klasy v

Transkrypt

klasy v
000001353
Uniwersytet Tri...i. Cune-Skłodowskiej
Wy ciz i u \ B uBi an i s ty c z n y
Instytut Fi l ol ogi i P o ls k ie j
PI. Mani Curie-Skłodowskiej 4
20-031 LuWin
ORGANIZATOR KONKURSU
NADZÓR MERYTORYCZNY KONKURSU
(/\A A /W
„A niechaj naroaowie wżdy postronni znają,
Iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają!"
I M. Rej /
KONKURS
POLONISTA ROKU 2016
ETAP POWIATOWY KLASY V - VI
KOD UCZNIA
Informacje dla uczniów:
1. Czytaj uważnie wszystkie teksty i polecenia.
2. W zadaniach zamkniętych są podane cztery odpowiedzi: a, b, c, d; tylko jedna z nich jest
poprawna; zaznacz ją O (kółkiem).
3. W zadaniu 36 w wyznaczonych miejscach wpisz wyraz TAK bądź NIE, oddzielając stwier­
dzenie prawdziwe od fałszywego.
4. Rozwiązania zadań otwartych zapisz czytelnie i starannie.
5. Czas pracy - 90 minut.
6. Życzymy powodzenia.
A.
Czutanie ze
zm zum im iem
Diabeł wyskakuje z pudełka
W pierwszej ławce podniósł się Cisowski. Był to nieforemny chłopak, nieco pękaty,
z rozmierzwioną czupryną. [...]
- Panie profesorze - rzekł z czułością. - Ja wszystko wytłumaczę. [...]
- Nazywam się Adam Cisowski. [...]
- Co mi masz do powiedzenia?
- To tylko, panie profesorze, że ja jestem winien wszystkiemu. Nikt inny, tylko ja.
Ani Kaczanowski, ani Ostrowicki. [...]
Pan profesor Gąsowski podniósł się i powoli zbliżył się do pierwszej ławki. [...]
- Czy to mają być nowe kpiny? - zapytał cicho.
1
-N ie, panie profesorze. [...] Tylko że ja jestem zbrodniarz! Ja jestem winien wielkie­
go szachrajstwa, a nie mogę patrzeć na to, jak pan profesor...
Głos mu się załamał i uwiązł w gardle. Cała klasa patrzyła na niego z oszołomionym
zdumieniem. Staruszek położył mu rękę na ramieniu i rzekł szybko:
- Jesteś wzruszony... Przestań! Możesz powiedzieć coś, czego będziesz żałował. Ja
o niczym nie chcę wiedzieć.
- Aleja muszę powiedzieć! Pan profesor ma żal w sercu. Niech mnie pan profesor ze­
chce posłuchać... [...]
- Dzisiaj jest nasze Waterloo. Napoleon nie dojrzał głębokiego rowu na polu bitwy, a ja nie
przewidziałem pomyłki pana profesora. Stąd pochodzi nasza sromotna klapa...
- Co stąd pochodzi?
- Klapa, czyli nieszczęście... Nie udało się, bo pan profesor się pomylił.
- Ja! - zdumiał się staruszek.
- Niestety! Wedle najściślejszych obliczeń miał dzisiaj być pytany Napiórkowski,
Stankiewicz i Wilczek. Tymczasem pan profesor zaczął szukać przez roztargnienie o jedną
kartkę bliżej, niż należało, i zaczął od Kaczanowskiego, wskutek czego automatycznie wylazł
potem Ostrowicki, a jako trzeci miał wypaść Wnuk. [...]
Pan profesor zaczął szybko mrugać oczami i patrzył na Cisowskiego z nieukrywanym
strachem.
- Młodzieńcze! - zawołał. - Czy ty jesteś przy zdrowych zmysłach? Co to wszystko
znaczy?
- To znaczy, panie profesorze, że pan profesor ma swoją metodę... [...]
Pan profesor egzaminuje każdego razu trzech, a tych trzech wybiera z notesu wedle nie­
zmiennego porządku. Najpierw pierwszego, z kolei dziesiątego i dwudziestego, następnym
razem drugiego, jedenastego i dwudziestego pierwszego i tak dalej. Ponieważ jest nas tu rów­
no trzydziestu, a każdy w notesie pana profesora ma swój numer, więc łatwo było obliczyć,
kto i kiedy będzie pytany.
Pan profesor cofnął się nagle i patrzył na Cisowskiego jak na czarownika.
- To przecież było najgłębszą tajemnicą! - zakrzyknął gromko. [...] ...Zaraz spraw­
dzimy!
