Biuro XXI wieku - Biura - Harvard Business Review Polska

Transkrypt

Biuro XXI wieku - Biura - Harvard Business Review Polska
HARVARD BUSINESS REVIEW POLSKA
poleca
Biuro
XXI wieku
Szanowni Państwo,
Porównując zdjęcia Warszawy sprzed dwudziestu lat ze współczesnymi, można
odnieść wrażenie, że faktycznie patrzymy na dwa całkowicie różne miasta. W pewnym sensie to prawda, bo inwestujący w Polsce wielki biznes odmienił oblicze stolicy nie do poznania. Siedziby polskich oddziałów międzynarodowych spółek
wymagały coraz przestronniejszych biur w coraz lepiej zaprojektowanych budynkach o coraz wyższym standardzie. Stopniowo identyczny proces można było dostrzec również w innych miastach kraju, na przykład w Krakowie czy Wrocławiu,
w których branża usług biznesowych już od kilkunastu lat stymuluje wzrost
powierzchni biurowych. Dziś natomiast deweloperzy zaczynają inwestować również w mniejszych ośrodkach. Wszystkie te i inne procesy sprawiły, że przez lata
słowo „biurowiec” niezauważalnie zmieniło znaczenie – zamiast ciężkiego, kanciastego i szarego gmachu kojarzy się już niemal natychmiastowo z wysmukłym, szklanym
wieżowcem oferującym praktycznie nieograniczone możliwości adaptacji wnętrza.
W naszej publikacji przyglądamy się różnym aspektom rynku powierzchni biurowej w Polsce, korzystając z bogatego doświadczenia największych i najważniejszych
firm tego sektora. Odwołując się do zróżnicowanych przypadków, przedstawiamy
branżę z perspektywy deweloperów, a także firm zajmujących się wynajmem przestrzeni biurowej oraz jej projektowaniem i wyposażeniem. Wszystkie teksty oparliśmy na przykładach konkretnych rozwiązań i wdrożeń, z których wynika, że rynku biurowego w Polsce nie da się sprowadzić tylko do liczby metrów kwadratowych.
W „Biurze XXI wieku” coraz większą rolę odgrywają takie kwestie, jak: oryginalny projekt budynku, łatwość i zróżnicowanie sposobów dojazdu, elastyczność aranżacji i otwartość na różne style pracy. Wiele wskazuje, że te tendencje się utrzymają,
co niewątpliwie wpłynie na rzeczywistość, w jakiej funkcjonują nie tylko architekci i deweloperzy.
Polecam Państwu nasze kompendium wiedzy na temat nieruchomości biurowych
w Polsce, życząc przyjemnej oraz inspirującej lektury.
Mateusz Żurawik, redaktor prowadzący
REKLAMA WŁASNA WYDAWCY
Arkadiusz Rudzki | dyrektor zarządzający Skanska Property Poland | Prenumerata #P0165648
Czytam
Harvard
Biznes to nieustanne, dynamiczne zmiany. Żyjemy w dobie
nowych technologii, zmieniających się oczekiwań klientów
i pracowników młodego pokolenia. Aby lepiej i efektywniej
zarządzać firmą, powinniśmy nieustannie szukać inspiracji.
„Harvard Business Review Polska” jest znakomitym
źródłem informacji o nowych trendach w zarządzaniu
i doświadczeniach liderów biznesu. Polecam go każdemu,
kto chce podnosić swoje kwalifikacje i poszerzać wiedzę.
BIURO XXI WIEKU
6
Jak stworzyć biuro na miarę XXI wieku. Debata redakcyjna
Błyskawiczny rozwój rynku powierzchni biurowej to rezultat zainteresowania
firm inwestycjami w Polsce. Dla deweloperów oraz firm zajmujących
się aranżacją przestrzeni oznacza to coraz intensywniejszą konkurencję.
12
Kto odnajdzie się w elastycznym biurze
16
Jak ograniczyć stratę czasu w biurze
Nowa formuła przestrzeni biurowej oznacza, że pracownik
może liczyć na coraz więcej udogodnień. Jednak elastyczność nowej
przestrzeni do pracy wcale nie musi wszystkim się spodobać.
Hałas stanowi główne źródło dyskomfortu dla wielu pracowników biurowych.
Nadmiar rozpraszających dźwięków w biurze może również negatywnie
wpływać na funkcjonowanie całej firmy.
Od wynajmu do umeblowania
Na wejście firmy KMD do nowej siedziby patrzymy z podwójnej perspektywy –
dewelopera i firmy odpowiedzialnej za aranżację wnętrza. To studium przypadku
dowodzi, że dzięki owocnej współpracy z zaangażowanymi stronami można
stworzyć idealnie dopasowane biuro.
Skrajna innowacja
Biurowiec The Edge w Amsterdamie jest najbardziej zrównoważonym
biurowcem świata. Ciekawą architekturę umiejętnie podkreślają
najnowocześniejsze systemy oświetleniowe stworzone przez firmę Philips.
Fit-out dla wymagających
Za nowymi trendami w aranżacji przestrzeni do pracy trudno nadążyć.
O wykraczaniu poza utarte schematy w urządzaniu biura opowiadają
przedstawicielki firmy Reesco.
Biuro klasy premium
Dzisiejsze biuro dla wymagającego najemcy to również szereg czynników
sprawiających, że przestrzeń do pracy staje się przyjazna dla jej użytkowników
oraz najbliższego sąsiedztwa. Przykładem takich rozwiązań są budynki
firmy Skanska.
Przyjazne biura
Polski rynek nieruchomości staje się coraz bardziej dojrzały, a najemcy oczekują,
że ich siedziby będą przede wszystkim elastyczne. O nowych tendencjach na rynku
powierzchni biurowej opowiada prezes firmy Vastint.
Najem w restrukturyzacji
Od 2016 roku obowiązuje nowa ustawa „Prawo restrukturyzacyjne”.
Wprowadza ona instrumenty umożliwiające restrukturyzację oraz przywrócenie
zdolności do wykonywania zobowiązań przez niewypłacalnego lub zagrożonego
niewypłacalnością dłużnika. Wyjaśniamy zawiłości nowych przepisów.
„HARVARD BUSINESS REVIEW POLSKA” REKOMENDUJE
Management 2016™
REKLAMA WŁASNA WYDAWCY
Wybierz uznany program rozwoju menedżerów, który szybko
przekłada się na efektywność zarządzanych przez nich firm:
OPTYMALNA FORMUŁA
PROGRAM NA POZIOMIE MBA
12 sesji, 2 dni szkoleniowe w miesiącu
oraz możliwość „odrabiania zajęć”
sprawiają, że program idealnie wpisuje
się w potrzeby menedżerów, którzy cenią
swój czas.
Pewna wiedza biznesowa, światowe
trendy zarządzania, a do tego
maksymalnie praktyczne podejście,
gwarantują natychmiastowe wyniki.
KONSULTACJE
Z WYKŁADOWCAMI
Nowego spojrzenie na wyzwania firmy
umożliwia wypracowanie indywidualnych
rozwiązań na najwyższym poziomie.
NOWOCZESNE METODY
ROZWIJANIA KOMPETENCJI
ROCZNY DOSTĘP
DO PORTALU WIEDZY
Dzięki pracy metodą warsztatową
uczestnicy poznają rozwiązania, które po
wdrożeniu w firmie przynoszą konkretne
wyniki biznesowe.
Filarem portalu są unikalne nagrania
z udziałem największych światowych
autorytetów zarządzania, m.in.
profesorów Harvard Business School.
POLSKIE STUDIA PRZYPADKÓW
Dostarczamy najwięcej polskich case’ów
biznesowych w kraju i jako jedyni
wykorzystujemy studia przypadków
Harvard Business School.
UNIKALNA GWARANCJA
JAKOŚCI
Oferujemy całkowity zwrot kosztów
uczestnictwa, jeśli po 2 pierwszych
sesjach uczestnik uzna, że program nie
odpowiada jego potrzebom.
PRESTIŻOWY DYPLOM
Po ukończeniu programu uczestnik
otrzymuje prestiżowy certyfikat.
W obecnej chwili może się nim pochwalić
ponad 5000 menedżerów z całej Polski.
Już dziś zgłoś udział w programie!
Zarezerwuj miejsce przez stronę szkolenia.ican.pl,
zadzwoń pod 22 250 11 44
lub napisz do nas na [email protected].
Powered by
6
Biuro XXI wieku
Jak stworzyć
biuro na miarę
XXI wieku
Rynek powierzchni biurowej rozwija się niezwykle
dynamicznie w znacznym stopniu dzięki korzystnej
koniunkturze, co przekłada się na dużą liczbę firm
inwestujących w Polsce. Aby odnaleźć się na rynku,
deweloperzy oraz firmy zajmujące się aranżacją przestrzeni
muszą coraz intensywniej rywalizować jakością.
Piotr Szymczak: Czytelnicy „Harvard Business
Review Polska” wielokrotnie wskazywali miejsce
pracy jako kluczowy element prowadzenia biznesu. Warszawa jest obecnie w pierwszej piątce
europejskich stolic pod względem powstającej
powierzchni biurowej. Skąd takie zainteresowanie
polskim rynkiem i jak oceniają państwo potencjał
warszawskiego rynku?
Mikołaj Sznajder: Obserwujemy zwiększone zainteresowanie inwestorów Polską w ogóle, a nie tylko
Warszawą. Do naszego kraju trafiają coraz bardziej
zaawansowane procesy i technologie napędzające zainteresowanie takimi miastami, jak: Warszawa, Kraków, Katowice czy Wrocław. Powierzchni biurowej
Anna
Czerwińska,
Project Manager,
KMD Poland
Beata Osiecka,
prezes zarządu
Kinnarps Polska
Agnieszka
Krawczyk-Rogowska,
menedżer wynajmu, region
centralny, Skanska
Property Poland
Magda Szubert,
Concept Developer, Ecophon
Saint-Gobain
Mikołaj
Sznajder,
Associate
Director w dziale
powierzchni biurowych CBRE
Moderator:
Piotr Szymczak,
HBRP
8
Piotr Szymczak: Ubiegły rok często jest określany jako wyjątkowy
dla rynku powierzchni biurowej.
Co na to wpłynęło?
Agnieszka Krawczyk-Rogowska:
Zdecydowanie ubiegły rok był wyjątkowy. W Warszawie wynajętych
było 800 tysięcy mkw., co potwierdza, że stolica jest wiodącym
ośrodkiem w kraju. Muszę jednak
potwierdzić, że w miastach regionalnych popyt również jest bardzo
wysoki (w ubiegłym roku wynajęto w nich ponad 600 tysięcy mkw.).
Centra usług biznesowych w regionach wynajęły ponad 80% naszej
powierzchni. Zauważamy również,
że istniejące centra usług powiększają powierzchnię, a na rynek cały
czas wchodzą nowi gracze. Zarówno na rynek warszawski, jak i regionalny patrzymy z optymizmem.
Piotr Szymczak: Jak wysoki
jest obecnie odsetek pustostanów na rynku warszawskim
i co można z niego wyczytać
na temat obecnej koniunktury?
Biuro XXI wieku
Mikołaj Sznajder: Ubiegłoroczny
odsetek pustostanów był największym koszmarem deweloperów,
ponieważ w połowie roku wszystkie prognozy mówiły o 4,7 miliona
mkw. powierzchni biurowej w Warszawie, a równocześnie przewidywano około 16% wolnej powierzchni, co oznaczałoby, że w Warszawie
„od ręki” byłoby dostępnych około
750 tysięcy mkw. Tymczasem
zeszły rok zakończyliśmy współczynnikiem 12,3%. Dla porównania w połowie roku wskaźnik pustostanów wynosił około 14,1%,
a jego spadek do 12,3% był skutkiem zawarcia rekordowej liczby transakcji. Podpisano umowy
najmu na ponad 800 tysięcy mkw.
Jednocześnie obecnie realizowane projekty zwiększą powierzchnię biurową w Warszawie o dalsze
650 tysięcy mkw..
natomiast najemcy cały czas negocjują, co wpływa na rynek. Kiedyś
najemca był zwolniony z czynszu
przez pięć miesięcy przy pięcioletnim kontrakcie. Dziś mówimy średnio o dziewięciu miesiącach przy
pięcioletnim kontrakcie. Coraz
bardziej konkurencyjne stają się
też standardy wykończenia budynku, a pamiętajmy, że są to zaoszczędzone pieniądze najemcy. Jednocześnie kwota oferowana przez
deweloperów na wykończenie
powierzchni jest znacząco wyższa
niż 3–4 lata temu. Coraz częściej
spotykamy się z ofertami biur
już w bardzo wysokim standardzie.
Piotr Szymczak: Czy Warszawę
nadal będzie można określić
jako rynek najemcy? W jaki sposób obecna koniunktura wpłynie
na poziomy czynszów?
Anna Czerwińska: Zadaliśmy sobie
pytanie, jak przyciągnąć pracowników do biura. Podstawowa okazała się kwestia dojazdu. Poprzez
naszą ośmiomiesięczną przygodę
na Służewcu zdaliśmy sobie sprawę,
że ta lokalizacja to nie będzie dobry
wybór. Mieliśmy ogromny problem
Mikołaj Sznajder: Czynsze ofertowe najprawdopodobniej utrzymają się na stabilnym poziomie,
Piotr Szymczak: Przejdźmy teraz
do czynników wyboru wpływających na poszczególne decyzje
podejmowane przez firmę planującą zmianę biura. Które z nich
mają największe znaczenie?
ZDJĘCIE NA POPRZEDNIEJ STRONIE: SHUTTERSTOCK
przybywa też w mniejszych miastach, takich jak: Bydgoszcz, Toruń,
Lublin.
W debacie
wzięli udział:
z parkowaniem, z poruszaniem się
i w związku z tym postanowiliśmy
poszukać czegoś na obrzeżach centrum. Z pomocą agencji znaleźliśmy biuro, które ma fantastyczny
dojazd i lokalizację oraz połączenie
wszystkimi możliwymi środkami
komunikacji.
Piotr Szymczak: Rola biura się
zmienia. Pojawiają się nośne
hasła w rodzaju activity based
workplace czy smart office.
Co one właściwie oznaczają?
Agnieszka Krawczyk-Rogowska:
W 2014 roku przeprowadziliśmy się
do nowego biura zaaranżowanego
zgodnie z zasadami activity based
workplace. Wcześniej przeprowadziliśmy badania, które pokazały,
że tak naprawdę nie spędzamy tak
wiele czasu przy biurkach. Zamiast
tego uczestniczymy w spotkaniach,
odbywamy burze mózgów, przeprowadzamy dyskusje nad konkretnymi projektami. Czasem też pracujemy u klienta lub w domu. Te analizy
pozwoliły na takie zaprojektowanie przestrzeni, w której ludzie
mogą na przykład usiąść w miejscu pracy cichej. Przy obłożeniu ponad 80 osób w biurze mamy około
50 biurek, więc ten współczynnik
jest dużo niższy niż 100%. Mamy
też miejsca pracy kreatywnej, gdzie
w przyjaznych, kolorowych przestrzeniach możemy się spotkać,
przedyskutować bieżące sprawy.
Mamy również przestrzenie pracy
skupionej, bo pracując w biurze
open space, bardzo potrzeba takiego miejsca, w którym można się
na chwilę wyciszyć, odciąć od bodźców zewnętrznych. Dysponujemy
też miejscami, w których pracownicy mają czas na relaks, a więc –
w naszym przypadku – piłkarzyki
i salę fitness, w której trenujemy
pilates lub cross fit.
Beata Osiecka: Zajmujemy się tematyką activity based workplace
od kilku lat. W wydaniu każdej firmy jej wykorzystanie wygląda nieco inaczej. Pozornie mogłoby się
wydawać, że jest to nowy standard.
Tymczasem teraz standardem jest
tak naprawdę brak określonego
standardu. Nie można narzucić firmie, jak ma pracować w przyszłości.
Raczej to firma określa, jak będzie
pracować. Bardzo charakterystyczna jest też nazwa. Początkowo
activity based working polegało
głównie na zachęcaniu pracowników do zmiany miejsca pracy w zależności od wykonywanych zadań.
Dzisiaj mówimy, że pracownicy
zmieniają miejsce nie tylko zależnie od zajęcia, ale nawet od nastawienia w danym dniu. Przyzwolenie na to jest związane z kulturą
organizacyjną danej firmy. Mamy
bardzo różnych klientów, na różnym poziomie rozwoju kultury
organizacyjnej. Są tacy o typowym,
tradycyjnym podejściu do miejsc
pracy, powiedziałabym, że jest ich
mniej więcej połowa. Są też firmy,
które chcą coś zmienić, ale nie wiedzą, jak, i trzeba im pomóc w procesie zmiany. Wreszcie są klienci
bardzo świadomi, którzy przetestowali część rozwiązań i zaangażowali się bardzo w projektową stronę
procesu. Wówczas nasza rola ogranicza się tylko do wspomagania
ich w tym procesie.
Piotr Szymczak: Dlaczego firmy
nie korzystają z dobrodziejstwa
nowych trendów, wiedząc,
że mogą dzięki nim zwiększyć
efektywność pracy zespołowej?
Beata Osiecka: Niektóre organizacje ze względu na wykonywane
Biuro XXI wieku
9
Magda Szubert: Nowoczesne
środowiska pracy stają się coraz
bardziej popularne i nawet gdy
nie przybierają formy standardowego activity based workplace,
to na pewno klasyczne biura open
space powoli odchodzą w przeszłość. Zastępują je bardziej zróżnicowane przestrzenie, w których
mamy różne pomieszczenia i miejsca przeznaczone do wykonywania różnych czynności.
Największa praca wiąże się
z analizą funkcjonowania biura.
