OSOBOWOSC A WŁASNOŚĆ — O KONCEPCJI «BYĆ» I «MIEĆ» W

Transkrypt

OSOBOWOSC A WŁASNOŚĆ — O KONCEPCJI «BYĆ» I «MIEĆ» W
I
[
STUDIA SOCJOLOGICZNE IMS, 1 (UJ)
PL ISSN OOSS—JJ71
/
Zbigniew Galor
Akademia Rolnicza
Poznań
—
O KONCEPCJI «BYC» I «MIEC»
W ŚWIETLE K. MARKSA TEORII OSOBOWOSCI
OSOBOWOSC
Ą
WŁASNOSC
„W Fenomenologii,
osobnicy
'
owej
przekształcają
«świadomość#, a świat
—
heglowskiej
się
biblii,
początkowo
w
w «przedmiot», dzię-
ki temu cała różnorodność życia i historii spro¬
wadza się do różnorodnego stosunku «świado-
mości» do «przedmiotu»".
Karol Marks, Fryderyk Engels
Odróżnienie dwóch sposobów istnienia człowieka: „być" i „mieć", ma
czołowego przedstawiciela chrze¬
swoje źródło w pracach G. Marcela
ścijańskiego egzystencjalizmu. Zostało ono upowszechnione głównie po¬
przez personalizm egzystencjalny E. Mouniera. W filozofii religijnego
egzystencjalizmu koncepcja ta pozostaje w związku ze specyficznym
wpływem Heglowskiego ujęcia ludzkiego indywiduum na przekształce¬
nie tomistycznej teorii człowieka. Koncepcja ta łączona jest również
zdaniem autora
w świetle ekoz K. Marksa teorią osobowości, co
nomiczno-historycznej teorii osobowości, jednej z trzech obecnych
—
—
—
w praktyce badawczej K. Marksa i F. Engelsa, nie znajduje uzasad¬
nienia.
W artykule za podstawę analizy przyjmuje się elementarną zależ¬
ność między osobowością i własnością jako obiektywną relacją, którą
swoiście odzwierciedla koncepcja „być"
„mieć"; czyni się próbę po¬
równania sposobu myślenia poprzez antynomię „istnienia" i „posiada¬
nia"
zakładanego w ujęciach G. Marcela i E. Mouniera
z opisanym
w Fenomenologii... Hegla konfliktem świadomości „pana" i „niewolni¬
ka"; dokonuje się krytycznej analizy modeli typu „być" i typu „mieć'
zawartych w opracowaniu J. Wasilewskiego Społeczeństwo polskie, spo¬
łeczeństwo chłopskie.
—
—
—
i.
172
Z. OALOS
Zagadnienie «być» i «mieć» a K. Marksa ekontnmcaau˙Maiarycaia
teoria osobowości
-
Punktem wyjścia różnorodnych koncepcji „być" i „mieć" jest fakt
uwarunkowania osobowości przez własność. Zagadnienie wzajemnych
relacji pomiędzy osobowością a własnością stanowi w nich problem po¬
znawczy teorii „istnienia" i „posiadania", teorii osobowości czy teorii
sposobów życia. Jest ono również problemem praktycznej efektywności
takiej argumentacji na rzecz pozytywnych zmian, która cechuje kon¬
cepcję „być" i „mieć" jako narzędzie krytyki opartych na „posiadaniu"
właściwości: jednostek ludzkich, stosunków społecznych. Bowiem
< konstruktywna część koncepcji
zawiera element opisu sta¬
„być"
nu uznawanego przez jej autorów za pożądany i możliwy do osiągnię¬
cia. Historycznie zmienna treść postulowanego „być" zależy od rozpoz¬
nania w poszczególnych przypadkach natury przyczyn negatywnego
wpływu własności lub określonych jej postaci na osobowość 1.
Ogólnofilozoficzną przesłanką zagadnienia „być"
„mieć" pozosta¬
je antynomia „istnienia" i „posiadania". Jej rozwiązanie w ujęciu
G, Marcela oraz E. Mouniera przedstawia się odmiennie. O ile zdaniem
Marcela „jedynie ludzie całkowicie wyzwoleni z więzów posiadania we
wszystkich jego formach" 2 istnieją autentycznie, co wyklucza możli¬
wość „być" i „mieć" zarazem
o tyle E: Mounier nie tylko możliwość
tą przyjmuje, ale także odróżnia te formy posiadania (formy własności),
które decydują o autentycznym bądź nieautentycznym sposobie życia.
Pomimo tej różnicy, w obydwu ujęciach zachowana zostaje właściwa
dla tej antynomii forma zależności: „jest się" tym bardziej, im mniej
i„się ma". W ujęciu E. Mouniera wymaga ona przyjęcia m.in. tezy, iż
najlepszym sposobem posiadania jest ubóstwo3. Dwie inne związane
z tą antynomią zależności: albo się „jest", albo się „ma" oraz jest się
w sposób najpełniejszy, gdy nie ma się nic, cechują rozwiązanie G. Mar¬
cela. Obecne są one również w koncepcji „być"
„mieć" J. Maritaina,
według którego prawdziwe istnienie osoby ludzkiej jest możliwe w sfe¬
rze „porządku duchowego" (wiary, łaski), a nie w sferze „porządku do¬
czesnego" (kultury, cywilizacji)4.
—
—
—
—
—
\
.
_
'
˙
1 Por. T. M. Jaroszewski: Osobowość i własność, ideał struktury ekonomicz¬
nej i społecznej w ujęciu personalizmu neotomistycznego. Warszawa 1965, rozdz.
\
III, IV.
* G. Marcel: Homo viator. Warszawa 1959, s. 84.
* E. Mounier: Wprowadzenie do egzystencjalizmów. Kraków 1964, s. 105.
—
4 J. Maritain: Trzej reformatorzy. Luter—Descartes Rousseau. Warszawa 1935,
s. 138; cyt. wg T. Płużański: Człowiek między ziemią i niebem. Warszawa 1977,
s. 191
_ __ _
˙
"óśobowosc a
właSkosc˙˙
˙73
˙
fńienie „być" i „mieć" występuje również jako probl ią etyki.
lędnienie wynikających z nauk religijnych doktryn etycznych\po-
wskazać na obecność interesujących nas kwestii nie tylko w rąetyki katolickiej 5, lecz i w etyce protśstackiej. W studiach
Webera poświęconych związkom etyki protestanckiej z powstaniemN
kapitalizmu została zawarta charakterystyka specyficznego
w sto- \
etosu
praprotestanckiego
katolicyzmu
do
średniowiecznego
'sunku
cya. Jego szczególny charakter zasadza się na roli, jaką w etosie tym \
odgrywa asceza, będąca także zasadniczą właściwością sposobu życia
postulowanego przez autorów koncepcji „być" i „mieć". W przeciwień¬
stwie jednak do „odrzucającej świat" ascezy G. Marcela, asceza prote¬
nie jest ascezą, jakiej oddaje się pu¬
według M. Webera
stancka
stelnik, lecz ascezą „wewnątrzświatową", przynależną wyznawcom 7, dla
których własne działania, praca są warunkiem ich jednostkowego zba¬
wienia. Tendencję ascetyczną zawiera, ukształtowany m.in. na tej pod¬
stawie, Weberowski etos kapitalizmu (duch kapitalizmu). Znajduje on
według charakterystyki S. Kozyra-Kowalskiego
wyraz w tym, że
„potępia kult rzeczy materialnych, pozbawioną skrupułów dążność
do ich zdobywania i mnożenia. Zaleca skromny surowy strój, mieszka-.
