Gazeta (06 Październik 2010) - Stowarzyszenie Rozwoju Gmin i
Transkrypt
Gazeta (06 Październik 2010) - Stowarzyszenie Rozwoju Gmin i
Emigracja STR. 2 Nagrody i kary w wychowaniu STR. 6 Mój Goździk cz. V STR. 7 egzemplarz bezpłatny GAZETA KULTURALNO-INFORMACYJNA KRS 0000110979 przekaż 1% na stowarzyszenie ISSN 1732-3657 nakład 1000 WYDANIE SPECJALNE nr 1/2010 www.wspolnota.garwolin.pl OGŁOSZENIA Emigracja Emigracja to ruch ludności mający na celu zmianę miejsca zamieszkania na stałe lub czasowo w obrębie danego kraju, bądź z jednego do drugiego. Szczególne nasilenie wyjazdów migracyjnych jest widoczne w czasach obecnych. Obok migracji politycznych, religijnych wyróżnia się migrację zarobkową, która może być stała lub sezonowa. Do emigrowania przyczynia się również podejmowanie studiów zagranicznych, praca naukowa lub artystyczna. Szerzej zostanie tu omówiona czasowa emigracja zarobkowa. Terenem migracji w obecnych czasach jest właściwie cały świat. Występuje ona nie tylko pomiędzy krajami w obrębie tego samego kontynentu, ale również pomiędzy różnymi kontynentami. Najczęstszym powodem migracji jest sytuacja ekonomiczna wielu krajów, głównie tych, w których istnieje z jednej strony duża liczba ludności, a z drugiej niewystarczające zasoby naturalne i niski poziom gospodarki. Złe warunki życia w kraju ojczystym i brak środków do życia zmusza ludzi do opuszczania kraju i poszukiwania pracy i lepszych warunków życia w krajach bogatszych. Emigracje zarobkowe są podejmowane w celu poszukiwania pracy i zarobku, lub poszukiwania lepszej pracy i lepszych zarobków. Wśród przyczyn emigracji wymienia się: trudności finansowe w utrzymaniu rodziny, potrzeba zarobienia pieniędzy na konkretny cel, trudności w znalezieniu satysfakcjonującej pracy w kraju, oraz chęć zdobycia nowych kwalifikacji. Migracja zarobkowa ma zarówno pozytywne, jak i negatywne strony. Korzyści migracji zarobkowych odnoszą się do pracownika sezonowego, jego rodziny i środowiska, a także do pracodawcy w kraju przyjmującym. Korzyści w wymiarze indywidualnym dotyczą samego pracownika i jego rodziny. Migracje dają możliwość znalezienia lepszej, lub jakiejkolwiek pracy, w sytuacji jej braku. Dają szanse uzyskania wyższych zarobków, niż te uzyskiwane w kraju pochodzenia. Migracje wpływają korzystnie na poznanie nowego języka, kultury i obyczajów. W sytuacji wysokiego stopnia bezrobocia wyjazdy zarobkowe odgrywają ważną rolę w łagodzeniu skutków niewystarczającej ilości miejsc pracy w krajach pochodzenia. Pomimo wielu korzyści płynących z migracji zarobkowych występują również straty. Wśród społecznych zagrożeń wynikających z migracji wymienia się to, iż migracja stanowi stratę dla kraju, z którego się emigruje, gdyż osoby wyjeżdżające nie mają wkładu, lub jest on mniejszy w wypracowanie dobra wspólnego dla ojczyzny. Wyjazdy za granice i podejmowanie tam pracy nierzadko jest przyczyną trudności rodzinnych, głównie związanych z wychowaniem dzieci. Emigracja jednego ze współmałżonków ma negatywny wpływ na proces wychowania dzieci, gdyż ważny jest udział obydwojga rodziców. W sytuacji czasowej emigracji jednego z rodziców, dzieci znajdują się pod opieką rodzica pozostającego w kraju. Na skutek nieobecności jednego z rodziców zwiększa się ryzyko niepowodzeń w procesie socjalizacji i wychowania dzieci. Szczególnie trudna jest sytuacja gdy nieobecni są obydwoje rodzice. Pojawia się wtedy problem z opieką nad dziećmi. Zwykle w takiej sytuacji dziećmi zajmuje się rodzina, najczęściej dziadkowie. Lecz nawet najlepsza ich opieka nie jest w stanie zastąpić rodziców. Wyjazd przynajmniej jednego z rodziców obciąża całą rodzinę. Dochodzi do rozluźnienia więzi małżeńskich i rodzinnych. Zauważalny jest negatywny wpływ na małżonków, gdyż z czasem rozłąki dochodzi do utraty bliskości więzi. Małżonkowie przyjmują nowy styl życia, przyzwyczajają się do życia w pojedynkę, uniezależniają się od siebie, niekiedy tworzą nowe związki. Krótkie przyjazdy do domu stają się świąteczne, w niecodziennej atmosferze. Niejednokrotnie dłuższa nieobecność