś t y t u ł ten w y d a s i ę nieco d z i w n y , p o z w o l ę sobie w y j a ś n i ć , iż u s p r a w i e d l i w i a j ą go jeszcze d z i w n i e j s z e z j a w i s k a , z k t ó r y m i m o ż n a s i ę z e t k n ą ć w Kombinacie. Na p r z y k ł a d pewnego dnia s t r a ż f a b r y c z n ą p o s t a w i o n o na n o g i w i a d o m o ś c i ą , ż e w fontannie n a p r z e c i w k o k s o w n i p ł y w a j e l e ń . Ż a r t y s i ę s k o ń c z y ł y z c h w i l ą gdy r o z p o c z ę t o ope r a c j ę w y c i ą g a n i a b y k a z fontanny. W sukurs przyszli m y ś l i w i , k t ó r y c h jest w K o m b i n a c i e w N o w e j H u c i e p r z e s z ł o d w u s t u . Ich, t e ż , n i e s ł u s z n i e z r e s z t ą o b c i ą ż a n o o d p o w i e d z i a l n o ś c i ą za ten w y b r y k n a t u r y w p o w a ż n y m z a k ł a d z i e produkcyjnym. O d tamtej c h w i l i , w t a k i c h k r y t y c z n y c h sytuacjach d z w o n i s i ę do Edwarda Cisowskiego, przewodniczącego Z w i ą z k o w e j Rady K o m b i n a t u i prezesa K o l a Ł o wieckiego „ H u t n i k " . Ż a d n y c h już emocji nie w y w o ł u j ą s p o t k a n i a z b a ż a n t a m i rz.y z a j ą c a m i na terenie K o m b i n a t u , z a ś g d y g ł ó w n y dyspozytor d o n o s i ł C i s o w s k i e m u , ż e w K o m b i n a c i e k o z i o ł s i ę z a b i ł , sły s z a ł o s i ę w j e g o g ł o s i e szczery ż a l . T a k s i ę m . i n . z r o d z i ł o z a i n t e r e s o w a n i e sporej c z ę ś c i h u t n i k ó w ł o w i e c k i m i p o c z y n a n i a m i k o l e g ó w . Z w y k l e w po n i e d z i a ł e k o t a c z a j ą m y ś l i w y c h na w y d z i a ł a c h p y t a jąc o niedzielne przygody. N a j w i ę c e j w K o m b i n a c i e jest t u r y s t ó w i w ę d k a r z y lecz c i , k t ó r z y c h c ą o s i ą g n ą ć n a s t ę p n y , w y ż s z y j u ż s t o p i e ń w t a j e m n i c z e n i a p r z y r o d n i c z e g o - trafiają z w y k l e do k ó ł ł o w i e c k i r h . T a k i c h h u t n i c z y c h k ó ł jest w N o w e j H u c i e k i l k a . Najstarszy „ G a m r a t " . „ H u t n i k " , „ S o k ó ł " , jest t e ż t r o c h ę h u t n i k ó w w , , G l u szcu''. M y ś l i w i z KŁ , , H u t n i k " m a j ą o b w ó d p o ł o ż o n y w o k ó ł K o m b i n a t u , C z ę s t o m o ż n a i c h s p o t k a ć gdy t i e z p o ś r e d n i o po pracy r u s z a j ą ze s t r z e l b ą w p o l e . Poza sezonem o d b y w a s i ę t u ż za s i a t k ą o t a r z a j ą r ą H u t ę cale m i s t e r i u m d o k a r m i a n i a z w i e r z y n y . M a w i ę c ten o b w ó d swoje d o b r e strony, bo jest b l i s k o i z a p e w n i a w y p o c z y n e k po d n i u c i ę ż k i e j p r a c y . A l e w a d ma t e ż k i l k a . G ł ó w n i e t ę . ż e z k a ż d y m r o k i e m s i ę k u r c z y i j a k t w i e r d z ą m y ś l i w i , na p a p i e r z e m a j ą 3,4 tys. ha, w r z e c z y w i s t o ś c i znacznie mniej,' H u t a s i ę rozrasta, p o w s t a j ą n o w e osiedla m i e s z k a n i o w e , d z i a t k i p r a c o w n i c z e . Z w i e r z y n i e jest coraz c i a ś n i e j i m o ż n a t y l k o o b s e r w o w a ć j a k dostosowuje s i ę do n o w y c h w a r u n k ó w . To ł o w i e c t w o w o k ó ł H u t y ma s w ó j specyficzny charakter. C o r a z t r u d n i e j jest usta wić linię myśliwych między płotami ogródków d z i a ł k o w y c h . A l e na p r z y k ł a d stare s k ł a d o w i s k o rur u p o d o b a ł y sobie lisy. H u t n i c y n a z y w a j ą j e , , r u r a r z a m i " . N a z w ę t ę s t o s u j ą t e ż nieraz do p s ó w , k t ó r e p r a c u j ą w rurach, miast k l a s y c z n i e - norach. N a p o p i e l n i k a c h , g d z i e przez c a ł y r o k jest c i e p ł a w o d a z i m u j e ptactwo, n a w e l l a l s ę d z i e , w i o s n ą z a ś strzela s i ę t u kaczory. To, ż e tereny o t a c z a j ą c e K o m b i n a t n i e s ą e k o l o g i c z n ą p u s t y n i ą jest przede w s z y s t k i m z a s ł u g ą m y ś l i w y c h i częściowo zwierzyny, która p o t r a f i ł a s i ę do t y c h p r z e m y s ł o w y c h w a r u n k ó w do stosować. C i , k t ó r z y b y l i w czasach, gdy H u t a p o w s t a w a ł a , p a m i ę t a j ą , ż e s t r z e l a ł o s i ę t u k i e d y ś po 200 z a j ę c y na polowaniu, kuropatw b y ł o c o n i e m i a r a . T e r a z z z a j ą c a m i nie jest jeszcze ź l e , skoro p o t r a f i l i h u t n i c y na t y m t e r e n i e o d ł o w i ć j e d n o r a z o w o 70 sztuk. K u r o p a twy w y d u s i ł a jednak chemia. D u ż y m n a k ł a d e m środków usiłują tę stratę z r e k o m p e n s o w a ć h o d o w l ą b a ż a n t ó w i n a w e t s i ę to udaje. S t r z e l a j ą w o k ó ł H u t y rocznie p r z e s z ł o 260 k o g u t ó w . Jak s i ę to ł o w i e c t w o w K o m b i n a c i e z a c z ę ł o ? W s i e d z i b i e Z w i ą z k o w e j Rady K o m b i n a t u , k t ó r a o d czasu do czasu p e ł n i r ó w n i e ż f u n k c j e m y ś l i w s k i e j sali z e b r a ń , s p o t k a ł e m s i ę z g r u p ą m y ś l i w y c h z , , H u t n i k a " . Ł o w c z y J ó z e f C i e s z y ń s k i jest mistrzem na w y d z i a l e p r z e r o b u z ł o m u , s k a r b n i k A l e k s a n d e r S z w a g r z y k jest I ś l u s a r z e m u t r z y m a n i a m c h u , w i e l o l e t r u c d o n e k K t ^ a , Jan G a l ę z i o w s k i pracuje j a k o brygadzista stacji s p r ę ż a r e k , sekretarz Jan K a d l u c z ka, w s p ó ł z a ł o ż y c i e l , . H u t n i k a " jest j u ż na e m e r y t u rze, p o d o b n i e j a k Jan K u t r y b a ł a , do n i e d a w n a me c h a n i k w y d z i a ł u samochodowego. Jest t e ż prezes myśliwych Edward Cisowski, jeden z założycieli Ktrta- KŁ „ H u t n i k ' p o w s t a ł o w r o k u 1951, j a k o drugie już k o ł o w Nowe) Hucie (pierwszym był ADAMSKI ,,Gamrat", w k t ó r e g o n a r o d z i n a c h C i s o w s k i r ó w n i e ż uczestniczył). Tereny były dohre, ludzie zaś, k t ó r z y do H u t y p r z y c h o d z i l i w i ę c e j jeszcze m i e l i w s p ó l n e g o z p o l e m i lasem n i ż z w i e l k i m przemy s ł e m . Ł a ż e n i e po p o l a c h ze s t r z e l b ą w j a k i m ś sto pniu przynajmniej łagodziło ów próg, który dzielił n i e d a w n e g o r o l n i k a od p r z e d s t a w i c i e l a robotniczej k l a s y w o ś r o d k u w i e l k o p r z e m y s ł o w y m . Przez d w a d z i e ś c i a trzy lata g o s p o d a r o w a l i na t y c h k u r c z ą c y c h s i ę terenach w o k ó ł K o m b i n a t u , r o z m n a ż a l i z w i e r z y n ę , o d p o c z y w a l i . N i g d y nie b y l i k o ł e m p r z y z a k ł a d o w y m , a to t y l k o z tej p r z y c z y n y , iż b y ł o w K o m b i n a cie za d u ż o m y ś l i w y c h . H u t n i c y w s t ę p o w a l i do i n n y c h k ó ł , a s p o t y k a l i s i ę wszyscy w pracy, w H u c i e , D z i ś z r e s z t ą zastrzegli sobie w a r u n e k , ż e p r / y j m u j ą t y l k o h u t n i k ó w , tto t e r e n ó w m a ł o a c h ę t n y c h d u ż o . D o p i e r o w r o k u 1974, po d ł u g i c h staraniach otrzy m a l i d r u g i o b w ó d , t y m razem g ó r s l u w o k o l i c a c h L i m a n o w e j . T r o c h ę s i ę b a l i , ż e zbyt to b ę d z i e kosz t o w n y n a b y t e k j a k na m o ż l i w o ś c i , , z a j ą r z k a r z y " . W k r ó t c e o k a z a ł o s i ę , ż e nie jest tak ź l e . Przez k i l k a l a t z a g o s p o d a r o w a l i ten g ó r s k i las. J u ż w d r u g i m roku strzelili j e d e n a ś c i e d z i k ó w i dwa p i ę k n e byki. Dzięki porozumieniu z leśnikami urządzili myśliw s k ą k o l i b ę W a r u n k i s ą raczej s p a r t a ń s k i e , alo to j u ż jest s m a k w i e l k i e g o p o l o w a n i a . C a ł ą s w ą p r z y s z ł o ś ć wiążą z tym górskim obwodem. W centrum łowiska, na stokach M o g i e l i c y (1172 m n.p.m.) spotyka s i ę j a r z ą b l d , rzadziej g ł u s z c e , rysic, j e l e n i e , d z i k i i sarny. Po p r z e j ę c i u g ó r s k i e g o o b w o d u r o z p o c z ę l i i n t e n s y w n e szkoterue selekcjonerskie. D z i ś co d r u g i m y ś l i w y jest selekcjonerem. N i e z a l e ż n i e od tego, c z ł o n k o w i e KŁ „ H u t n i k " p r a c u j ą s p o ł e c z n i e w W o j e w ó d z k i e j Radzie Ł o w i e c k i e j , prezes C i s o w s k i jest j e j c z ł o n k i e m . T w i e r d z i też, ż e j a k o p r z e w o d n i c z ą c y Z w i ą z k o w e j Rady K o m b i n a t u zawsze m o ż e l i c z y ć na a k t y w n o ś ć s p o ł e c z n ą k o l e g ó w m y ś l i w y c h i g d y by t y l k o m i a ł o d p o w i e d n i e ł o w i s k o , p r z y j ^ b y wszy s t k i c h c h ę t n y c h h u t n i k ó w do K o ł a . A l e w t e d y b y ł o b y t o n a j w i ę k s z e K o l o w k r a j u , (ter) 3 ĆWIERĆWIECZE ZGORZELECKIEJ „KNIEI" M i n ę ł o 25 l a t od z a ł o ż e n i a zgorzeleckiego K o ł a ł o w i e c k i e g o „ K n i e j a " , l i c z ą c e g o a k t u a l n i e 33 c z ł o n k ó w i 7 k a n d y d a t ó w . Są w tym Kole pracowni cy l a s ó w p a ń s t w o w y c h , p e g e e r ó w , s ł u ż b y w e t e r y naryjnej, z a k ł a d ó w p r z e m y s ł o w y c h i f u n k c j o n a r i u sze M O , Czas z i n t e g r o w a ł z g o r z e l e c k i c h m y ś l i w y c h w i c h s p o ł e c z n y m d z i a ł a n i u i d z i ś wszyscy dobrze r o z u m i e j ą j a k w a ż n ą s p r a w ą jest u m i e j ę t n e r e g u l o w a n i e stanu z w i e r z y n y , j e j d o k a r m i a n i e oraz fakt, iż przy d o b r e j pracy K o ł a z w i e r z y n y n i e u b y w a lecz przybywa. Śnieżne lamparty nie wyginą ś n i e ż n e lamparty, rzadki gatunek drapieżników zamieszkujący górzys te o k o h c e ś r o d k o w e j A z j i b y ł y już. tak przetrzebione, ż e g r o z i ł a i m c a ł k o w i t a zagłada. Dziś można już powiedzieć, ż e nie w y g i n ą - z n a l a z ł y sctironienie i d o b r e w a r u n k i b y t o w a n i a w specjal n i e w y d z i e l o n y m rejonie o g r o d u zoo logicznego w Kownie. Zaaklimatyzo w a ł y s i ę tam z n a k o m i c i e i k u zadowo l e n i u o p i e k u n ó w . W w a r u n k a c h sztu cznie s t w o r z o n y c h przez c z ł o w i e k a , p r z y s z ł o j u ż na ś w i a t d r u g i e p o k o l e n i e tych z w i e r z ą t . Ś n i e ż n e l a m p a r t y , otmk i n n y c h z a g r o ż o n y c h g a t u r J t ó w , w p i s a n e s ą do „ C z e r w o n e j K s i ę g i " ZSRR. W ogrodzie z o o l o g i c z n y m w K o w n i e ż y j e j u ż t r z y d z i e ś c i sztuk. Opiekunowie starają się im stworzyć w a r u n k i p r z y p o m i n a j ą c e naturalne ś r o d o w i s k o . W obszernym pomiesz c z e n i u z n a l a z ł y s i ę pieczary, a t a ł t ż e p n i e d r z e w po k t ó r y c h c h ę t n i e w d r a p u j ą s i ę te w a ż ą c e do 50 k i l o g r a m ó w zwierzęta. Psi wims Wiellia wystawa p s ó w w Weden, w Wielkiej Brytanii, została w tym r o k u o d w o ł a n a - p o w ó d ; o b a w a przed rozszerzeniem s i ę zarazy j a k a panuje ot>ecnie w ś r ó d tych c z w o r o n o g ó w na Wyspach Brytyjskich. W y w o ł u j e ją m a ł o z n a n y dotychczas w i r u s . W y w o d z i s i ę on z A m e r y k i P ó ł n o c n e j i z o s t a ł n a w a n y „ p a r v o " . Pierwsze w y p a d k i tej ś m i e r t e l n e j dla p s ó w choroby za n o t o w a n o 3 lata t e m u . O d tamtej p o r y z a c h o r o w a ł o na n i ą setki p s ó w w H o l a n d i i , B e l g i i , Francji i ostatnio w Wielkiej Brytanii. Objawy tajemni czej choroby z b l i ż o n e s ą do k o c i e g o tyfusu - w y m i o t y , b i e g u n k a i ł i r w a wienie. Obecnii; wprowadza się w W i e l k i e j B r y t a n i i masowe szczepie nia p s ó w p r z e c i w k o t e m u w i r u s o w i . Ciekawe zbiory muzeum wSuhl Muzeum broni myśliwskiej w Suhl na p o ł u d n i u N R D posiada j e d y n e w s w o i m r o d z a j u z b i o r y historycznej b r o n i p a l n e j . Jest to k o l e k c j a strzelb 4 S p o ś r ó d w i e l u u w a g , k t ó r e p a d ł y na uroczystym z e b r a n i u K o ł a , o d n o t o w a ć trzetw postulat s i l n i e j szego w ł ą c z e n i a s i ę w o c ł i r o n ę ł o w i s k , pomoc s ł u ż b i e l e ś n e j w w a l c e z k ł u s o w n i c t w e m , k t ó r e wzrasta w n i e p o k o j ą c y s p o s ó b . A z g o r z e l e c k a , , K n i e j a " ma d u ż y obszar d z i a ł a n i a , d z i e r ż a w i b o w i e m d w a ob w o d y o ł ą c z n e j p o w i e r z c h n i 9316 h e k t a r ó w , w t y m 3826 ha w c h o d z ą c y c h w s k ł a d r o z l e g ł e g o k o m p l e ksu Puszczy Z g o T z e l e c k o - B o ł e s ł a w i e c k i e j . M a to istotne znaczenie d l a c z ł o n k ó w „ K n i e i " , g d y ż w ł o wiskach tych b y t u j ą jelenie, samy, d z i k i , a nadto i p i s t o l e t ó w z oltresu od X I V w i e k u po d z i e ń dzisiejszy. M u z e u m , m i e s z c z ą ce s i ę w d a w n y m m a g a z y n i e z b o ż o w y m p o c h o d z ą c y m z 1650 r o k u , cieszy s i ę d u ż y m z a i n t e r e s o w a n i e m turys t ó w . Z o s t a ł o ono o t w a r t e w 1971 r o ł t u z o k a z j i mistrzostw E u r o p y w strzela n i u s p o r t o w y m , k t ó r e z o s t a ł y rozegra ne w S u h l . Do najstarszych ekspona t ó w n a l e ż y strzelba m y ś l i w s k a z 1399 roku, W X V I stuleciu pojawiły się pierws7<i e g z e m p l a r z e b r o n i p a l n e j ze zna k a m i miasta S u h i , g d y p o w s t a ł t a m p i e r w s z y warsztat r u s z n i k a r s k i w y k o rzystujący miejscowe złoża rudy żela za. D o a t r a k c j i m u z e u m , o b o k du*gich, zdobionych złotem i kością sło n i o w ą egzemplarzy broni m y ś l i w skiej, n a l e ż y t a k ż e g a r ł a c z z m o s i ę ż n ą lufą, k t ó r y n a b i j a n y g w o ź d z i a m i s ł u ż y ł podczas b i t e w m o r s k i c h do nisz czenia ż a g l i o k r ę t ó w n i e p r z y j a c i e l s k i c h . W m u z e u m znajduje s i ę t a l t ż e zestaw e k s p o r t o w a n e j do 40 k r a j ó w b r o n i m y ś l i w s k i e j i sportowej p r o d u k o w a n e j otM'cnie przez k o m b i n a t i m . Ernsta T h a e l m a n n a w Sułil, Barbarzyńcy Prasa indonezyjska p o d a ł a , ż e je den z pięciu ocalałych tygrysów jawaj s k i c h - g a t u n k u , k t ó r e m u grozi c a ł k o w i t e w y m a r c i e - z o s t a ł z a b i t y przez w i e ś n i a k a w rejonie w s c h o d n i e j Ja wy. Bezmyślny kłusownik zatrzymał dla siebie j e d y n i e pazury i o k a z a ł e wąsy zwierzęcia, ponieważ według m i e j s c o w y c h w i e r z e ń m a j ą one m a g i c z n ą moc. natomiast r e s z t ę s p r z e d a ł za l O d o l a r ó w , Strata jest tym w i ę k s z a , iż zabity okaz b y ł s a m i c ą spodziewa j ą c ą s i ę potomstwa. Pomimo suro w y c h z a k a z ó w , w i e ś n i a c y na J a w i e z a b i l i w u h , r o k u d w a i n n e tygrysy p r z y s p i e s z a j ą c t y m . jak s i ę zdaje nieucłironnie, c a ł k o w i t ą z a g ł a d ę gatun k u tych p i ę k n y c h zwier7.