pobierz artykuł
Transkrypt
pobierz artykuł
Michał Gabriel Woźniak Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie Jak obecnie widzą polską transformację i jej przyszłość ekonomiści z najwyższej półki? 1. Wprowadzenie Trwający już 20 lat proces budowy nowoczesnego państwa kapitalistycznego w Polsce z gospodarką opartą na mechanizmach rynkowych i acquis communautaire UE pozostaje nadal przedmiotem gorących debat naukowych, analiz ekonomicznych i polemik. Ich rezultatem jest dorobek naukowy, m.in. w postaci monografii, pokonferencyjnych książek i artykułów w czasopismach naukowych. Dowodzą tego chociażby następujące pozycje książkowe, które ukazały się na rynku wydawniczym w Polsce w ostatnich kilku latach: M. Bałtowski, M. Miszewski, Transformacja gospodarcza w Polsce, PWN, Warszawa 2007; Transformacja i rozwój, IBnGR, Warszawa 2007; S. Sojak, A. Zybertowicz, Transformacja podszyta przemocą, UMK, Toruń 2007 i 2008; P. Zalewa, Transformacja ustrojowa a kształt polskiego systemu ekonomicznego, UMCS, Lublin 2008. W ten nurt debaty wpisała się również sesja plenarna VIII Kongresu Ekonomistów Polskich pod hasłem „Polska w gospodarce światowej – szanse i zagrożenia rozwoju”. Debata ta byłaby niewątpliwie odnotowana przez śp. Profesora Edwarda Łukawera, który – gdyby żył – byłby jej uczestnikiem, dyskutantem i komentatorem na łamach publikacji naukowych. Los chciał jednak inaczej. Odszedł od nas wybity ekonomista polski, niezwykle zatroskany losami naszej ojczyzny i środowiska ekonomicznego. Pracując do ostatnich dni, pozostawił nam niczym testament przesłanie nawołujące do odbudowy środowiska polskich ekonomistów w postaci książki, którą zatytułował O tych z najwyższej półki, czyli 234 Michał Gabriel Woźniak rzecz w sprawie naszego środowiska ekonomicznego. Edward Łukawer tą książką postanowił również ocalić od zapomnienia w czasach burzliwych zmian, relatywizmu moralnego i powszechnego upadku zaufania poglądy ekonomistów, których darzył szacunkiem, a często również przyjaźnią. Jestem przekonany, że gdyby żył, w tej książce znalazłoby się również miejsce na problematykę poruszaną w obradach plenarnych VIII Kongresu Ekonomistów Polskich. Ponieważ miałem zaszczyt zaprzyjaźnić się z Profesorem Edwardem Łukawerem, odbyć z nim wiele długich dyskusji i sporów, a w końcu być recenzentem jego ostatniej książki, czuję się zobowiązany przedstawić w tym artykule fundamentalne kwestie poruszane w debacie plenarnej VIII Kongresu. Z tej intencji wynika również tytuł tego artykułu. Nie będzie to, rzecz jasna, tak znakomita synteza, jakiej dokonałby Edward Łukawer. Należy On niewątpliwie do najwybitniejszych historyków polskiej myśli ekonomicznej drugiej połowy XX w. Mam jednak nadzieję, że artykuł ten okaże się jej skromną namiastką, a zarazem zaproszeniem do kontynuacji rejestracji kierunków ewolucji poglądów polskich ekonomistów na temat procesu urynkowienia gospodarki polskiej i budowy nowoczesnej gospodarki oraz demokratycznego państwa, odpowiadających wyzwaniom rozwojowym współczesności. O wyjątkowości plenarnej debaty VIII Kongresu Ekonomistów Polskich świadczy nie tylko autorytet uznanych wybitnych naukowców, a jednocześnie w większości współautorów procesu transformacji. Wyjątkowe znaczenie miała przede wszystkim tematyka poruszanych przez autorów problemów. Dotyczyły one fundamentalnych kwestii, które decydują o miejscu Polski w gospodarce światowej, jakości życia obywateli i perspektywach rozwojowych przyszłych pokoleń, wynikających z uwarunkowań procesów budowy sprawnych rynków, przemian ustrojowych i związanych z nimi zmian w polityce gospodarczej i społecznej. Znalazły się w niej również kwestie kosztów i korzyści akcesji Polski do Europejskiej Unii Walutowej, wyzwań i zagrożeń rozwojowych Polski związanych z integracją i globalizacją. W debacie tej pojawiły się również różne zalecenia pod adresem dalszych koniecznych reform systemowych, których zwornikiem jest poszukiwanie rozwiązań usprawniających rynki i politykę ustrojową. Tym zaś, co dzieli autorów tych diagnoz i zaleceń, jest hierarchia niezbywalnych wartości, które zabezpieczyć powinien sprawny system ekonomiczny określony przestrzenią ideologiczno-doktrynalną liberalizmu anglosaskiego i europejskiego zdefiniowanego potrzebą harmonizowania kryteriów efektywności ekonomicznej z uznanymi społecznie zasadami sprawiedliwego podziału dochodów. Jak obecnie widzą polską transformację… 235 2. Diagnozy polskiej transformacji i zalecane terapie W opinii W. Wilczyńskiego na aktualny kształt ustroju społeczno-ekonomicznego Polski szczególny wpływ miała luka edukacyjna między stanem wiedzy niemarksistowskiej części środowiska naukowego a niedokształconym, nie z własnej winy, środowiskiem pracowniczym indoktrynowanym przez 40 lat marksistowską ideologią1. Luka ta wrażała się w słabej znajomości ordoliberalnych zasad społecznej gospodarki rynkowej, błędnej interpretacji monetaryzmu i niedocenianiu informatyzacji w gwałtownym przepływie informacji. Wynikająca z tej luki kondycja kapitału społecznego i ludzkiego skutkowała nieporozumieniami na temat istoty społecznej gospodarki rynkowej, niejasnym stosunkiem do własności państwowej, roli państwa w nowoczesnej gospodarce, brakiem umiejętności łączenia kryteriów wolności politycznej i gospodarczej. Przy tej kondycji kapitału ludzkiego i społecznego