jednego z małżonków prowadzi do rozpadu małżeństwa, co pociąga za sobą szereg konsekwencji zarówno dla małżeństwa, jak i dla dzieci. Źródło: A.Skreczko. Emigracja. W: Słownik małżeństwa i rodziny. Red. E. Ozorowski. Warszawa-Łomianki 1999. T. Kukłowicz. Wewnątrzrodzinne sytuacje zaburzające rozwój, wychowanie i poczucie bezpieczeństwa dziecka. W: Problemy opiekuńczo-wychowawcze 1998 nr 3. T. Reroń. Współczesne migracje zarobkowe jako problem moralny. W: Wyjazdy zarobkowe. Szansa czy zagrożenie? Red. P. Glombik. P. Morciniec. Opole: Redakcja Wydawnictw Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego 2005. Mariola Bryzek 2 Projekt współfinansowany ze środków Budżetu Państwa w ramach Funduszu Inicjatyw Obywatelskich Stowarzyszenie Rozwoju Gmin i Miast Powiatu Garwolińskiego „Wspólnota Powiatowa” uprzejmie informuje, że realizuje projekt pt.: „Punkt wsparcia dla NGO Powiatu Garwolińskiego” realizowanego w ramach Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich Projekt skierowany jest do członków, pracowników oraz wolontariuszy organizacji pozarządowych z terenu powiatu garwolińskiego. W ramach projektu oferujemy bezpłatne poradnictwo dla organizacji pozarządowych. Doradztwo obejmuje następujące obszary: • zakładanie i prowadzenie organizacji pozarządowej • doradztwo prawne, księgowe • pomoc w wyszukiwaniu źródeł finansowania projektów • pomoc w przygotowaniu wniosków aplikacyjnych. Zapraszamy już dziś do zadawania pytań! Wystarczy do nas napisać: [email protected]; [email protected], [email protected] lub zadzwonić: (25) 682 15 85, kom. 600 899 671 Języki miłości... Istnieje pięć języków miłości: dotyk, słowo, czas, pomoc, prezent: • Dotyk – potrzeba przytulenia, trzymania za rękę, bliskości, • Słowo – „pewien człowiek uważał, że skoro raz powiedział żonie, że ją kocha i nie odwołał tego, to znaczy, że ją kocha nadal i nie musi tego codziennie powtarzać”. Ważne jest, by mówić osobie kochanej o swoich uczuciach, • Czas – wspólne spędzanie czasu, wyjazdy, wspólna praca, cieszenie się swoim towarzystwem, • Pomoc – dzielenie się obowiązkami, wzajemne pomaganie sobie, • Prezent – okazywanie uczuć poprzez podarunki, nawet najdrobniejsze. Ważne jest uświadomienie sobie jakim językiem miłości chcielibyśmy, aby do nas mówiono, a następnie rozmawianie o tym z osobą, którą kochamy. Przewaga jednego języka nie sprawia, że inne są mniej istotne. O miłość ciągle należy dbać i się troszczyć, gesty miłości powinny być świadczone nie tylko w narzeczeństwie i tuż po ślubie, ale także i po 30 i 50 latach małżeństwa. Mariola Bryzek, Agnieszka Szczęsna Projekty realizowane przez Stowarzyszenie Rozwoju Gmin i Miast Powiatu Garwolińskiego WSTĘP Szanowni Państwo ! Przekazujemy do rąk czytelników specjalne wydanie gazety kulturalno - infor- W numerze między innymi l Projekt „Integracja w lokalnej redakcji” macyjnej „Nasz Wspólny Powiat”. Jest to 1 numer wydania specjalnego. Gazeta zo- l stała wydana w ramach realizacji projektu Emigracja l „Integracja w lokalnej redakcji”. Na stronie nr 2 zamieszczamy artykuł o emigracji. Na tej samej stronie znaj- Ogłoszenia o projektach Stowarzyszenia duje się również artykuł o językach miłości. Na stronie numer 4 znajduje się krótka relacja z realizacji projektu „Integracja w lokalnej redakcji”. Na tej stronie umieszczamy również artykuł o Sym- l Języki miłości l pozjum Kościuszkowskim. W bieżącym numerze na stronie 5 możecie Państwo przeczytać o realizowanych przez nasze Stowarzyszenie projektach: „Sezamie otwórz się w...”, „Z komputerem na ty” i „Lego ergo sum”. Sympozjum Kościuszkowskie l W świecie bajek Pana Jana Na stronie 6 piszemy o rozstrzygnięciu konkursu „W świecie bajek Pana Jana” oraz o nagrodach i karach w wychowaniu. Na stronie 7 możecie, drodzy l Nagrody i kary w wychowaniu czytelnicy przeczytać 5 część wspomnień Marii Dziedzickiej, pt.: „Mój Goź- l dzik”. Na okładce umieszczamy artykuł i zdjęcia z zajęć w ramach Uniwersytetu Mój Goździk cz. V l Trzeciego Wieku. Fotoreportaż Uniwersytetu Trzeciego Wieku Urszula Zadrożna Prezes