Z okazji Świąt Wielkiejnocy Zakładów Azotowych "Kędzierzyn" S.A.

Transkrypt

Z okazji Świąt Wielkiejnocy Zakładów Azotowych "Kędzierzyn" S.A.
Rok
XLV
Nr 6 (1251)
1 kwietnia
1996
Cena
PISMO Z A K Ł A D Ó W
AZOTOWYCH
Podpisano zagraniczne
kontrakty
na alkohole 0X0
P o wielotygodniowych, t w a r d y c h pertraktacjach z partnerami zagranicznymi
4 marca nasi dyrektorzy, Józef Sebesta i
Grzegorz G a w o r podpisali d w a kontrakty
dotyczące rozbudowy i modernizacji wytwórni alkoholi O X O . Pierwsza u m o w a
została zawarta z Davy M c K e e Process
Technology i Union Carbide na zakup
licencji nowej technologii, polegającej na
zmianie procesu hydroformylacji z gazow e g o na ciekły. Ta technologia zapewnia
przyrost zdolności produkcyjnych instalacji o 6 5 % , a także zmniejszenie
zużycia głównych surowców i energii
przy utrzymaniu wysokiej jakości produktów.
Drugi kontrakt podpisano z firmą
D a v y P r o c e s s T e c h n o l o g y n a usługi
p r o j e k t o w o - i n ż y n i e r s k i e , które ł ą c z nie z p r o j e k t o w a n i e m p r z e z B.P. „Kęd z i e r z y n " u m o ż l i w i ą realizację inwestycji.
„KĘDZIERZYN"
SPÓŁKA
AKCYJNA
2 5 b m . p r z y j e ż d ż a j ą do nas przedstawiciele o b y d w u r e n o m o w a n y c h firm,
a b y wspólnie z naszymi projektantami
i pracownikami Z a k ł a d u Alkoholi 0 X 0
uzgodnić z a ł o ż e n i a , h a r m o n o g r a m y i
r o z p o c z ę c i e projektowania. Przewiduj e się, ż e projekt b a z o w y zostanie z a k o ń c z o n y n a przełomie września i października.
Inwestycja zostanie z r e a l i z o w a n a w
ciągu 2 lat licząc od października br.
Tak w i ę c w październiku 1 9 9 8 r. zostanie o n a o d d a n a do ruchu.
D o d a j m y , ż e cały projekt techniczny
w y k o n a Biuro Projektów .Kędzierzyn".
8 0 % u r z ą d z e ń powstanie w krajowych
firmach. J e d y n i e aparatura kontrolno- p o m i a r o w a pochodzić będzie z importu.
Koszt całej, s z y b k o rentującej się, inwestycji wyniesie ok. 1 5 0 min zł.
(P)
Czy ktośtojeszcze pamięta?...
Z b l i ż a się 5 0 . rocznica w y d a n i a decyzji r z ą d o w e j o b u d o w i e w K ę d z i e r z y n i e
fabryki n a w o z ó w a z o t o w y c h . Z tej okazji p o w o ł a n y z o s t a ł w przedsiębiorstwie z e s p ó ł , który m a się z a j ą ć upamiętnieniem t e g o w y d a r z e n i a .
Z a n i m g r e m i u m to rozpocznie p r a c ę
c h c e m y p r z y p o m n i e ć czytelnikom niektóre w a ż n e i c i e k a w e z d a r z e n i a w Z a -
k ł a d a c h i w mieście. W cyklu pt. „Czy
ktoś to j e s z c z e pamięta?" b ę d z i e m y
przedstawiać zdjęcia w y k o n a n e p r z e z
n a s z e g o fotoreportera B o g u s ł a w a R o gowskiego. W i ę k s z o ś ć tych zdjęć nie
była d o tej pory nigdzie publikowana.
M o ż e n a przedstawionych zdjęciach
czytelnicy rozpoznają siebie lub s w o ich z n a j o m y c h . Prosimy również w s z y -
stkie osoby posiadające w swoich alb u m a c h d o m o w y c h zdjęcia z d a w n y c h
lat (tematycznie z w i ą z a n e z Z a k ł a d a m i
lub z m i a s t e m ) o ich udostępnienie redakcji. N a ż y c z e n i e po skopiowaniu
z a p e w n i a m y ich zwrot. Postaramy się
opublikować j e w g a z e c i e lub w w y d a w n i c t w i e jubileuszowym.
