Mostostal Zabrze Holding

Transkrypt

Mostostal Zabrze Holding
POLANDSECURITIES.COM
20 LISTOPADA 2006
Mostostal Zabrze Holding
Kto ponosi odpowiedzialność za brak rejestracji emisji?
Emitent za niedokonanie do dnia dzisiejszego rejestracji akcji wierzycielskich i emisji
z prawem poboru obwinia inne osoby, przede wszystkim wierzycieli. Czy słusznie?
W komunikacie z dnia 15.11.2006 Spółka poinformowała, iż pierwszy wniosek
o zarejestrowanie emisji dla wierzycieli złożyła 19 września 2006, natomiast prawomocne
zatwierdzenie układu z wierzycielami miało miejsce 28 marca 2006. Czyli przez prawie
6 miesięcy Emitent nie wystąpił do sądu z wnioskiem o zarejestrowanie emisji dla
wierzycieli(!). Spółka po wielu miesiącach konsultacji wynikających np. z „rozbieżności
pomiędzy regulacjami ustawy prawo upadłościowe i naprawcze oraz regulacjami ustawy o
ofercie publicznej” złożyła 19 września 2006 wniosek o zarejestrowanie akcji. Jednak ów
wniosek – jakże szczegółowo i długo przemyślany – wycofała, a sąd umorzył postępowanie.
Spółka obwinia wierzycieli za opóźnienie rejestracji podwyższenia kapitału, jednak
z ostatniego komunikatu Spółki wynika wprost, iż pierwszy wniosek został złożony dopiero
po 5 miesiącach i 21 dniach od prawomocnego zatwierdzenia układu, natomiast kolejny
wniosek z 18 października 2006 został zwrócony przez sąd, w uzasadnieniu wskazano
jednoznacznie m.in. na błędnie wypełniony formularz – niewiarygodny brak profesjonalizmu
biorąc pod uwagę jak ważna dla spółki jest rejestracja emisji!!!
Trudno się więc dziwić wierzycielom, że składają pozwy o wydanie akcji, które im się należą
na mocy układu skoro zarząd spółki od ośmiu miesięcy nawet przy pomocy renomowanych
doradców nie zdołał złożyć w sądzie prawidłowo wypełnionego wniosku o rejestrację.
Notabene, jest to działanie zmierzające wszakże do zarejestrowania akcji wierzycielskich,
zdarzenia, którego zarówno wierzyciele składający takie pozwy jak i akcjonariusze nie mogą
się doczekać i bez którego spółce grozi upadłość likwidacyjna.
Obietnice Mostostal Zabrze wysyłane do wierzycieli
W dniu 15.05.2006, czyli 3 dni po NWZA w sprawie emisji akcji z prawem poboru,
Spółka wysłała pismo do wierzycieli w którym „Zarząd Mostostalu Holding SA informuje, że
Wierzyciele których wierzytelności zostaną zamienione na akcje – według naszej najlepszej
wiedzy – zostaną spłaceni w terminie do dnia 31 lipca 2006. Objęcie akcji przez Wierzycieli
musi zostać poprzedzone wykonaniem obowiązków nałożonych przepisami Prawa
upadłościowego i naprawczego, Kodeksy spółek handlowych a także Ustawy z dnia 29 lipca
2005 o ofercie publicznej i warunkach wprowadzenia instrumentów finansowych do
zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych. Obowiązki te wymagają
szeregu czynności, których pracochłonności nie da się dokładnie oszacować lub ich
wykonanie nie jest zależne od Spółki.”
Skoro Emitent wiedział jakie spoczywają na nim obowiązki, co więcej zdawał sobie sprawę,
iż niektóre procedury mogą być czasochłonne, a jednak wskazał termin 31 lipca 2006 na
-1-
POLANDSECURITIES.COM
20 LISTOPADA 2006
spłacenie wierzycieli, którzy się zgodzili na zamianę wierzytelności na akcje to co uczynił
zarząd MZH aby obietnicę z 15 maja 2006 dotrzymać?