niemożliwe było zintegrowanie społeczeństwa wokół budowy liberalnego państwa chroniącego skutecznie wolności gospodarowania, wolności obywateli, prywatną własność i dobry pieniądz. Ścieranie się pryncypiów neoliberalnych z koncepcjami socjaldemokratycznymi musiało, zdaniem W. Wilczyńskiego, wywołać schorzenia „wyzwolonego państwa” i społeczeństwa, objawiające się odchodzeniem po 1993 r. od pryncypiów zdrowej gospodarki rynkowej w kierunku zwiększania świadczeń socjalnych, stosowania różnych form makrokorupcji, stosowania zróżnicowanych reguł gry dla poszczególnych sektorów, a nawet firm. Skutecznej terapii należy szukać, jego zdaniem, w odrzuceniu makrokorupcyjnych działań usprawiedliwiających politykę społeczną. Wymaga to jednak jasnej deklaracji ustrojowej odrzucającej trzecie drogi oraz przestrzegania norm zawartych w konstytucji. W. Wilczyński zdaje się upatrywać rozstrzygnięcia dylematów transformacji w ordoliberalnych podstawach porządku społeczno-ekonomicznego. T. Kowalik, zgadzając się z potrzebą kojarzenia rynku z ordoliberalną koncepcją makroekonomicznej koordynacji ignorowanych przez rynki społecznych celów rozwoju, eksponuje pominięte przez W. Wilczyńskiegio społeczne skutki transformacji2. Upatruje je głównie w problemach rynku pracy, socjalnego bezpieczeństwa, demokracji właścicielskiej, egalitaryzmu i dystrybutywnej sprawiedliwości. Jego zdaniem reformy ustrojowe w Polsce oparto na wulgarnej interpretacji założeń liberalnej myśli ekonomicznej. W wyniku tego niesłusznie uznano kanon bezalternatywności ustrojowej kapitalizmu. W celu podważenia tej bezalternatywności dokonuje rewindykacji tych poglądów liberalnych, które 1 W. Wilczyński, Dylematy polityki ustrojowej po 18 latach polskiej transformacji [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). 2 T. Kowalik, Polska transformacja a nurty liberalne [w:] Polska transformacja… 236 Michał Gabriel Woźniak mogłyby być użyteczne dla uzasadnienia socjaldemokratycznych idei godzenia efektywności ekonomicznej i sprawiedliwości dystrybutywnej. Wydaje się, że T. Kowalik, podobnie jak wielu lewicowych krytyków realizowanej w Polsce drogi transformacji, nie docenia dewastujących skutków dwupokoleniowej indoktrynacji komunistycznej w obszarze kapitału społecznego. Produkt tej indoktrynacji i uprawianej praktyki podziału dochodów stanowił homo sovieticus, odarty z samoodpowiedzialności z roszczeniowymi postawami wobec państwa, a często również pracodawcy. Przy tej kondycji kapitału społecznego, jak też odziedziczonych paradoksach rozwoju kapitału ludzkiego3 nacisk na upowszechnienie się samoodpowiedzialności był zasadny i musiał wiązać się z szokiem skutkującym poważnymi dodatkowymi kosztami społecznymi, trudnymi do usunięcia, choć należy się zgodzić, że nie musiały być one aż tak wysokie. Trudno jest jednak wiarygodnie ocenić, czy oparcie reform systemowych w Polsce na szlachetnych ideach, głoszonych przez zwolenników tzw. trzeciej drogi i wspomnianych przez autora tzw. nowych liberałów, zmieniłoby zasadniczo rachunek kosztów społecznych urynkowienia, choć można być pewnym, że wiązałoby się z ryzykiem ubytków efektywności ekonomicznej. Według Z. Sadowskiego w procesie transformacji społeczno-ekonomicznej w Polsce należy dostrzegać we właściwych proporcjach dobre i słabe strony i dopiero na tej podstawie formułować wnioski pod adresem roli państwa i strategii rozwoju kraju w usuwaniu zagrożeń rozwojowych i skutecznym odpowiadaniu na bieżące i przewidywane wyzwania rozwojowe4. Jego zdaniem wśród pozytywnych rezultatów transformacji należy zauważyć: – usunięcie zaledwie w ciągu dekady reliktów gospodarki nakazowo-rozdzielczej, – zapewnienie ustroju liberalno-demokratycznego, – stworzenie warunków dla rozwoju prywatnej przedsiębiorczości, wzrostu gospodarczego i dezinflacji. Najważniejsze zaś błędy transformacji wiążą się z: – polityką prywatyzacji skutkującą patologiami w postaci korupcji, lekceważenia prawa, trwonienia środków publicznych, – brakiem konsekwentnej polityki wobec zagranicznych inwestorów skutkującej dominacją zagranicznych grup finansowych, – polityką gospodarczą sprzyjającą masowemu bezrobociu, poszerzaniu się obszarów biedy i patologii społecznych. 3 Zob. M.G. Woźniak, Paradoksy rozwoju kapitału ludzkiego jako źródło nierówności społecznych. Przypadek Polski [w:] Oblicza nierówności społecznych, ENETEIA Wydawnictwo Psychologii i Kultury, Wrocław 2007, s. 57–74. 4 Z. Sadowski, Od sporu o transformację do strategii rozwoju kraju [w:] Polska transformacja… Jak obecnie widzą polską transformację… 237 Transformacja oparta na neoliberalnej doktrynie doprowadziła do utraty wpływu państwa na kształtowanie się proporcji gospodarczych w wyniku nadmiernego zmniejszenia zobowiązań socjalnych i ograniczenia uprawnień związków zawodowych. Dotkliwe społeczne konsekwencje transformacji zrodziły podatny grunt do realizowania od 2005 r. mechanistycznej koncepcji solidaryzmu społecznego w ramach państwa liberalno-demokratycznego pod hasłami moralnej odbudowy sterowanej przez autorytarne państwo. Tak zredukowana rola państwa wypierała z przedmiotu jego polityki kwestie związane z: – kryzysem demograficznym i starzeniem się społeczeństwa, – nakładami na ochronę zdrowia i zaopatrzenie emerytalne, – usługami umożliwiającymi aktywność zawodową i społeczną ludzi starszych, – dostępem do