C:sesjekzdrowiaNr 22 18.10.2007
Transkrypt
C:sesjekzdrowiaNr 22 18.10.2007
Komisja Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej RM BRM.AB.0063-5-22/07 PROTOKÓŁ NR 22/07 z posiedzenia Komisji Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej RM w dniu 18-10-2007 (godz. 15.15–17.10) Ad. 1 Posiedzenie komisji odbyło się w Urzędzie Miejskim w Sosnowcu przy A.Zwycięstwa 20 w sali 307. Przewodniczący komisji M.Ornowski przywitał wszystkich przybyłych i na podstawie listy obecności (będącej załącznikiem do protokołu) stwierdził prawomocność posiedzenia. W posiedzeniu udział wzięło 10 radnych. Ad. 2 Przew. M.Ornowski zapoznał obecnych z proponowanym porządkiem obrad. W wyniku głosowania, w którym wzięło udział 7 radnych : za 7 przeciw 0 wstrzymało się 0 radni przyjęli proponowany porządek obrad, który przedstawiał się następująco : 1. Stwierdzenie prawomocności obrad. 2. Zatwierdzenie porządku dziennego obrad. 3. Zatwierdzenie protokołu z poprzedniego posiedzenia komisji : a. nr 20/07 z dnia 04.10.2007 rok. b. nr 21/07 z dnia 16.10.2007 rok. 4. Pomoc w postaci dodatków mieszkaniowych w I półroczu 2007r. 5. Działania na rzecz rodzin dotkniętych przemocą. 6. Działania podejmowane na rzecz osób starszych. 7. Ocena wypoczynku dzieci z pieniędzy funduszu alkoholowego. 8. Sprawy bieŜące : a. Zaopiniowanie projektu uchwały Rady Miejskiej w Sosnowcu w sprawie zmiany Uchwały nr 63/VI/06 Rady Miejskiej z dnia 21.12.2006r. w sprawie przyjęcia do realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na rok 2007. b. Kopia Zarządzenia nr 924 Prezydenta Miasta Sosnowca z dn. 29.08. 2007r. w sprawie zmiany Planu Wydatków Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomani na rok 2007 – w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi. Ad. 3 Radni przystąpili do przyjęcia protokołów z poprzednich posiedzeń komisji. a/ W wyniku głosowania, w którym wzięło udział 8 radnych : za 8, przeciw 0, wstrzymało się 0 został przyjęty protokół nr 20/07 z posiedzenia w dniu 04 października br. b/ W wyniku głosowania, w którym wzięło udział 8 radnych : za 8, przeciw 0, wstrzymało się 0 został przyjęty protokół nr 21/07 z posiedzenia w dniu 16 października br. Ad. 4. Radni przystąpili do realizacji punktu „Pomoc w postaci dodatków mieszkaniowych w I półroczu 2007r.” Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek przedstawiła temat (materiały w załączeniu do protokołu). Dodała, Ŝe osoba otrzymuje dodatek mieszkaniowy w przypadku posiadania samochodu, który wykorzystuje do działalności gospodarczej lub dla potrzeb osoby niepełnosprawnej w rodzinie, a zakupionego przed okresem przyznania tego dodatku. Dodatek nie przyznawany jest w przypadku, kiedy osoba zakupi samochód w trakcie pobierania dodatku mieszkaniowego. Nowością jest, Ŝe dodatki mieszkaniowe przysługują na lokale, w sytuacji, gdy jest wydana decyzja o przyznaniu lokalu socjalnego, a nawet wtedy wówczas gdy sąd przyzna go wyrokiem. Jest to dobre, poniewaŜ nie powoduje zadłuŜenia osoby. W wyroku musi być jednak zaznaczone, Ŝe osoba ma prawo do takiego lokalu. Jeśli osoba przychodzi po porady prawne i zgłasza niepełnosprawność w rodzinie, a grozi jej eksmisja, to radzi się jej, aby zgłaszała w sądzie wniosek o taki zapis w wyroku. Drugą nowością jest to, Ŝe na dzień dzisiejszy o dodatki mieszkaniowe mogą ubiegać się osoby, których dochód przekracza 150% najniŜszej emerytury. Górną granicą jest 175%. Wtedy ten dodatek mieszkaniowy jest mniejszy, czyli większy udział występuje po stronie wnioskodawcy. Stwierdziła, Ŝe dobrze się dzieje, Ŝe dodatki mieszkaniowe trafiają bezpośrednio do zarządców budynków. Nie istnieje ryzyko, Ŝe osoby nie będą regulowały płatności czynszu. Występuje duŜo przypadków, kiedy osoba zobowiązana do ponoszenia niewielkiej odpłatności, nie dopłaca do czynszu przez 3 miesiące. Zarządca informuje o tym MOPS, który wstrzymuje dodatek. W przypadku uzupełnienia płatności, dodatek ponownie jest uruchamiany. Jest bardzo dobra współpraca z MZZL, MZBM i spółdzielniami. W ubiegłym roku odbyło się spotkanie z MZZL i MZBM, na którym dopracowano szczegóły przekazywania informacji, takŜe elektronicznych. Obecnie MOPS jest w trakcie wdraŜania nowego programu komputerowego. Często osoby korzystają z dodatków mieszkaniowych i z innych świadczeń z MOPS. Trudno wyłapać, z jakich świadczeń korzystają. W tej chwili będzie to moŜliwe dla świadczeń rodzinnych i dodatków mieszkaniowych, gdyŜ MOPS zakupił nowy program komputerowy. Nie uzyskała homologacji z Ministerstwa firma, która dostarczała program wcześniej. Dodała, Ŝe dane analizowane są na bieŜąco. Średni dodatek mieszkaniowy wynosi około 163 zł. Radny J.Bosak zapytał, dlaczego zostanie wydana mniejsza kwota na dodatki mieszkaniowe i czy jest to dobra sytuacja. Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe naleŜy traktować to jako pomoc społeczną. JeŜeli będziemy mniej dopłacać, a ludzie nie będą płacić czynszu to będzie taka sytuacja, Ŝe będzie więcej eksmisji. Lepiej, Ŝe Gmina wydaje mniej pieniędzy, ale moŜna się jednak zastanawiać, jak to się przekłada na bazę mieszkaniową. Na dzień dzisiejszy ponad 30 % dodatku idzie na konto spółdzielni, ponad 30% na konto MZZL i ponad 30% na rzecz prywatnych właścicieli. Miastu powinno zaleŜeć, Ŝeby ludzie mieli mieszkania. Radny J.Bosak stwierdził, iŜ oczekuje, aby MOPS posiadał program komputerowy, który pokazuje jakie świadczenia uzyskuje potrzebujący. DuŜo jest przypadków, Ŝe osoba korzysta z wielu świadczeń, np. bezrobotny. Radny Z.Muszyński zapytał, czy dobrze zrozumiał, iŜ MOPS będzie w posiadaniu programu komputerowego, który pozwoli na zebranie przyznanych świadczeń. Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe są to dwa niezaleŜne programy. Radny Z.Muszyński zapytał, czy jest to jeden program , w którym będą prowadzone dwa rodzaje świadczeń. Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe nie ma takiej moŜliwości. Ustawa o świadczeniach rodzinnych i zaliczkach alimentacyjnych działa na zupełnie innych zasadach, niŜ ustawa o dodatkach mieszkaniowych. W przypadku jednego dysponenta obu programów, moŜna zrobić nakładkę, gdzie np. po nazwisku będzie moŜna uzyskać wszystkie dane dotyczące tej osoby. Radny Z.Muszyński zapytał, jak odbywa się miesięczna wypłata tak duŜej ilości świadczeń, czy świadczenia przelewane są na rachunki bankowe. Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe co miesiąc drukowane są listy dla zarządców nieruchomości. Listy wymagają zatwierdzenia. Jest to wersja papierowa. Oprócz tego przegrywane są dane na dyskietki i programem elektronicznym multicash przesyłane są do banków. Radny Z.Muszyński zapytał, czy miesięcznych przelewów jest na parę tysięcy. Dodał, Ŝe osobne zlecanie ich byłoby kłopotliwe. Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe dane generowane są automatycznie. Przew.M.Ornowski dodał, Ŝe jest pocieszające, iŜ potrzeb jest coraz mniej. Przypomniał, Ŝe 4-5 lat temu na dodatki mieszkaniowe była wydawana przez MOPS kwota ponad 15 mln rocznie. Zapytał, czy pieniądze na dodatki mieszkaniowe pochodzą z subwencji. Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe są to wszystko pieniądze własne Gminy. Przew.M.Ornowski stwierdził, Ŝe tym bardziej Gmina powinna być zadowolona, Ŝe globalna kwota spada. Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek dodała, Ŝe kiedyś dodatki były dotowane, a teraz stanowią środki własne Gminy. Przew.M.Ornowski zauwaŜył, Ŝe zawsze trafią się osoby przedsiębiorcze, które np. w dwóch miejscach zjedzą obiady. Radny T.Bańbuła stwierdził, iŜ jest zauwaŜalny spadek przyznawanych dodatków mieszkaniowych na przestrzeni lat. JednakŜe jego kwota świadczy o tym, Ŝe znaczna część społeczeństwa Sosnowca Ŝyje biednie i musi skorzystać z pomocy społecznej. Dodał, Ŝe często radni spotykają się z sytuacjami, kiedy zgłaszają się do nich ludzie ze znacznym zadłuŜeniem i wtedy podpowiadany im jest sposób rozwiązania sytuacji. Czasami zbyt duŜy metraŜ nie pozwala na uzyskanie dodatku mieszkaniowego i proponowana jest zamiana mieszkania. Nie są prawdziwe sygnały ze strony rządowej, Ŝe nie ma bezrobocia. Występują niskie płace i bardzo niskie emerytury. Poinformował, iŜ kiedyś jednej z takich osób zadał pytanie, czy wie o dodatkach mieszkaniowych i pomocy MOPS-u. Okazało się, Ŝe tacy ludzie nie chcą zgłaszać się do MOPS-u. Są jednak tacy, którzy potrafią czerpać z wielu źródeł dofinansowania, ale nie ma ich duŜo. Radny W.Suwalski dodał, Ŝe wielu ludzi nie ma wkładu własnego jako dopłatę do dodatku mieszkaniowego. Stwierdził, iŜ tryb postępowania przedłuŜono do pół roku, po którym czasie potrzebujący moŜe być znacznie zadłuŜony. Nowelizowana ustawa wyrządza wielką szkodę takim ludziom. Radny Z.Muszyński zapytał, czy osoby starające się dodatek pochodzą z róŜnych dzielnic Sosnowca, czy być moŜe są dzielnice, w których składane jest wiele wniosków o dodatek. Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe najwięcej wniosków pochodzi z dzielnicy Zagórze. Przew. M.Ornowski stwierdził, iŜ temat nie zostanie wyczerpany, bo wszędzie znajdują się ludzie, którzy nie płacą z róŜnych przyczyn czynszów. Są ludzie pobierający dodatki mieszkaniowe, którzy na to nie zasługują. ZauwaŜył, Ŝe nawet w najbogatszych społeczeństwach znajdują się ludzie, którzy z wielu względów nie potrafią ułoŜyć sobie Ŝycia, np. poprzez brak prób znalezienia pracy. Wśród grupy uzyskujących dodatki nie ma emerytów, a jest to grupa wiekowa między 35 a 55 rokiem Ŝycia. Podsumował, Ŝe pocieszające jest, iŜ Miasto dopłaca coraz mniej do dodatków mieszkaniowych. Wyraził nadzieję, Ŝe będzie to tendencja stała. Ad. 5. Radni przystąpili do realizacji punktu „Działania na rzecz rodzin dotkniętych przemocą”. materiały informacyjne. Przew.M.Ornowski podziękował za przedłoŜone Poinformował, Ŝe została złoŜona takŜe informacja przez Dyrektora ks.A.Cieślika z Diecezjalnego Centrum SłuŜby Rodzinie i śyciu (materiały w załączeniu do protokołu), który jednak nie moŜe uczestniczyć w dzisiejszym posiedzeniu komisji. Kierownik Działu ds. Rodzin w MOPS A.Korpak przestawiła temat (materiał w załączeniu do protokołu). Dodała, Ŝe brakuje bardziej zdecydowanych działań wykorzystujących funkcjonujące przepisy prawne (np. w oparciu o kodeks karny). Bardzo rzadko pojawiają się sankcje, Ŝe dana osoba jest winna przemocy. Nowością na gruncie polskim jest potrzeba objęcia programami korekcyjnoedukacyjnymi osób stosujących przemoc. Gotowi do wprowadzenia takich programów są pracownicy ośrodka przy ul.Kraszewskiego 21. JednakŜe w wyrokach sądowych nie ma nakazu udziału w takich programach. Kierownik Miejskiego Ośrodka Wspierania Rodziny A.Jóźwin-Rybska poinformowała, Ŝe przedłoŜone materiały obrazują to, czym rzeczywiście zajmuje się placówka i przedstawiła temat (w załączeniu do protokołu). Dodała, Ŝe trudno eksmitować osoby, które stosują przemoc, gdyŜ w 2004 roku weszło prawo zakazujące eksmisji sprawców, bez względu na to czy posiadają wyroki sądowe. Komornicy nie wykazują się chęcią pomocy ofierze, która ma wyrok rozwodowy. Sprawcy naleŜy się lokal socjalny. Miasto z kolei nie ma lokali, w których moŜe przyjąć takiego delikwenta. Poinformowała, Ŝe opiekuje się dwoma osobami, które po cięŜkich „bojach” wróciły do swoich mieszkań. Były zaskarŜone czynności komornika i wymeldowanie w Urzędzie Miejskim. Kiedyś był tryb postępowania poprzez złoŜenie doniesienia do prokuratury, zapadnięcie wyroku, wniosek o eksmisję i osoba pokrzywdzona wracała do swojego mieszkania. Obecnie średnio dwie osoby z ośrodka rocznie otrzymują mieszkania z Gminy. ZauwaŜyła, Ŝe pomoc psychologiczna i prawna w pewnym momencie kończy się i osoba pokrzywdzona mogłaby samodzielnie funkcjonować. JednakŜe występuje problem z uzyskaniem samodzielnego mieszkania. Dodała, Ŝe praca ośrodka nie byłaby moŜliwa bez pracowników socjalnych, dobrych kuratorów, dobrych dzielnicowych. Radny K.Winiarski przypomniał dyskusję dwa lata temu na temat sytuacji, gdy sprawca przemocy w rodzinie ma wyrok o eksmisję. Pojawił się pomysł, Ŝeby tych sprawców umieszczać przy ul.Dobrzańskiego w opróŜnianym obecnie Ośrodku dla Bezdomnych. Ośrodek przez rok nie funkcjonował i uległ zniszczeniu. Obecnie przystosowanie na mieszkania socjalne wymaga poniesienia o wiele większych nakładów. Zapytał, dlaczego sprawcy tej przemocy nie byli eksmitowani do tego ośrodka. Z-ca Prez. Z.Jaskiernia stwierdził, iŜ nie wie skąd radny posiada taką informację. Poinformował, Ŝe na ostatnim kolegium Kierownictwa Urzędu był przedstawiony przez Spółdzielnie Socjalną „Nasza Sprawa” materiał, w którym szczegółowo informowała, co dzieje się z tym terenem. Spółdzielnia podjęła decyzje w zakresie działalności gospodarczej i zamiarów co do tego terenu. Wyraził zaskoczenie, Ŝe ten ośrodek uległ zniszczeniu, gdyŜ nie jest w posiadaniu informacji o jego dewastacji. Na kolegium było omawiane, czy te obiekty moŜna przeznaczyć na mieszkania socjalne, ale była krytyczna