TSW 2015 sadownictwo
Transkrypt
TSW 2015 sadownictwo
V Tar gi Sa KON F down www.tsw.com.pl EREN ictwa i War 1 9-20 C JE S zywn LUTE G ADO ictwa O 20 15 WNI TSW 2 C ZE 01 5 Formuła ekstra jakości Timac Agro Polska sp. z o.o. • Niepruszewo, ul. Kasztanowa 4 • 64-320 Buk Tel: 61 899 44 20 • Fax: 61 899 44 23 • www.timacagro.pl 5 Targi Sadownictwa i Warzywnictwa TSW 2015 Materiały konferencyjne Warszawa 19–20 lutego 2015 delfan plus ® Gwarantowane: 24% w/w wolnych aminokwasów, które są w 100% typu L-α Jakość zawsze opłaca się Nasza unikalna technologia pozwala uzyskać wysoką koncentrację aktywnych aminokwasów, z szybką penetracją i przemieszczaniem się w roślinie. (Polecane do wszystkich owoców i warzyw) Więcej informacji? Andrzej Zbroja (region Polska południowa) / tel 609 476 339 / e-mail: [email protected] Dariusz Zmysłowski (region Polska centralna i wschodnia) / tel 723 586 088 / e-mail: [email protected] Piotr Kotowski (region Polska północno- zachodnia) / tel 666 396 816 / e-mail: [email protected] 2015 Spis treści AGROTECHNICZNA KONFERENCJA SADOWNICZA Nasze autorskie programy nawożenia truskawek w praktyce Inez Gamrat 17 Armicarb SP – różnorodność zastosowania w uprawach sadowniczych nowoczesnego biofungicydu Dr inż. Janusz Mazurek 4 Przyczyny niepowodzeń w walce z chorobami na plantacji truskawek oraz ich skuteczne rozwiązania w minionym sezonie Karolina Felczak, Krzysztof Zachaj 18 Wyzwania dla polskich sadowników – odmiany i nowy model sadu jabłoniowego Peter van Arkel, Andrzej Soska5 Zalecenia dotyczące polowej uprawy truskawek w zachodniej Europie Hans Obers Groźne choroby biotyczne dziesiątkujące sady w ostatnich latach. Wnioski i propozycje ochrony w sezonie 2015 Robert Binkiewicz 6 KONFERENCJA TRUSKAWKOWA Uprawy pod osłonami Elementy warunkujące skuteczny eksport i dystrybucję jabłek na dalekich rynkach (na podstawie doświadczeń eksporterów z półkuli południowej) Veronika Mangin7 Nawożenie a trwałość pozbiorcza owoców Dr inż. Andrzej Grenda8 Zastosowanie zimnych ekstraktów z alg Ascophyllum nodosum w produkcji sadowniczej Camila Levy 9 Aktualne informacje dotyczące skuteczności oraz spektrum chorób zwalczanych przez dodynę Karolina Felczak 10 Ściana owoconośna – wymagania dotyczące mechanizacji, cięcia, ochrony, przerzedzania i zbioru owoców Alberto Dorigoni 11 Ekonomiczne aspekty stosowania technologii Timac Agro w uprawach sadowniczych Zbigniew Marek 12 Platforma iTrap-Polska po pierwszym sezonie funkcjonowania 13 Robert Binkiewicz, Karolina Felczak KONFERENCJA TRUSKAWKOWA Uprawy polowe 19 Odmiany tradycyjne czy powtarzające – jak bezpiecznie produkować w tunelach? Anna Karen Nilsen 20 Zabiegi wydłużające trwałość truskawek w obrocie Jarosław Barszczewski 21 Kompleksowe rozwiązania w ochronie truskawek przed chorobami Krzysztof Krupa 22 Moc natury, czyli wykorzystanie metod biologicznej ochrony w uprawie truskawek pod osłonami Mariusz Podymniak 23 Zarządzanie uprawą truskawek odmian powtarzających pod osłonami Mariusz Edmund Padewski 24 TECHNIKA W OGRODNICTWIE Wykorzystanie nowych rozwiązań w technice ochrony sadów Dr Grzegorz Doruchowski 25 Maszyny do poprawy jakości handlowej warzyw i owoców Dr hab. Adam Ekielski 26 SADOWNICZE FORUM EKONOMICZNE 14 Marka polskich jabłek na rynku krajowym i zagranicznym. Polskie doświadczenia Rafał Szeleźniak 27 Nowy Projekt Vademecum® firmy Bayer CropScience Integrujemy działania w nowoczesnej ochronie, promocji i eksporcie polskich truskawek Mirosław Korzeniowski 15 Nowy Projekt Vademecum® firmy Bayer CropScience Integrujemy działania w nowoczesnej ochronie, promocji i eksporcie polskich jabłek Mirosław Korzeniowski 28 Prawidłowe nawożenie podstawą sukcesu (analizy, fertygacja, przygotowanie pożywek) Dr inż. Zbigniew Jarosz Projekt Fruit Quality Contract – narzędzie wspomagające produkcję jabłek dla bardzo wymagających odbiorców Krzysztof Krupa 29 Skuteczna ochrona truskawek przed chorobami, bez odporności i pozostałości Dr hab. Beata Meszka 16 Redakcja: Anna Wize, redaktor czasopisma i portalu podoslonami.pl Tomasz Werner, Hortus Media/jagodnik.pl ISBN 978-83-64-843-05-1 Organizator: Oficyna Wydawnicza Oikos Sp. z o.o., ul. Kaliska 1 m. 7, 02-316 Warszawa TARGI SADOWNICTWA I WARZYWNICTWA CENTRUM EXPO XXI WARSZAWA 19–20 lutego 2015 www.tsw.targi.pl 3 2015 Armicarb SP – różnorodność zastosowania w uprawach sadowniczych nowoczesnego biofungicydu Dr inż. Janusz Mazurek Agrosimex Armicarb SP to specjalna formulacja wodorowęglanu potasu, która znajduje zastosowanie w ochronie roślin rolniczych i ogrodniczych. Produkt zawiera 85% kwaśnego węglanu potasu oraz 15% specjalnie dobranych adjuwantów. Dzięki temu, pomimo bardzo dobrej rozpuszczalności substancji aktywnej w wodzie, preparat utrzymuje się na chronionej roślinie dłużej i jest trudniej zmywalny przez deszcz. W Polsce Armicarb SP został zarejestrowany do ochrony przed parchem jabłoni. Z kolei na świecie jest to środek wykorzystywany znacznie szerzej, zarówno w konwencjonalnych programach ochrony roślin, jak również w produkcji organicznej. Skuteczność grzybobójcza różnych soli węglanów znana jest już od lat 80. W przypadku wodorowęglanu potasu oddziaływanie na patogeny odbywa się w sposób wielokierunkowy, m.in. poprzez gwałtowną zmianę ciśnienia osmotycznego i pH, jak również poprzez specyficzną aktywność jonów wodorowęglanowych, które działają kontaktowo na ściany komórkowe i bardzo szybko powodują odwodnienie i rozpadanie zarodników oraz grzybni wrażliwych patogenów. Z uwagi na swój niespecyficzny sposób oddziaływania, praktycznie nie istnieje ryzyko powstania odporności i zgodnie z danymi organizacji FRAC, jak dotąd takiej odporności nie stwierdzono. W oddziaływaniu na parcha jabłoni Armicarb SP powoduje przerywanie infekcji poprzez stworzenie niekorzystnych warunków dla rozwoju grzyba Venturia inaequalis, będącego sprawcą parcha jabłoni. Najlepszym terminem na zastosowanie Armicarb SP jest wykonanie oprysku tak szybko po infekcji, jak tylko jest to możliwe. Maksymalnie można go stosować do 7 godzin po infekcji. Preparat jest skuteczny i można go bezpiecznie stosować w temperaturze od 5°C do 25°C. Skuteczność środka może być jednak ograniczona w warunkach bardzo niskiej wilgotności powietrza lub po opadach wyższych niż 20 mm. Na świecie Armikarb SP znajduje bardzo szerokie zastosowanie w produkcji organicznej winorośli. Wykonywanie regularnie prowadzonych zabiegów w odstępach 7–10 dniowych umożliwia uzyskanie skuteczności gwarantującej ograniczenie infekcji jagód poniżej progu 3–6%, co daje gwarancję wyprodukowania wina wysokiej jakości. Jeszcze lepszą efektywność uzyskuje się podczas stosowania obniżonych dawek Armikarbu SP, ale w mieszaninie z preparatami siarkowymi. W winorośli wodorowęglan potasu może być również stosowany do zwalczania szarej pleśni. Wykorzystuje się go z reguły do późniejszych zabiegów począwszy od dojrzewania jagód, aż do okresu tuż przed zbiorami. Armicarb SP znajduje także zastosowanie w zwalczaniu mączniaków prawdziwych na roślinach sadowniczych. Jego skuteczność potwierdzają chociażby badania wykonane w celu zwalczania mączniaka prawdziwego na jabłoni, oraz mączniaka amerykańskiego agrestu i mączniaka prawdziwego na czarnej porzeczce. Także i w tym przypadku wyższą skuteczność można uzyskać przy jego łącznym stosowaniu z preparatami siarkowymi. Mieszanina Armicarbu SP z siarką wykazuje również skuteczność w ograniczaniu parcha jabłoni. W wyższych dawkach Armicarb działa parząco na kwiaty niszcząc słabsze organy generatywne. Tym samym znane jest również zastosowanie tego środka do przerzedzania kwiatów jabłoni. n Dr inż. Janusz Mazurek Agrosimex Pracuje na stanowisku konsultanta techniczno-handlowego w firmie Agrosimex. Przez wiele lat prowadził własną działalność w zakresie ochrony roślin ogrodniczych. Specjalizuje się w ochronie winorośli. Od 2010 roku uczy ochrony i nawożenia winorośli na studiach podyplomowych z zakresu enologii, które odbywają się na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. 4 2015 Agrotechniczna konferencja sadownicza Wyzwania dla polskich sadowników – odmiany i nowy model sadu jabłoniowego Peter van Arkel, Fruit Advies Zuid Limburg, Holandia Andrzej Soska, Soska Konsulting Do sierpnia 2014 r. polskie sadownictwo w ogromnym stopniu zależało od eksportu jabłek do Rosji. W 2013 r. 89% eksportu jabłek konsumpcyjnych z Unii Europejskiej do Rosji stanowiły owoce z Polski. Polska była niekwestionowanym liderem wśród dostawców jabłek na rynek rosyjski. Wynikało to z bliskości geograficznej oraz kontaktów historycznych, ale również z tego, że duża część wyprodukowanych w Polsce jabłek miała zbyt niską jakość, by konkurować na rynkach Europy Zachodniej. Rynek rosyjski oczekiwał (oczekuje) niezbyt wygórowanej jakości owoców za względnie niewysoką cenę, a polscy sadownicy mogli zapewnić duże ilości produktów spełniających te oczekiwania. Przez ostatnie 10 lat handel z Rosją rósł i zapewniał przyzwoity dochód, dlatego wielu polskich sadowników nie było zainteresowanych modernizacją swoich sadów – dominująca odmiana Idared była akceptowana na rynku rosyjskim, więc nie było powodów, aby sady tej odmiany zastępować nowymi. Rosyjskie embargo nałożone w sierpniu 2014 roku, przyspieszyło potrze- bę zmian w polskim sadownictwie. Powinny być one ukierunkowane na: • szukanie alternatywnych rynków dla polskich jabłek (cały świat to robi), • sadzenie nowych odmian, preferowanych przez konsumentów w innych krajach (i w Rosji), • zakładanie sadów zgodnie z nowymi technologiami, co pozwala uzyskiwać jabłka bardzo dobrej jakości; • nowe, intensywne sady dają możliwość zwiększania plonów z jednostki powierzchni oraz obniżania kosztów produkcji. Rosyjskie embargo powinno być postrzegane jako ostatni dzwonek do wprowadzenia zmian. Zmiany dla polskich sadowników nie będą łatwe ponieważ będą dotyczyły dwóch ważnych aspektów, czyli doboru odmian i modernizacji systemu prowadzenia sadów. W przeszłości podobne kroki musieli podjąć sadownicy z innych rejonów Europy: Jezioro Bodeńskie, rejon Drezna, południowy Tyrol, Wielka Brytania. W efekcie wprowadzonych zmian sytuacja sadowników w tych rejonach uległa poprawie. Oczywiście, zmiany, jakie czekają polskich sadowników, będą procesem długotrwałym, jednak odpowiednie cię- cie drzew, przerzedzanie (chemiczne) i dobre nawożenie szybko przyniosą poprawę jakości w istniejących sadach. W Europie Zachodniej w ciągu ostatnich 50 lat mieliśmy do czynienia z trzema poważnymi kryzysami w sadownictwie. Obecny kryzys jest już czwarty. Od czasów pierwszego, który miał miejsce w latach 60. XX w. w Europie Zachodniej, powierzchnia uprawy jabłoni znacznie się zmniejszyła, a dziesiątki tysięcy sadowników musiało sprzedać swoje gospodarstwa i poszukać innego zajęcia. Przetrwali ci, którzy w odpowiednim czasie zmodernizowali i unowocześnili swoje gospodarstwa. – W latach dobrej koniunktury należy inwestować w infrastrukturę przechowalniczą i w maszyny. W latach kryzysu natomiast należy inwestować w modernizację sadów i nowe odmiany, aby można było zarabiać pieniądze, gdy sytuacja ulegnie poprawie. Ponieważ taka poprawa na pewno nastąpi – przekonują holenderscy doradcy sadowniczy. Trzeba wierzyć w swoje możliwości i dokonywać mądrych wyborów. Nowoczesny sad nie jest wcale tak skomplikowany – o tym, jak powinien wyglądać, opowiem podczas wykładu. n Peter van Arkel Fruit Advies Zuid Limburg, Holandia Doradca sadowniczy z Holandii. Specjalizuje się w agrotechnice sadów jabłoniowych i gruszowych. Mieszka i pracuje w południowej części Holandii. Poza działalnością na terenie swojego kraju doradza również sadownikom z Belgii, Niemiec, a także Polski, Czech, Ukrainy i Chorwacji. Polskie sady odwiedza od 9 lat, współpracując z firmą Soska Konsulting. 