ąt. NiezwyMe zawody strzeleckie Pod m u r a m i starego z a m k u w Konopiszcie, 40 k m od Pragi, o d b y ł y się n i e z w y k l e z a w o d y strzeleckie. Ich uczestnicy zajmowali stanowiska u z b r o j e n i w... m u s z k i e t y i pistolety z w i e r z y n a d r o b n a - lisy, k u n y , z a j ą c e , s ł o n i u , kacz k i , k u r o p a t w y , c i e t r z e w i e , ostatnio z a ś r ó w n i e ż ba ż a n t y . W r o z w o j u h o d o w l i tych ostatnich w y b i t n i e pomaga m.in. Urząd Miasta i Gminy Pieńsk, który p r z e k a z a ł na ten cel 20 000 z ł o t y c h . N i e m n i e j istotna jest pomoc tamtejszego N a d l e ś n i c t w a . Trzet>a t e ż d o d a ć , iż Koło d z i e r ż a w i 8,51 ha g r u n t ó w ornych, z k t ó r y c h c z ę ś ć p l o n ó w przeznacza s i ę na d o k a r m i a n i e z w i e r z y n y , p o z o s t a ł a i c h ilość sta n o w i nasse d o c h o d y s i ę g a j ą c e 50 000 z l rocznie. W t y m p r z y p a d k u w i e l e pomaga k i e r o w n i c t w o PGR Ż a r k i Ś r e d n i e , co w y b i t n i e u ł a t w i a stwarzanie re z e r w pasz t r e ś c i w y c h na d o k a r m i a n i e z w i e r z y n y g n i b e j . Natomiast w b u d o w i e w o l i e r y na 200 b a ż a n t ó w d a l e k o i d ą c ą pomoc o k a z a ł K o ł u jego c z ł o n e k , inż. Krygowski, zaś w stawianiu ambon, których m a m y j u ż 16 oraz p r z y g o t o w a n i u p o ś l a d u dla tjaż a n t ó w - k i e r o w n i c t w o PGR w J ę d r z y c h o w i c a c h . Dzięlci tak w ł a ś n i e p o j ę t e j w s p ó ł p r a c y , m ó w i ć o s t a ł y m r o z w o j u Koła. FRANCISZEK GREŃ z X V I I - X V I I I wieku. Nieprzypadko w o dla tego rodzaju z a w o d ó w w y b r a no w ł a ś n i e s c e n e r i ę tego z a m k u . Z n a j d u j ą s i ę t u t w w i e m bogate k o l e k cje d a w n e j b r o n i p a l n e j i b i a ł e j , k t ó r a z o s t a ł a p o d d a n a z a b i e g o m restaura c y j n y m . M i s t r z o w i e c e l n e g o oka do w i e d l i podczas z a w o d ó w , ż e jeśl i prorJi w p r o c h o w n i a c h jest suchy, to b r o ń m u z e a l n a jest jeszcze s p r a w n a . Z a w o d y w z b u d z i ł y d u ż e zaintereso w a n i e i z g r o m a d z i ł y p o d m u r a m i sta rego z a m k u t ł u m y w i d z ó w . W obronie słoni Izba Reprezentantów Kongresu S t a n ó w Zjednoczonych m a j ą c na uwadze ocłironę słoni afrykańskich, k t ó r y m grozi n i e i ł e z p i e c z e ń s t w o w y ginięcia, uchwaliła ustawę zakazują c ą na okres 6 m i e s i ę c y i m p o r t u do U S A s ł o n i , i c h s k ó r y , a zwlaszcz.a k o ś ci s ł o n i o w e j i w y r o t w w z niej wykona n y c h . Po t y m oicresie licencje i m p o r t o we b ę d z i e m o ż n a otrzymać tylko w t y m p r z y p a d k u , gdy k r a j e k s p o r t u j ą c y b ę d z i e m i a ł oficjalnie zatwier d z o n y p l a n o c ł i r o n y tych z w i e r z ą t . R ó w n o c z e ś n i e litT.lw p o r t ó w w Sta nach Zjednoczonych u p o w a ż n i o n y c h do p r z y j m o w a n i a tego specyficznego t o w a r u z o s t a ł a zmniejs7.ona z 22 do 2. Podczas debaty nad u s t a w ą j e j z w o lennicy podkreślali, że niejednokrot n i e w e w n ę t r z n e zakazy p o l o w a n i a na s ł o n i c i i i p r z e d a ż y ich k ł ó w nie p r z y n o s z ą ż a d n y c h r e z u l t a t ó w i ten n i e l e g a l n y proceder. t r w a ć t>ędzie d o p ó t y , d o p ó k i na ś w i e c i e i s t n i e ć b ę d z i e za p o t r z e b o w a n i e na k o ś ć słoniową i m o ż n a ją b ę d z i e k u p i ć w krajach p o i a a l r y k a ń s k i c h . łCraje a f r y k a ń s k i e stale a p e l u j ą o pomoc dla r a t o w a n i a g i n ą c e j fauny tego k o n t y n e n t u . Na ratunek papug" dla można „królowej R z ą d Santa L u c i i , p a ń s t e w k a w ar~ chipelagu Małych Antyli, prowadzi k a m p a n i ę ochrony j e d n e g o z najrza dziej spotykanycti g a t u n k ó w papug tzw. ,,amazonia versocilor", Ptak ten należy do szczególnie pięknych p r z e d s t a w i c i e l e k swego g a t u n k u . Ze w n ę t r z n e u p i e r z e n i e slcrzydeł jest łłarwy zielonej o różnych odcieniach, p e ł n i ą c e j zadanie ochronne. N a t o miast piersi i w e w n ę t r z n e c z ę ś c i skrzydeł mają zabarwienie szkarłatu, reszta z a ś upierzenia m i e n i s i ę o d c i e niami turkusu, kobaltu i złota. Nic zatem d z i w n e g o , ż e n i e z w y k ł a p i ę k ność ubarwienia ,,królowej papug" c z y n i z n i e j w y j ą t k o w ą a t r a k c j ę dla r ó ż n e g o rodzaju handlarzy, hobbys tów i kolekcjonerów. Według danych sporządzonych przez o r n i t o l o g ó w w r o k u 19.50 w fa sach Santa L u c i i z n a j d o w a ł o s i ę ok. 1000 t y c h c e i m y c h p t a k ó w . T a k i e sa me t>adania p r o w a d z o n e w 197? r o k u w y k a z a ł y z a l e d w i e 100 sztuk, k t ó r e z d o ł a ł y u n i k n ą ć w y t ę p i e n i a przez k ł u s o w n i k ó w oraz h a n d l a r z y dostart"zających r z a d k o spotykane „ a m a z o n i a yersociior" międzynarodowym mafiom. Z d a n i e m e k s p e r t ó w n i e ma zbyt d u ż y c h szans na z w i ę l t s z e n i e w przy s z ł o ś c i przyrostu n a t u r a l n e g o tych cermych p t a k ó w , g d y ż g a t i m e k ten r o z m n a ż a s i ę bardzo p o w o l i . Samica s k ł a d a z a l e d w i e d w a jaja, z a ś z p i s k l ą t , k t ó r e s i ę z n i c h w y l ę g n ą , pozos taje przy ż y c i u zazwyczaj jedno. M i mo to j e d n a k na Santa L u c i i zamierza s i ę w n a j b l i ż s z y m rzasie w p r o w a d z i ć s z t u c z n ą h o d o w l ę tych p t a k ó w , aby u c h r o n i ć j e przed c a ł k o w i t y m w y m a r ciem. N o w a ustawa d o t y c z ą c a ochrony papug przewiduje k a r ę w wysokości 1850 d o l a r ó w za z ł o w i e n i e , w z g l ę d n i e zastrzelenie j e d n e g o p t a k a z g a t u n k ó w b ę d ą c y c h pod o c h r o n ą . Podobnie w y s o k i e k a r y s ą w y m i e r z a n e za u s i ł o w a n i e w y w o z u i h a n d l u ,.pierzastym t o w a r e m " . Funkcjonariusze celni zo stali u p o w a ż n i e n i do p r o w a d z e n i a do c h o d z e ń i stosowania s u r o w y c h res t r y k c j i wobec mafii z a j m u j ą c y c h s i ę p r z e m y t e m egzotycznych p t a k ó w . W c e l u ochrony i u t r z y m a n i a rzad k i c h g a t u n k ó w fauny i flory r z ą d San ta L u c i i zamierza z w i ę k s z y ć pomoc na r o z w ó j r o z c i ą g a j ą c e g o s i ę na obszarze 646 ha rezerwatu w Castries oraz w p r o w a d z a szereg ustaw dotyc7.ących ochrony i h o d o w l i w i e l u o k a z ó w zwierząt i roślin. Prowadzi się r ó w n i e ż s z e r o l t ą k a m p a n i ę i n f o r m a c y j n ą i pro p a g a n d o w ą w s p r a w i e ociirony ś r o d o w i s k a n a t u r a l n e g o w y s p y , czego przy k ł a d e m m o g ą b y ć serio z n a c z k ó w po c z t o w y c h z r y s u n k a m i bajecznie k o l o rowych papug i roślin. O p r a c o w a ł T.J. NIEGDYSIEJSZE PRZEDWIOŚNIA Było to dawno, ctiyba ze dwadzieś cia łat temu. Wizna nie była jeszcze zmeliorowana i, jałi przed wiekami, stanowiła istny matecznik ptactwa wodnego i błotnego. Wybrałem się tam na gęsi. Czas zatarł już w mojej pamięci przebieg tego polowania, niekiedy tylko tiaczykiem ruespodziewanego skojarzenia wyciągam stamtąd jalaś nieistotny szczegół ~ ale jeden tamtejszy zmierzcłi pozostał mi w pamięci n a zawsze. Wałęsałem się po ttagnisku całepopołudrue. nie udało mi się jednak dojść do strzału. Przed wieczorem by łem już zmęczony: ciążyły mi wodery, ciążyła meuzywana tego dnia strzel ba. I wtedy daleko, za kilkoma jęzora mi rozlewisk zobaczyłem gęsi. To znaczy zobaczyłem skupisko białych punktów, które dopiero w lornetce okazały się gęsiarm. Oczywiście natyctuniast opuściło mnie zmęczerńe i zacząłem podcho dzić. Rozsądek mówił mi wprawdzie, że jest to bezsensowne, ale nie mo głem się powstrzymać. Bagnisko było wielką pustti płaszczyzną, którą przedwiosermy przybór zamienił w zawiłą mozaikę lądu i wody. Tu i ówdzie pojawiały się kępy łozin, ale byty rozsiane zbyt rzadko, aby mogły stanowić osłonę przed bystrymi ocza mi gęsi. Nie mogłem więc podejść niezauważony - mimo to podchodzi łem, bo popychała mnie znaczrue od rozsądku silniejsza pasja łowiecka. Do gęsi było daleko w linii prostej. W dodatku nie mogłem iść wprost na stadko, ponieważ drogę przegradzały rozlewiska. Próbowałem je forsować, i udawało mi się to, jeśli dno było twarde, a woda nie sięgała mi wyżej niż do ud. Częściej jednak musiałem się wycofywać, ołjchodzić, próbować znalezienia płycizny w innych miej scach. Kluczyłem więc, meandrowa łem - ale wciąż, choćpowolutku przy bliżałem się do gęsi. L>opuścity mnie na jakieś trzysta metrów, podrńosty się leniwie i przy siadły o kilometr dalej, jakby mnie, durrua chciały sprowokować do po wtórnego podchodzenia. Ale byłem już zbyt zmęczony. Do szedłem do najbliższej kępy. gdzie można było na giętkich łozach przysiąść n i e mocząc tyłka, i praez dobry kwadrans nie miałem nawet siły się gnąć po papierosa. Ochłonąłem, wy paliłem, a kiedy się podniosłem, żeby wracać, stwierdziłem z zaskoczeniem, że zaczął już zapadać zmierzch i że wszystkie punkty orientacyjne, wedle których mogłem ustalić kierunek po wrotu, znalazły się w tym zmierzchu poza zasięgiem mojego widzenia. Byłem więc zagubiony pośrodku bagniska. Dziwne to uczucie, falując opuszczamy na chwilę świat luthi i Zanurzamy się w innym, pierwotnym środowisku, gdzie człowiek jest intru zem, natrętem, szkodniiciem. Ale za nurzamy się na Iwóciutko, mogąc wró cić w każdej dowolnej chwili, jakbyś my trzymali w ręku sznurek, który, gdy zań pociągniemynatycłmiiast za prowadzi nas z powrotem do ludzkie go, cywilizowanego świata. Tym ra zem jednak wypuściłem ów sznurek z ręki, zabłądziłem, nie wiem nawet, w którym k i e r u n k u p o w i n i e n e m iść, żeby wycofać się z bagniska. I jestem sam na sam z ziemią i wodą, z ba gnem, z tysiącami ptaków... Nie czułem lęku, bo też nic mi nie groziło. Gdybym byl sam, po prostu przeczekałbym do rana w kępie, podrzemując na siedząco. Ale kole dzy zaniepokoihby się, zorganizowa liby poszukiwania. Rozsądek dyktuje więc, aby nie podejmować prób po wrotu, bo idąc na ślepo można się poruszać w błędnym kole, a przy tym łatwo zamoczyć się w głębszej kałuży. Powinienem pozostać tu gdzie jestem. nazbierać możliwie najsuchszych pa tyczków, aby, kiedy zgadnie całliiem czarna noc, rozpalić ogienek, który szukającym kolegom zasygnalizuje miejsce, gdzie jestem. Oczywiście, do końca życia pozostanę przedmiotem kpin, jako niedorajda, który się zgubił i sam nie potrafił wrócić - ale mruejsza o ta. Zamiast póki widno szukać suchszego materiału na ognisko stałem bezczynnie, wsłuchując się w odgłosy bagniska. Teraz, kiedy przestałem się orientować na wzrok, słuch pracował lepiej, precyzyjniej, wyławiając także nierozróżnialne subtelności ptasich głosów. A im dłużej się wsłuchiwa łem, tym bardziej stawały się dla mnie zrozumiałe, wypełruone treścią, jak słowa i zdania w obcym, ale znanym języku. Jakież tam było bogactwo odgło sów! Kwakania, gęgarua, świsty, gwizdy, furkoty, kwilenia, pisfci, beł kotania, burczenia, granie lotek, klaskarue, pluskanie, trzepotanie... Sło wa jakimi dysponujemy są zbyt mało zróżnicowane, aby można oddać nimi wszystko, co się tam działo w drgają cym od ptasiego hałasu przedwiosennym zmierzchu. Ptasie życie, którego przejawy ob serwujemy z okazji polowania i wypo czynku nad wodą, zazwyczaj toczy się w u k r y c i u . Chowanie się. maskowalue jest pierwszą zasadą ptasiego po stępowania, niezł>ędnym wanmkiem przeżycia i wychowania potomstwa w środowisku pełnym drapieżników i wszelkich nietjezpieczeństw. Tylko jeden jedyny raz w roku. w okresie fOr.JUtZY FIGURA godów, ptasie życie toczy się nie tylko jawiue. lecz wręcz demonstracyjnie. Podczas godów należy się właśnie po kazać, zaprezentować, być jak najle piej widocznym, rzucającym się w oczy, głośnym. To niettezpieczne. owszem, ale godowe naańętności są zbytsilne, aby wśród nieb mogła dojść do głosu zwyczajna ostrożność, są sil niejsze, niż grożtm śmierci. Stojąc między rozlewiskami, gdzie powietrze pulsuje ptasią namiętnoś cią, miałem uczucie, że się znajduję poza przestrzenią, bo mrńe zruej, ra zem z bagnisłriem, wykroił zwężany przez zmierzch horyzont, i poza cza sem, bo misterium tych godów było tu taiae same, jak przed stuleciem, ty siącleciem, jak przed dziesiątkami i setkami tysięcy lat - jak zawsze, od kiedy istnieją slazydlaci m i e s z k a ń c y brzegów i bagieiL Nasze miasta, do my, maszyny, cala nasza cywilizacja była wporównarńu z l y m odwiecznym zjawiskiem czymś ulotnym i po trosze nierzeczywistym, jak układanka z klocków, którą dziecko, ułożywszy, rozrzuca, aby potem ułożyć na nowo. Jeszcze przed pół godziną byłem w tym krajobrazie mtruzem, stanowi łem zgrzyt, przygłuszający miłosne pieśni ptaków. Teraz zmierzch w y m a zać mnie z krajobrazu, niby wytarty gumką błąd w r y s u n k u - i mogłem się poczuć częścią tego świata, wtopić się weń jako element ottojętny, ale nie przeszkadzając)'. Poczucie wtopienia się w najpiękniejszy fragment