Monitoring prosto z półki

Transkrypt

Monitoring prosto z półki
Informacja prasowa, 07.04.2014
Monitoring prosto z półki
Czasy,
gdy
monitoring
kojarzył
się
tylko
z inwigilacją i narzędziem władzy, minęły chyba
już
bezpowrotnie.
Udostępnianie
znajomym
(a przy okazji i nieznajomym) miejsca naszego
pobytu jest teraz rzeczą naturalną. W dobie
wszechobecnych smartfonów fakt, że jesteśmy
śledzeni coraz mniej nam przeszkadza.
Aplikacje
społecznościowe
zagościły
na
dobre
w urządzeniach mobilnych, a ich użytkownicy chętnie
dzielą się w sieci tym, co aktualnie robią i gdzie
w danej chwili się znajdują. Stąd coraz większa
popularność takich funkcji jak Check In na Facebooku,
pozwalających na bieżące informowanie innych o aktualnym miejscu swego pobytu. Dane o naszej lokalizacji
udostępniamy sami, na własną odpowiedzialność - a wręcz na własną prośbę.
Monitoring prywatnie
Ta powszechna tendencja ma znaczący wpływ na rozwój usług geolokalizayjnych. Podgląd pozycji
pracowników lub bliskich nam osób przestaje być kojarzony z Orwellowską kontrolą i podglądaniem.
Udostępnianie swej pozycji na drodze służy już samej wygodzie. Szef sprawniej koordynuje działania
zespołu, klient wie, jak długo ma czekać na dostawę i czy może spodziewać się opóźnień. Poprawia się przez
to komunikacja, ale też wzrasta bezpieczeństwo. Kierowca tira, jadąc z FlotisGo, jest na bieżąco w kontakcie
z rodziną bez wykonywania zbędnych telefonów przed powrotem z trasy, a rodzic mniej martwi się o syna,
który właśnie uzyskał prawo jazdy i zaczyna znikać z domu wraz z kluczami do auta. Przede wszystkim z tych
względów monitoring budzi coraz większe zainteresowanie wśród osób prywatnych.
Pierwszy w Polsce produkt z półki
Monitoring zaczyna być inaczej postzregany wśród klientów, a producenci systemów monitoringu GPS
wychodzą naprzeciw nowym potrzebom konsumenckim. Firma Neptis S.A. wzbogaca ofertę o usługi, które z
powodzeniem można stosować nie tylko w firmowej flocie. Jednoczesnie dostosowuje do klientów
detalicznych model dystrybucji produktów, uwzględniającw nim kanał sprzedaży bezpośredniej. Na półkach
w sklepach motoryzacyjnych można teraz znaleźć niewielkie urządzenie FlotisGO. Nabycie go na miejscu
zastąpi procedurę, z którą zwykle wiąże się zakup systemu monitoringu. - Chcemy zwiększyć dostepność
naszych urządzeń i skrócić czas dostawy. Dlatego też rozwijamy współpracę z partnerami. Dzięki temu Klient
będzie mógł zadecydować o kupnie "tui teraz", bez zbędnych formalności i czekania na przesyłkę. Nasze
urządzenia stanowią świetne rozwiązanie nie tylko dla zawowowych kierowców. Specjalnie dla sieci
sprzedaży uruchomiliśmy produkt FlotisGO - monitoring bez montażu, który można wykorzystywac zarówno
w firmie, jak i w rodzinnej flocie – mówi Jakub Wesołowski z firmy Neptis S.A., producenta systemów Flotis i
Yanosik. Zarówno Yanosik jak i FlotisGO dostępne będą odtąd w salonach i serwisach samochodowych, w
sklepach z akcesoriami motoryzacyjnymi i w salonach Car Audio.
Rodzinne auta pod ochroną
FlotisGO to pierwszy produkt tego rodzaju, który można
nabyć bezpośrednio w sklepie. - Główne kryteria przy
wyborze
monitoringu
to
dla
klientów
prostota,
funkcjonalność i cena. Przywiązują oni dużą wagę
do tego, by podłączenie urządzeń było bezproblemowe
i nie wymagało specjalistycznej wiedzy. Właśnie brak
montażu
i
konieczności
zakupu
oprogramowania
wyróżnia proukty Flotis, a możliwość zakupu FlotisGO
"od ręki" czyni z niego rozwiązanie idealne dla osób
fizyczynych – dodaje Wesołowski. Podłączenie sprzętu do gniazda OBD w aucie jest dziecinnie proste
i zajmuje kilkanaście sekund. Z pobraną dodatkowo bezpłatnie aplkacją FlotisManager pojazd z wpiętym
FlotisGO można monitorować z poziomu telefonu w dowolnym miejscu i czasie. Przebyte trasy są
archwizowane, można zapisywać je na dysku i przeglądać w formie graficznej na mapie. Monitoring prywatny
przydaje się jednak też wtedy, gdy auto znajdzie się chwilowo w rękach osób trzecich i poza zasięgiem
wzroku – np. w myjni lub w warsztacie.
Dystrybucja materiałów:
Anita Pohl
[email protected]
kom./+48/ 733-411-112