Stowarzyszenia l Przekaż 1 % podatku l Gazeta finansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego Gazeta Kulturalno-Informacyjna „NASZ WSPÓLNY POWIAT”, ISSN 1732-3657, adres: 08-400 Garwolin, ul. Sikorskiego 39, tel. 600899671; 600834671, tel./ fax. (025) 682 -15 - 85; NIP 826-19-61-636, Regon 712479885, KRS 0000110979; e-mail: [email protected], www.wspolnota.garwolin.pl, www.partnerstwo.garwolin.pl, www.garwoszlaki.pl . Redagują: Andrzej Ciosek (współpraca), Mariola Bryzek, Jerzy Duchna, Teresa Kołtun, Zbigniew Marciniuk, Marzena Nowak, Agnieszka Szczęsna, Krzysztof Tobiasz, Urszula Zadrożna; Sekretarz redakcji: Zbigniew Marciniuk; Opracowanie graficzne i skład: STUDIOwspólnota. Wydawca: Stowarzyszenie Rozwoju Gmin i Miast Powiatu Garwolińskiego „WSPÓLNOTA POWIATOWA”. Redakcja nie odpowiada za treści umieszczonych reklam i ogłoszeń. 3 Integracja w Lokalnej Redakcji We wrześniu Stowarzyszenie Rozwoju Gmin i Miast Powiatu Garwolińskiego rozpoczęło realizację projektu „ Integracja w Lokalnej Redakcji” Projekt finansowany jest w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki z działania „ Inicjatywy lokalne na rzecz aktywnej integracji. Po szerokiej promocji wśród młodzieży i lokalnej społeczności rozpoczęła się jego realizacja. W projekcie uczestniczy grupa 30 osób. SA wśród niej ludzie młodzi uczęszczający do szkol gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych a także dorośli, którzy chcą w przyszłości redagować lokalną gazetę, są chłopcy i dziewczęta, mężczyźni i kobiety. Celem projektu jest budzenie i rozwijanie zainteresowań dziennikarskich, inspirowanie do aktywności twórczej, pracy nad sobą, pogłębiania wiedzy, odpowiedzialności, pracy w zespole integracja różnych środowisk lokalnych przy tworzeniu lokalnej gazety. Aby stworzyć taki zespół, który będzie mógł skutecznie współpracować zorganizowane zostały wyjazdowe dwu- dniowe warsztaty w Nałęczowie, w których uczestniczyło 35 osób. Ich celem było budowanie zespołu , zasad funkcjonowania w grupie, jej organizacji, przydziału obowiązków, wzmacnianie kreatywności i umiejętności z zakresu planowania działań. Zajęcia odbywały się w grupach, a uczestnicy omawiali zasady dobrego i obiektywnego dziennikarstwa , zostali zapoznani z podstawowymi gatunkami dziennikarskimi a także z podstawami techniki telewizyjnej i filmowej, jak gromadzić materiał fotograficzny i informacyjny aby następnie można go było wykorzystać przy redagowaniu gazety. Podjęto też próbę zrobienia reportażu związanego z pobytem w Nałęczowie. Jerzy Duchna Sympozjum Kościuszkowskie W dniach 8 - 10 października 2010 r. odbyło się XXVII Międzynarodowe Sympozjum Kościuszkowskie. Tym razem dzień poświęcony X Międzynarodowej Konferencji Kościuszkowskiej odbył się w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Garwolinie. Przez wiele lat tę część obchodów Międzynarodowego Sympozjum organizował Zespół Szkół im. T. Kościuszki w Sobolewie. Ówczesny dyrektor Włodzimierz Kostecki, historyk bardzo cenił tradycję kościuszkowską na terenie Maciejowic. Aktywnie uczestniczył wraz ze szkołą w organizowaniu wszelkich rocznic kościuszkowskich. Również każdego roku w ramach obchodów rocznicy bitwy pod Maciejowicami organizowany jest Rajd Kościuszkowski połączony z konkursem wiedzy o Tadeuszu Kościuszce. Ostatniego dnia obchody rozpoczęły się uroczystą Mszą Świętą za poległych 10 października 1794 roku, a potem uroczystości odbywały się pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki. Tam delegacje szkół oraz władz i organizacji społecznych złożyły kwiaty. Tym razem (a zdarza się to ostatnio dosyć często) wśród delegacji zabrakło przedstawicieli władz powiatowych. Pomimo tego przy4 były na uroczystość ze sztandarem szkoły noszące imię Tadeusza Kościuszki z odległych zakątków Polski, a nawet z Białorusi. Wśród delegacji zabrakło szkoły z Garwolina noszącej imię Tadeusza Kościuszki. Należy zaznaczyć, że szkoła ta posiada historyczne stroje, które mogliby uczniowie w tym dniu zaprezentować. Jednakże uczestniczyli w uroczystościach uczniowie