przyro dy przedwiośnia, w odwieczny obrzą dek ptasich godów było podniecające, p i ę k n e , podniosłe. Nie myśląc o niczym zacząłem iść przed siebie. Zasłuchany w wieczorne odgłosy bagniska i zestrojony z nimi szedłem niemal bezwiednie, brodząc przez płytsze rozlewiska, omijając głębsze, przeskakując z kępy na kępę w miejscach grząsiiich. Nie było to błądzenie bez celu, przeciwnie, mia łem wyraźny zamiar powrotu, jednak że wcale o tym nie myślałem, jakby związiti między tym zamiarem, a czyrmościami luezbędnymi do jego realizacji zostały przecięte: po prostu szedłem tam, gdzie niosły mrńe nogi, cały czas upajając się niepowtarzal nym, jedynym nastrojem szybko m i j a jącydi kwadransów zmierzchu nad rozlewiskami. Było już całkiem ciemno, kiedy wy szedłem na twardy grunt, na pola - i to niemal dokładnie na polną drogę, na której o paręset metrów dalej stał sa mochód. Od tego czasu wiele razy polowa łem na gęsi, wiele razy przysłuchiwa łem się na przedwiośniu odgłosom ptasich godów. Nigdy jednak nie przeżywałem ich tak intensywnie, nigdy nie potrafiłem się tak bezreszty wtopić w przyrodę, jak wtedy. Parę razy zdarzało mi się przeżywać coś podobnego podczas vfiosermych świ tów na tokach cietrzewi - ale nie o ta • kiej intensywności. Często wspominam tenzmierzchna Wjżnie. Zamknąwszy oczy czuję na twarzy wibrujące ptasimi głosami poMfietize, a uszy mam pełne świstu piór i grarua lotek... ZBIGNIEW SIEDLECKI 5 ~ U j m u j ą c rzecz statystycznie, n n h i j e m y w i d o c z n ą p o p r a w ę , g d y ż jeśli w minionych d z i e s i ę c i o l e ciach p r a w o m o c n y m i w y r o k a m i s ą d ó w ł o w i e c k i c h s k a z y w a n y c h łiył<i o k o ł o 2 % o g ó ł u ( 7 . ! a n k ó w Zrze szenia rocznie, to obecnie cyfra ta o b n i ż y ł a s i ę i wynosi n i e s p e ł n a 1 % . Rzecznicy dyscypłinanu, sądy organizacyjne - są to już jak wiadomo, formy nacisku i represji, twarda przeważnie litera prawa, w sposób zdecydowany egzekwowana od tych, którzy nie przestrzegają wspólnie przecież ustalonych i dobrowolrńe przyję tych norm współżycia w myśliwskiej społeczności. Do większości takich finałów mogłoby nie docho dzić, gdyby się im udało zapobiegać. Profilaktyka to przecież bardzo ważna, a może nawet najważniej sza sprawa w t y m względzie... - N i e ł>ędę u k r y w a ł , iż p r o b l e m to n i e z W y k l e z ł o ż o n y i t r u d n y j e ś l i c h o d z i o w d r o ż e n i e g o w co d z i e n n ą p r a k t y k ę d z i a ł a n i a c z ł o n k ó w naszego Z w i ą z k u . Powodzenie tej d z i a ł a l n o ś c i z a l e ż y , m o i m z d a n i e m , g ł ó w n i e o d z a r z ą d ó w k ó ł ł o w i e c k i c h . S ą to s p r a w y bardzo dobrze znane, po w i e l e k r o ć omawia ne, p r z y p o m i n a n e , c z ę s t o e g z e k w o w a n e - ale p ó k i nie dotrze d o p o w s z e c ł m e j ś w i a d o m o ś c i , ż e w ł a ś n i e o l j s e r w o w a n a u nas tendencja d o tuszowania t a k zwanych drobnych w y k r o c z e ń stanowi potencjalne ź r ó d ł o z a i s t n i e n i a w i ę k s z o ś c i spraw o c e n i a n y c h j u ż jako p o w a ż n e - dopóty profilaktyka b ę d z i e kulała. D u ż e p o l e do d z i a ł a n i a m a j ą t u r ó w n i e ż rzecznicy. JeśU tylko k a ż d y z nich po otrzymaniu doniesienia skorzysta z p r a w a i n t x ) w i ą z k u w y s t ą p i e n i a do za r z ą d u k o ł a z w n i o s k i e m aby samo r o z p a t r z y ł o i ewentualnie u k a r a ł o niewielkie wykroczenie ma cierzystego c z ł o n k a , w t e d y ma on r ó w n i e ż p r a w o u m o r z y ć s p r a w ę . Rozpatrywanie w y k r o c z e ń człon k ó w w e w ł a s n y m , n a j b l i ż s z y m śrtHlowisku ma bar dzo istotny w a l o r w y c h o w a w c z y i z a p o b i e g a w c z y . • FOT. aOBEKT TEBŁSUtW Jubileusz Stefana Byszewskiego " ^aj serdeczniej sze życzenia w 90 rocznicę urodzin! K i e d y p r z e d 81 Idty u k a z a ł s i ę p i e r w s z y numer ,,Ij>wca P o l s k i e g o " , p ó ź n i e j s z y i n ż y n i e r Stefan Byszewski, a o d 22 lat, c z y l i s i ó d m ą k a d e n c j ę w ł a d z naszego Z w i ą z k u , p r z e w o d n i c z ą c y G ł ó w n e g o S ą d u Ł o w i e c k i e g o P Z Ł , m i a ł l a t 9, W s z ó s t y m z a ś r o k u u k a z y w a n i a s i ę naszego p i s m a , to jest r n k u 1905 z o s t a ł m y ś l i w y m i jest n i m po d z i ś d z i e ń ! 6 marca 1980 r o k u b y ł d n i e m , w k t ó r y m u m ó w i l i ś m y s i ę na to niecodzierme s p o t k a n i e . T e g o d n i a w G ł ó w n y m Sądzie Łowieckim nie o d b y w a ł a się ż a d n a r o z p r a w a i i n ż y n i e r Stefan B y s z e w s k i z g o d z i ł s i ę p r z y j ą ć p r z e d s t a w i c i e l i r e d a k c j i , , Ł o w c a Pol skiego" w swoim p r y w a b i y m mieszkaniu w War szawie. Jest p i ę k n y s ł o n e c z n y d z i e ń g d y p r z e k r a c z a m y próg mieszkania c z ł o w i e k a , który stał s i ę ż y w ą historią i j e d n o c z e ś n i e d n i e m dzisiejszym zorgani z o w a n a © ruchu polskiego ł o w i e c t w a . P i ę k n y Jubi leusz ż y c i a i p e ł n e j p a s j i p r a t y Stefana B y s z e w s k i e g o u c z c i ł y n a j w y ż s z e w ł a d z e naszego Z w i ą z k u oraz współpr(*cownicy z G ł ó w n e g o Sądu. Gospi tdarz z w i d o c z n y m wznis"zeniem pokazuje nam p a m i ą t k o w e u p o m i n k i - d o s k o n a ł ą k o p i ę f a ł a t o w s k i e g o ,,Polowania w P o t u r z y r y " i s y m b o l i c z n ą r e p l i k ę ś w i e c z n i k a z e p o k i K s i ę s t w a Warsz^awskiego, k t ó r e o t r z y m a ł z o k a z j i 90 rocznicy u r o d z i n . M y p r ó c z najserdeczniejszych ż y c z e ń o d z e s p o ł u r e d a k c j i oraz c z y t e l n i k ó w , p r z y s z l i ś m y d o J u b i l a t a t a k ż e z k o n k r e t n y m i p y t a n i a m i , b o p r z e c i e ż t a k i jest nasz d z i e n n i k a r s k i o b o w i ą z e k . Jest Pan z wykształcenia inżynierem. Skąd zatem tak silne zainteresowania prawnicze, tak silne, że zaprowadziły Pana na o b e c n i e zaymowane s t a n o w i s k o w Polskim Związku Łowieckim? - J a k to c z ę s t o b y w a w ż y c i u , z a d e c y d o w a ł o t y m wyborze z u p e ł n i e błahy przypadek i w ten sposób moje pozazawodowe zainteresowania - psychika c z ł o w i e k a i o g ó l n i e j - psychologia - z n a l a z ł y j a k ż e szerokie pole do d z i a ł a n i a . Jak, zdaniem Pana przewodniczącego, można n a j k r ó c e j s c h a r a k t e r y z o w a ć przyczyny kolizji myśliwycłi z prawem łowieckim? - U w a ż a m , ż e s k ł a d a j ą s i ę na to znaczna jeszcze nieznajomość o b o w i ą z u j ą t y c h norm i przepisów, d a l e j l e k c e w a ż e n i e tych p r z e p i s ó w m i m o i c h znajo m o ś c i i w r e s z c i e z b y t n i e z e m o c j o n o w a n i e podczas p o l o w a n i a , co w p o ł ą c z e n i u z b r a k i e m o p a n o w a n i a , b a r d z o c z ę s t o p r o w a d z i d o t r a g i c z n y c h n a w e t na stępstw. Finały tych smutnycłi następstw mają miejsce oczywiście w sądacti wojewótizkicłi PZŁ jako są*dacA pierwszej instancji, a w przypadłcu odwołań obwinionycłt lub rzeczników dyscyplinarnych w Głównym Sądzie PZŁ. Przewodniczy mu Pan od lat 22, zatem o spostrzeżenia i wińoski n i e będzie chyba trudno. Jak w tym wzgłędzie przedstawia się dzień dzisiejszy w porównaniu z okresem sprzed paru dziesiątków lat? N i e c o d z i e n n y , uroczysty charakter naszej w i z y t y u J u b i l a t a s p r a w i a , ż e r o z m o w a schodzi na m n i e j oficjalne tematy. I n ż . S. B y s z e w s k i c h ę t n i e u j a w n i a n a m w i e l e s z c z e g ó ł ó w swej m y ś l i w s k i e j b i o g r a f i i . Oto one, z k o n i e c z n o ś c i w t e l e g r a f i c z n y m n i e m a l skrócie. Szesnastoletni c h ł o p i e c dostaje o d ojca w prezen cie m y ś l i w s k ą j e d n o r u r k ę i o d tej c h w i l i staje s i ę p e ł n o p r a w n y m c z ł o n k i e m b r a c t w a ś w . H u b e r t a , co w w i e l e lat p ó ź n i e j , b o w r o k u 1946, zostanie p r z y p i e c z ę t o w a n e c z ł o n k o s t w e m a t a k ż e prezesostwem^ w O t w o c k i m K('>łku M y ś l i w s k i m p o d w e z w a n i e m w s p o m n i a n e g o patrona m y ś l i w y c h . K o l o to stare i s ł a w n e w k r a j u , t a k ż e i z tego, ż e n i e g d y ś p o l o w a ł w n i m sam H e n r y k S i e n k i e w i c z . P o m i ę d z y tymi faktami i datami mieściły sięrozlic/.ne p r z y g o d y ł o w i e c k i e , o d p i e r w s z y c h ł o w ó w na g r u b e g o z w i e r z a w Puszczy N i e p o l o m i c k i e j w r o k u 1918 p o s p o t k a n i e z r y s i e m w j e d n y m z ł o w i s k na W o ł y n i u w okresie m i ę d z y w o j e n n y m . Po r o k u 1945 c i c h y m m a r z e n i e m i n ż . B y s z e w s k i e go b y ł o zdobycie medalowego w i e ń c a jelenia. Speł n i ł o s i ę n i e t a k d a w n o t e m u , po l a t a c h p o s z u k i w a ń , o c z e k i w a ń , ł o w i e c k i e g o trudu i łowieckiej nadziei. N i e b y ł to b y k ,,zloty", lecz „ b r ą z o w y " , ale p r z e c i e ż b r ą z to t a k ż e bardzo szlachetny m e t a l . S i ł ą rzeczy r o z m o w a nasza p o w r a c a co c h w i l ę d o spraw ł o w i e c k i e j T e m i d y . Jak t w i e r d z i i n ż . Byszew ski, ntjecna s t r u k t u r a naszych o r g a n i z a c y j n y c h s ą d ó w jest p r a w i d ł o w a , o c z y m ś w i a d c z y s z y b k i e i skuteczne r e a g o v « a n i e na w s z y s t k i e u j a w n i o n e w y k r o c z e n i a i p r z e s t ę p s t w a ł o w i e c k i e , co z k o l e i n i e pozostaje bez w p ł y w u n a wzrost p r a w o r z ą d n o ś c i i d y s c y p l i n y organizacyjnej w naszych szeregach. C h c i a ł b y m d o d a ć - m ó w i nasz r o z m ó w c a - ż e instytucja s ą d ó w ł o w i e c k i c h , to nasza polska spe c j a l n o ś ć ; b u d z i ima o d d a w n a d u ż e zainteresowanie pokrewnych i podobnych stowarzyszeń w wielu krajach. Pragniemy w t y m miejscu p r z y p o m n i e ć , ż e inż. Stefan B y s z e w s k i u h o n o r o w a n y p r z e d w i e l u l a t y n a j w y ż s z y m o d z n a c z e n i e m ł o w i e c k i m , , Z ł o m " , jest od r o k u 1976 C z ł o n k i e m H o n o r o w y m Polskiego Z w i ą z k u Ł o w i e c k i e g o , k t ó r ą to g o d n o ś ć n a d a ł M u , w u z n a n i u d u ż y c h z a s ł u g d l a naszego Zrzeszenia. XIII Krajowy Zjazd D e l e g a t ó w PZŁ. D z i ę k u j ą c za r o z m o w ę ż y c z y m y D o s t o j n e m u J u b i l a t o w i najlepszego z d r o w i a , n i e z m i e n n e j p o g o d y ducha oraz... j a k n a j m n i e j pracy na s t a n o w i s k u p r z e w o d n i c z ą c e g o G ł ó w n e g o S ą d u Łx)wieckiego. A L B I N KfiYŃSKl Zimowanie ptaków wodnych w Polsce w roku 1978/1979 K A Z I M I E R Z A . D O B R O W O L S K I , A L F R E D KRZYŚKOWIAK, A N N A P I S A R E K S z c z e g ó l n a T>fiamość naszych h o n o r o w y c h w s p ó ł p r a c o w n i k ó w umożliwiła przeprowadzenie ,.Akcji Z i m o w e g o L i c z e n i a P t a k ó w W o d n y c h w Polsce", t a k ż e u b i e g ł e j z i m y , p o m i m o bardzo t r u d n y c h w a r u n k ó w terenowych i ś n i e g ó w . Sądzimy, ż e tak e k s t r e m a l n e w a r u n k i ( s z c z e g ó l n i e w styczniu) mo g ą d a ć przez p o r ó w n a n i e z o ł c r e s a m i „ n o r m a l n y m i " n a d z w y c z a j c i e k a w e wyniłci. P r z y p o m i n a m y , ż e .,Akcja Z i m o w e g o L i c z e n i a P t a k ó w W o d n y c h " jest badaniem m i ę d z y n a r o d o w y m , koordynowanym przez M i ę d z y n a r o d o w e B i u r o Badania P t a k ó w W o d n y c h (IWRB), k t ó r e g o C e n t r a l a m i e ś c i s i ę w A n g l i i , w S l i m b r i d g e ; „ A k c j ą " k i e n i j e G.L. A t k i n s o n Willes. Obecnie biorą w niej udział wszystkie p a ń s t w a Europy, zachodniej A z j i i p ó ł n o c n e j A f r y k i . Liczenia p t a k ó w w o d n y c h o d b y w a j ą s i ę w e wszyst k i c h tych k r a j a c h w t y c h samych d n i a c h ; w listopa dzie, s t y c z n i u i marcu. O d szeregu lat k r a j o w y m k o o r d y n a t o r e m „ A k c j i " jest Z a k ł a d Z o o l o g i i i E k o l o g i i I n s t y t u t u Z o o l o g i i U W , a patronuje jej K o m i t e t E k o l o g i c z n y P A N i Polskie T o w a r z y s t w o Zoologicz ne. C e l e m , , A k c j i " jest ocena l i c z e b n o ś c i i p o z n a n i e rozmieszczenia w y s t ę p u j ą c y c h na t e r e n i e E u r o - A z j i g a t u n k ó w p t a k ó w w o d n y c h , o k r e ś l e n i e tras i c h w ę d r ó w e k oraz w y t y p o w a n i e miejsc k o n c e n t r a c j i w czasie z i m o w i s k , co u m o ż l i w i s t w o r z e n i e racjo n a l n e j sieci r e z e r w a t ó w w o d n o - b ł o t n y c h dla zacho w a n i a t y c h g a t u n k ó w . Efektem tej pracy b ę d z i e t a k ż e o p r a c o w a n i e ,,Europejskiego A t l a s u Z a s o t w w Ptaków Wodno-Błotnych", W „ Ł o w c u P o l s k i m " (nr 5/79) o p u b l i k o w a l i ś m y m a p ę p r z e d s t a w i a j ą c ą rozmiary i koncentracje z i m o w a n i a na terenie Europy kacz.ki k r z y ż ó w k i , opra c o w a n ą na p o d s t a w i e d a n y c h z , , A k c j i ' przez G.L. Atkinson-Willesa. W n a s t ę p n y c h sprawozdaniach b ę d z i e m y chcieli z a i n t e r e s o w a ć m y ś l i w y c h rozmie szczeniem i k o n c e n t r a c j ą i n n y c h g a t u n k ó w p t a k ó w wf>dnych, I ł ę d ą c y c h p t a k a m i ł o w n y m i . Z a ł ą c z o n a mapa jest e f e k t e m w y k o r z y s t a n i a w y n i k ó w , , A k c j i " przez o r n i t o l o g ó w r a d z i e c k i c h Ich w ł a s n e b a d a n i a oraz w y n i k i „ L i c z e ń Z i m o w y c h " p o z w o l i ł y na w y r ó ż n i e n i e czterech r ó ż n y c h p o p u l a c j i p t a k ó w w o d n y c h l ę g n ą c y c h s i ę w zachodruej c z ę ś c i ZSRR. Za s i ę g w y s t ę p o w a n i a k a ż d e j z n i c h zaznaczono na m a p i e i n n ą l i n i ą . Jak w i d a ć i c h z i