5 2015 Groźne choroby biotyczne dziesiątkujące sady w ostatnich latach. Wnioski i propozycje ochrony w sezonie 2015 Robert Binkiewicz Agrosimex Największą grupę chorób atakujących gatunki sadownicze stanowią te pochodzenia grzybowego. Od kilku sezonów jednak obserwuje się w niektórych regionach sadowniczych niepokojący rozwój dwóch groźnych chorób bakteryjnych – zarazy ogniowej i raka bakteryjnego. O ile ochrona przed chorobami grzybowymi jest dość skuteczna, to zwalczanie bakterioz przysparza producentom wielu problemów, skuteczność ochrony jest na poziomie średnim. Jakie są tego przyczyny? Po przeanalizowaniu sytuacji z kilku sadów jabłoniowych i gruszowych, bo o nich głównie mowa, okazuje się, że do porażenia roślin zarazą lub rakiem dochodzi w konkretnych okolicznościach, które się powtarzają: • wiele młodych nasadzeń grusz, głównie odmiany Konferencja, która jest bardzo wrażliwa na obie bakterie • sprzyjające warunki pogodowe do rozwoju tych chorób w okresie kwitnienia roślin • brak odpowiedniej profilaktyki • wciąż niewystarczająca skuteczność preparatów zapobiegawczych i brak środków leczniczych • późne sadzenie drzewek wiosną, które późno kwitnąc są bardzo podatne na zakażenie Rozwiązania Aby skutecznie ochronić sad przed chorobami bakteryjnymi lub nie dopuścić do dalszego intensywnego rozwoju, należy odpowiednio przygotować się do sezonu ochrony, wykorzystując do tego wszystkie dostępne narzędzia, zapewniające skuteczną profilaktykę. Podstawowym elementem w ochronie przed chorobami bakteryjnymi są preparaty zawierające związki miedzi. W programie ochrony warto wykorzystać te klasyczne na początku wegetacji. W okresie kwitnienia natomiast podstawową profilaktyką w młodych sadach powinno być usuwanie kwiatów, przez które najłatwiej dochodzi do porażenia. Zabieg ten można wykonać ręcznie, co jest bardzo pracochłonne, lub stosując jeden z nawozów azotowych, które usuwają kwiaty niezapylone. Dodatkowym elementem programu ochrony są nowe związki które mają zastosowanie w ogrodnictwie do walki z groźnymi patogenami. Grupę nawozów zawierających jony fosforynowe stanowią Fosfiron Mg oraz Fosfiron Cu. Udowodniono pozytywne właściwości właśnie tego związku w ochronie przed patogenami, zarówno pochodzenia bakteryjnego, jak i grzybowego. Przełomem w ochronie przed bakteriozami okazuje się wprowadzenie produktów miedziowych o działaniu Objawy zarazy ogniowej na gruszy systemicznym np. Viflo Cu-B. Miedź występująca tu w postaci nanocząsteczek w połączeniu z kwasem glukonowym, daje bardzo dobre efekty w ochronie przed chorobami bakteryjnymi. Produkt jest w pełni bezpieczny dla roślin, więc można go włączyć do ochrony w okresie kwitnienia, gdy występuje największe zagrożenie. Doświadczenia ubiegłoroczne, pokazują, że tylko cały program ochrony oparty na wszystkich możliwych elementach profilaktyki, daje skuteczne rezultaty w ochronie przed rakiem bakteryjnym i zarazą ogniową. n Robert Binkiewicz Agrosimex W firmie Agrosimex od 2005 r. – doradca sadowniczy w dziale marketingu. Zakres działalności: System sygnalizacji INFO-KARTA; konferencje i szkolenia dla sadowników; magazyn „Doradca Sadowniczy”, koordynator Smart Fresh, platforma iTrap Polska, portal www.doradztwosadownicze.pl. Właściciel gospodarstwa sadowniczego w gminie Błędów. 6 2015 Agrotechniczna konferencja sadownicza Elementy warunkujące skuteczny eksport i dystrybucję jabłek na dalekich rynkach (na podstawie doświadczeń eksporterów z półkuli południowej) Veronika Mangin AgroFresh Inc. Do niedawna głównym zagranicznym odbiorcą polskich jabłek była Rosja. Wprowadzone w sierpniu 2014 r. embargo wymusiło jednak konieczność znalezienia nowych rynków. Dla eksporterów owoców brak możliwości eksportu do Rosji wiąże się z koniecznością zmiany kierunków sprzedaży. Najbardziej obiecujące nowe rynki to kraje z rejonu Zatoki Perskiej, Afryki Północnej, a także Indie i Chiny. Należy pamiętać, że polscy sadownicy, mimo tak dużej produkcji, nie byli dotychczas prawie wcale obecni na azjatyckich czy afrykańskich rynkach – poza rodzimym rynkiem naszym głównym odbiorcą pozostawała Rosja. Na skutek embarga konieczne stało się poszukiwanie rynków alternatywnych do rosyjskiego. Aby móc istnieć na nowych rynkach zbytu, konieczne jest spełnienie kilku podstawowych kryteriów, które niekie- dy nie zależą od samych eksporterów. Należą do nich: • możliwość eksportu produktów żywnościowych z Polski do danego kraju (umowy rządowe i międzyresortowe), • konieczność spełniania norm jakościowych i fitosanitarnych obowiązujących w kraju importera, • posiadanie w ofercie owoców odmian spełniających oczekiwania klientów w kraju importera, • możliwość sortowania i pakowania zgodnie z wymaganiami odbiorców w kraju importera, • długi okres podaży owoców o wymaganej jakości, • zdolność do wysłania jednolitych partii owoców o parametrach pozwalających na długi transport w kontenerach (nawet do kilku tygodni). Sukces na nowych rynkach będzie wynikał z następujących elementów: • samych owoców: dobru odmian, ich parametrów jakościowych (wielkość, wybarwienie, jędrność, Brix itd.) oraz bezpieczeństwa dla konsumentów (m.in. pozostałości pestycydów, wady owoców); • optymalnego terminu zbioru, przechowania bez utraty parametrów jakościowych, odpowiedniego sortowania i pakowania; • dużych partii owoców o jednolitej jakości; • wybrania dobrej strategii sprzedaży dostosowanej do ilości i jakości owoców oraz do wymagań nowych rynków; • wsparcia przez rządowe agencje i misje handlowe w poszczególnych krajach. Należy pamiętać, że konkurencja jest bardzo silna, a poprzeczka ustawiona bardzo wysoko. Szczególnie kraje półkuli południowej, takie jak RPA, Chile, Argentyna czy Nowa Zelandia, ale także Włochy czy Francja – mają na nowych dla Polski rynkach ugruntowaną pozycję, na którą pracowały przez długie lata. Oczywiście cena jest istotnym elementem, który może spowodować, że Polska zaistnieje na tych rynkach – ale musi za tym iść także wysoka jakość i skuteczny marketing. n Veronika Mangin AgroFresh Inc. Pochodzi z Czech, od 17 lat mieszka i pracuje we Francji. Ukończyła studia licencjackie na paryskim Sorbonne Nouvelle University, uzupełnione magisterium ze studiów strategicznych na Paris North 13 University. Od 7 lat pracuje w paryskim biurze firmy AgroFresh. Zajmuje się europejskimi rynkami owoców i warzyw. Do jej zadań należy także koordynowanie współpracy z dużymi firmami handlowymi i sieciami supermarketów. 7 2015 Nawożenie a trwałość pozbiorcza owoców Dr inż. Andrzej Grenda Yara Poland Nawożenie jest jednym z najważniejszych czynników agrotecznicznych w uprawie roślin sadowniczych wpływających na wielkość i jakość plonu. Odpowiednio przygotowany i zbilansowany plan nawożenia jest gwarancją sukcesu w uprawie. Wzrastające wymagania konsumentów oraz przetwórców co do jakości owoców wymagają ciągłego poszukiwania środków do produkcji sadowniczej polepszających cechy towaru. W tej grupie znaczny udział mają nawozy do stosowania posypowego, doglebowego, nawozy rozpuszczalne do dokarmiania dolistnego i fertygacji. Duży wybór nawozów dostępnych na rynku, jak i możliwość wprowadzania składników pokarmowych za pomocą różnych technik nawożenia, dają bardzo duże możliwości poprawy jakości owoców. Utrzymanie odpowiedniego stosunku potasu do wapnia, potasu i magnezu do wapnia, odpowiedniej proporcji azotu do wapnia, czy magnezu do potasu w owocach, to tylko jeden z aspektów związanych z kształtowaniem ich jakości pozbiorczej. Odpowiednie proporcje składników pokarmowych w owocach, a wraz z nimi pożądane cechy trwałości pozbiorczej, są osiągane m.in. poprzez stosowanie dokarmiania pozakorzeniowego wapniem (wykres 1) w fazie wzrostu i dojrzewania owoców, stosowanie nawozów doglebowych zawierających aktywny wapń w okresie końca kwitnienia oraz początku wzrostu zawiązków owoców, czy wreszcie wykonywania zabiegów fertygacyjnych rozpuszczalną saletrą wapniową po kwitnieniu. Wraz z rozwojem wiedzy dotyczącej mineralnego żywienia roślin zwraca się uwagę również na funkcję innych składników pokarmowych związanych z kształtowaniem jakości owoców. Do najczęściej wykorzystywanych w praktyce sadowniczej zalicza się krzem, który wpływa na ustalenie odpowiedniego stosunku K:Ca w owocach, odpowiednią jędrność oraz trwałość pozbiorczą, szczególnie w przypadku upraw drzew pestkowych i owoców miękkich (wykres 2). Drugim składnikiem pokarmowym, dosyć często wprowadzanym pozakorzeniowo jest fosfor, który uważany jest za pierwiastek zwiększający jędrność owoców, a także polep- Wykres 1. Wpływ dokarmiania pozakorzeniowego nawozem YaraLiva Calcinit oraz innymi nawozami dolistnymi na niektóre cechy jakościowe owoców jabłoni odmiany Jonagold (Wójcik, 2010, kombinacja dokarmianie dolistne: YaraLiva Calcinit, kombinacja kontrola: oprysk wodą) Wykres 2. Wpływ stosowania pozakorzeniowego preparatu krzemowego YaraVita ActiSil na jędrność owoców maliny powtarzającej w czasie zbiorów i po zbiorach (Yara International, 2005). Opryski YaraVita ActiSil wykonywane 6-krotnie w fazie przed kwitnieniem i na początku kwitnienia w dawce: 0,4 l/400 l wody. szający wybarwienie i np. trwałość rumieńca. Nawozy dolistne zawierające wysoką zawartość manganu to z kolei sprawdzony przez wielu sadowników sposób na poprawę barwy zasadniczej skórki owoców drzew ziarnkowych. Funkcje poszczególnych składników pokarmowych oraz praktyczne informacje dotyczące możliwości ich efektywnego wprowadzenia zostaną zaprezentowane podczas prelekcji. n Dr inż. Andrzej Grenda Yara Poland Absolwent Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, gdzie w Katedrze Chemii Rolnej i Środowiskowej uzyskał tytuł magistra oraz doktora nauk rolniczych. Od ponad 10 lat zawodowo zajmuje się tematyką dotyczącą nawożenia gleby i mineralnego żywienia roślin. W firmie Yara Poland zatrudniony od siedmiu lat. 8 Agrotechniczna konferencja sadownicza 2015 Zastosowanie zimnych ekstraktów z alg Ascophyllum nodosum w produkcji sadowniczej Camila Levy Tradecorp, Hiszpania Tradecorp należy do grupy kapitałowej SAPEC, która została założona w 1926 roku w Belgii. Prowadzi ona działalność w kilku branżach. Głównie skupia się na produkcji nawozów i środków ochrony roślin. W ciągu 20 lat Tradecorp opracował całą gamę wysokiej jakości produktów do odżywiania wszystkich rodzajów upraw, dostosowanych do lokalnych warunków agrotechnicznych. Są one sprzedawane w ponad 60 krajach na całym świecie. Oferta obejmuje chelaty, nawozy dolistne, kwasy humusowe, kondycjonery wody i gleby, dolistne nawozy NPK, nawozy startowe oraz biostymulatory. Ta ostatnia kategoria zawiera nawozy i koncentraty aminokwasowe oraz produkty z alg należące do serii Phylgreen. Linia produktów Phylgreen oparta jest na unikalnej metodzie ekstrakcji alg morskich Ascophyllum nodosum nazwanej GTL (Gentle Low Temperature). Została ona opracowana przez irlandzką firmę Oilean Glas Teoranta (OGT) około 10 lat temu. Firmę tę Tradecorp przejął w czerwcu 2014 roku. Firma OGT przetwarza brązowe algi z rodzaju Ascophyllum, zbierane ręcznie na północno-zachodnim wybrzeżu Irlandii. Ten tradycyjny, niemechaniczny sposób pozyskiwania alg gwarantuje ich wysoką jakość i pozwala pozyskiwać tylko najlepszej jakości surowiec wyjściowy. Dzięki temu Tradecorp oferuje wysokiej jakości koncentraty z alg uzupełnione o kluczowe dla roślin składniki odżywcze. Specjalne opracowany skład produktów zapewnia synergię działania związków biostymulujących alg z dodanymi elementami. Firma OGT opracowała unikatowy przemysłowy proces przetwarzania alg, w celu podniesienia jakości i zwiększenia efektywności produktów końcowych. Metoda ta oparta jest na zimnej ekstrakcji świeżych wodorostów przy użyciu mikronizacji. Uzyskany w ten sposób ciekły koncentrat GLT Ascophyllum nodosum jest podstawą linii produktów Phylgreen. Naturalny ich skład sprawia, że są to kompletne produkty biostymulujące, bardzo dobrze poprawiające zarówno odporność roślin na stres abiotycznym, jak i jakość upraw. Phylgreen, ze względu na naturalny skład Ascophyllum nodosum i unikatowy proces GLT, zawiera znaczną ilość antyoksydantów (witaminy i polifenole), złożonych polisacharydów (alginiany, laminaryny i fukoidyny), osmoprotektantów (głównie mannitol oraz niektóre aminokwasy), a także szeroki zakres oligo– i mikroelementów. Po- nadto, z uwagi na prowadzenie ekstrakcji bez dodawania środków chemicznych, zachowany jest pożądany z punktu widzenia agrotechniki sadowniczej naturalny odczyn produktu – który wynosi pH 5. Warto wiedzieć, że rośliny uprawne wykazują brak zrównoważonego odżywiania z powodu niedoborów lub zablokowania składników pokarmowych w glebie. Narażone są również na niekorzystne warunki atmosferyczne. Wszystkie te czynniki wpływają na jakość plonu i mogą powodować jego redukcję. Liczne doświadczenia dowodzą, że regularne stosowanie produktów z serii Phylgreen pozytywnie wpływało w różnych uprawach nie tylko na wielkość, ale również na jakość plonu nawet w skrajnie niesprzyjających uprawie warunkach. W trakcie przygotowanej prezentacji zespół firmy Tradecorp przedstawi korzyści wynikające ze stosowania produktów z serii Phylgreen w wybranych uprawach, zwłaszcza w uprawie grusz we Francji, truskawek w Maroku oraz jabłoni w Wielkiej Brytanii i w Polsce. Na podstawie wyników tych doświadczeń będą mogli Państwo zobaczyć, jak zastosowanie tej nowej linii produktów wpływa na kwitnienie, jak rośnie współczynnik zawiązywania owoców i jak dzięki temu zwiększa się plon i poprawia jego jakość. n Camila Levy Tradecorp, Hiszpania Jest absolwentką inżynierii rolniczej (2006 r.) oraz specjalizacji w zarządzaniu środowiskiem (2010 r.) Uniwersytetu w San Paulo (ESALQ/USP). Ma tytuł magistra rolnictwa (2013 r.) nadany w Instituto Agronômico-SP w Campinas (Brazylia). Ma doświadczenie w rolnictwie i ochronie środowiska ukierunkowane na nawożenie gleb, nawozy i odżywianie roślin. Obecnie pracuje jako menedżer ds. ogrodnictwa w firmie Tradecorp Internationali. Ma ośmioletnie doświadczenie w projektach badawczo-rozwojowych, a także w pracy z zakresu regulacji prawnych dotyczących rejestracji nawozów. 