C:sesjekzdrowiaNr 22 18.10.2007

Transkrypt

C:sesjekzdrowiaNr 22 18.10.2007
Komisja Zdrowia, Rodziny
i Opieki Społecznej RM
BRM.AB.0063-5-22/07
PROTOKÓŁ NR 22/07
z posiedzenia Komisji Zdrowia, Rodziny i Opieki Społecznej RM
w dniu 18-10-2007
(godz. 15.15–17.10)
Ad. 1
Posiedzenie komisji odbyło się w Urzędzie Miejskim w Sosnowcu przy A.Zwycięstwa
20 w sali 307.
Przewodniczący komisji M.Ornowski przywitał wszystkich przybyłych i na podstawie
listy obecności (będącej załącznikiem do protokołu) stwierdził prawomocność
posiedzenia. W posiedzeniu udział wzięło 10 radnych.
Ad. 2
Przew. M.Ornowski zapoznał obecnych z proponowanym porządkiem obrad.
W wyniku głosowania, w którym wzięło udział 7 radnych :
za
7
przeciw
0
wstrzymało się
0
radni przyjęli proponowany porządek obrad, który przedstawiał się następująco :
1. Stwierdzenie prawomocności obrad.
2. Zatwierdzenie porządku dziennego obrad.
3. Zatwierdzenie protokołu z poprzedniego posiedzenia komisji :
a. nr 20/07 z dnia 04.10.2007 rok.
b. nr 21/07 z dnia 16.10.2007 rok.
4. Pomoc w postaci dodatków mieszkaniowych w I półroczu 2007r.
5. Działania na rzecz rodzin dotkniętych przemocą.
6. Działania podejmowane na rzecz osób starszych.
7. Ocena wypoczynku dzieci z pieniędzy funduszu alkoholowego.
8. Sprawy bieŜące :
a. Zaopiniowanie projektu uchwały Rady Miejskiej w Sosnowcu w sprawie
zmiany Uchwały nr 63/VI/06 Rady Miejskiej z dnia 21.12.2006r. w
sprawie przyjęcia do realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i
Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania
Narkomanii na rok 2007.
b. Kopia Zarządzenia nr 924 Prezydenta Miasta Sosnowca z dn. 29.08.
2007r. w sprawie zmiany Planu Wydatków Gminnego Programu
Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz
Przeciwdziałania Narkomani na rok 2007 – w zakresie przeciwdziałania
alkoholizmowi.
Ad. 3
Radni przystąpili do przyjęcia protokołów z poprzednich posiedzeń komisji.
a/ W wyniku głosowania, w którym wzięło udział 8 radnych :
za
8,
przeciw
0,
wstrzymało się
0
został przyjęty protokół nr 20/07 z posiedzenia w dniu 04 października br.
b/ W wyniku głosowania, w którym wzięło udział 8 radnych :
za
8,
przeciw
0,
wstrzymało się
0
został przyjęty protokół nr 21/07 z posiedzenia w dniu 16 października br.
Ad. 4.
Radni przystąpili do realizacji punktu „Pomoc w postaci dodatków mieszkaniowych w
I półroczu 2007r.”
Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek przedstawiła temat (materiały w załączeniu do
protokołu).
Dodała, Ŝe osoba otrzymuje dodatek mieszkaniowy w przypadku posiadania
samochodu, który wykorzystuje do działalności gospodarczej lub dla potrzeb osoby
niepełnosprawnej w rodzinie, a zakupionego przed okresem przyznania tego
dodatku. Dodatek nie przyznawany jest w przypadku, kiedy osoba zakupi samochód
w trakcie pobierania dodatku mieszkaniowego.
Nowością jest, Ŝe dodatki mieszkaniowe przysługują na lokale, w sytuacji, gdy jest
wydana decyzja o przyznaniu lokalu socjalnego, a nawet wtedy wówczas gdy sąd
przyzna go wyrokiem. Jest to dobre, poniewaŜ nie powoduje zadłuŜenia osoby. W
wyroku musi być jednak zaznaczone, Ŝe osoba ma prawo do takiego lokalu. Jeśli
osoba przychodzi po porady prawne i zgłasza niepełnosprawność w rodzinie, a grozi
jej eksmisja, to radzi się jej, aby zgłaszała w sądzie wniosek o taki zapis w wyroku.
Drugą nowością jest to, Ŝe na dzień dzisiejszy o dodatki mieszkaniowe mogą ubiegać
się osoby, których dochód przekracza 150% najniŜszej emerytury. Górną granicą
jest 175%. Wtedy ten dodatek mieszkaniowy jest mniejszy, czyli większy udział
występuje po stronie wnioskodawcy.
Stwierdziła, Ŝe dobrze się dzieje, Ŝe dodatki mieszkaniowe trafiają bezpośrednio do
zarządców budynków. Nie istnieje ryzyko, Ŝe osoby nie będą regulowały płatności
czynszu. Występuje duŜo przypadków, kiedy osoba zobowiązana do ponoszenia
niewielkiej odpłatności, nie dopłaca do czynszu przez 3 miesiące. Zarządca informuje
o tym MOPS, który wstrzymuje dodatek. W przypadku uzupełnienia płatności,
dodatek ponownie jest uruchamiany. Jest bardzo dobra współpraca z MZZL, MZBM i
spółdzielniami. W ubiegłym roku odbyło się spotkanie z MZZL i MZBM, na którym
dopracowano szczegóły przekazywania informacji, takŜe elektronicznych. Obecnie
MOPS jest w trakcie wdraŜania nowego programu komputerowego. Często osoby
korzystają z dodatków mieszkaniowych i z innych świadczeń z MOPS. Trudno
wyłapać, z jakich świadczeń korzystają. W tej chwili będzie to moŜliwe dla
świadczeń rodzinnych i dodatków mieszkaniowych, gdyŜ MOPS zakupił nowy
program komputerowy. Nie uzyskała homologacji z Ministerstwa firma, która
dostarczała program wcześniej.