REDAKCJA
3 0 gr
ISSN 1232-5023
Ministrowie Kaczmarek
i Ścierski uzgadniają
stanowisko w sprawie
programu Wielkiej Syntezy
Chemicznej
Nowi
uczestnicy
Konsorcjum
"Południe"
W Kędzierzynie-Koźlu obradowało
zgromadzenie uczestników Konsorcjum
„Południe". Sprawozdanie z prac przygotowawczych do realizacji tego wielkiego przedsięwzięcia wykonanych przez
Biuro W y k o n a w c z e Kompleksu Rafineryjno-Petrochemicznego w minionych
c z t e r e c h m i e s i ą c a c h złożył j e g o dyrektor, Konstanty Chmielewski.
O d listopada ub. roku d o k o n a n o m.in.
opiniowania i oceny tzw. feasibility study o p r a c o w a n e g o p r z e z Biuro Projektów „Prosynchem" w Gliwicach. W e ryfikację t e g o o p r a c o w a n i a p r z e p r o w a dziła z n a n a firma Arthura A n d e r s e n a .
(Ciąg dalszy na str. 3)
Z okazji Świąt Wielkiejnocy
całej Załodze
Zakładów Azotowych
"Kędzierzyn" S.A.
iej i rodzinnej
atmosfery
f
RADA
Świątecznych Dni
a także osobistych
i zawodowych sukcesów
życzy
NADZORCZA,
ZARZAD SPÓŁKI,
ZWIAZKI ZAWODOWE,
REDAKCJA
Przebierańcy
Po porażkach w Radomiu zespół Mostostalu Z. A. lancko, bez koniecznego przecież u zawodowców
znalazł się na ostatnim miejscu grupy drużyn walczą- zaangażowania. Postawa taka musiała być ukarana.
cych o utrzymanie się w serii A. Sytuację mostostalow- Szczecinianie zdobyli kolejno 16 punktów, co dało
ców pogarszała (jak się wydawało) niespodziewanie im zwycięstwo w secie trzecim do 11 i prowadzenie
słaba postawa zawodników Morza Szczecin, którzy w secie czwartym 5:0. Mostostalowcy zdobyli piernadspodziewanie dużo przegrywali (w ostatniej kolejce wszy punkt po szesnastu punktach przeciwników!
dwie przegrane ze Stilonem). Do rangi meczów o wszy- Zaczęła się gra nerwów, nie wytrzymywał napięcia
stko urosły wzwiązkuztym spotkania ze wspomnianym niezawodny do tej pory kapitan Radosław Panas,
Morzem. Szczecinianie, dysponujący z pewnością le- którego zmienił Woliński. Wcześniej w miejsce
pszym potencjalnie składem, musieli walczyć w Kędzie- Makarskiego wszedł Borczyński. Przeprowadzone
rzynie o ligowy byt, ato zcałąpewnością nie mogło ułatwić zmiany ożywiły kędzierzynian. Trudnymi zagrywkazadania miejscowym.
mi popisywali się Solski i Dembończyk. To wystarPojedynek sobotni zaczął się, wbrew temu czego czyło, Mostostal zaczął odrabiać straty. Ze stanu 1:8
można było oczekiwać, od łatwego prowadzenia gospodarze najpierw doprowadzili do stanu 11:11, a
gospodarzy, którzy parokrotnie skutecznie po- w chwilę później 14:11. Niestety dwa meczbole nie
wstrzymali weterana siatkarskich parkietów, byłego przyniosły zwycięstwa miejscowym. Nie trafiony okareprezentanta Polski, Janusza Wojdygę. Szybkie zał się powrót na boisko Panasa. I stało się coś, co
5:0 uśpiło zespół Mostostalu, dzięki czemu goście profesjonalistom zdarzać się nie powinno. Mostostal
zdobyli kolejno trzy punkty. Krótko trwała wyrów- przegrał kolejnego seta, wydawałoby się wygranego,
nana walka, by od stanu 6:4 na parkiecie istniał już tym razem do 14.