9 2015 Aktualne informacje dotyczące skuteczności oraz spektrum chorób zwalczanych przez dodynę Karolina Felczak Agrosimex Dodyna jest substancją aktywną znanych i stosowanych od wielu lat fungicydów Syllit 65 WP oraz Carpene 65 WP. Dodyna substancja biologicznie czynna, to nazwa zwyczajowa octanu n-dodecyloguanidyny. Mechanizm działania środka polega na zakłóceniu funkcjonowania plazmalemmy (błony cytoplazmatycznej), w wyniku czego zaburzona zostaje wymiana substancji między komórkami grzyba a otoczeniem. Pod wpływem dodyny błona cytoplazmatyczna komórek grzyba traci półprzepuszczalne właściwości i następuje niekontrolowany wypływ istotnych dla grzyba metabolitów oraz wody. Brak tych substancji powoduje zahamowanie różnych procesów fizjologicznych i w efekcie śmierć grzyba. Dodyna (Syllit 65 WP) wykazuje szerokie spektrum działania wobec patogenów nie tylko w sadach ziarnkowych, ale i pestkowych. Zwalcza kędzierzawość liści brzoskwini, drobną plamistość liści drzew pestkowych, torbiel śliwek. Ponadto zaobserwowano skuteczność dodyny, wobec innych patogenów Alternaria alternata (sprawca pleśnienia gniazda nasiennego, kanciastej plamistości liści), Fusarium spp. (powoduje odśrodkowe gnicie komór) Botrytis cinerea (sprawca szarej pleśni) patogeny te odpowiadają również za suchą zgniliznę przykielichową. Program ochrony przed parchem jabłoni oparty jest zwykle – tak jak w minionym sezonie wegetacyjnym – na wykonaniu około 28 zabiegów. Przy nieodpowiednim doborze środków może wywołać zjawisko odporności. W przypadku częstych zabiegów przeciwko określonemu patogenowi z użyciem środków ochrony roślin z tej samej grupy chemicznej i takim samym mechanizmie działania, może nastąpić selekcja naturalna w postaci zmian genetycznych, których skutkiem jest mniejsza wrażliwość. Dotychczas stwierdzona odporność w sadach towarowych nie oznacza, że określony wskaźnik form odpornych utrzymuje się przez cały czas na tym samym poziomie. Tam, gdzie zaprzestano stosowania danej substancji nie dochodzi już do selekcji form odpornych, a pula genowa w populacji parcha powraca stopniowo do stanu początkowego (wyjściowego – bez odporności). W większości przypadków od diagnozy minęło kilka lub kilkanaście lat. Od tamtej pory nastąpiły znaczące zmiany w przyjętych programach, dlatego też w sadach jabłoniowych, w których stwierdzona została odporność kilka lat temu, należy te badania powtórzyć, by określić aktualny poziom odporności. W większości sadów, w których stosowana jest dodyna wykazuje ona wysoką skuteczność, co potwierdzają opinie i obserwacje sadowników oraz doradców. Z przeprowadzonych doświadczeń w sezonie wegetacyjnym 2014, w którym warunki pogodowe były stosunkowo sprzyjające rozwojowi parcha jabłoni, można stwierdzić, że w analizowanych sadach wskaźnik odporności, który dotyczy preparatów strobiluronowych, jest wysoki, ale są też takie sady, w których jest on niższy. W analizowanych kombinacjach udział form o obniżonej wrażliwości na substancję czynną (dodynę) utrzymywany jest na poziomie niskim oraz średnim. Dodatkowo w czasie prowadzonych doświadczeń zaobserwowano, istotne działanie tego związku zarówno pod względem bakteriostatycznym jak też i grzybobójczym. Dodyna hamowała wzrost grzybów m.in. Botrytis cinerea, Alternaria alternata, ale też innych gatunków tj. Fusarium spp., których w momencie pobierania prób w sadach towarowych odnotowywano dosyć wysokie inokulum. Skuteczność dodyny zawartej w preparacie Syllit 65 WP potwierdziła w obserwacjach laboratoryjnych oraz polowych doniesienia z literatury dotyczące jej działania wobec innych patogenów grzybowych np. Alternaria alternata, Fusarium avenaceum oraz Botrytis cinerea oraz działania bakteriostatycznego wobec bakterii patogenicznych. n Karolina Felczak Agrosimex Doktorantka Samodzielnego Zakładu Fitopatologii SGGW w Warszawie, absolwentka Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu SGGW. Związana z ogrodnictwem zawodowo i naukowo. Zakres zainteresowań dotyczy głównie diagnostyki patogenów pochodzenia grzybowego i bakteryjnego oraz możliwości ich zwalczania. Prowadzi szczegółowy monitoring grzyba V. inaequalis (obserwacja dojrzałości owocników, określenie terminów wysiewów zarodników) w celu usprawnienia prowadzonej ochrony. Dzięki temu pozostaje stałym łącznikiem między światem nauki a praktykami. Z firmą Agrosimex związana od 2012 roku. 10 2015 Agrotechniczna konferencja sadownicza Ściana owoconośna – wymagania dotyczące mechanizacji, cięcia, ochrony, przerzedzania i zbioru owoców Alberto Dorigoni Istituto Agrario San Michele all’Adige – Fondazione E. Mach (F.E.M.), Włochy Gdy przyjrzymy się produkcji owoców na świecie, widzimy. jak duże możliwości tkwią w formowaniu korony drzewa. Kształt drzewa, obok wpływu na produkcję i jakość owoców, odgrywa ważną rolę w ochronie sadu przed chorobami czy szkodnikami. Prawdą jest również to, że zmieniając formę korony wpływamy też na poprawę stabilności plonowania drzew. Wiele osób prowadzi drzewa bardzo wysoko, licząc na znaczny wzrost plonu, ale ma to także swoje mankamenty związane z pielęgnacją i zbiorem owoców. Wysokie drzewa wymagają inwestycji w drogie platformy, trudniej jest również dobrze ochronić górne partie koron. Szerokość międzyrzędzia podyktowana jest wysokością drzew i szerokością posiadanych maszyn. W nowoczesnych sadach wystarczająca jego szerokość to 1,5 m – zapewnia ona swobodne poruszanie się maszynami sadowniczymi. Dzięki temu, obniżając wysokość koron drzew oraz zmniejszając ich szerokość, można na hektarze zmieścić większą liczbę drzew, która pozwoli bez problemu uzyskiwać plony rzędu 80 t/ha. Można to osiągnąć wprowadzając system tzw. ścian owoconośnych. Zaletą takich sadów jest fakt, że są prostsze do pie- lęgnacji i nie wymagają inwestycji np. w platformy. Wszystkie czynności – poczynając od ochrony, poprzez cięcie czy przerzedzanie, na zbiorze owoców kończąc – w takich sadach są również znacznie prostsze. Bardziej jednorodne są też owoce, ponieważ wszystkie wyrastają w podobnej odległości od przewodnika. W tego typu sadach bardzo proste staje się przerzedzanie mechaniczne kwiatów, dobrze sprawdza się też zarówno cięcie mechaniczne, jak i użycie opryskiwaczy tunelowych, dających znaczne oszczędności środków ochrony na hektar. Decydując się na uprawę jabłoni w formie ścian owoconośnych, będziemy w większości korzystać z odmian i podkładek polecanych dla drzew tradycyjnie formowanych, dlatego nasuwa się pytanie: w jaki sposób można tak prowadzić jabłonie, aby uzyskać krótkie przyrosty i pozbyć się z korony starych pędów? Oto kilka ważnych wskazówek: • zwiększenie liczby przewodników z 1 do 2 lub więcej, • stosowanie krótkiego cięcia zamiast długiego cięcia, • regularne cięcie odmładzające oraz cięcie po zbiorze owoców, • wykorzystywanie cięcia mechanicznego do formowania i cięcia, • standardowa kontrola wzrostu (przycinanie korzeni, używanie regulatorów wzrostu, itd.). n Alberto Dorigoni Istituto Agrario San Michele all’Adige – Fondazione E. Mach (F.E.M.), Włochy W 1987 r. ukończył Uniwersytet Rolniczy w Padwie, od 1994 roku pracuje w Instytucie Rolniczym S. Michele all’Adige. W swoich pracach koncentruje się na opracowaniu zrównoważonego systemu prowadzenia sadu w połączeniu z mechanizacją tej pracy i możliwościami ograniczonego stosowania środków chemicznych. Specjalizuje się również w zagadnieniach dotyczących chemicznego i mechanicznego przerzedzania. Już sześć lat temu w rodzinnym 20-hektarowym gospodarstwie z uprawą jabłoni i grusz z powodzeniem wprowadził system owoconośnej ściany z mechanicznym cięciem, przerzedzaniem i zwalczaniem chwastów. 11 2015 Ekonomiczne aspekty stosowania technologii Timac Agro w uprawach sadowniczych Zbigniew Marek Timac Agro Polska Rosyjskie embargo spowodowało trzęsienie ziemi. Aby można było wyciągnąć wnioski i coś poprawić w naszym warsztacie, trzeba najpierw przetrwać. Wielu sadowników uważa, że po prostu należy ciąć nakłady. Ograniczają więc wydatki na pestycydy, nowe technologie, ograniczają pracę najemną. Zmniejszają też nakłady lub nawet całkiem rezygnują z nawożenia. Czy słusznie? Przypomnę, że zajmujemy się sadownictwem dla zapewnienia sobie i naszym rodzinom odpowiednich dochodów. Powinny nas więc interesować przede wszystkim dwa elementy: koszt produkcji jednego kilograma owoców oraz cena zbytu jednego kilograma owoców. Naszym zadaniem jest zrobić wszystko, co możliwe, aby koszt wyprodukowania w naszym gospodarstwie 1 kg owoców był niższy od ceny zbytu. Trzeba podać owoce poszukiwanej odmiany, świetnej jakości, w odpowiednim czasie i miejscu – wydaje się to proste, ale w tym sezonie okazało się jednak, że cena zbytu może być niezwykle silnie zmodyfikowana przez politykę sąsiedniego kraju, na którą my – sadownicy – nie mamy wpływu. Mamy jednak wpływ na koszty produkcji. Musimy sobie uświadomić, że nakłady poniesione na hektar sadu to nie jest to samo, co koszty produkcji 1 kg owoców. Zmniejszenie nakładów na ha nie jest jednoznaczne ze zmniejszeniem kosztów produkcji 1 kg jabłek! Można przeprowadzić minimalizację nakładów, ale jeśli z tego powodu spadną plony – w efekcie jednostkowe koszty produkcji mogą znacznie wzrosnąć. Wg dr. Grzegorza Klimka koszty całkowite prowadzenia sadu jabłoniowego od dwóch lat utrzymują się na poziomie średnio ok. 43 000 zł/ha (w tym koszty bezpośrednie stanowią ok. 60%). Łatwo więc policzyć, że przy plonie 40 t/ha całkowity koszt produkcji wynosi 1,07 zł/kg. Jednak przy plonie 50 t/ha – koszt ten wynosi już tylko 0,86 zł/kg (mniej o 21 gr!), a przy plonie 60 t/ha – 0,72 zł/kg (kolejne – 14 gr!). Można więc próbować cięcia kosztów, ale trzeba pamiętać, że czynnikiem najsilniej wpływającym na jednostkowe koszty produkcji jest wydajność z hektara. Jeśli więc dzięki zwiększeniu nakładów o 1000 zł/ha uda się nam podnieść wydajność o choćby 5 t (w sadzie jest to ilość niezauważalna gołym okiem), to możemy w ten sposób obniżyć koszt produkcji o 6–10 gr/kg. Jeśli zwyżka plonu wyniesie 10 t – całkowite jednostkowe koszty produkcji spadną o 12–20 gr/kg. Co ryzykujemy? Zwiększenie kosztów całkowitych o 1000 zł/ha (do poziomu 44 000 zł) może spowodować (jeśli nie przyniosą zwyżki plonu) wzrost kosztów jednostkowych raptem o 1,5–2 gr/kg (przy plonach 50–60 t/ha). Przeprowadzane od 2006 r. w polskich sadach wdrożenia technologii Timac Agro wykazały znaczny wzrost plonów po zastosowaniu naszych odżywek. Zazwyczaj wzrosty te wynosiły od 5 do nawet 20 t/ha jabłek handlowych – średnio ok. 10 t/ha. Czasami są to wieloletnie badania trwające nawet 5 lat, prowadzone przez pracowników naukowych, a więc nie ma tu mowy o jednorazowym przypadku. Równie dobre wyniki uzyskujemy w produkcji gruszek, wiśni, truskawek. Za każdym razem zwiększonemu plonowaniu towarzyszy świetna jakość wyprodukowanych owoców. Jeśli więc zmuszeni jesteśmy do cięcia kosztów, poszukajmy oszczędności np. w organizacji pracy, wykarczujmy starsze, niskowydajne kwatery. A jeśli chcemy oszczędzić na nawozach – nic prostszego – zróbmy analizy gleby, dzięki którym będziemy wiedzieli, jakich składników brakuje, a jakich mamy w glebie pod dostatkiem. Nie są to duże koszty, a pozwalają czasem sporo zaoszczędzić na nawozach. Doradcy Timac Agro pomagają w pobieraniu próbek i opracowaniu zaleceń nawozowych a sadownicy nie ponoszą z tego tytułu dodatkowych opłat. Naszym klientom robimy też w trakcie sezonu darmowe badania liści fluorymetrem. Wszystko po to, by zoptymalizować nawożenie i dokarmianie roślin, za co dobrze odżywione rośliny mogą się nam odwdzięczyć corocznymi, wysokimi plonami dorodnych owoców. n Zbigniew Marek Timac Agro Polska Absolwent Wydziału Ogrodniczego Akademii Rolniczej w Lublinie (obecnie Uniwersytet Przyrodniczy). Od lat związany z praktyką sadowniczą, w Timac Agro Polska pracuje od 2011 r., obecnie na stanowisku głównego specjalisty ds. sadownictwa, współpracuje z gospodarstwami sadowniczymi na terenie centralnej i południowo-wschodniej Polski, szczególnie w rejonie warecko-grójeckim. 