nie, nakazuje pogardę i wyniosłość wobec wszelkiego wyrafinowania
w jadle i napoju, wobec pijaństwa i zmysłowości, wobec gier hazardo¬
wych, rozrywek; pozbawionej wartości utylitarnych sztuki. Obca jest
mu pogoń za dolce vita, za rozrywką występującą zarówno wśród
—
-—
—
—
—
—
* Augustyna rozumienie własności jako konsekwencji grzechu pierworodnegg,
modyfikowane jest przez Tomasza z Akwinu, który odróżnia własność wynikająa
z
praiwą panowania osoby nad rzeczami (dominium hum&e) i własność wynika¬
jącą z prawa panowania nad osobami, przysługującemu władtzy państwowej (dot
nium altum). Przyjmuje on założenie, iż moralna transcendencja człowieka stai/owi
autonomię podmiotu wobec całej rzeczywistości 'świata materialnego jako rzeczy
(J. Majka: Etyka życia gospodarczego. Warszawa 1980, s. 22, 89).
j
• Zdaniem
J. Szczepańskiego, do ukształtowania się poglądów na społeczni rolę
protestantyzmu w naukach społecznych przyczyniły się głównie trzy
E. Tróltscha: Społeczne nauki kościołów i grup chrześcijańskich (w języku niemiec¬
kim) 1912; M. Webera: Etyka protestancka a rozwój kapitalizmu (w
jeżyku nie¬
mieckim) 1905; R. H. Tawneya: Religia a rozwój kapitalizmu (w języku angiel¬
skim) 1926 (J. Szczepański: Kilka refleksji nad społeczną rolą luterajżmu. „Zda1983 nr 5, s. 27). W 1984 r. ukazał się zbiór studiów M. Webera pt. Szkice
cjologii religii, zawiera on artykuł S. Kozyra-Kowalskiego
Webfrowska socjo¬
logia religii a teoria społeczeństwa jako całości. Weberowskim anąłizom etyki pro¬
testanckiej w części lub w całości poświęcone są także praęd: M. Ossowska:
Zmierzch etosu purytańskiego ~w Stanach Zjednoczonych.. ,,Studia Socjologiczne"
1961 nr 1; S. kezyr-Kowalskii. Max Weber a Karol Marks. Warszawa 1967.
X
' M. Weber: Szkice..., por. przyp. na s. 93.
d˙eła
...
—
174
Z. GALOR
żyjących bez pracy bogaczy-próżniaków, jak i wśród ludu. Bogac¬
two/ sukces w zarobkowaniu nie są same w sobie złe" 8.
Uwarunkowane koncepcją „być" i „mieć", określenia wartości i spo¬
sobów życia występują także w teorii humanizmu. „Być" i „mieć"
stanowią tu m.in. o kryterium pozwalającym odróżniać V- co przyjmują
zarówno odmienne modele humanizmu, jak i odniektórzy autorzy
modelu, W. Gromczyński, charakteryzując hu¬
w
ramach
danego
miany
/
manizm tradycyjny, wywodzący się z platońskiej antropologii, przyj¬
muje, że taka jego cecha jak łączenie godności z rozumnością wyraża
się „raczej w człowieczym «mieć» niż «być» obejmującym, oprócz po¬
siadania dóbr materialnych, techniczne panowanie nad przyrodą, wiedzę
˙
o materii" 9.
\
stanowią wówczas humawedług tego kryterium
Przeciwwagę
nizmy budowane na podstawie „być", np. J. Maritaina — humanizm
integralny; E. Fromma
humanizm normatywny czy radykalny, bę¬
dący w pracach autora To Have or to Be przesłanką krytyki różnych
postaci „charakteru marketingowego", czyli typów osobowości j ukształ¬
towanych pod wpływem rozwoju rynku towarowo-pieniężnego społe¬
czeństw kapitalistycznych
j
Historycznie zmienne treści, jakie stanowią o sensie różnych ujęć
sprzeczności między „być" i „mieć", przeczą poglądowi, iż naają one
zawsze to samo znaczenie, tak jakby społeczne warunki kształtowania
się odmiennych sposobów życia oraz ich duchowe, świadomościowe od¬
zwierciedlenia utkane były zawsze z tej samej materii li.
—
—
—
—
• Bogactwo i sukces w zarobkowaniu „złe są tylko wtedy, gdy prowadzą do
próżniactwa, zniewieściałośęi, lenistwa i do kultu rzeczy sprawiających przyjem¬
ność. Powinny być natomiast środkiem tworzenia dla siebie nowycn obszarów
pracy i nowych postaci aktywności. Duch kapitalizmu wymaga produkcyjnego wy¬
korzystania zysków i zarobków przez inwestowanie ich w środki działalności przed¬
siębiorczej. Głosi, iż należy pomnażać majątek nie po to, aby go później roztrwo¬
nić, lecz po to, aby przekształcić w jeszcze większy majątek" (S. Kor/r-Kowalski:
/
Weberowska socjologia religii..., s. 34 35).
'For. W. Gromczyński: Dwa modele humanizmu. „Studia Filęźoficzne" 1979
—
•
nr 4, s. 41.
» Por. E. Fromm: Ucieczka od wolności. Warszawa
—
/
1970; E/ Fromm: Nowy
fragment książki To Have of to Be. „Zdanie"
człowiek i nowe społeczeństwo
1983 nr 5; L. Siniugina: Koncepcja człowieka uniwersalnego. „Człowiek i Świato¬
pogląd" 1980 nr 4; W. Kieszeława: Humanizm rzeczywisty y' pozorny. Warszawa
1977, s. 76—91.
11 Pór. G. Smuiska: Wolimy mieć czy wolimy być. <;Źycie Gospodarcze" 1983
nr 51 52 (po stwierdzeniu m.in., że występują braki 'w zaopatrzeniu w niektóre
Z. G.}
powiada się w tym tekście, że „mimo [pddkr.
artykuły podstawowe
niedostatków dnia codziennego ludzie wolą mieć niż być"); Cz. Dejnarowicz; Być
czy mieć „Wektory" 1984 nr 3 (autor proponuje ascezę jako model dla wszystkich
Polaków; jej wprowadzenie byłoby raczej zbędne, gdyż według danych dotyczą-
—
—
—
OSOBOWÓSĆaTWŁASNOSC
˙75
Zagadnienie/ „być" i „mieć", odsyłając do: stosunków własności, pra¬
cy, „panowania" nad przyrodą, sposobów wykorzystania wiedzy, sto¬
sunków towarowo-pieniężnych, typów postaw i in., zakłada problematy¬
kę teorii społeczeństwa jako całości, teorii osobowości jako jej podteorii.