edukacji osób słabo wykształconych i młodzieży wiejskiej. Wobec tych wyzwań rozwojowych Z. Sadowski postuluje niezwłoczne przygotowanie długookresowej strategii rozwoju ukierunkowanej na umacnianie gospodarki opartej na wiedzy i cywilizacji informacyjnej respektującej priorytety strategii trwałego rozwoju oparte na koncepcji spójności społeczno-ekonomicznej przyjętej w Unii Europejskiej. Oceny polskiej transformacji nie tylko w odniesieniu do faktycznych procesów realnych i regulacyjnych, lecz również w kontekstach: jak miało być według założeń, jak było gdzie indziej i jak mogłoby być, domaga się G.W. Kołodko5. Zgodnie z tymi wskazówkami analitycznymi podstawą oceny skutków transformacji są dla G.W. Kołodki skrupulatnie i systematycznie rejestrowane rzeczywiste wskaźniki makroekonomiczne dotyczące PKB i jego składowych, inwestycji, bezrobocia, inflacji, dochodów i wydatków publicznych oraz deficytu i długu publicznego, eksportu i salda rachunku obrotów bieżących w kontekście historycznego procesu globalizacji, integracji i transformacji dokonującej się w innych krajach. W ocenach tych uwzględnia także własne doświadczenia polityczne, zmiany wskaźnika rozwoju HDI i nieznanego w polskim środowisku ekonomicznym wskaźnika subiektywnej oceny dobrobytu (SWB). Na podstawie analizy statystyk wzrostu i rozwoju gospodarczego przeprowadzonej w tych przekrojach G.W. Kołodko wyodrębnia według kryterium charakteru polityki gospodarczej cztery zakończone fazy transformacji. Z diagnozy przebiegu procesów realnych i leżących u ich podstaw różnych rodzajów polityki gospodarczej formułuje wniosek o sukcesie na dwie trzecie. Sukces ten, jego zdaniem, jest rezultatem przede wszystkim pragmatycznej polityki określonej w Strategii dla Polski i Programie naprawy finansów Rzeczypospolitej. W dobrej polityce gospodarczej domaga się wysiłków strategicznych na rzecz wprowadzenia go5 G.W. Kołodko, Sukces na dwie trzecie. Polska transformacja ustrojowa i lekcje na przyszłość [w:] Polska transformacja… 238 Michał Gabriel Woźniak spodarki na ścieżkę wzrostu gospodarczego spełniającej proporcje makroekonomiczne tzw. złotej sekwencji wskaźników dynamiki6. Z charakterystycznym dla siebie zacięciem polemicznym i skłonnością do negacji neoliberalnych podstaw ładu społeczno-ekonomicznego i polityki makroekonomicznej poddaje natomiast ostrej krytyce założenia i rezultaty programu urynkowienia i stabilizacji z lat 1990–1993 sprowadzającego się, jego zdaniem, do szoku bez terapii wywiedzionego z konsensusu waszyngtońskiego oraz z lat 1999–2002, określając go ironicznie „polityką nadwiślańskiego neoliberalizmu skrzyżowanego z prawicowym populizmem”. Niewątpliwe merytoryczne walory tej diagnozy dynamiki gospodarczej są jednak przysłonięte wysoce emocjonalną krytyką źródeł jej fazowości. Należy mieć na uwadze, że synchroniczność zjawisk nie musi być tożsama z ich przyczynowością. G.W. Kołodko pomija kwestie specyfiki opóźnień czasowych decyzji regulacyjnych związanych z urynkowieniem i ich skutków, które musiały znaleźć odzwierciedlenie w specyficznym powolnym procesie dostosowań aktywnych posocjalistycznych podmiotów gospodarczych 7, problemy ryzyka keynesowskiej polityki pobudzania popytu 8, zwłaszcza uprawianej bez należytego zwracania uwagi na sygnały wczesnego ostrzegania, czy też ewentualnych zagrożeń wynikających z ryzyka powszechnie uznawanej za konieczną liberalizacji sfery budżetowej (cztery reformy). Należy również zapytać, czy każde spowolnienie tempa wzrostu PKB związane z dostosowaniami strukturalnymi jest procesem niepożądanym i czy wynika jedynie z czynników endogenicznych. Uproszczonej ortodoksji konsensusu waszyngtońskiego opartej na prywatyzacji, stabilizacji i liberalizacji, który abstrahuje od specyficznych cech i uwarunkowań oraz barier rozwojowych i oczekiwań społecznych każdej gospodarki krajowej, przeciwstawia się również K. Łaski9. Jego zdaniem przeczy jej obserwowana w praktyce nie tylko krajów UE-15 trwałość występowania deficytu budżetowego, niezależnie od lewicowej (zwykle keynesowskiej) czy prawicowej (liberalnej) orientacji polityki gospodarczej. Oznacza to, że źródeł trwałości lub regularności występowania deficytu budżetowego nie można wiązać jedynie ze skłonnością polityków do wykorzystywania finansów publicznych, destabilizowania koniunktury i dokonywania inwestycji publicznych. 6 Szerzej na ten temat zob. też w: G.W. Kołodko, Wędrujący świat, Pruszyński i S-ka, Warszawa 2008. 7 Zob. np. M.G. Woźniak, Dostosowania ilościowe w procesie urynkowienia. Bariery, perspektywy, UMCS w Lublinie, Filia w Rzeszowie, Rzeszów 1998. 8 Krytykę teoretyczno-metodologicznych podstaw keynesizmu i nurtów z niego się wywodzących można znaleźć w pracy: A. Wojtyna, Ewolucja keynesizmu a główny nurt ekonomii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000. 