Niepokoje i nadzieje
Transkrypt
Niepokoje i nadzieje
Niepokoje i nadzieje. Boję się ciszy bo nic się nie słyszy tylko serce kołacze dusza samotna też płacze Nie kocham ludzi nawet nie szanuję każdy tylko się trudzi wciąż drugiego oszukuje Tylko w harmonii są zręby przyszłości unikniemy agonii gdy nie będzie zależności Nie lubię burzy niczemu nie służy grzmot się często przewala spokój duszyczki oddala Rzadko jest bliźni co duszę ukoi da ci trochę przyjaźni serce twoje uspokoi Podstawą więzi równouprawnienie żyć na wspólnej gałęzi gasić te same pragnienie Chodzić zaczynasz na tylnych kończynach poświęć więcej uwagi utrzymaniu równowagi Chociaż się dwoję troję i w czwórnasób pewnie zabraknie czasu by poznać uczucia twoje Nasze marzenie i wspólne korzenie dzieciom dają widoki nowe mieć w życiu uroki. Nie bądź matołem przecież jeszcze w szkole pytałeś - skąd się wziąłem? Zagadka wielu pokoleń Życie we dwoje jednak jest możliwe tylko muszą oboje wyrzucić wszystko złośliwe MC 2014-04-05 -------------------------------------------------------------------------------------------------