1 mgr Ewa Krieger , Być misjonarzem to troszczyć się o życie Tytuł

Transkrypt

1 mgr Ewa Krieger , Być misjonarzem to troszczyć się o życie Tytuł
mgr Ewa Krieger , Być misjonarzem to troszczyć się o życie
Tytuł scenariusza: Być misjonarzem to troszczyć się o życie.
Scenariusz przeznaczony dla klas: I-III Gimnazjum.
Nazwa przedmiotu: religia.
Czas trwania zajęć: 45 minut (1 godzina lekcyjna).
Miejsce zajęć: Gimnazjum nr 2 w Gnieźnie.
Celem katechezy jest zapoznanie młodzieży z pracą misjonarza, zadaniami i celami
jego pracy na misjach. Ukazanie różnych form pracy misyjnej prowadzonej przez
misjonarzy świeckich lub konsekrowanych. Podkreślenie wartości życia ludzkiego, które
szczególnie w krajach misyjnych jest narażone. Poruszona wielką ignorancją z jaką
życie ludzkie jest traktowane postanowiłam przedstawić ten problem w połączeniu z
tymi, którym szczególnie na ochronie życia należy - misjonarzami.
Cel katechezy:
Zapoznanie uczniów z pracą misjonarzy na misjach i ich problemami
Przedstawienie uczniom Praw człowieka
Ukazanie uczniom wartości życia ludzkiego
Uczenie odpowiedzialności za misje
Uwrażliwienie uczniów na potrzeby krajów misyjnych
Cele operacyjne:
Potrafi wyszukać w encyklopedii potrzebne pojęcia.
Uczeń zna pojęcia misjonarz, misje, życie
Orientuje się w zagrożeniach życia ludzkiego na misjach
Wie jakie prawa człowieka są łamane w krajach misyjnych
Zna problemy krajów misyjnych
Metody i formy pracy:
pogadanka, praca grupowa, burza mózgów
Środki dydaktyczne:
1
Pismo Święte, Encyklopedia, czasopismo „Świat misyjny”, Encyklika Evangelium
Vitae szary papier, informacje o zagrożeniach życia wyszukane w Internecie i
czasopismach, świadectwa siostry
Tok lekcji (czynności ucznia i nauczyciela):
Katechezę rozpocznij modlitwą różańcową w intencji misji
1.Dziesiątek
Módlmy się za Afrykę

Poniedziałek i sobota:
Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie (Łk 1, 26-38)
Pan przed Wcieleniem poprosił o zgodę Maryję. Nas Także prosi o współpracę,
aby wszyscy ludzie poznali Mesjasza i przyjęli Jego orędzie zbawienia.

Wtorek i piątek:
Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu (Łk 22, 39-44)
Jezus w czasie agonii, widząc grzechy wszystkich ludzi i ich niewdzięczność,
przeżył chwile zwątpienia w owocność swojej misji zbawienia. Jezus
jest w
agonii aż do końca świata. Złączmy nasze cierpienia z Jego cierpieniami, tak by
Ewangelia była głoszona wszystkim narodom i została przyjęta przez wszystkich
ludzi.

Czwartek:
Cud w Kanie Galilejskiej (J 2, 1-11)
Pan Jezus w czasie wesela przemienił wodę w wino dając świadectwo swej
boskiej mocy. Prosimy Cię Jezu, nakarm wszystkich potrzebujących, by nigdy nie
cierpieli niedostatku a nas obdarz silna wolą, byśmy zawsze mieli otwarte serca
na potrzeby innych.

Środa i niedziela:
Zmartwychwstanie Pana Jezusa
Każdy człowiek jest wezwany do włączenia się w zmartwychwstanie i chwałę
Jezusa poprzez chrzest. Czy możemy być spokojni na myśl o milionach braci,
których nie jest jeszcze udziałem ten wielki dar? Nie będziemy mogli z pełną
radością świętować Wielkanocy, dopóki wszyscy ludzie nie zaśpiewają: Alleluja!
2
1. Wstęp:
Po odmówieniu modlitwy nawiąż do oglądanego wcześniej filmu „Dzieci
Afryki”.
