POLSKA KONTRA ŚWIAT str 6 - Polski Związek Piłki Siatkowej

Transkrypt

POLSKA KONTRA ŚWIAT str 6 - Polski Związek Piłki Siatkowej
ISSN 1897-8762
nr 45 luty 2012
VOLLEYINFO
SIATKARZE
DRUŻYNĄ
ROKU 2011 str 4
ROZMOWA
HUGH MCCUTCHEON
DUCH
ZWYCIĘSTWA
str 10
ANALIZA
SOS POLSKIEJ
SIATKÓWKI
str 17
ANALIZA
POLSKA
KONTRA ŚWIAT
str 6
SET12
MAGAZYN
Profesjonalnej Ligi
Piłki Siatkowej S.A.
45
MAGAZYN ILUSTROWANY
POLSKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI SIATKOWEJ
nr 45 luty 2012
SPIS TREŚCI
PZPS OD KUCHNI
FOTO: CEV.LU
13 PROCEDURY
W pierwszym odcinku cyklu „PZPS od kuchni”
Szanowni Państwo!
Sukcesy sportowe, wzorcowa organizacja widowisk siatkarskich, poważne zaangażowanie
sponsorów, ogromne zainteresowanie mediów oraz ciągle rosnąca popularność siatkówki
sprawiły, że Rząd uznał Polską Siatkówkę za
wartą zainwestowania, jako dyscyplinę perspektywiczną. Rada Ministrów, na wniosek
wicepremiera Waldemara Pawlaka, przeznaczyła w tegorocznym budżecie 30 milionów
złotych na program „Upowszechnianie sportu
wśród dzieci i młodzieży w zakresie piłki siatkowej”. To historyczny przełom w budowaniu
szerokich podstaw naszej dyscypliny sportu.
W każdym z województw mają zostać powołane ośrodki szkoleniowe dla dzieci i młodzieży
w oparciu o wybrane liceum i trzy gimnazja,
odrębne dla dziewcząt i chłopców. Program
zakłada popularyzację nowoczesnych metod
nauczania siatkówki według zunifikowanego systemu opracowanego przez Akademię Polskiej
Siatkówki także w szkołach podstawowych.
Spoiwem łączącym wszystkie poziomy kształcenia dzieci i młodzieży w szkołach i młodzieżowych klubach siatkarskich ma być internetowa platforma informatyczna pod nazwa
SZKOLAVOLLEY.PL
zapoznaliśmy Czytelników z trybem wyboru
najważniejszych władz Polskiego Związku Piłki
Siatkowej. Wybory są pewnego rodzaju
świętem siatkarskiego środowiska.
MARKETING
Ten autorski projekt środowiska siatkarskiego
ma pełnić także funkcje szkoleniowe dla
nauczycieli, instruktorów i trenerów siatkówki.
Zadaniem SZKOŁYVOLLEY.PL będzie integracja wszystkich uczestników programu. Może ona
w przyszłości, po skutecznym wdrożeniu, stanowić narzędzie szkoleniowe dla innych związków sportowych w Polsce i za granicą. Program
przewiduje także organizację Ogólnopolskiego
Turnieju Siatkarskiego Orlik Volleymania 2012.
Trwają intensywne prace zespołów powołanych przez minister sportu i turystyki, Joannę
Muchę, oraz Polskiego Związku Piłki Siatkowej
mające na celu doprecyzowanie szczegółów programu i jego jak najszybsze wdrożenie. Program
ma w pierwszej kolejności zagwarantować wysoko wykwalifikowaną kadrę trenerską, szkoloną według nowoczesnych i zunifikowanych metod szkoleniowych.
Inwestowanie przez PZPS w imprezy najwyższej światowej rangi, osiągnięcie świetnych
rezultatów sportowych pozwoliło zbudować
produkt i markę „Polska Siatkówka”. Ten produkt daje wreszcie możliwość pozyskania finansów na wsparcie siatkówki na poziomie podstawowym. Jest to plan, który udaje nam się
realizować.
14 W GĄSZCZU
CYBERPRZESTRZENI
Internet to przestrzeń, w której użytkownicy
mogą znaleźć wszystko. Niesie on wiele
udogodnień również dla fanów siatkówki,
którzy mogą śledzić wydarzenia ze świata
swojej ukochanej dyscypliny sportu czy
dowiedzieć się, co dzieje się u ich siatkarskich
idoli.
PLAŻÓWKA
18 NA PODBÓJ
LONDYŃSKIEGO
PIASKU
Sezon 2011 Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel
zakończyli na czwartej pozycji światowego
rankingu FIVB i tym samym zapewnili sobie, jako
pierwsza para w historii polskiej siatkówki
plażowej, start w tegorocznych igrzyskach
olimpijskich w Londynie.
DOOKOŁA SIATKI
22 IDŹCIE TĄ DROGĄ
Mocna reprezentacja, coraz silniejsza liga – taka jest
prawda o naszej siatkówce, która w ostatnich latach
potwierdza swoją wyjątkową pozycję na mapie
polskiego sportu. Dodamy od razu, że w dużej
mierze dotyczy to męskiej rywalizacji, choć panie
nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa.
WYDAWCA: POLSKI ZWIĄZEK PIŁKI SIATKOWEJ
ul. Grażyny 13, 02-548 Warszawa
Tel. 22 440 83 44 Fax. 22 440 83 43
REDAKTOR NACZELNY – JANUSZ UZNAŃSKI
REDAGUJE KOLEGIUM
PROJEKT GRAFICZNY: MAREK WAJDA
Na zlecenie Polskiego Związku Piłki Siatkowej
redaguje Grupa Codex
02-457 Warszawa, ul. Czereśniowa 19A
e-mail: [email protected]
Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie
prawo skracania i redagowania nadsyłanych tekstów.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
ISSN 1897-8762
FOTO: AGENCJA NEWSPIX
MIROSŁAW PRZEDPEŁSKI
Prezes PZPS
Wydarzenia
AKTUALNOŚCI
VOLLEYINFO
VolleyInfo
SIATKARZE
DRUŻYNĄ ROKU
Wydarzenia
WYRÓŻNIENIE
REPREZENTACJA
FOTO: CEV.LU / W.KOZIEŁ / FIVB.ORG
nr 45 luty 2012
KWALIFIKACJE DO IO
Przepustką do igrzysk olimpijskich dla
reprezentacji Polski kobiet będzie zwycięstwo w turnieju kontynentalnym, który odbędzie się od 1 do 6 maja w Ankarze. Rywalkami
Polek w grupie B będą: mistrz świata – Rosja,
mistrz Europy – Serbia oraz Holandia. Początkowo rozgrywki miały odbyć się w Stambule,
zmieniono jednak miejsce rywalizacji na Ankarę.
W grupie A rywalizować będą: Niemcy, Turcja,
Chorwacja i Bułgaria. Grupy wykreowano przez
głosowanie, podczas którego ustalono też
harmonogram rozgrywek. Dwie najlepsze drużyny z każdej grupy awansują do półfinału, gdzie
rywalizacja odbędzie się systemem "na krzyż":
pierwszy zespół z grupy A zagra z drugim zespołem z grupy B, druga drużyna z grupy A
z pierwszą drużyną z grupy B. Awans uzyska
tylko zwycięzca turnieju.
STATUETKI ODBYŁO SIĘ PODCZAS
DOROCZNEGO SPOTKANIA RODZINY
OLIMPIJSKIEJ W SIEDZIBIE PKOL
Z UDZIAŁEM MINISTRÓW RZĄDU RP,
MEDALISTÓW OLIMPIJSKICH, SZEFÓW
POLSKICH ZWIĄZKÓW SPORTOWYCH,
INSTYTUCJI PRACUJĄCYCH DLA
POLSKIEGO SPORTU ORAZ
SPONSORÓW.
IO 2012
SIATKARZE TUNEZJI
ZAGRAJĄ W LONDYNIE
Tunezyjczycy wygrali afrykańskie kwalifikacje olimpijskie i są piątą drużyną, która
wywalczyła awans. Tunezja pięciokrotnie wystąpiła w IO. Wcześniej awans wywalczyły: Rosja, Polska i Brazylia oraz Wielka Brytania (jako
gospodarz). Kolejne turnieje kwalifikacyjne odbędą się w maju – europejski w Sofii, Ameryki
Południowej – w Buenos Aires. Z kolei w czerwcu
odbędą się trzy światowe turnieje kwalifikacyjne: od 2 do 9 czerwca w Tokio, od 8 do
10 czerwca w Rzymie oraz w tym samym terminie w Berlinie.
PLAŻÓWKA
TOUR MYSŁOWICE
POD PATRONATEM
MINISTER MUCHY
World Swatch Tour Mysłowice, który odbędzie się od 24 do 29 kwietnia w Słupnie, objęła honorowym patronatem minister
sportu i turystyki, Joanna Mucha. W organizację
turnieju włączy się w tym roku urząd wojewódzki i urząd marszałkowski. Tegoroczny turniej będzie z pewnością pasjonujący dzięki
możliwości zdobycia punktów rankingowych.
Te z kolei będą bardzo ważne dla zakwalifikowania się na igrzyska olimpijskie.
WIZYTA
PHILIPPE BLAIN
W RZESZOWIE
Philippe Blain przyjechał do Rzeszowa na
finał Pucharu Polski mężczyzn, podczas
którego miał zaopiniować system wideoweryfikacji. Selekcjoner reprezentacji Francji jest szefem komisji trenerów FIVB, z której opinią bardzo liczą się światowe władze siatkówki. System
wideoweryfikacji zrobił na gościu duże wrażenie. Jego pisemna opinia o wideoweryfikacji będzie, jak zapewnił, pozytywna. Oprócz systemu
challenge Philippe Blain obserwował też reprezentantów Francji grających w klubie z Kędzierzyna, którzy jednak nie dostali się do finału i wcześniej opuścili stolicę Podkarpacia.
