Obronność nr 1 / 2014 - Wydział Zarządzania i Dowodzenia AON

Transkrypt

Obronność nr 1 / 2014 - Wydział Zarządzania i Dowodzenia AON
OBRONNO
OBRONNOŚĆ
ZESZYTY NAUKOWE
WYDZIAŁU ZARZĄDZANIA
ZARZ
I DOWODZENIA
AKADEMII OBRONY NARODOWEJ
nr 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Warszawa 2014
201
OBRONNOŚĆ
ZESZYTY NAUKOWE
WYDZIAŁU ZARZĄDZANIA
I DOWODZENIA
AKADEMII OBRONY NARODOWEJ
nr 1(9)/2014
KWARTALNIK
ISSN 2299-2316
Warszawa 2014
RADA NAUKOWA
prof. dr hab. Stanisław ZAJAS – przewodniczący (Akademia Obrony Narodowej), prof. dr
hab. Jerzy BOGDANIENKO (Uniwersytet Warszawski), prof. dr hab. Paweł CIEŚLAR
(Akademia Obrony Narodowej), prof. dr hab. Józef JANCZAK (Akademia Obrony
Narodowej), prof. dr hab. Mirosław KRČ (Uniwersytet Obrony w Brnie), prof. dr hab.
Milan SOPÓCI (Akademia Sił Zbrojnych w Liptovský Mikuláš), prof. dr hab. Zenon
STACHOWIAK (Akademia Obrony Narodowej), prof. dr hab. Bogdan SZULC (Akademia
Obrony Narodowej), dr hab. Ryszard CHROBAK (Akademia Obrony Narodowej), płk dr
hab. Wojciech NYSZK (Akademia Obrony Narodowej), płk dr hab. Andrzej POLAK
(Akademia Obrony Narodowej), płk dr hab. Jan POSOBIEC (Akademia Obrony
Narodowej), płk dr hab. Marek WRZOSEK (Akademia Obrony Narodowej), dr Bogdan
LENT (Uniwersytet Nauk Stosowanych w Bernie), dr. Janusz MIKA (Uniwersytet Śląski
w Opavie).
ZESPÓŁ REDAKCYJNY
dr hab. Andrzej CZUPRYŃSKI – redaktor naczelny
płk dr Mariusz FORNAL – redaktor tematyczny
płk nawig. dr Bogdan GRENDA – redaktor tematyczny
dr Jan KNETKI – redaktor tematyczny
płk dr Norbert PRUSIŃSKI – redaktor tematyczny
dr Agnieszka SZCZYGIELSKA – redaktor tematyczny
mjr dr inż. Marek CHMIELECKI – redaktor techniczny
mgr Łukasz BARAŃSKI – redaktor techniczny
mgr Anna JANKOWSKA – korekta językowa
mgr Jolanta OLPIŃSKA – tłumaczenie na język angielski
mgr Justyna BARTNIK – redaktor statystyczny
mgr Jakub BIENIEK – redaktor statystyczny
Adres redakcji: 00-910 Warszawa 72
al. gen. Antoniego Chruściela 103, bl. 101
tel./fax: 226814320
tel. 226813-515
e-mail:[email protected]
ISSN 2299-2316
Artykuły opublikowane w niniejszym wydawnictwie są recenzowane przez
samodzielnych pracowników naukowych. Referaty stanowią syntezę wyników
badań w obszarze obronności i bezpieczeństwa prowadzonych przez młodych
naukowców.
Wydawnictwo Akademii Obrony Narodowej
00-910 Warszawa 72
al. gen. Antoniego Chruściela 103
Nakładem Akademii Obrony Narodowej
Skład, druk i oprawa: Wydawnictwo Akademii Obrony Narodowej, zam. nr 871/2012, nakład 100 egz.
SPIS TREŚCI
CONTENTS
BARAŃSKI Łukasz
Wybrane konflikty zbrojne w ujęciu polemologicznym (część 2).
Konflikt o Falklandy.............................................................................................. 5
Selected armed conflicts in the polemological approach (part 2).
The Falklands Conflict ....................................................................................... 26
BRZUSZKO Zenon
Wpływ środowiska na planowanie obrony Podkarpacia w przededniu
wybuchu II wojny światowej............................................................................... 27
Environment affecting defence planning of Podkarpacie on the eve
of the outbreak of world war II ........................................................................... 42
CHMALEWSKA Izabela
Udział polskich sił zbrojnych w kształtowaniu bezpieczeństwa na kontynencie
afrykańskim ........................................................................................................ 43
Polish armed forces’ participation in security shaping on the African
continent ............................................................................................................ 51
DĄBROWSKA Monika
KOS Alicja
Rozwój współpracy wojskowej w stosunku do NATO na przykładzie udziału
wojska polskiego i Bundeswehry w działania militarnych prowadzonych
w Afganistanie ................................................................................................... 53
The development of military cooperation within NATO on the examples of the
Polish Armed Forces’ and Bundeswehre’s engagement in military
operations in Afghanistan .................................................................................. 63
JAKUBOWSKI Filip
Reforma dowodzenia Wojsk Specjalnych ......................................................... 65
Special Forces’ reform in command and control ............................................... 73
KARDA Przemysław
Współczesne dylematy w identyfikacji cywilizacji i kultury ................................ 74
Contemporary dilemmas over culture and civilization identification ................. 87
KRZEMIŃSKA Agata
Ewolucja zaangażowania Polski w budowanie bezpieczeństwa na Bliskim
Wschodzie ......................................................................................................... 88
Evolution of Poland’s engagement in security building in the Middle East ..... 101
KWAPISZ Klaudia
Wkład PKW w kształtowanie bezpieczeństwa w Afganistanie w latach
2001 – 2010 ..................................................................................................... 102
3
Polish military contingent’s contribution to security building in Afghanistan
in 2001 – 2010 ................................................................................................. 113
MARKIEWICZ Janusz
Pojęcie i charakter bezpieczeństwa morskiego .............................................. 114
The idea and character of maritime security ................................................... 128
PIEKART Anna
CHAŁUPKA Michał
Modernizacja techniczna SZ RP od 1990 roku – uzbrojenie i wyposażenie
indywidualne żołnierzy na przykładzie Wojsk Lądowych i Wojsk Specjalnych.
Dokonania i perspektywy na przyszłość.......................................................... 129
Technical modernization of the Armed Forces of the Republic of Poland since
1990 – armament and soldiers’ individual equipment on the example of the
Land Forces and Special Forces. Achievements and prospects for
the future .......................................................................................................... 145
ROSŁOŃ Paulina
Budżet zadaniowy – zarządzanie wydatkami Ministerstwa Obrony
Narodowej ........................................................................................................ 146
Military financial management basing on task oriented budget ...................... 156
STĘPNIEWSKI Dariusz
Ocena polskiej współpracy z NATO w stabilizacji regionu bałkańskiego po
rozpadzie Jugosławii........................................................................................ 157
Assessment of polish cooperation with NATO to stabilize the Balkan
region after the collapse of Yugoslavia ........................................................... 167
SWATOWSKA Aneta
Próba analizy wpływu Programu profesjonalizacji Sił Zbrojnych RP na lata
2008-2010 oraz jego wpływ na obronność państwa ....................................... 168
The attempt of analysing the influence of the Polish Armed Forces’
Professionalization Programme for 2008-2010 and its influence on the
defence of the state ......................................................................................... 177
SYLWESTRZAK Bartosz
Wpływ wybranych obszarów współpracy międzynarodowej Wyższej Szkoły
Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu w latach 2010 – 2012 na efekty
kształcenia w uczelni ....................................................................................... 178
The influence of selected areas of international cooperation of Military
Academy of Land Forces in Wrocław in the period of 2010 – 2012 on
educational effects in the school ..................................................................... 197
TROCHA Jerzy
Obrona cywilna – system ochrony ludności na przykładzie gminy Gozdowo
(cześć I) ........................................................................................................... 199
Civil Defence – population protection system on the example of Gozdowo
commune (part 1) ............................................................................................ 213
4
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Wybrane konflikty zbrojne w ujęciu polemologicznym…
AUTOR
mgr Łukasz Barański
[email protected]
WYBRANE KONFLIKTY ZBROJNE W UJĘCIU
POLEMOLOGICZNYM (CZĘŚĆ 2).
KONFLIKT O FALKLANDY
Przedmiot konfliktu
Analizę polemologiczną1 rozpocząć należy od identyfikacji i określenia
czynników geograficznych i geopolitycznych. Wyspy Falklandzkie to archipelag na południowym Atlantyku leżący w odległości 484 km od wybrzeży
Argentyny, składający się z dwóch dużych wysp (Falkland Wschodni i Falkland Zachodni) oraz 778 mniejszych wysepek2 o łącznej powierzchni
12 173 km2. Dwie duże wyspy stanowią przy tym blisko 98% powierzchni
całego archipelagu. Falkland Wschodni ma około 100 km długości i od 30
do 60 km szerokości, zaś Falkland Zachodni – 120 km długości i od 10 do
60 km szerokości.
Dwie główne wyspy oddzielone są od siebie Cieśniną Falklandzką
o długości 100 km i szerokości od 5 do 25 km, trudną do żeglugi ze względu na dużą ilość wysepek oraz bardzo urozmaicona linię brzegową, która
przechodzi od płaskiej i kamienistej do stromej klifowej. Wody wokół Falklandów są względnie płytkie, na ogół nie przekraczają 200 metrów głębokości. W rejonie wysp praktycznie nie występują pływy, natomiast ze
względu na położenie przez cały rok znajdują się one w rejonie zagrożonym górami lodowymi3. Te uwarunkowania powodowały pewne ograniczenia w prowadzeniu wojny na morzu.
Powierzchnia wysp jest pagórkowata, z licznymi wypiętrzeniami (co
ułatwia prowadzenie na niej działań obronnych), najwyższym wzniesieniem
na Falklandzie Wschodnim jest Mount Usbom (705 m n.p.m., zaś na Falklandzie Zachodnim Mount Adam (700 m n.p.m.). Wyspy mają bardzo ubogą florę, są praktycznie pozbawione drzew, jedynie miejscowo występują
skupiska karłowatych zarośli. Teren pokryty jest w większości łąkami przechodzącymi we wrzosowiska i torfowiska, poprzecinane licznymi strumieniami oraz tzw. „kamiennymi rzekami”, czyli trudnymi do przebycia osypiskami otoczaków, których szerokość sięga nawet 400 metrów. Z punktu
1
Zakres analizy polemologicznej oraz jej elementy zostały scharakteryzowane
w pierwszej części serii w numerze 4/2013.
2
http://www.falklands.gov.fk/our-home/ [dostęp: 15.02.2014].
3
K. Kubiak, Falklandy – Port Stanley 1982, Bellona, Warszawa 2007, s. 19.
5
Łukasz Barański
widzenia sztuki wojennej jest to trudny teren do prowadzenia działań piechoty w natarciu.
Źródło: opracowanie własne (podkład mapowy: www.en.wikipedia.org).
Rys. 1. Położenie Wysp Falklandzkich
Subpolarny morski klimat Falklandów determinowany jest zimnymi powierzchniowymi prądami z Antarktydy, znacznie chłodniejszymi niż prądy
podbiegunowe na półkuli północnej. Niskie temperatury idą tu w parze
z dużą wilgotnością powietrza, co stwarza bardzo trudne warunki. Roczna
suma opadów deszczu na Falklandach wynosi około 650 mm. Opady śniegu i śniegu z deszczem zdarzają się przez 8-9 miesięcy w roku, częstym
zjawiskami są zamiecie śnieżne i mgły, ograniczające widoczność do kilku
metrów. Szczególnie dokuczliwe są chłodne wiatry o zmiennych kierunkach
i silnych porywach, które potęgują uczucie zimna a także utrudniają użycie
lotnictwa4. Wszystkie te uwarunkowania sprawiają, że Wyspy Falklandzkie
są wyjątkowo trudnym miejscem do prowadzenia działań wojennych.
4
W trakcie 64 dni wojny o Falklandy, przez 27 w ogóle nie można było użyć samolotów
i śmigłowców ze względu na fatalne warunki pogodowe.
6
Wybrane konflikty zbrojne w ujęciu polemologicznym…
Źródło: http://en.wikipedia.org/wiki/File:Falkland_Islands_topographic_map-en.svg.
Rys. 2. Geografia Falklandów
W momencie rozpoczęcia wojny ludność archipelagu liczyła około 1950
osób, z czego około 1300 zamieszkiwało stolicę Port Stanley leżącą na
Wyspie Wschodniej. Pozostali mieszkańcy żyli w samotnych farmach bądź
w niewielkich osadach. Farmy i osady połączone są ze sobą drogami gruntowymi, dróg utwardzonych jest na wyspach zaledwie kilka kilometrów,
głównie w Stolicy i jej okolicach. Podstawą wyspiarskiej gospodarki jest
hodowla owiec, bydła i koni, prowadzone są także połowy ryb, wielorybów
i kałamarnic oraz polowania na foki. Przemysł tworzyły zakłady tłuszczowe
i wytwórnie konserw.
Pod względem politycznym Falklandy były w 1982 roku kolonią brytyjską i stan ten trwa do dziś. Władzę wykonawczą sprawował gubernator
przy pomocy sześcioosobowej Rady Wykonawczej. Władza ustawodawcza
spoczywała w rękach jedenastoosobowej Radu Ustawodawczej. Gubernator sprawował władzę nad całym obszarem tzw. Dependencji Falklandów,
obejmującej także wyspy Georgia Południowa i Sandwitch5. Współcześnie
5
Tamże, s. 16.
7
Łukasz Barański
Falklandy posiadają szeroką autonomię. Londyn decyduje w zasadzie jedynie o kwestiach obronności i polityki zagranicznej, reszta spoczywa
w kompetencjach władz archipelagu.
Nieustępliwość stron konfliktu mogła w 1982 roku wynikać częściowo
ze strategicznego położenia Wysp Falklandzkich na podejściach do Cieśniny Drake’a, która rozciąga się między południowym krańcem Ameryki Południowej (Ziemia Ognista) a antarktycznym archipelagiem Szetlandów
Południowych. Cieśnina Drake’a, z uwagi na swoja szerokość (900-950
km) stanowi część morza pełnego i żadne państwo nie może rościć sobie
prawa do objęcia jej swoją jurysdykcją. Dzięki temu żegluga na niej jest
możliwa bez względu na uwarunkowania polityczne w regionie (w przeciwieństwie do Kanału Panamskiego czy Cieśniny Magellana). Falklandy są
jedynymi nienależącymi do Argentyny lub Chile wyspami w rejonie tej cieśniny, na których można rozmieścić instalacje wojskowe, co czyni je wyspami o znaczeniu strategicznym. Położenie wysp było jedną z głównych
przyczyn z grupy czynników strukturalnych.
Tło historyczne i przyczyny konfliktu
Z polemologicznego punktu widzenia istotne jest wyjaśnienie historycznych uwarunkowań konfliktu o wyspy, stanowiących w tym przypadku
główną przyczynę strukturalną wojny. Spór o archipelag Falklandów sięga
swoimi korzeniami XVIII wieku. Wyspy, które Hiszpania traktowała jak swoją posiadłość, obsadził wtedy niewielki garnizon francuski. W 1765 r. Francuzi zostali wyparci z Falklandów przez Brytyjczyków, przez co król francuski w geście rewanżu zrzekł się praw do archipelagu na rzecz korony hiszpańskiej6. Wkrótce potem jednak nastąpił rozpad imperium hiszpańskiego
a wyspy stopniowo pustoszały, co wykorzystali amerykańscy wielorybnicy
i łowcy fok, którzy założyli tam swoją bazę. Utworzone w 1816 roku Zjednoczone Prowincje La Platy (obejmujące dzisiejszą Argentynę, Urugwaj,
Paragwaj i Boliwię), uznając się za spadkobiercę korony hiszpańskiej
w regionie zgłosiły pretensje do wysp i w 1817 roku zdecydowały się na ich
obsadzenie. Nie zdołano jednak narzucić wielorybnikom zwierzchnictwa
i zmusić ich do uznania nowej władzy. Dlatego też w 1831 roku przywódca
argentyńskiej kolonii Luis Varneta zatrzymał pod zarzutem kłusownictwa
3 amerykańskie statki wielorybnicze, co wywołało zdecydowaną reakcję
Stanów Zjednoczonych – Waszyngton wysłał fregatę Lexington, która wysadziła oddział desantowy, kładąc tym samym kres istnieniu kolonii7.
6
Zob., K. Kubiak, Falklandy, Wydawnictwo Altair, Warszawa, 1993, s. 5.
Zob., K. Kubiak, Wojny, konflikty zbrojne i punkty zapalne na świecie. Informator
2007, Wydawnictwo TRIO, Warszawa 2007, s. 207.
7
8
Wybrane konflikty zbrojne w ujęciu polemologicznym…
Argentyńczycy ponownie obsadzili wyspy wojskiem w 1832 roku.
W tym czasie jednak dogodne położenie wysp na nowo zwróciło uwagę
Wielkiej Brytanii. Rok po argentyńskim powrocie brytyjska fregata HMS
Chio zajęła Falklandy w imieniu korony. Pozwoliło to Brytyjczykom na utworzenie w 1908 roku terytorium zależnego, obejmującego Nową Południową
Georgię, Południowe Szetlandy, Południowy Sandwich, Południowe Orkady, Ziemię Grahama na Antarktydzie i wyspy falklandzkie. Falklandy uzyskały strategiczne znaczenie dla Wielkiej Brytanii, kiedy w 1913 roku założyła ona tam stację bunkrową i bazę floty wojennej. Argentyna nigdy jednak
nie zrezygnowała ze swoich roszczeń w stosunku do tego terytorium
i w 1939 roku włączyła jego część do tworzonego Argentyńskiego Sektora
Arktycznego. Mimo, iż decyzja rządu w Buenos Aires nie miała mocy międzynarodowej, od momentu jej podjęcia oba kraje oficjalnie traktowały Falklandy jako własne terytorium. Kilkuletnie rozmowy pomiędzy stronami sporu nie dawały rozwiązania. Sprawa kilkakrotnie trafiała także na forum ONZ
(w latach: 1946, 1964 i 19728), jednak nie wypracowano żadnego satysfakcjonującego rozwiązania. Szczególnie niezadowolony był rząd argentyński,
gdyż żadna z rezolucji nie przyznawała pełnych praw do wysp Argentynie
i nie nakazywała ustanowienia tam jej administracji.
Pewne odprężenie w relacjach brytyjsko-argentyńskich nastąpiło w latach 60. Brytyjscy urzędnicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych uznali wtedy, że w powojennych uwarunkowaniach w interesie zarówno ludności falklandzkiej, jak i brytyjskich stosunków z Ameryką Południową, będzie jak
najszybsze przekazanie Falklandów Argentynie. Jednakże na drodze tym
planom stanęła brytyjska spółka Falkland Islands Company, w której rękach znajdowała się prawie połowa wysp, oraz Falkland Islands Commitette – parlamentarna grupa lobbingowa, utworzona przez członków Falklandzkiej Rady Wykonawczej na Wyspach Brytyjskich. Wpływ tego lobby
wzrósł jeszcze w latach 70., w szczególności po zamachu stanu w 1976
roku, w wyniku którego władzę w Argentynie przejęła junta wojskowa, dając
tym samym początek tzw. brudnej wojnie9. To wydarzenie najprawdopodobniej ostatecznie pogrzebało możliwość pokojowego rozwiązania sporu.
Po obaleniu rządu Isabel Peron, argentyńska marynarka wojenna
otrzymała zielone światło do przetestowania brytyjskiej determinacji
w utrzymaniu Falklandów. Jeszcze w 1976 roku argentyńskie okręty wojenne podjęły próbę aresztowania brytyjskiego okrętu badawczego Sheckleton na południe od Falklandów pod pretekstem bezprawnego naruszenia
8
Zob., K. Kubiak, Falklandy, wyd. cyt., s. 6.
Ogólna nazwa działań podjętych przez juntę wojskową w Argentynie w latach 19761983 w celu spacyfikowania opozycji. Na masową skalę stosowano aresztowania, porwania
i tortury, dochodziło do licznych przypadków łamania praw człowieka, możliwe są także
przypadki ludobójstwa. Zob., http://konflikty.wp.pl/kat,1020339,title,Jorge-Videla-opowiadajak-zgladzono-tysiace-opozycjonistow,wid,14426155,wiadomosc.html [dostęp: 25.02.2014].
9
9
Łukasz Barański
wód terytorialnych Argentyny. W tym samym roku marynarze zawiesili argentyńską flagę w South Thule, w archipelagu Sandwich Południowy, po
czym założono tam stację badawczą. Tereny te były jednak zbyt oddalone,
aby Brytyjczycy zdecydowali się zareagować militarnie. Dopiero po prowokacyjnych manewrach marynarki wojennej w okolicach Falklandów w listopadzie 1977 roku, Londyn zdecydował się wysłać w tamten rejon zgrupowanie bojowe składające się z jednej łodzi podwodnej i dwóch fregat10. Być
może do działań prowokacyjnych zachęcali Argentyńczyków sami Anglicy,
podejmując kroki sugerujące słabnące zainteresowanie Falklandami. Na
początku lat 80 brytyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło wyniki przeglądu
obronnego, który zalecał odsprzedanie lub złomowanie 1/3 floty nawodnej
Królewskiej Marynarki Wojennej, w tym obu lotniskowców (Hermes i Invincible) a także okrętów-doków desantowo-transportowych klasy Intrepid.
W prasie pojawiły się spekulacje co do możliwości likwidacji piechoty morskiej, podano także informacje o decyzji ministra obrony dotyczącej wycofania antarktycznego okrętu patrolowego Endurance bez możliwości zastąpienia go innym. Okręt ten miał nie tylko zaawansowane zdolności do gromadzenia danych wywiadowczych, był także symbolem brytyjskiej determinacji w obronie własnych interesów w obszarze południowego Atlantyku11.
Na podstawie między innymi tych informacji, Argentyńczycy stopniowo dochodzili do wniosku, że Brytyjczycy tracą zdolności i wolę do utrzymania
tych odległych terytoriów.
Wokół wysp przez cały czas toczyła się bitwa na gesty, która swój kulminacyjny moment miała w grudniu 1982 roku. Wtedy to do portu Leith na
Południowej Georgii przybyła kilkudziesięcioosobowa grupa argentyńskich
robotników (bez odpowiedniego pozwolenia, łamiąc postanowienia lokalnego prawa), którzy mieli dokonać rozbiórki nieczynnej stacji wielorybniczej.
Po rozpoczęciu prac rozbiórkowych robotnicy wznieśli maszt, na którym
podnieśli narodową flagę Argentyny. Londyn wystosował wtedy ostrą notę
protestacyjną, którą w stolicy Argentyny uznano za bezzasadną, ponieważ
w opinii Argentyńczyków flaga została podniesiona na ich terytorium.
Z polemologicznego punktu widzenia prowokacyjne działania Argentyńczyków traktować można jako okazjonalne przyczyny konfliktu.
Wśród koniunkturalnych przyczyn wojny bez wątpienia największą rolę
odegrały problemy wewnętrzne obu państw. Wskazany wyżej incydent
z Leith powszechnie uznaje się za jawną prowokację, uzgodnioną wcześniej z rządem argentyńskim. Kraj rządzony przez juntę wojskową przeżywał wtedy poważny kryzys – zadłużenie zagraniczne wzrosło sześciokrotnie, przemysł był w stanie całkowitej zapaści, krajem targały niepokoje spo-
10
D. Anderson, Wojna o Falklandy 1982, Wielkie Bitwy Historii, Osprey Publishing, Poznań 2009, s. 12.
11
Tamże, s. 11.
10
Wybrane konflikty zbrojne w ujęciu polemologicznym…
łeczne12. Stojący na czele państwa argentyńskiego generał Leopold Galtieri
liczył na to, że kwestia Falklandów odwróci uwagę społeczeństwa od bolesnych problemów wewnętrznych i przysporzy władzy popularności. Argentyna znajdowała się w dramatycznej sytuacji gospodarczej, lawinowo rosło
bezrobocie oraz zadłużenie zagraniczne. Wystąpienia opozycji były krwawo
tłumione. W tej sytuacji krótka i zdecydowanie wygrana wojna mogła złagodzić nastroje społeczne i poprawić niekorzystny wizerunek władz. Jak
stwierdza J. Odziemkowski, pewność siebie władz argentyńskich była proporcjonalna do odległości dzielącej Wyspy Brytyjskie od Falklandów13.
Uważano, że Londyn nie jest w stanie podjąć znaczącej akcji wojskowej
w tym regionie, który w nowym światowym porządku nie miał już tak dużego znaczenia. Na nieszczęście Argentyńczyków, rząd brytyjski kierowany
przez Margaret Thatcher także potrzebował sukcesów. Wielką Brytanię
także dotykał kryzys gospodarczy, rząd przeforsował w tym czasie kilka
niepopularnych reform wewnętrznych, łamiąc wszechwładzę związków
zawodowych14. Kryzys spowodował upadek wielu gałęzi przemysłu oraz
masowe bezrobocie – po raz pierwszy od lat 30. XX wieku osiągnęło ono
poziom 3 mln ludzi15. W tej sytuacji Londyn nie mógł pozwolić sobie na
bierną postawę względem argentyńskich działań. Thatcher wyczuwała, że
społeczeństwo nie jest zainteresowane pokojowym kompromisem, stąd
Wielką Brytanie usatysfakcjonować mogło tylko bezwarunkowe opuszczenie Falklandów przez Argentyńczyków i odzyskanie całkowitej władzy nad
wyspami. Poza tym charyzmatyczna pani premier nie miała zamiaru akceptować ewidentnego bezprawia w sytuacji, kiedy znajdujące się w jej dyspozycji siły zbroje umożliwiały skuteczną reakcję. Nieustępliwy i dumny charakter brytyjskiego społeczeństwa i stojącego na jego czele rządu niewątpliwie zaliczyć należy do elementów barometru czynników długookresowych.
Brytyjskie siły zbrojne posiadały znaczącą, ilościową i jakościową,
przewagę nad przeciwnikiem. Wojska lądowe liczyły 177 tys. żołnierzy
(część z nich stacjonowała poza Wyspami Brytyjskimi – m.in. w RFN, Gibraltarze, na Cyprze, w Hong Kongu, w Belize i Brunei), wyposażonych
między innymi w: 880 czołgów Challenger i Chieftain, 300 opancerzonych
pojazdów rozpoznawczych Scorpion i Scimitar, 500 dział i moździerzy różnych kalibrów, 500 pojazdów pancernych Saladin, Forret i Fox, około 3000
transporterów opancerzonych różnych typów, kilkaset samobieżnych wy12
Zob., P. Calvocoressi, Polityka międzynarodowa po 1945 roku, Książka i Wiedza,
Warszawa 1998, s. 793.
13
Por., J. Odziemkowski, Międzynarodowe konflikty zbrojne po drugiej wojnie światowej, Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Warszawa 2006, s. 236.
14
J. Krawczyk (red.), Wojna o Falklandy 1982 rok, Bitwy Świata nr 43, Rzeczpospolita,
5.01.2008.
15
D. Anderson, Wojna…, wyd. cyt., s. 91.
11
Łukasz Barański
rzutni pocisków przeciwpancernych Swingfire i przeciwlotniczych Rapier,
ponad 300 śmigłowców różnych typów. W siłach powietrznych służyło
93 tys. żołnierzy, użytkujących ponad 600 statków powietrznych, w tym
między innymi: 6 eskadr bombowców strategicznych (48 maszyn Vulcan),
4 eskadry bombowe (50 Buccaner), 6 eskadr myśliwsko-bombowych
(72 Jaguar GR1/T2), 3 eskadry wsparcia wojsk lądowych (48 Harrier),
9 eskadr myśliwskich (154 F-4 Phantom), 2 eskadry tankowania powietrznego (16 Victor), 1 eskadra transportu strategicznego (11 VC-10) i 4 taktycznego (55 C-130). Dodatkowo ośrodki szkoleniowe posiadały ponad 530
maszyn różnych typów, w tym szkolno-bojowych. Marynarka wojenna wykorzystywała znacznie ponad 220 okrętów różnego przeznaczenia, w tym
m. in.: 15 atomowych okrętów podwodnych, 16 klasycznych okrętów podwodnych, 4 lotniskowce, 1 krążownik Tiger, 7 lekkich krążowników,
11 niszczycieli, 72 fregaty, 2 okręty desantowe-doki, 6 transportowców desantowych, 58 trałowców i niszczycieli min, 1 bazę śmigłowcową i kilkadziesiąt okrętów pomocniczych. Służyło w niej 68 tys. żołnierzy, 4 tys. stanowiła piechota morska. Lotnictwo marynarki wojennej posiadało 51 samolotów i 223 śmigłowce16.
Argentyńskie wojska lądowe liczyły w 1982 roku 185 tys. żołnierzy, wyposażonych w ok. 500 czołgów (TAM, Kurassier, AMX-13), 300 transporterów opancerzonych (M113, Movag), 300 bojowych wozów piechoty i pancernych pojazdów rozpoznawczych, 350 dział polowych różnych kalibrów,
200 moździerzy kalibru od 81 do 120 mm, kilkadziesiąt rakietowych zestawów przeciwpancernych i przeciwlotniczych, 80 śmigłowców różnych typów
oraz 35 samolotów IA-58A Pacura. W siłach powietrznych służbę pełniło
19,5 tys. żołnierzy, dysponujących ok. 230 maszynami bojowymi, zorganizowanymi w 14 dywizjonów (1 lekkich bombowców – 9 maszyn Canberra
Mk 62; 7 myśliwsko-bombowych – 68 A-4B Skyhawk, 28 IAI Dagger,
32 MS-760A; 1 myśliwski – 21 Mirage 3E; 2 przeciwpartyzanckie – 50 AI58A Pacura, 1 rozpoznawczy – 20 IA-35), oraz dwa dywizjony śmigłowców
bojowych (43 maszyny różnych typów), 3 dywizjony transportowe i pomocnicze (53 samoloty i śmigłowce). Personel marynarki wojennej liczył 31 tys.
ludzi, ale dysponowała ona jedynie ok. 40 okrętami wojennymi, w tym m.in.:
lotniskowcem, krążownikiem, 4 okrętami podwodnymi, 8 niszczycielami,
3 fregatami i ośmioma okrętami patrolowymi. Lotnictwo marynarki wojennej
posiadało 45 samolotów bojowych (16 Super Entendard, 14 A-4Q Skyhawk, 10 Aeromacchi MB 326 GB, 5 SP-2E/0-2H Neptune), 27 śmigłowców
różnych typów oraz 43 samoloty transportowe i szkolne17.
Porównując potencjały obu stron należy zaznaczyć, że przewagę brytyjską niwelowały w pewnym zakresie ogromna odległość wysp od metro16
17
12
K. Kubiak, Falklany, wyd. cyt., s. 8.
Tamże, s. 6.
Wybrane konflikty zbrojne w ujęciu polemologicznym…
polii (ok. 13 tys. km) oraz zobowiązania sojusznicze wynikające z przynależności do NATO. W ówczesnej sytuacji niemożliwe było jakiekolwiek
osłabianie sił stacjonujących na kontynencie europejskim (w szczególności
Armii Renu), stąd wysłanie silnego zgrupowania uderzeniowego w rejon
Falklandów wymagało od państw Sojuszu wydzielenia dodatkowych sił
w celu zastąpienia Brytyjczyków na kontynencie. Londyn musiał więc
uzgadniać swoje kroki w tej sprawie z państwami NATO.
Każda ewentualna zbrojna próba odbicia wysp przez Brytyjczyków musiała wiązać się z konieczności wysadzenia silnego desantu, a to z kolei
wymagało osiągnięcia panowania w powietrzu. Argentyńczycy byli świadomi, że najbliższa baza lotnictwa brytyjskiego znajduje się na Wyspie
Wniebowzięcia, czyli 6 tys. kilometrów od Falklandów. Wielka Brytania musiałaby wykorzystać lotniskowce zaopatrzone w samoloty pionowego startu
FRS I Sea Harrier. Te jednak były przystosowane do atakowania okrętów
i celów naziemnych, nie zaś do walk powietrznych. Przekonanie o bezsilności Brytyjczyków zachęciło rządzącą juntę do bardziej radykalnych działań – zdecydowano o postawieniu Londynu przed faktem dokonanym.
Wojna o wyspy na końcu świata
W dniu 1 kwietnia 1982 roku miały miejsce dwa ważne wydarzenia:
w sprawie incydentu z Leith zebrała się Rada Bezpieczeństwa ONZ, która
wezwała strony konfliktu do pokojowego rozwiązania sporu. Niemalże równocześnie Argentyna wycofała się z prowadzonych wieloletnich rozmów
i zarządziła w kraju mobilizację. Następnego dnia Argentyńczycy desantowali na Falklandach ok 800 żołnierzy i po krótkich walkach obezwładnili
niewielki (79-osobowy) garnizon brytyjski. Podobnie postąpiono z Nową
Południową Georgią. Po opanowaniu wysp przerzucano na nie kolejne oddziały wojskowe, podnosząc liczebność garnizonu do ok. 12 tysięcy żołnierzy, wspomaganych przez 24 samoloty i 25 śmigłowców18. Liczono się także z konieczności wsparcia działań przez lotnictwo argentyńskie z kontynentu.
Argentyńskie władze nie doceniły jednak ani potencjału militarnego
Wielkiej Brytanii, ani urażonej brytyjskiej dumy, przez którą rząd Pani Margaret Thatcher był jeszcze bardziej zdeterminowany, by wyspy odzyskać.
Reakcja Londynu była błyskawiczna. W dniu 3 kwietnia odbyło się specjalne posiedzenie Izby Gmin, a w nocy z 3 na 4 kwietnia zapadła decyzja
o podjęciu zbrojnej interwencji. Dzięki ogromnemu wysiłkowi organizacyjnemu Royal Navy zaledwie w ciągu doby udało się sformułować pierwszy
rzut sił interwencyjnych, składający się z 36 okrętów, w tym: dwóch lotni18
J. Odziemkowski, Międzynarodowe…, wyd. cyt., s. 237.
13
Łukasz Barański
skowców wyposażonych w 20 Harrierów, okrętów desantowych (20) przewożących 3 Brygadę Piechoty Morskiej, wzmocnioną 3 Batalionem Powietrznodesantowym i kompanią SAS, siedmiu niszczycieli, czterech fregat
i trzech transportowców19. Ponadto w ramach pierwszego rzutu drogą powietrzną przetransportowano na Wyspę Wniebowzięcia 2 Batalion Powietrznodesantowy i skierowano w rejon działań dwa atomowe i dwa konwencjonalne okręty podwodne. Zespół Uderzeniowy (Task Force 317) wyruszył z portu w Portsmouth 5 kwietnia pod dowództwem admirała Johna
Woodwarda.
Natychmiast po wyruszeniu sił pierwszego rzutu rozpoczęto mobilizację
marynarki handlowej i kompletowanie drugiego rzutu desantu. Do przewozu wojska i zaopatrzenia wyczarterowano wtedy około 70 statków handlowych i liniowiec pasażerski Queen Elizabeth. Dodatkowo wysłano na Wyspy Wniebowstąpienia kilka samolotów cystern i bombowce strategiczne
Vulcan (dzięki tankowaniu w powietrzu mogły one operować nad terytorium
Falklandów). Przygotowany w błyskawicznym tempie plan operacyjny zakładał cztery zasadnicze etapy: opanowanie Południowej Georgii i odcięcie
garnizonu Falklandów od kontynentu, zdobycie panowania na morzu
i w powietrzu w rejonie wysp, przeprowadzenie desantu i przejęcie kontroli
nad wyspami falklandzkimi. Szczegóły planu ustalano już w trakcie przemieszczania się Zespołu Uderzeniowego w rejon działań.
Wyjście brytyjskich załóg w morze zostało zlekceważone w Buenos
Aires. Traktowano je jedynie jako gest propagandowy. Jednak kiedy zdano
sobie sprawę z faktu, że wojna jest nieunikniona, argentyńskie przygotowania nabrały charakteru panicznej improwizacji. Lotniska na archipelagu
nie były zdolne do obsługi nowoczesnych samolotów, dlatego też wsparcie
z powietrza możliwe było tylko z kontynentu, co znacznie utrudniało działania, ograniczało bowiem czas przebywania samolotów nad wyspami do
zaledwie 10-15 min. Argentyńczycy posiadali co prawda przewagę ilościową nad przeciwnikiem (w lotnictwie), ustępowali jednak jakościowo zarówno pod względem maszyn jak i wyszkolenia pilotów. Na morzu Brytyjczycy
posiadali natomiast przewagę w każdym aspekcie, zarówno ilościowym jak
i jakościowym. Dodatkowo na korzyść Brytyjczyków działała fatalna organizacja dowodzenia oraz konflikt na najwyższych szczeblach w argentyńskiej
armii. Sześciu najwyższej rangi dowódców biorących udział w operacji zajęcia Falklandów (5 generałów brygady i kontradmirał) utworzyło w Port
Stanley własne sztaby (łącznie liczyły one 3 spośród 13 tyś żołnierzy przeznaczonych do tej operacji) oraz przedstawiało własne plany obrony wysp,
bez woli uzgodnienia wspólnego stanowiska20.
19
20
14
Tamże, s. 238.
D. Anderson, Wojna…, wyd. cyt., s. 28-29.
Wybrane konflikty zbrojne w ujęciu polemologicznym…
U wybrzeży Wyspy Wniebowstąpienia siły Task Force 317 zostały dodatkowo wzmocnione siedmioma okrętami (niszczyciele i fregaty) przybyłymi z rejonu Morza Śródziemnego. Następnie zgrupowanie podzieliło się
na trzy grupy uderzeniowe: najmniejsza Task Force Unit 317.9 skierowała
się do Południowej Georgii, zaś główne siły Task Force Unit 317.8 i Task
Force Unit 317.7 wzięły kurs na Falklandy21.
Dowództwo argentyńskie nie zdawało sobie do końca sprawy z szybkiego zbliżania się jednostek brytyjskich, o czym świadczy łatwość, z jaką
zlikwidowano pierwszy z argentyńskich okrętów. W nocy z 22 na 23 kwietnia lodołamacz z jednostki Task Unit 317.9 przechwycił rutynowy meldunek
o położeniu wrogiej łodzi podwodnej Santa Fe. Natychmiast polecono poszukiwania okrętu. Już następnego dnia w atmosferze totalnego zaskoczenia jednostka została zmuszona do wynurzenia serią bomb głębinowych
a następnie zaatakowana przez brytyjskie śmigłowce. W wyniku znaczących uszkodzeń Santa Fe kapitulował. Element zaskoczenia przyczynił się
także do szybkiego odbicia Południowej Georgii – 25 kwietnia brytyjski desant przy silnym wsparciu z morza w ciągu godziny zmusił do złożenia broni siły argentyńskie.
W dniu 7 kwietnia Argentyna notyfikowała utworzenie Południowoatlantyckiego Teatru Operacyjnego, obejmującego obszar 200 mil wokół Falklandów, Południowej Georgii i Południowego Sandwichu. Natomiast
12 kwietnia na tym samym obszarze Brytyjczycy ogłosili utworzenie Military
Exclusion Zone (militarnej strefy zamkniętej)22. Siły brytyjskie otrzymały
przy tym rozkaz atakowania każdego obiektu przeciwnika, który znajdzie
się w wyznaczonej strefie. Z punktu widzenia prawa międzynarodowego nie
było to formalne wypowiedzenie wojny, lecz wywołało podobny skutek
praktyczny. Doszło także do zerwania stosunków dyplomatycznych.
W dniu 1 maja lotnictwo brytyjskie po raz pierwszy zaatakowało Port
Stanley na Falklandzie Wschodnim. W nocy bombowiec Vulcan zbombardował lotnisko, natomiast o świcie do ataku ruszyło 12 Harrierów, które
zniszczyły jeden samolot przeciwnika na ziemi i zestrzeliły cztery w walkach powietrznych. W dalszych dniach naloty były kontynuowane, ale ich
efektywność była niewielka i nie osłabiła znacznie potencjału bojowego
przeciwnika. Znacząco nadszarpnęła jednak morale Argentyńczyków – rajd
Vulcana z Wysp Wniebowzięcia pokazał wojskowej juncie, że Brytyjczycy
mają techniczne możliwości atakowania celów na kontynencie. Argentyńscy piloci boleśnie odczuli przewagę Harrierów i w dalszym toku kampanii
starali się unikać bezpośrednich starć. Zmusiło ich to do zmiany taktyki –
zrezygnowano z koncepcji zmasowanych nalotów na brytyjskie zespoły
uderzeniowe. W dniu 2 maja do walki próbowała włączyć się argentyńska
21
22
Zob., J. Odziemkowski, Międzynarodowe…, wyd. cyt., s. 241.
Zob., K. Kubiak, Falklandy…, wyd. cyt., s. 19.
15
Łukasz Barański
marynarka wojenna, Brytyjczycy znali jednak dokładnie jej położenie dzięki
wsparciu USA, które przesyłało Anglikom zdjęcia z rozpoznania satelitarnego. Umożliwiło im to szybkie namierzenie okrętów i atak na nie. Najpierw
ok. 180 mil morskich na północ od Falklandów wykryto dwa patrolowce. Do
walki z nimi admirał Woodward skierował dwa śmigłowce, wyposażone
w rakiety Sea Skua typu powietrze-woda. Mimo trudnych warunków atmosferycznych pierwszy z patrolowców (Comodoro Somerella) został dwukrotnie trafiony i zatonął, drugi natomiast (Alfred Sobral) z ciężkimi uszkodzeniami wycofał się do portu na kontynencie. Tego samego dnia brytyjskie
siły uderzeniowe zlikwidowały także krążownik General Bergamo. Zgodę
na atak wydała premier Thatcher, gdyż okręt operował wtedy poza wyznaczoną strefa wojenną. Krążownik poszedł na dno w ciągu godziny, zabierając ze sobą 362 członków załogi23.
Utrata 3 okrętów w krótkim czasie wywołała w argentyńskim dowództwie marynarki ogromny efekt psychologiczny. Operujące na pełnym morzu
zespoły otrzymały rozkaz natychmiastowego powrotu do portów. Do końca
wojny flota argentyńska nie wykazywała aktywności bojowej, oddając Brytyjczykom niemalże bez walki całkowite panowanie na morzu. W dalszym
ciągu trwała natomiast walka o panowanie w powietrzu. W dniu 4 maja, po
uprzednim zlokalizowaniu przez samolot rozpoznawczy SP-2N Neptune
czterech okrętów brytyjskich w okolicach Port Stanley, do walki wystartowały dwa samoloty myśliwsko-bombowe Super Etendard IV uzbrojone w francuskie pociski Exocet. Pierwsza z wystrzelonych z odległości 20 mil rakiet
trafiła niszczyciela Sheffield, który akurat w tym czasie miał wyłączoną radiostację radarową, atak wywołał więc ogromne zaskoczenie. W wyniku
uderzenia pocisku i pożaru na okręcie zginęło 21 marynarzy a 24 odniosło
rany24, reszta załogi zdołała ewakuować się z okrętu, który po kilku godzinach zatonął. Drugi z wystrzelonych pocisków minął niszczyciel Glasgow
i trafił w zasłonę zakłóceń pasywnych (obłok metalizowanych bipoli).
W odpowiedzi brytyjscy komandosi dokonali wypadu na kontynentalną bazę lotniczą Rio Gallagas. W nocy z 8 na 9 maja dokonano desantu morskiego z pokładu łodzi podwodnej Onyx. Za pomocą ładunków termitowych
20 żołnierzy SAS wysadziło w powietrze pięć Etendardów i poważnie
uszkodziło past startowy, a następnie wycofało się bez strat własnych.
Między 4 a 10 maja tempo działań znacznie zmalało. Obie strony szykowały się w tym czasie do ostatecznych rozstrzygnięć. W dniu 9 maja
Task Force 317 został wzmocniony kolejnymi 20 Harrierami (w sumie Brytyjczycy posiadali ich już 45). Od 14 maja lotnictwo brytyjskie nasiliło bombardowania pozycji argentyńskich na wyspach, co wskazywało na przygotowania do wysadzenia desantu. Na miejsce desantu wybrano zatokę Ajax,
23
24
16
Tamże, s. 24.
J. Odziemkowski, Międzynarodowe…, wyd. cyt., s. 244.
Wybrane konflikty zbrojne w ujęciu polemologicznym…
znajdującą się na zachodnim wybrzeżu Falklandu Wschodniego, gdzie
zgodnie z informacjami z rozpoznania brak było rozwiniętej obrony przeciwlotniczej nieprzyjaciela. Dla wprowadzenia przeciwnika w błąd co do miejsca desantowania rozpoczęto intensywny ostrzał z morza i powietrza wyznaczonych punktów wschodniego wybrzeża, w szczególności Port Stanley
– miało to utwierdzić dowództwo argentyńskie w przekonaniu, że desant
nastąpi właśnie tam.
Nocą z 20 na 21 maja wysadzono na brzeg 2000 brytyjskich marines,
nie napotykając większego oporu ze strony przeciwnika (obrońcy w sile
wzmocnionego plutonu zostali wyparci po kwadransie walki). Ataki lotnictwa z kontynentu rozpoczęły się dopiero około południa, co świadczy o zaskoczeniu przeciwnika i powodzeniu akcji pozoracyjnej podjętej na
wschodnim wybrzeżu. Argentyńczycy popełnili jednak poważny błąd atakując okręty wojenne na morzu, a ignorując transportowce i okręty desantowe. Dzięki temu desant przebiegał bez większych zakłóceń i już wieczorem
21 maja Brytyjczycy mieli na wyspach 3 tysiące żołnierzy i ok. tysiąca ton
sprzętu (między innymi zestawy przeciwlotnicze Rapier, pojazdy opancerzone Scorpion i Scimitar czy 105-milimetrowe haubice25).
Wzmożenie aktywności nalotów ze strony Argentyny nastąpiło dopiero
25 maja w rocznicę wyzwolenia spod zwierzchności Hiszpańskiej. Brytyjczycy rozwinęli jednak do tego czasu bardzo efektywny system wczesnego
ostrzegania, oparty na amerykańskich satelitach szpiegowskich i lotach
samolotów rozpoznawczych. Dzięki temu między 21 a 25 maja Brytyjczykom udało się zestrzelić 50 maszyn nieprzyjaciela (Argentyńczycy przyznają się do straty jedynie 16 samolotów), tracąc przy tym niszczyciel, dwie
fregaty, statek zaopatrzeniowy oraz kilka innych jednostek, które z powodu
uszkodzeń musiały przerwać działania.
Wieczorem 25 maja, kiedy na lądzie znajdowało się już 5,5 tys. żołnierzy i około 5 tys. ton zaopatrzenia, 3 Brygada Piechoty przeszła do działań
zaczepnych. Część sił rozpoczęła marsz w dwóch kolumnach na wschód
(na kierunku Teal Inlet) i północny-wchód (w stronę osady Douglas) z zamiarem opanowania Mount Kent. 2 batalion powietrzno-desantowy ruszył
z kolei na południe, w kierunku Darwin i Goose Green. Po 30 km marszu,
odbywającym się tylko nocą w trudnych warunkach atmosferycznych
(w strugach lodowatego deszczu lub deszczu ze śniegiem, w ciągle przemoczonym ubraniu i z ekwipunkiem ważącym średnio około 40 kg), 28 maja stoczył ciężkie walki pod Goose Green. Obie strony poniosły duże straty,
po stronie brytyjskiej zginął dowodzący batalionem ppłk Jones. Zwycięstwo
Brytyjczykom przyniosło precyzyjne wsparcie z powietrza, kiedy do walki
weszły samoloty Harrier i śmigłowce Gazelle. Po całonocnych walkach następnego dnia argentyński garnizon złożył broń. Straty obrońców wynosiły
25
Por., tamże, s. 30.
17
Łukasz Barański
150 zabitych i 140 rannych. Brytyjski batalion stracił 18 żołnierzy, 35 odniosło rany, zniszczeniu lub uszkodzeniu uległy także 4 Gazelle.
Maszerujące na kierunku wschodnim siły piechoty morskiej i kolejny
batalion spadochroniarzy, po pokonaniu w ciągu dwóch nocy 50 km, 29
maja – nie napotykając oporu – zajęły Teal Intel a następnie rejon Estancia
House (Mount Estancia). Jednocześnie siły specjalne opanowały kluczową
pozycję systemu obronnego przeciwnika – wzgórze Kent26. Na początku
czerwca Brytyjczycy podeszli więc do Port Stanley od zachodu i północnego-zachodu.
W obliczu zbliżającej się klęski dowództwo argentyńskie podjęło ostatnią próbę zniszczenia brytyjskich lotniskowców, traktując je jako czuły
punkt zgrupowania Royal Navy. Liczono, że po stracie tych okrętów Londyn
będzie zmuszony do zaprzestania działań i wycofania wojsk. Wyznaczona
do tego zadania eskadra złożona z czterech samolotów Skyhawk i dwóch
Etenderów nie zdołała jednak zadać Brytyjczykom żadnych strat. Co więcej, w czasie działań odpalony został ostatni z posiadanych przez Argentynę pocisków Exocet.
W dniu 2 czerwca w rejon działań przybyła 5 Brygada Piechoty na pokładzie Queen Elizabeth II. Na miejsce jej desantu wybrano okolice Fitzroy
leżące na południowy zachód od Port Stanley. Dzięki temu lądujące wojska
znajdowały się od razu na tyłach sił argentyńskich. Pierwsza próba lądowania przeprowadzona w nocy z 5 na 6 czerwca zakończyła się całkowitym
powodzeniem, w związku z czym planowano podjęcie kolejnej próby już
następnej nocy. Lądowanie sił drugiego rzutu rozpoczęło się 7 czerwca,
zostało jednak szybko zauważone przez argentyńskie posterunki obserwacyjne. Nie zadbano o należyte przygotowanie obrony przeciwlotniczej rejonu desantu. Dzięki temu Argentyńczykom udało się skutecznie zaatakować
z powietrza zespół desantowy – bez strat własnych zatopiono jeden desantowiec, a dwa zostały poważnie uszkodzone. Mocno naruszono także brytyjski niszczyciel i fregatę. Zginęło 106 żołnierzy a 79 odniosło rany27. Był to
najskuteczniejszy atak argentyńskiego lotnictwa w ciągu tej wojny.
26
J. Krawczyk (red.), Wojna…, wyd. cyt., s. 13.
Zob., J. Odziemkowski, Konflikty międzynarodowe po 1945 roku, Bellona,
Warszawa 2011, s. 173.
27
18
Wybrane konflikty zbrojne w ujęciu polemologicznym…
Źródło: opracowanie własne (podkład mapowy: www.en.wikipedia.org).
Rys. 2. Walki na Falklandzie Wschodnim
Wysokie straty poniesione przez Brytyjczyków nie zmieniły jednak faktu, że mieli oni już na lądzie ponad 9 tysięcy żołnierzy i przygotowywali się
do ostatecznego starcia. W dniu 9 czerwca siły brytyjskie przystąpiły do
ataku na pierwszą linię obrony znajdującą się na wzgórzach osłaniających
Port Stanley od zachodu. W ciągu 3 dni, dzięki precyzyjnym atakom z powietrza (użyto pocisków naprowadzanych laserem), Argentyńczycy zostali
zmuszeni do opuszczenia stanowisk i przejścia na kolejną linię obrony,
znajdującą się zaledwie 12 km od Port Stanley. Ostrzał stanowisk obrońców trwał nieprzerwanie przez cały dzień i wieczór 12 czerwca, dzięki czemu o świcie żołnierzom udało się przełamać ją przy minimalnych stratach
własnych. Morale sił argentyńskich upadło i 14 czerwca garnizon argentyński ostatecznie się poddał. Argentyńczycy zostali zmuszeni do podpisania
aktu bezwarunkowej kapitulacji. Archipelag wrócił w posiadanie
Brytyjczyków.
19
Łukasz Barański
Wnioski i konsekwencje
Wojna o Falklandy trwała 75 dni i zakończyła się zgodnie z zasadą status quo ante bellum – konflikt zakończył się takim stanem, jaki panował
przed jego rozpoczęciem. Zwycięstwo brytyjskie nie przyszło jednak łatwo,
można mieć także wątpliwości co do politycznej skuteczności tej wojny.
Jeśli przyjąć, że celem politycznym wojny było jedynie odzyskanie zagrabionego terytorium, to cel ten został w pełni zrealizowany. Jeśli jednak założyć, że Brytyjczycy liczyli na definitywne zakończenie sporu o wyspy
i odebranie Argentyńczykom ochoty do dalszych roszczeń terytorialnych, to
wojna ta, mimo sprawnego osiągnięcia celów militarnych, nie przyniosła
pełnego sukcesu.
Wielka Brytania straciła w wojnie dwa niszczyciele, dwie fregaty, transportowiec desantowy i wyczarterowany kontenerowiec. Sześć innych jednostek zostało poważnie uszkodzonych. Z różnych przyczyn (poza zestrzeleniem przez przeciwnika, także w wyniku błędów pilotów i katastrof) utracono 10 samolotów i 24 śmigłowce. Straty w ludziach wyniosły 265 zabitych, 1 zaginiony i 384 rannych. Koszt kampanii oszacowano na 1,7-1,9
miliarda dolarów. Argentyńska marynarka straciła w wojnie 4 jednostki
(krążownik, okręt podwodny i dwie mniejsze jednostki) a lotnictwo od 80 do
94 samolotów (zestrzelenie 14 nie jest udowodnione). Garnizon falklandzki
stracił całe uzbrojenie i sprzęt. W walkach zginęło 1200 żołnierzy a 3500
odniosło rany. Szacowane koszty strony argentyńskiej zamykają się
w kwocie 3 miliardów dolarów28. Straty ponieśli także mieszkańcy Falklandów. Składały się na nie: zniszczone mienie wyspiarzy, przerwa w eksploatacji łowisk i utrata opłat za licencje połowowe, straty wynikające z ograniczenia działalności rolniczej na Wyspach z powodu zagrożenia minami itd.
Straty wyceniono na 200-250 mln funtów29.
Wojna o Falklandy miała znaczący wpływ na rozwój morskiej sztuki wojennej. Ukazała wysoką wrażliwość budowanych w tym czasie okrętów na
pożary i wynikające z nich zniszczenia. Szczególnie łatwopalne okazały się
izolacje kabli energetycznych oraz hydronalium (stop aluminiowomagnezowy, wykorzystywany do budowy nadbudówek i pokładówek), który
w 700oC zaczynał palić się w sposób trudny do ugaszenia. Już w trakcie
trwania konfliktu pracowano nad udoskonaleniami, które miały rozwiązać te
problemy w przyszłości30. Chrzest bojowy przeszły także samoloty skróconego/pionowego startu i lądowania oraz precyzyjne pociski naprowadzane
laserowo – po wojnie znacząco wzrósł popyt na tego typu uzbrojenie. Po28
Por.: K. Kubiak, Falklandy…, wyd. cyt., s. 50-51; J. Odziemkowski, Konflikty…, wyd.
cyt., s. 174-175.
29
J. Krawczyk (red.), Wojna…, wyd. cyt., s. 14.
30
W rezultacie powstały materiały Ponatex, Fireotex i Firewear, z których produkuje się
produkty ognioodporne po dzień dzisiejszy.
20
Wybrane konflikty zbrojne w ujęciu polemologicznym…
twierdzone zostało ogromne znaczenie lotnictwa także w wojnie morskiej.
W praktyce możliwe okazało się także efektywne wykorzystanie śmigłowców do walki z okrętami. Znacznie wzrosły dzięki temu możliwości bojowe
jednostek klasy fregata/niszczyciel, dysponujących pokładowymi śmigłowcami. Potwierdzone zostało znaczenie wykorzystania w działaniach na morzu okrętów podwodnych, niezależnie bowiem czy biorą one bezpośredni
udział w walce czy też nie, angażują znaczącą część potencjału przeciwnika, stanowiąc w dalszym ciągu duże zagrożenie dla jednostek nawodnych.
Podczas działań lądowych po raz kolejny armia zawodowa udowodniła
swoją wyższość nad żołnierzami z poboru. Przy relatywnie podobnym poziomie uzbrojenia o przewadze w walce na lądzie zdecydowało lepsze wyszkolenie oraz wysokie morale żołnierzy brytyjskich.
Z polemologicznego punktu widzenia przyczyn zdecydowanego brytyjskiego zwycięstwa militarnego należy upatrywać także w pomocy udzielonej przez sojuszników, w szczególności USA i Francji (czynnik koniunkturalny). Wyłamując się z oficjalnego stanowiska Organizacji Państw Amerykańskich, Stany Zjednoczone udzieliły wsparcia siłom brytyjskim udostępniając bazę na Wyspie Wniebowstąpienia, zabezpieczając logistycznie
część działań oraz dostarczając aktualnych i dokładnych danych wywiadowczych. Francja z kolei skrycie przekazała Brytyjczykom dokładne informacje na temat systemów uzbrojenia pochodzenia francuskiego, eksploatowanych przez wojska argentyńskie. Tym samym brytyjskie dowództwo
otrzymało dokładne dane taktyczno-techniczne pocisków rakietowych AM
39 Exocet, samolotów Mirage i Super Etandard oraz rakietowych systemów
przeciwlotniczych Roland. Inną formą współpracy było opóźnienie dostaw
ośmiu rakiet Exocet do Peru, obawiano się bowiem, że mogą one ostatecznie trafić do Argentyny.
Nie sposób w analizie o charakterze polemologicznym pominąć roli
mediów w konflikcie (jeden z głównych składników barometrów krótkookresowych). Rozpatrując ją z punktu widzenia Wielkie Brytanii (gdzie dziennikarze mieli znacznie większą swobodę działania niż w Argentynie), można
wskazać zarówno pozytywne jak i negatywne odziaływanie informacji medialnych na przebieg konfliktu. Z jednej strony kształtowały one stanowcze
nastroje społeczne, popierające interwencję zbrojną. Słynne fotografie
opublikowane tuż bo argentyńskiej inwazji, na których argentyńscy żołnierze mierzą z karabinów do leżących na ziemi brytyjskich marines, były bez
wątpienia jednym z impulsów do zdecydowanej reakcji. Z drugiej strony
jednak dokładne i prowadzone niemalże na bieżąco informowanie światowej opinii publicznej o posunięciach rządu i działaniach sił interwencyjnych,
ograniczały efekt zaskoczenia i dawały przeciwnikowi cenne informacje
z legalnie dostępnego źródła. Na szczęście dla Brytyjczyków, w Buenos
Aires często mylnie interpretowano zdobyte informacje, co było przyczyną
21
Łukasz Barański
wielu błędów zarówno na poziomie strategicznym, jak i operacyjnotaktycznym.
Ze względu na charakter publikacji nie sposób omówić wszystkich
większych błędów argentyńskich popełnionych w trakcie wojny. Duncan
Anderson wskazuje na dwa zasadnicze spośród nich: nie zrozumiano wewnętrznej dynamiki brytyjskiej polityki partyjnej i nie doceniono siły tradycji,
która w podobnych sytuacjach w przeszłości skłaniała Wielką Brytanię do
pójścia na wojnę31. Jeśli dodać do tego szereg błędów natury militarnej
(brak ataków na brytyjską logistykę, która mogła stać się słabym punktem
sił interwencyjnych, opóźnienia w atakach na zgrupowania desantowe, brak
determinacji w walkach na lądzie itd.) oraz nieudolną i skompromitowaną
działalność argentyńskiej junty wojskowej na arenie międzynarodowej, to
uzyskać można kompletny obraz argentyńskiej klęski.
O ile relatywnie silna gospodarczo Wielka Brytania mogła sobie pozwolić na poniesienie kosztów tego konfliktu, o tyle znajdująca się w głębokim
kryzysie Argentyna dotkliwie odczuła tak duże wydatki – dla rządzącej junty
wojna o Falklandy stała się gwoździem do trumny. Przegrana na Malwinach wzmocniła opozycję na tyle, że rządzący wojskowi zostali zmuszeni
do przedstawienia programu przekazania władzy cywilom. W dniu 30 października 1983 roku Partia Radykalna pod przywództwem Raula Alfonsina
zdobyła absolutną większość w wyborach parlamentarnych. W 1985 roku
Galtieriemu i 9 jego współpracownikom wytoczono proces i skazano ich na
wieloletnie więzienia32. Z dnia na dzień wyparował także autorytet armii
w argentyńskim społeczeństwie.
Z kolei dla sprawującego władzę na wyspach brytyjskich rządu konserwatywnego wygrana wojna była sukcesem, który został później wykorzystany w polityce wewnętrznej. Silne i pewne przewodnictwo w rządzie kolejnej kadencji umożliwiło premier Thatcher odsunięcie na margines niewygodnych rywali, w tym w szczególności Francisa Pyma, ministra spraw zagranicznych w okresie wojny. Falklandy zapoczątkowały kolejne 15 lat rządów partii konserwatywnej. Korzyści odniosły także brytyjskie siły zbrojne.
Zwiększono środki inwestowane w armię, marynarka wojenna otrzymała
3 nowe lotniskowce i szereg mniejszych jednostek. Brytyjska armia zdawała się odzyskiwać – nadszarpnięty niepowodzeniami w kampanii sueskiej –
wizerunek kompetentnej, skutecznej, walecznej i bohaterskiej.
Ze względu na peryferyjny charakter konfliktu nie wywołał on daleko
idących reperkusji na arenie międzynarodowej. Spowodował jednak zerwanie stosunków pomiędzy stronami sporu, które zostały odnowione dopiero
w 1990 roku33. Brytyjczycy zdołali odzyskać utracony teren, jednak nie udało się ostatecznie rozwiązać sporu o Falklandy. Argentyna ciągle rości so31
D. Anderson, Wojna…, wyd. cyt., s. 89.
Tamże, s. 90.
33
Zob., K. Kubiak, Wojny…, wyd. cyt., s. 209.
32
22
Wybrane konflikty zbrojne w ujęciu polemologicznym…
bie prawa do tego regionu, szczególnie od momentu odkrycia w okolicach
wysp bogatych złóż ropy naftowej (mimo, że o istnieniu zasobów tego surowca spekulowano już w trakcie trwania wojny, potwierdzono je dopiero na
przełomie 2011 i 2012 roku. Niektórzy eksperci oceniają, że w okolicach
wysp może znajdować się nawet około 60 mld baryłek). Z polemologicznego punktu widzenia odkryte pola naftowe pod dnem oceanu mogą wyznaczyć nową polemologiczną linię podziału, na której w przyszłości konflikt
może ponownie eskalować.
Brytyjczycy demonstrują gotowość do zdecydowanej obrony wysp.
W maju 2012 roku wysłano w rejon Falklandów jeden z siedmiu posiadanych przez brytyjską marynarkę wojenną okrętów podwodnych o napędzie
atomowym typu Trafalgar – HMS Talent. Wcześniej brytyjskie ministerstwo
obrony potwierdziło doniesienia o wysłaniu tam nowoczesnego niszczyciela
HMS Dauntless (typ 45). Jednostka ta to najnowocześniejszy okręt brytyjskiej marynarki, którego budowa kosztowała 1 mld funtów. Jego zadaniem
jest m. in. niszczenie systemów obrony przeciwlotniczej34. Na początku
2012 roku służbę na Falklandach pełnił także drugi w kolejce do brytyjskiego tronu książę William. Od początku lutego do połowy kwietnia służył tam
jako pilot śmigłowca ratunkowego i poszukiwawczego w szeregach brytyjskich sił powietrznych RAF. Obserwatorzy oceniają ten gest jako wyraz
stanowczego stanowiska brytyjskiego w kwestii Falklandów.
Źródło: http://www.ops.mil.pl/op/wspolczesne_op/?aid=330.
Rys. 4. Lokalizacja platform wiertniczych leżących w okolicach Falklandów
34
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/wysylaja-na-falklandy-atomowy-okret-zpociskami-tomahawk,253042.html [dostęp: 23.02.2014].
23
Łukasz Barański
W dniu 3 stycznia 2013 roku prezydent Argentyny Cristina Fernandez
de Kirchner w liście otwartym do premiera Davida Camerona zaapelowała
o zwrot spornego terytorium Malwin, oskarżając przy tym po raz kolejny
Brytyjczyków o bezprawne zawłaszczenie tego regionu. W odpowiedzi
premier Cameron stwierdził, że rząd Wielkiej Brytanii ma silne postanowienie w sprawie Falklandów i podkreślił, że wyspy dysponują silnymi środkami obronnymi35. Brytyjski rząd podtrzymał stanowisko, iż mieszkańcy Falklandów są Brytyjczykami, bo tak wybrali36 (w 1986 roku zorganizowano
pierwsze referendum w sprawie przynależności wysp, w którym większość
mieszkańców opowiedziała się za przynależnością do Wielkiej Brytanii).
Zdanie to zdecydowanie potwierdziły wyniki drugiego referendum, zorganizowanego na Falklandach w dniach 10-11 marca 2013 roku. Spośród 2,9
tys. mieszkańców wysp do głosowania uprawnionych było 1672 obywateli.
Frekwencja wyborcza była wysoka i wyniosła 92%. Według oficjalnych komunikatów, 99,8 proc. głosujących opowiedziało się – zgodnie z oczekiwaniami – za utrzymaniem dotychczasowego statusu wysp37. Argentyński
rząd nie uznaje jednak referendum za wiążące, stojąc na stanowisku, że
mieszkańcy wysp mają charakter napływowy i jako tacy nie mają prawa do
samostanowienia.
Argentyński rząd zdecydowanie podkreśla, że nie ma zamiaru podejmowania kolejnych prób siłowego przejęcia kontroli nad wyspą, stąd widmo
ewentualnego konfliktu zbrojnego o wyspy jest w chwili obecnej oceniane
jako mało prawdopodobne, lecz w przyszłości nie można go wykluczyć.
Z polemologicznego punktu widzenia konflikty o zasoby naturalne są
uznawane za jedne z najbardziej prawdopodobnych, stąd nie można wykluczyć eskalacji konfliktu w wypadku niepowodzenia prób pokojowego
rozstrzygnięcia kwestii spornych. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, iż
wyspy te znajdują się w pobliżu Antarktydy, do której roszczenia terytorialne zgłasza siedem państw, w tym także Argentyna i Wielka Brytania
(a także Australia, Chile, Francja, Norwegia i Nowa Zelandia). Co prawda
podpisane 30 kwietnia 1991 roku porozumienie między tymi państwami
przedłuża postanowienia Traktatu Antarktycznego38 (1961 r.) do 23 czerw35
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/cameron-bedziemy-walczyc-o-falklandy,
298434.html [dostęp: 23.02.2014].
36
http://wpolityce.pl/wydarzenia/43978-wraca-spor-o-falklandy-malwiny-prezydent-argentyny-zaapelowala-do-wladz-wielkiej-brytanii-o-zwrot-wysp [dostęp: 23.02.2014].
37
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-gigantyczna-frekwencja-w-referendum-na-falklandach,nId,941745 [dostęp: 23.02.2014].
38
Umowa międzynarodowa regulująca polityczno-prawny status Antarktydy, zawierająca 14 artykułów, w których strony postanowiły między innymi o: użyciu terytorium Antarktyki
w celach pokojowych; zakazie działań zbrojnych i testów broni (wojskowy personel i sprzęt
mogą być użyte tylko w celach pokojowych); wolności badań naukowych; swobodzie wymiany wiadomości i pracowników, współpracy z ONZ itp.; niewysuwaniu nowych roszczeń
terytorialnych (roszczenia wysunięte przed wejściem w życie traktatu nie są negowane);
24
Wybrane konflikty zbrojne w ujęciu polemologicznym…
ca 2041 roku, jednak nie można wykluczyć zaostrzenia ewentualnych sporów w wypadku nowych odkryć zasobów naturalnych w tym regionie. Argentyński minister wpraw zagranicznych Hector Timerman podkreślał jednak wyraźnie (w 2012 roku), że Buenos Aires ma nadzieję, że pokojowe
rozmowy doprowadzą do przejęcia zwierzchnictwa nad wyspami przez Argentynę w ciągu 20 lat39.
Bibliografia
1. Anderson D., Wojna o Falklandy 1982, Wielkie Bitwy Historii,
Osprey Publishing, Poznań 2009.
2. Calvocoressi P., Polityka międzynarodowa po 1945 roku, Książka
i Wiedza, Warszawa 1998.
3. Ciborowski L., Polemologia – stan obecny i perspektywy, [w:] Huzarski M., Szulc B., Metodologiczna tożsamość polemologii, AON, Warszawa 2010.
4. Dworecki S., Kęsoń T., Kulisz M., Konflikty zbrojne w Afryce i Ameryce. Analiza i komentarze, ATKA, Warszawa 1997.
5. Gałganek A., Polemologia jako krytyka peace research, Studia Nauk Politycznych, nr 3-4 (75-76), 1985.
6. Huzarski M., Kwestie teoretyczne podejścia polemologicznego, materiał z wykładu w ramach przedmiotu Teoretyczne podstawy polemologii,
AON, Warszawa 2013.
7. Huzarski M., Wiedza o polemologii, [w:] Huzarski M., Szulc B., Metodologiczna tożsamość polemologii, AON, Warszawa 2010.
8. Kęsoń T., Badania konfliktów zbrojnych i wojen w XX wieku – doświadczenia polemologiczne, [w:] Huzarski M., Szulc B., Metodologiczna
tożsamość polemologii, AON, Warszawa 2010.
9. Kęsoń T., Pojęcie konfliktu i wojny w literaturze. Podejście polemologiczne w badaniach konfliktów zbrojnych, skrypt internetowy:
www.osrodekbadania.waw.pl.
10. Krawczyk J. (red.), Wojna o Falklandy 1982 rok, Bitwy Świata nr 43,
Rzeczpospolita, 5.01.2008.
11. Kubiak K., Falklandy – Port Stanley 1982, Bellona, Warszawa 2007.
12. Kubiak K., Falklandy, Wydawnictwo Altair, Warszawa, 1993.
13. Kubiak K., Wojny, konflikty zbrojne i punkty zapalne na świecie. Informator 2007, Wydawnictwo TRIO, Warszawa 2007.
swobodzie dostępu do baz, instalacji itp. dla kontrolerów traktatu, informowanie o zamiarze
użycia wojska.
39
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata2/argentyna-atakuje-w-londynie-powodemropa-gaz-i-falklandy,305336.html [dostęp: 23.02.2014].
25
Łukasz Barański
14. Kukułka J., Historia współczesnych stosunków międzynarodowych
1945-1996, Wydawnictwo naukowe Scholar, Warszawa 1996.
15. Odziemkowski J., Konflikty międzynarodowe po 1945 roku, Bellona,
Warszawa 2011.
16. Odziemkowski J., Międzynarodowe konflikty zbrojne po drugiej wojnie światowej, Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Warszawa 2006.
17. Parker G. (red.), Historia sztuki wojennej. Od starożytności do czasów współczesnych, Książka i Wiedza, Warszawa 2008.
SELECTED ARMED CONFLICTS FROM
POLEMOLOGICAL PERSPECTIVE (PART 2)
FALKLANDS CONFLICT
The Falkland War is briefly analysed in the article from a polemological
perspective, i.e. focused on the considerations’ interdisciplinary character.
Firstly, the object of the conflict, i.e. Falkland archipelago is characterized in
a geopolitical aspect. Then the reasons of the conflict are presented, underlying several structural, economic and occasional reasons. The subsequent
element features the course of war focused mainly on military aspects. Finally, the evaluation of the conflict results follows taking into consideration
military, political, social and economic elements. Moreover, contemporary
relations between the conflict parties are also discussed.
26
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Wpływ środowiska na planowanie obrony Podkarpacia…
AUTOR
Zenon Brzuszko
[email protected]
WPŁYW ŚRODOWISKA NA PLANOWANIE OBRONY
PODKARPACIA W PRZEDEDNIU WYBUCHU
II WOJNY ŚWIATOWEJ
Strategia jest sztuką wykorzystywania czasu i przestrzeni.
Zawsze bardziej łaknę czasu niż przestrzeni.
Przestrzeń mogę odzyskać, straconego czasu nigdy.
Marszałek August von Gneisenaua1
Rozwój nowych, wyrafinowanych środków walki, zdaniem wielu, zredukował wpływ środowiska, w tym głównie terenu i pogody, na prowadzenie
zbrojnych działań wojennych. Wprawdzie konflikty zbrojne ostatniego
ćwierćwiecza były asymetryczne bądź prowadzone w obszarach bardzo
różnych od spotykanych w Europie, jednak jednoznacznie pokazały, że
pogody i terenu lekceważyć nie można. Sporządzane, w trakcie procesu
planowania operacyjnego, analizy bez uwzględnienia wydarzeń historycznych są ułomne i niepełne. W związku z powyższym, w artykule, stanowiącym pierwszą część cyklu, poddałem analizie przyjętą koncepcję obrony
Podkarpacia w przededniu wybuchu II Wojny Światowej w aspekcie warunków terenowych i klimatycznych tego obszaru.
Ocena działań wojennych kampanii wrześniowej 1939 roku, ze względów polityki wewnętrznej ograniczanej uwarunkowaniami zewnętrznymi, do
lat dziewięćdziesiątych była tendencyjnie negatywna. Poza nielicznymi,
nagłaśnianymi przykładami męstwa i poświęcenia, takimi jak: obrona Westerplatte, Helu czy Wizny, przegraną wojnę przedstawiano jako efekt braku kompetencji kadry dowódczej, słabego uzbrojenia i wyszkolenia, a nawet tchórzostwa i zdrady. W uczelniach wojskowych kampanię wrześniową
podawano jako przykład jednoznacznie źle zaplanowanej i przeprowadzonej strategicznej operacji obronnej. Niewiele miejsca poświęcano na studiowanie wręcz modelowego przykładu prowadzenia działań opóźniających
przez brygadę płk Maczka, czy też polskie brygady górskie.
W tym duchu wyrastał autor przedmiotowego opracowania, pozostając
w błędnym przekonaniu, że dogłębna analiza zmagań wojennych tego
1
F. Foch, Zasady sztuki wojennej. Warszawa 1924, s. 78.
27
Zenon Brzuszko
okresu nie wniesie zbyt wiele do zawodowego warsztatu oficera dyplomowanego. Jednak w wyniku dokonanych zmian personalnych i rzetelnego
badania przedmiotowej problematyki nastąpiło przewartościowanie poglądów, co ma odzwierciedlenie w aktualnych programach studiów.