Dodała, Ŝe dane analizowane są na bieŜąco. Średni dodatek mieszkaniowy wynosi
około 163 zł.
Radny J.Bosak zapytał, dlaczego zostanie wydana mniejsza kwota na dodatki
mieszkaniowe i czy jest to dobra sytuacja.
Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe naleŜy traktować to jako pomoc
społeczną. JeŜeli będziemy mniej dopłacać, a ludzie nie będą płacić czynszu to
będzie taka sytuacja, Ŝe będzie więcej eksmisji. Lepiej, Ŝe Gmina wydaje mniej
pieniędzy, ale moŜna się jednak zastanawiać, jak to się przekłada na bazę
mieszkaniową. Na dzień dzisiejszy ponad 30 % dodatku idzie na konto spółdzielni,
ponad 30% na konto MZZL i ponad 30% na rzecz prywatnych właścicieli. Miastu
powinno zaleŜeć, Ŝeby ludzie mieli mieszkania.
Radny J.Bosak stwierdził, iŜ oczekuje, aby MOPS posiadał program komputerowy,
który pokazuje jakie świadczenia uzyskuje potrzebujący. DuŜo jest przypadków, Ŝe
osoba korzysta z wielu świadczeń, np. bezrobotny.
Radny Z.Muszyński zapytał, czy dobrze zrozumiał, iŜ MOPS będzie w posiadaniu
programu komputerowego, który pozwoli na zebranie przyznanych świadczeń.
Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe są to dwa niezaleŜne programy.
Radny Z.Muszyński zapytał, czy jest to jeden program , w którym będą prowadzone
dwa rodzaje świadczeń.
Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe nie ma takiej moŜliwości. Ustawa o
świadczeniach rodzinnych i zaliczkach alimentacyjnych działa na zupełnie innych
zasadach, niŜ ustawa o dodatkach mieszkaniowych. W przypadku jednego
dysponenta obu programów, moŜna zrobić nakładkę, gdzie np. po nazwisku będzie
moŜna uzyskać wszystkie dane dotyczące tej osoby.
Radny Z.Muszyński zapytał, jak odbywa się miesięczna wypłata tak duŜej ilości
świadczeń, czy świadczenia przelewane są na rachunki bankowe.
Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe co miesiąc drukowane są listy dla
zarządców nieruchomości. Listy wymagają zatwierdzenia. Jest to wersja papierowa.
Oprócz tego przegrywane są dane na dyskietki i programem elektronicznym
multicash przesyłane są do banków.
Radny Z.Muszyński zapytał, czy miesięcznych przelewów jest na parę tysięcy. Dodał,
Ŝe osobne zlecanie ich byłoby kłopotliwe.
Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe dane generowane są automatycznie.
Przew.M.Ornowski dodał, Ŝe jest pocieszające, iŜ potrzeb jest coraz mniej.
Przypomniał, Ŝe 4-5 lat temu na dodatki mieszkaniowe była wydawana przez MOPS
kwota ponad 15 mln rocznie.
Zapytał, czy pieniądze na dodatki mieszkaniowe pochodzą z subwencji.
Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe są to wszystko pieniądze własne
Gminy.
Przew.M.Ornowski stwierdził, Ŝe tym bardziej Gmina powinna być zadowolona, Ŝe
globalna kwota spada.
Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek dodała, Ŝe kiedyś dodatki były dotowane, a teraz
stanowią środki własne Gminy.
Przew.M.Ornowski zauwaŜył, Ŝe zawsze trafią się osoby przedsiębiorcze, które np. w
dwóch miejscach zjedzą obiady.
Radny T.Bańbuła stwierdził, iŜ jest zauwaŜalny spadek przyznawanych dodatków
mieszkaniowych na przestrzeni lat. JednakŜe jego kwota świadczy o tym, Ŝe znaczna
część społeczeństwa Sosnowca Ŝyje biednie i musi skorzystać z pomocy społecznej.
Dodał, Ŝe często radni spotykają się z sytuacjami, kiedy zgłaszają się do nich ludzie
ze znacznym zadłuŜeniem i wtedy podpowiadany im jest sposób rozwiązania
sytuacji. Czasami zbyt duŜy metraŜ nie pozwala na uzyskanie dodatku
mieszkaniowego i proponowana jest zamiana mieszkania. Nie są prawdziwe sygnały
ze strony rządowej, Ŝe nie ma bezrobocia. Występują niskie płace i bardzo niskie
emerytury. Poinformował, iŜ kiedyś jednej z takich osób zadał pytanie, czy wie o
dodatkach mieszkaniowych i pomocy MOPS-u. Okazało się, Ŝe tacy ludzie nie chcą
zgłaszać się do MOPS-u. Są jednak tacy, którzy potrafią czerpać z wielu źródeł
dofinansowania, ale nie ma ich duŜo.
Radny W.Suwalski dodał, Ŝe wielu ludzi nie ma wkładu własnego jako dopłatę do
dodatku mieszkaniowego. Stwierdził, iŜ tryb postępowania przedłuŜono do pół roku,
po którym czasie potrzebujący moŜe być znacznie zadłuŜony. Nowelizowana ustawa
wyrządza wielką szkodę takim ludziom.
