System - Mistrzowska.pl

Transkrypt

System - Mistrzowska.pl
Rodzina to skomplikowana struktura. Nic, co dzieje się z jednym
z jej członków, nie pozostaje bez wpływu na pozostałych. Tu jesteśmy
połączeni w jeden organizm i mamy funkcje do spełnienia.
Elżbiety Saniogórskiej,
psychologa i terapeuty
wysłuchała Agata Domańska
System
naczyń połączonych
System zaczyna istnieć, gdy dwoje
ludzi decyduje się być razem. Nieważne, czy biorą ślub, czy tworzą
związek nieformalny. Nieważne nawet, czy decydują się na dzieci system stanowi także para bezdzietna. A kiedy na świecie pojawia się
dziecko - rozwija się i... komplikuje.
Porównanie map
Człowiek jest kształtowany przez
rodzinę, z której się wywodzi - uczy
się budowania relacji, nabiera wartości i przekonań, doświadcza najróżniejszych emocji. Można więc
powiedzieć, że w domu dostajemy
do ręki swoistą mapę rzeczywistości. Każdy tworzy własną, bo każdy
widzi życie po swojemu.
Co więcej, żaden nowy system
nie bierze się z niczego - bazuje na
co najmniej dwóch innych. To trochę jak w kalejdoskopie: dwie osoby układają nowy obraz ze starych
elementów. Aby ich związek miał
rację bytu, każda powinna nie tylko
nie odcinać się od tego, co ją stworzyło, ale i szanować to, z czym się
łączy.
Partnerzy nie zawsze wnoszą w
nową rodzinę wartości po połowie.
Problem polega na tym, że niezależnie od rozkładu sił, muszą wybierać między lojalnością wobec
rodzinnego systemu a pragnieniem
stworzenia czegoś nowego. To tak
jakby ktoś nam nagle powiedział, że
świat wygląda inaczej, nie tak, jak
na naszej mapie... I że trzeba, przynajmniej w części, ją zmienić,
stworzyć nową. Konflikt lojalności
komplikuje szukanie równowagi
między mapami: naszą i partnera.
Łatwiej o taką, jeśli pochodzimy z
rodzin od pokoleń otwartych na
zmiany, widzących świat wielowymiarowo. Trudniej, gdy wyrośliśmy
w systemie, w którym przez pokolenia tradycję szanowano jako
wartość trwałą.
Praca w podgrupach
Poszczególne elementy pełnią w systemie określone role. Najbardziej
podstawowe to: żona i mąż, matka i
ojciec, syn i córka, siostra i brat.
To, na czym polegają, określa społeczeństwo, ale też mapy z rodzinnych domów. To, kto jest kim w
rodzinie, obrazują też podsystemy
– takim są matka karmiąca piersią
i jej dziecko, mąż z żoną, rodzeństwo. Tworzymy je w dużej mierze
dowolnie, np. ojciec i nastoletni
syn mogą stanowić podsystem
męski, który ma swoje sprawy i tajemnice, a dwie siostry dziewczęcy
z równie „tajnymi” tematami.
Rodzina jest poletkiem doświadczalnym, na którym wypróbujemy
różne zachowania. Ważne, żeby role się nie zlewały, nie mieszały
– wtedy bowiem nie wiadomo, kim
jesteśmy. To szczególnie ważne dla
dzieci, bo na podstawie ról i podsystemów budują one swoją tożsamość. Świetnie więc, kiedy tata z
synem tworzą męski podsystem,
ale pod warunkiem, że w jego obrębie zostały jasno określone role,
kto jest ojcem, a kto synem. Jeśli je
gubią i zaczynają wchodzić na
przykład w role kumpli, przestają
zacierać się granice. W takim układzie trudno się określić, zwłaszcza
młodemu człowiekowi.