Wydobył z kieszeni notes [...] i począł go przeglądać z niebywałym pośpiechem.
- Tak, tak... - mówił jakby przerażony. - Kartki mi się zlepiły. Istotnie... Pomyliłem
się... Jak to odkryłeś?! - krzyknął nagle wielkim głosem.
- To nie jest zbyt trudne - odrzekł skromnie Cisowski. - Było to w miesiąc po rozpo­
częciu roku. Patrzyłem, ile kartek pan profesor odwraca, a ponieważ nazwiska nasze spisane
są w porządku alfabetycznym... Metoda pana profesora była zbyt przejrzysta...
- Diable! Szatanie! - zawołał staruszek. [...]
- Bardzo, bardzo przepraszam pana profesora... Cała klasa przeprasza pana profeso­
ra... Ale zawiniłem tylko ja...
- Pasy z ciebie zedrę! - wołał pan profesor. [...]
Pan profesor jednakże - serce gołębie - nie był zdolny do zbrodni. Wszystkie muchy
harcowały bezkarnie na jego srebrnej głowie, wiedząc, że straszliwy ten pasjonat, co grozi
darciem pasów, nie ukrzywdziłby żadnej. Uniósł się jedynie gniewem potężnym i krwistym.
Niemal przez lat czterdzieści ukrywał swoją świetną, nieporównaną metodę egzaminowania.
[...] Trzeba szatańskiego sprytu, aby odkryć szatański pomysł, a przecie pomysł pana profe­
sora Gąsowskiego był najsprytniejszym wybiegiem, godnym wielkiego dyplomaty. Chociaż
tedy gniew go zalewał jak czerwone morze, chociaż ręce dygotały mu z nadmiernego wzru­
szenia, spozierał z chmurnym podziwem na tego obwiesia z pierwszej ławki. Obwieś, bo ob­
wieś, ale ma odwagę. Przyznał się, aby go nie smucić. Co z nim zrobić? Zabić?... [...] Znowu
się zbliżył do złoczyńcy i mówił zduszonym głosem:
- Czy moją tajemnicę wyjawiłeś wszystkim?
- Tak, panie profesorze... [...]
2
- Dlatego Kaczanowski i ten drugi ani w ząb?
- Tak, bo to nie był ich dzień...
- Człowieku! - krzyknął pan Gąsowski. - Przecie w ten sposób nie umiecie nic! [...]
- Tak źle nie jest, proszę pana profesora. My wszyscy wcale dobrze znamy historię.
Swoją lekcję zna każdy znakomicie, a inne tematy może nie tak dokładnie, ale wystarczająco.
[...]
Pan profesor głęboko był przekonany, że trzydziestu zbójców chociaż po kwiecistej
łące historii skakało z kępy na kępę, ze środy na piątek, wiele umie; [...] Metodę, oczywiście,
zmieni. Wynajdzie nową, tak piekielnie zawiłą, tak przeraźliwie zagmatwaną, że nie jeden
mizerny diabeł, lecz cała ich czereda nigdy jej nie wyśledzi. Szkoda tej, wedle której egzami­
nował przez dziesiątki lat, była bowiem wygodna i tak się w niej wyćwiczył, że działał bez
omyłki. Szkoda, wielka szkoda. [...]
- Stało się! Ufność moja została ugodzona w samo serce... Trudno... Ale, moi mili
kawalerowie, skończyły się dobre czasy. [...]
-N ie będziecie wiedzieli ani dnia, ani godziny. Chytrość za chytrość... Uprzedzam, że będę
bez litości. [ ...] - Już ci się nie uda, potworny chłopcze, ocyganić mnie po raz drugi. Przypa­
dek wydał mnie w twoje ręce, a moje ręce mogą cię zmiażdżyć. Już ci się nie uda! „Ostrzeżo­
ny - uzbrojony”. Rozumiesz? Twój cały spryt nie jest wart funta kłaków, bo na sposoby są
sposoby.
- Na niego nie ma, panie profesorze! - zawołał ktoś z głębi „sceny”.
- Tak myślisz? - mówił pan Gąsowski drwiąco, nie raczywszy nawet spojrzeć na bez­
czelnego śmiałka. - Taki on jest chytry? Ejże? Zje diabła, jeśli zdoła odgadnąć to, co ja teraz
na was wymyślę. Czy pan słyszy, panie Cisowski? Zje pan diabła z buraczkami!
- Gdyby pan profesor pozwolił spróbować... - bąknął Cisowski nieśmiało. [...]