PRZYGOTOWAŁA:
PATRON RADIOWY PZPS
LENA CUDNA
CHARYTATYWNIE
KĄDZIOŁA/SZAŁANKIEWICZ
W INSTYTUCIE MATKI
I DZIECKA
Ryszard Bosek podczas Międzynarodowych Targów Poznańskich BUDMA
2012 został wyróżniony przez firmę Selena SA
statuetką Tytana Polskiego Sportu, przyznawaną najwybitniejszym sportowcom. Ryszard Bosek jest obecnie dyrektorem sportowym częstochowskiego AZS-u. Jego największe osiągnięcia to: złoto olimpijskie,
złoto mistrzostw świata, medale mistrzostw Europy, mistrzostw Polski, a także
Puchar Europy Mistrzów Krajowych, który
wraz z Płomieniem Milowice zdobył w 1978
roku. Pierwszą statuetkę Tytana Polskiego
Sportu otrzymał Władysław Kozakiewicz,
mistrz olimpijski w skoku o tyczce z 1980
roku z Moskwy.
WIZYTA
HUGH MCCUTCHEON
W RZESZOWIE I RADOMIU
5
PLEBISCYT
MIKKO OIVANEN
NAJLEPSZY W FINLANDII
Hugh McCutcheon, jeden z najlepszych
trenerów siatkarskich na świecie, przyjechał do Rzeszowa i Radomia, gdzie prowadził
m.in. konferencję szkoleniową dla zawodników
i trenerów pt. "Współpraca bloku z obroną".
Na konferencji obecnych było blisko 400 osób,
m.in. Zbigniew Krzyżanowski, Roman Murdza,
Bogdan Dudek. Z Rzeszowa Hugh McCutcheon pojechał do Radomia, gdzie obejrzał
finałowy turniej Pucharu Polski kobiet i spotkał
się z trenerami PlusLigi Kobiet. W Radomiu frekwencja nie zaimponowała.
Stowarzyszenie Fińskich Dziennikarzy
Sportowych wybrało Mikko Oivanena najlepszym sportowcem roku. Obecnie fiński siatkarz gra w Treflu Gdańsk. Ubiegły rok okazał się
pasmem sukcesów dla Fina – był on podstawowym zawodnikiem podczas Ligi Światowej,
mistrzostw Europy oraz w trakcie prekwalifikacji do igrzysk olimpijskich. Nagroda ta przyznawana jest od 1957 roku, a wśród wyróżnionych nią są m.in. Mikko Esko i Tuomas Sammelvuo. To nie pierwsze tego typu wyróżnienie dla Mikko Oivanena – w 2009 roku
Fiński Związek Siatkarski uznał go najlepszym
siatkarzem w kraju.
Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz odwiedzili dzieci na oddziale onkologii Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie. Podczas ich
wizyty oddział zmienił się w plażę, a siatkarze
rozmawiali z dziećmi i spędzali z nimi czas na
wspólnych grach i zabawach. Na koniec rozdali
autografy na miniaturowych piłkach, które były
prezentem od sportowców dla każdego dziecka.
Przekazali również część wygranej z turnieju
w Aalsmeer oraz oficjalną koszulkę reprezentacyjną wraz z autografami, która zostanie wystawiona na licytację fundacji Herosi. Trafią tam również dwie złote piłki, na których siatkarze zebrali
autografy od dzieci. – Mamy nadzieję, że nasze
wizyty tam będą częstsze i przy najbliższej okazji
znowu się zobaczymy – powiedzieli siatkarze dla
portalu pzps.pl.
PLEBISCYT
M. KOŻUCH I G. GROZER
NAJLEPSI W NIEMCZECH
W plebiscycie magazynów sportowych
i strony internetowej www.volleyball.de
Małgorzata Kożuch, grająca obecnie w Atomie
Trefl Sopot, została najlepszą niemiecką siatkarką, a Gyorgy Grozer, którego klubem jest
Asseco Resovia Rzeszów – najlepszym siatkarzem naszego zachodniego sąsiada. Oboje zawodnicy otrzymali te wyróżnienia po raz drugi.
Na Kożuch zagłosowało 31 procent ankietowanych, o 4 procent więcej niż na Angelinę
Gruen. Grozer zebrał także 31 procent głosów,
pokonując grającego na co dzień w Superlidze
Björna Andrae, który uzyskał 28 procent głosów.
nr 45 luty 2012
4
DRUŻYNĄ ROKU 2011 WYBRANĄ
PRZEZ POLSKI KOMITET OLIMPIJSKI
ZOSTAŁA REPREZENTACJA SIATKARZY,
KTÓRA W MINIONYM ROKU ZDOBYŁA
BRĄZOWY MEDAL LIGI ŚWIATOWEJ,
MISTRZOSTW EUROPY ORAZ SREBRO
W PUCHARZE ŚWIATA. DZIĘKI
TEMU OSTATNIEMU OSIĄGNIĘCIU
ZAKWALIFIKOWAŁA SIĘ DO
PRZYSZŁOROCZNYCH IGRZYSK
W LONDYNIE. STATUETKĘ DLA
DRUŻYNY ROKU ODEBRALI TRENER
ANDREA ANASTASI I MENEDŻER
REPREZENTACJI, HUBERT
TOMASZEWSKI. WRĘCZENIE
BOSEK
TYTANEM
POLSKIEGO
SPORTU
NASZA REPREZENTACJA
MĘŻCZYZN W UBIEGŁYM ROKU
TRZY RAZY STAWAŁA NA PODIUM
NAJWAŻNIEJSZYCH TURNIEJÓW
MIĘDZYNARODOWYCH. JEDNĄ
Z PODSTAW SUKCESÓW BIAŁO-CZERWONYCH BYŁA SZEROKA
I WYRÓWNANA KADRA. CZY
WOBEC TEGO MOŻNA NAZYWAĆ
NASZYCH ZAWODNIKÓW
GWIAZDAMI SIATKÓWKI W
WYMIARZE ŚWIATOWYM?
Reprezentacja
POLSKA
KONTRA
ŚWIAT
– Michała prześladowały kontuzje, które zahamowały jego rozwój i sprawiły, że teraz uważany
jest on tylko za jednego z czołowych graczy na
jego pozycji. Murilo to jeden z najlepszych
Brazylijczyków ostatnich lat. Praktycznie trudno
wymienić turniej, w którym nie byłby w czołówce lub nie dostałby żadnej nagrody.
Nasz typ: Endres Murilo
Mariusz Wlazły
vs. Maxim Michajłow
Atakujący Skry Bełchatów przeżywa ciężki okres,
jeśli chodzi o karierę reprezentacyjną. Nie gra
6
7
Często mówi się o Polsce jako o potędze
siatkarskiej. Kibice, eksperci, media lubują
się w takich określeniach. Tylko czy poszczególni
polscy siatkarze są już gwiazdami siatkówki? Ile
brakuje Kurkowi, Zagumnemu czy Winiarskiemu
do największych tuzów tej dyscypliny? Zrobiliśmy
porównanie. Wzięliśmy pod uwagę nie tylko
ostatni rok, ale również całokształt kariery oraz
perspektywę na najbliższe lata. Bo o tym, że polska kadra może wspaniale rokować na przyszłość,
nie trzeba nikogo przekonywać, tylko jak poszczególni gracze wypadają na tle już uznanych
zawodników.
Krzysztof Ignaczak vs. Sergio Santos
Libero Resovii od lat nie schodzi poniżej swojego wysokiego poziomu. Jest w czołówce
wszystkich statystyk i trudno wyobrazić sobie
kadrę bez żywiołowego Igły. Brazylijczyk jest
za to synonimem spokoju i perfekcji. Przemawia za nim wiele sukcesów i doświadczenie, których nie sposób nie docenić
ani zakwestionować. Nawet gorszy dla
Sergio miniony rok nie przekreśla jego
zasług, a tym bardziej niespotykanych
umiejętności. O sile Sergio niech świadczy fakt, że w tym gorszym okresie jest
wyżej ceniony przez siatkarskich ekspertów niż Ignaczak. Aby Igła mógł znaleźć się wyżej od Brazyliczyka, Polska musi pokazać, że jest
lepsza od Brazylii.
Nasz typ: Sergio Santos
Paweł Zagumny vs. Luciano De Cecco
Błyskotliwy De Cecco zrewolucjonizował myślenie siatkarskich kibiców o reprezentacji Argentyny. Efektywny, skuteczny oraz charyzma-
tyczny – to tylko niektóre
z cech młodego rozgrywającego. Paweł Zagumny od lat uważany
jest za jednego z najlepszych rozdzielających piłki
na świecie. Jednak w ubiegłym roku nasz siatkarz
zmagał się z kontuzją. Doszedł do tego rozbrat
z kadrą i w pewnym momencie, szczególnie podczas Pucharu Świata w Japonii, mogło się wydawać, że Zagumny oddał
pole Łukaszowi Żygadle. Jednak znając Gumę,
można mieć pewność, że nie powiedział on
ostatniego słowa. Mimo wszystko De Cecco już
teraz jest uznawany za oszlifowany diament.
Nasz typ: Luciano De Cecco
Bartosz Kurek vs. Cristian Savani
Porównując osiągnięcia dwóch przyjmujących,
Polak nie daje żadnych szans Włochowi. Zgarnięte nagrody dla najlepiej punktującego Ligi Światowej oraz najlepiej zagrywającego mistrzostw
Europy pokazują, że na tej pozycji Kurek jest
gwiazdą światowego formatu. Przyjmujący PGE
Skry Bełchatów w zeszłym roku pokazał, że umie
pociągnąć za sobą drużynę w najtrudniejszych
momentach, i robi to coraz częściej i śmielej. Savani, chociaż nie miał najlepszych statystyk, zdołał
swoją drużynę doprowadzić do największych
sukcesów od lat. Był najlepszym zawodnikiem
Squadra Azzurra w minionym roku, jednak mimo
to większy wpływ na grę swojego zespołu
wywierał Polak.
Nasz typ: Bartosz Kurek
Środkowy:
Piotr Nowakowski
vs. Lucas
24-letni środkowy Resovii ma za
sobą jeden z najlepszych sezonów w swojej
karierze. Na stałe zakotwiczył w reprezentacji
i stał się jednym z jej ważniejszych ogniw. Jednak
w konfrontacji z Brazylijczykiem jego dokonania
wydają się niezwykle skromne. Lucas nie miał
najlepszych wyników w ostatnim czasie, ale i tak
jego klasa nie podlega żadnym wątpliwościom.