tylko jeden zespół— Mostostal Z. A. Dobrze grała
Mało było w tym momencie ludzi w wypełnionej
cała drużyna, a na podkreślenie zasługuje bardzo do ostatniego miejsca hali przy ulicy Świerczeprzyzwoita gra w odbiorze Rolanda Dembończyka. wskiego, którzy wierzyliby w ostateczny sukces
W efekcie podopieczni trenera Milewskiego pier- Mienculewicza, Palucha, Panasa i spółki. Okazało
wszy set wygrali do 8.
się jednak, że niemożliwe, czasami, jak się bardzo
W partii drugiej wyrównana walka trwała do sta- chce, jest możliwe. W tie-breaku od początku ininu 7:6, potem dominowali miejscowi i w sumie cjatywa należała do ulubieńców kędzierzynian.
pewnie wygrali ponownie do 8. Gdy w secie trze- Prowadzili 5:1,8:5 i 12:6, by wygrać do 7. Zwycięcim gospodarze objęli prowadzenie 11:4, wydawa- stwo zostało przyjęte entuzjastycznie przez widowło się, że jest już po meczu. Tak pewnie pomyśleli nię i tylko nieliczni spośród widzów zastanawiali
również zawodnicy, ponieważ zaczęli grać nonsza- się dlaczego w stosunku 3:2, a nie 3:0.
Uważny czytelnik powinien w tym miejscu zadać
pytanie o tytułowych przebierańców. Otóż przebierańców kędzierzyńscy kibice zobaczyli w niedzielę.
A było to tak.
Kilku młodych mieszkańców Kędzierzyna-Koźla
przebrało się w stroje sportowe i udawało sportowców. Niestety, na żarcie nie poznali się inni młodzi
ludzie, którzy przyjechali do naszego miasta aż ze
Szczecina. Ci ze Szczecina okazali się siatkarzami,
więc nietrudno było przewidzieć, że na parkiecie,
gdzie razem przebywali z przebierańcami, działy się
rzeczy dziwne, a przede wszystkim śmieszne. Przebierańcy udawali takich sportowców, którzy rekreacyjnie chcieli poodbijać sobie piłkę po źle przespanej nocy, siatkarze chcieli wygrać mecz, zainkasować pieniądze i pojechać do domu. Ileż trudu
trzeba było włożyć, by uniknąć mocno zbijanych
piłek, ileż samozaparcia, by przechodzić z jednego
miejsca w drugie przy koniecznych w siatkówce
zmianach zagrywki. Na szczęście długo to przedstawienie nie trwało, gdyż przyjezdnym wyraźnie
spieszyło się do domu. Pierwszego seta wygrali,
więc w 13 minut do 2, pozostałe dwa, niewiele
dłuższe, do 8 i 9. Brawo panowie z Kędzierzyna,
takie połączenie sportu i teatru to z pewnością
przyszłość masowej kultury. Szkoda tylko, że o
zmianie repertuaru nie powiadomiliście wcześniej,
może frekwencja na widowni byłaby jeszcze większa. Tym razem to już wszystko.
AS
Nie bądź
samobójcą
Góry. Wyzwanie i przygoda. Śpiew duszy
po zdobyciu szczytu i ból po tych, których góry
zabrały. Tragedie, które rozgrywają się w górach, nie odnalezione nigdy ciała. A jednak
idziemy w góry. Więcej, pchamy się tam często
bez sensu. Bez przygotowania. Bez pomysłu
— jak należy to robić, gdzie chodzić. Dlatego
też niektórzy w górach zostają.
Pisała o tym „Polityka" nr 10 (2027) z 9
marca br.
Poniżej kilka porad (nie jest to recepta na
szczęście) podstawowych — o tym co i jak.
Taki minielementarz. I jeszcze jedno góry musisz szanować. Tylko wtedy sens ma deptanie
górskich szlaków.
Co umieć, wiedzieć, mieć — aby
bezpiecznie iść w góry
1. Przed wyruszeniem na górską wycieczkę dowiedz się, jakie panują warunki w Tatrach. TOPR codziennie przygotowuje komunikaty na ten temat. Usłyszysz je w radiu
lub przeczytasz w lokalnej gazecie. Możesz
też przyjść do TOPR (Zakopane, ul. Piłsudskiego 65) lub zadzwonić pod numer 63444.
2. Musisz znać choć trochę topografię Tatr.
3. Turystykę górską zaczynaj w lecie na łatwych
szlakach. Dopiero potem
wybierz łatwiejsze trasy w
Tatrach, a na końcu prawdziwe szlaki wysokogórskie.
