„Michał to jest taki rasowy koń czystej krwi arabskiej, kiedy w

Sylwetki siatkarzy
List gończy: Michał Winiarski
Michał Winiarski chłopak z duszą
wojownika
Prywatnie student wychowania
fizycznego na Politechnice
Częstochowskiej, zawodowo podstawowy przyjmujący wicemistrza
Polski AZS-u Częstochowa. Dziś o
Michale Winiarskim - mistrzu świata
juniorów - słów parę.
Pseudonim:
Numer:
Specjalność:
Data urodzenia:
Znak zodiaku:
Stan cywilny:
Wzrost:
Zasięg w bloku:
Zasięg w ataku:
Winiar
13 (numer klubowy)
Przyjmujący
28 września 1983
Waga
Kawaler
201 cm
325 cm
348 cm
Kluby: Chemik Bydgoszcz; SMS Spała; AZS Częstochowa (od
2002)
Sukcesy: mistrz świata juniorów (2003)
Chłopak z Bydgoszczy
Swoje pierwsze kroki w siatkarskim
rzemiośle stawiał w szkole podstawowej nr 60
pod okiem Władysława Szalbierza w
rodzinnym mieście Bydgoszczy.
W
podstawówce również rozpoczął grę w swoim
pierwszym klubie - Chemiku Bydgoszcz.
Treningi z prawdziwego zdarzenia rozpoczęły
się
momencie, gdy trafił do w Szkoły
Mistrzostwa Sportowego w Spale.
„(...)W Spale spędzałem w sali po sześćsiedem godzin dziennie. Do tego mieliśmy
zajęcia z gimnastyki, akrobatyki, pływanie.
Cały dzień był wypełniony sportem.”opowiada Michał.
W sezonie 2001/2002 razem z zespołem SMSu Spała grał w serii B. Z występów w
Chemiku jednak nie zrezygnował. Barwy
bydgoskiego
klubu
reprezentował na
meczach mistrzowskich.
Gra w serii B polskiej ligi - jak sam twierdzi bardzo pomogła mu w dalszej karierze.
Dobre występy w barwach spalskiego klubu
oraz Chemika
w sprawiły, iż młodym
siatkarzem zainteresowały się czołowe kluby
serii A.
Michał miał w czym wybierać.
Propozycje złożyły mu między innymi:
ówczesny brązowy medalista mistrzostw
Polski - klub z Bełchatowa oraz wicemistrz
Polski - częstochowski AZS. Młodym
zawodnikiem zainteresowali się również
działacze z kędzierzyńskiego Mostostalu.
Ostateczny wybór padł jednak na Galaxię.
Michał zdecydował się grać w Częstochowie
gdyż jak twierdził:
„(...)To zespół z tradycjami, w którym stawia
się na młodych i gdzie będę z pewnością mógł
się dalej rozwijać.(...)Mam tam wielu, tylko
trochę starszych, kolegów.”
Pierwsze wrażanie z gry w Częstochowie były
bardzo pozytywne:
(...) To mój pierwszy sezon w serii A, ale nie
byłem
zaskoczony
obciążeniami
treningowymi.(...).Tutaj trenujemy inaczej, ale
wiadomo: to już jest dorosła siatkówka.”
„Zostałem dobrze przyjęty w drużynie. Nikt
nikomu nie zawadza. A walka o miejsce w
składzie może wszystkim wyjść na dobre.”
Szybko okazało się, że Michał nie musi
specjalnie rywalizować o miejsce
w
podstawowym składzie. Niemal od początku
grał w pierwszej szóstce akademickiego
zespołu. I nic w tym dziwnego - Michał na
boisku radził sobie wyśmienicie.
Przez wielu fachowców okrzyknięty
został odkryciem sezonu Polskiej Ligi
Siatkówki. To wyróżnienie miało być jednak
przedsmakiem do tego co miało nastąpić już za
kilka miesięcy.
© REPREZENTACJA.COM
Ireneusz Mazur w jednej
z wypowiedzi na temat
Winiarskiego
powiedział:„Michał to
jest taki rasowy koń
czystej krwi arabskiej,
kiedy widzi, że bomba
idzie w górę, krew gra
mu w żyłach. To jest
chłopak
z
duszą
wojownika.”
Śledząc
poczynania Michała na
boisku nie sposób nie
zgodzić się ze słowami
szkoleniowca
Skry.
Winiarski to zawodnik
waleczny, gra odważnie
i bez kompleksów, co
dobrze rokuje na dalszą
karierę
młodego
przyjmującego
częstochowskiego klubu.
Pozostaje życzyć tylko
zdrowia i dłuuuugiej
kariery sportowej!
„Chłopak Rysia”
W tym samym roku
został
powołany
przez
Grzegorza Rysia do kadry
na
mistrzostwa
Świata
juniorów. Debiut w barwach
biało-czerwonych okazał się
sukcesem. Michałowi wraz z
kolegami
udało
się
powtórzyć
osiągnięcie
„chłopców Mazura” sprzed
sześciu lat i ponownie
zdobyć
tytuł
mistrzów
świata w juniorów. Duży
udział w sukcesie polskiej
drużyny miał sam Michał.
W finałowym meczu z
Brazylią (3:2) wziął na
siebie ciężar gry. Zdobywał
punkty w nawet z trudnych
piłek i w niewiarygodnych
okolicznościach.
Złoty medal przywieziony z
mistrzostw świata juniorów
otworzył mu drzwi do
Katarzyna Sularz (KES)
reprezentacji
Polski
[email protected]
seniorów.
W grudniu zeszłego roku
został
powołany
przez
trenera Gościniaka na turniej
kwalifikacyjny w Lipsku.
Świetne
występy
Michał Winiarski w barwach AZS-u Częstochowa
rozgrywkach
ligowych
sprawiły, że trener Gościniak po raz kolejny
postanowił postawić na Winiara i powołał do
szerokiej kadry na turniej kwalifikacyjny w
Materiały źródłowe:
Porto.
„To, że znalazłem się w kadrze, cieszy mnie
1.
Maciej
Łopatto,
Rozmowa
z
Michałem
-wyznaje zawodnik - i dodaje motywacji do
Winiarskim,Gazeta w Bydgoszczy z 4 listopada 2002 www.azsczestochowa.pl
jeszcze większego wysiłku. Możliwość gry z
2. Tadeusz Iwanicki, Rozmowa z siatkarzem Pamapolu
najlepszymi pozwala cały czas podnosić mój
AZS Michałem Winiarskim,www.gazeta.pl z 4 marca
poziom. Chcąc się rozwijać, muszę mieć
2004
miejsce w kadrze i zawsze będę się starał
3. Marek Magiera, Zwycięstwa nie męczą-rozmowa z
Michałem Winiarskim,magazyn Siatkówka,5/2003,s.31.
pokazać, że na nie zasługuję.”
4. Zapis czatu z Michałem Winiarskim z dnia 13 lutego
2003 roku – www.pzuazs.pl
5. Oficjalna strona PLS- www.pls.pl
6. Serwis o Polskich Reprezentacjach Siatkówki –
www.reprezentacja.com
Chłopak z duszą wojownika
Michał Winiarski bez wątpienia należy
do jednych wielkich siatkarskich talentów
młodego pokolenia. Dobra gra na przyjęciu
oraz mocna i ustabilizowaną zagrywka to bez
wątpienia atuty popularnego Winiara.
© REPREZENTACJA.COM