Świadczy o tym przede wszystkim praktyka analizowania problematyki
„być" i „mieć" w opracowaniach poświęconych koncepcjom przedstawi¬
cieli religijnego egzystencjalizmu ®. Przesłanką części analiz jesr materialistyczno-historyczna teoria społeczeństwa. W świetle jej założeń 13
klasyczna antynomia „istnienia" i „posiadania" zostaje przezwyciężona,
a zagadnienie „być" i „mieć" przedstawia się jako problem teorii sposo¬
bu żyfia i4. W tym dialektyczno-materialistycznym ujęciu sposobu życia
sens poznawczy mają następujące pytania: jak istnieć, posiadając okre¬
ślone/ właściwości (jak „być", „mając")? Jak posiadać określone właści¬
wości, istniejąc (jak „mieć", „będąc")? Przy czym posiadanie określo¬
nych właściwości przez grupy ludzi i przez jednostki uwarunkowanej
jest /cechami określonego historycznie sposobu produkcji materialnej ja- \
ko siposobu zespolenia własności z pracą 15. Są to pytania o sposoby ży- i
cia klas społecznych, związanych z danymi sposobami produkcji.
i
Uwzględnienie trzech różnych teorii osobowości zawartych w pracach i
K. Marksa i F. Engelsa 16 pozwala wskazać na poznawczą odmienność :
perspektyw teoretycznych sposobu ujęcia zagadnienia „być" i „mieć", j,
zależnie, od tego, w ramach której z nich jest ono rozpatrywane. Ekono- j
miczno-historyczna teoria osobowości (w przeciwieństwie do K. Marksa, l
F. Engelsa teorii osobowości substancjalnej i antropologicznej) jedno- i
znacznie wymaga uwzględnienia kategorii struktur społecznych, będą-;
cych iprzedmiotem badań materializmu historycznego 17. Obca jest jej
praktjrka redukowania koncepcji osobowości do historiozofii Heglowf
skiej czy do antropologizmu Feuerbacha. W ramach ekonomiczno-histprycznei teorii osobowości wzajemne uwarunkowanie osobowości i włąś-
popytu
cych
ok. 90% gospodarstw domowych faktycznie model ten realizuje w /ży¬
ciu cadzieńmyim). Inny jeszcze sens „być" wyraża zainicjowany w 1986 r.
/
„Wolę być".
nastawieniu ekologicznym
18 Np. Ti.. M. Jaroszewski: Osobowość
i wspólnota, problemy osobowości we
współczesnej antropologii filozoficznej
marksizm, strukturalizm, egzystencjalizm,
personalizm chrześcijański. Warszawa 1970, s. 507 509.
/
11 Por. S. Kpzyr-Kowalski, J. Ładosz: Dialektyka a społeczeństwo. Warszawa
1976; J. Tittenbrqn: Wprowadzenie do materialistyczno-historycznej teofil społe¬
czeństw. Warszawa\1986.
j
M Z. Galor: Sposoby produkcji
sposób życia. „Wektory" 1985 nr A s. 56 59.
18 S. Kozyr-Kowalśki, J. Ładosz: op. cit., s. 62.
/
18 Z. Galor:
Osobowdśę a struktury społeczne. „Studia Socjologiczne" 1984 nr
\
/'*
4, s. 76—78.
11 Por. S. Kozyr-Kowalski:X˙przedmtocie badawczym
materializmu historycz¬
nego. W: Świadomość i rozwój. P˙~red˙J,_Lipęs˙_Jliak'6w 1980, s. 430 i n.
młodzieżowego
—
—
fwh
—
—
—
176
Z. GALOR
ności jest relacją pomiędzy kategorią siły roboczej a własnością jako
stosuriklem ekonomićzno-śóćjołogicznym 18. W ujęciu K. Marksa: „Przez
siłę/roboczą lub zdolność do pracy rozumiemy całokształt
uzdolnień fi¬
zycznych i duchowych, istniejących w organizmie, w żywej osobow,b ś c i człowieka, uruchamianych przezeń przy wytwarzaniu jakich¬
kolwiek wartości użytkowych" Elementami zdolności do pracy są wyl˙ształcenie, wychowanie 20.
Autorzy, którzy
jak E. Mounier czy E. Fromm
wykorzystują
w swych koncepcjach „być" i „mieć" poglądy K. Marksa, nie przekra¬
czają jednak perspektyw poznawczych wyznaczonych przez K. Marksa,
iF. Engelsa teorie osobowości substancjalną oraz antropologiczną. Włajśeiwa tej ostatniej, zamieszczona w Rękopisach... Marksa z 1844 r., teojria alienacji, której funkcję poznawczą w późniejszych pracach autora
Kapitału przejęły inne teorie21, jest najczęściej stosowanym środkiem.
charakterystyki „być" i „mieć".
Ekonomiczno-historyczna teoria osobowości umożliwia wskazanie
problemów, jakie pociąga za sobą praktyczne stosowanie religijno-egzystencjalistycznych 23 koncepcji „być" i „mieć" w zakresie ich odniesień
do myśli Marksowskiej:
1) sprzeczność między odrzuceniem dialektyki heglowskich zapośredniczeń (np. S. Kierkegaard, G. Marcel) a szukaniem rozwiązań w „płasz¬
czyźnie działania" (E. Mounier i in.), którą w ujęciu K. Marksa cechuje
diąlektyka materialistyczno-historycznych stosunków społecznych;
2) odmienność rozumienia sprzeczności między „istotą" i „istnieniem"
człowieka na gruncie myśli religijnej i w obrębie K. Marksa antropo¬
—
j
—
logicznej teorii człowieka,
'
\
˙
j
osobowości
18 Ekonomiczno-socjologiczną teorię
własności przedstawił S. Kozyr-Kowalski:
WłasnoŚtj jako zjawisko ekonomiczno-społeczne. W: Własność: gospodarka a pra¬
wo, studia o marksistowskiej teorii ˙własności. Warszawa 1977; por. J, Titteńbrun:
społeczna czy
Własność siły roboczej w socjalistycznym sposobie produkcji
prywatna? ,i)Ruch Prawniczy Ekonomiczny i Socjologiczny" 1982 f. 1.
18 K. Marks: Kapitał. T: 1. Warszawa 1951, s. 177.
•
\
/
—
—
'
«'Ibidem s. 182, podkr.
Z. G.
/
,l
K. Marks, K. Engels: Ideologia niemiecka. W: K. Mark?," F. Engels: Dzieła.
T. 3. Warszawa 1961, s. 35, 37.
88 Pojęcie to proponuje K. Toeplitz, gdyż „obecnie filozofie chrześcijańskie,
zwłaszcza protestanckie, ale także katolickie, przesiąknięte są nie tylko problema¬
mi egzystencjalnymi (co jest zrozumiałe i ma miejsce od dawna), ale zawierają
wręcz elementy egzystencjalnych rozstrzygnięć,- Czy egzystencjalistycznego stawia¬
nia problemów. Nie ma więc «czystego» egzystencjalizmu, wolnego od chrześci¬
jańskich nalotów, podobnie jak nie ma współczesnej filozofii chrześcijańskiej
(a także teologii) wolnej od egzystencjalnych ingrediencji" (K. Toeplitz: Chrześci¬
jański egzystencjalizm. „Studia Filozoficzne" 1983 nr 7, s. 25).
