Jak Polacy korzystają z Internetu i jak mogliby to robić
Transkrypt
Jak Polacy korzystają z Internetu i jak mogliby to robić
KONKURS WIEDZY OBYWATELSKIEJ I EKONOMICZNEJ Jak Polacy korzystają z internetu i jak mogliby to robić mądrzej? Alicja Joanna Czajka Publiczne Gimnazjum Nr 2 w Garwolinie SPIS TREŚCI Wstęp...................................................................................................................3 Jaki jest polski Internauta?...................................................................................4 Do czego służy globalna sieć?...............................................................................5 Jakie problemy wynikają z dostępu do Internetu?................................................7 Wywiad z ekspertem..........................................................................................10 Propozycje rozwiązań.........................................................................................11 Opis wybranej strategii......................................................................................13 Podsumowanie...................................................................................................13 Bibliografia.........................................................................................................14 2 WSTĘP Czym jest Internet? W dzisiejszych czasach nie ma chyba zbyt wielu osób, które tego nie wiedzą, jednak, by rozwiać wszelkie wątpliwości przytoczę definicję tego słowa z encyklopedii (a jakże) internetowej – www.wikipedia.pl. Według twórców tej witryny, Internet to "ogólnoświatowa sieć komputerowa, która jest logicznie połączona w jednolitą sieć adresową opartą na protokole IP ". Historia tego wynalazku sięga lat 60. XX wieku, gdy miał być on wykorzystywany jako sposób łączności w warunkach nuklearnych. Mimo militarnych początków Internet służy obecnie przede wszystkim cywilom i staje się on wśród nich z roku na rok coraz bardziej popularny. Internet w naszym kraju jest dostępny już ponad 9 lat i ciągle się rozwija. Według badań SMG/KRC projekt obecnie odsetek internautów wśród Polaków powyżej piętnastego roku życia wynosi dokładnie 50,1%. W przeliczeniu na populację daje nam to 15,1 miliona internautów. W porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej nie jest to liczba imponująca - w badaniach Komisji Europejskiej z 2008 r. Polska zajęła dalekie dwudzieste trzecie miejsce. Dlaczego? Okazuje się, że powodem nieposiadania Internetu przez wielu Polaków jest brak potrzeby. Na dalszych miejscach plasują się takie czynniki jak : zbyt wysokie koszty sprzętu i dostępu, brak odpowiednich umiejętności, brak technicznych możliwości podłączenia do Internetu, niechęć do sieci czy względy bezpieczeństwa. Nie oznacza to jednak, że nie jesteśmy krajem nowoczesnym. Internautów w Polsce wciąż przybywa. Przede wszystkim, ze względu na korzyści, jakie płyną z dostępu do sieci. Oto niektóre z nich: zdobywanie informacji, kontakt z innymi ludźmi, wymiana poglądów, przesyłanie danych, zamawianie towarów konsumpcyjnych, dokonywanie zakupu książek, publikacji, druków, opłacanie rachunków, wykonywanie wielu innych czynności bez zbędnego marnowania czasu. 