12 Agrotechniczna konferencja sadownicza 2015 Platforma iTrap-Polska po pierwszym sezonie funkcjonowania Robert Binkiewicz, Karolina Felczak Agrosimex Monitoring agrofagów w sezonie wegetacyjnym służy poznaniau aktualnego zagrożenia dla roślin uprawnych. W sygnalizacji szkodników obecnie ważną funkcję pełnią pułapki fermonowe z substancjami semiochemicznymi, mającymi za zadanie zaburzenie procesu kopulacji owadów. Skuteczny system feromonowego odłowu wymaga jednak sprawnych, efektywnych i wielozadaniowych pułapek. iTrap Polska jest siecią nowoczesnych, zdalnych pułapek feromonowych rejestrujących przebieg lotów szkodliwych motyli: owocówki jabłkóweczki, zwójki siatkóweczki i bukóweczki. Pułapki te wykorzystywane są w sadach towarowych Słowenii i Austrii w sygnalizacji pojawu szkodników. iTrap i Trapview są rozwiązaniami sprzętowymi i programowymi do zdalnego monitorowania szkodliwych owadów. W Polsce dostęp do danych z pułapek udostępnia firma Agrosimex za pośrednictwem platformy www.itrap-polska.pl. Pułapka fermonowa iTrap to urządzenie z pozoru przypominające proste pułapki typu delta z trójkątnym daszkiem, lepem i dyspenserem feromonu. iTrap wyróżnia zamontowana w środku kamera, która wykonuje zdjęcia odłowionych owadów. Kamery robią zdjęcia o wysokiej rozdzielczości płytki. Obrazy są przesłane przez GPRS do platformy internetowej Trapview. Następnie są one analizowane przez automatyczny system wykrywania szkodników, bazujący na wynikach widocznych na stronach internetowych lub urządzeniach mobilnych. Kontrola jest dokonywana w czasie rzeczywistym, a zebrane dane można wykorzystać do dalszego opracowania. W każdej z lokalizacji umieszczono trzy pułapki na trzy różne gatunki szkodników: owocówka jabłkóweczka, zwójka siatkóweczka i zwójka bukóweczka. W sezonie 2014 r. pułapki iTrap rozmieszczone były w następujących lokalizacjach: Błędów, Mogielnica, Wilga, Las Dębowy, Tęgoborze, Grudziądz, Białośliwie oraz Warka, Biała Rawska, Łowicz, Gołubiów, Polubicie, Sompolno. Dane z pułapek iTrap, umożliwiły określenie istotnych terminów w cyklu rozwojowym szkodników, a tym samym wyznaczenie optymalnego terminu ich zwalczania. Wyloty pierwszych motyli owocówki jabłkóweczki odnotowano po 20 maja 2014r. we wszystkich lokalizacjach. Dynamika wylotu owocówki jabłkóweczki była bardzo zróżnicowana, obserwowano kilka okresów wzmożonych wylotów. Odnotowano duże zróżnicowanie w liczebności owocówki w sadach w zależności od lokalizacji. Okres lotu tego gatunku był dość długi, ostatnie osobniki odłowione zostały na pułapkach na przełomie września i października. W przypadku zwójki siatkóweczki pierwsze wyloty obserwowano w połowie maja, a ostatnie – pod koniec października. Przebieg lotu tego szkodnika był zróżnicowany w zależności od sadu i lokalizacji. Analizując lot zwójki bukóweczki odnotowano, że pierwsze wyloty tego szkodnika miały miejsce w połowie maja, zaś koniec aktywności okresu lotu tego szkodnika zarejestrowano w połowie października. Wnioski z sezonu 2014: • System iTrap okazał się łatwym w obsłudze i doskonałym urządzeniem wspierającym pracę doradców i sadowników w sygnalizacji wylotu szkodliwych motyli. • iTrap udostępnił platformę internetową, która umożliwiła porównywanie połowów w różnych dniach, aktywność pułapek, dostęp do lepszego wykorzystania informacji, podejmowanie bardziej trafnych decyzji w procesie ochrony przed szkodnikami. • Dane uzyskane z pułapek fermonowych iTrap usprawniły proces podejmowania decyzji dotyczącej optymalnego terminu wykonania zabiegu chemicznego. Przede wszystkim pozwoliły na określenie istotnych terminów w cyklu rozwojowym szkodnika. • Szybka identyfikacja szkodników oraz ustalenie preparatów odpowiednich do ochrony sadów w konkretnej fazie rozwojowej szkodnika, umożliwiły przeprowadzenie skutecznej ochrony. • Zaobserwowano zróżnicowane występowanie szkodników w tym samym czasie, w zależności od lokalizacji pułapki. • iTRAP to techniczna przyszłość w sygnalizacji szkodliwych motyli w sadach za sprawą: automatycznie prowadzonej bazy informacyjnej, łatwego sposobu korzystania ze zgromadzonych danych na serwerze, redukcji wizyt sadowników na plantacjach w okresie wzmożonej pracy. n Sylwetki autorów na stronach 6 i 10 13 2015 Skuteczna ochrona truskawek przed chorobami, bez odporności i pozostałości Dr hab. Beata Meszka Profesor Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach Ryzyko wyniszczenia organizmów pożytecznych, pojawienia się agrofagów wtórnych i rozwoju ras patogenów odpornych na stosowane pestycydy, zmusiło naukowców do poszukiwania sposobów ograniczenia negatywnych skutków nadmiernej i nieracjonalnej chemizacji rolnictwa. Ze względu na powagę problemu i zagrożenia nie tylko dla środowiska, ale także i zdrowia ludzi, konieczne były uregulowania prawne, które pomogłyby zniwelować to negatywne oddziaływanie. Opierając się na udokumentowanych wynikach wieloletnich badań naukowych Unia Europejska zdecydowała o wprowadzeniu zasad integrowanej ochrony roślin, które od 1 stycznia 2014 r. stały się obligatoryjne dla wszystkich profesjonalnych użytkowników środków ochrony roślin. Istotnym czynnikiem ograniczającym występowanie chorób są także zabiegi pielęgnacyjne. Niewłaściwa agrotechnika, a przede wszystkim silne zagęszczenie roślin na plantacji, zbyt wysokie nawożenie azotowe, jak również niedożywienie roślin powodują okresowe zahamowania wzrostu. W wielu krajach, także w Polsce, prowadzone są szeroko zakrojone prace hodowlane nad uzyskaniem odmian odpornych lub tolerancyjnych na najgroźniejsze patogeny. Szereg nowych odmian wykazuje wysoką odporność np. na szarą pleśń, wertycyliozę, mączniaka prawdziwego truskawki czy białą plamistość liści truskawki. Prowadzone są także prace nad uzyskaniem zmienionych genetycznie odmian truskawek, m.in. odpornych na porażenie przez B. cinerea, czy też uzyskaniem transgenicznych klonów odmian handlowych, które łączyłyby w sobie najlepsze cechy jakościowe oraz geny odporności na podstawowe choroby truskawek. Innym kierunkiem badań ściśle związanym z produkcją integrowaną jest poszukiwanie preparatów biologicznych opartych na antagonistycznych bakteriach, drożdżach, grzybach, czy też różnych naturalnych wyciągach. Wykazano, że wyraźną redukcję porażenia przez B. cinerea można uzyskać na przykład dzięki antagonistycznemu grzybowi Pythium oligandrum (Polyversum WP). Biopreparat Polyversum WP, zarejestrowany do ochrony truskawki przed szarą pleśnią, działa również przeciwko patogenom z rodzajów: Rhizoctonia, Phytophthora, Phoma, Verticillium, Sclerotinia, Fusarium. Alternatywą są także preparaty biotechniczne np. Vaxiplant SL (1,3 β– glukan, laminaryna), stymulujący odporność roślin poprzez lignifikację ścian komórkowych oraz wydzielanie związków fenolowych i fitoaleksyn, a także przez syntezę białek odpornościowych PR (Pathogenesis Related), produkowanych przez rośliny, głównie w sytuacjach stresowych. Ograniczanie nasilenia szarej pleśni i skórzastej zgnilizny owoców na truskawce możliwe jest także dzięki stosowaniu niektórych nawozów dolistnych np. OptySil, Solfan PK, Tytanit, Phos 60 czy Fosfiron. W przypadku większości chorób uniknięcie strat ekonomicznych jest możliwe tylko dzięki właściwie zastosowanej ochronie chemicznej, regularnym lustracjom oraz posiadaniu podstawowej wiedzy dotyczącej rozwoju patogena i właściwości fungicydów. n Dr hab. Beata Meszka Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach Jest absolwentką Uniwersytetu Łódzkiego na Wydziale Fizjologii Roślin. Pracuje jako adiunkt w pracowni Fitopatologii Zakładu Ochrony Roślin Sadowniczych Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach. Specjalista z zakresu fitopatologii sadowniczej, a zwłaszcza chorób powodowanych przez grzyby. Prowadzi badania nad epidemiologią i zwalczaniem parcha i mączniaka jabłoni, chorób roślin jagodowych, a także chorób odglebowych powodowanych przez różne czynniki biotyczne. Pracuje także nad możliwościami ograniczania chemicznej ochrony sadów i jagodników z wykorzystaniem metod alternatywnych, w tym czynników biologicznych. 14 Uprawy polowe 2015 Nowy Projekt Vademecum® firmy Bayer CropScience Integrujemy działania w nowoczesnej ochronie, promocji i eksporcie polskich truskawek Mirosław Korzeniowski Bayer CropScience Firma Bayer CropScience od kilku lat realizuje strategię rozbudowy palety produktów do ochrony upraw jagodowych, w tym truskawek. Celem naszej firmy jest dostarczenie plantatorom nowoczesnych produktów, które będą rozwiązywały podstawowe problemy w ochronie przed szkodnikami i chorobami. Klamrą spinająca działania Bayer CropScience na rzecz produkcji truskawek wysokiej jakości będzie projekt Vademecum, który wystartuje w sezonie 2015. Dużym utrudnieniem dla producentów owoców jagodowych jest ograniczona liczba zarejestrowanych środków ochrony roślin do zwalczania szkodników, zwłaszcza takich jak przędziorki czy roztocz truskawkowiec. W ostatnich latach często stosowany był akarycyd oparty na substancji fenpiroksymat, który często był jedynym dopuszczonym środkiem ochrony. Dzięki nowej rejestracji produktu Envidor 240 SC, już w sezonie 2015 możliwe będzie budowanie programów ochrony opartych na fenpiroksymacie i Envidorze 240 SC oraz wykorzystywanie metod alternatywnych, takich jak oleje parafinowe i nawozy, które umiejętnie stosowane również ograniczają populacje szkodników. W ochronie truskawek przed chorobami najwięcej zabiegów wykonuje się w zwalczaniu szarej pleśni. Obecnie w Polsce dostępna jest szeroka gama środków do zwalczania tej choroby, ale należy zwrócić uwagę, aby stosować fungicydy o odmiennym sposobie działania. Konieczne jest unikanie prowokowania narastania odporności grzyba Botrytis cinerea (sprawcy szarej pleśni) na stosowane środki ochrony roślin. Środki o działaniu układowym należy stosować przemiennie ze środkami o działaniu kontaktowym, które są mniej podatne na prowokowanie odporności. W taką strategię świetnie wpisuje się najnowszy fungicyd do ochrony truskawek – Luna Sensation 500 SC, który będzie uzupełnieniem Teldoru 500 SC i Pomarsolu Forte 80 WG. Jest to produkt o wyjątkowo wysokiej skuteczności w ochronie truskawek przed szarą pleśnią, chorobami liści, a po rozszerzeniu etykiety w grudniu 2014 r. – również antraknozy i skórzastej zgnilizny owoców. Liczne badania potwierdziły pozytywny wpływ Luny Sensation 500 SC na wysokość plonu, trwałość owoców po przechowywaniu i zdrowotność liści. Krótki okres karencji jest gwarancją zachowania walorów smakowych owoców i bezpieczeństwa dla konsumenta. W najbliższych latach oferta firmy Bayer CropScience poszerzy się o kolejne rozwiązania w ochronie truskawek m.in. biologiczny fungicyd Serenade ASO i insektycyd Movento 100 SC. W sezonie 2015 firma Bayer CropScience proponuje największym plantatorom truskawek, grupom producenckim i przetwórcom owoców udział w projekcie Food Chain Vademecum. Projekt ma spełniać oczekiwania producentów, dystrybutorów i konsumentów owoców, dotyczące produkcji truskawek na najwyższym, światowym poziomie. Vademecum to więcej niż ochrona roślin, to współpraca różnych podmiotów zainteresowanych produkcją owoców w Polsce. Uczestnicy projektu uzyskują dostęp do pakietu działań: • Program lojalnościowy Kometa – możliwość uzyskania dodatkowych rabatów za zakup produktów BCS • Bezpośrednia współpraca z przedstawicielem Bayer CropScience • Inova meteo, newsletter – serwisy i informacyjne o pogodzie, spotkaniach i nowościach • System wspomagania decyzji – budujemy sieć stacji pogodowych, w oparciu o dane ze stacji będziemy przygotowywać komunikaty o zagrożeniach w ochronie truskawek • Udział w akcji „Grunt to bezpieczeństwo” • Udział w szkoleniach, wyjazdach i konferencjach • Dla największych partnerów, BCS przewiduje pomoc w promocji owoców na rynku krajowym i międzynarodowym Vademecum (łac. vade mecum) – oznacza pójdź ze mną, ale również vade mecum to zbiór informacji z danej dziedziny o charakterze praktycznym. Aby uzyskać więcej informacji o projekcie, prosimy o kontakt ze specjalistami ogrodniczymi firmy Bayer CropScience. n Mirosław Korzeniowski Zarządzanie uprawami: sadownictwo i warzywnictwo Bayer CropScience Absolwent Akademii Rolniczej w Lublinie, kierunki ochrona środowiska oraz zarządzanie w agrobiznesie. Od 1996 roku pracuje w firmach branży fitofarmaceutycznej, w tym ponad 10 lat w Bayer CropScience. Obecnie w dziale marketingu Bayer CropScience Polska zarządza uprawami sadowniczymi i warzywniczymi. 15 2015 Prawidłowe nawożenie podstawą sukcesu (analizy, fertygacja, przygotowanie pożywek) Dr inż. Zbigniew Jarosz Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie Jednym z najważniejszych czynników decydujących o wielkości i jakości plonu truskawki jest optymalne nawożenie roślin. Kompleksowy harmonogram nawożenia plantacji powinien uwzględniać aktualny skład chemiczny gleby, wymagania pokarmowe danej odmiany oraz rodzaj technologii uprawy. W gruntowej uprawie truskawki podstawą nawożenia powinno być zawsze precyzyjne nawożenie doglebowe, oparte na wynikach bieżącej analizy zasobności ryzosfery. Wykonując analizę gleby warto zwrócić uwagę na odpowiedni dobór metody analitycznej. Metody analityczne tradycyjnie stosowane do oceny zasobności gleb sadowniczych (Metoda Egnera-Riehma, Schachtschabela) nie do końca sprawdzają się w nowoczesnej diagnostyce truskawki. Alternatywą dla tych metod może być analiza gleby metodą ogrodniczą (tzw. uniwersalną), popularnie stosowaną w diagnostyce uprawy warzyw. Jednym z najefektywniejszych sposobów pogłównego uzupełnienia składników pokarmowych jest fertygacja, czyli dostarczanie nawozów wraz z wodą podczas nawadniania plantacji. Główną zaletą fertygacji jest szybkie tempo dostarczania składników pokar- 60 50 Azot Fosfor Potas 40 Wapń Magnez 30 20 10 0 Korzenie Korony Liście Kwiaty i szypułki Owoce Rys. 1. Procentowy rozkład sumy pobranych składników pokarmowych w poszczególnych organach truskawki odmiany Elsanta (Tagliavini i in. 2005) mowych bezpośrednio w obręb ryzosfery roślin, co jest gwarancją ich szybkiego pobrania i włączenia do metabolizmu roślin. Niestety fertygacja, w porównaniu do tradycyjnego nawożenia posypowego, wiąże się z koniecznością poniesienia znacznych nakładów na zakup odpowiednich urządzeń dozujących (dozowniki, filtry, linie kroplujące) oraz odpowiedniej jakości nawozów. Podstawą prawidłowej fertygacji w gruntowej uprawie truskawki jest odpowiedni skład pożywki dopasowany do wymagań pokarmowych roślin w aktualnej fazie rozwojowej (rys. 1). Nie mniej ważna jest odpowiednio dobrana koncentracja dozowanego roztworu pokarmowego (wyrażona jako EC pożywki), decydująca zarówno o prawidłowym pobieraniu składników pokarmowych, jak również o niektórych parametrach jakości owoców. n Dr inż. Zbigniew Jarosz Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie Adiunkt w Katedrze Uprawy i Nawożenia Roślin Ogrodniczych Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Problematyka badawcza autora skupia się na żywieniu roślin ogrodniczych z uwzględnieniem zagadnień nawożenia doglebowego oraz dokarmiania pozakorzeniowego roślin sadowniczych, głównie krzewów jagodowych, uprawianych w warunkach polowych i pod osłonami. 