Równie ważne są także role
chwilowe, np. rodzinnego dowcipnisia, prymusa, czarnej owcy. Ich
zadaniem jest utrzymanie równowagi systemu lub jej przywrócenie,
gdy zostanie zachwiana. Jeśli
wchodzimy w nie na krótko, nie
dzieje się nic złego, bo w każdym
systemie zdarzają się jakieś konflikty i napięcia, które trzeba rozładować i osoby pełniące w rodzinie takie właśnie role doskonale się
do tego nadają. Niepokojące nawet
gdy ich nie ma, bo nasuwa się pytanie, jak taka rodzina się zmienia,
przekształca i czy w ogóle dojrzewa.
Rada
Często nam się wydaje, że miłość jest
rozwiązaniem wszelkich problemów,
że jeśli ją mamy, to wszystko się jakoś ułoży. Owszem, ułoży, ale niekoniecznie tak, jakbyśmy tego chcieli.
Dlatego, zwłaszcza na początku
związku, ważne jest, żeby rozmawiać
ze sobą o tym, co w rodzinie było dla
nas ważne. Przede wszystkim omawiać kwestie istotne dla budowy nowego gniazda, takie jak: władza, pieniądze, okazywanie sobie uczuć, wychowanie dzieci, podział obowiązków. Jeśli jasno określimy, jak sobie
wyobrażamy wspólny system, wzrosną szanse na trwałe porozumienie.
Fragmenty artykułu
z miesięcznika SENS, grudzień 2010
www.akademia24.pl
2011
styczeń
numer 39
®
Genialna książka
Czy spełniłeś już swoje marzenia
z dzieciństwa? Niezwykła książka
umierającego profesora, która stała się hitem wydawniczym i dała inspirację milionom ludzi na całym
świecie. Mądra, przejmująca i piękna. Dowiedz się
jak przeżyć życie, aby niczego
nie żałować!
Pausch
Randy,
OSTATNI
WYKŁAD
Wkrótce nowa CD MAM
Nie wiesz dlaczego, ale po rozmowie
z niektórymi osobami odchodzą chęci do życia. W innych przypadkach
ciągnie Cię do rozmówcy i czujesz, że
od samego bycia przy nim stajesz się
lepszy. Co powoduje, że rozmowa z
najbliższą osobą staje się czasem katorgą i jak to zmienić? W jaki sposób
wyrażamy siebie i czy tylko poprzez
słowa? O stylach komunikowania
się, o emisji głosu, tajemnicach wzajemnego przyciągania się na najnowszej płycie CD audio MAM – Jak rozmawiamy i co z tego mamy? Już w
lutym.
Słuchaj
„MAM”
w radiu
PLUS
Szkoła życia w całej Polsce co niedziela w g. 20.00-22.00. Kochaj i rób,
co chcesz, czyli Mistrzowska Akademia Miłości na żywo. Archiwalne
audycje można odsłuchać na stronie www.radioplus.pl w zakładce
Audycje. Podziel się z bliskimi tą
wiadomością.
MAM w lutym
Na kolejne widowisko edukacyjne Akademii zapraszamy w piątek,
11 lutego 2011 roku. Spotykamy się
o godz. 19.00 w Centrum Kultury
Dobre Miejsce przy ul. Dewajtis 3.
Więcej: www.akademia24.pl
WARTO
PRZECZYTAå
TWOJE PIENIĄDZE SIĘ LICZĄ
Howard Dayton
Ksià˝ka z kr´gu
edukacji finansowej:
dla tych, którzy
chcà zapanowaç
nad swoim bud˝etem domowym, zrozumieç logik´ w∏asnych wydatków
i nauczyç si´ dzia∏aƒ, które pomagajà màdrze dysponowaç przychodami i przestaç ˝yç na kredyt. Poradnik niezb´dny dla osób, które
Êwiadomie chcà zarabiaç i wydawaç
pieniàdze. (fragm. na s. 1)
JAK PRZEZWYCIĘŻYĆ
NIEŚMIAŁOŚĆ
Valerio Albisetti
Nieśmiałość nie
jest cechą wrodzoną. Nabywamy
ją w trakcie wychowania. Postawy i zachowania
bliskich, uwagi i
komentarze na nasz temat
powodują, że tracimy naturalną odwagę i zdrową pewność siebie. Możemy ją odzyskać.