9 K. Łaski, Wypowiedź [w:] Polska transformacja… Jak obecnie widzą polską transformację… 239 Zgodnie z teorią keynesowską deficyt budżetowy jest konieczny dla zrealizowania w procesie inwestycyjnym nadwyżki oszczędności gospodarstw domowych nad wydatkami inwestycyjnymi firm. W następstwie równoważenia oszczędności gospodarstw domowych i inwestycji firm możliwe stają się pełne wykorzystanie mocy produkcyjnych gospodarki krajowej i strategia prowzrostowa. Sprzyja jej polityka równoległego wzrostu płac realnych i wydajności pracy oraz szybki wzrost inwestycji prywatnych, nie zaś stopy inwestycji, natomiast rygorystyczne przestrzeganie kryteriów z Maastricht może utrudniać jej realizowanie. Rygoryzm w tym względzie uniemożliwić może równoważenie występującego w praktyce dodatniego bilansu finansowego sektora prywatnego Unii Europejskiej, próby zaś ograniczenia udziału w PKB średniego deficytu budżetowego poniżej udziału w PKB dodatniego bilansu finansowego sektora prywatnego muszą prowadzić do zjawisk deflacyjnych. W kwestii odpowiednich dla Polski strategii rozwoju K. Łaski opowiada się za respektowaniem specyfiki krajowych wyzwań i uwarunkowań rozwojowych i docenieniem roli tradycyjnych sektorów gospodarki, które mogą być źródłem dyfuzji już istniejących technologii nieobciążonych ryzykiem wydatków na badania naukowe. Niestety K. Łaski nie wspomniał jednak o ograniczeniach, które należy brać pod uwagę przy wykorzystywaniu teorii keynesowskiej w rozwiązywaniu praktycznych problemów10. Uzupełniające, a zarazem polemiczne po części stanowisko dotyczące uwarunkowań wzrostu gospodarczego przedstawionych przez G.W. Kołodkę prezentuje L. Zienkowski11, koncentrując się na długookresowych determinantach wzrostu gospodarczego i osadzając wnioskowanie w teoriach wzrostu endogenicznego eksponujących rolę kapitału ludzkiego. Powołując się na badania empiryczne, L. Zienkowski kwestionuje neoliberalne stereotypy współzależności miedzy poziomem fiskalizmu, inflacji a tempem wzrostu gospodarczego, wskazuje również na nieistotną statystycznie współzależność korelacyjną między osiągniętym poziomem rozwoju gospodarczego a jakością i skutecznością rządzenia oraz wiedzy i wydatków na B+R. Na gruncie nowej teorii wzrostu, niskiej pozycji ekonomicznej Polski należy upatrywać w niewykorzystaniu długookresowych czynników wzrostu endogenicznego w polityce gospodarczej. Świadczą o tym: wysoki poziom fiskalizmu i deficytu sektora publicznego, niski poziom B+R, ingerencje państwa w sferę prawnoregulacyjną. Ponieważ źródła poakcesyjnej fazy wysokiego tempa wzrostu mają charakter krótkookresowy, ulegną niewątpliwie wyczerpaniu do 2010 r. 10 W kwestii krytycznej oceny keynesizmu i szkół nawiązujących do jego założeń zob.: A. Wojtyna, op. cit. 11 L. Zienkowski, Determinanty i perspektywy wzrostu gospodarczego w nadchodzących latach – próba syntezy [w:] Polska transformacja… 240 Michał Gabriel Woźniak Spowoduje to spadek tempa wzrostu PKB do niebezpiecznego dla długu publicznego poziomu 1–2% rocznie. W postulatach pod adresem reform prowzrostowych L. Zienkowski, podobnie jak G.W. Kołodko, ostrzega przed schematycznym przenoszeniem sprawdzonych koncepcji teoretycznych w oderwaniu od specyfiki uwarunkowań miejsca i czasu. Specyfikę tych uwarunkowań w przypadku Polski wiąże z rosnącymi wydatkami infrastrukturalnymi i wzrostem potrzeb pożyczkowych budżetu w wypadku obniżenia podatków. Postuluje znane z debat publicznych reformy prowzrostowe (sfery socjalnej, racjonalizację wydatków publicznych, rozszerzenie bazy podatkowej poprzez reformę KRUS i ograniczenie szarej strefy, a nawet wprowadzenie podatku linowego po uprzednich reformach oraz uzyskanie dostępu do tanich kredytów i eliminację ryzyka kursowego w wyniku wstąpienia do strefy euro). Dla J. Hausnera w przeciwieństwie do G.W. Kołodki centralnym zagadnieniem polityki strukturalnej są zmiany instytucjonalne warunkujące utrzymanie przewagi konkurencyjnej12. W długim okresie zaś sednem polityki prorozwojowej jest oddziaływanie na wzorce zachowań w różnych sieciach koordynacji działań. Oznacza to odrzucenie wiary w deterministyczną moc władzy politycznej, wybitnych przywódców. J. Hausner odrzuca zarówno filozofię polityki prowzrostowej opartej na priorytetach makroekonomicznej równowagi, jak i filozofię balansowania pomiędzy orientacją na wzrost i orientacją na równowagę makroekonomiczną. Na podstawie własnych doświadczeń w zakresie prowadzenia polityki gospodarczej i dla uzasadnienia sposobu jej uprawiania w latach 2001–2005 J. Hausner wskazuje, że główne problemy polityki dostosowanej do wymagań cywilizacji informacyjnej i rozwoju gospodarki opartej na wiedzy wiążą się z: – wadliwymi rozwiązaniami instytucjonalnymi, które decydują o jakości rządzenia, ładzie instytucjonalnym i mechanizmach decyzyjnych, – dominacją układów resortowo-korporacyjnych. Niepowodzenia w zakresie prób reform sfery publicznej wiąże on z dominacją układów resortowo-korporacyjnych, których rezultatem jest zaspokajanie partykularnych interesów. Zarówno neoliberalny ekonomizm, jak i populistyczny etatyzm nie mogą być skuteczną przeciwwagą interesów resortowo-korporacyjnych. Usunięcie barier rozwoju wymaga zasadniczej zmiany instytucjonalnej zorientowanej na kreowanie sieci wielopodmiotowych, zdecentralizowanych i horyzontalnych w miejsce struktur hierarchicznych i administracyjnych. Kluczem do rozwiązania problemów rozwoju jest kompleksowa zmiana instytucjonalna respektująca proceduralnie i substancjonalnie zasadę podziału władzy, wymu12 J. Hausner, Polityka gospodarcza – wokół dylematów i sporów [w:] Polska transformacja… Jak obecnie widzą polską transformację… 241 szająca na ich organach trzymanie się swoich ról. Zdaniem J. Hausnera politycy powinni się koncentrować na poszukiwaniu instytucjonalnych uwarunkowań umożliwiających manipulowanie (!) zachowaniami