Nasze doświadczenie i badania
międzynarodowe pokazują, że bardzo często podczas tej analizy
nie docenia się czasu, który pracownicy potrzebują na koncentrację. Z tego powodu przeznacza się
zbyt mało przestrzeni na tradycyjne miejsca pracy albo przygotowuje się ją nieodpowiednio. Brakuje
tam odpowiednich materiałów
dźwiękochłonnych sprawiających,
że ludzie nie będą sobie nawzajem
przeszkadzać. Miejsca pracy tradycyjnej się kurczą. Jednocześnie coraz częściej umieszcza się je w pobliżu miejsca spotkań, co oznacza,
że rozmawiający tam ludzie przeszkadzają tym, którzy pracują
w sposób tradycyjny. Jednocześnie mamy miejsca przeznaczone
do pracy w koncentracji, ale najczęściej okazuje się, że właśnie ich
jest za mało. Fakty, o których mówię, mają poparcie w badaniach
przeprowadzonych w Holandii,
10
Biuro XXI wieku
skąd pochodzi koncepcja activity
based workplace. Wynika z nich,
że procent czasu poświęconego
na pracę samodzielną w koncentracji jest w firmach zaniżony co najmniej o 30%. Przeprowadzono też
badanie w firmie, w której faktycznie funkcjonowała koncepcja activity based workplace przynajmniej
od pięciu lat. Okazało się, że problemy klasycznych biurach open space
występują również tam. Pracownicy byli najbardziej niezadowoleni
z braku prywatności. Nie można
zapominać, że w biurze chodzi
o zwiększenie naszej efektywności
i spełnienie podstawowych potrzeb
pracowników. Oznacza to, że muszą
mieć możliwość skupienia się
na pracy oraz komunikowania ze
sobą bez przeszkód. Balans między
komunikacją a koncentracją jest
kluczem do sukcesu.
Piotr Szymczak: Jak wygląda
zarządzanie zmianą przestrzeni
do pracy? Jak bezboleśnie przejść
z gabinetu do open space’u?
Magda Szubert: To bolesny proces. Zajmując się podobnymi zmianami, zwracamy uwagę na komunikację tego, co pracodawca zrobił,
aby zniwelować wady. Pomagamy
wypracować tzw. etykietę zachowania, która jest bardzo ważna i jeśli jest umiejętnie przygotowana
wraz z użytkownikami, faktycznie
działa. Możemy jak najlepiej przygotować wnętrze, zadbać o akustykę, ale wpływ na nią mają także pracownicy. Jeżeli będą krzyczeć
do siebie przez kilka rzędów biurek
czy zostawiać telefony na biurku,
to sami będą zakłócać pracę.
Beata Osiecka: Do zarządzania
zmianą potrzebny jest przede
wszystkim czas. Dziś nie wystarczą
już dwa miesiące przed przeprowadzką na stwierdzenie, jak biuro
ma wyglądać. Czasami ten proces
badawczy rozpoczyna się, zanim
klient zaczyna szukać powierzchni
biurowej. Mamy takich klientów,
z którymi pracujemy trzy lata
przed planowaną przeprowadzką.
Konieczne jest też zaangażowanie zarządu klienta, bo bez wsparcia z góry procesy zarządzania
zmianą nie będą funkcjonować.
Jest też wewnętrzna odpowiedzialność klienta, żeby stworzyć taki zespół, który od strony komunikacji
będzie wspierał wewnętrznie ten
proces. Możemy tylko wspomóc
aplikacjami, konsultacjami, badaniami, warsztatami, ale odpowiedzialność i świadomość są po stronie klienta.
Agnieszka Krawczyk-Rogowska:
W kolejnym etapie ważne jest słuchanie opinii osób, które już pracują w tej przestrzeni. Biuro powinno być żywe, bo ludzie codziennie
wykonują w nim jakieś czynności, różne zadania, które z czasem
się zmieniają. Musimy być przygotowani, by biuro dawało możliwość późniejszego wprowadzenia
zmian. Wprowadzając u nas activity based workplace, mieliśmy
szansę popracowania przez jakiś
czas w tej przestrzeni, zebrania komentarzy i wprowadzenia usprawnień. Dla osób, które przeszły zmianę, jest ważne, by ktoś z zarządu
ich słuchał.
Beata Osiecka: Ten etap nazywamy współtworzeniem. To jest trend
uświadamiający nam, jak bardzo zmienił się styl zarządzania – od totalitarnego po konsultacyjne podejmowanie decyzji,
co widzimy też w procesie wyposażania biur. Współtworzenie
jest fantastycznym narzędziem
dla firm, pozwalającym na angażowanie ludzi w zmianę, w podnoszenie motywacji, zaangażowania pracowniczego.
Piotr Szymczak: Państwa pracownicy byli zaangażowani w proces
nazywania sal konferencyjnych,
ZDJĘCIA UCZESTNIKÓW DEBATY: MAREK KOWALCZYK
funkcje nie bardzo nadają się
do pełnego zastosowania tych
wszystkich rozwiązań i korzystają
tylko z niewielkiej ich części. Każdy przypadek jest inny i trzeba
próbować edukować rynek. Robimy
to od wielu lat, ale nie każda organizacja potrzebuje tego typu nowych rozwiązań. W tym celu publikujemy kolejne raporty trendów,
które pomagają znaleźć odpowiedź
na pytania, jak będziemy pracować w najbliższej przyszłości.
aby poczuli większe zaangażowanie. Czy to doświadczenie
faktycznie procentuje?
Anna Czerwińska: Zależało nam,
aby pracownicy mogli odnaleźć poszczególne sale. Z drugiej strony
nie chcieliśmy inwestować ogromnych pieniędzy w ekrany multimedialne porozwieszane po całym
biurze, które będą pokazywały
wyłącznie rozlokowanie sal konferencyjnych. Zrobiliśmy konkurs
na nazwę sal konferencyjnych
na drugim piętrze, które korespondowałyby z poprzednimi. Na czwartym piętrze sale zyskały nazwy
stolic europejskich, a na trzecim –
nazwy państw, na drugim natomiast – to kolejne miasta ważne
dla danego państwa. Jeżeli więc
ktoś powie: „spotkamy się w Barcelonie”, to świadomy pracownik wie,
że to jest drugie piętro. Dodatkowo
rozłożyliśmy to geograficznie i jeżeli stanie się frontem do północy,
to wiadomo, gdzie będziemy szukać Barcelony.
Piotr Szymczak: Mówi się czasem, że biuro może przyciągać
talenty. Czy państwa zdaniem
miejsce pracy jest istotne
z punktu widzenia potencjalnego
pracownika?
Anna Czerwińska: Biuro na pewno przyciąga, ale z drugiej strony
świadomi pracownicy wiedzą, czego mogą wymagać. Natomiast świadomy zarząd wie, co pracownikom
zapewnić: przede wszystkim ergonomię i dużo przestrzeni. Dla każdego liczy się też zdrowie. Stąd inwestycja w zakup dobrego sprzętu:
biurek z elewatorami, które pozwalają na pracę stojącą, siedzącą
i dostosowaną do wzrostu czy wagi
pracownika.
Magda Szubert: Warunki w biurze przekładają się nie tylko
na wydajność czy satysfakcję, pracę
pracowników, ale też na ich samopoczucie po wyjściu z pracy. Mówi
Nowoczesne środowiska pracy stają
się coraz popularniejsze i nawet
gdy nie przybierają formy activity based
workplace, to na pewno klasyczne biura
open space powoli odchodzą w przeszłość.
się, że nowoczesne miejsca pracy
coraz bardziej mają służyć temu,
żeby pracownik efektywniej wykorzystywał czas w swoim czasie
prywatnym.
Agnieszka Krawczyk-Rogowska:
Obecnie około 80% osób przychodzących na rozmowę o pracę chętnie zobaczyłoby swoje biurko.
To przecież miejsce, w którym spędzamy większą część dnia. Menedżerowie zwracają również uwagę
na dostęp do transportu publicznego, by ułatwić pracownikom dojazd
do pracy.
Piotr Szymczak: Czy można
wskazać jedną kluczową cechę,
która państwa zdaniem charakteryzuje dobre biuro?
Mikołaj Sznajder: Z naszych badań
wynika, że najważniejsze dla pracowników są: dostęp do światła
dziennego, możliwość kontroli otoczenia – na przykład klimatyzacji,
wentylacji – możliwość zjedzenia
własnego posiłku oraz transport
publiczny. Komunikacja jest cechą,
która w naszych badaniach okazała
się wyjątkowo potrzebna. Praktycznie w ogóle natomiast pracownicy
nie zwracają uwagi na przestrzeń
zieloną wokół budynku oraz miejsca postojowe na rowery. Oczywiście były doceniane przez grupy,
które z tego korzystają, ale w skali procentowej to były jednocyfrowe wyniki. Dla porównania, dostęp
do światła dziennego, klimatyzacji
stanowiły 90%.
Magda Szubert: Dodałabym do tej
listy hałas, bo z różnych badań wynika, że 49% pracowników w Polsce wskazuje hałas jako czynnik
najbardziej przeszkadzający w pracy. Według mnie, biuro, do którego ludzie będą chętniej przychodzić,
to miejsce utrzymujące równowagę
między różnymi potrzebami – koncentracji i komunikacji.
Beata Osiecka: Z naszego punktu
widzenia zdecydowanie ważna jest
lokalizacja. Chodzi głównie o czas,
jaki poświęcamy na dojazd do pracy i powrót do domu. Druga kwestia
to przyjazność, a więc to, czy lubimy
przychodzić do biura i czy dobrze
na nas wpływa. W tym obszarze
ważna jest także ergonomia – z naszych ostatnich badań wynika,
że aż 84% pracowników woli rozwiązania ergonomiczne niż tylko atrakcyjne wizualnie. Dodam,
że dla trzech z czterech respondentów przyjazne, ergonomiczne
biuro jest czynnikiem wpływającym na poziom zadowolenia z pracy, w równym stopniu jak poziom
zarobków oraz elastyczne godziny pracy. Trzecia rzecz to kwestia
możliwości wpływu na wygląd biura, która działa zdecydowanie motywująco. Pracownicy coraz częściej chcą współtworzyć swoje
przyszłe miejsce pracy. #
Biuro XXI wieku
11
Kto odnajdzie się
w elastycznym biurze
Czasy, w których pracownik biurowy musiał walczyć z niesprzyjającymi
warunkami, minęły. Coraz częściej słyszymy opinie, że to miejsce pracy
ma spełniać wymagania pracownika, a nie odwrotnie.
Joanna Mroczek, dyrektor Działu Badań Rynku i Marketingu, CBRE Polska
CBRE SPRAWDZIŁO, jakie wymagania stawiają przestrzeni biurowej
jej bezpośredni użytkownicy i jak
postrzegają poszczególne środowiska pracy. Przeprowadziliśmy badanie wśród niemal 500 pracowników biurowych pełniących różne
role w wielu sektorach działalności. Pokazując wyniki tej ankiety,
chcieliśmy złamać pewne stereotypy dotyczące środowiska pracy
i jego postrzegania.
Ankietowani zostali poproszeni o wypowiedzenie się na temat
trzech układów biur. O ile cechy
biura typu open space oraz gabinetowego są powszechnie znane,
to pojęcie elastycznego biura może
wywoływać wiele pytań. Żeby przybliżyć tę koncepcję, należy przede wszystkim zaznaczyć, że nie ma
jednej standardowej wersji biura
elastycznego – dostosowuje się tę
koncepcję do każdej organizacji,
12
Biuro XXI wieku
tak by spełniała konkretne wymagania. Wspólny jest z reguły
brak wyznaczonych i przypisanych
miejsc pracy oraz mniejszy współczynnik standardowych stanowisk
pracy niż pracowników – zazwyczaj
na każdych pięciu pracowników
przypadają trzy do czterech miejsc
pracy. Taki współczynnik jest wynikiem uprzednich badań – w naszym
warszawskim biurze CBRE, zanim
dokonaliśmy zmiany, sprawdziliśmy, w jakim stopniu są obłożone stanowiska pracy. Okazało się,
że w pracy przy swoich stanowiskach znajduje się maksymalnie
70% pracowników. Powierzchnię
zajmowaną przez pozostałe 30%
miejsc pracy można by wykorzystać w zupełnie inny sposób. Dzięki
ograniczeniu typowych stanowisk
pracy w obecnym biurze mamy
znacznie więcej pokojów spotkań,
pomieszczeń do tzw. cichej pracy,
w których można pracować w dniach
wymagających większego skupienia, oraz powierzchni, gdzie możemy się relaksować, usiąść z kawą
na kanapie i porozmawiać w mniej
formalnych okolicznościach.
Elastyczne biuro z reguły
charakteryzuje również polityka czystych biurek. Ponieważ pracownik każdego dnia może siedzieć w innym miejscu, jego rzeczy
nie mogą zostać na biurku, przy
którym uprzednio siedział. W tym
celu w biurze umieszcza się szafy lub zamykane szafeczki na rzeczy osobiste, dzięki którym po zakończeniu pracy stanowisko jest
gotowe do zajęcia przez innego
pracownika.
Brak tu też wyraźnych podziałów na departamenty – pracownik
jednego dnia czy tygodnia może
siedzieć obok pracownika z innego
działu, z którym realizuje wspólny
projekt. Następnego dnia może
siedzieć już w zupełnie innym
miejscu biura.
ZDJĘCIE: JAN KAROL GOŁĘBIEWSKI
Młodsi chcą gabinetów
Lęk przed nieznanym, szeroko opisywany w psychologii, wyraźnie był
widoczny w odpowiedziach na pytanie dotyczące chęci wykonywania pracy w danym typie biura.
Poproszono ankietowanych o określenie chęci pracy w biurze gabinetowym, w układzie open space oraz
w elastycznym biurze oraz podanie informacji, czy pracowali w takich miejscach. Wyniki mówią
jasno, że wraz z doświadczeniem
pracy w danym typie biura rosła
też chęć do pracy w nim. Odpowiedzi ankietowanych były zgodne
tylko w przypadku biur gabinetowych – wynika to z faktu, że jest
to dość dobrze zakodowany w świadomości system przestrzeni i nawet
nie pracując wcześniej w gabinecie, jesteśmy w stanie łatwo sobie
taką sytuację wyobrazić. Biura
typu open space oraz elastyczne
zostały pozytywnie ocenione jedynie przez osoby, które pracowały w takich układach. Trend odpowiedzi jest wyraźnie odwrotny
przy pytaniu o biura open space
oraz elastyczne – opinie diametralnie się różnią w zależności od doświadczenia. Co z tego wynika?
Na pewno to, że nie należy się bać
zmian, a nowe może jednak oznaczać lepsze.
Na uwagę zasługuje też, że w rozróżnionych przez nas grupach stanowisk (stażystów, specjalistów
i menedżerów) podobna liczba osób
ma doświadczenie pracy w biurze
elastycznym (między 23% a 43%).
Natomiast wśród stażystów, z których niemal 90% reprezentuje pokolenie Z urodzone po 1990 roku,
było najmniej ankietowanych pozytywnie nastawionych do elastycznych biur.
Elastycznie,
czyli kreatywnie
Zbadaliśmy też, jak środowisko pracy wspiera pracowników w wykonywaniu codziennych obowiązków.
Firmy – w zależności od rodzaju
działalności – kładą nacisk na różne aspekty i cechy biura. Na podstawie odpowiedzi ankietowanych
przeprowadziliśmy ranking w kilku kategoriach. Na podium stanęły wspomniane wcześniej układy
biur, między innymi w kategoriach
wspierania kreatywności, kontroli
nad środowiskiem pracy oraz chęci do pracy. Odpowiedzi pokazały, że biurem, które daje największe
poczucie kontroli nad środowiskiem pracy, jest biuro gabinetowe,
w najmniejszym stopniu natomiast
Biuro XXI wieku
13
Czy chciałbyś pracować
w poniższych środowiskach pracy?
Biuro gabinetowe
Zdecydowanie nie
Raczej nie
Trudno powiedzieć
Raczej tak
Zdecydowanie tak
0%
5%
10%
15%
20%
25%
30%
35%
40%
45%
Układ open space
Zdecydowanie nie
Raczej nie
Trudno powiedzieć
biuro typu open space. Z kolei elastyczne biuro zostało uznane
jako najmocniej wspierające chęć
do pracy oraz kreatywność. Okazuje się, że biura elastyczne są najbardziej podatne na stereotypy
i że chęć pracy w takim środowisku oraz produktywność wzrastają w zależności od doświadczenia pracy w takim układzie biura.
Pragnąc poznać opinie pracowników na temat środowiska pracy,
postanowiliśmy również zbadać
istotność poszczególnych aspektów miejsca pracy niezależnie
od typu biura. W tym celu sprawdziliśmy, jak takie elementy jak
dostęp do transportu publicznego
czy kuchnia w biurze są postrzegane przez pryzmat stanowiska zajmowanego w firmie. Okazało się,
że zarówno stażyści, jak i specjaliści oraz menedżerowie jako najważniejszy aspekt miejsca pracy uznają dostęp do światła dziennego
oraz możliwość kontroli nad otoczeniem (temperatura, wilgotność).
Lęk przed nieznanym
Raczej tak
Zdecydowanie tak
0%
5%
10%
15%
20%
25%
30%
35%
40%
45%
5%
10%
15%
20%
25%
30%
35%
40%
45%
Biuro elastyczne
Zdecydowanie nie
Raczej nie
Trudno powiedzieć
Raczej tak
Zdecydowanie tak
0%
Pracowałem w takim biurze
Nie pracowałem w takim biurze
14
Biuro XXI wieku
Wyniki pokazują, że dla pracowników najistotniejsza jest możliwość
sterowania otoczeniem w celu
dostosowania go do swoich potrzeb.
Jako równie istotna wskazana została możliwość dojazdu do biura
transportem publicznym – w bardzo zbliżonym stopniu przez stażystów, jak i przez kadrę kierowniczą.
Natomiast cechy reprezentacyjne
budynku, takie jak lobby recepcyjne, okazały się istotne dla prawie
połowy ankietowanych stażystów
i tylko 20% menedżerów.
Postrzeganie miejsca pracy
wiąże się z istnieniem wielu stereotypów. Jedna z dwóch głównych
grup uprzedzeń dotyczy tendencji
do faworyzowania znajomej rzeczy, nawet jeśli niedoskonałej,
w stosunku do czegoś nieznanego,
co może okazać się lepszym rozwiązaniem – pokazały to odpowiedzi
na pytania dotyczące postrzegania
Koszt najmu to nie wszystko
Badania przeprowadzone
przez warszawski oddział
CBRE były zainspirowane tymi,
które od kilku lat CBRE przeprowadza dla całego regionu
EMEA, w tym również Polski.