88 Por. P. Zdanowicz: Dialektyka „istoty" i „istnienia" człowieka we wczesnych
pismach Karola Marksa. „Studia iFlozoficzne" 1983 nr 4, s. 4 i e,
OSOBOWOSC A WŁASNOSC
177
3) „zwrotne oddziaływanie" religijno-egzystencjalistycznych koncep¬
cji „być" i „mieć" na sposób rozumienia Markowskiej teorii człowieka.
Zdaniem R. Panasiuka, teoria ta jako antropologia, będąc „całościową
wizją" zawiera podstawowe wyznaczniki „ludzkiego mocłusu istnienia
w odróżnieniu od rzeczowej, nieludzkiej formy egzystencji" W ramach
reprezentowanego przez tert pogląd stanowiska występuje również w teo¬
rii osobowości w materializmie historycznym wtórna recepcji, niektó¬
rych uproszczonych wątków myśli Heglowskiej („Hegel bez alalekty-
ki"). Wolne „nawet" od idealistycznej dialektyki Hegla konstrukcje oso¬
bowości, kojarzone z teorią Marksowską, przypominają wówczas
jak
„fizykę ciała stałego", rzadko
cieczy25;
zauważa A. Ochocki
4) sprzeczność między „fetyszyzmem rzeczowym", czyli poglądem, że
u podstaw zjawisk społecznych (w tym
sposobów ożycia) tkwi stosu¬
nek ludzi do rzeczy, a odpowiadającym praktyce badawczej / autora
Kapitąłu' twierdzeniem, że stosunek ludzi do rzeczy stanowi jedynie wy¬
raz charakteru stosunków społecznych, których podstawą jest określony
sposób produkcji materialnej z właściwym mu stosunkiem˙/ własności
środków produkcji i siły roboczej.
/
—
—
—
—
G. Marcei, E, M°unier: „istnienie" i „posiadanię"
jako sposoby życia
Zawarte w pracach G, Marcela i E. Mouniera koncepcje „być"
i „mieć" analizowane są zazwyczaj w ramach prezentacji całości poglą¬
dów obydwu przedstawicieli religijnego egzystencjalizmu M. Interesują¬
cą nas kwestię można wyrazić w postaci pytania: jakie empiryczne zja¬
wisko ze sfery obiektywnej rzeczywistości społecznej, stanowiącej przed¬
miot opisu w materialistyczno-historycznej teorii społeczeństwa jako
całości, znajduje odżwierciędlenie w G. Marcela, E. Mouniera pojęciach
jaki jest socjolo¬
„modus istnienia" i „modus posiadania"? Inaczej
giczny sens pojęć „być" i „mieć"?
Obydwa pojęcia odsyłają do socjologicznej problematyki sposobów
'
•
—
R. Panasiuk: Dziedzictw heglowskie i mar ksizm. Warszawa 1979, s. 230.
W tej też perspektywie występuje „krzątanina wokół osobowości, pojmo¬
wanej najczęściej instrumentalnie, jako naczynie, które należałoby napełnić jakąś
cieczą" (A. Ochocki: Dialektyka i historia, człowie k i praca w twórczości Karola
Marksa. Warszawa 1980, s. 63 631).
*• Por. T. M. Jaroszewski: Osoobwość i wspólnota..., s. 477 i n.; T. Płużański:
op. cit., s. 228 319; J. Kossak: Egzystencjalizm w filozofii i litetaturze. Warsza¬
wa 1976, s. 170 193; T. Mroczkowski: Personalizm E. Mouniera i egzystencjalizm
G. Marcela. „Problemy Studenckiego Ruchu Naukowego" 1979 nr 5 6, s. 39—47;
K. Jędrzejczak: Rewolucja w rewolucji. .Argumenty" 1986 nr 48.
M
"
—
—
—
—
178
Z. GALOR
życia 21. Przy czym, w świetle ujęć obydwu przedstawicieli religijnego
egzystencjalizmu, chodziłoby nie o dowolnie rozumiany sposób życia,
lecz tylko o taki, którego konstytutywnym elementem byłaby wzajem¬
na zależność osobowości i własności. Z punktu widzenia ekonomiczno-historycznej teorii osobowości, byłby to problem występowania włas¬
ności siły roboczej jako składnika sposobu życia.
G. Marcel: antynomia sposobów życia „pana" i „niewolnika". Dwa
sposoby życia obecne w odróżnieniach G. Marcela dają się przedstawić
jako: nie oparty na własności („posiadaniu") autentyczny sposób życia
oraz sposób życia oparty na własności („posiadaniu"). Wykluczają się one
wzajemnie, co wynika z kryterium posiadania, na które w ujęciu autora
Być i mieć składają się negacje pozytywnych określeń wskaźników
autentycznego sposobu życia 28.
Autentyczny sposób życia stanowi tu taki typ relacji uczuciowej;
myślowej wobec wartości (nie obejmują one „świata rzeczy"), którego
podstawą jest wiara w Boga; w kontaktach z innymi ludźmi wyraża się
w: podejmowaniu bezwarunkowych zobowiązań, szczerości, wierności;
w chrześcijańskim akcie miłości
w „caritas", a nie w „amor". Nie
występuje on w sferze życia społeczno-politycznego, gdyż podejmowane
w niej zobowiązania mają charakter warunkowy.
Natomiast sposób życia oparty na własności wiąże się z realizacją
celów życia społecznego („ziemskiego") ludzi i stanowi taki ich stosunek
do rzeczy (dóbr materialnych), idei, poglądów, myśli — który polega na:
posiadaniu rzeczy, dystansie wobec idei, poglądów; podejmowaniu wa¬
runkowych zobowiązań;
niewierności w kontaktach z inny¬
mi ludźmi; kierowaniu się zmysłowym „amor", a nie chrześcijańskim
„caritas". Ten sposób życia przysługuje — według G. Marcela— na¬
wet nędzarzowi; wchodzi on ponadto w skład wszelkich sposobów życia
związanych z działalnością zawodową, polegającą na stosowaniu tech¬
niki, wprowadzaniu postępu technicznego.
Konsekwentne zastosowanie Marcelowskiego rozumienia własności
prowadzi
co przedstawił T. Płużański — do zanegowania materiali-
—
kłamstwi˙ri
—
47 Całościową prezentację (tej problematyki zawiera artykuł
M. Z. Muszyń¬
skiej Sposób życia: orientacje t eoretyczne i kontrowersyjne („Studia Socjologiczne"
1978 nr 4, s. 115 137). Zdanie:m autorki, Marks i Engels (1) posługiwali się po¬
jęciem sposobu życia w Ideologii niemieckiej, (2) nie podali jednak nigdzie defi¬
nicji, gdyż (3) sposób życia w dzisiejszym znaczeniu (?!) „nie stanowił istotnego
przedmiotu ich zainteresowań" (s. 118). Problem rekonstrukcji marksistowskiej
koncepcji sposobu życia występuje także w monografii Stil zizni licznosti, tieoreticzeskije i metodologiczeskijc. problemy. Pod red. L. W. Sochań, W. A. Tichnowicz. Kijów 1982, s. 16— 43. 'Własność (środków produkcji) jest natomiast główną
•
—
przesłanką sposobu życia w pracy J. I. Kapustina: Socjalistyczny sposób życia.