Podkarpackie korzenie oraz kilkuletnie dowodzenie jednostką, w której
koszarach stacjonował 38 pułk piechoty strzelców lwowskich (wchodzący
w skład 24 DP), zainspirowały autora do głębszej analizy tej problematyki
w kontekście wpływu terenu tej części Polski na założenia operacyjne jego
obrony.
Fizyczno-geograficzna charakterystyka Podkarpacia
Na prowadzenie działań bojowych wpływa szereg czynników środowiskowych, które determinują planowanie, organizowanie i prowadzenie walki. Jednym z nich jest teren, postrzegany jako dowolny obszar powierzchni
ziemi wraz z rzeźbą terenu i pokryciem2. W przeciwieństwie do wielu innych
ukształtowanie terenu obok klimatu jest tym czynnikiem, który ulega bardzo
niewielkim zmianom i może być rozpatrywany jako element stały. Natomiast nieuwzględnienie postępu cywilizacyjnego ostatnich siedmiu dekad,
związanego z rozbudową komunikacyjną i hydrograficzną, może dać niepełny obraz warunków, w jakich walczyli żołnierze kampanii wrześniowej.
Przyjmując podany przez prof. Jerzego Kondrackiego3 system regionalizacji fizycznogeograficznej Europy Środkowowschodniej, jako Podkarpackie należy rozumieć dwie prowincje megaregionu karpackiego: wschodniokarpacką i zachodniokarpacką, których znaczna część znajdowała się
w granicach Polski okresu międzywojennego. W obrębie prowincji zachodniokarpackiej wyróżnia się trzy podprowincje: Północne Podkarpacie, Zewnętrzne Karpaty Zachodnie oraz Centralne Karpaty Zachodnie, natomiast
prowincję wschodniokarpacką tworzą dwie podprowincje: Podkarpacie
Wschodnie i Beskidy Wschodnie. Terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
w 1939 roku obejmowało: Podkarpacie Północne z Kotliną Ostrawską (niewielka płn. część), Kotliną Oświęcimską4, Bramą Krakowską5 i Kotliną Sandomierską6, Zewnętrzne Karpaty Zachodnie z Pogórzem Zachodniobe-
2
3
Terenoznawstwo, MON, Warszawa 1965, s. 8.
J. Kondracki, Geografia regionalna Polski, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa
2002.
4
Kotlina Oświęcimska składa się z trzech mniejszych jednostek regionalnych: Równiny
Pszczyńskiej, Doliny Górnej Wisły, Pogórza Wilamiwockiego.
5
Brama Krakowska obejmuje następujące mezoregiony: Rów Skawiński, Obniżenie
Cholerzyńskie i Pomost Krakowski.
6
Kotlina Sandomierska obejmuje 11 mezoregionów fizycznogeograficznych: Nizinę
Nadwiślańską, Pogórze Bocheńskie, Płaskowyż Tarnowski, Dolinę Dolnej Wisłoki, Równinę
28
Wpływ środowiska na planowanie obrony Podkarpacia…
skidzkim7, Beskidami Zachodnimi8, Pogórzem Środkowobeskidzkim9 oraz
Beskidami Środkowymi10. Natomiast Wschodnie Podkarpacie z kotlinami
Nadniestrzańską, Stanisławowską i Pokucką oraz Beskidy Wschodnie11
stanowiły polską część Karpat Wschodnich.
Operacyjno-inżynieryjna charakterystyka regionu
Nie sposób obiektywnie scharakteryzować Podkarpacie jako całość
z uwagi na duże zróżnicowanie wchodzących w jego skład pasm i grup
górskich oraz kotlin. Niemniej jednak możemy wyróżnić pewne cechy charakterystyczne odróżniające poszczególne regiony. Przykładowo, w Beskidzie Śląskim występują profile dolin, których kształt zbliżony jest do litery
V. Deniwelacje między grzbietami a dnami dolin sięgają 300-500 m12. Natomiast Beskid Wyspowy występuje w postaci szeregu izolowanych okrągłych lub owalnych gór o średnicy rzędu 3-4 km i wysokości względnej 400500 m, rozdzielonych szerokimi na 2-3 km obniżeniami. Zbocza i wierzchołki wzgórz są łagodne, zaokrąglone, zaś w dolinach rzek występują tarasy. Rzeźba terenu Beskidu Makowskiego odznacza się głęboko wciętymi
dolinami oraz zaokrąglonymi kształtami grzbietów. W szerszych dolinach
Dunajca i Popradu występują tarasy. Różnice wysokości między dnami
dolin a grzbietami wynoszą około 200-400 m. Natomiast łagodne grzbiety,
kopulaste i często spłaszczone wierzchołki oraz wcięte doliny profilów poprzecznych w kształcie litery V charakteryzuje Beskid Niski (Mały). Beskidy
Wschodnie charakteryzują podłużne grzbiety poprzecinane prostopadłymi
do nich dolinami, do których dochodzą doliny boczne. Na bezleśnych
wierzchołkach spotyka się kamieniste rumowiska.
Tarnobrzeską, Dolinę Dolnego Sanu, Równinę Biłgorajską, Płaskowyż Kolbuszowski, Płaskowyż Tarnogrodzki, Pradolinę Podkarpacką oraz Pogórze Rzeszowskie.
7
Pogórze Zachodniobeskidzkie obejmuje następujące mezoregiony: Pogórze Wielickie, Pogórze Wiśnickie.
8
Beskidy Zachodnie obejmują: Beskid Śląski, Kotlinę Żywiecką, Beskid Mały, Beskid
Makowski, Beskid Wyspowy, Kotlinę Rabczańską, Beskid Żywiecki, Beskid OrawskoPodhalański, Gorce, Kotlinę Sądecką,
9
Obejmuje: Pogórze Rożnowskie, Ciężkowickie, Strzyżowskie, Dynowskie i Przemyskie, Obniżenie Gorlickie, Kotlinę Jasielsko-Krośnieńską oraz Pogórze Jasielskie i Bukowskie.
10
Beskidy Środkowe w obecnych granicach Polski zajmują niewielką powierzchnię
2
(2.1 tys. km ) i pokrywają się z pojęciem Beskidu Niskiego jako jednego z dwóch mezoregionów.
11
W obrębie całego makroregionu Beskidów Wschodnich wyróżniamy 12 mezoregionów: Góry Sanocko-Turczyńskie, Bieszczady Zachodnie, Bieszczady Wschodnie, Beskidy
Brzeżne, Gorgany, Beskidy Pokucko-Bukowińskie, Połonina Równa, Bożewa, Połonina
Krasna, Świdowiec, Czarnochora, Połoniny Hryniawskie (aktualnie w granicach Polski
oprócz zachodniej części Gór Sanocko-Turczańskich znajdują się Bieszczady Zachodnie).
12
Charakterystyka wojskowo inżynieryjna terytorium PRL, Warszawa 1980, s. 69.
29
Zenon Brzuszko
Pasma górskie Beskidów o spadkach stoków dochodzących do 12O
w połączeniu ze zwartym zalesieniem należy ocenić jako trudno przejezdne
lub nieprzejezdne. Teren ten był i jest możliwy do pokonania albo otwartymi
obniżeniami śródgórskimi rozdzielającymi poszczególne pasma, albo też
dużymi dolinami i przełęczami, którymi przebiegały drogi i koleje. Równoleżnikowy układ grzbietów powoduje, że duże trudności mogły napotkać
wojska działające w kierunku z południa na północ. Przebieg dróg wąskimi
obniżeniami, dolinami lub przełęczami sprawia, że przejścia takie łatwo
było zaryglować13.
Ukształtowanie Kotliny Sandomierskiej charakteryzują, szerokie, płaskodenne doliny rzek: Wisły, Sanu z Wisłokiem, Wisłoki, Dunajca i Raby.
Stoki tych dolin są z reguły bardzo łagodne, prawie nie zaznaczające się
w terenie. Pomiędzy dolinami rozciągają się tereny wzniesione nieco wyżej,
o rzeźbie łagodnie falistej z pagórkami wydmowymi14. Od zachodu równinny, piaszczysty rejon Kotliny Oświęcimskiej z Równiną Pszczyńską, która
ze względu na bardzo gęsty układ sieci drogowej umożliwiała szeroki manewr siłom pancernym i zmotoryzowanym. Między Dunajcem a Sanem
przeważa otwarta równina, pocięta licznymi obwałowanymi rzekami, kanałami i rowami. Na wschód od Sanu dominują lesiste równiny z lokalnymi
wzgórzami wydmowymi. W centrum obszaru przeważa otwarty teren równinny lub łagodnie falisty. Ukształtowanie Kotliny nie powinno wywierać
większego wpływu na przegrupowanie wojsk. Pewnym utrudnieniem
z punktu widzenia przejezdności mogą być jedynie nadrzeczne wały
ochronne oraz spotykane tu dosyć często urwiste brzegi rzek, utrudniające
forsowanie15. Występujące na tym obszarze grunty to przeważnie less, glina, glina piaszczysta lub glina ze żwirem (w wyższych partiach gór występuje rumosz skalny). Gleby te charakteryzują się bardzo dobrą przejezdnością w porze suchej, ale wydzielają sporą ilość drobnego, unoszącego się
pyłu, który utrudnia przemarsz wojsk. W porze mokrej grunty te stają się
śliskie i grząskie, trudno przejezdne. W dolinach rzek i kotlinach występują
grunty ilasto piaszczyste, które w porach suchych są łatwo przejezdne, zaś
w wyniku ulewnych deszczy doliny rzek i strumyków mogą być nieprzejezdne.
Do 1939 roku uważano Karpaty za jedyną bezpieczną naturalną granicę państwa. Z chwilą uzyskania przez Niemcy baz wypadowych na Morawach i w Słowacji również i z tej strony istniało bezpośrednie zagrożenie.
Rubież Karpat nie była łatwa do obrony. Brama Morawska wprowadzała od
zachodu do kotlin podkarpackich, w których znajdują się liczne przełęcze
13
A. Polak, Teoria grup operacyjnych w polskiej sztuce wojennej okresu międzywojennego na przykładzie działań wojennych grupy operacyjnej Bielsko we wrześniu 1939 roku,
Warszawa 2002, s. 92.
14
Tamże, s. 92.
15
Tamże, s. 93.
30
Wpływ środowiska na planowanie obrony Podkarpacia…
i doliny rzeczne ułatwiające przejście z południa na północ niemieckim jednostkom. Na kierunku podtatrzańskim teren ograniczał wprawdzie ruch
przeciwnika do dolin między pasmami górskimi, jednak wzdłuż całej granicy
karpackiej były aż 22 większe przejścia, dogodne dla wojsk. Najbardziej
dogodna pozostaje środkowa część z Przełęczami: Łupkowską, Dukielską
i Tylicką16.
Wpływ terenu na działanie wojsk
Oceniając dostępność terenu dla wojsk niemieckich od strony południowej, należy stwierdzić, że kilka dolin umożliwiało ruch wojsk na północ.
Dwie z nich wyprowadzały na głębokie tyły Armii „Kraków”, pierwsza z rejonu Stara Spišskà Ves w kierunku Czorsztyna, Tymbarku i Bochni, druga
z rejonu Lubotina w kierunku Żegiestowa, Nowego Sącza i Tarnowa. Kolejne doliny pozwalały wyjść wojskom niemieckim w rejon i na tyły Armii „Karpaty”: z rejonu Bardejova na Gorlice, Jasło, Pilzno i Dębicę; z Svidnika na
Duklę, Krosno i Rzeszów; z rejonu Łupkowa na Sanok i Przemyśl; z Cisnej
na Lesko, Chyrów i Przemyśl oraz Sambor i Lwów. Ponadto odpowiednio
wyposażone niemieckie dywizje górskie posiadały zdolność pokonania karpackich wzniesień również poza wymienionymi kierunkami.
Z operacyjnego punktu widzenia do istotnych przeszkód wodnych Podkarpacia można było zaliczyć jedynie Wisłę, Dunajec i San. Jednak Wisła,
która w górnym biegu stanowiła północną granicę obszaru odpowiedzialności Armii „Karpaty”, z jednej strony osłaniała jej prawe skrzydło, z drugiej
zaś w znacznym stopniu ograniczała swobodę działania.
Przeszkody o znaczeniu taktycznym stanowiły: Biała, Jasiołka, Ropa,
Wisłoka, Wisłok oraz Stryj i Wereszyca. Jak się jednak okazało, rzeki te ze
względu na niski poziom wody spowodowany suszą nie stanowiły istotnej
przeszkody dla przeciwnika, zaś walory obronne ich dolin i terenu przyległego nie zostały w pełni wykorzystane.
Niebagatelny wpływ na przebieg działań wojennych miała również infrastruktura komunikacyjna, w tym niewystarczająca ilość dróg rokadowych.
Jedyna dogodna arteria łącząca centrum kraju z Podkarpaciem biegła od
Lublina przez Leżajsk, Przemyśl do Zagórza i dalej w kierunku Łupkowa.
Utrudniało to sprawny manewr wojsk z południa na północ, kanalizując ich
ruch ze wschodu na zachód i odwrotnie. Fakt ten w połączeniu z licznymi
blokadami dróg manewru i ewakuacji, spowodowanych przez uchodźców
16
Tamże, s. 100.
31
Zenon Brzuszko
z dobytkiem na furmankach17, sprawiał, że sprawne przemieszczenie wojsk
było bardzo utrudnione.
Warunki klimatyczne Podkarpacia
Polska leży w pasie klimatu umiarkowanego o cechach przejściowych
między kontynentalnym klimatem Europy Wschodniej, a oceanicznym Europy Zachodniej. Ukształtowanie powierzchni wraz z położeniem geograficznym wpływa o tyle na zróżnicowanie klimatyczne, że w przejściowym
klimacie Polski można wyodrębnić pewne lokalne różnice, stwarzające odrębne dzielnice klimatyczne.
Zarówno położenie geograficzne, jak i ukształtowanie terenu Podkarpacia powoduje, że region ten znajduje się pod wpływem klimatu kontynentalnego i silnie kontynentalnego18. Ten rodzaj klimatu wyróżnia się największą dobową oraz roczną amplitudą temperatury powietrza. Lata są upalne,
a zimy surowe i mroźne. Spośród dwudziestu jeden dzielnic klimatycznych
przyjętych przez R. Gumińskiego19 w ramach rozpatrywanego obszaru
Podkarpacia możemy wyróżnić:
• Dzielnicę tarnowską – obejmującą zachodnią część Kotliny Sandomierskiej od Wieliczki po Tarnów. Jest najcieplejszą dzielnicą klimatyczną
Polski południowo-wschodniej. Zima tu trwa krótko, zaś suma opadów
rocznych wynosi od 500-600 mm.
• Dzielnica sandomiersko-rzeszowska – obejmuje środkową
i wschodnią część Kotliny Sandomierskiej, jest nieco chłodniejsza i mniej
wilgotna od poprzedniej. Suma opadów rocznych dochodzi do 700 mm.
• Dzielnica podkarpacka – obejmuje Pogórze Karpackie i stanowi pas
przejściowy między górami a kotlinami podgórskimi. Zima jest tu umiarkowanie długa, a ilość opadów waha się w granicach od 600 do 800 mm.
• Dzielnica karpacka – obejmuje tereny górskie Karpat. Osobliwością
tej dzielnicy, w przeciwieństwie do innych pasm górskich, jest mała ilość
opadów zimowych obok dużych w początkach lata.
We wszystkich opisanych dzielnicach klimatycznych, największą ilość
opadów odnotowuje się na przełomie maja i czerwca. Natomiast najbardziej suchym okresem roku jest styczeń oraz przełom sierpnia i września.
Nie ma wątpliwości, że termin rozpoczęcia działań bojowych przez
Niemców był starannie analizowany. W tajnym wojskowo-geograficznym
opisie Polski (Militärgeographische Beschreibung von Polen), który został
17
F. Skibiński, Pierwsza Pancerna, Warszawa 1979, s. 51-56, 87-90. Autor przytacza
opisy przemieszczenia brygady między Myślenicami a Kosiną Wielką oraz Rzeszowem
a Łańcutem, gdzie zatłoczone uchodźcami drogami uniemożliwiały sprawny manewr wojsk.
18
A. Woś, Klimat Polski, Warszawa 1999, s. 21.
19
R. Gumiński, Meteorologia i klimatologia dla rolników, Warszawa 1951, s. 36-43.
32
Wpływ środowiska na planowanie obrony Podkarpacia…
przesłany do dowództw armii20 1 lipca 1939, podkreślano kapitalne znaczenie warunków pogodowych na tempo działania wojsk, szczególnie
w Karpatach i Pogórzu Karpackim (Galicji Wschodniej) w obliczu braku
pojemnych ciągów komunikacyjnych i słabo utrzymanych dróg. Co więcej,
brak zachmurzenia (z wyjątkiem Mazowsza i Pomorza) przez pierwsze dwa
tygodnie działań wojennych umożliwił Niemcom wykorzystanie tak istotnej
przewagi w powietrzu. Co więcej, łatwo palące się domostwa powodowały
panikę wśród ludności cywilnej, która jak już wspomniano, ewakuując się
na wschód tarasowała drogi dogodne do wycofania na kolejne pozycje.
Koncepcja obrony Podkarpacia
Niebezpieczeństwo, jakie zagroziło południowym obszarom Polski po
zajęciu przez III Rzeszę Czech oraz podporządkowaniu politycznomilitarnemu Słowacji, nie zostało początkowo docenione przez Sztab
Główny i Generalny Inspektorat Sił Zbrojnych. W związku z tym w planie
operacyjnym „Zachód” nie przewidywano aż do lipca sił i środków do osłony granicy karpackiej ze Słowacją i Węgrami. Ocena ta zaczęła ulegać
zmianie w miarę napływu do Sztabu Głównego informacji wywiadowczych
o postępującej koncentracji sił niemieckich na Morawach i Słowacji21.
Stosownie do rozwoju sytuacji na południu 15 marca 1939 roku Generalny Inspektor Sił Zbrojnych wyznaczył Inspektora Armii z siedzibą we
Lwowie, gen. dyw. Kazimierza Fabrycego, na dowódcę południowego odcinka granicznego. Przyjął on wszystkie zadania i środki, jakimi dotąd dysponował dowódca lwowskiego OK VI. Pod koniec marca przegrupowano ze
wschodniej granicy do Starego Sącza wzmocniony batalion KOP „Żytyń”,
który wraz z komisariatami Straży Granicznej „Krościenko”, „Rytro” i „Krynica”, utworzył zgrupowanie „Horyń”, podporządkowując je Armii „Kraków”
z zadaniem stawiania oporu na kierunku Nowego Sącza i utrzymanie miasta do piątego dnia mobilizacji.
W czerwcu zgodnie z dyrektywą Inspektora Armii Kraków, dowódca
1 psp płk dypl. Alfred Krajewski opracował plan obrony, nakazując rozpoczęcie prac inżynieryjnych w terenie. W tym samym czasie utworzono 1 pp
KOP „Karpaty” z zadaniem osłony 300 km granicy z Węgrami. Ponadto
Generalny Inspektor Sił Zbrojnych postawił zadanie dowódcy OK X (Przemyśl) gen. bryg. Wacławowi Wieczorkiewiczowi, aby siłami znajdującymi
się na miejscu oraz nowo tworzonymi, zabezpieczyć od strony Słowacji
Centralny Okręg Przemysłowy oraz linię kolejową Lwów – Sambor – Chy20
Autor dotarł jedynie do fragmentów wersji elektronicznej umieszczonej w sieci internetowej: www.naukowy.pl/encyklopedia/Wojskowo-Geograficzny.Opis.Polski.
21
R. Dalecki, Armia „Karpaty” w wojnie 1939 roku, Rzeszów 2009, s. 15.
33
Zenon Brzuszko
rów – Grybów. Natomiast dowódcy OK VI (Lwów) gen. bryg. Władysławowi
Langnerowi nakazał osłaniać granicę węgierską.
Skład organizacyjny oraz zadania Armii Karpaty
Narastające zagrożenie Polski od strony południowej spowodowało, że
10 lipca rozkazem ministra spraw wojskowych zorganizowano dowództwo
odcinka „Jasło” oraz trzy pododcinki: „Sucha”, „Nowy Sącz” i „Sanok” oraz
powołano Armię Karpaty. W tym samym dniu marszałek Rydz Śmigły wydał
instrukcję, w której sprecyzował cele i zadania nowej armii, podkreślając
decydującą rolę fortyfikacji i niszczeń oraz łączności i rozpoznania. Informował w niej również o potrzebie przejęcia dotychczasowego dorobku dowódców Armii Kraków oraz dowódców OK VI i X. W części szczegółowej
instrukcji podano zadanie, zgodnie z którym Armia „Karpaty” miała osłaniać
Centralny Okręg Przemysłowy oraz skrzydło i tyły Armii „Kraków”, a także
dozorować kierunki wyprowadzające z Węgier na Małopolskę Wschodnią,
a szczególnie na zagłębie naftowe Borysław. Natomiast wspomniany sąsiad – Armia „Kraków” otrzymała zadanie obrony okręgu przemysłowego
Górny Śląsk i zamknięcia kierunków wyprowadzających na Kraków. Lewym
skrzydłem miała bronić węzła Rabka, w celu zamknięcia przejścia na Gorce
w kierunku Turbacza. Linia rozgraniczenia między armiami biegła wzdłuż
miejscowości: Grunwald – Ochotnica – Kamienica – Zamieście – Trzciana
– Łapczyce – rz. Raba – rz. Wisła.
W chwili otrzymania tak sformułowanego zadania gen. Fabrycy dysponował zaledwie słabymi siłami osłonowymi rozmieszczonymi aż po granicę
rumuńską na całej długości swojego odcinka, czyli ok. 350 km22. W tym
czasie zarówno II Odział Sztabu Głównego, jak i dowództwo armii nie
przewidywało w pierwszej fazie wojny silnego niemieckiego uderzenia ze
strony Słowacji czy też Węgier. Niemniej jednak nie wykluczano takiego
działania w kolejnych fazach wojny.
Biorąc powyższe pod uwagę, gen. Fabrycy 25 lipca wydał Rozkaz Operacyjny nr 1, zgodnie z którym obszar obrony został podzielony na dwa
odcinki: Słowacja i Węgry, w ramach których określono zasadnicze kierunki
obrony. Ponadto na wniosek gen. Fabrycego 9 sierpnia Sztab Główny
zmienił linię rozgraniczenia z Armią „Kraków”, przesuwając jej południowy
skraj na zachód. Ostatecznie więc nowa linia rozgraniczenia biegła przez
Czorsztyn – Ochotnicę Dolną – Tymbark – Trzcianę Dolną – Łapczyce – rz.
Rabę i Wisłę, która stanowiła zarazem zachodnią granicę obszaru odpowiedzialności Armii „Karpaty”. Na południe obszar operacyjny sięgał po
22
R. Dalecki, Armia „Karpaty”…, wyd. cyt., s. 18-20. W dyspozycji armii znajdowały się
następujące siły: 1 psp, batalion KOP „Żytyń” 1 i 2 pp KOP „Karpaty” oraz 2 ksap.
34
Wpływ środowiska na planowanie obrony Podkarpacia…
granicę państwa ze Słowacją i Węgrami, biegnąc szczytami Karpat aż do
Czeremoszu.
Sytuacja operacyjna w przededniu wojny
Ocena stanu dróg i kolei na Słowacji i Węgrzech pozwoliła na wyciągnięcie wniosku, że koncentracja znacznych sił niemieckich za Karpatami
potrwa kilka dni i nie zostanie niezauważona przez stronę polską. W związku z powyższym gen. Fabrycy planował siłami, którymi już dysponował,
osłonić mobilizację i koncentrację sił głównych poprzez prowadzenie działań opóźniających, a następnie przejść do rozstrzygającej operacji obronnej
z siłami przeciwnika wychodzącymi ze Słowacji na kierunku Tarnowa.
W celu realizacji tak przyjętej koncepcji prowadzenia obrony gen. Fabrycy
wnioskował do Generalnego Inspektora SZ o przydział czterech dywizji
piechoty i jedną brygadę kawalerii.
Dowódca armii23 nie wykluczał również działań ofensywnych na terytorium Słowacji poprzez uderzenie na węzeł Poprad, a następnie przecięcie
obszaru sąsiada do granicy węgierskiej w jej najwęższym miejscu i tym
samym sparaliżowanie koncentracji sił przeciwnika. Plan ten jednak z uwagi na szereg czynników, w tym szczupłość sił i brak kompetencji do planowania tego typu działań na szczeblu armii pozostał jedynie wariantem
wstępnej koncepcji24.
Równocześnie z powstawaniem kolejnych koncepcji obrony Podkarpacia, prowadzono prace fortyfikacyjne pod pobieżną kontrolą gen. Fabrycego. Pomimo wstępnej akceptacji kilku obiektów przez Sztab Główny25, ze
względów finansowych zaniechano budowy fortyfikacji stałych, ograniczając prace do przygotowania umocnień polowych i niszczeń. Jednak i w tej
dziedzinie Armia Karpaty była w położeniu o wiele gorszym aniżeli wszystkie inne armie, gdyż z powodu niewielkiej ilości wojsk znajdującej się w jej
dyspozycji brakowało rąk do pracy. W związku z tym, pomimo dużego za-
23
A. Polak, Wybrane zagadnienia…, wyd. cyt., s. 43 i 66. W okresie pokoju armie nie
istniały, były natomiast inspektoraty armii, stanowiące niejako zalążek dowództw i sztabów
armii na wypadek wojny. Dowódcy armii w czasie pokoju pełnili funkcję Inspektorów Armii
(generałów do prac).
24
L. Moczulski, Wojna Polska…, wyd. cyt., s. 683. Autor podkreśla, że głównym powodem zaniechania działań bojowych na terytorium Słowacji, w tym bombardowania lotnisk
i kolumn wojsk niemieckich na drogach marszu, był czynnik polityczny.
25
Wśród planowanych umocnień należy wyszczególnić: zamknięcie doliny Dunajca
(ośrodek oporu Tylmanowa i pkt. oporu Jazowsko), zamknięcie doliny Popradu (pozycja
Rytro) oraz pkt. oporu Korytnica.
35
Zenon Brzuszko
angażowania wojska i ludności miejscowej, nie zdołano zakończyć budowy
planowanych umocnień polowych26.
Na obszarze odpowiedzialności Armii „Karpaty”, a więc w DOK VI i X
mobilizację jednostek alarmowych, „skrzyknięcie” wszystkich batalionów
ON oraz sformowanie jednostek alarmowych Ministerstwa Poczty i Telegrafów zarządzono dopiero 27 sierpnia, a więc o cztery dni później niż w DOK
na zachodzie kraju. Literatura przedmiotu podaje, że głównym powodem
opóźnienia były duże prawdopodobieństwo wrogich wystąpień nacjonalistów ukraińskich i potrzeba podjęcia działań zaradczych przez służby podległe Ministerstwu Spraw Wewnętrznych27.
Z chwilą zarządzenia mobilizacji alarmowej pododcinek „Nowy Sącz”
został przemianowany na 2 Brygadę Górską (BG), zaś pododcinek „Sanok”
na 3 Brygadę Górską. Ze względu na słabość posiadanych sił w stosunku
do otrzymanego zadania przyjęto ugrupowanie kordonowe, polegające na
zamknięciu batalionami, a nawet kompaniami, dolin wyprowadzających na
główne przełęcze karpackie z punktem ciężkości na południowy wschód od
Nowego Sącza. 2. BG osłaniała kierunek na linii górnego Dunajca i Popradu na Nowy Sącz, Muszynę, Grybów i Gorlice. 3 BG blokowała przejścia
wyprowadzające na Nowy Żmigród, Jasło, Krosno, Sanok i Lesko.
Wojska niemieckie, których nieliczne oddziały do 28 sierpnia znajdowały się tylko w niewielkiej części Słowacji, na zachód od Wagu, w dniu następnym w znacznej sile, z wiedeńskim korpusem pancernym na czele,
wkroczyły w głąb tego satelickiego państwa, równocześnie podporządkowując sobie jego armię.
Pokłosiem wspomnianych działań przeciwnika była decyzja Naczelnego Wodza o wstrzymaniu transportu 22 DPG28 z Przemyśla, pierwotnie
przeznaczonej dla Armii „Łódź” i pozostawieniu jej pod Tarnowem jako
swojego odwodu, z prawdopodobnym wariantowym zadaniem wzmocnienia Armii „Kraków” bądź „Karpaty”. Dwa dni później tzn. 30 sierpnia gen.
Fabrycy wraz ze sztabem armii przybył na stanowisko dowodzenia do Rzeszowa i nakazał przyjąć ostateczne ugrupowanie wyjściowe. W tym również dniu w godzinach wieczornych wszystkie jednostki alarmowe na obszarach DOK VI i X osiągnęły gotowość mobilizacyjną i co należy podkreślić, rezerwiści pomimo dużego procentowego udziału mniejszości narodowych, stawili się niemal w komplecie29. Pomimo występujących braków
26
Na linii Sanu nie zbudowano żadnych fortyfikacji polowych aż do 5 września, a fortyfikacje stałe, jako pozostałości I Wojny Światowej, nie odgrywały znaczącej roli. Jedynie
Twierdza Przemyśl była przez dowództwo niemieckie postrzegana jako potencjalnie przydatna infrastruktura obronna.
27
J. Majka, 17 pułk piechoty, Pruszków 1992, s. 22.
28
Często opisywaną w literaturze przedmiotu jak 22 DP.
29
R. Dalecki, Armia…, wyd. cyt., s. 34.
36
Wpływ środowiska na planowanie obrony Podkarpacia…
taboru kolejowego30, dzięki ogromnemu wysiłkowi Ministerstwa Komunikacji
i kosztem ruchu cywilnego, koncentracja wojsk następowała planowo31.
Niestety słabość Armii „Karpaty” wynikała zarówno z małej liczby oddziałów, jak i z ich niskiej wartości bojowej. Z wojsk regularnych w swoim składzie miała jedynie osiem batalionów piechoty i jedną baterię artylerii na
szesnaście nowo sformowanych batalionów ON, w większości typu I32.
Pododdziały ON miały wiele słabości, wśród których należy wymienić
przede wszystkim znaczny wiek rezerwistów (powyżej 38 lat), posiadających różne, często nieprzydatne w piechocie specjalności wojskowe oraz
kadrę oficerską i podoficerską powoływaną ze starszych roczników rezerwy
i ze stanu spoczynku. Niewątpliwą jednak zaletą był fakt, że w pododdziałach tych służyli wyłącznie żołnierze narodowości polskiej33.
Na uwagę zasługuje fakt, iż na Podkarpaciu zlokalizowane były strategiczne zapasy materiałów pędnych w rafineriach w Jaśle, Jedliczu i Drohobyczu, w zbiornikach w Borysławiu i Krośnie oraz w cysternach w przemyskim węźle kolejowym. W Przemyślu znajdowała się również Główna
Składnica Sanitarna nr 2 oraz składnica uzbrojenia i amunicji. Z dostępnych
źródeł wynika, że ogólny plan wycofania nie obejmował obszaru odpowiedzialności Armii Karpaty, a więc ta sprawa nie była niestety uregulowana.
Zamiar działania stron
W Niemczech bezpośrednie przygotowania do wojny z Polską podjęto
z początkiem kwietnia 1939 roku poprzez częściowe wzmocnienie sił zbrojnych związkami taktycznymi przewidzianymi do rozwinięcia dopiero w ramach mobilizacji, w tym przede wszystkim dwiema dywizjami piechoty oraz
dwoma dywizjami pancernymi formowanymi w Pradze i Prusach Wschodnich. Prace sztabowe nad planem operacyjnym Fall Weiss34 zakończyły się
końcem maja, zaś w czerwcu został rozwinięty w dowództwach armii. Plan
był opracowany dość szczegółowo w zakresie strategicznego rozwinięcia
sił oraz określenia obiektów do opanowania w pierwszych dniach po przekroczeniu granicy, dalsze działania zaplanowano ogólnie. Przyjęty podział
30
Dodatkowo 31 września saperzy omyłkowo wysadzili most kolejowy, co skutkowało
utratą 4 parowozów, ok. 15 wagonów osobowych i 10 towarowych.
31
W pierwszych dniach wojny, pomimo energicznych bombardowań Luftwaffe, na magistrali Kraków – Lwów, gdzie przelotowość wynosiła 72 transporty na dobę, dzięki ogromnemu poświęceniu pracowników PKP udało się zapewnić przelotowość do 85 transportów
na dobę.
32
A. Polak, Wybrane zagadnienia…, wyd. cyt., s. 136-137. Bataliony ON typu I posiadały jedynie ok. 420 żołnierzy, 2 ckm, 9 rkm i 370 karabinów i były predysponowane do
służby wartowniczej, nie zaś działań bojowych w polu.
33
R. Dalecki, Armia Karpaty…, wyd. cyt., s. 43.
34
Fall Weiss – kryptonim strategicznego planu wojny z Polską.
37
Zenon Brzuszko
sił świadczy, że Niemcy założyli bierność mocarstw zachodnich. Na osiemdziesiąt osiem ZT Wehrmachtu w chwili zakończenia mobilizacji, pięćdziesiąt siedem przeznaczono na front polski35, dwadzieścia sześć na zachodni
i pięć pozostawiono w odwodzie. Podobnie przedstawiał się podział sił lotniczych. Na cztery posiadane floty powietrzne dwie zostały przeznaczone
do działań bojowych w Polsce36, dwie pozostawały w odwodzie w gotowości do działania wariantowego na wschodzie lub zachodzie.
Plan obrony Polski w wojnie z Niemcami, jak już wspomniano, w odpowiedzi na dynamiczną sytuację ulegał ciągłym modyfikacjom. Niemniej jednak, obowiązywała niezmienna myśl przewodnia Naczelnego Wodza (ND),
zgodnie z którą na linii wielkich rzek zostanie załamana operacja zaczepna
przeciwnika, gdzie z chwilą rozpoczęcia francuskiej ofensywy na zachodzie
zostanie wykonane przeciwuderzenie. Strategiczna rubież obrony miała
przebiegać na Wiśle, na którą miały wycofać się z przedpola cztery armie
centralne. Zgodnie z tym planem armie „Kraków” i „Karpaty” miały osłonić
mobilizację i koncentrację sił w głębi kraju oraz osłonić lewe skrzydło i tyły
Armii „Łódź”. W przypadku konieczności odwrotu sił na kolejne pozycje
obrony Armia „Kraków” miała zostać wycofana ostatnia, po odejściu Armii
„Pomorze” i „Poznań” – w pierwszej oraz „Łódź” w drugiej kolejności.
Niemcy zdecydowali przeprowadzić kampanię przeciwko Polsce ulubionym przez ich doktrynę wojenną okrążeniem dwustronnym. W tym celu
siły zbrojne zorganizowano w dwie Grupy Armii rozdzielone występem
Wielkopolskim. Grupa Armii „Południe”, dowodzona przez gen. płk von
Rundstedta, otrzymała zadanie prowadzenia operacji zaczepnej na ogólnym kierunku Śląsk – Warszawa, skupiając punkt ciężkości w centrum
ugrupowania (10 Armia) i opanowania obszaru nad Wisłą po obu stronach
Warszawy. Grupa Armii „Północ” dowodzona przez gen. płk von Bocka
otrzymała zadanie prowadzenia operacji zaczepnej w celu rozbicia sił polskich w obszarze działania i połączenia Rzeszy z Prusami Wschodnimi,
a następnie uderzyć na Warszawę w celu połączenia z Grupą Armii „Południe”. W ten sposób na zachód od Wisły i Narwi w gigantycznym kotle miały zostać otoczone i zniszczone główne siły polskie.
W skład Grupy Armii „Południe” wchodziły: 8 Armia dowodzona przez
gen. mjr Blaskowitza, 10 Armia pod dowództwem gen. płk Reichenaua oraz
14 Armia na czele z gen. płk Listem. Zgodnie z przyjętymi założeniami,
główne zadanie w operacji miała odegrać 10 Armia, która otrzymała zadanie opanowania obszaru na północ Warszawy i we współdziałaniu z Grupą
Armii Północ zniszczenia sił polskich, zanim zdołają się wycofać za Wisłę.
Armia ta miała nacierać prawym skrzydłem przez Tarnowskie Góry, Za35
W tym wszystkie dziewiętnaście pełnowartościowe ZT (dywizje pancerne, lekkie,
zmotoryzowane, górskie i brygadę kawalerii).
36
W tym dwadzieścia osiem dywizjonów bombowych i nurkowych na trzydzieści dziewięć istniejących.
38
Wpływ środowiska na planowanie obrony Podkarpacia…
wiercie, Jędrzejów, Kielce na Radom, zaś lewym przez Wieluń, Piotrków na
Brzeziny. Zadaniem 8 Armii było prowadzenie operacji zaczepnej w ogólnym kierunku na Łódź i ubezpieczenie północnego skrzydła 10 Armii.
14 Amia, działaniami zaczepnymi z zachodniej Słowacji i Górnego Śląska we współdziałaniu z jednostkami słowackimi, miała osłonić południowe
skrzydło sił głównych Grupy Armii oraz przeszkodzić w rozwinięciu sił polskich w rejonie Krakowa i nie dopuścić do organizacji obrony na linii Sanu
i Wisły. Takie działanie umożliwiał zarys granicy, na odcinku śląskim biegnącej z północy na południe, a na odcinku karpackim z zachodu na
wschód. Zgodnie z tak przyjętym planem, siły niemieckie miały uderzyć
z zachodniej Słowacji (XXII KPanc) przez Podhale i Beskid Wyspowy
w kierunku Krakowa. To południowe ramię kleszczy miało stworzyć rygiel
uniemożliwiający odwrót wojsk polskich na wschód, spychanych od zachodu przez VIII i XVII korpus przeciwnika.
Jak już wspomniano, gen. Fabrycy po dwóch tygodniach od otrzymania
zadania, zamieszczonego w Instrukcji Generalnego Inspektora Sił Zbrojnych z 11 lipca 1939 roku, wydał pierwszy rozkaz operacyjny37. Określił
w nim zadania dla odcinków obronnych „Słowacja”38 i „Węgry”, ogólny plan
działań osłonowych oraz wytyczne do realizacji prac fortyfikacyjnych i plan
niszczeń.
Siłom odcinka „Słowacja” gen. Łukoskiego polecił zamknąć dogodne
kierunki przez Karpaty, skupiając główny wysiłek na kierunku Tarnów –
Rzeszów. Kierunek na Nowy Sącz, z uwagi na mniejszą pojemność i dogodniejsze warunki obrony, nakazał blokować małymi siłami, wykonując
niszczenia komunikacyjne oraz organizując węzły zapór i niszczeń, czym
miały zyskać zaoszczędzone siły do obrony bardziej pojemnego kierunku:
Grabów – Gorlice – Żmigród. Kierunki Dukla – Krosno – Rzeszów oraz Sanok – Łańcut zgodnie z rozkazem dowódcy armii miały blokować od południa siły pododcinka „Sanok”.
Dowodzone przez gen. Langera (dowódca OK IV Lwów) siły odcinka
„Węgry” miały skupić główny wysiłek obrony na kierunku Lwów – Stanisławów – Kołomyja w celu obrony zagłębia naftowego Borysław i połączenia
z Rumunią.
Podkarpacie znajdowało się niemalże w całości w obszarze odpowiedzialności Armii „Karpaty”. Jednak zrozumienie przyjętych koncepcji obrony
tych ziem oraz przebieg działań wojennych i podjętych w trakcie nich decyzji zmusza do analizy planów obrony również jej zachodniego sąsiada, Armii „Kraków”, z Grupą Operacyjną „Bielsko” na jej lewym skrzydle. Dowódca armii zamierzał trzymać się sztywno na linii: obszar umocniony „Górny
Śląsk” Mikołów – Pszczyna – Biała – Żywiec jako ostatecznej pozycji. Dla
37
38
R. Dalecki, Armia…, wyd. cyt., s. 26.
Odcinek dzielił się na dwa pododcinki „Nowy Sącz” i „Sanok”.
39
Zenon Brzuszko
skrzydła południowego, na styku z Armią „Karpaty”, ostateczne pozycje
obrony miały przebiegać na linii: Węgierska Górka (w najgorszym wypadku
pod Oczkowem) – Korbielów oraz Wysoka – Chabówka39. W ogólnym planie działania Grupie Operacyjnej „Bielsko” przypadło zadanie przejścia do
obrony w obszarze: Rybnik – Żory – Oświęcim (od północy) i IstebnaBarania Góra – Góra Andrychów (granica południowo-wschodnia)40.
Tarnobrzeg
22
KRAKOWSKA BK
7
5
55
8
8
23
Mielec
8
28
Kolbuszowa
6
KRAKÓW
21
24
Rzeszów
Tarnów
17
45
Bochnia
Wojnicz
1
22
2
10
11
Jasło
3
Krosno
L
22
4
18
Limanowa
2
18
Gorlice
Nowy Sącz
2
Krynica
Przeł. Tylicka
ON
„KARPACKA”
1
18
Przeł. Dukielska
Przeł. Łupkowska
2
57
18
SL
Prešov
3
SL
Źródło: opracowanie własne.
Rys. 1. Położenie stron 6 września 1939 roku
Podsumowując, należy zaznaczyć, że plan obrony państwa na wypadek ewentualnego konfliktu z zachodnim sąsiadem opracowano pośpiesz39
40
40
A. Polak. Teoria grup operacyjnych…, wyd. cyt., s. 106.
Tamże, s. 108.
Wpływ środowiska na planowanie obrony Podkarpacia…
nie i w dużym uogólnieniu. Jego myślą przewodnią było, by nie dać się rozbić do czasu podjęcia przez Francuzów działań na froncie zachodnim poprzez unikanie angażowania się w wyniszczające bitwy kosztem utraty terenu. Podstawowym błędem, jaki popełniono przy jego opracowaniu, było
założenie, że granica państwa przebiegająca wzdłuż Karpat jest relatywnie
bezpieczna. Napływające informacje o koncentracji wojsk na Morawach
i w Słowacji przekonały planistów, że płd.-wsch. obszar państwa jest zagrożony od strony południowej i nie można tego lekceważyć. Jednak
wzmocnienie sił w tej części Polski musiałoby się odbyć kosztem uszczuplenia sił na innych kierunkach, co w obliczu względnie późno przeprowadzonej mobilizacji powszechnej, a w konsekwencji szczupłości sił nie było
rozwiązaniem optymalnym.
Nie ma wątpliwości, że zarówno plan „Z”, jak i pochodny plan działania
Armii „Karpaty”, zakładał, że zatrzymanie działań zaczepnych przeciwnika
nastąpi w oparciu o główne rzeki Polski, skąd zostanie wyprowadzone
przeciwuderzenie odwodem ND. Nieskuteczna obrona prowadzona przez
siły podległe gen. Fabrycemu na linii kolejnych rzek Podkarpacia wynikała
przede wszystkim z niewystarczającej mobilności wojsk blokowanych przez
uchodźców w konfrontacji z niespotykanym ówcześnie tempem natarcia
przeciwnika. Ponadto utrzymująca się susza spowodowana wyśmienitą,
wręcz letnią pogodą umożliwiała sprawne działanie zmotoryzowanych
wojsk przeciwnika na przełaj i po polnych drogach. Co więcej, niezwykle
niski poziom rzek oraz niepodmokłe doliny pozwalały na ich przekroczenie
przez pododdziały niemieckie bez czasochłonnych działań przygotowawczych. Ponadto niezwykle istotną przeszkodą w skutecznym dowodzeniu
operacją okazał się niewydolny system obiegu informacji, co w połączeniu
bardzo dynamicznym rozwojem sytuacji uniemożliwiał sprawny odwrót sił
polskich na kolejne rubieże obrony.
Kończąc, warto podkreślić, że wbrew utartym opiniom, postawa żołnierzy i ich dowódców pomimo ogromnie trudnej sytuacji, poza nielicznymi
przykładami, była pełna poświęcenia i heroizmu, co warto promować
w szkoleniu kolejnych pokoleń żołnierzy Wojska Polskiego.
Bibliografia
1.
1980.
2.
3.
1951.
4.
5.
Charakterystyka wojskowo-inżynieryjna terytorium PRL, Warszawa
Dalecki R., Armia „Karpaty” w wojnie 1939 roku, Rzeszów 2009.
Gumiński R., Meteorologia i klimatologia dla rolników, Warszawa
Henderson N., Nieudana misja, Warszawa 1960.
Jurga T., Obrona Polski 1939, Warszawa 1990.
41
Zenon Brzuszko
6. Kirchmayer J., Kilka zagadnień polskich 1939-1944, Warszawa
1958.
7. Kondracki J., Geografia Regionalna Polski, Warszawa 2002.
8. Kondracki J., Karpaty, Warszawa 1978.
9. Kutrzeba T., Wojna bez walnej bitwy, Warszawa 1998.
10. Majka J., 17 pułk piechoty, Pruszków 1992.
11. Majka J., Brygada Motorowa płk. Maczka, Rzeszów 2004.
12. Moczulski L., Wojna polska 1939, Warszawa 2009.
13. Moś W., 3 pułk strzelców podhalańskich, Pruszków 1992.
14. Ogólna Instrukcja Walki (tymczasowa), Warszawa 1931.
15. Polak A., Teoria grup operacyjnych w polskiej sztuce wojennej
okresu międzywojennego na przykładzie działań wojennych grupy operacyjnej „Bielsko” we wrześniu 1939 roku, Warszawa 2002.
16. Polak A., Wybrane zagadnienia teorii polskiej sztuki wojennej 19181939, Warszawa 2002.
17. Porwit M., Komentarz do historii polskich działań obronnych 1939
roku, Warszawa 1983.
18. Steblik W., Armia „Kraków” 1939, Warszawa 1975.
19. Terenoznawstwo, MON, Warszawa 1965.
ENVIRONMENT AFFECTING DEFENCE PLANNING OF
PODKARPACIE ON THE EVE OF THE OUTBREAK OF
WORLD WAR II
The development of new sophisticated means of warfare, according to
many, reduced the influence of environment on conducting war operations.
Although the armed conflicts of the last 25 years have been either asymmetrical or carried out in areas completely different from European ones,
they have explicitly proven that the weather and terrain cannot be ignored.
Analyses made in the course of operational planning process are imperfect
and incomplete without taking into consideration historical events. Therefore, the first part of the series of articles analyses the adopted defence
concept of Podkarpacie on the eve of the outbreak of World War II from the
perspective of terrain and climate conditions of this area.
42
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Udział polskich sił zbrojnych w kształtowaniu bezpieczeństwa…
AUTOR
Izabela Chmalewska
[email protected]
UDZIAŁ POLSKICH SIŁ ZBROJNYCH
W KSZTAŁTOWANIU BEZPIECZEŃSTWA
NA KONTYNENCIE AFRYKAŃSKIM
Wojna jest zjawiskiem społeczno – politycznym i jako takie towarzyszy
ludzkości od zarania dziejów. Jest motorem postępu technicznego, a także
przyczyną wielowymiarowych degradacji demograficznych, gospodarczych
i psychospołecznych1. Jak pisał znany pruski generał, teoretyk wojny: wojna jest jedynie kontynuacją polityki innymi środkami.
Zapoczątkowana po II wojnie światowej dekolonizacja przyniosła istotną zmianę geopolitycznej mapy kontynentu afrykańskiego – w miejsce zależnych obszarów zarządzanych przez Wielką Brytanię, Francję, Portugalię, Włochy, Hiszpanię i Belgię wyodrębniło się ponad 50 suwerennych
państw zdywersyfikowanych pod względem wielkości terytorialnej, struktury
demograficznej, potencjału gospodarczego oraz reżimów politycznych.
Przełomowy dla Afryki był przede wszystkim rok 1960, w którym niepodległość uzyskało 17 krajów. U podstaw procesów, które pobudziły system
kolonialny, leżało wiele różnych czynników tj.: powstanie obozu państw
socjalistycznych, początki uprzemysłowienia kolonii, styczność Afrykanów
z rozwiniętą technologią europejską, a także wewnętrzne przemiany społeczne i gospodarcze w krajach afrykańskich2.
Afryka jest drugim po Azji obszarem najczęściej i najbardziej dotkniętym przez konflikty zbrojne. Utrzymywanie kształtu granic jest zasługą afrykańskiej polityki oraz wsparcie USA i wielu europejskich państw. Organizacja Jedności Afrykańskiej (OJA)3 uznała, iż granice wyznaczone przez kolonialistów są niesprawiedliwe, jednakże zaakceptowała je, gdyż przyznała,
że nie ma łatwego i odpowiedniego sposobu wprowadzenia zmian na mapie kontynentu. Topografia Afryki sprawia, że niewiele jest granic naturalnych. Grupy etniczne, które zamieszkują owe tereny prowadzą koczowni1
P. Żurawski vel Grajewski, Bezpieczeństwo międzynarodowe. Wymiar militarny,
PWN, Warszawa 2012, s. 11.
2
T. M. Pasierbiński, Afryka Niepodległa, wyd. Polonia, Warszawa 1964, s. 5.
3
OJA – Organizacja Jedności Afrykańskiej – (OJA; ang. Organization of African Unity,
OAU) – jedna z najważniejszych i najliczniejszych regionalnych organizacji międzynarodowych zrzeszająca niemal wszystkie państwa Afryki z wyjątkiem Maroka. Założona została
25 maja 1963 roku w Addis Abebie (Etiopia), która pozostawała jej siedzibą. W 2002 organizacja przestała istnieć, a na jej miejsce została powołana Unia Afrykańska. Rocznica powołania OJA obchodzona jest jako Dzień Afryki.
43
Izabela Chmalewska
czy tryb życia i nie ma możliwości nakreślenia granic, które zagwarantują
bezpieczeństwo pod względem etnicznym. OJA była jedną z nielicznych
organizacji międzynarodowych poza ONZ, która największą wagę przywiązywała do zlikwidowania kolonializmu w Afryce. Ówczesne i późniejsze
doświadczenia wskazały, iż to właśnie za sprawą kolonializmu pojawiło się
wiele konfliktów, których podłożem były dążenia narodowowyzwoleńcze.
Z geopolitycznego punktu widzenia Afrykę można podzielić na 5 poszczególnych obszarów:
• muzułmańskie kraje na północy kontynentu, do których zalicza się
Maroko, Algierie, Tunezję, Libię, Egipt, a także terytorium Sahary Zachodniej;
• kraje, które są na linii podziału pomiędzy Afryką arabskoberberyjską i murzyńską; należą do nich: Mauretania, Mali, Niger, Czad
i Sudan;
• pozostałe kraje umiejscowione na kontynencie i wyspach Atlantyku;
• Republika Południowej Afryki, największy i najbardziej rozwinięty
kraj Czarnej Afryki, a także niepodległe państwa Lesotho i Suazi uzależnione w sposób gospodarczy od RPA;
• niepodległe państwa wyspiarskie na Oceanie Indyjskim: Madagaskar i Mauritius4.
Organizacje światowe biją na alarm. Według ich opinii w większości
obszaru kontynentu afrykańskiego panuje głód i ubóstwo, rozprzestrzeniają
się epidemie HIV/AIDS oraz malaria. Poza problemami natury społecznej
i gospodarczej w wielu państwach Afryki toczą się wojny o sprawowanie
władzy w regionie (w Sierra Leone, Liberii czy na Wybrzeżu Kości Słoniowej), spory graniczne (spór o Zachodnią Saharę, czy spór między Etiopią
a Erytreą). Wiele z nich, tak jak: konflikt w Sudanie czy Rwandzie ma podłoże etniczne. Sytuację w Afryce komplikują przede wszystkim:
• duże zróżnicowanie etniczne i językowe kontynentu,
• sztucznie wyznaczone granice między poszczególnymi krajami,
• dyktatorskie rządy,
• walki o podział zasobów naturalnych, takich jak: ropa naftowa, diamenty, złoto5.
Występujące zróżnicowanie pod względem ekonomicznym i gospodarczym północy i południa w odniesieniu do środkowej części kontynentu,
czynniki religijne, czy też wydarzenia historyczne sprawiają, że Afryka jest
kontynentem szczególnie narażonym na powstawanie wewnętrznych zagrożeń militarnych6.
4
M. Kuczyński, Konflikty zbrojne na świecie. Afryka, Biuro Prasy Informacji MON, Warszawa 1995, s. 6.
5
Tamże.
6
S. E. Dworecki, T. Kęsoń, M. Z. Kulisz, Konflikty zbrojne w Afryce i Ameryce, Atka,
Warszawa 1997, s. 10.
44
Udział polskich sił zbrojnych w kształtowaniu bezpieczeństwa…
Wojna domowa, która wybuchła w Nigerii w roku 1967 (secesja bogatej
w ropę i węgiel Biafry), jest typowym konfliktem między biedną, utrzymującą się głównie z roli północą, a uprzemysłowionym i względnie bogatym
południem. Wielonarodowościowa struktura państwa, waśnie religijne oraz
konflikty etniczne dodatkowo dzielą poszczególne regiony kraju i bardziej
skomplikowały sytuację.
28 sierpnia 1968 roku władze nigeryjskie zwróciły się z oficjalną prośbą
do Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz Organizacji Jedności Afrykańskiej, a także do wybranych czterech państw – Kanady, Polski, Szwecji
oraz Wielkiej Brytanii – o wysłanie swych przedstawicieli i utworzenie międzynarodowej grupy obserwatorów w celu zbadania sytuacji w regionie
biafrańskim7. We wrześniu 1968 r. rozpoczęła działalność Międzynarodowa
Grupa Obserwatorów – OTN (International Observer Team Nigeria)8.
Z początkiem października 1967 r. do Nigerii przybył pierwszy polski zespół: płk Alfons Olkiewicz (przewodniczący), por. Michał Byczy oraz doradca – Tadeusz Kumanek. Od lipca 1969 r. do marca 1970 r. pracę przejął
drugi zespół: płk Józef Biernacki (przewodniczący) i ppłk Kazimierz Grymin.
Działania Polaków oraz pozostałych członków OTN zostały ocenione bardzo dobrze zarówno przez władze Nigerii, delegacje ONZ i przedstawicieli
Organizacji Jedności Afrykańskiej, jak i instytucji pozarządowych zaangażowanych w zmniejszenie negatywnych skutków konfliktu. Komisja nigdy
nie potwierdziła zarzutów stawianych przez rebeliantów dotyczących
zbrodni dokonywanych na jeńcach wojennych i ludności cywilnej przez siły
rządowe9.
Obok działalności obserwatorów drugim obszarem jest udział Polski
w misjach pokojowych ONZ, który sięga początków lat 70. ubiegłego wieku.
Od roku 1973 roku Polacy służą pod flagą ONZ w najbardziej zapalnych
rejonach konfliktów w Afryce, Azji, Europie i na Bliskim Wschodzie. Misje
utrzymania pokoju należą do głównych działań podejmowanych przez ONZ
i mają na celu zapewnienie międzynarodowego pokoju oraz bezpieczeństwa. Historia pokazuje, iż działania takie jak: zapobieganie konfliktom oraz
prowadzenie mediacji (conflict prevention and mediation), tworzenie pokoju
(peacemaking), wymuszenie pokoju (peace enforcement) oraz budowanie
pokoju (peacebuilding) muszą wzajemnie się uzupełniać, ponieważ tylko
7
http://afryka.org/afryka/misje-onz--1---nigeria-1968-1970,news/ [dostęp: 26.01.2014].
OTN International Observer Team Nigeria. Pierwszą z misji pokojowych z udziałem
Polaków w Afryce Subsaharyjskiej była Grupa Obserwatorów w Nigerii, działająca w Biafrze
w latach 1968-1970. Udział Polaków w OTN stanowiło istotną cezurę w historii zaangażowania się naszego kraju w misje pokojowe. Polscy obserwatorzy po raz pierwszy wyjechali
na misję do Afryki Subsaharyjskiej – obszaru wymagającego świetnego przygotowania logistycznego, adaptacji do klimatu tropikalnego. Monitorowano sytuację w rejonie walk, które
wybuchły na tle nienawiści plemiennej.
9
http://afryka.org/afryka/misje-onz--1---nigeria-1968-1970,news/ [dostęp: 26.01.2014].
8
45
Izabela Chmalewska
multilateralne podejście do sytuacji może wpłynąć na zmniejszenie ryzyka
ponownego wystąpienia konfliktu zbrojnego10.
Kolejnym aspektem jest udział Polski w operacjach humanitarnych,
w których swoją obecność zaznaczyła, wysyłając autonomiczny zespół
śmigłowców do Etiopii w lutym 1985 roku. Panująca w tym kraju klęska
głodu i suszy (później też powodzi) wymusiła na społeczności międzynarodowej pomoc humanitarną. Celem operacji było niesienie pomocy ludności
Rogu Afryki dotkniętej nie tylko klęską głodu, lecz także konfliktami wewnętrznymi, sporami politycznymi, wojnami partyzanckimi i przesiedleniami. Wydzielony kontyngent Wojsk Lotniczych w ramach operacji humanitarnej ONZ i rządu Etiopii pod nazwą: Polska Lotnicza Eskadra Pomocy
Etiopii wykonywał działania związane głównie z transportem ludności,
przekazywaniem pomocy humanitarnej w najbardziej dotknięte rejony,
a także rozrzutem zboża na pola i inne miejsca objęte klęską głodu. Zasadnicza część Eskadry obejmowała 22 osobową załogę11.
Słaby dorobek OJA w sferze organizowania misji pokojowych w pierwszym etapie jej działalności spowodował, iż rozwiązywanie konfliktów afrykańskich wymagało pozytywnego zaangażowania mocarstw epoki zimnowojennej. Pociągnęło to za sobą – w sytuacji uznania konieczności zaangażowania sił międzynarodowych jako czynnika wspierającego proces pokojowy – nawiązywanie do tych instytucji, na których działalność te mocarstwa miały wpływ. Wraz z końcem okresu zimnowojennego Afryka dwukrotnie zwróciła się do ONZ jako organizacji legitymizującej misje pokojowe12. W styczniu 1989 roku rozpoczęła swoją aktywność pierwsza Misja
Weryfikacyjna Narodów Zjednoczonych w Angoli (United Nations Angola
Verification Mission, UNAVEM), a od kwietnia 1989 r. wraz z udziałem Polski podjęła działalność Grupa Pomocy Narodów Zjednoczonych w Okresie
Przejściowym (United Nations Transition Assistance Group, UNTAG)
w Namibii, której celem było przygotowanie i przeprowadzenie procesu
dekolonizacji na tym terytorium. Od roku 1915 Afryka PołudniowoZachodnia była zajmowana przez wojska Republiki Południowej Afryki
(RPA), a pięć lat później niemiecka kolonia stała się terytorium mandatowym RPA. Wraz ze zmianą nazwy kraju w 1968 na Namibia, ONZ unieważniło także mandat RPA do zarządzania krajem. RPA nie przyjęła owych
decyzji i kontynuowała kontrolę nad krajem. Grupę Pomocy ONZ w Okresie
Przejściowym dla Namibii – UNTAG powołano na mocy rezolucji Rady
Bezpieczeństwa z 16 lutego 1989 r. Jej zadaniem była pomoc Specjalnemu
Przedstawicielowi Sekretarza Generalnego w uzyskaniu przez Namibię
10
http://www.unic.un.org.pl/misje_pokojowe/globalne_bezpieczenstwo.php
[dostęp:
26.01.2014].
11
B. Popławski, Udział Polaków w misjach pokojowych na terenie Afryki Subsaharyjskiej, BAS, nr 19 (111), s. 2-3.
12
W. Lizak, Afrykańskie instytucje bezpieczeństwa, Scholar, Warszawa 2012, s. 183.
46
Udział polskich sił zbrojnych w kształtowaniu bezpieczeństwa…
niepodległości13. Trzon Polskiej Wojskowej Jednostki Logistycznej (PWJL)
w UNTAG stanowił POLLOG utworzony w kwietniu 1989 r. Wraz z 89. Kanadyjską Jednostką Logistyczną i szwajcarską jednostką medyczną tworzyli Logistyczną Grupę Wsparcia. Ich zadaniem był przede wszystkim transport osób cywilnych i wojskowych oraz materiałów niezbędnych dla sił pokojowych14. Z uwagi na przygotowywane wybory została powołana grupa
obserwatorów wojskowych, która liczyła 300 oficerów z 14 państw, w tym
20 z Polski. Dowódcą tego zespołu był płk Bolesław Izydorczyk. Zaangażowanie sił UNTAG, pomimo występujących problemów, okazało się efektywne. Namibia uzyskała niepodległość, z której korzysta do dnia dzisiejszego. Warto jednak zaznaczyć, iż była to jedna z nielicznych udanych
operacji pokojowych w rozpoczynającym się, a zarazem tak trudnym dla
ONZ okresie. Dla żołnierzy polskiego kontyngentu misja UNTAG stanowiła
przełom w historii: wyjeżdżali do Afryki jako batalion komunistycznej Polski,
a w marcu 1990 r. wracali już do III RP15.
Kolejnym, chociaż tylko jednoosobowym akcentem, Polska wspomogła
także misję pod kryptonimem MINURSO na Saharze Zachodniej16. Misja
pokojowa działająca od 1991 roku powołana do życia na podstawie Rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 690 miała za zadanie nadzorowanie
przestrzegania zawieszenia broni między siłami Maroka, które uważa Saharę Zachodnią za część swojego terytorium, a walczącymi o niepodległość tego obszaru bojownikami Polisario. Brak porozumienia pomiędzy
stronami wywołał reakcję ONZ, która zaangażowała się w sprawę określenia statusu Sahary Zachodniej przy współpracy Organizacji Jedności Afrykańskiej (OJA)17.
Stosunkowo niewielka aktywność Organizacji Jedności Afrykańskiej na
rzecz pokoju i bezpieczeństwa w regionie przyczyniła się do odebrania jej
jako mało skutecznej i nieefektywnej. Po dekolonizacji Afryki zakres jej
wpływu na stabilizację regionu był bardzo skromny. Organizację Jedności
Afrykańskiej w owym czasie charakteryzowały raczej w niektórych przypadkach brak reakcji na pojawiające się konflikty oraz nieskuteczność podejmowanych działań. Zniechęcała ona także inne państwa gotowe do zaangażowania się w taką działalność18. Po zdobyciu pełnej suwerenności
w prowadzeniu polityki zagranicznej udział Polaków w misjach pokojowych
zmienił nieco swój charakter. Faktem jest, że reprezentanci polskich sił
zbrojnych nadal angażowali się w misje o charakterze obserwacyjnym
(MINURSO, UNAMIR, UNOMIL, MONUA, UNMEE) rozdzielające zwaśnio13
B. Popławski, Udział…, wyd. cyt., s. 2-3.
Kompania transportowa POLLOG-u wyposażona była w pojazdy polskiej produkcji,
samochody ciężarowe STAR 266 i Jelcz 415 D, które pokazały swoją niezawodność.
15
http://skmponz.szczecin.pl/pkw-untag/ [dostęp: 26.01.2014].
16
http://www.unic.un.org.pl/misje_pokojowe/minurso.php [dostęp: 18.01.2014].
17
Tamże.
18
W. Lizak, Afrykańskie…, wyd. cyt., s. 142-184.
14
47
Izabela Chmalewska
ne strony – wcześniej wspominany konflikt między Polisario a Marokańczykami na Saharze Zachodniej, walki pomiędzy plemionami Tutsi i Hutu
w Rwandzie i w Kongo oraz wojna Etiopii z Erytreą. Jednakże to udział
w operacjach o szerokim zasięgu stanowił istotną zmianę w aktywności
Polaków w misjach pokojowych w Afryce po roku 1989. W okresie narastania wieloetapowych konfliktów, wywołanych m.in.: kryzysem gospodarczym, eskalacją konfliktów plemiennych i powtarzającymi się zamachami
stanu, ONZ coraz częściej decyduje się na wysyłanie do Afryki misji, które
realizowane są przez kilkunastotysięczne, wielonarodowe kontyngenty.
Wielu badaczy uznaje ten kontynent za swoisty poligon operacji pokojowych prowadzonych przez ONZ19.
Koniec XX wieku charakteryzował się bardziej nadzorem cywilnych migrantów – uchodźców z obszarów dotkniętych konfliktami lub też imigrantów (np. władze Rabatu osiedlali Marokańczyków na terytorium Sahary
Zachodniej). W pomoc bezpośrednią zaangażowały się grupy oddziałów
pokojowych stanowione przez wykwalifikowanych, niezależnych specjalistów ds. pomocy humanitarnej i rozwojowej, które wspierały także edukację
na szczeblu lokalnym. Jako przykład, można przytoczyć operację w Liberii
UNMIL (United Nations Mission in Liberia). Brak porozumienia między rządem a opozycją dotyczący reguł sprawowania władzy, nieustanne łamanie
praw człowieka, represje wobec przeciwników politycznych i niereformowany sektor bezpieczeństwa narodowego doprowadziły do wybuchu kolejnej
wojny domowej w tym kraju. W sierpniu 2003 roku strony konfliktu podpisały porozumienie pokojowe, w którym powołując się na Rozdział VII Karty
Narodów Zjednoczonych, zwróciły się z prośbą do ONZ o wysłanie sił międzynarodowych do Liberii. 19 września 2003 roku na mocy rezolucji Rady
Bezpieczeństwa nr 1509 powołano wielowymiarową operację pokojową.
W jej skład wchodzą komponenty, takie jak: polityczny, militarny, policyjny,
wymiaru sprawiedliwości, spraw cywilnych, praw człowieka, równości płci,
ochrony praw dziecka, rozbrojenia, demobilizacji i reintegracji, informacji
publicznej oraz wsparcia20. Polska wsparła UNMIL dwoma obserwatorami
wojskowymi, a także Polskim Kontyngentem Policyjnym złożonym z 3 funkcjonariuszy. Wykonywanie zadań polegających na doradztwie, asyście
i szkoleniu Liberyjskiej Policji Narodowej rozpoczęli w styczniu 2004 roku.
Na kilkanaście dni przed planowanym powrotem do kraju polski komponent
poniósł ogromną stratę – w skutek choroby zmarł dowódca kontyngentu –
podinsp. Bogdan Laskowski21.
Inną misją, w którą zaangażowane są kilkutysięczne siły międzynarodowe oraz reprezentanci organizacji pozarządowych, jest MONUSCO. Po19
B. Popławski, Udział…, wyd. cyt., s. 2-4.
http://www.unic.un.org.pl/misje_pokojowe/unmil.php [dostęp: 18.01.2014].
21
http://pl.wikipedia.org/wiki/Polski_Kontyngent_Policyjny_w_Liberii [dostęp
2014]
20
48
26.01.
Udział polskich sił zbrojnych w kształtowaniu bezpieczeństwa…
wołana 28 maja 2010 roku na mocy rezolucji 1925 Rady Bezpieczeństwa
Misja Stabilizacyjna Organizacji Narodów Zjednoczonych w Demokratycznej Republice Konga MONUSCO od 1 lipca 2010 roku zastąpiła Misję Obserwacyjną – MONUC (United Nations Organization Mission in Democratic
Republic of the Congo). Uczestniczy w niej trzech obserwatorów wojskowych z Polski. Do zadań nowej misji należy przede wszystkim reintegracja
społeczności kongijskiej, ochrona ludności cywilnej i personelu humanitarnego, wspieranie lokalnych władz w działaniach stabilizacyjnych i umacnianiu pokoju. Szczególną wagę przywiązuje się do ochrony praw człowieka22.
Znaczącą role odgrywają misje organizowane wspólnymi siłami ONZ
i UE. Do chwili obecnej Polacy zaangażowali się w dwie operacje tego typu. Po zakończeniu II wojny domowej w Kongo, rozpoczął się proces stabilizacji kraju, którego skutkiem były wybory prezydenckie i parlamentarne.
Nad prawidłowością ich przebiegu czuwała Misja MONUC wspierana przez
Siły Unii Europejskiej (EUFOR RD Congo). W kwietniu 2006 roku Rząd
Polski na prośbę Unii przystąpił do formowania kontyngentu wystawionego
w większości przez Żandarmerię Wojskową. Polacy tworzyli kompanię
ochrony Dowództwa Sił w Kinszasie, a zakres ich zadań obejmował przede
wszystkim: ochronę lotnisk w Kinszasie, współpracę z funkcjonariuszami
EUPOL-u oraz ochronę Dowództwa Sił EUFOR, personelu ONZ i UE. Po
przeprowadzonych wyborach sytuacja w Kongu zaczęła się stabilizować,
co wpłynęło na zakończenie misji oraz wycofanie się z kraju EUFOR. Wydzielony Polski Komponent oficjalnie zakończył działania 1 grudnia 200623.
Ze względu na brak widocznych efektów operacji prowadzonych
z udziałem sił ONZ i Unii Afrykańskiej zgodnie z upoważnieniem nadanym
rezolucją nr 1778 Rady Bezpieczeństwa z 25 września 2007 r. UE zdecydowała się na powołanie własnej misji wojskowej w regionie objętym klęską
humanitarną na granicy Czadu, Republiki Środkowoafrykańskiej i Sudanu.
Głównymi przesłankami sił pokojowych UE było powstrzymanie groźby
rozprzestrzeniania się konfliktu w Darfurze (wschodni Sudan), wprowadzenie pokoju, zachowanie suwerenności i integralności terytorialnej Czadu
i Republiki Środkowoafrykańskiej. Nie była to klasyczna operacja pokojowa,
ale operacja mająca na celu zapewnienie bezpieczeństwa działaniom humanitarnym ONZ. Siły UE w Czadzie uzupełniały więc misję pokojową ONZ
w Darfurze – UNAMID (African-United Nations Mission in Darfur), gdzie
polityczny i etniczny konflikt, zapoczątkowany przez rebelię z 2003 r.24 Bez
wątpienia można przyznać, że EUFOR TCHAD/RCA była najważniejszą,
ale też najliczniejszą operacją Unii Europejskiej w Afryce, którą reprezentowało 3400 żołnierzy z 26 państw członkowskich. Wśród nich największą
liczebnością wyróżniały się kontyngenty: francuski (1700), polski (400 żoł22
http://www.unic.un.org.pl/misje_pokojowe/monusco.php [dostęp: 18.01.2014].
B. Popławski, Udział…, wyd. cyt., s. 2-4.
24
http://www.pkwczad.wp.mil.pl/pl/28.html [dostęp: 18.01.2014].
23
49
Izabela Chmalewska
nierzy tworzących dwie kompanie manewrowe wraz ze wsparciem inżynieryjnym i logistycznym), irlandzki (400), austriacki (170), hiszpański (90),
belgijski (80)25.
Nawiązywanie trwałej współpracy z miejscową ludnością, zabezpieczanie konwojów humanitarnych, czy poprawa lokalnej infrastruktury to
tylko niektóre z zadań w sferze odpowiedzialności polskiego komponentu.
Oficjalne zakończenie działalności dla EUFOR TCHAD/RCA nastąpiło
15 marca 2009 roku, co nie było jednoznaczne z opuszczeniem kraju przez
PKW. Zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa z dnia 14 stycznia 2009
roku Polski Kontyngent Wojskowy przeszedł pod zwierzchnictwo Misji ONZ
w Republice Środkowoafrykańskiej i Czadzie. Przez kolejne 6 miesięcy
Polacy przeprowadzili cztery operacje wojskowe: „Pionier” – mająca na
celu zagwarantowanie bezpieczeństwa wszelkich działań organizacji humanitarnych w okresie pory deszczowej; „Północna Fala I” i „Północna Fala
II” – ich wytyczną była minimalizacja eskalacji zagrożeń o charakterze kryminalnym, jakie pojawiały się w strefie przygranicznej oraz „Kalkulator” –
wsparcie w dokonywaniu spisów uchodźców w obozach26.
Afrykański system bezpieczeństwa jest oparty na dwóch głównych filarach instytucjonalnych:
• ogólnoafrykańskiej instytucji bezpieczeństwa w postaci Unii Afrykańskiej27;
• instytucjach subregionalnych28.
Faktem jest, iż to właśnie instytucje subregionalne działają zdecydowanie skuteczniej i efektywniej w sferze bezpieczeństwa, szybciej reagując na
powstające sytuacje kryzysowe i konflikty zbrojne29. Pomimo to błędne jest
założenie oparte na idei: rozwiązywania problemów regionalnych wyłącznie
przez instytucje lokalne, eliminując korzystanie z pomocy spoza Afryki. Historia pokazuje, jak ogromną rolę spełniają siły międzynarodowe, udzielając pomocy krajom afrykańskim na różnych płaszczyznach ich rozwoju,
poczynając od uzyskania niepodległości i pełnej dekolonizacji przez zapobieganie zagrożeniom, pomoc humanitarną, wymuszanie, utrzymywanie
lub stabilizowanie pokoju . Wsparcie spoza kontynentu – napływające również z Polski – okazuje się niezbędne. Polska jako aktywny uczestnik organizacji międzynarodowych powinna nadal brać czynny udział w misjach
w Afryce. Jej wkład w tworzenie bezpieczeństwa międzynarodowego, jak
25
Tamże.
B. Popławski, Udział…, wyd. cyt., s.2-4.
27
Unia Afrykańska jest młodą instytucją powołaną w 2002 roku na szczycie krajów
afrykańskich w Durbanie. Zastąpiła ona istniejącą od 25 maja 1963 roku Organizację Jedności Afrykańskiej (OJA). Idea powołania do życia nowej organizacji została sformułowana
w 1999 r. i zgłoszona przez libijskiego przywódcę pułkownika Muammara al-Kaddafiego.
28
R. Kuźniar, B. Balcerowicz (red.), Bezpieczeństwo Międzynarodowe, Scholar, Warszawa 2012, s. 217.
29
Tamże, s. 217.
26
50
Udział polskich sił zbrojnych w kształtowaniu bezpieczeństwa…
pokazuje doświadczenie z minionych operacji, miał duże znaczenie. Polska
powinna rozwijać przyjazne stosunki z Afryką Subsaharyjską nie tylko
z perspektywy pomocy charytatywnej i rozwojowej realizowanej w oparciu
o szereg projektów Ministerstwa Spraw Zagranicznych i organizacji pozarządowych, lecz także z uwagi na atrakcyjność rynku Afryki.