Tam jednak ankietowane
są osoby decyzyjne w kwestiach wyboru lokalizacji
w ponad 200 firmach. Jednym z najważniejszych pytań,
jakie zadano ankietowanym,
było określenie kluczowych
czynników wpływających
na podjęcie decyzji o lokalizacji biura. Najistotniejszym
czynnikiem okazują się koszty
najmu, jednak wskazało je
niemal 10% mniej ankietowanych niż w poprzednim
roku. Wśród najważniejszych
wymieniono również możliwość dostępu do nowych
rynków i nowych klientów,
jakość samej lokalizacji pod
względem dostępności usług
oraz infrastruktury oraz
fakt, czy powierzchnia
w danym budynku w ogóle
jest dostępna.
Wśród odpowiedzi pojawił się jeszcze jeden aspekt,
który od pierwszej edycji badań
kilka lat temu nie pojawił
się w ogóle. Jako reperkusja
ostatnich wydarzeń politycznych, zarówno w skali makro,
jak i mikro, 10% ankietowanych w całym regionie
EMEA (Europa, Bliski Wschód
i Afryka) wskazało stabilność
polityczną jako czynnik stojący za decyzją o lokalizacji
siedziby firmy. Dla porównania, takie aspekty jak jakość
środowiska czy granty rządowe były wskazane jako
istotne przez odpowiednio
typów biur. Co więcej, z uwagi
na przewidywalność uprzedzenia
dotyczące biur gabinetowych są
znacznie mniejsze niż w stosunku
do biur elastycznych, które nie dość,
że są relatywnie nowszą koncepcją pracy, to w zależności od rodzaju działalności firmy jak kameleon
przybierają inną formę, dopasowując się do określonych potrzeb.
Wśród wniosków płynących
z przeprowadzonej przez nas ankiety na wyróżnienie zasługuje
jeszcze jeden, który może zabrzmieć jak truizm, ale warto go
podkreślić. Nie ma jednego, uniwersalnego rozwiązania biurowego, które pasowałoby do każdej organizacji. Tak jak różne są profile
działalności i wymogi firm, tak różne są style pracy i przestrzenie
2% i 7% ankietowanych.
Jednocześnie jedynie 22%
firm zamierza w najbliższych
dwóch latach zmniejszyć
portfolio w krajach Europy
Centralnej i Wschodniej.
29% ankietowanych firm
planuje rozszerzenie działalności w tym regionie, a 48%
nie planuje żadnych zmian.
Regionami, w których działalność ankietowanych firm stoi
pod znakiem zapytania, są
Europa Wschodnia (48% z nich
zamierza zmniejszyć portfolio) oraz Afryka Subsaharyjska,
gdzie firmy (aż 60%) nie podejmują żadnych długofalowych
planów dotyczących swoich
operacji. Na drugim biegunie
są Azja Południowo-Wschodnia, Chiny i Indie, gdzie ponad
40% ankietowanych firm chce
rozwijać swoje operacje.
Badania przeprowadzone
w całym regionie EMEA wskazują również na główne
biurowe. Kluczem jest natomiast
rozpoznanie czynników, które odpowiednio wesprą daną działalność.
Trudno wyobrazić sobie kancelarię prawniczą funkcjonującą w biurze typu open space, tak samo jak
pomyśleć o pracy agencji reklamowej czy call center w układzie gabinetowym. Wszędzie jednak można
zastosować elementy elastycznego
biura, które pomogą jak najbardziej
efektywnie wykorzystać zajmowaną przestrzeń.
Niewielu z nas skłonnych jest
zaakceptować nową sytuację bez
żadnych wątpliwości. Jeśli reorganizacja biura nastąpi bez akceptacji
pracowników, może skutkować
rosnącym niezadowoleniem,
które w rezultacie może przełożyć
się na spadek produktywności.
czynniki stojące za decyzją
o wdrożeniu nowej strategii
organizacji miejsca
pracy. Jako najważniejszy,
bo wybrany aż przez 67%
pracowników, wskazana
została poprawa współpracy
z klientami oraz między
współpracownikami. W Polsce
wciąż niewielki jest odsetek firm wdrażających
nowe rozwiązania miejsca
pracy – miejmy nadzieję,
że ten przykład przyczyni się
choć w niewielkim stopniu
do zwiększenia zainteresowania elastycznymi biurami.
W dobie rynku coraz bardziej
należącego do pracowników warto bowiem wziąć
pod uwagę zwiększanie
komfortu ich pracy, produktywności i kreatywności.
Katarzyna Gajewska,
konsultant w Dziale Doradztwa i Analiz Rynku, CBRE
Aby zminimalizować negatywne
konsekwencje takiej zmiany,
proponujemy podjąć pewne działania, takie jak:
• zidentyfikowanie aspektów
obecnego biura stanowiących
problem dla pracowników;
• zaangażowanie pracowników
w prace koncepcyjne, w wybór
materiałów, kolorów czy mebli;
• odwiedzanie innych biur,
w których z sukcesem wdrożone
zostały rozważane rozwiązania;
• przeprowadzenie badania satysfakcji po zmianie biura oraz wspólna analiza jego wyników.
Niewątpliwie jeśli firma decyduje się na zmianę sposobu układu
i organizacji biura, istotne jest również holistyczne podejście do takiej
zmiany. #
Biuro XXI wieku
15
CASE
Jak ograniczyć
stratę czasu w biurze
Hałas w miejscu pracy to nie tylko źródło dyskomfortu, ale również
czynnik poważnie ograniczający wydajność. Obniżenie poziomu
niechcianych decybeli może pozytywnie wpłynąć na wyniki całej firmy.
Magda Szubert, Concept Development Manager –
Office environments w firmie Ecophon Saint-Gobain
16
Biuro XXI wieku
i edukacja pracowników dają świetne efekty i opłacają się.
86 minut straty
Instytut badawczy Ipsos na zlecenie firmy Steelcase przeprowadził
badanie wśród 10 tysięcy pracowników umysłowych w 14 krajach.
Aż 49% przebadanych osób stwierdziło, że środowisko pracy uniemożliwia im koncentrację. Stwierdzono,
że z powodu zakłóceń i odrywania od zadania pracownicy umysłowi tracą każdego dnia aż 86 minut. Na koncentrację w biurze
największy wpływ ma hałas, który
zawiera zrozumiałą treść. W badaniach laboratoryjnych stwierdzono,
że dźwięki dobiegające do nas mają
bezwarunkowy dostęp do pamięci. Nawet jeśli uwaga jest ukierunkowana na inne zadanie, dźwięki
są rejestrowane i przetwarzane.
Znacząco wpływa to na efektywność procesów poznawczych związanych z właściwym zadaniem.
Poprawa akustyki –
eksperyment
Jak hałas wpływa na pracowników
biur open space, sprawdzono w eksperymencie przeprowadzonym
ZDJĘCIE: HUGO DE JONG
JEŚLI PRZEBYWASZ teraz w biurze typu open space i słyszysz
rozmowy, które ciebie nie dotyczą,
może to oznaczać, że akustyka
tego pomieszczenia nie została
odpowiednio zaplanowana. Może
skupiono się na wyglądzie biura,
zapewnieniu warunków do interakcji lub zawiniła „optymalizacja
kosztów”? A może współpracownicy
głośno się zachowują? Doświadczenie pokazuje, że wszystkie te kwestie można pogodzić, a uciążliwości
wyeliminować. Odpowiednie
rozplanowanie przestrzeni, dobór
materiałów dźwiękochłonnych
CASE
na dwóch identycznych piętrach
biurowca na grupie 151 osób.
W trakcie sześciu tygodni naprzemiennie manipulowano jakością
środowiska akustycznego biura –
zmieniano sufit na mniej lub bardziej pochłaniający dźwięk, dodawano lub usuwano akustyczne
panele ścienne. Materiały dobrano tak, by wizualnie nie różniły się
od siebie. W rezultacie tej manipulacji w biurze zmieniał się sposób
tzw. propagacji hałasu, który miał
większy lub mniejszy zasięg, co potwierdzono pomiarami akustycznymi. Okazało się, że osoby pracujące
na piętrze z sufitem akustycznym
i mniejszą propagacją hałasu odczuwały znacząco mniej zakłóceń oraz
miały niższy poziom stresu:
•30% mniej ogólnych zakłóceń
w pracy;
•29% mniej zakłóceń pochodzących z niewielkiej odległości;
•22% mniej zakłóceń pochodzących z większej odległości;
• 15% niższy poziom stresu.
Badanie przeprowadzone przez
Ecophon wraz ze Stress Research
Institute w Sztokholmie zostało we wrześniu 2015 roku opublikowane w prestiżowym „Journal
of Environmental Psychology”.
10 decybeli mniej
Przy urządzaniu biur dąży się
do obniżenia poziomu hałasu,
jak również do zmniejszenia zrozumiałości mowy w celu zwiększenia
tzw. prywatności rozmów. Wysoki
poziom hałasu jest bolączką głównie klasycznych biur open space
lub centrów obsługi telefonicznej.
Odpowiednia adaptacja akustyczna prowadzi do obniżenia poziomu
dźwięku w pomieszczeniu nawet
o 10 dB. Taka zmiana jest odbierana przez pracowników jako spadek
poziomu dźwięku o połowę.
Call center na Śląsku
Znaczenie hałasu w miejscu pracy
doskonale ilustruje przypadek call
Z powodu zakłóceń i odrywania
od zadania pracownicy umysłowi tracą
każdego dnia aż 86 minut.
center firmy telekomunikacyjnej
na Śląsku. W biurze o powierzchni
200 mkw. znajdowało się 60 stanowisk pracy. Wnętrze było urządzone standardowo – wykładzina,
ekrany nabiurkowe z płyty wiórowej o wysokości około 50 cm, ściany tynkowane oraz sufit modułowy o średnich właściwościach
pochłaniania dźwięku. Ogólny
poziom dźwięku wynosił ponad
69 dB. Wykonano analizy, które
pokazały, ile materiału silnie
pochłaniającego dźwięk należy dodać, by ograniczyć poziom dźwięku do wskazanego przez przepisy
maksymalnego poziomu – 65 dB.
Montaż materiału został wykonany w weekend, zastosowano
akustyczne sufity wyspowe podwieszone do istniejącego sufitu,
ale tak by nie było konieczności
wymiany oświetlenia rastrowego
na zwieszone. Na dwóch fragmentach ścian zainstalowano
panele ścienne.
Pomiary przeprowadzone
po tygodniu funkcjonowania biura
pokazały, że dźwięk udało się obniżyć w większym stopniu, niż to zakładano. Ogólny poziom dźwięku
po adaptacji wyniósł 62 dB. Oprócz
Biuro XXI wieku
17
CASE
Mniejszy zasięg
odgłosu rozmów
W nowoczesnych biurach na planie
otwartym, gdzie wykonuje się różne zadania, najczęstszym problemem jest jednak zbyt duży zasięg
dźwięku – pracownicy niepowiązani z sobą zadaniami przeszkadzają sobie nawzajem. Jak pokazują badania, to właśnie zasięg mowy ma
największy wpływ na komfort pracowników i ich ocenę środowiska
akustycznego. Celem jest zapewnienie takich warunków, by pracownicy należący do tego samego zespołu mogli się komunikować
bez podnoszenia głosu, a do innych
zespołów nie docierała treść tych
rozmów. To samo dotyczy rozmów
prowadzonych w tzw. break-out
Wysoki poziom
hałasu jest bolączką
głównie klasycznych
biur open space
lub centrów obsługi
telefonicznej.
Odpowiednia adaptacja akustyczna
prowadzi do obniżenia poziomu dźwięku w pomieszczeniu
nawet o 10 dB.
18
Biuro XXI wieku
areas czy w strefach nieformalnych spotkań. Podczas planowania
biura można określić, w jakiej
odległości od osoby mówiącej treść
wypowiedzi powinna być słyszana i zrozumiała.
Nowoczesne
biuro w Szwecji
Z takim właśnie wyzwaniem zmierzyła się pewna firma w Szwecji
dysponująca biurem o powierzchni około 700 mkw. o bardzo zróżnicowanej przestrzeni. Pracownicy
narzekali w niej na brak prywatności – słyszeli wokół siebie rozmowy, które im przeszkadzały.
Było to rezultatem wykończenia biura – sufitu pochłaniającego dźwięk tylko w średnim stopniu,
nieefektywnych ekranów między stanowiskami i twardych ścian.
W ciągach komunikacyjnych zrezygnowano w ogóle z sufitów podwieszanych i wolnowiszących, pozostawiając całkowicie widoczny
strop. To potęgowało problem – rozmowy prowadzone przez przechodzące osoby były wzmacniane przez
odbicia od twardych powierzchni sufitu i ścian. Obserwacja biura
pokazała, że część winy leży
po stronie samych pracowników.
Mieli zwyczaj chodzić z telefonem po biurze oraz rozmawiać
głośno z osobami siedzącymi kilka biurek dalej.
Zmierzono więc zasięg zrozumiałej mowy w biurze. W odległości aż 12 metrów od osoby rozmawiającej przez telefon wciąż można
było łatwo zrozumieć treść rozmowy. Po przeanalizowaniu rzutów
pomieszczeń zaproponowano adaptację akustyczną, która doprowadziła do ograniczenia zasięgu zrozumiałej mowy do pięciu metrów,
co zapewniło pracownikom znacząco większą prywatność i mniejszą
liczbę zakłóceń.
Przeprowadzono z pracownikami także warsztaty, których
celem było opracowanie zbioru
dobrych praktyk zachowania się
w biurze. Poprawiło to w dalszym
stopniu komfort pracy zatrudnionych tam osób.
Wyzwanie dla działów
administracji
Nowe podejście do aranżacji biura, traktowanie go jako
ZDJĘCIA: FOT. BARTOSZ MAKOWSKI, VAN PELT ARCHITECTEN
efektu zapewnionego przez materiały dźwiękochłonne zadziałał efekt psychologiczny – w biurze
zrobiło się ciszej, przez co pracownicy mówili ciszej. Nie musieli już
przekrzykiwać głośnego tła. Co więcej, w razie potrzeby w biurze udałoby się jeszcze bardziej ograniczyć
hałas poprzez inną konfigurację
materiałów dźwiękochłonnych.
CASE
narzędzia do przyciągania talentów czy zwiększania efektywności, stawia przed działami administracji nowe wyzwania. Wymaga
od menedżerów zmiany podejścia do zarządzania powierzchnią i zwiększa zakres ich odpowiedzialności. Poszerza spojrzenie
na rozwiązania techniczne stosowane w biurach. Oprócz wydajności, zgodności z normami i optymalizacji kosztów uwzględnia się
teraz to, jak dane rozwiązanie techniczne wpłynie na środowisko wewnętrzne – czy odpowiednio wesprze aspekty, które są kluczowe
dla bardziej sprawnego wykonania
danej czynności.
Warto też pamiętać, że celem
norm, które opisują fizyczne środowisko pracy, jak jakość powietrza i akustyka, jest zapewnienie
warunków nieszkodliwych
dla zdrowia. Zwiększenie efektywności pracowników za pomocą środowiska pracy najczęściej wymaga
wyjścia poza standardy określone przez normy. W nowych warunkach zadaniem administracji jest
ułatwianie pracy – form aktywności wykonywanych w różnych
częściach biura. Wymaga to wiedzy o sposobie, w jaki środowisko
biurowe wpływa na produktywność pracowników w przypadku
wykonywania zadań o określonym
charakterze oraz jak na to środowisko wpływają technologie i usługi.
Dobór rozwiązań technicznych ma
wpływ na wiele aspektów ważnych
z punktu widzenia efektywności
pracownika.
Jak zaplanować
akustykę biura
Przeszkadzające pracownikom
zakłócenia akustyczne zazwyczaj
dobiegają ze stref nieformalnych
spotkań, ciągów komunikacyjnych
lub sąsiednich stanowisk pracy.
By je ograniczyć, do akustyki należy
podejść całościowo, a pracę nad nią
rozpocząć na możliwie wczesnym
etapie. Należy wziąć pod uwagę
układ przestrzenny biura, wykonywane w nim zadania, oczekiwania
pracownika oraz cele organizacji.
W większości opisywanych
przypadków nasze działania ograniczały się do zmiany sufitu i dodania
kilku paneli ściennych. Umeblowanie jednak pozostało niezmienione. To pokazuje, że budynek jako
taki (sufit, ściany, podłoga) znacząco wpływa na środowisko akustyczne biura.
ECOPHON planowanie akustyki
rozpoczyna od określenia priorytetów dla danej strefy w biurze z punktu widzenia jej funkcji. Następnie
określamy optymalne parametry
materiałów dźwiękochłonnych,
ich formę (sufit, panele ścienne
lub ekrany), lokalizację i ilość,
tak by osiągnąć warunki odpowiednie do charakteru czynności
wykonywanej w danym miejscu.
Warto pomyśleć o aranżowaniu
lub przearanżowaniu biura z pomocą konsultanta specjalizującego
się w akustyce. Wprowadzenie
już niewielkich zmian pozwala znacząco poprawić warunki pracy.
Zachowania w biurze
Oprócz odpowiedniego wyposażenia
wnętrza na komfort pracy wpływają także sami pracownicy, dlatego
warto sformułować wspólnie z nimi
etykietę dobrych zachowań. Najlepiej jest ją ustalić jeszcze przed
zmianą aranżacji biura, a następnie
zweryfikować po trzech miesiącach
działania biura. W etykiecie mogą
znaleźć się zasady związane z wyciszaniem telefonów czy też zabieraniem ich ze sobą, gdy się odchodzi od biurka. Celem etykiety jest
zwiększenie komfortu pracowników bez straty na wymianie wiedzy
i współpracy. Dobre rezultaty przynosi również informowanie pracowników o rozwiązaniach, które
zastosowano w biurze, by polepszyć
warunki pracy. #
Biuro XXI wieku
19
CASE
Od wynajmu
do umeblowania
Każdy etap tworzenia siedziby firmy można
precyzyjnie dopasować do jej oczekiwań i potrzeb.
