Piero Coda PROROCTWO DUCHA ŚWIĘTEGO
Transkrypt
Piero Coda PROROCTWO DUCHA ŚWIĘTEGO
Piero Coda PROROCTWO DUCHA ŚWIĘTEGO Encyklika Dominum et Vivificantem – 18 maja 1986 roku Jan Paweł II i Duch Święty. Mógłby to być tytuł nie tyle dla refleksji na temat niewątpliwie drogi nauczaniu tego papieża (jak i wiele innych), ile raczej dla całościowego przedstawienia jego postaci i jego posługi. Bowiem charyzmat i proroctwo stanowią dwie szczególne i nierozdzielne rysy tego pontyfikatu oraz, jak wiemy, są wyrazem obecności i działania Ducha Świętego. Można powiedzieć, że Jan Paweł II zinterpretował w sposób charyzmatyczny i prorocki, realizując wskazania II Soboru Watykańskiego, wzniosły urząd – jak sam często mówił – do którego powołała go Opatrzność. Encyklika Dominum et Vivificantem, która nosi datę Zesłania Ducha Świętego 1986 roku (18 maja), w pewien sposób streszcza nauczanie o Duchu Świętym, którym Jan Paweł II ustawicznie ożywiał swój pontyfikat. W encyklice otrzymujemy ważką i cenną, a jednocześnie spójną i jednolitą wskazówkę do lektury, pochodzącą z natchnienia, które go prowadziło od dnia wyboru na katedrę Piotra, ukazując mu perspektywę Jubileuszu Roku 2000 jako „wielkiej bramy” dla Kościoła i świata, otwartej na trzecie tysiąclecie ery chrześcijańskiej. 105 JP2-Teolog.indd 105 2009-11-04 14:44:13 Piero Coda W tej encyklice papież wsłuchuje się w to, co mówi Duch do Kościoła (zob. Ap 2,7). Nie zatrzymuje się na tym czy innym słowie, ale koncentruje się na słuchaniu, więcej, na osobistej adoracji Ducha Świętego, „Pana i Ożywiciela”. W końcowym fragmencie encykliki, chcąc podzielić się wewnętrznym nastawieniem, jakie towarzyszyło mu w jej tworzeniu, pisze: „Przed Nim padam na kolana przy końcu tych rozważań, błagając, aby On, jako Duch Ojca i Syna, obdarzył nas wszystkich błogosławieństwem i łaską, które pragnę przekazać w imię Trójcy Przenajświętszej synom i córkom Kościoła i całej rodzinie ludzkiej” (DeV 67). 1. NOWE ODKRYCIE BOGA Po co dzisiaj mówić o Duchu Świętym? Tym, który został określony jako Bóg nieznany, a nawet zapomniany? Tym, który jest bez twarzy, niedotykalny i – można powiedzieć – właśnie przez to zupełnie niewymowny? Ponieważ On jest rzeczywiście świadkiem jednocześnie świętości i bliskości Boga, Jego transcendencji wobec stworzenia i bycia wewnątrz człowieka: „superior summo meo”, „interior intimo meo […]” – jak z upodobaniem mówił św. Augustyn. Jan Paweł II w sercach ludzi dzisiejszych czasów odczytuje silniejszą od innych potrzebę „nowego odkrycia Boga w Jego nadprzyrodzonej rzeczywistości Ducha nieskończonego, tak jak Go Jezus przedstawia Samarytance […]” (DeV 2). I pierwsza część encykliki jest poświęcona właśnie ukazaniu współczesnemu człowiekowi pewnej drogi do takiego odkrycia. Papież wyczuwa koniec wielkich narracji ideologicznych XX wieku – pozostały już tylko trzy lata do oczekiwanego, a zarazem niespodziewanego upadku muru berlińskiego – i dostrzega w sercu człowieka pragnienie wody żywej, która wytryskuje na życie wieczne (zob. J 4,14). Pojawia się zatem niebezpieczeństwo zagubienia się w niewyraźnym i oderwanym od życia spirytualizmie albo popadnięcia w dwuznaczne nurty synkretyczne, które za doświadczenie Ducha podają uczucia i techniki psychologiczne, nie mające nic wspólne106 JP2-Teolog.indd 106 2009-11-04 14:44:13 Proroctwo Ducha Świętego go z tym, co autentycznie religijne. Nie, Duch, którego pragnienie odczuwa człowiek, to Duch Święty – Ten, który „bez miary” został dany przez Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego. Tylko On jest wodą żywą, która – jak pisał na początku II wieku biskup Antiochii Ignacy – „przemawia do mnie z głębi serca i mówi: Pójdź do Ojca”1. Po przeprowadzeniu w dwóch poprzednich encyklikach trynitarnych rozważań na temat – odpowiednio – Ojca „bogatego w miłosierdzie” i Syna „Odkupiciela człowieka” Jan Paweł II spieszy ukazać na tych stronach tajemnicę Ducha, który posłany przez Syna, otwiera oczy serca i umysłu na głębokość miłości Boga (zob. 1 J 4,8.16). „Kto zaś z ludzi zna to, co ludzkie, jeżeli nie duch, który jest w człowieku? Podobnie i tego, co Boskie, nie zna nikt, tylko Duch Boży. Otóż my nie otrzymaliśmy ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, dla poznania dobra, jakim Bóg nas obdarzył” (1 Kor 2,11–12). Duch Boży jest tym, kto objawia nam Boga jako Ducha. Odczytując na nowo z badawczą dociekliwością skarby Objawienia przekazane nam przez Pismo Święte, papież chce w nas rozbudzić zdolność percepcji dyskretnej i skutecznej obecności Ducha. W nas, wokół nas, w historii świata. Punktem wyjścia i kluczem do lektury proponowanego rozważania jest medytacja nad obietnicą daru Parakleta udzieloną przez Jezusa podczas ostatniej wieczerzy (ad-vocatus to ten, kto jest przywołany, pocieszyciel). Czwarta Ewangelia daje nam o Nim świadectwo w postaci „rozważań o Paraklecie”. W tych rozważaniach Duch jest opisywany jako „drugi posłany” od Ojca, który żywą w ludzkiej egzystencji uczyni obecność Jezusa, Syna Ojca w ciele, czyniąc ludzi „synami w Synu”. Innymi słowy, Duch przekazuje pełnię synostwa, w którego perspektywie zostaliśmy stworzeni. Jak zaświadcza Apostoł Paweł: „Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg zesłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: «Abba, Ojcze!»” (Ga 4,6). 1 Ignacy Antiocheński, List do Rzymian, w: Liturgia godzin. Codzienna modlitwa Ludu Bożego, t. 4: Okres zwykły, tygodnie XVIII–XXXIV, Pallottinum, Poznań 1988, s. 1278. 107 JP2-Teolog.indd 107 2009-11-04 14:44:13