- Pragniesz próby? - zawołał staruszek wielkim głosem. - Okpiłeś mnie i myślisz,
że ci się uda po raz drugi? A więc dobrze! Spróbujemy...
Kornel Makuszyński Szatan z siódmej klasy
Wydawnictwo „Nasza Księgarnia ”,
Warszawa 1958,1996
1. Profesor Gąsowski stosował swoją metodę odpytywania uczniów przez:
a)
b)
c)
d)
niemal 4 lata,
ponad 40 lat,
prawie 40 lat,
40 lat.
2. Lekcję z profesorem Gąsowskim odbywały się:
a)
b)
c)
d)
raz w tygodniu,
w środy i piątki,
3 razy w tygodniu,
w środy i czwartki.
3. Adam wyjawił metodę wymyśloną przez profesora:
a)
b)
c)
d)
wszystkim kolegom z klasy,
wybranym kolegom z klasy,
kilku zaufanym przyjaciołom,
najsłabszym uczniom z klasy.
3
4.Cisowski siedział:
a)
b)
c)
d)
na końcu klasy,
w ostatniej ławce,
w drugiej ławce,
w pierwszej ławce.
5. Profesor żałował, że uczniowie odkryli jego metodę odpytywania, ponieważ:
a)
b)
c)
d)
będzie musiał poświęcić wiele czasu na wymyślenie innej,
wiedział, że nie będzie w stanie wymyślić skuteczniejszej,
przez wiele lat dobrze funkcjonowała i była wygodna,
uważał, że dawała każdemu uczniowi takie same szanse.
6. Swój notes profesor trzymał w:
a)
b)
c)
d)
skórzanej teczce,
dzienniku lekcyjnym,
szufladzie biurka,
kieszeni marynarki.
7. Profesor zapytał niewłaściwe osoby ponieważ:
a)
b)
c)
d)
pomylił dni tygodnia - środę z sobotą,
skleiły mu się kartki w notesie,
pomylił się w swoich obliczeniach,
zapomniał kogo pytał ostatnio.
8. Według wyliczeń Adama profesor powinien zapytać kolejno:
a)
b)
c)
d)
Napiórkowskiego, Stankiewicza i Wilczka,
Napiórkowskiego, Wilczka i Stankiewicza,
Kaczanowskiego, Wnuka i Ostrowickiego,
Kaczanowskiego, Stankiewicza i Wnuka.
9. Metodę, według której profesor Gąsowski odpytywał uczniów, odkrył:
a)
b)
c)
d)
Napiórkowski,
Kaczanowski,
Cisowski,
Ostro wieki.
10. Profesor nazwał Adama „ diabłem” i „ szatanem”, ponieważ:
a)
b)
c)
d)
znienawidził chłopca za to, że odkrył jego metodę odpytywania,
chciał w ten sposób podkreślić, że chłopiec postąpił bardzo źle,
żadne inne określenie nie przyszło mu wtedy do głowy,
był zdumiony nadzwyczajnymi zdolnościami chłopca.
B.
Wiadomości literackie i kulturalne
11. Powieść i pieśń należą do różnych rodzajów literackich:
a)
b)
c)
d)
epiki i dramatu,
epiki i liryki,
liryki i dramatu,
epiki, liryki i dramatu.
12. Rozszyfrowanie sposobu odpytywania profesora Gąsowskiego w kontekście
utworu jest:
a)
b)
c)
d)
motywem,
symbolem,
alegorią,
wątkiem.
13. Opisując Adama Cisowskiego, narrator posłużył się przede wszystkim:
a)
b)
c)
d)
epitetami,
metaforami,
porównaniami,
epitetami i porównaniami.
14. „Szatan z siódmej klasy” Kornela Makuszyńskiego jest utworem epickim ponie­
waż:
a)
b)
c)
d)
występują bohaterowie pierwszoplanowi, drugoplanowi i epizodyczni,
o wydarzeniach opowiada narrator,
występują dialogi i monologi,
wszystkie odpowiedzi są poprawne.
15. Powieść to utwór:
a)
b)
c)
d)
jedno wątkowy,
wielowątkowy,
z didaskaliami,
bez narratora.