Można apelować do Nowakowskiego, by szedł tą
samą drogą co Lucas, a na pewno będzie kiedyś
równie cenionym siatkarzem.
Nasz typ: Lucas
Środkowy: Marcin Możdżonek
vs. Alexander Wołkow
Dwie wieże o podobnym wzroście i w tym
samym wieku. Jednak to gablota Rosjanina jest
wypełniona po brzegi medalami i pucharami
wszelkiej maści. Polak przejął schedę po Danielu
Plińskim i trzeba przyznać, że gra w reprezentacji
wychodzi mu coraz lepiej. Możdżonek był
wcześniej ceniony w kraju, ale niezbyt doceniany
za granicą. Zmieniło się to dopiero w ubiegłym
roku, o czym świadczy chociażby fakt, że portal
VolleyWood nominował go do najlepszych środkowych świata 2011 roku.
Nasz typ: Alexander Wołkow
Michał Winiarski
vs. Endres Murilo
Kilka lat temu Michał Winiarski był okrzyknięty najlepszym przyjmującym świata. Jego grę cechowały elegancja, niezłomność i przede wszystkim nieprzeciętny talent. Od tego czasu wiele się zmieniło
w niej od ponad roku i nie
brał udziału w żadnej ważnej imprezie. Jednak trudno wystawić kogokolwiek
z polskiej reprezentacji, gdy
ma się naprzeciwko giganta
z Kuzmolovska. Rosjanin zdominował siatkówkę w zeszłym roku. Tytuły MVP Ligi Światowej, Pucharu Świata,
brązowy medal Klubowych Mistrzostw Świata –
to tylko część jego zasług w minionym roku.
Najważniejsze jest to, że to dzięki niemu została
przerwana dominacja Brazylii na wszelkich turniejach. Jeśli chodzi o Polaka, to trzeba sobie
zadać pytanie: gdzie byłaby Polska z jego udziałem? Bo według mnie na pewno nie byłaby niżej
niż w zeszłym roku.
Nasz typ: Maxim Michajłow
Podsumowanie
Ktoś może zakwestionować powyższe porównania. Z pewnością znajdą się eksperci, którzy
wystawiliby innych zawodników. Ktoś może powiedzieć, że to mało, że tylko jeden Polak wygrywa rywalizację ze swoim odpowiednikiem.
Najważniejsze jest jednak co innego. Każda
z naszych gwiazd jest w stanie stoczyć wyrównany pojedynek z najmożniejszymi
siatkarskiego świata. Należy dodać do tego
jakże ważny inny czynnik – siatkówka to nie
jest sport indywidualny, tylko zespołowy.
I w tym Polacy są zdecydowanie w czołówce światowej.
MARCIN KRZOS
nr 45 luty 2012
nr 45 luty 2012
FOTO: W.KOZIEŁ/ FIVB.ORG / ARCHIWUM PZPS
Reprezentacja ANALIZA
Reprezentacja ANALIZA
Reprezentacja
O tym, że polskie siatkarki potrafią mobilizować się
w najtrudniejszych momentach, nie raz nas już przekonywały
FOTO: W. KOZIEŁ
Szeroka i wyrównana kadra może być jednym
z kluczy do osiągnięcia kwalifikacji olimpijskich
ŁATWIEJ MIEĆ NIŻ BYĆ
ZAKWALIFIKOWANIE SIĘ
DO TURNIEJU OLIMPIJSKIEGO
MOŻE BYĆ TRUDNIEJSZE NIŻ
ZDOBYCIE ZŁOTEGO MEDALU
NA IGRZYSKACH
OLIMPIJSKICH.
FOTO: FIVB.ORG
Polskie siatkarki w mistrzostwach Europy
zostały wyeliminowane w ćwierćfinale
przez późniejsze złote medalistki, Serbki, i nie
zagrały w Pucharze Świata, a ich droga do
turnieju olimpijskiego w Londynie mocno się
skomplikowała. Pozostała jedna, jedyna szansa
na wywalczenie kwalifikacji.
Na początku maja w Ankarze osiem zespołów
- Rosja, Serbia (obie ekipy zajmują 6. lokatę
w rankingu FIVB), Niemcy (8.), Turcja (10.),
Polska (12.), Holandia (19.), Chorwacja (29.)
i Bułgaria (43.) – zagra w europejskim turnieju
kontynentalnym. Awans uzyska tylko zwycięzca rywalizacji.
Mistrz świata – Rosja, mistrz Europy – Serbia
oraz Holandia będą rywalami polskich siatkarek
w grupie B turnieju kontynentalnego do igrzysk
olimpijskich w Londynie, który rozegrany zostanie od 1 do 6 maja w Ankarze.
Trener Alojzy Świderek powinien wpoić naszym
zawodniczkom, że trzeba wierzyć w sukces
Z grona rywalek przynajmniej teoretycznie
najsilniejsze wydają się zespoły zajmujące
najwyższe miejsca w rankingu FIVB – Rosja i Serbia.
– W Ankarze każdy z uczestników będzie miał do
pokonania silną reprezentację Turcji oraz jej fanatycznych kibiców – podkreśla znakomita rosyjska
siatkarka Ljubow Sokołowa, zwracając uwagę
na jeszcze jeden ważny atut gospodarza turnieju.
Na szczęście faworyci często zawodzą i to jest
PODZIAŁ NA GRUPY TURNIEJU KONTYNENTALNEGO SIATKAREK
WYGLĄDA NASTĘPUJĄCO:
GRUPA A:
NIEMCY (8. MIEJSCE W RANKINGU FIVB), TURCJA (11.), CHORWACJA (32.), BUŁGARIA (43.)
GRUPA B:
SERBIA (6.), ROSJA (7.), POLSKA (14.), HOLANDIA (20.)
szansa dla pozostałych ekip. Z powyższego wynika, że w naszej grupie mamy trzy znakomite
drużyny. Ale czy na pewno tylko trzy? Na tak
oczywiste pytanie, ilu mamy przeciwników, każdy odpowie, że trzech, i cała uwaga koncentruje
się na nich. Tymczasem odpowiedź jest zgoła
inna i zaskakująca. W naszej grupie mamy czterech przeciwników. Pierwszym, z którym musimy sobie poradzić, jesteśmy my sami. Ponieważ
turniej jest krótki, przeciwnicy wymagający, a czasu na przygotowania jest niewiele (a każdy ma
tyle samo), w tej sytuacji kluczowym problemem
jest nasze przygotowanie mentalne, polegające z grubsza na poczuciu głębokiej wiary, że stać
jest nas na końcowy sukces. Ponadto ważne
jest też zrozumienie i przyjęcie do realizacji pewnych prawidłowości występujących w siatkówce
żeńskiej.
O sukcesie powinni być przekonani wszyscy członkowie naszego zespołu. Odrobina wątpliwości u kogokolwiek może być zgubna dla całej ekipy. Każdy z zespołów naszej grupy
ma swoje słabości i każdy jest do pokonania.
Uwypuklenie słabych stron rywali, zwłaszcza
Rosji i Serbii, może być kluczem do odniesienia
zwycięstwa. Natomiast w meczu z Holandią waż-
WCALE NIE
NAJWIĘKSI,
NAJSILNIEJSI
CZY NAJSZYBSI
WYGRYWAJĄ –
WYGRYWAJĄ
PO PROSTU
NAJLEPSI.
ne jest podkreślenie dobrych stron przeciwniczek. Niewątpliwie słabszą stroną Rosjanek jest
gra w obronie, choć poczyniły w tym elemencie
znaczny postęp. Ponadto Rosjanki w meczach,
w których zostaną zdominowanie przez rywalki,
grają bezładnie i tracą wiele ze swojej wartości.
Powinniśmy też pamiętać, że każdy zespół popełnia błędy. Idealny set w wykonaniu dobrego
zespołu to tak czy inaczej 5-6 błędów i tyleż
punktów dla przeciwnika. Czasami zdarza się, że
występuje ich aż około 10. I tu tkwi cała tajemnica sukcesu – grać ryzykownie, ale liczyć też
własne błędy, których nie może być więcej niż
około 8-10. Trzeba zwłaszcza zachować precyzję w zagrywce i ataku po przyjęciu zagrywki.
Zasadnicze znaczenie będzie też mieć dobra gra
w trzech elementach: w zagrywce (nie zawsze
musi być punktowa, ale trzeba ograniczyć liczbę
błędów), w ataku, szczególnie po obronie piłki,
oraz w obronie w polu.
Częstym mankamentem naszego zespołu jest
zbyt wczesna i zbyt bliska asekuracja bloku w strefie 1 i 2 przy zbyt małej aktywności zawodniczki
grającej w strefie 6. O tej naszej słabości dobrze
wiedzą przeciwnicy i dlatego warto nad tym
popracować.
O sukcesie we współczesnej siatkówce decyduje gra w kompleksie 2 (zagrywka, blok, obrona,
kontratak), dlatego warto więcej czasu na te
elementy poświęcić w przygotowaniach.
Wreszcie o zwycięstwie przesądzi w ostatnim
okresie nastawienie do gry naszego zespołu.
Wiara w zwycięstwo, determinacja w grze i w końcu walka o każdą piłkę, zwłaszcza w końcówkach, przyniosą Polkom pozytywne rezultaty.
Przykładem na to, że w sporcie można wygrać
wiele, jest wynik naszej męskiej reprezentacji.
Jeśli panowie pokonali prawie całą światową
czołówkę, to nasze zawodniczki mogą zrobić
podobnie. Ostatni Puchar Polski kobiet pokazał
także, że zespół niebędący faworytem (Tauron
MKS Dąbrowa Górnicza), ale walczący z odpowiednim nastawieniem przed turniejem i każdym meczem, może zwyciężyć każdego faworyta.
Być może kluczową rolę odegrają też zawodniczki rezerwowe. Mogą one wnieść
wiele zarówno na boisku, jak i poza nim. Zgodnie ze znanym powiedzeniem, zespół jest tak
silny, jak silne jest jego najsłabsze ogniwo.