Z ostatniego raportu bieżącego Spółki (15.11.2006) dowiadujemy się, iż Mostostal Zabrze
złożył pierwszy wniosek o rejestrację akcji wierzycielskich 19 września 2006, powstaje więc
pytanie jakie obowiązki nałożone przepisami 3 wymienionych przez siebie ustaw wykonał
Mostostal Zabrze począwszy od 15 maja 2006? W końcu pismo z 15 maja 2006 to
przyrzeczenie określonego działania, które miało przekonać Wierzycieli, że wszystko zmierza
w dobrym kierunku.
Mostostal Zabrze po kilko miesięcznych „konsultacjach” złożył do KRS wniosek, który
wycofał, a następnie złożył wniosek o rejestrację, który Sąd zwrócił Spółce.
Chyba nikt nie może mieć wątpliwości, iż wierzyciele mają prawo czuć się co najmniej
zawiedzeni i składali w ostatnim czasie wnioski o wydanie akcji.
Półprawdy i przemilczenia
Mostostal Zabrze Holding SA uważa, iż „zgodnie z rozporządzeniem Ministra Finansów z
19.10.2005 r. w sprawie informacji bieżących i okresowych nie ma obowiązku przekazywania
do publicznej wiadomości raportów bieżących z informacją o fakcie składania do Sądu
Rejestrowego wniosków o dokonanie zmian w rejestrze przedsiębiorców. Raportowaniu
podlega dopiero fakt zarejestrowania przed Sąd podwyższenia kapitału zakładowego co jak
wiadomo - w przypadku Spółki - jeszcze nie nastąpiło.”
Jednak czym innym jest złożenie wniosku na podstawie którego sąd zarejestruje
podwyższenie kapitału, a czym innym jest składanie kilku wniosków, które sąd zwraca lub
spółka samemu wycofuje bez podania przyczyny. Według informacji przekazanych przez
Mostostal Zabrze w dniu 15.11.2006 Emitent w sprawie zarejestrowania emisji VII
złożył już 4 wnioski do KRS. Pytaniem jest od jakiej liczby wniosków
złożonych/zwróconych/wycofanych spółka uzna za ważne przekazanie akcjonariuszom
istotnych informacji z procesu rejestracji podwyższenia kapitału? Czy po dwóch nieudanych
próbach podwyższenia kapitału, trzech, pięciu czy może po 10 wnioskach?
Oprócz enumeratywnie wymienionych zdarzeń wymagających podania informacji do
wiadomości publicznej przede wszystkim jest podstawowa kategoria – informacji mających
wpływ na wycenę akcji. Emisja dla wierzycieli wynika z zawartego z wierzycielami układu i
ma podstawowe znaczenie dla istnienia spółki (!). Od ugody z wierzycielami 15 grudnia 2006
za niecały miesiąc minie dokładnie JEDEN ROK!!!, układ stał się prawomocny 28 marca
2006. I Mostostal Zabrze dziwi się dlaczego wierzyciele domagają się wydania akcji…
Emitent pod rygorem odpowiedzialności za treść raportów bieżących stwierdza, iż: „Nie
ulega wątpliwości, że działania podejmowane przez firmy NOWA, Keller Polska,
Instalcompact, Polski Fundusz Inwestycji Gospodarczych (reprezentowane przez tego samego
pełnomocnika procesowego), PPHU GEOTEST, Geoprojekt, a ostatnio firmy Kamix
posługującej się tymi samymi wierzytelnościami jak również aktywność medialna p.
-2-
POLANDSECURITIES.COM
20 LISTOPADA 2006
J.Supłacza są ze sobą ściśle powiązane a ich rezultatem jest niestety utrudnianie i opóźnianie
rejestracji podwyższenia kapitału Spółki a w efekcie - wydania akcji wszystkim wierzycielom
układowym Spółki.”