i reakcjami dla skutecznej realizacji celów cywilizacji informacyjnej i gospodarki opartej na wiedzy. W cywilizacji informacyjnej opartej na probabilistycznym i heterarchicznym pojmowaniu rzeczywistości, w przeciwieństwie do cywilizacji przemysłowej opartej na deterministycznych i monokratycznych regułach myślenia i działania, sednem przywództwa jest podjęcie dialogu i rozwinięcie partnerstwa z całą siecią podmiotów – głównych aktorów rozwoju. Droga do eliminacji syndromu miękkiego państwa wiedzie, zdaniem J. Hausnera, przez partnerstwo dla rozwoju realizowane przez deregulację, samorządność i dialog obywatelski. Przekształcenie pozornego i fasadowego dialogu korporacyjnego powinno się dokonać oddolnie i spontanicznie, do czego potrzebne są instytucjonalne warunki partnerstwa. Stąd postuluje on ewolucję polityki instytucjonalnej od państwa opiekuńczego do państwa pracy i społeczeństwa opiekuńczego, od popytowej polityki do pobudzania podaży, od wyrównywania dochodów do polityki spójności, formowania obudowy społeczeństwa obywatelskiego, społecznej odpowiedzialności biznesu i uprawiania ekonomii społecznej. Wydaje się, że J. Hausner ulega panującej obecnie modzie intelektualnej w środowisku ekonomistów, redukując gospodarkę do układu zinstytucjonalizowanych zachowań i relacji społecznych. Autor jest tylko częściowo świadomy ryzyka manipulowania zachowaniami i reakcjami społecznymi przez polityków. Nawet słuszne manipulowanie zachowaniami społecznymi, w szczególności zaś w tym konkretnym przypadku, jest sprzeczne z duchem podmiotowości obywatelskiej. Grozi to w perspektywie ryzykiem podziału społeczeństwa na świadome celów rozwojowych warstwy (obecne w sieci) na czele z klasą polityczną o szczególnej mocy władczej i resztę osłoniętą kurtyną ograniczonej wiedzy. Powstają pytania: kto zatem miałby zabezpieczać interesy tych „nieoświeconych”, czy może ich interesy są bez znaczenia, czy celowa jest ich marginalizacja? W szczególności zaś powstaje pytanie o realne podstawy trwałości takiej zmiany instytucjonalnej. Opozycyjne stanowisko wobec zwolenników kreacjonizmu i normatywnego podejścia do problemu usprawnień mechanizmów rynkowych w demokratycznym państwie zajął A. Lipowski13. Argumentów na rzecz swojego stanowiska poszukuje na gruncie marketingu politycznego i teorii gier. W tym celu A. Lipowski posłużył się prostym dwubiegunowym modelem demokracji przedstawicielskiej składającej się z elektoratu stałego i płynnego, partii realizujących programowy idealizm lub oportunizm, cyklu kampanii wyborczej i realizacji 13 A. Lipowski, Polityka gospodarcza jako instrument marketingu politycznego [w:] Polska transformacja… 242 Michał Gabriel Woźniak programu. W rezultacie konsekwentnego wnioskowania opartego na logice formalnej zakwestionował iluzje oczekiwań uprawiania stabilnej polityki przez partię o nastawieniu idealistycznym. Systemową prawidłowością demokracji przedstawicielskiej jest skłonność do instrumentalnego wykorzystywania polityki i brak jednoznacznych skutków oportunizmu partii rządzącej dla polityki mikrostrukturalnej. Prawidłowość ta jest rezultatem przekształcania się partii idealistycznej w oportunistyczną. W świetle logiki marketingu politycznego nie jest zatem możliwa zmiana instytucjonalna, która ograniczałaby występowanie okoliczności sprzyjających oportunizmowi. Logika marketingu politycznego wyjaśnia, dlaczego kończą się często niepowodzeniami wysiłki reformatorskie niewynikające z bezpośrednich zagrożeń interesów grup sprawujących władzę (np. drugi program Balcerowicza, program naprawy finansów publicznych G.W. Kołodki, plan Hausnera). Logika ta skłania również do krytycyzmu wobec zwolenników ambitnych programów polityki gospodarczej i zmian instytucjonalnych. To realistyczne wnioskowanie, choć redukujące skrajnie złożoność procesu decyzyjnego, nastraja pesymizmem i krytycyzmem wobec realnych podstaw politycznych realizowania postulatów w zakresie polityki gospodarczej Sadowskiego, Kołodki, Zienkowskiego, Hausnera i skłania do postrzegania rozwoju i zmiany systemowej jako procesu ewolucyjnego, w którym rola ambitnych reformatorów jest znikoma lub przypadkowa. 3. Wyzwania transformacyjne wynikające z integracji i globalizacji Proces urynkowienia i budowy demokratycznego ładu społeczno-politycznego w krajach Europy Środkowowschodniej dokonywał się od samego początku pod wpływem czynników zewnętrznych. Wśród nich szczególną rolę odegrały: – konsensus waszyngtoński oparty na liberalizmie anglosaskim, określający reguły kapitalizmu globalnego jako skuteczne warunki odrabiania dystansu rozwojowego i cywilizacyjnego oraz stabilizacji wzrostu gospodarczego, – procesy integracyjne w Europie Zachodniej oparte na liberalizmie europejskim, zalecającym kojarzenie konkurencyjnego porządku gospodarczego z centralną koordynacją strategiczną ukierunkowaną na respektowanie społecznych celów rozwoju nierealizowanych sprawnie przez mechanizmy rynkowe. Te dwie grupy zewnętrznych determinant zmian systemowych legły u podstaw polskiej transformacji, oddziałując z różnym skutkiem i w z różnicowanym stopniu na politykę gospodarczą i reformy ustrojowe. Akcesja do Unii Europej- Jak obecnie widzą polską transformację… 243 skiej w 2004 r. wiąże się automatycznie z kwestią wstąpienia do Europejskiej Unii Walutowej (EUW). Do kwestii tej ustosunkował się