Mapa Kultury

Transkrypt

Mapa Kultury
Pobrano z portalu Mapa Kultury
07.06.2011
”Boże, zbaw mnie ze Świętokrzyskiej”
____________________________
autor: agata trzebuchowska
"Nigdy nie było piękniejszej plejady" – tak o Skamandrytach pisał Czesław Miłosz. Kazimierz
Wierzyński był jednym z założycieli grupy zrzeszającej największych poetów dwudziestolecia
międzywojennego i wiernym wyznawcą jej wartości.
Drohobycz, rodzinne miasto Brunona Schulza, to miejsce istotne także dla biografii Kazimierza
Wierzyńskiego. To tu się urodził i rozpoczął wieloletnią edukację, przerywaną ciągłymi
przeprowadzkami, zmianami fakultetów i wybuchem pierwszej wojny światowej. Po długich miesiącach
walk i trzech latach niewoli rosyjskiej udało mu się przedostać do Warszawy, gdzie szybko stał się
rozpoznawalną postacią życia literackiego.
Redagował akademickie pismo „Pro arte et studio”, brał udział w wieczornych spotkaniach poetów w
kawiarni Pod Picadorem i wreszcie wraz z przyjaciółmi (Julianem Tuwimem, Jarosławem
Iwaszkiewiczem, Janem Lechoniem i Antonim Słonimskim) założyli jedną z najsłynniejszych w okresie
dwudziestolecia międzywojennego formację literacką – Skamander – grupę programowo
bezprogramową. Nowatorstwo stowarzyszenia polegało na zdecydowanym zerwaniu z przeszłością i
mitem romantycznym, tak obecnym w polskiej literaturze i życiu polityczno-społecznym. Młodzi poeci
brali tradycję w nawias, odwoływali się do najprostszych uczuć i uciech życia codziennego. Ta
afirmacja sił witalnych, poza warstwą treściową, objawiała się także w języku. Śmiałe zastosowanie
wyrazów potocznych, gwara, kolokwializmy, a nawet wulgaryzmy to symbole autentyczności i wolności,
które Skamandryci wyznawali ponad wszystko.
Z tego okresu pochodzą dwa znane tomy Wierzyńskiego Wiosna i wino oraz Wróble na dachu o
niefrasobliwej tematyce i nastroju życiowego upojenia:
„Jestem jak szampan lekki, doskonały,
Jak koniak mocny, jak likier soczysty,
Jak miód w szaleństwie słonecznym dostały
I wyskokowy jak spirytus czysty.”
Wierzyński był stałym współpracownikiem miesięcznika ,,Skamander” oraz „Wiadomości Literackich”,
recenzentem literackim i teatralnym „Gazety Polskiej” i tygodnika „Kultura”, redagował także dla
„Przeglądu Sportowego”.
Spośród licznych nagród, jakie otrzymał, warto wspomnieć o tej z 1928 roku: był to złoty medal w
konkursie literackim IX Olimpiady za tom poezji Laur olimpijski. Tematyką i wersyfikacją poeta
mistrzowsko nawiązywał do antyku, by nakreślić portrety sportowców. Połączenie tendencji
reportażowych i realizmu obserwacji z patosem i hiperbolizacją służy uwypukleniu treści, które obok
czytelnej apologii sportu są nośnikami takich wartości, jak wolność i ciągłe przekraczanie granic
człowieczeństwa.
Lata 30. to okres całkowitego przewartościowania dotychczasowych przekonań, zmiany stylu
literackiego i tematyki utworów. Pieśni fanatyczne to ekspresjonistyczna, czy nawet preturpistyczna,
wizja miejskiej nędzy, utrzymana w onirycznym nastroju, bliskim dziełom Schulza.
strona 1 / 2
Pobrano z portalu Mapa Kultury
Ważną pozycję w dorobku pisarza zajmuje Wolność tragiczna (1936) – zbiór poematów w stylu
romantycznym, których bohaterem jest marszałek Piłsudski, a motywem przewodnim staje się pytanie o
niepewną przyszłość od niedawna niepodległej Polski. Okres przedwojenny obfituje w utwory pełne
lęku, wątpliwości i zwątpienia, o nieco patetycznej tonacji.
Po wybuchu wojny Wierzyński został ewakuowany wraz z zespołem „Gazety Polskiej” do Lwowa, a
następnie przez Francję, Portugalię i Brazylię, do Stanów Zjednoczonych. Na emigracji był
założycielem komitetu redakcyjnego „Tygodnika Polskiego”, współpracował z londyńskimi
„Wiadomościami”, publikował w wydawnictwach londyńskich i paryskim Instytucie Literackim,
współpracował także z Radiem Wolna Europa. Okres wojenny to lata wzmożonej płodności poetyckiej.
Wierzyńskiego okrzyknięto bardem walczącej Polski, towarzyszącym żołnierzowi polskiemu w walce o
prawo do ojczyzny i ocalenie wartości europejskiego humanizmu.
Po wojnie na skutek silnego kryzysu psychicznego warsztat poetycki Wierzyńskiego uległ kolejnym
przemianom. Poeta porzucił wówczas klasyczne rygory, którym dotychczas hołdował, i nadał swoim
wierszom formę intymnej rozmowy, wykorzystywał także humor i ironię. Wiersze z tego okresu są
afirmacją stoickiej filozofii życia, wyrażają poczucie więzi z ojczystą mową i ziemią, jak również tragizm
wygnańczego losu.
Jak łatwo zaobserwować, Wierzyński, który swe działania literackie oparł na negacji mitu poety
romantycznego, na skutek tragicznych wydarzeń drugiej wojny światowej twórczością i postawą
życiową ów mit wprowadził w życie, przyczyniając się tym samym do ponownego odrodzenia się
tradycji romantycznej.
strona 2 / 2