SUPERPOTENCJA
Dudley Seth Danoff
Superpotencja to
nie sprawnoÊç m´skiego organu p∏ciowego, ale przede
wszystkim si∏a wewn´trzna, charakter i to, kim m´˝czyzna si´ czuje. Napisane konkretnie,
edukacyjnie i z humorem. Niektóre treÊci ksià˝ki sà doÊç kontrowersyjne.
Warto czytaç z g∏owà!
JAK ZOSTAŁEM MILIONEREM
Jan Fijor
Polak, wychowany
w PRLu, dzieli si´
doÊwiadczeniem
w dochodzeniu do
du˝ych pieni´dzy.
Nacisk na kreatywnoÊç (t´ w∏aÊciwà!),
docenianie w∏asnych talentów, rozpoznawanie potrzeb klienta i szukanie
sposobów ich zaspokojenia, wytrwa∏oÊç, wiernoÊç zasadom etycznym
i dba∏oÊç o najbli˝szych to tylko niektóre elementy sk∏adowe sukcesu. Ksià˝ka niebywale inspiruje do dzia∏ania.
Koniec roku to zwykle czas remanentów i podsumowań.
Zastanawiamy się, czego dokonaliśmy, a jakich zamiarów nie
udało nam się zrealizować. W nowy rok wchodzimy z nowym
zapałem i naręczem nowych projektów i planów.
Anioł Stróż
i noworoczne
obiecanki
Postanowienia noworoczne bywają niekiedy szkodliwe
– ostrzega Julius Kühl, wybitny niemiecki psycholog.
Barbara Krzemionka i Agnieszka
takich postanowień. Mamy u nich
Chrzanowska: – Bridget Jones,
do czynienia z błędnym kołem –
bohaterka książki i popularnego
osoba podejmuje postanowienie, nie
filmu, za każdym razem, gdy
ma jednak silnej samomotywacji,
zbliża się nowy rok, obiecuje
więc ponosi porażkę, nie dotrzymuje
sobie, że schudnie, rzuci palnie,
postanowienia, co jeszcze bardziej
przestanie pić alkohol. Co roku
ją demotywuje.
w swoim dzienniku wypisuje te
Jak przerwać takie błędne koło?
same postanowienia... Efekt
– Najlepiej przestać formułować
znamy: nigdy nie zostają one
intencje, składać postanowienia.
zrealizowane. Dlaczego tak
Zamiast nich można na przykład
trudno urzeczywistnić swoje
wyrażać życzenia: „Chciałabym zapragnienia?
cząć...”, „Byłoby miło, gdyby...”. Życzenia nie obniżają aż tak bardzo
Julius Kühl: – Wiele osób pyta
nastroju. Dlatego efektywniej realimnie o to. A ja czuję się zobowiązazujemy zamierzenia,
ny przestrzec wszystjeżeli punktem wyjśkich przed formułowaniem postanowień, po- Emocje są częścią cia są życzenia i fannieważ... mogą być nas, naszego „ja”. Do- tazje na temat tego,
niekorzystne dla zdro- puszczając je do gło- jak to będzie, gdy już
wia. Oczywiście, wy- su, zyskujemy dostęp spełnimy nasze marzenia. Dzięki temu
olbrzymiam nieco pro- do prawdziwego „ja”.
doświadczamy pozyblem, jednak rzeczytywnych emocji.
wiście mogą mieć one
na nas negatywny wpływ. Okazuje
Istnieje jednak ryzyko, że posię, że gdy tylko je sformułujemy,
przestaniemy na życzeniach, że
spada nam nastrój. Dostrzegamy
pochłonie nas świat fantazji...
bowiem rozbieżność pomiędzy sta– Chodzi o to, żebyśmy najpierw
nem aktualnym i tym, co sobie
pofantazjowali, zastanowili się, czezakładamy. (…)
go naprawdę sobie życzymy, a nasNiektórzy wytwarzają dość enertępnie sformułowali intencję [chęć]
gii, by przeciwdziałać temu efekodnośnie tego, co trzeba zrobić, aby
towi. W ich wypadku intencje nie są
przybliżyć marzenia, od czego zaniebezpieczne, po ich sformułocząć. Potem znów wracamy do
waniu czują się wręcz silniejsi.