M. Belka, zwracając uwagę na stopień przygotowania Polski do przejęcia reguł EUW oraz koszty i korzyści alternatywne przystąpienia14. Oceny tej dokonał na podstawie następujących kryteriów: – stopnia powiązania rynków mierzonego udziałem eksportu krajowego w całkowitym eksporcie UE-25, – rozwoju rynków finansowych mierzonego relacją kredytów dla sektora prywatnego do PKB, – stopnia uelastycznienia rynków pracy mierzonego wskaźnikami prawnej ochrony zatrudnienia, – wpływu zasad funkcjonowania systemu walutowego na procesy inflacyjne i aprecjację waluty krajowej, – jakości instytucji fiskalnych. Na podstawie diagnozy przebiegu procesów realnych i regulacyjnych w Polsce określonych tymi kryteriami M. Belka formułuje tezę o odpowiednim, na tle innych krajów kandydackich, przygotowaniu instytucjonalnym Polski do członkostwa w EUW. Wobec wynikającej z analizy przewagi po stronie argumentacji na rzecz korzyści z integracji opowiada się on przeciw odkładaniu momentu akcesyjnego. M. Belka podkreśla również, że restrykcyjne stosowanie kryteriów z Maastricht nie znajduje teoretycznego uzasadnienia, gdyż abstrahuje od logiki procesu doganiania i może opóźniać proces akcesyjny. Zauważa jednak, że członkostwo w EUW nie jest niezbędnym warunkiem postępu gospodarczego. Inaczej do integracyjnych uwarunkowań rozwoju gospodarczego podchodzi D. Rosati, stawiając pytanie, dlaczego Unia Europejska traci dystans do Stanów Zjednoczonych, poszukując odpowiedzi na nie w problemach rozwoju wiedzy i wykorzystania zasobów ludzkich15. Dla uzasadnienia tezy, że jakość czynnika ludzkiego, tj. wiedza i praca decydują o zróżnicowaniach dynamiki PKB, D. Rosati posługuje się prostym modelem, w którym względny wskaźnik PKB pc. przedstawia jako: iloczyn współczynników ludności w wieku produkcyjnym, aktywności ludności w wieku produkcyjnym, intensywności pracy mierzonej czasem pracy na zatrudnionego oraz wydajności pracy na godzinę pracy16. Uzyskane na podstawie tego modelu wyniki analizy dla poszczególnych krajów UE-15 i USA dla 2005 r. dowodzą, że niemal połowa 30-procentowego dystansu PKB pc. Unii Europejskiej do USA jest rezultatem silnego zróżnicowania wydajności pracy pomiędzy krajami członkowskimi UE-15, ok. 30% wynika z niż14 M. Belka, Rozszerzenie Europejskiej Unii Walutowej a perspektywy rozwoju gospodarczego Polski [w:] Polska transformacja… 15 D. Rosati, Wiedza i praca. Dlaczego Unia Europejska traci dystans do Stanów Zjednoczonych? [w:] Polska transformacja… 16 Por. W. Iskra, Czynnik ludzki w rozwoju gospodarczym PRL, PWE, Warszawa 1976. 244 Michał Gabriel Woźniak szej stopy zatrudnienia, a ok. 20% z niższej intensywności pracy. Małe, lecz przybierające na sile znaczenie mają zmiany struktury demograficznej ludności (ok. 3%). Wyniki tych badań potwierdzają, że utrzymywanie się dystansu rozwojowego UE-15 do USA jest rezultatem licznych barier i ograniczeń w funkcjonowaniu rynków i instytucjonalnych bodźców do wychodzenia z rynku pracy, ograniczenia czasu pracy i niższych nakładów na rozwój wiedzy. Oznacza to, że gospodarki europejskie wymagają zmian instytucjonalnych ukierunkowanych na wzrost aktywności zawodowej, usuwanie barier wejścia na rynki, regulacji państwowych ochraniających przed ryzykiem rynku pracy oraz bodźców dla rozwoju kapitału ludzkiego i zwiększających skłonność do wdrażania innowacji technologicznych, organizacyjnych i przeciwdziałających niekorzystnym zmianom demograficznym. Zdaniem D. Rosatiego zróżnicowanie czynników dywergencji realnej pomiędzy poszczególnymi krajami wymaga odpowiednich dostosowawczych strategii do lokalnych warunków strategii działań w ramach uniwersalnych kierunków polityki. Ta ciekawa diagnoza skłania do wysunięcia wniosków pod adresem zmian instytucjonalnych, zwłaszcza na rynku pracy w Polsce, o których debatowano również podczas VIII Kongresu Ekonomistów Polskich. W ogólnym ujęciu zmiany te powinny zmierzać do umożliwienia realizacji priorytetów dotyczących rozwoju zasobów ludzkich rekomendowanych do realizacji przez strategię lizbońską w zakresie ram odniesienia krajowych strategii rozwoju na lata 2007–2012. W świetle diagnozy przebiegu dwudziestoletniego procesu transformacji systemowej i towarzyszących jej różnych rodzajów polityki ekonomiczno-społecznej oraz kosztów i korzyści z nich wynikających, w opinii większości referentów sesji plenarnej VIII Kongresu Ekonomistów Polskich dominowały poglądy o celowości dokończenia budowy konkurencyjnego porządku opartego na regułach społecznej gospodarki rynkowej. Expressis verbis poglądy takie sformułowali: W. Wilczyński, T. Kowalik, Z. Sadowski, G.W. Kołodko, choć różne kwestie były przez nich akcentowane jako fundamentalne wyzwania pod adresem polityki gospodarczej. Na potrzebę kontynuacji procesu urynkowienia w nawiązaniu do ordoliberalizmu w szczególny sposób zwrócił jednak uwagę P. Pysz17. Z wielką erudycją i kompetencją zestawił on wysiłki intelektualne przedstawicieli nowożytnej ekonomii, począwszy od A. Smitha, poprzez L. Warlasa, G. Debreu, K. Arrowa, F. Hayeka, J. Schumpetera, R. Rawlsa oraz innych, aż po W. Eukena, zmierzające do wykorzystania lub zakwestionowania logiki rynku (kryterium efektywności ekonomicznej) w urzeczywistnianiu społecznej równowagi i harmonii. Na 17 P. Pysz, Ordoliberalna myśl ekonomiczna a problemy współczesności [w:] Polska transformacja… Jak