z Zespołu Szkół w Sobolewie, którzy przybyli tym razem w polowych strojach wojskowych (czyżby wkrótce zaczęto zmieniać tradycję i historię?). Po złożeniu kwiatów wszyscy przeszli do budynku Szkoły Podstawowej w Maciejowicach, gdzie gospodarzem był dyrektor Jacek Poczek. W sali gimnastycznej odbyła się plenarna Sesja Kościuszkowska, gdzie referaty wygłaszali znani w Polsce i za granicą pracownicy naukowi. Jak co roku największą grupę uczniów stanowili uczniowie Zespołu Szkół im. Marszałka Józefa Piłsudskiego z Garwolina z opiekunami i nauczycielami historii (niestety zabrakło podczas tak ciekawej sesji historycznej szkół ponadgimnazjalnych z powiatu garwolińskiego, które noszą imię Tadeusza Kościuszki). ToBiK OGŁOSZENIA O PROJEKTACH „SEZAMIE, OTWÓRZ SIĘ W ...” „Z KOMPUTEREM NA TY” Dlaczego warto uczyć się uczyć? Przeciętny człowiek wykorzystuje zaledwie niewielką część własnego potencjału intelektualnego. Umysł pozostaje skarbcem, do którego nie mamy pełnego dostępu. Czasem posługujemy się nim tak jak jaskiniowiec posługiwałby się komputerem. Aby pełniej wykorzystać możliwości naszego umysłu warto znać pewne metody i zasady pracy, które zwielokrotniają efektywność uczenia się i zapamiętywania. Według wielu współczesnych popularyzatorów efektywnych technik uczenia się „każdy, będąc w dowolnym wieku, może nauczyć się niemal wszystkiego znacznie szybciej – często od pięciu do dwudziestu razy szybciej. Metody takiej nauki są proste, łatwe do przyswojenia, zabawne, oparte na zdrowym rozsądku i sprawdzają się” („Rewolucja w uczeniu się” G. Dryden, J. Vos). Wdrożenie nowoczesnych technik uczenia do nauczania wymaga jednak zaangażowania wszystkich zainteresowanych rozwojem młodego człowieka stron: rodziców, nauczcieli, a przede wszystkim samych uczniów. Takie są założenia realizowanego w kilku szkołach naszego powiatu (Michałówce, Samorządach, Sokole i Miastkowie), w ramach realizacji projektu „Sezamie, otwórz się…”. Zaangażowanie w projekt nie tylko dzieci, ale także nauczycieli i w nieco mniejszym stopniu zainteresowanych rodziców, co daje nadzieję na częstsze wykorzystywanie nowych metod w praktyce. Stowarzyszenie Rozwoju Gmin i Miast Powiatu Garwolińskiego realizuje projekt „Z komputerem na ty”. Projekt realizowany jest w okresie od 1 września do 31 grudnia 2010 roku. Beneficjenci ostateczni projektu „Z komputerem na ty” to grupa 30 osób w wieku powyżej 50 lat, zamieszkałych na terenie powiatu garwolińskiego. W grupie tej 10 osób to bezrobotni, natomiast pozostałe 20 to osoby nieaktywne zawodowo. Projekt skierowany jest w równym stopniu zarówno do kobiet jak i mężczyzn. Celem projektu „Z komputerem na ty” jest zapobieżenie wykluczeniu społecznemu osób najbardziej zagrożonych tym zjawiskiem, czyli osób bezrobotnych w wieku powyżej 50 lat. Projekt zakłada realizację cyklu szkoleń mających na celu wyposażenie beneficjentów projektu w umiejętności niezbędne do znalezienia pracy. Głównym elementem projektu są warsztaty umiejętności komputerowych. W ramach tych zajęć beneficjenci projektu nauczą się obsługi aplikacji biurowych, umiejętności obsługi programu MS OFFICE- Word, Excel, Access, tworzenia pism urzędowych, korespondencji seryjnej itp. Projekt zakłada również realizację warsztatów z zakresu poszukiwania pracy oraz wykorzystania Internetu w poszukiwaniu pracy. W ramach tych warsztatów beneficjenci projektu nauczą się m. in. wyszukiwania ofert pracy w Internecie i odpowiadania na nie z użyciem poczty elektronicznej. Projekt „Z komputerem na ty” jest realizowany w ramach Programu operacyjnego Kapitał Ludzki, Priorytet VII. Promocja integracji społecznej, Działanie 7.3. Inicjatywy lokalne na rzecz aktywnej integracji. Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego. Urszula Zadrożna Krzysztof Tobiasz „LEGO ERGO SUM” Projekt „Lego Ergo Sum” – Czytam więc jestem … jest to program skierowany jest do uczniów klas IV - VI. Jego głównym celem jest udoskonalenie umiejętności płynnego czytania ze zrozumieniem oraz nauka metod efektywnego uczenia się. Program zajęć skierowany jest do uczniów, którzy przejawiają trudności w pracy z tekstem oraz ogólnie słabiej radzą sobie w nauce. Poznanie przez nich umiejętności przyspieszonego czytania oraz technik pamięciowych ma pomóc tych osobom polepszyć ich wyniki w nauce oraz przyspieszyć tempo czytania co najmniej dwukrotnie. A potrzeby są nawet większe. Wstępne badania mające na celu wytypowanie uczniów do tego projektu pokazują, że z tempem czytania nie jest najlepiej. Najsłabsi uczniowie czytają nawet 4 razy wolniej od swych najlepiej czytających kolegów. Najlepsi uczniowie czytają ponad 260 słów na minutę, a najsłabsi poniżej 60 słów. Średnie tempo czytania w badanych szkołach wyniosło: 135 słów na minutę, z czego w klasach: IV - 109 słów, V – 130 słów, a VI – 145 słów na minutę. Dziewczynki czytają lepiej od chłopców (dziewczynki średnio: 139, a chłopcy 114 słów na minutę). Do tego należy uwzględnić poziom zrozumienia tekstu – przeciętnie 68%. Wyniki badań wykazały, że z niższym zrozumieniem czytają uczniowie, którzy mieli słabsze tempo czytania. Wraz ze wzrostem tempa czytania rozumienie na ogół rosło. Przeciętne zrozumienie u uczniów, którzy czytali do 100 słów na minutę wyniosło: 63%, natomiast zrozumienie u uczniów, których tempo przekroczyło 170 słów: 79%. Wyniki pokazują, że lepsze tempo czytania to również lepsze zrozumienie tekstu. Dlatego program, którego celem jest poprawienie umiejętności czytania może znacząco poprawić efekty uczenia się przez uczniów. Sam program poza zajęciami dla dzieci zawiera również kompleksowo: konsultacje dla dzieci oraz ich rodziców, aby móc jeszcze lepiej pomóc uczniom. Merytoryczna część projektu oparta jest na programie Europejskiego Centrum Uczenia EFEKT - firmy specjalizującej się w szkoleniach z nowoczesnych technik uczenia się oraz przyspieszonego czytania. Krzysztof Tobiasz 5 „W świecie bajek pana Jana” Jan Brzechwa to znany polski poeta, autor bajek i wierszy dla dzieci oraz satyrycznych tekstów dla dorosłych. Jego wiersze to klasyka literatury dziecięcej. Do najbardziej znanych zaliczamy m.in.:Pan Kleks, Na straganie, Pomidor. Wiersze Jana Brzechwy to świat pełen przygód, w którym głównymi postaciami są zwierzęta i rośliny. Wiersze poety są lubiane zarówno przez dzieci jak i dorosłych. W 2010r. przypadła 110 rocznica urodzin Jana Brzechwy. W związku z rocznicą został zorganizowany przez Miejsko-Powiatową Bibliotekę Publiczną w Garwolinie konkurs „W świecie bajek pana Jana”. Konkurs cieszył się dużym zainteresowaniem, wpłynęły 84 prace. Komisja w składzie: Urszula Zielińska, Iwona Poreda, Magdalena Niedźwiedzka i Magdalena Chodak, oceniła prace i wyłoniła najlepsze z nich w dwóch kategoriach wiekowych: Kategoria wiekowa 5-7 lat I miejsce Aleksandra Czyżkowska ze Szkoły Podstawowej w Michałówce II miejsce Gosia Rękawek z Publicznego przedszkola nr 6 w Garwolinie. III miejsce -Julia Cieślak z Publicznego przedszkola nr 6 w Garwolinie. Kategoria wiekowa 8-10 lat I miejsce Kasia Baranowska i Asia Jończyk ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Garwolinie II miejsce Maciej Matejko ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Garwolinie III miejsce Marta Głowala ze Szkoły Podstawowej nr 5 w Garwolinie Uczestnicy zostali nagrodzeni dyplomem, książeczką i lizakiem. Prace można obejrzeć na wystawie w Czytelni dla dzieci i młodzieży w Miejsko Powiatowej Bibliotece Publicznej w Garwolinie. Agnieszka Szczęsna, Mariola Bryzek Nagrody i kary w wychowaniu Rodzice czy opiekunowie częściej zastanawiają się jak ograniczyć swobody dziecka, jak zmusić je do posłuszeństwa, jak karać za przewinienia, zaś rzadko stosują przemyślany system nagród. Należy pamiętać, że nagroda ma być bodźcem, który wzmacnia zachowanie pozytywne, który zachęca do solidnej pracy lub nauki. Dzięki sprawianiu przyjemności dziecku – stosowaniu nagród – umacnia się w nim wiarę w jego własne wartości, realizowana jest potrzeba uznania i sukcesu, zachęca się do podejmowania trudniejszych zadań. Dzięki uzyskiwaniu nagród dziecko ma dostarczane dodatnie uczucia, są umacniane więzi