Radny Z.Muszyński zapytał, czy osoby starające się dodatek pochodzą z róŜnych
dzielnic Sosnowca, czy być moŜe są dzielnice, w których składane jest wiele
wniosków o dodatek.
Z-ca Dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe najwięcej wniosków pochodzi z
dzielnicy Zagórze.
Przew. M.Ornowski stwierdził, iŜ temat nie zostanie wyczerpany, bo wszędzie
znajdują się ludzie, którzy nie płacą z róŜnych przyczyn czynszów. Są ludzie
pobierający dodatki mieszkaniowe, którzy na to nie zasługują. ZauwaŜył, Ŝe nawet w
najbogatszych społeczeństwach znajdują się ludzie, którzy z wielu względów nie
potrafią ułoŜyć sobie Ŝycia, np. poprzez brak prób znalezienia pracy. Wśród grupy
uzyskujących dodatki nie ma emerytów, a jest to grupa wiekowa między 35 a 55
rokiem Ŝycia.
Podsumował, Ŝe pocieszające jest, iŜ Miasto dopłaca coraz mniej do dodatków
mieszkaniowych. Wyraził nadzieję, Ŝe będzie to tendencja stała.
Ad. 5.
Radni przystąpili do realizacji punktu „Działania na rzecz rodzin dotkniętych
przemocą”.
materiały informacyjne.
Przew.M.Ornowski podziękował za przedłoŜone
Poinformował, Ŝe została złoŜona takŜe informacja przez Dyrektora ks.A.Cieślika z
Diecezjalnego Centrum SłuŜby Rodzinie i śyciu (materiały w załączeniu do
protokołu), który jednak nie moŜe uczestniczyć w dzisiejszym posiedzeniu komisji.
Kierownik Działu ds. Rodzin w MOPS A.Korpak przestawiła temat (materiał w
załączeniu do protokołu).
Dodała, Ŝe brakuje bardziej zdecydowanych działań wykorzystujących funkcjonujące
przepisy prawne (np. w oparciu o kodeks karny). Bardzo rzadko pojawiają się
sankcje, Ŝe dana osoba jest winna przemocy.
Nowością na gruncie polskim jest potrzeba objęcia programami korekcyjnoedukacyjnymi osób stosujących przemoc. Gotowi do wprowadzenia takich
programów są pracownicy ośrodka przy ul.Kraszewskiego 21. JednakŜe w wyrokach
sądowych nie ma nakazu udziału w takich programach.
Kierownik Miejskiego Ośrodka Wspierania Rodziny A.Jóźwin-Rybska poinformowała,
Ŝe przedłoŜone materiały obrazują to, czym rzeczywiście zajmuje się placówka i
przedstawiła temat (w załączeniu do protokołu).
Dodała, Ŝe trudno eksmitować osoby, które stosują przemoc, gdyŜ w 2004 roku
weszło prawo zakazujące eksmisji sprawców, bez względu na to czy posiadają
wyroki sądowe. Komornicy nie wykazują się chęcią pomocy ofierze, która ma wyrok
rozwodowy. Sprawcy naleŜy się lokal socjalny. Miasto z kolei nie ma lokali, w których
moŜe przyjąć takiego delikwenta. Poinformowała, Ŝe opiekuje się dwoma osobami,
które po cięŜkich „bojach” wróciły do swoich mieszkań. Były zaskarŜone czynności
komornika i wymeldowanie w Urzędzie Miejskim. Kiedyś był tryb postępowania
poprzez złoŜenie doniesienia do prokuratury, zapadnięcie wyroku, wniosek o
eksmisję i osoba pokrzywdzona wracała do swojego mieszkania. Obecnie średnio
dwie osoby z ośrodka rocznie otrzymują mieszkania z Gminy.
ZauwaŜyła, Ŝe pomoc psychologiczna i prawna w pewnym momencie kończy się i
osoba pokrzywdzona mogłaby samodzielnie funkcjonować. JednakŜe występuje
problem z uzyskaniem samodzielnego mieszkania.
Dodała, Ŝe praca ośrodka nie byłaby moŜliwa bez pracowników socjalnych, dobrych
kuratorów, dobrych dzielnicowych.
Radny K.Winiarski przypomniał dyskusję dwa lata temu na temat sytuacji, gdy
sprawca przemocy w rodzinie ma wyrok o eksmisję. Pojawił się pomysł, Ŝeby tych
sprawców umieszczać przy ul.Dobrzańskiego w opróŜnianym obecnie Ośrodku dla
Bezdomnych. Ośrodek przez rok nie funkcjonował i uległ zniszczeniu. Obecnie
przystosowanie na mieszkania socjalne wymaga poniesienia o wiele większych
nakładów. Zapytał, dlaczego sprawcy tej przemocy nie byli eksmitowani do tego
ośrodka.
Z-ca Prez. Z.Jaskiernia stwierdził, iŜ nie wie skąd radny posiada taką informację.
Poinformował, Ŝe na ostatnim kolegium Kierownictwa Urzędu był przedstawiony
przez Spółdzielnie Socjalną „Nasza Sprawa” materiał, w którym szczegółowo
informowała, co dzieje się z tym terenem. Spółdzielnia podjęła decyzje w zakresie
działalności gospodarczej i zamiarów co do tego terenu. Wyraził zaskoczenie, Ŝe ten
ośrodek uległ zniszczeniu, gdyŜ nie jest w posiadaniu informacji o jego dewastacji.
Na kolegium było omawiane, czy te obiekty moŜna przeznaczyć na mieszkania
socjalne, ale była krytyczna opinia. OtóŜ koszt eksploatacji nie uzasadnia powstania
takiej jednostki.