Aspekt ekonomiczny. Warszawa 1981, s. 48.
48
G. Marcel: op. cit., s. 8śl.
-i
OSOBOWOŚĆ
179
A WŁASŃOSC
styczno-empirycznego istnienia osobowości, „metafizyczna kategoria
istnienia staje się pojęciem pustym" 29. Antynomia autentycznego i opar¬
tego na własności sposobu życia, gdy w wymiarze życia społecznego
ludzi niemożliwe okazuje się zrealizowanie ich duchowej równości wo¬
według
bec Boga, czyli w pełni autentycznego sposobu życia, oznacza
iż empirycznie mielibyśmy do czy¬
trafnej uwagi T. Mroczkowskiego
nienia ze społeczeństwem, w którym podstawę stanowiłaby hierarchia
pana i niewolnika, w którym „realizującym swoje autentyczne istnienie
byłby pan, który wyrzekłby się posiadania na rzecz niewolnika" 30. An¬
tynomia obydwu sposobów życia przedstawia się ostatecznie jako anty¬
nomia sposobu życia pana i niewolnika. Stąd też koncepcja G. Marcela
odzwierciedla historyczną sprzeczność ekonomiczno-własnościowych wa¬
runków pracy i życia podstawowych klas społecznych, związanych z nie¬
wolniczym sposobem produkcji antycznej ekonomicznej formacji społe¬
czeństw, czy ze stosunkiem zależności pańszczyźniano-feudalnej, w któ¬
rym chłopa pańszczyźnianego, tak jak i niewolnika, cechował także brak
własności swojej siły roboczej.
E. JVIounier: sposoby życia oparte na własności prywatnej i na włas¬
ności wspólnotowej. Zasadnicza odmienność rozumienia własności przez
E-. Mouniera w stosunku do rozwiązań G. Marcela uwidacznia się
„posiadacza
w uznaniu Boga za najwyższego, absolutnego właściciela
wszystkiego". Jego atrybutem jest „totalna własność", która sakralizuje
pewien rodzaj ludzkiej własności
„własność osobową". Autentyczny
sposób życia tę właśnie własność ma za swoją podstawę, „istnienie" nie
wyklucza wszelkiego „posiadania" 31,
E. Mouniera koncepcja sposobów życia wymaga zastosowania włas¬
ności osobowej jako kryterium oceny wobec obiektywnie istniejących
form własności w celu rozstrzygnięcia, czy sposoby życia na nich oparte
—
—
—
—
umożliwiają:
1) realizację takich wartości religijnych i społecznych, jak: wiara,
nadzieja, miłość, wydźwignięcie człowieka z nędzy fizycznej; nauka
i praca nie będąca narzędziem wyzysku;
2) udział w przekształcaniu struktur ekonomiczno-społecznych wraz
z chrześcijańską rewolucją moralną32;
3) komunikowanie si ęłudizi ze sobą jako osób, czyli tak, że nie trak¬
tują oni siebie nawzajem „jak rzeczy", gdyż wtedy cechuje ich stan
alienacji 33.
T.
T.
,l
E.
8 T.
** T.
B
10
Płużański: op. cit., s. 234.
Mroczkowski: Personalizm..., s. 42.
Mounier: op. cit., s. 280 312.
Mroczkowski: op, cit., s. 46.
M. Jaroszewski: Osobowość a wspólnota..., s. 508.
—
180
Z. GALOR
—
Własność osobowa
dotycząca zaangażowaniu w świat rzeczy i ab¬
solutnych wartości
to taki typ własności, który
według Mounie¬
ra
uniemożliwia wyzysk robotników i jest zarówno własnością wspól¬
notową, istniejącą głównie w gminach religijnych, jak i poddaną kon¬
troli robotników własnością prywatną środków produkcji, wyrażającą
się w zarządzaniu i w dystrybucji dóbr 34. Jako nie spełniające tych
wymogów, a ponadto związane z depersonalizującym komunikowanie się
ludzi ze sobą aktem kupna i sprzedaży rzeczy
sposoby życia oparte
na prywatnej własności kapitalistycznej i drobnomieszczańskiej czyni
Mounier obiektem krytyki. Jej przesłanką są nawiązania do K. Marksa
fragmentów Rękopisów... z 1844, dotyczących m.in. alienacji, pieniądza.
Praktyczną egzemplifikacją E. Mouniera koncepcji sposobów życia
jest jego działalność dziennikarska. Liczący 25 stron reportaż E. Mou¬
niera ze Szwecji lat pięćdziesiątych jako państwa dobrobytu i bezpie¬
czeństwa sotejaftnego, noszący tytuł O szczęściu a5, ma z tego względu
szczególne znaczenie. W jego świetle, analiza sposobów życia wymaga:
1) poznania struktury klasowo-warstwowej danego społeczeństwa;
E. Mounier wyróżnia w społeczeństwie szwedzkim: wielką burżuazję,
high class przemysłową, arystokrację ziemską, chłopów
właścicieli
ferm, proletariat, kategorię „absolwentów uniwersytetów"
uczonych,
techników specjalistów;
2) poznania właściwych tym klasom i warstwom społecznym danych
dotyczących poszczególnych składników „stamidlardfu życiowego": płac, wa¬
runków zamieszkania, kosztów utrzymania; jak i innych danych o wa¬
runkach kultury, o życiu politycznym, o historii;
s
3) przyjęcia, że wzrostowi standardu życia odpowiada osłabienie mo¬
tywowanej zyskiem chęci utrzymania stałego poziomu wydajności pracy;
4) przyjęcia, że „zmechanizowanie" pracy, czynności domowych oraz
planowa organizacja życia społecznego odpowiada takim cechom sposo¬
bu życia, jak: tłumienie spontaniczności, zewnętrzna kontrola indywi¬
—
—
—
—
—
—
dualnych zachowań, rozluźnienie stosunków rodzinnych.
Wymienione w punktach 3 i 4 zależności odnoszą się także, w arty¬
kule E. Mouniera, do własności społecznej, wyróżnianej jako własność
państwowa i spółdzielcza 36. Zarówno pierwsza — obejmująca m.in.
• obejmująca m.in. budow¬
własność terenów miejskich, jak i druga
nictwo mieszkaniowe, sprzyjając wzrostowi standardu życia, wysokie¬
mu poziomowi konsumpcji — „życiu wśród rzeczy", z tego właśnie po¬
wodu, zdaniem Mouniera, w społeczeństwie szwedzkim może prowadzić
i prowadzi do reifikacji działań. Jej przejawy określa autor reportażu
—
M
Ibidem, s. 176.
** S. Mounier:
—150.
Chrześcijaństwo i pojęcie postępu. Warszawa 1986, s. 125
•» Ibidem, s. 135.
