System - Mistrzowska.pl
Transkrypt
System - Mistrzowska.pl
Rodzina to skomplikowana struktura. Nic, co dzieje się z jednym z jej członków, nie pozostaje bez wpływu na pozostałych. Tu jesteśmy połączeni w jeden organizm i mamy funkcje do spełnienia. Elżbiety Saniogórskiej, psychologa i terapeuty wysłuchała Agata Domańska System naczyń połączonych System zaczyna istnieć, gdy dwoje ludzi decyduje się być razem. Nieważne, czy biorą ślub, czy tworzą związek nieformalny. Nieważne nawet, czy decydują się na dzieci system stanowi także para bezdzietna. A kiedy na świecie pojawia się dziecko - rozwija się i... komplikuje. Porównanie map Człowiek jest kształtowany przez rodzinę, z której się wywodzi - uczy się budowania relacji, nabiera wartości i przekonań, doświadcza najróżniejszych emocji. Można więc powiedzieć, że w domu dostajemy do ręki swoistą mapę rzeczywistości. Każdy tworzy własną, bo każdy widzi życie po swojemu. Co więcej, żaden nowy system nie bierze się z niczego - bazuje na co najmniej dwóch innych. To trochę jak w kalejdoskopie: dwie osoby układają nowy obraz ze starych elementów. Aby ich związek miał rację bytu, każda powinna nie tylko nie odcinać się od tego, co ją stworzyło, ale i szanować to, z czym się łączy. Partnerzy nie zawsze wnoszą w nową rodzinę wartości po połowie. Problem polega na tym, że niezależnie od rozkładu sił, muszą wybierać między lojalnością wobec rodzinnego systemu a pragnieniem stworzenia czegoś nowego. To tak jakby ktoś nam nagle powiedział, że świat wygląda inaczej, nie tak, jak na naszej mapie... I że trzeba, przynajmniej w części, ją zmienić, stworzyć nową. Konflikt lojalności komplikuje szukanie równowagi między mapami: naszą i partnera. Łatwiej o taką, jeśli pochodzimy z rodzin od pokoleń otwartych na zmiany, widzących świat wielowymiarowo. Trudniej, gdy wyrośliśmy w systemie, w którym przez pokolenia tradycję szanowano jako wartość trwałą. Praca w podgrupach Poszczególne elementy pełnią w systemie określone role. Najbardziej podstawowe to: żona i mąż, matka i ojciec, syn i córka, siostra i brat. To, na czym polegają, określa społeczeństwo, ale też mapy z rodzinnych domów. To, kto jest kim w rodzinie, obrazują też podsystemy – takim są matka karmiąca piersią i jej dziecko, mąż z żoną, rodzeństwo. Tworzymy je w dużej mierze dowolnie, np. ojciec i nastoletni syn mogą stanowić podsystem męski, który ma swoje sprawy i tajemnice, a dwie siostry dziewczęcy z równie „tajnymi” tematami. Rodzina jest poletkiem doświadczalnym, na którym wypróbujemy różne zachowania. Ważne, żeby role się nie zlewały, nie mieszały – wtedy bowiem nie wiadomo, kim jesteśmy. To szczególnie ważne dla dzieci, bo na podstawie ról i podsystemów budują one swoją tożsamość. Świetnie więc, kiedy tata z synem tworzą męski podsystem, ale pod warunkiem, że w jego obrębie zostały jasno określone role, kto jest ojcem, a kto synem. Jeśli je gubią i zaczynają wchodzić na przykład w role kumpli, przestają zacierać się granice. W takim układzie trudno się określić, zwłaszcza młodemu człowiekowi. Równie ważne są także role chwilowe, np. rodzinnego dowcipnisia, prymusa, czarnej owcy. Ich zadaniem jest utrzymanie równowagi systemu lub jej przywrócenie, gdy zostanie zachwiana. Jeśli wchodzimy w nie na krótko, nie dzieje się nic złego, bo w każdym systemie zdarzają