m o w i s k a o b e j m u j ą r ó ż n e a r e a ł y c z ę ś c i o w o t y l k o p o k r y w a j ą c e s i ę ze sobą. W naszej „ A k c j i Z i m o w e g o L i c z e n i a P t a k ó w Wodnych" wzięło udział kilkuset obserwatorów, k t ó r z y d o k o n a l i lustracji s w o i c h s t a ł y c h , , o d c i n k ó w ołłserwacji". W l i s t o p a d z i e 1978 r. t y l k o w j e d n y m p u i t k c i e obserwacji nie s t w i e r d z o n o o b e c n o ś c i ż a d n y c h pta k ó w w o d n y c h ; w s t y c z n i u 1979 r. p u n k t ó w t a k i c h b y ł o 50, a w marcu 1979 r - 15. Ta s t o s u n k o w o dviża liczba p u n k t ó w , w k t ó r y c h nie s t w i e r d z o n o o ł i e c n o ś c i ż a d n y c h p t a k ó w w o d n y c h w p o ł o w i e stycznia 1979 r. s p o w o d o w a n a z o s t a ł a z a p e w n e bardzo t r u d n y m i w a r u n k a m i atmosferycznymi u b i e g ł o r t n - z n e j z i m y , p o w o d u j ą c y m i z a m a r z n i ę c i e i zasypanie ś n i e g i e m w i e l u m a ł y c h p o w i e r z c h n i w ó d , co u n i e m o ż l i w i ł o z i m o w a n i e tam p t a k ó w . O t r z y m a l i ś m y t e ż w i a d o m o ś c i o z w i ę k s z o n e j k o n c e n t r a c j i z i m o w i s k pta k ó w na d u ż y c h , m i e j s c a m i nie z a m a r z n i ę t y c h zbior nikach w o d n y c h w ś r o d k o w e j i zachodniej części kraju. Przyjmujemy szacunkowo, że ,,Akcją" n a s z ą o b e j m u j e m y o k o ł o 20 p r w e n t w s z y s t k i c h n i e zama r z a j ą c y c h w ó d , s t ą d p o d a w a n a przez nas liczba zimujących p t a k ó w wodnych stanowić m o ż e jedy nie p r z y b l i ż o n y obraz z i m o w i s k p t a k ó w w o d n y c h w naszym k r a j u . S ą d z i m y , ż e w o s t a t n i m r o k u pro cent ten jest w i ę k s z y n i ż z w y k l e , g d y ż stan zlodzenia w ó d t r y l b a r d z o d u ż y . S t ą d t e ż z a p e w n e p o d a w a ne przez nas po p r z e l i c z e n i u l i c z b y z i m u j ą c y c h p t a k ó w s ą z a w y ż o n e w stosunku do w a r t o ś c i poda n y c h z lat o „ n o r m a l n y c h " z i m a c h . Najliczniej obserwowanym gatunkiem, z a r ó w n o na przelotach j a k i na z i m o w i s k a c h b y ł a k a c z k a , krzyżówka. in Okres badawczy 1977 1978 197B 1979 1978 1979 Liczba 7aot>serwowdny(4i ptaków 85 792 107 ^ 2 79 275 34 662 39416 49 344 Liczba ptaków przypadaiącó na 1 punkt ob serwacji 440 5.'>7 415 302 230 27.3 L i c z e n i e m l i s t o p a d o w y m o b j ę l i ś m y ostatni e t a p p r z e m i e s z c z e ń k r z y ż ó w k i na z i m o w i s k a . W l i c z e n i u s t y c z n i o w y m s t w i e r d z o n o m n i e j s z ą n i ż w latach ubiegłych ilość zimujących krzyżówek. Dla piirówn a n i a w s t y c z n i u 1977 r. z a o ł r e e r w o w a n o 74 tys. k r z y ż ó w e k . T a k ż e p r z y j ę t y w naszych b a d a n i a c h w s k a ź n i k ilości p t a k ó w p r z y p a d a j ą c y c h na j e d e n p u n k t obserwacji, w k t ó r y m s t w i e r d z o n o o b e c n o ś ć p t a k ó w w o d n y c h jest d l a p i ę c i u ostatnich z i m n a j n i ż s z y i w y n o s i dla k a c z k i k r z y ż ó w k i 302 o s o b n i k i , podczas g d y n p . w styczniu 1977 r. w y n o s i ł on 418 o s o b n i k ó w - W y d a j e s i ę , ż e w y s t ę p u j e 7,ależność m i ę d z y l i c z b ą z i m u j ą c y c h na terenie naszego k r a j u k r z y ż ó w e k a p a n u j ą c y m i w a r u n k a m i atmosferycz nymi. D o s y ć l i c z n i e o b s e r w o w a l i ś m y na p r z e l o t a c h i z i mowiskach cyraneczkę. Okres badawczy Lirzba zaobser wowanych ptaków Liczba ptaków przypada jąca 1 punkt ob serwacji m Xl 1977 1978 1978 197<ł 1978 1979 N a u w a g ę z a s ł u g u j e fakt, z a o ł > s e r w o w a n i a podczas lej , . A k c j i " d o s y ć d u ż e j liczt*y z i m u j ą c y c h u nas cyraneczek. D l a p o r ó w n a n i a w s t y c z n i u 1977 r. - ' / a o ł > s e r w o w a n o t y l k o 468 t y c h p t a k ó w . Podi>bnie d o d w u p o p r z e d n i c h z i m p r z e d s t a w i a j ą s i ę p r z e l o t y i rozmiar z i m o w a n i a w naszym k r a j u głowienki. t>adawrzy Liczba iaotłserwowanych ptaków Ijczba ptaków przypada jąca na 1 punkt ob serwacji 45.1 6133 1072 31,7 OtitaŚBłmla do napU pain alr. 11 5.6 3212 17,7 2488 14,7 III 1977 1978 1978 1979 1978 1979 757 821 153 133 247.'> 1504 3,9 4„T 0,8 0.7 14.fi 8,3 N a u w a g ę z a s ł u g u j e d o s y ć d u ż a l i c z b a zaobser w o w a n y c h w l i c z e n i u s t y c z n i o w y m czernic. Okres badawczy Lirzba zaobser wowanych ptaków Lirzba ptaków III Xl 1977 1978 1978 1979 1978 1979 1744 1555 1069 3606 3558 1899 8,9 8 5,6 19,9 21 10,5 pnypaÓAJ4ca na 1 punkt (»bserwacjt 8795 I XI Okres 2292 12,7 Dla p o r ó w n a n i a w s t y c z n i u 1978 r, s t w i e r d z o n o t y l k o o k o ł o 1 tys. czernic, a w c i ą g u czterech po p r z e d n i c h l i c z e ń styczniowych, l i c z b a ta w y n o s i ł a 2-2,5 t y s i ą c a . T o j e d n o r a z o w e z m n i e j s z e n i e i l o ś c i z i m u j ą i y c h czernic w s t y c z n i u 1978r b y ł o z a p e w n e p r z y p a d k o w e i s p o w o d o w a n e n i e z n a n y m i nam po w o d a m i . O b s e r w o w a n e od szeregu lat p r z e s u w a n i e s i ę g r a n i c y za.sięgu tego g a t u n k u w y s t ę p u j e nadal, co p o t w i e r d z a stosunkowo d u ż a l i c z b a czernic spot k a n y c h na naszych z i m o w i s k a c h podczas ostatniej .,Akcji" L i c z n i e j , n i ż w k i l k u u b i e g ł y c h latach o b s e r w o w a n a b y ł a w l i c z e n i u s t y c z n i o w y m ostatniej „ A k c j i " podgorzałka. Xl Okres badawczy Liczba zaiibser- 1 III 1977 1978 1978 1979 1978 1979 1321 726 196 1164 1275 494 6,8 3,8 1 6,4 7,5 2.7 wowanyrh ptaków Liczba ptaków przypada jąca na 1 punkt ob serwacji Z a o b s e r w o w a l i ś m y , w p o r ó w n a n i u z d w o m a po przednimi latami, z a r ó w n o w listopadzie jak i w marc-u o p t ^ o w ę m n i e j s z ą i n t e n s y w n o ś ć przelo t ó w , a j e d n o c z e ś n i e p o m i m o ostrej z i m y znaczny wzTos\ ilości z i m u j ą c y c h p o d g o r z a ł e k . M n i e j l i c z n i e o b s e r w o w a n a b y ł a podczas ostat n i e j „ A k c j i " na naszych z i m o w i s k a c h ł y s k a . d o k o ń c z e n i e na str. 11 7 1^ Ten zawód zawsze wymagał szczególnych predyspozycji lecz teraz na skutek coraz trudniejszej sytuacji ekologicznej stawia przed leśnikami jeszcze wyższe niż dawniej wymagania, jednym 7 wielotysięcznej rzeszy ludzi, których praca i życie związane są z lasem, jest leśniczy Tadeusz Brodziak. Leśnictwo Sucha, n a d l e ś n i c t w t ) Dobieszyn. C i e m n y , m r o ź n y r a n e k na p r z e d w i o ś n i u . J u ż p r z e d s z ó s t ą l e ś n i c z y B r o d z i a k n a s ł u c h u j e c i ą g n i k a , za k i l k a m i n u t przed d o m e m zatrzymuje s i ę k i e r o w c a S t a n i s ł a w R u m i a k i czeka na dyspozycje. D z i ś b ę dzie w o z i ł stosowe s o r t y m e n t y ( l a ' ó t k i e d r e w n o , p a p i e r ó w k ę ) do s k ł a d n i c y w Dobieszynie. Musi w i e d z i e ć s k ą d , w j a k i e j k o l e j n o ś c i , i l e . K r ó t k a roz m o w a na g a n k u i traktor n i k n i e na m i e j s k i e j drodze. Teraz l e ś n i c z y u r u c h a m i a taza i m s z a n a o b j a z d k i l k u w s i . U m ó w i e n i wczoraj r o b o t n i c y t ł o c z ą s i ę w ciasnym w n ę t r z u . Wyboistymi, porozbijanymi przez c i ą g n i k i d r o g a m i d o w o z i i c h n a stanowiska pracy, g d z i e c z e k a j ą j u ż g a j o w i , n a z r ę b y , na trze- 8 b i e ż ę , do c i s ć sanitarnych. O s i ó d m e j piły w a r c z ą j u ś w ś r ó d sosen. O tej porze r o k u , szary, w i l g o t n y las, g d y w i a t r g w i ż d ż e m i ę d z y d r z e w a m i , n i e ma n i c z radosnej, u r l o p o w e j atmosfery, na z r ę b i e p a d a j ą sosny. Z w y kle w zaplanowanym k i e r u n k u . Leśniczy Brodziak p r z y s t ę p u j e do odbioru drewna. D ł u ż y c e n a l e ż y p o m i e r z y ć , w y z n a c z y ć miejsca c i ę ć do transportu, w y m i e r z y ć ś r e d n i c ę pni, o d b i ć numer na pniu i na o d z i o m k u . Podobnie d o k o n u j e s i ę o d b i o r u sorty m e n t ó w stosowych, o p a ł u iglastego i l i ś c i a s t e g o , pap i e r ó w i s i , surowca na p r z e r ó b c h e m i c z n y , w a ł k ó w o l c h o w y c h na p ł y t y w i ó r o w e . O tej porze w b i u r a c h p i j e s i ę p o r a n n ą herł>atę. T u na z r ę b i e , szum w i a - t n i z i p w d s i ę 7. w a r k o t e m \n\ i i i o t o r o w y r h , j f s t z i m S i e k l u k , p o t e m d o K i e ł b o w a , K o b y l n i k , C z y ż ó w k i , no, n o g i p l ą c z ą s i ę w suchych j e ż y n a c h . Bronicy. N i e jest to n a j w d z i ę c z n i e j s z e zadanie. S z e ś c i u r o b o t n i k ó w w l e ś n i c t w i e pracuje nd s t d ł e . T e g o d n i a l u d z i e p r a c u j ą n a k i l k u z r ę b a c h , wszys R e s z t ę trzetja n a m ó w i ć . K a ż d e g o d n i a . t k i e trzeba o d w i e d z i ć , p c h a ć s i ę t a m coraz l e p s z y m i w p r a w d z i e , co nie znaczy, ż e d o b r y m i , l e ś n y m i Bardzo d a w n o t e m u , g d y na w s i t r u d n o b y ł o d r o g a m i . N i e c h o d z i l e ś n i c z y B r o d z i a k p o lesie o d o d a t k o w ą p r a c ę , l e ś n i c z y to b y ł w i e l k i p a n . Tćik spacerkiem, nie dlatego, ż e n i e l u b i , t y l k o dlatego, p r z y n a j m n i e j w s p o m i n a j ą starzy l e ś n i c y . K a ż d y ż e po prostu n i e ma na to czasu. R e s z t ę d n i a s p ę d z a p r o s i ł s i ę o p r a c ę w lesie, bo grosz d o d a t k o w y m o ż n a przy o d b i o r z e k o p a l n i a k ó w sosnowych n a t r z e b i e ż y b y t o z a r o b i ć i n p a ł d o s t a ć . .Ale to b y ł o d a w n o . Prosi w o d d z i a l e 125. l e ś n i c z y l u d z i do lasu a l u d z i e i d ą albo i nie. 1 tak W tych p o d r ó ż a c h p o lesie znajduje czas b y skon t r o l o w a ć stan k a r m y w p a ś n i k a c h , z a p a m i ę t a ć gdzie trzeba d o ł o ż y ć , k t ó r e u z u p e ł n i ć l i z a w k i . N a c h w i l ę s i ę z a t r z y m u j e by p o p a t r z e ć na spory r u d e l sarn ż e r u j ą c y c h na p o d l e ś n y m p o l u . A l e i na k o n t e m p l o w a n i e ł a d n y c h w i d o k ó w n i e ma zbyt d u ż o czasu. Tam chodzi p i ę k n y kozioł, zobaczymy j a k i b ę d z i e tej w i o s n y - i j u ż j e d z i e d a l e j . O p i ę t n a s t e j m i l k n ą p i ł y na z r ę b a c h i t r z e b i e ż a c h , l u d z i trzeba o d w i e ź ć do d o m u . Z n ó w k i l o m e t r y wytroistych d r ó g . G d y r o b o t n i c y s i ą d ą j u ż d o o b i a d u , rozpoczyna l e ś n i c z y s w ó j c o d z i e n n y objazd w s i . K o n t r a k t u j e n o w y c h l u d z i na jutrzejsze prace. Jedzie w i ę c do U s i ł o w a ł e m p r z e d s t a w i ć p r z e c i ę t n y d z i e ń pracy l e ś n i k a , R o / . m d w i d l i ś m y z Tadeuszem B r o d z i a k i e m 0 pracy z a w o d o w e j , o h i s t o r i i , o ż y c i u p r y w a t n y m . 1 nawet na myśl nu nie p r z y s z ł o , ż e w t y m szc/.<'lnie w y p e ł n i o n y m z a w o d o w ą pracą życiu, m o ż e być jeszcze miejsce na s p o ł e c z n ą . T a k w i ę c , o Brodzia ku, znanym w całym radomskim w o j e w ó d z t w i e d z i a ł a c z u spole<rznyra. d o w i e d z i a ł e m s i ę od i n n y c h . Jest w i ę c b y ł y p o d c h o r ą ż y - k a w a l e r z y s t a : k o m e n codzień. P ó ź n y m p o p o ł u d n i e m a c z ę s t o i w i e c z o r e m wraca l e ś n i c z y do d o m u . O c z y m m a r o z m a w i a ć p r z y obiedzie, g d y o b o k siedzi syn w z i e l o n y m m u n d u rze, d n a p r z e c i w d r u g i , w t a k i m samym? Po t e l e w i z j i , zaczyna Tadeusz B r o d z i a k u r z ę d o w a n i e kance l a r y j n e ; s p o r z ą d z a w y k a z y odbiorcze z d r e w n a ode b r a n e g o d g d y w y p a d n i e listy p l a c r o b i ć , b y w a , ż e zejdzie i d<i p ó ź n y c h g o d z i n nocnych. W Suchej mieszka j u ż czwarte p o k o l e n i e B r o d z i a k ó w . Wszyscy b y l i i s ą l e ś n i k a m i . H i s t o r i a n i e osz c z ę d z i ł a t u t e j s z y c h l a s ó w . B y l i B r o d z i a k o w i e w po w s t a n i u 1830 r o k u , b y l i w 1863, z g i n ę l i g d z i e ś na zsyłce. Dziadek, o którym się w t y m d o m u najczęś ciej w s p o m i n a , r o l m i s t i z w 1863 s t o c z y ł ostatni s w ó j b ó j , t u w Suchej. Po o k o l i c z n y c h lasach p e ł n o jest powstańczych mogił. 1 N i e o m i n ę ł a w o j n a i w n u k a . W 1939 r o k u k o n n y z w i a d o w c a , p o d c h o r ą ż y 79 p p Tadeusz Brodziak, z Suchej r u s z y ł na N i e m c a . W a l c z y ł p o d O s t r o ł ę k ą , Małkinią i Warszawą. O j c i e c Tadeusza B r o d z i a ł t a , l e ś n i c z y l e ś n i c t w a Sucha z m a r ł w w i e k u 85 lat. d o k o ń c a p r a c o w a ł . Po n i m p r z e j ą ł l e ś n i c t w o syn. I teraz siedzi przy o b i e dzie wraz z w ł a s n y m i synami, S t a n i s ł a w e m - leśni c z y m do spraw ł o w i e c k i c h oraz Ł u k a s z e m - n a d l e ś n i c z y m d o spraw ł o w i e c t w a i r y l j o l ó w s l w a . Ł u k a s z ma k ł o p o t y - w r ó c i ł w ł a ś n i e z k o n t r o l i roł>ót p r z y o d b u d o w i e s t a w ó w r y b n y c h . M a b y ć 50 h e k t a r ó w lustra w o d y ale c o ś t a m m e l i o r a n c i p o k r ę c i l i , j a k i e ś upusty p o r o b i l i p o w y ż e j p o z i o m u , c o ś z d o k u m e n t a cją s i ę n i e zgadza. M o ż e ojciec w i e co z t y m f a n t e m z r o b i ć ? O j c i e c m u s i w i e d z i e ć wszystko. 