Dziedzictwo kultury zachodnioeuropejskiej w

Transkrypt

Dziedzictwo kultury zachodnioeuropejskiej w
Maria Barbara Topolska
Dziedzictwo kultury zachodnioeuropejskiej w Wielkim Księstwie
Litewskim i na ziemiach ruskich Korony od XV do XVIII w.
Czy można pomijać nadal w procesie nauczania genezę fenomenu przesuwania się
zachodniej (łacińskiej) granicy cywilizacyjnej na ziemie litewskie, białoruskie i ukraińskie od
XV do początku XIX w.? W kręgu oddziaływania również kultury bizantyjsko-ruskiej
(prawosławnej) zaowocowało to powstaniem fenomenu Wielkiego Księstwa Litewskiego
w granicach (do unii lubelskiej) od Morza Czarnego do Bałtyckiego, zaś po 1569 r.
niezwykłej i trwałej federacji – Rzeczypospolitej Obojga Narodów (W. Księstwa i Korony
Poskiej z ziemiami ruskimi). Rozpatrywane w mojej książce skutki zderzenia obcych
z miejscowymi czynnikami kulturowymi wskazują na szereg cech wyróżniających obszar od
Bugu do Dniepru i Dźwiny, zarówno od Korony Polskiej jak i od Rosji.1 W XIX w.
owocowały one związkiem z polskością Litwinów, Białorusinów, Ukraińców, Żydów
i Tatarów i innych przybyszy; ich akcesem do świata zachodnioeuropejskiego i katolicyzmu.
Ze strony elit, w dobie zaborów, były to działania na rzecz polskiej kultury jednakże
w ramach planowanych państw narodowych oraz zabytki kultury materialnej: siedziby
w stylach zachodnich, ich wnętrza, księgozbiory. Ze strony ludu były to nowe wyspy
językowe polskie wokół Wilna, powstające wbrew realiom rusyfikacji, z powodu uznania
wyżej cenionej tradycji cywilizacyjnej.
O potrzebie takich i dalszych badań nad tą problematyką świadczą coraz bardziej
urozmaicone badania nad fenomenem spuścizny historycznej, widocznej do dziś w tradycji,
kulturze i obyczajach na ziemiach wschodnich b. Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Są one
do dziś widoczne np. w werbalnych świadectwach jej mieszkańców2. Przenikają również
dziedziny stosunków politycznych z naszymi wschodnimi sąsiadami.
1
M. B. Topolska, Społeczeństwo i kultura w Wielkim Księstwie Litewskim od XV do XVIII wieku,
Poznań-Zielona Góra 2002, s. 9.
2
Jak np. badania nad polszczyzną kresową – wynik wzajemnych kontaktów społeczno-kulturowych
w procesie przenikania się kultur oraz wzajemnych kontaktów języka polskiego, litewskiego, ukraińskiego
i białoruskiego i innych zapożyczeń w ciągu wieków. Por. najnowsza praca z tej dziedziny K. Węgorowskiej,
Językowe świadectwa kultury i obyczajowości kresów północno-wschodnich, Zielona Góra 2004, s. 464-65.
Ta pasjonująca autorkę od lat problematyka zaowocowała książką pod wpływem
opracowań autorów zajmujących się problematyką społeczno-kulturalną na ziemiach
zabranych w III rozbiorze Rzeczypospolitej przez Rosję w XIX i w początku XX w., a nie
uwzględnianą do tej pory w podręcznikach. Szczególnie inspirujące są analizy stanu
tożsamości narodowej mieszkańców tych ziem (J. Bardach, J. Jurkiewicz, D. Beauvois), stanu
polskiej kultury oraz instytucji oświatowych i naukowych (D. Beauvois). Bogata
problematyka terytorium b. W. Księstwa Litewskiego i ziem ruskich Korony rozpatrywana
była również w kategoriach “kresów” pomimo wątpliwości na ten temat, zgłaszanych np.
przez D. Beauvois, R. Wapińskiego, W. Wrzesińskiego, S. Kieniewicza3. Inspirujące są
wcześniejsze prace uczonych z b. Uniwersytetu Stefana Batorego w Wilnie, zwłaszcza
W. Wielhorskiego, który w Londynie przypominał o wspólnych zasługach Białorusinów,
Polaków, Litwinów w tej części Europy Środkowo-wschodniej4. Przypominał również
o istocie absolutyzmu rosyjskiego, który odmawiał praw jednostce, własności ziemi, godności
osobistej, stosował krwawe tłumienie oporu. Przypominał natomiast m.in., że w III Statucie
Litewskim szlachcic mógł za zabicie poddanego oddać gardło, że szlachcianki mogły
dysponować własnym mieniem itd. 5
To nie tylko polskie wpływy polityczne, kultura i cywilizacja powodowały głębokie
zmiany w świadomości wielonarodowej i wielo wyznaniowej społeczności ziem ruskich
i litewskich, ale miało miejsce, jak na pograniczu kulturowym, wzajemne oddziaływanie,
przenoszenie wzajemnych wartości itd. Taka próba ma już miejsce w przypadku badań
litewsko-polsko pogranicza w XIX i XX w.6. Taką próbą, gdyby uwzględniały więcej zjawisk
z dziedziny powiązań dziejów społecznych oraz kultury symbolicznej i materialnej, mogły by
być ostatnio opublikowane w Instytucie Europy Środkowo-Wschodniej w Lublinie
podręczniki z dziejów Ukrainy (N. Jakowenko, J. Hrycak), Białorusi (H. Sahanowicz,
Z. Szybieka) oraz Rzeczypospolitej Wielu Narodów (A. Sulima-Kamiński) i Polski
(H. Dylągowa). Dalsze badania skoncentrować należy więc na problematyce pogranicza
3
Np. R. Wapiński, Kresy, alternatywa czy zależność [w:] Polska Myśl Polityczna XIX-XX wieku. t. VI,
Między Polską etniczną a historyczną, Wrocław 1988, s. 9 i n.
4
W. Wielhorski, Litwini, Białorusini i Polacy w dziejach kultury Wielkiego Księstwa Litewskiego, “Alma
Mater Vilnensis”, z. 2, Londyn 1951; tenże, Ziemie ukrainne Rzeczypospolitej, “Pamiętnik Kijowski”, Londyn
1959, z. 1.
5
W. Wielhorski, Straty kultury polskiej na ziemiach wschodnich dla kultury zachodniej, “Rocznik Spraw
Krajowych”, t. 1, Londyn 1958, s. 83-86.
6
J. Jurkiewicz, Ojczyzny Polaków wileńskich, Pamiętnik XV Powszechnego Zjazdu Historyków Polskich,
t. III, Moje Ojczyzny na kresach II Rzeczypospolitej. Red. P. Hamer, Gdańsk-Toruń 1995, s. 149-171.
kulturowego. W tym kierunku zmierzają już zaawansowane ostatnio w Polsce prace nad
dziejami Kościoła katolickiego (J. Kłoczowski, S. Litak, J. Poplatek), greckokatolickiego
(H. Dylągowa, W. Kołbuk, L. Bieńkowski), prawosławnego (A. Mironowicz), języka
(M. Kurzowa, M. T. Lizisowa, K. Węgorowska), architektury i sztuki (J. Kowalczyk,
M. Kałamajska-Saeed, M. Karpowicz, A. J. Baranowski i inni).
Szczególnie twórcze byłyby badania łączące, do tej pory oddzielnie rozpatrywany proces
odrodzenia kulturalnego Litwinów, Białorusinów i Ukraińców. Przebiegał najpierw w ramach
wspólnej tradycji państwowej wielu narodów wyłonić. Reprezentowały je oddane sprawie
tożsamości narodowej grupy inteligencji, które pod względem świadomości narodowej nie
wyodrębniały się z kręgu ówczesnych szlachecko-inteligenckich elit kulturalnych. Z jednej
strony uznawały one swe językowe i kulturalne spolszczenie (Litwini i Rusini z W. Księstwa
Litewskiego ale obywatele wspólnej Rzeczypospolitej, z drugiej cechowało je przekonanie
o konieczności rozwijania litewskiego, białoruskiego i ukraińskiego języka i kultury. Im
bliżej końca XIX w. tym bardziej działalność takich grup stawała się bardziej radykalna
i antypolska, zwłaszcza na ziemiach litewskich, gdzie samoidentyfikacja wiązała się
z kościołem katolickim, a na ziemiach białoruskich i ukraińskich z ruchem rewolucyjnym.
