Jak odkryto kamień w Strzegomiu?

Transkrypt

Jak odkryto kamień w Strzegomiu?
HISTORIA
Jak odkryto granit w Strzegomiu?
Historia rodziny Bartsch
F
ryderyk Samuel Bartsch rozkręcił
rodzinną fabrykę skór, postawił na
nogi przedsiębiorstwo transportowe, kupił pocztę i ... zabrakło mu wyzwań. Dopiero gdy przypadkiem natrafił
na kawałek granitu wiedział, że na tym
zrobi niezły interes.
działalności nabył 50 koni.
Jego ulubionym sposobem spędzania wolnego czasu był spacer po okolicznych wzgórzach. Zaopatrzony w laskę zakończoną niewielkimi grabkami,
miał w zwyczaju rozgarniać napotkane
na swojej drodze przeszkody. Tak natra-
INFO
Przykłady zastosowania granitu strzegomskiego
w Europie: Wrocław - mosty, dworzec. poczta, bruki miejskie i chodniki.
Poznań - zamek cesarski, opera, poczta, dworzec, most św. Rocha przed przebudową,
fortyfikacje. Berlin - Reichstag, ratusz, katedra, pałac Przewodniczącego Reichstagu.
Gdańsk - Politechnika. Szczecin - mosty. Frankfurt
n/O - mosty. Kanał Kiloński. Amsterdam.
ną rolę w życiu rodziny. Wiedział, że taki kamień musi być już gdzieś wydobywany, i że na tym interesie da się zarobić. Rok później zakupił od miasta tereny, na których znajdowało się złoże i roku 1826 uruchomił wydobycie. Trzy lata
później zakupił kolejne złoża. Produkcja
ruszyła pełną parą. Wytwarzano głównie płyty chodnikowe, słupy, futryny, ramy drzwiowe i inne elementy budowlane. Po jego śmierci przedsiębiorstwo
kierowane przez żonę Johannę przeżywało przejściowy regres. Do 1857 r. kiedy zarząd przejął młodszy syn Paul, firWidok wyrobiska Bartch Strzegom 1902 rok.
ma znowu odzyskała dawną potęgę.
Jego potomek, Krzysztof Bartsch pod- fił na granitowy odłamek. Zaintrygowa- Paul z wykształcenia inżynier budowczas ostatniej wizyty w Polsce opowie- ny znaleziskiem postanowił nie nada- nictwa maszynowego, wynalazł i opadział nam historię swojego prapradziad- wać sprawie rozgłosu. Już wtedy przy- tentował urządzenie do obróbki granitu,
ka, pioniera przemysłu wydobywczego puszczał, że to odkrycie odegra waż- Stockhammer, czyli młotek z wymieni najbardziej wpływowego przedsiębiorWidok wyrobiska Bartch Strzegom 2005 rok.
cy w niemieckim Striegau.
W XIX wiek Strzegom wchodził jako
niewielkie prowincjonalne miasteczko,
które zdobyte przez Prusy przystosowywało się do życia w państwie Hohenzollernów. Jednak już wkrótce zawirowania dziejowe w postaci wojen napoleońskich przyniosły nieoczekiwane skutki. Z jednej strony zniszczenie miasta i
cierpienie ludności, z drugiej przyspieszenie tempa rozwoju i spore przemiany ekonomiczne. W tym okresie swoją
gospodarczą pozycję budowała rodzina
Bartschów. Fryderyk wcale nie miał ambicji zostania potentatem przemysłowym. Chciał studiować teologię. Jednak, gdy ojciec zaproponował mu przejęcie rodzinnej garbarni, nie odmówił.
Miał wówczas 21 lat. Prowadzona przez
niego firma już wkrótce znalazła się w
czołówce niemieckich przedsiębiorstw.
Zyski inwestował w rozwój firmy transportowej i budowlanej. Od miasta wykupił również pocztę. Na potrzeby jej
¤nowy Kamieniarz · NR 15 · 04/2005
30
 Lipiec
www.nowykamieniarz.pl 
HISTORIA
nymi nasadkami (groszkownik). Warsztat znajdował się przy obecnej ulicy Kościuszki. Potomkowie Pawła systematycznie rozwijali produkcję, kupując i
dzierżawiąc kolejne kamieniołomy, budując bocznicę kolejową.
Rodzina Bartschów zasłużyła sobie na
życzliwą pamięć strzegomian, nie tylko jako najzamożniejszy ród w mieście.
Znani byli również ze swej charytatywnej i społecznej działalności. Członkowie rodziny należeli do założycieli licznych fundacji na rzecz biednych. Dotowali również zdolnych uczniów i studentów.
Rozwój transportu kolejowego znacznie przyspieszył sprzedaż urobku i gotowych wyrobów granitowych. Sprzyjał
również rozwijaniu eksportu, głównie
do Holandii i krajów bałtyckich. Produkowaną na ogromną skalę kostką brukową pokrywano nie tylko ulice Strzegomia, Wrocławia, ale również wielu innych miast śląskich. Granit wykorzystywano także do zdobienia elewacji repre-
wydobywano nawet 300 tys. ton kamienia. Liczba robotników stałych wynosiła 2 tys. W czasie koniunktury zwiększała się dwukrotnie. Łączna suma pieniędzy przez nich zarabianych dochodziła
nierzadko, jak w 1902 do 1,6 mln marek rocznie.
Lata po I wojnie światowej nie były
dla przemysłu skalnego najlepsze. Słaba koniunktura, nadwyżki produkcji,
wzrost taryf kolejowych i konieczność
redukcji zatrudnienia robotników sprawiły, że miasto stanęło przed widmem
bankructwa. W 1933 roku kamieniołomy zatrudniały zaledwie 10% dawnej
liczby robotników i to najczęściej w niepełnym wymiarze godzin. Nic nie wskazywało na to, że Strzegom kiedykolwiek
odzyska utraconą pozycję.
Krzysztof Bartsch obecnie mieszka w
okolicach Monachium. Nigdy nie chciał
powrócić do zajęcia swoich przodków.
Wydarzeń z czasów, gdy na teren Strzegomia wkroczyły wojska radzieckie nie
wspomina najlepiej. Kiedy po wojnie
zentacyjnych budowli. Międzynarodowy rozgłos zyskało kamieniarstwo nagrobne. W strzegomskich kamieniołomach znajdowano również rzadkie okazy minerałów, które trafiały do najważniejszych muzeów mineralogicznych w
Londynie, Paryżu, Budapeszcie i Wiedniu.
Strzegom z dominującym przemysłem skalnym zyskał ogromne znaczenie gospodarcze. Tylko z kamieniołomów strzegomskich wywożono rocznie 20 tys. ton granitu. W całym powiecie było wówczas 30 kopalni, z których
osiedlił się z matką w Niemczech, wiedział że dawne życie i wszystko co pozostało w jego rodzinnym mieście, nigdy już nie będzie w jego zasięgu. To
trzecia wizyta Bartscha w Polsce. Przyciąga go w te strony pamięć o krewnych, którzy pochowani są w rodzinnym mauzoleum. I za każdym razem
odwiedza kamieniołomy, które do dzisiejszych czasów noszą nieoficjalną nazwę „Bartsch”. 
Agnieszka Środoń
¤nowy Kamieniarz · NR 15 · 04/2005
32
 Lipiec
www.nowykamieniarz.pl 