1 r a d z i ć . Toteż korzystają z jego d o ś w i a d c z e n i a , d o ś w i a d c z e nia j ł o k o l e ń , w e w s z y s t k i c h sprawach. S t a n i s ł a w w s p o m i n a , ż e zesztej z i m y n i e z a n o t o w a l i w i ę k s z y c h u p a d k ó w s a m . M i e l i s p r z ę t - spychokopark a , a za n i ą d w a c i ą g n i k i z szerokim p ł u g i e m od ś w i t u d o nocy j e ź d z i ł y po lesie i o d g a r n i a ł y l i n i e . G d z i e m o ż n a b y ł o . w j e ż d ż a l i n a o z i m i n y Po oczysz c z o n y c h trasach puszczali samochody z k a r m ą , z sia nem, owsem, ł u b i n e m , z o d p a d o w y m i j a b ł k a m i , b u r a k a m i i k a p u s t ą . O w i e s w snopach w i e s z a l i na ś c i d n i e lasu, na ś r ó d l e ś n y c h oc7kach r ą b a l i p r z e r ę ble. W ten s p o s ó b u r a t o w a l i sarny. A j d k jest z t y m c h o d z e n i e m ze s t r z e l b ą p o lesie? Wszyscy s ą m y ś l i w y m i , co nie anacay, ż e c z ę s t o p o l u j ą . O j c i e c jest c z ł o n k i e m k o ł a ł o w i e c k i e g o .,Rosomalt" w R a d o m i u , s y n o w i e p o l u j ą w , . K n i e i " w Dobieszynie. W gabinecie m y ś l i w s k i m nie w i d z i a ł e m r e k o r d o w y c i i t r o f e ó w , najciekawsze b y ł y p a r o s t k i k o z ł a z b o d a j ż e 1901 r o k u . d a n t e m T e r y t o n a l n e g o O d d z i a ł u Samoobrony, ko mendantem ORMO. ł a w n i k i e m S ą d u W o j e w ó d z kiego, c z ł o n k i e m W o j e w ó d z k i e j K o m i s j i Zadrzew i e ń , c z ł o n k i e m K o m i s j i O c h r o n y Ś r o d o w i s k a przy Urzędzie W o j e w ó d z k i m w Radomiu, komendantem Ochotniczej Straży P o ż a r n e j w B i a ł o b r z e g a c h . O d znaczony m . i n . K r z y ż e m K a w a l e r s k i m O r d e r u O d rodzenia P o l s k i i Z ł o t y m K r z y ż e m Z a s ł u g i . Tekst i z d j ę d a : ROBERT TERENTJEW 9 Silva rerum (łowieckich) Jak p o w i a d a Z y g m u n t G l o g e r ..niegdyś w każ dym domu polskim gdzie umianopisać. a zwłaszcza po dworacłi w i e j s k i c h , posiadano księgę z czystego papieni. rodzaj pamiętnika, do którego wciągano na jprzert^niejsze rzeczy". A w i ę c w s z e l k i e relacje, m o w y s e j m i k o w e i sejmowe, w e s e l n e i p o g r z e b o w e , listy, deklaracje, satyry i paszlcwile p o l i t y c z n e , d i a riusze p o c h o d ó w w o j e r m y c h , w i a d o m o ś c i statysty czne, daty w y p a d k ó w d z i e j o w y c h i r o d z i n n y c h , ra c h u n k i , wiersze, p i e ś n i , anegdoty, d y k t e r y j k i , weso ł e ż a r t y , w i e r s z y k i , z j a w i s k a atmosferyczne, k l ę s k i , napisy na n a g r o b k a c h i t d . Z p o w o d u t a k r ó ż n o r o d nej t r e ś c i n a d a w a n o t y m p a m i ę t n i k o m t a k i e tytuły, j a k : Ni/iiJ et o m n j a ( N i c ' i wszystko), V d n a (Rozmai tości), Miscellanea (Mieszaniny), Farrago ( Z b i e r a nina), o g ó l n i e z a ś Silva rerum c z y l i Las rzeczy. Jest oczywiste, ż e w o w y c h r o z l i c z n y c h silva re rum z n a j d o w a ł o s i ę r ó w n i e ż w i e l e w i a d o m o ś c i d o t y c z ą c y c h d a w n e g o m y ś l i s t w a i Łowiectwa. M n ó s t w o z n i c h w y n a l a z ł i p o m i e ś c i ! w swojej czteroto m o w e j e n c y k l o p e d i i w s p o m n i a n y na w s t ę p i e Z y g m u n t Gloger, my z k o l e i w y b r a l i ś m y s t a m t ą d (a także z innych dawnych źródeł) garść takich, które, naszym z d a n i e m , z a i n t e r e s o w a ć m o g ą c z y t e l n i k ó w ,,Łowca Polskiego", zwłaszcza, ż e s p o t k a ć ich nie m o ż n a w d o s t ę p n y c h s ł o w n i k a c h i i n n y c h opraco waniach. Na d ł u g o , zarum n a j o d l e g l e j s i nasi p o l u j ą c y p r z o d k o w i e o b r a l i sobie za patrona ś w . H u b e r t a , czczona b y ł a u s ł o w i a ń s k i c h p l e m i o n Z i e w a n n a , Ziewonja, Dziewanna - jako opiekunka myśliwych i patronka łowów. • W ś r e d n i o w i e c z n e j lesistej Polsce, wot)ec niedos tatecznej ilości o b i e g o w y c h monet, k s i ą ż ę t a p r z y jmowali podatki także w skórach wiewiórczycli, popieliczych i kunich. Skórki takie nazywano aspergilami lub w skrócie aspramiczyasprekolami, o d ś r e d n i o w i e c z n e j ł a c i ń s k i e j uAŁwy ( k u c h e n n e j ) w i e w i ó r k i - asperiolus. Zwyczaj ten zanikł w p o c z ą t k a c h X I V wieku, k i e d y to za p a n o w a n i a W a c ł a w a , k r ó l a czeskiego i polskiego, n a p ł y n ę ł y d o naszego k r a j u d u ż e ilości czeskich szerokich groszy p r a s k i c h , l i c z o n y c h na kopy. W ś r ó d m n o g o ś c i p ł a c o n y c h k s i ę c i u przez p o d d a nych p o d a t k ó w , b y l podatek zwany podworowe (później nazwany podymne), czyli opłata od d o m ó w mieszczańskich i kmiecych. Podworowe zwano ina czej k u n n e m , bo jeszcze w X I I I w i e k u najcz^ęściej d a w a n o z d o m u po d w i e s k ó r k i w i e w i ó r c z e czy k u n i e co r o k u . B a b ą w d a w n e j Polsce n a z y w a n o p t a k a b ł o t n e g o [Pełicanus onocratylus] n a z w a n e g o p ó ź n i e j przez K l u k a b ą k i e m . T a k ą s a m ą n a z w ę dano i n n e m u p t a k o w i b ł o t n e m u {Botaurus stcllaris Stepti.), j a k pisano, n a l e ż ą r e n n i d o r z ę d u b r o d z ą c y c h , r o d z i n y czapIowat>'ch, z n a n e m u z d o n o ś n e g o g ł o s u , k t ó r y ,,tylko podczas wieczorów i nocy w porze wiosermej wydaje, przyczem jak lud utrzymuje, zanurza dziób w wodzie." Z l i c z b y j e g o o d g ł o s ó w w r ó ż o n o sobie, po i l e z ł o t y c h b ę d z i e knrzec żyta na p r z e d n ó w k u . G d y t i ą k baczy, p r z e p o w i a d a n o , 7.e t i ę d z i e deszcz. O d w i e m i l e o d L u b l i n a na t r a k c i e k r a k o w s k i m , l e ż a ł a obszerna w i e ś Babin, o d k t ó r e j w z i ę ł a n a z w ę ,,rzeczpospolita B a b i i i s k a ' , z^ałożona przez w e s o ł o d o w c i p k u j ą c e towarzystwo. Z a ł o ż y c i e l a m i tego k ó ł ka b y l i : w ł a ś c i c i e l B a b i n a - S t a n i s ł a w Pszonka, s ę d z i a l u b e l s k i i Piotr Kaszowski, t a k ż e s ę d z i a l u b e lski. P r z y p o m n i j m y , ż e , , b a b i ń c z y r y " w z o r o w a l i s i ę na p o r z ą d k u i u r z ą d z e n i a c h Rzeczpospolitej, W y b i e r a l i sobie senat, b i s k u p ó w , w o j e w o d ó w , h e t m a n ó w , sekretarzy i t d . J e ż e l i k t o ś m ó w i ł o rzeczach podniosłych, nie m a j ą c y c h z w i ą z k u z jego stanowi- 10 Jaskółka l ttocian. Kraków, ok. 1575 skiem, zostawał arcybiskupem b a b i ń s k i m , kto się j ą k a ł l u b p r a w i ł rzeczy n i e w i a r y g o d n e , tego m i a n o wano m ó w c ą lub kanclerzem, kto c e l o w a ł w k ł a m s t w a c h m y ś l i w s k i c h - z o s t a w a ł ł o w c z y m . . . Jeden t a k i w ł a ś n i e łowczy o p o w i a d a ł o dziku, który mając w y b i t e przez m y ś l i w y c h oczy, p r o w a d z o n y b y ł przez swego syna, t r z y m a j ą c s i ę z ę b a m i j e g o ogona. M y ś l i w y u s t r z e l i ł m ł o d e m u ogon, a g d y ten u c i e k ł i stary z o s t a ł z c h w o s t e m w p y s k u , ł o w c a u j ą ł za ten chwost i p r z y p r o w a d z i ł o d y ń c a do swego z a m k u , o d l e g ł e g o o d w i e mile. B a r t r u k i e m l u b b a r t n i c z k i e m z w a n o d a w n o w na szym k r a j u „ g a f u n e J i r u d e g o małego niedźwiedzia, który na drzewa włazi i do miodu w barciach się dobiera". D l a zabezpieczenia barci o d ł u p i e ż y c z w o r o n o ż n y c h b a r t n i k ó w , u r z ą d z a n o tak z w a n e d z w o n y a l l w saniobitnie, lo jest przy o t w o r z e barci zawieszano na mocnej w i c i k a w a ł k l o c a , przeszka d z a j ą c e g o n i e d ź w i e d z i o w i w doigraniu s i ę d o s ł o d k i e g o p r z y s m a k u . Z w i e r z r o z j ą t r z o n y na przeszko d ę , o d p y c h a ł k l o c coraz m o c n i e j , a t e n r o z k o ł y s a n y , u d e r z a ł g o coraz s i l p i e j i z m u s z a ł d o z a n i e c h a n i a kradzieży. P r z y p o m n i j m y w t y m miejscu, i ż ł w r ł e m n a z y w a no . ,iasJcę myśliwską z poprzeczką w rodzaju krzyża i połicsiężycem lub krążkiem na wierzchu, służącą do sadzania sokoła lub jastrzębia do łowów zapra wionego. Berło takie było kilka łokci długie i u dołu zakończone ostrym kolcem żelaznym, aby mogło być łatwo z a t y k a n e w przedsionkach. Itruźgankach i dziedzińcach dworów i zamków. Na nim przed łowami umieszczano ptaka z kapturkiem na głowie, zasłaniającym mu oczy. do nóg zaś przyczepiano ,.pecę" czyli dłużec, to jest rzemyk z dzwonkiem, by nie bujał w powietrzu. Sokoła gdy wzleciał w górę, przywabiano gwizdaniem do berła." O t u r k u c i e t a k i e z n a j d u j e m y o k r e ś l e n i e : ..Birkut - tatarska nazwa orła kaukaskiego, którego piór używali Tatarzy i Polacy dostrzał, nasadzając niemi po bokach koruec brzechwy. Wsiiutek tego i całe strzały, zwłaszcza tatarskie, zaczęto nazywać w Pol sce birkutami." W i e l e miejsca w staropolskiej l i t e r a t u r z e z o s t a ł o p o ś w i ę c o n e łx>brom. ,.W ubiorach przodków naszych futra bobrowe byty wysoko cenione i powszedmie przez możnych na kołnierze i kołpaiti używane." Za P i a s t ó w b y ł u r z ą d ł n i b r o w n i c z e g o , d o k t ó r e g o n a l e ż a ł a hodowla i opieka nad bobrami w o b r ę b i e z i e m j e g o k s i ę c i a . Dozorca ż e r e m i n a z y w a ł s i ę Ijobr o w n i k i e m . O d osad t a k i c h b o b r o w n i k ó w p o w s t a ł y i s t n i e j ą c e d o t ą d n a z w y w s i i miasteczek. L u d z i e c i u w a l n i a n i b y l i spod w ł a d z y w o j e w o d ó w , kasztela n ó w i i n n y c h , aby n i e m i e l i p r z e s z k ó d w s p e ł n i a r ń u swoich o b o w i ą z k ó w , z a l e ż ą c w y ł ą c z n i e o d k r ó l a l u b k s i ą ż ą t p a n u j ą c y c h , W X I I I w i e k u na M a z o w s z u h o d o w l a ł>obrów b y ł a p r o w a d z o n a bardzo staran nie, baczono m . i n . przy r o z m n a ż a n i u s i ę tych z w i e rząt, aby i c h m a ś ć b y ł a j e d n a k o w a i c i e m n a . W K r a kowslciem znane b y ł y ż e r e m i a t m b r o w e n a d N i d ą , w W i e l k o p o l s c e n a d N o t e c i ą , w LutielslEiem n a d W i e p r z e m , ale p o d o b n o najliczniejsze b y ł y na Pod lasiu, n a d g ó r n ą N a r w i ą i B i e b r z ą , k t ó r ą d a w n i e j n a z y w a n o Bobra o d obfitości t y c h z w i e r z ą t . Ostatnie Ijobry w y g i n ę ł y n a d N a r w i ą w T y k o c i ń s k i e m i n a d Bobra - w pierwszej p o ł o w i e X I X w i e k u . N a j w i ę c e j b y ł o b o b r ó w w Puszczy B i a ł o w i e s k i e j . P i ę k n a c z a p k a c z y l i k o ł p a k z czarnego tjobra, jakie nosili senatorowie i prałaci, a z z a k o n n i k ó w j e z u i c i , k o s z t o w a ł n i e k i e d y 300 z ł o t y c h . K u c h n i a polska p r z y s w o i ł a sobie ,,plusk" c z y l i o g o n bobra, k t ó r y , j a k o p o k r y t y ł u s k a m i , j a d a n o w post. u w a ż a j ą c g o za r y b ę . Strój ł j o b r o w y j a k o ś r o d e k l e k a r s k i d a ł p o w ó d p r z y s ł o w i u ; okupił się jako ttóbr strojami" - g d y ż u t r z y m y w a n o , ż e l>óbr r a t u j ą c y s i ę u d e c z J c ą , sam sobie „ s t r ó j " o d g r y z a ł . M y ś l i w i t w i e r d z i l i , ż e t ł ó b r zabijany l u b ś c i g a n y p ł a c z e , i s t ą d p o w s t a ł o p r z y s ł o wie: .,płakać jak bóbr rzewnie". W ś r ó d o p i s ó w w s z e l k i c h z w i e r z ą t n i e m o g ł o oczy w i ś c i e z a b r a k n ą ć ł ) o c i a n a . W j ę z y k u l u d o w y m nazy w a n o g o b o ć k i e m , b u s l e m , w o j t k i e m a jeszcze d a w niej łtsiędzem Wojciechem. „ P t a k (en jako gady, płazy i robactwo niszczący, pozyskał opiekę ludów słowiańskich i w Polsce stał się na pół domowym. Długosz opowiada o częstych wypadkach przechowywania t)ocianów przez zimę w chatach ludu krakowskiego. Obecnie (Itoniec X I X w i e k u - przyp. red.) rugdzie w całej Emopie nie jest tak liczny jak w wioskach nad Bugiem położonych, gdzie c z ę s t o jJość gniazd tx>cianich przenosi kilkakrotrńe liczbę chat i gdzie gniazda te znajdują się nie tylko na wysokich i niskich drzewach, ale także na dachach chlewków i sklepków. „Bociana spro wadzić" - znaczyło szczęście sprowadzić na swój dom. Toteż wszyscy zaciągali w tym celu na szczyty dachów i wierzchołki drzew stare brony i koła wozowe z wiechciem barłogu, a ruekiedy i jaldmś tytyszczącym przedmiotem." Jeszcze w X I X w i e l t u k r ą ż y ł y w w i e l u rejonach Polski p o d a n i a , w e d h i g k t ó r y c h ł j o c i a n z e m ś c i ł s i ę ' za w y r z ą d z o n ą k r z y w d ę p o d p a l e n i e m d o m u . W i e rzono t e ż , ż e k t o zepsuje g n i a z d o tego p t a k a , w d o m j e g o u d e r z y p i o r u n . M i a ł y pono r ó w n i e ż b o c i a n y zdolność przeczuwania m a j ą c e g o nastąpić p o ż a r u i z a n i m jeszcze p o k a z a ł s i ę n a strzesze o g i e ń , w y n o siły z gniazda w bGzpiec7.ne miejsce s w e n i e l o t n e potomstwo. Łowy ptaków drapieżnych. Bartosz Paprocki „Koło rycerskie". Kraków, ok. 1575 K a ż d y las sosnowy l u b z i n n y c h d r z e w i g l a s t y c h i żywicznych złożony nazywano dawniej,,czarnym lasem" i „ b o r e m " . Bór g ę s t y , g ł ę t ł o k i , bez siedzib ludzkich, zwano ,,głuchym borem" l u b ,,puszczą". Bor ś w i e r k o w y z w a ł s i ę „ ś w i e r k l e n i e c " . Określenie ,,ćwik" oznaczało dawniej, między innymi, ptaka, k t ó r e g o p o d e j ś ć ani z w a b i ć nie moż na, l u b k t ó r y sam dobrze w a b i . S t ą d w j ę z y k u m y ś l i w s k i m „ ć w i k " jest to stary cietrzew allx> gracz, k t ó r y j u ż w s i e r p n i u n i e k i e d y poczyna t o k o w a ć , to jest w a b i ć ; r ó w n i e ż s o k ó ł , k r o g u l e c , k t ó r y p o j e d y n czo z w a l c z a ł dropie, ł a b ę d z i e , ż ó r a w i e l u b d r u g i e g o sokola." K a r n a l - b y l to k a p t u r e k , k ł a d z i o n y s o k o ł o m m y ś l i w s k i m na g ł o w ę d l a z a s ł o n i ę c i a i m oczu. M a ł o k t o d z i ś w i e , ż e s ł o w o korsak p o c h o d z i z j ę z y t u tatarskiego i o z n a c z a ł o „gatunek lisów pomrńejszych