Radny K.Winiarski zacytował fragment opracowania MZZL z ostatniego posiedzenia
Komisji Gospodarki Komunalnej i Komunikacji, kiedy została przedstawiona
koncepcja budowy budynków socjalnych na działce przy ul.Dobrzańskiego w
Sosnowcu. Działka zabudowana jest obiektami po byłym Ośrodku Opiekuńczym dla
Bezdomnych. Mieści się tam 12 budynków o łącznej kubaturze 2935 m3. Stan
techniczny budynków pogorszył się z uwagi na fakt niezamieszkania i nieogrzewania
ich przez pół roku. Wystąpiły zawilgocenia i zagrzybienia ścian. Z powodu brak
izolacji poziomej nastąpiło w wielu miejscach przegnicie płyt podłogowych. Stolarka
okienna została częściowo wymieniona. Pokrycie dachowe jest spękane i występują
przecieki w jednym z budynków. Następnie w opracowaniu mieścił się opis na czym
będzie polegała adaptacja budynków na lokale socjalne. Koszt adaptacji 1 m2
powierzchni mieszkania ma wynosić 763 zł netto. Opracowanie zostało zakończone
wnioskiem, Ŝe aktualnie stojące budynki moŜna adaptować na mieszkania socjalne.
Z-ca Prez. Z.Jaskiernia odpowiedział, iŜ z opracowania nie wynikają akty wandalizmu
i dewastacji, tylko naturalnego obniŜenia stanu technicznego budynków z uwagi na
ich niewykorzystanie.
Radny K.Winiarski dodał, Ŝe nie mówił o aktach wandalizmu, ale o niewykorzystaniu
tych budynków przez ponad rok dla potrzeb eksmitowanych osób stosujących
przemoc domową.
Z-ca Prez. Z.Jaskiernia odpowiedział, Ŝe takiej decyzji w tym zakresie nie podjęto.
Opinie na ten temat były negatywne.
Przew. M.Ornowski przypomniał, Ŝe przeniesienie ośrodka na ul.Staszica było
spowodowane drogą jego eksploatacją (wszystko na prąd, ogrzewanie). Była
prowadzona dyskusja o przeznaczeniu tych budynków dla męŜczyzn po wyrokach
eksmisji, bądź po innych wyrokach, którzy nie muszą mieć luksusowych warunków
zamieszkania, a mogą częściowo ponosić jego koszty. ZauwaŜył, Ŝe zbliŜa się
kolejna zima. Pawilony były realizowane z funduszy alkoholowych i szkoda Ŝeby
uległy zniszczeniu. Przeniesienie ich nie jest opłacalne. Zaproponował, aby poprosić
Prezydenta, by wypowiedział się, jak te budynki będą zagospodarowane.
Z-ca Prez. Z.Jaskiernia zaproponował, aby szczegółowo na ten temat wypowiedział
się Z-ca Prez. W.Zych. ZauwaŜył, Ŝe był poruszany temat mieszkań dla sprawców
przemocy, ale nie zna takiej inicjatywy. Kwestia mieszkań socjalnych jest
prawdopodobnie obecnie opracowywana. ZauwaŜył, Ŝe nie nadzoruje tych spraw i
pozwolił sobie zacytować tylko pismo spółdzielni „Nasza Sprawa”, które było
poruszane na kolegium. Spółdzielnia zgłosiła akces prowadzenia mieszkań
socjalnych. Ocena kondycji spółdzielni nie pozwoli jednak na udźwignięcie takiego
problemu. Inicjatywa komisji jest jednak cenna i moŜna by ją rozpatrzyć.
P.A.Jóźwin Rybska dodała, Ŝe sąd musi wykorzystać wszystkie swoje moŜliwości.
Nie moŜe zrzucić cięŜaru na Miasto. Jeśli komornik postara się, to duŜo moŜe
zdziałać. Nie ma potrzeby zapewniać lokalu socjalnego, ale wystarczy
pomieszczenie o powierzchni 5 m2, bez specjalnych wygód.
Przew. M.Ornowski zauwaŜył, Ŝe budynki przy ul.Dobrzańskiego niszczeją.
Z-a dyr. MOPS W.Pawełek dodała, Ŝe sprawcy przemocy nie są przewaŜnie biedni.
Są to jedyni Ŝywiciele rodziny.
Przew. M.Ornowski poprosił Z-cę Prez. Z.Jaskiernię o poruszenie tego problemu na
Kolegium Kierownictwa.
Radny Z.Muszyński zapytał, czy moŜna określić ilość osób, które naleŜy eksmitować.
P.A.Jóźwin Rybska odpowiedziała, iŜ obecnie w ośrodku mieszkają dwie panie, które
ulegały przemocy domowej. Szczegółowe informacje mają komornicy. Stwierdziła, iŜ
moŜna by ich zaprosić na posiedzenie komisji.
Radny J.Bosak zauwaŜył, iŜ zrozumiał, Ŝe sąd dostał nowe instrumenty działań.
Zapytał, czy jego moŜliwości są wykorzystywane, aby udzielić pomocy ofierze
przemocy domowej. Zapytał, czy ofiarą przemocy są zawsze kobiety.
P.A.Jóźwin Rybska odpowiedziała, Ŝe funkcjonuje stereotyp, Ŝe ofiary przemocy są
wśród kobiet. Kobiety są jednak bardziej wyrafinowane w przemocy, która w ich
wykonaniu nie zostawia śladów na ciele.
Z-a dyr. MOPS W.Pawełek dodała, Ŝe zna przykład awanturującej się kobiety.