181
OSOBOWOŚĆ A WŁASNOŚĆ
j
!
za pomocą takich sformułowań, jak: „jałowa strefa duszy społeczeństwa
szwedzkiego", „uśpienie szczęśliwym życiem". Pomiędzy wnikliwymi
charakterystykami sposobów życia różnych klas społecznych a formułowanymi wnioskami występuje jednak wyraźna sprzeczność. O ile
charakterystyki te zakładają dialektykę wzajemnych oddziaływań przynależnych odmiennym klasom sposobów życia, o tyle określenie typo¬
wego dla całości społeczeństwa sposobu życia nie stanowi wskazania
któregoś z nich, lecz dokonuje się na innej płaszczyźnie. Jest nią relacja
rzecz i związane z nią uprzedmiotowienie, które pozwala
osoba
E. Mounierowi objąć cechą odpersonalizowania działań, w różnym co
prawda stopniu, ˙wszystkie sposoby życia. Sprawia to, że poczynione
w punkcie wyjścia analiz odróżnienia pomiędzy nimi nie pełnią osta¬
tecznie żadnej istotnej funkcji poznawczej. Nie zmienia się jednak war¬
tość poznawcza samych tych charakterystyk. Nie dopuszczają one bo¬
wiem możliwości abstrahowania od empirycznych ekonomiczno-socjologicznych uwarunkowań sposobów życia, poprzestawania na kryterium
uczestnictwa w kulturze, co cechuje badania nad „stylem życia" we
współczesnej socjologii.
—
k
|
Sposoby życia a Heglowski konflikt świadomości
„pana" i „niewolnika"
/
i
Głównie w opisie sposobów życia opartych na własności prywatnej,
dokonywanych za pomocą m.in pojęcia alienacji, E. Mounier posługuje
się modelem stosunku panowania nad rzeczą i zniewolenia przez rzfecz.
Alienacja dotyczy takiej sytuacji, w której postawę jednostki ludzkiej
cechuje to, że jak przedmiot poddaje się ona działaniu sił nieosobowych37. Przystosowuje się ona w zbyt wielkim stopniu do determinant
to
życia społecznego: „przystosować się za bardzo
pisze Mounier
się
niewolę
w
rzeczy", czyli „stawać się niewolnikiem
znaczy oddać
przedmiotów swego upodobania, człowiekiem sprowadzonym do swej
funkcji produkcyjnej i społecznej" 38. Związana z opartym na drobnomieszczańskiej i kapitalistycznej własności prywatnej sposobem życia,
potrzeba panowania i posiadania sprawia, że w sferze realnych działań
występują dwie typowe postacie tego sposobu życia: każdy z ludzi „jest
tam tyranem, albo niewolnikiem" ®. Stosunek panowania niewoli odno¬
si więc E. Mounier nie tylko do „rzeczy" („rzeczą" jest dlań także gos¬
„bezduszny mechanizm ekonomiczny"), lecz także do drobpodarka
—
—
—
"
E. Mounier: Wprowadzenie..., s. 71.
» Ibidem, s. 28. <
» Ibidem, s. 299.
—
182
tE. GA LOB
nomieszczańskich, kapitalistycznych stosunków społecznych. Uniwersal¬
ny model stosunku panowania i zniewolenia przez „rzecz" odróżnia się
też od uczynienia narzędziem krytyki tych stosunków społecznych, od¬
powiadających im sposobów życia; cech niewolniczego sposobu produkcji.
—
Problem stosowania modelu panowania niewoli wobec rzeczy wy¬
raża się w cechującej omawiane koncepcje „być" i „mieć" tendencji do
redukowania różnorodnych sposobów życia do dwóch uniwersalnych, jak
się przyjmuje, typów: sposobu życia „pana" i sposobu życia „niewolni¬
ka". Będące podstawą odróżnienia obydwu tych sposobów życia, dychotomiczne kryterium posiadania i braku posiadania w ogóle pozwala
zapoznawać fakt istnienia różnic w obrębie zakresu, jakości posiadania
rzeczy, pod pojęciem których kryją się środki produkcji, w tym pieniądz
jako środek produkcji oraz siła robocza40. Odmienność ekonomiczno-własnościowych przesłanek sposobu życia kapitalistycznego właściciela
oraz sposobu życia robotnika polega na tym, że pierwszy z nich jest wła¬
ścicielem środków produkcji, a robotnik właścicielem swej siły roboczej.
Porównanie założonej w -koncepcjach G. Marcela i E. Mouniera re¬
lacji posiadania i nieposiadania rzeczy z jej ujęciem w Heglowskim
obrazie konfliktu świadomości „pana" i „niewolnika" pozwala wskazać
na fetyszyzm rzeczowy, jako główną przyczynę wspomnianego redukcjo¬
nizmu. Za porównaniem tym przemawiają następujące okoliczności:
1) opisany przez Hegla obraz konfliktu świadomości „pana" i „nie¬
tak jak model panowania nad rzeczą i zniewolenia
wolnika" również
ma charakter uniwersalny;
przez rzecz
2) odnosi się do elementarnych cech historycznego niewolniczego
sposobu produkcji, do których odwołują się przedstawiciele religijnego
egzystencjalizmu; a związany z tymi cechami sposób życia stanowi m.in.
przedmiot zainteresowań współczesnej teologii pracy41;
3) ten fragment Fenomenologii., który zawiera charakterystykę
obydwu form świadomości, ich konfliktu, stanowi przedmiot licznych
irzez egzystencjalistów łączących go z problemem alienacji
—
—
— — --
w Por. S. Kozyr-Kowalski: Własność jako zjawisko ekonomiczno-społeczne...,
—
«. 82 86.
41
V
˙
Por.: „Dzięki wzajemnej miłości pana i niewolnika i poczucia braterstwa
w Chrystusie, niewolnictwo zatraca cechy poniżające człowieka, uwłaczające jego
przekształca się
w wiernego, miłującego
godności osobowej. Niewolnik
Z. G.] (Cz. Strzeszewski: Praca ludzka. Lublin
i miłowanego' sługę" [podkr.
1878, z. 64).
—
( a Narski trafnie wskazuje na błąd przedstawicieli religijnego egzystencjaliziflU; polegający na utożsamianiu wszelkiego uprzedmiotowienia z alienacją
(I. Narski: Marksistowska koncepcja alienacji a egzystencjalizm. Warszawa 1974,
s. 38).
I
OSOBOWOŚĆ A
WŁASNOSC
183
4) występowanie poglądu, m.in wśród niektórych filozofów egzystencjalistów, iż opisany w tym fragmencie przez Hegla dialektyczny sto¬
*r~
sunek stanowi „źródło marksistowskiej teorii klas*143.
jWeHług Heglowskiej charakterystyki konfliktu świadomości „pana"
i„niewolnika":
1) rzecz jest własnością „pana", który dzięki pośrednictwu „niewol¬
nika" ma nad nią władzę, korzysta z niej;
2) rzecz nie jest własnością „niewolnika", który ją tylko przekształ¬
ca („znosi ją");
3) „niewolnik" nie może korzystać z rzeczy, ponieważ nie ma riśd
nią władzy, jest wobec rzeczy wyobcowany;
4) istnienie „niewolnika" jest istnieniem właściwym, rzeczy;
5) składnikiem świadomości „niewolnika" jest strach (przed śmier-
/
\
\
cią);
6) konflikt obydwu świadomości ma charakter sprzeczności antygonistycznej 44.
