Opatów - kolegiata św. Marcina
Transkrypt
Opatów - kolegiata św. Marcina
Opatów - kolegiata św. Marcina Wpisany przez Dorota Skwark poniedziałek, 22 września 2008 00:00 - Poprawiony czwartek, 09 grudnia 2010 09:00 Niedaleko Ostrowca, w Opatowie (zwanym ok. roku 1189 Żmigrodem), do dziś zachowały się cenne pamiątki z przeszłości. Jedną z nich jest romańska kolegiata o dwóch wieżach, otoczona starym murem, który łączy się z Bramą Warszawską. Kolegiatę wybudowano prawdopodobnie z inicjatywy Bolesława Krzywoustego, na prawym brzegu ówczesnej Łukawy, a obecnej Opatówki. Działo się to w pierwszej połowie XII wieku. Świątynia była już wtedy pod wezwaniem św. Marcina i to do dziś się nie zmieniło. Tak stara budowla była świadkiem wielu historycznych wydarzeń, które nie ominęły również jej samej. Oto niektóre z nich: W 1232 roku kolegiata przeszła pod zarząd biskupów lubuskich jako siedziba misyjnego biskupstwa łacińskiego dla Rusi. To właśnie w tej świątyni król Kazimierz Wielki przyjął w 1339 roku delegata papieża Benedykta XII, informując go o krzywdach wyrządzanych przez Krzyżaków. Król Władysław Jagiełło spotkał się w tej świątyni ze swą żoną Anną Cylejską (11.01.1411 r.) Od 1471 roku kolegiata stała się siedzibą parafii. W XV wieku odbywały się w niej sejmiki szlacheckie Ziemi Sandomierskiej. Kiedy w 1502 roku Tatarzy napadli na Opatów (25 września), zniszczyli i ograbili kolegiatę i jej cenne skarby. Odbudową zajął się Krzysztof Szydłowiecki, kasztelan krakowski i kanclerz wielki koronny, który stał się w posiadaniu Opatowa, w tym i świątyni. Nadał on świątyni w 1519 roku Przywilej opatowski.9-10 czerwca 1787 roku w kolegiacie przebywał król Stanisław August Poniatowski. Pod murami świątyni 21 lutego 1864 roku dywizja krakowska walczyła z armią carską. 7 czerwca 1918 roku zwiedził świątynię delegat ówczesnego papieża Benedykta XV, Achilles Ratki, późniejszy papież Pius XI. Sama świątynia wybudowana została w kształcie łacińskiego krzyża. Była niszczona i odbudowywana, także rozbudowywana. Na zewnętrznej ścianie widoczne są ślady kul i miejsca ostrzenia szabel przez szlachtę. Wnętrze kolegiaty zdobi wiele cennych zabytków z różnych epok. Jest tam romańska kropielnica w kształcie pucharu, gotycki krucyfiks z XV wieku, kaplica rodziny Szydłowieckich z trójkondygnacyjnym grobowcem Krzysztofa Szydłowieckiegio, z płaskorzeźbą wykonaną w czerwonym marmurze, z wiernie odtworzoną twarzą dobroczyńcy Opatowa i herbem Odrowąż (ze smokiem), zaś pod spodem znajduje się scena zwana 1/2 Opatów - kolegiata św. Marcina Wpisany przez Dorota Skwark poniedziałek, 22 września 2008 00:00 - Poprawiony czwartek, 09 grudnia 2010 09:00 „Lamentem opatowskim”. Na uwagę zasługuje chór muzyczny, schody do niego prowadzące, także polichromia z XVIII wieku o tematyce alegorycznej ze scenami z życia św. Marcina i historyczno-batalistycznymi scenami z historii Polski, np.: Bitwa pod Psim Polem pod władzą Bolesława Krzywoustego (1109 r.), tryumf Władysława Jagiełły po zwycięstwie pod Grunwaldem (1410 r.) czy zwycięstwo króla Jana III Sobieskiego pod Wiedniem (1683 r.) Przykuwają uwagę również ławki w nawie głównej, pochodzące z 1722 roku i stalle kanonickie z prezbiterium z 1730 roku. Kolegiata na pewno robi wrażenie zachowanymi pamiątkami z naszej historii. Warto się tam wybrać i poświęcić jej trochę czasu, bo niemożliwością jest opisać wszystko, co nasz, polskie, jednocześnie cenne i piękne, a znajdujące się właśnie w tym niezwykłym miejscu. Google Map // 2/2