opinia. OtóŜ koszt eksploatacji nie uzasadnia powstania takiej jednostki. Radny K.Winiarski zacytował fragment opracowania MZZL z ostatniego posiedzenia Komisji Gospodarki Komunalnej i Komunikacji, kiedy została przedstawiona koncepcja budowy budynków socjalnych na działce przy ul.Dobrzańskiego w Sosnowcu. Działka zabudowana jest obiektami po byłym Ośrodku Opiekuńczym dla Bezdomnych. Mieści się tam 12 budynków o łącznej kubaturze 2935 m3. Stan techniczny budynków pogorszył się z uwagi na fakt niezamieszkania i nieogrzewania ich przez pół roku. Wystąpiły zawilgocenia i zagrzybienia ścian. Z powodu brak izolacji poziomej nastąpiło w wielu miejscach przegnicie płyt podłogowych. Stolarka okienna została częściowo wymieniona. Pokrycie dachowe jest spękane i występują przecieki w jednym z budynków. Następnie w opracowaniu mieścił się opis na czym będzie polegała adaptacja budynków na lokale socjalne. Koszt adaptacji 1 m2 powierzchni mieszkania ma wynosić 763 zł netto. Opracowanie zostało zakończone wnioskiem, Ŝe aktualnie stojące budynki moŜna adaptować na mieszkania socjalne. Z-ca Prez. Z.Jaskiernia odpowiedział, iŜ z opracowania nie wynikają akty wandalizmu i dewastacji, tylko naturalnego obniŜenia stanu technicznego budynków z uwagi na ich niewykorzystanie. Radny K.Winiarski dodał, Ŝe nie mówił o aktach wandalizmu, ale o niewykorzystaniu tych budynków przez ponad rok dla potrzeb eksmitowanych osób stosujących przemoc domową. Z-ca Prez. Z.Jaskiernia odpowiedział, Ŝe takiej decyzji w tym zakresie nie podjęto. Opinie na ten temat były negatywne. Przew. M.Ornowski przypomniał, Ŝe przeniesienie ośrodka na ul.Staszica było spowodowane drogą jego eksploatacją (wszystko na prąd, ogrzewanie). Była prowadzona dyskusja o przeznaczeniu tych budynków dla męŜczyzn po wyrokach eksmisji, bądź po innych wyrokach, którzy nie muszą mieć luksusowych warunków zamieszkania, a mogą częściowo ponosić jego koszty. ZauwaŜył, Ŝe zbliŜa się kolejna zima. Pawilony były realizowane z funduszy alkoholowych i szkoda Ŝeby uległy zniszczeniu. Przeniesienie ich nie jest opłacalne. Zaproponował, aby poprosić Prezydenta, by wypowiedział się, jak te budynki będą zagospodarowane. Z-ca Prez. Z.Jaskiernia zaproponował, aby szczegółowo na ten temat wypowiedział się Z-ca Prez. W.Zych. ZauwaŜył, Ŝe był poruszany temat mieszkań dla sprawców przemocy, ale nie zna takiej inicjatywy. Kwestia mieszkań socjalnych jest prawdopodobnie obecnie opracowywana. ZauwaŜył, Ŝe nie nadzoruje tych spraw i pozwolił sobie zacytować tylko pismo spółdzielni „Nasza Sprawa”, które było poruszane na kolegium. Spółdzielnia zgłosiła akces prowadzenia mieszkań socjalnych. Ocena kondycji spółdzielni nie pozwoli jednak na udźwignięcie takiego problemu. Inicjatywa komisji jest jednak cenna i moŜna by ją rozpatrzyć. P.A.Jóźwin Rybska dodała, Ŝe sąd musi wykorzystać wszystkie swoje moŜliwości. Nie moŜe zrzucić cięŜaru na Miasto. Jeśli komornik postara się, to duŜo moŜe zdziałać. Nie ma potrzeby zapewniać lokalu socjalnego, ale wystarczy pomieszczenie o powierzchni 5 m2, bez specjalnych wygód. Przew. M.Ornowski zauwaŜył, Ŝe budynki przy ul.Dobrzańskiego niszczeją. Z-a dyr. MOPS W.Pawełek dodała, Ŝe sprawcy przemocy nie są przewaŜnie biedni. Są to jedyni Ŝywiciele rodziny. Przew. M.Ornowski poprosił Z-cę Prez. Z.Jaskiernię o poruszenie tego problemu na Kolegium Kierownictwa. Radny Z.Muszyński zapytał, czy moŜna określić ilość osób, które naleŜy eksmitować. P.A.Jóźwin Rybska odpowiedziała, iŜ obecnie w ośrodku mieszkają dwie panie, które ulegały przemocy domowej. Szczegółowe informacje mają komornicy. Stwierdziła, iŜ moŜna by ich zaprosić na posiedzenie komisji. Radny J.Bosak zauwaŜył, iŜ zrozumiał, Ŝe sąd dostał nowe instrumenty działań. Zapytał, czy jego moŜliwości są wykorzystywane, aby udzielić pomocy ofierze przemocy domowej. Zapytał, czy ofiarą przemocy są zawsze kobiety. P.A.Jóźwin Rybska odpowiedziała, Ŝe funkcjonuje stereotyp, Ŝe ofiary przemocy są wśród kobiet. Kobiety są jednak bardziej wyrafinowane w przemocy, która w ich wykonaniu nie zostawia śladów na ciele. Z-a dyr. MOPS W.Pawełek dodała, Ŝe zna przykład awanturującej się kobiety. P.A.Jóźwin Rybska odpowiedziała, Ŝe nie jest rozpoznana skala przemocy wobec męŜczyzn. Dodała, Ŝe sąd dysponuje środkami działań, których nie wykorzystuje. Sprawca