obecnie widzą polską transformację… 245 podstawie wiedzy wynikającej z tych wysiłków intelektualnych, P. Pysz postuluje politykę kształtowania rynkowego ładu gospodarczego w oparciu o ordoliberalną koncepcję społecznej gospodarki rynkowej. Do istniejącej już w polskim piśmiennictwie ekonomicznym literatury dotyczącej przydatności koncepcji społecznej gospodarki rynkowej18 P. Pysz wnosi oryginalne spojrzenie – z perspektywy historii myśli ekonomicznej – na przydatność tej koncepcji w rozwiązywaniu problemów instytucjonalnych konkurencyjnego porządku i polityki społeczno-gospodarczej. Na zupełnie inną grupę zewnętrznych uwarunkowań procesów transformacyjnych zwrócił uwagę A. Kukliński19. Na podstawie historycznej analizy procesów globalnych od 1815 r. wyodrębnił on pięć etapów globalnych dostosowań, wydobywając fundamentalne cechy procesów tworzenia i destrukcji porządku globalnego. Na tle tendencji w tych procesach i specyficznych ich cech formułuje tezę o kryzysie porządku globalnego. Jego źródeł upatruje w bankructwie ideologii neoliberalizmu i Pax Americana oraz myślenia strategicznego. Wskazuje na pięć warunków przezwyciężenia globalnej katastrofy. Jego zdaniem wymaga to: – głębokiej rekonstrukcji organizacji międzynarodowych, współpracy wielkich mocarstw i korporacji międzynarodowych, – interaktywnego i dynamicznego funkcjonowania edukacji, nauki i kultury, – aktywnej roli głównych religii (chrześcijaństwa, islamu i buddyzmu), – właściwego miejsca w układzie sił systemów liberalno-demokratycznych, autokratycznych i anarchii. Choć A. Kuklińskiego interesują bezpośrednio zagrożenia porządku globalnego, to jednak z ich diagnozy historycznej wynikają również pytania dotyczące pożądanych z punktu widzenia wyzwań globalnych zmian systemowych w gospodarce Polski. W warunkach globalizacji i integracji gospodarka Polski pozostaje przecież pod rosnącym wpływem tych procesów. Słaba percepcja zagrożeń z nich wynikających u początków transformacji legła u podstaw wielu popełnionych dotychczas w Polsce błędów w polityce ustrojowej, gospodarczej i społecznej. Niemal po dwudziestu latach transformacji wyłoniły się nowe wyzwania i z większą wyrazistością dają znać o sobie istniejące już od lat długookresowe zagrożenia rozwojowe. W przypadku Polski są one związane z: 18 Zob. np. E. Mączyńska, Społeczna Gospodarka Rynkowa a angloamerykański model gospodarczy. Kontrowersje i nieporozumienia [w:] Amerykański model rozwoju gospodarczego. Istota, efektywność i możliwości zastosowania, pod red. W. Bieńkowskiego, M.J. Radły, SGH, Warszawa 2006; T.T. Kaczmarek, P. Pysz, Ludwig Erhard i społeczna gospodarka rynkowa, Instytut Studiów Politycznych PAN, Warszawa 2004; M.G. Woźniak, Kierowanie. Rynek. Transformacja. Bariery stabilizacji, IBR, Kraków 1993, s. 124–135. 19 A. Kukliński, Procesy tworzenia i destrukcji porządku globalnego [w:] Polska transformacja… 246 Michał Gabriel Woźniak – kryzysem demograficznym i wiążącą się z nim pasywnością starzejącego się społeczeństwa nastawionego na ochronę praw nabytych oraz utratą zdolności do innowacyjności i kreatywności; – kryzysem innowacyjnego przełomu w Unii Europejskiej; – nieskutecznością prób kojarzenia rynku i centralnej koordynacji strategicznej za pomocą strategii lizbońskiej w sprostaniu konkurencyjności ze strony korporacji transnarodowych. 4. Zamiast zakończenia, czyli o czym należałoby również pamiętać Jeden z pierwszych krytycznych komentarzy do debaty plenarnej VIII Kongresu Ekonomistów Polskich przeznaczonych do publikacji przedstawił S. Gomułka20. Autor ustosunkował się na ogół polemicznie, choć w różnym zakresie, do wszystkich referatów plenarnych z wyjątkiem referatów W. Wilczyńskiego i M. Belki. S. Gomułka, w przeciwieństwie do G.W. Kołodki i T. Kowalika, sformułował tezę o umiarkowanym charakterze reform w Polsce co do ich dynamiki (powolna prywatyzacja i dezinflacja), jak również doktrynalnych podstaw (zachowanie wysokiego udziału transferów socjalnych w PKB). Zwrócił też uwagę na wiążące się z wysokimi obciążeniami podatkowymi główne determinanty wzrostu gospodarczego w Polsce, które tkwiły i nadal tkwią w niskiej stopie oszczędności i aktywności zawodowej ludności. S. Gomułka nie podziela również poglądów J. Hausnera o kluczowym znaczeniu dla rozwoju gospodarczego inflacji niskiej jakości regulacji prawnych oraz niesprawności wykonawczej administracji publicznej, jak również tez J. Hausnera i Z. Sadowskiego o kluczowym znaczeniu kapitału ludzkiego w kraju, którego rozwój wymaga przede wszystkim dyfuzji technologii, a zatem wysokich nakładów BIZ. Osobliwie krytyczną argumentację G.W. Kołodki wobec polityki gospodarczej z lat 1990–1993 i 1998–2001 traktuje jako intelektualną prowokację, w której autor nie zadbał o jej wewnętrznie spójną i testowalną teorię (nadmierne zaufanie do oficjalnych statystyk i prognoz sporządzanych według najlepszych reguł sztuki oraz niedocenianie stosunkowo szybkiego faktycznego tempa wzrostu PKB w Polsce, pomimo jego wyższej potencjalnej stopy). Zdaniem S. Gomułki w dobrej polityce fiskalnej idzie o umiarkowany poziom wydatków publicznych i prorozwojową strukturę wydatków. Autora komentarza nie zadowalają również debaty zogniskowane wokół mało kontrower20 S. Gomułka, Polska transformacja i jej przyszłość. Komentarz do siedmiu prac na VIII Kongres PTE, 29–30 listopada 