-Gdybyśmy przyjęli, że istnieje tylko jeden «typ stosunku: stosunek
człowieka do rzeczy (a więc: „pan" — rzecz; „niewolnik"
rzecz), by¬
łoby to równoznaczne z pominięciem nie tylko stosunku „człowiek
rzecz — człowiek" (a więc stosunku „pana" do „niewolnika", zachodzą¬
cego za pośrednictwem rzeczy); lecz oznaczałoby to także całkowite
zapoznanie relacji dla tej sprzeczności podstawowej. Zostałoby bowiem
pominięte uzależnienie stosunku „pana" do rzeczy od jej prze¬
kształcenia przez „niewolnika", a więc od stosunku między ludźm i. Stosunek człowieka do rzeczy wyraża tu stosunek istniejący
między ludźmi.
Właściwością omawianych koncepcji „być" i „mieć", ze względu na
zakładany przez nich styl myślenia, jest podkreślanie rzeczowego zapośredniczenia stosunków osobowych
w Heglowskim ujęciu struktu¬
ry konfliktu świadomości odpowiada temu zachodzący za pośrednictwem
rzeczy stosunek „pana" do „niewolnika". Ten sposób myślenia jako ce¬
cha fetyszytmu rzeczowego wyraża się również w abstrahowaniu od
relacji podstawowej dla dialektycznego charakteru opisanego przez au¬
tora Fenomenologii... konfliktu. Przy czym krytyka stosunków towaro-
—
—
—
«* G. Bataille w artykule dotyczącym studium Sartre'a o
J. Genecie pisze,
m.in. w kontekście problemu poszukiwania suwerenności przez człowieka Wyalie¬
jest dla Marksa „podstawą przemian spo¬
według Bataille'a
nowanego (co
łecznych"), iż „w Fenomenologii ducha Hegla dialektyczny stosunek między panem
(władcą, suwerenem) i niewolnikiem (człowiekiem zmuszonym do pracy), stano¬
wiący źródło komunistycznej teorii klas, znajduje swój finał w triumfie niewol¬
nika" (G. Bataille: Genet i studium Sartre'a jemu poświęcone. „Literatura na Świe¬
cie" 1988 nr 11—12, s. 386).
** G. W. Hegel: Fenomenologia ducha. Warszawa 1963, s. 221, 222.
—
—
184
Z. GALOR
wo-pieniężnych, czynione na gruncie omawianych koncepcji, odznaczała¬
by się przejmowaniem z klasycznej ekonomii politycznej przesłanek
„fetyszyzmu towarowego"
Czy niewolnik posiada osobowość? Czy -związany z niewolniczym
1
sposobem produkcji niewolnik posiada osobowość? Przesłanką tak sfor¬
mułowanego pytania jest sprzeczność między umożliwiającą przyznanie
j posiadania osobowości przez niewolnika G. Marcela koncepcją „być"
( i „mieć" i poglądem Hegla, iż niewolnikowi przysługuje cecha istnie¬
nia rzeczy. W Heglowskiej teorii osoby i własności 46 niewolnik, nie po¬
siadając wolności, nie ma osobowości.
W świetle Markowskiej analizy siły roboczej i jej własności, zawar¬
tej w Kapitale, warunkiem istnienia wolnej siły roboczej jest możli¬
wość sprzedawania jej jako towaru, rozporządzania nią, czyli „bycia
wolnym właścicielem swej zdolności do pracy, swej osoby". Przeciw¬
ny przypadek charakteryzuje K. Marks następująco: gdyby właściciel
siły roboczej sprzedał ją „ryczałtem raz na zawsze, sprzedałby się sa¬
mego, z człowieka wolnego obróciłby się w niewolnika, z posiadacza
w towar. Jako osoba, musi on stale traktować swoją
towaru
\siłę roboczą jako swoją własność, a więc jako swój własny towar"47.
Ekonomiczno-historyczna teoria osobowości wymaga ujęcia osobowo¬
ści poprzez jej główną kategorię siły roboczej, co stwierdziliśmy na
wstępie. Na gruncie tej teorii niewolnik nie posiadałby osobowości. Nie
byłoby więc również możliwe przyznanie mu jej w sensie G. Marcela
koncepcji „być" i „mieć". Hipoteza ta wymaga jednak bardziej szczegó¬
łowych analiz.
—
Sposoby produkcji
— sposoby życia
W artykule J. Wasilewskiego Społeczeństwo polskie, społeczeństwo
chłopskie 48 koncepcja „być" i „mieć" odgrywa rolę podstawowego narzę¬
dzia analizy, diagnozy i prognozy charakteru społeczeństwa polskiego.
w N. W. Matroszyłowa: Fenomen „uznania" pod postacią konfliktu świadomo¬
ści pana i niewolnika. „Colloąuia Communia" 1986 nr 1, s. 35.
** Por. charakterystykę Hegla koncepcji własności w świetle tezy Mannheima
o podobieństwie między tą koncepcją a koncepcją A. Mullera w: Z. Kuderowicz:
Wolność i historia. Warszawa 1981, s. 210 226; oraz pojęcie własności w: G. W. He¬
gel: Enciklopedija fiłosowskich nauk. T. 3. Moskwa 1977, s. 329 330.
K. Marks: Kapitał. T. 1..., s. 178» Marks pisze tu o podwójnym znaczeniu
wolności robotnika w ramach kapitalistycznego sposobu produkcji; robotnik (1)
„jako wolna osoba rozporządza swoją siłą roboczą, swoim towarem", (2) „nie ma
jest od wszystkiego wyzwolony, a więc jest
istotnych towarów do sprzedania
wyzwolony od wszelkich rzeczy niezbędnych do urzeczywistnienia jego siły
'
roboczej" (s. 179).
—
"
—
.
OSOBOWOŚĆ A WŁASNOŚĆ
185
Autor świadomie łączy cel poznawczy z zamiarem wprowadzenia „fer¬
mentu intelektualnego", „polemicznego klimatu" w dziedzinie dotych¬
czasowych uogólnień na temat charakteru społeczeństwa polskiego, cze¬
mu sprzyjać ma stosowanie przerysowań („grubej kreski"). Właśnie
dzięki tym przerysowaniom tekst unaocznia zasadnicze ograniczenia
związane z praktycznym stosowaniem koncepcji „być" i „mieć". Jego
konkluzja brzmi: „O ile jeszcze w połowie lat siedemdziesiątych, gdy
zderzenie dwóch wzorów [«być» i «mieć»
dop. Z G.] nabrało auten¬
tycznego znaczenia, można było mieć wątpliwości co do rezultatu star¬
cia, o tyle obecnie wynik wydaje się przesądzony. Postawa «mieć» do¬
minuje i niemal jawnie propaguje swoje wartości. Nadal co prawda
obowiązuje deklaratywne przywiązanie do elementów postawy «być»,
lecz jest to już deklarcja z przymrużeniem oka. W ten sposób konflikt ˙«*'
wartości uległ złagodzeniu, a zagrożenie zdrowia społecznego wydatnie
się zmniejszyło [...] Te dwie cechy chłopskiego świata
zinternalizosą najbardziej
wane przywiązanie do dóbr materialnych i religijność
doniosłe, gdyż oddziałują na całokształt społecznego bytowania współ¬
czesnych" ®.