Bibliografia
1. Dworecki S. E., Kęsoń T., Kulisz M., Konflikty zbrojne w Afryce
i Ameryce, Atka, Warszawa 1997.
2. Kuczyński M., Konflikty zbrojne na świecie Afryka, MON, Warszawa1995.
3. Kuźniar R., Balcerowicz B. (red.), Bezpieczeństwo międzynarodowe, Scholar, Warszawa 2012.
4. Lizak W., Afrykańskie instytucje bezpieczeństwa, Scholar, Warszawa 2012.
5. Pasierbiński T. M., Afryka Niepodległa, Polonia, Warszawa 1964.
6. Popławski B., Udział Polaków w misjach pokojowych na terenie
Afryki Subsaharyjskiej, BAS, nr 19 (111).
7. Żurawski vel Grajewski P., Bezpieczeństwo międzynarodowe.
Wymiar militarny, PWN, Warszawa 2012.
Strony internetowe
1.
2.
3.
4.
5.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Polski_Kontyngent_Policyjny_w_Liberii.
http://www.pkwczad.wp.mil.pl/pl/28.html.
http://www.unic.un.org.pl/misje_pokojowe/minurso.php.
http://www.unic.un.org.pl/misje_pokojowe/monusco.php
http://www.unic.un.org.pl/misje_pokojowe/unmil.php.
POLISH ARMED FORCES’ PARTICIPATION IN
SECURITY SHAPING ON THE AFRICAN CONTINENT
The main problems in Africa consist in combating terrorism, conflicts
over resources, claims relating to genocide before the international tribunal,
illegal migrations, as well as many other conflicts. Poland, as NATO and
the European Union’s Member State, participates more widely than before
in creating and pursuing international policy. As a part of the West, Poland
faces global problems and challenges.
51
Izabela Chmalewska
Emerging threats, even although they do not refer to our territory
(e.g. migration waves), cause that their indirect consequences are perceptible. Poland’s engagement in Africa – in comparison to other operations
that Poles participated in (Afghanistan or Iraq), may be recognized as relatively small.
52
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Rozwój współpracy wojskowej w stosunku do NATO…
AUTORZY
Monika Dąbrowska
[email protected]
Alicja Kos
[email protected]
ROZWÓJ WSPÓŁPRACY WOJSKOWEJ W STOSUNKU
DO NATO NA PRZYKŁADZIE UDZIAŁU WOJSKA
POLSKIEGO I BUNDESWEHRY W DZIAŁANIA
MILITARNYCH PROWADZONYCH W AFGANISTANIE
Wprowadzenie
Polska i Niemcy to państwa sąsiednie, zlokalizowane w Europie Środkowej, połączone wspólną historią. Oba (w przypadku Niemiec był to obszar NRD) znajdowały się pod wpływami komunistycznymi, z których chciały się uwolnić. Po okresie II wojny pojawiła się na to wielka szansa w postaci Sojuszu Północnoatlantyckiego.
W przypadku Niemiec droga do NATO była zdecydowanie łatwiejsza –
celem Paktu było ograniczenie rozprzestrzeniania się wpływów komunistycznych oraz zabezpieczenie się przed ewentualną agresją zbrojną
ZSRR. Już w 1950 r. na posiedzeniu Rady NATO w Nowym Jorku przyjęto
tzw. wysuniętą strategię – umożliwiała ona działania zbrojne na obszarze
wpływów ZSRR1. Istotnym elementem stało się wówczas posiadanie bazy
w pobliżu potencjalnego teatru działań. Rolę tę miało przyjąć na siebie
państwo niemieckie, a dokładniej RFN – obszar podlegający wpływom zachodnim. W roku 1954 zapadła decyzja o remilitaryzacji RFN w postaci
Bundeswehry, natomiast w kolejnym roku przystąpiono do realizacji tego
postanowienia.
Polska w odróżnieniu od Niemiec po II wojnie światowej posiadała wojsko, lecz cały jej obszar znalazł się w strefie wpływów bloku socjalistycznego. Kolejnym utrudnieniem na drodze Polski do NATO był Układ Warszawski. Szansa nawiązania bliższych stosunków z Sojuszem pojawiła się dopiero w roku 1990 – Rada Północnoatlantycka zaproponowała wówczas
członkom Układu Warszawskiego współpracę w ramach szerzenia bezpieczeństwa i demokracji. Następnym krokiem było zawarcie „Partnerstwa dla
pokoju” między Polską a NATO – układu dokładniej precyzującego funkcjonowanie systemu obronnego RP.
1
http://pl.wikipedia.org/wiki/NATO [dostęp: 09.01.2014].
53
Monika Dąbrowska, Alicja Kos
Pomimo różnic w uwarunkowaniach polityczno-historycznych oraz rozwoju i kształcie posiadanych wojsk Niemcy (RFN w 1955 r. zjednoczone
Niemcy w 1990 r.) i Polska (od 1999 r.) weszły w skład NATO. Przełomowym momentem w obu przypadkach okazał się udział w misji w Afganistanie (od 2001 r. Niemcy i od 2002 r. Polska). Wówczas państwa zostały
zmuszone do zreformowania i zmodernizowania swoich armii. Nastąpiła
przede wszystkim zmiana kierunku, w jakim miały rozwijać się wojska –
istotna stała się jakość, a nie jak dotychczas ilość posiadanych sił i środków. Udział w misji ISAF pod przewodnictwem NATO pozwolił również
rozwinąć i polepszyć kontakty między poszczególnymi członkami w ramach
Sojuszu, a także dał szanse na zaprezentowanie swoich militarnych możliwości na arenie międzynarodowej.
1. Kształtowanie się stosunków POLSKA – NATO na
przykładzie misji w Afganistanie
1.1.
Polska na drodze do NATO
Okres I i II wojny światowej, a także podziału na dwa bloki – wschodni
i zachodni sprawiły, że Polska postanowiła wyjść z cienia komunizmu i zostać członkiem zachodniej koalicji NATO. Ówczesne władze uznały, iż odpowiednim krokiem będzie przystąpienie do tej organizacji, co głównie było
uzasadniane brakiem sojuszników w przypadku, gdy Polska zostanie zaatakowana. Stwierdzono, że po upadku komunizmu jedyną efektywną organizacją jest właśnie Sojusz Północnoatlantycki. Zanim Polska przystąpiła
do NATO, musiała spełnić pewne – podstawowe wymogi, jakie zostały
przed nią postawione, a mianowicie: przeznaczyć ogromne nakłady finansowe na modernizację armii oraz przezbrojenie sprzętu według zasad
NATO. Ponadto Polska musiała zapewnić także cywilne kierownictwo armii
zarówno w Ministerstwie Obrony Narodowej, jak i podporządkowanie Sztabu Generalnego cywilnemu ministrowi obrony. Nad siłami zbrojnymi kontrolę przejął parlament. Aby współpraca Rzeczpospolitej (RP) z NATO mogła
się rozpocząć, należało zacząć od zmiany stereotypowego postrzegania tej
organizacji przez Polskę, które było kształtowane przez radziecką propagandę. W 1990 roku Rada Północnoatlantycka zaproponowała członkom
Układu Warszawskiego współdziałanie w duchu wolności, demokracji
i sprawiedliwości poprzez dialog polityczny, rozwój współpracy wojskowej
oraz nawiązywanie bezpośrednich kontaktów2. Podpisano także dokument
„Partnerstwo dla Pokoju”, który mówił o ścisłej współpracy Polski z NATO
2
54
Pakiet edukacyjny, Polska w NATO, wyd. CODN, Warszawa 2002, s. 39.
Rozwój współpracy wojskowej w stosunku do NATO…
w zakresie planowania obronnego, wspólnych manewrów, ćwiczeń oraz
uczestnictwa w misjach pokojowych. Przeprowadzono wiele innych reorganizacji w armii, a także działania dyplomatyczne w stolicach państw NATO
w celu uzyskania ich zgody na wstąpienie Polski do tej organizacji. W lipcu
1997 r. została zaproszona do negocjacji warunków przystąpienia do
NATO, natomiast w marcu 1999 r. przekazano dokumenty ratyfikacyjne,
w związku z czym zakończyło to prawną procedurę wstąpienia do Sojuszu,
a Polska stała się członkiem silnego paktu militarnego3.
Kontakty Polski z NATO zostały rozpoczęte 21.03.1990 r. wraz z wizytą
ministra Skubiszewskiego w Kwaterze Głównej NATO w Brukseli. Przyjazd
ten udowodnił chęć wstąpienia RP w szeregi organizacji. Kilka miesięcy
później Polskę odwiedził Sekretarz Generalny NATO Manfred Woerner, co
również umocniło stosunki naszego kraju z Zachodem. Zwrócił on szczególną uwagę na szansę budowy współpracy. Zadeklarował również wolę
NATO dzielenia się korzyściami wynikającymi ze współdziałania z Polską.
Ze strony RP wyszła propozycja wspólnego działania na rzecz rozwoju
kontaktów ze Zgromadzeniem Północnoatlantyckim (teraz – Zgromadzenie
Parlamentarne NATO). Pierwszy okres formalnych kontaktów Polski
z NATO ograniczał się do wzajemnego poznawania się, likwidowania
uprzedzeń i wrogości. Polscy politycy często podkreślali, iż jako przedstawiciele narodu chcieliby już wstąpić do Sojuszu, natomiast państwo jest
gotowe na to, by ukierunkować swoją myśl ekonomiczną w stronę Zachodu. Członkowie Trójkąta Wyszehradzkiego w 1992 r. wygłosili wspólną deklarację, w której zapowiedzieli starania o członkostwo w NATO. Minister
Skubiszewski podkreślał wówczas, iż polityka zagraniczna Polski gotowa
jest na stopniowe i realne włączenie tego państwa do Sojuszu. Świadczyło
to o wielkich staraniach Polski o wejście w grono członków Paktu Północnoatlantyckiego. Wewnątrz kraju zdania były różne, a szczególnie widoczne było to w środowisku rządzących, przede wszystkim w kwestiach międzynarodowych. Sytuacja taka podważyła wiarygodność Polski, a także
wprowadziła zamieszanie i utrudniła zbliżenie do NATO. Mimo to przez
kilka następnych lat Polska nadal stawiała sobie za cel wstąpienie do Paktu
i przy każdej nadarzającej się okazji starała się o tym przypominać4.
Zaobserwowano tendencję wzrostową w stosunku do wstąpienia Polski
do NATO. W 1992 roku zwolenników przystąpienia do NATO było 35%,
osób niezdecydowanych 30%, a preferujących neutralność międzynarodową państwa 35%. W 1993 roku zwolenników przybyło do 57%, za to liczba
preferujących neutralność zmniejszyła się do 14%. W 1996 roku, zgodnie
3
4
http://www.wosna5.pl/polska_w_nato [dostęp: 08.01.2014].
Tamże, s. 42.
55
Monika Dąbrowska, Alicja Kos
z wynikami sondaży, opowiadających się za wstąpieniem do NATO było
83%5.
Początkowe stosunki Polski z NATO określane były jako dobre. Państwo nie rezygnowało ze starań o przystąpienie do Sojuszu. Realizowało
dalej swoje plany, by osiągnąć cel i dnia 12.03.1999 r. stać się formalnie
członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego.
1.2. Udział Polski w działaniach wymuszania pokoju
w Afganistanie jako istotny czynnik rozwoju stosunków polskozachodnich
Polska uczestniczy w działaniach stabilizacyjnych w Afganistanie od
marca 2002 roku. Według założeń do składu Polskiego Kontyngentu Wojskowego (PKW) zostali wyznaczeni żołnierze:
− oddziałów specjalnych GROM,
− Brygady Saperów z Brzegu (pluton saperów),
− 10. Brygady Logistycznej z Opola (pluton logistyczny),
− Pułku Chemicznego z Brodnicy (pluton przeciwchemiczny),
− zespołu rozpoznania bakteriologicznego,
− marynarze okrętu wsparcia logistycznego Kontradmirał Xawery
Czernicki6.
Małe zaangażowanie państwa w ramach operacji było bardzo krytykowane i stale wywierano nacisk na zwiększenie aktywności. Polska, w wyniku wywieranej presji postanowiła zwiększyć udział w tej misji7.
Wraz z upływem czasu NATO zmieniło plan zaangażowania polskich
wojsk w Afganistanie, a mianowicie przekształciło dowództwo ISAF zgodnie
z tzw. modelem kompozytowym – czyli została stała struktura dowodzenia
NATO, która miała być obsadzana przez państwa członkowskie w zależności od ich wkładu w misję oraz liczby uczestniczących w niej osób8.
Zaangażowanie Polski w operacji NATO wzrosło z rokiem 2006, kiedy
to 22 listopada Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej ogłosił, iż stan osobowy Polskiego Kontyngentu Wojskowego ma wynosić do 1200 żołnierzy.
Widząc, że dla przyszłości NATO misja ta jest wyjątkowo ważna, Polska
postarała się jeszcze bardziej zwiększyć własne zaangażowanie i oddała
swoje siły do dyspozycji dowódcy operacji bez określenia ograniczeń narodowych. Dzięki temu kierownictwo mogło wykorzystywać swobodniej PKW
5
A. Sakson, Stosunek społeczeństwa polskiego do bezpieczeństwa kraju i przystąpienia do NATO, [w:] J. Kiwerska (red.), Interesy bezpieczeństwa w Europie, Poznań 1996,
s. 25-32.
6
B. Winid, Polski Przegląd Dyplomatyczny, 2007, nr 1 (35), s. 8.
7
Tamże, s. 8.
8
Tamże, s. 9.
56
Rozwój współpracy wojskowej w stosunku do NATO…
w rejonach, w których kontyngent będzie najbardziej potrzebny. Dla porównania, oprócz Polski ograniczenie takie nałożyły kraje tj.: Australia, Estonia,
Finlandia, Francja, Kanada, Irlandia, Islandia, Łotwa, Norwegia, Rumunia,
Stany Zjednoczone, Szwajcaria oraz Wielka Brytania9. Istotnym problemem
był fakt, że Polska nie nałożyła ograniczeń narodowych. Inne państwa je
wykorzystywały z przyczyn politycznych – nie chciały oddawać swoich kontyngentów do całkowitej dyspozycji dowództwa. Takie postępowanie podważało wiarygodność NATO, a co gorsza – uniemożliwiało wykorzystanie
tych kontyngentów w szczególnie niebezpiecznych obszarach. Ponadto
utrudniało to skuteczność misji. Należy podkreślić, że aż 23 państwa nałożyły na swoje kontyngenty ograniczenia narodowe, a wśród nich: Belgia,
Bułgaria, Czechy, Dania, Grecja, Hiszpania, Holandia, Litwa, Luksemburg,
Niemcy, Portugalia, Słowacja, Słowenia, Turcja, Węgry, Włochy, Albania,
Austria, Azerbejdżan, Chorwacja, Macedonia, Nowa Zelandia, Szwecja10.
Dla Rzeczpospolitej jest to jedna z najpoważniejszych i najtrudniejszych misji – na jej potrzeby zostały wprowadzone specjalne szkolenia
w zakresie działań w zróżnicowanym terenie oraz z wykorzystaniem nowoczesnej broni. Polscy żołnierze nabrali także wiele nowych doświadczeń,
przede wszystkim we współdziałaniu w ramach sił wielonarodowych. Dodatkowym atutem udziału w misji afgańskiej jest rozwój osobisty każdego
żołnierza – ze względu na wymogi przed wyjazdem obowiązkowa stała się
poprawa kondycji fizycznej, znajomości kulturowej oraz językowej. Polska
włożyła wiele wysiłku, by wywiązać się jak najlepiej z zadań postawionych
przez NATO.
2. Układ NIEMCY – NATO – rozwój współpracy na
przykładzie interwencji w Afganistanie
2.1.
Ewolucja stosunków na linii Niemcy – NATO
Od roku 1945 aż do początku lat 90. XX w. Niemcy były rozbite na Republikę Federalną Niemiec (RFN) oraz Niemiecką Republikę Demokratyczną (NRD). Na pierwszym z wymienionych obszarów kontrolę sprawowały
państwa zachodnie – Francja, Wielka Brytania oraz Stany Zjednoczone, na
drugim natomiast ZSRR. Od momentu zakończenia II wojny światowej,
mimo dążenia przez poszczególne mocarstw do pokoju, sytuacja polityczno-militarna była napięta. Powstałe dwa bloki – zachodni i socjalistyczny –
szukały wszelkich możliwych rozwiązań stanowiących o sile w ewentualnej
9
Tamże, s. 13.
Tamże, s. 13.
10
57
Monika Dąbrowska, Alicja Kos
sytuacji zagrożenia bezpieczeństwa. W roku 1949 w Waszyngtonie został
podpisany Traktat Północnoatlantycki na mocy, którego została powołana
Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO – North Atlantic Treaty
Organization). Początkowo miała ona tworzyć zabezpieczenie dla państw
zachodnich przed atakiem ZSRR, z czasem jednak stała się gwarantem
równowagi między powstałymi blokami, a następnie tym co po nich pozostało. W 1950 r. na posiedzeniu Rady NATO w Nowym Jorku przyjęto koncepcję tzw. wysuniętej strategii. Zakładała ona przeniesienie działań bojowych w przypadku wojny na terytorium bloku wschodniego11.
Istotnym elementem umożliwiającym realizację danej strategii było posiadanie sojusznika w pobliżu potencjalnego rejonu działań. Stany Zjednoczone widziały w tej roli RFN, tym samym poparły pomysł remilitaryzacji
nowego kandydata do sojuszu. Na przełomie 1954/55 r. zgodnie z postanowieniami układu paryskiego zakończyła się zachodnia okupacja Republiki Federalnych Niemiec, państwo to zostało przyjęte do Sojuszu, a działania militarne ruszyły na nowo. W odpowiedzi na działania członków NATO,
ZSRR również podjął rozbudowę wpływów i zawiązało Układ Warszawski12.
Państwo niemieckie od zakończenia II wojny światowej aż do momentu
załamania się komunizmu i symbolicznego zburzenia muru berlińskiego
znajdowało się pod wpływami dwóch zróżnicowanych ideologii. Z jednej
strony wspierane i budowane przez silny, otwarty i rozwijający się Zachód,
z drugiej obciążone przez imperialistyczne poglądy komunistyczne. Na początku lat 90. XX w. na mocy układu zawartego na konferencji moskiewskiej 12 września 1990 r. – „dwa plus cztery”13 – doszło do zjednoczenia
Niemiec. Już wówczas państwo to było silne zarówno pod względem gospodarczym, ekonomicznym, jak i militarnym. Jak podaje źródło w 1989 r.,
pod względem produktu społecznego brutto RFN zajmowała trzecie miejsce w świecie po Stanach Zjednoczonych i Japonii. Jej udział w handlu
światowym wynosił 10%14. Mocną pozycją charakteryzowała się również
niemiecka waluta – marka – zajmująca na świecie drugą pozycję za amerykańskim dolarem15. W kontekście militarnym siłę zapewniała tworzona
i reformowana od 1955 r. za przyzwoleniem Zachodu Bundeswehra16.
Wraz z przekształceniami, jakie miały miejsce w międzynarodowym układzie polityczno-militarnym, zmieniały się również cele, a za tym idące potrzeby transformacji w niemieckim wojsku. Początkowo istotą nowej armii
było zapewnienie bezpieczeństwa przed atakiem ze strony ZSRR i jego
11
http://pl.wikipedia.org/wiki/NATO [dostęp: 09.01.2014].
Tamże.
13
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zjednoczenie_Niemiec [dostęp: 09.01.2014].
14
B. Koszel, Mocarstwowe aspiracje Niemiec w Europie XXI wieku: realia i perspektywy (Raport z badań), IZ Policy Papers, nr 6(I), Poznań 2012, s. 7.
15
Tamże.
16
J. Gotkowska, Bundeswehra 3.0. Polityczny, wojskowy i społeczny wymiar reform sił
zbrojnych RFN, Punkt widzenia, nr 28, Warszawa 2012, s. 7.
12
58
Rozwój współpracy wojskowej w stosunku do NATO…
sojuszników wymierzonym w Zachód. W wyniku zabiegów dyplomacji i porozumień od roku 1990 po upadku bloku komunistycznego Bundeswehra
stała się nie tyle narzędziem NATO, co RFN – gwarantującym suwerenność i bezpieczeństwo tego państwa.
2.2.
Rola Bundeswehry w kontekście działań prowadzonych
przez NATO na teatrze afgańskim (od 2001r.)
Od momentu zjednoczenia Niemiec państwo to bardzo wnikliwie interpretowało wszelkie porozumienia i wynikające z nich zobowiązania militarne. Użycie broni traktowano dość nieprzychylnie, natomiast zdecydowanie
popierano dyplomację, a w gorszym przypadku sankcje polityczne lub ekonomiczne. Przez opór dotyczący udziału wojskowego aspekt ten został
poważnie zaniedbany – armia niemiecka opisywana wówczas była jako
przestarzała i niedorównująca wojskom Sojuszu. 11 września 2001 r., gdy
członkowie ugrupowania Al-Kaidy dokonali zamachu na terytorium USA,
władze światowe zgodnie poparły walkę z terroryzmem. Niemcy podobnie
jak Wielka Brytania, Kanada, Australia i Francja17 jako pierwsze podjęły
decyzję o udzieleniu militarnego wsparcia Stanom Zjednoczonym w ramach operacji Enduring Freedom (od 2001 r.).
Decyzja o udziale Bundeswehry w misji ISAF (oficjalnie pod dowództwem NATO od 2003 r.) w Afganistanie wymusiła na rządzie niemieckim
konieczność wprowadzenia reform wojskowych definiujących zasady prowadzenia zagranicznych operacji przez niemiecką armię. Była to przede
wszystkim próba zerwania z wizerunkiem „ograniczonego” członka NATO18.
Przeszkodę stanowiły jednak uwarunkowania historyczne i wynikające
z nich konsekwencje w postaci orzeczenia Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w Karlsruhe z 12 lipca 1994 r. narzucające każdorazową konieczność uzyskania zgody Bundestagu na operacje Bundeswehry w misjach „out of area”19 w ramach NATO, ONZ lub UE20. Konieczność pozyskania poparcia Bundestagu odnosi się nie tylko do wysłania Bundeswehry
w ramach sojuszy wojskowych, lecz także do określenia wielkości kontyngentu oraz jego przedłużenia. W dniu 21.12.2001 r. rząd niemiecki zaakceptował mandat określający, iż liczba stacjonujących w Kabulu własnych
żołnierzy będzie wynosiła 1200 osób21. Na początku 2002 r. zgodnie z po17
International Affairs & Defence Section, Enduring Freedom and the Conflict in Afghanistan: an Update, Research Paper 01/81, 2001, s. 14 – tłumaczenie własne.
18
http://www.psz.pl/tekst-32199/Udzial-Bundeswehry-w-misjach-zagranicznych
[dostęp: 09.01.2014].
19
Operacje prowadzone poza granicami kraju.
20
http://www.psz.pl/tekst-40229/Niemieckie-zaangazowanie-w-Afganistanie-po-2001-r
[dostęp: 09.01.2014].
21
Tamże.
59
Monika Dąbrowska, Alicja Kos
stanowieniami, jakie zapadły na konferencji w Tokio, państwa zachodniej
koalicji, w tym również Niemcy, przyjęły na siebie odpowiedzialność za realizację zadań w poszczególnych obszarach: Stany Zjednoczone podjęły
się budowy armii afgańskiej, Włochy odpowiadały za reformy systemu
prawnego państwa, Wielka Brytania zdeklarowała podjęcie walki z działalnością narkotykową, natomiast Niemcy mieli przygotować i odpowiednio
wyszkolić afgańską policję22.
Rysunek 1. Rozmieszczenie głównych sił ISAF
Źródło: https://publicintelligence.net/wp-content/uploads/2010/02/isafnumbers.png [dostęp:
09.01.2014].
Zgodnie z opracowanym przez NATO planem określającym cztery etapy23 rozlokowania sił koalicji Niemcy objęli północny, względnie spokojny
i niewymagający większego użycia broni obszar odpowiedzialności. Do
lipca 2004 r. na terytorium Afganistanu stacjonowało 1909 niemieckich żołnierzy, natomiast w marcu 2011 r. liczba ta wyniosła 4909 osób24.
Udział wojsk RFN w stabilizacji sytuacji w Afganistanie można na ogół
określić jako dosyć spokojny. Ważnym incydentem, jaki miał wpływ na po22
http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/kraj,Afganistan,problemy,Konflikt [dostęp:
09.01.2014].
23
Mówi się również o piątym etapie – wycofaniu sił międzynarodowych z Afganistanu –
zgodnie z deklaracją (z 2010 r.) prezydenta Hamida Karzaja Afganistan będzie na to gotowy
w 2014 r.
24
J. Matuszak, P. Przeździecki, 10 lat Wojska Polskiego w Afganistanie, Warszawa
2012, s. 60.
60
Rozwój współpracy wojskowej w stosunku do NATO…
strzeganie przez ludność cywilną obecności niemieckich wojsk w tym regionie jako słusznej, był atak na cysterny skradzione przez talibów we
wrześniu 2009 r., w wyniku którego zginęło ponad 100 cywilów25. Wydarzenie to wymusiło na Bundestagu ponowną konieczność uzasadnienia
celu funkcjonowania Bundeswery poza granicami kraju.
Dzięki decyzji o zaangażowaniu oddziałów niemieckich w działania sojusznicze na terenie Afganistanu powstała potrzeba przeprowadzenia reform w systemie militarnym RFN, a także niezbędne okazało się wprowadzenie nowoczesnych narzędzi walki zbrojnej. Zapoczątkowało to zmiany
w dotychczasowym kształcie Bundeswehry – armia zmieniała swój kierunek z poborowego na zawodowy26 z mniejszą liczbą żołnierzy, ale o lepszej
specjalizacji i precyzji działania.
Podsumowanie
Na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale można
stwierdzić, że rozwój współpracy wojskowej na liniach Polska – NATO
i Niemcy – NATO przebiegał podobnie. Oba państwa znalazły się (Niemcy
częściowo) w bloku komunistycznym, z którego pragnęły się wydostać.
Radziecka ideologia przesłaniała im bowiem nadzieję na lepsze czasy zarówno w kwestii politycznej, jak i militarnej, NATO natomiast stanowiło dla
każdego z nich wielką szansę na odbudowę swojej gospodarki oraz armii.
Dokonując porównania, da się zauważyć, że przed przystąpieniem do
NATO ani w Polsce, ani w Niemczech nie było dobrze wyszkolonych żołnierzy oraz sprzętu na najwyższym poziomie. Sojusz otwierał dla tych
państw furtkę i umożliwiał polepszenie tego stanu.
Dodatkowe korzyści z nawiązania współpracy z NATO widoczne są
także na linii Polska – Niemcy, co jeszcze w 1990 roku nie było do pomyślenia. Kierując się postanowieniami Traktatu o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy, zawarto w styczniu 1993 roku Umowę o Współpracy
w dziedzinie wojskowej. Od strony szkolnictwa wojskowego – Akademia
Obrony Narodowej i Akademia Dowodzenia Bundeswehry już dużo wcześniej wypracowały dwustronne projekty i ćwiczenia, aby jeszcze przed
przystąpieniem do Sojuszu zapoznać polskich żołnierzy ze stosowaną
w NATO procedurą planowania operacyjnego.
25
http://www.psz.pl/tekst-40229/Niemieckie-zaangazowanie-w-Afganistanie-po-2001-r
[dostęp: 09.01.2014].
26
Tamże.
61
Monika Dąbrowska, Alicja Kos
Tabela 1.
Podobieństwa i różnice na przykładzie Polski i Niemiec w kontekście rozwoju
stosunków z NATO
POLSKA
NIEMCY
- państwa pod wpływem dawnego bloku komunistycznego,
- niski poziom wyszkolenia żołnierzy,
PODOBIEŃSTWA - przestarzały sprzęt,
- współpraca z NATO jako „przełomowy punkt” w reformie
szkolnictwa wojskowego.
RÓŻNICE
- państwo jednolite pod
względem wpływów zewnętrznych (członek Układu
Warszawskiego),
- po 1945 r. Polska zachowała swoje wojska,
- państwo samo musiało
starać się o poparcie do wejścia w struktury NATO.
- państwo rozbite na dwa
obszary wpływów – zachodni
i komunistyczny,
- odbudowa wojska – Bundeswehry rozpoczęta dopiero
w 1955 r. pod kontrolą NATO,
- członkostwo w Sojuszu
przyznane z góry ze względu
znaczenie w stosunkach
NATO – ZSRR.
Źródło: Opracowanie własne.
Należy zauważyć także pewne różnice, jakie występowały w przypadku
obu krajów, zanim przystąpiły one do NATO. Państwo polskie znajdowało
się w trudniejszej sytuacji, bowiem samo musiało się starać o poparcie wejścia w struktury NATO. RFN natomiast członkostwo miało przyznane odgórnie. Cała Polska była pod komunistycznymi skrzydłami ZSRR, co również miało wielki wpływ na to, dlaczego nie mogła od razu podjąć decyzji
dotyczącej swojej przyszłości. W przypadku Niemiec istniał podział na blok
zachodni i komunistyczny, co jednak stanowiło silniejsze podstawy do uzyskania statusu członka NATO. Patrząc od strony militarnej – w przeciwieństwie do polskiej armii, która po okresie wojennym musiała zadbać o siebie
sama, Bundeswehra została rozwinięta dopiero w 1955 r., a jej kształt
określany był przez specjalistów z Zachodu27.
Dzięki wejściu w struktury NATO oba państwa dostały szansę rozwoju
zarówno politycznego, jak i militarnego. Przełomowym momentem dla strony polskiej i niemieckiej pod tym względem był udział w misji afgańskiej.
Wymusił on bowiem konieczność przeprowadzenia stosownych reform –
27
62
J. Gotkowska, Bundeswehra…, wyd. cyt., s. 7.
Rozwój współpracy wojskowej w stosunku do NATO…
istotą stał się poziom wyszkolenia żołnierzy oraz jakość posiadanego
sprzętu, natomiast na drugi plan zeszła ilość posiadanych sił i środków.
Bibliografia
1. Gotkowska J., Bundeswehra 3.0. Polityczny, wojskowy i społeczny
wymiar reform sił zbrojnych RFN, Punkt widzenia, nr 28, Warszawa 2012.
2. International Affairs & Defence Section, Enduring Freedom and the
Conflict in Afghanistan: an Update, Research Paper 01/81, 2001.
3. Koszel B., Mocarstwowe aspiracje Niemiec w Europie XXI wieku:
realia i perspektywy (Raport z badań), IZ Policy Papers, nr 6(I), Poznań
2012.
4. Matuszak J., Przeździecki P., 10 lat Wojska Polskiego w Afganistanie, Warszawa 2012.
5. Pakiet edukacyjny, Polska w NATO, wyd. CODN, Warszawa 2002.
6. Sakson A., Stosunek społeczeństwa polskiego do bezpieczeństwa
kraju i przystąpienia do NATO, [w:] J. Kiwerska (red.), Interesy bezpieczeństwa w Europie, Poznań 1996.
7. Winid B., Polski Przegląd Dyplomatyczny, 2007, nr 1(35).
Strony internetowe
1. http://www.psz.pl/tekst-32199/Udzial-Bundeswehry-w-misjach-zagranicznych.
2. http://www.psz.pl/tekst-40229/Niemieckie-zaangazowanie-w-Afganistanie-po-2001-r.
3. http://www.stosunkimiedzynarodowe.info/kraj,Afganistan,problemy,
Konflikt.
4. https://publicintelligence.net/wp-content/uploads/2010/02/isafnumbers.png.
5. http://www.wosna5.pl/polska_w_nato.
6. http://pl.wikipedia.org/wiki/Zjednoczenie_Niemiec.
THE DEVELOPMENT OF MILITARY COOPERATION
WITHIN NATO ON THE EXAMPLES OF THE POLISH
ARMED FORCES’ AND BUNDESWEHRE’S
ENGAGEMENT IN MILITARY OPERATIONS
IN AFGHANISTAN
The aim of this article is to characterise the development of military cooperation within NATO on the example of the Polish Armed Forces’ (PAF)
63
Monika Dąbrowska, Alicja Kos
and Bundeswehre’s engagement in military operations conducted in Afghanistan since 2001. Firstly, the Polish way to NATO and PAF’s role basing on the engagement in the Afghanistan mission are described. Then
Germany’s situation is presented in the NATO context – from a country
divided into the German Democratic Republic and the German Federal
Republic to their unification and Bundeswehre’s engagement in Afghanistan mission, so vital for the German Armed Forces. The article ends with
the description of differences between the Polish and German states on
their way to achieve the goal i.e. NATO membership.
64
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Reforma dowodzenia Wojsk Specjalnych
AUTOR
Filip Jakubowski
[email protected]
REFORMA DOWODZENIA WOJSK SPECJALNYCH
W 2012 roku po sprawnie przeprowadzonym procesie uzawodowienia
Sił Zbrojnych RP w ramach Programu profesjonalizacji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej na lata 2008-2010 Ministerstwo Obrony Narodowej
rozpoczęło przygotowania do reformy systemu dowodzenia w polskim wojsku. Opracowywano projekt ustawy, który przewidywał znaczne uproszczenie struktury kierowania i dowodzenia armią, a także rozdzielenie funkcji
planowania, dowodzenia ogólnego i dowodzenia operacyjnego siłami
zbrojnymi. 22 lipca 2013 roku Prezydent RP Bronisław Komorowski podpisał Ustawę o zmianie ustawy o urzędzie Ministra Obrony Narodowej oraz
niektórych innych ustaw, uznawaną za jedną z najważniejszych zmian
w naszej armii po przemianach ustrojowych. Ustawa weszła w życie z początkiem 2014 roku. Na jej mocy utworzono dwa dowództwa – Dowództwo
Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych (któremu podlegają dotychczasowe
cztery dowództwa rodzajów SZ, przekształcone po reformie w inspektoraty)
oraz Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (które powstało
z przekształcenia Dowództwa Operacyjnego SZ). Dowództwo Generalne
odpowiadać ma teraz za kierowanie wojskiem w czasie pokoju. Dowództwo
Operacyjne zaś dowodzić będzie nim w razie kryzysu lub wojny, a także jak
jego poprzednik – w trakcie misji realizowanych poza granicami kraju. Ponadto zmieniła się funkcja Sztabu Generalnego WP odpowiadającego teraz
za doradztwo i planowanie – przede wszystkim za tworzenie długoterminowych strategii1.
Ciekawa sytuacja dotyczy najmniejszego z rodzajów SZ – Wojsk Specjalnych. Ich dowództwo zostało przekształcone w Inspektorat Wojsk Specjalnych, ale przy okazji utworzono w Krakowie Dowództwo Sił Specjalnych, które zostało bezpośrednio podporządkowane Dowódcy Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych. Niestety nowy twór przetrwał rekordowo krótko
i po 10 dniach rozformowano go, powołując w jego miejsce Centrum Operacji Specjalnych. Postępowanie Ministerstwa Obrony Narodowej w tej
sprawie jest z wielu powodów krytykowane przez media i ekspertów. Jest
ono zastanawiające, być może jednak urzędnicy odpowiedzialni za Siły
Zbrojne są świadomi swojej decyzji i w przyszłości jej skutki okażą się pozytywne dla polskich komandosów.
1
http://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/8844?t=Rusza-reforma-dowodzenia
stęp: 20.01.2014].
[do-
65
Filip Jakubowski
Wojska Specjalne jako jeden z czterech rodzajów Sił Zbrojnych RP są
elementem podsystemu militarnego w systemie obronnym państwa. Ich
rola została dokładnie określona w aktualnej Strategii Obronności RP.
WS przeznaczone są do prowadzenia działań specjalnych w kraju i zagranicą, w każdym okresie funkcjonowania państwa (pokoju, kryzysu i wojny).
Operacje specjalne mogą mieć znaczenie strategiczne lub operacyjne.
Jednostki komandosów mogą je prowadzić zarówno samodzielnie, jak też
w kooperacji z pozostałymi rodzajami sił zbrojnych – komponentem lądowym, morskim i powietrznym2. W przypadku współdziałania Wojska Specjalne wykonują zadania jako komponent wspierany lub wspierający, co
jest zgodne z charakterem połączonych operacji militarnych. Do operacji
realizowanych przez WS zalicza się trzy podstawowe rodzaje zadań bojowych: akcje bezpośrednie, rozpoznanie specjalne oraz wsparcie militarne.
Mają ogromne znaczenie w walce z zagrożeniami asymetrycznymi, w miejscach i sytuacjach, gdy użycie sił konwencjonalnych jest utrudnione lub
niemożliwe. Warto podkreślić, że Wojska Specjalne są zdolne do prowadzenia działań w różnych, nawet ekstremalnych warunkach, we wszystkich
strefach klimatycznych. Odegrały znaczącą rolę w misjach w Iraku i Afganistanie (podczas ISAF od 30 do 70 procent efektów operacyjnych naszych
Sił Zbrojnych było zasługą komandosów)3. Nazywane często towarem eksportowym, polskie jednostki specjalnie oceniane są przez opinię międzynarodową jako jedne z najlepszych na świecie.
Choć Dowództwo Wojsk Specjalnych powołane zostało dopiero
w 2007 roku, to historia specjalsów sięga nawet II wojny światowej. Pomijając grupy spadochroniarzy z dwudziestolecia międzywojennego oraz zasłużonych w historii Cichociemnych, pierwszą sformowaną jednostką polskich
komandosów była 1. Samodzielna Kompania Commando, walcząca u boku
Brytyjczyków na froncie włoskim w latach 1942-44. Jej tradycje odziedziczyła Jednostka Wojskowa 4101 z Lublińca (dziś nosząca nazwę Jednostka Wojskowa Komandosów), która powstała w 1961 roku. W 1975 roku
utworzono w Gdyni specjalny dywizjon płetwonurków morskich – Jednostkę
Wojskową 4026 (dzisiejsza FORMOZA)4. Po przemianach ustrojowych
w 1989 roku zauważono potrzebę posiadania elitarnych jednostek wojskowych, zdolnych do prowadzenia działań specjalnych. Istniejące już w okresie PRL oddziały komandosów zostały w latach 90. przeformowane,
a w 1990 roku dołączyła do nich Jednostka Wojskowa 2305 (JW GROM),
choć w pierwszych latach była ona podległa Ministrowi Spraw Wewnętrz2
Strategia Obronności RP, Strategia sektorowa do Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2009, s. 22.
3
B. Pacek, Wojska Specjalne w systemie obronnym państwa, [w:] red.: B. Pacek,
P. Soroka, M. Kubiński, Wojska Specjalne w systemie obronnym RP – aspekty organizacyjne, doktrynalne i modernizacyjne, AON, Warszawa 2013, s. 44-49.
4
M. Olton, Zanim uderzył GROM. Historia jednostek specjalnych i wojsk powietrznodesantowych Wojska Polskiego, ZP Grupa Sp. z o.o., Warszawa 2010, passim.
66
Reforma dowodzenia Wojsk Specjalnych
nych. Jednostki specjalne były podporządkowane różnym dowódcom –
GROM podlegał (od 1999 roku) bezpośrednio Ministrowi Obrony Narodowej, FORMOZA – Dowódcy Marynarki Wojennej, a 1. Pułk Specjalny
w Lublińcu, będąc w strukturach Wojsk Lądowych – Szefowi Sztabu Generalnego.
Przystąpienie Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego stworzyło nowe
możliwości rozwoju Wojsk Specjalnych. Polskie jednostki coraz częściej
brały udział w działaniach specjalnych wykonywanych w ramach operacji
sojuszniczych poza granicami kraju. Dostrzeżono ich istotną rolę w walce
ze współczesnymi zagrożeniami. Dlatego też pojawiła się koncepcja utworzenia w strukturach Sił Zbrojnych nowego rodzaju – Wojsk Specjalnych
wraz z dowództwem, któremu podporządkowane zostałyby jednostki specjalne5. Na bazie Szefostwa Działań Specjalnych w Sztabie Generalnym
Wojska Polskiego utworzono w 2007 roku Dowództwo Wojsk Specjalnych
(DWS) – sformowane 1 stycznia, formalnie zaczęło funkcjonować pół roku
później. Siedziba dowództwa znajdowała się w Krakowie (a wcześniej
w Bydgoszczy i Warszawie), zaś pierwszym dowódcą został mianowany
gen. dyw. Edward Gruszka. DWS otrzymało uprawnienia, jakich nie posiadały pozostałe dowództwa rodzajów Sił Zbrojnych – jedynie Dowódca
Wojsk Specjalnych pełni zarazem rolę dostarczyciela sił (Force Provider)
oraz użytkownika sił (Force User)6.
Dowództwo Wojsk Specjalnych było organem, umożliwiającym Dowódcy realizację zadań związanych z dowodzeniem i zarządzaniem podległymi
jednostkami specjalnymi (oprócz wymienionych wcześniej trzech jednostek,
DWS podlegały także nowoutworzone – NIL i AGAT oraz 7 Eskadra Działań Specjalnych). Dowództwo odpowiadało za szkolenie i przygotowanie
jednostek, ich wyposażenie, wypracowywanie koncepcji rozwoju Wojsk
Specjalnych, a także dowodzenie nimi zarówno w operacjach narodowych,
jak i sojuszniczych. W przeciwieństwie do jednostek wojskowych pozostałych rodzajów SZ RP podczas misji zagranicznych i innych działań operacyjnych komandosi nadal podporządkowani byli DWS, podczas gdy inne
rodzaje sił zbrojnych przechodziły pod rozkazy Dowództwa Operacyjnego
Sił Zbrojnych. Pozwalało to na autonomię i spójność w prowadzeniu działań
specjalnych7.
Właśnie o zachwianie autonomii organu odpowiedzialnego za kierowanie Wojskami Specjalnymi mają pretensje krytycy reformy dowodzenia.
DWS opierało się na zasadzie force user – force provider. To m.in. dlatego
5
http://archiwalny.mon.gov.pl/pl/strona/12/LG_14_20_25 [dostęp: 20.01.2014].
Force Provider – obszar odpowiedzialności osób funkcyjnych dający niezależność
w kwestii szkolenia i wyposażenia wojsk; Force User – funkcja zapewniająca możliwość
dowodzenia armią w operacjach w kraju i poza jego granicami oraz pozwalająca na strategiczne planowanie jej rozwoju.
7
http://www.special-ops.pl/leksykon/id138,dowodztwo-wojsk-specjalnych [dostęp: 20.
01.2014].
6
67
Filip Jakubowski
w miejsce zlikwidowanego Dowództwa Wojsk Specjalnych utworzono
z początkiem 2014 roku dwa, teoretycznie podobne organy – Inspektorat
Wojsk Specjalnych oraz Dowództwo Sił Specjalnych (DSSpec.). Jak zapewniało DWS, Dowództwo Sił Specjalnych miało być jednostką organizacyjną odpowiedzialną m.in. za dowodzenie jednostkami wojskowymi Wojsk
Specjalnych. Miało brać udział w określaniu kierunków rozwoju Wojsk Specjalnych, planowaniu ich użycia oraz przygotowywaniu sił i środków do
działań bojowych oraz działań w sytuacjach kryzysowych w układzie narodowym, koalicyjnym i sojuszniczym. DSSpec. przeznaczone było również
do pełnienia roli dowództwa komponentu operacji specjalnych (ang. Special
Operations Component Command, SOCC) w ramach Sił Odpowiedzi
NATO (NATO Response Force, NRF). Rozwiązanie to miało pozwolić na
zachowanie zasady leżącej u podstaw działania Dowództwa Wojsk Specjalnych: force user – force provider8. Inspektorat zaś, który na mocy reformy dowodzenia całości Sił Zbrojnych musiał zostać utworzony (powstały
bowiem inspektoraty pozostałych rodzajów Sił Zbrojnych), odpowiadać ma
za tworzenie warunków pozwalających na osiąganie i utrzymywanie zdolności operacyjnych oraz za przygotowywanie i prowadzenie ustalonych
przedsięwzięć szkoleniowych z dowództwami i sztabami jednostek podległych Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych. Inspektorat będzie również wskazywał potrzeby w zakresie doskonalenia zawodowego
żołnierzy w specjalnościach wojskowych korpusu osobowego Wojsk Specjalnych. Będzie również realizował zadania wynikające z funkcji gestora
uzbrojenia i sprzętu wojskowego w zakresie wojsk specjalnych9.
Możliwość dowodzenia komponentem operacji specjalnych w strukturach NATO była jednym z celów utworzenia, obok Inspektoratu WS, Dowództwa Sił Specjalnych. Ubiegłoroczne ćwiczenia Wojsk Specjalnych pod
kryptonimem Cobra-13 miały potwierdzić gotowość Polaków do pełnienia
roli dowództwa komponentu do planowania i kierowania operacjami specjalnymi w ramach sojuszniczej misji stabilizacyjnej zgodnie ze standardami NATO10 oraz przypieczętować ciężką pracę żołnierzy z DWS, dążących
do realizacji tego celu. Polska jako siódme państwo (po USA, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Francji, Turcji i Włoszech) uzyskała uprawnienia do pełnienia dyżurów w Siłach Odpowiedzi NATO. Ponieważ w ćwiczeniach Cobra13 brali udział żołnierze podlegający jeszcze istniejącemu DWS, pojawiło
się pytanie, czy certyfikacja uzyskana przez nasze Wojska Specjalne zostanie utrzymana po likwidacji Dowództwa. To dlatego ówczesny Dowódca
Wojsk Specjalnych gen. bryg. Piotr Patalong wspominał w trakcie uroczy8
http://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/10964?t=Specjalsi-maja-nowego-dowodce
[dostęp: 21.01.2014].
9
Tamże.
10
http://www.bbn.gov.pl/pl/wydarzenia/5062,Potwierdzic-profesjonalizm-cwiczenieCOBRA-13.html [dostęp: 20.01.2014].
68
Reforma dowodzenia Wojsk Specjalnych
stości otwarcia ćwiczenia o sprawdzianie możliwości Dowództwa Komponentu Operacji Specjalnych11, a nie DWS. W skład DKOS wchodzić muszą
żołnierze Wojsk Specjalnych, ale już niekoniecznie podporządkowani DWS
lub DSSpec.
Po 10 dniach funkcjonowania Dowództwa Sił Specjalnych, zostało ono
rozformowane i zastąpione nową jednostką w strukturach Sił Zbrojnych. Na
bazie DSSpec. powstało Centrum Operacji Specjalnych – Dowództwo
Komponentu Wojsk Specjalnych. Decyzja ta znów przyniosła wątpliwości
związane z natowską certyfikacją. Centrum Operacji Specjalnych przejmie
jednak po DWS i DSSpec. zdolność do dowodzenia wszystkimi komandosami NATO, czyli uprawnienia, jakie specjalsi otrzymali podczas ćwiczenia
Cobra-13. W 2014 roku COS potwierdzi jeszcze gotowość dowodzenia
komponentem operacji specjalnych podczas ćwiczenia Noble Sword
201412. Utrzymanie certyfikacji w zakresie operacji specjalnych Sojuszu
potwierdził w dniu rozpoczęcia działania Centrum zastępca Dowódcy Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. bryg. Grzegorz Duda: Jako Centrum Operacji Specjalnych będziecie kontynuować to, czym zajmowało się
do tej pory dowództwo. Nic, co było obszarem waszej działalności nie powinno zaginąć13.
Utworzenie Centrum Operacji Specjalnych skomplikowało mimo
wszystko kwestię dowodzenia polskimi siłami specjalnymi. Do tej pory autonomiczne Dowództwo Wojsk Specjalnych odpowiadało za wyposażenie,
szkolenie i dowodzenie w operacjach zagranicznych. Po jego rozformowaniu powstałe w Krakowie Dowództwo Sił Specjalnych podlegało bezpośrednio Dowódcy Generalnemu RSZ. Nadal utrzymywać miało jednak samodzielność w kwestii dowodzenia w operacjach oraz planowania strategicznego. Wydłużyła się nieco struktura dowodzenia Wojskami Specjalnymi, ponieważ Dowódca Generalny nie mógł wydać rozkazu Dowódcy Sił
Specjalnych, jeżeli rozkaz ten nie zostałby opracowany przez Inspektorat
Wojsk Specjalnych. Teraz, gdy zamiast DSSpec. funkcjonuje Centrum
Operacji Specjalnych, naruszona zostaje zasada force user – force provider. Jednostki GROM, FORMOZA, JWK, NIL i AGAT zostaną przekazane
w bezpośrednie dowodzenie Dowódcy Generalnego. Będzie on, za pośrednictwem Inspektora Wojsk Specjalnych, odpowiadał za szkolenie żołnierzy wszystkich jednostek sił specjalnych w kraju, a także za ich uzbrojenie. COS zaś będzie przejmował zwierzchnictwo nad jednostkami komandosów (lub ich komponentami) jedynie podczas realizacji działań operacyj-
11
Tamże.
http://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/11028?t=Powstaje-Centrum-OperacjiSpecjalnych [dostęp: 21.01.2014].
13
http://www.do.wp.mil.pl/aktualnosc.php?idaktualnosc=3665 [dostęp: 21.01.2014].
12
69
Filip Jakubowski
nych14. Centrum różnić się będzie od swojego poprzednika (DSSpec.) podporządkowaniem. Dowództwo Sił Specjalnych podlegało bezpośrednio
Dowódcy Generalnemu, COS będzie natomiast funkcjonował w ramach
Dowództwa Operacyjnego RSZ. Strukturę dowodzenia Wojsk Specjalnych
przedstawia rysunek nr 1. Oprócz wymienionych wcześniej zadań Centrum
opowiadać ma też za narodową certyfikację elementów wydzielonych do sił
NATO i Unii Europejskiej oraz systematyczną weryfikację gotowości sił
i środków znajdujących się w dyżurach bojowych i gotowości do wydzielenia do struktur sojuszniczych i międzynarodowych15. Nowo powołanym
Centrum Operacji Specjalnych kierować będzie gen. bryg. Jerzy Gut,
a gen. bryg. Piotr Patalong, były Dowódca Wojsk Specjalnych, stanął na
stanowisku szefa Inspektoratu Wojsk Specjalnych.
Źródło: opracowanie własne na podstawie strony internetowej Ministerstwa Obrony Narodowej: mon.gov.pl.
Rys. 1. Miejsce Wojsk Specjalnych w systemie dowodzenia Sił Zbrojnych RP
Centrum Operacji Specjalnych nie jest pierwszym takim tworem w polskiej armii. Podobne dowództwa posiadają także komponenty: morski
(Centrum Operacji Morskich) i powietrzny (Centrum Operacji Powietrznych). Dopóki nie zostanie utworzone podobne centrum w Wojskach Lądowych, nie możemy mówić o ujednoliceniu struktur organizacyjnych na
14
http://www.defence24.pl/news_centrum-operacji-specjalnych-rozpoczelo-dzialalnosc
[dostęp: 21.01.2014].
15
http://www.do.wp.mil.pl/aktualnosc.php?idaktualnosc=3665 [dostęp: 21.01.2014].
70
Reforma dowodzenia Wojsk Specjalnych
czas pokoju i czas wojny, które według szefa BBN Stanisława Kozieja miało być największą zaletą wprowadzonej reformy dowodzenia armią16. Centrum Operacji Lądowych ma zastąpić likwidowany 2. Korpus Zmechanizowany, wciąż jednak nie jest znana dokładna data wprowadzenia zmian.
Zastanawiający jest sam fakt likwidacji struktury, do której nikt po jej
utworzeniu nie miał zastrzeżeń. Dowództwo Sił Specjalnych przetrwało
jedynie 10 dni (mówi się także o 7 dniach, w tym 3 dniach roboczych, ponieważ MON ogłosiło decyzję o likwidacji DSSpec. 7 stycznia), co czyni je
najkrócej działającą instytucją publiczną w najnowszej historii Polski. Według wyjaśnień Ministerstwa Obrony Narodowej, utworzenie DSSpec. było
etapem przejściowym pomiędzy rozformowanym Dowództwem Wojsk Specjalnych a zaplanowanym docelowo Centrum Operacji Specjalnych. Takie
rozwiązanie pozwoliło na kompleksowe przygotowanie funkcjonowania
COS17. Według ekspertów, w tym byłych wojskowych, takie postępowanie
świadczy m.in. o braku pomysłu i bałaganie przy opracowywaniu koncepcji
dowodzenia Wojskami Specjalnymi. Były dowódca GROM-u R. Polko ocenił, że nie były brane pod uwagę specyfika i możliwości operacyjne Wojsk
Specjalnych. Z jednej strony mówi się, że siły specjalne powinny być niestandardowe, niekonwencjonalne, a teraz i tak wtłacza się je w niezrozumiałe procedury18. P. Makarewicz także podsumował zmiany w siłach specjalnych jako zbyt szybkie i nieprzemyślane: tempo zmian w naszych Siłach
Zbrojnych widocznie przekroczyło już barierę dźwięku i chyba nie ma mowy
o jakimś całościowym pomyśle czy planie dotyczącym wojska19. Istotnym
zarzutem pod adresem Ministerstwa Obrony Narodowej jest też marnotrawienie funduszy z budżetu państwa. Nie wiadomo, jakie koszty pochłonęło
zamieszanie związane z reformą dowodzenia Wojsk Specjalnych, ponieważ MON unika odpowiedzi na to pytanie. Pojawiły się też pytania, o to, co
udało się zrobić przez kilka dni w Dowództwie. Ministerstwo broni się,
twierdząc, że nie było sensu czekać dłużej ze zmianą, tylko po to, żeby to
lepiej wyglądało. Już w pierwszych dniach wprowadzenia reformy okazało
się, że Centrum Operacji Specjalnych może zacząć funkcjonować20.
Argumentem przeciwko decyzjom MON-u jest pozbawienie organu dowódczego Wojsk Specjalnych funkcji dostarczyciela i użytkownika sił. Do
tej pory WS miały wpływ na szkolenie i sposób przygotowania jednostek do
działań operacyjnych. Mogły też szybko i sprawnie dostosowywać rodzaj
16
http://wpolityce.pl/depesze/44015-siemoniak-i-koziej-reforma-dowodztw-nie-wymagazmiany-konstytucji [dostęp: 21.01.2014].
17
http://wpolityce.pl/wydarzenia/72141-mistrzostwo-swiata-w-marnotrawieniu-srodkowmon-stworzylo-nowe-dowodztwo-na-trzy-dni [dostęp: 21.01.2014].
18
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/448588,mon-buduje-z-piaskudowodztwo-specjalsow.html [dostęp: 21.01.2014].
19
Tamże.
20
http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/771593,mon-stworzyl-dowodztwo-silspecjalnych-funkcjonowalo-3-dni.html [dostęp: 21.01.2014].
71
Filip Jakubowski
i wielkość wydzielanych sił do zmieniających się warunków. Zasada, na
której opierało się Dowództwo Wojsk Specjalnych (force user – force provider), została złamana, a funkcje te rozdzielone pomiędzy dwie struktury
dowódcze – Inspektorat Wojsk Specjalnych zajmie się szkoleniem i wyposażeniem żołnierzy (dostarczyciel sił), zaś Centrum Operacji Specjalnych
prowadzeniem działań operacyjnych (użytkownik sił). Można mieć zastrzeżenia, czy rezygnacja z dobrego pomysłu, jakim było utworzenie 1 stycznia
2014 roku drugiego dowództwa komandosów w Krakowie, była słuszna.
Dowództwo Sił Specjalnych przejąć miało obowiązki i kompetencje rozformowanego DWS. Wojska Specjalne wyszłyby z reformy dowodzenia polskiej armii w zasadzie bez szwanku. Ministerstwo Obrony Narodowej dąży
jednak do ujednolicenia struktury dowodzenia w stanie pokoju, kryzysu
i wojny, dlatego też zdecydowało się na utworzenie COS, czyli tworu podobnego do istniejących już Centrów w Marynarce Wojennej i Siłach Powietrznych. Tworzenie DSSpec. jako struktury przejściowej naraziło budżet
państwa na dodatkowe koszty. Świadczyć tez może o nie do końca przemyślanym postępowaniu ministerstwa. Niewykluczone, że wdrożona reforma dowodzenia całości Sił Zbrojnych nie jest ostateczna i w najbliższej
przyszłości doczekamy się kolejnych zmian. Ważną kwestią jest zachowanie po reformie przez polskie siły specjalne certyfikacji, jaka została przyznana w 2013 roku po natowskich ćwiczeniach Cobra-13. Możliwość dowodzenia sojuszniczym komponentem sił specjalnych była jednym z głównych celów Wojsk Specjalnych. Pozwoli to umocnić pozycję i znakomitą
opinię naszych komandosów na arenie międzynarodowej. Ujednolicenie
struktur organizacyjnych w SZ RP pozwoli na lepsze kierowanie armią
w czasach, kiedy dużą rolę w działaniach militarnych odgrywają operacje
połączone. Jednak należy się zastanowić, czy Wojska Specjalne będące
komponentem specyficznym i niekonwencjonalnym, powinny podlegać tym
zmianom. Rozdzielenie funkcji force user i force provider może utrudnić
prowadzenie operacji polskich sił specjalnych w przyszłości. Reforma budzi
kontrowersje, a większość ekspertów przewiduje jej negatywny wpływ na
Wojska Specjalne. Być może jednak, znane z wielkiego profesjonalizmu
jednostki specjalne będą zdolne do przystosowania się do nowych zasad
dowodzenia i wprowadzane reformy wzmocnią je, a nie obniżą ich jakość.
Bibliografia
1. Olton M., Zanim uderzył GROM. Historia jednostek specjalnych
i wojsk powietrzno-desantowych Wojska Polskiego, Warszawa 2010.
2. Pacek B., Soroka P., Kubiński M. (red.), Wojska Specjalne w systemie obronnym RP – aspekty organizacyjne, doktrynalne i modernizacyjne, Warszawa 2013.
72
Reforma dowodzenia Wojsk Specjalnych
3. Strategia Obronności RP, Strategia sektorowa do Strategii Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2009.
Strony internetowe
1. http://archiwalny.mon.gov.pl/pl/strona/12/LG_14_20_25.
2. http://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/10964?t=Specjalsi-majanowego-dowodce.
3. http://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/11028?t=PowstajeCentrum-Operacji-Specjalnych.
4. http://polska-zbrojna.pl/home/articleshow/8844?t=Rusza-reformadowodzenia.
5. http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/448588,monbuduje-z-piasku-dowodztwo-specjalsow.html.
6. http://wpolityce.pl/wydarzenia/72141-mistrzostwo-swiata-wmarnotrawieniu-srodkow-mon-stworzylo-nowe-dowodztwo-na-trzy-dni.
7. http://www.bbn.gov.pl/pl/wydarzenia/5062,Potwierdzicprofesjonalizm-cwiczenie-COBRA-13.html.
8. http://www.defence24.pl/news_centrum-operacji-specjalnychrozpoczelo-dzialalnosc.
9. http://www.do.wp.mil.pl/aktualnosc.php?idaktualnosc=3665.
10.http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/771593,mon-stworzyldowodztwo-sil-specjalnych-funkcjonowalo-3-dni.html.
11.http://www.special-ops.pl/leksykon/id138,dowodztwo-wojskspecjalnych.
SPECIAL FORCES’ REFORM IN COMMAND AND
CONTROL
On 1st January 2014, a thorough command and control reform of the
Polish Armed Forces was implemented. The article presents the course of
the reform relating to Special Forces’ command and control and is to explain the aim of the Ministry of Defence course of action who after disbanding the Special Forces’ Command created new structures responsible for
commanding this kind of Armed Forces. New principles of their functioning
have been described. Moreover, the article contains a brief history and
characteristics of the Polish Special Forces. The author presents strengths
and drawbacks of the new command and control system underlying that the
effects of the reform can be visible only in the future and tries to evaluate
how the changes in the Armed Forces will affect the future and quality of
the Special Forces.
73
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Przemysław Karda
AUTOR
ppor. mgr Przemysław Karda
[email protected]
WSPÓŁCZESNE DYLEMATY W IDENTYFIKACJI
CYWILIZACJI I KULTURY
Próby interpretacji związków zachodzących między terminami kultura
i cywilizacja mają bogatą historię. Jak wskazuje Piotr Szydłowski, wprowadzenie na Zachodzie terminu cywilizacja (…) wywołało lawinę publikacji
usiłujących wskazać możliwie jednoznaczne desygnaty obu terminów
tj. cywilizacji i kultury1. Jednakże nie wszystkie analizy się wzajemnie dopełniają. Oczywiste jest, że bez odpowiedniego rozróżnienia terminów cywilizacja oraz kultura, nie jest możliwe poprawne przedstawienie najważniejszych uwarunkowań tworzących i charakteryzujących zmiany zachodzące we współczesnym świecie.
Celem niniejszych rozważań jest próba zdefiniowania znaczenia słowa
cywilizacja oraz uwarunkowań, które sprawiają, że termin ten należy odróżnić od słowa kultura2. Tylko w ten sposób można przejść do dalszych
dociekań na temat wpływu uwarunkowań cywilizacyjnych na rozwijające się
społeczeństwo, które Vaclav Havel nazwał cywilizacją globalną. Według
niego, (…) żyjemy dziś w jednej cywilizacji globalnej, która stanowi tylko
cienką warstewkę pokrywającą lub skrywającą całą różnorodność kultur,
ludów, światów religii, tradycji historycznych i postaw ukształtowanych
przez historię. Wszystkie one w pewnym sensie znajdują się pod spodem3.
W niniejszym artykule podjęto próbę sformułowania odpowiedzi na dwa
zasadnicze pytania: jaka zachodzi korelacja pomiędzy terminem cywilizacja
i kultura oraz w jaki sposób zmiany zachodzące we współczesnym świecie
kreują i definiują pojęcie cywilizacji globalnej?
1
Por., G. Szumera, Cywilizacja w myśli polskiej. Poglądy filozoficzno-społeczne Erazma Majewskiego, Uniwersytet Śląski, Katowice 2007, s. 9.
2
Zob., Roczniki kulturoznawcze. Tom II – 2011. Kultura i cywilizacja – próba korelacji,
Towarzystwo Naukowe KUL, Lublin 2011, s. 72; Na przykład K. Krzysztofek wyróżnia sześć
typów relacji zachodzących między kulturą i cywilizacją. Zob., K. Krzysztofek, Cywilizacja:
dwie optyki, Instytut Kultury, Warszawa 1991, s. 15-16; Sześć innych typów wymienia
M. Golka. Zob., S. Zabieglik, Historia filozofii na tle cywilizacji europejskiej (do końca XVIII
wieku), Fundacja na rzecz Polskich Związków Kredytowych, Sopot 2003, s. 12; E. Polak
dostrzega aż dwanaście typów cywilizacji. Zob., A. Modrzejewski, Cywilizacja, jako system
społeczny, Cywilizacja i polityka nr 7/2009, s. 12-13.
3
V. Havel , Civilization’s Thin Veneer, Harvard Magazine 97 (lipiec- sierpień 1995),
s. 32, cyt. za S. P. Huntington, Zderzenie cywilizacji, wyd. MUZA SA, Warszawa 2008, s. 78.
74
Współczesne dylematy w identyfikacji cywilizacji i kultury
Cywilizacja a kultura – klasyfikacja pojęć i próba
rozróżnienia
Mimo że uwarunkowania cywilizacyjne nie są jednoznacznie określone,
to wielu badaczy słowem cywilizacja określa najczęściej daną grupę społeczną z warunkującą ją kulturą.
Spotkanie obu terminów nastąpiło dopiero w XVIII wieku. Wcześniej
obowiązywał tylko termin kultura. Istnienie tej nazwy nie przeszkodziło jednak cywilizacji wznieść się na szczyty popularności stosunkowo niedługo
po swoim zaistnieniu. Zasadne wydaje się w tym miejscu pytanie o okoliczności powstania cywilizacji, a także o związek tego faktu z kulturą, z którą
łączył się przecież cały bagaż jej wielowiekowej przeszłości4.
Polskie słowo kultura jest dosłownym przekładem łacińskiej nazwy kultura sięgającej korzeniami czasów antycznych. Pierwotnie starożytni Rzymianie używali jej na oznaczenie uprawy roli5. Następnie zaczęli odnosić to
słowo nie tylko do roli, lecz również do ludzkiej duszy, uznając w ten sposób, że ludzka natura – po to, aby się właściwie rozwinąć – potrzebuje podobnej troski jak gleba, w którą wsiewa się ziarno. Takiego odniesienia jako
pierwszy dokonał ok. 45 r. p.n.e. Marek Tulliusz Cyceron w swoich Rozmowach tuskulańskich (Disputationes Tusculanae, II, 4). Zauważył tam
potrzebę objęcia kulturą ludzkiej duszy, pisząc, że podobnie jak pole, choć
żyzne, nie może być urodzajne bez kultury, tak i dusza bez nauki. Jednocześnie utożsamił ową kulturę-naukę z filozofią, którą wzorem stoików,
sprowadzał do etyki. Wyraźnie bowiem zaznaczył, że kulturą ludzkich dusz
jest filozofia, która wyrywa z korzeniami wady i przygotowuje dusze do
przyjęcia ziarna, powierza im je i zasiewa, aby dojrzawszy przyniosły jak
najbardziej obfite owoce6. Mimo że w propozycji Cycerona można było odnaleźć wiele trafnych intuicji dotyczących zagospodarowania dynamizmu
ludzkiej natury, to jednak analogiczne rozumienie kultury nie znalazło wielu
zwolenników wśród starożytnych. Rzadko używali oni słowa cultura w odniesieniu do człowieka7.
W epoce nowożytnej termin kultura ponownie uległ zmianie. Przyczynił
się do tego Samuel von Pufendorf, który jako pierwszy w historii filozofii
4
Por., P. Tarasiewicz, Roczniki kulturoznawcze, Tom II – 2011, Kultura…, wyd. cyt.,
s. 72.
5
Łacińska nazwa cultura pochodzi od czasownika colo, colere, colui, multum –
uprawiać. Zob., tamże, s. 72.
6
P. Jaroszyński, Kultura i cywilizacja. Od Cycerona do Konecznego, Człowiek w Kulturze nr 10/1998, s. 14; Zob., P. Tarasiewicz, Roczniki kulturoznawcze, Tom II – 2011, Kultura
…, wyd. cyt., s. 73. Ut ager, quamvis fertilis, sine cultura fructuosus esse non potest; sic
sine doctrina animus […] Cultura autem animi philosophia est: haec extrahit vitia radicitus et
praeparat animos ad satus accipiendos, eaque mandat his, et, ut ita dicam, serit, quae
adulta fructus uberrumos ferant (M. Tulli Ciceronis Disputationes Tusculanae. Rec. B. Klotz,.
Lipsk 1835, s. 53).
7
Por., G. Szumera, Cywilizacja w myśli polskiej. Poglądy…, wyd. cyt., s. 9.
75
Przemysław Karda
europejskiej nadał terminowi kultura znaczenie absolutne. W swojej pracy
O prawie natury i narodów (De iure naturae et gentium, 1688) słowem tym
objął cały dorobek ludzkości, w tym zarówno instytucje społeczne, jak
i ubiory, język, wiedzę, moralność kierowaną rozumem, obyczaje itp. Jednocześnie przeciwstawił on stan kultury, w którym człowiek znajduje się
pod ochroną reguł życia społecznego, stanowi naturę, w której żyje człowiek dziki, pozbawiony jakichkolwiek zasad zbiorowego życia8.
Definicja powyższych pojęć ma kluczowe znaczenie dla zidentyfikowania znaczenia słowa kultura, gdyż od czasów Pufendorfa wyodrębnione
zostały dwa wątki znaczeniowe: dynamiczny i statyczny. To rozdwojenie
semantyczne zostało skonfrontowane z wchodzącym w życie terminem
cywilizacja.
Koncepcji na temat terminu cywilizacja oraz określenia znaczenia samego słowa jest tak dużo jak autorów, którzy próbują je wyjaśnić. Wiadomo, że historia ludzkości to dzieje cywilizacji od sumeryjskiej i egipskiej,
poprzez klasyczną, środkowoamerykańską, po chrześcijańską, muzułmańską i żydowską, a także kolejne przejawy cywilizacji chińskiej i hinduskiej.
Na przestrzeni dziejów to właśnie cywilizacje stanowiły dla ludzi najszersze
ramy określania własnej tożsamości. Z tego powodu historycy, socjologowie i antropologowie zajmowali się ich korzeniami, powstaniem, rozwojem,
interakcjami, osiągnięciami, schyłkiem i upadkiem9.
Słowo cywilizacja było neologizmem powstałym w osiemnastowiecznej
Francji10. Pochodziło ono od słów cywilizowany i cywilizować, które znajdowały się w powszechnym użyciu już od XVI wieku11. W kręgach arystokratycznych terminy te stosowano na określenie stanu społecznego, uporządkowania, przeciwstawnego domniemanemu bezprawiu i chaosowi stosunków panujących wśród ludów dzikich i barbarzyńców bądź też procesu
nabywania ogłady towarzyskiej przez jednostki12. Świadczą o tym chociażby wypowiedzi francuskiego męża stanu i ekonomisty, A. R. J. Turgota.
Z jednej strony domniemywał on, że podział ludzkości na ludy oświecone
i nieoświecone zostanie w przyszłości zniwelowany na korzyść tych pierwszych za sprawą coraz bardziej powszechnego postępu cywilizacyjnego.
Z drugiej strony natomiast zauważał potrzebę posyłania dzieci do szkół lub
klasztorów, by tam mogły być poddane wychowaniu, ponieważ ich nie8
Por., M. A. Krąpiec. Kultura, [w:] A. Maryniarczyk (red.), Powszechna Encyklopedia
Filozofii. T. 6, PTTA, Lublin 2005, s. 132.
9
S. P. Huntington, Zderzenie cywilizacji…, wyd. cyt., s. 46.
10
Por., P. Jaroszyński. Kultura i cywilizacja. Od Cycerona…, wyd. cyt., s. 14.
11
F. Braudel, The History of Civilizations, Penguin, New York 1993, s. 3.
12
Por., A. Kłoskowska, Kultura masowa, Wydawnictwo Naukowe PWN SA, Warszawa
2005, s. 10.
76
Współczesne dylematy w identyfikacji cywilizacji i kultury
okrzesane z natury zachowanie przynosi wstyd ich cywilizowanym rodzicom13.
Francuski termin civilisation (cywilizacja) wykazywał zatem wyraźne
odniesienie do wzorców łacińskich, zwłaszcza do takich wyrażeń, jak civis
i civilitas. W pierwszym przypadku nawiązywał on do starożytnego ideału
rzymskiego obywatela (civis Romanus), bazującego na prawie do osobistego rozwoju w kontekście życia publicznego. W drugim – odwoływał się
do wzorca osobowego charakteryzującego się dobrym wychowaniem,
uprzejmością i nienagannymi manierami, a ukształtowanego m.in. pod
wpływem dziełka Erazma z Rotterdamu O wytworności obyczajów chłopięcych (De civilitate morum puerilium, 1530)14.
Jednakże próba ustalenia tożsamości i uwarunkowań dla społeczeństw, które mogą zostać określone terminem cywilizacja wymaga
znacznie głębszej analizy.
Po pierwsze, występuje rozróżnienie między cywilizacją w liczbie pojedynczej a cywilizacjami w liczebnie mnogiej. Pojęcie cywilizacji jako takiej
zostało rozwinięte przez osiemnastowiecznych myślicieli francuskich jako
przeciwieństwo słowa „barbarzyństwo”15. Społeczeństwa prowadzące osiadły tryb życia, wznosząc miasta tworzące dobra kultury, sztukę, uważane
były za cywilizowane. Jej członkowie potrafiący czytać i pisać decydowali
o tym, kto zostanie przyjęty spośród grona licznej Europa Barbarorum do
zacnego grona oświeconych krajów. Trywializując, cywilizowany był dobry
a niecywilizowany zły. Koncepcja cywilizacji stanowiła normę, według której
oceniano poszczególne społeczeństwa.
Europejczycy w XIX wieku wkładali wiele wysiłku intelektualnego i dyplomatycznego w celu wypracowania kryteriów, które pozwoliłby określić,
czy dane państwa są już na tyle cywilizowane, aby zaliczyć je do członków
systemu międzynarodowego. Równocześnie wraz z coraz bardziej uwidaczniającym się podziałem kulturowym pojawił się termin cywilizacja
w liczbie mnogiej. F. Braudel w książce Historia i trwanie stawia tezę, że
należy zrezygnować z jednej i jedynej cywilizacji, która uważana byłaby za
wzorzec idealny oraz z założenia, że istnieje jeden jedyny standard określający to, co jest cywilizowane ograniczające się do kilku uprzywilejowanych narodów lub grup stanowiących elitę ludzkości16. W taki oto sposób,
idąc za twierdzeniami Huntingtona, wyróżnić można wiele cywilizacji.
Pierwsze znaczenie odnoszące się do cywilizacji w liczbie pojedynczej,
13
Zob., The Turgot Collection: Writings, Speeches, and Letters of Anne
Jacques Turgot, Baron de Laune. Red. D. Gordon. Aubern: Mises Institute 2011,
423-424.
14
Por., P. Jaroszyński, Kultura i cywilizacja. Od Cycerona …, wyd. cyt., s. 21;
piec, Kultura, [w:] A. Maryniarczyk (red.), Powszechna Encyklopedia…, wyd. cyt.,
A. Modrzejewski, Cywilizacja, jako system społeczny …, wyd. cyt., s. 11.
15
S. P. Huntington, Zderzenie cywilizacji …, wyd. cyt., s. 47.
16
Por., Braudel, Historia i trwanie, Wydawnictwo Przedświt, Warszawa 1991.
Robert
s. 350,
A. Krąs. 133;
77
Przemysław Karda
pojawia się w twierdzeniu, iż istnieje jakaś uniwersalna cywilizacja światowa. Twierdzenie to jest bezzasadne17.
Bezzasadność tego twierdzenia można zrozumieć w XIX oraz XX wieku, ale czy współcześnie możemy potraktować ową tezę jako prawdziwą?