Z drugiej strony postępów polonizacji, płynących głównie z prestiżu społeczności
szlacheckiej i przywilejów stanowych, a sterujących w XVIII-XX w. w kierunku szlacheckiej
idei “przymusu polonizacyjnego” i w niższych stanach,7 nie da się wyjaśnić bez analizy
wszystkich elementów kultury i cywilizacji na pograniczu rusko-litewskim i w okresie
wcześniejszym.
Ze względu na utrzymujące się nadal różnice zdań w badaniu i ocenie “polskiego okresu”
(połowa XVI do końca XVIII w.) przez historyków polskich, litewskich, białoruskich
i ukraińskich,
przy
jednoczesnym
wyolbrzymianiu
przez
nich
znaczenia
okresu
średniowiecznego, mogę jedynie podać przykłady z dziejów formowania się elementów
synkretycznych. Cechą wyróżniającą tę strefę jest fakt, że granica pomiędzy Rosją a sowiecką
Białorusią, wytyczona po pierwszej wojnie światowej nadal kończyła się na granicy Dniepru,
jak w 1772 r. 8. Z kolei linia Curzona, wyznaczająca wschodnią granicę II Rzeczypospolitej
7
Por. J. Tazbir, Procesy polonizacyjne, [w:] tenże, Prace wybrane, t. 4, Studia nad kultura staropolską,
Kraków 2001, s. 300-19.
8
W. Wielhorski, Wielkie Księstwo Litewskie w komunistycznej Historii Polski (Makieta), “Teki
Historyczne, t. VIII, 1956-57, s. 44-45. Przypomina o tym jeden z nielicznych świadków i zwolenników
Wielkiej Litwy, federacji dawnych krajów z Czechami i Węgrami Jan Wężyk (Wielka Litwa, Londyn 1948, s. 9,
14): “Litwin mówiący językiem polskim”.
była zgodna, jak się później okazało, według badań polskich historyków sztuki przed drugą
wojną światową, z krańcami zasięgu sztuki gotyckiej na ziemiach litewsko-białoruskich9.
O granicy kulturowej na Ukrainie najlepiej informuje z kolei wypowiedź B. Osadczuka, iż nie
przypadkowo na wschodzie najwięcej zwolenników miał Kuczma, a na zachodniej Ukrainie,
która po powstaniu B. Chmielnickiego i po wojnach z Moskwą pozostała z Koroną Polską do
końca rozbiorów (i częściowo w czasach II Rzeczypospolitej) - zwolennik większej
demokratyzacji – Krawczuk10.
Moje pokolenie, odmiennie od żyjących przed drugą wojną światową, którzy nie
rozróżniając w Rzeczypospolitej wschodniego czy zachodniego miasta wyjeżdżali po prostu
za granicę, było przekonane iż żyje w Europie wschodniej, zgodnie z ładem politycznym
wyznaczonym przez układ jałtański. Po 1990 r., na przekór ustalonemu w podręcznikach
pojęciu Europy Środkowo – Wschodniej. w wypowiedziach polityków polskiego centrum
i prawicy zamieniane było na Europę Środkową i Wschodnią.
W przededniu ostatniej próby skonsolidowania na podstawie ekonomiczno-politycznej
państw w Unię Europejską wydaje się iż w niej zostaniemy, pozbawiając się nadal większych
możliwości
w
rozpowszechnianiu
zasług
zachodnio-chrześcijańskiej
cywilizacji
w ukształtowania fenomenu kulturowego Europy środkowowschodniej. Czy bojąc się
zatracenia wartości własnej kultury i tradycji zdajemy sobie jednocześnie sprawę, jak są
uniwersalne, a zarazem wyjątkowe i sięgają nawet dzisiaj poza granice Polski? Jak mają
niewiele wspólnego z utartymi stereotypami przynależącymi wprawdzie do charakterystyki
rejonów pogranicza – obszarów i miejsc mieszania się i przenikania etnosów, kultur, religii.
Jednym ze stereotypów jest oskarżenie o świadomą polonizację litewskiej, białoruskiej
i ukraińskiej kultury od końca XVI w., czy wyjątkowego znaczenia polskiej kultury? Nadal,
jak przekonuje H. Sahanowicz w takim duchu ukazuje się część aktualnie zredagowanych
podręczników naszych sąsiadów11.
Podstawowe tezy mojej pracy powstały nim A. Sulima-Kamiński zwrócił uwagę na
ekspansję w kierunku wschodnim (“nad Dźwinę i Dniepr, oddziaływując na Moskwę, Rygę,
Jassy i Królewiec”) polskiej kultury politycznej, ucieleśnionej w formule i praktyce
9
Por. zasięg budownictwa gotyckiego na wschodzie, mapa J. Dutkiewicza, S. Herbsta, S. Lorentza,
K. Piwockiego, O. Sosnowskiego, A. Walickiego, “Biuletyn Historii Sztuki i Kultury. Prace Sekcji
Kartograficznej Zakładu Architektury Politechniki Warszawskiej, z. 2, 1935, nr. 3.
10
Rozmowa z B. Osadczukiem, “Polityka, 25 stycznia 1997.
11
H. Sahanowicz, Białoruska historiografia wczoraj i dziś, “Przegląd Wschodni”, Warszawa 2002, t. 8, z. 3
(31), s. 771-73
społeczeństwa obywatelskiego oraz na jej rozszerzenie poza naród polityczny – szlachtę,
a mianowicie na mieszczaństwo (dodajmy wielowyznaniowe i wieloetniczne), a także na
Kozaków.12 Autor podkreśla: iż “historyk używający określenia “historia Polski” dla XVIXVIII wieku, przyjmuje potoczną nazwę państwa, występującą w ówczesnym piśmiennictwie
i kartografii, wbrew sytuacji prawnej i wbrew ówczesnej świadomości narodowej”. Nie
nadaje jednak znaczenia istotnym przemianom kulturowym w W. Ks. Litewskim, co wydaje
się niezbędne, ponieważ tam zachodnie struktury cywilizacyjne napotykały w swym
pochodzie na społeczności odmienne pod względem etnicznym, religijnym i kulturowym.
*
Litwini jeszcze przed unią z Koroną Polską w Krewie w 1385 r. opowiedzieli się za
kulturą zachodnią. Świadczy o tym koronacja Mendoga z błogosławieństwem papieża z 1253
r., sprowadzenie przez Giedymina zakonów katolickich, czy zbudowanie przez W. Ks.
Witolda nawodnego zamku w Trokach w stylu niderlandzko-francuskim. Rusini z kolei
ochrzcili się w 988 r. w obrządku greckim, a ich kultura rosła niepomiernie w okresie kiedy
Wschód, jak nigdy potem, był bliżej Zachodu, rozległe z nim były kontakty Nowogrodu,
Kijowa, Połocka.
Granice państwowe i kulturowe na wschodzie ujawniły się w XV w. po odcięciu się Ks.
Moskiewskiego od wpływów zachodnich po akcie obu Kościołów w unii florenckiej (1439).
Owo Księstwo było ośrodkiem jednoczenia ziem po b. ks. kijowskim i podbitych plemion
ugrofińskich, odbierając również część ruskich ziem po wojnach z W. Ks. Litewskim
w pierwszej ćwierci XVI w. Kiedy następnie litewsko-rusko-polskie wojska króla Stefana
Batorego zmierzały pod Psków, ta granica, według J. Natansona Leskiego, zarośnięta była
borem i nieprzebytymi chaszczami. Papiestwo jednak, jak na to wskazuje zarówno poselstwo
A. Possewino w l. 1581-82 do Moskwy, jak i zaangażowanie się w planach przywrócenia
katolicyzmu w Szwecji i nawróceniu Rosji przez Zygmunta III, nie traktowało tej granicy
jako symbolu krańca zachodnich wpływów kulturowych.
Pionierami z zachodu byli co prawda najpierw osadnicy karczujący lasy pomiędzy
Mazowszem a Litwą. O walkach Litwinów z Koroniarzami świadczy układ o powiązaniu
dynastycznym obu państw w Krewie, nakazujący również zwrot niewolników (ok. 50
12
A. Sulima-Kamiński, Historia Rzeczypospolitej Wielu Narodów 1505-1795. Obywatele, ich państwo
i kultura, Lublin 2000, s. 9-10.
wielkich litewskich napadów na Mazowsze i Małopolskę w XIII i XIV w.). Wczesne
i wybitnie trwałe było natomiast spotkanie kultury wschodniej z zachodnią na ziemiach Rusi
Czerwonej i Małopolski, o czym świadczy odrestaurowana już kaplica z freskami na zamku
lubelskim, z początku XV w. zabytki z Krakowa, Sandomierza, Wiślicy. Trwałe były,
zwłaszcza na ziemiach litewskich i żmudzkich wpływy niemieckie oraz łacińskie (zakon:
kawalerów mieczowych i krzyżacki). Od początku XIV w. pogański książę, założyciel
dynastii, Gedymin, sprowadził (Wilno-Nowogródek) zakon Franciszkanów i Dominikanów.
