Rok Wiary - Parafia pw. św. Ignacego Loyoli
Transkrypt
Rok Wiary - Parafia pw. św. Ignacego Loyoli
W piątym tygodniu Wielkiego Postu A.D. 2013 i naszych zmagań rekolekcyjnych rozważać będziemy w dalszym ciągu temat: "Bóg mnie KOCHA". Miłość Boga ku mnie, ku każdemu z nas! Jak zawsze towarzyszyć nam będzie Słowo Boże i w Nim będziemy starali się odnaleźć. Doświadczenie naszego życia będzie nieodzowne w naszej modlitwie, aby doświadczyć Bożej bliskości. Zaproponuję kolejne 4 rozmyślania i jedną powtórkę. Nie należy tych teksów czytać dla "ciekawości treści" ani wyprzedzać czytaniem poszczególnych dni rekolekcyjnych. Można oczywiście powtarzać więcej razy, aby umocnić relację z Bogiem, który Kocha mnie na 100%, aby uczyć się od Niego kochania, tak jak On kocha. W tych dniach Wielkiego Postu zapraszam także do przeżycia nabożeństwa Drogi Krzyżowej a także Gorzkich Żali. Zbliża się Wielki Tydzień, począwszy od Niedzieli Palmowej. Dołóżmy starań, aby ten czas, do którego przygotowywaliśmy się przez te rekolekcje był owocnie przeżyty duchowo przez nas jako uwieńczenie naszych rekolekcji zmagań. Teksty rozważań zostały zaczerpnięte ze strony www.e-dr.deon.pl. Są one także do pobrania z naszej strony Parafialnej: www.loyola.pl/ Rok Wiary Wielki Post A.D. 2013 Parafia św. Ignacego Loyoli o. Maciej Konenc SI 53-526 Wrocław ul. W. Stysia 16 Tel. 0-71/334-23-18 Wielki Post A.D. 2013 – 21. Bóg Cię KOCHA – So 3,14-18a I. Na początku modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. On jest zawsze obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, by to Duch Święty tę modlitwę prowadził i usuwał wszelkie przeszkody, wszelkie trudności w jej podjęciu oraz by Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i kierował ku większej chwale Boga. II. Wchodząc w modlitwę przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz go jeszcze raz przeczytać), a następnie zaangażuj wyobraźnię. Zobacz tłum ludzi szczęśliwych, radosnych z nadejścia Zbawiciela. Wyobraź sobie, że jesteś w tej grupie osób. III. Poproś teraz Pana o szczególny owoc tej modlitwy. W tym tygodniu proś usilnie o nowe doświadczenie tego, że jesteś KOCHANY przez Boga. 1. Radość z przyjścia Zbawiciela. Bóg przychodzi do swojego ludu, zstępuje z nieba, aby stać się Człowiekiem. Jest taki sam jak każdy z nas, BógCzłowiek. Zależy Mu na zbawieniu wszystkich ludzi. W tej grupie znajduję się również ja, z moimi radościami i troskami, w sytuacji w jakiej aktualnie się znajduję. Bóg chce przyjść do mojej biedy i małości, bezradności i lęku. Chce mnie z tego wyciągnąć i dać doświadczenie autentycznej radości, pochodzącej nie z tego świata, ale mającej swe korzenie w Jego sercu. Nie ma takiego mroku, którego Bóg nie byłby w stanie rozjaśnić. On zna mnie w całości i nie tajna Mu moja istota. Radość, do jakiej jestem powołany jest w zasięgu mojej ręki. Czy zechcę po nią sięgnąć? Czy mam w sobie wystarczająco determinacji, aby nie zaprzestać starania o dobro w moim życiu? 2. Nie bój się, Syjonie! Bóg mówi do ciebie przez proroka, abyś się nie lękał. Jezus w Ewangeliach wielokrotnie zwracał się w ten sposób do swoich uczniów. Dlaczego te słowa są takie ważne? Bóg chce mojego szczęścia, pragnie mojego dobra i chce widzieć we mnie człowieka radości. Nie spocznie dopóki nie nauczę się przyjmować i iść w życiu za tym, co dobre, a mówić "nie" temu, co prowadzi do zła. W tej sytuacji lęk ma konkretne zadanie do spełnienia: chce, abym nie szedł za Bogiem; wyolbrzymia przeciwności, nawet drobne ukazuje rzeczywistość w wykrzywionej perspektywie, chcąc mnie sprowadzić na manowce. Jego zadaniem (lęku) jest udaremnienie Bożego zamysłu wobec mojej osoby. Czy jestem w stanie przeciwstawić się mojemu lękowi? Czy jest we mnie choćby pragnienie pragnienia, aby go wreszcie przełamać? Kto może mi w tym pomóc? 