Garnek z Gipsu nr 6

Transkrypt

Garnek z Gipsu nr 6
Pozdrowienia... pozdrowionka
Nr.6
01. Marca 2006 r.
Cena: 50 gr.
Hmmm... z przykrością można stwierdzić, że ten
dział naszego „Garnka” nie cieszy się zbytnim
zainteresowaniem naszych czytelników. W tym
tygodniu nie trafiło zbyt dużo pozdrowień na łamy
naszej gazetki a wręcz nie ma ich w ogóle.
Major
L
Wstępu słów parę...
!!!Uwaga!!!
KONKURS z PALMAMI
W naszej szkole, jak co roku organizowana jest wystawa
palm świątecznych! Dla biorących udział przewidziana jest
nagroda – wpis pozytywnej uwagi do dziennika (co czasami
może się przydać :-)). Palmy mają mieć długość, co najmniej
20 cm, a zainteresowani proszeni są o zgłoszenie się do pani
prof. Pomorskiej oraz s. Anny Niedźwieckiej.
Pączek
Stopka redakcyjna:
Redaktor naczelny:
- Mateusz Maik
Zastępca redaktora naczelnego:
- Zofia Podbrożna
Grafik:
- Arkadiusz Sykała
Publicyści:
- Renata Rusnak
- Grzegorz Smolak
Opiekunowie:
- p. prof. Agnieszka Łach
- p. prof. Marta Majowska
Witamy ponownie to już 6 nr gazetki. Ciężko w to
uwierzyć, ale jakoś dajemy sobie radę mimo różnych problemów
napływających nawet z poza szkoły, nie będziemy tego omawiać
we wstępie po prostu przeczytajcie całą gazetkę! :-)
Redakcja
W numerze:
Ø
Ø
Ø
Ø
Ø
Ø
Ø
Ø
Ø
Konflikt konkurencji? Czyli czy zasłużyliśmy na krytykę?
VII Małopolski Konkurs Szkół Gastronomicznych
Z życia szkoły
Konkurs „Palmowy”
Z życia wzięte...
BONUSY i LOS SZCZĘŚCIA
Humor w obrazie
Krzyżówka z nagrodami
Pozdrowienia... pozdrowionka
Redakcja
Z życia wzięte...
Przydarzyło się wam kiedyś coś śmiesznego, lub
wręcz głupiego i przykrego? Na pewno tak! Oto
odpowiedzi „garkotłuków”, którzy przeżyli wiele
zabawnych i niecodziennych sytuacji:
Wpadka kelnerki
Jestem uczennicą klasy... kiedyś, gdy byłam na praktyce
kelnerką było to w kasynie wojskowym, jeden ze
starszych gości zapytał: „Czy tutaj się pali?”
zestresowana, jeszcze chwila i wypaliłabym: „ Nie wiem,
proszę pomacać kaloryfer!” – na szczęście w porę
oprzytomniałam, ale mężczyzna chyba zrozumiał moją
zakłopotaną minę.
„Dziwne spodnie...”
Pamiętam ten dzień. Po prostu koszmar! Kiedyś w szkole
(na szczęście w podstawówce), usiadłam na krześle z
gumą. Po lekcji poszłam do toalety, chcąc ją odlepić.
Miałam ze sobą małe introligatorskie nożyczki i ciach..
Razem z gumą wykroiłam sobie ogromna dziurę w
spodniach i do końca dnia chodziłam z ręką na pośladku
Uwaga niebezpiecznie ŚMIESZNE
Policjant zatrzymuje dwóch podejrzanych osobników i prosi o ich
dokumenty. Gdy otrzymał dowód pierwszego, czyta:
- Do...wód o...so...bi...sty. Dobrze. A teraz proszę o pana dowód.
Po chwili znów czyta:
- Do...wód o...so...bi...sty. O, panowie są braćmi!
Wchodzi blondynka do sklepu i pyta się:
- Co to jest, takie duże i czerwone?
- Jabłka, proszę pani - odpowiada uprzejmie sprzedawca.
- To poproszę kilogram i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca pakuje jabłka.
- A co to jest, takie kudłate i brązowe? - pyta blondynka.
- To jest kiwi.
- Aha, to poproszę kilo i każde oddzielnie zapakować.
Sprzedawca jest trochę sfrustrowany, ale pakuje...
- Proszę pana, a co to takie małe i czarne?
- Mak, ale cholera nie jest do sprzedania.
Juhas widzi bacę prowadzącego duże stado owiec.
- Dokąd je prowadzicie?
- Do domu. Bedę je hodował.
- Przecie nie macie obory, ani zagrody! Gdzie będziecie je trzymać?
- W mojej izbie.
- Toż to straszny smród!
- Cóż, będą się musiały przyzwyczaić.
Śmieszne sms-y :-)
Pistaszek
Ps. To tylko 2 historie z licznych niepowodzeń
uczniów naszej szkoły. Piszczcie do nas a najciekawsze
historie opublikujemy
Wspaniała osobowość, uroda, wspaniale ciało, ogromne poczucie humoru,
wysoki poziom IQ... to tyle o mnie... a co by tu napisać o TOBIE...