życzeń.
Mają wysoką zdolność samomotyJak z marzeń i pragnień wybrać
wacji. Ironia polega jednak na tym,
to jedno prawdziwe? Jak rozże ci, którzy zwykle formułują intenpoznać moment, kiedy już warcje – na przykład notorycznie skłato sformułować postanowienie?
dają noworoczne postanowienia –
– To wymaga dostępu do swojego
mają właśnie problemy z mo„ja”. I do prawej półkuli mózgowej.
tywacją. Prawdopodobnie dominuje
Dzięki temu jesteśmy w stanie uju nich orientacja na stan. W przerzeć wszystkie swoje życzenia i
ciwnym razie nie formułowaliby
pragnienia jakby na jednym ekranie,
www.akademia24.pl
możemy je porównywać ze sobą. W
ten sposób możemy równolegle
dostrzec różne możliwości, które
przychodzą nam do głowy i określić,
która jest najważniejsza. Każda z
opcji ma wiele konsekwencji, zarówno zalet, jak i wad. Nie jesteśmy w
stanie świadomie obliczyć wszystkiego, dokonać racjonalnych kalkulacji – to domena lewej półkuli mózgu,
ona odpowiada za świadomą kontrolę i analizę. Ale świadomy namysł i
analiza nie pozwalają nam rozeznać
się w pragnieniach i marzeniach.
Jak możemy sobie pomóc?
– Najpierw trzeba się zrelaksować, osłabić negatywne emocje.
Jeżeli chcemy uzyskać szersze
spojrzenie na siebie i swoje życie,
nie powinny nas dekoncentrować
żadne stresujące sytuacje i wydarzenia. Najlepiej wprowadzić umysł
w stan medytacji. Można w tym celu
zastosować dowolną technikę, na
przykład słuchanie przyjemnej
muzyki. Każdy sam wie najlepiej, co
go uspokaja. Istnieje pewna forma
medytacji, która jest dostępna dla
każdego, a jednocześnie najskuteczniejsza. Mam na myśli sen. Jeśli
dobrze śpimy, to nie potrzebujemy
wiele medytować w ciągu dnia.
Codzienne obowiązki, stresy i
napięcia sprawiają, że czasem
trudno się zrelaksować...
– Osobom, które mają z tym
problemy, mogę polecić bardzo
proste ćwiczenie. Skoncentruj się i
wypisz wszystkie pragnienia, które
przychodzą ci do głowy. Potem skup
się przez krótką chwilę na każdym z
nich, na przykład powtarzając je.
Skoncentruj się wtedy na swoim
ciele, na fantazjach, jakie się poja-
wiają i na uczuciach, jakie temu toprzez innych. Chodzi o to, w jaki spowarzyszą. Nie dokonuj analizy, nie
sób byliśmy zachęcani do działania
zastanawiaj się, czy i jakie dane
przez rodziców, nauczycieli. Jeżeli w
życzenie ma plusy, a jakie minusy.
przeszłości doświadczaliśmy z ich
Doświadczaj po prostu, jak się czustrony zachęty, nauczyliśmy się też
jesz, gdy myślisz o danej fantazji.
sami motywować siebie do działania.
Emocje są częścią nas, naszego „ja”.
Znaczenie ma tu zatem jakość relacji
Dopuszczając je do głosu, zyskujemy
z opiekunem i więź z nim.
dostęp do prawdziwego „ja”.
A jeśli rodzice nie umieli nas
zachęcić, jeśli nie odebraliśmy
A co się dzieje, gdy tracimy z nim
lekcji, jak motywować siebie?
kontakt?