16 2015 Uprawy polowe Nasze autorskie programy nawożenia truskawek w praktyce Inez Gamrat Timac Agro Polska Początek poniższej historii miał miejsce podczas zeszłorocznej edycji Targów Sadownictwa i Warzywnictwa w Warszawie, a spektakularny finał – na plantacji truskawki w Księżym Lesie na Śląsku. Właściciel gospodarstwa, Manfred Skrzypczyk, był uczestnikiem TSW 2014, a jego uwagę przykuł szczególnie wykład na temat programu odżywiania biostymulującymi nawozami Timac Agro Polska, których zastosowanie pozwala zwiększyć opłacalność produkcji dzięki wysokim plonom o wyjątkowej jakości. Od samego początku uprawy truskawki, czyli od roku 2000 r., celem plantatora jest uzyskanie najwyższej jakości owoców, które firmuje swoim nazwiskiem (niezwykle estetyczny tekturowy koszyczek z nazwą gospodarstwa to także „zdobycz” zeszłorocznych targów). Zatem cel plantatora i firmy okazał się wspólny, a jak się później okazało – realny. Uprawa truskawki w gospodarstwie Manfreda Skrzypczyka zajmuje powierzchnię ok. 3,5 ha. W nasadzeniach znajdują się zarówno wcześnie dojrzewające odmiany (Honeoye, Rumba i – najnowsza – Fleurette) oraz późne Florence i Malwina. Powierzchnię 0,6 ha zajmuje także powtarzająca owocowanie Florentina, która w ubiegłym roku bardzo dobrze plonowała i z obsadzonego areału uzyskano około 19 t. Bardzo dobrze wypadła także nowość – Fleurette, z której uzyskano w pierwszym roku owocowania średni plon na poziomie około 0,8 kg/rośliny. Świetne wyniki odnotowała Florence, bowiem zebrano u niej ponad 30 t/ha, ale największym sukcesem okazał się plon Rumby na poziomie prawie 35 t/ha. Ta odmiana jest przez właściciela oceniana jako hit gospodarstwa. Wysokie plony na plantacji Manfreda Skrzypczyka to m.in. zasługa wysokiej jakości materiału szkółkarskiego (najczęściej frigo), a po jego posadzeniu – odpowiednio dobranego programu nawożenia, połączonego z systemem nawadniania i doradztwem. W zeszłym roku plantacja została poprowadzona wg zaleceń firmy Timac Agro. Z Warszawy plantator wrócił z nową dawką wiedzy i zapałem przed rozpoczęciem nowego sezonu produkcyjnego, ale wkrótce ten zapał został ostudzony przez wiosenne przymrozki. Podmarznięciu w największym stopniu uległa Florence, z której skradziono agrowłókninę. Ta sytuacja wymagała szybkiej reakcji, aby odnowić potencjał plonotwórczy roślin, dlatego zastosowano mieszaninę regeneracyjną zawierającą produkty Fertilactyl Starter (2 l/ha) i Fertileader Vital (3 l/ha). Następnie postępowano zgodnie z programem odżywiania Timac Agro, ale również w oparciu o systematyczną obserwację plantacji i badania fluorymetryczne. Na wszystkich plantacjach na 24 godziny przed kolejnym spodziewanym przymrozkiem, który wystąpił w fazie kwitnienia (temperatura spadła do prawie –5°C), użyto nawozu Fertileader Leos, jako zabezpieczenie roślin przed uszkodzeniami, a po przymrozkach wykorzystano Fertileader Vital dla zregenerowania ewentualnych uszkodzeń. Warto dodać, że wszystkie odmiany zostały także dokarmione na początku wegetacji aktywnym wapniem w postaci nawozu granulowanego Physiomax zawierającego Mezocalc. Mając na uwadze zwiększenie potencjału plonowania, zwłaszcza po uszkodzeniach wyrządzonych przez przymrozki, zastosowano Fertileader GOLD BMo, wpływający na lepsze kwitnienie, bardziej intensywne podziały komórkowe i transport cukrów. W trakcie intensywnego wzrostu na rośliny aplikowano Fertileader Axis i Vital, dostarczając energii na wytworzenie wysokiego plonu o odpowiedniej jakości również w przyszłym roku (przyszłoroczne zawiązki). Od początku do końca owocowania używano Fertileader Elite, który dostarczał m.in. niezbędnego wapnia, wpływającego na trwałość, wybarwienie i smak owoców. Dopełnieniem tego intensywnego programu był użyty po zbiorach w dawce 300 kg/ha nawóz bezchlorkowy Eurofertil 33 NPRO. n Inez Gamrat Timac Agro Polska Absolwentka Wydziału Ogrodniczego Akademii Rolniczej w Krakowie (obecnie Uniwersytet Rolniczy). Od 2005 r. pracuje w firmie Timac Agro Polska na stanowisku starszego doradcy techniczno-handlowego. Współpracuje z gospodarstwami rolniczymi i ogrodniczymi na terenie Śląska. 17 2015 Przyczyny niepowodzeń w walce z chorobami na plantacji truskawek oraz ich skuteczne rozwiązania w minionym sezonie Karolina Felczak, Krzysztof Zachaj Agrosimex Każdy rok pod względem ochrony na plantacji truskawek jest inny, presja niektórych patogenów jest zmienna. Niewątpliwie miniony sezon 2014 był bardzo trudny, ponieważ tendencja w przypadku niektórych chorób okazała się wzrostowa oraz pojawiły się nowe zagrożenia. Do najpowszechniejszych i najgroźniejszych patogenów truskawki należy: Botrytis cinerea (sprawca szarej pleśni), Mycosphaerella fragariae (powoduje białą plamistość liści), Sphaerotheca macularis (sprawca mączniaka prawdziwego), Phytophtora cactorum (powoduje skórzastą zgniliznę owoców truskawki i zgniliznę korony truskawki) oraz Verticillium dahlie (powodujący werticiliozę truskawki). Na plantacjach truskawek pojawiają się nowe zagrożenia, z którymi nie zawsze wiadomo jak postępować. Phytophthora fragariae var. fragariae – sprawca czerwonej zgnilizny korzeni truskawki oraz Xanthomonas fragariae – bakteria powodująca bakteryjną kanciastą plamistość liści truskawki, ale też inne bakterie równie patogeniczne, które w sprzyjających warunkach do rozwoju mogą atakować rośliny. Możliwości ochrony Ochrona chemiczna w przypadku chorób grzybowych nadal pozostaje jed- nym z najskuteczniejszych i najważniejszych sposobów ograniczania strat. Aby zwiększyć skuteczność ochrony chemicznej w programie nawożenia należy uwzględnić nawozy wspomagające oraz indukujące odporność roślin o działaniu fungistatycznym wobec patogenów. Takimi działaniami i właściwościami charakteryzują się nawozy z serii Viflo: Viflo Cal S (nanosrebro), Viflo Cu-B (nanocząsteczki miedzi), Fosfiron Mg i Fosfiron Cu (aktywny jon fosforynowy). Fosforyny zawarte w Fosfiron Mg działają jako silny środek odżywczy, uzupełniający niedobory fosforu, magnezu. Zwiększają odporność roślin na niekorzystne warunki atmosferyczne i siedliskowe, stymulując przy tym mechanizmy obronne roślin. Fosforyny oddziaływają fungistatycznie na patogen, czyli opóźniają wzrost komórki grzybowej oraz spowalniają tworzenie spor, co powoduje wydzielanie przez patogen „metabolitów stresu” (licznych związków chemicznych). „Metabolity stresu” są rozpoznawane przez roślinę, która wydziela zwiększone ilości przeciwciał oraz wzmacnia fizyczną strukturę błony i ściany komórkowej. Roślina reaguje wtedy akumulacją fitoaleksyn (ciał odpornościowych), co powoduje odpowiedź układu odpornościowego, a komórki zainfekowane są zmuszane do apoptozy „samobójstwa zaprogramo- wanego”. Dodatkowo też wzrasta grubość ściany komórkowej. Aktywność tego związku została zaobserwowana w ochronie roślin przed m.in. Botrytis cinerea czy Phytophtora cactorum, Sphaerotheca macularis. Program ratunkowo–naprawczy Na ok. 3 ha plantacji truskawki prowadzonej w rejonie grójeckiego zagłębia truskawkowego w sezonie wegetacyjnym 2014 r., oprócz wystąpienia bardzo dużej presji patogenów odnotowano zaburzenie związane z naturalnymi mechanizmami odporności roślin. Na plantacji wystąpiły duże straty w wyniku chorób grzybowych i bakteryjnych oraz nieodpowiedniego programu nawożenia. Plantator, aby ratować plon, zastosował program nawożenia wspomagający ochronę w oparciu o nawozy z serii Viflo: Viflo Cal S (3 l/ha), Viflo Cu-B (1,5 l/ha) oraz Fosfiron Mg (3 l/ha). Nawozy te zastosowano w bloku z fungicydem Switch 62,5WG, potem kontynuowano zabiegi bez fungicydu. Program ratunkowo-naprawczy w oparciu o nawozy Viflo i Fosfiron Mg okazał się bardzo skutecznym rozwiązaniem. Odnotowano znaczną poprawę kondycji roślin, ustąpiło masowe gnicie owoców, nie obserwowano nowych infekcji na wytworzonych owocach. Zauważono, że presja patogenów na plantacji zmniejszyła się. n Karolina Felczak Agrosimex Doktorantka Samodzielnego Zakładu Fitopatologii SGGW w Warszawie, absolwentka Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu SGGW. Związana z ogrodnictwem zawodowo i naukowo. Zakres zainteresowań dotyczy głównie diagnostyki patogenów pochodzenia grzybowego i bakteryjnego oraz możliwości ich zwalczania. Prowadzi szczegółowy monitoring grzyba V. inaequalis (obserwacja dojrzałości owocników, określenie terminów wysiewów zarodników) w celu usprawnienia prowadzonej ochrony. Dzięki temu pozostaje stałym łącznikiem między światem nauki a praktykami. Z firmą Agrosimex związana od 2012 roku. 18 Uprawy polowe 2015 Zalecenia dotyczące polowej uprawy truskawek w zachodniej Europie Hans Obers Vissers Aardbeiplanten, Holandia Zmiany, jakie w ostatnich latach zachodzą w polowej uprawie truskawek, a także w uprawach pod osłonami, w dużym stopniu zależą od dostępności nie tylko nowych technologii uprawy, ale także coraz lepszych, plenniejszych odmian o smacznych owocach. To wszystko nierozerwalnie związane jest z produkcją szkółkarską i inwestycjami realizowanymi przez takie firmy. Jednym przykładów jest holenderska szkółka Vissers Aardbeiplanten, która jest obecna na rynku już od 1961 roku. Początkowo w ofercie tej firmy było tylko kilka odmian, które uprawiano jedynie w glebie. Obecnie oferuje wiele odmian, które przeznaczone są do uprawy w blisko 20 różnych technologiach. Odmienne systemy uprawy determinują potrzebę posiadania materiału szkółkarskiego różnej jakości, produkowanego w wielu systemach, a nawet regionach Europy, aby osiągnąć jego maksymalnie dobrą jakość. Coraz większą rolę odgrywa też obecność firm szkółkarskich w różnych programach hodowlanych, a często firmy decydują się na tworzenie własnych programów hodowlanych i taki właśnie od wielu lat prowadzony jest m.in. w firmie Vissers. Za hodowlę nowych odmian odpowiada w niej Albert Konings. Uczestniczy on też w innych programach hodowlanych, np. Hansabred w Dreźnie, jest także członkiem angielskiego klubu hodowlanego w East Malling. Dla szkółek bardzo ważne staje się również posiadanie licencji na odmiany z innych programów hodowlanych, co daje możliwość oferowania m.in. modnych w ostatnim czasie odmian kalifornijskich, takich jak Albion, Portola czy San Andreas lub włoskich Alba i Azja. Bardzo ważne jest, aby metoda produkcji w szkółce była optymalna i dopasowana do jakości materiału, który przeznaczony jest do założenia określonej uprawy. Niezwykle ważna jest w tym przypadku zdrowotność, dlatego też materiał wyjściowy do zakładania mateczników do produkcji sadzonek bardzo często uprawia się obecnie w szklarniach, gdzie istnieje możliwość pełnego kontrolowania warunków produkcji. Dużą wagę przy- wiązuje się również do stałej kontroli zdrowotności materiału na każdym etapie produkcji. W Holandii jednostką upoważnioną w tym zakresie jest Naktuinbouw. Bardzo ważne jest również samo przygotowanie roślin do sprzedaży i na tym etapie ogromną rolę odgrywa odpowiednie przesortowanie materiału szkółkarskiego oraz prawidłowe jego schłodzenie, np. w produkcji sadzonek typu frigo, które pozostają podstawowym materiałem do zakładania plantacji truskawek w glebie. Dobrej jakości materiał szkółkarski to jednak nie wszystko. Jednym z elementów, które decydują o powodzeniu uprawy truskawek, są pierwsze 24 godziny po założeniu plantacji. Każdy błąd popełniony na tym etapie istotnie wpływa na jakość przyjęć, a w konsekwencji na wielkość plonu. Należy pamiętać, że to w tym okresie roślina aktywuje swoją energię, którą zgromadziła na etapie produkcji sadzonki, a energia ta może być wykorzystana tylko raz. Dlatego na temat tego czynnika oraz o stosowanych rozwiązaniach wspomagających ochronę truskawek na tym etapie będą chciał powiedzieć w swojej prezentacji. n Hans Obers Vissers Aardbeiplanten, Holandia Od wielu lat pracuje jako menedżer ds. sprzedaży w firmie Vissers Aardbeiplanten w Holandii. Przez całe życie zawodowe związany był z ogrodnictwem. Początkowo zajmował się produkcją owoców, a od 1995 r. związany jest z produkcją materiału szkółkarskiego. Truskawkowy biznes uważa za bardzo innowacyjny i ulegający na świecie ciągłym zmianom, na co nakłada się wprowadzanie nowych odmian i technologii ich uprawy. 