przemocy nie jest traktowany adekwatnie do popełnianego przestępstwa. Dominują wyroki w zawieszeniach, kiedy nadaje się nadzór kuratora i wydaje się nakaz powstrzymywania się od alkoholu. Z-a dyr. MOPS W.Pawełek dodała, Ŝe sądy podzieliły czyny w zaleŜności od ich szkodliwości. Mało szkodliwe karane są pozbawieniem wolności do lat 2. Czasami wyrok zawiera konieczność odpracowania godzin na cele społeczne. Sprawy ze szczególnym okrucieństwem karani są pozbawieniem wolności od 3-7 lat . Przew. M.Ornowski zauwaŜył, Ŝe członkowie komisji nie mają wpływu na kodeks karny. Przedstawiciel WZO E.Brzozowicz-Uwujała poinformowała, Ŝe z funduszu alkoholowego finansowane są ośrodki przy ul.Kraszewskiego i ul.Szymanowskiego. ZauwaŜyła, Ŝe ofiarami przemocy są takŜe starsi rodzice. Odpowiedziała, Ŝe sądy działają w trybie wnioskowym. W pozwie powinien zostać ujęty wniosek o eksmisję sprawcy przemocy. W przypadku braku tego sformułowania, sąd nie wychodzi poza to co zostało zapisane w pozwie. Adwokaci nie pilnują, aby sformułowanie „sprawca przemocy” znalazło się w pozwie, w przeciwieństwie do ośrodka wsparcia. Radny W.Suwalski zapytał, czy jest rozeznanie o skali problemu p.A.Jóźwin Rybska odpowiedziała, Ŝe nie. Radny W.Suwalski zapytał, jak zorientować się i ocenić skalę przemocy w rodzinie. Z-a dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, iŜ w ubiegłym tygodniu wpłynęły do Prezydenta pytania w sprawie sprawców przemocy. Były m.in. pytania : Ile mieszkań socjalnych posiada Gmina ? Ilu sprawcom przemocy Gmina przyznała to mieszkanie ? Ilu sprawców przemocy skazano prawomocnym wyrokiem sądu ? Prezydent skierował pisma do wszystkich instytucji, które powinny udzielić odpowiedzi w tym temacie i Urząd Miasta wystąpił jako koordynator. Odpowiedziała m.in. Policja, która podała informację o ilości interwencji i ilości niebieskich kart. Nie wpłynęła jednak odpowiedź z sądu. W efekcie została przedstawiona wstępna ocena odnośnie przemocy. Radny K.Dziewior stwierdził, iŜ przemoc moŜe być takŜe fizyczna i emocjonalna (70% wśród jej sprawców). Stosują ją takŜe kobiety wobec swoich męŜów, którzy nie przyznają się do ulegania tej przemocy. ZauwaŜył, Ŝe brak współpracy pomiędzy Policją, sądem a Urzędem Miejskim. Działania psuje sąd, w wyniku decyzji którego, sprawcy przemocy nie moŜna odizolować, a zajmuje się nim tylko kurator. NaleŜałoby eksmitować ich nawet do tych ustawowych pomieszczeń o powierzchni 5m2. Wszystko opiera się o to, Ŝe Miasto musi przyznać lokal mieszkalny. Zapytał, czy na przestrzeni lat zwiększyła się ilość porad i udzielanej pomocy. Z-a dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe na początku duŜo ofiar potrzebowało wsparcia, obecnie rozwinęła się forma działalności prawnej i terapeutycznej i jest to motor napędzający. Ofiary przemocy uczone są jak sobie radzić i mieszkają dalej ze sprawcami przemocy. Pojawiła się duŜa ilość porad w 2002 roku, a obecnie jest na stałym poziomie. Radny K.Dziewior zapytał, ile jest wniosków wycofanych przez ofiary przemocy, które np. wybaczają sprawcy przemocy. P.A.Jóźwin Rybska odpowiedziała, Ŝe spośród kobiet zamieszkujących ośrodek nie zdarza się wycofanie pozwu, gdyŜ jest to kolejny raz ucieczka przed przemocą domową. Terapeuci nie naciskają jednak na te panie, aby mogły w razie czego cofnąć swoją decyzję. Poinformowała, Ŝe w tym roku trzy kobiety wróciły do męŜów. Przew. M.Ornowski zapytał, jak wygląda przemoc rodziców nad dziećmi i dzieci nad rodzicami. Są sytuacje, Ŝe rodzice nie interesują się dziećmi i ciągle piją. Z-a dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe współpraca z Policją układa się nieźle. Miasto kieruje sprawy do prokuratury. KaŜdorazowo zauwaŜona sytuacja przemocy zgłaszana jest do prokuratury, Ŝe istnieje podejrzenie o popełnienie przestępstwa polegającego na znęcaniu się. Nieporozumieniem jest, Ŝe prokuratorzy powołują pracowników socjalnych z imienia i nazwiska na świadków. Nieszczęśliwy jest teŜ zapis w kodeksie karnym, Ŝe sprawca ma prawo czytania akt i wie kto zgłosił sprawę do prokuratury. Ostatnio do pani prokurator zgłaszany był wniosek, aby wezwanie pracownika kierować na MOPS, gdyŜ pracownik funkcjonuje jako funkcjonariusz publiczny, a nie jako osoba fizyczna. Podała przykład znęcania się matki nad niepełnosprawnym chłopcem, gdzie