2007 [w:] Polska transformacja… Jak obecnie widzą polską transformację… 247 syjnych, choć zróżnicowanych kierunków dotyczących pożądanej strategii (Sadowski, Zienkowski) w oderwaniu od metod ich realizacji. Ze swej strony chciałbym dodać, że debata plenarna nie oddaje w pełni całokształtu debaty kongresowej, choć niewątpliwie dotyczy kwestii fundamentalnych dla przyszłości Polski. W sekcjach tematycznych odbywały się również dyskusje dotyczące wielu szczegółowych problemów procesu urynkowienia, polityki społeczno-gospodarczej budowy gospodarki opartej na wiedzy, integracji europejskiej i globalizacji podejmowane w aspekcie teoretycznym, doświadczeń krajowych i zagranicznych i prognostycznym, które wykraczają poza ramy tego opracowania. Na ich podstawie można pokusić się o sformułowanie opinii, że Polsce potrzebna jest kontynuacja wielorakiej modernizacji: technologicznej, politycznej, administracyjnej, ekonomicznej, instytucjonalnej, kapitału ludzkiego i kapitału społecznego, jeśli chcemy uchronić społeczeństwo i gospodarkę przed zagrożeniami ponowoczesności i zdyskontować szanse wynikające z integracji, rozwoju gospodarki opartej na wiedzy i społeczeństwa informacyjnego. Będzie to zadanie niezwykle trudne, zważywszy na dystans, jaki dzieli nasz kraj od liderów gospodarki światowej (miejsca od 46 do 52 w rankingach konkurencyjności, ok. 80-procentowy wsad importu do eksportu, udział B+R w PKB zaledwie w ok. 0,6% i inne). Literatura Belka M., Rozszerzenie Europejskiej Unii Walutowej a perspektywy rozwoju gospodarczego Polski [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). Gomułka S., Polska transformacja i jej przyszłość. Komentarz do siedmiu prac na VIII Kongres PTE, 29–30 listopada 2007 [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). Hausner J., Polityka gospodarcza – wokół dylematów i sporów [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). Iskra W., Czynnik ludzki w rozwoju gospodarczym PRL, PWE, Warszawa 1976. Kaczmarek T.T., Pysz P., Ludwig Erhard i społeczna gospodarka rynkowa, Instytut Studiów Politycznych PAN, Warszawa 2004. Kołodko G.W., Sukces na dwie trzecie. Polska transformacja ustrojowa i lekcje na przyszłość [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). Kołodko G.W., Wędrujący świat, Pruszyński i S-ka, Warszawa 2008. Kowalik T., Polska transformacja a nurty liberalne [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). Kukliński A., Procesy tworzenia i destrukcji porządku globalnego [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). Lipowski A., Polityka gospodarcza jako instrument marketingu politycznego [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). Łaski K., Wypowiedź [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). 248 Michał Gabriel Woźniak Mączyńska E., Społeczna Gospodarka Rynkowa a angloamerykański model gospodarczy. Kontrowersje i nieporozumienia [w:] Amerykański model rozwoju gospodarczego. Istota, efektywność i możliwości zastosowania, pod red. W. Bieńkowskiego, M.J. Radły, SGH, Warszawa 2006. Pysz P., Ordoliberalna myśl ekonomiczna a problemy współczesności [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). Rosati D., Wiedza i praca. Dlaczego Unia Europejska traci dystans do Stanów Zjednoczonych? [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). Sadowski Z., Od sporu o transformację do strategii rozwoju kraju [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). Wilczyński W., Dylematy polityki ustrojowej po 18 latach polskiej transformacji [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). Wojtyna A., Ewolucja keynesizmu a główny nurt ekonomii, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2000. Woźniak M.G., Dostosowania ilościowe w procesie urynkowienia. Bariery, perspektywy, UMCS w Lublinie, Filia w Rzeszowie, Rzeszów 1998. Woźniak M.G., Kierowanie. Rynek. Transformacja. Bariery stabilizacji, IBR, Kraków 1993. Woźniak M.G., Paradoksy rozwoju kapitału ludzkiego jako źródło nierówności społecznych. Przypadek Polski [w:] Oblicza nierówności społecznych, ENETEIA Wydawnictwo Psychologii i Kultury, Wrocław 2007. Zienkowski L., Determinanty i perspektywy wzrostu gospodarczego w nadchodzących latach – próba syntezy [w:] Polska transformacja i jej przyszłość, PWE, Warszawa 2008 (w druku). The Polish Transformation and its Future Viewed by Economic Gurus The paper presents an overview of the opinions expressed during the plenary session of the 8th Congress of Polish Economists (Warsaw 2007), dedicated to the Polish transformation and its future. The author discusses the costs and benefits of the transformation process, the implemented social and economic policies, the role of the external factors related to European integration, destruction processes and the creation of the global system of influence as well as the concept of the social market economy as a social and economic target model for the Polish transformation. The paper also includes critical remarks referring to the views held by the other participants. Michał Gabriel Woźniak – profesor doktor habilitowany, profesor zwyczajny, kierownik Katedry Ekonomii Stosowanej na Wydziale Towaroznawstwa Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Zainteresowania naukowo-badawcze: wzrost gospodarczy, nierówności społeczne, systemy ekonomiczne. e-mail: [email protected]