Tutaj fundacja TVN! Nie jesteś sam, jeśli chcesz pomóc ofiarom tsunami
wyślij swoje zdjęcie, żeby zobaczyli, że na świecie są większe tragedie :-)
Pączek
Humor w obrazie
Dzięcioł
Czy zasłużyliśmy na krytykę?
„Garnek z Gipsu” działa od niedawna. Jesteśmy
bardzo młodą redakcją i co krok napotykamy na trudności,
które wraz z opiekunami gazetki musimy pokonywać.
W ubiegłym tygodniu ukazał się już 5 numer – i to po
opublikowaniu
„Garnka”
zawisły
czarne
chmury.
W feralnym wydaniu zamieściliśmy BONUSY zwalniające
z odpowiedzi ustnej (za zgodą grona pedagogicznego).
Dnia 08 marca bieżącego roku „Życie Podkarpackie”
wydało tekst kompromitujący naszą szkołę. Artykuł
zawierał bezpodstawne i niesprawdzone informacje
dotyczące
wcześniej
wspomnianych
bonusów
zwalniających z odpowiedzi. Rzekomo szkodzą one
samym uczniom, gdyż potęgują niechęć do nauki! Bonusy
takie są wykorzystywane w wielu szkołach i od wielu lat.
Nie jest to, więc nowość, ani tym bardziej przestępstwo!
Pomysł wysyłania do gazety takiej informacji był po prostu
głupi. Ale to nie wszystko! Koniec artykułu zawiera
obraźliwy komentarz dotyczący matur odbywających się
w
naszej
szkole.
Szanowną
Redakcję
„Życia
Podkarpackiego” uspokajamy – matury zdajemy na tych
samych zasadach, co inne szkoły. Prosimy, więc zająć się
ciekawszymi sprawami, niż wypisywaniem bzdur – tym
bardziej, że w innych szkołach praktykowane są dni:
„bez jedynki” ogłoszone przez dyrekcje!
Artykuł ten wywołał oburzenie wśród naszego koła
redakcyjnego i napawa nas niechęcią. Na przyszłość prosimy
raczej podsunąć nam wskazówki, jak redagować naszą gazetę,
a nie oczerniać nas na podstawie nierzetelnych donosów.
REDAKCJA GARNKA Z GIPSU
Z życia szkoły
Małopolski Konkurs Szkół Gastronomicznych
W
ubiegłym
tygodniu
odbyły
się
dwudniowe zawody o Puchar Dyrektora Szkoły
w Piłce Siatkowej Dziewcząt. Udział wzięło
8 drużyn; reprezentacje klas:
Gr. I:
Gr. II:
II c, I Tż, III Tż, IV Tż.
I Th, II Th, III Th, IV Th
Warto zauważyć, że te zawody przechodzą
do historii naszego gastronomika, gdyż była
to ich 3 edycja. Dziewczyny zaprezentowały
się bardzo dobrze – pokazały, że wcale nie
grają gorzej od kolegów :-) i tak po
zaciętej walce nowymi mistrzyniami szkoły
zostały dziewczęta z III Th.
Drugie miejsce zajęła klasa II c.
Wszystkim zwycięzcom jak i dziewczynom
biorącym udział gratulujemy świetnej
kondycji i ducha walki.
A już w poniedziałek o godz. 900
odbędzie się turniej w „siatkę” chłopców ——
zapowiadają się niemałe emocje...
Major
W dniach 10–12 III 2006r. nasza szkoła brała udział w VII
Małopolskim Konkursie szkół Gastronomicznych. Temat
przewodni tegorocznego konkursu to: „Kuchnia bliżej natury”.
Motyw bliskości z naturą zauważany był wszędzie. Wszystko,
co związane jest z naturą jej dobrodziejstwem można było
zauważyć w krakowskiej szkole. I tak na stołach królowała
dziczyzna, zioła kasze i topiona słonina, barmani porami roku
nazywali drinki, które przygotowali z wielkim entuzjazmem przy
owacjach publiczności, a dekoracje to wszystkie kolory ziemi:
brązy zielenie i piękne bazie. Nasza szkoła brała udział
w tegorocznej edycji konkursu w dwóch kategoriach kucharza
i kelnera.
Renata Rusnak z III Tż przygotowała „Jadło żeńców,
czyli pierogi na 101 sposobów”, a Łukasz Tarapacki i Marcin
Dybek IV Tż wystąpili w strojach ludowych mamy więc stół o
wdzięcznej nazwie „Odpoczynek po żniwach”.
W trakcie konkursu spotkaliśmy ciekawych ludzi
i widzieliśmy dużo nowinek związanych z gastronomią. Wśród
gości zaproszonych był Robert Sowa Kucharz reprezentacji
piłkarzy a równocześnie szef kuchni w hotelu Jan III Sobieski
w Warszawie, prezes Polskiego Stowarzyszenia Kucharzy
i Cukierników, szefowie wszystkich krakowskich hoteli wiele
innych znanych z mediów osób.
W Krakowie widzieliśmy pokaz cukierniczy w trakcie,
którego wykorzystywane były dekoracje z karmelu,
Tym rzazem zajęliśmy:
o VI miejsce w kategorii „stół” (13 grup konkursowych)
o VIII w kategorii „kucharz” (35. uczestników)
Może to i nieźle, ale niedosyt jest i na przyszły rok
na pewno będzie lepiej.
Uczestnicy konkursu i opiekunowie