Od XIII w., Dominikanie osiadali we Lwowie, Łucku i Kamieńcu Podolskim, aż do Kijowa,
zaś W. Książę Witold osadził Augustianów w Brześciu, Benedyktynów z Tyńca w Trokach;
Franciszkanie osiadali w Kownie, Oszmianie i Pińsku.
W sferze innowacji i czynników modernizacyjnych na ziemiach rozległego państwa
litewskiego dominowała europejska cywilizacja katolicka. Granica cywilizacyjna przesuwała
się wraz z postępami prawa magdeburskiego od rejonów etnicznie litewskich (Wilno 1387)
i do końca XVI w. dotarła już do miast nad Dnieprem, jak np. Mohylew i Witebsk w końcu
tego wieku. Kościół katolicki (biskupstwo wileńskie, miednickie - Żmudż oraz kijowskie)
liczył 256 parafii w połowie XVI w., według J. Ochmańskiego, następnie przesunął się na
ziemie ruskie i w połowie XVIII wieku objął ok. 600 parafii i 250 klasztorów. Biskupstwo
wileńskie (1387), zależne stale od archidiecezji gnieźnieńskiej już do 1440 r. miało ponad 120
wsi i i całkowity immunitet, o co kościół na Zachodzie zabiegał przez kilka stuleci. Od 1397
r., od założenia biskupstwa wileńskiego kościół rzymskokatolicki zyskał do połowy XVI
wieku na znaczeniu na ziemiach litewskich, żmudzkich i centralno-białoruskich. Znacznie
mniej było, ale trwalszych niż w Koronie kościołów reformowanych (od 1553 r.).
W pierwszym okresie fermentu innowacji kulturowych, do połowy XVI w. Rusini
stanowili większość, a Kościół prawosławny, jego wyznawcy i protektorzy szlachta
i magnateria ruska - istotny czynnik jedności politycznej państwa - obdarzony został
przywilejami. Do metropolii kijowskiej należało 10 diecezji. Jeszcze w połowie lat 1670.
liczba cerkwi szacowana jest na ok. 12 tys. w całej Rzeczypospolitej, w tym połowa
skoncentrowana była w 5 diecezjach koronnych. Stanowiło to ponad ¾ wszystkich świątyń
kościoła prawosławnych i katolickich13.
Utrwaliła się granica gotyku na Wschodzie, postępującego na te ziemie od końca XIV w.
w zamkach litewskich i kościołach Wilna, Kowna, Iszkołdzi, Kodnia) oraz cerkwiach
(Malomożejków, Synkowiczach), a także na ziemiach Wołynia i Podola. Gotyk przenikał
13
A. Mironowicz, Kościół prawosławny w dziejach dawnej Rzeczypospolitej, Białystok 2001, s. 221.
elementy architektury miejscowej, stwarzając niespotykane formy, jak ośmioboczne wysokie
wieże wychodzące z bryły prostokątnej14. Spektakularnym było zbudowanie w stylu
najlepszych wzorów flamandzko-francuskich, murowanego zamku nawodnego w Trokach
przez W. Ks. Witolda, współzawodnika Jagiełły. Niezależność polityczna władców Litwy,
wyrażająca się w pomysłach architektonicznych, dotyczy również innych przykładów, nie
mających podobieństw w Europie środkowo-wschodniej. Był to kościół św. Anny w Wilnie
w stylu północno-niderlandzkiego gotyku płomienistego, który doczekał się następnie wielu
kopii w Polsce. Nawrócony na katolicyzm z kalwinizmu Mikołaj Radziwiłł Sierotka
zbudował w końcu XVI w. kościół i klasztor jezuitów w Nieświeżu (jezuita architekt
Bernardoni) w stylu barokowego kościoła jezuitów Il Gesu w Rzymie, jako drugi tego typu
kościół w Europie w końcu XVI w.
Słabą stroną procesu modernizacji na omawianym terenie były rozmiary ziem od morza
Bałtyckiego do Czarnego oraz zaludnienie (tylko ok. 2,5 mln. według H. Łowmiańskiego
w połowie XVI w.). Przyśpieszenie w przyjmowaniu innowacji miało miejsce od unii obu
kościołów w Brześciu w 1596 r., następnie rozpowszechnionej w innych krajach
europejskich. I trwało nieprzerwanie, w długiej na tych ziemiach epoce Baroku, wraz
z umocnieniem kościoła greckokatolickiego po buncie kozackim oraz interwencji zbrojnej
Rosji w połowie XVII w., a zwłaszcza po przyłączeniu do unii diecezji koronnych i po
reformie tego Kościoła w 1720 r., kiedy dojrzał on do większej latynizacji i polonizacji
w XVIII w., przenoszonej następnie w głąb niższych warstw społecznych.
Od XV w. nie tylko w kancelarii wielkoksiażęcej i w zakonach katolickich rozpowszechniał się język łaciński, a następnie język polski również w szkołach, wydawnictwach
drukowanych, a zwłaszcza w rękopisach o charakterze prywatnym i urzędowym,
w komunikacji społecznej wszelkiego typu, a nawet w aktach gospodarczych na Białorusi
wschodniej, co mogłam stwierdzić na przykładzie dóbr szkłowskich15.
*
Od końca XVI w. na wielkim obszarze ziem W. Księstwa Litewskiego i ziem ruskich
Korony powiększył się znacznie obszar pogranicza kulturowego: terytorium krzyżowania
14
Jak np. w kościele św. Gertrudy i św. Vita z XV w. w Kownie, kościół w Hnieznie i wieże zamku
w Mirze. A. Jankievičienė, Wschodni obszar występowania gotyku i niektóre specyficzne cechy litewskiej
architektury XV-XVI wieku, “Kwartalnik Architektury i Urbanistyki”, T. XIX, R. 1974, z. 3, s. 233-42.
15
M. B. Topolska, Dobra szkłowskie na Białorusi wschodniej w XVII i XVIII w. , Warszawa 1969.
wpływów napływowych z miejscowymi, głównie za sprawą języka polskiego, kiedy
reformacja, kontrreformacja oraz urzeczywistniona za zgodą prawosławnych idea unii obu
Kościołów (1596) objęły również środowiska mniej zamożnej szlachty i mieszczan. Powstałe
już wówczas zjawiska kultury synkretycznej – wynik mieszania się miejscowych wpływów
kulturowych z zachodnimi - objęły zarówno sferę wyznań, języka, literatury, cywilizacji
materialnej czy rozpowszechniania informacji.
Do najbardziej spektakularnych zjawisk kultury zachodniej na obszarze b. ziem
wschodnich Rzeczypospolitej Obojga Narodów należą, pomimo celowych i losowych
zniszczeń, zachowane budowle sakralne i świeckie, zabytki malarstwa i rzeźby. Trzeba
jednak przypomnieć takie zjawiska, które należą do mniej znanych, a które spowodowały
stopniowe włączanie się ziem litewsko-ruskich w obieg cywilizacji zachodniej. Świadczą
o nich reformy gospodarcze w XVI i XVII w. (od sławnej pomiary na włóki wykonanej
głównie przez braci Chwalczewskich z kaliskiego w W. Ks. Litewskim); reformy
administracyjne, na wzór Korony i bardziej samodzielne – z inicjatywy litewsko-ruskiej –
sądowe od 1529 r. III Statut Litewski – zbiór prawa o charakterze europejskim obowiązywał
bez zmian w latach 1588-1840.
Wpływ szkół polsko-łacińsko-ruskich sięgał poza granice Dniepru. Wszak już po
sławnym akcie równouprawnienia wyznania prawosławnego z grekokatolickim w 1632 r.
powstała uczelnia ruska prawosławna z językiem wykładów oraz wydawnictw łacińskim,
polskim (poza greckim, ruskim). Na lewobrzeżu Dniepru, po pokoju w Andruszowie w 1667
r. wprawdzie władała Rosja, ale nie dało się powstrzymać pochodu wpływów
cywilizacyjnych. Świadczy o tym rosnąca liczba pisarzy polskich Rusinów, czy choćby
produkcja drukarń polsko i rusko-języcznych.