uczuciowe z nagradzającymi, a także nagrody działają dodatnio na tych, którzy są świadkami nagradzania. Wyróżnia się następujące rodzaje nagród: wyrażanie uznania i pochwały, nagradzanie przez sprawianie pochwały, darzenie zaufaniem, wspólne atrakcyjne spędzanie czasu, a także nagrody rzeczowe. Z pedagogicznego punktu widzenia stosowanie nagród społecznych, czyli uśmiechu, pochwały, radości z postępowania dziecka, itp. daje dobre efekty wychowawcze. Natomiast za mniej wychowawcze są traktowane nagrody rzeczowe - ich nierozsądne stosowanie może wykształcić u dzieci postawę roszczeniową, nie utrwali postępowania właściwego, lecz oczekiwanie społeczne. Karać można w różny sposób: kary cielesne, słowne, naturalne (są one następstwem winy, kara wymierza się sama w przypadku, gdy dziecko nie posłuchawszy rodziców, np. żeby nie wspinać na drzewo – spadło i uderzyło się – kara już została wymierzona), tłumaczenie i wyjaśnianie, odmawianie przyjemności, wyrażanie swego smutku i zawodu, oraz czasowe odebranie przyznanego przywileju. Kara spełnia swoje funkcje wtedy gdy jest stosowana przez rodziców świadomie, konsekwentnie i ma związek z popełnionym przewinieniem. W takiej 6 sytuacji wyzwala u dziecka poczucie winy z tego powodu, uczy odpowiedzialności i przewidywania konsekwencji swojego zachowania, oraz wzbudza chęć zmiany swojego postępowania. W praktyce wychowawczej częściej są stosowane kary niepedagogiczne, m.in. strofowanie dziecka, zawstydzanie, pogróżki, wyśmiewanie, poniżanie, oziębłość, sarkazm, zbyt silne nagany, kary cielesne, pozbawienie dziecka rzeczy, do której ma ono prawo. Takie kary poniżają godność dziecka, przytępiają jego wrażliwość i mogą pozostawiać urazy psychiczne. Kary podkreślają przymusowy charakter obowiązków i wymagań stawianych dziecku. Aby kara mogła spełnić swoje zadanie rodzice powinni dostosowywać się do pewnych zasad: kara powinna być dostosowana do czynu, sprawiedliwa, konsekwentna i jednomyślna, dostosowana do wieku dziecka i motywów jego działania, umiarkowana i świadoma. Kara może spełniać swe funkcje jedynie wtedy, gdy między rodzicami a dzieckiem istnieje więź uczuciowa, porozumienie, wzajemna życzliwość i zrozumienie, a także obustronna akceptacja norm. Rodzice nie powinni stosować kar fizycznych, cielesnych, gdyż dzieli je „cienka linia” od przemocy i agresji. Skutki takiego karania mogą być tragiczne zarówno dla dziecka, jak i dla dorosłych, gdyż za krzywdę wyrządzoną dziecku mogą być pociągnięci do odpowiedzialności karnej i pozbawieni praw rodzicielskich. Umiejętność stosowania kar i nagród nie oznacza używania jednych, a unikania drugich. Nie jest też znajomością kar i nagród możliwych do zastosowania. Umiejętność wychowawcza rodziców to właściwy dobór odpowiedniej metody wycho- wawczej w danej sytuacji. Rodzice powinni przy tym uwzględniać indywidualne cechy osobowości dziecka, a także przejawiające się stosunki interpersonalne między nimi a dziećmi. Należy pamiętać, że w oddziaływaniu wychowawczym na dzieci bardziej skuteczna jest nagroda, niż kara. To właśnie nagroda powinna mieć większe zastosowanie w środowisku rodzinnym. Dzieci potrzebują pozytywnego wzmacniania zachowania. Nagrody pozytywnie wpływają na kształtowanie aktywnej postawy dziecka, rozbudzają jego czynny stosunek do różnych działań i do stawianych mu wymagań. Ważne jest, by rodzice stosowali nagrody z przemyślanym działaniem i taktem, oraz z oczywistych dla wszystkich kryteriów – za co i dlaczego dostaje się nagrodę. Źródło: I. Jundziłł. Nagrody i kary w wychowaniu. Warszawa: Instytut Wydawniczy „Nasza Księgarnia” 1986 H. Cudak. Funkcje rodziny w pierwszych okresach rozwojowych dziecka. Warszawa: Wydawnictwo Wyższej Szkoły Pedagogicznej Towarzystwa Wiedzy Powszechnej 2000 Mariola Bryzek, Agnieszka Szczęsna Mój Goździk cz. V Lotnisko pod Łętowem Na goździkowych polach należących do dziedzica Antoniego Migdalskiego Rosjanie urządzili lotnisko. A na nim wyrzutnię rakietowych pocisków artyleryjskich. Pociski nazywały się „katiusze” i kierowane były na nadlatujące