3. Niech nie słabną twe ręce! Bóg poprzez Wcielenie daje przykład podjęcia z miłości konkretnej pracy na rzecz człowieka. Stał się Człowiekiem, upodobnił się do nas, abyśmy starali się upodobnić do Niego. Być jak Jezus, upodabniać się do Niego – naśladować Go. Tym samym również i ja jestem zaproszony do tego, aby moje ręce nie słabły, lecz czyniły dobro – jak On w jedności z Bogiem. W życiu nieraz doświadczam mroków i ciemności, nie znaczy to jednak, że mam przestać pracować. W momentach strapienia należy kontynuować swoje zwyczajne, codzienne obowiązki. Czy w chwilach kryzysowych patrzę na Jezusa, jak dla mnie pracuje? Czy potrafię zainspirować się Jego życiem i działaniem? Na koniec porozmawiaj z Panem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia - radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie - jak przyjaciel z Przyjacielem. Na zakończenie pomódl się słowami: Ojcze nasz... Zachęcam, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie. Wielki Post A.D. 2013 – 22. Bóg Cię KOCHA – Rz 8, 28-35.37-39 I. Na początku modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. On jest zawsze obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, by to Duch Święty tę modlitwę prowadził i usuwał wszelkie przeszkody, wszelkie trudności w jej podjęciu oraz by Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i kierował ku większej chwale Boga. II. Wchodząc w modlitwę przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz go jeszcze raz przeczytać), a następnie zaangażuj wyobraźnię. Zobacz siebie stojącego przed Bogiem. Jeśli scena jest mało wyobrażeniowa, to wyobraź sobie Boga Ojca lub Jezusa, przed którym siedzisz czy klęczysz i który z Tobą rozmawia o tym, o co mówi tekst. Możesz także wyobrazić sobie za pomocą jakiegoś symbolu Jego miłość. Zobacz również w postaci symbolu trudności, których doświadczasz na codzień. III. Poproś teraz Pana o szczególny owoc tej modlitwy. W tym tygodniu proś usilnie o nowe doświadczenie tego, że jesteś KOCHANY przez Boga. 1. Gdzie mamy szukać miłości Boga? Jak ją odkryć i odczuwać? Św. Paweł podpowiada trzy momenty naszego życia, w któryś możemy odnaleźć ślady miłości Bożej. Pierwszy moment wyrażony jest określeniem ''tych, których od wieków poznał'', tych postanowił przeobrazić na wzór swojego Syna. Bóg nas zna i pracuje w nas, aby nas ''przeobrazić'' na podobieństwo do Swojego Syna. Jest to przeznaczenie, zamysł, wedle którego zostaliśmy stworzeni. Odnosi się to naszej przeszłości. Na początku do chrztu świętego, w którym nowy człowiek przyobleka się w Chrystusa. Później pierwszej komunii świętej, bierzmowaniu oraz życiu sakramentalnemu i modlitewnemu, w którym jesteśmy obdarowywani łaską Boga. Drugim miejscem, gdzie możemy szukać miłości Boga jest teraźniejszość, w której spełnia się nasze powołanie. To wiara w Jezusa pozwala żywić nadzieję, że zostaliśmy powołani przez Boga. Dzięki takiej perspektywie możemy widzieć wszystkie sprawy codzienne, jako współpracujące dla naszego dobra. Trzecim momentem życia, w którym odczuć możemy obecność Boga, jest nasza przyszłość. Bóg już nas usprawiedliwił i otoczył chwałą. Z naszej perspektywy ma się to dopiero dokonać. Z punktu widzenia Bożego już się dokonało. Przypatrz się swojemu życiu w tych trzech momentach, jak odnajdujesz w nich miłość Boga? 2. Kto może odłączyć nas od miłości Chrystusowej? Św. Paweł wymienia powody, dla których nie jest możliwym, by Bóg nas przestał kochać. Zatrzymaj się chwilę przy tych argumentach, przekonują Cię? Dalej wymienia trudne sytuacje w życiu człowieka, które mogą stać się powodem odwrócenia się człowieka od Boga. Przypatrz się im, czy któryś z nich jest Ci dobrze znany? Czy można tę listę uaktualnić? Która z tych trudnych sytuacji jest dla Ciebie najcięższą próbą ufności w miłość Boga? Apostoł zaznacza, że wszystko można przetrwać w zjednoczeniu z Bogiem. Chrześcijanin nie jest powołany tylko do biernego znoszenia trudności, do swoistego cierpiętnictwa, ale do zwyciężania. Dzięki Temu, który nas umiłował, w tym wszystkim, co trudne, możemy zwyciężać ponad miarę. 