Nasza pozycja jest dość wygodna na tle pozostałych ekip. Z jednej strony mamy dobrą dru-
Drużyny z naszej grupy są do pokonania
przez polskie siatkarki. O zwycięstwie zdecydują szczegóły i z pewnością jak zwykle ostatnie piłki w każdym secie. Ale wszystkie zespoły
będą pod jednakową presją. Zwycięzcą turnieju
zostaną zawodniczki, które ją wytrzymają najlepiej. Dlatego większość takich turniejów kończy się niespodziankami, a grający pod największą presją faworyci zwykle są przegrani. Biało-czerwone do grona faworytek nie należą,
dlatego można sobie wyobrazić, że pozbawione
obciążenia, a pełne wiary i motywacji mogą w Ankarze wywalczyć olimpijskie nominacje.
Na koniec kilka zdań z wykładu Douga Beala
o mentalności zwycięzcy lub zespołu z aspiracjami do wygrania. Na pytanie, jak grać, daje on
kilka prostych wskazówek:
• graj swoim systemem;
• graj tak, aby wykorzystać swoje dobre
strony;
• poświęcaj więcej czasu swojej drużynie
niż przeciwnikowi;
• oczekuj zwycięstwa.
Drogą losowania ustalono program turnieju. Polska zagrałaby kolejno: z Holandią
(1 maja, godz. 16.00 czasu miejscowego), z Rosją (2 maja, godz. 16.00) i z Serbią (4 maja, godz.
13.30). 3 maja polskie siatkarki miałyby dzień wolny. Na 5 maja zaplanowano półfinały, a na 6 maja – finał. Terminarz musi jeszcze zostać zatwierdzony przez CEV.
Po dwie najlepsze drużyny z każdej grupy awansują do półfinału. Następnie rywalizacja odbędzie
się systemem „na krzyż”, czyli pierwszy zespół
z grupy A zagra z drugim z B oraz drugi z A
z pierwszym z B. Awans przewidziany jest tylko
dla zwycięzcy turnieju
DOC. DR GRZEGORZ GRZĄDZIEL
KIEROWNIK ZAKŁADU PIŁKI SIATKOWEJ AWF KATOWICE
9
nr 45 luty 2012
nr 45 luty 2012
8
żynę z bogatym dorobkiem i nasi oponenci
obawiają się Polek tak samo jak my rywalek. Z drugiej strony wiele ekip jest wyżej notowanych od
nas. Ta pozycja zespołu z aspiracjami nienależącego do faworytów daje nam ogromną szansę
i przewagę.
nr 45 luty 2012
10
Co skłoniło Pana do przyjazdu
do Polski?
Po pierwsze, otrzymałem zaproszenie od waszego wiceprezydenta federacji (Wiesława Radomskiego – przyp.red.), by spotkać się z polskimi trenerami. Po drugie, w Polsce grają
moje zawodniczki, które chcę zobaczyć przed
zbudowaniem reprezentacji na World Grand
Prix i igrzyska w Londynie. Potem będę kontynuował podróż po Europie, by zobaczyć
pozostałe dziewczyny. Z Polski jadę do Włoch.
Jak więc wypadły w meczach
Atomu Trefla Sopot w Pucharze
Polski Alisha Glass i Megan Hodge?
Megan więcej niż dobrze, a Alisha grała na swoim
poziomie, choć nie ustrzegła się błędów, szczególnie w drugim meczu (finałowym, z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza). Widać było
jednak, że cała drużyna z Sopotu w tym dniu
miała kłopoty z komunikacją. Szkoda, że Alisha
i Megan nie zdobyły głównego trofeum, bo wiem,
że nie lubią przegrywać.
FOTO: FIVB.ORG
Jak Pan ocenia poziom czołówki
polskiej ligi kobiet na podstawie
tego, co zobaczył Pan w Radomiu?
Jest wysoki, a wiele zawodniczek prezentuje
niezłe wyszkolenie techniczne i konsekwentnie
realizuje założenia taktyczne. Bardzo emocjonujący dla publiczności był drugi półfinał (Tauron
Dąbrowa Górnicza – Bank BPS Fakro Muszynianka Muszyna 3:2 – przyp. red.), mnie zaś podobał się ze względu na taktyczną rozmaitość
rozwiązań. Widać było, że sztaby trenerskie
obu drużyn perfekcyjnie rozpracowały rywali.
O wyniku decydowała determinacja i spokój
przy ostatnich piłkach.
Wróćmy do pańskich wykładów
dla polskich trenerów.
Jaki był ich temat?
To były nie tylko szkolenia teoretyczne, ale i praktyczne. Dokładniej w Rzeszowie. W Radomiu
miałem tylko spotkanie. Rozmawialiśmy o współpracy bloku z obroną, choć oczywiście nie brakowało innych zagadnień, ale taka jest siatkówka. Nie da się jej sprowadzić do jednego
elementu.
DUCH
ZWYCIĘSTWA
Dlaczego właśnie taki wybór
tematu?
To trudny element, często niedoceniany jako
spory atut w nowoczesnej, bardzo szybkiej
siatkówce. Tu tkwi wiele rezerw taktycznych,
nowych rozwiązań. Naturalnie tym jednym elementem nie da się zwyciężać. Ważna jest harmonia we wszystkich elementach taktycznych.
Nie było jednak na tyle czasu, aby zająć się
wszystkim. Studiowaliśmy więc współpracę bloku z obroną w polu.
Czy polscy trenerzy zamęczyli
Pana pytaniami?
Zajęcia były komunikatywne obustronnie. Padło
sporo pytań i pomysłów. Wiele z nich zapamiętałem i może zastosuję.
Czy takie spotkania, szkolenia
odbywają się również w Stanach
Zjednoczonych?
Naturalnie. To nasz model. Najważniejsza konferencja odbywa się raz w roku podczas zawodów drużyn uniwersyteckich i ma charakter
otwarty. Może przyjechać każdy trener – nie
tylko ze Stanów Zjednoczonych, ale z całego
świata. Wtedy omawiamy trendy, wymieniamy
się doświadczeniami, wypracowujemy modele
pracy trenerskiej. Zainteresowanie jest spore.
Podczas ostatniego kongresu było ponad dwa
tysiące szkoleniowców. Z tego, co wiem, na
takim kongresie był wasz młody trener z Rzeszowa (Andrzej Kowal – przyp. red.)
Kto jest dla Pana wzorem trenera?
Staram się czerpać z warsztatu i pomysłów wielu. Nie ukrywam jednak, że mając
tak blisko takiego mentora jak Doug Beal, trudno nie korzystać z jego dorobku i spostrzeżeń.
Współczesna siatkówka, współczesny sport wymagają współpracy wielu specjalistów, a trener
główny staje się coraz częściej takim szeryfem,
który podejmuje decyzje na podstawie wniosków swoich zastępców. Decyzja, kiedy pociągnąć za spust, należy do szefa.
Jakie są tajemnice pańskiego
warsztatu? Recepta na sukces?
Nie mam tajemnic ani recepty. Zresztą chętnie
dzielę się z wieloma trenerami swoimi spostrzeżeniami. Cały czas też się uczę. Staram się
po prostu maksymalnie wykorzystać potencjał
drużyny, wyeliminować błędy i słabości. Dbam
o łączność z zawodniczkami. Wygrywa drużyna,
a nie pojedynczy sportowiec czy trener.
Pracował Pan z reprezentacją
męską. Teraz prowadzi Pan
reprezentację żeńską. Czy różnice
są znaczące?
W sensie globalnym raczej nie. Taktycznie siatkówka zmienia się jednakowo. Męska jest jednak
bardziej atletyczna i szybsza. Kobieca wymaga
dopracowania szczegółów i nieco innego podejścia do psychiki. Jednak w sensie prowadzenia
treningów czy zespołu w meczu większych różnic nie ma.
Chyba jedno w pańskiej pracy się
nie zmieniło. Żeby zobaczyć swoje
reprezentantki, musi Pan wiele
podróżować.
O tak. Moje siatkarki grają na całym świecie.
Teraz jestem na etapie wytypowania grupy 32
zawodniczek, które chcę zobaczyć, zanim
wskażę dwunastkę. Owszem, regularnie otrzymuję nagrania z meczów, ale to za mało, by
podejmować decyzje kadrowe. W kwietniu
rozpoczynam pracę z zespołem i wtedy zaczniemy pracować nad wyeliminowaniem błędów.
HUGH
McCUTCHEON
Urodził się 13 października 1969 roku
w Christchurch w Nowej Zelandii.
Igrzyska Olimpijskie w Pekinie
zakończył Pan z męską
reprezentacją USA z tytułem
mistrzowskim, pokonując
znakomitą Brazylię. Teraz z żeńską
reprezentacją USA będzie miał
Pan sposobność odebrać
mistrzostwo olimpijskie
Brazylijkom. Czy taki cel stawia
Pan przed sobą i swoją drużyną
w Londynie?
Chciałbym znów zdobyć złoto, ale w Londynie
wszystkie drużyny tego chcą. Nie będzie więc to
proste. Pamiętam jednak, że cztery lata temu
w Pekinie wcale nie byliśmy sprytniejsi od Brazylijczyków, więksi od Rosjan, czy silniejsi od
Bułgarów, a jednak zwyciężyliśmy wiarą we
własne siły i zespół. Tam wygrała drużyna. Takie
przekonanie będzie też towarzyszyć mojemu
zespołowi podczas igrzysk w Londynie. Wcale
nie zamierzamy rezygnować też z kolejnego
zwycięstwa w World Grand Prix. Przed turniejem olimpijskim w Pekinie wygraliśmy Ligę
Światową i to dało nam wiele pozytywnej energii
przed igrzyskami. Najważniejsze jednak, by po
powrocie z Londynu moja drużyna była dumna
z tego, co zaprezentowała. Nawet jeśli nie
będzie złota. Jeżeli teraz zacznę myśleć o złocie,
to możemy przegrać na starcie.
Jakie są pańskie spostrzeżenia
z pobytu w Polsce?
Zimno, ale ludzie bardzo ciepli. Na meczach jest
gorąco. Macie kibiców pełnych temperamentu
i bardzo głośnych. W takich warunkach gra się
i ogląda mecze z dużą przyjemnością. Polska jest
ważnym krajem w światowej siatkówce. Organizujecie, i to bardzo dobrze, wiele imprez, dlatego bardzo ważne jest, aby siatkówka w Polsce
cały czas się rozwijała. To jest w interesie światowej siatkówki.