Przykład warszawskiego biura KMD dowodzi,
że dzięki owocnej współpracy z deweloperem
i firmą odpowiedzialną za aranżację wnętrza można
stworzyć biuro, z którego będą dumne wszystkie
zaangażowane strony.
KMD TO JEDNA z największych
duńskich firm, a zarazem lider
z branży IT w tym kraju. Przedsiębiorstwo powstało w 1972 roku.
Początkowo jako wspólne przedsięwzięcie lokalnych samorządów. Dziś jest prężnie działającą
prywatną firmą z rocznym dochodem przekraczającym 640 milionów euro, zatrudniającą ponad trzy
tysiące pracowników w oddziałach na terenie Danii, Szwecji i Polski. KMD świadczy usługi informatyczne głównie dla duńskiego
20
Biuro XXI wieku
sektora publicznego, który należy do najlepiej zarządzanych i najbardziej wydajnych na świecie.
Firma angażuje się w wiele akcji
na rzecz społeczności i środowiska
naturalnego.
Wejście do Polski
Na polskim rynku KMD jest obecne od ponad roku i od początku
pięlęgnowało wizerunek dobrego
pracodawcy. Z tego powodu do wyboru polskiej siedziby KMD podeszło bardzo starannie. Firma
dysponowała długą listą wymogów,
które obowiązkowo musiała spełniać lokalizacja. Z doświadczenia
na rynku duńskim KMD Poland
wiedziało, że aby przyciągnąć największe talenty, trzeba zaoferować najlepsze warunki. Dotyczyło to również miejsca pracy.
Ostatecznie wybór padł na biurowiec Gdański Business Center
na warszawskim Muranowie,
wybudowany przez słowackiego
dewelopera HB Reavis. Obecnie
firma zajmuje w nim dwa piętra,
ZDJĘCIE: MATERIAŁY PRASOWE HB REAVIS
Aleksander Krakowski, redaktor ICAN Institute
CASE
wkrótce ma wprowadzić się również na trzecie.
Podwójna perspektywa
W naszym dodatku przedstawiamy studium przypadku firmy
KMD. Na to przedsiębiorstwo patrzymy z podwójnej perspektywy: dewelopera budynku (HB Reavis), w którym znajduje się biuro
KMD oraz firmy meblowej (Kinnarps), która dostarczyła wyposażenie wnętrz precyzyjnie dostosowane do wymagań klienta.
To wyjątkowy przykład w naszym
dodatku, w którym dwie firmy
niezależnie opisują swoje doświadczenie z tym samym klientem. I warto podkreślić, że zarówno deweloper, jak i firma meblarska są dumne
z owocnej współpracy z KMD. Spojrzenie z tak szerokiej perspektywy
pozwala dostrzec, jak dalece można
dopasować kształt wnętrza do wymagań konkretnej firmy.
Dlatego w naszym podwójnym
studium przypadku przyjrzymy się,
dlaczego firma KMD zdecydowała
się na wybór biurowca Gdański
Business Center oraz w jaki sposób dopasowała przestrzeń
w budynku do własnych potrzeb.
Zakładamy, że przedstawienie
drogi firmy KMD od momentu, w którym była zagranicznym
inwestorem poszukującym powierzchni biurowej w Warszawie,
przez wybór dewelopera i gospo­
darza budynku wreszcie aż po
dobór wyposażenia wnętrz okaże
się inspirującym przykładem
dla naszych czytelników. #
Biuro XXI wieku
21
CASE
W tym biurze poczujesz
się jak w domu
Gołe ściany, kilka biurek, krzeseł i komputerów, wijące się na podłodze
kable, a na suficie brzęczące niczym muchy lampy jarzeniowe.
Takie biuro to już przeszłość. Nowoczesne miejsce pracy jest funkcjonalne,
przestronne i efektowne, a przede wszystkim dostosowane do potrzeb
pracowników. Bo to właśnie oni są w biurze najważniejsi – mają się czuć
swobodnie i komfortowo, co przełoży się na ich motywację i pozytywne
nastawienie do codziennych zadań.
JEDNYM z kluczowych czynników
dla firmy KMD była dogodna lokalizacja. Spośród inwestycji zaproponowanych przez agencję doradczą
DTZ (obecnie Cushman & Wakefield) najlepiej wypadł należący
do międzynarodowej grupy deweloperskiej HB Reavis kompleks Gdański Business Center. Kompleks jest
postrzegany jako jeden z najlepiej
skomunikowanych obiektów biurowych w Warszawie. Bliskość licznych przystanków autobusowych
i tramwajowych, stacji metra Dworzec Gdański, stacji kolejowej Warszawa Gdańska oraz wypożyczalni
miejskich rowerów Veturilo gwarantuje doskonałe połączenie komunikacyjne nie tylko z centrum
miasta, ale również pozostałymi
dzielnicami. Dodatkowym atutem
budynku jest jego bezpośrednie otoczenie. Zaaranżowany wokół całego kompleksu zielony dziedziniec
22
Biuro XXI wieku
rekreacyjny, wyposażony w liczne ławki i ogólnodostępne Wi-Fi,
pozwala odpocząć lub popracować
w ciepłe dni. Parter wszystkich czterech budynków został przeznaczony
na sklepy, restauracje i kawiarnie
z dodatkową przestrzenią na letnie
ogródki. Pracownicy mogą zjeść
tam lunch, umówić się na spotkanie
lub zaraz po pracy wyjść na integracyjnego drinka.
„Zatrudniamy głównie programistów. Ludzie w tym zawodzie
to najczęściej indywidualiści,
którzy lubią pracować w domu.
Nam jednak zależało, żeby tworzyć
zgrany zespół, a nie zbiór jednostek – podkreśla Jens Brinksten,
CEO KMD Poland. – Dlatego tak
starannie podeszliśmy do wyboru
i projektowania nowego biura.
Krótki czas spędzony na dojazdach
oraz bogata infrastruktura w bezpośrednim otoczeniu biura to jedne
z ważniejszych argumentów, z pomocą których udało nam się przekonać pracowników do codziennej
obecności w biurze. Przed oficjalnym otwarciem zorganizowaliśmy
dla wszystkich wycieczkę, aby każdy mógł poznać nowe miejsce, przyzwyczaić się do nowej lokalizacji
i zobaczyć widok z okna. Wszyscy
byli bardzo pozytywnie nastawieni i niecierpliwie oczekiwali końca
urządzania biura”.
KMD zajmuje dwa piętra (docelowo będą trzy) w przeszklonym
budynku A kompleksu zlokalizowanego na warszawskim Muranowie.
Recepcja została urządzona w minimalistycznym stylu, na który
składają się głównie biel, drewno
i wygodne kanapy w naturalnych
kolorach. Taki design nawiązuje do skandynawskich korzeni firmy. Pozostała część biura została
podzielona na strefy aktywności:
ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE HB REAVIS
Karol Wyka, Senior Leasing Manager, HB Reavis Poland
CASE
do pracy indywidualnej, spotkań
i relaksu.
Centralnym punktem biura jest
tzw. strefa 1 – publiczna, w której
znajduje się duża otwarta kuchnia wyposażona w stoły tradycyjne i barowe oraz część wypoczynkowa z kanapami i huśtawkami,
służąca pracownikom nie tylko na co dzień, ale też jako miejsce spotkań integracyjnych. KMD
kładzie duży nacisk, by jednoczyć pracowników, co przy prawie
200-osobowym zespole nie jest łatwe. Dlatego cyklicznie są organizowane imprezy rodzinne, wieczory integracyjne, a nowe plany do
wykorzystania tej przestrzeni ciągle powstają. Na przykład w ostatnie ferie, aby ułatwić życie rodzicom, firma zatrudniła opiekunów
do dzieci i wyposażyła w zabawki dwie sale konferencyjne. „Wiele
osób skorzystało z opcji biurowych
ferii. Było nieco głośniej niż zazwyczaj, ale też było mnóstwo śmiechu.
Przede wszystkim pracownicy mogli wykonywać swoje codzienne obowiązki bez obaw, co zrobić z dziećmi” – opowiada Anna Czerwińska,
Project Manager w KMD Poland.
Oprócz otwartej przestrzeni kuchennej w innych częściach biura
znajdują się zamknięte kuchnie
z kuchenkami mikrofalowymi,
gdzie można odgrzać i zjeść obiad
bez przeszkadzania współpracownikom. Codziennie do biura są dostarczane świeże owoce, a na amatorów ciepłych napojów oprócz
świeżo mielonej kawy czeka kilka
słoików z różnymi rodzajami herbat.
Na powierzchni ponad 4 tysięcy
mkw. (docelowo 6,2 tysiąca) łatwo
się zgubić, dlatego KMD zdecydowało się na oznaczenie przestrzeni kolorami. I tak są strefy:
czerwona, zielona, niebieska i żółta. Każda z barw została użyta
dyskretnie i nieprzytłaczająco,
jako element wykładziny, ścianek
akustycznych lub wystroju sal
konferencyjnych. Tych ostatnich
Firmie udało się to,
na czym najbardziej jej zależało.
Zgrany, zmotywowany zespół osiąga najlepsze wyniki i jest chwalony
przez klientów.
do dyspozycji pracowników w całym biurze jest 29, a gdy powstanie
trzecie piętro, będzie 46. Dla ułatwienia oprócz kolorów stworzono też system nazw. Sale na czwartym piętrze noszą nazwy stolic
europejskich, poziom niżej znalazły się kraje. Ich lokalizacja nie jest
przypadkowa – w północnej części
biura należy szukać miast i państw
skandynawskich, w południowej
będą na przykład: Rzym, Ateny,
Włochy czy Grecja. Stojąc w Budapeszcie, można założyć, że w zasięgu kilku kroków mamy Wiedeń,
a dokładnie pod nami znajdują
się Węgry.
Wyposażenie sal jest dostosowane do różnych stylów pracy i typów
spotkań. W niektórych jest to tradycyjne ustawienie konferencyjne, z dużym prostokątnym stołem
i krzesłami, w innych wygodne
kolorowe fotele i stoliki kawowe,
w jeszcze innych wysokie stoły
i krzesła barowe. Tam, gdzie do wystroju nie pasowały białe tablice,
można pisać na specjalnie ofoliowanych szybach. W salach oprócz dużych monitorów i rzutników znajdują się również minikomputery
zainstalowane za monitorami, dzięki czemu na spotkanie nie trzeba
przychodzić z własnym laptopem.
Aby jeszcze łatwiej komunikować
Biuro XXI wieku
23
CASE
O czym warto pamiętać
przy projektowaniu biura
1. Biuro jest po to, aby w nim
pracować. Niby oczywiste, a jednak często o tym
zapominamy. Skupiamy się
na trendach, kolorach. Kopiujemy to, co widzieliśmy
u innych, bo przecież „tam
mają tak ładnie, to my też
tak chcemy”. Błąd! Dobrze
zaprojektowane biuro ma
odpowiadać na potrzeby
mieszczącej się w nim firmy.
Przyjrzyj się, jakie czynności
wykonują na co dzień pracownicy. Dużo rozmawiają
przez telefon? Wydziel pokoje
do telekonferencji. Często
organizują spotkania? Zadbaj
o odpowiednią liczbę sal
konferencyjnych. Wykorzystują wielkoformatowe plany
czy rysunki? Zapewnij im stoły,
na których wszystko się zmieści. Popularne ostatnio hot
deski wcale nie muszą być
dla was, a modny open space
nie jest wcale uniwersalnym
rozwiązaniem dla wszystkich branż.
2. Biuro jest nie tylko
po to, aby w nim pracować.
W pracy zawiązują się najtrwalsze przyjaźnie. Pomóż
pracownikom zintegrować się!
Zgrany, darzący się sympatią
zespół osiągnie zdecydowanie więcej niż zbiór nawet
najbardziej utalentowanych jednostek. Pomyśl więc
o strefie służącej do nieformalnych spotkań, najlepiej
w sąsiedztwie ekspresu
do kawy (najlepsze imprezy
24
Biuro XXI wieku
zawsze dzieją się w kuchni!).
Tam twój team będzie mógł
nie tylko omówić plan działań na najbliższe dni, ale też
raz na jakiś czas spotkać się
po godzinach. Jeśli chcesz
stworzyć jeszcze bardziej swobodną atmosferę, pomyśl
o wydzielonej strefie chill
out, w której znajdą się piłkarzyki, konsola, stół bilardowy,
a nawet worek treningowy.
Chwila relaksu w czasie pracy
przyda się każdemu, a szybkie rozładowanie negatywnych
emocji pomoże już po kilku
minutach wrócić do pracy.
3. Jak cię widzą, tak cię
piszą. Żyjemy w kulturze
obrazu. Do ludzi bardziej
niż słowa przemawiają
zdjęcia, obrazki, infografiki, piktogramy. Te zasady
można też przenieść na
grunt biurowy. Po pierwsze,
do ładnego wnętrza goście
przychodzą chętniej. Można
więc zaoszczędzić sporo
czasu na dojazdy, organizując
wszystkie spotkania biznesowe w swoim biurze. Jeśli
do tego dysponujesz przynajmniej kilkoma salami
konferencyjnymi i każda
zaprojektowana jest w innym
stylu, zapraszanie gości
za każdym razem do innego
pomieszczenia będzie świetnym tematem do tzw. small
talk na początku nawet
najtrudniejszych negocjacji. Po drugie, zdjęcia dobrze
wyglądającego biura można
wykorzystać na stronie
internetowej, w mediach
społecznościowych
czy w materiałach employer
brandingowych. Po trzecie,
i tak naprawdę najważniejsze,
w ładnym i dostosowanym
do potrzeb zespołu biurze pracuje się przyjemniej.
Pracownicy chwalą się nim
przed znajomymi, rzadziej
korzystają z możliwości home
office, przychodzą do pracy
uśmiechnięci i mają poczucie, że pracodawca dba
o ich komfort.
pomieszczeń. Gdy plan będzie
gotowy, do pracy zabierze
się dział fit out. Gdy skończy,
pozostanie ci już tylko przeprowadzka i radość z nowego
biura.
5. Pamiętaj o ludziach. Biuro
powinno być funkcjonalne,
inspirujące i komfortowe.
Ale nie dla samego siebie.
Dla pracujących w nim ludzi.
Dlatego warto wziąć pod
uwagę ich zdanie. Im bardziej
zaangażują się w proces tworzenia nowej siedziby, tym
mocniej poczują się z nią
4. Zaufaj specjalistom. Z pew- później związani. A przenością masz wizję nowego
cież lojalny i zaangażowany
biura, ale pamiętaj, że dobrze
pracownik to największy
zaprojektowane biuro
skarb. W zależności od wielto nie tylko rozstawienie biukości i charakteru firmy
możesz zorganizować spotrek i podpięcie komputerów
do prądu. Warto skorzystać
kanie połączone z burzą
z pomocy profesjonalistów.
mózgów, zagadać do kilku
Coraz częściej kompleksową
osób podczas porannej kawy
ofertę proponują sami dewelub przeprowadzić ankietę
loperzy – nie tylko wynajmiesz na kartkach lub online. Zapyod nich powierzchnię
taj, co lubią, a czego nie lubią
biurową, ale też otrzymasz
w dotychczasowym biurze,
wsparcie z zakresu projekczego im brakuje, a co chcietowania i wykańczania
liby zostawić bez zmian. Twoi
biura. Razem z ich działem
pracownicy mają głowy pełne
odpowiedzialnym za projekto- pomysłów, tylko nie zawsze
wanie przestrzeni prześledzisz wiedzą, czy i jak mogą
ci je przekazać. Zachęć ich
potrzeby twojej firmy, zaplado współpracy, niech nowe
nujesz odpowiednią ilość
biuro będzie waszym wspólmiejsca dla docelowej liczby
pracowników, wybierzesz
nym przedsięwzięciem. Gdy już
styl, kolorystykę i rozwiązania
wybierzesz lokalizację, możesz
technologiczne. Na podstazaprosić zespół na wizję
lokalną. Sprawdźcie widok
wie podanych przez ciebie
z okien, najbliższe otoczenie,
informacji projektanci rozrydojazd komunikacją miejsują układ biura, przedstawią
optymalne rozmieszczeską i samochodem. W pracy
spędzamy codziennie wiele
nie stanowisk pracy i części
godzin, dlatego tak ważne jest,
wspólnych oraz zaproponują
abyśmy czuli się dobrze.
materiały do wykończenia
CASE
się z zespołami, w wielu lokalizacjach, w kilku pomieszczeniach
zamontowano rzutniki multimedialne, na których w tym samym
czasie mogą pracować osoby z różnych miejsc na świecie.
„Podczas planowania dużą wagę
przykładaliśmy do funkcjonalności
każdego pomieszczenia. Tak stworzyliśmy dla naszych pracowników
przyjazne i intuicyjne środowisko,
w którym przebywa się z przyjemnością. Nasze biuro spokojnie mogło zająć tylko dwa piętra, jednak
chcieliśmy zapewnić zespołowi
naprawdę komfortową przestrzeń
i atmosferę well-being. Dlatego
ostatecznie zdecydowaliśmy się
na najem trzech pięter” – tłumaczy Jens Brinksten.
Dbałość o pracowników widać
również w strefie pracy indywidualnej. Każdy ma do dyspozycji
biurko z podnoszonym blatem,
które umożliwia pracę w wielu
ustawieniach. Powierzchnia biurek jest większa od standardowej,
co pozwala bez problemu zmieścić na nich dwa monitory. Aby zapewnić wszystkim komfort cichej
pracy, podłogę pokryto wygłuszającą kroki wykładziną, w sąsiedztwie biurek ustawiono ścianki akustyczne, a sala chill out została
odizolowana specjalnymi dźwiękoszczelnymi drzwiami, podwójnymi ścianami i podłogą. „To naprawdę praktyczne rozwiązanie.
Nawet stojąc tuż przy strefie zabawy, nie słychać współpracowników
grających w środku w piłkarzyki
czy na konsoli. Zrelaksować można się również w ciszy, korzystając
z biblioteki, gdzie udostępniamy
branżową literaturę, lub z kilku
oddalonych od biurek stref relaksu,
wypełnionych fotelami, pufami
i bujanymi koszami” – wylicza
Anna Czerwińska.
