Stomatologia „plastyczna”?

Transkrypt

Stomatologia „plastyczna”?
DENTAL TRIBUNE
Praktyka 13
Polish Edition
towym i krążków SofLex, aby odtworzyć naturalne ukształtowanie powierzchni zęba. Ostateczny połysk uzyskano
przy pomocy pasty Gradia
Diapolisher. Widok ostateczny wypełnienia – właściwa przezierność i naturalnie wyglądający brzeg
sieczny (Ryc. 11, 12).
Ryc. 11
leży zwrócić uwagę, że na tym etapie pozostawia się dostatecznie
dużo miejsca na zewnętrzną warstwę przeziernego odcienia materiału.
Ryc. 12
Etap 8
Najbardziej zewnętrzną, przezierną warstwę odbudowy modeluje się z tego samego odcienia
Gænial IE, który wykorzystano
do uformowania pierwszej, pod-
niebiennej warstwy szkliwnej
(Ryc. 10).
Etap 9
Wypełnienie poleruje się przy
użyciu narzędzi z nasypem diamen-
W tej technice wykorzystuje się jedynie 4 lub 5
warstw materiału kompozytowego o 3 lub 4 stopniach przezierności, uzyskując niezawodnie właściwy efekt. Z tego
względu można ją stosować w codziennej praktyce do odbudowy
wszystkich ubytków klasy IV lub
złamanych brzegów siecznych.
Materiał kompozytowy tak dobrze zlewa się z naturalnymi tkankami zęba, że linia preparacji jest
niezauważalna, podobnie jak całe
wypełnienie. Wykorzystanie anatomicznej techniki warstwowej zależy od klasy i wielkości ubytku. W
przypadku niewielkich ubytków
klasy III lub IV łatwiej jest uzyskać
dobry efekt estetyczny przy użyciu
jednej lub dwóch warstw materiału
kompozytowego. Jednak w przypadkach dużych rekonstrukcji
ubytków klasy IV należy rutynowo
stosować przedstawioną technikę,
używając systemów, w których
występują różne odcienie o wysokim stopniu przezierności, cechujące się naturalną opalescencją
i fluorescencją, pozwalające na
odtworzenie naturalnego wyglądu.
DT
Stomatologia „plastyczna”?
Młodszy wygląd bez użycia skalpela to efekt, jaki zapewnia tzw.
Dental Face Lifting – odmładzanie na fotelu dentystycznym.
Stomatologiczna terapia antiaging ma fundamentalne znaczenie
dla wyglądu całej twarzy. Fundamentalne, ponieważ zakres działań
Sheff/Shutterstock.com
lekarza dentysty to szkielet, czyli
fundament twarzy w środkowej
i dolnej części, od nosa do brody.
„W tym obszarze znajdują się kości
szczęki i żuchwy wraz z wyrostkami zębodołowymi oraz samymi
zębami” – mówi dr Iwona GnachOlejniczak. „To właśnie na tym odcinku odbywają się największe
zmiany związane z upływem
czasu” – dodaje. Iwona GnachOlejniczak opatentowała w Polsce
Dental Face Lifting, czyli kompleksowe odmładzanie w oparciu o nowoczesną stomatologię i ortodoncję.
Dental Face Lifting bez interwencji chirurga plastycznego
umożliwia poprawę profilu, powiększenie ust, spłycenie bruzd nosowo-wargowych i podniesienie
policzków – bez względu na wiek.
Dental Face Lifting to po pierwsze
odbudowa pojedynczych zębów
lub całych grup zębowych wraz z
rekonstrukcją kości. Mało kto zdaje
sobie sprawę z tego, że utrata zębów prowadzi do zaniku kości, a w
konsekwencji do zapadnięcia środkowego i dolnego piętra twarzy.
W efekcie tworzą się pionowe
zmarszczki nad górną i dolną
wargą, głębokie bruzdy nosowowargowe oraz tzw. linie marionetek. „Rekonstrukcja zębów i odbudowa kości to lepszy fundament dla
skóry twarzy, która odzyskuje napięcie. Wykonuje się w tym celu zabiegi implantologiczne oraz systemy pełnoceramiczne, odtwarza-
jące naturalne uzębienie” – tłumaczy dr Gnach-Olejniczak.
Podstawą Dental Face Liftingu
jest także ortodoncja nieekstrakcyjna, która zrywa z powszechnym
do niedawna usuwaniem zębów
(głównie „czwórek” i „piątek”).
„Nowoczesne działania ortodontyczne koncentrują się na
rozszerzeniu łuków zębowych, co rozładowuje
stłoczenia zębów, a przy
okazji ma spektakularny
wpływ na poprawę rysów
twarzy” – wylicza dentystka. „Dostajemy w prezencie uwypuklenie okolicy podnosowej, zmianę
położenia brody, no i oczywiście pełniejsze usta. Co
ważne, stają się one bardziej wydatne, w sposób
trwały i harmonijny” – dodaje.
Nowoczesne systemy z zamkami samoligaturującymi skracają
okres kuracji do kilkunastu miesięcy. W tym czasie zęby układają
się w pożądany, harmonijny sposób, łuki zębowe rozszerzają się,
dzięki czemu otrzymujemy pełny
uśmiech, zmieniają się także rysy
twarzy. Warto poświęcić na to trochę czasu, zwłaszcza że efekt jest
trwały.
Zabiegiem anti-aging okazuje
się także wybielanie, ponieważ tak
jak skóra z wiekiem pokrywa się
siatką zmarszczek, tak zęby starzejąc się, żółkną. Do wyboru mamy
kilkanaście metod wybielania, od
zabiegów gabinetowych „power
bleaching” po systemy nakładkowe, używane w warunkach domowych. „Są pacjenci odporni na
wybielanie, najczęściej posiadacze
silnych przebarwień poantybiotykowych. Stosujemy wtedy licówki
pełnoceramiczne. Dążąc do tzw.
kalifornijskiego uśmiechu, licówkami koryguje się także nieestetyczne kształty zębów. Dodatkową
opcją w Dental Face Liftingu są wybrane zabiegi medycyny estetycznej” – mówi Iwona Gnach-Olejniczak.
Lekarz dentysta, który zajmuje
się też ortodoncją i implantologią,
ma ogromny zakres wiedzy na temat budowy środkowego i dolnego
piętra twarzy. „Na co dzień obserwujemy zachowanie tkanek w tym
obszarze” – mówi dr Gnach-Olejniczak. „Regularnie wykonujemy
zabiegi z zakresu mikrochirurgii
(implantologia), znieczulamy pacjentów za pomocą precyzyjnych
iniekcji. Doświadczenie i pewna
ręka w połączeniu z wiedzą me-
dyczną to idealny zespół cech do
wykonywania zabiegów medycyny estetycznej” – tłumaczy.
W końcowej fazie Dental Face Liftingu stosuje lifting termiczny, mezoterapię, zabiegi z użyciem botoksu oraz wypełniaczy, zawierają-
cych stabilizowany kwas hialuronowy. Należy jednak pamiętać, że
medycyna estetyczna tylko podkreśla i uwypukla efekt odmłodzenia, który osiągany jest za sprawą
rozbudowy układu kostnego.
DT
AD

Podobne dokumenty