Przemiany kulturowe w sferze przemian świadomości pod wpływem związku z Koroną
Polską były najbardziej widoczne w procesie polonizacji elit politycznych, następnie szlachty
- również ruskiej oraz zróżnicowanych pod względem etnicznym środowisk kulturalnych.
Zaświadcza o tym przebieg unii lubelskiej z 1569 r., wielki i nowoczesny plan stworzenia
największego federacyjnego państwa w Europie oraz atrakcyjność modelu demokratycznego
państwa, w którym główną rolę odgrywało uprzywilejowanie szlachty, również pod
względem wyznaniowym.
Polonizacja najpierw elit w W. Księstwie była zjawiskiem powolnym i dobrowolnym.
Pewną rolę odgrywali w nich przybysze, zwłaszcza z ziem Korony w XVI w. Np. według
moich badań, pisarze wydawani drukiem w Wielkim Księstwie Litewskim w drugiej połowie
XVI w., przybyli z Korony, Śląska i Prus stanowili ok. 60% ogółu, wiek później ok.40%,
innej narodowości odpowiednio 10 i 15% ogółu.
Znaczny był udział spolonizowanej drobnej szlachty w życiu publicznym, skutkiem
przemian w cywilizacji i kulturze. Unia lubelska w 1569 r. powiodła się głównie z powodu
zgody spolonizowanej szlachty Podlasia i Wołynia, pomimo lepiej w historiografii znanego
oporu magnatów16.. Wielu z mieszkańców ziem należących do W. Księstwa Litewskiego
(powiat smoleński, starodubowski, Newel, Siebież i Wieliż oraz Ukrainy prawobrzeżnej),
oderwanych przez Rosję w wyniku traktatu z 1667 r., przeniosło się na tereny
Rzeczypospolitej. Szlachta i panowie domagali się przyrzeczonych przez cara odszkodowań,
zaś sprawa egzulantów zajmowała odtąd uwagę wszystkich posłów na sejmach17.
Pozycja prawosławnych stale słabła, zwłaszcza, że od końca XVII w. ich hierarchia była
podporządkowana patriarchatowi w Moskwie Jeszcze jednak w pierwszej połowie XVII w.
obowiązywał opracowany z poparciem Władysława IV projekt posłów w 1632 r. (następnie
zatwierdzony konstytucją sejmową 1635 r.) o tolerancji, który zapewniał prawosławnym
prawo do odzyskania cerkwi, oświaty w języku greckim, ruskim, polskim – w tym
prowadzenia Akademii Kijowskiej oraz wileńskiej szkoły brackiej. Ten okres przyczynił się
następnie do pracy nad nowymi projektami unii obu kościołów sterującymi nie w stronę
Rzymu, a pojednania Kościołów wschodnich.18. Zostały zaniechane również z powodu
zagrożenia tureckiego.
*
W połowie XVIII w. na terenie W. Księstwa funkcjonowało 25 kolegiów jezuickich na
czele z Akademią Wileńską. Powstała w 1570 r. sławna była w Europie ze swojego poziomu
i specjalistów z zakresu teologii, logiki, poetyki, prawa kanonicznego, muzykologii, filologii
greckiej i łacińskiej. Kolegium w Rydze działało w l. 1582-1624, zaś w Smoleńsku
z przerwami w l. 1595-1654. Przedostatnie kolegium powstało na terenach najtrwalszego
16
Demonstracja panów była tak widoczna iż powstał stereotyp już dawno rozwiany na podstawie źródeł
przez O. Haleckiego, (Przyłączenie Podlasia, Wołynia i Kijowszczyzny, Warszawa 1915) iż to im właśnie
przemocą Korona zabrała te ziemie.
17
Por. M. Kulecki, Wygnańcy ze Wschodu. Egzulanci w Rzeczypospolitej w ostatnich latach panowania
Jana Kazimierza za panowania Michała Korybuta Wiśniowieckiego, Warszawa 1997, s. 22 i n.
18
i n.
Por. A. Mironowicz, Kościół prawosławny w dziejach dawnej Rzeczypospolitej, Białystok 2001, s. 104
w Rzeczypospolitej protestantyzmu, dzięki kalwińskiej gałęzi Radziwiłłów, w Słucku (16931773), zaś ostatnie na ziemiach Żmudzi – Żodziszki (1709-1773). Fundatorami zwiększającej
się liczby kolegiów stawali się od drugiej połowy XVII w. nie tylko magnaci ale
i szlachcice19. Wschodnie kolegia: w Połocku od 1584 r, w Mohylewie (od 1682 r.)
i wcześniejsze, powstałe w Witebsku, Orszy, Mścisławiu pracowały na ziemiach zabranych
przez Rosję, z powodu braku szkół aż do 1820 r.
Działalność szkół unickich – bazylianów była urozmaicona, ze względu na języki
wykładowe polski, łaciński i ruski. Ich nauczyciele studiowali w Rzymie w Kolegium
Greckim i w kolegiach jezuickich. Jezuici dbali również o języki narodowe, w tym j. polski,
zarówno w zakresie katechizacji, jak i w zajęciach lekcyjnych i pozalekcyjnych (np. popisy
i teatr szkolny). Program nauczania i treść sztuk teatralnych zastąpiły uczniom dawne
wyjazdy na Zachód, zwłaszcza licznym uczniom z niskich stanów.
Znaczny pod względem polityczno-prawnym, oraz działalności w j. polskim, był kościół
reformowany, który w końcu XVI w. liczył ok. 200 zborów, głównie kalwińskich (11
ariańskich i 20 luterańskich, nie licząc niemieckich w Wilnie, Kownie i na Żmudzi20).
26 zborów helweckich i 3 ariańskie w dobrach rodu Radziwiłlów, mogło liczyć na ich opiekę
w oparciu o Konfederację Warszawską z 1573 r., wpisaną do europejskiego z ducha zbioru
praw III Statutu Litewskiego z 1588 r. W XVI-XVIII w. działało 5 -7 szkół średnich. Liczba
zborów zmalała do ok. 40 w połowie lat 1750., ale w Koronie zmalała drastycznie już
w drugiej połowie XVII w., choć w drugiej połowie XVI w. była zrównoważona, podobnie
jak liczba ich opiekunów. W 1768 r. na ziemiach Księstwa znajdowało się aż ok. 65% ogółu
zborów w Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Spośród 72 senatorów w W. Księstwie ( na
177 ogółem) pozostało w XVIII w. aż 5 Grabowskich, Stefan Olędzki, Kazmierz Krzysztof
Siennicki oraz Gedeon Frąckiewicz Radzymiński, w drugiej połowie XVII w. Bogusław
Radziwiłl j jego córka Ludwika Karolina, oraz w l. 1670, dwóch Tyzenhausów: Andrzej
i Jerzy21. W Koronie ich reprezentantem pozostał jedynie Adam Bronikowski – (zm. 1822).
19
Jak np. w Jurowiczach i Mozyrzu nad Prypecią, gdzie uposażenie misji i budowa drewnianego kościoła
było dziełem średniej szlachty, w tym Barbary z Judyckich Łasczynej i Maryanny Baybuzianka Kotarskiej, które
oddaly im całe Jurowicze. W 1717 r. powstał murowany barokowy kościół, zaś w 1722 r. przyłączono misję
z Mozyru. S. Załęski, Jezuici w Polsce, T. IV, cz. IV, s. 1546-47.
20
Por. analizę dzialalności reformatorów, działaczy oświatowych, wydawców itd. u I. Lukšaitė, Refor-
macija Lietuvos Didžojoje Kunigaikštystėje ir Mažojoje Lietuvoje XVI a. -trečjas dešimtmetis-XVII a. pirma
dešimtmetis, Vilnius 1999, s. 198 i nn.
21
H. Merczyng, Senatorowie i zbory protestanckie, [w] W. Krasiński, Zarys dziejów i powstania
reformacji, t. 2. cz. 2. Warszawa 1904.
Obok 18 rodów magnackich (w tym spolonizowane rody ruskie) Kościoły reformowane
wspomagała szlachta – spolonizowanych kilkaset rodzin, jak np. Cedrowscy, Komorowscy,
Jawgielowie, Wnuczkowie, Oborscy, Olędzcy, Poszuszwińscy, Puciatowie, Mackiewiczowie,
Rajeccy, Karpiowie, Kapaszewszy, Koścuszkowie, Grużewscy, Wołk-Łaniewscy. Warto
również podkreślić rolę kobiet z tych rodzin, fundatorek zborów, przedmiotów liturgicznych,
ksiąg itp.22.