przysługująca pomoc finansowa z MOPS-u została zamieniona na pomoc rzeczową (np. ubrania, rehabilitacja, kolonie, pralka). Osoby te były w dobrej sytuacji finansowej, gdyŜ sprawczyni przemocy uzyskuje rentę po męŜu. ZauwaŜyła, Ŝe istnieje duŜo większa potrzeba pracowników socjalnych, którzy mogliby indywidualnie pracować z rodziną i świadczyć jej pomoc, to znaczy np. w przypadku zakupu przez MOPS pralki pilnować, czy korzysta z niej osoba ją uzyskująca. Stwierdziła, Ŝe zgłoszeń o dokonywaniu przemocy jest duŜo. Dzieje się źle, kiedy prokuratura umarza takie postępowanie. Sądy rodzinne w przypadku przemocy dziecka nad rodzicami nie zgłaszają tych spraw. Ad. 6. Radni przystąpili do kolejnego punktu posiedzenia tj. „Działań podejmowanych na rzecz osób starszych”. Przew. M.Ornowski stwierdził, iŜ został złoŜony szczegółowy materiał informacyjny (w załączeniu do protokołu), a temat był omawiany na jednym z posiedzeń komisji. Zapytał, czy radni chcą zadawać pytania. Z-ca Prez. Z.Jaskiernia poinformował, iŜ Miasto spotyka się co tydzień na naradach z dyrektorami placówek miejskich słuŜących pomocą osobom starszym. Poinformował, Ŝe w Domu Pomocy Społecznej przy ul.Andersa został zakończony remont. Na jego czas placówka nie miała stosownego układu koncesyjnego. Po zakończeniu prac wystąpi do Urzędu Wojewódzkiego o przywrócenie działalności. Przew. M.Ornowski wyraził zrozumienie, iŜ są to standardy unijne. Dodał, Ŝe obecnie omawiana jest pomoc instytucjonalna. W mniejszych osiedlach wszyscy znają się i funkcjonuje pomoc sąsiedzka. Powstawanie społeczeństwa obywatelskiego i organizacji pozarządowych powinno być takŜe ukierunkowane na pomoc tym ludziom. Przypomniał, iŜ kiedyś, będąc harcerzem nosił węgiel starszej osobie. Stwierdził, Ŝe naleŜy uczulać do takiej pomocy młodzieŜ, która powinna widzieć waŜniejsze sprawy, niŜ tylko komputer. Powinien działać wywiad środowiskowy i sąsiedzki. Radny A.Jagiełlowicz zapytał, czy w tym roku opieką objętych jest około 620 osób. Zapytał, czy są limity, czy są osoby, które starają się o opiekę, a jej nie uzyskują, czy jest to optymalna liczba osób wymagających pomocy. Z-ca Dyr.MOPS W.Pawełek odpowiedział, Ŝe lepiej by było, gdyby te usługi moŜna było zwiększyć. Taka jest polityka państwa i być moŜe będzie moŜna pozyskać środki unijne, aby jak najdłuŜej utrzymać starsze osoby w środowisku lokalnym. Na dzień dzisiejszy MOPS kieruje się wskazaniami lekarza prowadzącego osobę starszą. JeŜeli jest zalecenie pomocy 3-4 razy w tygodniu, to taka pomoc jest przyznawana. W przypadku istnienia rodziny, która moŜe świadczyć pomoc, nie jest wysyłana opiekunka z MOPS-u. Potrzeby są zabezpieczane. Nie odmawia się z powodu braku środków. Dodała, Ŝe są tacy klienci, którzy są bardzo roszczeniowi. Występują teŜ osoby, które kwalifikują się do całodobowej pomocy. Miasto posiada dobrą bazę, jeśli chodzi o domy pomocy dla osób starszych. Natomiast są długie okresy wyczekiwania dla osób chorych psychicznie i jest to problem ogólnokrajowy. Radny Z.Muszyński zapytał, czy ilość osób oczekujących do umieszczenia w domu pomocy społecznej wynosi ogółem 162 osoby. p.W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe tak. Osoby wnioskujące nie muszą być od razu umieszczone w takim ośrodku. Często rezerwują sobie miejsca. Na dzień dzisiejszy są wolne 2 takie miejsca i zostaną one szybko zapełnione chętnymi. Zdarza się, Ŝe osoby nie są przygotowane do pójścia do takiego domu i odwlekają decyzję. Radny J.Bosak zapytał, czy były sygnały chęci umieszczenia osoby starszej w prywatnym domu społecznym. p.W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe cztery lata temu był taki sygnał. Wtedy prywatne domy pomocy społecznej były dotowane przez państwo i były intratne. Obecnie taka pomoc jest mniej dochodowa, a ustawione standardy są bardzo wysokie. Obowiązują one Gminy i osoby fizyczne, czy teŜ prawne, które chciałyby prowadzić taką działalność. Z-ca Prez. Z.Jaskiernia dodał, Ŝe pojawiły się takie inicjatywy. Ad. 7. Radni przystąpili do punktu „Ocena wypoczynku dzieci z pieniędzy funduszu alkoholowego”. Przedstawiciel WZO A.Wojciechowski poinformował jak przebiegała akcja dofinansowania wypoczynku dzieci z pieniędzy funduszu alkoholowego (materiały w załączeniu do protokołu). Dodał, w nawiązaniu do tematu „Przemoc