Odpowiedzi na to pytanie może udzielić próba identyfikacji wzorców kulturowych, które wyodrębniły się na przestrzeni kilku wieków.
Wzorce postrzegania cywilizacji – tradycja francuska
Terminy kultura i cywilizacja oraz próba ich rozróżnienia sięgają czasów Oświecenia. Tradycja ta oparta jest na przekonaniu o istniejącej różnicy pomiędzy stanem cywilizowanym (kulturowym) a stanem barbarzyństwa
i dzikości. Człowiek dziki działa powodowany [popychany] instynktami i żyje
w stanie barbarzyństwa, który jest synonimem stanu natury18. Natomiast
człowiek cywilizowany, czyli naznaczony kulturą, opanowuje swe zwierzęce
instynkty, działa racjonalnie, łagodzi obyczaje, kocha pokój, odkrywa uroki
życia miejskiego, uczy się stanowienia i przestrzegania praw itd. Przeciwstawienie cywilizacji (kultury) barbarzyństwu łączy się z przekonaniem, że
poszczególne ludy, składające się na całość rodzaju ludzkiego, muszą
wcześniej lub później przebyć podobne szczeble rozwoju od pierwotnego
stanu dzikości (ludy zbieracko-łowieckie), przez okres barbarzyństwa (ludy
pasterskie), do etapu cywilizacji (kultury), aby móc dalej się w niej doskonalić19.
Oświecenie było początkiem przeświadczenia nie tylko o równoznaczności terminów kultura i cywilizacja, lecz także wyznaczyła granicę oddzielającą Europę od dzikości i barbarzyństwa, podkreślając istotę znaczenia
cywilizacyjnej ewolucji człowieka. Tym samym cywilizacja (kultura) stała się
synonimem tworzenia powszechnego dorobku ludzkości w danym czasie
i przekazywania go w spadku kolejnym pokoleniom20.
Francis Fukuyama również podzielał ideę ukierunkowanego rozwoju
ludzkości. W swojej książce Koniec historii i ostatni człowiek (The End of
History and the Last Man, 1992), stwierdził, że rodzaj ludzki od swoich początków dąży do pewnego stanu idealnego, do szczytu swego cywilizacyjnego (kulturowego) rozwoju. Kolejnymi etapami na drodze do ostatecznego
szczęścia człowieka były ustroje polityczne, takie jak: monarchia absolutna,
feudalizm i komunizm. Po upadku tego ostatniego ludzkość szczęśliwie
17
S. P. Huntington, Zderzenie cywilizacji…, wyd. cyt., s. 47-48.
Por., J. Newman. Two Theories of Civilization, Philosophy nr 210/1979, s. 475.
19
Por.: S. Zabieglik. Historia filozofii na tle cywilizacji europejskiej, s. 13; P. Skrzydlewski. Cywilizacja, [w:] A. Maryniarczyk (red.), Powszechna Encyklopedia Filozofii. T. 2, PTTA,
Lublin 2001 s. 340.
20
Por., J. Skoczyński. Cywilizacja, [w:] W. Kwaśniewicz (red.), Encyklopedia Socjologii.
T. 1, Oficyna Naukowa, Warszawa 1998, s. 101.
18
78
Współczesne dylematy w identyfikacji cywilizacji i kultury
znalazła się na finalnym etapie swej ewolucji. Końcem historii, czyli zwieńczeniem cywilizacyjnej (kulturowej) ewolucji człowieka, ma być liberalna
demokracja. Tylko demokracja liberalna nie jest obciążona fundamentalnymi wadami, sprzecznościami wewnętrznymi oraz niedostatkiem racjonalności, czyli tym, co wiodło dawne ustroje do nieuchronnego upadku21.
Definicja terminów cywilizacja oraz kultura występuje również w wersji
nieco odmiennej od poprzednich, mianowicie tożsamość obu kategorii jest
zjawiskiem możliwym, ale niekoniecznym. Kulturę możemy postrzegać jako
pewien etap cywilizacji. Traktując kulturę jako to wszystko, co człowiek dodaje do natury, stwierdzono, że cywilizacja staje się kulturowo najwyżej
rozwinięta. Kultura towarzyszy człowiekowi na wszystkich etapach jego
rozwoju, począwszy od stanu pierwotnego poprzez barbarzyństwo, aż po
cywilizację. Ta ostatnia jest zwieńczeniem rozwoju poszczególnych kultur,
lecz nie wszystkim dane jest ją osiągnąć22. Każda więc cywilizacja jest kulturą, ale nie każda kultura jest zarazem cywilizacją. Każde bowiem społeczeństwo uczestniczy w jakiejś kulturze, ale nie każde uczestniczy w cywilizacji. Nawet obecnie zauważa się istnienie społeczności, które chodź posiadają kulturę, to jednak nie znają cywilizacji i wciąż bytują w przedcywilizacyjnym stadium rozwoju23.
Powyższe stanowisko implikuje pytanie: jaki rozwój musi osiągnąć dana społeczność, aby na podstawie rozwoju kulturowego zaliczyć jej wartości do miana tych cywilizowanych? Odpowiedź na to pytanie dostarcza
rozumienie cywilizacji według tradycji niemieckiej.
Wzorce postrzegania cywilizacji – tradycja niemiecka
Inne stanowisko reprezentują badacze niemieccy24, którzy pojęcie cywilizacji utożsamiają z rozwojem technologicznym oraz czynnikami materialnymi. Natomiast pojęcie kultury oznacza nic innego jak obowiązujące
wartości, ideały, elementy kultury wysokiej oraz moralności.
21
F. Fukuyama, Koniec historii, Zysk i S-ka, Poznań 1996, s. 9.
Por.: K. Krzysztofek, Cywilizacja: dwie optyki…, wyd. cyt., s. 15; J. Skoczyński, Cywilizacja…, wyd. cyt., s. 102: Kultura miała oznaczać stan pierwotny, wyjściowy, cywilizacja
fazę docelową. Kultura na poziomie cywilizacyjnym miałaby zajmować się historią, natomiast nauki etnograficzne – kulturą na poziomie przedcywilizacyjnym. Zob., P. Bagby. Kultura i historia. Prolegomena do porównawczego badania cywilizacji, PIW, Warszawa 1975,
s. 226.
23
Por., A. Piskozub, Cywilizacje w czasie i przestrzeni, UG, Gdańsk 1996, s. 15-16.
24
Por., F. Braudel, Historia i trwanie, Wyd. Przedświt, Warszawa 1991. Obszerny
przegląd definicji kultury i cywilizacji zwłaszcza przy uwzględnieniu niemieckiego
rozróżnienia znaleźć można w: A. L Kroeber, Clyde Kluckhohn, Culture: A Criticial Review of
Concepts and Definitions, Papers Peabody Museum of American Archaeology and
Ethnology, Harvard University, Cambridge, vol. XLVII, br 1, 1952, s. 15-29.
22
79
Przemysław Karda
Stanowisko myślicieli niemieckich wynikało z redukcji integralnego rozwoju ludzkości do postępu jedynie w zakresie nowoczesnych technologii.
Świat zaawansowanej techniki stał się dla kultury przepustką do krainy cywilizacji25. Zadaniem tak rozumianej cywilizacji stała się organizacja
wszystkich wytworów kultury materialnej, podporządkowanie środowiska
naturalnego potrzebom człowieka oraz tworzenie instytucji społecznych,
zabezpieczających zbiorowe życie rosnącej w coraz szybszym tempie populacji26.
Według Kanta cywilizacja jest tym, co istnieje poza człowiekiem i bytuje
w materii jako jego wytwór. Kultura natomiast to odseparowana od zewnętrznego świata duchowa rzeczywistość człowieka obejmująca wytworzone przez niego wartości (powinności)27. Jednakże zarówno cywilizacja,
jak i kultura mają swoje źródło w człowieku. Kant wyróżnia dwie kultury:
kulturę zręczności oraz kulturę karności. Pierwsza z nich odpowiada za
ucywilizowanie człowieka poprzez dostęp i rozwój nauki, sztuki oraz ogłady
życia towarzyskiego, wyrabiając w nim zdolność realizacji zadań w zakresie
kultury materialnej, druga zaś, podporządkowuje jednostkę celom wyznaczonym przez postęp ludzkości w zakresie rozwoju kultury duchowej. Uczy
bowiem człowieka poskramiania własnych żądz i namiętności tak, aby dokonywał wyborów zgodnie z prawem moralnym i poczuciem obowiązku28.
Oddzielenie cywilizacji od kultury mimo wszystko nadal pozostaje
otwartą kwestią wzajemnych odniesień i interpretacji. Jednakże stanowisko
całkowitej separacji i neutralności kultury i cywilizacji jest jak najbardziej
zrozumiałe i logiczne. Cywilizacja to jednie zespół technicznych środków
i sposobów panowania nad naturą. Jej rozwój dokonuje się na płaszczyźnie
technologicznej i polega na doskonaleniu właściwych jej funkcji sprawności.
Alfred Weber przyjął podobny pogląd, oddzielając kulturę od cywilizacji,
pojmując ją jako ogólnoludzki proces oświecenia, odkrywając obiektywną
prawdę na temat rzeczywistości. Kultura według A. Webera jest nierozłącznie związana z kontekstem historycznym, skutkiem czego rodzi się, rozwija,
starzeje, a na końcu umiera jako niezależny świat symboli i treści. Podczas
gdy cywilizacja, z rozumianym przez to słowo rozwojem technologicznym,
brnie nieprzerwanie przed siebie, zachowując swoją tożsamość wszędzie
jednakową z warunkującym ją jedynie poziomem rozwoju, tak kultura reali25
Por., P. Jaroszyński, Kultura i cywilizacja…, wyd. cyt., s. 23.
Por., I. Przybyła, Czy cywilizacja zabija kulturę?, WSP TWP w Warszawie, Inowrocław 2010, s. 4.
27
Zob., P. Skrzydlewski, Cywilizacja [w:] A. Maryniarczyk (red.), Powszechna Encyklopedia Filozofii. T. 2…, wyd. cyt., s. 340; S. Zabieglik, Historia filozofii na tle cywilizacji…,
wyd. cyt., s. 12: Kultura, wedle niemieckiego określenia, jest wyższą postacią ludzkiego
bytowania; cyt. Za: P. Tarasiewicz, Roczniki kulturoznawcze, Tom II – 2011, Kultura i cywilizacja – próba korelacji…, wyd. cyt., s. 80.
28
Por., G. Szumera, Cywilizacja w myśli polskiej…, wyd. cyt., s. 10-11. Cyt. za
P. Tarasiewicz, Roczniki kulturoznawcze…, wyd. cyt., s. 80.
26
80
Współczesne dylematy w identyfikacji cywilizacji i kultury
zuje się poprzez swoją różnorodność, stwarzając światy, takie jak: chiński,
japoński, arabski, babiloński czy zachodni. Twierdzenie A. Webera doskonale koresponduje ze słowami Edwarda Sapira, że cywilizacja jako całość
idzie naprzód nieprzerwanie, kultura jest tym, co przychodzi i odchodzi29.
Nieco odmienne stanowisko reprezentują Alvin i Heidi Tofflerowie, którzy są przekonani, że we współczesnym dynamicznie rozwijającym się
świecie jedynie rozwój technologiczny stanowi o istnieniu cywilizacji i nadaje ostateczny kształt rozwoju ludzkości. A. Toffler w książce Szok Przyszłości stwierdza, że od (…) XXI wieku dzieli nas zaledwie trzydzieści lat. Będzie to burzliwy czas, w którym miliony zwykłych, całkiem normalnych ludzi
ulegnie gwałtownemu zderzeniu z przyszłością. Większość najbogatszych
obywateli najbardziej rozwiniętych krajów stanie przed niezwykle trudnym
zadaniem. Będzie musiało sprostać bezustannie zmieniającym się wymaganiom, słowo zmiana, bowiem to klucz do zrozumienia naszych czasów,
przyszłość zaś dla wielu będzie stawać się zbyt szybko30.
Ich zdaniem przyśpieszenie cywilizacyjne, którego współczesne pokolenie jest świadkiem, nierozerwalnie wiąże się z rozwojem komputeryzacji
i informatyzacji życia. Nowa postać owego przyśpieszenia cywilizacyjnego
(fala), dokonuje nieustannych modyfikacji życia zbiorowości, narodów
i państw. Interesująca jest, w tym wypadku perspektywa trzech fal Tofflerów. (…) era pierwszej fali zaczęła się gdzieś około 8000 r. p.n.e. i niczym
nie zakłócona panowała do mniej więcej lat 1650-1750. Od tej pory, aż po
dzień dzisiejszy, pierwsza fala traciła swą siłę, gdy tymczasem druga fala
nabierała z wolna rozpędu. Następnie cywilizacja przemysłowa, produkt
owej drugiej fali, objęła panowanie w świecie, by w końcu także osiągnąć
swój szczyt. Ten ostatni historyczny punkt zwrotny przypadł w Stanach
Zjednoczonych w dekadzie, która zaczęła się mniej więcej w 1955 roku,
kiedy to pracownicy umysłowi i usługowi (tzw. "białe kołnierzyki") po raz
pierwszy osiągnęli liczebną przewagę nad pracownikami fizycznymi (czyli
"niebieskimi kołnierzykami"). Była to ta sama dekada, w której staliśmy się
świadkami szerokiego zastosowania komputerów, rozwoju pasażerskiego
lotnictwa odrzutowego, rozpowszechnienia się pigułki antykoncepcyjnej
i wielu innych, brzemiennych w skutki innowacji. Podczas tej właśnie dekady zaczęła nabrzmiewać w Stanach Zjednoczonych trzecia fala. Od tamtego czasu napłynęła już ona, z mniejszym lub większym opóźnieniem, do
większości innych wysoko uprzemysłowionych krajów m.in. do Wielkiej
Brytanii, Francji, Niemiec Zachodnich, Związku Radzieckiego i Japonii31.
Na naszych oczach w naszym życiu rodzi się nowa cywilizacja, a ślepcy usiłują ją uśmiercić. Ta nowa cywilizacja niesie ze sobą nowy styl życia
rodzinnego, zmiany w sposobie pracy, odnoszenia się do siebie i życia,
29
Zob., J. Szacki. Historia myśli socjologicznej, PWN, Warszawa 2002, s. 706.
A. i H. Toffler, Szok przyszłości, wyd. Kurpisz S.A, Przeźmierowo 2007, s. 13.
31
A. i H. Toffler, Trzecia fala, PIW, Warszawa 1985, s. 35-36.
30
81
Przemysław Karda
nowy kształt życia gospodarczego, nowe konflikty polityczne, a przede
wszystkim: nową świadomość32.
Pierwszeństwo kultury materialnej nad duchową budzi wiele kontrowersji. Owe kontrowersje nie dotyczą wyłącznie prymatu jednej kultury nad
drugą, lecz również dotykają problemu, czy jesteśmy świadkami wyłaniania
się jednej cywilizacji uniwersalnej, czy też wielu cywilizacji opartych o różne
kultury.
Cywilizacja uniwersalna
Francuska oraz niemiecka tradycja stwierdza, że ludzkość w całości
ulega ukierunkowanemu postępowi ze względu na kulturową ewolucję lub
technologiczny postęp. Jednakże wraz z nastaniem XXI wieku rozwój technologiczny sprawia, że człowiek zostaje skazany na wykorzystywanie zaawansowanych narzędzi wynalezionych na drodze innowacyjności. Wielu
badaczy uważa, że wiek XXI zrzucił z piedestału cywilizację zachodnią. Jak
zauważył Stefan Zabieglik, takie podejście do cywilizacji (…) odchodzi od
poprzedniej koncepcji, zakładającej istnienie jednej cywilizacji, na rzecz
uznania mnogości cywilizacji, które powstają, trwają jakiś czas i upadają,
współistnieją ze sobą i rywalizują, oddziałują na siebie i ewoluują. Przy takim podejściu cywilizacja europejska traktowana jest jako jedna z wielu
w czasie i przestrzeni, a nie jakiś wzorzec, ku któremu winny się kierować
inne ludy i społeczeństwa, by zasłużyły na miano cywilizacji33.
Zabieglik z pewnością ma na myśli dominację kulturową, którą należy
postrzegać jako jeden z warunków zaistnienia cywilizacji, lecz bez wątpienia współcześnie znacznie ważniejszym kryterium jest poziom i rozwój
technologiczny. Czyż brak kultury w rozumieniu społeczności „x” nie może
być formą kultury dla społeczności „y”?
Koncepcja cywilizacji uniwersalnej opartej na zaawansowanej
technologii, która całkowicie zmienia jakość, styl oraz formę życia obywateli
daleka jest od powieści sciene-fiction. Zmiany, jakie dokonały się
w dziedzinie kultury, ekonomii, obyczajów oraz religijności społeczeństw
demokratycznych po zakończeniu II wojny światowej, sprawiły, że wyłonił
się nowy obraz człowieka – istoty pogrążonej w świecie informacji.
Tożsamość typu amerykańskiego rozwinęła się w wyniku przyjęcia przez
społeczeństwa pewnych układów, kodów kulturowych pozwalających
zrozumieć, doceniać i konsumować amerykańskie produkty kulturowe.
W ten sposób Ameryka staje się kulturowym standardem dla znacznej
części ludności świata. Wydaje się dla nich miejscem, w którym jednostka
32
A. i H. Toffler. Budowa nowej cywilizacji. Polityka trzeciej fali, Zysk i S-ka, Poznań
1996, s. 17; Por., P. Skrzydlewski, Cywilizacja…, wyd. cyt., s. 342.
33
S. Zabieglik, Historia filozofii na tle cywilizacji europejskiej…, s. 12.
82
Współczesne dylematy w identyfikacji cywilizacji i kultury
ma szanse na zdobycie pełnej wolności indywidualnej i lepszego życia34.
V. S Naipaul35 stwierdził, że na naszych oczach kreuje się cywilizacja
uniwersalna, która dotyczy kulturowego jednoczenia się ludzkości oraz
coraz powszechniejszej akceptacji wspólnych wartości, przekonań
i zwyczajów.
Stwierdzenie, że ludzkość pod względem kulturowym jest zjednoczona,
wskutek czego tworzy cywilizację uniwersalną, dalekie jest od prawdy.
Rozpowszechnianie się na całym świecie zachodnich wzorców konsumpcji
oraz kultury masowej to za mało, aby jednogłośnie stwierdzić, że ludzkość
stanowi jedną cywilizację. Samuel Huntington stwierdza, że nie sposób (…)
sobie wyobrazić grupę młodych ludzi z któregoś z krajów bliskowschodnich,
którzy noszą dżinsy, piją colę, słuchają rapu, a w przerwach między biciem
pokłonów w stronę Mekki konstruują bombę, którą podłożą w amerykańskim samolocie pasażerskim36.
Huntington, definiując cywilizację, odwołuje się do tradycji francuskiej.
Uwarunkowanie kulturowe stanowi podstawowe kryterium oceny cywilizacji.
Uważa on, że ludzkość jest podzielona na części legitymujące się własną
tożsamością kulturową. Współcześnie każda z istniejących kultur stała się
dodatkowo cywilizacją na skutek nabycia faktycznej podmiotowości politycznej i uzyskania statusu głównego wyznacznika porządku geopolitycznego w zglobalizowanym świecie.
Z socjologicznego punktu widzenia dostrzega się w koncepcji cywilizacji uniwersalnej, że (…) w coraz bardziej globalizującym się świecie, będącym widownią bezprecedensowych współzależności między cywilizacjami,
społeczeństwami i w innych formach, przy coraz większej świadomości
tego stanu rzeczy, następuje zaostrzenie świadomości cywilizacyjnej, społecznej i etnicznej. Powszechne odrodzenie religijne. Powrót do sacrum, to
reakcja na postrzeganie świata jako jednego miejsca37.
Koncept cywilizacji uniwersalnej ze względu na uwarunkowania kulturowe jest niemożliwa do zaistnienia. Nie istnieje obecnie coś takiego jak
globalny system wartości i prawdopodobnie nigdy nie zaistnieje.
Rozpatrując to jednak z perspektywy tradycji niemieckiej, a w szczególności według terminologii Tofflerów, cywilizacja informacyjna kreuje się
na naszych oczach. Globalna machina przetwarzania i dystrybucji informacji zaczyna spajać ludzkość w powszechny system cywilizacji technologicznej. Główny konflikt obecnie nie toczy się pomiędzy światem Islamu
a Zachodem, jak sugerował Huntington, nie stanęliśmy również w obliczu
końca historii, który głosił Fukuyama. Fala zmian, jaka zachodzi, to natural34
M. Kubiak, K. Loranty, Etyka zawodowa żołnierzy demokratycznej Rzeczypospolitej,
Wyd. Kocjan oraz MON, Warszawa 2001, s. 54.
35
Zob., V. S Naipaul, Our Universal Civilization, The1990 Wriston Lecture, Manhattan
Institute, New York Review of Books 1990.
36
S. P. Huntington, Zderzenie cywilizacji…, wyd. cyt., s. 81.
37
Por., tamże, s. 97.
83
Przemysław Karda
ny proces dostosowywania się społeczeństwa do procesów, jakimi jest implementacja Tofflerowskiej trzeciej fali. Najgłębsze znaczenie ekonomiczne
i strategiczne ma zbliżający się podział świata na trzy wyraźnie odmienne
i potencjalnie wrogie sobie cywilizacje, których granic nie można określić,
odwołując się do tradycyjnych definicji38.
Jak twierdzą Tofflerowie, w owym trójdzielnym świecie sektor pierwszej
fali dostarcza produktów rolniczych i surowców, sektor drugiej fali jest źródłem taniej siły roboczej oraz produkcji masowej, natomiast intensywnie
rozwijający się sektor trzeciej fali dominację swą zawdzięcza nowym sposobom pozyskiwania i wykorzystywania wiedzy. Narody trzeciej fali sprzedają światu informacje i innowacje, kulturę wyrafinowaną i masową, zaawansowane technologie, oprogramowanie komputerów, edukację, umiejętności, opiekę medyczną oraz mnogość różnorakich usług. Na ich liście
znaleźć się może także ochrona wojskowa, która korzystać będzie z elitarnych sił zbrojnych trzeciej fali39.
Dla wielu badaczy jedną z najbardziej nieoczekiwanych zmian końcówki XX wieku był niespodziewany upadek Związku Radzieckiego. Znaczącym czynnikiem, który przyczynił się do zakończenia zimnej wojny, był bez
wątpienia element gospodarczej dominacji świata zachodniego nad systemem komunistycznym. Cały świat obserwował z zaskoczeniem jak istniejące od pół wieku imperium, którego podstawą była radziecka władza w Europie Wschodniej, rozpadło się w 1989 roku. Związek Radziecki, koniecznie
potrzebujący zachodniej technologii dla uzdrowienia zardzewiałej gospodarki, sam wkroczył w okres niemal chaotycznych zmian40.
Niewielu w owym czasie dostrzegło, że w istocie czynnik rozpadu
Związku Radzieckiego nie leżał wyłącznie po stronie ekonomicznego niedostatku, choć miał on niewątpliwie istotne znaczenie. Bez wątpienia głównym powodem zakończenia zimnej wojny było rozprzestrzenianie się rewolucji informacyjnej. Pierwszym sowieckim przywódcą, który zrozumiał ten
fakt, był Michaił Gorbaczow. W roku 1989, trzydzieści lat po tym, jak zaczął
się wyłaniać nowy system tworzenia bogactwa, Gorbaczow oznajmił w jednym z przemówień, że jako (…) jedni z ostatnich uświadomiliśmy sobie, że
w wieku informatyki najcenniejsza jest wiedza41.
Tofflerowie terminem zmiana – oparta o wiedzę wraz z jej dystrybucją
i implementacją – określają wyłaniający się świat trzeciej fali, która w dalekosiężnej perspektywie wykreuje cywilizację uniwersalną. Terminologia
Tofflerów wpisuje się w koncepcję tworzenia się społeczeństwa globalnego
opartego o zawansowany system dystrybucji dóbr. Ich koncepcja podobna
jest do tradycji niemieckich myślicieli słowem cywilizacja określających ta38
A. i H. Toffler, Budowa nowej cywilizacji. Polityka trzeciej…, wyd. cyt., s. 25.
Tamże, s. 29.
40
A i H. Toffler, Zmiana władzy…, wyd. cyt., s. 24.
41
A i H. Toffler, Polityka trzeciej fali…, wyd. cyt., s. 62.
39
84
Współczesne dylematy w identyfikacji cywilizacji i kultury
kie społeczeństwa, które osiągnęły odpowiedni poziom technologicznego
rozwoju. Kulturowa zależność jest w tym wypadku mniej istotna, gdyż mierzalność tego kryterium jest trudna do jednolitego zdefiniowania.
Podsumowanie
Celem podjętych rozważań była próba uporządkowania definicji oraz
postrzegania relacji zachodzących między kulturą, cywilizacją oraz wskazanie wpływu na formowanie się cywilizacji globalnej. W świetle przeprowadzonych analiz wyodrębniły się dwa podstawowe podziały tych relacji.
Podział pierwszy ze względu na tożsamość kultury i cywilizacji (tradycja
francuska) oraz podział drugi wynikający ze wzajemnej separacji (tradycja
niemiecka). Z pespektywy relatywizmu i pluralizmu kulturowego możemy
mówić również o cywilizacjach, które dopełniają lub integrują rzeczywistość
poszczególnymi kulturami.
Jednakże rozpatrując owe terminy z perspektywy zmian, jakie zachodzą w XXI wieku, należy stwierdzić, że stanowisko wywodzące się z tradycji niemieckiej najdokładniej opisuje definicja warunkująca zaistnienie cywilizacji, w głównej mierze poprzez mierzalność rozwoju technologicznego
poszczególnych państw. W tym przypadku koncepcja fal cywilizacyjnych
Tofflerów spełnia wszystkie kryteria nowoczesnej i rodzącej się cywilizacji
uniwersalnej.
Należy jednak wziąć pod uwagę kilka dodatkowych elementów, takich
jak: różnorodność kultur, dystrybucji i implementacji nowoczesnych technologii oraz samą złożoność życia społecznego. K. Krzysztofek stwierdza, że
z powodu braku powszechnie aprobowanych rozwiązań zachęca, aby badacze ujmowali ową kwestię po swojemu42.
Na potrzeby dalszych rozważań dotyczących wpływu uwarunkowań
cywilizacyjnych na rozwój Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej po roku
1990, koncepcja Tofflerowskiej trzeciej fali zbieżna jest z tradycją niemiecką, która jest najbardziej przejrzysta i miarodajna. Pozostańmy zatem przy
tej interpretacji i definicji. Bowiem jak twierdzi Huntington, (…) pod koniec
XX wieku koncepcja uniwersalnej cywilizacji służy uzasadnieniu jej dominacji kulturalnej oraz tego, że społeczeństwa niezachodnie muszą naśladować zachodnie zwyczaje i instytucje. Uniwersalizm to ideologia Zachodu
służąca konfrontacji z innymi kulturami43. Obecnie należy zastąpić słowo
kultura Tofflerowskim terminem dystrybucji i implementacji dóbr, rozwojem
wiedzy oraz informatyzacji społeczeństwa. Ponieważ XXI wiek tak postrzega wszystko, co kryje się w słowie cywilizacja.
42
43
Zob., K. Krzysztofek, Cywilizacja: dwie optyki…, wyd. cyt., s. 17.
S. P., Huntington, Zderzenie cywilizacji…, wyd. cyt., s. 93-94.
85
Przemysław Karda
Bibliografia
1. Braudel F., The History of Civilizations, New York: Penguin 1993.
2. Fukuyama F., Koniec historii, Zysk i S-ka 1996.
3. Gordon G., Baron de Laune, The Turgot Collection: Writings,
Speeches, and Letters of Anne Robert Jacques Turgot, Mises Institute,
Aubern 2011.
4. Havel V., Civilization’s Thin Veneer, Harvard Magazine, 97 (lipiecsierpień 1995).
5. Huntington S. P., Zderzenie cywilizacji i nowy kształt ładu światowego, Muza, Warszawa 1998.
6. Jaroszyński P., Kultura i cywilizacja. Od Cycerona do Konecznego,
Człowiek w Kulturze nr 10/1998.
7. Kłosowska A., Kultura masowa. Krytyka i obrona, PWN, Warszawa
2005.
8. Klotz B. (rec.), Tulli Ciceronis. Disputationes Tusculanae, Lipsiae
1835.
9. Krzysztofek K., Cywilizacja: dwie optyki, Instytut Kultury, Warszawa
1991.
10. Kwaśniewicz W. (red.), Encyklopedia Socjologii. T. 1, Oficyna Naukowa, Warszawa 1998.
11. Maryniarczyk A. (red.), Powszechna Encyklopedia. Filozofii. T. 2,
Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, Lublin 2001.
12. Maryniarczyk A., (red.), Powszechna Encyklopedia Filozofii. T. 6,
Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu, Lublin 2005.
13. Modrzejewski A., Cywilizacja jako system społeczny, Cywilizacja
i Polityka nr 7/2009.
14. Naipaul V. S, Our Universal Civilization, The1990 Wriston Lecture,
Manhattan Institute. New York Review of Books 1990.
15. Newman J., Two Theories of Civilization, Philosophy nr 210/1979.
16. Piskozub A., Cywilizacje w czasie i przestrzeni, Wyd. UG, Gdańsk
1996.
17. Przybyła l., Czy cywilizacja zabija kulturę?, WSP TWP w Warszawie, Inowrocław 2010.
18. Szacki J., Historia myśli socjologicznej, PWN, Warszawa 2002.
19. Szumera G., Cywilizacja w myśli polskiej. Poglądy filozoficznospołeczne Erazma Majewskiego, Wyd. UK, Katowice 2007.
20. Tarasiewicz P., Kultura i cywilizacja – próba korelacji, Roczniki kulturoznawcze, Tom II – 2011.
21. Toffler A. i H., Szok przyszłości, Wyd. Kurpisz SA, Przeźmierowo
2007.
22. Toffler A. i H., Trzecia fala, PIW, Warszawa 1985.
23. Toffler A. i H., Zmiana władzy, Wyd. Zysk i S-ka, Warszawa 2007.
86
Współczesne dylematy w identyfikacji cywilizacji i kultury
24. Toffler A. i H., Budowa nowej cywilizacji. Polityka trzeciej fali, Zysk
i S-ka, Poznań 1996.
25. Zabieglik S., Historia filozofii na tle cywilizacji europejskiej (do końca
XVIII wieku), Fundacja na rzecz Polskich Związków Kredytowych, Sopot
2003.
CONTEMPORARY DILEMMAS OVER CULTURE AND
CIVILIZATION IDENTIFICATION
The aim of the article is to present the relations between the notions of
culture and civilization and show if these terms determine the existence of
a universal civilization. An explicit answer to these question is not easy as
at least three theorems emerge in the course of considerations. The first
theorem states that both terms mutually complement each other (French
tradition – Fukuyama, Braudel). The second one refers to the definition
resulting from the tradition of German thought (Kant, Webber), which
separated these two terms proving that culture is something completely
different from civilization. The third answer refers to the existence or
emergence in the 21st century of a universal civilization that has its
foundation in globalization based on the development of IT environment,
knowledge distribution and technological evolution (Toffler).
87
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Agata Krzemińska
AUTOR
Agata Krzemińska
[email protected]
EWOLUCJA ZAANGAŻOWANIA POLSKI W BUDOWANIE
BEZPIECZEŃSTWA NA BLISKIM WSCHODZIE
Bliski Wschód to region polityczny położony na styku Azji, Europy
i Afryki. Takie położenie sprawia, że ścierają się tam różne kultury i religie,
głownie arabska, żydowska i chrześcijańska. Powoduje to ciągłe konflikty,
zwłaszcza na tle etnicznym i religijnym.
Stale powtarzające się wojny i konflikty uczyniły z Bliskiego Wschodu
rejon, gdzie trudno mówić o bezpieczeństwie rozumianym jako (…) stan,
który daje poczucie pewności, i gwarancje jego zachowania oraz szansę na
doskonalenie (…)1. Zwłaszcza jeśli chodzi o bezpieczeństwo narodowe
i międzynarodowe. Dla państwa nieustannie uwikłanego w konflikty wręcz
niemożliwe jest zachowanie poczucia bezpieczeństwa narodowego, czyli
(…) stanu świadomości społecznej, w którym istniejący poziom zagrożeń,
dzięki posiadanym zdolnościom obronnym, nie budzi obaw lęku o zachowanie (osiągnięcie) uznanych wartości2. Podobnie jest z bezpieczeństwem
międzynarodowym, które definiuje się jako (…) układ stosunków międzynarodowych zapewniający wspólne bezpieczeństwo państw tworzących system międzynarodowy3. Można postawić tezę, że bezpieczeństwo międzynarodowe jest przeciwieństwem konfliktu, który często utożsamiany jest
z wojną.
Z racji tego, że od początku konfliktów na Bliskim Wschodzie nie było
przesłanek do ustabilizowania sytuacji, problem ten był szeroko poruszany
na arenie międzynarodowej. Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ)
i Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego (NATO), dążąc do zapewnienia międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa, zdecydowały się na prowadzenie misji i operacji w regionie Bliskiego Wschodu. Polska, jako aktywny członek ONZ włączyła się do udziału w kształtowaniu bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie na początku lat 70. XX wieku.
Pierwsze misje, w które zaangażowała się Polska, a w tym Wojsko
Polskie, były prowadzone pod egidą ONZ. Aby lepiej zrozumieć, w jakich
przedsięwzięciach brali i biorą udział polscy żołnierze, warto w tym miejscu
scharakteryzować operacje pokojowe Organizacji Narodów Zjednoczonych.
1
Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego, AON, Warszawa 2009,
s. 13.
2
3
88
Tamże, s. 15.
Tamże, s. 14.
Ewolucja zaangażowania Polski w budowanie bezpieczeństwa…
Można je zdefiniować jako użycie wielonarodowych sił wojskowych
i cywilnych pod nadzorem ONZ do rozwiązywania konfliktów wewnętrznych
lub międzynarodowych (...). Rozróżnia się dwa rodzaje operacji pokojowych: misje obserwacyjne oraz operacje z użyciem kontyngentu wojskowego – Sił Zbrojnych Narodów Zjednoczonych4.
Informacje opracowane przez Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie
wskazują, iż misje utrzymania pokoju (ang. peacekeeping missions, peacekeeping operations) należą do jednych z najważniejszych działań podejmowanych przez ONZ w celu zapewnienia międzynarodowego pokoju
i bezpieczeństwa. Głównym zadaniem takich operacji jest nadzorowanie
przestrzegania zawieszenia broni oraz udzielanie pomocy we wdrażaniu
porozumienia pokojowego zawartego przez strony konfliktu. Bardzo często
misje utrzymania pokoju odgrywają także aktywną rolę w działaniach na
rzecz tworzenia pokoju lub w początkowym etapie budowania pokoju. Ułatwiają przebieg procesu politycznego, chronią ludność cywilną, wspomagają rozbrojenie, demobilizację oraz reintegrację byłych kombatantów ze społeczeństwem. Do ich obowiązków może również należeć udzielanie pomocy przy organizacji wyborów, ochrona i promowanie praw człowieka, a także wspieranie procesu przywracania rządów prawa.
Oprócz operacji utrzymania pokoju ONZ podejmuje również działania
z zakresu:
• zapobiegania konfliktom oraz prowadzenia mediacji (ang. conflict
prevention and mediation),
• tworzenia pokoju (ang. peacemaking),
• wymuszania pokoju (ang. peace enforcement),
• budowania pokoju (ang. peacebuilding)5.
Zapobieganie konfliktom realizowane jest przez działania, takie jak:
wczesne ostrzeganie, gromadzenie informacji oraz dokładna analiza czynników, które doprowadziły do wybuchu konfliktu zbrojnego. Mogą także
powstać „dobre biura” (ang. „good offices”) powoływane przez Sekretarza
Generalnego ONZ, prewencyjne misje pokojowe ONZ lub być prowadzone
mediacje przez Departament Spraw Politycznych. Wszystko to ma na celu
niedopuszczenie do przekształcenia się wewnątrzpaństwowych lub międzypaństwowych napięć w konflikt zbrojny6.
Tworzenie pokoju obejmuje działania podejmowane w celu rozwiązania
konfliktów zbrojnych. Polegają one zazwyczaj na prowadzeniu działań dy-
4
Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego, AON, Warszawa 2008,
s. 88.
5
Por., http://www.unic.un.org.pl/misje_pokojowe/globalne_bezpieczenstwo.php, [dostęp: 17.01.2014].
6
Por., tamże.
89
Agata Krzemińska
plomatycznych dążących do wynegocjowania i zawarcia porozumienia
przez strony konfliktu7.
Wymuszenie pokoju zakłada użycie środków przymusu, w tym także siły zbrojnej. Stosowane jest w sytuacjach zagrażających lub naruszających
pokój czy w obliczu aktu agresji. Podjęcie takich działań wymaga upoważnienia Rady Bezpieczeństwa8.
Budowanie pokoju związane jest ze zmniejszeniem ryzyka wystąpienia
bądź ponownego popadnięcia w konflikt zbrojny państw i społeczności lokalnych. Polega na wzmacnianiu zdolności instytucji administracji państwowej na wszystkich jej szczeblach. Misje budowania pokoju zajmują się
zarządzaniem sytuacją kryzysową, osiąganiem pokoju oraz rozwojem
kraju9.
Granice między zapobieganiem konfliktom, tworzeniem pokoju, utrzymaniem pokoju, budowaniem pokoju oraz wymuszeniem pokoju w rejonie
działań ulegają zatarciu, ponieważ nieczęsto w operacjach pokojowych
realizowany jest tylko jeden typ zadań10.
Charakterystykę zaangażowania Polski w budowanie bezpieczeństwa
w rejonie Bliskiego Wschodu należy zacząć od omówienia wojen arabskoizraelskich i wynikających z nich misji prowadzonych przez ONZ.
Wojny arabsko-izraelskie rozpoczęły się wraz z powstaniem państwa
Izrael, co miało miejsce 14 maja 1948 roku. Wydarzenie to rozpoczęło
okres długotrwałych wojen między nowo powstałym państwem, a otaczającymi je państwami arabskimi. Wojny te nie tylko nie były w stanie zażegnać
wzajemnych niechęci i nieporozumień, ale generowały kolejne fale nienawiści. Państwa arabskie, które dążyły (i dążą) do całkowitej likwidacji Izraela, napotykały i napotykają opór ze strony bardzo dobrze zorganizowanej
armii oraz państwa, które w tle nieustannych walk wyrosło na lidera regionu.
Do pierwszej wojny (nazywanej przez Izraelczyków wojną o niepodległość) doszło już w maju 1948 roku, kiedy to Egipt, Arabia Saudyjska, Jordania, Syria, Liban, Irak oraz bojownicy palestyńscy rozpoczęli inwazję na
młode państwo Izrael w celu jego całkowitej likwidacji. Pomimo skrajnie
niesprzyjających warunków i przewagi wojsk arabskich żydowskie oddziały
powstrzymały agresora i przeszły do ofensywy. Wojna ta zakończyła się
militarnym zwycięstwem Izraela i powiększeniem jego terytorium o 7000
kilometrów kwadratowych11.
Kolejny konflikt miał miejsce w roku 1956 po ogłoszeniu przez Egipt
nacjonalizacji Kanału Sueskiego. W następstwie tego Izrael w porozumie7
Por., tamże.
Por., tamże.
9
Por., tamże.
10
Por., tamże.
11
Por., Ł. M. Nadolski, Wojna Yom Kippur 1973, AJ-Press, Gdańsk 2008, s. 20.
8
90
Ewolucja zaangażowania Polski w budowanie bezpieczeństwa…
niu z Wielką Brytanią i Francją zaatakował Półwysep Synaj, odnosząc sukces militarny. Wtedy to właśnie Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych powzięło rezolucję nr 998 (ES-I) oraz rezolucję nr 1000 (ES-I)
wzywające do utworzenia Pierwszych Doraźnych Sił Pokojowych Organizacji Narodów Zjednoczonych UNEF I (ang. First United Nations Emergency Force), których zadaniem było nadzorowanie przerwania ognia na spornym terytorium. Zadanie to realizowały Siły Pokojowe ONZ do 1967 roku12.
W przygotowaniach do następnej wojny, która miała miejsce w 1967
roku, wyraźnie było widać pomoc wielkich mocarstw dla zwaśnionych stron.
Amerykanie uzbrajali Izrael, zaś Związek Radziecki państwa arabskie,
a w szczególności Egipt i Syrię. Zważając na narastające zagrożenia, Izrael
zdecydował się na uderzenie uprzedzające, które rozpoczęło Wojnę Sześciodniową. Zakończyła się ona całkowitą klęską państw arabskich. Wojna
jednak nie dobiegła końca. Państwa arabskie rozpoczęły 8 marca 1969
roku tzw. wojnę na wyczerpanie. Pomimo izraelskich propozycji zawarcia
pokoju państwa arabskie nadal dążyły do likwidacji państwa żydowskiego.
Wobec groźby eskalacji konfliktu USA przedstawiło tzw. Plan Rogersa,
który przewidywał zawieszenie broni, na co obie strony zgodziły się
7 sierpnia 1970 roku13.
W dniu 6 października 1973 roku wojska arabskie niespodziewanie zaatakowały Izraelczyków w dniu żydowskiego święta Yom Kippur (Dzień
Pojednania). Egipt zaatakował Izrael na Półwyspie Synaj, zaś Syria od
strony Wzgórz Golan. Po początkowych porażkach Siły Obronne Izraela
przeprowadziły mobilizację i przeszły do kontrofensywy. W dniu 24 października w wyniku mediacji USA i ZSRR oraz rezolucji ONZ działania wojenne na Półwyspie Synaj ustały i podpisano zawieszenie broni pomiędzy
Izraelem a Egiptem. Było ono jednak systematycznie łamane. W tej sytuacji
Rada Bezpieczeństwa ponownie wezwała walczące strony do zaprzestania
walk i wstrzymania ognia. Wobec nieprzestrzegania postanowień rezolucji
ONZ nr 338 i 339 Rada Bezpieczeństwa uchwaliła rezolucję nr 340. Na jej
mocy 25 października 1973 roku utworzone zostały Doraźne Siły Zbrojne
ONZ na Bliskim Wschodzie. Powołane do życia UNEF II (ang. Second United Nations Emergency Force) miały za zadanie nadzorować zawieszenie
ognia pomiędzy wojskami Egiptu i Izraela oraz dyslokację wojsk zwaśnionych krajów, a także sprawować kontrolę nad strefą buforową. W siłach
tych uczestniczyły także pododdziały Wojska Polskiego14.
W dniu 26 listopada 1973 roku Minister Obrony Narodowej swoim rozkazem nr 024/MON powołał Polską Wojskową Jednostkę Specjalną
12
Por., P. Hudyma, Udział wojsk polskich w misjach zagranicznych o charakterze pokojowym i stabilizacyjnym w latach 1953-2008, rozprawa doktorska, Uniwersytet im.
A. Mickiewicza w Poznaniu, Poznań 2011, s. 35.
13
Por., tamże, s. 36.
14
Por., tamże, s. 35-38.
91
Agata Krzemińska
(PWJS) z przeznaczeniem do Doraźnych Sił Zbrojnych ONZ na Bliskim
Wschodzie. Zgodnie z porozumieniem z 21 listopada 1973 roku w sprawie
podziału zadań logistycznych między Polską i Kanadą PWJS otrzymała
zadania:
• transportowe,
• inżynieryjnego zabezpieczenia strefy buforowej,
• medycznego zabezpieczenia DSZ15.
W ramach trzech podstawowych zadań polski kontyngent zajmował się:
• przewozem stanów osobowych, żywności, smarów i innych środków
materiałowych,
• wydobywaniem, oczyszczaniem i dowozem wody do wszystkich
kontyngentów i posterunków obserwacyjnych w strefie buforowej DSZ,
• sprawdzaniem i rozpoznaniem pod względem rozminowania dróg,
terenu i obiektów oraz niszczeniem i unieszkodliwianiem min i innych materiałów wybuchowych,
• budową i remontem obiektów mieszkalnych i sztabowych,
• oczyszczeniem i remontem dróg komunikacyjnych w strefie buforowej oraz w rejonach rozminowania jednostki i innych kontyngentów,
• medycznym zabezpieczeniem, w tym leczeniem szpitalnym całego
stanu osobowego DSZ16.
Jeszcze w listopadzie 1973 roku ustalono, że zadania transportowe
kontyngentu polskiego będą przebiegać w tzw. II linii (przewóz zaopatrzenia głównie z portów morskich, lotnisk do magazynów ONZ i poszczególnych baz). Pierwsza zmiana polskiego kontyngentu w UNEF II (listopad
1973 – maj 1974) zorganizowana została przez Warszawski Okręg Wojskowy na bazie 6 Pomorskiej Dywizji Powietrznodesantowej. Podstawowe
cele, jakie zostały postawione przed zmianą, to – oprócz wykonywania zadań przewidzianych mandatem ONZ – zbieranie doświadczeń potrzebnych
do działania w nowych warunkach i terenie (żołnierze pierwszego kontyngentu po powrocie do kraju zajęli się szkoleniem i przekazywaniem zdobytych doświadczeń ich następcom biorącym udział w kolejnych zmianach
w Egipcie). Bardzo ważnym aspektem działalności polskiego kontyngentu
w Egipcie było utworzenie Polskiego Szpitala Polowego w Ismailii. Odpowiadał on za leczenie rannych i chorych oraz ochronę zdrowia personelu
kontyngentów tworzących UNEF II. Należy jeszcze dodać, że Wojsko Polskie prowadziło też działania na rzecz miejscowej społeczności. Miało to
jednak przede wszystkim wymiar polityczny, gdyż państwa socjalistyczne
wspierały kraje arabskie w walce z Izraelem (nie utrzymując z nim stosunków dyplomatycznych)17.
15
25 lat misji pokojowych Ludowego Wojska Polskiego w świecie. Materiały z konferencji naukowej z dn. 05.07.1978, Warszawa 1980, s. 223-224.
16
Por., tamże, s. 225.
17
Por., P. Hudyma, Udział…, wyd. cyt., s. 39-42.
92
Ewolucja zaangażowania Polski w budowanie bezpieczeństwa…
Kolejna misja, w jakiej wzięli udział polscy żołnierze, to UNDOF (ang.
United Nations Disengagement Observer Forces), czyli Siły Narodów Zjednoczonych ds. Nadzoru Rozdzielenia Wojsk na Wzgórzach Golan. Operacja ta, podobnie jak UNEF II, była wynikiem wojny Yom Kippur w 1973 roku. Gdy 6 października Syryjczycy zaatakowali Izrael na Wzgórzach Golan,
udało im się przełamać obronę. Jednak szybka mobilizacja pozwoliła już
8 października przejść wojskom izraelskim do kontrofensywy i dotrzeć na
odległość około 50 kilometrów od Damaszku. Dopiero pomoc udzielona
Syrii przez siły Jordanii i Iraku zahamowała izraelską ofensywę i przekształciła ją w działania pozycyjne18. Izrael i Syria podpisały rozejm 31 maja
1974 roku, co było podstawą do rozmieszczenia Sił ONZ ds. Nadzoru Rozdzielenia Wojsk na Wzgórzach Golan. Mandat UNDOF obejmował nadzorowanie rozejmu między walczącymi stronami. Władze PRL na wniosek
Sekretarza Generalnego ONZ wyraziły zgodę na udział wydzielonego kontyngentu Wojska Polskiego w siłach międzynarodowych stacjonujących na
Wzgórzach Golan19.
Do pełnienia służby na Wzgórzach Golan zostali wyznaczeni żołnierze,
którzy stacjonowali w tym czasie w Egipcie w ramach sił pokojowych UNEF
II. W pierwszym okresie wykonywania misji polski kontyngent liczył 92 osoby i podlegał PWJS w Egipcie. W lipcu 1979 roku, po zakończeniu misji
w Egipcie, polska jednostka stała się Samodzielnym Kontyngentem Wojskowym20.
Podstawowym zadaniem pierwszej zmiany PWJS był transport wyznaczonych komponentów wojskowych z baz w Kairze i Ismailii do wyznaczonego miejsca stacjonowania na Wzgórzach Golan. Polski kontyngent został
rozlokowany w obozie Kanakar. Pierwszym, a zarazem najważniejszym
zadaniem polskich żołnierzy, było rozminowanie terenu i dróg dojazdowych
do miejsc przeznaczonych na bazy i posterunki obserwacyjne UNDOF oraz
miejsc wyznaczonych na lądowiska dla śmigłowców. Jednocześnie polscy
saperzy zajęli się sprawdzaniem dróg, po których miały się poruszać pododdziały sił pokojowych. Polskiemu kontyngentowi oprócz działań saperskich powierzono, podobnie jak w misji UNEF II, zadania transportowe
i logistyczne. Pierwotnie Polacy mieli zabezpieczać (tak samo jak miało to
miejsce w Egipcie) tylko transport II linii, jednak w praktyce przez pierwszy
okres funkcjonowania UNDOF zadania polskich transportowców były
znacznie rozszerzone21.
Podczas misji na Wzgórzach Golan Wojsko Polskie wybudowało polowe bazy logistyczne w El Tasa i Abu Zenima, a w głównej bazie w El Ghala
rozbudowano bazę warsztatową. Od 1975 roku zaczęła zwiększać się
18
Por., tamże, s. 37.
Por., tamże, s. 43.
20
Por., tamże, s. 43.
21
Por., tamże, s. 43-44.
19
93
Agata Krzemińska
w kontyngencie ilość specjalistów remontowych, gdyż do zadań Polaków
należało remontowanie budynków oraz infrastruktury niezbędnej do funkcjonowania baz ONZ, a także budowa nowych w poszczególnych kontyngentach22.
Po 1979 roku polska kompania logistyczna (POLLOG) w wyniku wycofywania się PWJS do kraju usamodzielniła się i przekształciła w Polski Kontyngent Wojskowy w Syrii, w skład którego wchodziły pododdziały: dowodzenia, transportu, inżynieryjne, remontowe, budowlane oraz sanitarnoepidemiologiczne23. Polacy piastowali również stanowiska w kwaterze
głównej misji oraz w jednostce żandarmerii wojskowej. Opisana struktura
polskiej jednostki została zachowana do roku 1993. W tym roku bowiem na
skutek zmian organizacyjnych w UNDOF zadania logistyczne przekazano
kontyngentowi kanadyjskiemu, a polska jednostka logistyczna powróciła do
kraju. Nie był to jednak koniec obecności Wojska Polskiego w Syrii. Z powodu rekonstrukcji UNDOF uległ zmianie rodzaj zadań wykonywanych
przez Polaków. Jednostka logistyczna została zastąpiona batalionem operacyjnym POLBATT, który przejął zadania od żołnierzy fińskich. Od tego
momentu do zadań PKW należało:
• nadzorowanie obszaru odpowiedzialności w formie posterunków,
• organizowanie patroli zgodnie z zaleceniami Komendy Głównej
UNDOF,
• rozmieszczanie w kontrolowanym obszarze (na rozkaz przełożonych) grup szybkiego reagowania w celu zapewnienia przestrzegania zawieszenia broni pomiędzy Izraelem a Syrią,
• budowanie oznakowań i umocnień wokół obiektów24.
Zadania wynikające z mandatu ONZ nie były jedynymi, jakie wykonywali żołnierze POLBATT. Prowadzili również spotkania z polonią zamieszkującą Izrael i Syrię. Przykładem tego były spotkania organizowane dla
dzieci polonusów z okazji Dnia Dziecka i tradycyjnych polskich świąt. Równocześnie wojsko starało się w miarę możliwości udzielać pomocy miejscowej ludności25.
W dniu 22 października 2009 Polski Kontyngent Wojskowy Syria przekazał obowiązki kontyngentowi filipińskiemu i 18 listopada, po 35 latach
funkcjonowania, został wycofany do kraju26.
22
Por., W. Kozaczuk, Misje pokojowe Wojska Polskiego, Wyd. MON, Warszawa 1978,
s. 256.
23
Por., F. Gągor, K. Paszkowski, Międzynarodowe operacje pokojowe w doktrynie
obronnej RP, Wyd. Adam Marszałek, Toruń 1999, s. 151.
24
Por., P. Hudyma, Udział…, wyd. cyt., s. 44, 64.
25
Por., G. Ciechanowski, Żołnierze polscy w misjach poza granicami kraju w latach
1953 – 1989, Wyd. Adam Marszałek, Toruń 2009, s. 117.
26
Por.,
http://pl.wikipedia.org/wiki/Polski_Kontyngent_Wojskowy_w_Syrii
[dostęp:
18.01.2014].
94
Ewolucja zaangażowania Polski w budowanie bezpieczeństwa…
Inną misją ONZ na Bliskim Wschodzie, w której uczestniczyło 45 Polaków, była misja UNIIMOG (ang. United Nations Iran-Iraq Military Observer
Group), czyli Grupa Obserwatorów Wojskowych Organizacji Narodów
Zjednoczonych w Iranie i Iraku. Grupa obserwatorów została ustanowiona
na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa z 9 sierpnia 1988 roku. Utworzono
ją po zakończeniu działań wojennych pomiędzy Irakiem i Iranem w latach
1980-1988 w celu pełnienia nadzoru nad przestrzeganiem zawieszenia
broni i wycofania wszystkich sił poza uznawane przez społeczność międzynarodową granice. Misja UNIIMOG zakończyła się po wycofaniu wojsk
Iraku i Iranu na ich własne terytorium27.
Kolejna misja o charakterze obserwacyjnym z udziałem Polaków
(56 obserwatorów) to Misja Obserwacyjna Organizacji Narodów Zjednoczonych w Iraku i Kuwejcie UNIKOM (ang. United Nations Iraq-Kuwait Observation Mission). Została ustanowiona na podstawie rezolucji Rady Bezpieczeństwa z 9 kwietnia 1991 roku po tym, jak w wyniku interwencji zbrojnej w ramach operacji „Pustynna Burza” usunięto okupacyjne siły Iraku
z Kuwejtu. Obserwatorów umieszczono wzdłuż granicy iracko – kuwejckiej
w celu powstrzymywania naruszeń prawa i wrogich akcji. Misja została zakończona 6 października 2003 roku. Zdaniem Sekretarza Generalnego
misja ta sprawdziła się jako źródło wsparcia dla organizacji humanitarnych
na terenie Iraku i Kuwejtu28.
Zupełnie inny charakter (niż do tej pory zostało to opisane) zaangażowania Wojska Polskiego na Bliskim Wschodzie miała operacja Iracka Wolność (Iraqi Freedom) i misja stabilizacyjna Iraku. W dniu 20 marca 2003
roku Stany Zjednoczone wsparte przez Wielką Brytanię, Australię i Polskę
dokonały ataku zbrojnego na Irak. Operacja ta, nazwana Iraqi Freedom lub
II Wojną w Zatoce Perskiej, była drugim od czasu zakończenia zimnowojennego podziału świata atakiem koalicji międzynarodowej na to państwo.
Pierwszy miał miejsce w 1990 roku, kiedy to międzynarodowa koalicja
zmusiła Saddama Husajna do wycofania się z okupowanego przez jego
wojska Kuwejtu. Pierwsza wojna w Zatoce Perskiej posiadała legitymizację
ONZ, natomiast druga była działaniem w imię interesu USA, który w 2003
roku próbowano przedstawić jako działania w ramach obowiązujących rezolucji ONZ. W wyniku pierwszej wojny w Zatoce Perskiej dyktator iracki
nie został odsunięty od władzy, ponieważ tego nie przewidywała wydana
rezolucja w sprawie wyzwolenia Kuwejtu. Po zakończeniu wojny wprowadzono kontrolę międzynarodową nad rozwojem badań wojskowych.
W 2002 roku Waszyngton posiadał opinię, że Irak łamie nałożone na niego
ograniczenia międzynarodowe, w związku z czym Stany Zjednoczone zdecydowały się na zbrojną interwencję. Zostały czynnie poparte przez Austra27
28
Por., http://www.unic.un.org.pl/misje_pokojowe/uniimog.php [dostęp: 18.01.2014].
Por., http://www.unic.un.org.pl/misje_pokojowe/unikom.php, [dostęp: 18.01.2013].
95
Agata Krzemińska
lię, Wielką Brytanię i Polskę. Oficjalnymi przyczynami ataku podawanymi
przez amerykańską administrację były: zagrożenie ze strony Iraku spowodowane posiadaniem przez to państwo broni masowego rażenia, współpraca Bagdadu z Al-Kaidą oraz chęć obalenia reżimu Saddama Husajna
i zaprowadzenia w Iraku demokracji. Powody te jednak nie znalazły potwierdzenia w rzeczywistości, gdyż w Iraku nie znaleziono broni masowego
rażenia ani dowodów na współpracę Husajna z organizacją terrorystyczną.
Reżim Saddama Husajna został obalony już 7 kwietnia29. Po około 3 tygodniach walk siły międzynarodowe objęły kontrolę nad przeważającą częścią
Iraku, następnie 1 maja 2003 roku prezydent USA oficjalnie ogłosił zakończenie działań wojennych w Iraku30. Nastąpił czas tzw. pokojowej okupacji,
stabilizacji Iraku, który trwał do 2011 roku.
W działaniach zbrojnych przeciwko Irakowi wzięły również udział polskie jednostki wojskowe: ORP Kontradmirał Xawery Czernicki oraz jednostka specjalna GROM (Grupa Reagowania Operacyjno – Manewrowego). Zadania stawiane Polakom to przede wszystkim transport ładunków
i zaopatrzenia, kontrola żeglugi w rejonie północnej części Zatoki Perskiej,
patrolowanie wewnętrznych wód Iraku, ochrona komunikacji wojsk sojuszniczych w rejonie północnej części Zatoki Perskiej, logistyczne zabezpieczenia działań sił specjalnych. W czasie działań bojowych okręt ORP
„Czernicki” patrolował rzekę Kaa i zapobiegał atakom piractwa kierowanym
przede wszystkim przeciwko statkom transportowym, a także odpowiadał
za tworzenie na morzu konwojów oraz konwojowanie jednostek do i z portu
Umm Kasr z zaopatrzeniem dla wojsk koalicji oraz konwojów z pomocą
humanitarną31.
W dniu 3 września 2003 roku Polski Kontyngent Wojskowy w składzie
Międzynarodowych Sił Stabilizacyjnych w Republice Iraku rozpoczął funkcjonowanie w składzie Wielonarodowej Dywizji Centrum Południe (MND
CS), którą utworzono pod dowództwem polskim. Ustalono, że struktura
organizacyjna będzie oparta na trzech dowództwach brygad, w skład których wejdzie 10 batalionowych grup bojowych. Głównym zadaniem postawionym przed MND CS było zorganizowanie odpowiedniej współpracy
z władzami lokalnymi oraz pomoc w odbudowie lokalnej infrastruktury. Zasadniczym zadaniem we wstępnej fazie operacji było przygotowanie zaplecza logistycznego i przerzut w rejon operacji niezbędnych sił. Ponad to Polska musiała mieć zorganizowane jednostki logistyczne. Początkowe działania polskich żołnierzy sprowadzały się do stabilizacji sytuacji w kraju,
29
Por., J. Zając, Bliskowschodni kompleks niestabilności i bezpieczeństwa, [w:] R. Zięba (red.), Bezpieczeństwo międzynarodowe po zimnej wojnie, Wydawnictwa Akademickie
i Profesjonalne, Warszawa 2008, s. 378-379.
30
A. Czupryński, J. Trembecki Uwarunkowania współpracy cywilno-wojskowej w rejonie działania, AON, Warszawa 2008, s. 36.
31
P. Hudyma, Udział…, wyd. cyt., s. 104.
96
Ewolucja zaangażowania Polski w budowanie bezpieczeństwa…
rozminowania, ograniczania dostępu do broni grupom terrorystycznym
i zbrojnemu podziemiu. Polskie dowództwo starało się również stworzyć jak
najlepsze warunki do współpracy cywilno-wojskowej. Prócz tego był to
okres zdobywania doświadczenia przez wojsko operujące w zupełnie odmiennych warunkach i rzeczywistości niż ta spotykana w czasie innych
misji, w których żołnierze brali dotąd udział. Zadania stawiane przed MND
CS zmieniały się wraz ze zmianą sytuacji w Iraku. Kolejne zmiany PKW
spotykały się z zupełnie odmienną sytuacją w Iraku. Kraj stawał się co raz
bardziej niebezpieczny, a misja zaczęła tracić swój typowo stabilizacyjny
charakter. Zmieniała się w misję, w czasie której konieczne okazało się
prowadzenie regularnych działań bojowych ze względu na coraz częstsze
ataki ugrupowań rebelianckich na patrole wojsk koalicji, w tym polskie32.
Z nowym charakterem działań przyszło się zmierzyć już II zmianie
PKW rozpoczętej w lutym 2004 roku. Działała ona w o wiele trudniejszych
warunkach niż te, do jakich była przygotowana. Polskie patrole były intensywniej atakowane przez zdalnie odpalane miny-pułapki lub zamachowców-samobójców. Największym wyzwaniem dla PKW i WDC-P było powstanie Armii Mahdiego Muktady as-Sadra. Polskie plutony sił szybkiego
reagowania przez kilka dni były oblegane przez sadrystów oraz bojowników
Al-Kaidy i czeczeńskich. Polskie i koalicyjne bazy (znajdujące się na obrzeżach miast) były ostrzeliwane, a patrole intensywniej atakowane bronią
ręczną lub wysadzane przez miny-pułapki, co wymuszało regularne
oczyszczanie dróg transportowych. W ciągu miesiąca dochodziło średnio
do 70 kontaktów bojowych33.
W czasie kolejnych zmian sytuacja PKW się polepszyła. Zadaniem
pierwszoplanowym stało się szkolenie i wyposażenie irackich sił bezpieczeństwa. Polskie działania zmieniały charakter ze stabilizacyjnych na
szkoleniowe, doradcze i logistyczne.
Jednym z ważniejszych zadań, z jakimi mieli zmierzyć się żołnierze
PKW, były kontakty z miejscową ludnością opierające się przede wszystkim
na współpracy cywilno-wojskowej (ang. Civil-Military Co-operation –
CIMIC). Obszar działań w sferze cywilno-wojskowej obejmował administrację państwową, sądownictwo, szkolnictwo, zdrowie publiczne, więziennictwo, bezpieczeństwo (policja, wojsko, ochrona zakładów pracy czy urządzeń), sytuację paliwową, elektryczność, wodociągi, irygację, budownictwo,
bankowość, żywność, kulturę oraz archeologię34. Do zadań grupy CIMIC
należało przede wszystkim odszukanie miejsc i ludności wymagających
różnego rodzaju pomocy, prawne przygotowanie projektu pomocowego dla
32
Por., tamże, s. 112.
Por., http://pl.wikipedia.org/wiki/Polski_Kontyngent_Wojskowy_w_Iraku, [dostęp:
18.01.2014].
34
Por., Z. Antczak (red.), Trudna Stabilizacja. Materiały z konferencji naukowej zorganizowanej z inicjatywy i pod patronatem MON, AON, Warszawa 2004, s. 97-98.
33
97
Agata Krzemińska
społeczności lokalnej nadzór nad jego realizacją i ostatecznie jego odbiór,
organizowanie patroli CIMIC, podczas których zbierane były informacje
o aktualnej sytuacji w rejonie odpowiedzialności oraz stanie kluczowej infrastruktury cywilnej, przeprowadzanie akcji humanitarnych organizowanych w najbiedniejszych osadach i miastach, planowanie spotkań z przedstawicielami ludności administracji publicznej, policji, reprezentantami organizacji i instytucji pozarządowych, przywódcami plemiennymi35.
Z wojną w Iraku wiąże się jeszcze jedna misja międzynarodowa, w której brali udział Polacy. Z tą różnicą, że w tym przypadku jest to operacja
NATO. Chodzi o NATO Training Mission NTM-Iraq, która została ustanowiona na szczycie NATO w Istambule w czerwcu 2004 roku na mocy Rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ 1546. Główne cele misji to przede wszystkim wsparcie szkoleniowe dla Irackich Sił Bezpieczeństwa, które polega na
przeprowadzaniu szkoleń dla oficerów średniego i wyższego szczebla. Dodatkowym celem misji jest przygotowanie struktur i instytucji szkoleniowych, tak by iracka armia bez pomocy z zewnątrz realizowała te zadania.
Główne zadania realizowane przez członków Sojuszu to:
• wsparcie dla irackiej struktury dowodzenia i kontroli,
• profesjonalizacja oficerów Irackich Sił Zbrojnych, a także stworzenie
możliwości rozwoju zawodowego podoficerów w akademiach zarówno
w Iraku, jak i poza jego granicami,
• profesjonalizacja Irackiej Policji Federalnej w ramach wyspecjalizowanych szkoleń.
Polska od lutego 2009 roku po raz trzeci sprawowała kierownictwo nad
wojskowym zespołem doradczo-szkoleniowym, tzw. MALT – Military Advisory Liaison Team. W misji brało udział 20 Polaków. Ich zadaniem było
szkolenie irackiego batalionu wartowników oraz pełnienie funkcji sztabowych. Na mocy postanowienia Prezydenta RP z 24 grudnia 2008 roku
udział naszego kraju w misji NTM-I został zakończony 31 grudnia 2009
roku36.
Celem niniejszego artykułu było przybliżenie zaangażowania Polski
w budowanie bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. Charakterystyka misji
pokojowych z udziałem Polaków, a także konfliktów, z których te misje wynikały, wyraźnie wskazują, jak ewoluował zakres działań Polaków w tym
regionie.
Misje zagraniczne prowadzone przez Wojsko Polskie w regionie Bliskiego Wschodu, ich typy, rodzaj czy charakter ewoluowały wraz ze zmianami politycznymi w Polsce i na świecie, a głównie w obszarze wykonywania zadań.
35
Por., A. Antczak, L. Elak. Żołnierze CIMIC i oficerowie prasowi w operacjach międzynarodowych – wybrane aspekty, AON, Warszawa 2009, s. 66.
36
Por., http://www.militis.pl/1990/aktualne-operacje-nato, [dostęp: 18.01.2014].
98
Ewolucja zaangażowania Polski w budowanie bezpieczeństwa…
W latach 70. i 80. XX wieku Polska budowała bezpieczeństwo w regionie Bliskiego Wschodu, wykonując zadania typowo pokojowe, logistyczne,
inżynieryjne, medyczne czy obserwacyjne. Nasz kraj miał wkład w bezpieczeństwo w tym zakątku świata poprzez nadzorowanie zawieszenia broni
pomiędzy zwaśnionymi państwami, nadzorowanie dyslokacji wojsk, czy
powstrzymywanie naruszeń prawa i wrogich akcji.
Taki obraz działań Polaków uległ zmianie równolegle z wydarzeniami,
które zaszły na świecie na przełomie wieków. Zmiany ustrojowe, które nastąpiły w Europie, a także koniec „zimnej wojny” doprowadziły do nowego
kształtu świata i nowych niebezpieczeństw dla państw demokratycznych.
Prawdziwie przełomową operacją była misja w Iraku. Wojsko już nie
tylko miało za zadanie strzec pokoju i bezpieczeństwa na terenie objętym
operacją, lecz także czynnie włączyć się do walki w przypadku pojawiania
się niebezpieczeństwa.
W misji w Iraku nowym aspektem działań PKW obok prowadzenia działań bojowych były kontakty z miejscową ludnością opierające się głównie
na współpracy cywilno-wojskowej. Żołnierze na szeroką skalę zajęli się
pomocą humanitarną, co wiązało się z poznaniem irackiej kultury i obyczajów.
Podczas misji w Iraku polscy oficerowie po raz pierwszy dowodzili wielonarodową strukturą bojową składającą się z przedstawicieli ponad
20 krajów.
Wojsko Polskie już nie ograniczało się do obserwacji czy nadzorowania, ale wpływało na poziom bezpieczeństwa poprzez udział w procesach
stabilizacyjnych, działaniach bojowych, kontrolę nad strefą środkowopołudniową Iraku, pomoc ludności cywilnej, zabezpieczenie logistyczne,
a nawet szkolenie sił bezpieczeństwa i działalność szkoleniowo-doradczą
(NTM-Iraq).
Reasumując, misje i operacje zagraniczne, w których uczestniczyły
Polskie Kontyngenty Wojskowe w latach dziewięćdziesiątych i po roku
2000 diametralnie różniły się od misji i operacji prowadzonych wcześniej.
Wpływ na to miało wiele czynników, do których można zaliczyć:
• koniec „zimnej wojny” i przejęcie przez USA roli lidera polityki międzynarodowej,
• zmiany polityczne po 1989 roku i w ich efekcie przeorientowanie
polskiej polityki zagranicznej,
• dążenie Polski do członkostwa w NATO,
• nowy rodzaj przeciwnika, z jakim przyszło się zmierzyć w przypadku
misji w Iraku,
• nowy rodzaj konfliktów,
• zetkniecie się z odmiennymi od warunków europejskich zwyczajami,
odmiennością kulturową,
• wojnę z międzynarodowym terroryzmem.
99
Agata Krzemińska
Polscy żołnierze przestali brać udział w standardowych misjach pokojowych ONZ. Nowy rodzaj misji na Bliskim Wschodzie nie polegał już na
działaniach typowo pokojowych, logistycznych, obserwacyjnych czy medycznych. Wojsko Polskie zostało zaangażowane w wielki międzynarodowy
konflikt w Iraku. Był to konflikt nowego typu, nieregularny, polegający na
walkach z bojówkami terrorystycznymi oraz z partyzantami. W porównaniu
do misji na Półwyspie Synaj, Wzgórzach Golan czy misji obserwacyjnych
w Iraku i Kuwejcie, misja stabilizacyjna w Iraku wniosła inny wkład Polski
w budowanie bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie, ale czy lepszy?
Bibliografia
1. Antczak A., Elak L., Żołnierze CIMIC i oficerowie prasowi w operacjach międzynarodowych – wybrane aspekty, AON, Warszawa 2009.
2. Antczak Z., Trudna Stabilizacja. Materiały z konferencji naukowej
zorganizowanej z inicjatywy i pod patronatem MON, AON, Warszawa 2004.
3. Ciechanowski G., Żołnierze polscy w misjach poza granicami kraju
w latach 1953 – 1989, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2009.
4. Czupryński A., Trembecki J., Uwarunkowania współpracy cywilnowojskowej w rejonie działania, AON, Warszawa 2008.
5. Gągor F., Paszkowski K., Międzynarodowe operacje pokojowe
w doktrynie obronnej RP, Wyd. Adam Marszałek, Toruń 1999.
6. Gregorowicz L., Pięć lat służby w Polskiej Wojskowej Jednostce
Specjalnej Doraźnych Sił Zbrojnych ONZ na Bliskim Wschodzie, [w:] 25 lat
misji pokojowych Ludowego Wojska Polskiego w świecie. Materiały z konferencji naukowej z dn. 5.07.1978, Warszawa 1980.
7. Hudyma P., Udział wojsk polskich w misjach zagranicznych o charakterze pokojowym i stabilizacyjnym, w latach 1953-2008, rozprawa doktorska, Uniwersytet im. A. Mickiewicza w Poznaniu, Poznań 2011.
8. Kozaczuk W., Misjie pokojowe Wojska Polskiego, Wyd. Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1978.
9. Nadolski Ł. M., Wojna Yom Kippur 1973, AJ-Press, Gdańsk 2008.
10. Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego, AON,
Warszawa 2008.
11. Słownik terminów z zakresu bezpieczeństwa narodowego, AON,
Warszawa 2009.
12. Zięba R. (red.), Bezpieczeństwo międzynarodowe po zimnej wojnie, Wydawnictwa Akademickie i Profesjonalne, Warszawa 2008.
100
Ewolucja zaangażowania Polski w budowanie bezpieczeństwa…
Strony internetowe
1.
o.php.
2.
html.
3.
4.
5.
6.
7.
http://www.unic.un.org.pl/misje_pokojowe/globalne_bezpieczenstw
http://www.konflikty.pl/a,793,Czasy_najnowsze,Powstanie_Izraela.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Polski_Kontyngent_Wojskowy_w_Syrii.
http://www.unic.un.org.pl/misje_pokojowe/uniimog.php.
http://www.unic.un.org.pl/misje_pokojowe/unikom.php.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Polski_Kontyngent_Wojskowy_w_Iraku.
http://www.militis.pl/1990/aktualne-operacje-nato.
EVOLUTION OF POLAND’S ENGAGEMENT IN
SECURITY BUILDING IN THE MIDDLE EAST
The article features the changes in Poland’s engagement in security
building in the Midddle East which are presented basing on conflicts and
resulting from them missions carried out in this region. The article presents
the following operations: UNEF II, UNDOF, UNIKOM, UNIIMOG, „Iraqi
Freedom” and NTM – Iraq. The engagement in these missions shows that
Poles’ operations in the Middle East have evolved in the course of years
from engineering, logistic, medical or observation tasks to combat operations and providing assistance for civilian population and finally to training
and advisory tasks. Obviously, all these tasks of the Polish Armed Forces
aimed to stabilize and build security in the Middle East.
101
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Klaudia Kwapisz
AUTOR
Klaudia Kwapisz
[email protected]
WKŁAD PKW W KSZTAŁTOWANIE BEZPIECZEŃSTWA
W AFGANISTANIE W LATACH 2001 – 2010
Zmiany zachodzące we współczesnym międzynarodowym środowisku
bezpieczeństwa uwarunkowane są powstawaniem coraz to nowych zagrożeń. Ze względu na obecnie panujący sojuszniczy charakter stosunków
międzypaństwowych, znikome jest prawdopodobieństwo wystąpienia konfliktu podobnego do zimnej wojny, w którym walczące strony były porównywalne w każdym aspekcie. Na stan współczesnego bezpieczeństwa ma
wpływ wiele czynników, zagrożenie nie pojawi się już bowiem tylko ze strony wrogiego państwa – sąsiada. Stabilizacja na arenie międzynarodowej
uwarunkowana jest współpracą między państwami, panującym w nich wewnętrznym porządkiem, a także sytuacją polityczną państw spoza sojuszów, które swoim działaniem mogą zagrażać bezpieczeństwu członkom
organizacji. W związku z tym koncepcja strategiczna NATO została uzupełniona o sposoby przeciwdziałania nowym zagrożeniom, do których należą: rozpowszechnianie broni masowego rażenia, terroryzm, niestabilność
sytuacji międzynarodowej oraz konflikty i kryzysy regionalne1.