3 JAKI JEST POLSKI INTERNAUTA ? Żeby dowiedzieć się, jak mieszkańcy naszego kraju korzystają z sieci, dokonam najpierw krótkiej charakterystyki Polaka-Internauty, na podstawie badań Net Track firmy Millward Brown SMG/KRC, w którym wzięły udział 6062 osoby w wieku 15+. Wezmę pod uwagę częstość korzystania z Internetu i miejsce, w którym najczęściej go używają oraz wiek Internautów. Jaki jest więc statystyczny użytkownik sieci? Przede wszystkim - regularny. 71% badanych korzysta z internetu codziennie lub prawie codziennie, a osiemnastu na stu badanych– raz na tydzień. Źródło: Net Track SMG/KRC Po drugie, polski Internauta jest stosunkowo młody. Wśród użytkowników internetu w Polsce 31% osób nie ukończyło 24 roku życia, zaś 70% ma mniej niż 40 lat. Zaledwie 3 % Internautów stanowią osoby starsze, w wieku powyżej 60 lat. Źródło: MB SMG/KRC Net Track 4 Po trzecie wreszcie, polski Internauta coraz częściej korzysta z sieci w domu, a nie w pracy czy po prostu w kafejce internetowej. W miejscu zamieszkania z sieci korzysta aż 87 % użytkowników, co pokazuje jak wiele gospodarstw domowych ma obecnie na wyposażeniu komputer z dostępem do globalnej sieci. Źródło: Net Track SMG/KRC DO CZEGO SŁUŻY POLAKOM GLOBALNA SIEĆ? Według Zespołu Diagnozy Internetu można wyróżnić sześć zasadniczych celów korzystania z sieci internetowej : praktyczny ( kontakt z urzędem, informacje nt. zdrowia, uczestnictwo w kursach online, znajdowanie pracy, znajdowanie ofert nieruchomości, korzystanie z map online), społeczny (zawieranie nowych znajomości, dzielenie się zdjęciami z rodziną i znajomymi, znajdowanie informacji o innych osobach, podtrzymywanie kontaktu), techniczny (poszukiwanie pomocy nt. oprogramowania, rozwiązywanie problemów technicznych z komputerem, ściąganie oprogramowania, ściąganie filmów/muzyki/zdjęć, słuchanie/oglądanie online filmów/muzyki/zdjęć), kreatywny (branie udziału w grupach dyskusyjnych, prezentowanie własnej twórczości online, prowadzenie bloga, prowadzenie strony www, komentowanie twórczości/blogów innych), finansowy (zakupy online, zdobywanie informacji finansowych, obsługa konta bankowego przez internet), informacyjny (informacje społeczno-polityczne, informacje o produktach i usługach, informacji nt. społeczności lokalnej, informacje potrzebne do pracy/nauki). Który z tych celów jest najważniejszy dla Polaków? By się tego dowiedzieć poprosiłam 50 regularnych użytkowników Internetu o zaznaczenie wśród trzynastu najczęstszych czynności wykonywanych za pośrednictwem sieci, tych które są dla nich najistotniejsze. 5 Źródło: badania własne Najwięcej ankietowanych wskazało przeglądanie stron www, ponad 80 % - korzystanie z internetowych komunikatorów typu gadu-gadu, a niewiele mniej zaznaczyło ściąganie plików muzycznych, filmów, programów i innych za pomocą sieci. Mało popularna była odpowiedź czytanie gazet online, a najmniej użytkowników, bo jedynie 8 % wskazało korzystanie z kursów online. Wbrew opinii Jarosława Kaczyńskiego polscy Internauci nie koniecznie piją piwo przed komputerem oglądając pornografię. No, przynajmniej nie cały czas. Głównie sieć służy dziś do komunikowania się, odwiedzania serwisów społecznościowych, oglądania filmów oraz grania, robienia zakupów i zdobywania informacji. 