W XVI i w pierwszej połowie XVII w. rozpowszechnianie zachodnich wpływów
kulturowych uwidoczniło się na obszarze etnicznej Litwy i centralnej Białorusi. Szczególnie
po skurczeniu się obszaru W. Księstwa po unii lubelskiej w 1569 r. miało większe możliwości
interakcji kulturowej z pogranicznymi rejonami. Mieściły się tam najważniejsze ośrodki
miejskie i kulturalne: do połowy XVII w. ok. 26 drukarń, w tym 11 protestanckich, 8 prywatnych i jedna wielka oficyna jezuitów w Wilnie. Druki w j. polskim stanowiły ok. 45%,
łacińskim (37%), ruskie (ok. 13%), zaś w końcu XVII i w pierwszej połowie XVIII w. w j.
polskim wydawano ok. 55 % ogółu druków. Prawie całkowicie spolonizowane były 3 oficyny
unickie w W. Księstwie Litewskim. Natomiast na ziemiach ruskich Korony ze względu na
większą liczbę drukarń ruskich (6 na 2 unickie) przeważało drukarstwo w języku staroukraińskim. W j. polskim nie tylko ukazywały się popularne wydania Pisma św. (katolickie
i protestanckie w j. polskim), czy od 1614 r. Statut Litewski, ale także tłumaczenia na j. polski
autorów zachodnich, które następnie przekładano
na
cyrylicę. Były one, wraz
z wydawnictwami polskimi, rozpowszechniane w drugiej połowie XVII w. na terenach
ruskich i rosyjskich23.
Wiele dzieł autorów miejscowych profesorów jezuitów było znanych za granicą, jak
Z. Lauxmina – teoria muzyki, M. Łęczyckiego – teologia ascetyczna; T. Żebrowskiego (zm.
1758) – matematyka, architektura. Dotyczyło to również przybyszy z Korony (M. K. Sarbiewski – poeta łaciński, M. Śmiglecki oraz Piotr Skarga teolodzy; Aron Olizarowski prawnik
i inni). Szymon Budny z Mazowsza (zm. 1593), znany korespondent protestantów w Anglii
i Holandii, arianin, był twórcą przekładu Biblii na język polski. Czyż wydanie dziejów Litwy
w języku łacińskim na Zachodzie (w l. 1663-69 w Antwerpii i Wiedniu) przez Wojciecha
Wijuka Kojałowicza nie świadczy o związkach najmłodszego państwa feudalnego z Europą?
22
Por. M. B. Topolska, Społeczeństwo i kultura w Wielkim Księstwie Litewskim od XV do XVIII wieku,
Poznań 2002, s. 276-80.
23
Wydano wiele dzieł humanistycznych przetlumaczonych pierwszy raz w Rzeczypospolitej na j. polski;
Cycerona, Lipsiusa. Kalwina, Erazma z Rotterdamu i in. Por. M. B. Topolska, Książka na Litwie i Białorusi
w latach 1553-1660 (Analiza statystyczna), “Odrodzenie i Reformacja w Polsce”, R. XXI, 1976, s. 150-54.
Podobnie jak wydana w kilku językach europejskich (pierwsze - Amsterdam 1650) Artis
magnae artilleriae… Kazimierza Siemionowicza.
Uczniowie łacińskich kolegiów jezuickich stali się autorami pamiętników w j. polskim
również pisanymi po powrocie z krajów zachodnich. Imponowała znajomość języków
profesorów jezuitów, a także ich następców uczniów. W zależności od regionu był to
j. żmudzki, dialekty litewskie, łotewski, białoruski, ukraiński, polski, łaciński, niemiecki,
grecki, włoski, francuski.
*
Świadomość własnego wkładu w proces narastania kultury pogranicza może służyć za
pomost porozumienia pomiędzy dzisiejszymi państwami Europy środkowo-wschodniej
Litwy, Białorusi i Ukrainy. Tej ostatniej zwłaszcza przy uwzględnieniu przejawów silniejszej
świadomości polityczno-wyznaniowej oraz silnego oddziaływania literatury polskiej
i zachodniej na ziemie wschodnie – prawosławia – również pod władzą Romanowów, od
czasu założenia Akademii Kijowskiej w 1632 r. przez metropolitę Piotra Mohyłę (ok. 10002000 osób), której nauczyciele władali i pisali językiem ukraińskim, polskim i łacińskim.
Oto po wojnach połowy XVII w. formujące się, pod wpływem kościoła unickiego,
pogranicze kulturowe na prawobrzeżu Dniepru, należało wprawdzie do Rosji, ale wraz
zagarniętą ludnością, wywożoną masowo przez cara ze wschodnich terenów W. Księstwa
przenosiło tam piśmiennictwo i czytelnictwo w j. polskim, reformę wydawnictw w cerkwi
prawosławnej. W trakcie jej reformy Piotr I na czele synodu postawił Stefana Jaworskiego,
profesora Kolegium Kijowskiego, m.in. twórcę elegii w j. polskim i łacińskim. Drukarnie
Kijowa, Czernihowa, Nowogrodu były nadal związane z tradycją łacińsko-polską24.
W drugiej połowie XVII w., o czym wykładał A. Mickiewicz w Paryżu, oddziaływanie
literatury i kultury polskiej, rozpoczynając od wpływu na Moskwę “biskupów i zakonników
kijowskich”, rozpoczęło tam okres zwany polskim25.
Od XVII w. te wpływy, wraz z instytucjami samorządowymi, III Statutem Litewskim
i Kościołem greckokatolickim - aż do ich zniesienia przez Rosję w latach 1831-40 –
obejmowały również tereny Ukrainy prawobrzeżnej, której “stopień integracji z imperium
rosyjskim przez długi czas był niewielki, a jej tereny podlegały nadal polskim wpływom
24
Por. M. B. Topolska, Społeczeństwo. . . , s. 295, 300-307.
25
A. Mickiewicz, Dzieła. Wydanie Narodowe, T. 10. Literatura Słowiańska – kurs drugi, Warszawa 1952,
s. 19.
kulturalnym i politycznym”, co podkreśla autor najnowszej historii Ukrainy od XVIII w. J. Hrycak, a także choć bardziej ogólnikowo N. Jakowenko (autorka jej dziejów do XVIII w.).
Polonizacja objęła również ruskie kręgi mieszczaństwa. Np. wpisy do akt Mohylewa od
końca XVII wieku, kronika miasta Trofima Surty, Jerzego Trubnickiego i jego
kontynuatorów w tym mieście z królującym prawosławiem, aż do 1841 r. były prowadzone
w języku polskim. A Surta jako prawosławny, w księgach miejskich podpisywał się również
cyrylicą26. Polonizacja objęła także w XVII-XVIII w. dawno zamieszkałe rodziny tatarskie27,
a także, choć w znacznie mniejszym stopniu żydowskie28.
Pogranicze kulturowe było wówczas terenem krzyżowania się tradycji Wschodu
i Zachodu współtworząc europejski nurt kultury. A jednak tylko nieliczni ostatnio specjaliści,
jak T. Chynczewska-Hennel, podkreślają ścisły związek dążenia szlachty ruskiej i Kozaków
do autonomii w połowie XVI w. wraz ze wzrostem liczby szkół i wydawnictw łacińskopolskich29. Ich twórcy- pisarze z kręgu Akademii Mohylańskiej w Kijowie, realizowali
przesłanie Mohyły – ucznia jezuitów i Sorbony, pisarza polsko-łacińsko-ruskiego.30 Od 1632
r., według Radyszewskiego, w ciągu stulecia napotykamy ponad 100 autorów ukraińskich,
głównie poetów, posługujących się w swojej twórczości językiem ojczystym, greckim i starocerkiewno-słowiańskim, ale również j. łacińskim i polskim. Za czasów Piotra I, na terenach
ukraińskich stało się to sprawą polityczną, gdyż w ten sposób przejawiała się ukraińska
świadomość narodowa31.
26
Por. S. Alexandrowicz, Rola miast i miasteczek w przemianach kulturalnych i językowych na ziemiach
Białorusi w XVI-XVIII w. , [w:] “Nasz Radawod”, kn. 7, Grodna 1996, s. 246.
27
O czym świadczą nazwiska uczestników insurekcji kościuszkowskiej. Por. P. Borawski, Tatarzy
w dawnej Rzeczypospolitej, Warszawa 1986, s. 251,257.