Dyskusja: Zachęć uczniów do wypowiedzi na temat fragmentów filmu, które najbardziej
ich poruszyły. Powinni oni zwrócić uwagę na fakty dogłębnie naruszające godność
człowieka, np. biedę, głód, AIDS, epidemie chorób, brak dostępu do służby zdrowia i
edukacji. W swej refleksji powinni zauważyć brak odpowiedzialności nie tylko ze strony
państwa, jak również ze strony krajów bardziej rozwiniętych społecznie i gospodarczo.
U wielu z nich ten bardzo sugestywny dokument może wyzwolić poczucie
niesprawiedliwości i chęć niesienia pomocy.
Uczniowie powinni zauważyć różnorodność w pracy misjonarzy, np. pracę w szpitalach,
szkołach, czy udzielanie sakramentów. Ukaż uczniom różne rodzaje misjonarzy.
Poinformuj uczniów, że nie tylko osoby konsekrowane (księża, zgromadzenia zakonne)
mogą być misjonarzami. Ukaż uczniom odmienny charakter pracy misyjnej, jaką
wykonują misjonarze świeccy. Pokaż różnicę między misjonarzami świeckimi a
wolontariuszami.
Przypomnij, że każdy z nas jest posłany do niesienia pomocy i odnieś się do fragmentu
Pisma Świętego.
Praca z Pismem Świętym: W Ewangelii czytamy, że Jezus posłał Dwunastu w
celu przepowiadania Chrystusowej nauki wszystkim narodom świata: „Jak Ojciec Mnie
posłał, tak i Ja was posyłam”(J 20,21). Wytłumacz, że posłannictwo Kościoła jest
przedłużeniem misji zleconej Chrystusowi przez Boga Ojca, a działalność misyjna
należy do najbardziej istotnych zadań Chrystusowego Kościoła.
2. Rozwinięcie:
Metodą burza mózgów: doprowadź do wyjaśnienia pojęć: życie, miłość, misjonarz,
(Uczniowie powinni dojść do konkluzji będących wyjaśnieniami tych pojęć. Powinni
wyjaśnić jaka istnieje zależność między pracą misyjną a ochroną życia ludzkiego oraz
podać jakie są przyczyny naruszania praw ludzkich w krajach misyjnych..
Praca z tekstem: Następnie poproś uczniów o wyszukanie w Encyklopedii w/w pojęć i
porównanie z definicją podaną przez klasę.
Metoda praca w grupach: Podziel klasę na cztery grupy i rozdaj teksty źródłowe.
3
Grupa I otrzymuje fragment Ewangelii Evangelium Vitae mówiący o wartości ludzkiej
osoby ( załącznik 1)
Zadaj uczniom pytanie: Na czym polega wartość osoby ludzkiej?
Grupa II otrzymuje fragment Ewangelii Evangelium Vitae mówiący o zagrożeniach
ludzkiego życia (załącznik 2)
Zadaj uczniom pytanie: Jakie istnieją zagrożenia życia ludzkiego?
Grupa III otrzymuje fragment czasopisma „Misyjne drogi” (załącznik 3)
Zadaj uczniom pytanie: Na czym polega praca misjonarza i kto może nim zostać?
Grupa IV otrzymuje wybrane prawa człowieka. (załącznik 4)
Poleć uczniom wypisanie przykładu przestrzegania i nieprzestrzegania prawa w krajach
misyjnych.
3. Zakończenie:
W końcowej części katechezy poproś przedstawicieli czterech grup o dokonanie
podsumowania pracy w grupach.
(Uczniowie powinni dokonać pełnej charakterystyki i wykazać inicjatywę pomocy
ludziom a konkretnie dzieciom cierpiącym prześladowania poprzez zorganizowanie
wystawy o łamaniu praw na świecie, zbiórkę pieniężną bądź akcję charytatywną na
rzecz misji.. Uczniowie powinni chętnie odnieść się do tej inicjatywy. Uczniowie powinni
mieć świadomość , że we wspólnocie tkwi siła, że dzięki nim zmieni się sytuacja ich
braci na całym świecie).
Katecheza kończy się modlitwą w intencji dzieci i powodzenia akcji.
4. Notatka:
(Zapis stanowią prezentowane w czasie katechezy wyniki prac uczniów w grupach).
4
Załączniki:
Załącznik nr 1 - fragment Encykliki Evangelium Vitae Jana Pawła II
Nieporównywalna wartość ludzkiej osoby
2. Człowiek jest powołany do pełni życia, która przekracza znacznie wymiary jego
ziemskiego bytowania, ponieważ polega na uczestnictwie w życiu samego Boga.