Oświadczam, iż nie znam żadnego z w/w wierzycieli, a rezultatem moich działań nie jest
utrudnianie i opóźnianie rejestracji podwyższenia kapitału Spółki a w efekcie - wydania akcji
wszystkim wierzycielom układowym Spółki. Wręcz przeciwnie, popieram jak najszybsze
wydanie wierzycielom akcji ponieważ takie było postanowienie sądu oraz dlatego, że brak
wykonania układu przez zarząd spółki jest poważnym zagrożeniem dla dalszego istnienia
spółki a co za tym idzie naraża akcjonariuszy na utratę ich inwestycji.
Według Emitenta za opóźnianie rejestracji podwyższenia kapitału Spółki odpowiadają
wierzyciele. Z tego co wiem, wierzyciele nie składali w KRS żadnych wniosków przez
pierwsze 5 miesięcy od uprawomocnienia się układu. Przecież to nawet nie jest sporne
dlaczego nie udało się zarejestrować podwyższenia kapitału - pisze czarno na białym w
postanowieniu/zarządzeniach sądu. Decyzje sądu mówią jasno dlaczego sąd zwraca lub
umarza wnioski, wnioski które przygotowywał sam Mostostal Zabrze, chyba, że wierzyciele
mieli kogoś w MZH kto sabotował sporządzenie wniosków do KRS lub opóźniał ich złożenie.
Zarząd Mostostalu wraz ze swoimi renomowanymi doradcami nie był przez ostatnie osiem
miesięcy w stanie właściwie wypełnić formularza sądowego dotyczącego rejestracji akcji.
Jednocześnie obwinia za brak wykonania układu inne osoby. To nie tylko absurdalne, lecz
żałosne i świadczy jedynie o wiarygodności zarządu spółki.
Warto również dodać, iż Mostostal Zabrze w raporcie bieżącym z 21.07.2006 zwracał uwagę,
iż: „Podstawową przyczyną opóźnienia we wprowadzeniu akcji VII emisji serii A i B do
obrotu na rynku regulowanym jest konieczność zinterpretowania i usunięcia pojawiających
się rozbieżności pomiędzy regulacjami ustawy prawo upadłościowe i naprawcze oraz
regulacjami ustawy o ofercie publicznej”. Obecnie Mostostal Zabrze Holding uważa, że to
wierzyciele domagający się wydania akcji są winni opóźniania rejestracji podwyższenia
kapitału. To bardzo ciekawy pogląd, zwłaszcza że wyraża go zarząd spółki publicznej
świadomy odpowiedzialności za przedstawianie nieprawdziwych informacji.
W jaki sposób Emitent informował akcjonariuszy o procesie rejestracji akcji przedstawiłem w
piśmie do Komisji Nadzoru Finansowego z dnia 3 listopada 2006. Po tej dacie miało miejsce
nowe wydarzenie – Mostostal Zabrze w dniu 9 listopada 2006 wydał komunikat w którym
stwierdził, że w połowie września 2006 r. złożył w Sądzie Rejonowym w Gliwicach (Sąd
rejestrowy) wszystkie niezbędne dokumenty na podstawie których Sąd rejestrowy
powinien skutecznie zarejestrować podwyższenie kapitału zakładowego Emitenta.
Spółka zapomina jednak dodać, iż ów wniosek wycofała(!)
Postępowanie członków zarządu Mostostal Zabrze Holding SA staje się całkowicie
niezrozumiałe. Mostostal Zabrze Holding SA podważa kompetencje Sądu Rejonowego
w Gliwicach, twierdząc, iż Sąd coś powinien zrobić a jednak tego nie uczynił. W świetle
wycofania przez Emitenta wniosku z połowy września zarzut ten staje się niezrozumiały.
W jakim celu spółka wycofała wniosek co do którego słuszności miała pełne przekonanie?
W tej sprawie zostało złożone pismo do KNF.