28
W 1766 r. w W. Księstwie było 158 tys. Żydów, w końcu XVIII w. 250 tys. (w całej Rzeczypospolitej
800 tys. czyli ok. 75% całej społeczności żydowskiej na świecie). Por. M. B. Topolska, Spoleczeństwo i kultura,
s 198-99.
29
Por. T. Chynczewska-Hennel, Świadomość narodowa szlachty ukraińskiej i Kozaczyzny od schyłku XVI
do połowy XVII w. , Warszawa 1985.
30
“Rusi słuszną rzecz dla nabożeństwa po grecku i słowiańsku uczyć się, ale dla polityki nie dość na tym,
trzeba im do polszczyzny i łaciny umieć”. P. Mohyła, Lithos. . . , Kijów 1644, s. 374-75. Świadczy o tym
przykład Filipa Orlika (+1729), sekretarza hetmana Jana Mazepy, po jego śmierci hetmana Zaporoża. W 1712
był z Karolem XII w Sztokholmie, w l. 1721-29 we Francji; był autorem polsko-łacińskich panegiryków np. dla
Mazepy Alcides Rossyjski (1695); traktatu Wywód praw Ukrainy (1712) oraz Diariusza (1720-1732).
J. Wagilewicz, Pisarze polscy Rusini. Pisarze łacińscy Rusini, oprac, R. Radyszewskij, Przemyśl 1996, s. 300.
31
R. Radyszewskij, Polskojęzyczna poezja ukraińska od końca XVI do początków XVIII wieku, cz. 1,
Monografie. Prace Komisji Historycznoliterackiej 48, PAN, Kraków 1996, s. 28-29, 6.
Np. w okresie saskim (1699-1764) według danych z Nowego Korbuta (t. 2-6) oraz
J. Wagilewicza, autora ukraińskiego z połowy XIX w., ideologa ukraińskiego odrodzenia
narodowego (nieznanego redaktorom Korbuta) pisarzy polskich i łacińskich z W. Księstwa
było 37 a z ziem ruskich Korony - 24. Według Korbuta wśród tych ostatnich aż 94% pisarzy
było polskojęzycznych, zaś ok. 7% ogółu tej grupy polsko-łacińskich. W W. Ks. Litewskim
natomiast pisarze w j. polskim stanowili ok. 90% łacińscy zaś polsko-łacińscy, ok. 25%.
Według J. Wagilewicza, pośród wyodrębnionych przez niego pisarzy polskich Rusinów
w XVI-XVIII w. (w tym ¼ z terenów W. Księstwa), aż 46% ogółu tworzyło w j. polskim zaś
54% w j. łacińsko-rusko-polskim. W pierwszej połowie XVIII w. pisarze z ziem wschodnich
Rzeczypospolitej Obojga Narodów stanowili ok. 60% ogółu.32 Nie tylko więc intuicyjnie,
prof. D. Beauvois orzekł iż “korzenie kultury polskiej tkwią na wschodzie, zwłaszcza
literatury polskiej ”33.
Największy zasięg na wschodzie osiągnęła sztuka Baroku. Były to fundacje klasztorów
od Grodna do Połocka. Sapiehowie i Pacowie byli mecenasami sławnych ośrodków kultu
maryjnego w Wilnie, w Kodniu nad Bugiem, w Białyniczach itd.. Najbardziej spektakularny
był atoli region nadgraniczny na północnym wschodzie, nad Dźwiną i Dnieprem. W Połocku,
Witebsku, Mścisławiu, Mohylewie w XVII w. postępująca latynizacja sztuki doprowadziła
w XVIII w. do rywalizacji w dziedzinie spraw artystycznych jezuitów i bazylianów. Wraz ze
zwiększaniem się liczby klasztorów wyodrębnia się cztery okresy baroku: rzymski - jezuicki,
bernardyński wraz z drugą niezwykle ozdobną fazę do 1690 r. (budowle zakonne fundacji
Paców w Wilnie czy kościół św. Piotra i Pawła na Antokolu i klasztor kamedułów
w Pożajściu), następnie trzeci do lat 1730. i ostatni zwany wileńskim barokiem. Te dwa
ostatnie okresy wywarły również wpływ na budowle religijne w Inflantach i Petersburgu.
Około 100 artystów włoskich, nie licząc niemieckich, niektórych tak wybitnych, jak
protestant Krzysztof Glaubitz i innych, w tym kilkadziesiąt artystów-jezuitów, pracowało nad
wykonaniem takich dzieł baroku, jak np. kościół św. Kazimierza i przebudowa św. Jana
w Wilnie, kościół parafialny w Grodnie, cerkwie unickie i prawosławne na wschodniej
Białorusi34. Wybitne świątynie stworzył m.in. w Mińsku oraz w Bobrujsku Tomasz
Żebrowski (1714-58). Po studiach architektury w Wiedniu i w Pradze zaprojektował on
32
33
Por. M. B. Topolska, Społeczeństwo i kultura…, s. 301-302.
Nie poluję na mity. Z profesorem Danielem Beauvois rozmawia Jan Strękowski, “Nowe Książki”,
Warszawa, nr 3, 2000, s. 7.
34
1972.
Por. zestawienie ich działalności w pracy J. Poplatka i J. Paszendy, Słownik jezuitów artystów, Kraków
również budynek obserwatorium astronomicznego w Kolegium Jezuickim w Wilnie. 35 Wybił
się także sławny architekt klasycyzmu, syn pańszczyźnianego chłopa, Wawrzyniec StuokaGucewicz - stypendysta Komisji Edukacji Narodowej w Wilnie, Rzymie i w Paryżu. Był
twórcą siedziby biskupa w Werkach pod Wilnem, wielu kościołów, katedry w Wilnie
i ratusza. M. in. w Malatyczach, w mohylewskim zaprojektował kościół z kolumnadą, p.w.
św. Stanisława (NB patrona Polski). Była to zmniejszona (8,2 raza) kopia bazyliki św. Piotra
w Rzymie36.
Zadziwiający fenomen baroku, który wystąpił w kilku okresach, a szczególnie
w najbardziej znanym Europie baroku wileńskim w XVIII w., polegał na stosunkowo
późnym, w porównaniu do Europy zachodniej rozpowszechnieniem się Kościoła
katolickiego. Dlatego na tych ziemiach barok spotkał się z gotykiem, a styl renesansowy
najbardziej widoczny w Wilnie spotykany jest w budownictwie zborowym.
W centrum ziem białoruskich (Brześć, Nowogrodek, Mińsk, Pińsk) górowały fundacje
magnackie. Sapiehowie i Pacowie byli mecenasami sławnych ośrodków kultu maryjnego
w Wilnie, w Kodniu nad Bugiem, w Białyniczach itd.. Żmudż (7 parafii), poddana wpływom
reformacji, zyskała wiele klasztorów dzięki fundacjom bpa Jerzego Tyszkiewicza, hetmana
Jana Karola Chodkiewicza i Mikołaja Krzysztofa Radziwiłła Sierotki. Najbardziej
spektakularny był atoli region nadgraniczny na północnym wschodzie, nad Dziwną
i Dnieprem. W Połocku, Witebsku, Mścisławiu, Mohylewie w XVII w. postępująca
latynizacja doprowadziła w XVIII w. do rywalizacji w dziedzinie spraw artystycznych
jezuitów i bazylianów, podobnie jak w Wilnie w XVIII w.37
Według szkiców G. Guarenghiego “jaskrawo latynizujaca” cerkiew w Połocku
(Bogojawlenija z lat 1761-79) wykazała podobieństwo do stylu wileńskiego baroku. Dbałość
o budowle cerkiewne była oczywista na ziemiach W. Księstwa, będących najtrwalszą ostoją
prawosławia – ok. 270 cerkwi i 15 monasterów (ok. 250 tys. wyznawców)38. Były to jednak
ostatnie przykłady adaptacji zachodnich stylów architektonicznych w duchu harmonii wyznań
i narodowości. Częściej atoli od końca XVII w. bardziej w budowach prywatnych rezydencji
w duchu klasycystycznym, z których zasłynął sprowadzony na te ziemie przez malarza
35
36
Ofiarowała ona 200 tys. złp. , V. Zubovas, , Tomas Żebrauskas ir jo mokiniai, Vilnius 1986.
E. Budreika, Działalność architektoniczna W. Gucewicza. Wybrane zagadnienia, “Lituano-Slavica.
Studia Historiae Artium, V, Poznań 1991, 187-89.