6 JAKIE PROBLEMY WYNIKAJĄ Z DOSTĘPU DO INTERNETU? W czasach, gdy Internet stanowi podstawowe narzędzie pracy i nauki oraz źródło wiedzy, bardzo łatwo zapomnieć o zagrożeniach, jakie się z nim wiążą. Oto niektóre z nich: piractwo i łamanie prawa, niebezpiecznie znajomości zawierane przez internet , cyberprzemoc, wirusy komputerowe, szerzenie się pornografii i innych niecenzuralnych treści. Na wszystkie te zjawiska najbardziej narażeni są najmłodsi użytkownicy Internetu. Rodzice nie zdają sobie sprawy z tego, z czym mogą spotkać ich pociechy podczas surfowania w sieci. Częściowo wynika to z niewiedzy, częściowo z ignorancji. To jednak głównie postawa osób, które nie korzystają aktywnie z Internetu. Każdy, kto jest regularnym użytkownikiem cyberprzestrzeni wie, jak łatwo można wpaść na różne szkodliwe treści. Nie trzeba ich nawet poszukiwać, same do nas trafiają. Docierają także do dzieci, które chłoną zarówno dobre jak i złe informacje. Przeprowadziłam ankietę, wśród 26 rodziców posiadających dzieci korzystające regularnie z Internetu, której celem było zbadanie, w jaki sposób nadzorują to, co robią ich pociechy podczas surfowania w sieci. Źródło: badania własne Moje badania wykazały, że ponad połowa rodziców domowy komputer ustawiła w miejscu, z którego mogą monitorować poczynania ich dzieci. Popularne jest również kontrolowanie stron, które zamierza odwiedzić młody Internauta i sprawdzanie historii przeglądanych stron. Co dziesiąty rodzic nie kontroluje działalności online swoich dzieci. Rodziców poprosiłam również o wymienienie kilku zagrożeń, z którymi ich zdaniem może spotkać się małoletni użytkownik sieci. Oto rozkład udzielanych odpowiedzi: 7 Źródło: badania własne Większość rodziców była w stanie wymienić dwa lub trzy zagrożenia, z jakimi ich dziecko może mieć doczynienia podczas korzystania z sieci. Niemal 60 % ankietowanych podało przypadkowy kontakt z treściami pornograficznymi. Wielu rodziców wskazało również niebezpieczne znajomości, zawierane przez Internet jako jedno z najczęstszych zagrożeń. Aż 21 % badanych nie potrafiło odpowiedzieć na zadane pytanie. Kolejnym problemem są niedostateczne umiejętności Polaków w korzystaniu z cyberprzestrzeni. Większość Internautów uczy się korzystać ze zdobyczy teleinformatyki na własną rękę, poprzez praktykę. Wiele osób korzysta również z pomocy krewnych, przyjaciół i znajomych, jednak zwykle zdobyta w ten sposób wiedza jest bardzo powierzchowna i często niewystarczająca. Według badań Omnicom Media Group, Internet, jako źródło informacji, wygrywa z telewizją i prasą. Polacy do poszukiwania potrzebnych im danych najchętniej używają polskiej wersji popularnej wyszukiwarki www.gooogle.com. Okazuje się jednak, że nie każdy Polak potrafi z niej korzystać. Proste zapytanie skierowane do wyszukiwarki o dużych zasobach pozwala otrzymać tysiące, a nawet miliony odpowiedzi. W takim morzu informacji bardzo ważna jest umiejętność selekcjonowania i oceniania prawdziwości wyszukanych danych, podczas, gdy przeciętny użytkownik sprawdza tylko kilka linków, zwykle z pierwszej strony. 73% internautów nie analizuje wyników prezentowanych poza pierwszą stroną. Aby przekonać jakie są umiejętności naszych rodaków przeprowadziłam ankietę wśród grupy 50 użytkowników Internetu. Oto jej wyniki Źródło:badanie własne 8 Okazuje się, że niemal połowa Internautów (46%) nie potrafi odnaleźć w internetowym gąszczu informacji poszukiwanych przez nich danych lub nie zawsze im się do udaje. Trudno jest „odsiać ziarna od plew”, czyli wartościowe informacje od tych bezużytecznych, gdy nie wie się, jak to robić. Następnym problemem, jaki stwarza łatwy dostęp do sieci jest powstawanie zjawiska tzw. „pokolenia Internetu”. To młodzi Internauci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić życia bez dostępu do cyberprzestrzeni. Spędzają