19 2015 Odmiany tradycyjne czy powtarzające – jak bezpiecznie produkować w tunelach? Anna Karen Nilsen Szwecja Jednym z elementów warunkujących bezpieczną uprawę truskawek jest produkcja w tunelach foliowych. Decydując się na takie rozwiązanie, można liczyć na wysoki plon i dobrą jakość owoców niezależnie od warunków atmosferycznych. Uprawa truskawek w tunelu pozwala również znacznie wydłużyć okres zbioru. Produkując truskawki w tunelach możemy też wykonywać mniejszą liczbę zabiegów chemicznych. Uważam, że ten czynnik będzie miał bardzo duże znaczenie w przyszłości, gdyż łatwiej będzie sprzedać owoce z upraw, w których nie trzeba prowadzić intensywnej ochrony chemicznej. Aby jednak uzyskać dobre rezultaty w produkcji truskawek w tunelach, bardzo ważne jest posiadanie odpowiedniej wiedzy o ich uprawie oraz dysponowanie odpowiednim sprzętem. Jest to szczególnie ważne, gdy decydujemy się na uprawę truskawek w substracie kokosowym. Jeśli planujemy wczesny zbiór truskawek odmian tradycyjnie owocujących, wówczas uprawę w tunelu można założyć na początku sierpnia z sadzonek zielonych czy doniczkowanych. Aby osiągnąć dobry wynik, warto rośliny przykryć na zimę agrowłókniną. Truskawki w Szwecji zbieramy wówczas w kolejnym roku w połowie maja. Tego typu produkcja jest szczególnie rekomendowana w tunelach pojedynczych. W Szwecji coraz silniej rozwija się również uprawa truskawek na różnego rodzaju stołach. W naszym gospodarstwie pro- dukcję odmian powtarzających owocowanie taką metodą prowadzimy od pięciu lat. Uprawę tę założyliśmy na pojedynczych stołach w zblokowanych tunelach serii 4. Dotychczas truskawki w tym systemie rosły w matach z substratem kokosowym. Obecnie maty często zastępowane są donicami wypełnionymi substratem kokosowym. Interesującym rozwiązaniem jest także uprawa truskawek na podniesionych zagonach z uformowaną w nich rynną, w którą luzem wsypuje się substrat. W naszym kraju uprawy z odmian powtarzających owocowanie zakładamy najczęściej pod koniec marca, a owoce zaczynamy zbierać mniej więcej dwa miesiące później, prowadząc produkcję do około 20 października. Od chwili posadzenia roślin do czasu rozpoczęcia zbioru owoców stosuje się ochronę chemiczną, a potem możliwe jest wykorzystywanie tylko metod biologicznej ochrony. Produkcja w tunelach wymaga oczywiście sprawnej instalacji nawadniającej – na metrze bieżącym rzędu umieszcza się od 4 do 6 kroplowników. Bardzo ważna jest stała kontrola nawadniania, w tym celu warto wyposażyć uprawę w zestaw czujników, dzięki którym uzyskuje się wszelkie niezbędne informacje pozwalające zarządzać fertygacją, także te dotyczące EC i temperatury podłoża. Bardzo ważne jest również dopasowanie rodzaju podawanych nawozów i ich ilości zarówno do typu prowadzonej uprawy, jak i do jakości wody używanej do podlewania. Jednym z ważniejszych elementów uprawy truskawek pod osłonami jest właściwe wietrzenie tuneli. Prawidłowe wietrzenie to mniej problemów z chorobami, lepszy wzrost roślin i lepsza jakość owoców. W uprawach na stołach zdecydowaliśmy się na wykorzystanie odmiany Rumba. Uprawiamy ją na podnoszonych, tzw. teleskopowych, podwójnych stołach (dwie podnoszone lub opuszczane rynny obok siebie). Dzięki możliwości opuszczenia stołów do wysokości gruntu, możemy rośliny dobrze zabezpieczyć na zimę. Takie uprawy zakładamy z sadzonek frigo w czerwcu, a pierwsze owoce zbieramy w sierpniu. W tym okresie mamy z reguły bardzo duże problemy z mączniakiem, a chorobę tę zwalczamy stosując preparaty zawierające siarkę oraz wodorowęglan potasu. Tego typu produkty można stosować nawet w czasie dojrzewania owoców. Rynny opuszczamy na ziemię na początku października. Potem rośliny na zimę są przykrywane dwiema warstwami agrowłókniny, w tym samym czasie zdejmujemy również folię z tuneli. Folię następnie rozwijamy na konstrukcjach na początku marca. Z podnoszeniem rynien czekamy do końca kwietnia. Dzięki temu uzyskujemy bardzo dobre przyspieszenie owocowania – podobnie jest w przypadku przyspieszanych upraw truskawek w glebie. Owoce zaczynamy zbierać w połowie maja. Coraz ważniejsze w bezpiecznej produkcji owoców w tunelach są inwestycje w różnego rodzaju rozwiązania – grubsze rury używane do produkcji konstrukcji lub gotycki kształt tuneli, które są odporne na podmuchy wiatru czy opady śniegu. n Anna Karen Nilsen Szwecja Wspólnie z mężem prowadzimy specjalistyczne gospodarstwo nastawione na produkcję owoców jagodowych. Truskawki uprawiamy od 1987 r., a od 2008 roku w tunelach. Udało się nam wybrać optymalne systemy uprawy truskawek. Współpracujemy również z firmą Haygrove, dzięki której możemy wdrażać najnowsze rozwiązania przeznaczone do upraw roślin jagodowych w tunelach. 20 Uprawy pod osłonami 2015 Zabiegi wydłużające trwałość truskawek w obrocie Jarosław Barszczewski Yara Poland Naturalnym celem producenta jest dostarczenie na rynek smacznych owoców o dobrej jakości i uzyskanie za nie możliwie najwyższej ceny. Jednak truskawka, jako owoc miękki, jest szczególnie wrażliwa na negatywne oddziaływanie czynników zewnętrznych tak podczas wzrostu i zbiorów, jak i po zbiorze – podczas przechowywania, transportu i manipulacji w handlu. Spróbujemy w sposób sygnalny objaśnić, co powinno się robić, a czego nie zaleca się czynić, aby owoce odznaczały się jak najwyższą trwałością. Rozważamy tu głównie uprawy pod osłonami, w otwartym bowiem gruncie niektóre czynności są trudne, albo wręcz niemożliwe. Czynniki klimatyczne w okresie uprawy Mogłoby się wydawać, że stworzenie komfortowych warunków wegetacji roślinom truskawki spowodować powinno przyrost plonu oraz wzrost jakości owoców. Niestety, jest zgoła inaczej. Spłaszczenie klimatu oraz komfort w nawodnieniu i żywieniu (małe, często podawane dawki) sprzyjają wielkości owoców (a jeszcze bardziej liści!), ale niekoniecznie jakości owoców! Nie jest to pożądana strategia dla uzyskania wysokiej trwałości owoców. Podlewanie powinno być prowadzone według pogody (wielkość dawki, ilość dawek, EC), wielkości roślin i odmiany. Temperaturę trzeba różnicować w dzień (wyraźnie cieplej) i noc (dość chłodno), tak, aby zachowywać w ciągu dnia optymalny poziom transpiracji, tym bardziej, że wapń – jeden z pierwiastków decydujących o trwałości owoców – jest pobierany biernie. Czynniki żywieniowe podczas uprawy Pierwiastkami wpływającymi na trwałość pozbiorczą owoców są te, które mają przełożenie na zawartość suchej masy oraz strukturę ścian komórkowych. Kluczowe jest zatem żywienie wapniem, potasem, krzemem i azotem, dobrane do potrzeb odmiany i warunków. Warto zaznaczyć, że czynnikiem wspierającym pobieranie wapnia i potasu jest rodzaj anionu tworzącego odpowiednie sole – najlepiej, gdy jest to wspierający pobieranie K+ i Ca2+ anion azotanowy. Krzem (S), pobierany przez liście i korzenie działa efektywnie na poprawę trwałości poprzez wzmocnienie struktury ścian komórkowych, ale tylko wtedy, gdy jest podawany w formie kwasu ortokrzemowego – ze względu na wielkość cząsteczki i jej właściwości chemiczne. Dobrze jest także, gdy Si bywa wspierany poprzez obecność kationów wapnia oraz synergent organiczny np. prekursor acetylocholiny. W praktyce ogrodniczej stosowany bywa nawóz krzemowy Actisil (0,6% Si), składający się z kwasu ortokrzemowego rozpuszczonego w cholinie oraz solach wapnia. Pochodząca z choliny acetylocholina ma w żywieniu ludzi poważny wpływ na ograniczanie zaburzeń w układzie nerwowym, m.in w chorobach otępiennych (demencje, choroba Alzheimera). Czynniki w trakcie zbioru Zalecamy, aby dla zachowania trwałości pozbiorczej owoce zbierane były z szypułkami i w miarę możliwości sortowane podczas zbioru do opakowań jednostkowych. W okresie wysokich temperatur i nasłonecznienia istotny jest czas ekspozycji na temperaturę i światło – im krócej, tym lepiej, szczególnie im większe owoce. Dobrze jest więc miejsce chwilowego składowania opakowań zbiorczych z owocami ocienić i jak najszybciej wywieźć do chłodni lub dostarczyć do odbiorcy. Czynniki pozbiorcze Praktyka wskazuje, że najistotniejsze jest poprawne schłodzenie owoców. Wielu producentów działa tu według jakiejś mody: im chłodniej, tym lepiej! Trzeba zdać sobie sprawę, że schładzać owoce powinno się do temperatury NIE NIŻSZEJ niż temperatura zbioru minus 10°C, np 25°C–10°C=15°C. Przy większej niż 10°C różnicy temperatur nie uniknie się skroplenia pary wodnej na owocach, a na mokrej tkance urośnie każdy grzyb! Podobnie nadmierne schładzanie podczas przechowywania – poniżej 12°C – będzie na pewno mieć negatywny wpływ na jakość owoców (skroplenie pary po wyjęciu z przechowalni). Nie mówiąc już o degradacji smaku owoców. Okres przechowywania w niskiej temperaturze nie powinien przekroczyć 12 godzin – w innym przypadku wskazane jest dalsze schłodzenie owoców dla utrzymania trwałości, ale – niestety kosztem smaku. n Jarosław Barszczewski Yara Poland Absolwent SGGW, stopień magistra uzyskał w Instytucie Ochrony Roślin, od ponad 30 lat zajmuje się zawodowo żywieniem i ochroną roślin, głównie pod osłonami. Od kilku lat zajmuje się wspólnie z kolegami opracowywaniem programów uprawy owoców miękkich pod osłonami w Polsce i krajach ościennych. Pracownik w firmie Yara Poland od 21 lat. 21 2015 Kompleksowe rozwiązania w ochronie truskawek przed chorobami Krzysztof Krupa Syngenta Intensywna produkcja owoców truskawek stawia przed producentami wiele wyzwań. Związane są one zarówno z wdrażaniem do uprawy nowych odmian czy systemów uprawy, jak i z dbałością o wysoką jakość owoców. Dużą rolę odgrywa umiejętny dobór preparatów do zwalczania groźnych chorób. Oprócz dobrze znanych i przewidywalnych patogenów truskawek, takich jak szara pleśń (bardzo skutecznym środkiem do jej zwalczania ciągle pozostaje Switch 62,5 WG), mączniak prawdziwy czy biała plamistość liści, pojawiają się nowe, równie groźne. Do takich należy wywoływana przez grzyb Colletotrichum acutatum antraknoza truskawki. Truskawki zazwyczaj w początkowym okresie wzrostu nie wykazują objawów antraknozy, które pojawiają się później, w sprzyjających patogenowi warunkach (wysoka zarówno wilgotność powietrza, jak i temperatura). Objawy jej mogą być widoczne na ogonkach liściowych, rozłogach i szypułkach, w postaci czerwonych lub ciemnobrązowych, lekko zapadniętych plam. Porażana jest też korona – na podłużnym jej przekroju pojawiają się czerwonobrązowe lub jasnobrązowe smugi i nekrozy. Objawy uwidaczniają się także na owocach, zarówno na zielonych (brązowo -brunatne, zapadnięte plamy), jak też na tych już gotowych do zbioru (plamy są początkowo wodniste, później tkanka w tych miejscach zapada się, a plama staje sucha i ciemnobrązowa). Antraknoza w sprzyjających warunkach może się rozwijać bardzo gwałtownie. Gdy wystąpi na plantacjach owocujących, straty wynikające z gnicia owoców mogą sięgać nawet 80% plonu. Także biała plamistość liści truskawek jest chorobą, która może znacząco wpłynąć na ograniczenie powierzchni asymilacyjnej, a tym samym spadek plonu. Ochronę przeciwko tej chorobie należy prowadzić także po zbiorze, bowiem im wyższa będzie zdrowotność roślin przed nadejściem zimy, tym będą one silniejsze i mniej podatne na przemarzanie. Switch 62,5 WG (szara pleśń i antraknoza) oraz Scorpion 325 SC (antraknoza i biała plamistość liści) są świetnymi, nawzajem uzupełniającymi się narzędziami w ochronie truskawek, pozwalającym utrzymać rośliny w dobrej kondycji i zdrowotności aż do zbiorów, i uzyskiwać wysokie plony owoców. Przygotowując się do nowego sezonu i planując kolejne zabiegi fungicydowe, warto zwrócić uwagę na spektrum działania poszczególnych preparatów. W 2014 roku do grupy fungicydów zarejestrowanych do ochrony truskawek przed chorobami dołączył Scorpion 325 SC, zarejestrowany do zwalczania antraknozy truskawki i białej plamistości liści. Scorpion 325 SC zawiera dwie substancje aktywne: difenokonazol z grupy triazoli, który działa szybko i interwencyjnie, oraz azoksystrobinę działającą przede wszystkim długo i głównie zapobiegawczo. Połączenie tych dwóch uzupełniających się substancji daje bardzo dobre efekty w zwalczaniu chorób grzybowych. Zabiegi tym preparatem warto wykonać już w sytuacji, gdy panują warunki sprzyjające infekcjom powodowanym przez patogeny grzybowe, najpóźniej – po zauważeniu pierwszych objawów. Switch 62,5 WG (szara pleśń i antraknoza) oraz Scorpion 325 SC (antraknoza i biała plamistość liści) są świetnymi, nawzajem uzupełniającymi się narzędziami w ochronie truskawek, pozwalającym utrzymać rośliny w dobrej kondycji i zdrowotności aż do zbiorów, i uzyskiwać wysokie plony owoców. n Krzysztof Krupa Syngenta Pracuje na stanowisku Crop Field Expert w dziale Technical Support. Zajmuje się aspektami technicznymi sadowniczych środków ochrony roślin, zarówno przed, jak i po ich zarejestrowaniu w Polsce. Współpracuje z ośrodkami naukowymi i badawczymi, doradcami sadowniczymi oraz sadownikami. Koordynuje wdrażanie w Polsce programu Fruit Quality Contract. 