37
A. J. Baranowski, Rola zakonów w rozwoju oblicza miast i regionów dawnego Wielkiego Księstwa
Litewskiego. “Lituano-Slavica Posnaniensia. Studia Historiae Artium, V, Poznań1991, s. 82-89.
38
W. Boberski. Architektura ziem I zaboru rosyjskiego. . , s. 50-51.
Franciszka Smuglewicza – Carlo Spampani (kilkanaście obiektów). Z drugiej strony nadal np.
w 1783 r. powstał w stylu wczesnego rzymskiego baroku kościół w Oświei, a w 1765-73
w stylu baroku wileńskiego dominikański kościół w Druji. W budowie cerkwi drewnianych
kierunek latynizujący utrzymał się do połowy XIX w.39 Za panowania Katarzyny II w kraju
zachodnim ukończono wiele rozpoczętych przed pierwszym rozbiorem kościołów
bazyliańskich w Witebsku, Tołoczynie, Onufriewie i Tadulinie; dominikańskich w Agłonie,
Posiniu, Smolanach i w Kniażycach, franciszkańskich w Dziśnie i Siennie, bernardyńskiej
w Wielonie, karmelickiej w Czausach)40.
O modzie i wzorcach sporo by mówić, jak np. o występujących w inwentarzach sukniach
z materii francuskiej, kołnierzach i pończoszkach “olenderskich” szlachcianek litewskich już
w XVII w. itp. Rzemieślnicy białoruscy musieli wykazywać się mistrzostwem rzemiosła
wielu specjalności na najwyższym poziomie, skoro na rozkaz cara Aleksego Michajłowicza,
w czasie wojny, od 1654 r. znaleźli się pośród wywożonej masowo ludności ruskiej,
osadzanej w słobodach pod Moskwą41.
*
Pominąwszy nagłą troskę prezydenta Białorusi Łukaszenki o odbudowę zabytku klasy 0 zamku w Mirze - warto przypomnieć, jak bardzo różni się od dawnego, choć odnowiony,
Szkłów, z którego okolic on pochodzi. W połowie XVIII w. było to miasto ludne zamieszkałe
przez ludność białoruską, polską, żydowską z zamkiem, klasztorem Dominikanów, który
powstał na miejscu zboru kalwińskiego (1619), z cerkwiami unickimi i prawosławnymi.
August Czartoryski wybudował, w zaplanowanym na wzór zachodni Nowym Szkłowie, 132
39
Trójdzielna, o dwu wieżowej frontowej fasadzie cerkiew z Rosulna z 1849 r. była jednym z ostatnich
ogniw dwu wieżowych ruskich i białoruskich barokowych świątyń unickich wznoszonych w XVIII w.,
R. Brykowski. Kierunki panujace w drewnianej architekturze cerkiewnej, [w:] Kultura i polityka. . . s, 94.
40
Po pierwszym rozbiorze kościół unicki, choć w opresji nadal miał 433 cerkwie parafialne (w 95%
drewniane) i 20 klasztorów bazyliańskich. Najwięcej kościołów także katolickich powstało w diecezji inflanckiej
głównie rodzin szlacheckich. W. Boberski, Architektura ziem I zaboru rosyjskiego. . . , s. 54 i p. 67.
41
Osady białoruskich rzemieślników – obróbka metali, skór, jubilerstwo, oprawa ksiąg wyprzedziły
niemieckie slobody. Np. Klim Michajłow rzeźbiarz ze Szkłowa pracował przy ozdabianiu Kremla a jego dziełem
była Seria Jordańska i kierowanie pracami przy wykonywaniu trzech ikonostasów. Por. L. S. Abecedarskij,
Bielorusy w Moskwie. , s. 17 - 23 i nn.
murowane kramy z ratuszem42. Właściciel od 1772 r., faworyt carycy S. Zoricz postawił
szereg budynków publicznych oraz pierwszą w Rosji szkołę kadetów. Teatr szkłowski
Zoricza, gromadzący europejską publiczność, powstał pod wpływem teatrów dworskich
w W. Ks. Litewskim w XVIII w.: w Nieświeżu i Białej Radziwiłłów, Słonimiu Michała
Ogińskiego, w królewskim Grodnie za Antoniego Tyzenhausa itd.
Katarzyna II postanowiła ową bramę wschodnią “zachodniego kraju”, czyli miasta
Białorusi wschodniej (Połock, Mohylew, Mścisław i Witebsk, Homel i inne), ozdobić
monumentalnymi budynkami administracyjnymi w stylu klasycyzmu, aby osłabić wrażenie
niezwykłości budowli sakralnych: katolickich, cerkwi greckokatolickich i prawosławnych
w stylu wileńskiego baroku.. Miasta nad Dnieprem zabrane Rzeczypospolitej miały być
wizytówką Rosji w duchu Oświecenia. Za jej panowania, według W. Boberskiego,
ukończono rozpoczęte przed pierwszym rozbiorem kościoły bazyliańskie unickie w stylu
barokowym m.in. w Witebsku, Tołoczynie oraz katolickie np. w Dziśnie i Czausach.
Hr. Rumiancew jako jeden z wielu nowych właścicieli, wystawił pałac w Homlu - pomnik
zwycięstwa Rosji nad Turcją – trawestację wzorca Villi Rotondo Andrea Palladio43.
Od końca XVII i XVIII w. tylko na ziemiach litewsko-ruskich w Europie miało miejsce
największe umocnienie się Kościoła greckokatolickiego – największy sukces Kościoła po
Soborze Trydenckim. Przyśpieszenie w przyjmowaniu innowacji miało więc miejsce od unii
obu kościołów w Brześciu w 1596 r., następnie rozpowszechnionej w innych krajach
europejskich. W 1772 r. tylko na ziemiach W. Księstwa było ok. 1500 parafii i 72 klasztory
unickie, a na ziemiach ruskich Korony aż ok. 8200. Liczba świątyń prawosławnych zmalała
do ok. 300 w W. Ks. Litewskim
Na tym obszarze, w XVII w. było ok. 450 kościołów i 100 klasztorów, a w 1772 r.
ok.635, w tym w diecezji smoleńskiej tylko 3. W końcu XVI i w pierwszej ćwierci XVII w.
w walce z unią obu kościołów – prawosławnych oraz jezuitów z prawosławnymi
i protestantami, w wydawnictwach polemicznych przeważał j. polski. To zjawisko dotyczyło
42
M. B. Topolska, Szkłów i jego rola w gospodarce Białorusi wschodniej w XVII i XVIII wieku,
“Roczniki Dziejów Społecznych i Gospodarczych, t. XXX, Rok 1969, s. 1-32.
43
Por. W. Boberski, Architektura ziem I zaboru rosyjskiego, [w] Kultura i polityka. Wpływ polityki
rusyfikacyjnej na kulture zachodnich rubieży imperium rosyjskiego 1772-1915, pod red. D. Konstantynowa i in.,
Warszawa 1994, s. 47-49.
popularnego czytelnictwa i wzrostu liczby bibliotek
44
Zjawisko rozpowszechniania się
j. polskiego było szczególnie widoczne w XVIII w. w oficynach katolickich i bazyliańskich.
Genius loci ziem białoruskich po 1772 r., gdzie 5 kolegiów jezuickich, jako jedyne
w Europie po likwidacji zakonu, z powodu braku szkół i celowego wprowadzania powolnych
zmian przez carską administrację, zostało zlikwidowanych dopiero w 1820 r., ujawnił się
również w okresie porozbiorowym. Na dalszych terenach zagarniętych przez Rosję do III
rozbioru, według materiałów zawartych w monumentalnej pracy R. Aftanazego,
przedstawiciele elit ale i drobne ziemiaństwo pobudowali ok. 400 siedzib i rezydencji w stylu
klasycystycznym, a także neoromańskim, neogotyckim i neorensenasowym45.
Najtrwalsze wydawałoby się ślady materialne cywilizacji w duchu zachodnim przetrwały
jednak w niewielkiej liczbie. Ginęły w zastraszającym tempie kościoły, dwory i rezydencje na
ziemiach litewskich, ukraińskich i białoruskich od czasów pierwszej wojny światowej. Po
1945 r. został wysadzony sobór św. Józefa w Mohylewie w stylu klasycystycznym (NB
wystawiony w 1780 r. na pamiątkę spotkania Katarzyny II z Józefem II); w 1961 r. zaś
niezwykłe dzieło w stylu gotycko-manierystycznym fara Witoldowa w Grodnie. Zburzono
również barokowe świątynie unickie w Połocku i Witebsku.