Efekt tych zabiegów jest taki,
że pracownicy, którzy do tej pory
korzystali z home office, teraz
codziennie przychodzą do biura.
I nie tylko dla samej pracy, ale również po to, by spotkać się z kolegami
i koleżankami, rozegrać obowiązkowy mecz w piłkarzyki i napić
się dobrej kawy. Firmie udało się
to, na czym najbardziej jej zależało.
Zgrany, zmotywowany zespół osiąga najlepsze wyniki i jest chwalony przez klientów. Mądrze i funkcjonalnie zaprojektowane biuro
ma w tym niewątpliwy udział. Nie
od dziś wiadomo, że o firmie najlepiej świadczą jej ludzie. A zadowoleni pracownicy to najlepsi ambasadorzy każdej marki. Warto więc
o to zadowolenie walczyć. #
Biuro XXI wieku
25
CASE
Biuro, które przyciąga
Programiści należą dziś do najbardziej rozchwytywanych
pracowników. Od początku działalności w Polsce firma
KMD postawiła na atrakcyjne i przyjazne środowisko pracy.
I to był bardzo dobry wybór.
DECYZJA o uruchomieniu polskiego biura KMD wynikała z wysokiej oceny kompetencji i umiejętności polskich programistów,
jak i znajomości języków obcych.
Misję stworzenia KMD Poland
otrzymał Jens Brinksten, CEO
z ogromnym doświadczeniem
w uruchamianiu nowych biznesów
na rynkach międzynarodowych.
Dziś półżartem wspomina,
że firma powstała na kanapie w lobby jednego z warszawskich hoteli
w grudniu 2014 roku. Plan działań
został ułożony już całkiem serio.
KMD Poland miało mieć biuro,
w którym chce się pracować i spędzać czas. Już w październiku
2015 roku firma wprowadziła się
do nowego biura na warszawskim
Muranowie, w kompleksie Gdański Business Center. Na oficjalnym
26
Biuro XXI wieku
otwarciu w listopadzie 2015 przemawiali m.in. Léo Apotheker, prezes rady nadzorczej KMD (były szef
SAP oraz HP), oraz Steen Hommel,
ambasador Danii w Polsce.
Przestrzeń jest ważna
Wybór, aranżacja i wyposażenie
biura dla KMD Poland było równie
ważnym procesem jak organizacja
duńskiej firmy w Polsce. Prace
nad biurem zaczęły się natychmiast
po rozpoczęciu tworzenia polskiego
oddziału, w listopadzie 2014 roku.
Z krótkiej listy dostawców jeszcze przed końcem roku został wybrany Kinnarps Polska. Zdecydowały elastyczność w podejściu
do oczekiwań KMD, wizja projektanta oraz sposób prezentacji projektu. Ponadto Kinnarps był znany
również w centrali firmy.
Pierwszym etapem było wynajęcie tymczasowej powierzchni
w biurowym zagłębiu na warszawskim Służewcu, gdzie już w lutym
2015 roku wprowadzili się pierwsi
pracownicy KMD Poland. Do urządzenia biura wykorzystano na początku meble tymczasowe, wypożyczone od Kinnarps Polska. Firma
zajęła najpierw 1000, a następnie
dodatkowe 500 metrów kwadratowych. Dla zespołu projektowego
Kinnarps oznaczało to dodatkowe
wyzwanie – zaaranżować i wyposażyć tymczasowe biuro z myślą
o tym właściwym.
Równolegle poszukiwano
biura docelowego i w kwietniu
2015 roku podpisano umowę najmu powierzchni w Gdański Business Center. W pierwszym etapie KMD Poland wynajęło dwa
ZDJĘCIA: FOTO&MOHITO
Beata Rejkowska, Sales Operation Director Kinnarps Polska
CASE
piętra z powierzchnią ponad czterech tysięcy metrów. Ogromne
znaczenie dla wyboru miała atrakcyjna lokalizacja z bardzo dobrym
dojazdem.
Wytyczne duże i małe
Projektowanie przestrzeni ruszyło na dobre. Podstawowe wytyczne
przekazali menedżerowie z centrali firmy zarządzający infrastrukturą, bezpieczeństwem oraz wyposażeniem innych lokalizacji KMD.
Na przykład określona została liczba sal konferencyjnych i wymagana przestrzeń pracy dla każdego pracownika. Jens Brinksten
i Anna Czerwińska, Project Manager w KMD Poland, pracowali ściśle z ekspertami Kinnarps – architektem Sebastianem Górskim i Key
Account Managerem Marzeną
Staczyńską. To z ich rekomendacji
strefa relaksu została zaplanowana
w miejscu, w którym okna wychodzą na otwartą przestrzeń – inaczej niż w pierwotnych projektach.
Określone przez KMD rodzaje przestrzeni dla pracowników zostały
przez Kinnarps odpowiednio rozlokowane z myślą o optymalnej akustyce. Wszystkie rozwiązania były
demonstrowane w warszawskim
showroomie Kinnarps. Wiele elementów wyposażenia z biura tymczasowego zostało wykorzystanych
w nowej lokalizacji.
Zieleń i pop-art
Do wakacji 2015 roku zamówienie
zostało doprecyzowane i przyszedł
czas na elementy dekoracyjne. Dynamikę miejsca pracy miały podkreślać naścienne reprodukcje słynnych dzieł pop-artowych. CEO KMD
Poland postawił na żywą zieleń, która ma relaksować i stanowić naturalny element wyciszający. Komfort
akustyczny podnoszą panele akustyczne, które także pełnią funkcję
dekoracyjną. Pomieszczenia służące rozrywce, tzw. game rooms, zostały całkowicie wyciszone, aby ich
Biuro XXI wieku
27
CASE
Ergonomia to priorytet
Dla najmłodszego na rynku
pracy pokolenia Y, czyli ludzi
urodzonych w latach
1980–2000, ergonomia środowiska pracy ma takie samo
znaczenie jak płaca. To dość
zaskakujący wniosek z badań
zleconych przez Kinnarps
i przedstawionych w lutym
podczas ostatnich Targów
Mebli i Oświetlenia w Sztokholmie. Wynik nawet dla nas
był niespodzianką. Choć
doskonale wiemy, jak dużą
wartość mają odpowiednie
meble biurowe, nie spodziewaliśmy się, że w rankingu
czynników wpływających
na satysfakcję z pracy ergonomia uplasuje się tak wysoko.
Aż 79% ankietowanych
stwierdziło, że ergonomiczne wyposażenie biura
wpływa na dobre samopoczucie w pracy w takim samym
stopniu jak płaca. To dobra
wiadomość. Im wcześniej
uświadomimy sobie znaczenie
ergonomii, tym większą mamy
wrażliwość na rozwiązania
nieergonomiczne i w konsekwencji mniejsze ryzyko
późniejszych komplikacji
28
Biuro XXI wieku
i dobrym samopoczuciem
są ważne, daje się zauważyć
pewne różnice. Pracownicy
z pokolenia Y są najbardziej
zdrowotnych, a w efekcie
otwarci na środowiska i rozogólnie wyższą jakość życia.
wiązania biurowe nowego
Dziś dolegliwości, które
typu, na przykład activitymogą być następstwem złych
-based working, w których
jakościowo stanowisk pracy,
można przemieszczać się
odczuwają zarówno młodsi,
w ciągu dnia stosownie
jak i starsi pracownicy. 56%
do charakteru wykonywanych
respondentów z pokolenia Y,
zadań. Przedstawiciele poko57% przedstawicieli pokolenia X chętnie zmieniają
lenia X (osób urodzonych
pozycję w ciągu dnia pracy
w latach 1965–1979), a także
przy swoim stanowisku, korzy62% ankietowanych z grupy
stając z biurek na elewatorach,
tzw. baby boomers (urodzoumożliwiających wygodną
nych w okresie 1946–1964),
pracę na stojąco i na siedząco.
przyznało, że doświadczało
Przedstawiciele pokolenia
pewnych dolegliwości
baby boomers mają z kolei
lub bólu. Nic dziwnego,
dość tradycyjne podejście
że świadomość ergonodo pracy – najlepiej pracuje
miczna rośnie we wszystkich
im się we własnym pokoju
grupach wiekowych. Pracownicy wychodzą dziś z założenia, biurowym, w ciszy i spokoju.
Warto wiedzieć, że ponad
że idealne środowisko pracy
połowa ankietowanych (65%)
powinno oferować wyposastara się pracować, zmieżenie zarówno nowoczesne,
niając postawę w ciągu dnia.
jak i ergonomiczne. Mając
Niemal połowa z nich (49%)
do wyboru meble biurowe
pracuje na stojąco, a 43%
atrakcyjne wizualnie i ergospaceruje podczas przerw
nomiczne, zdecydowana
od pracy, by zmniejszyć
większość (84% ankietowanych) postawiła na ergonomię. ryzyko wystąpienia chorób
zawodowych.
Choć dla każdego pokoJaki wniosek płynie z tych
lenia pracowników kwestie
badań dla firm? W naszej opinii,
związane ze zdrowiem
pracodawcy chcący stworzyć najbardziej efektywne
środowisko pracy powinni
oddać część decyzji w ręce
pracowników. To oni wybiorą
najlepsze elementy wyposażenia i narzędzia do pracy,
dopasowane do własnych
potrzeb i preferencji.
W Kinnarps jesteśmy
przekonani, że nie tylko wiek
pracownika ma znaczenie.
Pamiętajmy, że współczesne
zespoły są coraz bardziej
zróżnicowane pod wieloma
względami. Dziś coraz
wyraźniej widać, że wraz
ze wzrostem różnorodności
zespołów wzrasta też świadomość pracodawców, że dobre
samopoczucie pracowników,
a tym samym ich efektywność
w pracy, zależy od złożonych
czynników, o których nie sposób zdecydować, biorąc
jedynie pod uwagę preferencje własne lub wybranej
grupy. Na motywację, zaangażowanie i skuteczność
zespołu wpływają dziś elastyczne podejście i wrażliwość
na potrzeby zespołu składającego się z różnych ludzi.
Aleksandra Krawsz,
Marketing & PR Manager
CASE
użytkownicy nie przeszkadzali
w pracy innym.
Ważnym elementem nowego
biura KMD Poland są sale konferencyjne. Łącznie powstało ich 29.
Każda z nich jest utrzymana w charakterystycznej kolorystyce mebli oraz wykładziny. „Co więcej, sale
konferencyjne różnią się wyposażeniem, które definiuje tryb pracy.
Od zwykłych stołów konferencyjnych poprzez wysokie stoły do pracy w pozycji stojącej po kanapy
i fotele do mniej formalnych spotkań” – wyjaśnia architekt Sebastian Górski.
Jak działa biuro?
Strefa o nazwie Zone 1 pełni funkcję przestrzeni publicznej, do której
pracownicy mogą zapraszać gości.
Podczas ferii zimowych zorganizowano tu zajęcia dla dzieci pracowników. Firma wciąż szuka nowych
zastosowań tej przestrzeń z pożytkiem dla społeczności. Np. wolontariusze KMD Poland planują prowadzić korepetycje dla uczniów.
W strefie relaksu organizowane są imprezy dla pracowników,
a także ich rodzin oraz wspólne
oglądanie na wielkim ekranie różnych wydarzeń. Powstała także
biblioteka, z której pracownicy
chętnie korzystają: mogą w skupieniu czytać lub wypożyczyć fachową
literaturę. „Biuro robi naprawdę ogromne wrażenie i jest przyjazne pracownikom. Osobiście
uwielbiam zacząć dzień od kubka
porannej kawy, siedząc na huśtawce i obserwując, jak za oknem miasto budzi się do życia” – zdradza
Anna Czerwińska.
Wszyscy pracownicy bardzo
docenili także biurka z elektryczną regulacją wysokości. „Ogromnym zainteresowaniem cieszyło się
szkolenie z ergonomii miejsca pracy. Choć z pozoru oczywiste, okazało się, że nie wiemy wielu rzeczy
o podstawach właściwego ustawienia krzesła. Wszyscy zaś chcą
dbać o zdrowie” – zaznacza Anna
Czerwińska.
Spotkajmy się w Madrycie
Duża liczba sal konferencyjnych wymaga sprawnego poruszania się pomiędzy nimi. Aby ułatwić pracownikom nawigację, przyjęto spójny
system nazw. Na trzecim piętrze
sale nazwano krajami europejskimi,
a na czwartym – ich stolicami. Ponadto rozmieszczenie sal odpowiada rzeczywistej geografii Europy.
„Jeżeli ktoś pierwsze spotkanie ma
w Hiszpanii, a później w Madrycie,
to drugiej sali powinien szukać dokładnie piętro wyżej. W ten sposób
utrwalamy wiedzę z geografii wśród
naszych pracowników” – podkreśla
CEO KMD Poland. Aranżacja kolejnego piętra jest okazją do zaangażowania pracowników – mogą wziąć
udział w konkursie na nazwy dla kolejnych sal, które muszą łączyć się
z nazwami pozostałych. Kolejne piętro o powierzchni dwóch tysięcy metrów kwadratowych również powstaje we współpracy z Kinnarps. #
Biuro XXI wieku
29
CASE
Skrajna
innowacja
Efektowny biurowiec The Edge w Amsterdamie
to najbardziej zrównoważony budynek na świecie.
Jest przykładem wyjątkowej architektury, umiejętnie
podkreślonej przez najnowocześniejsze systemy
oświetleniowe. Nie tylko zapewniają one wysoki
komfort pracy, ale też pozwalają na przyjazne
środowisku wykorzystanie przestrzeni biurowej.
OBOK BUDYNKU The Edge położonego w Zuidas, nowoczesnej biznesowej dzielnicy Amsterdamu,
nie da się przejść obojętnie. Uwagę przykuwa ostro ścięta bryła złożona z prostych, geometrycznych
form. Ściany są niemal całkowicie przeszklone, dzięki czemu konstrukcja 15-piętrowego biurowca
sprawia wrażenie niezwykle lekkiej. Budynek mimo pokaźnych rozmiarów (całkowita powierzchnia
wynosi około 40 tysięcy mkw.) nie
przytłacza. Umiejętnie wpisuje się
w otoczenie, jednocześnie zachowując własny, niepowtarzalny styl.
30
Biuro XXI wieku
Biurowiec jest efektem pracy
najlepszych specjalistów. Wykonanie projektu powierzono Ronowi
Bakerowi oraz Lee Polisano ze znakomitej brytyjskiej pracowni PLP
Architecture, szczycącej się wieloma bardzo udanymi inwestycjami
biurowymi. Piękna, nieco awangardowa, sylwetka to niejedyny powód,
dla którego warto zwrócić uwagę na ten pełen innowacyjnych rozwiązań budynek (tu praktycznie
nic nie jest takie jak w tradycyjnie
rozumianym biurze).
The Edge powstał w zgodzie z aktualnymi trendami w organizowaniu
przestrzeni do pracy, wykorzystuje także najnowsze rozwiązania w dziedzinie organizacji pracy.
Wnętrza budynku zaprojektowała
Babette Bouman ze studia Fokkema & Partners. Architektka, opowiadając o pracy nad The Edge,
przyznała, że bliska jej była koncepcja elastyczności i dynamicznego
podejścia do stanowisk pracy. Dlatego zdecydowała się na zaprojektowanie przestrzeni w taki sposób,
aby pracownicy każdego dnia mogli wybierać, gdzie będą wykonywać swoje obowiązki. Chociaż koncepcja dynamicznego biura staje się
ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE PHILIPS LIGHTING POLAND
Agnieszka Operhalska, dyrektor sprzedaży
w segmencie rynku Biura & Centra Handlowe
CASE
coraz bardziej popularna w wielu
firmach, to trudno byłoby znaleźć
drugi budynek tak wiernie realizujący ideę elastyczności.
Najbardziej zrównoważony
The Edge nagrodzono więc nie tylko za wyjątkową architekturę.
Budynek został również wyróżniony przez BREEAM (Building Research Establishment Environmental Assessment Methodology),
najważniejszą na świecie agencję
certyfikującą wydajność budynków pod względem ich wpływu
na środowisko. Pod uwagę bierze
się m.in. zużycie wody, energii
elektrycznej oraz emisję zanieczyszczeń. Chociaż BREEAM ocenił już ponad 250 tysięcy budynków w 50 krajach na całym globie,
to najwyższą w historii agencji ocenę (98,36%) otrzymał właśnie The
Edge. Jednym z komponentów,
który przesądził o przyznaniu tak
wysokiej oceny, był przygotowany
przez firmę Philips system oświetlenia umożliwiający pracownikom
dostosowanie natężenia światła
za pomocą aplikacji na telefon komórkowy. Dodatkową zaletą systemu jest możliwość gromadzenia
danych na temat poszczególnych
zadań realizowanych w budynku,
co pozwala na ograniczanie jego
wpływu na środowisko naturalne.
Dla komfortu i środowiska
Inwestorem budynku jest firma
OVG Real Estate, natomiast jego
głównym najemcą – Deloitte. Oba
przedsiębiorstwa współpracowały z firmą Philips w celu opracowania optymalnych rozwiązań
oświetleniowych. Mimo imponującej powierzchni i wysokości budynku, a także wyśrubowanych wymagań, zadanie to udało
Biuro XXI wieku
31
CASE
się zrealizować w stu procentach.
„Innowacja stanowi nasz priorytet,
dlatego zależy nam, aby pracownicy wspólnie tworzyli bardziej intuicyjne, wygodne i produktywne
środowisko – podkreśla Erik Ubels,
CIO firmy Deloitte w Holandii. – Ponadto nieustannie podnosimy poprzeczkę w kwestii analizy danych
oraz dostarczania nowych rozwiązań w wykorzystaniu przestrzeni
biurowej. Pokazuje to, w jaki sposób możemy ograniczać ilość dwutlenku węgla emitowanego przez
budynki i tworzyć bardziej zrównoważony świat”.
Przeglądając charakterystykę
The Edge, można zauważyć, że jednym z głównych założeń, jakimi
kierowali się projektanci, inwestor
oraz partnerzy tacy jak firma Philips Lighting, było stworzenie środowiska przyjaznego pracownikowi oraz opracowanie możliwie
zrównoważonych udogodnień.