3. Czy możesz powtórzyć za św. Pawłem ufne zapewnienie, że nic nie jest w stanie odłączyć Cię od miłości Chrystusowej? Na koniec porozmawiaj z Panem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia - radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie - jak przyjaciel z Przyjacielem. Na zakończenie pomódl się słowami: Ojcze nasz... Zachęcam, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie. Wielki Post A.D. 2013 – 23. Bóg Cię KOCHA – Ga 5, 16-21 I. Na początku modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. On jest zawsze obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, a także tego, by to Duch Święty tę modlitwę prowadził i usuwał wszelkie przeszkody, wszelkie zakłócenia w niej oraz by Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i kierował ku większej chwale Boga. II. Wchodząc w modlitwę przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz go jeszcze raz przeczytać), a następnie zaangażuj wyobraźnię. Jeśli scena jest mało wyobrażeniowa, to wyobraź sobie Boga Ojca lub Jezusa, przed którym siedzisz czy klęczysz i który z Tobą rozmawia o tym, o co mówi tekst. III. Poproś teraz Pana o szczególny owoc tej modlitwy. W tym tygodniu proś usilnie o nowe doświadczenie tego, że jesteś KOCHANY przez Boga. 1. "...postępujcie według ducha" - to, czego uczy św. Paweł to droga wolności wewnętrznej i chodzenia za Chrystusem. A dzieje się to przez to, że człowiek ma w sercu jasną hierarchię. Postępowanie według ducha polega na tym, że człowiek nie kieruje się swoimi emocjami, namiętnościami czy innymi niskimi pobudkami, lecz wartościami, którymi chce żyć. Innymi słowy można by powiedzieć, że jeśli chcesz żyć według Ducha, to niech On kieruje Twoim życiem. Dotyczy to każdych, choćby najmniejszych wyborów, jakich człowiek dokonuje. 2. "...nie czynicie tego, co chcecie." - kiedy poddajemy się naszym namiętnościom, to de facto nie czynimy tego, co chcemy. Namiętności te bowiem są w nas, ale nie odzwierciedlają naszych najgłębszych pragnień, tylko chwilowe często zachcianki, którym, niestety, ulegamy. To nasza ludzka słabość i nieporządek. Czynić to, czego chcę oznacza, że postępuję zgodnie z moimi najgłębszymi pragnieniami, które odzwierciedlają wartości, którymi chcę żyć. W przeciwnym wypadku idę swoim egoizmem, za podszeptami złego lub swoimi własnymi instynktami i uczuciami, które w pewien sposób są ślepe i żadne wartości ich nie interesują. Pomyśl przez chwilę o tym, czego w życiu naprawdę chcesz, jakie są Twoje pragnienia? 3. "...jakie uczynki rodzą się z ciała..." - są to uczynki – jak nazywają je Ojcowie Kościoła – choroby duszy. Zapytaj siebie czy one ciebie dotyczą i czy chciałbyś uwolnienia od nich i wolności na stałe? Spróbuj jednak otwarcie spojrzeć na swoje serce, bo być może znajdują się w nim miejsca nie oddane całkowicie Bogu, miejsca w pewien sposób nieuporządkowane. Czy chcesz, by Bóg je uzdrowił? Czy pragniesz uleczenia? Na koniec porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia - radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie - jak przyjaciel z Przyjacielem. Na zakończenie pomódl się słowami: Ojcze nasz... Zachęcam, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie. Wielki Post A.D. 2013 – 24. Bóg Cię KOCHA – Łk 22,39-46 I. Na początku modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. On jest zawsze obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, a także tego, by to Duch Święty tę modlitwę prowadził i usuwał wszelkie przeszkody, wszelkie zakłócenia w niej oraz by Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i kierował ku większej chwale Boga. II. Wchodząc w modlitwę przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz go jeszcze raz przeczytać), a następnie zaangażuj wyobraźnię. Zobacz Jezusa modlącego się w Ogrójcu. W miarę możliwości, aby nie ucierpiało Twoje zaangażowanie w codzienność możesz tę modlitwę odprawić nocą. III. Poproś teraz Pana o szczególny owoc tej modlitwy. W tym tygodniu proś usilnie o nowe doświadczenie tego, że jesteś KOCHANY przez Boga. Bóg Ciebie kocha i podejmuje się aż tak trudnego zadania, do którego się przygotowuje przez modlitwę. Poproś także dla siebie o łaskę wiary, która nie cofa się przed podjęciem krzyża. 