w rodzinie”, Ŝe dwoje dzieci, które pojechały do rodzin francuskich w ramach programu „Razem raźniej – Francja 2007”, nie chciało rozbierać się do kąpieli. Francuzi dostrzegli, Ŝe te dzieci dosyć długo są ofiarami przemocy. Powiadomili władze, aby Policja je zabrała. Dzieci po przyjeździe do Polski zostały oddane rodzicom. Została jednak zwrócona uwaga, Ŝeby przyjrzeć się ich rodzinom, gdyŜ te dzieci są ofiarami przemocy domowej. Stwierdził, iŜ systematycznie spada liczba dzieci uczęszczających w programach profilaktycznych w latach 2003-2007. Jako przyczyny widzi : błędne rozeznanie sytuacji materialnej rodzin, które mają często inne niewykazywane dochody, a wiele rodzin nie Ŝyczy sobie weryfikacji przez MOPS, w jakiej sytuacji materialnej są ich dzieci; atrakcyjność i forma realizacji proponowanego wypoczynku; częste zawyŜanie w konkursach kwoty moŜliwej do uzyskania na dzieci oraz liczby dzieci; zmniejszanie się z roku na rok liczby dzieci w tym przedziale wiekowym; wyjazd za granicę wielu rodzin, które zabrały ze sobą dzieci w wieku szkolnym. Radny K.Dziewior stwierdził, iŜ przy organizowaniu wyjazdu dzieci do Francji powołany został zespół, który go nadzorował. Zapytał, dlaczego dwoje dzieci wyjechało z Polski z obraŜeniami cielesnymi, skoro powinny być przed wyjazdem wstępnie zbadane przez lekarza dziecięcego. Zapytał, kto je badał. P.E.Brzozowicz-Uwijała odpowiedziała, Ŝe rodzice otrzymali karty kolonijne, które wypełnili. Lekarze głównie zwracają uwagę na szczepienia i czy dziecko kwalifikuje się do wyjazdu. W przeddzień wyjazdu nie przeprowadza się takich badań. Radny A.Jagiełlowicz stwierdził, iŜ z wyjazdu nie rezygnują dzieci, lecz rodzice. Zapytał, czy jest moŜliwość wypracowania mechanizmu zabezpieczającego przed tak masową rezygnacją z posłania dzieci na wakacyjny wyjazd. Zgłosił wątpliwości, czy powinien on być zastosowany wobec rodziców, czy teŜ wobec organizatora. Ponadto zapytał, co stało się z niewykorzystaną kwotą w wysokości około 50 tys. zł. P.A,Wojciechowski odpowiedział, Ŝe ta kwota pozostała niewykorzystana. P.E.Brzozowicz-Uwijała odpowiedziała, Ŝe po programie jest 30 dni na rozliczenie, stąd jest to świeŜa informacja, a są to zadania konkursowe. Przew. M.Ornowski zaproponował, aby niektóre dzieci mogły skorzystać dwa razy do roku z takiego turnusu. Nacz. WZO J.Wieja odpowiedział, iŜ Wydział Zdrowia wiąŜe procedura konkursowa związana z przyznawaniem dotacji. Jest to problem formalny. W tym roku podjęto decyzję o przekazaniu kaŜdej kwoty, jeśli tylko oferent chciałby zwiększyć ilość wysyłanych na wakacje dzieci. Wszyscy, którzy zgłosili się, otrzymali dotację. Występuje problem, Ŝe Wydział Zdrowia nie potrafi ocenić środowiska, z którego pochodzą dzieci, gdyŜ jest to zadanie pracowników socjalnych. Organizacja letniej akcji rozpoczyna się w marcu, stąd wielu rodziców rezygnuje w czerwcu z wysłania dziecka na wypoczynek. Ponadto organizator, aby zapewnić sobie frekwencję, na wszelki wypadek zgłasza większą ilość dzieci. Z-ca Prez. Z.Jaskiernia stwierdził, iŜ zdarzają się takie sytuacje i naleŜy wyciągnąć z nich wnioski. Szkoda niewykorzystanych pieniędzy. Byli organizatorzy, którzy zastanawiali się, czy wezmą na wakacje daną ilość dzieci. Ilość niewykorzystanych środków wskazuje na konieczność zmobilizowania organizatorów tego wypoczynku. Poinformował, Ŝe prowadzone są rozmowy z Komendantem ZHP, poniewaŜ juŜ drugi rok ZHP w tak duŜym stopniu nie wykorzystało przyznanych środków. W zdecydowany sposób naleŜy zmobilizować komendę hufca ZHP Sosnowiec do wypracowania bardziej realnej metody, by nie dochodziło do takiej sytuacji. P.A.Wojciechowski dodał, Ŝe przed kolejnym konkursem planowane jest spotkanie ze wszystkimi oferentami chcącymi wysłać dzieci na wakacyjny wypoczynek. Zostaną przedstawione im te dane o tegorocznym wypoczynku, które zostały przedstawione radnym na dzisiejszym posiedzeniu komisji. Miasto będzie dąŜyć do tego, aby pozostawała mniejsza niewykorzystana kwota. Ad. 8. 8a Radni przystąpili do omawiania projektu uchwały Rady Miejskiej w Sosnowcu w sprawie zmiany Uchwały nr 63/VI/06 Rady Miejskiej z dnia 21.12.2006r. w sprawie przyjęcia do realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na rok 2007. (projekt uchwały w załączeniu do protokołu). P.E.Brzozowicz-Uwijała poinformowała, Ŝe plan wydatków na 2007 rok wynosił 3. 