Czy pomogą na przykład war– Brak dostępu do „ja” sprawia,
sztaty z motywacji?
że stajemy się ofiarami zewnętrznych sił. Różni ludzie – matka, oj– Wiele osób popełnia tu pewien
ciec, znajomi – mówią nam wtedy,
błąd. Zapisują się na kursy automoco powinniśmy robić. A my, nie
tywacji, chodzą na wykłady, uczestmając dostępu do „ja”, nawet nie
niczą w warsztatach. Trenerzy
zdajemy sobie sprawy, że działamy
stymulują ich energię, a oni rzewbrew sobie. Prowadzone przez
czywiście czują się pełni chęci do
nas badania pokazują, że ludzie czadziałania. Są przekonani, że kurs był
sem nie pamiętają, w
rewelacyjny. Jednak
jaki sposób dokonali
po tygodniu czar
wyboru. Co gorsza, są Ludzie czasem nie pryska i wszystko
przekonani, że sami po- pa miętają, w jaki wraca do stanu wyjdokonali ściowego. Dlaczego
dejmują decyzje, mimo spo sób
wyboru.
Co
gorsza, tak się dzieje? Dlateże często robią to pod
wpływem innych. Zatem są przekonani, że go że na kursie tak
bez dostępu do „ja” mo- sami podejmują de- naprawdę wcale nie
żemy naprawdę wpaść cyzje, mimo że czę- uczyli się samomotyw tarapaty. Możemy żyć, sto robią to pod wacji. Oni doświadnie realizując swoich wpły wem innych. czyli motywacji zewMo żemy żyć, nie nętrznej, która nie
prawdziwych potrzeb.
Kiedy prawdziwe „ja” rea lizując swoich została jednak włączona do ich „ja”. Aby
inspiruje nas do zmia- prawdziwych
potrzeb.
doświadczenie zachęny?
ty i motywacji zostało
– Trzeba pamiętać,
uwewnętrznione, „ja” musi być akże nasze „ja” – choć mądre – pozostywne. W przeciwnym razie motytaje ciche. Jeżeli nie nauczymy się
wacja nie zostanie skojarzona z „ja”.
go słuchać i nie wsłuchamy się w
nie, to możemy nie dosłyszeć jego
Skąd mamy jednak wiedzieć, kiedy
głosu. Niektórzy ludzie mówią o
„ja” jest rzeczywiście aktywne?
głosie „ja”, posługując się sym– „Ja” jest aktywne wtedy, kiedy
bolem. Takim symbolem jest na
jest potrzebne. Podobnie się dzieje
przykład Anioł Stróż. To dobra
w przypadku każdego innego sysmetafora prawdziwego „ja”, które
temu czy organu. Moje ramię jest
jest niczym głos dochodzący gdzieś z
aktywne, kiedy go potrzebuję, a kiezewnątrz świadomego ego, choć
dy nie jest potrzebne, mięśnie pozowciąż z naszego wnętrza. Niektórzy
stają w spoczynku. Kiedy jednak z
z kolei mówią, że to głos z nieba. Ale
jakiegoś powodu ramię zbyt długo
to niebo jest właśnie w „ja”. Przejest unieruchomione, mięśnie zanicież pojmowanie nieba jest bardzo
kają. Tak samo dzieje się z „ja”: kiebliskie rozumieniu „ja” prawdziwego
dy go nie używamy, znika. „Ja” jest
– szerokie, otwarte, nieskończone,
przydatne i potrzebne w odniesieniu
nieograniczone. To świetna metafodo naszych potrzeb. Gdy czuję się w
ra – niebo jest w nas.
pełni rozumiany – cały ja, a nie tylko
moje części – wtedy „ja” jest aktywKiedy już zrozumiemy, czego
ne. W takiej sytuacji – gdy czujemy
naprawdę chcemy, jaki powisię rozumiani i nasze „ja” się otwienien być następny krok? Jak
ra – motywacja do zmiany staje się
wprowadzić nasze życzenia, inwewnętrzna, bo zintegrowana z „ja”.
tencje, zamiary w życie?