się jakieś konflikty i napięcia, które trzeba rozładować i osoby pełniące w rodzinie takie właśnie role doskonale się do tego nadają. Niepokojące nawet gdy ich nie ma, bo nasuwa się pytanie, jak taka rodzina się zmienia, przekształca i czy w ogóle dojrzewa. Rada Często nam się wydaje, że miłość jest rozwiązaniem wszelkich problemów, że jeśli ją mamy, to wszystko się jakoś ułoży. Owszem, ułoży, ale niekoniecznie tak, jakbyśmy tego chcieli. Dlatego, zwłaszcza na początku związku, ważne jest, żeby rozmawiać ze sobą o tym, co w rodzinie było dla nas ważne. Przede wszystkim omawiać kwestie istotne dla budowy nowego gniazda, takie jak: władza, pieniądze, okazywanie sobie uczuć, wychowanie dzieci, podział obowiązków. Jeśli jasno określimy, jak sobie wyobrażamy wspólny system, wzrosną szanse na trwałe porozumienie. Fragmenty artykułu z miesięcznika SENS, grudzień 2010 www.akademia24.pl 2011 styczeń numer 39 ® Genialna książka Czy spełniłeś już swoje marzenia z dzieciństwa? Niezwykła książka umierającego profesora, która stała się hitem wydawniczym i dała inspirację milionom ludzi na całym świecie. Mądra, przejmująca i piękna. Dowiedz się jak przeżyć życie, aby niczego nie żałować! Pausch Randy, OSTATNI WYKŁAD Wkrótce nowa CD MAM Nie wiesz dlaczego, ale po rozmowie z niektórymi osobami odchodzą chęci do życia. W innych przypadkach ciągnie Cię do rozmówcy i czujesz, że od samego bycia przy nim stajesz się lepszy. Co powoduje, że rozmowa z najbliższą osobą staje się czasem katorgą i jak to zmienić? W jaki sposób wyrażamy siebie i czy tylko poprzez słowa? O stylach komunikowania się, o emisji głosu, tajemnicach wzajemnego przyciągania się na najnowszej płycie CD audio MAM – Jak rozmawiamy i co z tego mamy? Już w lutym. Słuchaj „MAM” w radiu PLUS Szkoła życia w całej Polsce co niedziela w g. 20.00-22.00. Kochaj i rób, co chcesz, czyli Mistrzowska Akademia Miłości na żywo. Archiwalne audycje można odsłuchać na stronie www.radioplus.pl w zakładce Audycje. Podziel się z bliskimi tą wiadomością. MAM w lutym Na kolejne widowisko edukacyjne Akademii zapraszamy w piątek, 11 lutego 2011 roku. Spotykamy się o godz. 19.00 w Centrum Kultury Dobre Miejsce przy ul. Dewajtis 3. Więcej: www.akademia24.pl WARTO PRZECZYTAå TWOJE PIENIĄDZE SIĘ LICZĄ Howard Dayton Ksià˝ka z kr´gu edukacji finansowej: dla tych, którzy chcà zapanowaç nad swoim bud˝etem domowym, zrozumieç logik´ w∏asnych wydatków i nauczyç si´ dzia∏aƒ, które pomagajà màdrze dysponowaç przychodami i przestaç ˝yç na kredyt. Poradnik niezb´dny dla osób, które Êwiadomie chcà zarabiaç i wydawaç pieniàdze. (fragm. na s. 1) JAK PRZEZWYCIĘŻYĆ NIEŚMIAŁOŚĆ Valerio Albisetti Nieśmiałość nie jest cechą wrodzoną. Nabywamy ją w trakcie wychowania. Postawy i zachowania bliskich, uwagi i komentarze na nasz temat powodują, że tracimy naturalną odwagę i zdrową pewność siebie. Możemy ją odzyskać. SUPERPOTENCJA Dudley Seth Danoff Superpotencja to nie sprawnoÊç m´skiego organu p∏ciowego, ale przede wszystkim si∏a wewn´trzna, charakter i to, kim m´˝czyzna si´ czuje. Napisane konkretnie, edukacyjnie i z humorem. Niektóre treÊci ksià˝ki sà doÊç kontrowersyjne. Warto czytaç z g∏owà! JAK ZOSTAŁEM MILIONEREM Jan Fijor Polak, wychowany w PRLu, dzieli si´ doÊwiadczeniem w dochodzeniu do du˝ych pieni´dzy. Nacisk na kreatywnoÊç (t´ w∏aÊciwà!), docenianie w∏asnych talentów, rozpoznawanie potrzeb klienta i szukanie sposobów ich zaspokojenia, wytrwa∏oÊç, wiernoÊç zasadom etycznym i dba∏oÊç o najbli˝szych to tylko niektóre elementy sk∏adowe sukcesu. Ksià˝ka niebywale inspiruje do dzia∏ania. Koniec roku to zwykle czas remanentów i podsumowań. Zastanawiamy się, czego dokonaliśmy, a jakich zamiarów nie udało nam się zrealizować. W nowy rok wchodzimy z nowym zapałem i naręczem nowych projektów i planów. Anioł Stróż i noworoczne obiecanki Postanowienia noworoczne bywają niekiedy szkodliwe – ostrzega Julius Kühl, wybitny niemiecki psycholog. Barbara Krzemionka i Agnieszka takich postanowień. Mamy u nich Chrzanowska: – Bridget Jones, do czynienia z błędnym kołem – bohaterka książki i popularnego osoba podejmuje postanowienie, nie filmu, za każdym razem, gdy ma jednak silnej samomotywacji, zbliża się nowy rok, obiecuje więc ponosi porażkę, nie dotrzymuje sobie, że schudnie, rzuci palnie, postanowienia, co jeszcze bardziej przestanie pić alkohol. Co roku ją demotywuje. w swoim dzienniku wypisuje te Jak przerwać takie błędne koło? same postanowienia... Efekt – Najlepiej przestać formułować znamy: nigdy nie zostają one intencje, składać postanowienia. zrealizowane. Dlaczego tak Zamiast nich można na przykład trudno urzeczywistnić swoje wyrażać życzenia: „Chciałabym zapragnienia? cząć...”, „Byłoby miło, gdyby...”. Życzenia nie obniżają aż tak bardzo Julius Kühl: – Wiele osób pyta nastroju. Dlatego efektywniej realimnie o to. A ja czuję się zobowiązazujemy zamierzenia, ny przestrzec wszystjeżeli punktem wyjśkich przed formułowaniem postanowień, po- Emocje są częścią cia są życzenia i fannieważ... mogą być nas, naszego „ja”. Do- tazje na temat tego, niekorzystne dla zdro- puszczając je do gło- jak to będzie, gdy już wia. Oczywiście, wy- su, zyskujemy dostęp spełnimy nasze marzenia. Dzięki temu olbrzymiam nieco pro- do prawdziwego „ja”. doświadczamy pozyblem, jednak rzeczytywnych emocji. wiście mogą mieć one na nas negatywny wpływ. Okazuje Istnieje jednak ryzyko, że posię, że gdy tylko je sformułujemy, przestaniemy na życzeniach, że spada nam nastrój. Dostrzegamy pochłonie nas świat fantazji... bowiem rozbieżność pomiędzy sta– Chodzi o to, żebyśmy najpierw nem aktualnym i tym, co sobie pofantazjowali, zastanowili się, czezakładamy. (…) go naprawdę sobie życzymy, a nasNiektórzy wytwarzają dość enertępnie sformułowali intencję [chęć] gii, by przeciwdziałać temu efekodnośnie tego, co trzeba zrobić, aby towi. W ich wypadku intencje nie są przybliżyć marzenia, od czego zaniebezpieczne, po ich sformułocząć. Potem znów wracamy do waniu czują się wręcz silniejsi. życzeń. Mają wysoką zdolność samomotyJak z marzeń i pragnień wybrać wacji. Ironia polega jednak na tym, to jedno prawdziwe? Jak rozże ci, którzy zwykle formułują intenpoznać moment, kiedy już warcje – na przykład notorycznie skłato sformułować postanowienie? dają noworoczne postanowienia – – To wymaga dostępu do swojego mają właśnie problemy z mo„ja”. I do prawej półkuli mózgowej. tywacją. Prawdopodobnie dominuje Dzięki temu jesteśmy w stanie uju nich orientacja na stan. W przerzeć wszystkie swoje życzenia i ciwnym razie nie formułowaliby pragnienia jakby na jednym ekranie, www.akademia24.pl możemy je porównywać ze sobą. W ten sposób możemy równolegle