Wzniosłość tego nadprzyrodzonego powołania ukazuje wielkość i ogromną wartość
ludzkiego życia także w jego fazie doczesnej. Życie w czasie jest bowiem
podstawowym warunkiem, początkowym etapem i integralną częścią całego i
niepodzielnego procesu ludzkiej egzystencji. Proces ten — nieoczekiwanie i bez żadnej
zasługi człowieka — zostaje opromieniony obietnicą i odnowiony przez dar życia
Bożego, które urzeczywistni się w pełni w wieczności (por. 1 J 3, 1-2). Równocześnie to
nadprzyrodzone powołanie uwydatnia względność ziemskiego życia mężczyzny i
kobiety. Nie jest ono jednak rzeczywistością „ostateczną”, ale „przedostateczną”; jest
więc rzeczywistością, świętą, która zostaje nam powierzona, abyśmy jej strzegli z
poczuciem odpowiedzialności i doskonalili ją przez miłość i dar z siebie ofiarowany
Bogu i braciom.
Kościół jest świadom, że Ewangelia życia, przekazana mu przez
Chrystusa1, wzbudza żywy i poważny odzew w sercu każdego człowieka, tak
wierzącego
jak
i
niewierzącego,
ponieważ
przerastając
nieskończenie
jego
oczekiwania, zarazem w zadziwiający sposób współbrzmi z nimi. Mimo wszelkich
trudności i niepewności każdy człowiek szczerze otwarty na prawdę i dobro może dzięki
światłu rozumu i pod wpływem tajemniczego działania łaski rozpoznać w prawie
naturalnym wypisanym w sercu (por. Rz 2, 14-15) świętość ludzkiego życia od poczęcia
aż do kresu oraz dojść do przekonania, że każda ludzka istota ma prawo oczekiwać
absolutnego poszanowania tego swojego podstawowego dobra. Uznanie tego prawa
stanowi fundament współżycia między ludźmi oraz istnienia wspólnoty politycznej.
Obrońcami i rzecznikami tego prawa powinni być w sposób szczególny wierzący w
Chrystusa, świadomi wspaniałej prawdy przypomnianej przez Sobór Watykański II: „Syn
Boży przez wcielenie swoje zjednoczył się jakoś z każdym człowiekiem”2. W tym
zbawczym wydarzeniu objawia się bowiem ludzkości nie tylko bezgraniczna miłość
Boga, który „tak (...) umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał” (J 3, 16), ale
także nieporównywalna wartość każdej osoby.
Kościół zaś, rozważając wnikliwie
tajemnicę Odkupienia, uświadamia sobie tę wartość zawsze z tym samym zdumieniem3
5
i czuje się powołany, by głosić ludziom wszystkich czasów tę „ewangelię” — źródło
niezłomnej nadziei i prawdziwej radości dla każdej epoki dziejów. Ewangelia miłości
Boga do człowieka, Ewangelia godności osoby i Ewangelia życia stanowią jedną i
niepodzielną Ewangelię.
To dlatego właśnie człowiek, człowiek żyjący, stanowi
pierwszą i podstawową drogę Kościoła4.
Załącznik nr 2 fragment Encykliki Evangelium Vitae Jana Pawła II
Nowe zagrożenia życia ludzkiego
3. Każdy człowiek właśnie ze względu na tajemnicę Słowa Bożego, które stało się
ciałem (por. J 1, 14) zostaje powierzony macierzyńskiej trosce Kościoła. Dlatego też
każde zagrożenie godności i życia człowieka głęboko wstrząsa samym sercem
Kościoła, dotyka samej istoty jego wiary w odkupieńcze wcielenie Syna Bożego i
przynagla Kościół, by pełnił swą misję głoszenia Ewangelii życia całemu światu i
wszelkiemu stworzeniu (por. Mk 16, 15).