sądzę
Zasadnicze przesłanki tej konkluzji stanowią
trzy przy¬
jęte przez J. Wasilewskiego założenia:
—
—
—
—
—
1) określenie tego, czy w społeczeństwie polskim dominuje postawa
„być" lub „mieć" jest możliwe za pomocą rozstrzygnięcia, na podsta¬
wie jakich wartości (szlachecko-inteligenckich, czy chłopskich) ukształto¬
wana jest świadomościowa i „behawioralna" sfera życia Polaków50;
2) „Konfrontacja postaw «być» i «mieć» charakteryzuje dokładnie
przeciwstawne społeczne usytuowanie" 51;
3) w badaniach społeczeństw jako całości określenia charakteru daw¬
nych społeczeństw opierają się na siedmiu rodzajach argumentów: de¬
mograficznych, ekonomicznych, politycznych, indywidualistycznych (ge¬
netycznych), kolektywistycznych, kulturowych, ideologicznych52.
Możliwe jest wykazanie, że wychodząc z tych samych przesłanek,
dojdziemy do wniosków całkowicie sprzecznych z głównymi teza¬
mi autora;
1) obecnie w społeczeństwie polskim dominuje postawa „być";
2) obecnie, w stosunku do lat siedemdziesiątych konflikt wartości
„być" i „mieć" uległ zaostrzeniu;
3) społeczeństwo polskie, to społeczeństwo inteligenckie, „miejskie".
« „Studia Socjologiczne" 1988 nr 3.
» Ibidem, s. 54.
» Ibidem, s. 52.
11 Ibidem, s. 53.
* Ibidem, s. 40—41.
186
Z. OALOa
Wymaga to przyjęcia za dobrą monetę wyjściowych założeń opraco¬
wania J. Wasilewskiego. Czyniąc to, musimy uznać za fałszywe argu¬
menty dialektyków wymierzone przeciwko stosowaniu takich dychoto¬
mii, jak: „istnienie" i „posiadanie"; kultura i materia; wartości duchowe
i wartości materialne; dobra kulturowe i dobra materialne; musimy
zanegować jako nieprawdziwe wszelkie twierdzenia o tym, że w struk¬
turze klasowej społeczeństwa polskiego występują oprócz klas chłop¬
klasy drobnomieszczańskie, drobnokapitalistyczne
skich i robotniczych
i in., a fakty leżące u podstaw tych twierdzeń uznać za nie istniejące.
Musimy także odnieść się z wyrozumiałością do „niepoważnych" w świe¬
tle nauki prób zakwestionowania sensu posługiwania się pojęciem inte¬
ligencji i związanych z nimi argumentami o socjologicznej fikcji, jaką
.stwarza posługiwanie się kryterium formalnie posiadanego wykształcenia,
jej stosowaniem, zamiast analiz faktycznych działań i pracy; musimy
uznać za jawnie fałszywe koncepcje zakładające, że podstawą wskaza¬
nia zajmowanej pozycji społecznej jest pozycja klasowa, że bardzo róż¬
norodne, warunkowane przez nią sposoby życia mogą odpowiadać za¬
—
równo „być", jak i „mieć" jako postawie, wartościom; musimy wresz¬
last, but not least
uznać za fałszywe wyróżnienia stanowisk
cie
w badaniach społeczeństwa polskiego według kryteriów idealizmu i ma¬
terializmu metafizycznego, ich różnych postaci, wraz z argumentem
o tym, że założona przez nas prezentacja siedmiu rodzajów uzasadnień,
nie wiadomo dlaczego nie obejmuje uzasadnień psychologistycznyćh, mo-
—
v
—
ralistycznych i in.
O tym, że obecnie w społeczeństwie polskim dominuje postawa
„być", decydują szlachecko-inteligenckie „korzenie Polaków"; tradycja
ta współcześnie wyraża się w dominacji wartości typu „być". O tym,
że wartości inteligencji (kultura jako wartość autoteliczna; racjonalność,
światłość, wykształcenie, szerokie zainteresowania humanistyczne) prze¬
ważają nad wartościami typu- „mieć", świadczy zarówno istnienie elit
kulturalnych i ich przemożny wpływ na kulturę chłopską (przyjmowa• nie miejskiego stylu życia, rola opiniotwórcza przekazujących wartości
autotelicznej kultury środków masowego przekazu), jak i atrakcyjność
miejskiego .inteligenckiego sposobu życia, manifestująca się dużą mi¬
gracją ze wsi do miast, której liczebne rozmiary charakteryzują dane
przedstawione przez J. Wasilewskiego dla lat 1946 1983 (6 min osób
minimum).
—
—
Współcześnie o zaostrzeniu się konfliktu wartości „być" i „mieć"
(„mieć", czyli takie wartości, jak: posiadanie dóbr materialnych, ziemi,
gromadzenie dóbr materialnych — bogacenie się, fascynacja rzeczami)
świadczy, przy ogólnym pogorszeniu się poziomu życia, gorsza sytuacja
inteligencji niż chłopów. Np. po 1981 r. w rodzinach chłopskich spożycie
/
OSOBOWOIIC
A,
1
A WŁASNO%C
mięsa i masła obniżyło się w mniejszym stopniu niż w rodzinach pra¬
cowniczy˙, a w 1981 r. parytet dochodów ludności chłopskiej (w 'sto¬
sunku do przeciętnych dochodów ludności pracowniczej, miejskiej) był
wyższy o kilka procent
O tym, że współczesne społeczeństwo polskie jest społeczeństwem
inteligenckim
miejskim decyduje nie sam fakt zamieszkiwania 60%
Polaków w miastach (22 min), co przytacza J. Wasilewski, lecz również
dominacja wartości inteligencji
wartości typu „być".
Wzajemnie wykluczające się wnioski, wyprowadzone z tych samych
—
—
założeń, świadczą, że założenia te nie są jednak „dobrą monetą", co po¬
przednio przyjęliśmy. Wskazują one również na zależność stosowanej
przez J. Wasilewskiego koncepcji „być" i „mieć" od rozwiązań właści¬
wych chrześcijańsko-egzystencjalistycznej koncepcji „być" i „mieć"
w ujęciu E. Mouniera czy Q. Marcela. Przy czym, z punktu widzenia
—
kryteriów określania sposobów życia
utożsamienie „być" z tym, co
niematerialne, duchowe, kulturowe, a „mieć"
z tym, co materialne,
ekonomiczne, odpowiada w świeckiej postaci antynomii G. Marcela. Na¬
tomiast brak uznania różnych form własności jako składnika, opartych
na posiadaniu, sposobów życia sprawia, że bogatszą, niż zawarta w opra¬
cowaniu Wasilewskiego, wiedzę o realnych sposobach życia występują¬
społeczeństwie polskim przyniosłoby zastosowanie E. Mouniera
cych
koncepcji sposobów życia, której praktyczną, empiryczną wartość wy¬
raża jego artykuł O szczęściu.
6
—
M. Pietrewicz: Sojusz czy konflikt. Warszawa 1884, a. 11, 78.