Duet poziomy
Transkrypt
Duet poziomy
A gata i Piotr starali się znaleźć rozwiązanie na wspólne wycieczki rowerowe. Nie było to na początku łatwe. Podstawową przeszkodą był brak odpowiedniego sprzętu - choroba Agaty uniemożliwia jej samodzielne poruszanie się bicyklem. Zaczęli szukać rozwiązań. Pomysłów było kilka. Ostatecznie zdecydowali się na rower trójkołowy poziomy dla Piotra i specjalną przyczepkę dla Agaty. Niestety, znalezienie odpowiedniego gotowego sprzętu okazało się niemożliwe. Duet poziomy Inicjatorem pomysłu był Piotr. Zawsze jeździł na rowerze i bardzo chciał realizować tą pasję wspólnie z Agatą. Agata od urodzenia choruje na rdzeniowy zanik mięśni (SMA I). Porusza się na wózku. Od ponad 16 lat pływa w klubie dla osób niepełnosprawnych START Wrocław. Nie ma jednak wystarczająco dużo siły, aby samodzielnie pedałować. Piotr aktywność ma we krwi i potrafi nią zarażać. Rozpoczęli projektowanie na własną rękę. Przeglądając internet zgłębiali tajniki rowerów poziomych. Projekt na papierze był prawie gotowy. Ich pomysł powoli zaczynał nabierać kolorów, jednak wykonanie takiego roweru ze stali oznaczało stanowczo za dużą masę (a przecież całość miał ciągnąć Piotr). Aluminium, chociaż jest bardzo dobrym materiałem, nie wybacza zbyt łatwo błędów. Stanęli w martwym punkcie. Zdali sobie sprawę, że wykonanie roweru i przyczepki najlepiej zlecić komuś, kto ma już w tym kierunku doświadczenie. Poszukiwania zakończyły się sukcesem. Wyzwanie podjęła firma Velokraft z Krakowa, czołowy producent rowerów poziomych. Kamil Manecki zgodził się wykonać rower i przyczepkę z włókien węglowych. Takie rozwiązanie prowadziło do znacznego ograniczenia tonażu całego pojazdu. Dla Agaty i Piotra było to światełko w tunelu… może trochę przysłonięte przez brak pieniędzy, ale nie poddawali się. Po wielu rozmowach i ustaleniach technicznych doszli w końcu do porozumienia. Już wiedzieli, że się uda.