Ostatnie z wymienionych jest zagrożeniem wyjątkowo realnym, mającym bezpośredni bądź pośredni wpływ na bezpieczeństwo państw członkowskich. Destabilizacja w regionach sąsiednich do granic państw NATO
wiązała się ze sformułowaniem zadań dla państw sojuszniczych, dotyczących rozwiazywania problemów globalnych, takich jak: zapobieganie konfliktom, utrzymanie pokoju oraz interweniowanie w przypadku katastrof humanitarnych.
Członkostwo Polski w NATO rozpoczęło się z dniem 12 marca 1999
roku. Tym samym państwo Polskie zobowiązało się do udziału w kształtowaniu bezpieczeństwa międzynarodowego w ramach Sojuszu, jednocześnie zacieśniając współpracę z innymi państwami członkowskimi w zakresie zapobiegania rozprzestrzeniania się konfliktów regionalnych. Rok 2002
był dla Wojska Polskiego, jako nowicjusza w Sojuszu, swoistym testem
zarówno w przygotowaniu bojowym żołnierzy, jak i w organizacji działania
w środowisku konliktogennym.
1
W. Więcek, Zwalczanie sił destabilizacyjnych w operacjach reagowania kryzysowego,
Rozprawa doktorska opracowana pod kierownictwem naukowym dr. hab. W. Lidwy, AON,
Warszawa 2012, s. 11.
102
Wkład PKW w kształtowanie bezpieczeństwa…
Wojsko Polskie w operacji Enduring Freedom
Po atakach na World Trade Center i Pentagon z 11 września 2001 roku
Stany Zjednoczone wypowiedziały otwartą wojnę terrorystom. Za główny
cel obrano Afganistan, jako miejsce pobytu Osamy bin Ladena, przywódcy
ugrupowania Al-Kaida odpowiedzialnego za naloty z 11 września. Zaraz po
wydaniu oświadczenia przez Ambasadorów NATO, jakoby atak na Stany
Zjednoczone był atakiem na wszystkie kraje Sojuszu, zgodnie z art. V Traktatu Waszyngtońskiego, prezydent Georg W. Bush wystąpił do talibów
z żądaniem wydania ukrywających się w Afganistanie działaczy Al-Kaidy2.
Oczekiwania Busha zostały zlekceważone, co dla Amerykanów było doskonałym pretekstem do interwencji.
W dniu 7 października rozpoczęła się operacja Enduring Freedom
(Trwała Wolność) dowodzona głównie przez siły amerykańskie, której celem była eliminacja talibów i wojowników Al-Kaidy3. W początkowym etapie
działań zbrojnych wojsko Stanów Zjednoczonych wspierało się lokalnym
sprzymierzeńcem, Sojuszem Północnym stworzonym z ugrupowań mudżahedinów walczących z talibami. Stosunkowo szybko opanowane zostały
znaczne obszary kraju, łącznie z wyparciem talibów ze stolicy – Kabulu. Od
tego momentu prowadzone działania sprowadzały się głównie do pojedynczych operacji wymierzonych przeciwko konkretnym grupom, ukrywającym
się w górach.
Polska była jednym z państw, które zadeklarowały udzielenie Amerykanom rzeczywistego wsparcia w prowadzonej operacji. W 2001 r. rozpoczęto przygotowania do formowania kontyngentu wojskowego zdolnego do
udziału w operacji Enduring Freedom.
W Afganistanie Polacy pojawili się dokładnie 16 marca 2002 r. w sile
300 żołnierzy. Trzonem pierwszej zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego były oddziały sformowane z żołnierzy GROM-u, a także 1 Brygady
Saperów w Opolu, 10 Brygady Logistycznej w Brzegu, 4 Pułku Chemicznego i Zespołu Rozpoznania Biologicznego4. Pierwsze zadania PKW dotyczyły głównie urządzenia obozowiska Biały Orzeł jednak z czasem zakres
działań został rozszerzony. Polscy saperzy umacniali bazy, wykonywali
przejścia w zaporach inżynieryjnych oraz rozminowywali i oczyszczali teren
z przedmiotów niebezpiecznych. W ramach działań fortyfikacyjnych prowadzonych na terenie bazy Bagram, wznosili umocnienia, usuwali wraki
sprzętu bojowego, prowadzili wykopy pod instalacje bazy, a także mocowali
i naprawiali ogrodzenia z drutu ostrzałowego. Budowali i remontowali dro-
2
J. Matuszak, P. Przeździecki, 10 lat Wojska Polskiego w Afganistanie, Wojskowe
Centrum Edukacji Obywatelskiej, Warszawa 2011, s. 35.
3
„Armia”, nr 9, wrzesień 2010, s. 6.
4
J. Matuszak, P. Przeździecki, 10 lat Wojska…, wyd. cyt., s. 36.
103
Klaudia Kwapisz
gi5. Żołnierze GROM-u odpowiadali zarówno za ochronę polskiej bazy, i jak
również kwatery głównej wojsk amerykańskich w Afganistanie oraz zabezpieczali pobyt dyplomatów w Bagram6. Ich zadaniem było także konwojowanie zaopatrzenia dla kontyngentu oraz przesyłek z pomocą humanitarną.
Żołnierze PKW angażowali się także w pomoc miejscowej ludności cywilnej. Z własnej inicjatywy objęli opieką sierociniec w miejscowości Czarikar,
zaopatrując go w wodę pitną, żywność i ubrania dla dzieci7. Zapewnili
wzniesienie osłon ogniowych na lotnisku w Bagram oraz przeprowadzali
akcje ratowniczo-ewakuacyjne.
Narodowy element zaopatrzeniowy wywodzący się z 10 Brygady Logistycznej z Opola był odpowiedzialny za zabezpieczenie logistyczne PKW.
Do jego obowiązków należały: utrzymanie zdolności bojowej i organizacyjnej potencjału logistycznego kontyngentu, utrzymanie w sprawności eksploatacyjnej uzbrojenia i sprzętu logistycznego, naprawa i remonty sprzętu,
organizowanie zaopatrywania kontyngentu, utrzymanie, składowanie, przechowywanie oraz bieżące odtwarzanie zapasów materiałowych, a także
zapewnienie odpowiednich warunków sanitarno-higienicznych oraz bytowych8.
Swój wkład w operację Enduring Freedom miała także polska Marynarka Wojenna. W skład Zgrupowania nr 2 kontyngentu wchodził okręt wsparcia logistycznego – ORP Kontradmirał Xawery Czernicki ze składu 8. Flotylli Obrony Wybrzeża9. Jednostka wzięła udział w 34 misjach bojowych, występując w składzie trzech międzynarodowych zespołów bojowych10. Do
zadań okrętu należało zarówno wsparcie logistyczne sił operacyjnych, jak
i odegranie roli pływającej platformy dla sił specjalnych jednostek polskich
FORMOZA, US Navy, i US Marines, a także jednostek specjalnych Królewskiej Marynarki Wojennej Australii. Marynarze „Czernickiego” rozsławili się
także dzięki przeprowadzeniu akcji ratowniczej, podczas której uratowali
załogę z kuwejckiego tonącego kutra rybackiego11.
Operacja Enduring Freedom (OEF) zakończyła się 25 kwietnia 2006
roku przekazaniem dowodzenia pomiędzy kończącą swoją misję X zmianą
kontyngentu Enduring Freedom i rozpoczynającą swoją misję I zmianą
PKW Afganistan (ISAF).
5
Tamże, s. 38.
http://skmponz.szczecin.pl/2011/11/polacy-w-operacji-%E2%80%9Eenduringfreedom%E2%80%9D/, [dostęp: 17.01.2014.].
7
J. Matuszak, P. Przeździecki, 10 lat Wojska Polskiego…, wyd. cyt., s. 39.
8
D. Tulin, T. Ciszewski, Zakres działania polskiego kontyngentu wojskowego
w Afganistanie, „Przegląd Wojsk Lądowych”, Warszawa 2006, nr 4, s. 15-17.
9
J. Rybak, GROM.PL. Tajne operacje w Afganistanie, Zatoce Perskiej i Iraku, Warszawa 2005, s. 97.
10
http://skmponz.szczecin.pl/2011/11/polacy-w-operacji-%E2%80%9Eenduringfreedom%E2%80%9D/, [dostęp: 17.01.2014.].
11
Tamże.
6
104
Wkład PKW w kształtowanie bezpieczeństwa…
Udział Wojska Polskiego w OEF miał charakter bardziej polityczny, niż
militarny. Polacy odbyli bezpieczną służbę, w dużej mierze niewykraczającą poza strefę Bagram.
Zwycięstwo nad talibami i upadek rządów mułły Omara zdestabilizowały sytuację polityczną w Afganistanie. Przebywające na emigracji ugrupowania afgańskie nie potrafiły dojść do konsensusu, a ostatni król Zahir
Szach nie zamierzał wracać do kraju. Do rozwiązania problemu przyczyniły
się rozmowy pod patronatem Niemiec, które odbyły się w Petersburgu niedaleko Bonn w dniach 5-8 grudnia 2001. Na mocy porozumienia bońskiego
ustalono, że uczestniczące w spotkaniu ugrupowania afgańskie stworzą
w Afganistanie tymczasową władzę państwową i administrację. W związku
z tym wysunięto do Organizacji Narodów Zjednoczonych wniosek z prośbą
o pomoc w działaniach zmierzających do ustanowienia nowych władz
w Afganistanie. Efektem porozumienia było utworzenie trzech współpracujących ze sobą elementów bezpieczeństwa, do których należały: tymczasowy afgański rząd z Hamidem Karzajem jako przywódcą, Misja Wspomagająca ONZ w Afganistanie oraz Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa (International Security Assistance Force – ISAF). Celem ich
współdziałania miało być wyprowadzenie Afganistanu z zamętu spowodowanego niemal czterema dziesięcioleciami rządów autorytarnych, zagranicznej okupacji i wojny domowej12. Rada Bezpieczeństwa zaznaczyła jednak, że ONZ udzieli wsparcia tymczasowym władzom Afganistanu, pod
warunkiem, że one same również będą wykazywały starania o ustabilizowanie sytuacji w ich państwie oraz dokonają wszelkich starań, by zapewnić
społeczności międzynarodowej odpowiednie warunki do działania.
Międzynarodowe Siły Wsparcia Bezpieczeństwa
Operacja ISAF rozpoczęła się w grudniu 2001 roku i od początku prowadzona była równolegle z operacją Enduring Freedom. Celem operacji
ISAF było wsparcie rządu afgańskiego oraz pomoc NATO w zapewnieniu
bezpieczeństwa w Kabulu i jego okolicy oraz udział w tworzeniu i szkoleniu
afgańskich struktur rządowych, sił bezpieczeństwa oraz pomoc w odbudowie infrastruktury cywilnej13.
Początkowo operacja była realizowana pod auspicjami ONZ. Zgodnie
z zapisami rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ z 20 grudnia 2001 r. dowodzenie nad Kontyngentem Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa zmieniało się co pół roku, a decyzję o delegowaniu sił w struktury
ISAF podejmowały samodzielnie państwa dowodzące. W roku 2003 pojawi12
13
J. Matuszak, P. Przeździecki, 10 lat Wojska Polskiego…, wyd. cyt., s. 54-55.
M. Banasik, Uwarunkowania misji w Afganistanie, „Bellona”, Warszawa, 2008, nr 1,
s. 119.
105
Klaudia Kwapisz
ły się jednak problemy związane z kompletowaniem kolejnej zmiany ISAF
oraz brakiem inicjatywy i chęci ze strony państw uczestniczących do objęcia dowództwa nad całością międzynarodowego kontyngentu. Wysunięto
zatem wniosek z propozycją przejęcia dowodzenia nad ISAF przez NATO,
co po uprzednim wyrażeniu zgody przez Sojusz formalnie nastąpiło
11 sierpnia 2003 r.14.
Na podstawie Rezolucji RB ONZ nr 1510 z 13.10.2003 mandat ONZ
został rozszerzony przez stopniowe objęcie operacją kolejnych prowincji,
aż do przejęcia odpowiedzialności za obszar całego kraju. Proces rozszerzania odpowiedzialności sił ISAF następował stopniowo i systematycznie,
a związany był z podziałem państwa afgańskiego na pięć regionów i stolicę
– Kabul. Terminy przejęcia poszczególnych części kraju uzależnione były
m.in. od procesu narastania sił koalicyjnych, co w efekcie przebiegało następująco:
• Region Północ – przejęty 01.07. 2004 r.,
• Region Zachód – przejęty 01.06.2005 r.,
• Region Południe – przejęty 01.08.2006 r.,
• Region Wschód – przejęty 05.11.2006 r.15
W aspekcie poszerzonego zadania operacja ISAF została podzielona
na pięć faz:
• faza pierwsza – ocena i przygotowanie do rozmieszczenia sił;
• faza druga – rozszerzenie geograficzne rejonu operacji;
• faza trzecia – stabilizacja sytuacji;
• faza czwarta – przekazanie zadań odpowiedzialności za bezpieczeństwo państwa instytucjom rządowym;
• faza piąta – wycofanie sił z Afganistanu16.
Proces formowania polskiego kontyngentu
W związku z poszerzeniem mandatu ISAF zmienił się także charakter
polskiej misji w Afganistanie. Decyzja ta zapadła w 2006 r. i niosła za sobą
postanowienie o wycofaniu polskich oddziałów z operacji Enduring Freedom i włączeniu Polskiego Kontyngentu Wojskowego do działań prowadzonych w ramach ISAF pod dowództwem NATO. Do tego momentu bowiem zaangażowanie Wojska Polskiego ograniczało się tylko do obecności
żołnierzy polskich w Dowództwie w Kabulu. Uzasadnieniem tej decyzji były
14
J. Matuszak, P. Przeździecki, 10 lat Wojska…, wyd. cyt., s. 57-58.
M. Gocuł, Użycie wielonarodowych sił połączonych w rozwiązywaniu problemu
afgańskiego, konferencja naukowa „Afganistan 2007 – Misja dla pokoju”, AON, Warszawa
2007.
16
A. Czupryński, J. Trembecki Uwarunkowania współpracy cywilno-wojskowej
w rejonie działania, AON, Warszawa 2008, s. 44-45.
15
106
Wkład PKW w kształtowanie bezpieczeństwa…
zobowiązania wynikające z przynależności do Sojuszu. Co do zwiększenia
liczebności PKW, wiązało się to z przyjętymi w NATO wskaźnikami określającymi skalę udziału danej armii we współczesnych działaniach poza granicami kraju w stosunku do ogólnej liczby ludności. Minister Spraw Zagranicznych RP Radosław Sikorski akcentował również zobowiązania historyczne Polaków względem Afgańczyków, jako że prowadzona w latach
1979-1989 walka wojsk afgańskich z sowieckimi uniemożliwiła inwazję tych
wojsk na Polskę17. Kolejnym krokiem o polskim zaangażowaniu w Afganistanie było postanowienie Prezydenta RP z dnia 22 listopada 2006 roku
o zwiększeniu Polskiego Kontyngentu Wojskowego do 1200 żołnierzy18.
Formowanie kolejnych zmian PKW w Afganistanie to szereg następujących
po sobie przedsięwzięć przygotowawczych, rozplanowanych w trzech etapach: formowanie obsady kontyngentu, szkolenie oraz przygotowanie indywidualne. Etap formowania to kwalifikowanie żołnierzy na poszczególne
stanowiska służbowe przewidziane w etacie zmiany oraz poddanie kandydatów badaniom lekarskim, stwierdzającym ich zdolność do służby poza
granicami kraju. Zakwalifikowani otrzymują umundurowanie i wyposażenie
indywidualne. W drugim etapie żołnierze szkolą się na poligonach, strzelnicach i placach ćwiczeń. Zapoznają się ze sprzętem, który przyjdzie im wykorzystywać na misji, doskonalą wiedzę z zakresu taktyki ogólnej, odbywają szkolenie inżynieryjno-saperskie, a także kurs podstawowy udzielenia
pomocy przedmedycznej. Trzeci etap to zgrywanie plutonów w ramach
jednej kompanii. Ćwiczy się głównie nawiązywanie i utrzymanie łączności
radiowej, funkcjonowanie procedur wzywania wsparcia ogniowego i wsparcia z powietrza oraz współdziałanie między poszczególnymi zespołami19.
Ponadto prowadzone są także zajęcia przygotowujące żołnierzy do wykonywania działań w odmiennym środowisku cywilizacyjno-kulturowym, podczas których żołnierzy zapoznaje się głównie z kwestiami kulturowymi ludności afgańskiej, a także z ich historią i dorobkiem cywilizacyjnym. Uczestnikom szkolenia przedstawiany jest szczegółowo cel i założenia misji ISAF
oraz jej aspekty prawne wraz z zasadami użycia broni (Rules of Engagement). Do ostatniego etapu zalicza się również przygotowanie indywidualne, bezpośrednio poprzedzające przerzut do rejonu misji.
Po okresie szkoleniowym żołnierze mają czas na odbycie urlopu, uzupełnienie indywidualnego wyposażenia oraz dopełnienie formalności
przedwyjazdowych20.
17
J. Matuszak, P. Przeździecki, 10 lat Wojska…, wyd. cyt., s. 72.
Monitor Polski (MP) 2006, nr 84, poz. 862.
19
J. Matuszak, P. Przeździecki, 10 lat Wojska…, wyd. cyt., s. 73-75.
20
Tamże, s. 75.
18
107
Klaudia Kwapisz
Zaangażowanie PKW w działanie na rzecz Afganistanu
I zmiana PKW w Afganistanie w ramach misji ISAF trwała od kwietnia
do października 2007 r. w sile 1200 żołnierzy, którzy zostali rozlokowani
w trzech zasadniczych bazach: Sharana, Waza Khawa i Ghanzi. Dowódcą
kontyngentu został gen. bryg. Marek Tomaszycki. Znaczne rozbicie 1200osobowego kontyngentu nie sprzyjało efektywnemu działaniu, dlatego podjęto decyzję o zwiększeniu liczebności PKW do 2600 żołnierzy, stopniowo
w ciągu najbliższych trzech zmian (1600 żołnierzy w III zmianie; 2000
w IV zmianie; 2600 od VI zmiany). Dodatkowo skierowano do Afganistanu
polskie śmigłowce Mi-17 i Mi-2421. Ze względu na tamtejsze warunki terenowe posiadanie śmigłowca jako środka transportu było wręcz niezbędne.
Ze względu na zmienność sytuacji w Afganistanie każda zmiana wyglądała inaczej. W tym momencie dobiega końca służba XIV zmiany, a do
wyjazdu przygotowuje się XV. Do 2010 r. plan zadań do zrealizowania był
ambitny. Do podstawowych zadań PKW należało przede wszystkim wspieranie władz Afganistanu w zapewnieniu bezpieczeństwa ludności i odbudowie struktur administracji państwowej, a także szkolenie policji i armii
afgańskiej. To ostatnie było w Afganistanie priorytetowym zadaniem NATO,
na potrzeby którego wydzielono z poszczególnych kontyngentów specjalne
zespoły doradczo+szkoleniowe (Opertion Mentoring Laison Team –
OMLT)22. Program szkoleniowy dla armii i policji Afganistanu obejmował:
planowanie operacji, zabezpieczenie logistyczne, wyszkolenie taktyczne
i strzeleckie23. Afgańscy żołnierze posiadali bowiem świetne przygotowanie
bojowe, szczególnie jeśli chodzi o zasady walki na terenie górskim, nie
potrafili natomiast posługiwać się mapami i sprzętem topograficznym. Ponadto utrudnieniem dla polskich instruktorów był brak dyscypliny afgańskich
kadetów na terenie jednostki oraz totalny brak dbałości o sprzęt. Polscy
szkoleniowcy zajmowali się także przygotowaniem do samodzielnego działania kadr służb bezpieczeństwa Afganistanu. W tym przypadku bardzo
ważnym aspektem okazało się przekazanie wiedzy związanej z kwestiami
planistycznymi działań oraz taktyką walki24.
Duży nacisk kładziono także na wspólne wykonywanie działań przez siły Afganistanu i żołnierzy PKW. Jedną z form działania bojowego były
wspólne operacje antyrebelianckie, np. operacje „Orle Pióro” podczas
V zmiany25. Polacy towarzyszyli żołnierzom afgańskim zarówno podczas
patrolowania rejonu odpowiedzialności, wyjazdów w celu kontroli stałych
21
22
J. Matuszak, P. Przeździecki, 10 lat Wojska…, …, wyd. cyt., s 80.
K. Załęski, Wojsko Polskie w afgańskiej prewencji, „Bellona”, Warszawa 2007, nr 2,
s. 74.
23
J. Matuszak, P. Przeździecki, 10 lat Wojska…, …, wyd. cyt., s. 83.
J. Matuszak, OMLT – nowa forma działalności, „Przegląd Wojsk Lądowych”, Warszawa 2007, nr 5, s. 38-39.
25
J. Matuszak, P. Przeździecki, 10 lat Wojska…, …, wyd. cyt., s. 83.
24
108
Wkład PKW w kształtowanie bezpieczeństwa…
punktów obserwacyjnych, patrolowania okolicznych dróg, eskortowania
pojazdów i kolumn, jak i prowadzenia operacji typu cordon and serach (odgrodzić i przeszukać) w okolicznych wioskach. W tych ostatnich Polacy
pełnili rolę obserwatora, a nie uczestnika, nadzorując sposoby stosowania
procedur oraz zachowań. Prócz tego regularnie wystawiano mieszaną polsko-afgańską obsadę bazy FOB „Zormat" (Forward Operating Base – wysunięta baza operacyjna). Jej zadaniem było między innymi obserwowanie
terenu, organizowanie pościgów za rebeliantami oraz patrolowanie26.
Wspólnie z pododdziałami 3. Brygady Piechoty ANA (Afgan National
Army) oraz policji, polskie siły zrealizowały ponad 3,5 tys. patroli, z czego
748 wspólnie z siłami afgańskimi w ramach operacji połączonych. W ich
wyniku udało się w znacznym stopniu zakłócić system dowodzenia i zaopatrywania rebeliantów, a także przejąć duże ilości broni i amunicji27.
VII zmiana to przede wszystkim eliminacja 10 grup podkładających improwizowane ładunki wybuchowe, przechwycenie rebelianckiej broni
i amunicji oraz zniszczenie m.in. 25 min przeciwpancernych i przeciwpiechotnych oraz 212 improwizowanych urządzeń wybuchowych. Dodatkowo
skonfiskowano ponad 6 ton materiałów, służących do konstruowania IED
(improwizowane urządzeni wybuchowe), wykryto i zniszczono 66 ładunków
niebezpiecznych oraz 70 sztuk pojemników z plastycznym materiałem wybuchowym. Jednocześnie zniszczeniu poddano 16 stanowisk ogniowych
i startowych rakiet, z których ostrzeliwano bazy sił sojuszniczych i afgańskich. Podczas rozminowywania znaleziono 153 kg narkotyków, które zostały skonfiskowane i zniszczone. Przechwycono również różnego rodzaju
rakiety, wyrzutnie, głowice, moździerze, granatniki przeciwpancerne, granaty oraz broń strzelecką wraz z amunicją28.
Podczas operacji prowadzonych przez Polskie Siły Zadaniowe poległo
w walce ok. 250 rebeliantów, którzy brali udział w atakach na ludność lokalną i wojska sojusznicze. Zatrzymano także blisko 250 osób podejrzanych o działalność terrorystyczną29.
Ponadto polscy żołnierze byli zaangażowani w zabezpieczenie wyborów prezydenckich w 2009 r. i wyborów parlamentarnych w 2010 r. PKW
włączył się także w ich organizację, wspierając miejscowe siły w budowaniu
struktur organizacyjnych Afganistanu. Zapewniono chociażby transport
drogą powietrzną dokumentacji wyborczej oraz wyposażenie poszczególnych punktów wyborczych do odległych wiosek i osad.
26
J. Matuszak, OMLT – nowa forma…, wyd. cyt., s. 41.
J. Matuszak, P. Przeździecki, 0 lat Wojska…, …, wyd. cyt., s. 84.
28
Tamże, s. 85.
29
Tamże, s. 85.
27
109
Klaudia Kwapisz
CIMIC i Zespoły Odbudowy Prowincji
Ważnym aspektem w kształtowaniu bezpieczeństwa w Afganistanie
przez PKW jest współpraca cywilno-wojskowa polegająca na pośrednictwie
między koalicją a miejscową ludnością, prowadzeniu rozpoznania wśród
Afgańczyków co do ich potrzeb, a także koordynowaniu dystrybucji pomocy
humanitarnej. Żołnierze CIMIC (Civil and Military Cooperation) realizują
także projekty pomocowe z funduszy polskiego MSZ i amerykańskiego
USAID (United States Agency for International Development).
Oprócz tego CIMIC realizował zadania związane z organizacją pomocy
medycznej dla mieszkańców Afganistanu, a także zapewniano dystrybucję
leków, środków higieny i artykułów spożywczych30.
Konieczność zaangażowania lokalnych władz w proces odbudowy
państwa, zarówno w sferze administracji, jak i infrastruktury, a także specyfika działania w Afganistanie przeważyły o podjęciu decyzji dotyczącej
utworzenia specjalnych grup zwanych Provincial Reconstruction Team PRT
(Zespoły Odbudowy Prowincji). Liczyły one od 60 do 100 żołnierzy i pracowników cywilnych, których zadaniem było szeroko rozumiane wsparcie
udzielone lokalnym władzom. Początkowo PKW angażował w swoim rejonie odpowiedzialności głównie amerykańskie grupy PRT. Polskie zespoły
rozpoczęły swą działalność po przejęciu przez PKW odpowiedzialności za
prowincję Ghazni, czyli pod koniec czerwca 2008 r. Pomoc ta polegała nie
tylko na wsparciu finansowym, ale także pomocy fachowej ze strony specjalistów z różnych dziedzin: prawników, architektów, ekonomistów, specjalistów od zarządzania kryzysowego, kultury, mediów, czy pomocy humanitarnej31. Ich obecność to dla władz Afganistanu fachowe wsparcie i nadzór
podczas kształtowania polityki i administracji państwa. Żołnierze z polskich
PRT pomagają w fazie doradczej, planowania, nadzoru nad wykonaniem
i pozyskaniu funduszy na konkretne zadania.
Polskie grupy PRT od początku podjęły się realizacji wielu przedsięwzięć. Zainicjowano m.in. budowę 30 studni zapewniających dostęp do
pitnej wody dla obozu powracających uchodźców wojennych. Znaczna
część realizowanych projektów związana jest z edukacją i polepszeniem
życia najmłodszych mieszkańców rejonu. Pierwsze przedsięwzięcie dotyczyło urządzenia placu zabaw dla dzieci zlokalizowanego przy Sayed Ahmad Makai Primary School. Kolejne zapewniały remonty szkół wraz z nowym wyposażeniem sal, a także dostarczenie pomocy naukowych32.
30
J. Matuszak, CIMIC w Afganistanie, „Przegląd Wojsk Lądowych”, Warszawa 2008, nr
6, s. 52-53.
31
P. Hudyma, Udział wojsk polskich w misjach zagranicznych o charakterze pokojowym, stabilizacyjnym, w latach 1953 – 2008, rozprawa doktorska opracowana pod kierunkiem prof. dr. hab. Zbigniewa Pilarczyka, Poznań 2011, s. 160.
32
Tamże, s. 161.
110
Wkład PKW w kształtowanie bezpieczeństwa…
Zrealizowano także wiele projektów infrastrukturalnych, dotyczących
przede wszystkim budowy dróg. Oprócz tego wyremontowano sierociniec,
wybudowano pierwsze w rejonie przedszkole, urządzono centrum konferencyjne. Projekty objęły również opiekę medyczną; w 2010 r. wyremontowano i wyposażono prowincjonalny szpital w Ghazni33.
Prowadzone są także tzw. projekty miękkie, których celem jest szeroko
pojęta edukacja społeczeństwa. Dotyczy ona przede wszystkim stworzenia
ludności afgańskiej warunków do zdobycia zawodu, a także nauki pisania
i czytania, w szczególności kobietom. Projekty te dodatkowo rozwijają
umiejętności handlowe, kursanci uczą się bowiem jak korzystnie sprzedać
swoje wyroby. Organizowane są również różnego rodzaju seminaria, np.
dla pracowników sektora sprawiedliwości w celu pogłębienia ich wiedzy
i umiejętności, a także pewne uświadomienia o prawidłowym funkcjonowaniu tego typu instytucji państwowych. Warto też wspomnieć o projekcie
dotyczącym resocjalizacji więźniów prowincjonalnego więzienia, na rzecz
którego wybudowano stolarnię, w której więźniowie mogą zdobyć zawód34.
Jaki bilans?
Międzynarodowa misja ISAF w Afganistanie dobiega końca, a razem
z nią działalność Wojska Polskiego na rzecz państwa i ludności afgańskiej.
Faza V, czyli wycofanie sił sojuszniczych ma nastąpić w bieżącym roku
2014. Była to niewątpliwie trudna misja, przede wszystkim ze względu na
środowisko działania, na które składa się nie tylko specyficzny, nieprzewidywalny przeciwnik, ale także klimat i ukształtowanie terenu. ISAF to także
wydatki dotyczące przede wszystkim modernizacji sprzętu, począwszy do
uzbrojenia oddziału i pododdziału, na pojedynczym żołnierzu kończąc. Dotyczy to także dodatkowych kursów i szkoleń, jakim poddawani są zakwalifikowani do misji żołnierze.
Misja ISAF to niewątpliwie także wiele nowych doświadczeń dla polskiego wojska. To test dla kadry jako organu dowodzącego i planistycznego, a także indywidualnego żołnierza, wykonującego zadania w nowym,
niekorzystnym środowisku. Ponadto działanie w kontyngencie międzynarodowym wymagało wykazania się umiejętnością szybkiej asymilacji, tolerancją, poszanowaniem dla kultury i zwyczajów sojuszników.
Wkład polskiego kontyngentu w kształtowanie bezpieczeństwa w Afganistanie jest bez wątpienia niezastąpiony. Dotyczy niespełna wszystkich
aspektów, jakie składają się na odbudowę i reorganizację zniszczonego
państwa. Żołnierze polscy rozsławili się nie tylko jako fachowi szkoleniowcy
33
34
J. Matuszak, P. Przeździecki, 10 lat Wojska…, wyd. cyt., s. 89.
Tamże, s. 89.
111
Klaudia Kwapisz
nowych służb bezpieczeństwa Afganistanu, lecz przede wszystkim jako
wrażliwi na cierpienie innych i skorzy do pomocy afgańskiej ludności bohaterowie. Nie należy bać się tego stwierdzenia: każdy żołnierz uczestniczący
w misji poza granicami kraju to bohater walczący o pokój i bezpieczeństwo
na świecie.
Jak z każdej wojny jedni wracają z tarczą, inni na tarczy. Śmierć
43 żołnierzy polskich to niewątpliwie tragiczny bilans i straty, których nie da
się zrekompensować w żaden sposób. Zginęli profesjonaliści, mężowie,
ojcowie, synowie.
Co zyskała Polska? Niewątpliwie wiarygodność jako liczący się na arenie międzynarodowej sojusznik i członek NATO. Jak to ujął M. Gocuł podczas konferencji na Akademii Obrony Narodowej w 2007 r., poświęconej
walce o pokój w Afganistanie: (…) gdy Polska będzie potrzebować pomocy,
będzie miała moralne prawo domagać się solidarnego wsparcia naszego
państwa35. Mimo wszystko nasuwa się pytanie, czy było warto?
Bibliografia
1. Armia, 2008, nr 10.
2. Armia, 2010, nr 11.
3. Banasik M., Uwarunkowania misji w Afganistanie, „Bellona”, Warszawa 2008.
4. Czupryński A., Trembecki J., Uwarunkowania współpracy cywilnowojskowej w rejonie działania, AON, Warszawa 2008.
5. Gocuł M., Użycie wielonarodowych sił połączonych w rozwiązywaniu problemu afgańskiego, konferencja naukowa „Afganistan 2007 –
Misja dla pokoju”, AON 2007.
6. Hudyma P., Udział wojsk polskich w misjach zagranicznych o charakterze pokojowym, stabilizacyjnym, w latach 1953 – 2008, rozprawa doktorska opracowana pod kierunkiem prof. dr. hab. Zbigniewa Pilarczyka,
Poznań 2011.
7. Matuszak J., Przeździecki P., 10 lat Wojska Polskiego w Afganistanie, Wojskowe Centrum Edukacji Obywatelskiej, Warszawa 2011.
8. Monitor Polski, 2006, nr 84.
9. Przegląd Wojsk Lądowych, Warszawa 2006, nr 4.
10. Przegląd Wojsk Lądowych, Warszawa 2007, nr 5.
11. Przegląd Wojsk Lądowych, Warszawa 2008, nr 6.
35
M. Gocuł, Użycie wielonarodowych sił połączonych w rozwiązywaniu problemu
afgańskiego, konferencja naukowa „Afganistan 2007 – Misja dla pokoju”, AON, Warszawa
2007.
112
Wkład PKW w kształtowanie bezpieczeństwa…
POLISH MILITARY CONTINGENT’S CONTRIBUTION
TO SECURITY BUILDING IN AFGHANISTAN
IN 2001 – 2010
The Polish Armed Forces have been participating in foreign missions
for many years. ISAF is the next challenge for Polish soldiers who have
been engaged in security building in Afghanistan since 2002 conducting
tasks related not only to training Afghan security services but helping civilian population as well. It is also connected with rebuilding the infrastructure
and creating the foundations of correctly functioning public administration in
Afghanistan. Furthermore, Poles have been engaged in life-threatening
anti-rebel operations supporting the Afghan army and police. Up to 2010
numerous projects have been accomplished which are affecting the improvement of security in Afghanistan and civilians’ level of life. In spite of
hostile environment conditions, the Poles are constantly engaged in the
NATO-led mission.
113
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Janusz
Markiewicz
AUTOR
kpt. żw. mgr inż. Janusz Markiewicz
[email protected]
POJĘCIE I CHARAKTER BEZPIECZEŃSTWA
MORSKIEGO
Wstęp
Dynamicznie rozwijający się transport morski, rosnąca liczba statków
oraz natężenie ruchu jednostek pływających zwiększa zagrożenie dla środowiska morskiego i bezpieczeństwa morskiego. Również budowa nowych
elektrowni wiatrowych, platform wiertniczych wydobywających gaz i ropę
naftową, rurociągi, połowy morskie oraz turystyka morska to formy działalności ludzkiej, które mogą doprowadzić do ryzyka wystąpienia wypadków
morskich, rozlewów olejowych i innych rodzajów zagrożeń środowiska
i bezpieczeństwa morskiego. Nasza planeta to: 30% powierzchnia ziemi,
70% powierzchnia wód. W kontekście tych proporcji niezrozumiały wydaje
się fakt, że tak mało uwagi zwraca się na bezpieczeństwo morskie, które
jest bardzo ważnym elementem bezpieczeństwa każdego państwa, nie
tylko państwa z dostępem do morza. Zabezpieczenie państwowego interesu na morzu powinno być skuteczną działalnością nie tylko gospodarczą,
lecz także działalnością wykorzystującą wszystkie dostępne czynniki polityczne i ekonomiczne, mogące dać podstawy do budowy systemu zapewniającego bezpieczeństwo morskie państwa. Bezpieczeństwo powinno pobudzać do rozwoju nowe sektory działalności gospodarczej człowieka, nowe techniki i środki wzrostu bezpieczeństwa, powinno być płaszczyzną
umożliwiającą gospodarkom narodowym i społeczeństwom sprawny
i świadomy rozwój.
Autor niniejszego artykułu pragnie przedstawić złożoność problemów
dotyczących bezpieczeństwa morskiego, koncentrując się tylko na aktywnej
działalności człowieka na morzu. Ogromna liczba międzynarodowych i krajowych instytucji oraz organizacji, akty prawa międzynarodowego i krajowego, ich implementacja to wszystko nie ułatwia budowy zintegrowanego
systemu bezpieczeństwa morskiego. Dlatego należy dokonać wysiłku, aby
określić parytety bezpieczeństwa morskiego w aspekcie krajowym z zachowaniem integralności międzynarodowej.
114
Pojęcie i charakter bezpieczeństwa morskiego
Przesłanki zainteresowania problematyką bezpieczeństwa
morskiego
Człowiek od najwcześniejszych czasów dążył do pokonywania odległości na lądzie i na morzu. Pierwsze próby zdobywania akwenów morskich
odbywały się na bardzo prymitywnych środkach transportu wykonanych ze
zwykłych pni drzew. Z czasem rozwój i zastosowanie narzędzi wymyślonych przez człowieka, a także technika budowy nowych środków transportu
szybko zaczęły się udoskonalać. Powstawały pierwsze łodzie – najpierw
wiosłowe, a potem z zastosowaniem różnego typu żagli. Budowano coraz
większe i bardziej skomplikowane jednostki. Zaczęła rozwijać się wymiana
towarowa na coraz dłuższych trasach. Człowiek śmielej wyruszał w dalekomorskie wyprawy w poszukiwaniu nowych lądów. Za wymianą towarową
zaczął rozwijać się ruch pasażerski. Ludzie chcieli poznawać nowe miejsca, prowadzić interesy w najdalej dostępnych miejscach na ziemi. Rozwój
techniki doprowadził do powstania maszyny parowej, która od razu znalazła zastosowanie jako napęd nowo powstających statków.
Impulsem do zainteresowania się problematyką bezpieczeństwa morskiego w wymiarze instytucjonalnym była katastrofa statku pasażerskiego
Titanic, dumy brytyjskich stoczniowców, zwodowanego 31 maja 1911 r. Był
on wybitnym osiągnięciem technicznym i w założeniu bardzo bezpiecznym.
Swój dziewiczy rejs rozpoczął 10 kwietnia 1912 r. Statek, który miał być
praktycznie niezatapialny, po zderzeniu z górą lodową poszedł na dno. Po
katastrofie specjalna konferencja w Londynie w 1913 roku wprowadziła
nowe zasady prowadzenia służby przy urządzeniach nadawczoodbiorczych i przepisy o środkach ostrożności oraz urządzeniach ratowniczych. Była to pierwsza tak znamienna katastrofa statku, katastrofa od której zmieniło się podejście do spraw bezpieczeństwa żeglugi, wymogów
budowy statków i ich wyposażenia. Niestety wszystkie przejawy wzmożonej
aktywności człowieka na rzecz bezpieczeństwa następowały właśnie po
takich lub podobnych wypadkach i tragediach. Zaczęły powstawać organizacje o zasięgu międzynarodowym, które podejmowały pracę nad wprowadzeniem ujednoliconych zasad bezpieczeństwa, uwzględniając szybki rozwój techniki i nauki.
We współczesnych czasach krokiem milowym w walce o bezpieczeństwo morskie były działania wprowadzone po zatonięciu tankowca Erica
(fot. 1) przy wybrzeżu Francji w grudniu 1999 roku.
Już w trzy miesiące po katastrofie 21 marca 2000 r. przyjęto komunikat
w sprawie bezpieczeństwa transportu morskiego ropy naftowej oraz cały
zestaw wniosków dotyczących wprowadzenia specjalnych zaleceń, aby
zapobiegać w przyszłości podobnym tragediom. Trzy pakiety morskie, które
przyjął Parlament Europejski mają umożliwić prowadzenie aktywnej polityki
w zakresie żeglugi morskiej, które spełnią międzynarodowe standardy bez115
Janusz Markiewicz
pieczeństwa. Efektem wypadku tankowca „Erica” była też decyzja o utworzeniu Agencji ds. Bezpieczeństwa na Morzu wzorowanej na Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego, która zapewni państwom członkowskim pomoc
i wsparcie w stosowaniu i monitorowaniu przepisów wspólnotowych
w dziedzinie bezpieczeństwa morskiego i ochrony środowiska morskiego
oraz ocenie ich skuteczności.
Źródło: www.euroarl.europa.eu [dostęp: 28.12.2013].
Fot. 1 Tankowiec Erica 12 grudnia 1999
W dniu 19 listopada 2002 r. u wybrzeży Galicji po sześciu dniach dryfowania przy bardzo niesprzyjających warunkach meteorologicznych zatonął tankowiec „Prestige”. Plamy wydobywającej się ropy naftowej dotarły do
wybrzeży Portugalii i Francji. W grudniu zanieczyszczonych było już 500
km wybrzeża Hiszpanii, a ropa nadal wydobywała się z zatopionego tankowca. Szkody w środowisku naturalnym i w gospodarce spowodowane
tym wypadkiem były tak duże, że Parlament Europejski zdecydował się
utworzyć tymczasową komisję dla zbadania tej katastrofy morskiej. Parlament wytknął państwom członkowskim Unii Europejskiej zaniedbania we
wdrożeniu europejskiego i międzynarodowego prawodawstwa w zakresie
bezpieczeństwa morskiego. Podkreślono wagę przygotowania planów zapewnienia statkom miejsc schronienia w sytuacjach zagrożeń oraz zachęcano armatorów do pływania pod banderami Wspólnoty Europejskiej, która
przestrzega standardy bezpieczeństwa. Wezwano Wspólnotę Europejską
również do poprawy warunków pracy na morzu, bezpieczeństwa i wyszkolenia załóg marynarskich.
Naprzeciw wymaganiom w ograniczeniu zagrożenia bezpieczeństwa
morskiego i ochrony środowiska wychodzą działania wielu organizacji mor-
116
Pojęcie i charakter bezpieczeństwa morskiego
skich, które starają się zapobiec niebezpieczeństwu wynikającemu z działalności gospodarczej człowieka na obszarach morskich.
Do najbardziej zaangażowanych i znanych organizacji należą:
Międzynarodowa Organizacja Morska1 (International Maritime Organization – IMO);
Europejska Agencja Bezpieczeństwa Morskiego2 (Europen Maritime
Safety Agency – EMSA).
Efektem pracy tych organizacji jest wiele aktów prawnych regulujących
sprawy bezpieczeństwa na morzu. Do najważniejszych należy zaliczyć:
• Międzynarodową Konwencję Bezpieczeństwa Życia na Morzu
(SOLAS 74/)3;
• Konwencję o ochronie środowiska morskiego przed zanieczyszczeniami przez statki i okręty(MARPOL 73/78)4;
• Konwencję o poszukiwaniu i ratowaniu na morzu (SAR 79 )5;
• Konwencję dotyczącą zapobiegania kolizjom na morzu (COLREG
72)6;
1
Międzynarodowa Organizacja Morska działa w Londynie na podstawie konwencji
przyjętej na międzynarodowej konferencji w Genewie w 1948 roku, która weszła w życie
w 1958 roku. Została ona utworzona jako jedna z wyspecjalizowanych agend związanych
z Organizacją Narodów Zjednoczonych. Do 1982 roku IMO funkcjonowała pod nazwą Międzyrządowa Morska Organizacja Doradcza (IMCO – Intergovermental Consultative Maritime
Organization), dopiero od 22 maja 1982 roku przyjęła nazwę, pod którą jest znana do dziś.
Przedmiotem jej kompetencji są wyłącznie sprawy związane z morzem, a przede wszystkim
polepszenie współpracy państw w zakresie korzystania z międzynarodowych dróg morskich,
przygotowanie bezpiecznej żeglugi i efektywnej nawigacji. IMO odpowiada również za
ochronę środowiska morskiego.
2
Europejska Agencja ds. Bezpieczeństwa na Morzu z siedzibą w Lizbonie została
utworzona po katastrofie tankowca Erika. Zapewnia państwom członkowskim pomoc techniczną i wsparcie przy opracowaniu i wprowadzaniu w życie przepisów dotyczących bezpieczeństwa na morzu, zanieczyszczeń spowodowanych podczas eksploatacji statków oraz
ochrony na morzu.
3
Międzynarodowa konwencja bezpieczne życia na morzu (International Convention for
the Safety of Life at Sea – SOLAS 74), została uchwalona przez Międzynarodową konwencję ds. Bezpieczeństwa Życia na Morzu w dniu 1 listopada 1974 r., zwołaną przez Międzynarodową Organizacje Morską (IMO). Konwencja ma na celu podniesienie bezpieczeństwa
na morzu przez ustalenie jednolitych zasad i przepisów budowy statków, jak również podaje
wzory wystawianych przez administracje morskie dokumentów.
4
Międzynarodowa konwencja o zapobieganiu zanieczyszczeniu morza przez statki (International Convention for the Prevention of Pollution From Ships – MARPOL 73/78) została
zorganizowana przez IMO w październiku 1937 r., a zmodyfikowana w 1978.
5
Międzynarodowa Konwencja o poszukiwaniu i ratownictwie morskim (SAR 79) sporządzona w Hamburgu dnia 27 kwietnia 1979 r. (Dz. U. z dnia 15 sierpnia 1988 r.) Morską
Służbę Poszukiwania i ratownictwa (SAR) w Polsce powołano 9 listopada 2000 r. na mocy
Ustawy o bezpieczeństwie morskim z dnia 1 stycznia 2002 r.
6
Konwencja zapobiegająca kolizjom na morzu (International Regulations for Preventing Collisions at Sea – COLREG 72) została sporządzona w Londynie dnia 20 października
1972 r. została ratyfikowana przez Polskę 6 maja 1977 r. Przepisy prawa drogi morskiej są
normami imperatywnymi – bezwzględnie obowiązującymi, modyfikowane i uaktualniane na
przestrzeni wielu lat. Ich celem jest zminimalizowanie niebezpieczeństwa kolizji statków.
117
Janusz Markiewicz
• Międzynarodową konwencję o wymaganiach w zakresie wyszkolenia marynarzy, wydawania świadectw oraz pełnienia wacht (STCW 78/95)7.
Również nie mniej ważny jest Międzynarodowy Kodeks Ochrony Statków i Obiektów Portowych (International Ships and Port Facility Code –
ISPS)8. Kodeks ISPS wskazuje zasady ochrony nie tylko statku, ale również infrastruktury portowej, której bezpieczeństwo bardzo znacząco wpływa na stan bezpieczeństwa morskiego, co zostało opisane w ustawie
o ochronie żeglugi i portów morskich9.
Każde państwo mające dostęp do morza musi na podległym sobie
akwenie zapewnić bezpieczeństwo morskie wszystkim użytkownikom, wykorzystując między innymi zapisy międzynarodowych aktów prawnych wymienionych powyżej, organizując struktury zarządzania bezpieczeństwem
i w niebezpieczeństwie. Zapewnienie bezpieczeństwa morskiego przez
państwa nadmorskie, przy współpracy z międzynarodowymi organizacjami
morskimi wpływa znacząco na poziom międzynarodowego bezpieczeństwa
morskiego i ochronę środowiska morskiego.
Na stronie internetowej IMO już we wstępie zwraca uwagę następujące
stwierdzenie: Żegluga morska jest międzynarodową działalnością gospodarczą człowieka o zasięgu globalnym, i jednocześnie najbardziej niebezpieczną. Poprawa bezpieczeństwa na morzu jest możliwa jedynie poprzez
MPDM składa się z części: A – postanowienia ogólne, B – prawidła wymijania, C – światła
i znaki, D – sygnały dźwiękowe i świetlne, E – zwolnienia.
7
Międzynarodowa konwencja o wymaganiach w zakresie wyszkolenia marynarzy, wydawania świadectw oraz pełnienia wacht (Standard sof Training, Certyfication and Watchkeeping – STCW). Przyjęta w Londynie 7 lipca 1978 r. i opublikowana w Polsce w Dz. U.
1984 Nr 39 poz. 201. obszerne zmiany do konwencji zostały wprowadzone 1995 roku
i dlatego konwencję tą oznacza się jako STCW 78/95. konwencja STCW weszła w życie
1 lutego 1997 roku.
8
Międzynarodowy kodeks ochrony statków i obiektów portowych (ISPS) składa się
z części A (obligatoryjna) i część B (rekomendowana), przyjęto 12 grudnia 2002 r. Uchwałą
nr 2 konferencji Umawiających się Rządów – Stron Międzynarodowej konwencji o bezpieczeństwie życia na morzu, 1974 r. z póz. zm. i (Dz. U . Nr 120 poz. 1016 z 5 lipca 2005 r.).
Cele niniejszego Kodeksu obejmują:
- ustanowienie międzynarodowych ram obejmujących współpracę pomiędzy Umawiającymi się Rządami, agencjami rządowymi, lokalnymi administracjami oraz przemysłem
okrętowym i portowym w celu wykrywania zagrożeń dla ochrony i podejmowania środków
zapobiegawczych wobec zdarzeń naruszających ochronę, wywołujących skutki dla statków
i obiektów portowych wykorzystywanych w e-handlu międzynarodowym;
- ustalenie odpowiednich ról i obowiązków dla Umawiających się Rządów, agencji rządowych, lokalnych administracji oraz przemysłu okrętowego i portowego na poziomie krajowym i międzynarodowym dla zapewnienia ochrony na morzu;
- zapewnienie szybkiego i efektywnego gromadzenia i wymiany informacji związanych
ochroną;
9
Ustawa o ochronie żeglugi i portów morskich z dnia 4 września (Dz. U. z dnia
23 września 2008 r.) Ustawa określa zasady ochrony żeglugi morskiej i portów morskich,
w tym ochrony życia i zdrowia osób znajdujących się na terenie portów morskich, obiektów
portowych lub statkach.
118
Pojęcie i charakter bezpieczeństwa morskiego
wprowadzenie uregulowań międzynarodowych, które są następnie przestrzegane przez wszystkie kraje morskie.
Definicje bezpieczeństwa morskiego
Dyskutując na temat bezpieczeństwa morskiego poruszamy się pomiędzy definicjami „międzynarodowe bezpieczeństwo morskie”, „bezpieczeństwo morskie” i „bezpieczeństwo morskie państwa”10. Wszystkie rodzaje
bezpieczeństwa morskiego mają wiele wspólnego ze sobą. Nie możemy
mówić o bezpieczeństwie morskim państwa bez bezpieczeństwa morskiego i międzynarodowego bezpieczeństwa morskiego. Definiując międzynarodowe bezpieczeństwo morskie, nie możemy ograniczać się tylko do
akwenów morskich otaczających dane państwo, ale musimy mieć na uwadze wszystkie obszary morskie, gdyż niebezpieczeństwo nie zna granic,
a uprawianie żeglugi jest przedsięwzięciem międzynarodowym. Statki jednego kraju przepływają przez wody morskie innych krajów i przez wspólne
wody międzynarodowe. Reżimy budowlane statków obowiązują wszystkie
stocznie na świecie w jednakowym stopniu, poziom wyszkolenia załóg statkowych jest pilnowany przez międzynarodowe organizacje i akty prawne,
które określają minimalne wymagania szkoleniowe. Administracje morskie
krajów nadmorskich kontrolują międzynarodowe wymagania konstrukcji
i wyposażenia statków, aby nie dopuścić do uchybień zagrażających bezpieczeństwu, życia załóg marynarskich, mienia oraz ochrony środowiska
naturalnego.
Międzynarodowe bezpieczeństwo morskie to sprawa wszystkich beneficjentów korzystających z morza i oceanów, to bezpieczeństwo życia
i mienia, ochrona środowiska morskiego przed niepożądanymi skutkami
działalności człowieka i działaniami samej natury, której efektów działania
często nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Międzynarodowy charakter bezpieczeństwa morskiego powoduje, że budując zasady bezpieczeństwa
morskiego musimy uwzględniać już istniejące międzynarodowe pojęcia
i procedury w taki sposób, żeby zabezpieczały i były zgodne z interesem
narodowym.
Bezpieczeństwo morskie państwa to część składowa bezpieczeństwa
narodowego, to sprawa polityki i strategii państwa mającego bezpośredni
dostęp do morza oraz wzajemnego bezpiecznego oddziaływania: morze –
ląd i ląd – morze.
Bezpieczeństwo morskie zaś z reguły odnosi się do obszaru pod jurysdykcją państwa nadmorskiego. W przypadku państwa polskiego sprawy te
10
Zob., T. Szubrycht, Współczesne aspekty bezpieczeństwa państwa, ZN AMW nr. 4,
Gdynia 2006; T. Szubrycht, Bezpieczeństwo morskie państwa, zarys problemu, AMW, Gdynia 2011.
119
Janusz Markiewicz
regulują Ustawa o bezpieczeństwie morskim11, i Ustawa o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej12.
Dyskutując o bezpieczeństwie morskim, należy również określić, w którym miejscu bezpieczeństwo morskie znajduje się w ogólnym systemie
bezpieczeństwa narodowego. Umiejscowienie to pomoże dokładniej określić zadania do utrzymania i rozbudowy bezpieczeństwa morskiego, jednocześnie uniknąć lub ograniczyć niepotrzebną ingerencję w inne obszary
bezpieczeństwa narodowego, z którym bezpieczeństwo morskie ma kontakt lub bezpośredni wpływ.
Obszary bezpieczeństwa morskiego
Aby określić obszary bezpieczeństwa morskiego, należy zacząć od zapoznania się z ideą bezpieczeństwa narodowego, którego celem jest
ochrona suwerenności i niezawisłości Rzeczypospolitej Polskiej, utrzymanie integralności terytorialnej kraju i nienaruszalności granic. Zadania te
wynikają wprost z zapisu w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej13, której
art. 5 brzmi: Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, zapewnia wolność i prawa człowieka i obywatela
oraz bezpieczeństwo obywateli, strzeże dziedzictwa narodowego oraz zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju.
Terytorium Polski to również obszar morski, który został zdefiniowany
w Ustawie o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji
morskiej14.
Art. 2. tej ustawy informuje:
1. Obszarami morskimi Rzeczypospolitej polskiej są:
1) morskie wody wewnętrzne,
2) morze terytorialne,
3) wyłączna strefa ekonomiczna – zwane dalej „polskimi obszarami
morskimi”.
2. Morskie wody wewnętrzne i morze terytorialne wchodzą w skład terytorium Rzeczypospolitej.
11
Ustawa o bezpieczeństwie morskim z dnia 18 sierpnia 2011 r. Ustawa reguluje
sprawy bezpieczeństwa morskiego w zakresie budowy statku, jego stałych urządzeń i wyposażenia, kwalifikacji składu załogi statku, bezpiecznego uprawiania żeglugi morskiej oraz
ratowania życia na morzu.
12
Ustawa o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej
z dnia 21 marca 1991 r. Ustawa określa położenie prawne obszarów morskich Rzeczypospolitej Polskiej, pasa nadbrzeżnego oraz organy administracji morskiej i ich kompetencje.
13
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
14
Ustawa z dnia 21 marca 1991 r. o obszarach morskich Rzeczypospolitej i administracji morskiej, Dz. U. 2003, nr 153, poz. 1502.
120
Pojęcie i charakter bezpieczeństwa morskiego
3. Zwierzchnictwo terytorialne Rzeczypospolitej Polskiej nad morskimi
wodami wewnętrznymi i morzem terytorialnym rozciąga się na wody, przestrzeń powietrzną nad tymi wodami oraz na dno morskie wód wewnętrznych i morza terytorialnego, a także na wnętrze ziemi pod nim.
Zatem budując system bezpieczeństwa narodowego, musimy
uwzględnić również polskie obszary morskie, interesy państwa na tych obszarach i wymóg zapewnienia bezpieczeństwa na całym obszarze.
Podział bezpieczeństwa morskiego
Istnieje wiele kategorii podziału bezpieczeństwa narodowego, o których
można napisać odrębny artykuł. Na użytek tego opracowania na rysunku
1 autor zaproponował podział bezpieczeństwa narodowego ze względu na
obszary działalności państwa w sferze zapewnienia bezpieczeństwa.
W każdym z wymienionych obszarów bezpieczeństwo można podzielić na
militarne i niemilitarne, aczkolwiek wzajemny wpływ i wzajemne przenikanie
się jest nieuniknione lub wręcz pożądane.
Od bezpieczeństwa narodowego15 przechodzimy do bezpieczeństwa
morskiego. Obok tego pojęcia coraz częściej pojawia się pojęcie „ochrona
morska”, która najczęściej jest kojarzona z ochroną przed zagrożeniami,
takimi jak: piractwo i terroryzm. Ochrona jest na pewno bardzo ważną częścią bezpieczeństwa morskiego, jednak jej dokładne określenie jest zbyt
wieloznaczne i zależy od kontekstu, w którym może być używana. Ochrona
jako komponent bezpieczeństwa morskiego jest zdefiniowana i opisana
w Międzynarodowym Kodeksie Ochrony Statków i Obiektów Portowych
i w takim znaczeniu powinna być używana w dyskusji o bezpieczeństwie
morskim.
Bezpieczeństwo morskie można rozpatrywać w kategorii bezpieczeństwa w aspekcie militarnym i niemilitarnym. Autor celowo pomija zagadnienie bezpieczeństwa militarnego, gdyż wszystkie wymienione w artykule
organizacje i akty prawne odnoszą się do gospodarczej działalności człowieka na morzu, a nie wynikają z doktryn politycznych i obronnych państw
nadmorskich. Ponadto art. 4.1. Ustawy o bezpieczeństwie morskim informuje, że:
1. Przepisów ustawy, z zastrzeżeniem przypadków w niej określonych,
nie stosuje się do jednostek pływających Marynarki Wojennej, Straży Granicznej i Policji.
15
Bezpieczeństwo narodowe – założenia i wytyczne do realizacji zostały przedstawione w „Strategii Bezpieczeństwa Narodowego”, która została podpisana przez Prezydenta
Lecha Kaczyńskiego 13 listopada 2007 r. Dokument ten został wydany w oparciu o art. 4a
ust.1, pkt.1 ustawy z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej polskiej.
121
Janusz Markiewicz
Wynika więc wprost z wymienionego artykułu ustawy, że administracja
morska, która odpowiada za bezpieczeństwo morskie na podległym sobie
obszarze, nie ma wpływu na bezpieczeństwo związane z wymienionymi
podmiotami, a statki wymienionych podmiotów nie podlegają reżimowi inspekcyjnemu sprawdzającemu stan bezpieczeństwa statku i wyszkoleniu
załóg. Statki Marynarki Wojennej, Straży Granicznej i Policji podlegają
przepisom resortowym odpowiednich ministerstw. Zadania wymienionych
podmiotów wynikają ze Strategii Bezpieczeństwa Narodowego i polityki
obronnej państwa. Aczkolwiek współpraca między administracją morską
a wymienionymi wyżej podmiotami jest nieunikniona i wręcz konieczna, to
odbywa ona się na zasadzie bilateralnej umowy. Zadania na rzecz bezpieczeństwa morskiego nie mogłyby być wykonane przez administrację morską bez daleko idącej współpracy z wieloma podmiotami między innymi
z organizacjami militarnymi.
Dbając o bezpieczeństwo morskie, wpływamy bezpośrednio na poziom
międzynarodowego bezpieczeństwa morskiego i bezpieczeństwo morskie
państwa. Dlatego podstawową jednostką bezpieczeństwa morskiego państwa jest bezpieczeństwo morskie na obszarach morskich podległych państwu. Następnie rozszerza się tę działalność na międzynarodowe wody
morskie, realizując interesy Państwa i jego obywateli. Należy zwrócić uwagę, że konsekwentna polityka transportowa Unii Europejskiej, której jesteśmy członkami, powoduje wzrost zagrożenia bezpieczeństwa morskiego
poprzez zmianę charakteru portów morskich, rozwijanie transportu intermodalnego i eksplorację akwenów morskich.
Polska jako państwo nadbrzeżne jest również państwem granicznym
Unii Europejskiej, co narzuca wiele wyzwań nie tylko natury gospodarczej,
ale przede wszystkim natury politycznej w budowaniu i zapewnieniu bezpieczeństwa morskiego nie tylko polskim podmiotom gospodarczym, lecz
także podmiotom gospodarczym pochodzącym z państw Unii Europejskiej.
Według autora artykułu bezpieczeństwo morskie to przede wszystkim:
• bezpieczeństwo żeglugi,
• ochrona środowiska morskiego,
• bezpieczeństwo budowli morskich i eksploatacja morza,
• krajowy system bezpieczeństwa morskiego,
• międzynarodowy kodeks ochrony statku i obiektu portowego,
• bezpieczeństwo turystyki morskiej,
• poszukiwanie i ratowanie życia na morzu.
122
Pojęcie i charakter bezpieczeństwa morskiego
Bezpieczeństwo narodowe państwa
Bezpieczeństwo
obszarów
lądowych
Bezpieczeństwo
militarne
Bezpieczeństwo
na obszarach
morskich
Bezpieczeństwo
przestrzeni
powietrznej
Bezpieczeństwo
niemilitarne
Bezpieczeństwo żeglugi
Ochrona środowiska
morskiego
Bezpieczeństwo budowli
morskich i eksploatacji morza
Krajowy system
bezpieczeństwa morskiego
Międzynarodowy kodeks
ochrony statku i obiektu
portowego
Bezpieczeństwo turystyki
morskiej
Poszukiwanie i ratowanie życia
na morzu SAR
Źródło: Opracowanie własne.
Rys. 1. Podział bezpieczeństwa
Są to elementy bezpieczeństwa morskiego, które można znaleźć
w najważniejszych aktach prawnych Rzeczypospolitej Polskiej. Aktami tymi
są Ustawa o bezpieczeństwie morskim i Ustawa o obszarach morskich
Rzeczypospolitej i administracji morskiej, Międzynarodowym kodeksie
123
Janusz Markiewicz
ochrony statków i obiektów portowych oraz Ustawie o ochronie żeglugi
i portów morskich. Wymienione akty prawne powinny być podstawą budowania i zarządzania bezpieczeństwem morskim na polskich obszarach
morskich, zaczynając od terenów portowych po granice strefy ekonomicznych wód morskich. Wszystkie przedstawione komponenty bezpieczeństwa
morskiego są bardzo ważnymi elementami nie tylko bezpieczeństwa morskiego, lecz także całej działalności gospodarczej człowieka na obszarach
morskich.
Zakres bezpieczeństwa morskiego na polskich obszarach morskich
określa Ustawa o bezpieczeństwie morskim, która w art. 1 brzmi: Ustawa
reguluje sprawy bezpieczeństwa morskiego w zakresie budowy statku, jego
stałych urządzeń i wyposażenia, inspekcji statku, kwalifikacji załogi statku,
bezpiecznego uprawiania żeglugi morskiej oraz ratowania życia na morzu.
Artykuł ten jednoznacznie określa zadania i cele bezpieczeństwa morskiego na obszarach polskich, nie ma więc dodatkowej potrzeby tworzenia
nowych definicji.
Kolejnym bardzo ważnym artykułem ustawy regulującym bezpieczeństwo morskie, którego treść informuje do jakich statków ma zastosowanie
wspomniana ustawa jest art. 3.
1. Przepisy ustawy stosuje się do:
1) statków morskich o polskiej przynależności;
2) statków morskich o obcej przynależności znajdujących się na:
a) polskich morskich wodach wewnętrznych lub na polskim morzu terytorialnym, uwzględniając postanowienia umów międzynarodowych, których
Rzeczpospolita Polska jest stroną,
b) polskich obszarach morskich, w zakresie przepisów o monitorowaniu i informacji o ruchu statków.
2. Do statków żeglugi śródlądowej uprawiających żeglugę na wodach
morskich przepisy ustawy stosuje się w zakresie w niej określonym.
Administracja morska w zarządzaniu bezpieczeństwem
morskim
Nowoczesna administracja morska czyni wszelkie starania, aby wykorzystać potencjał i doświadczenie, jakie tkwi w biznesie i szuka wsparcia
w partnerstwie publiczno-prawnym. Wszelkie zagrożenia dotykają zarówno
obszar biznesu, jak i administracji, dezorganizując lub utrudniając funkcjonowanie administracji oraz wyrządzając szkody biznesowi, uniemożliwiając
sprawne działanie i rozwój gospodarki narodowej. Dlatego administracja
morska stara się wykorzystać wszystkie dostępne środki prawne do realizacji zadań istotnych dla bezpieczeństwa nie tylko morskiego, lecz także
124
Pojęcie i charakter bezpieczeństwa morskiego
dla rozwoju społeczeństw lokalnych, które będą wspierały z kolei działania
administracji na rzecz bezpieczeństwa i rozwoju wzajemnej współpracy.
Bezpieczeństwo morskie na polskich obszarach morskich nadzoruje
administracja morska. Ustawa o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej w art. 38 informuje 1. Organami administracji
morskiej są:
1) minister właściwy do spraw gospodarki morskiej – jako naczelny organ administracji morskiej;
2) dyrektorzy urzędów morskich – jako terenowe organy administracji
morskie.
Na terenie Rzeczypospolitej Polskiej organem naczelnym administracji
morskiej jest obecnie Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Terenowymi
organami są Urzędy Morskie, których placówkami są kapitanaty i bosmanaty. Wymieniona ustawa w trosce o bezpieczeństwo morskie przekazuje
Dyrektorowi Urzędu Morskiego wiele kompetencji i zadań. Zgodnie z art.
42:
1. Do organów administracji morskiej należą sprawy z zakresu administracji rządowej związane z korzystaniem z morza w zakresie unormowanym niniejszą ustawą i innymi ustawami.
2. W szczególności do administracji morskiej należą sprawy:
1) bezpieczeństwa żeglugi morskiej,
1a) ochrony portów morskich i żeglugi morskiej, w tym związane z wykonywaniem obronnych oraz zadań o charakterze niemilitarnym, w szczególności zapobieganie aktom terroru oraz likwidacji skutków zaistniałych
zdarzeń,
2) korzystania z dróg morskich oraz portów i przystani morskich […],
4) bezpieczeństwa związanego z badaniami, rozpoznawaniem i eksploatacją zasobów mineralnych dna morskiego,
5) ochrony środowiska morskiego przed zanieczyszczeniem wskutek
korzystania z morza oraz przez zatapianie odpadów i innych substancji
w zakresie nieuregulowanym przepisami prawa geologicznego i górniczego,
6) ratowania życia, prowadzenia prac podwodnych i wydobywania mienia z morza […],
12) wyznaczania dróg morskich, kotwicowisk i badania warunków ich
żeglowności,
13) oznakowania nawigacyjnego dróg morskich i kotwicowisk w portach
i przystaniach morskich oraz na wybrzeżu […],
19) organizacji pilotażu morskiego […],
23) monitorowania i informowania o ruchu statków.
Zakres zadań związanych z bezpieczeństwem morskim nałożonych na
administrację morską jest bardzo szeroki. Wymaga to ścisłej współpracy
pomiędzy urzędami morskimi w Szczecinie, Słupsku i Gdyni, a także z wła125
Janusz Markiewicz
ściwym ministerstwem. Utrzymanie wielu specjalistycznych wydziałów wymaga zatrudniania wysoko wyspecjalizowanej kadry zawodowej, bardzo
często wywodzącej się spośród absolwentów szkół morskich, którzy po
odbyciu wieloletniej praktyki morskiej swoje doświadczenie i wiedzę przekazują, pracując w szeregach administracji morskiej. Cykliczne szkolenia
i aktywny udział w międzynarodowych organizacjach działających na rzecz
bezpieczeństwa morskiego pozwalają na utrzymanie światowych standardów w tej dziedzinie.
Bezpieczeństwo morskie to nie tylko akweny mórz i oceanów, na których odbywa się żegluga morska. Problem bezpieczeństwa morskiego zaczyna się już na deskach kreślarskich w biurach konstrukcyjnych, gdzie
planowane są nowe konstrukcje statków i budowli morskich. To wiedza
inżynierów wsparta doświadczeniem i badaniami naukowców pozwala na
budowę nowoczesnych jednostek spełniających wymagania zarówno konwencyjne, jak i armatorów, aby żegluga była bezpieczna poprzez wpływ na
stan techniczny statku i opłacalna ze względy na potrzeby armatora. Szybki
rozwój technologii informatycznych w żegludze i budownictwie okrętowym
spowodował, że statki są coraz większe i szybsze. Skomputeryzowane
systemy nawigacji i systemy napędowe statków zrewolucjonizowały żeglugę, a przed załogami obsługującymi te nowoczesne i często skomplikowane jednostki wyrosły wymagania i potrzeba nowych umiejętności. Edukacja
morska na całym świecie stanęła przed wielkim wyzwaniem wyszkolenia
dużej liczby nowych kadr morskich, które podążyłyby za rozwojem odpowiednich wymagań i standardów bezpieczeństwa. Te wszystkie wymagania
nadzorują odpowiednio przeszkoleni pracownicy administracji morskiej,
którzy podczas kontroli statków i ich załóg, sprawdzają czy międzynarodowe normy dotyczące bezpieczeństwa konstrukcji statków i ich wyposażenia
oraz wyszkolenia załóg są spełnione, ponieważ ich nieprzestrzeganie zagraża życiu i środowisku naturalnemu.
Statki, mimo nowoczesnego wyposażenia i systemów nawigacji satelitarnej, potrzebują dodatkowego wsparcia choćby w postaci dokładnych
map morskich (coraz częściej w formie elektronicznej), wyznaczania dróg
morskich, zwłaszcza w rejonach o dużym natężeniu ruchu lub na podejściach do portów. Mapy morskie zarówno tradycyjne papierowe, jak i elektroniczne to żmudna i odpowiedzialna praca wielu ludzi. Im mapa dokładniejsza i bardziej aktualna, to poruszanie się statku po wodach określonych
przez mapę jest bardziej bezpieczne. Drogi morskie to nie tylko pasy ruchu
wyznaczone na mapie. Przy podejściach do portów to cały system oznakowania nawigacyjnego, które ma być czytelne zwłaszcza przy złej pogodzie i ograniczonej widoczności. To znów praca wielu ludzi nad budową
odpowiednich znaków nawigacyjnych spełniających wymagania międzyna-
126
Pojęcie i charakter bezpieczeństwa morskiego
rodowej organizacji IALA16, ich odpowiednie umieszczenie i konserwacja,
aby wskazana droga była czytelna i bezpieczna.
Bezpieczeństwo morskie to również praca służb kontroli i nadzoru ruchu statków. System bezpieczeństwa i ochrony żeglugi tworzą narodowe
systemy bezpieczeństwa i ochrony żeglugi, których służby morskie oprócz
udzielania informacji o ruchu statków, warunkach nawigacyjnych i meteorologicznych, reagują na wszelkie incydenty, wypadki morskie, potencjalne
niebezpieczne sytuacje na podległym obszarze morskim oraz biorą udział
w operacjach ratowania życia i ochrony środowiska morskiego.
Pilotaż morski jest kolejnym elementem mającym znaczny wpływ na
bezpieczeństwo morskie. Wartość nowych statków i towarów na nich przewożonych jest tak wysoka, że coraz więcej armatorów decyduje się na korzystanie z usług pilota również w miejscach nie tylko wymaganych przez
administrację morską, aby maksymalnie zapewnić bezpieczeństwo załodze, statkowi i przewożonemu ładunkowi. Wzmożony ruch na akwenach
morskich, w pobliżu cieśnin i kanałów, ograniczenie liczebności załóg statków oraz nadmierne zmęczenie załóg spowodowały, że korzystanie z usług
pilota morskiego jest coraz bardziej powszechne, zwłaszcza zimą, gdy
część dróg morskich pokryta jest lodem i warunki nawigacyjne mogą powodować zagrożenie dla bezpieczeństwa.
W dyskusji na temat bezpieczeństwa morskiego prawie całkowicie pomija się porty morskie. I nie chodzi tylko o wypadki, które zdarzają się na
akwenach portowych, ale bardziej znaczące z perspektywy bezpieczeństwa morskiego jest niewłaściwe przeprowadzenie operacji załadunkowych
i wyładunkowych statków, czyli przeładowanie lub nieumiejętne rozmieszczenie ładunku oraz zabalastowanie statku na podróż morską bez ładunku.
Według statystyk właśnie te powody są przyczyną wielu groźnych wypadków morskich, w których giną ludzie i zanieczyszczane jest środowisko
morskie. Należy zwracać uwagę na poziom wyszkolenia pracowników portowych i portowe służby bezpieczeństwa. Od ich pracy również zależy bezpieczeństwo morskie, tym bardziej że efekty złego załadunku mają swój
tragiczny skutek z dala od portu, gdzie udzielenie pomocy często jest nie
możliwe albo przychodzi zbyt późno.
16
Międzynarodowe Stowarzyszenie Zarządów Latarń Morskich i Środków Wyposażenia Nawigacyjnego (International Association of Maritime Aids to Navigation and Lihgthouse
Authorities IALA). Intensywny rozwój żeglugi morskiej stał się powodem do opracowania
niemal jednolitego oznakowania morskich akwenów żeglugowych. IALA dokonało tego
w 1976 roku. Różnica dotycząca kolorów stosowanych w oznakowaniu bocznym spowodowała, że świat podzielono na dwa regiony: A – obejmujący Europę, Afrykę, Australię i większość Azji oraz B – stosowany w obu Amerykach, Japonii, Filipinach oraz Korei.
127
Janusz Markiewicz
Zakończenie
Budowa systemu bezpieczeństwa morskiego tylko w sektorze niemilitarnym wymaga zaangażowania wielu instytucji państwowych, ośrodków
akademickich, biznesu, wsparcia politycznego i świadomości społecznej
oraz otwartej i kompleksowej współpracy międzynarodowej.
Poziom legislacji prawnej jest obecnie za bardzo rozdrobniony. Decyzje
dotyczące bezpieczeństwa morskiego podejmowane są w zbyt wielu ministerstwach i na różnych poziomach decyzyjności, co nie sprzyja prawidłowemu zarządzaniu, doprowadzając często do nieprecyzyjnego określania
intencji.
Bibliografia
1. Strategia Bezpieczeństwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej,
Warszawa 2007.
2. Szubrycht T. Bezpieczeństwo Morskie Państwa – zarys problemu,
AMW, Gdynia 2011.
3. Szubrycht T. Współczesne aspekty bezpieczeństwa państwa, ZN
AMW nr 4, Gdynia 2006.