I działa skuteczniej.
– Innymi słowy: jak nauczyć się
samomotywacji? Uczymy się motyDziękujemy za rozmowę.
wować siebie na bazie naszych doWywiad pochodzi z miesięcznika
świadczeń, gdy byliśmy motywowani
„Charaktery”, styczeń 2011
Julius Kühl jest profesorem psychologii, pracuje na Wydziale Psychologii Różnic
Indywidualnych i Badania Osobowości Universität Osnabrück w Niemczech.
Twórca Teorii Kontroli Działania oraz Teorii Systemów Osobowości PSI.
POZNAJ SAMEGO SIEBIE
Wielokrotnie sygnalizowali nam Państwo,
że propozycji rozwoju osobowościowego
dla mężczyzn – jak na lekarstwo… Nie dosyć,
że panowie są z natury bardziej zamknięci,
to w dodatku brak środowisk typowo
męskich, atrakcyjnych dla ostrożnych
w dzieleniu się swoim światem i sobą
przedstawicieli płci mniej pięknej. Z tym
większą radością donosimy, że jest efekt
tych głosów!
WARSZTATY DLA MĘŻCZYZN
„Czuły kochanek i silny wojownik”
Prowadzi Bogdan Janowski
Sam jestem facetem. Doświadczyłem na sobie, że dzisiejszy stereotyp mężczyzny to człowiek, który nie okazuje uczuć. Wielu z nas od dziecka nie
pozwalano wyrażać emocji. Ileż to razy słyszałeś: „Nie bądź baba”, „Chłopaki nie płaczą”, czy „Co się martwisz, co się smucisz...”. Bałeś się wręcz
wyrażać uczucia, aby nie być posądzonym o brak męskości.
Wieloletni trening wyciszania, by nie rzec kneblowania, swojego prawdziwego, męskiego „ja” doprowadził niektórych z nas do nawyku niemyślenia i niemówienia o własnych potrzebach i emocjach. Tylko że takie traktowanie ważnych spraw nie powoduje ich nieistnienia. Brak świadomości
tego, co się w Tobie dzieje, odmawianie sobie prawa do przeżywania uczuć
i wyrażania siebie to częsta przyczyna trudności w budowaniu trwałej i
bliskiej relacji.
Ja także musiałem się zmierzyć z szukaniem prawdy o sobie i wyobrażeniami na temat siebie i świata. Dziś wiem, że mężczyzna potrzebuje mężczyzn, żeby się stawać w pełni sobą. Kobiet też, ale inaczej.
Jeśli chcesz być:
✓ mężczyzną, który wie, kim jest i jest z tego dumny
✓ kimś kto ma autorytet i jest punktem odniesienia dla innych
✓ ojcem dla własnych dzieci i pociągającym kochankiem dla ich matki
✓ przyjacielem, który daje wsparcie i umie je przyjąć
✓ wojownikiem w ważnej sprawie
ta propozycja jest dla Ciebie.
Jeśli chcesz zrozumieć siebie, aby nauczyć się budować trwałe związki,
oparte na partnerstwie, prawdzie i bliskości zapraszam na moje warsztaty.
Są tylko dla mężczyzn. Byśmy wracali do domów pełni energii, pasji i odwagi w budowaniu świata. Fascynujący i spełnieni. Od nas zależy, jacy
będziemy.
Bogdan Janowski – przez wiele lat dyrektor artystyczny w agencji reklamowej, z wykształcenia artysta grafik. Równoległy nurt zawodowy i pasja
to psychoedukacja, mediacje rodzinne i konsultacje małżeńskie. Prywatnie:
mąż z 25-letnim stażem i ojciec trzech synów - Konrada (24 l.), Marcina
(22 l.) i Szymona (17 l.). Razem z żoną, Beatą, kończą książkę na temat
relacji kobieta-mężczyzna pod roboczym tytułem „Ciesz się życiem w parze”. Gość audycji radiowych, ekspert w widowiskach MAM.