w sieci po kilka godzin dziennie, odwiedzając portale społecznościowe, grając w gry w sieci. Żeby zbadać jaką skalę ma to zjawisko w Polsce przeprowadziłam ankietę wśród 20 nastolatków, korzystających regularnie z Internetu (codziennie lub kilka razy w tygodniu). Źródło:badania własne Prawie 60% młodych Internautów stwierdziło, że zdecydowanie lub prawdopodobnie nie poradziłaby sobie nie mając przez dłuższy czas dostępu do Internetu. Jedynie 9 % użytkowników nie miałoby żadnego problem z taką sytuacją. Wyniki te pokazują jak bardzo dzisiejsza młodzież jest zależna od cyberprzestrzeni. Często nie zdają sobie oni sprawy, że może to prowadzić do netoholizmu (uzależnienia od Internetu), które staje się coraz poważniejszym problemem społecznym. Osoby uzależnione czują się zupełnie pochłonięte Internetem, myślą o nim przez cały czas, także, kiedy z niego nie korzystają i nie potrafią kontrolować czas przez jaki z niego korzystają. W krajach wysokorozwiniętych coraz częstsze są przypadki, gdy uzależnienie prowadzi do różnych tragedii. W Polsce na szczęście nie odnotowano jeszcze skrajnych sytuacji wywołanych netoholizmem, jednak przy takiej popularności Internetu to chyba jedynie kwestia czasu. Wiele osób dorosłych, będących przeciwnikami globalnej sieci, uważa, że korzystanie z niej ogłupia młodych Internautów. Czy jest tak w rzeczywistości? Niestety, jest to możliwe. Wniosek taki można wysnuć chociażby analizując listę stron, które były najpopularniejsze w naszym kraju w minionym roku. W pierwszej piętnastce, obok portali takich jak google.com, wikipedia.org czy gazeta.pl można spotkać również witryny: demotywatory.pl i pudelek.pl. Tak wysokie miejsce tych niezbyt wartościowych adresów może dziwić, lecz wystarczy spytać pierwszego lepszego nastolatka, jakie strony odwiedza najczęściej, a są duże szanse, że wymieni właśnie te dwie. Na portalu Facebook, Demotywatory i Pudelek zajmują czołowe miejsca pod względem liczby fanów, czyli użytkowników portalu społecznościowego, którzy dołączyli do Fan Page’y marek mediowych. Obie te marki zgromadziły już ponad 25 tys. sympatyków, jednak znaczna większość nie zrobiła tego po to, by móc na Facebooku czytać treści z ulubionych stron. Chcą po prostu móc się z nimi identyfikować, by wpasować się we wszechobecną dziś popkulturę, która wskazuje jako najciekawsze, właśnie takie, proste sposoby rozrywki. 9 Kolejny problem wiążący się z Internetem wynika z anonimowości, jaką mają użytkownicy cyberprzestrzeni. Powoduje ona poczucie bezkarności. Ludzie zachowują się w sposób, w jaki nie zachowaliby się w sytuacji bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Najpierw krzywdzą czy obrażają, a dopiero później zastanawiają się nad tym, co zrobili. Prowadzi to do rozwoju zjawiska trollowania (ang. trolling), czyli antyspołecznego zachowania charakterystycznego dla forów dyskusyjnych i innych miejsc w Internecie, w których prowadzi się dyskusje. Zjawisko to polega na ośmieszeniu lub obrażeniu innych użytkowników poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów. Jego efektem są zwykle kłótnie, które prowadzą do dezorganizacji danego forum internetowego, czatu itp. Trollowanie łamie podstawowe zasad przyzwoitego zachowania w Internecie, czyli netykietę. Obrazek „nie karmić trolla”. Źródło: www.wikipedia.pl WYWIAD Z EKSPERTEM Żeby poznać opinię eksperta w sprawie tego, czy Polacy mądrze korzystają z Internetu i co