4. Planując wycieczkę w
wyższe i trudniejsze obszary
gór weź ze sobą czekan, linę,
raki. Uwaga! sam sprzęt nie
wystarczy— musisz jeszcze
umieć się nim posługiwać
(np. wiosną na mokrym
śniegu raki będą tylko przeszkodą).
5. Odpowiedni strój, to
nieprzemakalna i nieprzewiewna katana. Sztywne buty. Jeżeli planujesz dłuższą
wycieczkę, weź trochę jedzenia.
6. W góry wychodź rano.
Trasę planuj tak, aby wieczorem dotrzeć do jakiegoś schroniska.
7. Wyruszając, zostaw w
recepcji schroniska lub
znajomym w i a d o m o ś ć ,
gdzie idziesz i kiedy planujesz powrót.
8. Kieruj się tzw. nosem, intuicją — tej
jednak nabędziesz po wielu latach obcowania
z górami.
Poradnik pierwszej pomocy
Co robić gdy:
1. Jesteś w górach i nagle zmienia się
pogoda?
Załamanie pogody w Tatrach trwa zazwyczaj nie krócej niż trzy dni. Dlatego nie ma
sensu liczyć na to, że uda się je przeczekać.
0 ile jest to możliwe, wracaj po śladach do
miejsca, z którego ruszyłeś.
2. Znalazłeś się na terenie zagrożonym
lawinami.
Jeżeli jesteście w grupie, poruszajcie się w
odległości 50— 100 metrów od siebie.
Wówczas jest szansa, że lawina nie porwie
wszystkich uczestników wycieczki.
3. Ściągnąłeś lawinę. Ozy możesz przed
nią uciec?
To zależy od siły i rodzaju lawiny. Mówi się,
że na lawinie trzeba pływać, za wszelką cenę
utrzymywać się na jej powierzchni. Ale gdy
spada ogromny ciężar (wiosenne, mokre la-
SIATKÓWKA
Rejonowy Konkurs
Geograficzny
4 marca br. w Szkole Podstawowej nr 5 w
naszym mieście odbył się Rejonowy Konkurs Geograficzny. Uczestniczyli w nim uczniowie VI, VII i VIII klas szkół podstawowych
Kędziereyna-Koźla oraz okolicznych gmin.
Zwycięzcą okazał się uczeń Szkoły Podstawowej nr 19 TOMASZ PAWELEC, który będzie reprezentował nasze miasto w finale
wojewódzkim.
Organizatorzy serdecznie dziękują Zakładom Azotowym „Kędzierzyn" SA, które ufundowały dla najlepszych nagrody książkowe.
Ula
Sponsor
Krzyżówki
ZAKŁAD
FRYZJERSKI
„RENE"
ul. Chemików 9/7
47-223 Kędzierzyn-Koźle
tel. 81-20-86
Usługi w domu klientki, na
umówiony dzień i godzinę
CENY KONKURENCYJNE:
trwała —21,0 zł,
pasemka — 22,0 zł,
farbowanie — 25,0 zł.
Proponujemy również inne
usługi fryzjerskie.
winy to 800 kg/m sześcienny), trudno wydostać się na powierzchnię.
Jeśli zdążysz, odepnij narty, zrzuć plecak i
wszystko, co powiększa twoją wagę. Możesz spróbować osłonić twarz, tak aby w
momencie, gdy znajdziesz się pod lawiną,
mieć przestrzeń do oddychania.
4. Jesteś świadkiem wypadku. Co robić: biec
Nie doliczamy kosztów
po pomoc, czy samemu starać się pomóc?
dojazdu do domu klienta
Ucieczkę z miejsca wypadku w górach
można przyrównać do ucieczki z miejsca
katastrofy samochodoZ archiwum Bogusława Rogowskiego
wej. Pamiętaj, że szanse
na przeżycie człowieka
przyduszonego lawiną z
każdą godziną maleją o
. że w listopadzie 1972 r. rozpoczęto budowę instalacji Zmiany Bazy Surow5 0 % . Dlatego próbuj cowej. Zastąpiła ona 18 generatorów do produkcji gazu. Cykl budowy zaplanookreślić tor lawiny, szukaj wano na 39 miesięcy Budowa ta (nie z winy Zakładów) ślimaczyła się przez 6 lat
wystających punktów i
natychmiast odkopuj zasypanego. Niedawno w
ten właśnie sposób chłopak uratował dwójkę ludzi w Żlebie Żandarmerii.
