Według nowej dyrektywy MICE poza turystyką (PDF 905.20 kB)

Transkrypt

Według nowej dyrektywy MICE poza turystyką (PDF 905.20 kB)
Według nowej dyrektywy, MICE trochę poza turystyką
Parlament Europejski przyjął dyrektywę regulującą funkcjonowanie branży turystycznej. Z punktu widzenia MICE najciekawszy
w nowym dokumencie jest zapis wyłączający część turystyki biznesowej spod jego zakresu.
Unijna dyrektywa skupia się
na uregulowaniu tzw. pakie­
tów usług turystycznych. Zo­
stały one objęte taką samą
ochroną, jak imprezy kupowa­
ne w tradycyjnych biurach po­
dróży, co ma bardziej ochronić
współczesnych konsumentów.
Konieczność stworzenia no­
wych przepisów na poziomie
krajowym, daje jednak duże
pole do popisu także w aspek­
cie przemysłu spotkań.
Część osobno,
większość razem
Pierwsza ważna rzecz, to
fakt, że w dyrektywie znalazł
się zapis, mówiący o tym, że
część turystyki biznesowej, a
konkretnie podróże służbowe,
nie są nią objęte. Co to ozna­
cza w praktyce? - Dzięki temu
touroperatorzy specjalizujący
się w wyjazdach biznesowych,
podpisujący umowy B2B, nie
będą musieli spełniać wymo­
gów, które ciążą na nich obec­
nie. W szczególności nie będą
objęci obowiązkiem posiada­
nia zabezpieczenia finansowe­
go na wypadek niewypłacalno­
ści - mówi Paweł Niewiadom­
ski, prezes Polskiej Izby Tury­
styki (PIT). Należy jednak pa­
miętać, właśnie o tym, że dy­
rektywa nie wyłącza z zakresu
swojego działania całej tury­
styki biznesowej. Zwraca na to
uwagę Cezary Wilemajtys,
R Niewiadomski: Fakt, że turystyka biznesowa została wyłączona spod zakre­
su działania nowej dyrektywy w sprawie podróży zorganizowanych, to dla
przedsiębiorców organizujących wyjazdy służbowe bardzo dobra informacja.
wice prezes ds. prawnych w
Stowarzyszeniu Organizato­
rów Incentive Travel (SOIT).
- Mimo że dyrektywa zawiera
wyłączenia, obwarowane są
one dwoma istotnymi warun­
kami. Po pierwsze dotyczą tyl­
ko podróży służbowych, po
drugie takie podróże muszą
być realizowane w oparciu o
umowy ramowe - mówi Wile­
majtys.
Zdefiniować pojęcia
Po przyjęciu dyrektywy przez
Parlament Europejski, pań­
stwa członkowskie UE muszą
w przeciągu 24 miesięcy stwo­
rzyć i przyjąć przepisy ustawo­
dawstwa krajowego, które bę­
dą z nią zgodne. - Zapis objęty
jest obowiązkiem tzw. maksy­
malnej harmonizacji, co ozna­
cza, że musi zostać wdrożony
do polskiego systemu prawne­
go - tłumaczy Paweł Niewia­
domski. W Ministerstwie
Sportu i Turystyki przygotowa­
nia nowej ustawy już się roz­
poczęły. Bierze w nich udział
także SOIT. Z punktu widze­
nia stowarzyszenia szczególnie
istotne jest wypracowanie w
ustawie definicji pojęć: „po­
dróż służbowa", „podróż kor­
poracyjna" i „umowa ogólna".
O ile bowiem w przypadku
wszystkich rodzajów podróży
występuje jeden zamawiający
- klient korporacyjny to, jak
czytamy w piśmie przesłanym
przez SOIT do ministerstwa
„cechą zasadniczo różnicującą
podróż służbową od podróży
korporacyjnej jest rodzaj pod­
pisywanych umów, gdzie w
przypadku podróży służbo­
wych stosuje się umowy gene­
ralne, natomiast w przypadku
podróży korporacyjnych umo­
wy szczegółowe, zlecające wy­
konanie jednej lub serii okre­
ślonych z góry imprez, mają­
cych swój zdefiniowany bu­
dżet, miejsce, program i wiel­
kość grupy". Różnica jest waż­
na, gdyż podróże służbowe po­
winny zostać w prawie krajo­
wym objęte wyłączeniem
wskazanym w dyrektywie, ale
podróże korporacyjne (np. wy­
jazdy incentive czy konferen­
cyjne) już nie. W przypadku
tych drugich teoretycznie więc
niewiele może się zmienić zostają gwarancje ubezpiecze­
niowe.
Wspólna
odpowiedzialność
SOIT proponuje jednak
wprowadzenie do nowej usta­
wy pewnej nowości - szczegó­
łowego zapisu dotyczącego
równoważnego rozłożenia od­
powiedzialności
pomiędzy
klienta korporacyjnego i orga­
nizatora podróży korporacyj­
nej w przypadku wystąpienia
zdarzeń nieuniknionych i nad­
zwyczajnych (np. powodzie,
trzęsienia ziemi, działania wo­
jenne, terroryzm, epidemie).
Chodzi o sytuację, w której to
klient dokonuje wyboru kie­
runku, do którego ma się odby­
wać wyjazd (co jest typowe
przy zapytaniach ofertowych).
Zdaniem SOIT, organizator,
zastrzegając taką okoliczność
w umowie, winien mieć wtedy
możliwość ograniczenia swo­
jego ryzyka w przypadku wy­
stąpienia
nadzwyczajnych
okoliczności, które zadecydują
o rezygnacji z imprezy przez
zleceniodawcę. Agencja mia­
łaby prawo do zwrotu lub za­
trzymania kwoty obejmującej
faktycznie poniesione i udoku­
mentowane koszty związane z
przygotowaniem takiej podró­
ży. - Organizator wyjazdu kor­
poracyjnego nie jest włączany
w proces wyboru miejsca, do
którego będzie odbywał się incentive, dlatego nie powinien
brać ryzyka wystąpienia zda­
rzeń nieprzewidzianych, które
decydują o możliwości odstą­
pienia od umowy po stronie
ldienta - tłumaczy Cezary Wi­
lemajtys. Jak potoczą się prace
nad nową ustawą, dowiemy się
zapewne w najbliższych mie­
siącach. ( m k )
m
Podyskutuj z nami
Facebooku
www.facebook.com/pages/MICE-Poland