Jak ocenia Pan szanse polskich
siatkarek na awans do turnieju
olimpijskiego?
Nie wiem, naprawdę nie wiem. Wiem, że niespecjalnie poszło wam w mistrzostwach kontynentu i że budujecie nową reprezentację. Macie
jednak dobrego trenera i zawsze Polska miała
dobre siatkarki. Jeśli w waszej drużynie będzie
duch zwycięstwa, to spotkamy się w Londynie.
ROZMAWIAŁ: JANUSZ UZNAŃSKI TVP WARSZAWA
Były reprezentant Nowej Zelandii w siatkówce halowej i plażowej.
W 2001 roku rozpoczął współpracę z federacją USA jako asystent
selekcjonerów podczas Ligi Światowej i mistrzostw świata.
W 2005 roku zastąpił na stanowisku selekcjonera męskiej
reprezentacji legendarnego Douga Baeala. Ten ostatni został
prezydentem siatkarskiej federacji USA. W 2008 roku tryumfował
w Lidze Światowej, a kilka tygodni później Stany Zjednoczone
pod jego wodzą sięgnęły po olimpijskie złoto.
Po IO w Pekinie przejął żeńską reprezentację Stanów
Zjednoczonych, z którą zwyciężył w World Grand Prix (2010,
2011), mistrzostwach Ameryki Północnej (2011) i mistrzostwach
panamerykańskich (2011). Kwalifikację olimpijską Amerykanki
wywalczyły, zajmując drugie miejsce w ubiegłorocznym
Pucharze Świata.
„ Wygrywa drużyna, a nie pojedynczy sportowiec czy trener
11
nr 45 luty 2012
HUGH McCUTCHEON, TRENER
ŻEŃSKIEJ REPREZENTACJI USA,
A WCZEŚNIEJ SELEKCJONER
MĘSKIEJ REPREZENTACJI
STANÓW ZJEDNOCZONYCH –
ZWYCIĘZCY LIGI ŚWIATOWEJ
I IGRZYSK OLIMPIJSKICH
W 2008 ROKU, GOŚCIŁ W POLSCE,
A KONKRETNIE W RZESZOWIE
I RADOMIU. DLA NOWOZELANDCZYKA BYŁA TO
PRACOWITA WIZYTA.
AKTUALNOÂCI
PZPS OD KUCHNI
Analiza
FOTO: M. BYKOWSKI
Zarząd PZPS podczas obrad
To czas na podsumowanie dotychczasowej działalności i powierzenie opieki nad
polską siatkówką najlepszym spośród wielu osób
zaangażowanych w rozwój tej już narodowej
dyscypliny sportu.
Wybór i uzyskane zaufanie ze strony delegatów
na Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze praktycznie już w dniu wyborów oznacza czteroletnie zaangażowanie w pracę w organach statutowych związku, takich jak zarząd,
prezydium zarządu i komisja rewizyjna. Z wyjątkiem sekretarza generalnego PZPS wszyscy po-
Drzwi do nowych projektów jest
w PZPS zawsze otwarte
zostali członkowie władz związku wykonują swoją pracę społecznie.
REGULAMIN
Na pierwszym posiedzeniu 23-osobowego zarządu zatwierdzany jest regulamin pracy tego
organu. Regulamin to połączenie kompetencji
zarządu opisanych w statucie związku i spis reguł
dotyczących organizacji posiedzeń oraz trybu
procedowania obowiązującego przy podejmowaniu decyzji. Zgodnie z regulaminem posiedzenia zarządu zwoływane są przez prezesa nie
rzadziej niż raz na kwartał. Na siedem dni przed
terminem posiedzenia członkowie zarządu
otrzymują ostateczną wersję porządku obrad
wraz z dokumentacją związaną z omawianymi
tematami. W przypadku zmiany terminu na inny
niż ujęty w rocznym planie pracy członkowie
zarządu powiadamiani są o nowym terminie nie
później niż 14 dni przed datą posiedzenia.
Prawo do wprowadzenia do porządku obrad
tematu posiedzenia przysługuje prezesowi, wiceprezesom, sekretarzowi generalnemu w terminie nie później niż 14 dni przed posiedzeniem. Przewodniczący wydziałów i komisji oraz
pozostali członkowie zarządu zgłaszają tematy
Decyzje podjęte przez prezesa i prezydium zarządu między posiedzeniami zarządu są przedstawiane na najbliższym posiedzeniu zarządu.
Za opisanymi zasadami funkcjonowania zarządu
PZPS kryją się ludzie oddani naszej dyscyplinie
sportowej. I tym działaczom PZPS poświęcone
będą szpalty cyklu „PZPS od kuchni” w kolejnym
wydaniu magazynu.
Budynek przy ulicy Grażyny 13 w Warszawie często był świadkiem
uchwalania ważnych decyzji dla polskiej siatkówki
MAREK BYKOWSKI
13
13
nr 1 czerwiec 2007
W PIERWSZYM ODCINKU
CYKLU „PZPS OD KUCHNI”
ZAPOZNALIŚMY CZYTELNIKÓW
Z TRYBEM WYBORU
NAJWAŻNIEJSZYCH WŁADZ
POLSKIEGO ZWIĄZKU PIŁKI
SIATKOWEJ. WYBORY SĄ
PEWNEGO RODZAJU ŚWIĘTEM
SIATKARSKIEGO ŚRODOWISKA.
GŁOSOWANIA
Aby uchwały i postanowienia zarządu były
ważne, potrzebna jest zwykła większość głosów
przy obecności co najmniej 50% członków, w tym
prezesa lub wiceprezesa. Głosowanie odbywa
się w trybie jawnym. W sprawach personalnych
lub kwestiach dużej wagi zarząd może ustalić głosowanie tajne lub jawne imienne. Przy równej liczbie głosów rozstrzyga głos prezesa lub – w przypadku jego nieobecności – głos wiceprezesa.
Wszystkie posiedzenia zarządu i prezydium zarządu są protokołowane. Za prawidłowe sporządzanie protokołu odpowiada sekretarz organizacyjny zarządu. Uchwały zarządu są numerowane i zapisane w księdze protokołów, a protokół z posiedzenia jest zatwierdzany w pierwszym punkcie porządku obrad kolejnego posiedzenia.
nr 45 luty 2012
PROCEDURY
do wprowadzenia do porządku obrad nie
później niż 30 dni przed dniem posiedzenia wraz
z kompletem dokumentacji oraz projektami
uchwał. Sprawy nieujęte w porządku obrad
mogą być rozpatrywane jedynie wówczas, gdy
zostaną uznane za pilne. Życie czasami weryfikuje założenia regulaminowe i często takimi
pilnymi kwestiami są decyzje dotyczące na
przykład rozgrywek czy wydawania licencji klubowych.
Analiza MARKETING
Analiza
czaka. Umieszczone tam fotografie są najlepszej jakości i przedstawiają nie tylko siatkarza, ale i jego rodzinę – żonę i dzieci. Do tego
podzielone są na kategorie: zdjęcia sprzed
lat, 2006, 2007, 2009, 2010. Niestety,
ostatnia aktualizacja miała miejsce...
w listopadzie 2010 roku, co wzbudza podejrzenie, że strona, mówiąc delikatnie, ma lata świetności
za sobą. Fotografie są bardzo ciekawe, dobrej jakości, jednak w oglądaniu ich bardzo przeszkadzają
reklamy. Obfituje w nie także strona
skowronska.pl, gdzie możemy obejrzeć przeróżne zdjęcia, od Miss VolleyRosa 2007 po
„Kasia na wakacjach - Egipt 2004”. Ale na stronie oficjalnej Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty są
też multimedia, a wśród nich „Przesłuchanie”, czyli
PO DRUGIE: AKTUALNOŚĆ
W czołówce stron pod względem aktualności są
strony Patryka Czarnowskiego i Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty. Skowronska.pl jest jednak
bogatsza w bardziej obfite wpisy – są na nią
wstawiane nie tylko wyniki meczów, ale i wywiady z zawodniczką, konkursy czy nowe zdjęcia. Aktualizowana jest też tabela ligowa. Strona
Patryka Czarnowskiego zawiera okrojone newsy, ale są one uzupełniane na bieżąco. Bardzo na
czasie jest również strona Anity Kwiatkowskiej –
nowe newsy dodawane są co kilka dni, są one
rozbudowane, zawierają relacje z meczów i wywiady.
PO TRZECIE: GRAFIKA
Bardzo ważnym elementem stron internetowych jest nie tylko zawartość merytoryczna, ale i grafika. To ona nadaje stronie polotu,
bardzo ją uatrakcyjnia. Użytkowników przyciąga odpowiednie zaprojektowanie i dobranie kolorów, zdjęć, czcionek itp. Najlepszym
W GĄSZCZU CYBERPRZESTRZENI
Służą temu oficjalne strony internetowe siatkarzy i siatkarek. Informacje
o rozgrywanych meczach
Polaków,
którzy grają w zagranicznych ligach, zbiór
wywiadów czy prywatne
zdjęcia – to tylko niektóre
z treści, które można znaleźć na oficjalnych stronach internetowych naszych siatkarzy i siatkarek.
Polskie reprezentantki i polscy reprezentanci
niemal w komplecie są obecni w cyberprzestrzeni. Więcej stron internetowych mają siatkarze niż siatkarki – wśród reprezentantów
Polski posiadają je m.in.: Krzysztof Ignaczak
(krzysztofignaczak.prv.pl), Łukasz Żygadło
(lukaszzygadlo.pl), Patryk Czarnowski
(www.patryk-czarnowski.pl), Michał Bąkiewicz
(www.michalbakiewicz.tnb.pl), Michał Ruciak
(www.michalruciak.com.pl), Paweł Zagumny
(www.zagumny.pl) oraz Fabian Drzyzga
(www.drzyzgafabian.tnb.pl). Oficjalne strony
mają też siatkarki, np: Anna Podolec
(www.aniapodolec.friko.pl), Anita
Kwiatkowska (www.anitakwiatkowska.pl)
i Katarzyna Skowrońska-Dolata
(www.skowronska.pl).