22 2015 Uprawy pod osłonami Moc natury, czyli wykorzystanie metod biologicznej ochrony w uprawie truskawek pod osłonami Mariusz Podymniak Hortus Media/jagodnik.pl W uprawie truskawek pod osłonami dużym wsparciem w ochronie przed szkodnikami może być wykorzystanie ich wrogów naturalnych. Dostępne na rynku produkty biologiczne pozwalają prowadzić skuteczną walkę z większością szkodników truskawek (mszyce, wciornastki, przędziorki, opuchlaki). By jednak odnieść sukces w tych działaniach, potrzebna jest wiedza i nabycie pewnych umiejętności związanych z obserwacją roślin. W uprawach pod osłonami (szklarnie, tunele foliowe), dużo łatwiej jest prowadzić ochronę biologiczną z wykorzystaniem naturalnych wrogów szkodników. W ograniczonej osłonami powierzchni uprawy wprowadzane organizmy mają też mniejsze możliwości migracji poza chronioną uprawę. Za wykorzystaniem biologicznych metod walki ze szkodnikami przemawia wiele czynników: • możliwość produkowania i dostarczania owoców bez nadmiernego poziomu pozostałości; • brak ograniczeń w czasie produkcji związanych z okresami karencji czy prewencji chemicznych środków ochrony roślin; • możliwość zbioru owoców w dowolnym czasie; • oszczędności czasu – introdukcja naturalnych organizmów zajmuje wiele mniej czasu niż wykonywanie zabiegów chemicznych; • w przypadku niektórych szkodników, biologiczna metoda przynosi o wiele lepsze rezultaty niż użycie chemicznych środków ochrony; • przy odpowiedniej strategii i wiedzy, biologiczna metoda zwalczania szkodników może być nawet bardziej uzasadniona ekonomicznie niż ich eliminowanie za pomocą chemicznych środków ochrony roślin. Przy wykorzystaniu biologicznej metody zwalczania szkodników ważne jest dokładne monitorowanie upraw w celu wczesnego wykrycia szkodników i ich identyfikacji. Lustracje takie powinny być wykonywane minimum raz w tygodniu, a miejsca gdzie zostaną wykryte szkodniki, oznaczane w charakterystyczny sposób. Dzięki temu łatwiej jest później introdukować organizmy pożyteczne. Obecnie dostępne środki biologiczne dają możliwość kontrolowania wszystkich najgroźniejszych szkodników truskawek. Niektóre z nich warto jest wprowadzać prewencyjnie, inne muszą być zastosowane dopiero wtedy, gdy pojawi się dany szkodnik w uprawie. Do walki z wciornastkami można stosować drapieżne roztocze Hypoaspis miles, które niszczą jaja składane przez wciornastki w podłożu. Profilaktycznie wprowadza się również na rośliny inny gatunek drapieżnych roztoczy – dobroczynka wielożernego (Neoseiulus cucumeris). Jeśli taka ochrona nie wystarcza, interwencyjnie wprowadza się też drapieżne pluskwiaki z rodzaju Orius (dziubałeczek). W kontroli przędziorków największe znaczenie ma dobroczynek szklarniowy (Phytoseilus persimilis), który wprowadza się w ogniska żerowania przędziorków. Dodatkowo może być stosowany dobroczynek kalifornijski (Neoseiulus californicus). Najważniejszym czynnikiem w decyzjach o zwalczaniu szkodników z udziałem produktów biologicznych, powinny być wiedza i przekonanie właściciela gospodarstwa. Można oprzeć ochronę biologiczną na pracy specjalistów, którzy regularnie odwiedzają uprawę i prowadzą monitoring, ale najlepiej zrobić to w ramach gospodarstw wyznaczając do lustracji pracowników. Korzystne to będzie zarówno dla samych roślin, jak też osób pracujących przy roślinach nieskażonych chemicznymi środkami ochrony. Pozwoli nie tylko na skuteczną kontrolę wielu szkodników w uprawie, ale również oferowanie zdrowych i bezpiecznych dla konsumentów owoców. n Mariusz Podymniak Hortus Media/jagodnik.pl Absolwent Wydziału Ogrodnictwa i Architektury Krajobrazu SGGW w Warszawie, redaktor, dziennikarz. Od 2011 roku współwłaściciel firmy Hortus Media Sp. z o.o., wydawcy portalu jagodnik.pl i współwydawcy dwumiesięcznika „Jagodnik”. Specjalizuje się w tematyce roślin jagodowych. 23 2015 Konferencja truskawkowa: uprawy pod osłonami Zarządzanie uprawą truskawek odmian powtarzających pod osłonami Mariusz Edmund Padewski DLV Plant UK, Wielka Brytania Producenci owoców dążą do wydłużenia sezonu zbiorów truskawek. Dostępne obecnie nowe techniki uprawy – szczególnie w odniesieniu do odmian powtarzających owocowanie – oraz ich różnorodność, dają możliwość zbierania owoców truskawek od początku marca do końca grudnia. Korzystając ze szklarni można zbiór tych owoców rozciągnąć nawet na 12 miesięcy – również w polskiej szerokości geograficznej. Odpowiednie prowadzenie roślin truskawek odmian powtarzających owocowanie w polskim klimacie to duże wyzwanie dla producentów owoców, ale też sadzonek. Często trudności pojawiają się już na starcie, a związane mogą być z pozyskaniem odpowiedniej jakości materiału nasadzeniowego potrzebnego do danego typu uprawy. Dobranie odpowiedniej odmiany oraz typu sadzonek (frigo lub doniczkowane) jest już dużą częścią sukcesu. Kolejnym bardzo ważnym elementem jest stworzenie odpowiedniego programu nawożenia, dopasowanego do danej odmiany i rodzaju użytych sadzonek. Również kontrola klimatu oraz uzyskanie maksymalnej ilości światła pod osłonami – to najważniejsze czynniki mające wpływ na prowadzenia odmian powtarzających. Wskaźnik pokrycia liściowego tj. całkowita powierzchnia liści, jest elementem odpowiedniego prowadzenia odmian powtarzających. Kontroluje się ten wskaźnik, aby otrzymać optymalne przechwytywanie światła, przez co poprawiamy proces fotosyntezy, aby otrzymać maksymalną produkcję powierzchni wegetatywnej, mającej wpływ na rozwój całej rośliny. Często producenci owoców nie zdają sobie sprawy z wagi tego elementu. Zabiegi usuwania liści robione są bez odpowiedniego monitorowania optymalnej powierzchni liści, a czynność tę wykonuje się „na oko. Jeżeli wskaźnik powierzchni liści jest niski, to mniej światła jest przechwytywane przez rośliny, co przekłada się na drobnienie owoców, słabe ukształtowanie się pyłku w kwiatach (konsekwencją czego jest słabe zapylenie kwiatów), ogranicze- nie indukcji i kształtowania się kwiatów w koronach, a w efekcie niższe plony. Przy deficytowej ilości światła owoce są mniej słodkie i roślina potrafi odrzucić część już wykształconych kwiatów. Mała powierzchnia liści powoduje także pękanie owoców, co często mylone jest to z podobnym efektem spowodowanym nadmiernym nawadnianiem roślin. Natomiast zbyt duża całkowita powierzchnia liści powodować będzie straty energii, wynikające z nadmiernej transpiracji. To również przekłada się na obniżenie poziomu cukru w owocach oraz może prowadzić do ich zrzucania przez rośliny. W takich warunkach często uwidacznia się problem niekształtnych lub drobnych owoców. Wreszcie w sytuacji zbyt dużej ilości liści, pojawią się trudności z należytym kontrolowaniem chorób i szkodników. Innym problemem, z którym spotykają się producenci truskawek odmian powtarzających pod osłonami, jest nadmierny wzrost temperatury w okresie lata. Powoduje to zahamowanie rozwoju odmian powtarzających. n Mariusz Edmund Padewski DLV Plant UK, Wielka Brytania Od 11 lat związany z uprawą roślin jagodowych. Zajmuje się zarówno produkcją sadzonek, jak i owoców. Początkowo kierował uprawą truskawek, jeżyn oraz borówek w gospodarstwie na południu Anglii, a następnie nadzorował szkółkę malin, truskawek, borówki, a także szparagów. Od 2012 roku pracuje dla firmy doradczej DLV Plant. Zajmuje się głównie tematyką produkcji owoców jagodowych i sadzonek w podłożach kokosowych, doradza oraz tworzy programy nawożenia oraz interpretuje wyniki badań laboratoryjnych potrzebnych do korekt fertygacji. 24 2015 Technika w ogrodnictwie Wykorzystanie nowych rozwiązań w technice ochrony sadów Dr Grzegorz Doruchowski Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach Od kilku dekad podstawowa zasada opryskiwania sadów jest niezmienna – polega na rozpylaniu cieczy ze środkiem ochrony roślin i wykorzystaniu strumienia powietrza do nanoszenia jej na drzewa. Postęp w technice opryskiwania polega głównie na poszerzaniu oferty rozpylaczy sadowniczych, w tym szczególnie grubokroplistych rozpylaczy eżektorowych i w mniejszym stopniu pneumatycznych, na sposobie działania i zakresie regulacji strumienia powietrza, oraz zastosowaniu automatycznych systemów sterowania pracą opryskiwaczy. Stosowanie rozpylaczy grubokroplistych ma na celu przede wszystkim ograniczenie znoszenia środków ochrony roślin oraz zwiększenie zdolności penetracyjnych kropel w koronach drzew. Ma to szczególne znaczenie gdy opryskiwacz zbliża się do obiektów wrażliwych (np. wody powierzchniowe, pasieki), gdzie zalecane jest ograniczenie lub wręcz wyłączenie strumienia powietrza działającego w stronę tych obszarów. W takich warunkach energia grubych kropel pozwala na ich penetrację w głąb drzew bez udziału powietrza. Zmianą rozpylaczy można sterować zdalnie za sprawą wielokrotnych korpusów rozpylaczy z zaworami elektrycznymi lub pneumatycznymi. Sposób emisji strumienia powietrza i możliwość jego modyfikacji poprzez regulację wydatku i kierunku w dużej mierze decydu- je o precyzji nanoszenia i wielkości strat środków ochrony roślin. W nowoczesnych opryskiwaczach regulacja strumienia powietrza dokonywana jest w coraz bardziej wyszukany sposób, umożliwiając zdalną zmianę jego wydatku w reakcji na zmienne warunki pogodowe lub polowe. Istnieje też możliwość automatycznej zmiany rozpylaczy i regulacji strumienia powietrza w zależności od pozycji opryskiwacza przy wykorzystaniu systemu nawigacji satelitarnej. Tego rodzaju rozwiązania pozostają wciąż na etapie prototypów. Niektórzy producenci ze zmiennym powodzeniem proponują zastosowanie w opryskiwaczach sadowniczych narzędzi precyzyjnej ochrony roślin, np. identyfikacji drzew i zmiennego dawkowania cieczy. W komercyjnie dostępnych rozwiązaniach czujniki ultradźwiękowe lub optyczne wykrywają drzewa dając sygnał do selektywnego włączania rozpylaczy. Korzyścią z zastosowania tego rodzaju systemów są oszczędności środków ochrony roślin, tym znaczniejsze, im większe są wolne przestrzenie miedzy drzewami. Wciąż powraca koncepcja poprawy naniesienia cieczy na drzewa poprzez elektryzowanie kropel oraz ograniczenie strat i recyrkulacja cieczy w opryskiwaczach tunelowych. O ile zwiększenie skuteczności opryskiwaczy elektrostatycznych jest wciąż dyskusyjne, to korzyści z zastosowania opryskiwaczy tunelowych są bezsprzeczne. Opryskiwacze te są oficjalnie zakwalifikowane do sprzętu ograniczającego znoszenie w wszystkich krajach, w których taka klasyfikacja istnieje. Udokumentowane są także daleko idące możliwości ograniczenia zużycia środków ochrony roślin. Odpowiadając na potrzeby użytkowników związane z poprawą wydajności pracy oferowane są opryskiwacze dwurzędowe, a dla plantacji jagodowych – nawet trzyrzędowe. n Dr Grzegorz Doruchowski Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach Absolwent SGGW w Warszawie. Od 1983 r. w Instytucie Ogrodnictwa zajmuje się rozwojem i upowszechnianiem skutecznych i przyjaznych środowisku technik ochrony roślin, koordynując projekty krajowe i europejskie. Odbył stypendia i staże zagraniczne w USA, Szwecji i Belgii. Przewodniczący Grupy Roboczej Spray Application Technique przy Europejskim Stowarzyszeniu Badawczych Instytutów Sadownictwa. 25 2015 Technika w ogrodnictwie Maszyny do poprawy jakości handlowej warzyw i owoców Dr hab. Adam Ekielski Wydział Inżynierii Produkcji SGGW Wygląd zewnętrzny jest ważnym czynnikiem opisującym jakość owoców lub warzyw – jest oceniany jako pierwszy przez kupujących. Mimo że nie zawsze wygląd zewnętrzny gwarantuje wysokie wartości odżywcze i smakowe, często decyduje o sukcesie produktu na rynku. Ocena jakości handlowej Podstawowymi parametrami opisującymi jakość warzyw i owoców są: rozmiar, masa, barwa, kształt, stopień dojrzałości, jędrność. W większości przypadków – ze względu na delikatną budowę – ogromny wpływ na końcową jakość ma przenoszenie i przechowywanie w późniejszych etapach. W przypadku niewłaściwego transportu i przechowywania można nie osiągnąć założonego poziomu jakości. Urządzenia do przygotowywania produktów do sprzedaży W procesie przygotowania owoców i warzyw stosowane są pewne grupy maszyn podnoszące wartość rynkową produktu. Do tej grupy możemy zaliczyć: • Czyszczarki do owoców i warzyw. Przeznaczone do usuwania zanieczyszczeń z powierzchni owoców i warzyw. Maszyny są ustawione w szyku przed urządzeniami sortującymi, by usuwać zanieczyszczenia, szczególnie warzyw korzeniowych, które mogłyby fałszować wyniki pracy sortowników. • Sortowniki i urządzenia standaryzujące owoce lub warzywa. Sortowniki są urządzeniami oddzielającymi produkty, które podlegają dalszej klasyfikacji od produktów niehandlowych. Urządzenia standaryzujące dzielą produkt handlowy na podgrupy jakościowe. Powszechnie dostępne na rynku urządzenia łączą dwie wyżej wymienione funkcje. W przypadku urządzeń klasyfikujących stosowane są urządzenia oceniające średnicę lub szerokość produktu. Jednak część producentów produkuje urządzenia klasyfikujące ze względu na długość produktu. • Maszyny do woskowania owoców. Stosowane są do pokrywania owoców lub warzyw powłoką ochronną. Woskowanie ogranicza utratę wilgoci i podnosi atrakcyjność wyglądu owoców. • Maszyny do polerowania i szczotkowania owoców. Urządzenia mogą być stosowane na początku linii przygotowującej produkty do sprzedaży. Wtedy ich zadanie jest zbliżone do czyszczarek, jednak w odróżnieniu od nich ich zadaniem jest usunięcie wierzchniej warstwy ochronnej. Obracające się szczotki w