„Moja przygoda z Pipi” Dziś o godzinie 20:00, kiedy kładłam się

Transkrypt

„Moja przygoda z Pipi” Dziś o godzinie 20:00, kiedy kładłam się
„Moja przygoda z Pipi”
Dziś o godzinie 20:00, kiedy kładłam się spać przyleciała do
mnie Pipi Lansztrung i powiedziała:
- Cześć! Leć ze mną, polecimy daleko, daleko za góry i rzeki
gdzie tylko chcesz.
Ja oczywiście się zgodziłam, usiadłam na latającym dywanie i
ruszyłyśmy po przygodę. Po jednej godzinie doleciałyśmy na
miejsce. Pierwsza była kraina słodkości. Tam zrobiłam sama
kilka ciasteczek, cukierków i czekolad. Było pysznie! Potem
był czas na odrobinę zabawy. Pipi zabrała mnie do krainy
bajek. Tam poznałam dużo bohaterów z bajek i książek na
przykład: Królewnę Śnieżkę, Koziołka Matołka, Kopciuszka,
Czerwonego Kapturka, psa Lampo z lektury szkolnej pt.
„O psie który jeździł koleją” i wiele innych postaci. A czy
wiecie czemu Pipi pokazała mi to miejsce? Ona też tam
mieszkała jak inni, to był jej dom. Potem się trochę
pobawiłyśmy i wróciłyśmy do domu. Pipi odwiozła mnie pod
furtkę, pożegnałyśmy się i odleciała. To była super przygoda
przed snem.
Dobranoc!
Kasia Rybczyńska