Nie oglądaj się - Publikatornia.pl
Transkrypt
Nie oglądaj się - Publikatornia.pl
,,życie wierszem pisane” ~1~ ,,Pożegnanie lata” Kwiaty zwiędnięte Wplecione w me włosy Wolniej płynie strumyk Zakwitły już wrzosy. Lato już odeszło Liście barw nabrały Nawet ptaki dawno Już stąd odleciały. Jesieo złotowłosa Ze snu się zbudziła Wzięła barw paletę Świat nimi pokryła. Słabo grzeje Słooce Też niedługo zaśnie Kiedy wróci wiosna Znów zaświeci jaśniej. Wszystko takie smutne Takie ciche …zatem Mimo że to jesieo Już tęsknię za latem. ~2~ ,,Do Mamy” Gdybyś tylko wiedziała Jak mi Cię brakuje Nawet miłośd najsłodsza Tak gorzko smakuje. Sen najupojniejszy Zamienia się w marę Od kiedy odeszłaś Straciłam swą wiarę. Wszystko dziś jest dla mnie Takie niepojęte Twoje imię dla mnie Zawsze było święte. Tak pusto bez Ciebie Tak mi brak twej dłoni Cały świat dziś tonie W pustej monotonii. Cały dom bez ciebie Dzisiaj pustką świeci Ptak zmylił kierunek W inną stronę leci. Księżyc dziś na niebie Świeci nie tak samo Tak bardzo mi Ciebie Brakuje dziś Mamo! ~3~ ,,Dobranocka” Już niedługo Słooce zaśnie Snem spokojnym ziemia zaśnie Ptaki do gniazd odlatują Mgły po polach już się snują. Już niedługo Księżyc wstanie Łuną światła świat pokryje Rzuci blask na powitanie Z gwiazdek nocy płaszcz uszyje. Nie wiedziałam dokąd iśd mam Jak właściwą wybrad drogę Może gdzieś świetliki spotkam Nocce płaszczyk szyd pomogę. Gwiazdy z nieba pozbierałam W nocy włosy poplątałam Aby nocka piękna była I gwiazdami dla nas lśniła. Cały świat zamyka oczy Pod płaszczykiem ciemnej nocy Gwiezdną baśnią kołysany Przyjdzie sen zaczarowany Już latarni światła gasną Cisza …cały świat już zasnął. ~4~ ,,Po prostu bądź” Bądź ze mną zawsze i wszędzie Czy dobrze czy też źle będzie Nie mów o karze i winie Gdy łza słona z oka wypłynie. Nie wypominaj nam grzechu Dodawaj zawsze uśmiechu Obejmij swą ręką me ramię Zachowaj o mnie swą pamięd. Pomóż gdy z sił już opadam Bądź gdy do pisania siadam Czuwaj..gdy zamykam oczy Pomóż gdy potrzebuję pomocy. Dodaj sił kiedy z życiem przegrywam Pociesz …kiedy smutna bywam Podaj dłoo gdy już rady nie daję Bądź …kiedy sama zostaję. Bądź wiosną, bądź latem Jesienią Gdy liście barwami się mienią Bądź kiedy sroga jest zima Gdy życie w obawach mnie trzyma. Szlachetny jest ten, kto jest miły Bez ciebie tracę swe siły, pomóż mi zacząd od nowa Wystarczą mi ciepłe twe słowa. ~5~ ,,Jaskółeczka” Przyleciała jaskółeczka, na mym oknie siadła Wszystkie słowa z mego wiersza Z apetytem zjadła. Jaskółeczko-ty psotniku Cóżeś narobiła? Piękny wierszyk napisałam Tyś mi go zniszczyła! Zasmuciła się jaskółka Pochyliwszy głowę Dzióbkiem swoim wystukała Dla mnie słowa nowe. Napisała o miłości Potędze przyjaźni Wszystkie myśli poskradała Z mojej wyobraźni. A gdy pisad już skooczyła Skrzydłem pomachała Prosząc bym jej wybaczyła Że tego nie chciała. A więc z wiersza który czytasz Taki morał płynie Gdy masz serce co wybacza Przyjaźo nie zaginie. ~6~ ,,Nie oglądaj się” Nie zasypiaj każdą nocą z płaczem Do mnie przyjdź Ja ci wszystko wybaczę Zaśnij bez łkania, żalu Zaszyta w marzeo swych szalu. Próbując zasnąd spójrz na mnie Mój portret wiszący na ścianie Zapomnij o tym co było Więc zaśnij a zbudzisz swą miłośd. Po to serce masz w swej piersi Żeby wybaczało, chod na pewno w żalu, smutku Nieraz zapłakało. Wybaczanie jest na wszystko Dziś najlepszym lekiem Więc wybaczaj, ucz wybaczad Gdyż jesteś człowiekiem. Nie bogactwo materialne Naprawdę się liczy Piękno bywa nierealne Gdy źle komuś życzysz. Są też tacy, co przez życie Ciągle w smutku brodzą Więc się uczmy kochad ludzi Tak szybko odchodzą. ~7~ ,,Wiersz o miłości” Kiedy siedzę w samotności Piszę wiersze o miłości I odwiedza mnie natchnienie Dzieo już odszedł w zapomnienie. Myślę nad tym co już było I rozważam czym jest miłośd Niczym panna rozespana Obudzona świtem z rana. Jest jak strumyk wciąż płynący Raz spokojny a raz rwący Jest marzeniem, jest czułością Zwykłą, szarą codziennością. Jest jak sarna, co spłoszona Chłodnym wiatrem otulona Co ucieka w łąki knieje Gubiąc w kwiatach gdzieś nadzieję. Miłośd chodzi z pełnym dzbankiem Napełnianym wczesnym rankiem Biegnie z rana jeszcze boso Myjąc stopy srebrną rosą. Biegnie prosto do strumyka Zaś spłoszona szybko znika Zatrzymuje się i stoi I wie kogo ma napoid. ~8~ ,,Twoje odbicie” Jesteś mą siłą do życia Źródlaną wodą do picia Promykiem Słooca co rano Rozbudza ziemię zaspaną. Jesteś ciepłym zefirkiem Spokoju białym motylkiem Kropelką porannej rosy Jesienią …gdy kwitną wrzosy. Jesteś myślami, marzeniem I w ciężkiej chwili wspomnieniem Zaspanym słoneczkiem Co z czasem Budzi się wschodząc nad lasem. Jesteś czy zima czy lato Jesteś …i dzięki ci za to! ~9~ ,,Moje myśli” Napisz jak ci pomóc mogę Napisz kiedy źle się czujesz Kiedy w sercu miewasz trwogę Gdzieś po morzu łez żeglujesz. We mnie zawsze masz ostoję We mnie Słooca blask odczujesz Schowaj w sercu moje słowa Schowaj …a nie pożałujesz. Dam ci łódź z ogromnym żaglem Wpłyo w ocean moich marzeo Bądź mi ciepłym, letnim wiatrem Słoocem niecodziennych zdarzeo. Bądź nadzieją w samotności Bądź mi gwiazdą w noc gwieździstą Bądź kolebką mej miłości Wodą niczym kryształ czystą. Bądź gdy rankiem Słooce wstaje Bądź gdy Księżyc spad się kładzie Zaśnij ze mną patrząc w niebo W gwiezdnym tonąc wodospadzie. ~ 10 ~