P.A.Jóźwin Rybska odpowiedziała, Ŝe nie jest rozpoznana skala przemocy wobec
męŜczyzn.
Dodała, Ŝe sąd dysponuje środkami działań, których nie wykorzystuje. Sprawca
przemocy nie jest traktowany adekwatnie do popełnianego przestępstwa. Dominują
wyroki w zawieszeniach, kiedy nadaje się nadzór kuratora i wydaje się nakaz
powstrzymywania się od alkoholu.
Z-a dyr. MOPS W.Pawełek dodała, Ŝe sądy podzieliły czyny w zaleŜności od ich
szkodliwości. Mało szkodliwe karane są pozbawieniem wolności do lat 2. Czasami
wyrok zawiera konieczność odpracowania godzin na cele społeczne. Sprawy ze
szczególnym okrucieństwem karani są pozbawieniem wolności od 3-7 lat .
Przew. M.Ornowski zauwaŜył, Ŝe członkowie komisji nie mają wpływu na kodeks
karny.
Przedstawiciel WZO E.Brzozowicz-Uwujała poinformowała, Ŝe z funduszu
alkoholowego finansowane są ośrodki przy ul.Kraszewskiego i ul.Szymanowskiego.
ZauwaŜyła, Ŝe ofiarami przemocy są takŜe starsi rodzice.
Odpowiedziała, Ŝe sądy działają w trybie wnioskowym. W pozwie powinien zostać
ujęty wniosek o eksmisję sprawcy przemocy. W przypadku braku tego
sformułowania, sąd nie wychodzi poza to co zostało zapisane w pozwie. Adwokaci
nie pilnują, aby sformułowanie „sprawca przemocy” znalazło się w pozwie, w
przeciwieństwie do ośrodka wsparcia.
Radny W.Suwalski zapytał, czy jest rozeznanie o skali problemu
p.A.Jóźwin Rybska odpowiedziała, Ŝe nie.
Radny W.Suwalski zapytał, jak zorientować się i ocenić skalę przemocy w rodzinie.
Z-a dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, iŜ w ubiegłym tygodniu wpłynęły do
Prezydenta pytania w sprawie sprawców przemocy. Były m.in. pytania : Ile mieszkań
socjalnych posiada Gmina ? Ilu sprawcom przemocy Gmina przyznała to mieszkanie
? Ilu sprawców przemocy skazano prawomocnym wyrokiem sądu ? Prezydent
skierował pisma do wszystkich instytucji, które powinny udzielić odpowiedzi w tym
temacie i Urząd Miasta wystąpił jako koordynator. Odpowiedziała m.in. Policja, która
podała informację o ilości interwencji i ilości niebieskich kart. Nie wpłynęła jednak
odpowiedź z sądu. W efekcie została przedstawiona wstępna ocena odnośnie
przemocy.
Radny K.Dziewior stwierdził, iŜ przemoc moŜe być takŜe fizyczna i emocjonalna
(70% wśród jej sprawców). Stosują ją takŜe kobiety wobec swoich męŜów, którzy nie
przyznają się do ulegania tej przemocy. ZauwaŜył, Ŝe brak współpracy pomiędzy
Policją, sądem a Urzędem Miejskim. Działania psuje sąd, w wyniku decyzji którego,
sprawcy przemocy nie moŜna odizolować, a zajmuje się nim tylko kurator.
NaleŜałoby eksmitować ich nawet do tych ustawowych pomieszczeń o powierzchni
5m2. Wszystko opiera się o to, Ŝe Miasto musi przyznać lokal mieszkalny.
Zapytał, czy na przestrzeni lat zwiększyła się ilość porad i udzielanej pomocy.
Z-a dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe na początku duŜo ofiar potrzebowało
wsparcia, obecnie rozwinęła się forma działalności prawnej i terapeutycznej i jest to
motor napędzający. Ofiary przemocy uczone są jak sobie radzić i mieszkają dalej ze
sprawcami przemocy. Pojawiła się duŜa ilość porad w 2002 roku, a obecnie jest na
stałym poziomie.
Radny K.Dziewior zapytał, ile jest wniosków wycofanych przez ofiary przemocy, które
np. wybaczają sprawcy przemocy.
P.A.Jóźwin Rybska odpowiedziała, Ŝe spośród kobiet zamieszkujących ośrodek nie
zdarza się wycofanie pozwu, gdyŜ jest to kolejny raz ucieczka przed przemocą
domową. Terapeuci nie naciskają jednak na te panie, aby mogły w razie czego
cofnąć swoją decyzję. Poinformowała, Ŝe w tym roku trzy kobiety wróciły do męŜów.
Przew. M.Ornowski zapytał, jak wygląda przemoc rodziców nad dziećmi i dzieci nad
rodzicami. Są sytuacje, Ŝe rodzice nie interesują się dziećmi i ciągle piją.
Z-a dyr. MOPS W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe współpraca z Policją układa się nieźle.
Miasto kieruje sprawy do prokuratury. KaŜdorazowo zauwaŜona sytuacja przemocy
zgłaszana jest do prokuratury, Ŝe istnieje podejrzenie o popełnienie przestępstwa
polegającego na znęcaniu się. Nieporozumieniem jest, Ŝe prokuratorzy powołują
pracowników socjalnych z imienia i nazwiska na świadków. Nieszczęśliwy jest teŜ
zapis w kodeksie karnym, Ŝe sprawca ma prawo czytania akt i wie kto zgłosił sprawę
do prokuratury. Ostatnio do pani prokurator zgłaszany był wniosek, aby wezwanie
pracownika kierować na MOPS, gdyŜ pracownik funkcjonuje jako funkcjonariusz
publiczny, a nie jako osoba fizyczna.