dostrzec różne możliwości, które przychodzą nam do głowy i określić, która jest najważniejsza. Każda z opcji ma wiele konsekwencji, zarówno zalet, jak i wad. Nie jesteśmy w stanie świadomie obliczyć wszystkiego, dokonać racjonalnych kalkulacji – to domena lewej półkuli mózgu, ona odpowiada za świadomą kontrolę i analizę. Ale świadomy namysł i analiza nie pozwalają nam rozeznać się w pragnieniach i marzeniach. Jak możemy sobie pomóc? – Najpierw trzeba się zrelaksować, osłabić negatywne emocje. Jeżeli chcemy uzyskać szersze spojrzenie na siebie i swoje życie, nie powinny nas dekoncentrować żadne stresujące sytuacje i wydarzenia. Najlepiej wprowadzić umysł w stan medytacji. Można w tym celu zastosować dowolną technikę, na przykład słuchanie przyjemnej muzyki. Każdy sam wie najlepiej, co go uspokaja. Istnieje pewna forma medytacji, która jest dostępna dla każdego, a jednocześnie najskuteczniejsza. Mam na myśli sen. Jeśli dobrze śpimy, to nie potrzebujemy wiele medytować w ciągu dnia. Codzienne obowiązki, stresy i napięcia sprawiają, że czasem trudno się zrelaksować... – Osobom, które mają z tym problemy, mogę polecić bardzo proste ćwiczenie. Skoncentruj się i wypisz wszystkie pragnienia, które przychodzą ci do głowy. Potem skup się przez krótką chwilę na każdym z nich, na przykład powtarzając je. Skoncentruj się wtedy na swoim ciele, na fantazjach, jakie się poja- wiają i na uczuciach, jakie temu toprzez innych. Chodzi o to, w jaki spowarzyszą. Nie dokonuj analizy, nie sób byliśmy zachęcani do działania zastanawiaj się, czy i jakie dane przez rodziców, nauczycieli. Jeżeli w życzenie ma plusy, a jakie minusy. przeszłości doświadczaliśmy z ich Doświadczaj po prostu, jak się czustrony zachęty, nauczyliśmy się też jesz, gdy myślisz o danej fantazji. sami motywować siebie do działania. Emocje są częścią nas, naszego „ja”. Znaczenie ma tu zatem jakość relacji Dopuszczając je do głosu, zyskujemy z opiekunem i więź z nim. dostęp do prawdziwego „ja”. A jeśli rodzice nie umieli nas zachęcić, jeśli nie odebraliśmy A co się dzieje, gdy tracimy z nim lekcji, jak motywować siebie? kontakt? Czy pomogą na przykład war– Brak dostępu do „ja” sprawia, sztaty z motywacji? że stajemy się ofiarami zewnętrznych sił. Różni ludzie – matka, oj– Wiele osób popełnia tu pewien ciec, znajomi – mówią nam wtedy, błąd. Zapisują się na kursy automoco powinniśmy robić. A my, nie tywacji, chodzą na wykłady, uczestmając dostępu do „ja”, nawet nie niczą w warsztatach. Trenerzy zdajemy sobie sprawy, że działamy stymulują ich energię, a oni rzewbrew sobie. Prowadzone przez czywiście czują się pełni chęci do nas badania pokazują, że ludzie czadziałania. Są przekonani, że kurs był sem nie pamiętają, w rewelacyjny. Jednak jaki sposób dokonali po tygodniu czar wyboru. Co gorsza, są Ludzie czasem nie pryska i wszystko przekonani, że sami po- pa miętają, w jaki wraca do stanu wyjdokonali ściowego. Dlaczego dejmują decyzje, mimo spo sób wyboru. Co gorsza, tak się dzieje? Dlateże często robią to pod wpływem innych. Zatem są przekonani, że go że na kursie tak bez dostępu do „ja” mo- sami podejmują de- naprawdę wcale nie żemy naprawdę wpaść cyzje, mimo że czę- uczyli się samomotyw tarapaty. Możemy żyć, sto robią to pod wacji. Oni doświadnie realizując swoich wpły wem innych. czyli motywacji zewMo