mogliby zrobić, żeby to poprawić, postanowiłam przeprowadzić wywiad z socjologiem, panią Anną Bogusz. Co pani zdaniem jest przyczyną tak dużej popularności Internetu wśród młodych ludzi? Sądzę, że powodem są przede wszystkim ogromne możliwości, jakie stwarza cyberprzestrzeń. W Internecie świat stoi przed człowiek otworem, w jednej chwili można poznać najnowsze wieści z drugiego końca globu. Dla młodych osób bardzo ważnym czynnikiem jest również anonimowość w sieci, dzięki której mogą być kimkolwiek zechcą i zapomnieć o swoich kompleksach. Poza tym, nastolatkowie nie posiadający dostępu do Internetu są w pewien sposób wykluczeni ze społeczeństwa, dla którego sieć to jeden z najważniejszych składników codziennego życia. Jakie są największe zagrożenia wynikające z dostępu do Internetu? Jednym z największych zagrożeń jest z pewnością możliwość przypadkowego kontaktu z niebezpiecznymi treściami, których nie brak w sieci. Podczas przeglądania stron www co chwilę 10 spotykamy się z reklamami o niedwuznacznym przekazie. Jest to niebezpieczne zwłaszcza dla małych dzieci. Dorosły widząc taki banner po prostu go omija, jednak maluch napotykając na kolorowy i migający obrazek może przez ciekawość kliknąć na niego i przenieść się na stronę np. pornograficzną. Poza tym poważnymi zagrożeniami są również: zjawisko groomingu, czyli uwodzenia dzieci w Internecie, cyberprzemoc, spam, złośliwe wirusy itd. Co można zrobić, by sieć stała się bezpieczniejsza, zwłaszcza dla najmłodszych użytkowników? Przede wszystkim należy uświadamiać rodziców, z czym mogą spotkać się dzieci w Internecie. Zauważyłam, że wielu rodziców nie kontroluje tego, co ich pociecha robi w sieci, jakie strony przegląda itd., przy czym nie zdają sobie sprawy, jak niebezpieczne może okazać się takie „swobodne surfowanie” dla małego i naiwnego jeszcze dziecka. Trzeba organizować wykłady i kampanie informacyjne, które uświadomiłyby im ich błędy. Rodzice są najbliżej dzieci i mają na nich największy wpływ, dlatego to oni powinni uczyć dziecka podstawowych zasad bezpieczeństwa w Internecie, a żeby móc to robić muszą je najpierw poznać. Czy Polacy posiadają umiejętności potrzebne do właściwego korzystania z globalnej sieci? Z pewnością nie wszyscy. Niektórzy użytkownicy Internetu, nawet z długim stażem potrafią wykonać w sieci tylko najprostsze czynności. Zatrzymują się na etapie gier i kilku portali. Ci, którzy chcą poszerzać swoje internetowe horyzonty napotykają wiele barier, m.in. nieznajomość języków obcych, podczas gdy po angielsku można w sieci przeczytać dużo więcej oraz nieumiejętność wyszukania potrzebnych im informacji. Co mogłaby zrobić szkoła lub państwo, by nauczyć, jak mądrzej korzystać z Internetu? Dobrym pomysłem byłoby nauczanie młodych ludzi, jak oceniać wartość i wiarygodność źródeł internetowych. Obecnie sieć jest jedną z podstawowych „pomocy naukowych” każdego ucznia. Żeby bez błędów wykonać pracę domową przy pomocy Internetu młodzież powinna być bardziej ostrożna i krytyczna wobec treści znalezionych w cyberprzestrzeni, zwracać uwagę na aktualność i jakość tekstu oraz kompetencje autora. Państwo z kolei mogłoby ułatwić Internautom np. załatwianie urzędowych spraw za pośrednictwem sieci. Bardzo dziękuję za rozmowę. Ja również dziękuję. :-) PROPOZYCJE ROZWIĄZAŃ Zajęcia dotyczące bezpiecznego korzystania z Internetu Współcześnie, gdy Internet stanowi jedną z integralnych części naszego codziennego