niemieckie bombowce. Ostrzał poprzedzony był rozświetlaniem kopuły nieba, kolorowymi reflektorami, które ułatwiały ściąganie samolotów. - Oho, zaraz nadlecą germańcy, bo już Ruscy z Łętowa rakiety wyrzucają”- mówił Ojciec, gdy tylko dało się słyszeć ciężki warkot z nieba. Szczególnie zapamiętałam jeden z tych groźnych nocnych nalotów. Ojciec nas obudził, bo samoloty nisko krążyły nad wsią. Uciekaliśmy na pole. Tam przy „małej górce” stało żyto pokoszone i ustawione w snopki. Już wcześniej, na wszelki wypadek, Ojciec wykopał małą ziemiankę, żebyśmy mieli gdzie się schronić. Podczas ucieczki z domu zabieraliśmy ze sobą, co tylko mogliśmy. Mój starszy brat Geniek był wówczas po operacji ślepej kiszki i uciekając zabrał dzieżę do pieczenia chleba. Od dźwigania szwy zaczęły mu puszczać i krwawić. Na szczęście jednak nic się mu nie stało. Tej pamiętnej nocy na polu spała rodzina Sucheckich, Mikulskich. Rodzina Stanisława Grążki rozłożyła się na miedzy pod dziką gruszką. Po wojnie Rosjanie opuścili wieś, poszli dalej. Na lotnisku pod Łętowem zostało pięć uszkodzonych samolotów. Przypominały duże ptaki ze skrzydłami rozpostartymi do lotu i jeszcze długo zalegały na polach dzie- dzica. Przetrwały aż do czasów reformy rolnej. Potem przez niewiadomo kogo zostały rozebrane, znikając z horyzontu dworskich pól. Nam, dzieciakom, pozostały do zabawy „katiusze” i kule różnorodnego kalibru. Rozpalaliśmy ogniska i wrzucaliśmy w płomień proch. Kryliśmy się w bruzdach jak wybuchał. Niedzielne postrzyżyny Mój Ojciec, Franciszek Szczepański, był palaczem papierosów. Z braku gotowych kupował na wagę machorkę tytoniową w sklepie w Goździku. Nakładał ją na cienką bibułkę i robił skręta, uszczelniając brzegi śliną. Tak przygotowany papieros wkładał do drewnianej fifki i palił, delektując się dymem. W niedzielę przychodzili do niego koledzy ze wsi na postrzyżyny włosów. Stałymi bywalcami byli: Władysław Kuber, Władysław Mikulski, Władysław Teperek, Ignacy Teperek - nie byli braćmi, Roman Soszka- nasz sąsiad. Ojciec ręczną maszynką robił porządek na ich głowach. Na koniec wyciągał brzytwę, ostrzył ją na miękkim rzemiennym pasku i golił swoich przyjaciół. Rozmawiali o polityce i o parcelacji majątku w Łętowie. Dużo rolników z Goździka otrzymało hektar ziemi na własność po parcelacji majątku dziedzica z Łętowa Antoniego Migdalskiego, między innymi: Antoni Brych, Antoni Grążka, Stanisław Jankowski, Aleksander Kaliński, Wacław Kaliński, Antoni Kuber, Stanisław Mikulski, Helena Sąsiadek i wielu innych. Naszej rodzinie też przydzielono hektar ziemi. Sprawę reformy rolnicy przyjmowali z asekuracją i niedowierzaniem. Bali się komasacji gruntów, kolektywizacji, kołchozów. Mówili, że nowy rząd chce wprowadzić w Polsce wspólnotę majątkową, taką jak w Rosji, że w Głoskowie zakładają spółdzielnię produkcyjną, budują domy kołchozowe. Mówili, że ruskich trzeba się bać, bo podobno polskich oficerów wymordowali w Katyniu, a Stanisław Mikołajczyk uciekł do Londynu. Któryś z sąsiadów mówił, że Radio Wolna Europa podawało, że na pewno będzie jeszcze nowa wojna i ziemię, którą otrzymali, będą musieli zwrócić Migdalskiemu. Tymczasem Migdalski został wysiedlony ze swoich dóbr aż 50 kilometrów od Łętowa bez prawa powrotu do dworu. Chłopi byli przekonani, że wróci, jak tylko Mikołajczyk dojdzie do władzy. Tak w porze niedzielnych postrzyżyn ciągnęły się rozmowy o nowej polskiej rzeczywistości i o grupie ormowców z Łętowa. Wszyscy cieszyliśmy się z przydzielonej ziemi, ale najbardziej Mama, że w domu będzie więcej chleba. W pierwszym roku po parcelacji majątku Migdalskiego chłopi z Goździka nie zasiewali ziemi ziarnem siewnym, jedynie seradelą, co było wyrazem braku wiary w tytuły własności. Jak okiem sięgnął, na wielkich połaciach ziemi dworskiej wyrastała zielona, dorodna seradela, kwitnąca fioletowymi, drobnymi kielichami. „Ślepa Janka” Zaraz po wojnie po wsi chodziły dziady po proszonemu. Otwierali drzwi i już od progu odmawiali pacierz za cały dom, rodzinę i dusze zmarłe. Bałam się dziadów proszalnych. Wśród nich były też