żemy żyć, nie nętrznej, która nie prawdziwych potrzeb. Kiedy prawdziwe „ja” rea lizując swoich została jednak włączona do ich „ja”. Aby inspiruje nas do zmia- prawdziwych potrzeb. doświadczenie zachęny? ty i motywacji zostało – Trzeba pamiętać, uwewnętrznione, „ja” musi być akże nasze „ja” – choć mądre – pozostywne. W przeciwnym razie motytaje ciche. Jeżeli nie nauczymy się wacja nie zostanie skojarzona z „ja”. go słuchać i nie wsłuchamy się w nie, to możemy nie dosłyszeć jego Skąd mamy jednak wiedzieć, kiedy głosu. Niektórzy ludzie mówią o „ja” jest rzeczywiście aktywne? głosie „ja”, posługując się sym– „Ja” jest aktywne wtedy, kiedy bolem. Takim symbolem jest na jest potrzebne. Podobnie się dzieje przykład Anioł Stróż. To dobra w przypadku każdego innego sysmetafora prawdziwego „ja”, które temu czy organu. Moje ramię jest jest niczym głos dochodzący gdzieś z aktywne, kiedy go potrzebuję, a kiezewnątrz świadomego ego, choć dy nie jest potrzebne, mięśnie pozowciąż z naszego wnętrza. Niektórzy stają w spoczynku. Kiedy jednak z z kolei mówią, że to głos z nieba. Ale jakiegoś powodu ramię zbyt długo to niebo jest właśnie w „ja”. Przejest unieruchomione, mięśnie zanicież pojmowanie nieba jest bardzo kają. Tak samo dzieje się z „ja”: kiebliskie rozumieniu „ja” prawdziwego dy go nie używamy, znika. „Ja” jest – szerokie, otwarte, nieskończone, przydatne i potrzebne w odniesieniu nieograniczone. To świetna metafodo naszych potrzeb. Gdy czuję się w ra – niebo jest w nas. pełni rozumiany – cały ja, a nie tylko moje części – wtedy „ja” jest aktywKiedy już zrozumiemy, czego ne. W takiej sytuacji – gdy czujemy naprawdę chcemy, jaki powisię rozumiani i nasze „ja” się otwienien być następny krok? Jak ra – motywacja do zmiany staje się wprowadzić nasze życzenia, inwewnętrzna, bo zintegrowana z „ja”. tencje, zamiary w życie? I działa skuteczniej. – Innymi słowy: jak nauczyć się samomotywacji? Uczymy się motyDziękujemy za rozmowę. wować siebie na bazie naszych doWywiad pochodzi z miesięcznika świadczeń, gdy byliśmy motywowani „Charaktery”, styczeń 2011 Julius Kühl jest profesorem psychologii, pracuje na Wydziale Psychologii Różnic Indywidualnych i Badania Osobowości Universität Osnabrück w Niemczech. Twórca Teorii Kontroli Działania oraz Teorii Systemów Osobowości PSI. POZNAJ SAMEGO SIEBIE Wielokrotnie sygnalizowali nam Państwo, że propozycji rozwoju osobowościowego dla mężczyzn – jak na lekarstwo… Nie dosyć, że panowie są z natury bardziej zamknięci, to w dodatku brak środowisk typowo męskich, atrakcyjnych dla ostrożnych w dzieleniu się swoim światem i sobą przedstawicieli płci mniej pięknej. Z tym większą radością donosimy, że jest efekt tych głosów! WARSZTATY DLA MĘŻCZYZN „Czuły kochanek i silny wojownik” Prowadzi Bogdan Janowski Sam jestem facetem. Doświadczyłem na sobie, że dzisiejszy stereotyp mężczyzny to człowiek, który nie okazuje uczuć. Wielu z nas od dziecka nie pozwalano wyrażać emocji. Ileż to razy słyszałeś: „Nie bądź baba”, „Chłopaki nie płaczą”, czy „Co się martwisz, co się smucisz...”