Podała przykład znęcania się matki nad niepełnosprawnym chłopcem, gdzie
przysługująca pomoc finansowa z MOPS-u została zamieniona na pomoc rzeczową
(np. ubrania, rehabilitacja, kolonie, pralka). Osoby te były w dobrej sytuacji
finansowej, gdyŜ sprawczyni przemocy uzyskuje rentę po męŜu.
ZauwaŜyła, Ŝe istnieje duŜo większa potrzeba pracowników socjalnych, którzy
mogliby indywidualnie pracować z rodziną i świadczyć jej pomoc, to znaczy np. w
przypadku zakupu przez MOPS pralki pilnować, czy korzysta z niej osoba ją
uzyskująca. Stwierdziła, Ŝe zgłoszeń o dokonywaniu przemocy jest duŜo. Dzieje się
źle, kiedy prokuratura umarza takie postępowanie. Sądy rodzinne w przypadku
przemocy dziecka nad rodzicami nie zgłaszają tych spraw.
Ad. 6.
Radni przystąpili do kolejnego punktu posiedzenia tj. „Działań podejmowanych na
rzecz osób starszych”.
Przew. M.Ornowski stwierdził, iŜ został złoŜony szczegółowy materiał informacyjny (w
załączeniu do protokołu), a temat był omawiany na jednym z posiedzeń komisji.
Zapytał, czy radni chcą zadawać pytania.
Z-ca Prez. Z.Jaskiernia poinformował, iŜ Miasto spotyka się co tydzień na naradach z
dyrektorami placówek miejskich słuŜących pomocą osobom starszym. Poinformował,
Ŝe w Domu Pomocy Społecznej przy ul.Andersa został zakończony remont. Na jego
czas placówka nie miała stosownego układu koncesyjnego. Po zakończeniu prac
wystąpi do Urzędu Wojewódzkiego o przywrócenie działalności.
Przew. M.Ornowski wyraził zrozumienie, iŜ są to standardy unijne.
Dodał, Ŝe obecnie omawiana jest pomoc instytucjonalna. W mniejszych osiedlach
wszyscy znają się i funkcjonuje pomoc sąsiedzka. Powstawanie społeczeństwa
obywatelskiego i organizacji pozarządowych powinno być takŜe ukierunkowane na
pomoc tym ludziom. Przypomniał, iŜ kiedyś, będąc harcerzem nosił węgiel starszej
osobie. Stwierdził, Ŝe naleŜy uczulać do takiej pomocy młodzieŜ, która powinna
widzieć waŜniejsze sprawy, niŜ tylko komputer. Powinien działać wywiad
środowiskowy i sąsiedzki.
Radny A.Jagiełlowicz zapytał, czy w tym roku opieką objętych jest około 620 osób.
Zapytał, czy są limity, czy są osoby, które starają się o opiekę, a jej nie uzyskują, czy
jest to optymalna liczba osób wymagających pomocy.
Z-ca Dyr.MOPS W.Pawełek odpowiedział, Ŝe lepiej by było, gdyby te usługi moŜna
było zwiększyć. Taka jest polityka państwa i być moŜe będzie moŜna pozyskać
środki unijne, aby jak najdłuŜej utrzymać starsze osoby w środowisku lokalnym. Na
dzień dzisiejszy MOPS kieruje się wskazaniami lekarza prowadzącego osobę
starszą. JeŜeli jest zalecenie pomocy 3-4 razy w tygodniu, to taka pomoc jest
przyznawana. W przypadku istnienia rodziny, która moŜe świadczyć pomoc, nie jest
wysyłana opiekunka z MOPS-u. Potrzeby są zabezpieczane. Nie odmawia się z
powodu braku środków. Dodała, Ŝe są tacy klienci, którzy są bardzo roszczeniowi.
Występują teŜ osoby, które kwalifikują się do całodobowej pomocy. Miasto posiada
dobrą bazę, jeśli chodzi o domy pomocy dla osób starszych. Natomiast są długie
okresy wyczekiwania dla osób chorych psychicznie i jest to problem ogólnokrajowy.
Radny Z.Muszyński zapytał, czy ilość osób oczekujących do umieszczenia w domu
pomocy społecznej wynosi ogółem 162 osoby.
p.W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe tak. Osoby wnioskujące nie muszą być od razu
umieszczone w takim ośrodku. Często rezerwują sobie miejsca. Na dzień dzisiejszy
są wolne 2 takie miejsca i zostaną one szybko zapełnione chętnymi. Zdarza się, Ŝe
osoby nie są przygotowane do pójścia do takiego domu i odwlekają decyzję.
Radny J.Bosak zapytał, czy były sygnały chęci umieszczenia osoby starszej w
prywatnym domu społecznym.
p.W.Pawełek odpowiedziała, Ŝe cztery lata temu był taki sygnał. Wtedy prywatne
domy pomocy społecznej były dotowane przez państwo i były intratne. Obecnie taka
pomoc jest mniej dochodowa, a ustawione standardy są bardzo wysokie. Obowiązują
one Gminy i osoby fizyczne, czy teŜ prawne, które chciałyby prowadzić taką
działalność.
Z-ca Prez. Z.Jaskiernia dodał, Ŝe pojawiły się takie inicjatywy.
Ad. 7.
Radni przystąpili do punktu „Ocena wypoczynku dzieci z pieniędzy funduszu
alkoholowego”.
Przedstawiciel WZO A.Wojciechowski poinformował jak przebiegała akcja
dofinansowania wypoczynku dzieci z pieniędzy funduszu alkoholowego (materiały w
załączeniu do protokołu).