W okresie rozbiorów, działalność Komisji Edukacji Narodowej w wileńskim okręgu
szkolnym, sięgającym po Dniepr, ujawniła sieć szkół z poprzedniego okresu, z b. akademią
jezuicką w Wilnie, za zasługą działaczy z Joachimem Chrebtowiczem na czele, który
podkreślał ruskie, prawosławne korzenie swego rodu. W 1803 r., kiedy powstał Cesarski
Uniwersytet Wileński (z 32 katedrami) był to okręg, zdaniem D. Beauvois:, “nie mający sobie
równego w Rosji”: 76 szkół średnich, w tym 50 - zgromadzeń zakonnych (10 pijarskich i 13
bazyliańskich), a także 2 szkoły protestanckie i ok. 100 szkół ludowych46.
W XVI-XVIII w. wytworzyła się, widoczna w okresie zaborów, ale i później, zwłaszcza
wśród wygnanych po 1939 r. polskich i spolonizowanych obywateli, specyficzna świadomość
bardziej polityczna, niż etniczna47. Przynależność do Rzeczypospolitej Obojga Narodów
44
Por. M. B. Topolska, Czytelnik i książka w Wielkim Księstwie Litewskim w dobie Renesansu i Baroku,
Wrocław 1984.
45
R. Aftanazy, Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczypospolitej, wyd. 2 przjrzane i uzup. , cz. 1,
Wielkie Księstwo Litewskie, t. 1-4, Wrocław-Warszawa-Kraków 1991-92.
46
D. Beauvois, Szkolnictwo polskie na ziemiach litewsko-ruskich 1803-1822, T. I. , Uniwersytet Wileński,
s. 75; T. 2, Szkoły podstawowe i średnie, Rzym-Lublin 1991, s. 126-128.
47
Por. M. B. Topolska, In Between Regional and State Patriotism. Conditions of National Consciousness in
the Great Duchy of Lithuania in 15th and 18th Century. [in:] History, culture and lanquage of Lithuania.
oznaczała wszak już w drugiej połowie XVI w. “urodzonego Litwina (bądż Rusina)
narodowości polskiej”. Według J. Bardacha przybierało to u innych przybyszów z Inflant,
ziem niemieckich i innych wymiar trójszczeblowy48.
Żywotność tradycji historycznej, idei tolerancji oraz przekonania o sprawdzonym modelu
współegzystencji różnych pod względem wyznaniowym i narodowościowym społeczności
oznaczała według “krajowców” na przełomie XIX i XX w. prawo Litwinów i Białorusinów
do samostanowienia, z podkreśleniem wspólnoty kulturalnej z Polską. Ta federacja miała
opierać się na wyrzeczeniu się strony polskiej dominacji w sferze politycznej. Oryginalny
ruch “krajowców” miał swoich poprzedników szczególnie wśród twórców epoki romantyzmu
wśród uczniów i profesorów uniwersytetu wileńskiego - błyszczącej w rozwoju nauk uczelni
w Europie środkowo-wschodniej w l. 1803-32. Zajmowali się oni badaniem prawa
litewskiego, dziejów ziem litewsko-białoruskich, zwyczajami ludu itd. w języku polskim.
Młodzież inteligencka i starsi, szczególnie w pierwszej połowie w XVIII w. (A. Mickiewicz,
J. Śniadecki, J. Lelewel, L. Jucewicz, A. Dowgird, B. Limanowski, J. I. Kraszewski,
W. Syrokomla i inni) byli przedstawicielami “świadomości historycznej”. Ich epigonami są
znani nam twórcy i wydawcy, jak zmarły już Jerzy Giedrojć, noblista żyjący na emigracji Czesław Miłosz a ze strony litewskiej Tomas Venclova, białoruskiej Sokrat Janowicz itd.
Mickiewicz (1798-1865) dał temu wyraz w poemacie Pan Tadeusz, co spowodowało
traktowanie go jako obywatela Litwy, Białorusi i Polski, pomijając sławny wątek
pochodzenia żydowskiego. Był on Litwinem, w znaczeniu mieszkańca ziem litewskobiałoruskich b. Wielkiego Księstwa Litewskiego, a także jednocześnie Polakiem –
obywatelem Rzeczypospolitej.49
Takie postawy na ziemiach białorusko-litewskich, umocnił terror, nasilający się
w czasach Murawiewa, po powstaniu styczniowym. Jeżeli jednak wziąć pod uwagę większy
solidaryzm polskiej i spolonizowanej warstwy magnatów i szlachty na Ukrainie wobec aktu
Proceedings of the International Lithuanian Conference Poznań 17-19 september 1998, ed. by G. Błaszczyk &
M. Hasiuk, Poznan 2000, s. 164-71.
48
J. Bardach, O świadomości narodowej Polaków na Litwie i Białorusi w XIX-XX wieku, [w:] J. Bardach,
O dawnej i niedawnej Litwie, Poznań 1988, s. 201 i n.
49
NB pomnik Mickiewicza w Wilnie, projektowany od 1858 r. w polskim środowisku, doczekał się tylko
miniatury w akademickim kościele św. Jana w 1899 r. Dopiero w 1984 r. Litwini postawili jego pomnik
w pobliżu sławnego kościoła św. Anny. J. Poklewski, Projekty pomnika Mickiewicza w Wilnie w okresie
międzywojennym w świetle ówczesnych krytyk i polemik prasowych, Lituano-Slavica Posnaniensia, Studia
Historiae Artium, V, 1991, s. 257 i n.
carskiego,50 to okaże się iż tereny W. Księstwa były lepszym przykładem współdziałania
elementów zarówno kultury symbolicznej, jak i materialnej. Świadomość narodowa: gente
Lithuanus (Ruthenus) natione Polonus, która w końcu XVI w. dotyczyło nielicznej garstki, od
końca XIX w. objęło sporą grupę szlachty, inteligencji, oraz wolnych zawodów, które
pielęgnowały ideę federacyjną. Od 1939 r. pojawiała się w pracach specjalistów i pisarzy
a także działaczy różnego rodzaju stowarzyszeń największej w naszych dziejach emigracji
“kresowej”, skupionej głownie w W. Brytanii. Ostatnio zanikają całkowicie resentymenty idei
federacyjnej.
Badania nad dziedzictwem kulturowym, jak widzimy, najlepiej kontynuować
w następujących okresach: 1o od okresu w unii w Krewie do unii lubelskiej 1569 r., 2o od
1569 r. do momentu zatrzymania pochodu zachodniej, w tym polskiej kultury i cywilizacji po
pokoju andruszowskim w 1667 r. 3o od 1667 r. do pierwszego rozbioru ziem
Rzeczypospolitej wielu narodów w 1772 r.; 4o w okresie zaboru rosyjskiego do 1918;
5o w latach międzywojnia (1918-39). Powinny one uwzględniać poszczególne czynniki
kulturowe: rolę świadomości regionalnej i państwowej, wyznania, języka, i innych
składników kultury symbolicznej, a także sztuki i architektury. Powinny one występować
w relacjach między treściami etnicznymi, tradycją a wpływami zewnętrznymi. Istotną rolę
odgrywa przy tym, jako czynnik sprzężenia takich badań – przestrzeń gospodarcza
i społeczna problematyki kultury pogranicza w każdym okresie i w każdym z poszczególnych
elementów składowych.
Dramatyczne losy granicy cywilizacji zachodniej, kurczącej się coraz bardziej w XX w.
nie są wyznaczane wyłącznie przez zachowane i obecnie z trudem remontowane pomniki
architektury i sztuki na ziemiach Litwy, Białorusi i Ukrainy. Okazuje się, co dzisiaj powinno
być badane w kategoriach kultury pogranicza, iż znacznie trwalsze ślady pozostały
w świadomości ludzi, pomnikach literatury i opracowaniach specjalistów. Należy mieć
nadzieję, iż trafią one wreszcie do szkolnych oraz uniwersyteckich podręczników.
50
Według badań archiwalnych D. Beauvois w l. 1831-63 z 410 tys. , nie bez udziału “bogatych
współbraci”, wojsko carskie i żandarmeria wypędziła i przesiedliła 340 tys. rodzin polskich, a więc w 1850 r.
tylko 70 tys. zachowało status szlachecki i przeważała wielka własność ziemska, pogłębiająca konflikty
społeczne. D. Beauvois. Walka o ziemię: szlachta polska na Ukrainie prawobrzeżnej między caratem a ludem
ukraińskim. 1863-1914, Sejny 1996, s. 281.

Podobne dokumenty