Diablo III będzie wymagać stałego łącza

Diablo III będzie wymagać stałego łącza internetowego
Data publikacji : 06.08.2011
Podobnie jak to miało miejsce w StarCraft II Wings of Liberty, tak i w trzeciej odsłonie Diablo jedyną możliwością
rozpoczęcia rozgrywki będzie połączenie się ze swoim prywatnym kontem Battle.net przez wpisanie loginu i
hasła, niezbędnego do autoryzacji użytkownika. Można było się domyślać że Blizzard rozpocznie „kampanię”
ujednolicenia wszystkich swoich gier przez stworzenie jednego wielkiego centrum dla społeczności fanów jakim
jest Real ID, oraz Battle.net 2.0. Pomimo zagorzałej dyskusji jaka prowadzona jest na łamach oficjalnego
forum w tej właśnie kwestii, Blizzard Entertainment twardo stawia na swoim, trzecia odsłona Diablo będzie
wymagać stałego łącza internetowego, które niezbędne jest w procesie logowania do Battle.net. Pomimo
wielkiej fali sprzeciwów i negatywnych postów pojawiających się na forum, Community Manager Bashiok
skrupulatnie wyjaśnia czym Blizzard kierował się w podjęciu takiej a nie innej decyzji.
●
Screen ekranu logowania z bety Diablo III.
Podstawowym problemem starszych gier pochodzących od Zamieci była podatność na różnego rodzaju
oszustwa, kradzieże, notoryczne łamanie licencji gier. Fani na każdy sposób starali się oszukiwać w Diablo II
wykorzystując boty, Map Hacki i inne programy wspomagające zabawę. By uniknąć powtórzenia się historii firma
stworzyła rozgrywkę Diablo III opartą na architekturze klient/serwer. Oznacza to, że część plików z grą mieści
się na prywatnych dyskach użytkowników, a niektóre elementy takie jak potwory, podziemia, przedmioty, i wiele
innych generowane są przez serwery Blizzarda.
Jak sam Bashiok wyjaśnił w swojej
wypowiedzi, dużo się nauczyli z architektury
jaka stworzona została na potrzeby World of
WarCraft. Wykorzystali tą wiedzę by stworzyć
coś jeszcze potężniejszego i bardziej
przyjaznego
użytkownikowi.
Dlatego
w
przypadku wystąpienia małych bugów, firma
będzie
mogła
szybko
zareagować
wprowadzając niewielkie łatki do gry zwane
również hotfixami.
W gruncie rzeczy istotną rolę odgrywają również wszystkie zabezpieczenia, niezbędne do zablokowania osobom
trzecim możliwości ingerowania w konta użytkowników. Chyba nikt nie chce by w pewnym momencie konto na
Battle.net zostało shakowane, a Blizzard nie mając żadnego narzędzia nie mógłby nam pomóc. Niestety
pojawiają się również minusy zastosowania takiego rozwiązania. Mowa tu przede wszystkim o braku możliwości
rozpoczęcia rozgrywki w trybie offline, co może stanowić przeszkodę dla osób nie posiadających stałego
połączenia z Internetem.
Autor: Dominik "BeLial" Misiak
Data publikacji : 06.08.2011
Data modyfikacji : 06.08.2011
Liczba wyświetleń tekstu: 12589
Tagi: Battle.Net, Bashiok, Blizzard Entertainment
POWRÓT
DRUKUJ
PDF
POLEĆ ZNAJOMEMU
Komentarz (156)
dodaj komentarz
Już niedługo moi drodzy...już niedługo.~Kaminiu
2011/08/09 16:18
~arghim
Z tego co się orientuję to w Polsce aktualizacja jest taka sama jak w każdym innym miejscu na świecie i
prędkość łącza powiinna się wyświetlać.
PS. Jeśli tak nie jest to może był limit i tylko tym co udało się zaktualizować konto i im wyświetliło łącze będą
dopuszczeni do bety :D joke~jaren22
2011/08/09 16:36
Jeżeli po polskie czyli europejskiej aktualizacji nie ma cie podanej prędkości to trzeba w dole ekranu zmienić
na AMERYKI > ENGLISH (US)
zrobić aktualizację i prędkość neta się pojawi~byKs
2011/08/09 16:54
Ok, dzięki ;) Na razie tego nie zrobię, bo Amerykański battle.net przechodzi jakieś prace konserwacyjne...
ciekawe co tam kombinują ;)~arghim
2011/08/09 17:10
15 sierpień ;)~byKs
2011/08/09 17:43
Może zupełnie o Polsce nie zapomną;) na statystykach google:
diablo 3 - Polska na 6 miejscu na świecie
http://www.google.com/insights/search/?hl=pl#cat=0&q=diablo+3&cmpt=q
diablo - 1 miejsce (kategoria gry wideo)
diablo 2 - 1 miejsce~Pedroxx
2011/08/09 18:25
dodaj komentarz