kierunku przeciwnym do kierunku przepływu materiału usuwają pył i pozostałości z innych zabiegów i podnoszą jakość wyglądu produktów. Pokrywanie powłokami uszlachetniającymi (woskowymi) jest zalecane tylko dla produktów o dobrej jakości. Powłoki te nie powodują same z siebie poprawy gorszej jakości surowców. Zabieg przeprowadza się dla uzupełnienia lub zamiany naturalnego wosku znajdującego się na produkcie, powłoki te mogłyby być usunięte podczas czyszczenia i pakowania. Podstawową korzyścią ze stosowania woskowania jest poprawa wyglądu owoców lub warzyw, spowolnienie procesu utraty wilgoci i wysychania produktów oraz zmniejszenia stopnia uszkodzeń owoców w czasie obróbki pozbiorowej. Co można zyskać stosując zabiegi pozbiorowe? Czy inwestowanie w tego typu urządzenia ma sens? Jest to ważne pytanie, bo związane z dodatkowymi kosztami. Czyste i klasyfikowane owoce pozwalają na uzyskanie wyższej ceny na rynku. Procesy takie jak mycie, suszenie obniżają poziom pestycydów w produkcie, świadomi klienci za zdrową, czystą żywność gotowi są płacić nawet wyższą cenę. Dobry wygląd produktów umytych, woskowanych lub pokrywanych, pomaga zwiększyć obroty. Normalizacja produktów jest istotnym czynnikiem w procesach produkcyjnych stąd przedsiębiorstwa są w stanie płacić wyższe ceny za takie produkty. Wyposażenie w maszyny do pakowania pozwala na uzyskanie opakowań o wymaganych rozmiarach zgodnie z zapotrzebowaniem rynku. n Dr hab. Adam Ekielski Wydział Inżynierii Produkcji SGGW Adiunkt w Katedrze Organizacji i Inżynierii Produkcji SGGW w Warszawie. Absolwent Wydziału Mechantroniki Politechniki Warszawskiej. Ukończył specjalizację automatyki przemysłowej. Współpracuje z wiodącymi na rynku firmami produkcyjnymi w zakresie opracowywania, wdrażania i uruchamiania linii technologicznych w przemyśle motoryzacyjnym i spożywczym. Autor wielu publikacji omawiających rozwiązania konstrukcyjne m.in. w pojazdach rolniczych. Członek zespołu redagującego miesięcznik „Agromechanika”. Ekspert przy Ministerstwie Gospodarki i PARP. 26 2015 Marka polskich jabłek na rynku krajowym i zagranicznym. Polskie doświadczenia Rafał Szeleźniak e-sadownictwo.pl W ostatnich latach kilkakrotnie próbowano wprowadzić na polski rynek jabłka markowe. Pomimo różnych sposobów podejścia do marki, zarówno przez grupy producentów, jak i organizacje sadownicze, do tej pory konsumenci w kraju nie mogą kupić markowych polskich jabłek. Więcej wytrwałości w budowaniu marki jabłek pochodzących z Polski wykazują firmy kierujące owoce na eksport. Gdzie tkwią trudności w wykreowaniu marki polskich jabłek? Jak wyglądają nasze dotychczasowe doświadczenia w tej kwestii? Z rozmów przeprowadzonych z osobami, które były pomysłodawcami poszczególnych marek wynika, że najważniejszym problemem wcale nie jest aspekt finansowy. Koszty związane z opracowaniem marki i jej promocją są znaczące, ale pokrycie ich wcale nie oznacza sukcesu. Największą trudnością wydaje się być zapewnienie dostaw towaru, który miałby być sprzedawany pod określoną marką. Duże ilości jabłek wysokiej jakości, dostarczane regularnie do marketów to kluczowy problem. W przypadku Jabłek Kontrolowanych, które promowało Towarzystwo Rozwoju Sadów Karłowych oraz ZSRP, wyzwaniem okazało się znalezienie dostawców zainteresowanych wzięciem udziału w projekcie. Przed rosyjskim embargiem, gdy grupy producentów sprzedawały cały swój towar na Wschód po zadawalającej cenie, brakowało grup, które chciałby angażować się w wymagające jakości akcje krajowe. Za drugi istotny problem można uznać niechęć sieci handlowych do wprowadzenia na swoje półki jabłek markowych. Na tę trudność natknęła się grupa Polskie Sady, która stworzyła markę Pola. Po wprowadzeniu jabłek do dwóch sieci, jedna z nich już po tygodniu wycofała się ze współpracy, nie dając dostawcy szansy na rozwinięcie promocji. Oddzielny przypadek to Jabłka Grójeckie – marka inna niż pozostałe, gdyż wiąże się z produktem regionalnym, który może być produkowany przez bardzo liczną grupę sadowników. Mimo że Jabłka Grójeckie zostały wpisane do unijnego rejestru jako Chronione Oznaczenie Geograficzne w 2011 r., dopiero w tym sezonie konsumenci będą mogli ich oficjalnie spróbować. Wraz z wprowadzeniem produktu na rynek ruszy duża kampania informacyjna. W tym wypadku wyzwaniem było nawiązanie współpracy z licznymi sadownikami i grupami producentów owoców z 26 gmin, którzy pod marką Jabłka Grójeckie będą mogli sprzedawać 27 odmian. Warto zaznaczyć, że do wprowadzenia marki jabłek szykuje się także Grupa Maspex Wadowice (jedna z największych firm w segmencie produktów spożywczych w Europie Środkowo-Wschodniej), która już przeprowadziła kilka akcji promocyjnych z jabłkami Tymbark. Władze firmy nie ukrywają, że w ten sposób zamierzają także wzmacniać markę innych swoich produktów – soków jabłkowych. Czy zatem jesteśmy gotowi przezwyciężyć trudności i podjąć próbę wykreowania marki polskich jabłek sprzedawanych na rynku krajowym oraz eksportowanych na rynki Europy i świata? n Rafał Szeleźniak e-sadownictwo.pl Redaktor naczelny portalu e-sadownictwo.pl. Specjalizuje się w problematyce marketingu owoców i warzyw oraz zajmuje się monitoringiem ogrodniczych mediów zagranicznych, głównie włoskich, a także rosyjsko- i anglojęzycznych. 27 2015 Nowy Projekt Vademecum® firmy Bayer CropScience Integrujemy działania w nowoczesnej ochronie, promocji i eksporcie polskich jabłek Mirosław Korzeniowski Bayer CropScience Firma Bayer CropScience od kilku lat realizuje strategię rozbudowy palety produktów do ochrony upraw ogrodniczych, w tym jabłoni. Celem naszej firmy jest dostarczenie sadownikom nowoczesnych produktów, które stosowane w programach ochrony jabłoni, będą rozwiązywały podstawowe problemy w ochronie przed szkodnikami i chorobami. Klamrą spinająca działania Bayer CropScience na rzecz produkcji jabłek wysokiej jakości będzie projekt Vademecum, który wystartuje w sezonie 2015. W ochronie jabłoni przed chorobami grzybowymi najwięcej zabiegów dotyczy zwalczania parcha jabłoni. Choroby przechowalnicze to problem, zwłaszcza na jabłkach odmian deserowych, przechowywanych w nowoczesnych obiektach z kontrolowaną atmosferą. Ważne jest, aby programy ochrony jabłoni budować w oparciu o skuteczne i bezpieczne rozwiązania. Należy przy tym wykorzystywać fungicydy o krótkich okresach karencji, spełniające wymagania importerów i konsumentów polskich jabłek na coraz bardziej egzotycznych rynkach. Dobrym przykładem nowoczesnego rozwiązania w ochronie jabłoni przed chorobami grzybowymi jest nowy fungicyd Luna Experience 400 SC. Jest to produkt o wysokiej skuteczności w ochronie jabłoni przed parchem i mączniakiem, szarą pleśnią i całym kompleksem chorób przechowalniczych, w tym gorzką zgnilizną owoców. Produkt ten będzie cennym uzupełnieniem szerokiej gamy fungicydów i insektycydów Bayer CropScience polecanych i stosowanych w ochronie jabłoni w Polsce i innych krajach. W sezonie 2015 firma Bayer CropScience proponuje największym gospodarstwom sadowniczym i grupom producenckim stosującym produkty tej firmy, udział w projekcie Food Chain Vademecum. Projekt ma spełniać oczekiwania producentów, dystrybutorów i konsumentów owoców, dotyczące ochrony i produkcji jabłek na najwyższym, światowym poziomie. Vademecum to więcej niż ochrona roślin, to współpraca różnych podmiotów zainteresowanych produkcją owoców w Polsce. Cel projektu Vademecum • Wspólne promowanie projektów jako rozwiązań przewyższających formalne wymagania w produkcji i logistyce np. poprawa trwałości owoców i ograniczanie MRL/NDP • Dostarczanie rozwiązań uprawowych i aktywnie wspieranie bezpiecznej produkcji żywności wysokiej jakości • Promowanie projektu przez BCS i partnerów na różnych rynkach i różnych etapach łańcucha dostaw żywości Celem firmy Bayer CropScience jest pozycja lidera w ochronie, a potem wspieraniu promocji polskich jabłek wysokiej jakości. Przez wprowadzanie kompleksowych rozwiązań, budowę systemu wspomagania decyzji i działania promocyjne będziemy w stanie podnieść jakość jabłek oferowanych sieciom supermarketów, eksporterom i konsumentom. Działania w ramach projektu Vademecum, mają potencjał stać się synonimem współpracy, stabilnych dochodów i wysokiej jakości. Aby uzyskać więcej informacji o projekcie, prosimy o kontakt z pracownikami Bayer CropScience. n Mirosław Korzeniowski Zarządzanie uprawami: sadownictwo i warzywnictwo Bayer CropScience Absolwent Akademii Rolniczej w Lublinie, kierunki ochrona środowiska oraz zarządzanie w agrobiznesie. Od 1996 roku pracuje w firmach branży fitofarmaceutycznej, w tym ponad 10 lat w Bayer CropScience. Obecnie w dziale marketingu Bayer CropScience Polska zarządza uprawami sadowniczymi i warzywniczymi. 28 2015 Projekt Fruit Quality Contract – narzędzie wspomagające produkcję jabłek dla bardzo wymagających odbiorców Krzysztof Krupa Syngenta Produkcja owoców staje się w ostatnich latach coraz trudniejsza. Wymagania odbiorców są coraz wyższe, przepisy dotyczące stosowania środków ochrony roślin coraz bardziej restrykcyjne, a koszty produkcji – coraz wyższe. Nadprodukcja owoców w Polsce powoduje, że konieczny jest eksport, i to dużych ilości owoców, a zwłaszcza jabłek. Dodatkowym problemem dla polskich producentów i eksporterów jabłek jest rosyjskie embargo. Rozwiązaniem byłby eksport na inne, niż rosyjski, rynki. Aby eksportować jabłka na rynki dotychczas dla polskich producentów niedostępne, należy dostosować produkcję do wymagań poszczególnych odbiorców. Klienci wymagają określonych odmian i wielkości jabłek, dużego bądź całkowitego pokrycia jabłek rumieńcem, ale wymagają także określonej jakości pod względem pozostałości pestycydów, określanej jako poziom pozostałości substancji aktywnych w owocach. Dodatkową trudnością jest to, że poszczególne kraje czy sieci handlowe importujące owoce, mają nieco inne wymagania dotyczące tych pozostałości, i to zarówno jakościowe jak i ilościowe. Określają one maksymalną ilość substancji aktywnych i/lub maksymalne ich procentowe zawartości, znacznie bardziej restrykcyjnie niż poziom określony prawem. Sadownicy zatem, aby korzystnie sprzedać owoce, muszą wypełnić wiele kryteriów, z których właściwa ochrona stała się jednym z kluczowych. W odpowiedzi na oczekiwania producentów firma Syngenta wprowadza międzynarodowy projekt pozwalający dostosować produkcję owoców do wymagań poszczególnych rynków. W chwili obecnej są uruchomione cztery projekty: winogrona winne i deserowe, jabłka oraz owoce pestkowe. W Polsce jest wdrażany program dla jabłoni, pod nazwą Fruit Quality Contract. Program ten bazuje na wewnętrznej wiedzy firmy Syngenta. Jest to zarówno wiedza o wymaganiach wielu krajów czy sieci handlowych oraz skuteczności określonych preparatów przeciwko poszczególnym patogenom i szkodnikom, Program FQC pozwala kompleksowo zwalczać choroby i szkodniki a jednocześnie produkować jabłka o bardzo wysokiej jakości, z niskimi pozostałościami środków ochrony roślin na poziomie akceptowanym przez bardzo wymagających klientów jak również o szybkości zanikania poszczególnych substancji w owocach. Program ten bazuje wyłącznie na zarejestrowanych w Polsce produktach i przestrzega zaleceń etykietowych. Dba o właściwą rotację grup chemicznych, aktywnie zapobiega powstawaniu odporności patogenów i szkodników, oraz dobiera najlepsze preparaty w poszczególnych fazach rozwojowych. Sadownik przystępując do programu otrzymuje informacje jak skutecznie prowadzić ochronę swojego sadu w celu uzyskania wysokiej jakości owoców o niskich pozostałościach pestycydów. Program FQC jest skuteczny w zwalczaniu chorób i szkodników i pomaga spełnić wymagania dodatkowe sieci handlowych. Może być wykorzystywany jako narzędzie wspierające w Integrowanej Ochronie Roślin. Wspomaga sadowników w produkcji owoców spełniających wymagania najbardziej wymagających klientów, a tym samym ułatwia ich sprzedaż. Program FQC został pomyślnie sprawdzony w 2014 roku w kilku gospodarstwach sadowniczych w Polsce. W 2015 roku jest planowane jego rozszerzenie i zaoferowanie współpracy 30 grupom producenckim. n Krzysztof Krupa Syngenta Pracuje na stanowisku Crop Field Expert w dziale Technical Support. Zajmuje się za aspektami technicznymi sadowniczych środków ochrony roślin, zarówno przed, jak i po ich zarejestrowaniu w Polsce. Współpracuje z ośrodkami naukowymi i badawczymi, doradcami sadowniczymi oraz sadownikami. Koordynuje wdrażanie w Polsce programu Fruit Quality Contract. 29 2015 Notatki 30 2015 Notatki 32 Luna... i życie nabiera smaku! Nowy standard w ochronie upraw ogrodniczych: • wyższa skuteczność w zwalczaniu najważniejszych chorób • dłuższe przechowywanie po zbiorze • poprawa zdrowotności roślin • lepsza jakość plonów • krótki okres karencji • spełnia wymogi Integrowanej Ochrony i Integrowanej Produkcji” Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu.Zwróć uwagę na zwroty wskazujące na rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj zalecanych środków bezpieczeństwa. Bayer CropScience, Al. Jerozolimskie 158, 02-326 Warszawa, tel. 22 572 36 12, fax 22 572 36 03