Jeżeli świadków jest więcej, wówczas oczywiście
jeden powinien biec po
pomoc.
5. Lato, znosi się na burzę, a ty jesteś pięć metrów
od upragnionego szczytu.
Natychmiast zawracaj.
Uciekaj od najbardziej
wystających punktów. Co
roku w Tatrach zdarzają
się śmiertelne wypadki
spowodowane uderzeniem pioruna.
Wymienione rady nie
gwarantują bezpieczeństwa w górach. Są to tylko
podstawowe wskazówki
przygotowane prcy pomocy
Roberta Janika, Jana Krzysztofa i Adama Maraska—
ratowników TOPR.
I jeszcze jedna uwaga A.
Maraska — Zima jeszcze
się w Tatrach na dobre
nie zaczęła. A prawdziwy
urodzaj na lawiny zacznie
się dopiero wiosną.
CZY KTOŚ TO JESZCZE PAMIĘTA?
Oprać. A. Hynek
Informacje zakładowe
Zarządzeniem DN nr 6/96 z 1996.02.29 uregulowano
tok postępowania w sprawie całkowitego lub częściowego
wyłączenia dróg zakładowych z ruchu kołowego.
W zarządzeniu m.in. podano, że:
— zamknięcie drogi może nastąpić po wypełnieniu, zatwierdzeniu i dostarczeniu zainteresowanym
„Zezwolenia na całkowite lub częściowe zamknięcie drogi zakładowej — międzywydziałowej";
— obowiązuje zasada minimum jednodniowego wyprzedzenia zawiadomienia o wyłączeniu drogi
z ruchu, z wyjątkiem robót awaryjnych, dla których określono oddzielny tok postępowania.
Wyżej wymienione zarządzenie reguluje sprawy organizacyjne dotyczące ogólnego
bezpieczeństwa wynikającego z zamknięcia dróg, przez co przestrzeganie i stosowanie
postanowień zarządzenia jest szczególnie ważne.
Dział S o c j a l n o - M i e s z k a n i o w y
Informacja dotycząca
wypoczynku letniego organizowanego dla
pracowników ZAK SA i członków ich rodzin
w 1996 roku
1. W bieżącym roku wypoczynek letni będzie
organizowany, w oparciu o zasady określone w
„Regulaminie gospodarowania środkami ZFSS"
obowiązującym od 1.04.1994 r. z niżej wymienionymi zmianami wprowadzonymi od
1.04.1996 r.:
— Dzieci pracowników mogą corocznie korzystać po odpłatności ulgowej z dwu form wypocznku, licząc je od daty wprowadzenia w życie
niniejszej zmiany,
— Koszty przejazdu i ubezpieczenia uczestników
kolonii i obozów wliczone są do ceny skierowania,
— Na wniosek pracownika odpłatność za
wczasy i kolonie może być rozłożona na 5 rat,
— Najwyższa odpłatność ulgowa za wczasy,
kolonie i sanatorium w Ustce stanowi 70% ceny
pełnopłatnej skierowania (wówczas pracownik nie
ma obowiązku potwierdzenia dochodów rodziny).
2. Pracownik i współmałżonek nie pracujący zawodowo może raz w roku skorzystać z 14-dniowych
wczasów po odpłatności ulgowej.
3. Odpłatność za przejazd i ubezpieczenie na
wczasy pokrywa uczestnik.
(Ciąg dalszy na str. 9)
ZEGNAJ
PORUCZNIKU
STANISŁAWIE!
28 lutego br. na cmentarzu komunalnym
w Koźlu-Kobylicach odbył się pogrzeb śp.
STANISŁAWA BATOGA (zm. 22.02.1996 r.)
kombatanta, niezłomnego żołnierza Rzeczpospolitej osiadłego na ziemi kozielskiej.
Był długoletnim komendantem Straży
Przemysłowej w Zakładach Azotowych
„Kędzierzyn". Odszedł od nas człowiek którego życie było wypełnione ciągłą walką o
bvt i dobro naszei Oiczvznv.