Głoszenie to staje się szczególnie naglące dzisiaj, gdy lęk budzą coraz liczniejsze i
poważniejsze zagrożenia życia ludzi i narodów, zwłaszcza życia słabego i
bezbronnego. Obok dawnych, dotkliwych plag, takich jak nędza, głód, choroby
endemiczne, przemoc i wojny, pojawiają się dziś plagi nowe, przybierające nieznane
dotąd formy i niepokojące rozmiary. Już Sobór Watykański II w jednej z wypowiedzi,
która do dziś zachowała swą dramatyczną aktualność, potępił stanowczo liczne
zbrodnie i zamachy wymierzone przeciw życiu ludzkiemu. Przypominając po trzydziestu
latach słowa Soboru, raz jeszcze i równie stanowczo potępiam w imieniu całego
Kościoła te przestępstwa, w przekonaniu, że wyrażam w ten sposób autentyczne
odczucia każdego prawego sumienia: „Wszystko, co godzi w samo życie, jak
wszelkiego rodzaju zabójstwa, ludobójstwa, spędzanie płodu, eutanazja i dobrowolne
samobójstwo; wszystko, cokolwiek narusza całość osoby ludzkiej, jak okaleczenia,
tortury zadawane ciału i duszy, próby wywierania przymusu psychicznego; wszystko, co
ubliża godności ludzkiej, jak nieludzkie warunki życia, arbitralne aresztowania,
deportacje, niewolnictwo, prostytucja, handel kobietami i młodzieżą; a także nieludzkie
warunki pracy, w których traktuje się pracowników jak zwykłe narzędzia zysku, a nie jak
wolne, odpowiedzialne osoby: wszystkie te i tym podobne sprawy i praktyki są czymś
haniebnym; zakażając cywilizację ludzką bardziej hańbią tych, którzy się ich
6
dopuszczają, niż tych, którzy doznają krzywdy, i są jak najbardziej sprzeczne z czcią
należną Stwórcy” 5.
Załącznik nr 3 – artykuł z czasopisma „Misyjne Drogi”
Rozmowa z ks. Romualdem Szczodrowskim, moderatorem Instytutu Misyjnego Laikatu
„Misyjne Drogi”:
Dlaczego wciąż tak mało jest w Polsce misjonarzy świeckich?
Ks. Romuald Szczodrowski: Myślę, że należałoby zweryfikować statystyki. Na
Zachodzie duża liczba misjonarzy świeckich wynika z faktu, że znajdują się wśród nich
osoby, które wyjeżdżają na służbę zastępczą, np. zamiast wojska. A przecież
najważniejszą sprawą jest motywacja danego misjonarza, który jedzie po to, aby głosić
Ewangelię. Jeśli chodzi o proporcje w Polsce, to uważam, że są one bardzo dobre
i będą się zwiększać na korzyść misjonarzy świeckich. Mamy spisane ponad tysiąc
nazwisk ludzi świeckich,
którzy chcieliby
wyjechać na misje
od zaraz.
Tak
więc świadomość misyjna laikatu w Polsce jest coraz lepsza. Kościół w Polsce ma już
także dosyć długą listę misjonarzy świeckich, na której znajduje się 130 nazwisk osób,
które oddały swój czas, zdolności i umiejętności na potrzeby krajów misyjnych.
Niektórzy z nich pracowali na misjach bardzo długo, jak doktor Wanda Błeńska, która
spędziła 42 lata w Ugandzie, jak inżynier Władysław Dowbór, który na misjach
w Brazylii pracował ponad 30 lat. W tym roku przyjeżdża na urlop pani Zofia Kusy
z Brazylii, która od 25 lat pracuje jako koordynatorka wydziału katechetycznego
w diecezji San Salvador. Obecnie pracuje na świecie 48 misjonarzy świeckich z Polski.
Są wśród nich cztery małżeństwa, a w tym roku przygotowuje się kolejna para, która
wyjedzie do Namibii. Wszyscy misjonarze świeccy są posłani przez autorytet Kościoła,
tzn. przez biskupa lub przez władze zakonne i którzy reprezentują Kościół polski
w krajach misyjnych. Nie smuciłbym się tym, że procentowo jest to 3-4% w stosunku do
wszystkich misjonarzy. Są to bowiem ludzie bardzo dobrze przygotowani, którzy mają
mocny kręgosłup i którzy są naszymi dobrymi ambasadorami w świecie. Ojciec Święty
nie wahał się nazwać dr Wandy Błeńskiej ambasadorką całego misyjnego laikatu
świata.
Jakie kwalifikacje powinien posiadać kandydat na misjonarza świeckiego i jakie zawody
są najbardziej poszukiwane?