Zrealizowanie tego celu stało się
możliwe w znacznym stopniu dzięki
zintegrowanemu oświetleniu. Na 15
piętrach budynku zainstalowano
32
Biuro XXI wieku
aż 6,5 tysiąca opraw oświetleniowych z czego ponad 3000 opraw wyposażonych jest w sensory pozwalające ograniczać zużycie energii
dzięki współpracy z oprogramowaniem Philips Envision i wykorzystaniu gromadzonych przez niego
danych. System ma za zadanie
zbierać informacje i wysyłać je
do odpowiednich urządzeń na całej oświetlanej przestrzeni. Osoby odpowiedzialne za utrzymanie
budynku używają oprogramowania, aby wizualizować i analizować
te dane w celu dalszego monitorowania zużycia energii w poszczególnych częściach biurowca oraz kontrolowania stanu całego systemu.
To jednak nie wyczerpuje
listy zastosowań systemu Philips
Envision, który stanowi zintegrowane narzędzie pozwalające kontrolować oświetlenie w budynku.
Jego interfejs to w praktyce aplikacja, z której może korzystać
wielu użytkowników jednocześnie. Umożliwia on nie tylko podgląd całego systemu oświetlenia, ale również pozwala na jego
kontrolę od pojedynczej lampy
po wielopoziomowy biurowiec.
Co więcej, system oferuje wiele
możliwości automatyzacji kontroli oświetlenia, na przykład wcześniejsze zaprogramowanie natężenia światła, okresowe przeglądy,
monitorowanie zajętości pomieszczeń. Wszystkie te zadania zmierzają do ograniczenia zużycia prądu
oraz wygody końcowych użytkowników. Za pomocą aplikacji opracowanych na telefony z systemami
operacyjnymi iOS oraz Android zyskują oni w znacznym stopniu kontrolę nad budynkiem, w którym
pracują.
W ramach systemu działa również 750 przełączników typu PoE
(Power over Ethernet), które
umożliwiają przesyłanie nie tylko
energii elektrycznej, ale także
danych. Przekazywane informacje
pozwalają stwierdzić, czy w danym
pomieszczeniu ktoś się znajduje,
a następnie dostosować do liczby
osób natężenie światła i ogrzewania. Takie rozwiązanie jest nie tylko
niezwykle ekologiczne, ale również
CASE
oszczędne. Ponadto w The Edge
dzięki wykorzystaniu przełączników PoE można było uniknąć podwójnego okablowania budynku.
Każdy pracownik może skorzystać
ze wszystkich udogodnień technologicznych. Za pomocą specjalnej aplikacji na telefon komórkowy
można nie tylko dostosować natężenie światła nad własnym biurkiem, ale także w znacznym stopniu sterować oświetleniem biura
typu open space.
Przewaga dzięki innowacji
Rozwiązania zastosowane w budynku robią wrażenie, nie mniej imponujące są również plany firmy
Philips związane z The Edge. Jak
bowiem zapowiada firma, uzyskanie certyfikatu najbardziej zrównoważonego budynku na świecie to dopiero początek. Kolejnym
krokiem będzie utrzymanie tego
statusu. Dlatego Philips zawarł
umowę z zarządcą budynku. Zobowiązuje się w niej do utrzymania swoich produktów przez kolejne dziesięć lat. Ten pakiet usług
koncentruje się na bieżącym monitorowaniu, a także przewidywaniu funkcjonowania systemu
oświetlenia. Ponadto Philips będzie
badał, w jaki sposób pracownicy
wykorzystują narzędzia do personalizacji przestrzeni. Na podstawie
tych danych przedstawi propozycję
dalszej optymalizacji zastosowanych narzędzi.
Możliwości technologiczne,
jakimi obecnie dysponujemy, sprawiają, że rywalizujących pod względem wysokości budynków biurowych praktycznie nic nie ogranicza.
Zdjęcia prezentujące wieżowce,
których górne piętra wyrastają ponad chmury, na nikim już nie
robią wrażenia. Dlatego najprawdopodobniej coraz większe znaczenie będzie odgrywała konkurencja
między deweloperami w zupełnie
innej kategorii. Przy rosnących
gabarytach biurowców szybko
Zintegrowane oświetlenie The Edge
3000 opraw oświetleniowych zintegrowanych
z sensorami
6500 opraw
oświetleniowych
na 15 piętrach
750 przełączników
PoE zapewniających
łączność i energię
€
€
100 000 euro
oszczędności rocznie
w kosztach energii
1,5 miliona euro oszczędności rocznie
w kosztach użytkowania przestrzeni
wzrasta też zapotrzebowanie
na elektryczność. Ze względu na to,
że na całym świecie przybywa biurowców, które marnotrawią potężne ilości energii, warto zwracać
uwagę na najlepsze rozwiązania łączące światowej klasy architekturę z ekologią. Opinię tę podzielają
eksperci zajmujący się na co dzień
środowiskiem. „Mamy nadzieję,
że inni deweloperzy wezmą przykład z tego budynku i dołożą starań
w tworzeniu innowacyjnych budynków, które dołączą do tej samej ligi
co The Edge” – ocenia Annemarie
van Doorn, dyrektor Dutch Green
Building Council.
Amsterdamski budynek
The Edge świadczy o tym, że taki
mariaż jest nie tylko możliwy,
ale też opłacalny dla wszystkich
stron. Nowoczesne systemy oświetleniowe zamontowane w The Edge
przez firmę Philips dowodzą,
że innowacje usprawniające pracę
i zwiększające komfort pracowników można skutecznie łączyć z wydajnością energetyczną. #
Biuro XXI wieku
33
CASE
Fit-out dla wymagających
Miejsca, w których pracujemy, coraz mniej przypominają klasyczne
biura z osobnymi narożnymi gabinetami i równo ułożonymi
rzędami biurek. Nowe trendy w organizowaniu przestrzeni biurowej
coraz częściej wykraczają poza utarte schematy. O trendach w aranżacji
firmowych wnętrz opowiadają przedstawicielki firmy Reesco.
Agnieszka Kawęcka, Head of Business Development, Reesco
Małgorzata Stankiewicz, Head of Communications, Reesco
Jakie zmiany w tradycyjnym
układzie przestrzeni biurowej
niosą najnowsze trendy i jaki
skutek mają wywołać?
Agnieszka Kawęcka: Z punktu
widzenia pracodawcy biuro jest
miejscem wyjątkowym. Stanowi wizytówkę firmy, kształtuje
jej wizerunek w oczach klientów
i – co bardzo ważne – w oczach
pracowników. Przedstawiciele
pokolenia Y są w większości zwolennikami zmian i dynamiki,
34
Biuro XXI wieku
a temu nastawieniu sprzyja ciągły rozwój technologii. W odpowiedzi na ich oczekiwania sektor
biurowy dostarcza nowych rozwiązań, proponując otwarte, elastyczne przestrzenie, dzięki którym integracja i współpraca nie muszą się
wykluczać. Powierzchnie firmowe
zamieniają się więc w wielofunkcyjne strefy. Ich tworzeniu sprzyjają nieodzowna w dzisiejszych
czasach kreatywność i ciągłe podnoszenie efektywności pracy.
Dla architektów i projektantów
największą inspiracją są zwykle
strefy wspólne. Podstawowe pytanie, na jakie muszą znaleźć odpowiedź, brzmi: jak efektywnie zagospodarować przestrzeń wspólną,
aby spełniała oczekiwaniami najemcy oraz sprzyjała wykonywaniu
obowiązków w mniej formalnym
otoczeniu? Strefy takie mogą być
urozmaicone kabinami dla biurowych indywidualistów lub mobilnymi meblami, dzięki którym
CASE
bez trudu pracodawca może planować tworzenie nowych zespołów
roboczych do zadań specjalnych.
Małe salki konferencyjne, pokoje
do pracy w ciszy czy osobne strefy, w których można porozmawiać
przez telefon – to również udogodnienia naszych czasów.
ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE REESCO
W jakim stopniu wybór organizacji biura powinien zależeć
od rodzaju działalności firmy?
Małgorzata Stankiewicz: Dzisiaj
nie ma już projektów standardowych, a każdy najemca powinien
być traktowany indywidualnie. Jako firma specjalizująca się
w procesach aranżacji i przebudowy przestrzeni biurowych nadajemy każdemu projektowi taką
właśnie, indywidualną rangę. Dzięki szczegółowej analizie struktury firmy identyfikujemy potrzeby
przedsiębiorstwa. Determinantami zaproponowanego ostatecznie projektu są z pewnością: specyfika wewnętrznych procesów
w firmie, struktura pracowników,
współzależności między nimi, poziom wykorzystania najnowszych
technologii, firmowe procedury, które określają proporcje czasu przeznaczonego na wypełnianie
zadań i odpoczynek oraz wreszcie
Z punktu widzenia
pracodawcy biuro
jest miejscem
wyjątkowym.
Stanowi wizytówkę firmy, kształtuje jej wizerunek
w oczach klientów
i – co bardzo
ważne – w oczach
pracowników.
filozofia firmy. Jednym z obszarów,
które większość najemców traktuje jako priorytetowe, jest zasilanie i struktura IT, które warunkują pozostałe aranżacje.
Czy obecne trendy w organizacji
biura są tylko przejściową modą,
czy też można spodziewać się,
że zakorzenią się na dłużej?
A.K.: Nie uda się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Zmiany
towarzyszą nam na co dzień i to się
nie zmieni. W przypadku trendów
w aranżacji o ich tempie decyduje
wiele aspektów. Od kilku lat analizujemy wielokryterialne, długoterminowe funkcjonowanie przestrzeni biurowych. Wyniki tych
analiz mogą przybrać formę nowych trendów. Spełnienie każdej
prognozy zależy od wielu czynników, które nie są stałe. Z całą pewnością jednak można powiedzieć,
że trend polegający na większym
i wydajniejszym wykorzystaniu
technologii jest obecnie najsilniejszy. Kolejne lata przyniosą zapewne wiele nowości, za którymi
zarówno pracownicy, jak i pracodawcy będą podążać.
Na ile polski rynek jest gotowy
na nowinki w rodzaju londyńskiego biura Google, w którym
zmieszczono sale gimnastyczne,
spa czy wewnętrzny ogród?
M.S.: Rynek polski nie stanowi żadnego wyjątku pod względem gotowości mentalnej i technologicznej. Od wielu lat nadążamy
za nowościami europejskimi i światowymi. Tak też jest w kategorii
fit-out, a więc w aranżacji wnętrz
biurowych. Głównym ograniczeniem możliwości realizowania
wszystkich fantazji architektów
Biuro XXI wieku
35
CASE
są kwestie finansowe, które
nie stanowią wyjątku w przypadku
naszego kraju, czy też samej Warszawy. Przywołany został Londyn,
do niego zatem się odniosę. Specyfika londyńskiego rynku polega między innymi na centralizacji
miejskiej strefy biur oraz nieporównywalnie wyższych stawkach
czynszu, co sprawia, że budżety
na atrakcyjne, niestandardowe rozwiązania aranżacyjne są często niebotyczne. Nie możemy jednak złorzeczyć, bo poziomy czynszów są
w Polsce adekwatnie niższe. Budżety w naszej rzeczywistości zmuszają do poszukiwania rozwiązań równie ciekawych, ale generujących
niższe koszty. Często takim rozwiązaniem jest tworzenie atrakcyjnych stref wspólnych, takich
jak na przykład jadalni dostępnych
dla wszystkich najemców danego
budynku biurowego.
Jakie propozycje biurowej strefy
relaksu są najczęściej wykorzystywane na polskim rynku?
M.S.: Odpowiedź na to pytanie
w dużej mierze może nawiązywać
do tego, o czym rozmawialiśmy
przed chwilą. Budżety oraz struktura budynku determinują rozwiązania, jakie można zaimplementować.
Na pewno wśród tych najbardziej
popularnych należy wymienić osobne pokoje ze stołami do bilardu, piłkarzykami, biblioteki, siłownie
czy też pomieszczenia do masażu
lub minigabinety manicure. Niektóre powierzchnie są wzbogacone o tarasy, które w okresie letnim – dzięki odpowiedniej aranżacji – stają się
wybawieniem dla palaczy oraz strefą, gdzie na leżaku można poczytać
ulubioną książkę zamiast branżowego raportu.
Czy nowe trendy mają istotny
wpływ na poziom budżetów zakładanych na cele aranżacyjne?
A.K.: Z punktu widzenia standardów funkcjonowania budynków
36
Biuro XXI wieku
biurowych i mając na uwadze warunki techniczne, trendy nie wpływają na parametry budynku.
W konsekwencji nie uzasadniają wzrostu kosztów. Prawdą jednak
jest, że funkcjonuje obecnie jeden
generalny trend: biuro powinno
być przyjemniejsze wizualnie, stąd
kolory, ciekawsze rozwiązania
w zakresie sufitów, ścian, podłóg,
opraw itp. W dzisiejszych czasach
na rynku jest wielu ogromnie utalentowanych architektów, którzy
tworzą ciekawe wizualnie projekty, korzystając z alternatywnych
materiałów, dążąc do minimalizacji kosztów. Dzięki tym zabiegom
koszty utrzymywane są na akceptowalnym poziomie i nadal możemy
zaproponować klientowi nowoczesną koncepcję, uwzględniającą zakładany na fit-out budżet.
Od czego powinna zacząć
firma, która planuje zmianę
wystroju biura?
A.K.: Zdecydowanie od znalezienia
właściwych ludzi, nie firm, a właśnie ludzi, którzy będą na co dzień
oddelegowani do prowadzenia odpowiednich projektów. Nie chciałabym być źle odebrana, ale w pierwszej kolejności każdy najemca
powinien zrozumieć swoje cele,
CASE
Nowe wnętrze dla IT
Do najciekawszych projektów zrealizowanych przez
Reesco w 2015 roku należała
aranżacja powierzchni biurowej około 4500 metrów
kwadratowych, zlokalizowana
we Wrocławiu, której najemcą
jest firma z sektora IT. Proces, który koordynowaliśmy,
był dużym wyzwaniem, jako
że nowa powierzchnia biurowa
miała się mieścić w odrestaurowanej kamienicy położonej
w centrum miasta. Prace rozpoczęliśmy od analizy oczekiwań
najemcy względem docelowego
standardu, czego następstwem
był wybór odpowiednich biur
projektowych. Dzięki profesjonalizmowi wybranego partnera
mogliśmy skonfrontować wizję
klienta z projektem budowlanym i zadbać jednocześnie
o zgodność z obowiązującymi przepisami. Kolejnym
krokiem była pełna koordynacja międzybranżowa
dokumentacji aranżacyjnej
oraz uzyskanie wymaganego pozwolenia na budowę.
Do naszych zadań w tej fazie
prac należała także synchronizacja dokumentacji
wykonawczej z oczekiwaniami najemcy. Dokonaliśmy
jej oceny pod względem
technicznym oraz użytkowym, na przykład przyjmując
do analizy proponowane
okablowanie strukturalne
i kompleksową instalację AV.
Na tym etapie rozpoczęła
się procedura tworzenia
budżetu i składanie całości
projektu poprzez zaplanowanie poszczególnych jego
faz. Zwieńczeniem była faza
najważniejsza, czyli wyłonienie wykonawców. To do nas
należało podpisanie umów
z podmiotami rekomendowanymi najemcy i optymalizacja
kosztów. Najprzyjemniejsze
dla najemcy jest oczywiście wdrożenie, kiedy projekt
nabiera realnych kształtów.
biznes, jak działa i jakie ma potrzeby. Nie musi identyfikować
ich wszystkich, ale czas spędzony
z własnym zespołem na analizie
z pewnością zaprocentuje wnioskami, które umożliwią ocenę
przeznaczenia nowej powierzchni biurowej. Kolejnym krokiem
jest dobór zespołu ekspertów.
Proszę mi wierzyć, są na rynku
wysoko wykwalifikowani specjaliści, i to z nimi właśnie należy podejmować współpracę.
Dysponując przeglądem całego
rynku, odpowiedzą na szereg pytań
i rozwieją wątpliwości na każdym
etapie współpracy. Główny obszar,
Z naszej strony ten fragment
współpracy obejmował złożenie harmonogramu działań,
po czym mogliśmy rozpocząć
wprowadzenie wykonawców
na teren budowy. Na tym
oczywiście nasza rola się
nie zakończyła. Nieodzownym
elementem gwarantującym
klientowi poczucie bezpieczeństwa jest wsparcie
przydzielonego mu kierownika projektu, który kontroluje
na bieżąco przebieg wszystkich procesów. Nie inaczej
było i przy tym ciekawym
projekcie.
Raportowanie i protokoły odbioru prac zakończyły
na papierze ten projekt,
ale my żyjemy nim nadal.
To było wyzwanie nie tylko
ze względu na specyfikę
budynku, ale również z powodu niezbędnej elastyczności
w planowaniu i prowadzeniu prac. Adaptacja do zmian
była możliwa dzięki zaufanym partnerom, jakich
wybraliśmy do współpracy.
który co do zasady wymaga zaangażowania ekspertów, to analiza funkcjonalności obecnego biura.
Proces ten pozwoli wygenerować
wnioski będące podstawą dalszych działań. Kolejny krok to analiza rynku, czyli określenie: jakie
obiekty są obecnie w budowie, jakie lokalizacje i powierzchnie proponuje rynek, jakie koszty niesie
wynajem itp.