4. Ustawa o bezpieczeństwie morskim z dnia 18 sierpnia 2011 r.
5. Ustawa o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej z dnia 21 marca 1991 r.
6. Ustawa o ochronie żeglugi i portów morskich z dnia 4 września
2008 r.
7. Zięba R, Pojęcie i istota bezpieczeństwa państwa w stosunkach
międzynarodowych, Sprawy Międzynarodowe, Warszawa 1989.
THE IDEA AND CHARACTER OF MARITIME
SECURITY
Maritime security is a very important element of national security for
every coastal state. It consists of many crucial mutually interacting components. We do not often realize how much it affects economic operation not
only on sea basins but port infrastructure as well. Maritime security is
a significant factor deciding in general on the security of the state and its
citizens and also national economy. The article aims at outlining maritime
security problems to all readers, but focusing on persons (politicians, local
governments) who while performing their daily duties influence the shape of
maritime security or its elements.
128
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Modernizacja techniczna SZ RP od 1990 roku…
AUTORZY
Anna Piekart
[email protected]
Michał Chałupka
[email protected]
MODERNIZACJA TECHNICZNA SZ RP OD 1990 ROKU
– UZBROJENIE I WYPOSAŻENIE INDYWIDUALNE
ŻOŁNIERZY NA PRZYKŁADZIE WOJSK LĄDOWYCH
I WOJSK SPECJALNYCH. DOKONANIA
I PERSPEKTYWY NA PRZYSZŁOŚĆ
Modernizacja techniczna Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej jest
ciągłym, wieloetapowym procesem, którego podstawowym zadaniem jest
wymiana wysłużonego uzbrojenia i sprzętu wojskowego (UiSW). Jest to
działanie niezbędne do realizacji aktualnych i przyszłych celów strategicznych państwa. Data, którą można uznać za początek zintensyfikowanej
modernizacji wojska, jest rok 1990, kiedy to zmieniła się sytuacja geopolityczna. Rozpoczęły się wtedy zmiany mające na celu integrację z Sojuszem Północnoatlantyckim, niestety jednak nadal widać w naszym wojsku
sprzęt pochodzący zza wschodniej granicy. Najwyraźniej jest to widoczne
w indywidualnym wyposażeniu żołnierzy.
Motorem napędowym pierwszych zmian było podpisanie w 1994 roku
programu Partnerstwo dla Pokoju, którego głównym celem było spełnienie
przez Polskę standardów państw członkowskich. Dążenie do pełnej integracji wymusiło na naszym kraju wymianę i modernizację uzbrojenia
i sprzętu wojskowego na taki, który spełniał wymogi STANAG-ów1. Jednym
z głównych zadań było na przykład ustandaryzowanie broni do amunicji
używanej w strukturach NATO 5,56x45 mm2. Od momentu pełnoprawnego
członkostwa Polska aktywnie zaangażowała się w działalność Paktu, biorąc
m.in. udział w misjach międzynarodowych: stabilizacyjnej w Iraku i ISAF
Afganistan. Charakter działań i doświadczenia wyniesione przez Polskie
Kontyngenty Wojskowe wykazały również konieczność modernizacji posiadanego sprzętu do aktualnych wymagań pola walki. Dzięki wymogom
i wnioskom z prowadzonych operacji przyjmowano w kolejnych latach plany
modernizacji Sił Zbrojnych RP. Wskutek tych działań do jednostek wszyst1
STANAG – Porozumienie standaryzacyjne NATO. Dokument normatywny zawierający zapis porozumienia pomiędzy kilkoma lub wszystkimi państwami członkowskimi NATO,
który został ratyfikowany na poziomie narodowym, o wdrożeniu normy w całości lub w części, z zastrzeżeniami lub bez zastrzeżeń. AAP-6 Słownik terminów i definicji NATO, s. 276.
2
5,56 mm – kaliber, 45 mm – długość łuski, zob. Standardy NATO [STANAG 1472].
129
Anna Piekart, Michał Chałupka
kich rodzajów wojsk i służb trafiał nowoczesny, pełnowartościowy sprzęt
spełniający światowe standardy. Z zachowaniem wszelkich proporcji
i świadomością pewnych ograniczeń można odczuwać satysfakcję z tego,
że udało się tyle osiągnąć na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat.
Wojska Lądowe SZ RP
Wojska Lądowe są najliczniejszym rodzajem Sił Zbrojnych, stanowiącym około 60% całości3. Dzięki stałemu wskaźnikowi PKB, który jest przeznaczany na obronność i utrzymuje się w ostatnich latach na poziomie
1,95%4, do tego rodzaju wojsk systematycznie trafia nowoczesny sprzęt
i uzbrojenie. Uzyskiwane środki wydatkowane są nie tylko na ich zakup,
lecz także na modernizację już posiadanego wyposażenia i uzbrojenia.
W sposób odczuwalny zmieniło się indywidualne wyposażenie żołnierza –
zarówno broń osobista, kamizelki kulo- i odłamkoodporne, jak i sprzęt noktowizyjny, hełmy i umundurowanie. Do sprzętu indywidualnego są zaliczane: pistolety, pistolety maszynowe i karabinki. Oddzielną grupę sprzętu
strzeleckiego stanowią środki wyspecjalizowane: karabinki-granatniki, karabiny wyborowe, granatniki ręczne oraz granaty ręczne.
Podstawową bronią polskiego żołnierza piechoty jest karabinek wz.
1996 BERYL kalibru 5,56 mm. Jest to konstrukcja rodzima, opracowana
w Zakładach Metalowych „Łucznik” w Radomiu. Partię prototypową wyprodukowano w grudniu 1995 r., a w 1997 r. zakończono badania karabinka
i zaczęto sukcesywnie wprowadzać go do uzbrojenia Wojska Polskiego
pod nazwą „5,56 mm karabinek szturmowy kbs”5. Obecnie jest to najnowszy karabinek WP przeznaczony dla pododdziałów piechoty, wojsk desantowych oraz innych rodzajów sił zbrojnych. Modernizacja, którą objęto ten
typ broni, obejmowała dodanie szyn montażowych6, półprzezroczystych
magazynków, celowników optycznych oraz nowych modeli kolby7. Przekształceniu uległ także przedni chwyt, adapter do magazynków typu
M4/M16, dodano również bębnowe C-mag. Wygląd zmodernizowanego wz.
1996 Beryl przedstawia rysunek nr 1.
3
Z. Głowienka, Tradycja i teraźniejszość, Przegląd Wojsk Lądowych NR 3/2013.
Tamże.
5
www.isaf.wp.mil.pl/pl/17.html [dostęp: 21.01.2014].
6
Według normy STANAG 2324.
7
Standardowo kolba karabinka jest stała teleskopowa, dostępna jest również wersja
karabinka z kolbą składaną. Dokładna specyfikacja dostępna na stronie internetowej:
http://www.fabrykabroni.pl/?d=111 [dostęp: 21.01.2014].
4
130
Modernizacja techniczna SZ RP od 1990 roku…
roku
Źródło:
ródło: www.isaf.wp.mil.pl/pl/17.html [dostęp:
[dost
21.01.2014].
Rys. Karabinek szturmowy wz. 96 BERYL
Rys.1.
Dokonane zmiany uczyniły wz. 96 uzbrojeniem nieco bardziej zachodzacho
nim, dostosowanym do standardów europejskich.
europejskich Według Ł. Gawora jest to
karabin odporny
dporny na wodę,
wod błoto i pył, lecz poprzez swoją konstrukcj
konstrukcję, która
powoduje dużyy podrzut lufy, bardzo nieceln
niecelny. Pełen podziwu jestem dla
pracowników Fabryki Broni z Radomia za to,
to ile wycisnęlili z tej już ponad 60
letniej konstrukcji. Moim zdaniem z tego kbk wyciśnięto
wyci
jużż ostatnie soki –
8
nic więcej
cej z nim nie zrobimy .
Nowością
ą w arsenale Wojska Polskiego stał si
się subkarabinek
binek MiniMini
beryl (rys. 2),, który uzupełnił pistolety maszynowe.
maszynowe Jest to skrócona odmiaodmi
na karabinka
binka szturmowego wz. 96 Beryl przeznaczona dla żołnierzy pop
trzebujących
cych broni o porównywalnej sil
sile
e ognia, ale mniejszych wymiarach.
Dzięki tej modernizacji Mini Beryl jest łatwy do przenoszenia i wygodny
w walce w terenie zurbanizowanym. Subkarabinek ten przeznaczony jest
do uzbrojenia pododdziałów piechoty, wojsk desantowych oraz innych ror
dzajów sił zbrojnych, w tym służb
słu b specjalnych. Ma stałe, mechaniczne przyprz
rządy
dy celownicze z integralnymi trytowymi źródłami światła,
wiatła, umo
umożliwiające
celowanie w dzień
ń i w nocy
nocy, dodatkowe
odatkowe optyczne i optoelektroniczne przyprz
rządy celownicze, a także
tak dodatkowe akcesoria w postaci oświetlenia
świetlenia takta
tycznego czy laserowych wskaźników/podświetlaczy
wska
wietlaczy celu. Elementy te mom
gą być mocowane na uniwersalnej szynie
sz
montażowej, będącej
ę ącej stałym
elementem broni i łożu-zespole
łoż zespole czterech uniwersalnych szyn montażomonta
wych. Dla lepszego operowania bronią
broni wprowadzono ergonomiczn
ergonomiczną rękojeść i chwyt przedni, który mo
może być stały (zintegrowany z łożem)
żem) lub odłąodł
czalny9.
8
9
www.milits.pl/jednostki-i-struktury/wojska-ladowe [dostęp: 21.01.2014].
www.milits.pl/jednostki
http://www.fabrykabroni.pl/?d=112 [dostęp: 21.01.2014].
131
Anna Piekart, Michał Chałupka
Źródło:
ródło: http://www.fabrykabroni.pl/?d=112 [dostęp:
[dost
21.01.2014].
Rys. 2. Subkarabinek automatyczny wz. 96 MINI-BERYL
MINI
Na wyposażeniu
żeniu jednostek wojskowych Sił Lądowych
L dowych RP znajdują
znajduj się
także karabinki konstrukcji radzieckiej AK, które są obecnie zastępowane
zastę
przez wyżej
ej wymienione kbk wz. 96 Beryl
Beryl. Są to: AK 47,, AKM oraz AKMS
(wersja ze składaną
ą kolb
kolbą).
). Po pół wieku karabinek AK zestarzał się
si i nie
jest już bronią
ą nowoczesn
nowoczesną. Odbiega od wzorów współczesnych pod
względem
dem ergonomii, podatno
podatności na dołączanie
czanie dodatkowego wyposa
wyposażenia
(zwłaszcza celowników optycznych i optoelektronicznych) i możliwości
mo
moż
jej
modyfikacji. Nie cieszy się
si również opinią broni celnej10.
Również w kwestii pistoletów maszynowych nie nastąpiło
nast
zbyt wiele
zmian. Obecnie na uzbrojeniu polskiej armii znajdują
znajduj się
ę dwa pistolety m
maszynowe: PM-63
63 Rak oraz P-84P
P
Glauberyt. P-63 to konstrukcja wprowawprow
dzona do użytku
ytku w połowie lat 60. W 1984 roku pojawił się
si PM-84
84 na nabój
Makarowa, jednak już na początku lat 90. zaistniała potrzeba przejścia
przej
na
silniejszy nabój zgodny ze standardami NATO 9x19mm Parabellum.
W 1993 roku zaprezentowano więc
wi pistolet maszynowy P-84P
84P Glauberyt,
który wprowadzono do uzbrojenia Wojska Polskiego11. Od tego czasu nie
pojawiła się żadna nowa konstrukcja w konwencjonalnych jednostkach.
W przypadku karabinów wsparcia także
tak
nic się nie zmienia. Znów
omawiamy konstrukcje radzieckie, modernizowane na potrzeby standarystandar
zacji uzbrojenia NATO. Obecnie Siły Zbrojne RP używają jako karabinów
wsparcia PKM oraz UKM. Pierwszy z nich jest już
ju konstrukcją
ą przestarzał
przestarzałą.
Strzela amunicją niedostosowaną
niedostosowan do standardów NATO. Właśnie
śnie dlatego
10
11
132
B. Trzaskała, Pochodzenie karabinka AK,
AK Broń i Amunicja 02/2006.
http://www.militech.sownet.pl/plxxi/ [dostęp: 22.01.2014].
Modernizacja techniczna SZ RP od 1990 roku…
zaistniała potrzeba zmodernizowania tej konstrukcji. UKM-2000 był odpowiedzią na wymogi Sojuszu. Karabin strzela nabojami 7,62x51 mm. Opracowano trzy wersje: P – standardowa broń, C – pokładowy karabin maszynowy oraz D – wersja dla jednostek aeromobilnych ze składaną kolbą.
Z upływem czasu pojawiła się również szyna Picatinny umożliwiająca montaż przyrządów optycznych12. Na targach militarnych MSPO (Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego) 2012 przedstawiono propozycję modernizacji tego karabinu do wersji UKM 2013. Broń miałaby zostać zmodyfikowana dla piechoty i w wersji pokładowej. Zmiany w wersji P objęły skrócenie lufy i zastosowanie skuteczniejszego tłumika płomienia. Modernizacja
obejmuje również zmianę materiałów obudowy, a także oszynowanie konstrukcji13. Zmiany, jakich dokonano w kwestii karabinów wyborowych, służą
zastępowaniu leciwych karabinów SWD przez karabiny: Alex, Tor i Sako
TRG 21 i 22 (rys. 3).
Źródło: http://www.militech.sownet.pl/snajper/ [dostęp: 21.01.2014].
Rys. 3. Od lewej: karabin Tor, karabin Alex, Karabin TRG 22
Niezwykle ważnym elementem w wyposażeniu indywidualnym żołnierzy jest sprzęt optyczny i noktowizyjny. Pozwala on na uzyskanie lepszego
efektu prowadzonych działań zarówno w dzień, jak i w nocy. Głównym dostawcą tego rodzaju sprzętu dla Wojska Polskiego jest PCO, czyli Polski
Holding Obronny. W latach 2007 i 2008 MON podpisało kontrakty na dostawę ponad dwóch tysięcy różnego rodzaju okularowych wzmacniaczy
obrazu (MU-3/MU-3A/MU-3AD, PNL-2A/PNL-2AD), lornetek noktowizyjnych NPL-1M Brom, celowników noktowizyjnych PCS-5M (z szyną Piccatiny) oraz najnowszych celowników rodziny Bazalt (CKW i CWKW) dla karabinów wyborowych kal. 7,62 mm/8,6 mm oraz 12,7 mm. Oznacza to, iż
Wojska Lądowe otrzymały ówcześnie sprzęt noktowizyjny dla pojedynczych
żołnierzy pozwalający na wyposażenie niemal 4 batalionów14.
12
http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/9477?t=Leopardy-Rosomaki-Kraby-iLangusty [dostęp: 22.01.2014].
13
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=8249 [dostęp: 22.01.2014].
14
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=1305 [dostęp: 22.01.2014].
133
Anna Piekart, Michał Chałupka
Doświadczenia wyniesione z misji pozwoliły na dokonanie zmian
w kwestii kamizelek i hełmów. Jak wymienia M. Pietrzak z Dowództwa
Operacyjnego Sił Zbrojnych, hełmy zostały wymienione na nowe, z nowymi
możliwościami montażu dodatkowego wyposażenia, nowe kamizelki kuloodporne poprawiające poziom bezpieczeństwa żołnierzy15. Główną modernizacją w tym zakresie było zmniejszenie wagi tych elementów, a przy tym
poprawienie ich parametrów wytrzymałościowych, poprzez zastosowanie
nowych materiałów, bardziej odpornych na uderzenie przeciwnika. Obecnie
w Wojskach Lądowych SZ RP używa się następującego sprzętu:
• kamizelki kuloodporne: Kamizelka przeciwodłamkowa DMV-98,
Kamizelka przeciwodłamkowa OLV, Kamizelka kuloodporna KLV, Kamizelka kuloodporna Moratex I, Kamizelka kuloodporna UKO.
• hełmy bojowe: Hełm wz. 2005, Hełm wz. 2000, Hełm wz. 9316.
Tytan – projekt polskiego żołnierza przyszłości
Jednym z programów rozwojowych realizowanych aktualnie na potrzeby Sił Zbrojnych jest projekt Zintegrowanego Indywidualnego Systemu
Walki Tytan, który ma doprowadzić do wdrożenia polskiego systemu żołnierza przyszłości (rys. 4).
Źródło: http://www.special-ops.pl/artykul-galeria/id356,tytan-projekt-polskiego-zolnierzaprzyszlosci?gal=1&zdjecie=3147 [dostęp: 22.01.2014].
Rys. 4. Polski „żołnierz przyszłości”
15
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/modernizacyjny-skok-polskiego-wojskaafganistan-otworzyl-nowy-rozdzial,382192.html [dostęp: 22.01.2014].
16
http://edu.gazeta.pl/edu/h/Wojska+L%C4%85dowe [dostęp: 22.01.2014].
134
Modernizacja techniczna SZ RP od 1990 roku…
Program ten jest kompleksowym działaniem, którego efektem ma być
stworzenie zarówno kompletnego systemu, jak i jego niezależnych komponentów. Początek prac nad systemem to rok 2007, ale dopiero w 2012 r.
zostały one usystematyzowane. W skład konsorcjum realizującego program wchodzi 13 podmiotów, których liderem jest Bumar PCO. Konkretne
informacje o tym, co wejdzie w skład systemu, a przede wszystkim – jak
wyglądają ZTT (założenia taktyczno-techniczne), zostanie ujawnione po
zakończeniu negocjacji. Do tego czasu wszystkie tego typu informacje stanowią tajemnicę handlową17.
Wojska Specjalne
Modernizacja techniczna indywidualnego uzbrojenia i wyposażenia
żołnierza Wojska Polskiego regularnych jednostek pozostawia wiele do
życzenia. Mimo zmian podstawowe typy broni palnej, takie jak: kbk Beryl,
czy UKM, są konstrukcjami niemłodymi. Jednostki specjalne posiadają jednak większe możliwości finansowe i technologiczne, a co za tym idzie, dysponują nowoczesnymi środkami walki. Wojska Specjalne są najmniej liczebne spośród czterech rodzajów Sił Zbrojnych RP. Posiadają zdolność
do wykonywania działań bojowych w każdym środowisku. Wyróżniają się
odmiennością zadań, sposobem działania, wielkością formacji oraz różnorodnością obszaru działania. Wykonują zadania dywersyjno-rozpoznawcze,
gdy użycie konwencjonalnych sił zbrojnych jest niewskazane lub niemożliwe. Czynności wykonują w sposób skryty i zaskakujący dla przeciwnika18.
W ich skład wchodzą: JW 2305 (GROM), JW 4101 (Jednostka Wojskowa
Komandosów – JWK), JW 4026 (Formoza), JW 3940 (Agat), JW 4724
(NIL), a także 7 Eskadra Działań Specjalnych19.
Wojska Specjalne używają zarówno uzbrojenia i wyposażenia dostępnego w konwencjonalnych jednostkach, jak również wyspecjalizowanego,
charakterystycznego sprzętu, dostępnego tylko dla konkretnych jednostek.
Drogę do najnowszych zdobyczy technologicznych, otworzyły dążenia
i wejście Polski do NATO. Obecnie duży wpływ na rodzaj wykorzystywanego sprzętu ma współpraca z siłami specjalnymi innych państw oraz doświadczenie z misji zagranicznych.
Polskie jednostki specjalne GROM i Formoza, niezależnie od konwencjonalnych jednostek, już w pierwszej połowie lat 90. wprowadzały do użytku broń kalibru 5,56 mm. W JW 2305 funkcjonującej jeszcze w strukturach
17
http://www.special-ops.pl/artykul/id356,tytan-projekt-polskiego-zolnierza-przyszlosci
[dostęp: 22.01.2014].
18
Wojska Specjalne w systemie obronnym RP – aspekty organizacyjne, doktrynalne
i modernizacyjne, AON, Warszawa 2013, s. 22.
19
I. Chloupek, Duma i pamięć, Special Ops, 2013, Wydanie specjalne 2, s. 16.
135
Anna Piekart, Michał Chałupka
MSWiA pojawiły się karabinki KAC SR-16 Carbine. W 2006 na wyposażenie zaczęto wprowadzać Bushmastery XM15E2S M4A320. Broń ta jest cywilną wersją amerykańskiego M4. W roku 2007 w JW GROM pojawiły się
pierwsze wersje niemieckiego HK 416. Rok później ta sama broń trafiła do
1PSK (obecnie JWK), wypierając Beryle i Mini-Beryle. Obecnie jest głównym typem broni długiej w polskich jednostkach specjalnych, pomijając JW
Formoza. Występuje w trzech wersjach: HK 416D10RS z krótką 10-calową
lufą, HK 416D145RS z lufą 14,5 cala oraz HK 416D165RS z dłuższą 16,5
calową lufą21. Dlaczego właśnie ta broń? HK 416 to poprawiona wersja
porządnego amerykańskiego M4A1. Amerykańska konstrukcja jest ceniona
za celność i skuteczność, lecz krytykowana ze względu na słabą odporność
na warunki atmosferyczne. Niemieccy konstruktorzy skupili się więc na poprawieniu mechanizmu odprowadzania gazów prochowych. Efektem poprawek było powstanie bardzo skutecznego karabinka używanego przez
jednostki specjalne na całym świecie22. HK 416 posiada szyny montażowe,
które pozwalają na użycie dodatkowych akcesoriów takich jak: optyczne
przyrządy celownicze, laserowe wskaźniki celu, chwyty taktyczne, oświetlenie itp. Istnieje również wersja z granatnikiem 40 mm AG-HK416 (rys. 5).
Źródło: http://www.special-ops.pl/artykul-galeria/id215,prezydent-w-wojskachspecjalnych?gal=1&zdjecie=1835 [dostęp: 23.01.2014].
Rys. 5. Operator JW Agat z Karabinkiem 5,56 mm HK 416D145RS oraz
podwieszonym granatnikiem 40 mm AG-HK416
20
http://www.altair.com.pl/magazines/article?article_id=1679 [dostęp: 21.01.2014].
I. Chloupek, Arsenał DWS, Special Ops, 2013, Wydanie Specjalne 2, s. 78.
22
http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/7847?t=Komandosi-pokaza-swojsprzet-i-bron [dostęp: 21.01.2014].
21
136
Modernizacja techniczna SZ RP od 1990 roku…
JW Formoza posiada inną, charakterystyczną dla niej broń. Podstawowym wyposażeniem morskiego komandosa jest karabinek automatyczny
HK G36KV13, o pośredniej długości lufy między modelem standardowym,
a krótką wersją G36K, który wszedł na wyposażenie w 2006 roku. W wersji
stosowanej przez komandosów z Formozy chwyt transportowy ze zintegrowanymi przyrządami celowniczymi zastąpiono szyną montażową KSKRail, umożliwiającą zastosowanie wybranych optycznych przyrządów celowniczych. Dodatkowo na łożu umieszczone są trzy krótkie szyny, pozwalające na założenie dodatkowych akcesoriów. Część karabinków występuje
w wersji z podwieszanym granatnikiem AG36 40 mm23 (rys. 6).
Źródło: http://www.formoza.wp.mil.pl/fotogaleria/12/137.jpg [dostęp: 23.01.2014]
Rys. 6. Operator JW Formoza uzbrojony w karabinek 5,56 mm G36KV13
z podwieszonym granatnikiem 40 mm AG36
W tym samym roku również GROM testował G36. Zakupiono także kilka sztuk bezkorbowych FN F2000 Tactical produkcji belgijskiej, lecz nie
stały się one podstawowym wyposażeniem.
Polskie jednostki specjalne oprócz karabinków używają do walki na
niedużych odległościach pistoletów maszynowych. Na wyposażeniu obecnie znajdują się: HK MP5, wz. 98 Glauberyt i Mini-Uzi, o kalibrze 9 mm,
a także belgijski FN P90TR, o kalibrze 5,7 mm. Pierwsze MP5 trafiły do
polskich jednostek specjalnych już na początku lat 90. Były to wersje: MP5
A3 z wysuwaną kolbą oraz wersje ze zintegrowanymi tłumikami dźwięku,
23
I. Chloupek, Formoza, Special Ops, 2010, 7/8 (5), s. 24.
137
Anna Piekart, Michał Chałupka
MP5 SD2 z kolbą stałą i MP5 SD3 z kolbą wysuwaną24. W kolejnych latach
do uzbrojenia wchodziły nowsze wersje MP5 A5 (niektóre z kolbą składaną
na bok BT-20155), bezkolbowe (MP5K), a także przystosowane dla leworęcznych strzelców (SD5) i specjalnie na potrzeby Formozy, wersje
z oświetleniem taktycznym w łożu M628 i dołączanym tłumikiem dźwięku
(MP5N) (rys. 7). Obecnie te pistolety maszynowe zazwyczaj są wyposażone w celownik holograficzny HWS 552 EoTech lub XPS3. Znajdują się na
uzbrojeniu GROM-u, Formozy oraz Jednostki Wojskowej Komandosów
(w niewielkiej ilości). JWK posługuje się także wspomnianymi wcześniej
Glauberytem oraz izraelskim Mini-Uzi. Natomiast belgijski FN P90 trafił
w 2006 roku, niedużej liczbie do JW 2305 wraz z karabinkiem FN. Wykorzystywany jest głównie w ochronie VIP-ów25.
Źródło: http://www.tactical-life.com/wp-content/uploads/2012/12/formoza-11_phatch.jpg
[dostęp: 23.01.2014].
Rys. 7. Operator JW Formoza uzbrojony w pistolet maszynowy 9mm MP5N
z zamontowanym celownikiem holograficznym HWS 552 EoTech
Pistolet zazwyczaj używany przez żołnierzy jednostek specjalnych to
niemiecki HK USP. Wprowadzany stopniowo od końca lat 90. najpierw
w GROM-ie, od 2007 roku stał się podstawowym rodzajem broni krótkiej
w Wojskach Specjalnych RP. Wśród operatorów z Lublińca szeroko rozpowszechniona jest wersja SD z dołączanym tłumikiem dźwięku. Operatorzy
JWK i GROM używają także pistoletów Glock 17 trzeciej generacji. Operatorzy JW 2305 posiadają również w niedużej liczbie Mk 23 Mod 0 SOCOM.
45 oraz FN FiveSeven, o kalibrze 5,7 mm, podobnie jak wymieniane wcze24
25
138
I. Chloupek, Arsenał DWS, wyd. cyt., s. 77.
Tamże.
Modernizacja techniczna SZ RP od 1990 roku…
śniej P90. Broń tego kalibru charakteryzuje się lepszą celnością, przebijalnością i zasięgiem w stosunku do broni kalibru 9 mm. Podobnie jak w przypadku karabinków, tak w przypadku pistoletów wyjątek stanowi uzbrojenie
JW Formoza. Żołnierze tej jednostki korzystają z konstrukcji szwajcarskoniemieckiej SIG-Sauer P226. Z upływem czasu weszły nowe wersje:
P226R z szyną montażową oraz Navy z antykorozyjnym pokryciem26.
Oprócz wspomnianych wcześniej PKM oraz UKM Wojska Specjalne
RP posiadają także nowsze typy karabinów wsparcia. Na początku XXI
wieku do arsenału GROM-u trafiły pierwsze egzemplarze FN MINIMI. Następnie trafiały do kolejnych jednostek specjalnych, tzn. JWK i Formozy. Od
2012 roku dysponują nimi również żołnierze JW Agat. Występują w dwóch
wersjach: 7,62 TR 7,62 mm (rys. 8) (GROM, JWK), oraz 5,56 ParaTR 5,56
mm (Formoza, Agat)27.
Źródło: http://www.special-ops.pl/images/photos/24/114/__b_IMG_8150.jpg [dostęp:
23.01.2014].
Rys. 8. Operator JWK uzbrojony w karabin wsparcia
7,62 mm FN MINIMI 7,62 TR
W arsenale Wojsk Specjalnych znajduje się również duży wybór karabinów wyborowych i snajperskich. Od ponad 10 lat w JW 2305 używane są
karabiny wyborowe SR25 7,62 mm. Obecnie jest to nowsza wersja Mk 11
Mod 0 z szynami montażowymi RAS, tłumikiem dźwięku KAC QD oraz
dwójnogiem Harrisa. Snajperzy GROM-u używali między innymi karabinów
Mauser 86SR i Remington M700 kalibru 7,62 mm. Broń ta obecnie wykorzystywana jest do celów szkoleniowych. Następnie wprowadzono karabin
26
27
Tamże, s. 76.
Tamże, s. 79-80.
139
Anna Piekart, Michał Chałupka
brytyjskiej firmy Accuracy International Ltd. (AI), 8,6 mm AWM-F (rys. 9).
W 2005 roku na uzbrojenie GROM dostarczono kilka sztuk karabinów snajperskich dalekiego zasięgu 10,36 mm CheyTac M200 International LRSS.
Na wyposażeniu JWK znajdują się fińskie TRG 21 i 22. Od 2009 roku są
zastępowane przez wcześniej wymieniony karabin AI 8,6 mm AWM-F. Do
likwidowania celów za osłoną lub jako broń antysprzętowa stosowany jest
Barrett M82A1M 12,7 mm. W arsenale Formozy znajduje się starszy model
karabinu AI, AW o kalibrze 7,62 mm. Nowym nabytkiem polskich jednostek
specjalnych z 2012 roku jest karabin AI AX338 Long Range Rifle o kalibrze
8,6 mm przeznaczony na potrzeby JW Agat oraz JW Formoza.28
Źródło: http://www.special-ops.pl/artykul-galeria/id215,prezydent-w-wojskachspecjalnych?gal=1&zdjecie=1816 [dostęp: 23.01.2014].
Rys. 9. Na pierwszym planie – karabin 8,6 mm firmy Accuracy International
Ltd. AWM-F
Operatorzy posługują się także nowoczesnymi granatnikami. Należą do
nich Granatnik automatyczny HK GMG 40 mm, strzelający pociskami
odłamkowo-burzącymi i przeciwpancerno-odłamkowymi, granatnik przeciwpancerny jednorazowego użytku Saab Bofors AT4 84mm, a także granatnik przeciwpancerny Carl Gustaf M3 84 mm. W 2010 roku JW GROM
weszła w posiadanie nowoczesnej bezodrzutowej wyrzutni jednorazowego
użytku z głowicą termobaryczno-kumulacyjną. Jej przeznaczeniem jest
zwalczanie celów opancerzonych o dużej odporności oraz siły żywej. Do
28
140
Tamże, s. 81-82.
Modernizacja techniczna SZ RP od 1990 roku…
otwierania zamkniętych drzwi pomieszczeń używane są strzelby typu
„pump action” określane mianem wytrychów balistycznych29.
Komandosi mają nie tylko szeroki wybór uzbrojenia, posiadają także
wyposażenie indywidualne, znacznie przewyższające wyposażenie żołnierza konwencjonalnych jednostek.
Używają munduru o ergonomicznym kształcie pozwalającym nosić bluzę wpuszczoną lub wypuszczoną na zewnątrz spodni. Ma ona kołnierz typu
stójka. Mundur pokryty jest kamuflażem „typu Multicam” lub kolorem oliwkowym. Munduru w kamuflażu „pantera leśna” używają głównie operatorzy
JW Agat oraz JWK do elementów taktyki zielonej. Do działania w terenie
zurbanizowanym stosowany jest także kombinezon trudnopalny, występujący w kolorze zielonym bądź czarnym. Ciekawym wyróżnikiem „specjalsów” z Lublińca w Afganistanie są mundury w kamuflażu A-TACS Forest
Green. Nie są oficjalnym wyposażeniem jednostki, ale zostały zakupione
w dość dużej ilości przez żołnierzy jadących na misję30. Operatorzy do
przenoszenia sprzętu i płyt balistycznych używają kamizelek taktycznych
i pasoszelek, zazwyczaj z systemem taśm pozwalających na samodzielne
konfigurowanie i rozmieszczenie elementów wyposażenia. Można do nich
zaliczyć: ładownice, kieszenie, apteczkę, worek na odzysk, chlebak, pokrowiec na system hydracyjny, kaburę itp. Producentami tego typu wyposażenia są firmy zarówno polskie (np. Kama, Lubawa, Miwo Military Lubliniec, Miwo Military Praszka, Currahee), jak i zagraniczne (np. Diamondback Tactitcal, Black Hawk, Tasmanian Tiger). Kamizelki są cały czas
modyfikowane przez producentów, aby zapewnić jak największą funkcjonalność i wygodę użytkowania. Niezwykle ważne dla modernizacji tego
typu wyposażenia są spostrzeżenia żołnierzy biorących udział w akcjach
bojowych, ponieważ mogą oni powiedzieć, co faktycznie sprawdza się
w terenie, a co należy jeszcze poprawić.
W 2006 roku dla polskich sił specjalnych zakupiono nowy sprzęt noktowizyjny AN/PVS-21 (widoczny na rysunku nr 9). Stał się podstawowym
elementem wyposażenia polskiego komandosa. AN/PVS-21 to niskoprofilowe gogle noktowizyjne z dwoma wzmacniaczami obrazu IV generacji.
Posiadają „głębokość” poniżej 8 cm, czyli 7-11 cm mniejszą od innych produktów tej klasy. Obraz nie jest wyświetlany, jak w klasycznych noktowizorach, w okularze. Jest dla każdego oka rzutowany na wyświetlacze pryzmatyczne. Dzięki temu zabiegowi użytkownik AN/PVS-21 nie ma problemów
z korzystaniem z celowników optycznych montowanych na broni. Gogle
zapewniają 40-stopniowe pole widzenia przy włączonym wzmacniaczu oraz
165-stopniowe w poziomie i 90-stopniowe w pionie po jego wyłączeniu.
Można więc swobodnie poruszać się po pomieszczeniach nieoświetlonych
29
30
Tamże, s. 82-83.
Tamże, s. 91-92.
141
Anna Piekart, Michał Chałupka
i oświetlonych bez konieczności zdejmowania noktowizora, ponieważ zachowuje on prawie naturalny kąt widzenia. AN/PVS-21 występuje także
w wersji monokularu dla lewego lub prawego oka. Posiada dodatkowe akcesoria, dzięki którym można zmieniać ogniskową lub podłączyć go do
urządzenia zewnętrznego, z którego obraz będzie rzutowany na prawy
bądź lewy okular gogli31.
Poza hełmem wz. 2005 stosowanym także przez konwencjonalne jednostki, Wojska Specjalne RP posiadają także hełmy bardziej dopasowane
pod względem użytkowania różnych zestawów słuchawkowych i ochronników słuchu. Tradycyjny polski wz. 2005 zastępowany był przez MSA
TC3002. Najnowszym nabytkiem jest FAST Ballistic High Cut, posiadający
regulację obwodu głowy i boczne szyny montażowe32.
Trzeba wspomnieć również o nowoczesnym, specjalistycznym wyposażeniu JW Formoza. Mowa tu o ekwipunku do nurkowania. Morscy komandosi dysponują dwoma rodzajami aparatów oddechowych: francuskim
OXY NG o obiegu zamkniętym oraz amerykańskim dwusystemowym Amphora, produkowanym przez firmę AquaLung Military&Professional Operations, pozwalającymi na pracę w obiegu otwartym i zamkniętym (rys. 10).
Źródło: http://www.special-ops.pl/artykul-galeria/id215,prezydent-w-wojskachspecjalnych?gal=1&zdjecie=1828 [dostęp: 23.031.2014]
Rys. 10. Operator wyposażony w dwuobiegowy aparat oddechowy
Amphora firmy Aqua Lung oraz noktowizor AN/PVS-21
31
M. Sitarski, Niskoprofilowe gogle noktowizyjne AN/PVS-21, Special Ops, 2013, Wydanie Specjalne 2, s. 100.
32
I. Chloupek, Arsenał DWS, wyd. cyt., s. 90.
142
Modernizacja techniczna SZ RP od 1990 roku…
Maski, rękawice, i kamizelki wypornościowe również pochodzą z amerykańskiej firmy. Producentem suchych skafandrów używanych przez żołnierzy JW 4026 jest firma Apeks33. W 2013 roku ogłoszono przetargi na
zakup nowego sprzętu do nurkowania, wyposażenia taktycznego oraz wyposażenia broni34.
Konkluzje
Modernizację techniczną indywidualnego uzbrojenia i wyposażenia
żołnierza Sił Zbrojnych RP można rozpatrywać w dwóch obszarach. Zacznijmy od dobrych stron. Wojska Specjalne RP mają dostęp do najnowocześniejszych technologii, a ich sprzęt podlega ciągłym modyfikacjom. Ich
uzbrojenie i wyposażenie nie odbiega od stosowanego przez jednostki
specjalne innych państw. Polska ma dołączyć do elitarnego grona i uzyskać status „państwa ramowego” na bazie, którego formowane jest Dowództwo Komponentu Operacji Specjalnych (ang. Special Operations
Component Command, SOCC), zdolne do planowania i dowodzenia siłami
specjalnymi Sojuszu w ramach Sił Odpowiedzi NATO35. Jest to dowód na
to, że nasze siły specjalne zmierzają w dobrym kierunku. Nie mamy więc
powodu, by obawiać się przyszłości w tym obszarze. Inaczej przedstawia
się sytuacja w konwencjonalnych jednostkach. Dysponują one albo kompletnie przestarzałym sprzętem konstrukcji radzieckiej, albo zmodyfikowanym spełniającym standardy NATO, ale także opartym na tych konstrukcjach. Sprzęt ten zdecydowanie najlepsze lata ma już za sobą. Nadzieję
stanowią polskie programy modernizacyjne, takie jak „żołnierz przyszłości”.
Pytanie tylko, w jakim stopniu uda się wdrożyć je w życie? Szczerze mówiąc, uzbrojenie i wyposażenie Wojska Polskiego stoi na średnim poziomie
w porównaniu do innych państw NATO. Z drugiej jednak strony nie zapominajmy o tym, że początek lat 90. przyniósł olbrzymie zmiany polityczne,
gospodarcze i społeczne. Trzeba było szybko przystosować się do nowej
sytuacji geopolitycznej, więc może jednak nie jest tak źle, skoro jesteśmy
jednym z najbardziej zaangażowanych państw NATO, biorącym udział
w operacjach stabilizacyjnych i reagowania kryzysowego?
33
34
I. Chloupek, Formoza, wyd. cyt., s. 24.
http://www.formoza.wp.mil.pl/pl/1.html, zakładka PRZETARGI 2013 [dostęp: 22.01.
2014].
35
http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/10358?t=Polscy-komandosi-w-elicieNATO [dostęp: 23.01.2013].
143
Anna Piekart, Michał Chałupka
Bibliografia
1. Chloupek I., Arsenał DWS, „Special Ops”, Wydanie Specjalne 2,
2013.
2. Chloupek I., Duma i pamięć, „Special Ops”, Wydanie specjalne 2,
2013.
3. Chloupek I., Formoza, „Special Ops”, Nr 7/8 (5), 2010.
4. Głowienka Z., Tradycja i teraźniejszość, „Przegląd Wojsk Lądowych”, Nr 3, 2013.
5. Sitarski M., Niskoprofilowe gogle noktowizyjne AN/PVS-21, „Special
Ops”, Wydanie Specjalne 2, 2013.
6. Trzaskała B., Pochodzenie karabinka AK, „Broń i Amunicja”, Nr 2,
2006.
7. Wojska Specjalne w systemie obronnym RP – aspekty organizacyjne, doktrynalne i modernizacyjne, AON, Warszawa 2013.
Artykuły ze stron internetowych
1. Gawor Ł., Wojska Lądowe, 05.03.2011, http://www.militis.pl/ jednostki-i-struktury/wojska-ladowe.
2. Kowalska-Sendek Magdalena, Żemła Edyta, Polscy komandosi
w elicie NATO, 14.11.2013, http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/
10358?t=Polscy-komandosi-w-elicie-NATO.
3. NN (mks, kw), Komandosi pokażą swój sprzęt i broń,
<http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/7847?t=Komandosipokaza-swoj-sprzet-i-bron.
4. NN (rf, mtom), Modernizacyjny skok polskiego wojska Afganistan
otworzył nowy rozdział, http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/modernizacyjny-skok-polskiego-wojska-afganistan-otworzyl-nowyrozdzial,382192.html.
5. NN (wr), Leopardy, Rosomaki, Kraby i Langusty, http://www.polskazbrojna.pl/home/articleshow/9477?t=Leopardy-Rosomaki-Kraby-i-Langusty.
6. NN, Kontrakt PCO z MON na ponad 100 mln zł,
http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=1305.
7. NN, Modernizacja UKM-2000, http://www.altair.com.pl/news/
view?news_id=8249.
8. Sitarski M., Tytan – projekt polskiego „żołnierza przyszłości”,
http://www.special-ops.pl/artykul/id356,tytan-projekt-polskiego-zolnierzaprzyszlosci.
9. Wilk R., Nowa broń w nowym NATO, http://www.altair.com.pl/magazines/article?article_id=1679.
10. Wilk R., Uzbrojenie Wojska Polskiego w XXI wieku http://www.militech.sownet.pl/plxxi/.
144
Modernizacja techniczna SZ RP od 1990 roku…
Strony internetowe:
1.
2.
3.
4.
5.
http://edu.gazeta.pl/edu/h/Wojska+L%C4%85dowe.
http://www.fabrykabroni.pl/?d=111.
http://www.fabrykabroni.pl/?d=112.
http://www.formoza.wp.mil.pl/pl/1.html.
www.isaf.wp.mil.pl/pl/17.html.
TECHNICAL MODERNIZATION OF THE ARMED
FORCES OF THE REPUBLIC OF POLAND SINCE 1990
– ARMAMENT AND SOLDIERS’ INDIVIDUAL
EQUIPMENT ON THE EXAMPLE OF THE LAND
FORCES AND SPECIAL FORCES. ACHIEVEMENTS
AND PROSPECTS FOR THE FUTURE
The Armed Forces are a key element of the security system of the
state. The period of 1990-2000 was a crucial time in the modern military
history from the perspective of determining technical modernization directions. Joining NATO changed Poland’s security environment and affected
qualitative and quantitative transformations in the armed forces. Approximately 30.9 billion zlotys was spent on technical modernization in 1999–
2008. Obsolete Soviet-made equipment was either modernized or withdrawn and replaced by new Polish or Western products. A very important
factor triggering changes were foreign missions necessitating the improvement of armament and soldiers’ personal equipment. So much has been
accomplished, however, the modernization process has not finished. There
is still a long way to fully accomplish the modernization tasks.
145
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Paulina Rosłoń
AUTOR
Paulina Rosłoń
[email protected]
BUDŻET ZADANIOWY – ZARZĄDZANIE WYDATKAMI
MINISTERSTWA OBRONY NARODOWEJ
Wprowadzenie
Finanse są głównym węzłem splatającym ze sobą gospodarkę państwa
oraz system bezpieczeństwa narodowego. Zdecydowanie łatwiej jest bronić
się państwu, które jest dobrze rozwinięte gospodarczo, generuje wysokie
przychody i jest skłonne do dużych wydatków obronnych. Dla wojska oznacza to w praktyce, że budżet resortu obrony oraz jego kształt i charakter
zależny jest od stanu gospodarki państwa, a wszelkie zakłócenia w obszarze finansów i gospodarki narodowej mogą negatywnie wpływać na funkcjonowanie armii we wszystkich możliwych aspektach i na wszystkich możliwych szczeblach.
Obrona państwa finansowana jest ze środków publicznych, co oznacza, że wszelkie wydatki pokrywane są z podatków obywateli. Dlatego też
z punktu widzenia państwa, a także resortu obrony, jednym z największych
wyzwań jest jak najbardziej efektywne i przejrzyste zarządzanie powierzonymi środkami.
Wraz z przeprowadzaną reformą finansów publicznych, oprócz tradycyjnego budżetu, pojawiło się nowe narzędzie zarządzania wydatkami państwa – budżet zadaniowy. Budowanie planu w oparciu o układ zadaniowy
wpływa na poprawę jakości gospodarowania finansami państwa, a także
pozwala na przekazanie przejrzystej informacji zwrotnej, dzięki czemu staje
się doskonałą metodą służącą do oceny efektywności pracy poszczególnych organów państwowych.
Resort obrony jako jednostka sektora publicznego zobowiązany jest
przedstawiać coroczny raport zawierający informacje na temat wyników
realizowanych zadań oraz przyszłych celów wydatkowania powierzonych
środków, ujęty w formie zintegrowanego planu wydatków. Wyszczególnione w poniższym artykule obszary (funkcje) ogólnej działalności państwa,
zawarte w budżecie zadaniowym, pozwalają określić realizowane w ich
ramach zadania resortu obrony oraz stają się narzędziem służącym do
efektywnego zarządzania zasobami finansowymi wojska. Dzięki precyzyjnemu określeniu celów i mierników ich realizacji można dokładnie wyliczyć
rezultaty podejmowanych działań i porównać je z kosztami, co w efekcie da
146
Budżet zadaniowy – zarządzanie wydatkami Ministerstwa Obrony Narodowej
aktualny obraz sytuacji finansowej poszczególnych segmentów resortu
oraz poziom skuteczności podejmowanych działań.
Definicja i rola budżetu zadaniowego
W polskich regulacjach prawa finansowego nie ustalono żadnej konkretnej definicji budżetu zadaniowego. W Ustawie o finansach publicznych
znajduje się jednak pojęcie układu zadaniowego budżetu państwa, które
wyjaśnione jest jako: zestawienie odpowiednio wydatków budżetu państwa
lub kosztów jednostki sektora finansów publicznych sporządzone według
funkcji państwa, oznaczających poszczególne obszary działań państwa.
Planowanie budżetowe obejmuje także wykaz zadań oraz podzadań grupujących wydatki według celów wraz z opisem tych celów, a także z miernikami stopnia ich realizacji, oznaczającymi wartościowe, ilościowe lub opisowe określenie bazowego i docelowego poziomu efektów z poniesionych
nakładów1.
Inaczej mówiąc, oznacza to, że głównym celem budżetu zadaniowego
jest precyzyjne określenie zadań, które mają być finansowane ze środków
państwa przy zastosowaniu odpowiednich mierników, które umożliwiałyby
późniejszą ocenę efektów uzyskanych w wyniku ponoszonych przez państwo wydatków2. Miernikami są zazwyczaj dane odnoszące się do poprzednich wyników oraz prognoz na lata kolejne.
Próbę zdefiniowania budżetu zadaniowego, w swojej publikacji pt. Budżet zadaniowy w administracji publicznej podjęli M. Postuła i P. Perczyński. Według autorów budżet zadaniowy jest metodą zarządzania środkami
publicznymi, opartą o skonsolidowany plan wydatków jednostek sektora
finansów publicznych, w horyzoncie dłuższym niż rok, w układzie funkcji
państwa, zadań i podzadań budżetowych wraz z miernikami określającymi
stopień realizacji celu3. Analiza budżetu zadaniowego powinna nam udzielić odpowiedzi na następujące pytania:
• Jakie zadania są realizowane/zaplanowane?
• Jakie wydatki są przeznaczane na poszczególne zadania w danym
roku budżetowym?
• Jakie cele planuje się osiągnąć, realizując poszczególne zadania
i jak je zmierzyć?
• Jakie skutki (rezultaty) ma przynieść realizacja założonych celów?
1
Ustawa z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz. U. Nr 157, poz. 1240
z póz. zm.), art. 2.
2
Zob. M. Kaczurak-Kozak, Wdrażanie i konstrukcja budżetu zadaniowego w Polsce,
[w:] M. Bielawska (red.), Studia Lubuskie tom IX, PWSZ, Sulechów 2013, s. 180.
3
Zob. M. Postuła, P. Perczyński, Budżet zadaniowy w administracji publicznej, Ministerstwo Finansów, Warszawa 2010, s. 26.
147
Paulina Rosłoń
• W jakim stopniu udało się zrealizować postawione cele?4
Budżet zadaniowy sporządzany jest w celu zwiększenia efektywności
wydatkowania środków publicznych oraz osiągnięcia większej skuteczności
w realizacji poszczególnych zadań, a także osiągnięcia większej przejrzystości finansów publicznych, tym samym dostarczając obywatelom bardziej
czytelnych informacji dotyczących podejmowanych działań, ich kosztów
i rezultatów.
Prawne uwarunkowania sporządzania budżetu
zadaniowego
Każda jednostka sektora finansów publicznych zobowiązana jest do
prowadzenia ewidencji wydatków budżetowych w układzie tradycyjnym
(według klasyfikacji budżetowej) oraz rejestrowania tych samych wydatków
w układzie zadaniowym. W tradycyjnym budżecie podział środków ustala
się co roku, przeważnie na podstawie struktury z lat ubiegłych, przy
uwzględnieniu zobowiązań ustawowych, które wskazują na konkretną alokację środków. Natomiast budżet zadaniowy sporządza się w perspektywie
wieloletniej z rozpisaniem zadań na poszczególne lata.
Informacje dotyczące regulacji sporządzania budżetu w układzie zadaniowym zostały zawarte w trzech różnych artykułach cytowanej wcześniej
Ustawy o finansach publicznych (tj. art.44 ust.3, art. 142 ust. 10 i 11 oraz
art. 182 ust.6). Ponadto bardziej szczegółowe dane możemy znaleźć
w Rozporządzeniu Ministra Finansów z dnia 31 maja 2012 r. w sprawie
szczegółowego sposobu, trybu i terminów opracowania materiałów do projektu ustawy budżetowej. W dokumencie tym znajdziemy zapis, że dysponenci opracowują projekty swoich części budżetowych w układzie zadaniowym, a także nakaz mówiący, że jednostki sektora finansów publicznych
powinny sporządzać plany finansowe w układzie zadaniowym na rok budżetowy i kolejne lata, wykorzystując katalog funkcji, zadań, podzadań
i działań zawartych w rozporządzeniu i załącznikach5. W dalszej części
rozporządzenia określone są dokładne zasady dotyczące sporządzania
planów zadaniowych, instrukcje i niezbędne do ich wykonania formularze.
Ministerstwo Obrony Narodowej jako podmiot sfery finansów publicznych ma obowiązek sporządzania planów zdaniowych budżetu, które pozwalają między innymi na ustalenie, które zadania są najważniejsze dla
4
http://www.finanse.mf.gov.pl/budzet-panstwa/budzet-zadaniowy, [dostęp: 3.04.2013].
Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 31 maja 2012 r. w sprawie szczegółowego
sposobu, trybu i terminów opracowania materiałów do projektu ustawy budżetowej na rok
2013, (Dz. U. 2012 poz. 628, art. 2, ust.2 i 3).
5
148
Budżet zadaniowy – zarządzanie wydatkami Ministerstwa Obrony Narodowej
realizacji celów i zamierzeń stojących przed Wojskiem Polskim, a także
pozwoli określić, w jakim stopniu są one realizowane6.
Informacje dotyczące trybów, sposobów i osób funkcyjnych odpowiedzialnych za przekazywanie raportów i opinii niezbędnych do sporządzenia
zadaniowego planu budżetu resortu na poszczególnych szczeblach można
znaleźć w Decyzji Budżetowej MON z 2013 roku (art. 15 i art. 16)7.
Funkcje planu budżetu państwa a zadania Ministerstwa
Obrony Narodowej
W skład planu wydatków budżetu państwa w układzie zadaniowym
wchodzą 22 funkcje, z których realizacja zadań Ministerstwa Obrony Narodowej finansowana jest w zakresie dziesięciu obszarów działalności państwa.
Pierwszą z nich jest Funkcja 2: Bezpieczeństwo wewnętrzne i porządek publiczny. W ramach tej funkcji zgrupowane są wszystkie zadania
służb państwowych, zmierzające do zapobiegania i niwelowania przestępczości, zwalczania i zmniejszania ryzyka wystąpienia zagrożeń związanych
z działalnością terrorystyczną, a także zapobiegania i łagodzenia skutków
katastrof naturalnych oraz tych wynikających z bezpośredniej działalności
człowieka8. W zakres tej funkcji wchodzą wydatki związane między innymi
z postępowaniami przygotowawczymi prowadzonymi przez prokuratury,
działania na rzecz usprawnienia tych postępowań oraz wszystko co jest
związane z zagwarantowaniem odpowiednich warunków organizacyjnych
i technicznych.
W resorcie obrony narodowej zakres zadań z obszaru tej funkcji realizowany jest przez wszystkie instytucje podległe Prokuraturze Wojskowej.
Głównym zadaniem jednostek jest utrzymanie porządku wewnętrznego
w wojsku, czyli szerzej mówiąc zagwarantowanie bezpieczeństwa w Siłach
Zbrojnych RP. Osobą funkcyjną, odpowiedzialną za realizację zadań jest
Naczelny Prokurator Wojskowy. Przyjętym miernikiem jest stosunek liczby
spraw zamkniętych w terminie do trzech miesięcy do liczby wszystkich
zgłoszonych spraw. W ramach tej funkcji wyróżniamy trzy podzadania:
• kontrola i prowadzenie spraw karnych oraz w razie potrzeby sprawowanie funkcji oskarżyciela publicznego;
• utrzymanie w stałej gotowości systemu do strzeżenia praworządności i czuwania nad ściganiem przestępstw;
6
J. Płaczek (red.), Budżet obronny Polski na początki XXI wieku – fakty i oczekiwania,
AON, Warszawa 2010, s. 161.
7
Decyzja Budżetowa na rok 2013 Nr 42/MON z dnia 14 lutego 2013 r.
8
Planowanie w układzie zadaniowym na rok 2014, Rada Ministrów, Warszawa 2013,
s. 14.
149
Paulina Rosłoń
• przedsięwzięcia finansowe dotyczące inwestycji i zakupów na rzecz
prokuratury wojskowej (m.in. remonty nieruchomości, zakup środków materiałowych)9.
Funkcja 3: Edukacja, wychowanie i opieka realizuje zadania związane z edukacją na wszystkich możliwych poziomach. W jej zakres wchodzą także wszelkie przedsięwzięcia opiekuńczo-wychowawcze mające na
celu poprawę jakości życia społeczeństwa. Funkcja 3 obejmuje także
wszelkie działania gwarantujące powszechny dostęp do nauki, podwyższenie jakości wykształcenia i kwalifikacji zawodowych10.
W resorcie obrony narodowej ciężar realizacji zadań z zakresu tej funkcji spoczywa na Departamencie Nauki i Szkolnictwa Wojskowego oraz Departamencie Kadr. Zadania realizowane w ramach tej funkcji obejmują
między innymi:
• szeroki zakres przedsięwzięć realizowanych na rzecz wojskowego
szkolnictwa wyższego;
• szkolenia kandydatów na żołnierzy oraz kursy doskonalące dla żołnierzy zawodowych;
• inne działania zmierzające do zapewnienia żołnierzom odpowiednich kwalifikacji do wykonywania obowiązków służbowych.
Przykładowym miernikiem dla tej funkcji może być stosunek liczby osób
z tytułami naukowymi do ogólnej liczby pracowników lub liczba absolwentów uczelni wyższych kształconych w trybie stacjonarnym, którzy objęli stanowisko służbowe w relacji do liczby wakatów na stanowisko podporucznika. Osobą odpowiedzialną za realizację zadań w tym obszarze jest Dyrektor Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wojskowego.
Kolejną funkcją realizowaną w ramach budżetu MON jest Funkcja 9:
Kultura i dziedzictwo narodowe. Funkcja ta obejmuje działalność kulturalną oraz sprawy rozwoju i opieki nad materialnym oraz niematerialnym
dziedzictwem narodowym11. W ramach tej funkcji finansowana jest działalność muzeów oraz obiektów zajmujących się promocją kultury, przedsięwzięcia podejmowane na rzecz ochrony zabytków oraz miejsc pamięci,
a także inne projekty mające na celu kształtowanie patriotyzmu i świadomości narodowej w społeczeństwie.
W strukturach MON jednostką odpowiedzialną za działania w ramach
tej funkcji jest Departament Promocji Obronności, a osobą decyzyjną jego
dyrektor. Zakres zadań realizowanych w ramach tej funkcji obejmuje:
• podtrzymywanie i kształtowanie tradycji wojskowych w jednostkach
(nazwy wyróżniające jednostki, oddziały i pododdziały, biogramy patronów,
wizerunki sztandarów wojskowych, święta, wzory i opisy odznak pamiątkowych oraz oznak rozpoznawczych, proporczyki);
9
J. Płaczek (red.), Budżet obronny Polski…, wyd. cyt., s. 170.
Planowanie w układzie zadaniowym…, wyd. cyt., s. 22.
11
Tamże, s. 58.
10
150
Budżet zadaniowy – zarządzanie wydatkami Ministerstwa Obrony Narodowej
• upowszechnianie dóbr kultury związanych z historią wojskowości
państwa oraz utrzymanie i organizowanie miejsc ich przechowywania;
• budowanie muzeów Wojska Polskiego i Marynarki Wojennej oraz
pokrycie wydatków związanych z ich funkcjonowaniem;
• działania marketingowe mające na celu przybliżenie społeczeństwu
tradycji wojskowych i zapoznanie ze środowiskiem wojskowym oraz wzbudzenie w obywatelach poczucia solidarności z armią.
Miernikami wskazującymi efektywność działań realizowanych w ramach tej funkcji mogą być np. liczba organizowanych imprez i ekspozycji
lub liczba zwiedzających muzea, analizowane w odniesieniu do poprzednich lat.
Funkcja 10: Nauka polska obejmuje wszystkie działania, których celem jest podniesienie poziomu i efektywności nauki, wzmocnienie powiązań
nauki z gospodarką oraz wzrost jej konkurencyjności w skali międzynarodowej12. Jednostką resortową odpowiedzialną za realizację zadań z tego
zakresu jest Departament Nauki i Szkolnictwa Wojskowego. Głównym celem zadań resortu obrony realizowanych w ramach tej funkcji jest prowadzenie i upowszechnianie wyników badań naukowych w celu osiągnięcia
nowych zdolności operacyjnych i bojowych przez Siły Zbrojne R P.
Najważniejszą funkcją realizowaną w ramach resortu obrony narodowej
jest Funkcja 11: Bezpieczeństwo zewnętrzne i nienaruszalność granic.
To właśnie ona powinna generować najwięcej wydatków.
Funkcja ta obejmuje sprawy związane z obronnością, zapewnieniem
niepodległości i nienaruszalności terytorialnej państwa oraz funkcjonowaniem i rozwojem Sił Zbrojnych RP (w tym udział w zdaniach wynikających
z zawartych umów i sojuszy międzynarodowych).
Pieniądze publiczne w tym obszarze wydatkowane są głównie na
utrzymanie wypracowanego dotychczas poziomu zdolności operacyjnych
SZ RP oraz na inne działania służące rozwojowi poszczególnych rodzajów
Sił Zbrojnych. Głównie są to działania mające na celu:
• rozpoznawanie i przeciwdziałanie zagrożeniom zewnętrznym, godzącym w bezpieczeństwo, niepodległość i nienaruszalność granic RP;
• wypełnianie obowiązków sojuszniczych w ramach NATO, UE lub
tworzonych doraźnie koalicji (w tym utrzymanie polskich kontyngentów wojskowych);
• utrzymaniu zdolności bojowej wszystkich komponentów tworzących
Siły Zbrojne.
Szczegółowe zadania realizowane w ramach Funkcji 11 zostały przedstawione w poniższej tabeli:
12
Tamże, s. 63.
151
Paulina Rosłoń
Tabela 1.
Szczegółowy wykaz zadań realizowanych w ramach Funkcji 11:
Bezpieczeństwo zewnętrzne i nienaruszalność granic
Główny zakres działań finansowanych
w ramach zadania:
Zadanie:
•
•
Utrzymanie i rozwój zdolności operacyjnych SZ
RP
Wsparcie
wywiadowcze
i kontrwywiadowcze
Realizacja zobowiązań
sojuszniczych i międzynarodowych oraz
uczestnictwo w działaniach na rzecz pokoju
i stabilizacji międzynarodowej
•
•
•
•
•
•
•
•
•
Gotowość struktur administracyjnogospodarczych kraju do
obrony państwa
•
zabezpieczenie organów dowodzenia SZ RP,
utrzymane zdolności do rozpoznania oraz do
rażenia sił przeciwnika w sytuacji zagrożenia
państwa,
zabezpieczenie logistyczne i medyczne,
zakwaterowanie SZ RP,
zakup i modernizacja sprzętu oraz uzbrojenia,
działania AW, SWW, WSK,
rozpoznanie międzynarodowego terroryzmu,
ekstremizmu oraz międzynarodowych zorganizowanych grup przestępczych,
działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa jednostek wojskowych, jednostek
organizacyjnych MON oraz żołnierzy wykonujących zadania poza granicami państwa,
przedsięwzięcia mające na celu pogłębienie
współpracy międzynarodowej na rzecz
wzmocnienia obronności RP (m.in. udział
w misjach i operacjach NATO i UE),
funkcjonowanie przedstawicielstw dyplomatycznych i struktur wielonarodowych w ramach
NATO i UE,
przedsięwzięcia związane z utrzymywaniem
i doskonaleniem struktur pozamilitarnych systemu obrony państwa,
zadania związane z utrzymaniem zdolności do
realizacji zadań obronnych przez przedsiębiorców.
Źródło: opracowanie własne na podstawie: Planowanie w układzie zadaniowym na rok
2014, Rada Ministrów, Warszawa 2013, str. 66-69.
Wybór mierników dotyczących zadań realizowanych w ramach tej funkcji, zależny jest od ich charakteru oraz podzadań, które są w ich ramach
wykonywane.
Funkcja 13: Zabezpieczenie społeczne i wspieranie rodziny realizuje zadnia z zakresu:
152
Budżet zadaniowy – zarządzanie wydatkami Ministerstwa Obrony Narodowej
• obsługi ubezpieczonych i świadczeniobiorców oraz ich rodzin w zakresie ubezpieczenia społecznego;
• zabezpieczenia bezpieczeństwa socjalnego obywateli;
• wyrównywania szans osób niepełnosprawnych oraz zapewnienia
kombatantom i osobom represjonowanym należnej pomocy i opieki;
• tworzenia instytucji opieki nad małymi dziećmi oraz systemu ochrony i wsparcia dzieci pozbawionych opieki rodzicielskiej;
• ochrony pracowników przed skutkami różnego rodzaju ryzyka związanego z aktywnością zawodową.
W Ministerstwie Obrony Narodowej w ramach tej funkcji wyróżniono
jedno zadanie, którego głównym celem jest wywiązywanie się z założeń
przyjętych w Ustawie o zaopatrzeniu emerytalnym żołnierzy zawodowych
oraz ich rodzin, a także zobowiązań zawartych w Ustawie o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. Zadanie to obejmuje działania dotyczące:
wypłat świadczeń emerytalno-rentowych oraz innych świadczeń określanych w ustawach, wypłat świadczeń pieniężnych dla żołnierzy zawodowych
zwolnionych ze służby, utrzymania zasobów osobowych i materialnych
oraz innych wydatków realizowanych na rzecz Wojskowych Biur Emerytalnych. Ponadto w ramach tej funkcji pokrywane są koszty związane z realizacją świadczeń dla weteranów misji poza granicami kraju oraz ich rodzin,
a także rodzin żołnierzy poległych.
Komórką odpowiedzialną za realizację tych zadań jest Departament
Spraw Socjalnych.
Ustalony dla funkcji miernik dotyczy relacji liczby świadczeń wypłaconych w terminie do liczby wszystkich wypłaconych świadczeń. Głównym
wskaźnikiem jest procentowy udział liczby osób, które skorzystały z pomocy dla weteranów w stosunku do liczby osób posiadających status weterana13.
Drugą funkcją, nad którą pieczę sprawuje Departament Spraw Socjalnych jest Funkcja 14: Rynek pracy. W zakres zadań tej funkcji wchodzą
wszystkie działania związane ze szkoleniem i przekwalifikowaniem zawodowym osób uprawnionych14. Przykładowym miernikiem dla tej funkcji jest
liczba osób, które skorzystały z pomocy w zakresie aktywizacji zawodowej
do liczby żołnierzy zwolnionych z zawodowej służby wojskowej.
Kolejną funkcją zadaniowego budżetu Ministerstwa Obrony Narodowej
jest Funkcja 18: Sprawiedliwość. Nadzór nad prawidłową realizacją zadań w tym obszarze sprawuje Departament Sądów Wojskowych Ministerstwa Obrony Narodowej. Dział zawiera zadania mające na celu zagwarantowanie obywatelom konstytucyjnego prawa do sądu i w resorcie obrony
13
Wydatki budżetu państwa na 2014 rok w układzie zadań państwa wraz z celami
i miernikami, Rada Ministrów, Warszawa 2013, s. 22.
14
Zob. J. Płaczek (red.), Budżet obronny Polski…, wyd. cyt., s. 176.
153
Paulina Rosłoń
narodowej dotyczy działalności sądów wojskowych. Obejmuje działania
szczegółowe dotyczące:
• utrzymania zasobów osobowych i rzeczowych sądów wojskowych;
• zakupów i inwestycji realizowanych na rzecz sądów wojskowych;
• pozostałych wydatków związanych z prowadzaniem spraw oraz
orzecznictwem.
Miernikiem będzie tu wskaźnik opanowania wpływu spraw (ogółem),
czyli procentowy stosunek liczby spraw wpływających do liczby wydanych
orzeczeń15.
Funkcja 20: Zdrowie umożliwia realizację polityki zdrowotnej państwa.
Głównym jej celem jest poprawa efektywności funkcjonowania systemu
zdrowia poprzez zapewnienie obywatelom trwałego dostępu do świadczeń
opieki zdrowotnej, ze szczególnym uwzględnieniem świadczeń ratujących
życie. W resorcie obrony narodowej komórką odpowiedzialną za realizację
zadań z zakresu tej funkcji jest Inspektorat Wojskowej Służby Zdrowia.
Zadania realizowane w ramach tej funkcji obejmują finansowanie publicznej służby krwi oraz wszelkie wydatki i inwestycje ponoszone na rzecz
szpitali wojskowych. Do działań szczegółowych w tym obszarze zaliczamy:
• zabezpieczenie placówek medycznych nadzorowanych przez MON
(w tym jednostek badawczo-rozwojowych) w krew i jej składniki;
• inwestycje budowlane i zakupy inwestycyjne na rzecz szpitali wojskowych i innych placówek medycznych będących pod nadzorem MON.
Ostatnią funkcją wchodzącą w skład budżetu zadaniowego Ministerstwa Obrony Narodowej jest Funkcja 22: Planowanie strategiczne oraz
obsługa administracyjna i techniczna. Obejmuje ona przede wszystkim
promocję i reprezentację urzędu, doradztwo o charakterze programowym
i ogólnopolitycznym oraz administracyjną i techniczną obsługę realizacji
zadań16.
W Ministerstwie Obrony Narodowej osobą odpowiedzialną za realizację
zadań tego sektora jest dyrektor generalny MON. Zakres działalności tej
funkcji obejmuje wszystko, co przyczynia się do prawidłowego funkcjonowania resortu. W ramach tej funkcji pokrywane są wszystkie koszty administracyjne oraz wydatki związane z realizacją ustawowych zadań nałożonych na Ministra Obrony Narodowej. Obejmuje głównie:
• pozyskanie i utrzymanie personelu (w tym szkolenia i doskonalenie
zawodowe kadr cywilnych);
• obsługę działalności bieżącej;
• utrzymanie i użytkowanie nieruchomości, sprzętu oraz innych niezbędnych materiałów;
15
Planowanie w układzie zadaniowym na rok 2014, Rada Ministrów, Warszawa 2013,
s. 112.
16
154
Tamże, s. 141.
Budżet zadaniowy – zarządzanie wydatkami Ministerstwa Obrony Narodowej
• inwestycje oraz inne zakupy realizowane na rzecz Ministerstwa
Obrony Narodowej.
Zakończenie
Budżet zadaniowy jako jedna z nowoczesnych metod zarządzania finansami publicznymi jest doskonałym narzędziem służącym do klasyfikowania wydatków Ministerstwa Obrony Narodowej, pozwalającym skutecznie i efektywnie zarządzać powierzonymi środkami. Tworzenie planu zadaniowego bazuje na precyzyjnie określonych celach, które umożliwiają bieżącą obserwację i kontrolę stanu wykonania działań oraz ich rezultatów, co
powinno stanowić podstawę racjonalnego podejmowania decyzji w każdej
jednostce publicznej.
Dzięki funkcyjnemu podejściu do budżetu można ocenić poziom efektywności gospodarowania publicznym środkami oraz określić cele i zadania
strategiczne, na których będzie koncentrował się resort obrony w danym
roku. Narzędzie to pozwoli na monitorowanie rezultatów działań Sił Zbrojnych oraz stopnia realizacji celów w kilkuletniej perspektywie, co oznacza
całkowitą jawność w prezentacji kierunków wydawania pieniędzy publicznych, a także umożliwia śledzenie postępów w realizacji celów.
Poprzez wdrożenie systemu planowania opierającego się na poszczególnych funkcjach (obszarach) państwa resort musiał przestać koncentrować się na alokacji środków w poszczególne podmioty, a w zamian zacząć
skupiać się na konkretnych celach i zadaniach. Nacisk działań resortu kładziony jest obecnie na osiąganie jak najlepszych wyników, a nie na samo
wydatkowanie środków. Pozwala to również na większą elastyczność wydatkowania powierzonych środków – skoro wiemy, jakie konkretne zadania
mają być realizowane, można dać większą swobodę w gospodarowaniu
finansami jednostkom odpowiedzialnym za bezpośrednią realizację tych
zadań.
Chociaż to ustawowy obowiązek tworzenia takiego planu wymusił na
Ministerstwie Obrony Narodowej konieczność dostosowania się do wymogów Ministerstwa Finansów, ale trud, jaki resort musiał sobie zadać, aby
wdrożyć nowy system analizy finansowej, nie pozostał bez korzyści dla
wojska. Coroczne przeglądy wyników działań ministerstwa poprawiają wydajność pracy żołnierzy i pracowników wojska, a także stanowią bardzo
dokładną i przejrzystą informację zwrotną dla kadry zarządzającej. Ponadto
podział środków jest przedstawiony w postaci przejrzystego konspektu czytelnego dla obywateli, dzięki czemu z łatwością można go poddać społecznej kontroli.
155
Paulina Rosłoń
Bibliografia
1. Decyzja Budżetowa na rok 2013 Nr 42/MON z dnia 14.02.2013.
2. Kaczurak-Kozak M., Wdrażanie i konstrukcja budżetu zadaniowego
w Polsce, [w:] Bielawska M. (red.), Studia Lubuskie tom IX, PWSZ, Sulechów 2013.
3. Planowanie w układzie zadaniowym na rok 2014, Rada Ministrów,
Warszawa 2013, wraz z załącznikami.
4. Płaczek J. (red.), Budżet obronny Polski na początki XXI wieku –
fakty i oczekiwania, AON, Warszawa 2010.
5. Postuła M., Perczyński P., Budżet zadaniowy w administracji publicznej, Ministerstwo Finansów, Warszawa 2010.
6. Rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 31 maja 2012 r. w sprawie szczegółowego sposobu, trybu i terminów opracowania materiałów do
projektu ustawy budżetowej na rok 2013, (Dz. U. 2012 poz. 628).
7. Serwis Finanse, http://www.finanse.mf.gov.pl/budzet-panstwa/budzet-zadaniowy.
8. Ustawa z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych (Dz.
U. Nr 157, poz. 1240 z póz. zm.).
9. Wydatki budżetu państwa na 2014 rok w układzie zadań państwa
wraz z celami i miernikami, Rada Ministrów, Warszawa 2013.
MILITARY FINANCIAL MANAGEMENT BASING ON
TASK ORIENTED BUDGET
The article stresses the importance of budget planning in the task oriented method for the Ministry of National Defence and general operation of
the Armed Forces of the Republic of Poland. Special attention is drawn to
the range of tasks performed within the framework of particular functions in
the whole operation of the state and criteria that can be applied to measure
the effectiveness of military financial management by the military sector,
consequently leading to the work output improvement of the whole ministry
and armed forces as well. The whole is based on the register of the basic
expenditures connected with widely understood defence of the state.
156
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Ocena polskiej współpracy z NATO w stabilizacji regionu bałkańskiego…
AUTOR
Dariusz Stępniewski
[email protected]
OCENA POLSKIEJ WSPÓŁPRACY Z NATO
W STABILIZACJI REGIONU BAŁKAŃSKIEGO PO
ROZPADZIE JUGOSŁAWII
Przyczyny konfliktu
Pod koniec lat 80. ubiegłego wieku, kryzys gospodarczy w Jugosławii
doprowadził do inflacji sięgającej 2500% w skali roku. Sytuację znacznie
pogarszała zmiana konstytucji, w praktyce znosząca autonomię Kosowa
i Vojvodiny. W styczniu 1990 roku komuniści ze Słowenii i Chorwacji wystąpili ze Związku Komunistów Jugosławii1, powstały nowe partie dążące
do stworzenia konfederacji i ściślejszej współpracy z Zachodem. Zmiany
w tych dwóch republikach postępowały bardzo szybko i już w pierwszej
połowie roku odbyły się wolne wybory, w których komuniści ostatecznie
stracili władzę. Prezydentem w Słowenii został Milan Kucan, a na czele
Republiki Chorwackiej stanął posądzany o skrajny nacjonalizm, jugosłowiański generał Franjo Tudźman2 W odpowiedzi na zachowanie zbuntowanych republik w marcu 1991 roku przeważający w tych regionach Serbowie
z Krainy oraz z chorwackiej wschodniej Slawonii ogłosili secesję i chęć
przyłączenia terytorium do Serbii3. Od tego czasu na pograniczu zrobiło się
niebezpiecznie, zarówno Serbowie, jak i Chorwaci oraz Słoweńcy zaczęli
przygotowywać się do wojny. 25 czerwca 1991 o godzinie 20:00 Słowenia
i Chorwacja jednocześnie ogłosiły niepodległość4.