Termin: 5-6 lutego 2011
Godz. 10.00-18.00 z przerwą na posiłek
Miejsce: Warszawa, ul. Bartosika 5
Kontakt i zapisy: Bogdan Janowski, [email protected] tel. 506 700 709
w godz. 10.00-20.00
Szczegółowe informacje o wszystkich warsztatach na stronie
www.akademia24.pl
www.StudioPromocji.com
®
WARSZTATY MAM
POLECAMY NA PREZENTY
PŁYTY CD AUDIO
Idea rozpoznawania tego, co możemy zmienić w sobie
i wokół, zakasania rękawów i brania się za bary z życiem pociąga coraz więcej osób. Dlatego zapraszamy
Was na warsztaty. Robimy je także w innych miastach
Polski! Spotkania są odpłatne.
Z WIDOWISK MAM
Dla małżonków, dla singla i singielki,
na urodziny, na ślub, w rocznicę ślubu,
dla dorosłych i młodzieży. Dla każdego.
Ten prezent się nie zestarzeje.
Doda sił do życia i rozbawi. Może uratuje to,
co już bez nadziei, przygaszone i wątłe.
Sprawdziliśmy. Działa!
PROFESJONALNA DIAGNOZA TALENTÓW,
czyli kierowca czy pasażer własnego życia
Realizacja Twoich marzeƒ i rozpoznanie w∏asnej misji ˝yciowej nie
b´dzie mo˝liwe, jeÊli nie rozpakujesz prezentu w postaci z∏o˝onych
w Tobie talentów.
Czy wiesz, ˝e posiadasz kapita∏ zdolnoÊci i predyspozycji, z których nawet nie
zdajesz sobie sprawy? Warsztaty poÊwi´cone poznawaniu siebie, swoich kompetencji w zakresie wiedzy i umiej´tnoÊci słu˝à zebraniu osiàgni´ç i dokonaƒ oraz
okreÊleniu tego, co jest dla Ciebie wa˝ne. Ca∏oÊç sk∏ada si´ z trzech cz´Êci.
PROWADZÑCA: JOANNA SA¸AJCZYK – konsultant kariery i rozwoju osobowoÊciowego.
TERMIN pierwszego etapu: 20 lutego 2011 (niedziela). GODZ. 10.00-18.00
MIEJSCE: Warszawa, Centrum Kultury Dobre Miejsce, ul. Dewajtis 3.
Ilość miejsc ograniczona. Kontakt i zapisy w Warszawie
Agnieszka Gadowska tel. 0 660 17 94 17 (pon.-pt. w godz. 18-22,
sob. 10-18), [email protected]
WARSZTATY EMISJI GŁOSU,
CZYLI TWÓJ GŁOS TO TY!
Jak mówić pełnym głosem, bez wysiłku, wyraźnie i z przyjemnością?
Głos, sposób mówienia to nasza wizytówka. Zdrowy, przyjemny,
pełen blasku głos to skarb. Skarb, który bywa głęboko schowany,
źle używany, słaby, sprawiający kłopot, za wysoki, napięty. Czy
wiesz, że głos wpływa na naszą wiarygodność? Nie ma głosów
brzydkich. Są tylko nieodkryte.
Celem warsztatów jest odnalezienie swojego pełnego, mocnego głosu z dobrą
dykcją, czyli mówienie tak swobodne, aby inni słuchali nas z przyjemnością.
Praca z głosem, praca nad wyrazistą artykulacją to zajmowanie się ciałem,
postawą, oddechem, ruchem i dźwiękiem. To bycie... ze sobą i poznawanie
samego siebie. To odkrywanie swoich możliwości.
W zajęciach uczestniczyć mogą osoby, które uważają, że nie mają problemu
z głosem, a chcą doskonalić swoją wymowę, takie, które pracują głosem
oraz każdy, komu głos się męczy.