Od najmłodszych lat życia przechodził „drogę cierniową". Przemierzył bezkresne obszary tajgi syberyjskiej, by po latach udręki
zamieszkać w wolnej od okupanta Ojczyźnie, której poświęcał wiele sił, czasu i energii do
ostatnich dni życia.
Stanisław Batóg urodził się 13 lipca 1920 r. w miejscowości Michałków w dawnym
województwie stanisławowskim. W Stanisławowie ukończył szkołę zawodową. W roku
1940 wraz z rodziną został deportowany w głąb dawnego Związku Radzieckiego do
Krasnojarskiego Kraju.
Wywieziony na „nieludzką ziemię", za linię wiecznej zmarzliny, gdzie w strasznych
warunkach bytowych musiał przechodzić „Golgotę Wschodu"? — za to, że był synem
osadnika wojskowego na kresach wschodnich II Rzeczpospolitej! Tam, w ziemi dalekiej
Syberii, na zawsze pozostali jego rodzice i ukochana siostra. Tam ciężko pracował w
kopalni złota w Złotych Pryskach, przy wyrębie lasów syberyjskich, przy spławianiu
drzewa na rzece Jenisiej. On i inni Polacy musieli drogo płacić za wolność Ojczyzny.
Bolesne są wspomnienia z tamtych lat. Jego wspomnienia z tamtego okresu zamieściła
we tragmentach Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza w książce pt.: „Po prostu przyjaciel".
Gdy w maju 1943 r. zaświtała nadzieja na odzyskanie niepodległości przez Polskę, jako jeden
z pierwszych stanął w szeregach formującej się w Sielcach nad Oką I Dywizji Piechoty im.
Tadeusza Kościuszki Armii Polskiej w ZSRR. 12 października 1943 r. jako dowódca drużyny
CKM brał bezpośredni udział w walkach pod Lenino. Następnie z macierzystą jednostką
przeszedł cały szlak bojowy dywizji, która w maju 1945 r. zatknęła zwycięskie sztandary nad
Berlinem i nad Labą.
W 1946 r. został zdemobilizowany z wojska osiedlił się na ziemiach odzyskanych w
Ząbkowicach Śląskich na Dolnym Śląsku, gdzie pracował jako zastępca komendanta
Straży Przemysłowej. W 1960 r. przeniósł się do Koźla, gdzie przez trzy lata był
komendantem Straży Przemysłowej w przedsiębiorstwie państwowym „Żegluga na
Odrze". W 1953 r. został służbowo przeniesiony do Zakładów Azotowych „Kędzierzyn",
również na stanowisko komendanta Straży Przemysłowej. Na tym stanowisku pracował
do 1975 r. Na emeryturę odszedł od 1 stycznia 1976 r.
Od początku istnienia w Azotach Zakładowej Organizacji Kombatanckiej do ostatnich dni
życia był jej bardzo aktywnym członkiem. W latach 1969— 1976 pełnił funkcję prezesa Koła
ZBOWiD przy ZA „Kędzierzyn", a później członka Zarządu Koła.
Stanisław Batóg za czyny bojowe oraz za działalność społeczną w czasie pokoju
uzyskał wiele wyróżnień, odznaczeń a wśród nich: order „Krzyża Grunwaldu III ki", Złoty
i Srebrny „Krzyż Zasługi", Medal „40-lecia Polski Ludowej" oraz wiele innych wojskowych i cywilnych odznaczeń państwowych. W 1980 r. Minister Obrony Narodowej w
uznaniu za wybitne zasługi bojowe i wojskowe nadał mu stopień honorowy podporucznika w korpusie wojsk zmechanizowanych.
Cześć jego pamięci!
Zbigniew Iłowski
Koordynator d/s
Współpracy ze
Służbą Zdrowia
informuje,
że w dniach 10—12 kwietnia 1996 r. w
Zakładowym Ośrodku Zdrowia lekarze
Kliniki Chirurgii Ogólnej z Bytomia będą
przeprowadzali badania dotyczące schorzeń tarczycy.
Zapisy na badania prowadzi Bogusław
Wach w bud. 110 (Administracja) pokój
116 od 25 marca 1996 r. w godzinach
7.00 do 15.00.