siwawych". P i s a ł n i e j a k i Paszkowski za c z a s ó w Z y g m u n t a I I I , ż e ; „Zwierza rozmaitego Tatarzy mają. a zwłaszcza korsaków". O d w y r a z u tego p o s z ł o n a z w i s k o starej rodziny l i t e w s k i e j , k t ó r a b y ł a t a k liczna, ż e d a ł o to p o c z ą t e k p r z y s ł o w i u : „co krzaczek to Korsaczek". (a) Na ciągu 30 iŁwietnia 1979. S ł o ń c e j u ż z a s z ł o . Z l o t y blaslc p r z e n i ł t a jeszcze przez r z a d k ą ś c i a n ę t>oru i g ę s t y m i o d p r y s k a m i pada na d ł u g i b a g n i s t y s m u g olszowy, p r z e c i ę t y w ą s k ą , r o z m i ę k ł ą g r o b l ą , przy k t ó r e j w e s o ł o szemrze w e z b r a n y strumyczek. W i a t r u s t a l r a l e tajemniczym, niewyczuwalnym niemal p r ą d e m pły n ą z ^ t ę t i i j ł a g n i s i t a ostre, specyficzne w o n i e b u t w i e j ą c y c h fóślin. Rozrzucone na k ę p a c h p o j e d y n cze b r M z k i r o n i ą m i ł y zapach r o z w i j a j ą c y c h s i ę listków. Wiosenny p i e ś n i a r z z a g a j ó w - drozd ś p i e w a k , nuci w oddali s w ą u r o z m a i c o n ą s e r e n a d ę , wtónije mu mały ciekawski rudzik, przyglądający się okoli cy z c z u b k a g ę s t o r o z r o s ł e j czeremchy. G d z i e ś w bo rze, na u s y c h a j ą c e j s o ś n i e terkoce d o n o ś n i e d z i ę cioł. W o l n o zapada z m r o k . M ę t n y m , s i n y m nalotem p o w l e k a j ą s i ę dalsze p l a n y p e r s p e k t y w y , szary t u m a n zasnuwa o d l e g ł e pasma l a s ó w . G a s n ą ostatnie z ł o t e ł i ł y s k i s ł o ń c a w szparach p o m i ę d z y d r z e w a m i , m i l k n ą d a l e k i e p i e n i a d r o z d ó w . Jeszcze t y l k o czar ny kos, t k w i ą c y j a k cierrmy p u n k c i k na w i e r z c h o ł k u starej o s i k i , ś l e w las ł a g o d n e , m e l o d y j n e t r e l e swej kantaty. M a l u t k i strzyżyk ć w i e r k a w przyziemnych p ę d a c h olszyny. W I ł o r z e p o h u k u j e puszczyk. I n a g l e w ten h y m n u s y p i a j ą c e j natury w k r a d a s i ę obcy d ź w i ę k , t a j e m n i c z y . T o s ł o n k a c i ą g n i e n a d s m u g i e m . R y t m i c z n y pojedynczy g w i z d u ł o w i o n y uchem w oddali przybliża s i ę , pozwala s t w i e r d z i ć , ż e o p r ó c z tego ostrego p s y k n i ę c i a , rozlega s i ę t a k ż e k i l k a k r o t n i e p o w t ó r z o n e c l i r a p a n i e . Coraz b l i ż s z e , coraz w y r a ź n i e j s z e . P o d n o s z ę s t r z e l b ę i z w r a c a m s i ę w t ę s t r o n ę , lecz g ł o s c i ą g n ą c e j słoriki m a t o w i e j e i oddala s i ę . W i d o cznie p t a k z m i e n i ł k i e r u n e k l o t u . Z a p a d a cisza. G d z i e ś z bagniska dolatuje melodyjne warczenie kszyka. W k ę p i e ś w i e r k ó w ponownie odzywa się puszczyk. Z n o w u s ł y c h a ć c h r a p a n i e s t o n k i , t u ż , w olszynie. E>użą szeroko r o z s k r z y d l o n ą s y l w e t k ą m i g a d ł u g o dziot>a na c i e m n i e j ą c y m tle nieł>a. Rozlega s i ę s t r z a ł i p t a k spada, u d e r z a j ą c z p l u s k i e m o w o d ę stru myka. Zimowanie ptaków wodnych w Polsce.. d o k o ń c z e n i e ze str. 7 Xl I Okres badawczy 1977 1978 1978 1979 Liczba zaobser wowanych ptaków 28 770 29 186 18 393 7338 Liczlia ptaków przypada jąca na 1 punkt ob serwacji U7.5 151,2 96,3 40.5 nr 1978 1979 . auSTK. STANISŁA W SOZWADOWSa I n t e n s y w n o ś ć c i ą g u wzrasta. Coraz c z ę ś c i e j slyctiać g ł o s y słortek, p r z e l a t u j ą c y c h nad strumykiem t a m i z p o w r o t e m . P a d a j ą s t r z a ł y pospieszne, n e r w o we, g d y ż g ę s t n i e j ą c y m r o k zmniejsza szanse trafie nia. S p u d ł o w a n a s ł o n k a z a k o ł y s z e s i ę t y l k o n a d czubami drzew i szybkim, nietoperzym lotem ulatu je w dal w i e s z c z ą c s i ę c i ą g l e s p o k o j n y m , m i a r o w y m chrapaniem. Morze ultramaryny zalało okolicę, u n i e m o ż l i w i a - badawczy Liczba ZdołWłTwowanych ptaków Lirzba ptaków przypada jących na 1 punkt obserwacji 1977 1978 1978 1979 1978 1979 7876 8272 1948 798 2884 57.57 40,4 42,9 10,2 4,4 17 11,8 j ą c dalsze p o l o w a n i e . Jeszcze n i e k i e d y z a b r z m i w m r o k a c ł i glos niewidocznej słonki, Łiezpiecznej już w panujących ciemnościach. S t o j ę teraz z a s ł u c h a n y w g ł ę b o k ą c i s z ę w i e c z o r u , p r z e r y w a n ą t ę s k n y m g ł o s e m pu.szczyka i p i s k i e m s z y b u j ą c y c h w powietrzu nietoperzy. G d y z a w r a c a m k u l e ś n i c z o w i e ^ , n a d lasem wstaje srebrny, g ł ę b o k o wyszczerbiony k s i ę ż y c . LEOPOLD POMARNACKI Polski o n a w i ą z a n i e w s p ó ł p r a c y z n a s z ą C e n t r a l ą Akcji. Informujemy j e d n o c z e ś n i e , iżJiadal przyjmujemy zgłoszenia osób wyrażających c h ę ć współpracy 7 n a s z ą C e n t r a l ą . W s z y s t k i m osttbom b i o r ą c y m u d z i a ł w naszej w s p ó l n e j pracy p r a g n i e m y serdecz nie p o d z i ę k o w a ć i j e d n o c z e ś n i e prosić o d a l s z ą a k t y w n ą w s p ó ł p r a c ę . K o r e s p o n d e n c j ę prosimy kie r o w a ć na adres: Z a k ł a d Zoologii 1 E k o l o g i i , Instytu tu Zoologii U n i w e r s y t e t u W a r s z a w s k i e g o , ul. K r a k o w s k i e P r z e d m i e ś c i e 26/28, 00-927/1 W a r s z a w a , prof. dr hab. K a z i m i e r z D o b r o w o l s k i , dr A l f r e d Krzyśkowiak. OI>^uil^nl4> do MapU ee tłr. 7 14 029 83 6778 ^ 37,4 Liczl^a z i m u j ą c y c h ł y s e k b y ł a stosunkowo n i e w i e l k a , d l a p o r ó w n a n i a w s t y c z n i u 1977 r, s t w i e r dzono 14 tys. ł y s e k . M o ż n a s ą d z i ć , ż e g a t u n e k t e n n i e znosi ostrych z i m . D z i k i e g ę s i o b s e r w o w a n o w l i c z e n i u listopado w y m w ilościach podobnych do d w u rt>przednich ląt. D l a p o r ó w n a n i a w s t y c z n i u 1977 r. z a o b s e r w o w a no 8,4 tys. g ę s i . Podobnie j a k ł y s k a , g ę s i t a k ż e n i e c h ę t n i e p o z o s t a ł y na naszych z i m o w i s k a c h p o d czas tej ostrej z i m y Podczas o s t a t n i e j , , A k c j i " o ł i s e r watorzy nasi s t w i e r d z i l i w i l o ś c i a c h p o d o b n y c h d o lat p o p r z e d n i c h o b e c n o ś ć w i e l u i n n y c h g a t u n k ó w p t a k ó w w o d n y c h , t a k i c h j a k : nury, perkozy, z i m o r o d k i , pliLSZCze, m e w y . , Obserwacjami naszymi n i e obejmujemy n i e k t ó r y c h r e j o n ó w zachodniej c z ę ś c i k r a j u . N a l e ż y s ą dzić, ż e m o g ą t a m z n a j d o w a ć się nie k o n t r o ^ w a n e przez nas d u ż e s k u p i s k a z i m u j ą c y c h p t a k ó w w o d nych, a s z c z e g ó l n i e d z i k i c h g ę s i S t ą d p r o ś b a do m y ś l i w y c h i o r n i t o l o g ó w z zachodnich t e r e n ó w C a ł k o w i t e obszary a r e a ł ó w g ł ó w n y c h geograficz nych populacji p t a k ó w wodnych g n i e ż d ż ą c y c h się w zachodniej c z ę ś c i Z S R R 1 - populacja mórz: P ó ł n o c n e g o i H i a ł e g o 2 - p o p u l a c j a europejsko-syt>eryjska; c z a m o m o r s k o - ś r ó d z i e m nomorska; 3 ~ populacja zochodnio-syberyjska;kaspijsko-iulowa, 4 - populacja sył>eryjsko-kazachstańsko-pakistańsko-indyjska, 5 - obszar, k t ó r y p o w i n i e n b y ć r o z p a t r y w a n y j a k o o c h r o r m y (w czasie z i m o w i s k ) d l a o c h r o n y i za c h o w a n i a stanu l i c z e l i n o ś c i w y m i e n i o n y c h p o pulacji g n i e ż d ż ą c y c h się w zachodniej c z ę ś c i ZSRR. 11 Berneńska konwencja ochronie dzikich zwierząt i środowisk naturalnych nie zamieszczonych w z a ł ą c z n i k u I I . Załącznik I V w y m i e n i a środki i metody pozyski w a n i a zabronione d l a z w i e r z ą t ł o w n y c h , w s p o m n i a n y c h w z a ł ą c z n i k u UL Kampania Europejskiego Centrum Informacji o Ochronie Przyrody V K o n w e n c j ę t ę o t w a r t o do p o d p i s ó w w Bernie w d n i u 19 w r z e ś n i a 1979 r. P o d p i s a ł o j ą dotychczas 18 p a ń s t w . Symbolem kampanii o ochronę dzikich zwierząt i i c h n a t u r a l n e g o ś r o d o w i s k a p r o w a d z o n e j przez E u r o p e j s k i O ś r o d e k Informacji o O c h r o n i e Przyrody z o s t a ł a w y d r a (Lutra Jutra), k t ó r e j l i c z e b n o ś ć znacz nie z m a l a ł a w Europie, a z w i e l u t e r e n ó w została wyparta całkowicie. Konwencja b e r n e ń s k a przewi duje j e j ś c i s ł ą o c h r o n ę . C e l e m k o n w e n c j i jest z a p e w n i e n i e o c ł i r o n y d z i k i m r o ś l i n o m i z w i e r z ę t o m oraz i c h n a t u r a l n y m ś r o d o w i s k o m , przy czym s p e c j a l n ą u w a g ę p o ś w i ę cono g a t i m k o m m i g r u j ą t y m . Państwa-Strony w konwencji zotwwiązały się, m i ę d z y i r m y m i , do: - w s p ó ł p r a c y w s z ę d z i e tam, g d z i e zajdzie tego potrzeba, a s z c z e g ó l n i e g d y m o ż e to z w i ę k s z y ć skuteczność podejmowanych środków, - popierania i koordynowania b a d a ń z w i ą z a nych z celami konwencji, - wspierania reintrodukcji rodzimych g a t u n k ó w r o ś l i n i z w i e r z ą t , j e ś i i to p r z y c z y n i a s i ę do o c ł i r o n y gatunków zagrożonych. K o n w e n c j a zaopatrzona jest w cztery z a ł ą c z n i k i zawierające szczegółowe zobowiązania państwstron k o n w e n c j i ; Z n a c z n i k I o b e j m u j e 119 g a t u n k ó w r o ś l i n obec n i e z a g r o ż o n y c h w y m a r c i e m . B ę d ą one o d t ą d ś c i ś l e c h r o n i o n e . S ą to g ł ó w n i e r o ś l i n y w y s t ę p u j ą c e w po ł u d n i o w e j Europie. Załącznik I I obejmuje z w i e r z ę t a o c a ł k o w i t e j ochronie g a t u n k o w e ) . Jest w ś r ó d n i c h 55 g a t u n k ó w s s a k ó w , 294 g a t u n k i p t a k ó w , 34 g a t u n k i g a d ó w i IV gatunków płazów. W załączniku III z n a j d ą się z w i e r z ę t a zasługujące na p e w n ą o c h r o n ę , c h o c i a ż i c h p o p u l a c j e s ą wystar c z a j ą c o liczne, b y b y ł y u ż y t k o w a n e w drodze p o l o w a n i a . O b e j m u j e o n n i e k t ó r e ssaki, n i e k t ó r e g a t u n k i p t a k ó w oraz w s z y s t k i e g a t u n k i g a d ó w i p ł a z ó w 12 ZDJĘCIA: LESZEK K. SAWłCXI 19 w r z e ś n i a 1979 r. oficjalnie z a i n i c j o w a n o w Ber n i e k a m p a n i ę i n f o r m a c y j n ą o ,,Ochronie d z i k i c h z w i e r z ą t i i c h n a t u r a l n y c h ś r o d o w i s k " . Jej c e l e m jest r o z b u d z e n i e ś w i a d o m o ś c i s p o ł e c z n e j o a l a r m u j ą c y m z m n i e j s z a n i u s i ę naszej fauny i flory, co w y m a g a p i l n e j a k c j i n a s k a l ę e u r o p e j s k ą oraz stwo rzenie poparcia d l a k o n w e n c j i , Każdt; p a ń s t w o c z ł o n k o w s k i e organizuje tę kam p a n i ę w e d ł u g s w y c h z a m i a r ó w i potrzeb, k ł a d ą c nacisk na w ł a s n e , specyficzne p r o b l e m y , a Rada Europejska p e ł n i r o l ę c z y n n i k a i n f o r m u j ą c e g o , koordynującego i inspirującego. Dla celów kampa n i i powstaje specjalny p l a k a t i f i l m . F i l m obrazuje losy m i g r u j ą c e j c y r a n k i , u k a z u j ą c r ó ż n o r o d n e p r o blemy napotykane w trakcie jej w ę d r ó w k i i podkre ś l a j ą c znaczenie w s p ó ł p r a c y m i ę d z y n a r o d o w e j i ak t y w n e g o uczestnictwa ze strony p o s z c z e g ó l n y c h o b y w a t e l i w ochronie z w i e r z ą t i i c h ś r o d o w i s k a . Ryś - sjmibolem ochrony dzikich zwierząt w Portugalii K a m p a n i a ochrony p r z y r o d y w P o r t u g a l i i k o n c e n truje s i ę g ł ó w n i e na o c h r o n i e rysia {Lynx pardina) oraz Serra de M a l c a n a , g ó r z y s t e g o r e g i o n u w ś r o d k o w e j P o r t u g a l i i o dobrze zachowanej, ś r ó d z i e m n o m o r s k i e j formacji k r z e w i a s t e j ,,maquis" i p o p u l a c j i rysia, k t ó r e m u s z ą b y ć ocalone przed c a ł k o w i t ą z a g ł a d ą . Ryś z o s t a ł u z n a n y za s y m b o l ochrony przy rody w t y m k r a j u . R. D . Dawnych żartów czar DZIELNY MYŚLIWY - Mąż szanownej s^iadki musi być dzielny my śliwy, c z ę s t o w i d z ę , jak przechodzi kołonaszej willi w pełnym rynsztimku myśliwskim. - E, lepszy on automobilisła. niż myśliwy: z polowama zazwyczaj wraca z pustemi rękami, nato miast ilekroć Viryjedzie autem, za każdym razem coś przywiezie: to gęś przejechaną, to parę kaczek, to wreszcie k u r ę . A wczoraj to przywiózł nawet spore prosię... • MICDZY MYŚLIWYMI ~ Mój brat tak świetrue naśladuje wnet zjawią się kozy. - A ja to ci potrafię k u r o p a t w y z w a b i ć . - To ińc: mój stryj to ci tak potrah naśladować słowika, że zairueszicały o b o k poeta począł zaraz pisać wiersze miłosne. - Co to wszystko znaczy! Mój syn tak naśladuje pianie koguta, że tylko patrzeć jak słońce wschodzi. MYŚLĄCY MYŚLIWY - Pan dobrodziej to musi być myśliwy? -Ato poczem pan poznał? - Bo pan ma taką myślącą twarz. • MYŚLIWSKI DOWCIP - W i e p a n co, p a n jest dla m n i e jak kompletne polowanie. ..Zając" się pan nazywa, na „ M y ś l i w s k i e j " p a n mieszka, m a t k a paiiska z domu „Charcik ó w n a " , a t e ś ć p a ń s k i n a z y w a s i ę ,,Śrutefc", - Może być tylko w tem polowaniu, to nie pan do Zająca, lecz Zając pana strzeli, i to w uctml • głos kozła, że DUMAS O J E L E N I U Aleksander Dumas pokazywał pewnej cudzo ziemce Ogród Zoologiczny w Paryżu. Dama ze zdzi wieniem ogląda jelenia z podwójnymi rogami. - Co to za zwierzę? - pyta. - To... to... jak to pani powiedzieć? Sądzę, że to po prostu wdowiec, który się powtórnie ożenił... BEZ ŁADUNKU ,,Mys7iwy ' opowiada: - Mówię panu. zajęcy jak psów! Strzelam... Paff raz... Paf! drugi raz... Paf! trzeci raz... PafL.. - Jak to, a nie ładował pan strzelby po dwóch strzałach?... - Ech, nie miałem nawet na to czasul... • PSIE WYŚCIGI Macpherson ma charta, Brown także. Umówili się, że za dwa tygodińe urządzą wyścigi. Właściciel psa zwycięzkiego otrzyma Whmtów. Macpherson dowiaduje się. że pies Browna miał wypadek i kuleje. Dzworń do Browna: ..Zrzekam się wielkoduszińe wyścigu za odstępne w wysokości 10 hmtów". Brown zgadza się. Przyjaciele dziwią się, że Macpherson wspaniałomyślrńe zrezygnował z 90 funtów: „Dlaczego nie zażądałeś, żeby wyścig się odbył. Twój pies byłby napewno wygrał". - Nie wygrałby, zdechł tydzień temu. • O BOCIANACH - Na przyszłej lekcji, moi chłopcy, opowiem wam o ttocianach - mówi nauczyciel zoolo0i. - Bujać to my. - odzywa się mały Józio - ja przecież wiem; nie ma wcale żadnych bocianów. • DOZORCA ZWIERZYŃCA Kandydata na dozorcę ogrodu zoologiczi}ego eg zaminuje dyrektor zwierzyńca: - J a k i e kroki przedsięwziołby pan, gdyby nagle tygrys wyłamał kraty klatki? - Bardzo długie, panie dyrektorze - odpowiada tiez wahania kandydat na dozorcę. Dziś lis n i e chce brać przynęty, Arń rńe chce iść na wab. Więc pytarńe czym s i ę żywi Podczas zimy, gdy brak żab? Ale z głodu ińe padają Więc na pewno pokarm mają. My wracajmy do sposobu Skutecznego polowania - Może jamrńk. który lisy Z nory na nas powygania? Może to i da wyruki Tylko gdzie są te jamniki? Albo lepiej wprost powiedzmy Bo tu nie ma czego kryć Każdy z tych sposottów dobry Tylko lisy muszą być! A obecnie zdaje mi się Stan najlepszy jest w Komisie! SZARAK ŚCISŁY ROZKŁAD / myśliwy: Czy uwierzysz pan, że ja w trzech dniach strzeliłem 999 zajęcy? 