16. Podaj terminy, które można zdefiniować w następujący sposób:
a) jedna z podstawowych form wypowiedzi językowej, wypowiedź jednego podmio­
tu
b) przystosowanie dzieła literackiego do rozpowszechniania go w postaci innej niż
oryginalna
5
c) ciąg zdarzeń dający się wyodrębnić w fabule dzieła literackiego
d) dziedzina literatury, filmu, malarstwa i innych rodzajów sztuki przedstawiająca
świat, który nie odpowiada rzeczywistemu
17. Uzupełnij tabelę:
AUTOR
TYTUŁ
RODZAJ LITE­
RACKI
GATUNEK LI­
TERACKI
EPIKA
BALLADA
LIRYKA
TRAGEDIA
18. Z jakich utworów pochodzą następujące cytaty? Podaj autora i tytuł:
a) „Zadawali im tyle prac domowych, że ferie wielkanocne nie były tak przyjemne
jak bożonarodzeniowe. Trudno było się odprężyć, kiedy miało się koło siebie
Hermionę recytującą na głos dwanaście sposobów wykorzystania smoczej krwi al­
bo ćwiczącą ruchy różdżką”.
autor............................................. , tytuł........................................................................
b) „Krzyczą w klasie dokazują
najgrzeczniejszych kotem szczują
ryczą biją się po łapie
chcą położyć się na mapie”
autor.............................................. . tytuł......................................................................
c)
Już ci się nie uda, potworny chłopcze, ocyganić mnie po raz drugi. Przypadek
wydał mnie w twoje ręce, a moje ręce mogą cię zmiażdżyć”.
autor............................................... , tytuł.......................................................................
6
19. R o z w ią ż k r z y ż ó w k ę , o d czy ta j h a sło z p o n u m e r o w a n y c h p ó ł.
1. Bezpośredni, uroczysty zwrot do osoby, zjawiska lub idei.
2. Określenie rzeczownika w wierszu.
3. Inaczej uosobienie.
4. Zestawienie za pomocą słów
jak, ja k b y elementów pod pewnym w
siebie, służące uwydatnieniu określonych cech zjawiska, przedmiotu, czynności czy postaci.
5. Środek stylistyczny polegający na wymienieniu w tekście kilku elementów lub cech, służą­
cy podkreśleniu problemu lub wzmocnieniu znaczenia wypowiedzi.
6. Inaczej przenośnia.
7. Osoba mówiąca w wierszu t o .......................................liryczny.
8. Fikcyjna postać opisywana w wierszu t o ...............................liryczny.
9. Zdarzenia relacjonowane w wierszu t o ...............................liryczna.
10. Postać, do której zwraca się podmiot liryczny w wierszu, t o ...............................liryczny.
11. Rymy w układzie aabb.
12. Rymy w układzie abab.
13. Rymy w układzie abba.
14. Rymy oparte na wyrazach jednosylabowych (akcent pada na ostatnią sylabę).
15. Rymy oparte na wyrazach wielosylabowych (akcent pada na przedostatnią sylabę).
16. Gatunek literacki mający cechy epiki i liryki i dramatu, np. „Powrót taty” A. Mickiewi­
cza.
1
1.
2.
3.
2
5
4.
5.
6
6.
7.
8.
9.
13
10.
11.
10
12.
13.
8
7
4
11
3
14.
15.
16.
12
9
HASŁO
7
20. Czy warto ubiegać się o tytuł laureata w Powiatowym Konkursie „Polonista Ro­
ku”. Uzasadnij, zapisz tezę i dwa argumenty.
C.
Wiadomości językowe
21. Zdanie: Pan profesor egzaminuje każdego razu trzech, a tych trzech wybiera z note­
su wedle niezmiennego porządku zawiera:
a)
b)
c)
d)
dwa orzeczenia, w tym jedno imienne,
jedno orzeczenie czasownikowe,
dwa orzeczenia imienne,
dwa orzeczenia czasownikowe.
22. W cytowanym zdaniu: Pomysł pana profesora był
wybiegiem,
godnym
wielkiego dyplomaty podkreślone wyrazy pełnią funkcję:
a)
b)
c)
d)
dopełnienia,
przydawki,
okolicznika,
podmiotu.
23. W zdaniu: Ufność moja została ugodzona wsamo serce występuje:
a)
b)
c)
d)
podmiot domyślny,
podmiot logiczny,
podmiot gramatyczny,
podmiot szeregowy.
24. W każdym zestawie przez pomyłkę zamieszczono jedno słowo będące inną częścią
mowy niż słowa pozostałe. Podkreśl je i napisz, na czym polega jego odmienność:
a) siedem, siódemka, siódmy, siedmioro
b)
nauka, nauczyciel, nauczać, nauczanie
25. Który zapis jest niepoprawny?
a)
b)
c)
d)
nie nauczył,
nie naprawił,
nie nawidził,
wszystkie odpowiedzi są poprawne.