. Bałeś się wręcz wyrażać uczucia, aby nie być posądzonym o brak męskości. Wieloletni trening wyciszania, by nie rzec kneblowania, swojego prawdziwego, męskiego „ja” doprowadził niektórych z nas do nawyku niemyślenia i niemówienia o własnych potrzebach i emocjach. Tylko że takie traktowanie ważnych spraw nie powoduje ich nieistnienia. Brak świadomości tego, co się w Tobie dzieje, odmawianie sobie prawa do przeżywania uczuć i wyrażania siebie to częsta przyczyna trudności w budowaniu trwałej i bliskiej relacji. Ja także musiałem się zmierzyć z szukaniem prawdy o sobie i wyobrażeniami na temat siebie i świata. Dziś wiem, że mężczyzna potrzebuje mężczyzn, żeby się stawać w pełni sobą. Kobiet też, ale inaczej. Jeśli chcesz być: ✓ mężczyzną, który wie, kim jest i jest z tego dumny ✓ kimś kto ma autorytet i jest punktem odniesienia dla innych ✓ ojcem dla własnych dzieci i pociągającym kochankiem dla ich matki ✓ przyjacielem, który daje wsparcie i umie je przyjąć ✓ wojownikiem w ważnej sprawie ta propozycja jest dla Ciebie. Jeśli chcesz zrozumieć siebie, aby nauczyć się budować trwałe związki, oparte na partnerstwie, prawdzie i bliskości zapraszam na moje warsztaty. Są tylko dla mężczyzn. Byśmy wracali do domów pełni energii, pasji i odwagi w budowaniu świata. Fascynujący i spełnieni. Od nas zależy, jacy będziemy. Bogdan Janowski – przez wiele lat dyrektor artystyczny w agencji reklamowej, z wykształcenia artysta grafik. Równoległy nurt zawodowy i pasja to psychoedukacja, mediacje rodzinne i konsultacje małżeńskie. Prywatnie: mąż z 25-letnim stażem i ojciec trzech synów - Konrada (24 l.), Marcina (22 l.) i Szymona (17 l.). Razem z żoną, Beatą, kończą książkę na temat relacji kobieta-mężczyzna pod roboczym tytułem „Ciesz się życiem w parze”. Gość audycji radiowych, ekspert w widowiskach MAM. Termin: 5-6 lutego 2011 Godz. 10.00-18.00 z przerwą na posiłek Miejsce: Warszawa, ul. Bartosika 5 Kontakt i zapisy: Bogdan Janowski, [email protected] tel. 506 700 709 w godz. 10.00-20.00 Szczegółowe informacje o wszystkich warsztatach na stronie www.akademia24.pl www.StudioPromocji.com ® WARSZTATY MAM POLECAMY NA PREZENTY PŁYTY CD AUDIO Idea rozpoznawania tego, co możemy zmienić w sobie i wokół, zakasania rękawów i brania się za bary z życiem pociąga coraz więcej osób. Dlatego zapraszamy Was na warsztaty. Robimy je także w innych miastach Polski! Spotkania są odpłatne. Z WIDOWISK MAM Dla małżonków, dla singla i singielki, na urodziny, na ślub, w rocznicę ślubu, dla dorosłych i młodzieży. Dla każdego. Ten prezent się nie zestarzeje. Doda sił do życia i rozbawi. Może uratuje to, co już bez nadziei, przygaszone i wątłe. Sprawdziliśmy. Działa! PROFESJONALNA DIAGNOZA TALENTÓW, czyli kierowca czy pasażer własnego życia Realizacja Twoich marzeƒ i rozpoznanie w∏asnej misji ˝yciowej nie b´dzie mo˝liwe, jeÊli nie rozpakujesz prezentu w postaci z∏o˝onych w Tobie talentów. Czy wiesz, ˝e posiadasz kapita∏ zdolnoÊci i predyspozycji, z których nawet nie zdajesz sobie sprawy? Warsztaty poÊwi´cone poznawaniu siebie, swoich kompetencji w zakresie wiedzy i umiej´tnoÊci słu˝à zebraniu osiàgni´ç i dokonaƒ oraz okreÊleniu tego, co jest dla Ciebie wa˝ne. Ca∏oÊç sk∏ada si´ z trzech cz´Êci. PROWADZÑCA: JOANNA SA¸AJCZYK – konsultant kariery i rozwoju osobowoÊciowego. TERMIN pierwszego etapu: 20 lutego 2011 (niedziela). GODZ. 10.00-18.00 MIEJSCE: Warszawa, Centrum Kultury Dobre Miejsce, ul. Dewajtis 3. Ilość miejsc ograniczona. Kontakt i zapisy w Warszawie Agnieszka Gadowska tel. 0 660 17 94 17 (pon.