11 myśliwy: Już lepiej od razu powiedzieć tysiąc. ImyśliYfy: Sądzi pan, że dla jednego zająca b ę d ę bfdgiereai.' • WYKRCT KŁUSOWNIKA Lennik; - A , hultaju, złapałem cię wreszcie! Co ty tu robisz w lesie z dubeltówką na ramieniu? Kłusownik: - Ach, nic: ja właśińe szedłem się zastrzelić. • PASZTET Z DZICZYZNY Pani A pyta pani B, jak wypadło przyjęcie u ich wspólnej znajomej przyjaciółki. - Pod psem, - brzmi odpowiedź. - Zwłaszcza nic udał się pasztet z dziczyzny. - Dlaczego? - Bo był robiony według przepisu „pół na pół": jeden zając, jeden wół. Pisze teraz do Redakcji, Bardzo, bardzo wiele osób, Prosząc, aby dać na lisa Jakiś super nowy sposób. Bo sposoby dotąd znane Są przez lisy rozpoznane. POLOWANIE NA KACZKI Ideały życiowe bywają różne. Jeden chciałby mieć dużego szlema, inny żonę - literatkę, jeszcze inny - willę w Caimes i bogatego wujaszka w Ameryce. Są i tacy, którzy szlema, żonę i willę w Cannes oddadzą za dobre polowanie na kaczki. Wyjaśnienie redakcji „ŁP" Na skutek przejściowych trudności z zapewnieniem do staw papieru rotograwiurowe go, powstało duże opóźnienie w wydawaniu kolejnych nu merów naszego czasopisma. Na sytuację tę redakcja nie m iała wpływu. CzyteI ników i prenumeratorów przepra szamy. 13 WIRÓWKA MYŚLIWSKA O d g a d n i ę t e w y r a z y n a l e ż y w p i s a ć do f i g u r y w k i e r \ i n k u z g o d n y m z r u c h e m w s k a z ó w e k zegara. P o c z ą t e k w p i s y w a n i a o d p ó l oznaczonych kreseczką. Znaczenie w y r a z ó w : A) z a j ą c z e k z p i e r w s z e g o w d a n y n i r o k u w w y k o t u , B) p t a k ł o w n y , ż y j e g ł ó w n i e na ł ą k a c h , C) p t a k ł o w n y z r o d z i n y k a c z e k o c e r m y m p u c h u , zalatuje n i e k i e d y nad polskie wybrzeże. D) d z i k a k a c z k a , od listopada do k w i e t n i a b y t u j e na w y b r z e ż u B a ł t y k u , E) p o d l e g a o d s t r z a ł o w i s e l e k c y j n e m u , F) sztucer p o d w ó j n y , G} o b w ó d , H) kojec z siatki dla Ijażantów, I] u k ł a d a n i e psa, J) pies, k t ó r y zamiast a p o r t o w a ć z w i e r z y n ę , zagrzebuje j e w z i e m i , K) d a w n a n a z w a rocznego d z i k a l u b b o b r a , L) j e d n a z d z i k i c h k a c z e k . R o z w i ą z a n i e m o ż n a n a d s y ł a ć w terminie 2 tygodni od dnia otrzymania ,,LP", pod adresem. K e d o k c ł a , , Ł o w l e c P o Ł ^ " u l . N o w y Ś w i a t 35, Oft-029 Warszawa, z dopiskiem „ R o z r y w k i u m y s ł o w e z nr 7". W ś r ó d c z y t e l n i k ó w , którzy n a d e ś l ą p r a w i d ł o w e r o z w i ą z a n i e , rozlosujemy nagrodę-niespodziankęoraz pięć książek. W I E S Ł A W ZIELIŃSKI ROZSTRZYGNIĘCIE K O N K U R S U „ŁOWCA POLSKIEGO" N A W S P O M N I E N I E MYŚLIWSKIE 10 marca br. o d b y ł o s i ę p o s i e d z e n i e j u r y k o n k u r s u oa w s p o m n i e n i e m y ś l i w s k i e w s k ł a d z i e : red. A r k a d y B r z e z i c k i , red. A l b i n K r y ń s k i , red. Gustaw M r o c z k o w s k i . N a k o n k u r s w p ł y n ę ł y 52 w s p o m n i e n i a o d p o w i a d a j ą ce w a r u n k o m k o n k u r s u . J u r y d o k o n a ł o oceny n a d e s ł a n y c h p r a c z n a s t ę p u j ą cym w y n i k i e m . Pierwszej nagrody nie przyznano, u s t a n a w i a j ą c w zamian po r ó w n o r z ę d n e nagrody drugie i dwie r ó w n o r z ę d n e nagrody trzecie. dwie D r u g ą n a g r o d ę w w y s o k o ś c i 3000 z l przyznano za w s p o m n i e n i e pt. , , M ó j z ł o t o m e d a l o w y " opatrzone g o d ł e m „ O k s z a " - a u t o r J e r z y G r a b o w s k i z W a r szawy; R ó w n o r z ę d n ą d r u g ą n a g r o d ę w w y s o k o ś c i 3000 zl przyznano za w s p o m n i e n i e pt. ,.Dramat p u s z c z a ń s k i " g o d ł o ,,Puszcza ' autor Leopold Pomarnacki z Radomir) D w i e r ó w n o r z ę d n e nagrody t n e c ł e w w y s o k o ś c i po 2000 z ł k a ż d a przyznano: za w s p o m n i e n i e pt. . . P i ę ć w s p o m n i e ń " , g o d ł o ,.Stary N e m r o d ' , autor Tomasz Lach z Gdaiiska: za w s p o m n i e n i e pt. „ O g o n i a s t a " , g o d ł o „ K r u k " - autor E d w a r d Z u g a j z Legionowa. P i ę ć r ó w n o r z ę d n y c h w y r ó ż n i e ń po 1(K>0 z ł k a ż d e przyznano; za w s p o m r u e n i e p t Cztery d n i r y k o w i s k a " g o d ł o , , D r y l t i n g " - autor Jordan J o r d a n ó w z W a r s z a w y ; ~ za w s p o m n i e n i e pt. ,,Na sarny do Kostrzy", g o d ł o „ J u b a " - autor Józef K o l a i c z y k z Kostrzy; za w s p o m n i e n i e pt. „ B u d z i k " , g o d ł o „ R u r a " - autor Stefan K ę d z i e r s k i z Poniszowic; za w s p o m n i e n i e p t . , O b i e c a n y lis", g o d ł o „ R o t i m d a " - autor Julian Huta z Gorlic; za w s p o m n i e n i e p t „ K a c z a z u p a " , g o d ł o „ F u g a " - a u t o r A n d r z e j Wojcie c h o w s k i z ł^odzi. W s z y s t k i m n a g r o d z o n y m serdecznie g r a t u l u j e m y . Wyniki hodowlanych prób polowych młodych psów ras myśliwskich 1979 r. dokoAczenie z nnmeni 6 Dypłooi I ctoptiU HzysłwłyT 1. Elela Blus - ur. 23.11 1S7B r jamnik krótkowłosy. rodow<idiłw\. zdobyłił 93 pkt Hodowca Martd Blusi^wirz Włdtoae! Eugen i u M Oardulski z Wdtszawy. 2. Told-Kura z Rydlewa - ui. 25 III 1978 i. jamnik szorstkowłosy, rodowodowy, zdobyta 90 pkt. ttodowcaLeuekSicikow^ki. Wtaśncii"! -i^ny Czuprykowski z Warszawy. 3. Reno Stobrawo - uj, 25.\T1I.1^78 f. jamtuk szorstko w iosv, PKR M'LA.XV]-I9847.Z(k>hytda7pkl Hodowca Roman Łiir7.ak Mlascicicl .lulian Stcinak z Warszawy. 4. bOM - Nobilis - ur I.I.1978 r tamnik krotkowkfiy PKR MLXXXV-22202, tdtArfU S-l pkt Hodowfa Wadysław Balawander. Wldściucl Wanda Mazurek z Wdrszdwy Dyplom n (topnia; 5 Szop-PirkowyspodBorowika,ur 21 Vn,1978r.jamnikszorslkowkrsy. PKR M-LXXX!X-23103. zdob^ 89 pkt. Hodowca M. ShAo- 14 wska. WłMcinłłl Marek Roszkiewkz z Warszawy. 6 Gama Ztotd Nagietka - iir. I2.VI1I.1978 r jamnik krótkowłosy. PKR M-LXXX1X-2313], zdobyła 74 pkt. Hodowca Baibara Górmk. Waśrtiiel Krystyna Feldman i Warszawy Dyplom m stopnia^ 7. Bill - ur. ?,X1I.1977 i. jamnik długowłosy, PKR M-LXXX-208.17 zdołiyl 67 pkt. W)a5riri(>l Irena Kurki^wict z Warszawy. 8. llka - ur. Z5,XI,1977 r. jamruk szorstkowłosy - karłowaty, PKR M-LXXIX-206'25, zdobyła 65 pkt Właściciel Alic)a Bobrowska 2 Warszawy. 9. Mdjka u Tamary - ur 19 KII 1977 r. jammk krótkowłosy, PKR M-LXXX11I-2H64. zdobyła S5 pkt. Właściciel Kraysztof KiweijJii z Remberlawa. 10, Huba z Jamniczowki - ur, 16.1 1978 r. jamnik długowłosy PICR M-LXXXn-2l256, zdobyła 64 pkt. Hodowca Botena Karaś. Wlaśociei Tadeusz Stasiak z Tarczyna. TACJANA WICHER 11. Krab z Szerokiego Boru - ur. 6 VTTT1978 r. }amnlk szorstkowłosy, rodowodowy, zdobył bl pkl Hodnwrd Aridrzp) Krz>-wihski Właściciel Igor Polaiiski z Warszawy, 12 Rezeda 7 Szafprówki • ur T VI 1978 r jamnik szorstkowłosy. PKR M-LXXXV-32197, zdobyła 62 pkl Hodowca Kiystyiia Szafer. Właściciel AleksarKlra Kiiysztol z Warszawy. 13. Traper-Pirkowy - Apo Arkoudaki - ut 17111.1978 r jamnik wi«*tk<twli>sy, PKB M-LXXXVI1-22491, zdobył 62 pkt Hodowca łdnana Kacpersica Wla*nde! AgniesrJca Jaroszewicz z WarW OPOW 19 MAJA 1979 R. W próbddi startowało 30 psów. W klasie młodych wyżłów udział wzi^o 15 wyżłów. Dyplom I stopnia: 1. Cynia Wyżyna Oleska - ur. 18.11 1978 r mały roiinsterlander, rodowodowa, zdobyła 85 pkt Hodowca Walerian Piastowski Wtaśaciel Benedykt Kooat z Chrz^towir 2 Gach-Głuchołaski Bór-Ul <<.IV.1978r wyzełiuem.kratkowło sy. PKR ł^.LXXXlX-23141. zdobył 83 pkt Hodowca Jan Teterwak. Właściciel Cz«sław Bednarski z Opola. 3 Ałf V. Lehnersberg - ur. 16.VI.1978 r maty munsterJandei, PKR M-LXXXVn-22ei6. zdobyłei pkt. Hodowca Peter Aubłe Własciael Zbigniew Otjrodti 7 Kluc7łK>rka. Dyplom D tlopDia: 4 Cent - ur. 2 VI 1978 r wyzel ntem szorstkowloty PKR M-LXXXV-21948, zdobył 79 pkt Hodowca i właśdctel Adoll KułMła z Opola 5. Wigor - Opolska Pasieka - ui. I.IV.1978 r. wyżrt niem. krótko włosy, rodowodowy, zdobył 78 [dct. Hodowca i właściciel Henryk Wółdk z Opola 6. Aras - ur. i.Vl.l97B r. wyzel mem. szorstłcowłosy. rodowodów)', zdob^ 78 pkl. Wła^cKiel Henryk Cybulko ze Steblowa 7. Aria - Pira z Samt>orowe] ł-^kl -ur. 8.VII.1978 r seler angielski, PKR M-LXXX1X-231S1, zdobyta 76 pkt Hodowca Wa)aech Benn. Własariel Zbigniew Kanecki B Beza - ui 13 VI 1978 r. mały miinslerlander. PKR ł^-U(XXVII]. 22865. zdc4>yla 76 pkt. I-lodowca Franciszek Stiączy. Właściciel Andrzej Mazek z Otmuchowa. 9 GryfzeZdunowa-uT.t4 V1.1978r wyżełniem-krótkowłosyPKR M-LXXX1X-23142. zdobył 74 pkt Hodowca Stanisław Domański Właściciel Zenon S7.aban i Kluczborka Dyplom m stopnia: 10. Kora - Protawa - ur. 2 VI 1978 r. wyżeł niem. szorstkowłosy PKR M-LXXXIX-23148. zdobyła 74 pkl. Hodowca Jozef Srebmiak Właściciel Tadeusz Radczak z Markotowa 11 KoraJ - Protawa - ur 2,VI.1978 r wyzet niem. szorstkowłosy, rodowodowy, zdobył 73 pkt Hodowca Józef Srebnuak. Właści ciel Zdzisław Siry z Wołczyna 12 Nora z Wyżyn - ul. 23.X1.1977 r. wyżeł niera, krótkowłosy. PłOl M-LXXIV-19352, zdobyła 73 pkt Hodowca Alo)zy Manczek. Wtaśoael Jacek Metler - PGR Grabowo 13. Greta ze Sti^rawy - ur. 26.IV.1978 r. wyzeł mem. szorstkowłosy WOl M-LXXXVin-22668, zdobyta 71 pkt Hodowca i właściael Roman Łuczak z Prędocina. 14. Gaja ze Zdunowa - ur. 14.VI.1978 r. wyżeł niem krótkowłosy, rodowodowa, zdobyła 64 pkt Hodowca Stanisław Domański Właściciel Z. Syczewski z łUucztoorka 15. I>ika z Walii - ur 21 VIU.197a i wyżeł niem krótkowłosy, rodowodowa, zdobyła 63 pkl. Hodowca tiaiinaKuczyiteka Właścidei Eryk Kampa z Komprachcic W klasie psów małych ras udział wzięło 15 psów. Dyplom 1 łtopnla zdobyty: 1 Thor - Topór - ur. 31.X.19?7 r, )adglener PKR T-XXXIV-9] 15, zdobył 92 pirt. Hodowca Wincenty Jakutrawski. Właściciel Bene dykt Jędraejczyk z Br/ega 2. Bas z Bystrej Gory - ur. 16.1.1978 r. Springer spaniel PKR M-LXXXV-22014. zdobył 86 pkt Hodowra Anlimi Markiewicz Właściciel Jan Maryno w icz z Opola 3. Aga -UI, 15 V1.19781. Springer spaniel. PKRM-LXXXVn-22550, zdotiyla 85 pkt. Hodowca Zygmunt r^iuot>et. Właścinel Witold Wielgosz z Pmdnika 4. Draga - Perlą Lubuska - UI. 15.111.1978 r. cocker spaniel, rodowo dowa, zdobyła B4 pkt. Hodowca i wlaśociel Serafin Władow z Głubczyc. 5. Dogda-ur.n.in.l978r.cockerspanie!.PKRM-LXXXni-21635. zdobyła 83 pld. Właściciel Małgorzata Szparaga z Szczedrzyk. Dypłni D rtopiia: 6. King z Banku Miast ur. 5.XI.1977 r. fokstener szorBtkovrio»y, PKR T-XXXn-8662. zdobył 80 pkt Hodow<a Jerzy Świeratyhski. Wła^iciel Zbigniew Fuchs z Brzega 7 Ara ze Sportowej - ur 3V 1978 r jagdtenei, rodowodowa, zdobyła 78 pkt. Właściciel Jerzy Sykoś - Łąka 12 B. Jena z Htziczego Boru -ur. 2.VI.1978 r. jamnik szorstkowłosy. PKR M-LXXXVII-22506. zdobyła 74 pkt Hodowca i właśnrie! Józef Kędłierstu z Prudnika. DypfaMt m ftopnia: 9. Tramp-Topót-ui. 31 X 1977 r jagdtener PKRT-XXXV-9234, zdobył 72 pkt Hodowca Wincenty Jakubowski. Właściciel Ry szard Rosińslu z Brzł-ga 10. Ida - Mi^zychodzkie Pojezierze - ur. 3 Vn.1978 r fokstener szorstkowłosy, rodowodowa, zdottyla 72 pkt. Właściciel JanTunkiel z Stiaduiua 11. Gniewka - Długie Iłcho- ur 25.IX.1977 r. cocker spaniel. WCR M-LXXVU-20097. zdobyła 71 pkt Hodowca i właściciel Mana Kuleszyiisłca-ZtenitM z Kędzierzyna 12. Alba - z Damboniowa - ur 1.IV.1978 r. cocker spaniel, THCR M-LXXXIV-21946, zdobyła 70 pkt Hodowca Zdziriaw Moszyń ski. WŁaściriel Teresa Danielczok z Opola 13 Gita - Dhigie Ucho - ui 25,D(,19?7 r. cocker spaniel, PKR M-LXXXin-21575, zdobyU 69 pkt Hodowca Mana Kuleszynska Właściael Mana Drwił^a z Opola. Podsumowując próby tiodowlane 1979 r. należy stwierdzić, że na czoło wysuwaj!) SIĘ „Hodowle ', z których co najmniej po trzy psy zimo tu wzięły udział na próbach zajmując nagrodzone miejsca. I tak: - w rasie niemieckiego wyżła szorslkowtosego. która nadal pozosta je donunującą w kraju, wyróżniły się psy pod przydomkiem hodow lanym ,.z Żorskie) Warowni , ..Cliala z Kolumnami", ..z Pałuckiej Stolicy'. „z Naramowic , ..z Olsztyńskiego Łowiska ". „z Kujaw skich Łanów'. „z Żurawiej Kępy", ,,zc Stomorgów' ; w popularnej wśród myśliwych rosie wyżla luemiecjtiecio krótko włosego na czoło wysunęły się hodowle pod przydomkami- „z Zakładu . ..Ezden . „z Hamerh , ..z MieayaławówiŁi". ..z Domu Wyżłów' ; - 1 w rasie pointera - ,,z Małej Cłiat>'' W rasach mdyrh - liczną grupę stanowiły - cocker spaniele z ttodowlii „Papaja", „Junorta'. ,.z Błękitnej Palety ", „Viva", „Sady Antoniu kowski e ". - w raste jamników szorstkowłosycfa - wyróżniły się łtodowle: „z Rydlewa ', ,Z Ujścia Wdy". ..z Morwlowyrh Łowisk". - w rasie jamnika krótkowłosego - hodowla ..Henmar . - w laMr jagdtenera InłejoMNJu lener myśliwski) - łiodowle ..