Podążając śladami Słowenii i Chorwacji, 8 września 1991 roku niepodległość ogłosiła Macedonia. […] była jedyną republiką, w której po ogłoszeniu niepodległości nie interweniowała armia federalna, mimo że stacjonowała na tym terytorium5. Jednak sytuacja Macedonii była bardzo trudna,
roszczenia wobec jej terytorium wysuwała Bułgaria, Grecja, Serbia i Albania. Największy wpływ na nowo powstałe państwo miała polityka dwustronna z Grecją. Konflikt na podłożu uznania symbolów narodowych, nazwy
1
M. Tanty, Bałkany w XX wieku, wyd. książka i Wiedza, Warszawa 2005, s. 365.
M. Kuczyński, Bałkańska Pożoga. Wojny i konflikty na Bałkanach w latach 1981-1999
wyd. Biuro Prasy i Informacji MON, Warszawa 1999, s. 33.
3
D. Stępniewski, Zaangażowanie sił NATO na Bałkanach w latach 1992-2000, praca
licencjacka, AON, Warszawa 2012.
4
Tamże, s. 32.
5
I. Rycerska, Rozpad Jugosławii, przyczyny i przebieg, wyd. Akademii Świętokrzyskiej
Kielce 2003, s. 96.
2
157
Dariusz Stępniewski
i tradycji macedońskiej doprowadził do wprowadzenia embarga handlowego przez Grecje.
Na początku lat 90. bośniaccy Chorwaci i Muzułmanie domagali się
ogłoszenia niepodległości, a dowodzona przez Karadżicia partia, zagroziła
oderwaniem serbskiej części i połączeniem z Serbią. Wiosną 1991 roku
zaniepokojone narastającym wewnętrznym konfliktem wszystkie grupy etniczne zaczęły tworzyć zalążki sił zbrojnych. Na przełomie lutego i marca
1992 roku odbyło się, zbojkotowane przez Serbów, referendum niepodległościowe, w odpowiedzi na które Karadżić proklamował Serbską Republikę Bośni i Hercegowiny6. Krwawy rozpad Jugosławii stał się faktem.
Udział Sił Zbrojnych RP w działaniach stabilizacyjnych na
terenie Bośni i Hercegowiny
Od początku w zażegnanie konfliktu, zaangażowało się ONZ i KBWE,
niestety organizacje te nie posiadały wystarczających sił i środków, aby
zapobiec rozlewającej się po całych Bałkanach wojnie. U schyłku XX wieku, po rozpadzie Układu Warszawskiego i Związku Radzieckiego, jedyną
organizacją mającą realny wpływ na bezpieczeństwo międzynarodowe był
Pakt Północnoatlantycki. W 1992 roku Sojusz Północnoatlantycki zgłosił
chęć czynnej współpracy dotyczącej wymuszenia pokoju w Bośni i Hercegowinie z KBWE. W grudniu tego samego roku ministrowie spraw zagranicznych krajów członkowskich NATO zaproponowali udostępnienie swoich
środków i doświadczeń w akcjach prowadzonych pod auspicjami Rady
Bezpieczeństwa ONZ7.
W ramach porozumienia wynegocjowanego w Dayton powstała operacja pokojowa NATO mającą zastąpić siły ONZ8. Na podstawie rezolucji
Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1031 sojusz otrzymał zgodę na wprowadzenie wynegocjowanych wcześniej aspektów militarnych pokoju. 16 grudnia
1995 roku Rada Północnoatlantycka podjęła wspólną decyzję o utworzeniu
międzynarodowych sił implementacyjnych IFOR9.
Po odzyskaniu pełniej suwerenności Polska zmierzała do jak najszybszej integracji z NATO, czego przejawem był Indywidualny Program Partnerstwa dla Pokoju. Sprzęt, procedury i wyszkolenie WP znacznie odbiegały od standardów sojuszu, a jedną z okazji do zintegrowania tych elementów był konflikt na Bałkanach. Oprócz korzyści wojskowych nasze zaanga6
Tamże, s. 98.
M. Zawistowska, Ekspertyza „Polityczna i wojskowa obecność NATO na Bałkanach
w latach 1992-2000, nr 94, wyd. Departament Strategii i Planowania Polityki MSZ, styczeń
2000, s. 3.
8
I. Rycerska, Rozpad Jugosławii, przyczyny i przebieg, wyd. Akademii Świętokrzyskiej,
Kielce 2003, s. 112.
9
M. Zawistowska, Ekspertyza…, wyd. cyt., s. 6.
7
158
Ocena polskiej współpracy z NATO w stabilizacji regionu bałkańskiego…
żowanie miało uwiarygodnić Polskę jako przyszłego członka NATO. Mimo
że od 1992 WP uczestniczyło w ramach sił ochronnych w misji pokojowej
w Chorwacji, zwierzchnictwo polityczne i wojskowe nad operacją posiadała
ONZ. W dniu 5 grudnia 1995 roku Rada Ministrów podjęła decyzję o przyłączeniu się Polski do sił IFOR. Na podstawie 16 batalionu powietrznodesantowego z 6 Brygady Powietrznodesantowej wyselekcjonowano batalion
POLBAT liczący 660 osób. Dania zaproponowała Polsce włączenie kontyngentu do składającej się już z wojsk Danii, Norwegii, Szwecji i Finlandii
Brygady Nordycko-Polskiej, która wchodziła w skład amerykańskiej Dywizji
Północ (rozlokowanie wojsk obrazuje mapa poniżej). Po odbyciu dwumiesięcznego szkolenia polska jednostka była gotowa do wykonywania następujących zadań:
• organizacja punktów kontrolnych na linii rozdzielenia wojsk,
• patrolowanie strefy rozdzielenia wojsk […] oraz strefy 10 km po
obydwu stronach linii przerwania ognia,
• zbieranie informacji o polach minowych,
• kontrolowanie wycofywania wojsk i uzbrojenia poza uzgodnione
strefy,
• udzielanie pomocy w razie konieczności pozostałym bataliom,
• asystowanie i zabezpieczenie wymiany jeńców i więźniów,
• wspieranie działalności humanitarnej oraz odbudowy infrastruktury
energetycznej, drogowej i gospodarczej10.
W latach dziewięćdziesiątych WP nie było jeszcze w pełni uzawodowione, dlatego w skład polskiego batalionu weszli nie tylko zawodowi, lecz
także żołnierze z poboru, ale wyłącznie ochotnicy. Udział jednostki WP
w IFOR w ramach dywizji amerykańskiej był odzwierciedleniem polskich
aspiracji do NATO, a także ogromnym sprawdzianem, który z pewnością
zdaliśmy. Po raz pierwszy w historii były członek Układu Warszawskiego
wziął udział w misji o takim charakterze i na taką skalę. Mimo różnicy
w sprzęcie, procedurach, a przede wszystkim w mentalności ludzi, operacja
przyniosła zamierzony efekt.
Oprócz celów stricte woskowych osiągnęliśmy założone cele polityczne, przede wszystkim przekonaliśmy sojusz, że w niedalekiej przyszłości
możemy zostać przyjęci do Paktu Północnoatlantyckiego nie jako obciążający kraj z Europy Wschodniej, ale jako pełnoprawny partner, który zdecydowanie podniesie możliwości operacyjne całej organizacji.
10
M. Kuczyński, Bałkański Syndrom 1991-2000, Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa
2000, s. 98.
159
Dariusz Stępniewski
Źródło: http://skmponz.szczecin.pl/pkw-ifor-sfor [dostęp: 17.01.2014].
Rys. 1. Dyslokacja sił IFOR/SFOR w Bośni i Hercegowinie
Polskie zaangażowanie w SFOR
Obawa przed wybuchem kolejnych działań zbrojnych zmusiła Radę
Bezpieczeństwa ONZ do wydania rezolucji nr 1088 z dnia 12 grudnia 1996
roku stanowiącej mandat polityczny dla przyszłej operacji SFOR11. W dniu
20 grudnia 1996 roku po wygaśnięciu mandatu dla IFOR rozpoczęła się
operacja pod kryptonimem Joint Guard (Wspólna straż), której najważniejszym celem było wypracowanie trwałego pokoju w Bośni i Hercegowinie,
a niezbędnym elementem – dalsza demilitaryzacja zwaśnionych grup etnicznych. Nowe siły stabilizacyjne miały być dużo mniejsze i przygotowane
do nieco innych działań. Rada Północnoatlantycka zakładała, że misja potrwa 18 miesięcy, a w celu zoptymalizowania jej skutków zostanie podzie11
160
http://www.nato.int/ifor/un/u961212b.htm [dostęp: 17.01.2014].
Ocena polskiej współpracy z NATO w stabilizacji regionu bałkańskiego…
lona na kilka części. Według przyjętego planu pierwszy przejściowy etap
trwający do 3 lutego 1997 roku zakładał przejęcie obowiązków od poprzedników z IFOR oraz odpowiednie rozmieszczenie nowych sił. Drugi etap
Stabilizacja był wyrazem obawy dowódców NATO przed wiosenną ofensywą jednej ze stron konfliktu. W celu zapobiegnięcia takim zdarzeniom
w miejscach o podwyższonym ryzyku rozmieszczono dodatkowe siły. Trzecia faza Odstraszanie miała zostać dostosowana do bieżącej sytuacji
w Bośni i Hercegowinie, dlatego nie określono daty jej rozpoczęcia. Po rozpoczęciu tego etapu planowano sukcesywne zmniejszanie międzynarodowych sił oraz przejmowanie ich zadań przez organy cywilne. Ostatnim etapem było zakończenie misji i zaplanowane wycofywanie wojsk z Bośni
i Hercegowiny oraz przejęcie wszystkich dotychczasowych zadań przez
organy państwowe.
Do operacji stabilizacyjnej SFOR oprócz NATO zgłosiło się 19 państw
spoza sojuszu, a w tym Polska, Szwecja i Węgry. Ponownie polski batalion
został stworzony na podstawie 16 Batalionu Powietrznodesantowego
z 6 Brygady Powietrznodesantowej. Tym razem w jego skład weszło pięciuset ochotników. Tak samo jak podczas poprzedniej misji POLBAT
wszedł w skład brygady nordycko-polskiej będącej elementem dywizji amerykańskiej. Polski batalion został rozlokowany w pobliżu miejscowości Teslić, a jego obszar odpowiedzialności obejmował około 1420 km2. Do najważniejszych zadań, które nie uległy diametralnym zmianom należało:
• inspekcjonowanie wojsk oraz miejsc przechowywania broni (kontrola składów amunicji, magazynów, wyposażenia jednostek wojskowych);
• egzekwowanie bezwzględnej swobody ruchu wobec ludności cywilnej;
• współpraca z Centrum Koordynacji Współpracy Cywilnej (CIMIC)
poprzez zbieranie informacji wśród ludności, utrzymywanie dobrych kontaktów z przedstawicielami władz cywilnych, ocenie postawy społeczeństwa
i ciągły kontakt z pozarządowymi organizacjami międzynarodowymi;
• patrolowanie wyznaczonej strefy;
• utrzymywanie pododdziału szybkiego reagowania i ewentualne
przekazanie go do wzmocnienia działań SFOR w batalionowym obszarze
odpowiedzialności;
• poszukiwanie, zabezpieczanie oraz kontrola rozminowywania pól
minowych, wysadzanie bunkrów mogących stanowić zagrożenie dla sił
SFOR12.
W 1998 roku na terenie Bałkanów odbyły się ćwiczenia NATO Dynamic
Response-98, w których wziął udział także Odwód Strategiczny Dowódcy
Sił SFOR – 18 bdsz, dzięki czemu na terenie Bośni i Hercegowiny przez
12
Materiały informacyjne Departamentu Wojskowych Spraw Zagranicznych MON, Oddziału Misji Międzynarodowych.
161
Dariusz Stępniewski
krótki okres znajdowało się 1000 polskich żołnierzy. Nasza jednostka wywiązywała się z powierzonych zadań bardzo dobrze, czego dowodem może być 800 patroli dziennych, 300 nocnych, 450 kontroli magazynów
i miejsc przypuszczalnego składowania broni oraz kontrola rozminowania
90 pól minowych w samym 1997 roku13.
Źródło: http://skmponz.szczecin.pl/pkw-ifor-sfor [dostęp: 17.01.2014].
Rys. 2. Rozlokowanie Skandynawsko-Polskiej Brygady w BiH
Ogromny wpływ na powodzenie misji należy przypisać polskiemu wywiadowi wojskowemu pozostającemu w bardzo dobrych relacjach z lokalną
ludnością. W roku 2000 zlikwidowano szczebel brygady, wprowadzając
w jego miejsce 13 grup bojowych będących bezpośrednimi komponentami
dywizji. Kolejne poważne zmiany nastąpiły 5 stycznia 2003 roku, w wyniku
wycofania sił duńskich. Od tego momentu połączono siły portugalskie
z polskim POLBAT, tworząc Wielonarodową Grupę Bojową. Uczestnictwo
Wojska Polskiego w siłach SFOR okazało się sukcesem, po raz kolejny
udowodniliśmy swoją przydatność dla sojuszu. Aspektem wymagającym
szczególnej uwagi jest to, że w trakcie operacji 12 marca 1999 Polska stała
się pełnoprawnym członkiem Organizacja Paktu Północnoatlantyckiego.
W dniu 2 grudnia 2004 roku mandat SFOR wygasł. Z powodu wojny w Ira13
S. Bieniuk, W. Wójtowicz, SFOR pewność pokoju i stabilizacji w Bośni, wyd. Adam
Marszałek, Warszawa 1998, s. 28.
162
Ocena polskiej współpracy z NATO w stabilizacji regionu bałkańskiego…
ku NATO postanowiło nie kontynuować operacji w Bośni i Hercegowinie,
a jej siły zostały zastąpione przez wielonarodowe unijne pod nazwą
EUFOR Althea.
Działalność Sił Zbrojnych RP w misji stabilizacyjnej
w Kosowie
Na początku lat dziewięćdziesiątych powstała Wyzwoleńcza Armia Kosowa (UCK) domagająca się całkowitej niepodległości spornej prowincji. Jej
głównymi założycielami byli emigranci osiedleni na stałe w Niemczech
i Szwajcarii oraz potomkowie albańskich żołnierzy dywizji SS Skanderbeg
sympatyzujący z niemiecką skrajną prawicą. W 1996 roku doszło do kilkunastu zamachów, w których zginęli zarówno Albańczycy, jak i Serbowie,
jednak UCK nie ujawniała jeszcze swojej działalności. W wyniku prowadzonych walk do maja 1998 roku UCK opanowało około 40% terytorium
Kosowa. W odpowiedzi dobrze uzbrojone serbskie wojsko i policja rozpoczęły kontrofensywę, bombardując przy tym cywilne wioski. Do końca lipca
Serbowie odbili cały region, wypędzając przy tym około 70 tys. Albańczyków. W celu ostatecznego zakończenia konfliktu w 1999 roku NATO rozpoczęło operację Allied Force. Działania polegały na atakach lotniczych na
strategiczne serbskie punkty. W wyniku działań sojuszu wykonano 38 004
lotów, w tym 10 484 loty uderzeniowe na cele naziemne14. Utracono jedynie dwa samoloty, przy czym żaden pilot nie zginął, co jest ewenementem
w historii operacji lotniczych na tak wielką skalę. Według raportu przygotowanego przez Amerykanów w wyniku bombardowań, zniszczono około 220
transporterów, 120 czołgów, 450 dział artyleryjskich. Dane dotyczące serbskich ofiar wahają się od 500 aż do 5 tys., a następne kilka tysięcy zostało
rannych, śmierć poniosło także ponad pół tysiąca cywili15.
Po zakończeniu operacji lotniczych, które przyniosły zamierzony efekt
(niestety nie udało się uniknąć czystek etnicznych), NATO zastąpiło dotychczasowe siły międzynarodowymi siłami kosowskimi – KFOR. W dniu
18 czerwca 1999 roku Polska zdecydowała się dołączyć do Joint Guardian.
W skład jednostki RP wszedł 18 Bielski Batalion Powietrznodesantowy,
będący Polską Jednostką Wojskową Odwodu Strategicznego Naczelnego
Dowódcy SZ NATO w Europie pod dowództwem ppłk. Romana Polki. Polacy współpracowali z 30 osobową jednostką litewską i 100 osobową kompanią ukraińską. Batalion rozlokowano w rejonie Kacanik i Strpce (szczegó-
14
D. Gibas-Krzak, Serbsko-albański konflikt o Kosowe w XX wieku, wyd. Adam
Marszałek, Toruń 2009, s. 277.
15
B. S. Lambeth, NATO's Air War for Kosovo: A Strategic and Operational Assessment, wyd. RAND 2000, s. 65.
163
Dariusz Stępniewski
łowe rozlokowanie przedstawione na rysunku nr 3), a do jej głównych zadań należało:
• nadzorowanie granicznych punktów kontrolnych,
• rozpoznawanie dróg oraz miejsc rozmieszczenia stałych punktów
kontrolnych,
• prowadzenie dziennych i nocnych patroli rozpoznawczych, szczególnie w obszarach zurbanizowanych,
• utrzymywanie stałych punktów kontrolnych na drogach, przejściach
granicznych i w miastach,
• rozbrajanie i niszczenie niewypałów i niewybuchów,
• sprawdzanie pod względem saperskim budynków przeznaczonych
do stacjonowania wojsk16.
http://www.bmlv.gv.at/omz/galerie.php?id=25 [dostęp: 17.01.2014].
Rys. 3. Rozlokowanie sił KFOR w Kosowie
16
164
M. Kuczyński, Bałkański…, wyd. cyt., s. 150-151.
Ocena polskiej współpracy z NATO w stabilizacji regionu bałkańskiego…
W 2000 roku w wyniku międzynarodowego porozumienia polski batalion zastąpił wspólny Polsko-Ukraiński Batalion Sił Pokojowych, w którego
skład weszły 4 kompanie manewrowe i jednostki wsparcia liczące 550 Polaków, 320 Ukraińców i 30 Litwinów. Zarówno rozlokowanie Brygady
Wschód podporządkowanej Amerykanom, jak i najważniejsze zadania pozostały niezmienne.
W 2000 roku na terenie Kosowa odbyły się ćwiczenia sił NATO, w których wzięliśmy udział w ramach Polskiej Jednostki Wojskowej Odwodu
Strategicznego. Ze względu na niestabilną sytuację w rejonie odpowiedzialności jej misja przedłużyła się z 2 do 6 miesięcy. W następnych miesiącach doszło do poważnych starć na granicy kosowsko-macedońskiej,
dlatego polski kontyngent został ponownie zwiększony o 1 Pułk Specjalny
Komandosów (dyslokacja w Macedonii) oraz 2 kompanię zmechanizowaną
z PJW Odwodu Strategicznego biorącą udział w ćwiczeniach Dynamic Response 2001.
W ciągu następnych lat ze względu na dynamiczną sytuację w Kosowie
i na pograniczu polskie jednostki przechodziły wiele restrukturyzacji, a oddziały były dysponowane na terenie całej prowincji. W 2009 roku z udziału
w misji stabilizacyjnej zrezygnowali Litwini, a Polacy zdecydowanie ograniczyli swoją obecność (do 230 żołnierzy). W 2010 roku polską jednostkę
przeformowano w grupę bojową, co zaowocowało zmianą POLUKRBAT na
kompanie manewrową. W wyniku przeprowadzonej reorganizacji zmieniły
się także zadania przypisane polskim żołnierzom. Główną misją nie była już
ochrona wydzielonej strefy, lecz okresowe obsadzenie wybranych posterunków i pełnienie misji szybkiego reagowania. W razie niestabilności
w regionie do Kosowa w każdej chwili mogą zostać rzucone siły pozostające na stałe w Bośni i Hercegowinie.
Od początku rozpadu Jugosławii Polska aktywnie włączyła się w budowę pokoju na Bałkanach. Jej działania nie ograniczały się tylko do wydzielenia wojsk w ramach NATO, lecz także do wsparcia dyplomatycznego (misja Tadeusza Mazowieckiego). Warto podkreślić, że na początku lat 90.
ubiegłego wieku Polska przeżywała transformację ustrojową. Reformy dotyczyły praktycznie każdego sektora państwa, jednym z najważniejszych
zadań była integracja europejska oraz wstąpienie do Paktu Północnoatlantyckiego. Nie byłoby to możliwe tak szybko bez współpracy wojskowej na
Bałkanach. Polskie jednostki wyniosły z misji ogromne doświadczenie,
a była Jugosławia stała się także polem doświadczalnym do współpracy
sojuszu z krajami byłego Układu Warszawskiego. Wprowadzono nowe procedury, powiązania między polskimi oficerami a odpowiednikami z NATO
stały się podstawą do budowy przyszłych relacji. Ogromne zasługi
w schwytaniu zbrodniarzy wojennych miała jednostka GROM, mimo że do
1999 roku podlegała ministrowi właściwemu ds. wewnętrznych. Doświadczenia wywiezione z byłej Jugosławii pozwoliły jej stać się jedną z najlep165
Dariusz Stępniewski
szych jednostek specjalnych na świecie. Najważniejszym sukcesem było
uwiarygodnienie Polski jako odpowiedzialnego i sprawnego państwa mogącego już po dziesięciu latach od upadku komunizmu, stać się pełnoprawnym i co najważniejsze równym członkiem NATO. Niestety sukcesy
polityczno-wojskowe nie przeniosły się na znaczące kontakty gospodarcze,
Polska nie stała się ważnym partnerem ekonomicznym, nie udało się także
wyeksportować znaczących ilości broni, co na pewno pomogłoby pogrążonym w kryzysie zakładom zbrojeniowym.
Bibliografia
1. Bieniuk S., Wójtowicz W., SFOR pewność pokoju i stabilizacji w Bośni, wyd. Adam Marszałek, Warszawa 1998.
2. Gibas-Krzak D., Serbsko-albański konflikt o Kosowe w XX wieku,
wyd. Adam Marszałek, Toruń 2009.
3. Kuczyński M., Bałkańska Pożoga wojny i konflikty na Bałkanach
w latach 1981-1999, wyd. Biuro Prasy i Informacji MON, Warszawa 1999.
4. Kuczyński M., Bałkański Syndrom 1991-2000, wyd. Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2000.
5. Lambeth B. S., NATO's Air War for Kosovo: A Strategic and Operational Assessment, RAND 2000.
6. Materiały informacyjne Departamentu Wojskowych Spraw Zagranicznych MON, Oddział Misji Międzynarodowych.
7. Rycerska I., Rozpad Jugosławii, przyczyny i przebieg, wyd. Akademii Świętokrzyskiej, Kielce 2003.
8. Stępniewski D., Zaangażowanie sił NATO na Bałkanach w latach
1992-2000, praca licencjacka, AON, Warszawa 2012.
9. Tanty M., Bałkany w XX wieku, wyd. Książka i Wiedza, Warszawa
2005.
10. Zawistowska M., Ekspertyza „Polityczna i wojskowa obecność
NATO na Bałkanach w latach 1992-2000”, nr 94, wyd. Departament Strategii i planowania polityki MSZ, styczeń 2000.
Strony internetowe
1. http://skmponz.szczecin.pl/pkw-ifor-sfor.
2. http://www.bmlv.gv.at/omz/galerie.php?id=25.
3. http://www.nato.int/ifor/un/u961212b.htm.
166
Ocena polskiej współpracy z NATO w stabilizacji regionu bałkańskiego…
ASSESSMENT OF POLISH COOPERATION WITH NATO
TO STABILIZE THE BALKAN REGION AFTER THE
COLLAPSE OF YUGOSLAVIA
The collapse of Yugoslavia has led to years-long conflicts whose resolution would not be possible without NATO. Poland has greatly contributed
to security building in the Balkans since 1992. The Polish engagement in
IFOR and SFOR in missions in Bosnia and Herzegovina, within the framework of the Nordic – Polish – brigade, significantly got our way to NATO
accession closer. The main tasks aimed to not re-ignite the conflict, build
public administration structures and de-mine the subordinate terrain. The
implementation mission in Kosovo explicitly proved Poland’s usefulness for
building international security within the framework of NATO, in spite of
being a former Warsaw Pact member.
167
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Aneta Swatowska
AUTOR
Aneta Swatowska
[email protected]
PRÓBA ANALIZY WPŁYWU PROGRAMU
PROFESJONALIZACJI SIŁ ZBROJNYCH
RZECZPOSPOLITEJ POLSKIEJ NA LATA 2008-2010
ORAZ JEGO WPŁYW NA OBRONNOŚĆ PAŃSTWA
Polskie Siły Zbrojne na przestrzeni lat przeszły szereg zmian, jednak te
największe miały swój początek już po 1989 roku, gdy państwo polskie
stało się w pełni tego słowa znaczeniu suwerenne. Samodzielnie odpowiadało za swoje sprawy wewnętrzne i zewnętrzne, w tym te związane z wojskowością. Duże znaczenie miało wejście do NATO jednak tym, co diametralnie zmieniło funkcjonowanie całego Wojska Polskiego był Program profesjonalizacji Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej na lata 2008-2010.
Wspomnieć tu należy, iż profesjonalizacja w tym przypadku ściśle łączy się
z modernizacją, transformacją, a także uzawodowieniem. Tak naprawdę
w dwuletnim okresie doszło do uzawodowienia wojska, a nie profesjonalizacji, która jest długotrwałym procesem, trwającym wiele lat i składającym
się z szeregu etapów. Jednym z nich jest wcześniej wspomniane uzawodowienie. Zatem już na początku stwierdzić można, że program ten powinien się nazywać programem uzawodowienia Sił Zbrojnych. Jeśli chodzi
o modernizację, składają się na nią nie tylko zakup, czy ulepszanie sprzętu
wojskowego, lecz także szkolenia żołnierzy przyczyniające się do zwiększenia ich kwalifikacji. Przekłada się to również na lepszą jakość profesjonalizacji1. Transformacja z kolei jest procesem złożonym. Słownik języka
polskiego określa ją jako proces zmian, przekształceń, czy też przeobrażeń2. W sensie wojskowym odnosi się do wszystkich aspektów funkcjonowania SZ, takich jak: modernizacja techniczna, szkolenia, struktury funkcjonowania, również sposób finansowania, planowania i zarządzania wojskiem3.
Profesjonalizacja Sił Zbrojnych RP jest procesem jakościowej i ilościowej zmiany zasobów kadrowych, a także sprzętu wojskowego. Zmiany te
wprowadzane zostały stopniowo, aby nie zakłócić ówczesnego wypełnienia
zobowiązań wobec sojuszników, czy też umów międzynarodowych, a także
1
P. Soroka, Uwarunkowania i konsekwencje profesjonalizacji Sil Zbrojnych, Kieleckie
Towarzystwo Edukacji Ekonomicznej, Kielce 2010, s. 48.
2
Słownik języka polskiego, PWN, Warszawa 1981, s. 523.
3
M. Ojrzanowski, Transformacja sił zbrojnych, [w:] Profesjonalizacja sił zbrojnych RP,
Zeszyty Naukowe Nr 2(71)A, AON, Warszawa 2008, s. 42.
168
Próba analizy wpływu programu profesjonalizacji Sił Zbrojnych…
zadań wojska zawartych w Konstytucji RP. Głównym celem profesjonalizacji było zastąpienie służby obowiązkowej służbą zawodową, która z kolei
została podzielona na służbę stałą i kontraktową. Ważnym aspektem było
dostosowanie liczebności armii oraz jej wyposażenia do obrony przy nowych wyzwaniach, jakie niosą zagrożenia ostatnich lat. Punktem docelowym była poprawa jakości funkcjonowania wojska w takich obszarach, jak:
personel, na który oprócz żołnierzy składają się również pracownicy wojskowi, modernizacja techniczna oraz szkolenia. Program profesjonalizacji
Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej na lata 2008-2010 miał za zadanie
zwiększenie efektywności wojska oraz jego reagowania zarówno na wszelkie zagrożenia militarne, jak i niemilitarne4 oraz coraz lepsze wykonywanie
zadań powierzonych w ramach zobowiązań sojuszniczych. Składał się on
z trzech podstawowych etapów:
• etap I: do dnia 31 grudnia 2008 r. – ograniczenie liczby poborowych
powoływanych do obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej;
• etap II: do dnia 31 grudnia 2009 r. – przygotowanie zasobów osobowych na potrzeby zawodowej służby kontraktowej oraz zwolnienie do
września 2009 r. – żołnierzy z obowiązkowej zasadniczej służby wojskowej;
• etap III: do dnia 31 grudnia 2010 r. – oparcie zasadniczego uzupełnienia Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej o dobrowolne rodzaje czynnej służby wojskowej – osiągnięcie zakładanej ewidencyjnie liczebności Sił
Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej oraz stabilizacja struktur i ocena skutków wprowadzonych zmian5.
Etapy te jednak nie mogłyby się odbyć bez zasadniczych dokumentów
potrzebnych do wprowadzenia zmian. Pierwszym z nich była Decyzja Nr
74/MON z dnia 15 lutego 2008 roku, na mocy której Minister Obrony Narodowej powołał Zespół Monitorujący Proces Profesjonalizacji Sił Zbrojnych
RP. Dokonał on również nowelizacji trzech niżej wymienionych rozporządzeń:
• rozporządzenie MON w sprawie stawek uposażenia zasadniczego
żołnierzy niezawodowych,
• rozporządzenie MON w sprawie trybu przyjmowania i sposobu odbywania nadterminowej zasadniczej służby wojskowej,
• rozporządzenie MON w sprawie zwalniania żołnierzy z czynnej
służby wojskowej i powoływania do odbycia tej służby w 2008 roku.
Znowelizował również trzy ustawy: Ustawy o powszechnym obowiązku
obrony Rzeczpospolitej Polskiej, Ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych i Ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej. Nowelizacja umożliwiła m.in. powoływanie do służby osób powyżej 25
roku życia (granicą było ukończenie 30 lat), zmniejszono wymagania odno4
http://www.wojsko-polskie.pl/pl/sily-zbrojne-rp/14279,profesjonalizacja-sil-zbrojnychrp-w-pytaniach-i-odpowiedziach.html [dostęp: 26.02.2014].
5
Program profesjonalizacji Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej na lata 2008-2010.
169
Aneta Swatowska
śnie wykształcenia, czy też stworzono lepsze możliwości mieszkaniowe
(przydział kwatery lub internatu na czas odbywania służby)6. Należy też
wspomnieć, że uzupełnienie armii zawodowej stanowią Narodowe Siły
Zbrojne, które są wyselekcjonowaną grupą ochotników pozostających
w rezerwie i posiadających przydziały na określone stanowiska nadawane
poprzez zawieranie kontraktu. Pełnią funkcje wsparcia dla zawodowych
żołnierzy w przypadku zagrożeń militarnych i niemilitarnych. Są wsparciem
dla wojska nie tylko w sytuacjach obrony kraju, lecz także przy różnego
rodzaju akcjach ratowniczych poszukiwawczych, czy też ochrony życia
i zdrowia ludzkiego7.
Podsumowując, proces profesjonalizacji w latach 2008-2010 miał doprowadzić do stanu, w którym armia będzie w pełni zawodowa, składająca
się z jak najlepiej wyszkolonych specjalistów, którzy dysponować będą wysokiej jakości sprzętem oraz uzbrojeniem. Należy wspomnieć tu, iż polskie
wojsko jest fenomenem na skale światową, ponieważ do tej pory żadna
armia nie zdołała przekształcić swoich struktur w tak szybkim czasie. Dwa
lata na tak liczne zmiany to nie wiele czasu. Tak krótki czas na zmiany możemy zaliczyć do stron pozytywnych procesu profesjonalizacji.
Odpowiedź na pytanie, czy proces ten w zupełności się powiódł pomoże przybliżyć poniższa analiza SWOT.
Do mocnych stron zaliczyć można skrót myślowy jakość nie ilość, który
był hasłem przewodnim całego procesu. Dotychczasowa służba obowiązkowa trwająca 9 miesięcy pozwalała zdobyć zaledwie niewielką część wiedzy i umiejętności, które posiadają obecni żołnierze armii zawodowej. Żołnierze teraz są nie tylko lepiej wyszkoleni, lecz także posiadają coraz lepsze wyposażenia indywidualne. Nasze jednostki specjalne ściśle współpracują z jednostkami armii zagranicznych, jak np. GROM i jego współpraca
z jednostką specjalną Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych –
SEALs, czy też współpraca Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca
z angielskim SAS. Dzięki temu widzimy, że polskie jednostki są uznawane
na całym świecie, gdyż pracując z najlepszymi sami stają się coraz lepsi.
Jednak biorąc pod uwagę obecny stan liczebny wojska sięgający blisko
100 tysięcy, w tym: Wojska Lądowe, Marynarka Wojenna, Siły Powietrzne
oraz Wojska Specjalne, a także liczące ok. 2000 NSR-y stwierdzić można,
że w przypadku nagłego ataku obcych wojsk państwo polskie nie będzie
w stanie się obronić. Zapewnienie wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa jest dla państwa sprawą życia i śmierci, a więc najważniejszym
zadaniem każdego rządu8. Jak mówił Jan Nowak-Jeziorański jest prioryte6
http://www.wojsko-polskie.pl/pl/sily-zbrojne-rp/14279,profesjonalizacja-sil-zbrojnychrp-w-pytaniach-i-odpowiedziach.html [dostęp: 26.02.2014].
7
R. Bartkowiak, Narodowe siły rezerwowe na potrzeby armii zawodowej, [w:] Zeszyty
naukowe WSOWL, Nr 2 (156), Wrocław 2010, s. 28-29.
8
J. Nowak-Jeziorański, Strategia usypiania, Gazeta Wyborcza z dnia 23.02.2000.
170
Próba analizy wpływu programu profesjonalizacji Sił Zbrojnych…
tem, który jednak został zepchnięty na dalszy plan w związku z „brakiem
zagrożenia” z jakiejkolwiek strony, a głównym celem stają się zagraniczne
operacje9. Wspomnieć tu można również o art. 85 Konstytucji RP z 1997
roku, w którym jest mowa o obowiązku obrony ojczyzny przez obywatela
polskiego, przez co stwierdzić można, iż program wprowadzający uzawodowienie żołnierz po części łamie ten artykuł, gdyż przyczynia się do zawieszenia podstawowego szkolenia dla części społeczeństwa polskiego.
Tabela 1.
Analiza SWOT
Mocne strony
Słabe strony
• jakość nie ilość,
• modernizacja polskiej armii,
• poprawa warunków służby,
• uzyskanie pełnych uprawnień emerytalnych,
• coraz większe wymagania kompetencyjne,
• każdy żołnierz ma ściśle określone
zadania.
• polska armia zbyt szybko i łatwo
pozbywa się dobrze wyszkolonych żołnierzy,
• obecny stan ilościowy wojska nie
jest w stanie obronić państwa polskiego,
• coraz większe wymagania kompetencyjne,
• biurokratyzacja wojska.
Szanse
Zagrożenia
• lepsze kontakty z innymi armiami
sojuszniczymi,
• nabieranie doświadczenia po przez
uczestniczenie w różnych operacjach
pokojowych,
• uczestnictwo w licznych szkoleniach zagranicznych.
• brak powszechnego zaangażowania
obywateli w obronę państwa,
• Wojsko Polskie staje się skansenem
NATO,
• zbyt duże uzależnienie od sojuszników,
• ograniczenia nakładów na sprzęt
wojskowy i szkolenia.
Źródło: opracowanie własne.
Brak powszechnego zaangażowania obywateli w obronę państwa czyni
je jeszcze bardziej bezbronnym, a tak naprawdę nigdy nie można być pewnym, czy nasze państwo nie zostanie zaatakowane w najmniej oczekiwanym momencie. Dawniej wojny musiały być poprzedzone stosownym aktem jej wypowiedzenia, obecnie tak nie jest i dlatego też państwo polskie
za priorytet powinno obrać sobie obronę własnego terytorium, a nie wyjazdy oddziałów na liczne operacje w ramach zobowiązań sojuszniczych.
Uczestnictwo we wcześniej wspomnianych operacjach m.in. w Iraku,
Afganistanie, czy Republice Środkowoafrykańskiej pozwala naszym żołnie9
B. Klich, Zagrożenia zbrojeniówką, Polska Zbrojna, 4.09.2009.
171
Aneta Swatowska
rzom nabierać tam doświadczenia, którego nie zdobyliby, zostając w kraju.
Uczą się w praktyce wszystkiego, czego nie zastąpią zwykłe szkolenia. To
właśnie wyjazdy na misje miały ogromny wpływ na wprowadzenie szeregu
zmian dotyczących sprzętu wojskowego. Dotychczas używany nie sprawdził się na wyjazdach, okazał się w zupełności nieprzydatny, co było kolejnym motorem napędowym do modernizacji i powstania programów, takich
jak: Program rozwoju Sił Zbrojnych na lata 2007-2012, czy obecnie trwający Program rozwoju Sił Zbrojnych na lata 2013-2022, którego finanse sięgają 130 miliardów złotych na zakupy nowego uzbrojenia i sprzętu dla armii. Pozostają one jednak nadal kroplą w morzu potrzeb, szczególnie jeśli
chodzi o Marynarkę Wojenną10.
Źródło: http://www.bip.mon.gov.pl/40.html.
Wykres 1. Wydatki obronne Polski w przeliczeniu na jednego żołnierza
w tys. USD
Powyższy wykres przedstawia jak rozkładały się wydatki obronne państwa na przestrzeni lat w przeliczeniu na jednego żołnierza. Podczas
wprowadzania Programu profesjonalizacji Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej
Polskiej na lata 2008-2010 widoczny jest stopniowy wzrost wydatków. Już
następne lata potwierdzają fakt, iż Polska zaczęła wydawać coraz więcej
na wyposażenie pojedynczego żołnierza. Jak do tej pory najwięcej wydawano w 2011 roku. Przy czy jeśli chodzi o początki wdrożeniowe planu profesjonalizacji, należy wspomnieć, że wszedł on w życie, gdy cała Europa
borykała się z kryzysem gospodarczym, którego skutki są odczuwalne do
dziś. Obecne obniżenie kosztów również wiąże się z ekonomiczną strukturą państwa.
10
http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/5744?t=Minister-okreslil-kierunkirozwoju [dostęp: 26.02.2014].
172
Próba analizy wpływu programu profesjonalizacji Sił Zbrojnych…
Wracając do wspomnianej wcześniej współpracy z zagranicznymi jednostkami wojskowymi, przyniosła ona nie tylko uznanie, lecz także wyróżnienie przez dowództwo operacji ISAF, czy też Meritorious Serwice Medal
dla oficera JWK Białego pierwszego polskiego żołnierza, a także drugiego
na świecie niebędącego Amerykaninem11. Tak dobra współpraca przyniosła korzyści także poprzez dostęp polskich jednostek specjalnych do licznych baz informacyjnych i oprogramowań będących w posiadaniu jedynie
amerykańskich jednostek. Pomimo to największym minusem jest brak postawienia ważnego pytania, tzn. kiedy kończy się cel misji wykonywanych
przez żołnierzy polskich w licznych operacjach zagranicznych? Wojsko
Polskie zdobyło już doświadczenie, nawiązało liczne kontakty, wie w jakim
kierunku dążyć w celu lepszej modernizacji oraz wykonało swoje zobowiązania sojusznicze. Nasuwa się dalsze pytanie: czy nie pora definitywnie
zakończyć swój udział w operacjach w Afganistanie, czy Iraku? Żołnierze,
którzy przeżyli działania w tamtych rejonach równie dobrze przydaliby się
w kraju w celu szkolenia następnych wojskowych lub w celu przybliżenia
nie tylko wojskowym, lecz także zwykłym obywatelom jak wygląda praca
wojskowego poprzez uczestnictwo w różnych konferencjach lub spotkaniach, jak te organizowane w AON przez Koło Naukowe Sił i Służb Specjalnych.
Duży wpływ na funkcjonowanie polskiej armii mają również coraz większe wymagania kompetencyjne. Punkt ten znajduje się po obu stronach
załączonej tabeli zarówno przy mocnych stronach, jak i słabych. Spowodowane to jest tym, iż pomimo formalnego zmniejszenia wymogów dotyczących wykształcenia, tak naprawdę są one coraz większe, żołnierze muszą
biegle posługiwać się przynajmniej jednym językiem obcym (w większości
jest to język angielski), co przed wprowadzeniem zawodowej służby wojskowej było rzadkością w szeregach armii z poboru. Znajomość języków
obcych nie jest jednak jedynym wymogiem. Obecnie bardzo ważnym
aspektem są zdolności analityczne i dobra znajomość w zakresie technologii informacyjnej, szczególnie widoczne jest to w jednostkach Wojsk Specjalnych. Konflikty nie polegają obecnie tylko i wyłącznie na bezpośredniej
walce, ta jest ostatecznością. Dziś najważniejsze jest rozpoznanie i zneutralizowanie wroga przy jak najmniejszych nakładach. Żołnierze stają się
specjalistami na jak najwyższym poziomie w swoich dziedzinach, nie znaczy to jednak, że nie muszą posiadać wiedzy ogólnej w innych dziedzinach
związanych z wojskowością. Jeśli chodzi o negatywny skutek tych wymagań, czasami dzieje się tak, że nie wszyscy potrafią sprostać wyznaczonym
wymaganiom i po prostu albo wypalają się zawodowo i nie widza dalszego
sensu swej pracy, albo odchodzą.
11
http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/7888?t=Komandosi-z-Lublincadocenil-ich-swiat [dostęp: 26.02.2014].
173
Aneta Swatowska
Negatywną stroną jest pozbywanie się wyszkolonej kadry. Przede
wszystkim chodzi tu o szeregowych zawodowych podpisujących kontrakt
na maksymalnie 12 lat12. Przez ten okres nabierają ogromnego doświadczenia, a nie chcą się dokształcać, przez co nie mogą pozostać w wojsku.
Jednak ze swoim doświadczeniem i umiejętnościami mogliby pomóc
w kształceniu innych żołnierzy, a tymczasem odchodzą z wojska tak, jakby
nie byli mu potrzebni. Następnym negatywnym skutkiem jest biurokratyzacja wojska. Żołnierze stają się pracownikami etatowymi, mają wyznaczone
godziny pracy, w których noszą mundur, kończąc ją, po prostu go odwieszają. Pokazuje to jak ogromny wpływ na wojsko ma polityka i jej układy, co
powoduje, że czasami realne potrzeby Wojska Polskiego schodzą na dalszy plan.
Tabela 2.
Skład Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej
Rodzaj
Wojska Lądowe
Siły Powietrzne
Marynarka Wojenna
Sił Specjalne
Liczebność
60 tys.
25,4 tys.
10,1 tys.
2,1 tys.
Źródło: http://www.militis.pl/jednostki-i-struktury/sily-zbrojne-polski.
Tabela 3.
Skład Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskie bez całej otoczki sztabowoadministracyjnej
Rodzaj
Wojska Lądowe
Siły Powietrzne
Marynarka Wojenna
Siły Specjalne
Dowództwo Sił Specjalnych, centralne wsparcie,
Żandarmeria Wojskowa, zabezpieczenie wojsk
Liczebność
45,8 tys.
16,5 tys.
8 tys.
2 tys.
29,5 tys.
Źródło: http://www.militis.pl/jednostki-i-struktury/sily-zbrojne-polski.
Powyższe tabele przedstawiają w liczbach poziom biurokratyzacji.
W służbach wojskowych ponad 25,3 tys. żołnierzy wykonuje prace biurowe,
z tego ledwo ponad 100 tys. odbywa typową żołnierską służbę w terenie.
Czy aby na pewno w wojsku potrzeba, aż tylu pracowników odpowiedzialnych za porządek w papierach, a nie poszerzających swych kompetencji
w związku z obroną kraju?
12
http://www.wojsko-polskie.pl/pl/sily-zbrojne-rp/14279,profesjonalizacja-sil-zbrojnychrp-w-pytaniach-i-odpowiedziach.html [dostęp: 26.02.2014].
174
Próba analizy wpływu programu profesjonalizacji Sił Zbrojnych…
Czy profesjonalizacja SZ była dobrym posunięciem? Nie można tego
jednoznacznie stwierdzić, przyniosła zarówno wiele skutków pozytywnych,
jak i negatywnych. Można zestawić jednak ze sobą dobre i złe strony. Jednak zawsze będą one miały różną wartość w zależności od tego, kto będzie
ich odbiorcą. Obecnie do wojska przyjmowane są osoby, które naprawdę
chcą być żołnierzami, odczuwają obowiązek patriotyczny, muszą przebyć
szereg testów i szkoleń, które wykazują, czy nadają się do tego. Państwo
polskie za priorytet w dziedzinie obronności wybrało sobie utrzymanie wydatków na poziomie 1,95% PKB, a także jako jedno z nielicznych państw
europejskich zwiększało wydatki na wojsko, co miało pozytywny wpływ na
jego modernizację13. Mamy świetnie wyszkolonych żołnierzy, którzy nawet
bez nowinek technicznych potrafią sobie poradzić z różnymi przeciwnościami. Jednak nadal największym minusem Programu profesjonalizacji Sił
Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej na lata 2008-2010 jest to, że przyczynił
się do większej bezbronności zwykłych obywateli, a także przyniósł negatywne skutki społeczne. To że przypuszczalnie w najbliższym czasie nie
zagraża nam żaden konflikt, nie zwalnia od obowiązku obrony państwa14.
Obecnie przeciętny obywatel nie przeszedł podstawowego szkolenia
w zakresie obronności. Owszem w liceach jest taki przedmiot jak Przysposobienie Obronne, ale jego program w większości nie przygotowuje młodych Polaków do obrony państwa. Armia licząca 120 tysięcy żołnierzy,
z czego nie wszyscy mają częsty kontakt z poligonem, czy innego rodzaju
działaniami zbrojnymi, nie jest w stanie obronić całego kraju, do tego trzeba
zaangażować wszystkich obywateli. Przed reformą z lat 2008-2010 może
żołnierze nie byli aż takimi specjalistami w swej dziedzinie jak obecnie, ale
większy odsetek obywateli posiadał podstawowe przeszkolenie. Należy też
zwrócić uwagę, że to przede wszystkim uczestnictwo w operacjach pokojowych, czy militarnych zmusiło wojsko, a także rządzących do modernizacji SZ, a program profesjonalizacji był tylko tego następstwem. Wojsko Polskie powinno współpracować z innymi wojskami, brać przykład z najlepszych, ale szkolić się i modernizować nowy sprzęt adekwatnie do warunków panujących w naszym kraju. Najważniejszy powinien być własny potencjał bezpieczeństwa i obrony terytorium, a nie potencjał ekspedycyjny15.
Tak naprawdę nie będzie w pełni sprawnego wojska bez dobrze wyszkolonych obywateli i skutecznie działającej obrony terytorialnej. Podsumowując,
należy przytoczyć postulat prof. Z. Brzezińskiego, który mówi o tym, że potęga obronna Polski oparta powinna być na dwóch elementach to jest: do-
13
Priorytet Polskiej Polityki Zagranicznej 2012-2016.
http://www.obronanarodowa.pl/artykuly/display/obrona-narodowa---to-do-mnieprzemawia---wywiad-gen-waldemara-skrzypczaka-dla-portalu-obronanarodowapl/ [dostęp:
26.02.2014].
15
Rozliczenie i zadania, Polska Zbrojna nr 14 z 3.04.2011 r.
14
175
Aneta Swatowska
brze uzbrojonej mobilnej armii oraz obronie terytorialnej, która oparta winna
być na wyszkolonej ludności państwa polskiego16.
Bibliografia
1. Bartkowiak R., Narodowe siły rezerwowe na potrzeby armii zawodowej, [w:] Zeszyty naukowe WSOWL, Nr 2 (156), Wrocław 2010.
2. Konstytucja Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r.
3. Nowak-Jeziorański J., Polska z bliska, Kraków 2003.
4. Nowak-Jeziorański J., Strategia usypiania, Gazeta Wyborcza z dnia
23.02.2000.
5. Ojrzanowski M., Transformacja sił zbrojnych, [w:] Profesjonalizacja
sił zbrojnych RP, Zeszyty Naukowe Nr 2(71)A, AON, Warszawa 2008.
6. Priorytet Polskiej Polityki Zagranicznej 2012-2016.
7. Program profesjonalizacji Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej Polskiej na
lata 2008-2010.
8. Słownik języka polskiego, PWN, Warszawa 1981.
9. Soroka P., Uwarunkowania i konsekwencje profesjonalizacji Sił
Zbrojnych, Kieleckie Towarzystwo Edukacji Ekonomicznej, Kielce 2010.
10. Ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczpospolitej Polskiej.
11. Ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych.
12. Ustawy o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczpospolitej.
Strony internetowe
1.
2.
3.
4.
16
176
www.militis.pl/
www.obronanarodowa.pl/
www.polska-zbrojna.pl/
www.wojsko-polskie.pl/
J. Nowak-Jeziorański, Polska z bliska, Kraków 2003, s. 135.
Próba analizy wpływu programu profesjonalizacji Sił Zbrojnych…
THE ATTEMPT OF ANALYSING THE INFLUENCE OF
THE POLISH ARMED FORCES’
PROFESSIONALIZATION PROGRAMME FOR
2008-2010 AND ITS INFLUENCE ON THE DEFENCE
OF THE STATE
The Polish Armed Forces’ Professionalization programme, aimed at
ending the conscription service and complete professionalization of Polish
soldiers, was implemented in 2008-2010. The article briefly describes the
process of professionalization and its close connections with modernization
and transformation. The author attempts to assess the programme basing
on SWOT analysis collating both positive and negative aspects of that reform and evaluates the influence of the programme on the society and their
engagement in defence.
177
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Bartosz
Sylwestrzak
AUTOR
mgr Bartosz Sylwestrzak
[email protected]
WPŁYW WYBRANYCH OBSZARÓW WSPÓŁPRACY
MIĘDZYNARODOWEJ WYŻSZEJ SZKOŁY
OFICERSKIEJ WOJSK LĄDOWYCH WE WROCŁAWIU
W LATACH 2010 – 2012 NA EFEKTY KSZTAŁCENIA
W UCZELNI
Wprowadzenie
Jedną z charakterystycznych cech współczesnego świata jest globalizacja rozumiana jako proces integracji społeczeństw, gospodarek oraz
możliwość swobodnego przepływu towarów i usług. Znamiennym efektem
tego procesu są ponadnarodowe korporacje działające na rynku międzynarodowym, których personel stanowią specjaliści różnych dziedzin. Dzieli ich
kraj pochodzenia, wiara, kultura i tradycja a łączy organizacja, dla której
pracują i współudział w osiąganiu celów tejże organizacji. Porównać do
takiej międzynarodowej korporacji można międzynarodowe dowództwa
i sztaby wojskowe działające w ramach struktur dowodzenia NATO lub tworzone doraźnie na potrzeby udziału w konkretnej misji wojskowej (np.
w Czadzie lub Afganistanie). W skład takich dowództw wchodzą żołnierze
krajów biorących udział w misji, którzy szczególnie w przypadku oficerów
są absolwentami uczelni i szkół wojskowych. Taka wielonarodowa współpraca jest możliwa w sytuacji znajomości i umiejętności wzajemnego komunikowania, co w dzisiejszej rzeczywistości odbywa się zazwyczaj w języku angielskim. Na ośrodkach szkolenia i kształcenia wojskowego spoczywa obowiązek właściwego przygotowania swoich absolwentów do pracy
i służby w takich „międzynarodowych korporacjach” zarówno pod względem merytorycznym, jak i językowym. Stąd też celem niniejszego artykułu
w kontekście sytuacji problemowej jest zidentyfikowanie, jaki jest wpływ
wybranych obszarów współpracy międzynarodowej na poprawę efektów
kształcenia w jednej z polskich uczelni wojskowych przygotowującej przyszłych oficerów i dowódców, między innymi do udziału w misjach pokojowych i stabilizacyjnych. Autor dokonał analizy na przykładzie Wyższej
Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych imienia generała Tadeusza Kościuszki
we Wrocławiu (WSOWL). Jest to uczelnia wojskowa kształcąca przyszłe
kadry oficerskie na potrzeby wojsk lądowych we wszystkich specjalnościach i korpusach osobowych. Kandydatów pozyskuje ona spośród absolwentów szkół średnich, osób legitymujących się wykształceniem wyższym,
178
Wpływ wybranych obszarów współpracy międzynarodowej…
a także spośród podoficerów zawodowych, którzy spełniają określone wymogi formalne. Zdecydowana większość absolwentów tej uczelni po promocji na pierwszy stopień oficerski obejmuje stanowiska dowódcze we
wszystkich rodzajach wojsk i służb.
Współpraca międzynarodowa Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu w analizowanym okresie ukierunkowana była przede
wszystkim na współpracę z uczelniami wojskowymi państw członkowskich
NATO, z uwzględnieniem udziału w programie Erasmus1, a także państw
partycypujących w programach partnerskich Unii Europejskiej i NATO.
Współpraca ta opierała się głównie na:
• uczestniczeniu w międzynarodowych konferencjach naukowych
i seminariach, w tym poświęconych problematyce wdrożenia systemu Erasmus;
• wymianie doświadczeń dydaktycznych w zakresie doboru i kształcenia kadr wojskowych i kandydatów na żołnierzy zawodowych;
• wymianie doświadczeń w zakresie rozwiązań systemowych dotyczących specjalistycznego przygotowania oficerów do dowodzenia pododdziałami;
• poznawaniu kierunków rozwoju szkolnictwa wojskowego armii innych państw;
• wzajemnym poznawaniu dorobku naukowego i dydaktycznego zagranicznych uczelni wojskowych;
• poznawaniu historii i tradycji uczelni zagranicznych poprzez udział
w uroczystościach wojskowych;
• udziale kadry dowódczej i dydaktyczno – naukowej w kursach
i szkoleniach prowadzonych w partnerskich uczelniach i szkołach wojskowych poza granicami;
• kierowaniu studentów na szkolenia za granicą z wybranych zagadnień wykraczających poza program kształcenia, a także do udziału w procesie dydaktycznym (w postaci np. zaliczenia semestru na danej uczelni
wojskowej).
W latach 2010-2012 wrocławska uczelnia zrealizowała około dziewięćdziesięciu przedsięwzięć wyjazdowych i przyjazdowych z zakresu współpracy międzynarodowej2.
W latach 2010-2012 WSOWL sformalizowała współpracę z wybranymi
uczelniami wojskowymi poprzez podpisanie dwustronnych umów partner1
Erasmus – program wymiany studentów i nauczycieli akademickich wspierający
współpracę międzynarodową szkół wyższych. Uczestniczy w nim 27 krajów Unii Europejskiej oraz Islandia, Lichtenstein, Szwajcaria, Norwegia, Chorwacja i Turcja.
2
Sprawozdanie Rektora – Komendanta z działalności Wyższej Szkoły Oficerskiej
Wojsk Lądowych imienia Generała Tadeusza Kościuszki za rok akademicki 2010-2011,
Roczne sprawozdanie z działalności Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych imienia
Generała Tadeusza Kościuszki w roku akademickim 2011-2012.
179
Bartosz Sylwestrzak
skich (porozumień) określających dokładny zakres tej współpracy. Należały
do nich:
• umowa o współpracę z Akademią Wojskową Litwy im. Gen. Jonasa
Żemaitisa w Wilnie;
• umowa o współpracę ze słowacką Akademią Sił Zbrojnych im. Gen.
Milana Ratislawa Stefanika w Liptowskim Mikulaszu;
• umowa o współpracy (Technical Agreement) z niemiecką Oficerską
Szkołą Wojsk Lądowych w Dreźnie.
Efektem tych porozumień jest ścisła współpraca w zakresie wymiany
doświadczeń dotyczących kształcenia kandydatów na żołnierzy zawodowych, realizowanie wspólnych przedsięwzięć szkoleniowych, a także udział
w świętach i ceremoniach wojskowych, co przyczynia się do poznania historii, tradycji i ceremoniału wojskowego danego państwa, a także do godnego reprezentowania własnej uczelni poza granicami kraju.
W analizowanym okresie szczególnej intensyfikacji współpraca międzynarodowa Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych nabrała po uzyskaniu Karty Uczelni Erasmusa3. W latach 2011-2012 podpisano z partnerami zagranicznymi ponad dwadzieścia umów dotyczących wymiany nauczycieli akademickich i studentów. Studentom umożliwiło to studiowanie
na renomowanych uczelniach europejskich, natomiast nauczycielom akademickim dało możliwość prowadzenia zajęć i odbywania stażów za granicą. Zdecydowana większość wyjazdów dotyczyła studentów cywilnych
Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych, jednakże w roku 2012 trzech
podchorążych studiów magisterskich uczestniczyło w semestrze zimowym
w Zespole Szkół Wojskowych w Saint-Cyr Cotequidan we Francji właśnie
w ramach wymiany programu Erasmus.
Od roku 1998 Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych jest także
uczestnikiem Konferencji Państw Basenu Morza Bałtyckiego (Balic Sea
Military Academy Conference – BSMAC). Konferencja ta jest corocznym
forum wymiany doświadczeń i rozwijania współpracy pomiędzy uczelniami
wojskowymi państw nadbałtyckich, w tym również wymiany w ramach programu Erasmus. W roku 2010 wrocławska uczelnia po raz drugi w historii
była organizatorem konferencji BSMAC4.
Ponadto Wyższa Szkoła Oficerska Wojsk Lądowych uczestniczy w innym, cyklicznym przedsięwzięciu międzynarodowym, jakim jest Seminarium Komendantów Europejskich Akademii Wojskowych (European Military
Academy Commandants Seminar – EMACS). Jest to również platforma do
3
Karta Uczelni Erasmusa – jest dokumentem uprawniającym uczelnie do udziału
w programie Erasmus. Jest nadawana przez Komisję Europejską i umożliwia ubieganie się
o fundusze na konkretne działania przewidziane w programie (np. wyjazdy studentów, nauczycieli akademickich, organizowanie krótkotrwałych kursów itp.). WSOWL uzyskała ją
w 2011 roku.
4
Po raz pierwszy WSOWL organizowała Konferencję BSMAC w 2001 roku.
180
Wpływ wybranych obszarów współpracy międzynarodowej…
współpracy międzyuczelnianej, aczkolwiek na poziomie komendantów
i rektorów uczelni wojskowych państw członkowskich Unii Europejskiej.
Powołanie do życia seminarium EMACS miało na celu wypracowanie najbardziej korzystnych koncepcji kształcenia i szkolenia przyszłych kadr oficerskich, a także stałą poprawę i usprawnienie procesu kształcenia
w aspekcie nowych zagrożeń oraz nowych technologii będących w użyciu
lub planowanych do użycia przez siły zbrojne państw – członków Unii Europejskiej. Konieczne jest więc zapewnienie dzisiejszym studentom, którzy
w przyszłości uczestniczyć będą w międzynarodowych operacjach pokojowych i stabilizacyjnych, niezbędnych doświadczeń związanych ze szkoleniem i współpracą w środowisku międzynarodowym.
Współpraca międzynarodowa WSOWL z partnerami
zagranicznymi w latach 2010-2012
Jednym z głównych przedsięwzięć z zakresu współpracy międzynarodowej Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych jest udział w Konferencji Uczelni Wojskowych Państw Basenu Morza Bałtyckiego (BSMAC) od
1998 roku. Już dwukrotnie WSOWL była gospodarzem Konferencji BSMAC
– w 2001 i 2010 roku. Każdorazowo czynnie uczestniczy także w pracach
Stałej Grupy Roboczej5 i pozostałych grup działających w czasie konferencji zarówno poprzez udział w nich kadry dydaktyczno-naukowej uczelni, jak
i podchorążych oraz studentów. Jest to niejako wynikiem realizacji głównych założeń i osiągania celów, które określają BSMAC jako platformę:
• wymiany doświadczeń pomiędzy kierowniczą kadrą poszczególnych
uczelni – uczestników BSMAC − w obszarze kształcenia kadr oficerskich
na potrzeby sił zbrojnych poszczególnych państw członkowskich;
• tworzenia kandydatom na żołnierzy zawodowych możliwości pracy
w środowisku międzynarodowym wśród studentów z zagranicznych uczelni
wojskowych.
Z celów głównych opracowanych przez komitet założycielski, który stanowili członkowie Stałej Grupy Roboczej BSMAC, wyodrębniono cele pośrednie:
• zapoznanie uczestników konferencji z problematyką kształcenia
kandydatów na żołnierzy zawodowych w innych armiach;
• przedstawienie struktury i zadań realizowanych przez inne, zagraniczne uczelnie wojskowe;
• zapoznanie uczestników z historią, tradycją i kulturą partnerskich
uczelni oraz armii innych państw;
5
Stała Grupa Robocza BSMAC – to organ założycielski, który tworzą członkowie, eksperci poszczególnych uczelni członkowskich w zakresie programów kształcenia i współpracy
międzynarodowej.
181
Bartosz Sylwestrzak
• doskonalenie nabytych umiejętności oraz zasad żołnierskiego zachowania się przez studentów wojskowych, ze szczególnym uwzględnieniem pracy i służby w środowisku międzynarodowym.
W roku 2010 Konferencja Uczelni Wojskowych Państw Basenu Morza
Bałtyckiego odbywała się już po raz drugi we wrocławskiej uczelni. Instytucja ta mając doświadczenie w organizacji tego typu przedsięwzięć, wykorzystała sprawdzoną formułę organizacji i przebiegu konferencji składającą
się z obrad plenarnych oraz prac w poszczególnych grupach roboczych do
których należały:
• Grupa Rektorów-Komendantów,
• Stała Grupa Robocza (Pernament Working Group),
• Grupa Robocza Oficerów (Working Group A),
• Grupy Robocze Studentów i Słuchaczy (Working Group B, Working
Group C, Working Group D).
Prace w grupach dotyczyły następujących zagadnień:
• Grupa Rektorów-Komendantów: dyskusja dotycząca bieżącej oraz
przyszłej współpracy pomiędzy uczelniami;
• Grupa A (oficerowie): rola i miejsce kobiet – studentów uczelni wojskowych w siłach zbrojnych;
• Grupa B (studenci i słuchacze): wymagania fizyczne stawiane mężczyznom i kobietom w poszczególnych armiach, w tym studentom uczelni
wojskowych;
• Grupa C (studenci i słuchacze): kobiety na stanowiskach dowódczych;
• Grupa D (studenci i słuchacze): rola uczelni wojskowych w budowaniu świadomości wielokulturowej.
Po zakończeniu prac w grupach roboczych, w ramach obrad plenarnych wnioski z prac nad każdym zagadnieniem były publicznie prezentowane i dyskutowane. Dawało to uczestnikom konferencji możliwość pracy
wśród kolegów i koleżanek z zagranicy (w ramach grupy roboczej) oraz
reprezentantom poszczególnych zespołów okazję zaprezentowania wyników prac nad zagadnieniami na forum plenarnym. Wartość tego typu aktywności, a także metody i formy prac w podgrupach stanowią znakomite
doświadczenie dla uczestników, którymi w większości byli i wciąż są studenci z poszczególnych szkół wojskowych.
W 2011 roku odbyła się kolejna edycja Konferencji Uczelni Wojskowych Państw Basenu Morza Bałtyckiego, na terenie Offizierschule des Heeres6 w Dreźnie (Niemcy). Jest to szkoła oficerska kształcąca przyszłe kadry oficerskie na potrzeby wojsk lądowych niemieckiej Bundeswehry. Przygotowanie konferencji poprzedziło spotkanie robocze członków Stałej Grupy Roboczej BSMAC, podczas którego wypracowano koncepcję oraz temat
6
182
Z j. niemieckiego – Oficerska Szkoła Wojsk Lądowych.
Wpływ wybranych obszarów współpracy międzynarodowej…
konferencji. Tematem głównym było Przygotowanie studentów wojskowych
do służby w operacjach pokojowych. Konferencję przeprowadzono według
koncepcji obrad plenarnych i czynnego udziału uczestników w pracach poszczególnych grup roboczych. Zarówno podchorążowie, jak i oficerowie –
członkowie pierwszej grupy roboczej (Working Group A) analizowali oraz
porównywali systemy szkolenia i kształcenia poszczególnych państw
członkowskich w celu ustalenia wspólnej płaszczyzny edukacyjnej, która
w przyszłości mogłaby umożliwić wymianę studentów między uczelniami
w tym obszarze tematycznym. Obrady podsumowała dyskusja nad wnioskami z analizy poszczególnych zagadnień.
W 2012 roku Konferencja Uczelni Wojskowych Państw Basenu Morza
Bałtyckiego odbyła się w litewskiej Akademii Wojskowej im. Generała Jonasa Zemaitisa. Obrady otworzył wiceminister obrony Litwy Indre PociuteLevickiene i komendant Akademii Wojskowej im. Generała Jonasa Zemaitisa pułkownik Eugenijus Vosylius. W trakcie sesji plenarnych uczestnicy
brali udział w zajęciach seminaryjnych poszczególnych grup roboczych na
temat bezpieczeństwa energetycznego we współczesnym świecie oraz
zasad prowadzenia międzynarodowych operacji pokojowych. Szczególne
miejsce podczas konferencji miała analiza struktur organizacyjnych poszczególnych uczelni biorących udział w konferencji, a także zapoznanie
z historią i tradycjami poszczególnych szkół oficerskich i akademii wojskowych.
Podsumowując udział kadry i studentów WSOWL w konferencjach
BSMAC, należy zauważyć, iż stanowi on niejako wartość dodaną do realizacji pięcioletniego procesu kształcenia podchorążych w uczelni. Na ile ta
wartość przełoży się na poprawę efektów kształcenia w uczelni, dowiemy
się po wykonaniu badań studentów i nauczycieli, którzy brali udział w tych
przedsięwzięciach, a także ich dowódców, wykładowców i ekspertów zajmujących się poprawą jakości kształcenia w uczelni.
Współpraca międzynarodowa uwidacznia się również w niektórych
elementach działalności szkoleniowej realizowanej w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych, która ma szeroki wymiar i jest realizowana na
wielu płaszczyznach edukacyjnych. Jedną z nich jest szkolenie wysokogórskie wynikające z programów kształcenia poszczególnych roczników oraz
specjalności wojskowych, w szczególności jednak w specjalności rozpoznanie wojskowe. W ramach tej specjalności podchorążowie realizują największą liczbę godzin dydaktycznych z tego obszaru zarówno zajęć teoretycznych, jak i praktycznych. Poza wymiarem zajęć dydaktycznych realizowane są również dodatkowe zajęcia poszerzające wiedzę i umiejętności
w ramach szkolenia wysokogórskiego organizowanego przez Sekcję Szkoleń Wysokogórskich. Jest to jeden z wielu obszarów aktywizacji podchorążych w ramach sekcji i kół zainteresowań WSOWL. Według Statutu Sekcji
183
Bartosz Sylwestrzak
Szkoleń Wysokogórskich7 zajmuje się ona rozwijaniem zainteresowań studentów problematyką wysokogórską, aktywizacją słuchaczy, doskonaleniem umiejętności z zakresu technik wysokościowych, poruszania się
w terenie górzystym, zjazdów w terenie nieprzygotowanym, orientacji
w terenie górzystym oraz bytowania w zimie. Reprezentanci sekcji biorą
także udział w zawodach międzynarodowych i szkoleniach wysokogórskich
w kraju i poza granicami.
Jednym z takich przedsięwzięć są zawody międzynarodowe Winter Survival 20…8, organizowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej Republiki
Czeskiej. Są to zawody, w których udział biorą przygotowane zespoły
z uczelni i szkół wojskowych różnych armii z obszaru Europy Środkowej,
rywalizując w dyscyplinach, takich jak: poruszanie się i orientowanie w terenie górzystym, wspinaczka skałkowa, pokonywanie toru przeszkód,
udział w akcjach ratowniczych, rzut granatem na celność, bytowanie w terenie przygodnym, a wszystko w trudnych warunkach zimowych – głębokim
śniegu i skrajnie niskich temperaturach. Celem tych zawodów jest wyłonienie najlepiej przygotowanego zespołu, doskonalenie wcześniej nabytych
technik wysokogórskich i survivalowych, szczególnie przydatnych w ramach szkolenia pododdziałów rozpoznania i piechoty górskiej, a także praca w środowisku międzynarodowym i zapoznanie uczestników z najnowszymi rozwiązaniami szkoleniowymi i technicznymi. Jest to bardzo wysoko
oceniana forma szkolenia specjalistycznego podchorążych nie tylko przez
wykładowców i przełożonych w poszczególnych szkołach wojskowych, lecz
także możliwość nabycia specjalistycznych uprawnień przydatnych dla
kandydatów ubiegających się o zdobycie pierwszego miejsca służby w wybranych jednostkach wojskowych. Wrocławska uczelnia bierze udział
w tych zawodach od 2009 roku, przygotowując jeden lub dwa zespoły,
w skład których wchodzą głównie podchorążowie z Sekcji Szkoleń Wysokogórskich.
W tym obszarze występuje również współpraca z Uniwersytetem Obrony w Brnie, czego wymiernym efektem są certyfikaty i uprawnienia, jakie
zdobywają podchorążowie WSOWL podczas wspólnych szkoleń. Wiedza,
umiejętności i doświadczenia są wykorzystywane przez podchorążych
w dalszej służbie zawodowej po ukończeniu studiów i rozpoczęciu pracy na
stanowiskach dowódczych. W maju 2011 roku w miejscowości Karlova
Studantka w Czechach odbył się kurs weryfikacyjny dla instruktorów wspinaczki Armii Czeskiej organizowany przez uczelnię wojskową z Brna.
Udział w kursie wzięli trzej podchorążowie – instruktorzy, członkowie Sekcji
Szkoleń Wysokogórskich WSOWL, którzy z wynikiem pozytywnym ukończyli szkolenie oraz uzyskali uprawnienia instruktorów wspinaczki wysoko7
8
184
Statut określa zasady udziału w sekcji.
Winter Survival 20… – w zależności od edycji, np. 2010, 2011, 2012.
Wpływ wybranych obszarów współpracy międzynarodowej…
górskiej. Była to także okazja do wymiany doświadczeń na poziomie instruktorskim w zakresie technik wysokościowych oraz możliwości taktycznego wykorzystania tychże umiejętności do działania w terenie górzystym.
Kolejnymi szkoleniami, w których biorą udział studenci obu uczelni, są
szkolenia organizowane przez Sekcję Szkoleń Wysokogórskich zarówno
w miesiącach zimowych, jak i letnich na obszarach górskich w Polsce. Celem takich szkoleń jest doskonalenie umiejętności z zakresu prowadzenia
działań w terenie wysokogórskim oraz wymiana doświadczeń pomiędzy
kadrą szkoleniową prowadzącą zajęcia z tego obszaru w macierzystych
uczelniach. Poza ww. uczestnikami zapraszani są często instruktorzy
z wybranych jednostek wojskowych, uczestnicy wielu misji pokojowych
i stabilizacyjnych. Przykładem tego typu przedsięwzięć było Międzynarodowe Zimowe Szkolenie Wysokogórskie zorganizowane w miesiącu lutym
2012 roku w Karkonoszach. Udział w nim wzięli podchorążowie wrocławskiej uczelni, Uniwersytetu Obrony w Brnie oraz Szkoły Oficerskiej z Drezna. W szkoleniu uczestniczyli również żołnierze Oddziału Specjalnego
Żandarmerii Wojskowej z Warszawy i 2. Hrubieszowskiego Pułku Rozpoznawczego. Program zajęć obejmował przeciwdziałanie podstawowym
zagrożeniom w terenie wysokogórskim w okresie zimowym oraz podstawy
lawinoznawstwa. Uczestnicy szkolenia budowali stanowiska alpinistyczne
w śniegu i lodzie, uczyli się asekuracji lotnej oraz hamowania czekanem po
upadku w terenie eksponowanym9. Dla wszystkich była to okazja do nabycia lub doskonalenia umiejętności wykonywania wielogodzinnych marszów
w terenie wysokogórskim w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych
z wykorzystaniem nart turowych oraz rakiet śnieżnych, a także wykonania
i nocowania w jamach śnieżnych. Szkolenie zabezpieczali podchorążowie
– instruktorzy sekcji, wsparci wyposażeniem przez firmy dolnośląskie. Była
to dla nich także okazja do przekazania wiedzy specjalistycznej oraz doskonalenie umiejętności metodycznych w prowadzeniu zajęć i szkoleń
w terenie górzystym.
W czerwcu 2012 roku podchorążowie Sekcji Szkoleń Wysokogórskich
Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu zorganizowali
w Szklarskiej Porębie Międzynarodowe szkolenie wspinaczkowe, w którym
udział wzięli podchorążowie z Polski, Czech, Francji i Niemiec. Celem zajęć
było trenowanie technik wspinaczki skałkowej, technik linowych, a ponadto
wzajemna integracja kursantów z zagranicznych uczelni wojskowych.
W czasie zgrupowania wszyscy uczestnicy mieli możliwość zapoznania się
z technikami linowymi wykorzystywanymi w Wojsku Polskim oraz wzięli
udział w szkoleniu z zakresu medycyny pola walki zorganizowanego przez
Ośrodek Szkoleniowy Camp Raptor, który tworzą członkowie Stowarzysze9
Krawędzie, stoki wklęsłe i proste, sfałdowania, niewielkie cyple, wały, garby, wzniesienia.
185
Bartosz Sylwestrzak
nia Żołnierzy Wojsk Specjalnych z Lublińca. Dało to uczestnikom unikalną
możliwość nabycia umiejętności, które nie występują w programach kształcenia i szkolenia żadnej ze szkół wojskowych, z których wywodzili sie kursanci.
Oprócz przedsięwzięć typowo szkoleniowych, w których udział biorą
głównie studenci i kursanci, współpraca Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk
Lądowych we Wrocławiu z Uniwersytetem Obrony w Brnie ma miejsce
również na płaszczyźnie wymiany studentów i nauczycieli akademickich
w ramach programu Erasmus. Jest to bardzo przydatne narzędzie w procesie poprawy efektów kształcenia uczelni uczestniczących w tym projekcie. Studenci, uczestnicząc w zajęciach w zagranicznej uczelni, nabywają
wiedzę z obszaru swoich zainteresowań, doskonalą sprawność posługiwania się językiem obcym na poziomie zaawansowanym oraz poznają kulturę
i historię danego kraju. Nauczyciele i wykładowcy natomiast w sposób
praktyczny doskonalą swoje umiejętności metodyczne i językowe, co przekłada się na podniesienie poziomu prowadzenia przez nich zajęć na uczelniach, w których są zatrudnieni na stałe.