życia, potrzeba wychowania dzieci do świadomego korzystania z mediów jest coraz większa. Racjonalnego korzystania z zasobów globalnej sieci najlepiej nauczyć się w dzieciństwie, przy wsparciu rodziców i nauczycieli, unikając w ten sposób nauki na własnych błędach w przyszłości, dlatego dobrym pomysłem byłyby 11 zajęcia, przeprowadzane w szkole, w ramach np. lekcji techniki informatycznej, dla dzieci z klas 1-6 szkoły podstawowej. Podczas nich mali Internauci mogliby nauczyć się świadomego i bezpiecznego korzystania z Internetu, poznawać zasady netykiety i rozwijać swoje umiejętności w zakresie posługiwania się komputerem i oprogramowaniem oraz korzystania z wielu źródeł, oceny wiarygodności informacji i ich selekcji. Nauczyciel wskazałby im, jakie korzyści i zagrożenia są związane z korzystaniem z Internetu oraz bezpieczne strony w sieci, które mogłyby odwiedzać. Oczywiście takie zajęcia nie gwarantują sukcesu. Wiele dzieci nie przejmie się zapewne „gadką belfra”, jednak sądzę, że nawet jeżeli jedynie połowa malców spróbuje zastosować się zasad bezpiecznego korzystania z internetu, będzie to sukces. Cenzurowanie stron z niebezpiecznymi treściami Cenzura w Internecie to według Wikipedii „prowadzona przez rządy niektórych krajów lub przez samych dostawców internetu działalność, mająca na celu zablokowanie dostępu do pewnych treści zawartych w Internecie obywatelom lub grupom obywateli.” Czy takie rozwiązanie ma szanse na powodzenie? Na to pytanie można odpowiedzieć analizując niedawne wydarzenia, jakie miały miejsce w naszym kraju. Od dłuższego czasu w Polsce trwają rozmowy dotyczące cenzurowania internetu. Przy okazji nowelizacji ustawy o grach hazardowych, ministrowie zgłosili projekt wprowadzający Rejestr Stron i Usług Niedozwolonych w Internecie. Do takiego rejestru miały być wpisywane strony internetowej lub usługi zawierające: „Art. 179a. 2. 1) treści propagujące faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa; 2) treści pornograficzne z udziałem małoletniego, treści pornograficzne związane z prezentowaniem przemocy lub posługiwaniem się zwierzęciem, treści pornograficzne zawierające wytworzony lub przetworzony wizerunek małoletniego uczestniczącego w czynności seksualnej; 3) treści, których prezentowanie umożliwia podstępne wprowadzenie w błąd, w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, poprzez wyłudzenie informacji mogących służyć do dokonania operacji finansowych bez zgody dysponenta środków finansowych; 4) treści stanowiące niedozwoloną reklamę lub promocję albo informowanie o sponsorowaniu w rozumieniu ustawy z dnia o grach hazardowych (Dz. U. Nr poz. ) lub umożliwiające urządzanie gier hazardowych bez udzielonego zezwolenia lub uczestniczenie w tych grach.” Dostęp do stron internetowych lub usług wpisanych do rejestru miałby być niezwłocznie zablokowany. Eksperci przekonują, że blokada stron internetowych zawierających nielegalne treści, prowadzi do coraz większego ograniczania wolności słowa w sieci. Również Internauci stanowczo protestują. Świadczy o tym chociażby powstawanie takich stron jak www.stopcenzurze.wikidot.com czy www.wolnemedia.net. Wobec tak wyraźnych sprzeciwów obywateli wprowadzenie takiego rozwiązania było niemożliwe, toteż Rejestr stron i usług niedozwolonych został wycofany z projektu ustawy. Pokazuje to, że o ile nie zostanie wymyślona metoda cenzurowania, która będzie odpowiadała wszystkim, pomysł taki nie