PO PIERWSZE:
MERYTORYKA
Większość stron internetowych wyróżnia się bardzo
dobrą zawartością merytoryczną – trudno wskazać jednoznacznie najlepszą z nich.
Na lukaszzygadlo.pl przeczytamy
o bardzo ciekawej sportowej drodze Łukasza Żygadły, ważnych wydarzeniach siatkarskich i poznamy bliżej
sylwetkę sportową tego zawodnika.
Z kolei skowrońska.pl to miejsce w sieci,
w którym internauta znajdzie najnowsze newsy
i wywiady, podobnie jak na anitakwiatkowska.pl.
Co zawierają inne strony? Przede wszystkim
również aktualne newsy, wywiady, a także
informacje o klubie danej zawodniczki czy
zawodnika, rozgrywanych spotkaniach.
Często też relacje z meczów, statystyki danej
osoby. Redakcja strony nierzadko przeprowadza akcję ,,Pytania do...'', w której internauci
mogą przesłać pytanie do siatkarki bądź
siatkarza.
15
Łukasz Żygadło był jednym
z pierwszych siatkarzy, którzy
dostrzegli magię Internetu
Strona Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty jest jedną z najbardziej odwiedzanych witryn polskich sportowców
Michał Bąkiewicz na swojej oficjalnej stronie stawia na interakcje z użytkownikami
przykładem wśród oficjalnych stron naszych
reprezentantów jest strona Łukasza Żygadły.
Sprawia wrażenie niezwykle nowoczesnej
i przemyślanej. Jest też tłumaczona na język
angielski. Na www.lukaszzygadlo.pl dominuje
czerń, która jest tłem dla wyświetlanych treści
i zdjęć. Świetnym rozwiązaniem jest umieszczenie zdjęcia twarzy Łukasza Żygadło.
Dzięki temu ani przez chwilę nie zapomnimy,
na czyjej stronie jesteśmy, co zdarza się
niestety na innych portalach. W tle oprócz
czerni, która jest obramowaniem głównych
treści, umieszczone są zdjęcia zawodnika
zmieniające się co kilkanaście sekund. Cennym udogodnieniem jest również to, że internauta nie musi przewijać treści umieszczonych na stronie w dół. Za ciekawe rozwiązania należy też uznać podpis Łukasza Żygadło
w prawym dolnym rogu, oraz muzykę, która
towarzyszy nam przy przeglądaniu strony i idealnie łączy się z grafiką i treścią. Udany układ
graficzny ma też strona Anity Kwiatkowskiej –
barwy czarny, zielony i czerwony oraz prostota w układzie bardzo pomagają w prze-
glądaniu. W przypadku obu serwisów dużym
plusem jest brak reklam.
PO CZWARTE: ZDJĘCIA
Wśród zdjęć, które możemy znaleźć na
oficjalnych stronach, są nie tylko te z meczów,
ale również fotografie prywatne. Często podzielone są one według sezonów reprezentacyjnych czy klubowych. Najciekawszą stroną
pod tym względem jest portal Krzysztofa Igna-
nr 45 luty 2012
INTERNET TO PRZESTRZEŃ, W KTÓREJ
UŻYTKOWNICY MOGĄ ZNALEŹĆ WSZYSTKO.
NIESIE ON WIELE UDOGODNIEŃ RÓWNIEŻ DLA
FANÓW SIATKÓWKI, KTÓRZY MOGĄ ŚLEDZIĆ
WYDARZENIA ZE ŚWIATA SWOJEJ UKOCHANEJ
DYSCYPLINY SPORTU CZY DOWIEDZIEĆ SIĘ,
CO DZIEJE SIĘ U ICH SIATKARSKICH IDOLI.
program n-sport, Flashgaduła czy „Polska Liga
Cudzoziemska”, wywiady i fragmenty meczów.
KTO NAJPOPULARNIEJSZY?
Najbardziej popularna jest strona Katarzyny
Skowrońskiej-Dolaty. Powstała w 2003 roku
i ma blisko 5 milionów wejść internautów. Jej
popularność potwierdzają również komentarze pod artykułami, których liczby inne strony
mogą tylko pozazdrościć. Kolejne serwisy
cieszące się szczególnym zainteresowaniem to:
patryk-czarnowski.pl – prawie 53 tysięcy wejść
(strona powstała w 2008 roku), zagumny.pl –
prawie 64 tysiące wejść (powstała w 2007 roku).
Każdy internauta ma inne preferencje, jeśli
chodzi o najważniejsze elementy stron internetowych. Jeden woli jaskrawe kolory, drugi
prostą kolorystykę, dla kogoś najważniejsze są
newsy, a dla jeszcze innej osoby zdjęcia. Ale
i tak najistotniejsze jest to, którego siatkarza czy
siatkarkę najbardziej cenimy, lubimy, szanujemy. Czytając ich strony, nie będą nam wtedy
przeszkadzać reklamy czy niewystarczające
z pozoru informacje, a będziemy rozżaleni, jeśli
nasze ulubione miejsce w internecie stanie się
stroną z nieaktualnymi wiadomościami.
LENA CUDNA
FOTO: FIVB.ORG
nr 45 luty 2012
14
Polska siatkówka potrzebuje sukcesów na arenie międzynarodowej,
bo m.in. dzięki temu młodzież będzie miała impuls do uprawiania sportu
Czy faktycznie
popularyzacja
siatkówki w naszym
kraju jest konieczna?
– Przecież polskie siatkarki w ostatnich latach
zdobyły trzy medale mistrzostw Europy
(dwa złote i brązowy). Mężczyźni to mistrzowie i brązowi medaliści Starego Kontynentu, wicemistrzowie świata, srebrni medaliści
Pucharu Świata i trzeci zespół ostatniej edycji Ligi Światowej.
– Przecież w roku ubiegłym na meczach reprezentacji stawiło się w halach blisko 180 tys.
wspaniałych kibiców.
– Przecież w roku 2011 mecze biało-czerwonych obejrzało w telewizji blisko 24 mln
widzów.
– Przecież z polską siatkówką związani są poważani sponsorzy, a wartość medialna dyscypliny to niemal 310 mln złotych.
– Przecież Polska była, jest i będzie organizatorem najważniejszych i najlepiej przeprowadzonych międzynarodowych imprez siatkarskich (finały Ligi Światowej 2002, 2007,
2011, mistrzostwa Europy Kobiet 2009, mistrzostwa Europy mężczyzn 2013, mistrzostwa świata w siatkówce plażowej 2013,
mistrzostwa świata mężczyzn 2014).
To krótkie zestawienie bez wątpienia nie wyczerpuje wszystkich atutów Polskiej Siatkówki. Te przytoczone należą jednak do najważniejszych i właściwie pozwalają na stwierdzenie – jest dobrze!
POLSKIEJ
SIATKÓWKI
Zgłębiając temat „Potencjał Polskiej Siatkówki” pojawia się jednak kilka pytań.
Czy sukcesy I reprezentacji poparte są
skutecznym szkoleniem wśród dzieci
i młodzieży?
Czy liczba widzów podczas widowisk
siatkarskich ma przełożenie na liczbę
grających rekreacyjnie?
Czy polską siatkówka na szczeblu
poniżej PlusLig wspiera dostateczna
liczba sponsorów?
Czy liczba rozgrywek, zawodów rangi
krajowej dla dzieci, młodzieży
i amatorów jest satysfakcjonująca
wobec potrzeb? I czy te potrzeby
zostały zdefiniowane?
Pytanie zasadnicze brzmi: Czy obecne zaplecze I reprezentacji gwarantuje nie tylko utrzymanie pozycji, ale także postęp i rozwój ?
Polskie seniorki w rankingu FIVB zajmują obecnie 14. lokatę. Nasze kadetki i juniorki odpowiednio 9. Nie jest więc najgorzej. Zaplecze
stwarza obiecującą perspektywę. Jednak biorąc po uwagę światowy kryzys sportu kobiecego (polegający na generalnym odpływie
kobiet od sportu zawodowego), to w tym przypadku trzeba trzymać rękę na pulsie. Szansą
na wydobycie naszej żeńskiej siatkówki z „za-
Najważniejszym zadaniem przed którym stoi polska siatkowka jest zbudowanie
odpowiedniego zaplecza do rozpowszechniania tej dyscypliny wsród młodzieży
dyszki” jest odbudowanie pozycji I reprezentacji (najszybciej i najlepiej poprzez awans do
turnieju olimpijskiego) oraz maksymalna rozbudowa podstawy szkolenia.
Polscy seniorzy w klasyfikacji FIVB są na pozycji 4. Ich młodsi koledzy zajmują miejsce 39.
Naturalnie nie ma co rozdzierać szat z powodu niepowodzeń w tej fazie siatkarskiego
rozwoju. Najważniejsze przecież, by do kadry
głównej trafiali zawodnicy solidnie wyszkoleni
i przygotowani do rywalizacji na najwyższym
poziomie. Jednak patrząc w metryki obecnych
gwiazd polskiej siatkówki zauważyć można
jedną prawidłowość: niemal wszyscy mają w dorobku medale z międzynarodowych mistrzostw
młodzieżowych.
Odpowiedź na pytanie zasadnicze brzmi:
Szansą na rozwój polskiej siatkówki jest budowa szerokiego zaplecza na poziomie
szkół podstawowych i gimnazjów.
Taką szansę otwiera wspomniany program
„Upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży w zakresie piłki siatkowej”. Program,
skierowany do uczniów szkół podstawowych
i gimnazjów, oparty ma zostać na Siatkarskich
Ośrodkach Szkolnych (SOS), w skład których
mają wejść trzy gimnazja i liceum. W każdym
województwie będą działać po dwa ośrodki
– jeden żeński i jeden męski. Będą jeszcze
trzy ośrodki szkolenia w siatkówce plażowej.
Łącznie daje to 140 placówek.
W efekcie w zunifikowanym i wystandaryzowanym szkoleniu znajdzie się ponad 6 tys.
dzieci i młodzieży uzdolnionej siatkarsko. Program wspierać będzie także istniejące młodzieżowe ośrodki szkolenia.