kobiety, mające przy sobie worki żebracze. Raz Mama zapytała jedną z nich, skąd pochodzi. Odpowiedziała, że z daleka, lecz nie zdradziła rodzinnych stron. Najbardziej zapamiętałam „Ślepą Jankę”, która nigdy nie żebrała. Była niewidoma i w podeszłym wieku. Krążyła po całym powiecie i różnych parafiach, mając ze sobą pismo urzędowe od sołtysa danej wsi, nakazujące przyjęcie jej na nocleg wraz z całodziennym wyżywieniem. Każdą noc spała u innego gospodarza, ale zawsze pod własną pierzyną, która towarzyszyła jej w wędrowniczym życiu. Była bardzo czysta. Jeśli coś od kogoś otrzymała, sprawdzała najpierw węchem. Maria Dziedzicka Maria Dziedzicka z domu Szczepańska, ur. 1939 r. w Goździku. Od 50 lat mieszka w Garbatce-Letnisku. Autorka „Kroniki Garbatki - Letnisko” 1998, założycielka Stowarzyszenia Przyjaciół Garbatki i pisma „Moja Garbatka”, ukazującego się od 2000 r. 7 ZAJĘCIA W RAMACH UNIWERSYTETU TRZECIEGO WIEKU Stowarzyszenie Rozwoju Gmin i Miast Powiatu Garwolińskiego organizuje w każdy czwartek bezpłatne wyjazdy na basen do Mińska Mazowieckiego połączony z nauką pływania dla uczestników projektu ,,Uniwersytet Trzeciego Wieku Integracją Seniorów”. Wyjazdy na basen odbywają się w każdy czwartek o godzinie 15.30. Wyjazdy organizowane są raz w tygodniu w zajęciach uczestniczyła 50 osobowa grupa. Podczas zajęć uczestnicy mają zapewnioną opiekę instruktora nauki pływania. Instruktorem jest pan Paweł Kowalski – doświadczony pedagog.,trener i nauczyciel wychowania fizycznego. Zajęcia na basenie połączone są z nauką pływania i zajęciami rehabilitacyjnymi pozwalające na integrację osób z dolegliwościami kręgosłupa i osobami chcącymi poprawić swoją kondycję fizyczną. Cotygodniowe wyjazdy pozwalają na miłe i aktywne spędzenie wolnego czasu, integrację uczestników oraz poprawę samopoczucia i sprawności fizycznej. Kolejna formą spędzania wolnego czasu są zajęcia z języka angielskiego dla osób chętnych zainteresowanych tą ofertą edukacyjną. Zajęcia prowadzone są w trzech grupach w których uczestniczy 58 stu- 8 dentów i odbywają się raz w tygodniu po 2 godziny. Zajęcia są prowadzone są przez grupę doświadczonych lektorów Joannę Wilbik, Beatę Staros i Janinę Lis. Zajęcia prowadzone są w formie aktywnych warsztatów, tak aby uczestnictwo w zajęciach było przyjemnością. Nauka podstaw języka angielskiego pozwoli uczestnikom nie tylko na integrację na szczeblu lokalnym, ale także na integrację z innymi organizacjami seniorów w krajach Unii Europejskiej. Trzeci rodzaj zajęć to zajęcia komputerowe, które mają na celu przekazanie uczestnikom umiejętności niezbędnych do funkcjonowania we współczesnym świecie. Obsługa komputera, w szczególności programu Windows oraz umiejętność pisania na komputerze przy wykorzystaniu programu Word podnoszą umiejętności i kwalifikacje uczestników. Dzięki poznaniu Internetu, uczestnicy uczą się poruszania w sieci, obsługi poczty elektronicznej, wyszukiwania interesujących i niezbędnych informacji. Zajęcia prowadzone są w 6 grupach przez doświadczonych pedagogów i informatyków Zbigniewa Marciniuka, Tadeusza Robakowskiego, Piotra Robakow- skiego, Jacka Zowczaka i Adama Wyskwara. W zajęciach komputerowych uczestniczy 91 osób. Zajęcia z gimnastyki korekcyjnej pozwalają na poprawę kondycji i sprawności osób starszych. Uczestnictwo w zajęciach daje podstawy do zapoznania się z podstawowymi ćwiczeniami przy dolegliwościach układu ruchu, i wykonywania ich samodzielnie w domu. Udział w zajęciach jest formą profilaktyki i zapobiega rozwojowi nowych schorzeń układu kostnego. Zajęcia umożliwiają aktywne spędzanie wolnego czasu z pożytkiem dla zdrowia. Wspomagają rozwój psychofizyczny uczestników zajęć, rozwijają wiarę we własne siły, przełamywanie lęków i obaw, rozbudza zainteresowania aktywnością ruchowa, motywuje do aktywności ruchowej i kształtuje nawyk aktywnego wypoczynku. Zajęcia odbywają się na hali sportowej Centrum Sportu i Kultury uczestniczy w nich 25 osób. Zajęcia prowadzone są przez doświadczonego instruktora gimnastyki korekcyjnej Pawła Kowalskiego. Magda Piskorz