Dodał, w nawiązaniu do tematu „Przemoc w rodzinie”, Ŝe dwoje dzieci, które
pojechały do rodzin francuskich w ramach programu „Razem raźniej – Francja 2007”,
nie chciało rozbierać się do kąpieli. Francuzi dostrzegli, Ŝe te dzieci dosyć długo są
ofiarami przemocy. Powiadomili władze, aby Policja je zabrała. Dzieci po przyjeździe
do Polski zostały oddane rodzicom. Została jednak zwrócona uwaga, Ŝeby przyjrzeć
się ich rodzinom, gdyŜ te dzieci są ofiarami przemocy domowej.
Stwierdził, iŜ systematycznie spada liczba dzieci uczęszczających w programach
profilaktycznych w latach 2003-2007. Jako przyczyny widzi : błędne rozeznanie
sytuacji materialnej rodzin, które mają często inne niewykazywane dochody, a wiele
rodzin nie Ŝyczy sobie weryfikacji przez MOPS, w jakiej sytuacji materialnej są ich
dzieci; atrakcyjność i forma realizacji proponowanego wypoczynku; częste
zawyŜanie w konkursach kwoty moŜliwej do uzyskania na dzieci oraz liczby dzieci;
zmniejszanie się z roku na rok liczby dzieci w tym przedziale wiekowym; wyjazd za
granicę wielu rodzin, które zabrały ze sobą dzieci w wieku szkolnym.
Radny K.Dziewior stwierdził, iŜ przy organizowaniu wyjazdu dzieci do Francji
powołany został zespół, który go nadzorował. Zapytał, dlaczego dwoje dzieci
wyjechało z Polski z obraŜeniami cielesnymi, skoro powinny być przed wyjazdem
wstępnie zbadane przez lekarza dziecięcego. Zapytał, kto je badał.
P.E.Brzozowicz-Uwijała odpowiedziała, Ŝe rodzice otrzymali karty kolonijne, które
wypełnili. Lekarze głównie zwracają uwagę na szczepienia i czy dziecko kwalifikuje
się do wyjazdu. W przeddzień wyjazdu nie przeprowadza się takich badań.
Radny A.Jagiełlowicz stwierdził, iŜ z wyjazdu nie rezygnują dzieci, lecz rodzice.
Zapytał, czy jest moŜliwość wypracowania mechanizmu zabezpieczającego przed tak
masową rezygnacją z posłania dzieci na wakacyjny wyjazd. Zgłosił wątpliwości, czy
powinien on być zastosowany wobec rodziców, czy teŜ wobec organizatora.
Ponadto zapytał, co stało się z niewykorzystaną kwotą w wysokości około 50 tys. zł.
P.A,Wojciechowski odpowiedział, Ŝe ta kwota pozostała niewykorzystana.
P.E.Brzozowicz-Uwijała odpowiedziała, Ŝe po programie jest 30 dni na rozliczenie,
stąd jest to świeŜa informacja, a są to zadania konkursowe.
Przew. M.Ornowski zaproponował, aby niektóre dzieci mogły skorzystać dwa razy do
roku z takiego turnusu.
Nacz. WZO J.Wieja odpowiedział, iŜ Wydział Zdrowia wiąŜe procedura konkursowa
związana z przyznawaniem dotacji. Jest to problem formalny. W tym roku podjęto
decyzję o przekazaniu kaŜdej kwoty, jeśli tylko oferent chciałby zwiększyć ilość
wysyłanych na wakacje dzieci. Wszyscy, którzy zgłosili się, otrzymali dotację.
Występuje problem, Ŝe Wydział Zdrowia nie potrafi ocenić środowiska, z którego
pochodzą dzieci, gdyŜ jest to zadanie pracowników socjalnych. Organizacja letniej
akcji rozpoczyna się w marcu, stąd wielu rodziców rezygnuje w czerwcu z wysłania
dziecka na wypoczynek. Ponadto organizator, aby zapewnić sobie frekwencję, na
wszelki wypadek zgłasza większą ilość dzieci.
Z-ca Prez. Z.Jaskiernia stwierdził, iŜ zdarzają się takie sytuacje i naleŜy wyciągnąć z
nich wnioski. Szkoda niewykorzystanych pieniędzy. Byli organizatorzy, którzy
zastanawiali się, czy wezmą na wakacje daną ilość dzieci. Ilość niewykorzystanych
środków wskazuje na konieczność zmobilizowania organizatorów tego wypoczynku.
Poinformował, Ŝe prowadzone są rozmowy z Komendantem ZHP, poniewaŜ juŜ drugi
rok ZHP w tak duŜym stopniu nie wykorzystało przyznanych środków. W
zdecydowany sposób naleŜy zmobilizować komendę hufca ZHP Sosnowiec do
wypracowania bardziej realnej metody, by nie dochodziło do takiej sytuacji.
P.A.Wojciechowski dodał, Ŝe przed kolejnym konkursem planowane jest spotkanie
ze wszystkimi oferentami chcącymi wysłać dzieci na wakacyjny wypoczynek. Zostaną
przedstawione im te dane o tegorocznym wypoczynku, które zostały przedstawione
radnym na dzisiejszym posiedzeniu komisji. Miasto będzie dąŜyć do tego, aby
pozostawała mniejsza niewykorzystana kwota.
Ad. 8.
8a
Radni przystąpili do omawiania projektu uchwały Rady Miejskiej w Sosnowcu w
sprawie zmiany Uchwały nr 63/VI/06 Rady Miejskiej z dnia 21.12.2006r. w sprawie
przyjęcia do realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów
Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na rok 2007. (projekt uchwały w
załączeniu do protokołu).