1. "Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie". Kuszenie, pokusy są nieodłącznym elementem życia ludzkiego, jednak nie pomniejszają naszego człowieczeństwa. Jezus – Syn Boży doświadczał również pokus, kuszenia i pokazał nam jak walczyć z pokusami i jak odnosić nad nimi zwycięstwo. Nikt z nas nie uniknie próby wiary, cierpienia, stanięcia przed pokusami. Aby moja wiara była żywa, abym nie załamał się w chwilach próby, konieczna jest ufna modlitwa, wsłuchiwanie się w Słowo Boże, korzystanie z sakramentów świętych. Nie możemy zwyciężyć pokus przez samą tylko ucieczkę przed nimi a jedynie przez ufną i wytrwałą modlitwę i pokorę. Czy trwam na modlitwie w chwilach pokusy, próby? Czy uczę się od Jezusa walczącego z pokusami w Ogrójcu jak nie ulec zniechęceniu, słabości? Jak podejmuję, bądź nie, krzyż mojej codzienności? 2. "Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie!" Jezus w swojej ludzkiej kondycji w Ogrójcu chce oddalić od siebie cierpienie, doświadcza lęku, trwogi, samotności jednak zwycięża w Nim ufna wiara w Ojca, powierza się Ojcu, "usilniej się modli", swoją postawą, pragnieniem wypełnienia woli Ojca, daje nam przykład i rozpoczyna walkę niezliczonych rzesz swoich naśladowców, aby być ufnymi wobec Boga. Bóg lepiej wie gdzie leży moje szczęście. Spróbuję oddać Mu całe swoje życie mówiąc: "nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie". Jakie uczucia rodzą się w moim sercu, gdy wypowiadam te słowa? O czym myślę gdy się modlę każdego dnia: "Ojcze nasz … Bądź wola Twoja"? Co mi utrudnia powierzenie się woli Ojca? Kiedy i na mnie przychodzą pokusy, czy bardziej, i częściej, i mocniej, i wytrwalej, uciekam się do modlitwy? Na koniec porozmawiaj z Panem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia - radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie - jak przyjaciel z Przyjacielem. Na zakończenie pomódl się słowami: Ojcze nasz... (ze szczególną uwagą na słowa: "Bądź wola Twoja..." a także prosząc, by Pan nie dopuścił, abym uległ pokusie). Zachęcam, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi. Wielki Post A.D. 2013 – 25. Powtórka Przygotuj ją według znanego z poprzednich dni schematu. Nie zapomnij o trzech punktach modlitwy, oznaczanych w naszych wprowadzeniach cyframi rzymskimi. Z podanych niżej sposobów wybierz ten, który dziś najbardziej Ci odpowiada: 1. Z całego tygodnia wybierz jeden tekst, który najbardziej Cię poruszył, z którego wyciągnąłeś najwięcej owocu duchowego, w którym czułeś najbardziej obecność Boga i Jego działanie w swoim życiu. Powtórz tę modlitwę - skoro było to głębokie spotkanie z Panem, to uwierz, że On chce jeszcze raz się z Tobą spotkać w tym właśnie tekście. Staraj się nie wyszukiwać nowych treści, tylko skoncentruj się na tych słowach czy zdaniach, które wtedy Cię zatrzymały i dały najwięcej "smaku duchowego". 2. Z całego tygodnia wybierz tekst, który poszedł Ci najgorzej, w którym miałeś bardzo dużo rozproszeń, gdzie może miałeś poczucie, że to stracony czas. Według tego samego sposobu co wyżej, powtórz tę medytację, prosząc Pana, by tym razem pomógł Ci usunąć przeszkody w dobrym przeżyciu tego spotkania z Nim. 3. Przejrzyj notatki z całego minionego tygodnia (refleksje z modlitwy, miejsca które Cię najbardziej poruszyły, itp.) i wybierając kilka myśli z tego czasu, przygotuj na ich bazie modlitwę powtórkową. 4. Także po powtórce poczyń notatki z modlitwy, niech po modlitwie zawsze pozostanie jakiś ślad materialny, jakaś refleksja napisana, aby było się do czego odnieść, do czego wrócić. AMDG & BVMH