W pierwszym etapie zasadniczym zadaniem
będzie przygotowanie na potrzeby programu
odpowiedniej liczby nauczycieli, instruktorów
i trenerów, którzy, przygotowani według zunifikowanego trybu nauki podstaw siatkówki,
sprawią, że polskiej siatkówce nie będzie konieczne wysyłanie sygnału S.O.S.
JANUSZ UZNAŃSKI TVP WARSZAWA
17
nr 45 luty 2012
SOS
CZYTAJĄC
ZAŁOŻENIA PROGRAMU
„UPOWSZECHNIANIE SPORTU
WŚRÓD DZIECI I MŁODZIEŻY
W ZAKRESIE PIŁKI SIATKOWEJ”
I ZESTAWIAJĄC JE Z OSTATNIMI
WYNIKAMI NASZYCH REPREZENTACJI MŁODZIEŻOWYCH,
MOŻNA SZYBKO DOJŚĆ DO
WNIOSKU, ŻE UPOWSZECHNIANIE SIATKÓWKI JEST POLSCE
PILNĄ POTRZEBĄ.
FOTO: CEV.LU
Reprezentacja
Plażówka
Plażówka
NA PODBÓJ
LONDYŃSKIEGO PIASKU
Mariusz Prudel i Grzegorz Fijałek od lat
pokazują, że w sprocie liczą się nie tylko
umiejętności ale i ciężka praca. To dzięki
niej można osiągnąć sukcesy.
SZCZYT NA LONDYN
Ten sezon Polacy rozpoczęli z komfortem psychicznym, ponieważ mają już zapewniony
awans olimpijski. Teraz muszą się jak najlepiej
przygotować przede wszystkim pod tę jedną,
ale najważniejszą w ich życiu imprezę. – W tym
sezonie mamy dwa główne cele: walczyć na
igrzyskach olimpijskich o medale i pokazać wspaniałą siatkówkę niesamowitym polskim kibicom
w Starych Jabłonkach – powiedział trener Martin Olejnak.
Trener najlepszego polskiego duetu przyznał,
że podczas treningów największą uwagę zwraca na dokładność wykonywania wszystkich elementów oraz na świadomą pracę – Zawodnik
musi wiedzieć, dlaczego robi dany ruch tak, jak ja
chcę – powiedział Olejnak. Szkoleniowiec
zdradził również, że w treningach jest mała
różnica w stosunku do poprzedniego sezonu.
– W 2011 roku dużo pracowaliśmy nad zmianą
techniki odbicia palcami według najnowszych
trendów oraz nad blokiem. W tym roku te elementy mamy już opanowane. Teraz dużo czasu
poświęcamy technice przyjęcia, szczególnie u Mariusza. Chcemy skupić się nad współpracą obrony
z blokiem. Chcemy również rozszerzyć repertuar
w bloku Mariusza, a Grześka w ataku.
nr 45 luty 20112
18
SEZON 2011 GRZEGORZ FIJAŁEK I MARIUSZ PRUDEL
ZAKOŃCZYLI NA CZWARTEJ POZYCJI ŚWIATOWEGO
RANKINGU FIVB I TYM SAMYM ZAPEWNILI SOBIE, JAKO
PIERWSZA PARA W HISTORII POLSKIEJ SIATKÓWKI PLAŻOWEJ,
START W TEGOROCZNYCH IGRZYSKACH OLIMPIJSKICH
W LONDYNIE.
W ubiegłym roku Polacy dwukrotnie grali
w finale wielkich szlemów: w Starych Jabłonkach i Stavanger, oraz doszli do ćwierćfinału mistrzostw świata w Rzymie. Jedyny zespół, którego nasza dwójka jeszcze nie zdołała
pokonać, to mistrzowie olimpijscy, Amerykanie
Todd Rogers oraz Phil Dalhauser. Tegoroczne
przygotowania polska para rozpoczęła na
początku stycznia w Wiedniu.
NIEZBĘDNY STAFF I ZDROWIE
W tym sezonie do zespołu Grzegorza Fijałka,
Mariusza Prudla oraz ich trenera Martina Olejnaka dołączyli trener przygotowania ogólnego
Łukasz Fijałek i fizjoterapeuta Bartłomiej Chmurzyński. Już drugiego stycznia cały zespół udał
się na zgrupowanie do Wiednia. Pod koniec
pobytu w Austrii sztab medyczny stwierdził, że
Fijałek po ciężkim poprzednim sezonie przeciążył organizm i w celu ogólnego wzmocnienia
musi poddać się serii zabiegów rehabilitacyjnych. Siatkarz jest obecnie pod stałą kontrolą
sztabu medycznego. Ostatnio był również na
konsultacjach u fizjoterapeuty reprezentacji Polski mężczyzn, Aleksandra Bieleckiego, a cały
czas jest pod okiem lekarzy Jana Sokala oraz
Marcina Domżalskiego. – Muszę się uzbroić w cierpliwość i dojść do pełni zdrowia. Na szczęście
mamy psychiczny komfort i nie musimy się martwić o kwalifikację. Jest jeszcze czas na całkowite
dojście do formy i pełni sił – uspokoił Grzegorz
Fijałek.
Kolejne zgrupowanie trwało od 23 stycznia do
1 lutego na Teneryfie. Udział w nim zamiast Grzegorza Fijałka wziął młody i obiecujący zawodnik
Maciej Kosiak (mistrz świata do lat 19 z 2011
roku w parze z Łukaszem Kaczmarkiem oraz
srebrny medalista mistrzostw Europy do lat 18
z 2010 roku w parze z Pawłem Pełką). Następnie siatkarze wrócili na 8-dniowy cykl treningowy do Łodzi, w połowie lutego zaś lecą na hiszpańską wyspę Fuertaventura, gdzie dołączyć ma już
Grzegorz Fijałek.
POTENCJALNI OLIMPIJCZYCY NR 2
Na Fuertaventurze razem z Fijałkiem i Prudlem
trenować będzie również nasza druga para: Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz, którzy pod
wodzą nowego szkoleniowca, Greka Spyridona
Karachaliosa, walczą jeszcze o kwalifikację do
igrzysk olimpijskich. W 2011 roku Kądzioła z Szałankiewiczem kilkakrotnie zaprezentowali się
z dobrej strony w rozgrywkach World Tour
oraz zdobyli złoto na Uniwersjadzie. – Bardzo
chcielibyśmy razem z Grześkiem i Mariuszem pojechać do Londynu – przyznał Michał Kądzioła.
– Z całych sił będziemy walczyć o olimpijski awans
i mam nadzieję, że nam się uda. Plażowicze z sukcesem rozpoczęli nowy sezon. W rozgrywanym
w połowie stycznia w holenderskim Aalsmeer turnieju CEV Satellite zajęli drugie miejsce. Do turnieju w Londynie siatkarze mogą zakwalifikować
się albo z rankingu światowego FIVB, albo wygrywając puchar kontynentalny. – Awans olimpijski to
nasz cel. Mamy dwie szanse i jedną musimy
wykorzystać – powiedział Jakub Szałankiewicz.
Mariusz Prudel udowadania, że nie czuje
respektu przed żadnym z rywali. A to jest dobry
prognostyk na Igrzyska Olimpijskie w Londynie
OSTROŻNIE ZE STARTAMI
Po powrocie z Hiszpanii Grzegorz Fijałek z Mariuszem Prudlem na kilka dni ponownie pojadą
na obóz do Wiednia. Do początku kwietnia nasi
siatkarze wyjeżdżać będą na zgrupowania szkoleniowe do Austrii, Hiszpanii i Włoch bądź Turcji. Na marzec zaplanowane są mecze sparingowe i treningi z bardzo dobrą niemiecką parą
Brink/Reckermann. Start w rozgrywkach World
Tour Polacy mają rozpocząć już od pierwszego
turnieju, który zostanie rozegrany w kwietniu
w Brazylii. W planach siatkarzy plażowych jest
udział we wszystkich zawodach organizowanych
przez FIVB. Jednak jeżeli miejsce w rankingu
naszego duetu nie będzie już zagrożone, trener
Martin Olejnak może uznać, że lepiej będzie
nie przeciążać organizmów zawodników przed
Wierzymy, że ta ciężka praca, jaką wykonuje
cały zespół Fijałka i Prudla, zaowocuje, a największa forma przyjdzie 27 lipca i potrwa do 12
sierpnia, kiedy to nasi siatkarze będą rywalizować pod pałacem Buckingham. Mistrz olimpijski Amerykanin Todd Rogers w jednym z wywiadów przyznał, że polska para Fijałek/ Prudel
podczas igrzysk w Londynie jest jednym z poważnych kandydatów do medalu. Sami zainteresowani zapowiadają, że będą walczyć z całych sił. – Zrobimy wszystko, aby w Londynie
wypaść jak najlepiej. Musimy się teraz bardzo
dobrze przygotować. Czy będzie medal? Bardzo
sobie tego życzymy. Jednak trzeba pamiętać, że
z takimi samymi nadziejami przyjadą na igrzyska
pozostali siatkarze. Jesteśmy w stanie wygrać
z każdym, ale czy się uda, zobaczymy – powiedział Mariusz Prudel. – Nie zadowolimy się samym awansem, na igrzyska olimpijskie do Londynu jedziemy walczyć o medale – dodał Fijałek.
KAROLINA SZEWCZYK
19
nr 45 luty 20112
Poprzedni rok nasi reprezentanci mieli bardzo
trudny i intensywny. Startowali w dziesięciu turniejach z cyklu World Tour oraz w mistrzostwach świata. Jedynie początek zeszłego sezonu nie był najlepszy w wykonaniu Polaków.
W trzech pierwszych turniejach Fijałek z Prudlem nie zakwalifikowali się ani razu do pierwszej
ósemki. Później było już tylko lepiej. Pozostałe
zawody polska para kończyła co najmniej na
ćwierćfinałach. Trzykrotnie uplasowali się na
czwartej pozycji, a dwa razy sięgnęli po srebrny
medal. Na mistrzostwach świata rozgrywanych
w Rzymie Polacy zajęli piąte miejsce w ćwierćfinale, ulegając niemieckiej parze Brink/ Reckermann. Zadaniem Polaków w zeszłym sezonie
była walka o punkty rankingowe i zostało ono
przez nich zrealizowane w 100 procentach.