W czasie warsztatów w przyjemnej, bezpiecznej atmosferze będziemy się
zajmować przygotowaniem odpowiedniego napięcia mięśni w naszym ciele,
usprawnianiem narządów mowy, pracą nad oddechem, fonacją i dykcją.
Dla każdego coś odpowiedniego:
GDZIE CI MĘŻCZYŹNI? (CD podwójna)
RODZINA NA PLUS! (CD podwójna)
JAK MAM TO WYBACZYĆ? (CD podwójna)
JAK MÓWIĆ, BY SIĘ ZROZUMIEĆ (CD podwójna)
RECEPTA NA MIŁOŚĆ! (CD podwójna)
BESTSELLER! SEKS JEST OK! (CD potrójna)
LUDZIE Z PASJĄ
JAK STWORZYĆ UDANY ZWIĄZEK
JAK UZDROWIĆ MIŁOŚĆ (CD podwójna)
K+M CONTRA WYŚCIG SZCZURÓW
SEKSOWNA MIŁOŚĆ (CD podwójna)
NIE BÓJ SIĘ KRYZYSU!
SINGIEL SZUKA SINGIELKI
(CD podwójna)
TOKSYCZNE ZWIĄZKI
– kiedy miłość jest chora
(CD podwójna)
CZYSTY SEKS! (CD podwójna)
MIŁOŚĆ, PIENIĄDZE, SUKCES (CD)
PANI DOMU CZY KURA DOMOWA
JAK POKOCHAĆ TEŚCIOWĄ / SYNOWĄ
Płyty można zamawiać przez
www.akademia24.pl
Możesz tam posłuchać fragmentów nagrań
i zobaczyć zdjęcia osób występujących.
NASI PARTNERZY
22 stycznia (sobota), godz. 17.00 i godz. 20.00
,,Drugi Obieg” Kabaret Pod Egidą.
Wystąpi Jan Pietrzak z gośćmi. Bilety wyprzedane.
PROWADZĄCA: URSZULA FOLCZAK - dyplomowany logopeda, ukończyła
pedagogikę i logopedię na Uniwersytecie Warszawskim oraz studia techniki
mowy w Akademii Teatralnej w Warszawie. Pracuje z dziećmi, młodzieżą i
osobami dorosłymi doskonaląc wymowę i emisję głosu. Prowadzi zajęcia
dla studentów logopedii na UKSW. Ekspert MAM.
TERMIN: 26-27 lutego 2011 (sob-ndz)
GODZ: sobota g. 9.00 – 18.00; niedziela g. 9.00-15.00.
MIEJSCE: ul. Bartosika 5, Warszawa. Ilość osób ograniczona. Decyduje
kolejność zgłoszeń.
KONTAKT I ZAPISY: Urszula Folczak, e-mail: [email protected], tel. 608 607 951
w godz, 15.00-20.00
30 stycznia (niedziela), godz. 17.00. „Pogotowie Małżeńskie”. Warsztaty Dobrego Życia. Bilety do nabycia od 15 stycznia w recepcji Dobrego
Miejsca (wejście A). Wstęp 15 zł.
Szczegółowe informacje o wszystkich warsztatach na stronie
Dobre Miejsce Centrum Kultury
01-815 Warszawa, ul. Dewajtis 3
www.StudioPromocji.com
www.dobremiejsce.org
23 stycznia (niedziela), godz. 15:00 - 17:00. Film ,,Ludzie Boga”
–pokaz przedpremierowy. Bilety do nabycia w Dobrym Miejscu (wejście A).
Wstęp 10 zł.
30 stycznia (niedziela), godz. 14:00. Bal kostiumowy dla dzieci – ,,Wizyta kosmitek na Ziemi” (od lat 9ciu). Płacą tylko dorośli – 10 zł. Wejściówki do nabycia w Dobrym Miejscu, ul. Dewajtis 3 (wejście A)
www.akademia24.pl

Podobne dokumenty