Uczniowie poprowadzą hotel
Transkrypt
Uczniowie poprowadzą hotel
Uczniowie poprowadzą hotel Czy szkoła może założyć własny hotel? Dlaczego nie? Zespół Szkół Agrotechnicznych i Ogólnokształcących w Moszczanicy otwiera właśnie Hotelik „Pod Dębami”, który prowadzić będą uczniowie. „Pod Dębami”, jak w każdym hotelu, będą pokoje do spania, sala konferencyjna, jadalnia i recepcja. Zasadnicza różnica jest natomiast taka, że hotelik nie będzie zarabiał pieniędzy, ale przede wszystkim kształcił uczniów. Takie są założenia projektu realizowanego przez szkołę wspólnie z austriackimi partnerami - rolniczymi szkołami średnimi z Hohenelehen i Unterleiten z zaprzyjaźnionego z Żywiecczyzną regionu Opponitz. I w Polsce, i w Austrii powstaną firmy symulacyjne, które mają prowadzić te hotele. Oczywiście ich pracownikami będą uczniowie ZSAiO w Moszczanicy, a na szkoleniach skorzystać mogą różne specjalizacje. - Obsługą hotelu w ramach zajęć praktycznych zajmą się uczniowie z naszego Technikum Hotelarstwa tłumaczy Danuta Kiser, koordynator projektu. - Catering zapewnią uczniowie z Technikum Żywienia, a Technikum Obsługi Turystyki będzie organizowało tutaj konferencje i prezentacje ofert. Finanse wirtualnego hoteliku prowadzić mogą uczniowie Technikum Agrobiznesu, a kto wie, być może ofertę hoteliku wzbogaci nauka jazdy konnej prowadzona przez uczniów Technikum Hodowli Koni. Hotelik powstaje w szkolnym internacie. Gotowa jest już sala konferencyjna, kuchnia i pokoje. Wkrótce powstanie również jadalnia i recepcja. Na wszystko szkoła otrzymała 40 tys. euro z unijnego programu Comenius, nie może jednak z tych pieniędzy finansować wyposażenia hoteliku. Z pomocą szkole przyszli jednak nasi lokalni przedsiębiorcy. Partnerem strony polskiej jest bowiem również Stowarzyszenie Przedsiębiorców Ziemi Żywieckiej. Firmy z naszego regionu pomagają w urządzeniu i wyposażeniu obiektu. Przedsiębiorcy wspierają również nauczycieli radami i doświadczeniem z zakresie prowadzenia firmy. - Kto wie, być może kiedyś 1/2 Uczniowie poprowadzą hotel będziemy z takich firm szkoleniowych werbować naszych pracowników zastanawia się prezes stowarzyszenia, Marian Hankus. Przedsiębiorcy mają jeszcze jedną dodatkowa korzyść z tego projektu. Dzięki temu, ze uczestniczą spotkaniach z austriackim partnerem i dzięki wyjazdom do Opponitz, nawiązują i zacieśniają własne kontakty biznesowe z Austriakami. Identyczną firmę utworzą również austriackie szkoły. Obie strony mają w tym zakresie współpracować ze sobą. To ważne, bo Austriacy mają dużo większe doświadczenie w tworzeniu i prowadzeniu firm szkoleniowych. - Będziemy dzielić się z polską stroną naszymi doświadczeniami i udostępniać jej międzynarodowe standardy. Sami również stworzymy taki hotelik. Wiemy, jak to robić, bo w naszym kraju jest już 900 takich firm - tłumaczy Manfred Dorfmeier, nauczyciel z austriackiej szkoły w Hohenlehen. - To doskonała metoda nauczania. Nauka przez robienie czegoś w praktyce w dużo większym stopniu pochłania uwagę uczniów i skłania do zaangażowania. Projekt, którego tytuł brzmi „Systemy edukacji w Polsce i w Austrii w aspekcie zawodowym, a rynek pracy”, potrwa do 2012 roku. Całość zakończy się zorganizowanymi w szkole targami firm symulacyjnych, które zaprezentują swoje produkty. Po jego zakończeniu hotelik będzie oczywiście nadal działał i pomagał w kształceniu uczniów. Tomasz Matlakiewicz 2/2