-pt. w godz. 18-22, sob. 10-18), [email protected] WARSZTATY EMISJI GŁOSU, CZYLI TWÓJ GŁOS TO TY! Jak mówić pełnym głosem, bez wysiłku, wyraźnie i z przyjemnością? Głos, sposób mówienia to nasza wizytówka. Zdrowy, przyjemny, pełen blasku głos to skarb. Skarb, który bywa głęboko schowany, źle używany, słaby, sprawiający kłopot, za wysoki, napięty. Czy wiesz, że głos wpływa na naszą wiarygodność? Nie ma głosów brzydkich. Są tylko nieodkryte. Celem warsztatów jest odnalezienie swojego pełnego, mocnego głosu z dobrą dykcją, czyli mówienie tak swobodne, aby inni słuchali nas z przyjemnością. Praca z głosem, praca nad wyrazistą artykulacją to zajmowanie się ciałem, postawą, oddechem, ruchem i dźwiękiem. To bycie... ze sobą i poznawanie samego siebie. To odkrywanie swoich możliwości. W zajęciach uczestniczyć mogą osoby, które uważają, że nie mają problemu z głosem, a chcą doskonalić swoją wymowę, takie, które pracują głosem oraz każdy, komu głos się męczy. W czasie warsztatów w przyjemnej, bezpiecznej atmosferze będziemy się zajmować przygotowaniem odpowiedniego napięcia mięśni w naszym ciele, usprawnianiem narządów mowy, pracą nad oddechem, fonacją i dykcją. Dla każdego coś odpowiedniego: GDZIE CI MĘŻCZYŹNI? (CD podwójna) RODZINA NA PLUS! (CD podwójna) JAK MAM TO WYBACZYĆ? (CD podwójna) JAK MÓWIĆ, BY SIĘ ZROZUMIEĆ (CD podwójna) RECEPTA NA MIŁOŚĆ! (CD podwójna) BESTSELLER! SEKS JEST OK! (CD potrójna) LUDZIE Z PASJĄ JAK STWORZYĆ UDANY ZWIĄZEK JAK UZDROWIĆ MIŁOŚĆ (CD podwójna) K+M CONTRA WYŚCIG SZCZURÓW SEKSOWNA MIŁOŚĆ (CD podwójna) NIE BÓJ SIĘ KRYZYSU! SINGIEL SZUKA SINGIELKI (CD podwójna) TOKSYCZNE ZWIĄZKI – kiedy miłość jest chora (CD podwójna) CZYSTY SEKS! (CD podwójna) MIŁOŚĆ, PIENIĄDZE, SUKCES (CD) PANI DOMU CZY KURA DOMOWA JAK POKOCHAĆ TEŚCIOWĄ / SYNOWĄ Płyty można zamawiać przez www.akademia24.pl Możesz tam posłuchać fragmentów nagrań i zobaczyć zdjęcia osób występujących. NASI PARTNERZY 22 stycznia (sobota), godz. 17.00 i godz. 20.00 ,,Drugi Obieg” Kabaret Pod Egidą. Wystąpi Jan Pietrzak z gośćmi. Bilety wyprzedane. PROWADZĄCA: URSZULA FOLCZAK - dyplomowany logopeda, ukończyła pedagogikę i logopedię na Uniwersytecie Warszawskim oraz studia techniki mowy w Akademii Teatralnej w Warszawie. Pracuje z dziećmi, młodzieżą i osobami dorosłymi doskonaląc wymowę i emisję głosu. Prowadzi zajęcia dla studentów logopedii na UKSW. Ekspert MAM. TERMIN: 26-27 lutego 2011 (sob-ndz) GODZ: sobota g. 9.00 – 18.00; niedziela g. 9.00-15.00. MIEJSCE: ul. Bartosika 5, Warszawa. Ilość osób ograniczona. Decyduje kolejność zgłoszeń. KONTAKT I ZAPISY: Urszula Folczak, e-mail: [email protected], tel. 608 607 951 w godz, 15.00-20.00 30 stycznia (niedziela), godz. 17.00. „Pogotowie Małżeńskie”. Warsztaty Dobrego Życia. Bilety do nabycia od 15 stycznia w recepcji Dobrego Miejsca (wejście A). Wstęp 15 zł. Szczegółowe informacje o wszystkich warsztatach na stronie Dobre Miejsce Centrum Kultury 01-815 Warszawa, ul. Dewajtis 3 www.StudioPromocji.com www.dobremiejsce.org 23 stycznia (niedziela), godz. 15:00 - 17:00. Film ,,Ludzie Boga” –pokaz przedpremierowy. Bilety do nabycia w Dobrym Miejscu (wejście A). Wstęp 10 zł. 30 stycznia (niedziela), godz. 14:00. Bal kostiumowy dla dzieci – ,,Wizyta kosmitek na Ziemi” (od lat 9ciu). Płacą tylko dorośli – 10 zł. Wejściówki do nabycia w Dobrym Miejscu, ul. Dewajtis 3 (wejście A) www.akademia24.pl