FOTO: FIVB.ORG
igrzyskami olimpijskimi i zrezygnuje z kilku wyjazdów.
AKTUALNOŚCI
Z życia Związku
WYZWANIA A ZMIANY
Zmiany te są niezbędne w obliczu wielkich wyzwań organizacyjnych stojących przed związkiem, takich jak: halowe mistrzostwa świata mężczyzn 2014, mistrzostwa świata 2013 w siatkówce plażowej i halowe mistrzostwa Europy
mężczyzn 2013. O projektach zmian zarząd
bedzie dyskutować na swych kolejnych posiedzeniach, z których najbliższe zaplanowane jest
pod koniec marca.
NAUKA Z MISTRZEM
Na przełomie sierpnia i września 2012
roku w Danii oraz w Gdyni zorganizowane zostaną mistrzostwa Europy juniorów
w piłce siatkowej. Jako gospodarze tego
turnieju mamy już przed jego rozpoczęciem
poważny atut w ręce. Trenerem juniorskiej
reprezentacji Polski został Jacek Nawrocki,
trener klubowy PGE Skra Bełchatów. Konrad
1
21
Piechocki, prezes bełchatowskiego klubu, wyraził zgodę na pracę trenera klubowego z juniorami w okresie przerwy w rozgrywkach
PlusLigi. Wspólna decyzja trenera i PZPS pozwoli na zrealizowanie celu, jaki związek zawsze stawia przed sobą, a jest nim trenowanie
młodzieży przez najlepszych polskich szkoleniowców.
ZNACZY PRZYKŁAD IDZIE Z GÓRY
% WIELE
Fundacja Polska Siatkówka, założona przez
Polski Związek Piłki Siatkowej, po raz
pierwszy w okresie ponad 5-letniej działalności
ma możliwość pozyskania środków na swą
działalność przez prawo do otrzymywania 1 %
podatku. W listopadzie 2011 roku fundacja uzyskała status organizacji pożytku publicznego.
Przekazując 1% podatku na rzecz Fundacji
Polska Siatkówka, można przyczynić się do
realizacji celów statutowych naszej organizacji
i wsparcia takich projektów, jak między innymi:
turnieje o puchar „Kinder + Sport”, fundusz
opieki i rehabilitacji czy pomoc rzeczowa dla
najbiedniejszych klubów siatkarskich. Fundacja
Polska Siatkówka zarejestrowana jest pod numerem KRS 0000252569, z siedzibą przy ul. Grażyny 13 w Warszawie.
PRZYGOTOWAŁ: MAREK BYKOWSKI
SEKRETARZ ORGANIZACYJNY ZARZĄDU PZPS
FOTO: M. BYKOWSKI
PATRON RADIOWY PZPS
PZPS i jego spółka Polska Siatkówka, odnosząc sukcesy organizacyjne w meczach
i turniejach międzynarodowych, już od kilku lat
pokazują wzorce organizatorom imprez siatkarskich w całej Polsce. Nauka nie idzie w las
i coraz więcej zawodów, nawet w kategoriach
młodzieżowych, i to o charakterze lokalnym,
odbywa się na najwyższym poziomie organizacyjnym. Przykładem na to może być styczniowy finał mistrzostw Wielkopolski juniorek,
którego gospodarzem po raz pierwszy od wielu lat nie był żaden z klubów uczestniczących
w turnieju. Dzięki życzliwości Tomasza Łęckiego, burmistrza miasta i gminy Murowana Go-
ślina, 3-dniowy turniej z udziałem 5 zespołów
rozegrany został w tej podpoznańskiej miejscowości, na neutralnym terenie, w nowoczesnej
hali widowiskowo-sportowej. W zgodnej opinii
trenerów i zawodniczek był to finał, który nie
tylko ze względu na dramaturgię większości
spotkań, ale również z uwagi na wysoki poziom
organizacyjny na długo zapisze się w pamięci
jego uczestników. Mistrzem Wielkopolski zostały dziewczęta z zespołu UKS ZSMS Poznań,
które tym sukcesem uczciły 40. urodziny trenera Marka Tuszyńskiego przypadające w ostatnim dniu finałów.
nr 45 luty 2012
Pomimo trudnych warunków atmosferycznych na posiedzenie zarządu PZPS
2 lutego 2012 roku w Warszawie przybyli wszyscy członkowie 23-osobowego gremium. Na
spotkaniu Mirosław Przedpełski, prezes zarządu PZPS, i Bogusław Adamski, sekretarz generalny związku, poinformowali, że najważniejszym zadaniem jeszcze w bieżącej kadencji jest
dokonanie zmian w strukturach organizacyjnych Polskiego Związku Piłki Siatkowej.
PLUS/MINUS
Felieton
Idźcie tą drogą
Mocna reprezentacja, coraz silniejsza liga – taka jest
prawda o naszej siatkówce, która w ostatnich latach potwierdza swoją wyjątkową pozycję na mapie polskiego
sportu. Dodamy od razu, że w dużej mierze dotyczy to
męskiej rywalizacji, choć panie nie powiedziały jeszcze
ostatniego słowa.
O reprezentacji panów sporo już napisano. Obiecujący
miniony rok, znakomita gra w Pucharze Świata, nagroda
dla najlepszej drużyny i drugie, historyczne miejsce
Bartosza Kurka, który wyprzedził Adama Małysza w plebiscycie „Przeglądu Sportowego”, pozwalają marzyć
odważniej. Polacy pojadą do Londynu z szansami na
medal igrzysk olimpijskich, bo mają głodnych sukcesów
zawodników i trenera, który dostaje dreszczy, gdy
słyszy o porażce.
+
–
Co ważne, ta reprezentacja nie wzięła się z niczego. Ma
oparcie w coraz mocniejszej lidze, w której główne role
wciąż grają Polacy. Kiedyś taką szansę miała koszykówka, ale niepotrzebnie poszła inną drogą. Zachłystnęła się
tym, co obce, i dostała czkawki.
Nawet w tych drużynach, gdzie zagranicznych graczy
jest więcej, i tak to polscy siatkarze w dużej mierze
decydują o ich postawie. Wystarczy spojrzeć chociażby
na wicemistrzów Polski z Kędzierzyna Koźla. ZAKSA
bez Pawła Zagumnego jest innym zespołem, a brak
Michała Ruciaka, Piotra Gacka czy Patryka Czarnowskiego też trudno sobie wyobrazić.
Tak samo jak Resovię bez Krzysztofa Ignaczaka i Piotra
Nowakowskiego czy Jastrzębski Węgiel bez Zbigniewa
Bartmana i Michała Kubiaka. Ci pierwsi mają wprawdzie
węgierskiego Niemca Georgy Grozera, który zdobywa
najwięcej punktów, drudzy liczną armię zaciężną
z Michałem Łasko (reprezentantem Włoch, ale z polskim paszportem) na czele, jednak charakter tym drużynom nadają reprezentanci Polski. To z całą pewnością
ułatwia zadanie Anastasiemu. Nie każdy trener narodowej drużyny w kraju, który ma silną ligę, jest w takiej
sytuacji.
FOTO
Foto: M. JĘDRZEJEWSKI
Radom
Trenerzy zespołów żeńskich na
spotkanie z nowozelandzkim trenerem mieli szansę podczas finału
Pucharu Polski kobiet w Radomiu.
Kursokonferencja sprowadziła się
niemal do konsultacji indywidualnych
z trenerami drużyn uczestniczących
w turnieju finałowym PP i grupką z tak
zwanego zaplecza. Jeszcze gorzej
z frekwencją było podczas zajęć prowadzonych przez trenera przygotowania fizycznego żeńskiej reprezentacji
Christiana Veronę. Wniosek: potrzebę
pozyskiwania wiedzy mają
szkoleniowcy, którzy w większości
sami mogliby udzielać porad. No cóż,
uczestnikom zajęć w Radomiu życzymy sukcesów na miarę nowozelandzkiego prelegenta, a pozostałym
naszym żeńskim szkoleniowcom –
wyników adekwatnych do stopnia
doskonalenia swojego warsztatu.
ŻART
Cieszy jeszcze jedno – ranga Pucharu Polski, która
wzrasta z roku na rok. W dużej mierze dlatego, że to
Puchar z wkładką. Bonusem bowiem jest udział w Lidze
Mistrzów. W Rzeszowie
zagrały cztery najsilniejsze drużyny PlusLigi,
a Skra raz jeszcze
udowodniła, że jest
najlepsza. To też dobra wiadomość dla
Anastasiego.
JANUSZ PINDERA
Rzeszów
foto: FIVB.ORG
nr 45 luty 2012
22
Skra Bełchatów, nasz najlepszy klubowy zespół od lat,
tak naprawdę dałby sobie radę bez obcokrajowców.
Jedynym cudzoziemcem, który gra w podstawowym
składzie, jest Hiszpan Miguel Angel Falasca, znakomity
rozgrywający, ale jego zmiennik, Paweł Woicki, to przecież mistrz Europy z 2009 roku, wielokrotny reprezentant naszego kraju.
„Współpraca bloku z obroną –
ćwiczenia doskonalące” to temat
kursokonferencji przeprowadzonej
w Rzeszowie przez trenera
zwycięzców Ligi Światowej (2008),
mistrzów olimpijskich (USA)
z Pekinu i aktualnego selekcjonera
żeńskiej reprezentacji Stanów
Zjednoczonych, Hugha McCutcheona. Brawa za inicjatywę dla
szefa Podkarpackiego Związku,
Wiesława Radomskiego, i owacje za
frekwencję – stawiło się blisko 400
trenerów, instruktorów, studentów.
Spotkanie odbyło się przy okazji
turnieju finałowego Pucharu Polski
mężczyzn i skierowane było przede
wszystkim do szkoleniowców drużyn
męskich.
SIATKARSKI
DANCE

Podobne dokumenty

PS36_01-24 OK1 DRUK_1 11-03

PS36_01-24 OK1 DRUK_1 11-03 to złe wspomnienie, dla drugich historyczny sukces, czyli awans do Final Four Ligi Mistrzów. Skra zagrała z Zenitem w Kazaniu znakomity mecz, wygrała 3:1, i gdyby liczono sety, to przy porażce w Be...

Bardziej szczegółowo