M.S.: Należy pamiętać także
o aspektach technicznych, które
nie muszą mieścić się w kompetencjach osoby zarządzającej projektem w strukturze firmy planującej działania. Stąd bardzo istotnym
W ciągu czterech miesięcy
oddaliśmy najemcy do użytkowania powierzchnię o bardzo
wysokim standardzie. Projekt
uwzględnił strefy wspólne –
jadalnię i kuchnię – zaprojektowane z wykorzystaniem
niecodziennych elementów,
takich jak na przykład koszyki
na owoce, które umieszczone
na ścianie świetnie sprawdziły
się w roli półek. Na terenie
biura stanęły budki telefoniczne
umożliwiające pracownikom
prowadzenie kameralnych
rozmów. Każdą salę konferencyjną zaprojektowano w innym
stylu, by pobudzać wyobraźnię i sprzyjać kreatywnej
pracy. Jedną ozdabiają klawiatury komputerowe, w innej
znalazł się stół i ściana zbudowana z dyskietek, a jeszcze
kolejna prezentuje na ścianie układ scalony. Zadbaliśmy
także o pracowników posiadających dzieci, organizując
bawialnię dla najmłodszych
z jednoczesnym utrzymaniem
stanowisk do pracy stałej.
spoiwem tego procesu jest zarządzający projektem z ramienia wybranego partnera – firmy świadczącej usługi fit-out. W Polsce przyjęło
się, niestety, że kierownik projektu
zatrudniany jest dopiero w dalszej
części procesu zmiany. Z doświadczenia jednak wiemy, jak mocnym
ogniwem i wsparciem dla klienta
może on być. Uważam, że osoba odpowiedzialna za realizację wszystkich ustaleń poczynionych na papierze przed rozpoczęciem aranżacji
powinna być wdrożona do projektu
jako pierwsza. Multidyscyplinarne
zdolności takiej osoby wpłyną pozytywnie na cały proces. #
Biuro XXI wieku
37
CASE
Biuro klasy premium
PRZYGLĄDAJĄC SIĘ budowanym
dziś biurowcom, wyraźnie widać, że branża przeżywa rozkwit.
Jej świetną kondycję potwierdzają
dane. Rekordowy wzrost podaży sprawił, że na koniec drugiego
kwartału 2015 roku poziom pustostanów w stolicy wyniósł 14,1% i najprawdopodobniej będzie wzrastał
w następnych miesiącach w związku z planami oddania do użytku
kolejnych obiektów. Skąd tak
szybki wzrost rynku nieruchomości biurowych? Największym motorem rozwoju już od lat jest sektor
38
Biuro XXI wieku
nowoczesnych usług dla biznesu.
Tego typu firmy zajmują już
1,5 miliona mkw. powierzchni biur
w Polsce. Według danych ABSL,
centra z kapitałem zagranicznym zatrudniają obecnie w Polsce 150 tysięcy osób. To najpewniej
nie koniec dobrej koniunktury tej branży, bo do roku 2020 zatrudnienie ma wzrosnąć nawet
do 250 tysięcy.
W dostarczaniu nowoczesnej
powierzchni biurowej dostosowanej do potrzeb najemców z tego
sektora wyspecjalizowała się firma
Skanska, która od początku założyła, że jej budynki będą precyzyjnie skrojone pod potrzeby późniejszych użytkowników. „Z naszego
doświadczenia wynika, że najważniejszym czynnikiem dla najemców jest dostęp do transportu publicznego. Dla ponad połowy
firm nie ma znaczenia, czy biuro
będzie zlokalizowane w centrum
czy poza nim, o ile w pobliżu obiektu zostanie zapewniony wygodny dostęp do komunikacji publicznej – zdradza Arkadiusz Rudzki,
dyrektor zarządzający Skanska
ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE SKANSKA
Rynek powierzchni biurowej w Polsce wciąż się rozwija w błyskawicznym
tempie. Tylko w 2014 roku w całym kraju powstało 600 tysięcy mkw. biur.
Przy tak ogromnej podaży najemcy szybko zwiększają oczekiwania wobec
powierzchni biurowej. Coraz większą rolę odgrywa więc jej jakość.
CASE
Samym pracownikom natomiast
najbardziej zależy na komforcie
(90%) i wydajnej klimatyzacji (81%).
Aż 78% badanych uznało, że ważna jest dla nich możliwość odseparowania się w pokojach do pracy cichej. Jest to przydatne przede
wszystkim podczas wykonywania zadań wymagających skupienia czy rozmów telefonicznych,
które należą do stałych obowiązków 63% badanych.
Orientacja na pracownika i rosnące wymagania w stosunku
do przestrzeni biurowej sprawiają, że deweloperzy coraz częściej
sięgają po rozwiązania, które mają
na celu wyjście naprzeciw potrzebom najemców. „Najemcy oczekują przestrzeni biurowej skrojonej na miarę, idealnie dopasowanej
do ich potrzeb. Możliwość swobodnej aranżacji coraz częściej staje
się czynnikiem decydującym o wyborze biura – przyznaje dyrektor
Rudzki. – Staramy się odpowiadać
na te potrzeby m.in. poprzez stworzenie funkcji Regional Asset Coordinator (RAC). Regionalny koordynator ds. zarządzania wartością
budynków staje się łącznikiem między najemcą a deweloperem, również po podpisaniu umowy i procesie przeprowadzki. To unikalna
funkcja na rynku, dzięki niej partnerzy mogą z naszą pomocą łatwo
przejść przez trudny proces zmiany siedziby”.
Property Poland. – Drugim i oczywistym czynnikiem jest cena wynajmu. Trzecim jest szeroko rozumiana jakość projektu, obejmująca
przede wszystkim takie aspekty, jak: design, architektura, nowoczesne technologie czy zastosowanie zielonych, zrównoważonych
rozwiązań”.
Potrzeby rosną
Dynamiczny wzrost podaży na rynku sprawił, że wymagania najemców znacząco wzrosły – oprócz podstawowych cech danego biurowca,
takich jak: lokalizacja, transport,
koszt najmu czy jakość, najemcy coraz częściej starają się jak najlepiej
dopasować swoje siedziby do potrzeb pracowników. Według badań
firmy CBRE, dla 67% firm najważniejszym czynnikiem podczas wyboru i aranżacji biur stała się możliwość przyciągnięcia największych
talentów na rynku i zaoferowania
atrakcyjnego miejsca pracy. Dlatego uwzględnianie oczekiwań przyszłych pracowników, zwłaszcza
tych najbardziej cenionych na rynku, wydaje się szczególnie ważne.
Przyjaźnie, czyli opłacalnie
Wsłuchiwanie się w opinie pracowników opłaca się wszystkim. Najemcy zyskują bowiem w ten sposób bardziej zmotywowaną kadrę,
a deweloperzy łatwiej znajdują klientów. Nic dziwnego, bo aż
90% pracowników sektora usług
wspólnych uważa, że komfortowe
miejsce pracy pozytywnie wpływa na ich produktywność. Dobrze
przemyślane i zaprojektowane
biuro – sprzyjające zarówno pracy zespołowej, jak i kreatywności
Biuro XXI wieku
39
CASE
oraz koncentracji – może istotnie
zwiększyć zaangażowanie pracowników. Również krótki odpoczynek w trakcie pracy jest niezbędny,
by oderwać się na chwilę od powierzonych zadań i wrócić do nich z nowymi siłami. Naukowcy przekonują, że największą produktywność
osiągamy, gdy pracujemy 52 minuty bez przerwy, a następnie pozwolimy sobie na 17-minutowy relaks.
Tę zależność zdają się dostrzegać także pracodawcy i coraz częściej stawiają na nowoczesne biura,
które oprócz oczywistych udogodnień, takich jak dobra lokalizacja
czy nowoczesne wyposażenie, oferują pracownikom specjalne strefy służące odpoczynkowi i różnym
formom rekreacji oraz integracji.
Przykładem może być choćby
nieformalna wymiana zdań w biurze, która jest bardzo istotnym elementem codziennej pracy. Prawie
80% pomysłów powstaje poza biurkiem, w wyniku interakcji ze współpracownikami. Potwierdzają
to badania przeprowadzone przez
magazyn „Harvard Business Review”.
Wynika z nich, że przypadkowe
40
Biuro XXI wieku
spotkania na terenie firmy poprawiają efektywność biznesu. Dlatego też w biurowcach wdraża się
kolejne rozwiązania, które jeszcze
kilka lat temu wydawały się
nie do pomyślenia. Jednym z nich
jest koncepcja „gorących biurek”
(stanowisk pracy nieprzypisanych
do konkretnych osób), a także podziału biura na strefy przeznaczone do realizacji konkretnych
zadań. Przykładem tak zaaranżowanej przestrzeni jest warszawskie biuro Skanska w budynku
Atrium 1, zaprojektowane zgodnie
z coraz bardziej popularnym trendem, jakim jest koncepcja Activity Based Workplace. Zgodnie z jej
założeniami aranżację biura poprzedzają badania ścieżek aktywności pracowników. W praktyce
oznacza to podział biura na strefy, na przykład do pracy kreatywnej w zespołach, pracy w skupieniu,
rozmów telefonicznych i spotkań
biznesowych.
Udane realizacje
Wszystkie zasady obowiązujące
podczas tworzenia nowoczesnej
przestrzeni biurowej zostały zastosowane przez firmę Skanska podczas budowy biurowca Maraton
w Poznaniu, którego lekką i nowoczesną bryłę zaprojektowali architekci z pracowni CDF. Maraton
to nowoczesny budynek biurowy powstający w samym centrum
miasta, w bezpośrednim sąsiedztwie najważniejszych obiektów
biznesowych, handlowych i kulturalnych, takich jak Stare Miasto
czy galeria Stary Browar. Realizacja inwestycji rozpoczęła się
w styczniu 2015 roku. Biurowiec
będzie się składać z sześciu pięter
nadziemnych oraz dwóch pod ziemią. Maraton będzie miejscem otwartym na miasto i mieszkańców
Poznania – zgodnie z projektem
przed wejściem głównym znajdzie
się obszerne, dostępne dla wszystkich patio, które zaoferuje mieszkańcom przyjazną, zieloną przestrzeń w centrum miasta. Budynek
wpisze się także w kontekst historyczny miejsca, w którym powstanie: na placu zostanie zaznaczony przebieg dawnych fortyfikacji
Twierdzy Poznań, których granica
CASE
przebiegała przez działkę, na której
powstanie Maraton.
Ambicją firmy Skanska jest,
by budynek tętnił życiem zarówno
w godzinach pracy, jak i poza nimi –
jako ważny punkt na architektonicznej mapie Wielkopolski, będący miejscem spotkań biznesowych,
towarzyskich, rekreacji i relaksu. Służyć temu będzie ogólnodostępne patio z fontannami, zielenią
i małą architekturą, w które zostanie wpisany zarys fortyfikacji historycznego Poznania, a także klimat samego miasta. Poznań łączy
wielowiekową kulturę z nowoczesnością. To miasto otwarte na inwestycje, z ogromnym kapitałem
w postaci kreatywnych mieszkańców, z których aż 130 tysięcy stanowią studenci.
Poznań jest świetnym przykładem szerszego trendu. Potrzebę dostosowania miejsca pracy
do potrzeb pracowników można zaobserwować w całej Polsce.
To właśnie ona była jednym z najważniejszych czynników decydujących o przeprowadzce firmy
Capgemini do budynku Silesia
Business Park B w Katowicach
i firmy HP Global Business Center
do budynku Dominikański
we Wrocławiu. W obu budynkach
przewidziano szereg rozwiązań zapewniających komfort jego
przyszłym użytkownikom, w tym
na przykład zielone rozwiązania
zapewniające m.in. zwiększony dostęp do świeżego powietrza,
którego w budynkach Skanska
jest o 30% więcej w porównaniu
z ogólnymi normami, i odpowiednie nasłonecznienie na stanowiskach pracy czy infrastrukturę
rowerową.
Jedną z ostatnich realizacji firmy Skanska jest budynek Atrium 2 –
zapewni nowoczesną przestrzeń
do pracy w centrum Warszawy.
Na każdym z pięter budynku zaprojektowano sześć loggii, na które będzie można wyjść w przerwie w pracy.
W budynku znajdą się także: biblioteka, restauracja, nowoczesna siłownia umożliwiająca śledzenie
postępów w treningu za pomocą
specjalnej aplikacji. Pracownicy
będą mogli skorzystać też z nowoczesnych systemów obsługi,
jak na przykład system concierge,
który umożliwi na przykład
odbiór biletów do kina bez potrzeby wychodzenia z biura. Dostępne
na terenie całego obiektu Wi-Fi
umożliwi pracę na świeżym
Stawiamy sobie za cel bycie firmą pierwszego wyboru dla najemców i inwestorów – podkreśla Katarzyna Zawodna, prezes Skanska
Commercial Development Europe. –
Nasze doświadczenie na całym
świecie i rozległa wiedza sprawiają,
że dostarczamy partnerom biznesowym najwyższej klasy produkty i usługi ściśle dopasowane do ich
potrzeb”.
Miniony rok był dla spółki biurowej Skanska jednym z najbardziej
Aż 90% pracowników sektora usług
wspólnych uważa, że komfortowe
miejsce pracy pozytywnie wpływa
na ich produktywność.
powietrzu, w otoczeniu zieleni i małej architektury.
Dobra passa
Wyraźnie widać, że firma Skanska
przechodzi dobry okres. Deweloper
oddał w 2015 roku cztery budynki biurowe w regionie Europy Środkowej i Wschodniej: wspomniane
wcześniej Dominikański we Wrocławiu, Silesia Business Park B w Katowicach, a także Green Court Bucharest B w Bukareszcie oraz Corso
Court w Pradze. Firma podpisała umowy najmu na ponad 110 tysięcy mkw. w czterech krajach regionu. Spółka prowadzi też obecnie
prace budowlane w ramach dziewięciu projektów biurowych, z czego siedem jest zlokalizowanych
w Polsce. Skanska Commercial Development Europe przygotowuje portfel nieruchomości przeznaczonych na sprzedaż w roku 2016,
oferujący biurowce zlokalizowane
w Polsce, Czechach, na Węgrzech
i w Rumunii. „Nieustannie realizujemy strategię stałego i zrównoważonego rozwoju w regionie Europy Środkowej i Wschodniej.
intensywnych w historii. „Jeszcze
nigdy nie budowaliśmy na tak
dużą skalę, zwłaszcza w miastach
regionalnych w Polsce, gdzie jesteśmy niekwestionowanym liderem – ocenia dyrektor Rudzki. –
W ciągu ostatnich 12 miesięcy
zrealizowaliśmy sprzedaż pięciu
budynków biurowych, zakończyliśmy budowę dwóch inwestycji,
dostarczyliśmy na rynek ponad
9,6 ha powierzchni biurowej
i zaczęliśmy realizację kolejnych
dziesięciu. Dla porównania,
krakowski rynek ma cztery hektary powierzchni. Wszystko wskazuje na to, że w 2016 roku jeszcze
zwiększymy tempo rozwoju".
Rok 2015 był dla biurowej części deweloperskiej Skanska bardzo
udany także pod kątem zainteresowania ze strony funduszy inwestycyjnych. Po raz pierwszy w historii
firma sprzedała w regionie Europy Środkowo-Wschodniej portfolio budynków. Wszystkie były zlokalizowane w Polsce. To największa
transakcja roku na rynku biurowym nie tylko w kraju, ale w całym
regionie CEE. #
Biuro XXI wieku
41
CASE
Przyjazne biura
W stolicy i regionach popyt na powierzchnię
biurową napędzają różne grupy najemców, chociaż
polski rynek staje się coraz bardziej dojrzały
i różnice między poszczególnymi miastami
zaczynają się zacierać. Obecnie najważniejszą
cechą dobrego biura jest elastyczność i zdolność
dopasowania do potrzeb najemcy.
Rozmowa z Rogerem Anderssonem,
dyrektorem zarządzającym Vastint Polska
42
Biuro XXI wieku
przez firmę Vastint. Architektura
istotnie kształtuje przestrzeń życiową człowieka i również w przypadku kreowania miejsca pracy ma
niebagatelny wpływ na jakość jego
codziennej egzystencji. Stąd przy
projektowaniu kompleksów biurowych firmy Vastint tak duży nacisk położono na zachowanie skali ludzkiej w architekturze. Warto
wymienić tutaj m.in. na zapewnienie prawidłowej równowagi między
pracą a wypoczynkiem użytkownika biurowca.
Czym polski rynek różni się
od rynków przestrzeni biurowych
w Europie?
Z pewnością polski rynek staje
się coraz bardziej dojrzały. Wyróżnia go natomiast wprost zawrotne
tempo wzrostu, które w znacznym
stopniu jest napędzane przez branżę usług biznesowych, generującą
70–80% dzisiejszego popytu na powierzchnię biurową. Obecne na rynku firmy outsourcingowe i centra
usług wspólnych otwierają kolejne biura w największych miastach
ZDJĘCIA: MATERIAŁY PRASOWE VASTINT
POLSKA BRANŻA nieruchomości
biurowych wciąż jest bardzo dynamiczna. Różne miasta reprezentują różny stopień rozwoju – w niektórych pojawiły się całe dzielnice
biurowe, a w innych kolejne inwestycje są bardziej rozproszone. Wreszcie inwestorzy zaczęli
odkrywać dla siebie nowe rynki regionalne. Cały czas pojawiają się też nowe trendy w projektach
biurowców i ich aranżacji, czego
przykładem mogą być kompleksy Business Garden wybudowane
CASE
w Polsce. Napływają do nas także nowi inwestorzy z tego sektora, którzy szukają korzystnych
lokalizacji i w ten sposób nakręcają koniunkturę na nieruchomości najwyższej klasy w całym kraju. Początkowo bardzo wyraźnie
rysowała się różnica w skali inwestycji biurowych między rynkiem stołecznym a regionalnymi,
ale w ostatnim czasie dystans między Warszawą a pozostałymi miastami znacznie się skrócił. Jeszcze
kilka lat temu proporcja między
Polski rynek staje
się coraz bardziej
dojrzały. Wyróżnia
go zawrotne
tempo wzrostu,
napędzane przez
branżę usług
biznesowych.
inwestycjami w Warszawie i pozostałych miastach wynosiła 80:20,
natomiast dziś można mówić już
o poziomie 50:50. Najemcy dostrzegli potencjał mniejszych miast.
Czy rynki w polskich miastach
różnią się tylko wielkością budowanej powierzchni? Co z architekturą oraz wyposażeniem
wnętrz w Warszawie i regionach?
