Wywiad

Wywiad...
W tym numerze wywiad ze znaną i lubianą
nauczycielką biologii ! Panią Joanną
Lewandowską-Gajdą!
- Jaki jest sposób wlewania uczniom wiedzy do
głowy?
Jako takiego sposobu to nie ma. Po prostu chcieć,
to móc. Wszystko zależy od ucznia, a ja mogę
jedynie zaciekawić i egzekwować waszą wiedzę.
Choć zazwyczaj odbierane jest to przez uczniów
jeszcze infantylnie! Niestety...
- Co jest pani pasją?
Kiedyś z pasją zajmowałam się swoimi kaktusami,
a dziś z pasją opiekuję się swoim
siedmiomiesięcznym synkiem.
- Czy słucha pani jakiegoś konkretnego
gatunku muzycznego?
Konkretnie to mam sentyment do rock'n'rolla
- Czym się pani kieruje w życiu?
- Jakie były początki pani nauczania?
Pracuje w szkole od 2003 roku, a dziś jestem
dojrzalsza i stanowcza.
- Jak znalazła się pani w naszej szkole?
Zupełnie przez przypadek z bólem serca po
dziesięcioletniej przerwie nie mieszkania w
Tuplicach, sprawy rodzinne zmusiły mnie do
odwlekanego powrotu. Zaszłam tak do szkoły i
zostałam zatrudniona na stanowisku nauczyciela
biologii.
- Dlaczego wybrała pani kierunek, jakim jest
biologia i co w nim jest takiego ciekawego?
Zazwyczaj intuicją, przeważnie mnie nie zawodzi.
- Jakaś rada dla uczniów?
Trochę więcej pokory i trwałości. To dopiero
początek waszej drogi, długiej drogi!
- Jakieś plany na przyszłość?
Raczej niewskazane, by o nich głośno mówić czy
pisać na forum, bo jeszcze zapeszę.
- Dziękujemy za ten wyczerpujący wywiad.
MACIEJ KARDASZ AND AMADEUSZ Z.
Cała tajemnica życia jest ciekawa, każda maleńka
komórka budująca organizm i wszystko co nas
otacza ma swój początek i koniec. To tak, jak
rozsypane puzzle, trzeba się nauczyć dopasować
różne elementy składające się na określoną całość.
Ta wiedza pomaga w codziennym życiu i
świadomym przeżyciu życia.
- Kim pani chciała zostać, kiedy była pani
nastolatką?
Chciałam być weterynarzem.
Utopia, marzec 2007, str. 2
Czuć tę wiosnę :)