-3-
POLANDSECURITIES.COM
20 LISTOPADA 2006
Mostostal Zabrze w swoim komunikacie z dnia 15.11.2006 twierdzi, iż zarządzenie sądu z
dnia 26 lipca 2006 o zwrocie wniosku nie dotyczyło podwyższenia kapitału z tytułu „akcji
wierzycielskich”. Jest to o tyle interesujące, iż Sędzia Przewodniczący X Wydziału KRS Sądu
Rejonowego w Gliwicach wskazuje w tymże zarządzeniu, że: „Należy również wyjaśnić na
piśmie podwyższenie kapitału, czy następuje w trybie przepisów kodeksu spółek handlowych,
czy przy wykorzystaniu przepisu art. 294 ust. 3 Prawa upadłościowego i naprawczego.”
Jeśli przyjąć, iż wniosek do KRS nie dotyczył rejestracji podwyższenia kapitału z tytułu
„akcji wierzycielskich” w takim razie zacytowane uzasadnienie Sądu Rejonowego,
należałoby uznać za nielogiczne, niepotrzebne, całkowicie bezprzedmiotowe.
W dalszej części swojego wyjaśnienia Emitent stwierdza wprost: „Sąd zwrócił Spółce
wniosek z czerwca 2006 r. Zarządzeniem z dnia 26 lipca 2006 r. z uwagi na nie wpisanie w
odpowiednim polu urzędowego formularza KRS sposobu zakończenia postępowania
upadłościowego oraz nie wpisanie w odpowiednich rubrykach formularza kwot o które
podwyższa się - w ramach zmian Statutu - kapitał zakładowy Spółki.”
Skoro Sąd zwrócił Spółce wniosek m.in. z powodu nie wpisania kwot o które podwyższa się
kapitał to wydaje się, iż Mostostal Zabrze jednak wnioskował w czerwcu 2006(!) o
podwyższenie kapitału z tytułu VII emisji akcji, a Sąd wskazał na brak
uniemożliwiający taką rejestrację. W każdym razie Emitent twierdzi inaczej, iż wniosek z
czerwca nie dotyczył rejestracji podwyższenia kapitału VII emisji akcji. W tej sytuacji
wskazaną rzeczą byłoby gdyby Emitent wyjaśnił powyższe rozbieżności, zwłaszcza w
kontekście uzasadnienia Sądu Rejestrowego do zarządzenia o zwrocie „wniosku z czerwca
2006”.
Czy Mostostal Zabrze zdawał sobie sprawę, iż zwrot wniosku z czerwca 2006 był bardzo
istotną informacją, którą powinni znać inwestorzy zapisujący się na akcje Spółki w ofercie
publicznej?
Prospekt emisyjny został zatwierdzony 28 lipca 2006, zarządzenie o zwrocie „wniosku z
czerwca” z dnia 26 lipca 2006 wskazywało w uzasadnieniu: „Należy również wyjaśnić na
piśmie podwyższenie kapitału, czy następuje w trybie przepisów kodeksu spółek handlowych,
czy przy wykorzystaniu przepisu art. 294 ust. 3 Prawa upadłościowego i naprawczego.”
Natomiast Układ z wierzycielami w punkcie II.2. stanowił, iż „suma wierzytelności (…)
zostanie zamieniona w drodze konwersji na akcje dłużnika w ramach nowej emisji, która
zostanie zarejestrowana w trybie określonym w art.294 ust. 3 p.u.n.”
Nowa emisja ma zostać zarejestrowana w trybie art. 294 ust. 3 p.u.n. – literalnie zostało
wskazane w postanowieniach układu, iż nowa emisja ma zostać zarejestrowana na podstawie
przepisów ustawy p.u.n.. Układ nie mówi, iż część nowej emisji ma zostać zarejestrowana w
takim trybie, a inna część może być w innym trybie. Dodanie do emisji akcji VII dodatkowej
serii C, która miałaby być rejestrowana NIE w oparciu o wskazany w układzie przepis może
być niezgodne z umową z wierzycielami – i może właśnie dlatego sąd odmawia rejestracji
emisji akcji VII.