7
Przede wszystkim muszą to być ludzie wierzący, którzy potrafią dobrze reprezentować
polski Kościół w świecie misyjnym. Chcielibyśmy, aby na misje jechali wykwalifikowani
woluntariusze,
których
motywacją
byłaby
głęboka
chrześcijańska
solidarność
40 z Kościołem misyjnym. Kandydatom stawia się też określone wymagania: wiek 24
lat, dobre zdrowie psychofizyczne potwierdzone przez lekarza, wykształcenie
zawodowe
poparte
kilkuletnią
praktyką,
potwierdzone
świadectwem
pracy,
rekomendacja lokalnych władz kościelnych (proboszcza danej parafii), w przypadku
wyjazdu krótszych (kilkumiesięcznych) – certyfikat znajomości wymaganego na misjach
języka. Kandydat powinien kierować się bezinteresowną i pełną hojności posługą, być
otwarty na życie proste, ubogie i wyrazić gotowość uczestniczenia w programie
formacyjnym, przygotowany dla kandydatów na misjonarzy świeckich. Jeśli chodzi
o ukierunkowanie zawodowe, nie ma ścisłych reguł. Najbardziej poszukiwani są
lekarze, pielęgniarki, technicy budowlani, panowie tzw. złote rączki, nauczyciele
i katecheci... Niedawno poproszono nas np. o pana do pracy w drukarni, który
przyuczałby miejscowych młodych ludzi do takiej pracy. Mamy już chętnego do tego
wyjazdu.
Czy polski system prawny sprzyja wyjazdom misjonarzy świeckich do krajów
misyjnych?
Niestety, obowiązujące w Polsce przepisy nie sprzyjają wyjazdom misjonarzy świeckich.
Staraliśmy się bardzo mocno ingerować w powstającą ustawę o pożytku publicznym
i wolontariacie, która została podpisana w maju 2003 r. Wysyłaliśmy listy na ręce
prezydenta i komisji mieszanej Kościoła katolickiego i rządu, jednak nasze prośby
nie zostały uwzględnione. Ustawa całkowicie pomija posługę misjonarzy świeckich,
którzy wyjeżdżają do krajów misyjnych. Ze względu na te okoliczności Instytut Misyjny
Laikatu
stara się
otaczać
opieką
każdego
misjonarza
świeckiego.
Opłacamy
ubezpieczenia zdrowotne i społeczne, każdy misjonarz otrzymuje też konkretną pomoc
finansową. Podpisujemy kontrakty, tak aby każdy misjonarz miał na miejscu dach nad
głową i wyżywienie oraz aby nie czuł się osamotniony. Bardzo ważne jest to,
że misjonarz świecki wyjeżdża z konkretnej diecezji w Polsce. Nie jest to człowiek, który
zgłasza się do Instytutu Misyjnego Laikatu, bo chce wyjechać na misje. Każdą taką
osobę proszę, żeby skontaktowała się z diecezjalnym dyrektorem Papieskich Dzieł
Misyjnych i dopiero diecezja ma prawo skierować takiego kandydata do Centrum
Formacji
Misyjnej
na roczne
przygotowanie,
ponieważ
diecezja
bierze
odpowiedzialność za misjonarza świeckiego, podobnie jak za księży fideidonistów.
8
Praca na misjach trwa co najmniej trzy lata, a potem misjonarz świecki wraca do swojej
macierzystej diecezji, gdzie powinien zaangażować się w dzieło misyjne.
Czym różni się misjonarz od wolontariusza?
Od dwóch lat odbywają się spotkania osób odpowiedzialnych za wolontariat osób
świeckich i to pytanie często sobie zadajemy. Miano misjonarza świeckiego ma tylko
osoba posłana przez Kościół. Nie jest to osoba, która zgłasza się, mówiąc, że ma
gdzieś znajomego księdza i jedzie popracować tam przez kilka lat. To jeszcze
nie wystarczy, żeby być misjonarzem. Misjonarz ma prawo posługiwać się tym mianem,
kiedy jedzie z posłania Kościoła. Wolontariusz jedzie na krótki okres czasu, np. na trzy
miesiące, najwyżej na rok, bywa to najczęściej związane z jakimś konkretnym
projektem. Misjonarz to człowiek, który wyraża gotowość służenia Kościołowi
misyjnemu przez dłuższy czas. Najważniejsza jest motywacja.
Rozmawiała: Lilla Danilecka
Załącznik nr 4
Prawa człowieka:
Prawo do życia
Prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego
Wolność od tortur
Wolność od niewolnictwa i pracy przymusowej
Prawo do nauki
Prawo do korzystania ze sprawiedliwych i korzystnych warunków pracy.
9