ma w Polsce prawa bytu. Kampania informacyjna Moje badania wykazały, że wiedza rodziców na temat zagrożeń, z którymi może spotkać się dziecko w sieci jest wciąż za mała. Problem ten mogłoby rozwiązać zorganizowanie ogólnopolskiej kampanii informacyjnej na ten temat. W jej ramach organizowane byłyby zajęcia i wykłady dla rodziców, na temat tego, jak zapewnić dzieciom bezpieczeństw w sieci. W telewizji emitowane byłyby również spoty, dotyczące tego zagadnienia z udziałem znanych i lubianych postaci, które zwróciłyby uwagę dorosłych i ich pociech na zagrożenia Internetu. 12 OPIS WYBRANEJ STRATEGII Na podstawie przeprowadzonej przeze mnie analizy problemów, będących następstwem popularności Internetu w naszym kraju, oraz opinii eksperta doszłam do wniosku, że najbardziej efektywnym rozwiązaniem będzie przeprowadzenie w szkołach zajęć dotyczących bezpiecznego korzystania z sieci z równoczesnym zorganizowaniem kampanii informacyjnej na ten temat. Dzięki takim działaniom uwaga zarówno dzieci, jak i osób dorosłych zostałaby zwrócona na problemy cyberprzestrzeni. Jednoczesne prowadzenie tych dwóch przedsięwzięć, sprawi, że przekazywane treści mocnej zapadną w świadomość Internautów. Uczniowie wychodząc z zajęć spotykaliby się z plakatami informującymi o zagrożeniach płynących z dostępu do Internetu, które nie pozwolą zapomnieć im o problemie. Ważnym elementem kampanii byłoby również emitowanie w telewizji spotów ostrzegających przed zgubnymi skutkami korzystania z sieci. Na twarz kampanii wybrana powinna być osoba kojarząca się świeżo i nowocześnie oraz popularna wśród młodzieży. Zorganizowaniem tej akcji powinna zająć się organizacja, działająca na rzecz dzieci i młodzieży. Środki na sfinansowanie projektu mogłaby ona pozyskać z funduszy unijnych lub państwowych. W działania mogliby zaangażować się również specjaliści w dziedzinie Internetu, którzy przeprowadziliby krótkie wykłady dla nauczycieli informatyki. Podczastakich zajęć pedagodzy mogliby się dowiedzieć, jakie informacje i w jaki sposób mają przekazywać dzieciom w czasie zajęć w szkołach dotyczących problemów Internetu. Zainteresowane placówki miałyby również dostęp do szerokiej oferty materiałów edukacyjnych: scenariuszy zajęć, kursów e-learning i materiałów multimedialnych. Szkoły mogłyby się również zaangażować w akcję, np. obchodząc 9 lutego Dzień Bezpiecznego Internetu. W tym dniu podejmowane byłyby działania promujące temat bezpieczeństwa w Sieci wśród dzieci, młodzieży i rodziców w dowolnej formie: konferencji, wykładów, zajęć warsztatowych, pogadanek, pikników, przedstawień. Zajęcia powinny być ciekawe, by zainteresować młodych Internautów. PODSUMOWNIE Internet jest, i jeszcze długo pozostanie, bardzo ważnym wynalazkiem w życiu współczesnego człowieka. Nie można bagatelizować roli, jaką pełni obecnie w społeczeństwie, gdyż jest ona niezwykle istotna. Internet pomaga, bawi, łączy, ale również stwarza mnóstwo zagrożeń, z których nie wszystkie da się zlikwidować. Bardzo wiele zależy od nas samych, od tego jakimi Internautami jesteśmy. By uczynić sieć bezpieczniejszą musimy rozsądnie korzystać ze swobody, jaką mamy w cyberprzestrzeni i trzymać się zasady „pomyśl zanim wyślesz”. 13 BIBLIOGRAFIA www.polityka.pl www.internetstats.pl www,diagnozainternetu.org www.diagnoza.com www.egospodarka.pl www.technika.dlastudenta.pl www.alexa.com/topsites/countries/PL „Chaos w cyberprzestrzeni” Justyna Sobocha-Stanuch 14