Żubroni Zalcąlek. „Leśne Echo' , ..zPałuckiej Stolicy", - w rasH' nieraieckieau ptochacza myśliwskiego Iwacblelhund) hodowle: „znad Sawicy , ,,z Węgorzewa', - w rasie teriera walijskiego (welsh terier) - łmdowłe:. .z Operatora'', ,.z Ossy". XVni 0G<HJ40nAJ0WE RELO TUALSY im. prot. dr. Teodora Marchlewskiego w Krakowie Field Tnalsy. specjalne tiodowlam; próby polowe dla wyżłów ras angielskich z dupuszczeruem rodowodowych wyżłów memieckich krótkowłosych, odbyły się 29.IV.1979 r. w Racławicach Kościuszkow skich Organizatorem był Zarząd Wojewódzki PZŁ w Krakowie przy udziale aktywu kynologłcznego działającego na tererue woj. Icraiwwduego. Próby odbywały się na obwodach dzierżawionych pneez ICoło Łowieckie ..Kormoran' . ktńe jednocześnie przejęło, jako gospodarz terenu, organizacyjna stronę przygotowania zaplecza gospodarcze go. Ułatwiło to organizatorom i komisji sędziowskiej przeprowadze nie imprezy, która odbywała się w bardzo ciężkich warunkach atmosferycznych, w strugach deszczu z porywistymi wiatrami. W field tnalsach wzięło udział ogółem 22 wyzly z zadiowaiuem podziału na dwie zasadiucze klasy: młodzieży i otwartej. W Masie młodzieży jderby) - staftowalo9psów. po eliminacyjnych rozgrywkach o miejsce I miejsce i tytuł ..Derby" zd€*yi - Grnłz Małej Chaty-UT. 16.U1.197e r. rasy pointer. rodowodowy. Wlaśociel Henryk Weigensperg z Rze szowa n miejsce zajęła - Leda - iir 7.11978 r. wyżeł mera. krótkowłosy. PKR M-LXXXI-20967. Właściciel Stanisław Antosz z Krakowa, ni miejsce zajął - Uuu-Reks z Góry Ararat - ur. 8.1.1978 r. wyzel niem. krótkowłosy. PIGlM-lJ(XXIII-21442.WłascKiel Zbigniew Kabata z fdakowa W łclasie otwartej startowało 13 wyżłów I miejsca w klasie otwartej me przyznano n rmejsce i tytuł ..trialera zdobyła - Cedra - Zielona Hacjenda, ur. 3-V.1976 r. pointer. I%R M-LXni-16830. Właściael Ryszard Gawron z Tych. _ ni miejsce i tytuł ..trialera " - zdiArfta - Nana ze Zbylitowskiej Gory ur- I9.VU.1976r.pointer nCRM-LXm-16829 Właściciel Jan Tarnow ski z Tamowa. TACJANA WICHER Z g ł ę t l o k i m ż a l e m zawiadamiamy, ż e w dniu 2 sierpnia 1979 roku zmarł D n i a 15 listopada 1979 roku zmarł w w i e k u 56 lat Kołega STEFAN GRUCHOT emerytowany major p o ż a r n i c t w a , odznaczony K r z y ż e m K a w a l e r s k i m Orde ru Odrodzenia Polski, srebrnym Medalem Z a s ł u g i tx>wieckiej oraz innymi odznaczeniami p a ń s t w o w y m i . O d s z e d ł z a s ł u ż o n y c z ł o n e k , z a ł o ż y c i e l Koła, serdeczny przyjaciel i n i e o d ż a ł o w a n y towarzysz ł o w ó w . C z e ś ć Jego p a m i ę c i ! Z a r z ^ i członkowie K o l a Ł o w i e c k i e g o N r 1 w Łodzi Kołega pik w stspocz. FRANCISZEK WANIC w s p ó ł z a ł o ż y c i e l naszego Koła, wielokrotny c z ł o n e k jego w ł a d z . W z m a r ł y m straciliśmy dobrego k o l e g ę i wieloletniego towarzysza ł o w ó w . C z e ś ć Jego p a m i ę c i ! Wojskowe Kolo Ł o w i e c k i e Nr3J6„Łoś" Z g ł ę ł x ) k i m ż a l e m zawiadamiamy, ż e w dniu 21 stycinia 1980 roku odfłzedł z n a s z y c ł i s z e r e g ó w do ,,Krainy W i e c z n y c ł i Ł o w ó w " w w i e k u 54 łat Kolega ANTONI DOBROWOLSKI D o s k o n a ł y wabik 7e szwed7k4 mcmbionĄ (kiilazicnie 7aj<łca) na lisy, kuny i inne Kana dżwi(;k<iwa do nauki z instrukrjdmi komplet 550,-zl, Wysyła tylko za 7,aliczeniem pocztowym, według kolejności zamo wień ,.Pracownia Wabików Myśliwskich" Edward Billik, ul 1 Maja .1 '2, 32-750 Niepo łomice, WOJ, m. krakowskie lei. 2B6. B6'B0 Koło Łowieckie Nr I w Ostrowcu zakupi ułożonego psa dzikaiza Wiadomosr-(Mro wieć. Osiedle Słoneczne 12 109 tel. 21-483 93.80 Unieważniam legitymacja^ PZL wydana przez Zarząd Wojewódzki Krosno. Tadeusz Kwas. 89/80 Unieważniam zgubloii4 legitymację PZł wydaną przez Zarząd Wojewódzki Kosza lin. Henryk Zimoch 87 '80 Sprzedam szczeruęta rodowodowe, kare lskie psy niedźwiedzie po zldlimieddiistach polujących. Odbiór 10 maja. Mieczysław Golec, Mirosławicka 40,78-520 Złocieniec, tel. 718-15 po 16-tei. 91 80 UniewAŹnlam zgubioną legitymacji; PZL wydaną przez Zarząd Wojewódzki Olsztyn. Wactaw Fabiszewski 88 80 Karelskie psy niedźwiedzie siedniio-ty godniowe po 5 ^-zerwca sprzeda Tadeus7 Sikora, Leśnictwo Moszczanicc, 38-544 Wi słok Wielki woj. Krosno 92/80 S z c z e n i ł a wyżełki niemieckie krótko włose. Rodzice ztntomedaliści. zwycięzcy .Jesiennych Konkursów Regionalnycłi i Ogolnoltrajowych Foksteriery szorstkowlose. rodzice polujący, zwycięwy Polski sprzedam. Burski. Baidrryctiów 5. 99-200 Poddębice k. Lodzi tel 397 97 80 d ł u g o l e t n i c z ł o n e k i p r z e w o d n i c z ą c y komisji rewizyjnej naszego Koła, z a m i ł o w a n y m y ś l i w y i serdeczny towarzysz ł o w ó w . N i e c ł i knieja szumi wiecznie nad Jego m o g i ł ą C z e ś ć Jego p a m i ę c i ! Zarząd i c z ł o n k o w i e Koła Ł o w i e c l u e g o , ^ e l e ń " W Dębnie Spnedam i ^ i r e r 7x64 z lunetą 4 Zeiss Jena DDR. K Neumaiui, Kiuzęluik. ul. Abchowska 12, woj. Toruń 94 '80 W y ż e O u Itrótkowłose pn rodzicach wyso ko ocenianych na krajowycłi konkursach sprzedam w czerwcu Władysław Okraska, 09-546 Kiernozia, ul Osiedle Kościuszki 21 k Łowicza, tel 62 Kiernozia. 98'80 Sptx«4afli po 15 maja wyżelki niemiec kie, krótkowłose |>o doskonałych rodzicach, wielokrotnych zlotomedalistach. Dyplomy II stopnia, pierwsze lokaty, certyfikat na championa. Bardzo dobrze pracujące na wodzie i w polu, Kazimierz Sprycha, Koz łówka k Lubartowa. 21-132 łCaminnka woj Lublin 96 80 Spizedan kbks ,.Winchester' 10-rio strzałowy. Janusz Hupert, Bylom, ul. Pie karska 45. Te!. 81-24-56 99 80 Wrłsh Iwriery szczenięta sprzedani - J Ko57.łyła,Tomas/ów Maz. ul.Zubrzyckiego 114 a m 12 teł 54-97 . 95/80 IJntewabiUn legitymację PZL wydaną pizez Zarząd Wojewódzki Krosno Zdzi sław Drmla 90/80 iagAenery szczenięta sześctotygodniowe po rodzicach polujących sprzedam. Ja cek Bartosiak, Warszawa. Candiego 646 tel, 44-94-66 po 17-ej118 80 Sprzedam pointera pełnorodowodowego. jednorocznego. Jan Kulnik, 87-500 Ry pin, Kościuszki 26, lei 21-9:? 119^80 15 Po jednej z wielu bitew (...) Czyngis-chan wyru szył z Dałan Nemiirges z biegiem rzelci Chałdry (rzeka na wschodniej granicy MRL - przyp. tłum.) i zarządził apel. Po przeliczeniu żołnierzy okazało się, że jest ich dwa tysiące sześciuset. Czyngis-chan posuwał się z tysiącem trzystu żołnierzami zachod nim brze0em Chałdry. a Urunci i Mangkuci równie w tysiąc trzysta ludzi - posuwali się wschod nim brzegiem Chałdry. Po drodze zdobywali sobie pożyyfienie urządzając polowania. Kuiłdar (pchnię ty dzidą podczas niedawnej bitwy), którego rana jeszcze się nie zagoiła, nie posłuchał ostrzeżenia Czyngis-chana i rzucił się rówiueż na zwierzynę. Wtedy rana otworzyła mu się znowu i zmarł (...) Czyngis-duD poiaje. Wg miniatury z r ę k o p i s u trancuskiego z X V wieillŁ Na co polowano w Mongolii w czasach Czyngis-chana Oczywiście nie tylko w okresie panowania tego twórcy i władcy największego imperium w tiistorii świata, ale także długo przed nim i po nim. Tytuł garści informacji na ten temat jest tniwiem odniesie niem do konkretnego źródła, z którego je zaczer pnięto, tak zwanej „Tajnej łiistorii Mongołów", anonimowej kroniki mongolskiej z X i n wieku. [>zieło tu udostępnione zostało polskim czytelnikom po raz pierwszy w roku 1970 przez Państwowy Instytut Wydawniczy, w doskonałym tłumaczeniu Stanisława Kałużyńskiego, który również opatrzył je wstępem i komentarzem. Tekst wzbogacił pięk nym opracowaniem graficznym Andrzej Strumiłło. Jak pisze we wstępie St. IĆatużyński (.,,) Podsta wowymi elementami bytu społecznego i material nego ludów stepowych były organizacja rodowoplemienna, koczownicze pasterstwo połączone często z myślistwem i wiełka ich rucłiliwość (...) Nic więc dziwnego, iż w „Tajnej historii" opisują cej życie i dzieło Czyngis-cłiana oraz wydarzenia w rozległym państwie, nie mogło zabraltnąć wąt ków i wzmianek na temat uprawianych, zarówno przez władcę, jego najbliższe otoczenie a także licznycłi poddanych, łowów na dzikie zwierzęta. Czy były one inne od uprawianych w s p ^ c z e ś n i e w lulongolskiej Republice Ludowej, lub na przylcład przed ośmioma wiekami w Polsce? Czy w X i n wieku były w Azji Centralnej jakieś nieznane już dzisiaj gatunlu, na które polowali wtedy tamtejsi myśliwi? Okaże się, że różnice nie były znów tak znaczne, jeśli powiemy, że omawiana łtronika wymienia wśród zwierząt, które zabijano dla mięsa i skór, bądź odławiano - między irmymi - sobole, łasice, gronostaje, wiewiórki, tarbagany, łosie, jelenie, górsłde barany, dzikie konie. Z dziko ż y j ą c y ^ zwierząt występowały wówczas również w i l k i , żu rawie, jastrzębie, błotniaki, myszołowy, cietrzewie, dzikie kaczki, dzikie gęsi. wodne sotwle (norki), a w okolicacli pustynnycti dzikie osły; nie brakło też, jak się okazuje, czarnych wron. Informacje te nie zostały podane w ,,Tajnej histo Jak widać nadmierna pasja łowiecka stawała się niejednokrotnie przyczyną śmierci taltże wielkich tego świata. Warto w tym miejscu przyp>omnieć, iż los w podobny sposób jak mongolslciego wodza, doświadczył w kilka wieków później naszego króla, Stefana Batorego. Czyngis-cłian nagradzał swoich sprzymierzeń ców, między innymi, zezwoleniem zabierania na własny użytek ubitej przez nich zwierzyny ste powej. W innym miejscu znajdujemy informację o kup cu, który jadąc na białym wielbłądzie pędził tysiąc baranów, aby za nie kupić skórki sotjolowe i wie wiórcze. Jak zanotowano w „Historii" poszczególni chano wie polowali z sokołami i robili ot>ławy na dzikie zwierzęta (przeważnie w stepie, otaczając pewien jego obszar). Natomiast o sposot>ach polowania dowiadujemy się pośrednio z ust samego Czyngis-chana, który powiedział do jednego ze swych dowódców: (...) Synowie Toido'y z Kudu Kałem i Cziłaunem na czele uszli w popłochu. Ostrzeliwującsięzłuków uszli jak dziki osioł z arkanem na szyi, jak jeleń ze strzałą w ciele. Jeżeli dostaną skrzydeł i wzlecą dc meba, to czy ty Stibe eteju, nie staniesz się sokołem i nie schwytasz ich? Jeżeli zamienią się w tarbagany i grzebiąc własnymi pazurami schowają siew ziemi, to czy ty nie staiuesz się żelazną łopatą, nie tyędziesz kopał w poszukiwaniu za nimi i nie dopadniesz ich? (...). Kiedy indziej władca ów tak oto skomentował pewne zdarzenie polityczne: (...) Szary błotniok zechciał złapać cyraakę (...). rii" wprost, przy okazji relacji z określonycłi polo Stanąwszy u szczytu potęgi Czyngis-cłian począł wań, bowiem opisów takicłi tam nie ma, lecz wyszu nagradzać łiojnie swych przyjaciół. Wśród licznych kać je można podczas dokładnej lektury całego rozkazów jalcie wtedy wydawał znalazł się i taki: tekstu i to przy różnych, z łowami wcale nie związa (...) Kiedy udajemy się na polowaiue z sokołami nych okazjach. Są to często luźne uwagi pomiesz lub na obławę, straż nocna (część gwardii przybocz czane przy okazji opisywania różnych zdarzeń, zna nej mongolskiego władcy - przyp. red.) ma brać leźć je można też w cytowanych w kronice przypo udział wraz z nami w polowaruu z sokołami i na wieściach, przysłowiach, porównaniach, powiedze ołjiawiel (...). niach, a nawet w swego rodzaju ,,rachunku sumie W roku świni (1227) zmarł Czyngis-chan, a w rok nia" lub też samokrytyce następcy Czyngis-chana. później, w roku myszy,zgodniez jego wolą wybrano Wydaje nam się, że najlepsze nawet omówienie • wielkim dianem jednego z synów zmarłego - Ogonie zastąpi o r y 0 n a ł u i dlatego dla scharakteryzo deja, oddając mu tron ojca wraz z dziesięcioma wania ,,spraw łowieckich' średniowiecznych no tysiącami straży przytiocznej oraz poddany lud madów z Centralnej Azji zdecydowaliśmy się zacy w centrum państwa. Kiedy i ten chan jechał na tować poniżej te fragmenty ,,Tajnej historii Mongo polowanie z sokołami lub ol>ławę, zgodnie z jego łów", które mogą zainteresować naszych Czytel rozkazem, towarzyszyło mu wtedy połowę stanu ników. straży nocnej, czyli 500 gwardzistów (prócz tego była do ochrony władcy straż dzierma - przyp. red.). (...) Bodonczar dotarłszy do miejsca zwanego BałOstatnią wreszcie iriformacją na temat zwierzyny dżun Arał. zbudował sobie szałas z trawy i tam się jest zdanie jakie znajduje się w zakończeniu ,,Taj zatrzymał. Pewnego razu zauważył, jak szara saaunej tiistorii", kiedy to Ogódej-chan po latach pano ca jastrzębia scłiwytała cietrzewia i zjadała go. wania, czując zapewne zbliżającą się śmierć, robi Z włosia konia zrobił sidło, złapał ją i oswoił. A po swego rodzaju bilans własnej działalności, wymie nieważ Tue miał mc do jedzenia, podkradał się do niając cztery czyny chwalebne i cztery czyny nie zwierzyny zagnanej przez willd na urwiska, zabijał właściwe w swoim dotychczasowym postępowaniu. ją z łuku i wespół z wilkami się żywił. Zbierał także Do tych ostatnich zalicza to, iż (...) ot>awiając się objedzone przez wilki ścierwo i zjadał, karmiąc zazdrośnie, że stworzona z przeznaczenia Nieba w ten sposób siebie i swego jastrzębia. Tak minął i Ziemi dzika zwierzyna odejdzie w stronę łowisk rok. moich starszych i młodszych braci, kazałem budo Nastała wiosna. W czasie przelotu Jcaczeic wygro wać ogrodzenia i wały i naraziłem się na słowa dzi/ i wypuszczał na nie jastrzębia. Nałapał w ten nagany ze strony starszych i młodszych braci (...). sposób (...) wiele (...) kaczek i gęsi (...). A zapisano to w miesiącu daniela (lipcu), roku (...) Pewien człowiek z plemierua Uńangkaj upo . myszy, czyli 1240 naszej ery, gdy dwór chana obozo lował trzyletniego jelenia i piekł na ogniu jego wał na stepie Kode'e Arał nad Kerulenem. żebra i wnętrzności (...) Jako ciekawostkę można jeszcze podać, że Nad Błękitnym Jeziorem młody Temudżyn (póź w owym czasie Mongołowie posługiwali się w swej niejszy Czyngis-chan) obozując wraz ze swoją ro chronologii dwunastoletnim cyklem zwierzęcym, dziną żyw^ się (...) polując na tarttagany i szczury w którym kolejne lata określano nazwami dwimastu stepowe (...). W pewnym miejscu ów Temudżyn tak zwierząt: zająca, smoka, węża, konia, owcy, małpy, oto mówi (...) matlLa Ko'akczin słyszy jak łasica kury, psa, świni, myszy, byka i tygrysa. i widzi jak gronostaj (...) (opr. Kai.)