Nota dla nieznanego czytelnika
Transkrypt
Nota dla nieznanego czytelnika
WIERSZE I INNE HISTORIE DO OPOWIADANIA... Nota dla nieznanego czytelnika N azwa³em tê prozê Historiami do opowiadania, poniewa¿ chcia³em powróciæ do korzeni, do czasów kiedy ludzie nie czytali. Nie czytali, bo nie umieli, a nie dlatego, ¿e im siê nie chcia³o, tak jak to zdarza siê dzisiaj. Chocia¿ nie potrafiono czytaæ literatura przecie¿ istnia³a w ustnym przekazie. Wymylano i opowiadano historie, powtarzano fabu³y gdzie zas³yszane itd. W ca³ej literaturze wiatowej znajdziemy wiele zabiegów stylistycznych, bêd¹cych ukrytymi pozosta³ociami po dawnych przekazach ustnych. Piêtnastowieczny autor Maciej z Raci¹¿a we wstêpie do Pieni o zwiastowaniu napomina s³uchaczy, by uwa¿nie pos³uchali: Mocne boskie tajemnoci / O Maryjej wielebnoci, / Krzecijañstwo, wierze wiernie, / I nabo¿nie, a i mierne (pokorne), / Racz tego pos³uchaci! W Legendzie o w. Aleksym czytamy: ¯ywot jednego wiêtego, / Co¿ mi³owa³ Boga swego, / Cztê w jednych ksiêgach o niem: / Kto chce s³uchaæ, ja powiem. Diderot rozpoczyna Kubusia Fatalistê... s³owami: Jak siê spotkali? Przypadkiem, jak wszyscy. Jak siê zwali? Na co wam ta wiadomoæ? A Gombrowicz koñczy Ferdydurke s³ynnym zdaniem: Koniec i bomba, a kto czyta³ ten tr¹ba. 176 NOTA DLA NIEZNANEGO CZYTELNIKA W³adys³aw Czapliñski we wstêpie do Pamiêtników Jana Chryzostoma Paska przytacza pogl¹d Bronis³awa Chlebowskiego, który twierdzi, ¿e s¹ to spisane pod koniec ¿ycia, a wielokrotnie wyg³aszane opowiadania. Innymi s³owy; Pasek czêsto opowiada³ o swych przygodach w gronie znajomych 1 i przyjació³, a potem je dopiero spisa³. Z moimi Historiami do opowiadania jest podobnie. Zanim je spisa³em, wszystkie by³y wielokrotnie opowiadane w ró¿nych sytuacjach: przy ognisku, przy piwie, przy kawiarnianym stoliku, w czasie d³ugiej podró¿y poci¹giem. Wielokrotne opowiadanie tych samych historii dzia³a jak sito, powoduje, ¿e pozbywamy siê elementów zbêdnych, pozostawiaj¹c tyko esencjê fabu³y. Twarze s³uchaczy informuj¹ nas o tym czy zanudzamy, czy nasze opowiadanie wzbudza zainteresowane. Dlatego czasami trzeba co dodaæ, uj¹æ lub zmieniæ. To tak jak ze starym spróchnia³ym pniem p³ywaj¹cym i w koñcu ton¹cym na czyich oczach w jeziorze Loch Ness. Czy to na pewno by³ pieñ, czy s³ynny potwór ? Czy potwór jest pniem, czy pieñ jest potworem i kiedy? W porannej mgle, w b³yskach zachodz¹cego s³oñca, w czasie opowiadania w gronie przyjació³, czy w literaturze? Po zaistnieniu na papierze Dwa opowiadania krakowskie i Most wczorajszego dnia czyta³em w czasie wieczorów autorskich w galerii restaura1 W³. Czapliñski, Wstêp [w:] Jan Pasek, Pamiêtniki, Wroc³aw 1979, s. LIII. 177 WIERSZE I INNE HISTORIE DO OPOWIADANIA... cji Winiowy Sad w Tarnowskich Górach i utwory te zosta³y bardzo dobrze przyjête przez publicznoæ. Mam nadziejê, ¿e i Tobie spodobaj¹ siê, nieznany czytelniku, a je¿eli bêdziesz chcia³ opowiedzieæ komu historiê Bogusia Wietnamczyka, Rajdowca czy Prawdziwego Polaka, to opowiadaj, nie przejmuj¹c siê prawami autorskimi. Andrzej Kanclerz 178