135.917 zł. Do końca września wpłynęła z zezwoleń na sprzedaŜ napojów alkoholowych kwota o 286.809 zł większa, tj. 3.422.726,91 zł. Proponuje się o tą kwotę zwiększyć plan wydatków w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi. Kwota ta zostałaby przeznaczona w części na modernizację kolejnego boiska szkolnego (200 tys. zł) oraz w części (87 tys. zł) na planowane badania społeczne uczniów w zakresie uŜywania alkoholów i narkotyków, na wyposaŜenie do zajęć świetlic socjoterapeutycznych w sprzęt, na uzupełnienie sprzętu w szkołach, które prowadzą zajęcia rekreacyjno – sportowe (14 szkół). Przew. M.Ornowsi zapytał o róŜnicę w planowanej kwocie, umieszczonej w załączniku do projektu uchwały (3.312.917 zł), a wymienionej przez pracownika WZO (3.422.726 zł). P.E.Brzozowicz-Uwijała odpowiedziała, Ŝe został w tej kwocie ujęty plan w wysokości 110 tys. zł na przeciwdziałanie narkomanii, który nie ulega zmianie. Radny K.Winiarski zapytał, na czym będą polegały w/w badania społeczne. P.E.Brzozowicz-Uwijała odpowiedziała, Ŝe Miasto jest w posiadaniu ofert pracowni badań społecznych. Badania zostaną przeprowadzone na populacji 2 tys. uczniów klas pierwszych i trzecich gimnazjów. Będą to pytania testowe obejmujące zagadnienia związane z przemocą oraz z uŜywkami, jak narkotyki, alkohol, palenie papierosów. Badania zostaną przeprowadzone zgodnie ze standardami i będą całkowicie anonimowe. Do pierwszych klas szkół gimnazjalnych uczęszcza prawie 2 tys. zł, a do trzecich nieco ponad 2 tys. Zostanie przebadana prawie cała populacja tej młodzieŜy, której badanie zakończy się raportem w ostatnich dniach roku. Radny K.Winiarski stwierdził, Ŝe jest to zagadnienie do ujęcia w planie pracy na przyszłe półrocze. P.E.Brzozowicz-Uwijała dodała, Ŝe w raporcie ma zostać przedstawione opracowanie graficzne, opisowe i rekomendacje do dalszych działań. Poinformowała, Ŝe szkoły zgłosiły, iŜ jest to trudny wiek rozwojowy młodzieŜy. Stąd WZO posiada wiele programów dla całych poziomów nauczania. Nacz. WZO J.Wieja dodał, Ŝe od lat wydatkowane są pieniądze na przeciwdziałanie uzaleŜnieniom. Wydział przedstawia róŜne obszerne materiały informacyjne, m.in. jaka jest efektywność wykorzystania tych środków i jak niektóre programy są tanie. MoŜna postawić pytanie, jaka jest skuteczność działań i tych programów. Niestety po pięciu latach ich prowadzenia nie jest moŜliwe udzielenie odpowiedzi na to pytanie. OtóŜ brakuje metody pomiaru skuteczności. Jedyną metodą jest systematyczne ankietowanie poszczególnych roczników na zasadzie takiej, Ŝe badany jest rocznik, który wchodzi w trudny wiek (początek gimnazjum), a następnie jak wygląda problem uzaleŜnień w następnych latach. Poprzednio robione ankiety nie przyniosły oczekiwanych informacji, stąd Wydział poszukał do ich przeprowadzenia firmy, która ma ustabilizowaną pozycję na rynku. Cała koncepcja polega na długofalowym ankietowaniu co roku grup społecznych. Dopiero po latach będzie moŜna ocenić skuteczność programów. Te zadania nie będą prowadzone przez Wydział Zdrowia, ale koncepcja powinna pozostać. Radny A.Jagiełlowicz zapytał, czy w uchwale będą zamieszczone te zmiany. Nacz. WZO J.Wieja odpowiedział, Ŝe zostały one tak jakby zatwierdzone przez Prezydenta, gdyŜ mieszczą się w tym ostatnim zadaniu „inne wydatki”. p.E.Brzozowicz-Uwijała dodała, Ŝe technicznie ta uchwała będzie miała gotowy jeden załącznik, ale w materiałach pomocniczych posiada dodatkowy załącznik. W wyniku głosowania, w którym wzięło udział 9 radnych : za 9 przeciw 0 wstrzymało się 0 radni zaopiniowali pozytywnie projekt uchwały Rady Miejskiej w Sosnowcu w sprawie zmiany Uchwały nr 63/VI/06 Rady Miejskiej z dnia 21.12.2006r. w sprawie przyjęcia do realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na rok 2007. Przew. RM D.Miklasiński poinformował, Ŝe podczas obrad Sejmiku Wojewódzkim miała być głosowana uchwała o przekazaniu oddziałów z dawnego szpitala nr 2, ale obrady zostały przerwane. Temat być moŜe będzie rozpatrywany 7 listopada. Wobec braku dalszych uwag i wniosków posiedzenie o godz. 17.10. Przewodniczący komisji zakończył Przewodniczący Komisji Maciej Ornowski Na podstawie nagrania magnetofonowego protokół sporządziła Agata Bartosik Sosnowiec, 2007-10-24 Podpis..................