26. W wyrazie egza m in o w a n ie jest:
a)
b)
c)
d)
trzynaście liter i dwanaście głosek,
trzynaście liter i trzynaście głosek,
sześć samogłoski i siedem spółgłosek,
siedem samogłosek i pięć spółgłosek.
27. Które wyrazy tworzą formy fleksyjne rzeczownika
a)
b)
c)
d)
?
historia, historyk, historyczny,
historia, historyk, historycy,
historia, historii, historią,
historia, historie, historyków.
28. Oto wykres przedstawiający stosunki pomiędzy częściami pewnego zdania:
W którym z poniższych zdań jego części tworzą takie związki?
a)
b)
c)
d)
Adam Cisowski stał się wzorem pomysłowości.
Adam Cisowski chętnie wymyślał różne historie.
Niesamowite historie Adasia często były nagradzane.
Adam wielokrotnie opowiadał kolegom wymyślone historie.
29. Rzeczownik
a)
b)
c)
d)
sta ru szek zbudowany
jest z:
dwóch podstaw słowotwórczych,
podstawy słowotwórczej i przedrostka,
podstawy słowotwórczej i przyrostka,
samej podstawy słowotwórczej.
30. Ułóż zdania pojedyncze, w których wyraz p rzy g o d a będzie pełnił funkcje:
a) podmiotu......................................................................................................
9
b) przydawki............................................................
c) dopełnienia..........................................................
d) orzecznika w orzeczeniu imiennym...................
D.
Słownictwo
31. Z jakich słowników pochodzą następujące hasła?
a) gniew -złość , kłótnia, zatarg, spór, sprzeczka
b) profesor -orze; -orowie (skrót: prof.)
c)
szatan m IV, M. te sztany, rząd. ci szatani.
32. Poniższe wyrazy użyj w zdaniach tak, aby pokazać ich różne znaczenie:
a) szatan
1.
2.
b) historia
1.
2.
10
33. Rzeczowniki żart, dow cip, fig ie l, p sik u s to:
a)
b)
c)
d)
synonimy,
antonimy,
neologizmy,
homonimy.
34. Do wyrazu n au ka dobierz cztery różnorodne określenia, w zapisie których wystę­
puje trudność ortograficzna:
35. Podaj po jednym przykładzie stałych związków frazeologicznych, w których wy­
stąpią wyrazy:
szkoła, tajemnica, księga
Objaśnij znaczenie tych związków:
E.
Z jeżykiem ojczystym
m pm
b rat
36. Odpowiedz TAK lub NIE:
a) Narracja to relacja, opisy i komentarze narratora................................ ...........................
b) Sentencja to rozbudowane, wyraziste zdanie zawierające ogólną myśl o charakterze fi­
lozoficznym lub moralnym..............................................................................................
c) Język niewerbalny to mimika, gesty, ubiór, zachowanie................................................
d) For mant to najmniejsza, dająca się wyodrębnić część wyrazu, która niesie ze sobą za­
sadnicze znaczenie tego wyrazu.................................................................................
e)
Podm iot m ówiący w wierszu nie zawsze jest tożsamy z jego autorem...............
f) Akcent to uwydatnienie jednej z sylab wyrazu lub grupy wyrazów poprzez zmianę siły
ich wypowiedzenia....................................................................................................
g) Sylaba otwarta zakończona jest samogłoską...............................................................
h) W języku polskim wszystkie nieodmienne części mowy są niesamodzielne..................
i) Rzeczowniki konkretne nazywają pojęcia i zjawiska, których nie postrzegamy zmy­
słami ................................................................................................................................
j) Frazeologizm to luźny związek wyrazowy o utartym znaczeniu....................................
11
F.
S ło w a , fo r m y , z d a n ia ... k u ltu r a języ k a w p r a k ty c e
37. Znajdź wszystkie usterki i ponownie zredaguj zdania:
a) Ten, kto w szkole organizuje i kieruje działalnością nielegalną, powinien ponieść
karę.
b) Te, z pozoru proste do spełnienia warunki profesora Gąsowskiego - w rzeczywi­
stości wcale nie były łatwe do rozwiązania.
G.
Z a d a n ie otw arte
Wyobraź sobie, że jesteś koleżanką/kolegą Adama Cisowskiego.
Napisz opowiadanie twórcze, w którym przedstawisz, niesamowite zdarzenie z udziałem
profesora Gąsowskiego.
( Twoja praca pow inna zająć co najm niej 15 linijek)
12
13

Podobne dokumenty