Także tutaj można zauważyć
pewnie postępujące zbliżenie, choć
w mniejszym stopniu. Różnice
Biuro XXI wieku
43
CASE
wynikają z rodzaju najemców. Warszawa jest miejscem, w którym
wznosi się główne siedziby dużych
korporacji, a w regionach dominującą grupą klientów są międzynarodowe firmy rozwijające centra
usług biznesowych i informatycznych. W obu przypadkach biura pełnią zupełnie inne funkcje, a co za
tym idzie, najemcy mają całkiem
odmienne oczekiwania wobec rozplanowania powierzchni i aranżacji wnętrz. Na przykład w warszawskich biurach jest zwykle więcej
zabudowy gabinetowej i sal konferencyjnych, co wynika z obecności
zarządów potrzebujących miejsca
na spotkania. Natomiast w pozostałych miastach – takich jak Kraków, Poznań czy Wrocław – najemcom zależy na jak największej
optymalizacji przestrzeni, a zatem
preferuje się biura z przewagą otwartego planu.
Co więcej, lokowanie centrali
i zarządów w stolicy wymusza
na deweloperach również określone podejście do kwestii chociażby
architektury biurowców. Zwykle
oczekuje się, że będą odzwierciedlały pozycję firmy, a więc będą bardziej reprezentacyjne niż budynki
poza Warszawą, gdzie każdy chce
się wyróżnić. W miastach regionalnych priorytetem jest wciąż efektywność kosztowa.
Z drugiej strony tylko w stolicy
powstała wielka dzielnica biurowa, którą warszawiacy nazywają „Mordorem”. Jak to się stało,
że to tylko fenomen Warszawy?
Dla jednego menedżera idea smart
office okaże się strzałem w dziesiątkę,
ale ktoś inny łatwo może dojść
do wniosku, że jego potrzeby najlepiej
zaspokaja tradycyjne biuro.
Można wskazać kilka powodów
przemawiających za lokalizacją
biur w tej części miasta. Z całą pewnością bardzo pomogła bogata oferta komunikacji publicznej, w tym
linia metra, którą wydłużono z centrum na południe miasta. Dodatkowym atutem była na pewno bliskość lotniska. Ponadto ta część
Służewca, o której rozmawiamy,
oferowała tereny poprzemysłowe,
które można było łatwo pozyskać
i które stanowiły ogromny potencjał dla firm deweloperskich. Niestety, każda przestrzeń może się
z czasem nasycić, czego dowodem
mogą być tworzące się tam każdego popołudnia korki. Wszystko ma
swoją wytrzymałość i można podejrzewać, że ten rejon jest już zabudowany powyżej swoich możliwości.
Czy to oznacza, że państwa firma
od początku obecności w Warszawie nie chciała dołączyć
do tłumu deweloperów inwestujących na Służewcu? Państwa
kompleks Business Garden
znajduje się w sporej odległości od „Mordoru”. Jak rozumiem,
to nie był przypadek?
Faktycznie, nie byliśmy zainteresowani budową w tym rejonie, woleliśmy trzymać się okolic Okęcia.
Uważamy, że wobec ogromnej konkurencji warto się wyróżniać również lokalizacją. Można więc mówić
o przemyślanej strategii, z jednej
strony pozostajemy poza centrum
miasta, a z drugiej – unikamy również Służewca.
Czy przewiduje pan, że firmy
zaczną rozglądać się za możliwościami przeprowadzki
ze Służewca do części miasta
położonych bliżej centrum?
Wątpię, czy będziemy mieli do czynienia z masowymi przenosinami najemców do centrum Warszawy. Nie można pomijać kwestii
kosztów, a czynsze na Służewcu są
bardzo konkurencyjne w stosunku
44
Biuro XXI wieku
CASE
do tych w śródmieściu. Niemniej
nawet one nie pozostają niezmienne. Obecnie stawki najmu w centrum miasta reagują na presję rynkową wynikającą z rosnącej liczby
inwestycji w tym rejonie, co może
zachęcić niektórych najemców
do zmiany siedziby.
obiad, ale również odpocząć. Warto
pamiętać, że zieleń ogrodów to nie
tylko atrakcyjny element wizualny, ale również dodatkowe miejsce,
które można wydajnie wykorzystać
do pracy w przyjaznym otoczeniu.
Zależy nam na tym, aby pracownicy
lubili swoje miejsce pracy.
Obecnie obserwujemy na polskim rynku nowe trendy w architekturze biur oraz ich aranżacji.
Jaką rolę odgrywa deweloper
w kształtowaniu przestrzeni,
w jakiej codziennie będą pracowali najemcy?
Czy taka koncepcja tworzenia biur przyjaznych użytkownikowi jest w Szwecji czymś
oczywistym?
Naszym podstawowym zadaniem
jest zaprojektowanie i przygotowanie budynku w taki sposób,
aby oferowana powierzchnia jak
najdokładniej odpowiadała oczekiwaniom najemców. Staramy się
tworzyć budynki, których główną
cechą jest elastyczność planu kondygnacji, aby można było dowolnie ją zagospodarować – zarówno
na tradycyjne biuro, jak również
na smart office.
Można jednak zauważyć,
że we własnych biurach starają
się państwo wprowadzać pewne
innowacje. Między biurowcami
kompleksu Business Garden jest
sporo przestrzeni, wypełniają
ją rośliny, stawy, ławki, podczas
gdy wielu deweloperów starannie zabudowuje praktycznie
każdy metr kwadratowy.
Zdajemy sobie sprawę, że większość deweloperów nie oparłaby
się pokusie ciasnej zabudowy. Nasze podejście jest nieco odmienne.
Najemcy oczekują nie tylko dobrej
lokalizacji i sprawnego transportu publicznego przy korzystnej cenie za metr kwadratowy. Chcą także zapewnić komfort pracownikom,
którzy ostatecznie będą korzystali z biura. Dlatego właśnie stawiamy
na tworzenie zielonej przestrzeni
wokół naszych projektów, w której
pracownicy mogą się spotkać, zjeść
Na pewno nie wywołuje zdziwienia. W połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku pracowałem w Szwecji. Widziałem pomysły,
które dzisiaj zaczynają zdobywać
coraz większą popularność w Polsce. Już wtedy mówiono w Szwecji
o hot deskach czy innych rozwiązaniach biurowych, które coraz częściej są wdrażane w Polsce w ramach
koncepcji smart office. Warto jednak pamiętać, że tego typu nowinek
nie należy bezkrytycznie przyjmować. Rozwiązania, które odpowiadają potrzebom jednej firmy, wcale
nie muszą równie dobrze sprawdzić
się w drugiej. Dla jednego menedżera idea smart office okaże się strzałem w dziesiątkę, ale ktoś inny łatwo może dojść do wniosku, że jego
potrzeby najlepiej zaspokaja tradycyjne biuro. Pierwszym krokiem
w organizacji przestrzeni biurowej
powinno być rozpoznanie faktycznych potrzeb firmy.
Mimo ożywionej dyskusji w kręgach branżowych nowatorskie rozwiązania w przestrzeni biurowej
w polskich warunkach przyjmują
się powoli. Przewiduję jednak, że nowoczesne trendy organizacji biur
i związane z tym rozwiązania dążące do stworzenia przyjaznej przestrzeni dla pracownika będą nieustannie zyskiwać na popularności.
Najłatwiej dojść do takiego wniosku, obserwując pracowników młodszych generacji, którzy oczekują od pracodawców inteligentnych
i innowacyjnych rozwiązań. #
Biuro XXI wieku
45
CASE
CMS_LawTax_CMYK_from101.eps
Najem w restrukturyzacji
Od 2016 roku obowiązuje nowa ustawa „Prawo restrukturyzacyjne”.
Wprowadza ona instrumenty umożliwiające restrukturyzację oraz przywrócenie
zdolności do wykonywania zobowiązań przez niewypłacalnego lub zagrożonego
niewypłacalnością dłużnika. Restrukturyzacja taka wiąże się z uzyskaniem
ochrony prawnej, której w praktyce udzielają wierzyciele restrukturyzującego
się podmiotu. Nowe rozwiązania mogą okazać się interesujące dla najemców
poszukujących wyjścia z długoterminowej umowy najmu lub przeciwnie,
szukających ochrony przed wypowiedzeniem umowy przez wynajmującego.
Agnieszka Ziółek i Konrad Werner, radcowie prawni w kancelarii CMS
NOWE PRZEPISY wyraźnie rozdzielają postępowania restrukturyzacyjne od powszechnie
uważanych za stygmatyzujące
postępowań upadłościowych,
których wszczęcie niejednokrotnie stoi na drodze skutecznej restrukturyzacji. Ustawa wprowadza cztery rodzaje postępowań:
1. o zatwierdzenie układu;
2.przyspieszone postępowanie
układowe;
3. postępowanie układowe;
4.sanacyjne.
Każde z nich może zostać rozpoczęte przez dłużnika niewypłacalnego lub takiego, któremu
niewypłacalność jedynie zagraża. Każde też ma na celu zawarcie układu po akceptacji propozycji układowych przez większość
wierzycieli mających łącznie
co najmniej dwie trzecie ogółu
wierzytelności.
Postępowanie w sprawie zatwierdzenia układu przewidziane jest dla
dłużników, których wierzytelności
46
Biuro XXI wieku
sporne nie przekraczają 15% ogółu wierzytelności, a dłużnik jest
w stanie bez udziału sądu zebrać
głosy wymaganej większości wierzycieli popierających warunki
układu. Wniosek do sądu trafia
dopiero, gdy dłużnik uzyska wymaganą większość, a jedynym
merytorycznym orzeczeniem sądu będzie akceptacja lub odmowa
akceptacji układu.
W przyspieszonym postępowaniu układowym – przewidzianym
dla dłużników, których wierzytelności sporne nie przekraczają
poziomu 15% – wierzyciele oddają swoje głosy bezpośrednio
do sądu, a procedura będzie istotnie odformalizowana.
Dla dłużników, którzy nie spełnią
kryterium 15%, ustawa przewiduje postępowanie układowe, prowadzone na zasadach analogicznych
jak dotychczasowe postępowanie
upadłościowe z możliwością zawarcia układu. Prawo zarządu majątkiem przez dłużnika w obu tych
postępowaniach będzie poddane
nadzorowi nadzorcy sądowego.
Postępowanie sanacyjne umożliwia najbardziej dogłębną restrukturyzację zobowiązań i majątku
dłużnika, na przykład łącznie
z dostosowaniem poziomu zatrudnienia do potrzeb restrukturyzowanego podmiotu czy odstąpieniem od niekorzystnych umów
wzajemnych (cherry picking right),
które dotychczas przysługiwało jedynie syndykowi w upadłości
likwidacyjnej.
W postępowaniu sanacyjnym
dłużnik będzie co do zasady pozbawiony zarządu swoim majątkiem,
choć ustawa przewiduje też możliwość pozostawienia dłużnikowi zarządu nieprzekraczającego zakresu zwykłego zarządu.
Ochrona przed
wierzycielami
W każdym z opisanych powyżej
postępowań, poza postępowaniem
o zatwierdzenie układu, dłużnik
CASE
będzie mógł uzyskać ochronę
przed wierzycielami, a postępowania egzekucyjne dotyczące wierzytelności objętych układem będą
zawieszone z chwilą wszczęcia postępowania układowego lub przyspieszonego układowego. Ochrona przed egzekucją idzie jeszcze
dalej w przypadku postępowania
sanacyjnego, kiedy to zawieszenie i zakaz wszczęcia jakichkolwiek
nowych egzekucji obejmie także
wierzycieli zabezpieczonych rzeczowo na majątku restrukturyzowanego podmiotu.
W takiej sytuacji odstąpienie
od umowy najmu dotyczyć będzie
okresu po dniu otwarcia postępowania sanacyjnego i może zostać
dokonane bez względu na ustawowe czy też umowne terminy
Zakaz wypowiadania
umów najmu
wypowiedzenia oraz bez względu na okres, na jaki zawarto umowę najmu. Da to więc na przykład
możliwość wyjścia najemcy z długoterminowej umowy najmu zawartej na warunkach niekorzystnych dla restrukturyzującego się
podmiotu.
Co więcej, restrukturyzującemu
się podmiotowi wynajmujący
lub dzierżawca nie będzie mógł
bez zgody rady wierzycieli wypowiedzieć umowy najmu/dzierżawy
lokalu lub nieruchomości, w których restrukturyzujący się podmiot
prowadzi swoje przedsiębiorstwo.
Wyjątkiem jest sytuacja, w której
podstawą wypowiedzenia umowy jest niewykonywanie zobowiązań po wszczęciu restrukturyzacji
lub inna okoliczność, która została przewidziana w umowie najmu,
a zaistniała po wszczęciu postępowania restrukturyzacyjnego.
Podobny zakaz dotyczyć też
będzie możliwości wypowiedzenia
umów: kredytowej, leasingu, ubezpieczeń majątkowych, rachunku bankowego, poręczeń, gwarancji czy akredytyw wystawionych
przed dniem otwarcia postępowania restrukturyzacyjnego.
Możliwość odstępowania
od umowy najmu
Jednocześnie w postępowaniu
sanacyjnym zarządca za zgodą sędziego-komisarza będzie mógł odstąpić od umów wzajemnych, które
uzna za niekorzystne dla restrukturyzującego się podmiotu, w tym
umów najmu zawartych przez
restrukturyzującego się najemcę.
co zapewnia poziom bezpieczeństwa prawnego w zasadzie nieosiągalny przy standardowej transakcji
nabycia przedsiębiorstwa oraz pozwalać będzie na znaczną redukcję
kosztów związanych na przykład
Restrukturyzującemu się podmiotowi
nie można wypowiedzieć umowy najmu
lub dzierżawy lokalu, w którym prowadzi
przedsiębiorstwo.
Upadłość może się opłacać
Jedną z nowości wprowadzonych
również od 2016 roku jest tzw. przygotowana likwidacja zawarta
w ustawie prawo upadłościowe, inspirowana znanym ze Stanów Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii
tzw. pre-packiem. Jest to narzędzie prawne, które często okazuje się bardzo interesujące z punktu
widzenia podmiotów, które zainteresowane byłyby inwestycją
w tzw. distressed assets.
Istotą przygotowanej likwidacji jest sprzedaż całości lub części
przedsiębiorstwa na warunkach
uzgodnionych pomiędzy inwestorem a niewypłacalnym dłużnikiem
jeszcze przed wszczęciem postępowania o ogłoszenie upadłości. Warunki te podlegają zatwierdzeniu
przez sąd w wyniku rozpoznania
wniosku składanego wraz z wnioskiem o ogłoszenie upadłości.
W efekcie sprzedaż ma skutki
sprzedaży egzekucyjnej, tj. następuje bezobciążeniowe nabycie
przedsiębiorstwa lub jego części,
z procesem audytu prawnego
(due diligence).
W polskim wydaniu pre-packów
sąd ma obowiązek zatwierdzenia
uzgodnionych warunków sprzedaży, gdy zaproponowana przez inwestora cena będzie wyższa niż kwota możliwa do uzyskania w toku
postępowania upadłościowego (pomniejszona o koszty postępowania).
Jeżeli zaoferowana cena będzie zbliżona do ww. kwoty, sąd będzie zatwierdzał warunki sprzedaży, jeżeli
przemawia za tym ważny interes
społeczny lub możliwość zachowania przedsiębiorstwa dłużnika.
Pre-pack może być atrakcyjnym
rozwiązaniem w przypadku nabywania przedsiębiorstw, których
głównym składnikiem jest nieruchomość, na przykład centrum
handlowe lub budynek biurowy.
Takie rozwiązanie wydaje się także niezwykle korzystne dla kupującego oraz banku, gdyż pozwala na eliminację szeregu rodzajów
ryzyka, które w innym przypadku
mogłoby zostać jedynie ograniczone w kosztownym procesie audytu
prawnego. Instytucja ta może być
także wykorzystywana do rozdzielenia części przedsiębiorstwa i wyodrębniania do innego podmiotu
części generującej przychody, przy
pozostawianiu słabiej prosperującego biznesu w likwidowanym
podmiocie. #
Biuro XXI wieku
47
HARVARD BUSINESS REVIEW POLSKA
poleca
WYDAWCA
DYREKTOR SPRZEDAŻY
REDAKTOR PROWADZĄCY
SZEF ZESPOŁU MEDIA
& MARKETING SOLUTIONS
Andrzej Jacaszek
Mateusz Żurawik
Biuro
XXI wieku
SEKRETARZ REDAKCJI
Urszula Gabryelska
AUTORZY
Katarzyna Gajewska
Aleksander Krakowski
Joanna Mroczek
Agnieszka Operhalska
Beata Rejkowska
Konrad Werner
Karol Wyka
Agnieszka Ziółek
GRAFIK, DTP
Przemsyław Oleksyn
MENEDŻER PRODUKCJI
Marcin Opoński
KOREKTA
Andrzej Retkiewicz
MENEDŻER PROJEKTU
Piotr Szymczak
Wszystkie prawa zastrzeżone. Treść nie może być kopiowana, rozpowszechniana
lub archiwizowana w jakiejkolwiek formie mechanicznej lub elektro­nicznej bez
zgody wydawcy. Cytowanie części artykułów lub ich omówienia w jakiejkolwiek
formie drukowanej lub elektronicznej bez zgody wydawcy (ICAN Spółka
z ograniczoną odpowiedzialnością Sp.k.) narusza prawa autorskie.
ICAN Institute
al. Niepodległości 18
02-653 Warszawa
e-mail: [email protected]
www.ican.pl
Tomasz Bożyczko
Ewa Szczesik-Czerwińska
REKLAMA
Sylwia Bodych
Martyna Brzezicka
Emil Brynda
Anna Dubrawska
Aleksandra Janowska
Marcin Kopczyński
Małgorzata Sobolewska
tel. 22 213 07 84
e-mail: [email protected]
BIURA REGIONALNE
Gdańsk/Poznań
Elżbieta Sadowska
606 809 100
Katowice/Kraków/Wrocław
Dariusz Ptak
668 322 937
Warszawa/Łódź/Lublin
Monika Zwierzyńska
784 529 311
Śledź najnowsze trendy w biznesie i zarządzaniu.
Harvard Business Review Polska” w prenumeracie
”Professional już od 99 zł miesięcznie.
Szczegóły na
czytamharvard.pl
Nowy numer już dostępny.
PARTNERZY PROJEKTU:
CMS_LawTax_CMYK_from101.eps

Podobne dokumenty