P.E.Brzozowicz-Uwijała poinformowała, Ŝe plan wydatków na 2007 rok wynosił 3.
135.917 zł. Do końca września wpłynęła z zezwoleń na sprzedaŜ napojów
alkoholowych kwota o 286.809 zł większa, tj. 3.422.726,91 zł. Proponuje się o tą
kwotę zwiększyć plan wydatków w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi. Kwota ta
zostałaby przeznaczona w części na modernizację kolejnego boiska szkolnego (200
tys. zł) oraz w części (87 tys. zł) na planowane badania społeczne uczniów w
zakresie uŜywania alkoholów i narkotyków, na wyposaŜenie do zajęć świetlic
socjoterapeutycznych w sprzęt, na uzupełnienie sprzętu w szkołach, które prowadzą
zajęcia rekreacyjno – sportowe (14 szkół).
Przew. M.Ornowsi zapytał o róŜnicę w planowanej kwocie, umieszczonej w
załączniku do projektu uchwały (3.312.917 zł), a wymienionej przez pracownika
WZO (3.422.726 zł).
P.E.Brzozowicz-Uwijała odpowiedziała, Ŝe został w tej kwocie ujęty plan w wysokości
110 tys. zł na przeciwdziałanie narkomanii, który nie ulega zmianie.
Radny K.Winiarski zapytał, na czym będą polegały w/w badania społeczne.
P.E.Brzozowicz-Uwijała odpowiedziała, Ŝe Miasto jest w posiadaniu ofert pracowni
badań społecznych. Badania zostaną przeprowadzone na populacji 2 tys. uczniów
klas pierwszych i trzecich gimnazjów. Będą to pytania testowe obejmujące
zagadnienia związane z przemocą oraz z uŜywkami, jak narkotyki, alkohol, palenie
papierosów. Badania zostaną przeprowadzone zgodnie ze standardami i będą
całkowicie anonimowe. Do pierwszych klas szkół gimnazjalnych uczęszcza prawie 2
tys. zł, a do trzecich nieco ponad 2 tys. Zostanie przebadana prawie cała populacja
tej młodzieŜy, której badanie zakończy się raportem w ostatnich dniach roku.
Radny K.Winiarski stwierdził, Ŝe jest to zagadnienie do ujęcia w planie pracy na
przyszłe półrocze.
P.E.Brzozowicz-Uwijała dodała, Ŝe w raporcie ma zostać przedstawione opracowanie
graficzne, opisowe i rekomendacje do dalszych działań. Poinformowała, Ŝe szkoły
zgłosiły, iŜ jest to trudny wiek rozwojowy młodzieŜy. Stąd WZO posiada wiele
programów dla całych poziomów nauczania.
Nacz. WZO J.Wieja dodał, Ŝe od lat wydatkowane są pieniądze na przeciwdziałanie
uzaleŜnieniom. Wydział przedstawia róŜne obszerne materiały informacyjne, m.in.
jaka jest efektywność wykorzystania tych środków i jak niektóre programy są tanie.
MoŜna postawić pytanie, jaka jest skuteczność działań i tych programów. Niestety po
pięciu latach ich prowadzenia nie jest moŜliwe udzielenie odpowiedzi na to pytanie.
OtóŜ brakuje metody pomiaru skuteczności. Jedyną metodą jest systematyczne
ankietowanie poszczególnych roczników na zasadzie takiej, Ŝe badany jest rocznik,
który wchodzi w trudny wiek (początek gimnazjum), a następnie jak wygląda problem
uzaleŜnień w następnych latach. Poprzednio robione ankiety nie przyniosły
oczekiwanych informacji, stąd Wydział poszukał do ich przeprowadzenia firmy, która
ma ustabilizowaną pozycję na rynku. Cała koncepcja polega na długofalowym
ankietowaniu co roku grup społecznych. Dopiero po latach będzie moŜna ocenić
skuteczność programów. Te zadania nie będą prowadzone przez Wydział Zdrowia,
ale koncepcja powinna pozostać.
Radny A.Jagiełlowicz zapytał, czy w uchwale będą zamieszczone te zmiany.
Nacz. WZO J.Wieja odpowiedział, Ŝe zostały one tak jakby zatwierdzone przez
Prezydenta, gdyŜ mieszczą się w tym ostatnim zadaniu „inne wydatki”.
p.E.Brzozowicz-Uwijała dodała, Ŝe technicznie ta uchwała będzie miała gotowy jeden
załącznik, ale w materiałach pomocniczych posiada dodatkowy załącznik.
W wyniku głosowania, w którym wzięło udział 9 radnych :
za
9
przeciw
0
wstrzymało się
0
radni zaopiniowali pozytywnie projekt uchwały Rady Miejskiej w Sosnowcu w sprawie
zmiany Uchwały nr 63/VI/06 Rady Miejskiej z dnia 21.12.2006r. w sprawie przyjęcia
do realizacji Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów
Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na rok 2007.
Przew. RM D.Miklasiński poinformował, Ŝe podczas obrad Sejmiku Wojewódzkim
miała być głosowana uchwała o przekazaniu oddziałów z dawnego szpitala nr 2, ale
obrady zostały przerwane. Temat być moŜe będzie rozpatrywany 7 listopada.
Wobec braku dalszych uwag i wniosków
posiedzenie o godz. 17.10.
Przewodniczący komisji zakończył
Przewodniczący Komisji
Maciej Ornowski
Na podstawie nagrania magnetofonowego
protokół sporządziła Agata Bartosik
Sosnowiec, 2007-10-24
Podpis..................