Podsumowując, współpraca pomiędzy uczelniami z Brna i Wrocławia
opiera się na czynnym udziale studentów i słuchaczy w projektach typowo
szkoleniowych, mających na celu podniesienie poziomu wyszkolenia specjalistycznego oraz uzyskanie uprawnień przydatnych w dalszej służbie na
stanowiskach dowódczych i szkoleniowych w jednostkach wojskowych.
Ponadto doskonalenie umiejętności metodycznych i językowych kadry dydaktycznej oraz wymiana określonych rozwiązań dydaktycznych podczas
wymiany międzyuczelnianej ma wpłynąć na poprawienie efektów kształcenia w uczelniach, a tym samym na lepszy „produkt”, jakim jest absolwent
danej uczelni.
Współpraca wrocławskiej szkoły z partnerami zagranicznymi uległa
znaczącej intensyfikacji po roku 2010. Warta krótkiej analizy jest współpraca ze szkołami wojskowymi z Drezna (Niemcy) i Saint-Cyr Coetquidan
(Francja).
Ścisłą współpracę ze Oficerską Szkołą Wojsk Lądowych z Drezna (Offizierschule des Heeres) WSOWL podjęła w roku 2010, podpisując porozumienie o współpracy. Był to pierwszy krok do zbliżenia się tych szkół
wojskowych. Należy jednak podkreślić iż szkoła drezdeńska nie posiada
statusu szkoły wyższej. Nie jest to jednak przeszkodą to tego, by prowadzić
szeroką współpracę w różnych obszarach tematycznych. Szczególny jest
obszar współpracy szkoleniowej, zarówno podchorążych oraz słuchaczy,
jak i wykładowców i nauczycieli. Oba te obszary mają według zgodnej opinii
komendantów szkół wpływać na poprawę efektów kształcenia i szkolenia
studentów oraz słuchaczy.
W przypadku wspólnych przedsięwzięć, w których udział biorą wykładowcy, wartymi uwagi są zajęcia ze szkolenia strzeleckiego i ogólnowoj186
Wpływ wybranych obszarów współpracy międzynarodowej…
skowego. Jedne z nich miały miejsce w kwietniu 2012 roku. Był to rodzaj
wspólnych zawodów sportowych, w których udział wzięli również słuchacze
obu szkół w czteroosobowych zespołach mieszanych (po dwóch z każdej
szkoły). Poprzedzono je szkoleniem na temat budowy i eksploatacji wybranych egzemplarzy broni, którą wykorzystano później w czasie strzelania.
Ponadto w listopadzie 2011 roku odbyły się wspólne zajęcia w formie
podróży historyczno-wojskowej, której celem było przeanalizowanie i przedyskutowanie konkretnych rozwiązań taktycznych, które miały zastosowanie w czasie bitwy austriacko-pruskiej pod Lutynią10. Udział w zajęciach
wzięli wykładowcy historii wojskowości i taktyki ogólnej obu szkół, którzy
z uwzględnieniem poszczególnych etapów bitwy zapoznawali się z warunkami terenowymi, uszykowaniem wojsk oraz analizowali decyzje dowódców
w kontekście aktualnej sytuacji na polu walki. Część zdobytej w ten sposób
wiedzy trafiła do studentów i słuchaczy, gdyż dla reprezentantów wrocławskiej uczelni była to rzecz nowa, aczkolwiek jak podsumował ich udział
Rektor-Komendant − bardzo pomocna w procesie kształcenia przyszłych
kadr oficerskich.
W kwietniu 2011 roku w Oficerskiej Szkole Wojsk Lądowych w Dreźnie
przebywała ponadto 16 osobowa delegacja oficerów i podchorążych
WSOWL, której celem był udział w uroczystym otwarciu wystawy Zachować pamięć. Praca przymusowa i niewolnicza obywateli polskich na rzecz
III Rzeszy w latach 1939 – 1945. Wystawę zorganizowała na terenie Offizierschule des Heere’s (OSH) w Dreźnie Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie. Uroczystość rozpoczęła się w auli głównego budynku OSH, wypełnionej po brzegi zaproszonymi gośćmi oraz kadrą i słuchaczami. Przemówienia otwierające wystawę wygłosili komendanci WSOWL i OSH, jak
również organizator wystawy. W części drugiej, przeznaczonej dla polskiej
delegacji przedstawiciel Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, szczegółowo przedstawił przybyłym zakres tematyczny wystawy. Na licznych planszach przedstawiono organizację pracy przymusowej i niewolniczej, różne
aspekty zatrudnienia polskich robotników przymusowych, wysiedlenia,
germanizację, sytuację dzieci robotnic przymusowych, rozterki związane
z powrotem do kraju oraz powojenne drogi do pojednania. Udział studentów WSOWL w tym przedsięwzięciu wzbogacił ich wiedzę na temat pracy
niewolniczej na terenie III Rzeszy, a także dał możliwość zapoznania się ze
specyfiką niemieckiej szkoły wojskowej, jej infrastrukturą i bazą szkoleniowo-dydaktyczną.
Kolejnym przedsięwzięciem o charakterze cyklicznym, w którym biorą
udział podchorążowie WSOWL w ramach współpracy z partnerem niemieckim jest wizyta zaproszonych delegacji ze szkół partnerskich, pod na10
Bitwa pod Lutynią miała miejsce 5 grudnia 1757 roku. Stoczyły ją wojska pruskie
i austriackie.
187
Bartosz Sylwestrzak
zwą International Week. Odbywa się rokrocznie w drezdeńskiej szkole i ma
na celu zapoznanie przyjezdnych gości ze specyfiką szkolenia i kształcenia
kandydatów na oficerów różnych specjalności w wojskach lądowych Bundeswehry. Wrocławska uczelnia korzysta z zaproszenia co roku i przygotowuje delegacje w składzie – jeden oficer, dwóch podchorążych.
Nieco inny charakter ma współpraca z uczelnią wojskową z Saint-Cyr
Coetquidan we Francji. Jest to uczelnia prowadząca szeroką współpracę
z partnerami zagranicznymi, nie tylko z obszaru Europy Zachodniej i Środkowej, lecz także z wielu innych rejonów świata. Współpraca z francuską
uczelnią ma wymiar głównie szkoleniowy ze względu na fakt, iż opiera się
ona wyłącznie na wymianie studentów wojskowych. Szczególnie aktywną
działalność w tym obszarze prowadziły obie uczelnie w roku 2012, w którym to na miesięcznym stażu szkoleniowym w WSOWL przebywało pięciu
francuskich kadetów, natomiast trzech podchorążych z Wrocławia uczestniczyło w zajęciach dydaktycznych semestru zimowego w Saint-Cyr Coetquidan, zdobywając wiedzę i umiejętności pierwszego i drugiego roku
studiów magisterskich11. Podobną działalność w nieco mniejszym wymiarze
prowadzono także w latach poprzednich.
Podstawowe wymagania systemu jakości kształcenia
mające zastosowanie w stosunku do studentów i słuchaczy
WSOWL
Troska o ciągłe podnoszenie jakości kształcenia w uczelni, szeroka
współpraca międzynarodowa, stosowne zapisy w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym oraz postanowienia Deklaracji Bolońskiej12 nałożyły obowiązek wprowadzenia we wrocławskiej uczelni rozwiązań dotyczących zapewnienia jakości kształcenia oraz mechanizmów jej monitorowania i doskonalenia. W ujęciu systemowym działania te realizowane są od 2007
roku. Zostały zapoczątkowane uchwałą nr 28/2007 Senatu uczelni w sprawie Systemu Zapewnienia Jakości Kształcenia. Na tej podstawie powołany
został na okres kadencji Senatu: Pełnomocnik Rektora-Komendanta ds.
Jakości Kształcenia oraz Uczelniany Zespół ds. Jakości Kształcenia. Na
Wydziale Zarządzania i Wydziale Nauk o Bezpieczeństwie oraz w Instytucie Dowodzenia powołani zostali pełnomocnicy dziekanów ds. jakości
kształcenia. Senat uczelni podjął także uchwały dotyczące przyjęcia Regulaminu Okresowej Oceny Nauczycieli Akademickich WSOWL oraz Zasad
11
Czwarty i piąty rocznik podchorążych WSOWL.
Deklaracja Bolońska – wspólna Deklaracja Europejskich Ministrów Edukacji zebranych w Bolonii w dniu 19 czerwca 1999 roku, zobowiązujących się do utworzenia do 2010
roku wspólnego Europejskiego Obszaru Szkolnictwa Wyższego (European Higher Education Area).
12
188
Wpływ wybranych obszarów współpracy międzynarodowej…
i trybu przeprowadzenia ankiety wśród studentów dotyczącej oceny nauczycieli akademickich oraz zasięgania opinii absolwentów o jakości
kształcenia. Wewnętrzny system zapewnienia jakości kształcenia przewiduje przeprowadzanie stosownych przeglądów i ocen działalności podstawowej WSOWL, w trzech następujących obszarach:
• oceny warunków kształcenia;
• oceny sposobów kształcenia;
• oceny wykształcenia uzyskanego przez absolwentów.
W kategorii Ocena warunków kształcenia następuje analiza m.in. elementów, takich jak: dokumentacja procesu dydaktycznego; liczba nauczycieli akademickich z odpowiednim stopniem i/lub tytułem naukowym; liczba
studentów przypadających na nauczycieli i liczebność grup studenckich,
stan i odpowiednie wyposażenia techniczne sal dydaktycznych; informatyzacja procesu dydaktycznego i dostępność do Internetu; zasoby pozycji
bibliotecznych, dostęp studentów do informacji o Uczelni; programy kształcenia; życie naukowe, kulturalne i sportowe.
Kategoria Ocena sposobów kształcenia obejmuje następujące obszary:
spójność celów, narzędzi i rezultatów zawartych w misji; standardach i opisie sylwetki osobowej absolwenta; tworzenie planów studiów i programów
kształcenia oraz zakresu udziału studentów w ich przekształcaniu; stopień
przygotowania dydaktycznego, merytorycznego i naukowego nauczycieli
do zajęć; sposób organizacji i prowadzenia zajęć dydaktycznych przez wykładowców; wymagania stawiane studentom i dyplomantom oraz metody
sprawdzania zakładanych efektów kształcenia; czytelność, przejrzystości
i obiektywności wszystkich procedur stosowanych w procesie kształcenia;
udział studentów w ocenie procesu kształcenia, w tym w ocenie poziomu
zajęć oraz kwalifikacji nauczycieli akademickich; procedury i terminy dokonywania oceny jakości kształcenia w Uczelni.
Ocena wykształcenia uzyskanego przez absolwentów to przede
wszystkim: ocena studentów na różnych etapach kształcenia (w szczególności po każdym roku studiów oraz semestrze); tematyka i poziom merytoryczny prac licencjackich i magisterskich; ocena absolwentów; monitoring
ścieżki zawodowej absolwentów; opinie o absolwentach wypowiadane
przez podmioty zatrudniające (w przypadku absolwentów – żołnierzy zawodowych przez dowódców jednostek wojskowych).
Szczególną uwagę należy zwrócić na ostatnią kategorię – ocenę wykształcenia uzyskanego przez absolwentów. Monitoring ścieżki zawodowej
absolwentów studiów wojskowych w WSOWL jest dla uczelni zadaniem
w dużej mierze uproszczonym w porównaniu do procesu monitorowania
ścieżki zawodowej absolwentów studiów cywilnych. Znacząca większość
absolwentów studiów wojskowych po upływie kilku lat ponownie pojawia się
w uczelni na kursach kwalifikacyjnych (na stopień porucznika lub kapitana)
lub doskonalących, podczas których zbierane są od nich informacje doty189
Bartosz Sylwestrzak
czące ścieżki zawodowej oraz przydatności wiedzy i umiejętności nabytych
podczas studiów w uczelni. Ponadto ze względu na miejsce zatrudnienia
(Ministerstwo Obrony Narodowej) do czasu pozostawania w służbie zawodowej istnieje możliwość monitorowania ścieżki zawodowej absolwenta
poprzez organy kadrowe resortu.
W konsekwencji powyższych ustaleń i prac zespołu powstał harmonogram stałych przedsięwzięć realizowanych w trakcie całego roku akademickiego mający na celu zdiagnozowanie faktycznego stanu jakości kształcenia w uczelni oraz wskazanie możliwości poprawy efektów kształcenia
dla poszczególnych grup osobowych.
Należy jednocześnie wspomnieć o zewnętrznych elementach kontroli
i poprawy jakości kształcenia, takich jak: Polska Komisja Akredytacyjna
(powołana przez Sejm w roku 2001)13, czy wprowadzane do szkolnictwa
wyższego Krajowe Ramy Kwalifikacji, które, ogólnie mówiąc, są metodą
opisu kształcenia jakie polskie uczelnie oferują studentom. Ocenie Polskiej
Komisji Akredytacyjnej został poddany Wydział Zarządzania, którego działalność dydaktyczną i dydaktyczno-naukową w wyniku kontroli oceniono
pozytywnie14.
Warto jednocześnie podkreślić fakt, iż wszystkie powyższe procedury
kontroli jakości kształcenia oraz samooceny uczelni mają zastosowanie
zarówno do studentów wojskowych – kandydatów na żołnierzy zawodowych, jak i studentów cywilnych pobierających naukę w WSOWL. Jest to
system jednorodny, którego procedury stosowane są jednakowo w odniesieniu do studentów wojskowych, jak i cywilnych. W szczegółach będzie się
on różnił, jednak założenia oraz procedury działania tego systemu są jednakowe.
Wpływ udziału studentów wojskowych i słuchaczy WSOWL
w międzynarodowych szkoleniach, konferencjach
i seminariach naukowych na efekty kształcenia w uczelni
W celu udzielenia odpowiedzi na pytanie, jaki wpływ na ewentualną
poprawę efektów kształcenia studentów wojskowych w WSOWL ma fakt
udziału w zagranicznych przedsięwzięciach szkoleniowych autor przeprowadził badania empiryczne metodą badań sądów.
Pierwszą z nich jest badanie ankietowe uczestników zagranicznych
przedsięwzięć szkoleniowych, a jego celem zebranie odpowiedzi na pytanie, w jakim stopniu udział w tych przedsięwzięciach wpływa, zdaniem an-
13
14
190
Początkowo nosiła nazwę Państwowa Komisja Akredytacyjna.
W roku 2011.
Wpływ wybranych obszarów współpracy międzynarodowej…
kietowanych, na poprawę
popraw efektów kształcenia w uczelni. Wyniki ankiety
przedstawiono poniżej.
Pytanie 1.
Proszę podaćć płeć
płeć.
Odpowiedź
kobieta
mężczyzna
Liczba odpowiedzi
4
11
Procent
26,64 %
73,36 %
73,36%
80
60
26,64%
40
20
0
kobieta
mężczyzna
Wykres 1. Graficzna prezentacja wyników odpowiedzi na pytanie nr 1
Pytanie 2.
ok studiów w WSOWL.
WSOWL
Proszę podać rok
Odpowiedź
I rok
II rok
III rok
IV rok
V rok
Liczba odpowiedzi
0
2
0
5
8
Procent
0%
13,32%
0%
33,33%
53,28%
53,28%
60
50
33,33%
40
30
13,32%
20
10
0,00%
0,00%
0
I rok
II rok
II rok
IV rok
V rok
Wykres 2. Graficzna prezentacja wyników odpowiedzi na pytanie nr 2
191
Bartosz Sylwestrzak
Wniosek 2.
Badanie dotyczyło głównie studentów studiów drugiego stopnia (czwar(
ty i piąty rokk studiów w WSOWL).
Pytanie 3.
Czy uważa
ża Pan(i) że
ż udział w zagranicznych przedsięwzięciach
ę ęciach szk
szkoleniowych ma wpływ na
n
poprawę efektów kształcenia studentów
w WSOWL?
Odpowiedź
Tak
Nie
Nie wiem
Liczba odpowiedzi
15
0
0
Procent
100,00%
0,00 %
0,00%
100
80
100%
%
60
40
0,00%
20
0,00%
0
Tak
Nie
Nie wiem
Wykres 3. Graficzna prezentacja wyników odpowiedzi na pytanie nr 3
Wniosek 3.
Wszystkie osoby poddane badaniu ankietowemu wyrażają
żają opinię,
opini iż
udział w zagranicznych przedsięwzięciach
przedsi
szkoleniowych podczas studiów
ma wpływ na poprawę efektów kształcenia w uczelni.
Pytanie 4.
Czy w ramach udziału w szkoleniach za granicą
granic uzyskał(a) Pan(i) konko
kretne uprawnienia lub certyfikaty?
Odpowiedź
Uzyskałem/uzyskałam certyfikat honorowany w kraju
Uzyskałem/ uzyskałam certyfikat honorowany w kraju i
za granicą
Uzyskałem/uzyskałam punkty ECTS
Nie uzyskałem/uzyskałam uprawnień
uprawnie ani certyfikatu
192
Liczba
odpowiedzi
2
13,32 %
4
26,64%
5
4
33,33%
26,64%
Procent
Wpływ wybranych obszarów współpracy międzynarodowej…
Uzyskałem certyfikat honorowany
w kraju
13,32%
26,64%
Uzyskałem certyfikat honorowany
w kraju i za granicą
26,64%
33,33
33,33%
Uzyskałem punkty ECTS
Nie uzyskałem uprawnień ani
certfikatu
Wykres 4. Graficzna prezentacja wyników
wyników odpowiedzi na pytanie nr 4
Wniosek 4.
Niespełna ¾ osób biorących
bior cych udział w szkoleniach i kursach za granic
granicą
(73,26%) uzyskało certyfikaty lub punkty ECTS honorowane w kraju.
Pytanie 5.
Jak ocenia Pan(i) ofertę
ofert WSOWL w zakresie dostępu
ępu studentów do
udziału w zagranicznych przedsięwzięciach
przedsi
szkoleniowych.
Odpowiedź
Oferta szkoleń
ń i kursów jest bogata, a dostęp
dost nieograniczony
Oferta szkoleń
ń i kursów jest bogata, ale dostęp
dost utrudniony
Oferta jest uboga, a wyjeżdżają
wyje
tylko nieliczni
Liczba
odpowiedzi
Procent
0
0,00%
6
39,96 %
9
59,94%
59,94%
39,96%
60
40
0,00%
20
0
Oferta szkoleń i kursów
jest bogata, a dostęp
nieograniczony
Oferta szkoleń i kursów
jest bogata, ale dostęp
utrudniony
Oferta jest uboga, a
wyjeżdżają tylko nieliczni
Wykres 5. Graficzna prezentacja wyników
wyników odpowiedzi na pytanie nr 5
Wniosek 5.
Żaden
aden z badanych nie uwa
uważa,
a, aby oferta uczelni w zakresie dost
dostępu
studentów do udziału w zagranicznych przedsięwzięciach
przedsi
ciach szkoleniowych
była wystarczająca,
ąca, a jej dost
dostępność nieograniczona.
193
Bartosz Sylwestrzak
Drugą techniką badawczą zastosowaną przez autora do wstępnego
zdiagnozowania problemu był wywiad ekspercki. Do prawidłowej oceny
wpływu zagranicznych przedsięwzięć szkoleniowych na efekty kształcenia
kandydatów na żołnierzy zawodowych w WSOWL badaniami objęto Prorektora do spraw dydaktyczno-naukowych, Prodziekana Wydziału Nauk
o Bezpieczeństwie oraz Szefa Sekcji Kontaktów Zagranicznych. Autor
uznał, iż są to osoby, które sprawują bezpośredni nadzór nad procesem
kształcenia, a także organizują i koordynują współpracę międzynarodową
wszystkich komórek organizacyjnych uczelni, dlatego ocena przez nich
wyrażona będzie mogła posłużyć zdiagnozowaniu problemu.
W tym kontekście opracowano kwestionariusz wywiadu, w którym zadano ekspertom następujące pytania:
1. Czy z punktu widzenia kierowniczej kadry uczelni udział studentów
i słuchaczy w różnego rodzaju przedsięwzięciach szkoleniowych za granicami kraju ma jakikolwiek wpływ na sylwetkę przyszłego oficera – absolwenta uczelni? Jeśli tak, to jaki?
2. Czy udział studentów w procesie współpracy z partnerami zagranicznymi w obecnym kształcie jest wystarczający?
3. Jakie wymagania powinni spełniać kandydaci do udziału w zagranicznych przedsięwzięciach szkoleniowych?
4. Jakie trudności można zidentyfikować w obszarze współpracy międzynarodowej WSOWL?
5. Jakie kierunki rozwoju współpracy międzynarodowej szkoła zamierza rozwijać w przyszłości?
Badania przeprowadzone zostały w oparciu o kwestionariusz wywiadu
wymagający wyrażenia osobistych opinii i poglądów ekspertów. Na podstawie uzyskanych odpowiedzi sformułowano następujące wnioski:
Ad. 1.
W opinii ekspertów udział studentów i słuchaczy w różnego rodzaju
przedsięwzięciach szkoleniowych za granicami kraju jest ważnym elementem przygotowania zawodowego i ma znaczny wpływ na sylwetkę przyszłego oficera – absolwenta uczelni. Obecnie służba wojskowa w coraz
większym stopniu wiąże się z pracą w środowisku międzynarodowym.
W czasie przedsięwzięć szkoleniowych poza granicami kraju podchorążowie nabierają niezbędnego doświadczenia do pracy w środowisku międzynarodowym, doskonalą nabyte w uczelni umiejętności oraz zdobywają
przydatne do pracy zawodowej certyfikaty ukończenia kursów międzynarodowych lub punkty ECTS.
Ad. 2.
Udział studentów w procesie współpracy międzynarodowej z partnerami zagranicznymi w obecnym kształcie jest według ekspertów niewystarczający. Uczelnia prowadzi kampanię pozyskiwania nowych partnerów do
współpracy międzynarodowej oraz poszerzania współpracy dwustronnej
194
Wpływ wybranych obszarów współpracy międzynarodowej…
z już istniejącymi uczelniami. W efekcie uczestnictwa w programie Erasmus
otworzyły się dla uczelni nowe możliwości wzięcia udziału w międzynarodowych stażach i semestrach na uczelniach zagranicznych.
Ad. 3.
Kandydaci do udziału w zagranicznych przedsięwzięciach szkoleniowych powinni być rekrutowani spośród wszystkich studentów wojskowych,
którzy zaliczyli pierwszy rok studiów. Wyjątkiem jest program kształcenia
akademickiego realizowany przez ambasadę USA, w ramach którego studenci pierwszego roku studiów w WSOWL rozpoczynają jednocześnie studia na uczelni wojskowej w West Point. Ponadto ważnym aspektem jest
znajomość przynajmniej jednego języka obcego (w zdecydowanej większości przypadków – języka angielskiego), a także pozytywna ocena kandydata wyrażona przez przełożonych (dowódcę kompani szkolnej lub dowódcę
batalionu).
Ad. 4.
Głównymi trudnościami w rozwijaniu współpracy międzynarodowej
WSOWL z partnerami zagranicznymi są:
1. Ograniczone środki finansowe, które uczelnia musi wygospodarować z własnego budżetu na udział studentów w przedsięwzięciach zagranicznych.
2. Intensywny proces kształcenia w ramach studiów pierwszego i drugiego stopnia, w tym także konieczność zaliczania rygorów w centrach
szkolenia i w ramach praktyk zawodowych w jednostkach wojskowych.
3. Różnice programowe oraz specyfika sprzętu wojskowego wśród
partnerów zagranicznych.
Ad. 5.
Uczelnia zamierza zintensyfikować współpracę z partnerami zagranicznymi w obszarze szkolenia i kształcenia wojskowego, a także zwiększać liczbę studentów wojskowych, którzy będą zdobywać wiedzę i umiejętności w ramach szkolenia kursowego. Ponadto większy odsetek przedsięwzięć będą stanowiły wymierne kontakty dla szkolenia wojskowego,
takie jak szkolenia specjalistyczne, staże, praktyki, seminaria i konferencje
naukowe itp.
Podsumowanie
Reasumując dotychczasowe rozważania i analizując powyższe wnioski
ze wstępnych badań przedstawionych w artykule, należy stwierdzić, iż
udział studentów wojskowych WSOWL w zagranicznych przedsięwzięciach
szkoleniowych ma duży wpływ na poprawę efektów kształcenia w uczelni.
Przez to należy rozumieć podniesienie stopnia przygotowania zawodowego
absolwentów WSOWL do wykonywania zadań na pierwszym stanowisku
195
Bartosz Sylwestrzak
służbowym. Dobór szkoleń, seminariów, czy konferencji międzynarodowych jest wnikliwie analizowany przez odpowiednie organa uczelni odpowiedzialne za proces kształcenia i są rekomendowane do realizacji Rektorowi – Komendantowi, który podejmuje ostateczną decyzję w tym zakresie.
Proces ten polega na identyfikacji i dogłębnej weryfikacji takich przedsięwzięć, które mają za zadanie poprawić efekty kształcenia studentów wojskowych we wrocławskiej uczelni. W tych przypadkach oznacza to:
a) weryfikację poziomu przygotowania językowego w zakresie znajomości języka angielskiego w obszarze słownictwa specjalistycznego i terminologii wojskowej oraz poprawę i doskonalenie sprawności językowych,
takich jak: mówienie, słuchanie, czytanie, pisanie;
b) zdobycie doświadczenia w funkcjonowaniu w środowisku międzynarodowym – powoduje to, że absolwent WSOWL jest lepiej przygotowany do
służby na stanowisku dowódcy plutonu. Większość absolwentów szkół
wyższych (w tym także WSOWL) z reguły jest dobrze przygotowana pod
względem teoretycznym, posiada jednak braki w przygotowaniu praktycznym – wszelkie dodatkowe doświadczenie uzyskane podczas nauki
w uczelni podnosi poziom przygotowania zawodowego do wykonywania
zadań służbowych;
c) uzyskanie uprawnień i certyfikatów, wykorzystywanych po ukończeniu szkoły oficerskiej w procesie szkolenia wojskowego na pierwszym stanowisku służbowym – potwierdzają ten fakt oceny dowódców oraz specjalistów pionów szkolenia, szczególnie w odniesieniu do szkolenia specjalistycznego pododdziałów rozpoznawczych, piechoty górskiej oraz jednostek
wojsk specjalnych. Zdobyta w uczelni wiedza i umiejętności, a także
uprawnienia i certyfikaty z zakresu np. wspinaczki wysokogórskiej, narciarstwa zimowego, długotrwałego przebywania w niekorzystnych warunkach
atmosferycznych, orientacji w terenie górzystym i innych powodują, iż po
objęciu obowiązków w jednostce wojskowej nie ma konieczności kierowania takiego dowódcy na kursy i szkolenia z tego zakresu.
Opinie ekspertów oraz wyniki badania ankietowego jednoznacznie
wskazują na fakt, iż udział w zagranicznych przedsięwzięciach szkoleniowych ma duży wpływ na poprawę efektów procesu kształcenia, a tym samym podnosi wartość absolwenta tej uczelni, którego wiedza i kompetencje
będą wielokrotnie poddawane konfrontacji podczas pracy i służby zarówno
w kraju, jak i poza granicami państwa.
Kształcenie zawodowe jest odpowiedzialnym procesem, którego celem
jest przekazanie uczniowi lub studentowi określonego zasobu wiedzy
i umiejętności z danej specjalności. Podstawą tego procesu jest wykształcenie ogólne, a jego wynikiem wykształcenie zawodowe, na które składają
się zdobyta wiedza i umiejętności specjalistyczne, które w późniejszym
196
Wpływ wybranych obszarów współpracy międzynarodowej…
czasie są wykorzystywane, doskonalone i rozwijane15. Wykształcenie oficera w danej specjalności nie jest ani proste, ani krótkotrwałe, gdyż obejmuje
duży zakres wiedzy i umiejętności niezbędnych na przyszłym stanowisku
służbowym. Ponadto wymaga od kandydata wielu konkretnych cech osobowościowych, które pozwolą realizować zadania na najwyższym poziomie
w różnych warunkach atmosferycznych i klimatycznych. Tak ważny jest
więc odpowiedni poziom przygotowania zawodowego absolwentów
WSOWL do realizacji zadań na pierwszym stanowisku służbowym.
Bibliografia
1. Ciekot K., Funkcje ewaluacji w zapewnianiu jakości kształcenia
w uczelniach wyższych, Wrocław 2007.
2. Dukiewicz T. (red.), Proces przygotowania specjalistycznego dowódcy plutonu rozpoznania na potrzeby wojsk lądowych i wojsk specjalnych, Wrocław 2010.
3. Kupisiewicz Cz., Dydaktyka ogólna, Warszawa 2000.
4. Kuźniar R. (red.), Bezpieczeństwo międzynarodowe, Warszawa
2012.
5. Nowakowska – Małusecka J. (red.), Międzynarodowe prawo humanitarne: antecedencje i wyzwania współczesności, Bydgoszcz 2010.
6. Szulc T. (red.), Jakość kształcenia w szkołach wyższych, Wrocław
2007.
THE INFLUENCE OF SELECTED AREAS OF
INTERNATIONAL COOPERATION OF MILITARY
ACADEMY OF LAND FORCES IN WROCŁAW IN THE
PERIOD OF 2010 – 2012 ON EDUCATIONAL EFFECTS
IN THE SCHOOL
The author analyses the influence of military students’ participation on
training and educational undertakings for the educational process in the
Military Academy of Land Forces in Wrocław. The analysis concerns the
period of 2010 – 2012. In the second chapter, the author characterizes the
academy’s system of the quality of education. The third chapter presents
the results of research, in which the author applied the questionnaire technique and used the expert surveys.
15
Cz. Kupisiewicz, Dydaktyka ogólna, Warszawa 2000, s. 30.
197
Bartosz Sylwestrzak
They explicitly showed the answer to the problem situation proving that
the military students’ participation in foreign trainings, conferences and
seminars improves educational effects (skills) and expands the graduates’
work experience in an international environment.
198
OBRONNOŚĆ. Zeszyty Naukowe 1(9)/2014
ISSN 2299-2316
Obrona Cywilna – system ochrony ludności…
AUTOR:
Jerzy Trocha
[email protected]
OBRONA CYWILNA – SYSTEM OCHRONY LUDNOŚCI
NA PRZYKŁADZIE GMINY GOZDOWO (CZEŚĆ I)
„Tam gdzie rodzą się wątpliwości,
nie ma bezpieczeństwa”.
Dorota Terakowska
Wprowadzenie
Obrona cywilna jest jednym z elementów systemu obrony państwa.
W myśl ustawodawcy jest to system, który ma na celu (…) ochronę ludności, zakładów pracy i użyteczności publicznej, dóbr kultury, ratowanie
i udzielanie pomocy poszkodowanym w czasie wojny oraz współdziałanie
w zwalczaniu klęsk żywiołowych i zagrożeń środowiska oraz usuwaniu ich
skutków1. Zadania, które są podstawą istnienia OC mają kluczowe znaczenie dla społeczeństwa. Obecnie jednak dostrzec można wyraźny spadek
znaczenia obrony cywilnej w kraju, pomimo wiążącego Polskę I Protokołu
do Konwencji Genewskich, który nakłada konieczność realizowania założeń OC.
Raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący przygotowania struktur
obrony cywilnej do wykonywania zadań w okresie wojny i pokoju z 2012 r.
wykazał, że OC to system nieefektywny2. Informacje przedstawione przez
NIK jednoznacznie wskazują, iż jest to organ martwy, istniejący jedynie
formalnie, mimo istotnych zadań wpisanych w działalność OC. Przeprowadzona kontrola w 14 gminach uwydatniła liczne błędy związane z niemal
każdym aspektem funkcjonowania obrony cywilnej. Nieścisłości dotyczyły
również regulacji prawnych. Istotne jest w zaistniałych okolicznościach, aby
w obliczu współczesnych zagrożeń, do których należy zaliczyć również
terroryzm, weryfikować systemy mające za cel ochronę ludności. Wszystkie
elementy składające się na bezpieczeństwo państwa, w tym obrona cywilna, odgrywają ważną rolę. Niniejsze opracowanie dotyczy analizy systemu
OC w położnej w województwie mazowieckim w gminie Gozdowo. Meto1
Ustawa z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, Dz. U. z 2013 r. , poz. 1355, art. 137.
2
Zob., Raport Najwyższej Izby Kontroli na temat: Przygotowania struktur obrony cywilnej do realizacji zadań w okresie wojny i pokoju, Warszawa 2012.
199
Jerzy Trocha
dami badawczymi jakimi posłużono się, aby wykazać działalność obrony
cywilnej był wywiad z pracownikiem Urzędu Gminy Gozdowo odpowiedzialnym za OC i badania opinii na próbie reprezentatywnej wśród mieszkańców oraz uczniów szkół podstawowych i szkoły gimnazjalnej w gminie.
Podczas budowy kwestionariusza, przed przystąpieniem do realizacji badań wykonano badania pilotażowe, aby wyeliminować błędy w tworzonej
ankiecie.
Opracowanie, z racji swojej objętości, podzielone zostało na dwie części. W pierwszej, zaprezentowano genezę powstania obrony cywilnej, pełnione zadania, a także akty prawne regulujące funkcjonowanie OC. W obszerniejszym zakresie omówiono definicję oraz rozumienie obrony cywilnej.
Wyniki przeprowadzonych badań ilościowych zawarte zostały w części
drugiej.
Istota obrony cywilnej
Bezpieczeństwo to fundamentalna płaszczyzna działalności państwa.
Wstąpienie Polski do NATO i Unii Europejskiej znacznie przyczyniło się do
zwiększenia odczuwalnego spokoju społecznego. System obronny nie powinien jednak opierać się na pomocy wynikającej z porozumień z państwami sojuszniczymi, lecz na posiadaniu własnych sił i środków zdolnych
w razie potrzeby do natychmiastowego reagowania. Obrona cywilna stanowiąc integralną część systemu obronnego RP jest nierozłącznie związana z każdym szczeblem administracji rządowej oraz samorządowej, organizacjami społecznymi i zakładami pracy. Przed przystąpieniem do szczegółowej analizy przeprowadzonych badań przedstawiona zostanie istota
obrony cywilnej.
We wszystkich aktach prawnych, zarówno krajowych jak i międzynarodowych, obrona cywilna definiowana jest bardzo podobnie. Międzynarodowa Organizacja Obrony Cywilnej wyjaśnia, że to (…) system organizacyjny
działania, planowania, szkolenia i gotowości w nagłych wypadkach szczebla lokalnego i krajowego nastawiony na ochronę ludności cywilnej w przypadku katastrof naturalnych, spowodowanych przez człowieka lub wynikających z działań zbrojnych3. Definicję OC w polskiej legislacji, prezentuje
Ustawa z 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej. Oba wyjaśnienia są właściwe, jednak pojęcie OC
w przytoczonej ustawie jest jednoznaczne.
Niezwykle istotne dla zrozumienia ważkości obrony cywilnej dla bezpieczeństwa jest poznanie historii powstania tego systemu. Początek
3
Informator o obronie i ochronie cywilnej w niektórych państwach Europy zachodniej
i północnej SOCK, Warszawa 1994, s. 3-4.
200
Obrona Cywilna – system ochrony ludności…
kształtowania się obrony cywilnej datowany jest na I Wojnę Światową.
Zbombardowanie Londynu i Paryża sprawiło, że zaczęto na świecie rozwijać myśl ukierunkowaną na opracowanie systemu zdolnego do ochrony
bezbronnej ludności cywilnej w głębi państwa prowadzącego działania wojenne. Prekursorami OC były Niemcy, Francja i Wielka Brytania, które jako
pierwsze stworzyły systemy obrony przeciwlotniczej.
W Polsce za początek powstania obrony cywilnej przyjmuje się rok
1922, kiedy to utworzone zostały: Liga Obrony Powietrznej Państwa oraz
Towarzystwo Obrony Przeciwgazowej. Po 6. latach obie organizacje połączyły się tworząc Ligę Obrony Powietrznej i Przeciwgazowej (LOPP). Najważniejszym zadaniem LOPP było (…) popieranie polskiego lotnictwa we
wszystkich jego dziedzinach, wszechstronne badanie środków obrony
chemicznej oraz przygotowanie ludności do obrony przeciwgazowej4.
Z czasem kompetencje Ligi uległy rozszerzeniu. Organizacja stała się najważniejszą instytucją mającą za zadanie konsolidacje ludności cywilnej do
obrony kraju. W połowie lat 30. XX wieku, stowarzyszenie liczyło 1,5 mln
członków5. Podczas kampanii wrześniowej w 1939 r. LOPP miała znaczący
wkład w obronę Polski. Na uwagę zasługuje dobrze działający system
ostrzegania przed atakami lotniczymi.
Po wojnie powołano Terenową Obronę Przeciwlotniczą (TOPL) mającą
na celu kontynuowanie działalność ligi. Organizacja miała jednak odmienny
charakter, bowiem posiadała zmilitaryzowane jednostki medycznosanitarne. Oprócz edukacji obronnej społeczeństwa, do obowiązków TOPL
należała także ochrona ludności przed skutkami wybuchu broni masowego
rażenia6. W 1964 r. Terenowa Obrona Przeciwlotnicza została przebudowana. Powstała nowa jednostka – Powszechna Samoobrona (PS), która
została włączona w struktury Obrony Terytorialnej Kraju. Organizacja miała
podobne zadania do TOPL. Godny podkreślenia jest pozytywny efekt działania PS w realizacji szkoleń i ćwiczeń obronnych społeczeństwa oraz dobra współpraca z Obroną Terytorialną.
Po ogólnopolskim ćwiczeniu Kraj – 73 mającym na celu zweryfikowanie
dotychczasowej formy i zasad działania systemu, podjęto decyzję o reorganizacji PS7. Następnie 18 maja 1973 r. Rada Ministrów przyjęła uchwałę
o utworzeniu obrony cywilnej w miejsce Powszechnej Samoobrony. Nowo
powstały system ochrony ludności przejął zadania dotychczasowych organizacji zajmujących się problemami obrony cywilnej. Obrona cywilna stała
się wielofunkcyjnym organizmem, który obok sił zbrojnych był najważniejszą częścią struktury obronnej państwa.
4
Praca zbiorowa, Piętnastolecie L.O.P.P., Warszawa 1938, s. 28.
Zob., M. Romeyko (red.), Polska lotnicza, Warszawa 1937, s. 132.
6
Zob., J. Suwart, Kronika Obrony Cywilnej w Polsce (1922-1984), Warszawa 1986,
s. 47.
7
Zob., tamże, s. 79.
5
201
Jerzy Trocha
Z upływem lat OC zaczęła się przekształcać. W 1991 r. ratyfikowane
przez Polskę zostały I i II Protokół Dodatkowy do Konwencji Genewskich
z 1949 r., a następnie wydano Rozporządzenie Rady Ministrów z 28 września 1993 r. w sprawie obrony cywilnej. Dokument doprecyzował Ustawę
z 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej
Polskiej. Zadania obrony cywilnej zostały podzielone na realizowane
w czasie wojny i pokoju. W przypadku działań zbrojnych należało do nich:
wykrywanie zagrożenia oraz ostrzeganie i alarmowanie; organizowanie
ewakuacji ludności; przygotowywanie budowli ochronnych; zaopatrywanie
ludności w sprzęt i środki ochrony indywidualnej; zaciemnianie i wygaszanie oświetlenia; organizowanie i prowadzenie akcji ratunkowych; udzielanie
poszkodowanym pomocy medycznej; walkę z pożarami; przygotowanie
oraz prowadzenie likwidacji skażeń i zakażeń; ochronę żywności i innych
dóbr niezbędnych do przetrwania; organizowanie doraźnych pomieszczeń
i zaopatrzenia dla poszkodowanej ludności; zabezpieczenie dóbr kultury,
urządzeń użyteczności publicznej i ważnej dokumentacji; doraźne przywracanie działania niezbędnych służb użyteczności publicznej, w tym pomoc
w budowie i odbudowie awaryjnych ujęć wody pitnej; doraźną pomoc
w przywracaniu i utrzymaniu porządku w strefach dotkniętymi klęskami;
doraźną pomoc w grzebaniu zmarłych8. W czasie pokoju obrona cywilna
miała przede wszystkim realizować funkcję szkoleniową oraz przygotowującą społeczeństwo do udziału w samoobronie, a także prowadzić działalność planistyczną.
W 1997 r. obrona cywilna została przeniesiona z Ministerstwa Obrony
Narodowej do ministerstwo właściwe od spraw wewnętrznych. Następnie
po wstąpieniu Polski do struktur NATO i kilka lat później do Unii Europejskiej dostrzega się wyraźny spadek znaczenia OC w kraju. W dniu 1 lipca
2004 roku uchylono Rozporządzenie w sprawie obrony cywilnej z 1993
roku9. Zadania OC powierzono Państwowej Straży Pożarnej, a Szefem
Obrony Cywilnej Kraju jednocześnie zostawał Komendant Główny PSP.
Wydana Ustawa z 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym sprawiła,
że zadania ZK nałożyły się z obowiązkami obrony cywilnej. Stąd OC straciła swoją pozycję w systemie bezpieczeństwa kosztem zarządzania kryzysowego. Uwidacznia się to również na przykładzie zmian nazw komórek
organizacyjnych Urzędów Wojewódzkich. Poprzednie Wojewódzkie Inspektoraty Obrony Cywilnej przekształcono w obecnie funkcjonujące Wydziały
Zarządzania Kryzysowego.
8
Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 28 września 1993 r. w sprawie obrony cywilnej Dz. U. z 1993 r. nr 93, poz. 429, §1.1.
9
Stwierdzono na podstawie bazy aktów prawnych, http://prawo.legeo.pl/prawo/rozporzadzenie-rady-ministrow-z-dnia-28-wrzesnia-1993-r-w-sprawie-obrony-cywilnej/rozdzial1_zadania-obrony-cywilnej/?on=21.10.1993, [dostęp: 22.02.2014].
202
Obrona Cywilna – system ochrony ludności…
Kolejną zmianą, która miała wpływ na obronę cywilną była reforma
szkolnictwa wyższego z 1 września 2009 r. kończąca naukę Przysposobienia obronnego w liceach i technikach. W miejsce poprzedniego przedmiotu
wprowadzono nowy – Edukacja dla bezpieczeństwa prowadzony jedynie
przez 30 godzin w cyklu nauczania gimnazjalnego oraz w szkołach średnich.
Struktura obrony cywilnej
OC podobnie jak wszystkie systemy posiada swoją hierarchiczną strukturę. Centralnym organem administracji rządowej w sprawach obrony cywilnej jest Szef Obrony Cywilnej Kraju10. Jest on powoływany przez Premiera na wniosek ministra właściwego od spraw wewnętrznych, któremu bezpośrednio podlega. Szefem Obrony Cywilnej Kraju zostaje Komendant
Główny Straży Pożarnej co wynika z faktu przeniesienia obowiązków OC
na Państwową Straż Pożarną. Na Szefie Obrony Cywilnej Kraju spoczywają obowiązki:
• przygotowania projektów założeń i zasad działania obrony cywilnej;
• ustalanie ogólnych zasad realizacji zadań obrony cywilnej;
• koordynowanie określonych przedsięwzięć i sprawowanie kontroli
realizacji przez organy administracji rządowej i organy samorządu terytorialnego zadań obrony cywilnej;
• sprawowanie nadzoru nad odbywaniem zasadniczej służby w obronie cywilnej11.
Zadania Szefa OC Kraju oraz szefów OC w województwach i powiatach doprecyzowane są w rozporządzeniu12. W zależności od szczebla
samorządu terytorialnego, szefami OC są:
• wojewodowie (województwa);
• starości lub prezydenci miast (powiaty i miasta na prawach
powiatu);
• wójtowie bądź burmistrzowie (gminy i małe miasta).
Szefowie Obrony Cywilnej odpowiadają za kierowanie i nadzorowanie
przygotowań oraz wykonania działań obrony cywilnej przez instytucje państwowe, zakłady pracy i organizacje społeczne. Jednostkami odpowiedzialnymi za wykonywanie zadań OC są formacje obrony cywilnej. Stanowioną
zorganizowane, odpowiednio zaopatrzone i przeszkolone zgrupowania
10
Ustawa o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej…, art. 17,
ust. 1.
11
Tamże, art. 17, ust. 4.
Zob., Rozporządzenie Rady Ministrów z 25 czerwca 2002 r. w sprawie szczegółowego zakresu działania Szefa Obrony Cywilnej Kraju, szefów obrony cywilnej województw,
powiatów i gmin, Dz. U. z 2002 r. nr 96, poz. 850, §2.
12
203
Jerzy Trocha
ludzi, składające się z osób zatrudnionych w danym zakładzie pracy oraz
mieszkańców gmin i miast. W myśl przepisów w przedsiębiorstwach, a także w gminach powinny zostać utworzone formacje obrony cywilnej skierowane do realizacji zadań ogólnych bądź specjalnych13. Tworzą je (…)
w drodze rozporządzenia, ministrowie, a wojewodowie, starostowie, wójtowie lub burmistrzowie (prezydenci miast) – w drodze zarządzenia (…).
Formacje mogą tworzyć także pracodawcy14.
Podstawy prawne funkcjonowania obrony cywilnej
w Polsce
Podstawowym i najważniejszym aktem prawnym regulującym działanie
oraz zasady organizacji obrony cywilnej jest I Protokół Dodatkowy z 1977 r.
do Konwencji Genewskich w sprawie międzynarodowego prawa wojennego. Polska była jednym z jego pomysłodawców, ale dokument został ratyfikowany przez Prezydenta RP dopiero w 1991 roku15. Podpisanie powyższego aktu wymusza na Polsce prowadzenie systemu obrony cywilnej.
Każde państwo posiada również wewnętrzne przepisy ustalające funkcjonowanie OC. W Polsce takimi dokumentami są:
• Ustawa z 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony
Rzeczypospolitej Polskiej;
• Rozporządzenie Rady Ministrów z 28 września 1993 r. w sprawie
obrony cywilnej (obecnie uchylone);
• Rozporządzenie Rady Ministrów z 25 czerwca 2002 r. w sprawie
szczegółowego zakresu działania Szefa Obrony Cywilnej Kraju, szefów
obrony cywilnej województw, powiatów i gmin;
• Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie świadczeń na rzecz
obrony;
• Ustawa z 18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski żywiołowej;
• Ustawa z 21 czerwca 2002 r. o stanie wyjątkowym;
• Ustawa z 20 czerwca 2002 r. o stanie wojennym oraz kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej16.
Zgodnie z polskim prawem, obrona cywilna stanowi ważną część systemu obrony państwa. Z wymienionych dokumentów, można wywnioskować, że OC to zbiór działań z zakresu: planowania, organizowania i szko-
13
Ustawa o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej…, art. 138.
Zob., tamże.
15
Zob., F. Krynojewski, S. Mazur, G. Mikrut, P. Tchorzewski, Zarządzanie kryzysowe,
obrona cywilna kraju, ochrona informacji niejawnych, Katowice 2003, s. 139.
16
Tamże, s.140.
14
204
Obrona Cywilna – system ochrony ludności…
lenia, inwestowania, wyposażenia materiałowo-technicznego oraz zaopatrzenia17.
Przedstawione akty prawne są podstawą funkcjonowania obrony cywilnej w Polsce. Liczba dokumentów określających realizację zadań OC może
ulec zmianie o wytyczne Szefa Obrony Cywilnej Kraju, rozporządzenia Rady Ministrów związane z obroną cywilną oraz o nowe strategie obronności
i bezpieczeństwa państwa. Istnieją także, prawa lokalne województw, powiatów i gmin, które muszą być zgodne z prawem krajowym i w sposób
właściwy dla danego samorządu terytorialnego regulować kwestie obrony
cywilnej. Przytoczone dokumenty przedstawiają zasady formalnoprawne do
działania OC, formy systemu obrony państwa zajmującego się przede
wszystkim ochroną mieszkańców terenów zagrożonych.
Charakterystyka i zagrożenia dla gminy Gozdowo
Gmina Gozdowo znajduje się na Mazowszu, pomiędzy Płockiem
a Sierpcem. Po reformie administracyjnej z 1999 r. wchodzi w skład powiatu sierpeckiego, województwa mazowieckiego. Powstanie gminy datowane
jest na rok 1972, dzięki uchwale nr XX/93/72 Wojewódzkiej Rady Narodowej18, stała się najniższą jednostką ówczesnego podziału terytorialnego
państwa. Gmina Gozdowo została utworzona z gromad Gozdowo i Lelice
oraz 3 sołectw z gmin Goleszy i Bożewo19. Najwyższym urzędnikiem administracji samorządowej gminy jest wójt. W bliskim sąsiedztwie pozostaje:
Zawidz, Bielsk, Brudzeń Duży, Sierpc i Mochowo.
Całkowity obszar gminy wynosi 126,7 km2. Składa się z 31 sołectw,
w których mieszczą się 42 miejscowości. Gmina Gozdowo, dzięki położeniu
na Nizinie Mazowieckiej, charakteryzuje się łagodnym ukształtowaniem
terenu, z powierzchnią urozmaiconą małymi, płytkimi dolinami. Przez gminę
przepływają niewielkie rzeki Sierpnica i Wierzbica, dopływy Skrwy. Oprócz
tego występują tu nieduże zbiorniki wodne znajdujące się w okolicach Gozdowa i Lelic, a także Smorzewa, Lisewa czy Rękawczyna. Klimat w gminie
nie różni się od przeciętnego w kraju. Najwyższe, średnie temperatury występują w lipcu +240C, zaś najniższe w lutym –6,20C. Średnia, roczna temperatura to +7,90C. W ostatnich latach odnotowano alarmującą tendencję
pojawiających się susz w gminie. Zbyt małe ilości opadów deszczu w okresie letnim mogą przynieść w przyszłości negatywne skutki. Gmina ma charakter rolniczy, przy czym sektor rolny opiera się głównie na gospodarstwach indywidualnych. Użytki rolne stanowią 10353 ha. W zależności od
17
Zob., tamże, s. 139.
Zob., W. Wróblewski, Samorząd Gminy Gozdowo w latach 2000-2010, Gozdowo
2010, s. 9.
19
Zob., tamże.
18
205
Jerzy Trocha
wsi, ich powierzchnia zajmuje od 57% do nawet 94%. W rejonie występuje
bardzo słaba lesistość wynosząca około 8,8% oraz niskie uprzemysłowienie. W gminie znajdują się także, hodowle zwierząt ukierunkowane głównie
na bydło i trzodę chlewną. Obszar bogaty jest w zwierzynę drobną oraz
grubą taką jak dziki i sarny, wskutek czego na terenie działa, aż 6 kół łowieckich. Cykliczne polowania wpływają na rozwój gospodarstw agroturystycznych. Łączna liczba mieszkańców w gminie szacowana jest na 6063
osoby20. Gęstość zaludnienia wynosi 50 osób na km2, zaś do najbardziej
zaludnionych wsi należą Gozdowo, Rempin i Lelice. Gmina leży 25 km od
największego miasta w okolicy Płocka, dzięki czemu na jej obszarze funkcjonuje także transport publiczny obsługiwany przez tamtejszą komunikację
miejską. Za sprawą dogodnej trasy linii podmiejskich, połączone są ze sobą
wsie z największą liczbą mieszkańców. Poza tym gmina posiada stację
kolejową, przez którą przejeżdża pociąg Kolei Mazowieckich relacji Płock –
Sierpc.
W gminie znajdują się również jednostki oświatowe, do których uczęszczają dzieci oraz młodzież z gminy Gozdowo i okolic. Od 1 września 1999 r
roku na jej terenie znajdują się 3 szkoły podstawowe z następującymi przynależnymi obwodami szkolnymi:
• Szkoła Podstawowa im. Marii Konopnickiej w Gozdowie; obwód –
Antoniewo, Białuty, Bonisław, Bronoszewice, Czachorowo, Czarnomin,
Dzięgielewo, Gnaty, Golejewo, Gozdowo, Głuchowo, Kolczyn, Kolonia
Przybyszewo, Kowalewo Boguszyce, Kowalewo Podborne, Kowalewo Skorupki, Lisewo, Łysakowo, Rempin, Rękawaczyn, Rycharcice, Stradzewo,
Zakrzewko;
• Szkoła Podstawowa im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lelicach; obwód – Bombalice, Cetlin, Lelice, Miodusy, Rogienice, Reczewo,
Zbójno;
• Szkoła Podstawowa w Ostrowach; obwód – Kozice, Smorzewo, Kuniewo, Kurowo, Kurówko, Lisice – Folwark, Ostrowy, Wilkowo, Białoskóry21.
Ponadto, w Gozdowie jest jeszcze Publiczne Gimnazjum im. Jana
Pawła II oraz przedszkole. Wymienione jednostki oświatowe w przypadku
zagrożenia stanowią miejsce ewakuacji społeczeństwa w zależności od
zamieszkałego obwodu.
Ogromne znaczenie odgrywa łączność telefoniczna, która ma duży
wpływ na poziom bezpieczeństwa mieszkańców. Opisywana gmina posiada 3 maszty telefonii komórkowej wraz z antenami oraz stacjami bazowymi
znajdującymi się w Gozdowie22. Pierwszy powstał w 2003 roku przy Gminnym Zakładzie Gospodarki Komunalnej. Jego administratorem jest operator
20
Zob., Statystyczne Vademecum Samorządowca 2013: gmina wiejska Gozdowo –
powiat sierpecki, US w Warszawie, s. 1.
21
W. Wróblewski, Samorząd Gminy…, s. 40-41.
22
Zob., tamże, s. 56.
206
Obrona Cywilna – system ochrony ludności…
telefonii komórkowej, firma T-Mobile. Kolejny maszt ulokowany jest na obszarze działki należącej do oczyszczalni ścieków, zarządzany przez operatora Orange. Ostatni zbudowany został na terenie gruntów rolnych jednego
z mieszkańców, którego właścicielem jest Polkomtel. W skutek działania
masztów, problem z zasięgiem urządzeń mobilnych w gminie nie istnieje.
Ważnym elementem z punktu widzenia obrony cywilnej jest Gminny
Zakład Gospodarki Komunalnej. Wodociągi są kluczowe dla bezpieczeństwa, gdyż dostarczają wodę niezbędną dla życia i prawidłowego funkcjonowania człowieka.
Obrona cywilna ma za zadanie ratować społeczeństwo w obliczu możliwych zagrożeń, dlatego też na terenach gmin powinny znajdować się
przychodnie potrafiące na miejscu pomóc w przypadku wystąpienia sytuacji
kryzysowych. Prezentowana gmina posiada Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej mieszczący się w Gozdowie. Ponadto w 2009 roku rada gminy powołała do życia Straż Gminną23. Formacja liczy 3 osoby, a do jej obowiązków należy czuwanie nad porządkiem publicznym. Ważną częścią każdej
wiejskiej społeczności jest Ochotnicza Straż Pożarna (tab. 1). Ma ona
ogromne znaczenie dla ochrony ludności zamieszkującej gminę.
Tabela 1.
Ochotnicza Straż Pożarna w gminie Gozdowo stan na 2009 rok
Lp.
Siedziba OSP
1
2
3
4
Bonisław
Cetlin
Gozdowo
Kolczyn
Kowalewo Podborne
Kurowo
Kurówko
Lelice
Rempin
Rycharcice
5
6
7
8
9
10
1916
1923
1912
1962
Rok
wybudowania/
rozbudowy remizy
1925
1935
1960,1994
1978
1962
1965
27
1926
1948
1915
1975
1965
1935
1970
1963, 1998
2002
1969
22
11
27
29
20
Rok
założenia
Liczba
druhów
25
20
59
18
Źródło: A. Zakrzewski, Strażacy w powiecie sierpeckim, Sierpc 2002; Strażak Mazowiecki,
nr 8-9 (56/57) z 2005 r., s. 16; nr 8-9 (80/81) z 2007 r. s. 20; nr 5 (95) z 2009 r., s. 18.
Z zamieszczonej tabeli wynika, że na obszarze gminy znajduje się
10 jednostek straży pożarnej. Łącznie liczoną one 258 ochotników. Średnio
23
Zob., Uchwała nr 140/XXIV/08 Rady Gminy Gozdowo z dnia 30 grudnia 2008 r.
207
Jerzy Trocha
jedna OSP przypada na 4 miejscowości. Najbardziej istotne dla bezpieczeństwa gminy stanowią Ochotnicze Straże Pożarne w Gozdowie, Lelicach i Rempinie. Jednostki te posiadają najlepszy sprzęt i środki transportu
oraz najczęściej biorą udział w akcjach ratowniczo-gaśniczych, dzięki czemu dysponują odpowiednim doświadczeniem. Poza tym OSP w Gozdowie
jako jedyna w gminie wchodzi w skład Krajowego Systemu RatowniczoGaśniczego, co uprawnia jednostkę do współpracy z Państwową Strażą
Pożarną. Pozostałe, posiadają przestarzały sprzęt i wymagające remontu
remizy, o czym świadczyć mogą lata ich budowy w prezentowanej tabeli,
a także wizytacja na miejscu przez badacza. Ochotnicza Straż Pożarna jest
organizacją samorządową. Jej działalność regulują Ustawy: z 7 kwietnia
1989 r. o stowarzyszeniach, z 24 sierpnia 1991 r. o ochronie przeciwpożarowej i z 18 kwietnia 2002 r. o stanie klęski żywiołowej. Każdy oddział OSP
posiada swojego prezesa, zaś najwyższym zwierzchnikiem Gminnej Straży
Pożarnej jest wójt.
Istotne dla bezpieczeństwa są także zabytki znajdujące się na terenie
gminy, które w większości grożą katastrofą budowlana. Według wykazu
Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, znajdują się tu różne obiekty zabytkowe:
• w Bonisławiu: szkoła murowana lata 20 XX w. własność prywatna,
kaplica cmentarna murowana XIX/XX w nr rej. 170/1095w z 10.04.1975
roku;
• w Gozdowie: kościół murowany, neogotycki z 1901 roku, dzwonnica
murowana początek XX w. nr rejestru 442 z 13.03.1978 roku;
• w Kowalewie – Skorupki: dom nr 8 drewniany z połowy XIX wieku,
dom drewniany z połowy XIX wieku;
• w Kurowie: kościół murowany z 1884-86 nr rej. 437 z 13.03.1978
roku24.
W gminie Gozdowo podobnie jak w innych regionach Polski występują
zagrożenia mogące zakłócić spokój mieszkańców. Charakteryzowana gmina, potencjalnie wydaje się być miejscem bezpiecznym, wolnym od poważniejszych zagrożeń. Analizując jednak historię gminy, obszar oraz umiejscowienie na mapie, dostrzec można szereg bardzo poważnych niebezpieczeństw.
Najważniejsze z punktu widzenia gminy jest zagrożenie ekologiczne
płynące z bliskiej odległości płockiej rafinerii naftowej PKN Orlen S.A. Koncern znajduje się jedynie 25 km od gminy, co ma wpływ na natężenie ruchu
ciężarówek z niebezpiecznymi środkami chemicznymi. Przewóz materiałów
nie jest w pełni kontrolowany. Dochodzi do tego nasilenie ruchu komunikacyjnego w gminie, który powoduje równoczesny wzrost ryzyka kolizji. Wy24
Wykaz Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Warszawie, Delegatura w Płocku,
stan na 2006 r.
208
Obrona Cywilna – system ochrony ludności…
padki drogowe z udziałem ciężarówek przewożących substancje niebezpieczne mogą doprowadzić do skażenia środowiska, a w rezultacie śmierci
ludzi i zwierząt. Zagrożeniem dla gminy może być również możliwość wystąpienia poważnej dysfunkcji w płockiej rafinerii. Skala zniszczeń wynikająca z tego rodzaju zdarzenia przyniosłaby ogromne straty. Ten wariant,
choć wydawać się może mało prawdopodobny, musi być brany pod uwagę
przez odpowiednie służby dbające o bezpieczeństwo mieszkańców, w tym
obronę cywilną. Błąd ludzki jaki może się przydarzyć niesie za sobą ryzyko
zagrożeń dla najbliższej okolicy rafinerii. Historia pokazuje, że w przeszłości na świecie zdarzały się takie wypadki. Rafineria w Płocku stanowi ważną część infrastruktury krytycznej. Jest niezwykle istotna dla bezpieczeństwa państwa. W przypadku wystąpienia konfliktu zbrojnego stałaby się
jednym z głównych obiektów zagrożonych atakiem.
Kolejnym niebezpieczeństwem są pożary szczególnie upraw rolnych,
których w gminie Gozdowo jest najwięcej. Pojawiające się w ostatnich latach susze w okresie letnim zwiększają ryzyko ich pojawienia się na terenie
gminy. To niezwykle groźne zjawisko, mogące skutkować dużymi stratami
materialnymi dla mieszkańców poprzez niszczenie nie tylko zbiorów
uprawnych, ale również materii organicznej gleby uniemożliwiając szybką
odnowę upraw. Poza tym rozprzestrzenienie się pożarów może skutkować
zniszczeniem zabudowań, a także powodować ofiary śmiertelne.
Następne zagrożenia są rezultatem działania sił natury. Należą do nich:
huragany, upały, gwałtowne opady deszczu, wyładowania atmosferyczne
czy też duże opady śniegu. Z racji tego, że gmina usytuowana jest na nizinie i nie posiada żadnej naturalnej osłony, występują tu silne, porywiste
wiatry. Na przestrzeni ostatnich lat sprawiły, że dochodziło do zerwania
dachów w domach mieszkańców i uszkodzenia słupów elektrycznych. Dużym problemem są też upały powodujące susze oraz kłopoty przy uprawach rolnych mieszkańców gminy. Minione zimy pokazały także jak poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa mogą przynieść intensywne
opady śniegu. Zaspy powodują kłopoty komunikacyjne utrudniając, w przypadku wezwania, szybkie dotarcie służb medycznych do potrzebujących
pomocy czy zaopatrzenia ludności w artykuły pierwszej potrzeby.
Katastrofy budowlane to kolejne możliwe zagrożenie. Pomimo, że na
obszarze gminy Gozdowo nie występują budynki wysokie, powyżej 25 m, to
istnieje realne niebezpieczeństwo wynikające ze znacznej ilości zabytkowych budowli, grożących zawaleniem. Większość tych konstrukcji jest
w fatalnym stanie technicznym. Zaniedbane, pozostawione bez stałego
nadzoru, stanowią doskonałe miejsce do osiedlania się osób bezdomnych.
Niebezpieczeństwo płynące z możliwości zawalenia się budynków, w których znajdowaliby się ludzie jest bardzo wysokie i należy je brać pod uwagę
oceniając ten rodzaj zagrożeń w gminie.
209
Jerzy Trocha
Duże ryzyko stanowić może również brak zakładu utylizacji padliny
i odpadów poubojowych. Biorąc pod uwagę fakt, iż obszar gminy bogaty
jest w zwierzynę drobną i grubą, zagrożenia sanitarno-epidemiologiczne są
prawdopodobne. Zbyt późne wykrycie chorób wśród zwierząt może sprawić, że epizootia rozprzestrzeni się na większy obszar niż gmina Gozdowo.
Wpłynie na straty wśród zwierzyny hodowlanej, a niektóre choroby mogą
być przenoszone także na ludzi. Niezwykle istotną kwestią jest regularne
badanie miejscowej zwierzyny pod względem wystąpienia groźnych
chorób.
Gmina Gozdowo w przeciwieństwie do wielu miejscowości leżących
nad większymi rzekami nie jest zagrożona wystąpieniem powodzi. Rzeki
płynące przez jej obszar oraz znajdujące się tam zbiorniki wodne są zbyt
małe i płytkie, aby mogły nieść niebezpieczeństwo podtopienia gruntów
rolnych czy budynków mieszkalnych.
Działalność gminy na rzecz bezpieczeństwa
Gmina Gozdowo podobnie jak wszystkie urzędy samorządu terytorialnego posiada swój odrębny pion zajmujący się tematyką obrony cywilnej
i zarządzania kryzysowego wspierający wójta – terenowego szefa OC.
W opisywanej gminie, problematyka obrony cywilnej należy do obowiązków
referatu spraw obywatelskich i organizacyjnych. Z racji niewielkiego obszaru i posiadanych funduszy gmina zatrudnia tylko 1 osobę, która zajmuje się
kwestią OC. Jest to stanowisko łączone z innymi obowiązkami, dlatego też
jego pełna nazwa brzmi Stanowisko pracy ds. ewidencji ludności, ewidencji
działalności gospodarczej, spraw obronnych, obrony cywilnej i zarządzania
kryzysowego25. Od 38 lat funkcję tą pełni ta sama osoba, która zgodziła się
udzielić wywiadu z zakresu działania OC w gminie. W roku 2008 zarządzeniem wójta, powołany został Gminny Zespół Zarządzania Kryzysowego26.
Stałymi członkami GZZK są: wójt (szef zespołu) i sekretarz gminy (zastępca szefa zespołu), Komendant Posterunku Policji w Gozdowie, Komendant
Gminnych Jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych, Kierownik Referatu
Rolnictwa i Budownictwa oraz odpowiedni inspektor do spraw obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego. W zależności od rodzaju pojawiającego
się zagrożenia, w działaniach zespołu mogą uczestniczyć, także inne osoby powołane przez szefa GZZK, które ze względu na swoje doświadczenie
25
Strona internetowa Urzędu Gminy Gozdowo, http://gozdowo.eu/index.php?p=1&pk=101, [dostęp: 11.03.2014].
26
Zob., Wywiad: Obrona cywilna – jako element systemu ochrony ludności na przykładzie gminy Gozdowo. Rozmowa Jerzego Trocha z Anną Kopczyńską – pracownikiem Urzędu Gminy zajmującym się ewidencją ludności, ewidencją działalności gospodarczej, spraw
obronnych, obrony cywilnej i zarządzania kryzysowego (w zbiorach autora).
210
Obrona Cywilna – system ochrony ludności…
i kompetencje z danej dziedziny mogą wnieść wartościowy wkład do prac
zespołu m.in. lekarze weterynarii czy kierownicy publicznych zakładów
opieki zdrowotnej. W gminie Gozdowo sporządzony został również Plan
Zarządzania Kryzysowego. Powstał on w celu ustalenia zasad współpracy
na szczeblu gminnym i powiatowym oraz zgłaszania pomocy na szczeblu
wojewódzkim. Plan jest co 2 lata uaktualniany dzięki czemu bardzo dokładnie precyzuje możliwe zagrożenia dla gminy.
Gozdowo w ostatnim czasie podjęło szereg działań mających na celu
zwiększenie świadomości mieszkańców na temat możliwych zagrożeń.
Duża waga przykładana jest do edukacji, zarówno dorosłych jak i młodzieży szkolnej. Nauka przybiera bardzo różne formy. W roku szkolnym
2009/2010 we wszystkich szkołach podstawowych gminy Gozdowo zrealizowany został projekt edukacyjny pod nazwą Bezpieczne życie27. Program
działający w Polsce z inicjatywy Szefa Obrony Cywilnej Kraju, stworzony
został na bazie projektu Ligi OC w Szwecji. Projekt z roku na rok zyskuje
nowych zwolenników i coraz większe grono uczestniczących miast, powiatów czy gmin. Formuła nauczania praktycznych zasad bezpieczeństwa
oraz upowszechnienia jej wiedzy sprawia, że jest to w pełni kompleksowy
program.
Projekt, skierowany był w głównej mierze do uczniów w wieku 6-10 lat
i ich rodziców, jak również do nauczycieli, którym pomagały różne instytucje państwowe, prywatne oraz lokalne służby w prowadzeniu zajęć. Nadrzędnymi celami programu są:
• nauczenie uczestników odpowiednich nawyków dotyczących zachowania się w sytuacjach zagrożenia;
• zwiększenie świadomości dzieci i rodziców o możliwych niebezpieczeństwach;
• podniesienie kompetencji nauczycieli na temat bezpieczeństwa.
Dzieci przez cały okres trwania roku szkolnego uczestniczyły w lekcjach dydaktycznych i wycieczkach terenowych. Zajęcia polegały na aktywizacji wszystkich do nauki o zagrożeniach. Uczniowie brali udział w konkursach tematycznych, rozmowach z pracownikami straży pożarnej oraz
ćwiczeniach ewakuacyjnych. Nauczyciele pokazywali jak praktycznie radzić
sobie w sytuacjach trudnych oraz jak ich unikać. Szczególna uwaga poświęcana była praktycznym zagadnieniom związanym z wypadkami w domu i na drodze, ale także z pożarami, utonięciami, kontaktem z agresywnymi zwierzętami czy porażeniem prądem. Szkolni wychowawcy odbyli
szereg warsztatów ze specjalistami z dziedziny bezpieczeństwa otrzymując
niezbędne pomoce naukowe i gotowe scenariusze do prowadzenia zajęć.
Projekt został sfinansowany z budżetu gminy Gozdowo, które obejmowało
27
Zob., Protokół intencyjny podpisany w dniu 20 września 2001 r. między Komendantem Głównym Państwowej Straży Pożarnej – Szefem Obrony Cywilnej Kraju a Sekretarzem
Szwedzkiej Ligi Obrony Cywilnej.
211
Jerzy Trocha
przejazdy dzieci na zajęcia w terenie, wynagrodzenia dla specjalistów
i materiały dydaktyczne.
Poza tym, zawsze przed końcem roku szkolnego lub semestru w gminie organizowane są cykliczne zajęcia pod nazwą Bezpieczne wakacje
i Bezpieczne ferie. Są to programy, które trwają średnio około tygodnia
i przypominają młodzieży o niebezpieczeństwach, jakie mogą czyhać
w czasie przerwy od nauki. Do szkół zapraszani są strażacy i policjanci
prowadzący dyskusje z dziećmi.
Przedstawiona charakterystyka gminy Gozdowo – terenu realizacji badań, obrazuje tendencje zmian demograficznych oraz jej położenie. Powyższa prezentacja gminy w kontekście bezpieczeństwa, miała za zadanie
przybliżyć problemy z jakimi zmaga się gmina, a także jej organizację.
Podsumowując wszystkie opisywane aspekty gminy, zauważyć można
jej szczególną specyfikę. Charakter zagrożeń jest typowy dla regionów
znajdujących się w najbliższym sąsiedztwie koncernu naftowego PKN Orlen S.A. Bliskość płockiej rafinerii powinna mieć duże znaczenie na dostosowanie odpowiedniego planu ochrony ludności. Potencjalne bezpieczne
położenie, po bardzo wnikliwej analizie sprawia, że dostrzec można szereg
mogących wystąpić zagrożeń dla mieszkańców gminy. Szczegółowa analiza zrealizowanych badań na próbie reprezentatywnej została zawarta
w części 2 niniejszego opracowania.
Bibliografia
1. Informator o obronie i ochronie cywilnej w niektórych państwach Europy zachodniej i północnej SOCK, Warszawa 1994.
2. Krynojewski F., Mazur S., Mikrut G., Tchorzewski P., Zarządzanie
kryzysowe, obrona cywilna kraju, ochrona informacji niejawnych, Katowice
2003.
3. Protokół intencyjny podpisany w dniu 20 września 2001 r. między
Komendantem Głównym Państwowej Straży Pożarnej – Szefem Obrony
Cywilnej Kraju a Sekretarzem Szwedzkiej Ligi Obrony Cywilnej.
4. Raport Najwyższej Izby Kontroli na temat Przygotowania struktur
obrony cywilnej do realizacji zadań w okresie wojny i pokoju, Warszawa
2012.
5. Rozporządzenie Rady Ministrów z 25 czerwca 2002 r. w sprawie
szczegółowego zakresu działania Szefa Obrony Cywilnej Kraju, szefów
obrony cywilnej województw, powiatów i gmin (Dz. U. z 2002 r. nr 96, poz.
850).
6. Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 28 września 1993 r. w sprawie obrony cywilnej (Dz. U. z 1993 r. nr 93, poz. 429).
212
Obrona Cywilna – system ochrony ludności…
7. Statystyczne Vademecum Samorządowca 2013: gmina wiejska Gozdowo – powiat sierpecki, US w Warszawie.
8. Uchwała nr 140/XXIV/08 Rady Gminy Gozdowo z dnia 30 grudnia
2008 r.
9. Ustawa z dnia 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku
obrony Rzeczpospolitej Polskiej, (Dz. U. z 2012 r. , poz. 461).
10. Ustawa z dnia 26 kwietnia 2007 r. o zarządzaniu kryzysowym, (Dz.
U. z 2007 r. , nr 89, poz. 590).
11. Wróblewski W., Samorząd Gminy Gozdowo w latach 2000-2010,
Gozdowo 2010.
12. Wykaz Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Warszawie, Delegatura w Płocku, stan na 2006 r.
13. Wywiad: Obrona cywilna – jako element systemu ochrony ludności
na przykładzie gminy Gozdowo. Rozmowa Jerzego Trocha z Anną Kopczyńską pracownikiem Urzędu Gminy zajmującym się ewidencją ludności,
ewidencją działalności gospodarczej, spraw obronnych, obrony cywilnej
i zarządzania kryzysowego (archiwum własne).
14. Zakrzewski A., Strażacy w powiecie sierpeckim, Sierpc 2002.
Źródła internetowe
1. http://gozdowo.eu/index.php?p=1&pk=101.
2. http://prawo.legeo.pl/prawo/rozporzadzenie-rady-ministrow-z-dnia28-wrzesnia-1993-r-w-sprawie-obrony-cywilnej/rozdzial-1_zadania-obronycywilnej/?on=21.10.1993.
CIVIL DEFENCE – POPULATION PROTECTION
SYSTEM ON THE EXAMPLE OF GOZDOWO COMMUNE
(PART 1)
Civil defence (CD) is one of the elements of the defence system of the
state. Tasks which are the CD foundation have key importance for society.
Currently, however, the CD significance is clearly decreasing as it has been
shown in the Supreme Audit Office’s report of 2012 concerning the preparation of civil defence structures to perform tasks during war and peacetime. Moreover, the report points out that this system is ineffective as it is
a defunct body, existing only formally in spite of crucial tasks assigned in
CD activities.
213
Jerzy Trocha
This paper features the civil defence evaluation in Gozdowo commune,
located in Mazovia province. The first part deals with conditions of CD functioning in Gozdowo commune. The second part, to be published in the next
issue of ZN Obronność, contains the description of quantitative research
results.
214

Podobne dokumenty