-4-
POLANDSECURITIES.COM
20 LISTOPADA 2006
Ponadto uchwała wyraźnie mówi o nowej emisji. Nowa emisja oznacza dokładnie taką
emisję na podstawie której zostanie dokonane kolejne podwyższenie kapitału. Pierwsza
kolejna emisja to będzie właśnie nowa emisja. I teraz się wyjaśnia dlaczego MZH tak uparcie
chciał poszerzyć emisję akcji dla wierzycieli o nowe serie – być może zdawał sobie sprawę, iż
nowa emisja musi być dla wierzycieli, i nie może to być jakakolwiek inna emisja.
Jednakże zapis pkt II.2 Ugody wyraźnie wskazuje w jakim trybie ma zostać zarejestrowana
nowa emisja. O trybie rejestracji przesądza zapis ugody wskazujący, iż nowa emisja musi
być skierowana dla wierzycieli. MZH być może doskonale o tym wiedział i dlatego zrobił
konstrukcję gdzie emisja ma kilka serii, jednak nowa emisja ma być zarejestrowana na
podstawie art. 294 ust. 3 p.u.n., a ten artykuł nie przeistacza się nigdzie w przepisy KSH…
Okazuje się, iż Ugoda bardzo precyzyjnie stanowi co ma wykonać spółka, czyli nową emisję
akcji, która zostanie zarejestrowana w trybie przepisów ustawy p.u.n. Ugoda jednak
zabezpiecza interesy wierzycieli, którzy mogą wyegzekwować, iż właśnie emisja dla nich –
nie tylko w zgodzie z obyczajami (także praktyki corporate governance(?)) – powinna być
rejestrowana jako pierwsza.
Obawy wierzycieli
Obawy wierzycieli, a należy dodać, że nie mniejsze inwestorów, którzy zapisali się na akcje
nowej emisji, są jak najbardziej zasadne. Wierzyciele dotychczas nie otrzymali akcji, zostali
także pozbawieni prawa poboru o wymiernej wartości – na tej podstawie część z wierzycieli
zgłosiła do Sądu Upadłościowego wniosek o uchylenie układu.
Dla wierzycieli chcących otrzymać akcje w ramach układu może się okazać, iż paradoksalnie
będzie to najgorszy scenariusz. Jest bardzo prawdopodobne, iż po ewentualnej rejestracji
emisji dla wierzycieli nastąpi bardzo długi czas „konsultacji i uzgodnień” w sprawie
wprowadzenia tych akcji na giełdę Dopuszczenie do obrotu publicznego akcji wierzycielskich
może być równie opóźniane i nieudolne jak w przypadku rejestracji akcji w KRS.
Wierzyciele mogą pozostać na długi czas z nienotowanymi na giełdzie akcjami.
Warto zwrócić uwagę na wypowiedź prezesa Mostostalu który w wywiadzie dla
gazety Parkiet z 3 sierpnia 2003 mówi wprost: „Realizacja układu nie jest zagrożona.
Nie ma bowiem problemu z zarejestrowaniem emisji akcji serii A i B. W najgorszym
przypadku będą to walory niedopuszczone do obrotu giełdowego” Bardzo ciekawe
spostrzeżenia mówiące tym razem o braku problemów z rejestracja (! – „to dlaczego
tak długo” chciałoby się zapytać oraz „skąd takie zapewnienie dot. rejestracji skoro
spółka przed 19 września rzekomo nawet nie składała stosownego wniosku”).
Komu wówczas takie akcje wierzyciele będą mogli sprzedać? Kto poza strategicznym
akcjonariuszem byłby zainteresowany zakupem nienotowanych na giełdzie akcji? Pytaniem
też jest po co ów strategiczny akcjonariusz miałby wydawać pieniądze na nowe akcje skoro
już kontroluję spółkę.
Jarosław Supłacz
-5-