Pismo okólne nr 4/96
z 1996.03.12 informuje
o zmianie lokalizacji
Oddziału Mieszkaniowo-Żywieniowego
Z dniem 25 marca 1996 r. Oddział Mieszkaniowo-Żywieniowy został przeniesiony z obiektów sportowych (budynek
między lodowiskiem i basenem otwartym) do budynku przy ul. Rosenbergów
1A na Osiedlu Azoty.
Sprawy mieszkaniowe będą załatwiane
od poniedziałku do piątku w godzinach
7.00 do 9.00 i 13.00 do 15.00.
Aneks nr 9
do zarządzenia nr 28/92 z 1992.11.09 w sprawie przewozów
pracowników do i z pracy
Wprowadza się następujące zmiany do wyżej wymienionego zarządzenia:
1.1. Anuluje się treść załącznika nr 4 do instrukcji wprowadzoną aneksem nr 8.
1.2. Wprowadza się nową treść załącznika nr 4 o brzmieniu:
Taryfa opłat za bilety miesięczne autobusowe.
Odległość w km Cena biletu obowiązująca od 1995.12.01
34,00 zł
1—10
58,00 zł
11—20
84,00 zł
21—30
108,00 zł
31—40
bilet jednorazowy
1,00 zł
podstawowy
75,00 zł
bilet kamy
58,00 zł
Trasa nr 12
2,00 zł
bilet jednorazowy
2. Z dniem 5 lutego uruchomiono linię nr 14 na trasie Gliwice— Kędzierzyn-Koźle
Numer
14
Przebieg trasy i godziny odjazdu z danego przystanku
godzina odjazdu
miejscowość
Gliwice I
6.10
Gliwice II
6.15
Sośnicowice rondo
Sierakowice I
6.25
Sierakowice II
6.30
6.32
6.28
Goszyce
'
Azoty
6.50
3. Aneks wchodzi w życie z dniem 1 kwietnia 1996 r.
Z żałobnej karty
W październiku 1967 roku Zakłady Azotowe „Kędzierzyn" pozyskały doświadczonego oficera pożarnictwa. W wyniku przeniesienia z Zakładów Elektrochemicznych
w Ząbkowicach Będzińskich Henryk Budniak od 1 października 1967 r. podjął pracę
w Zakładach Azotowych „Kędzierzyn". Został zatrudniony na stanowisku komendanta
Zakładowej Zawodowej Straży Pożarnej.
Przed podjęciem pracy w naszych Zakładach
zdobywał wiedzę, umiejętności i praktykę zawodową w Szkołach Pożarnictwa w Wieliczce i Wrocławiu, w jednostkach Straży Pożarnej Sosnowca i Ząbkowic Będzińskich.
Działalność zawodowa rozpoczęta w 1956
roku zaowocowała zorganizowaniem przy
Zakładach Azotowych „Kędzierzyn" wzorcowej jednostki Zakładowej Zawodowej Straży
Pożarnej, której był komendantem. Na tym
stanowisku pracował od 1 października
1967 r. do 4 kwietnia 1987 roku, kiedy to stan zdrowia nie pozwolił na dalsze kontynuowanie pracy zawodowej.
Przez cały okres działalności zawodowej był związany z jednostkami zawodowej straży
pożarnej. Służbę kończył w stopniu pułkownika pożarnictwa.
Za to co uczynił dla pożarnictwa, dla Zakładów Azotowych „Kędzierzyn" i regionu
uzyskał wiele odznaczeń, wyróżnień, a wśród nich: Medal „Za Zasługi dla Pożarnictwa",
Srebrny Krzyż Zasługi, odznaki: „Zasłużony dla Przemysłu Chemicznego", „Zasłużonemu Opolszczyźnie", brązową odznaką „W służbie Narodu".
Urodził się 26 lipca 1938 r. w Sosnowcu. Przez chorobę wcześniej zakończył pracę
zawodową i odszedł na rentę.
13 marca 1996 r. na cmentarzu Kuźniczka w Kędzierzynie-Koźlu pożegnaliśmy Henryka
Budniaka na zawsze. Odszedł od nas mając zaledwie 58 lat. Cześć jego pamięci.
Rodzinie zmarłego składamy wyrazy serdecznego współczucia.
Zarząd ZA „Kędzierzyn" SA
oraz Komenda i załoga Zakładowej Służby Ratowniczej
Wizyta ministra Kaczmarka w "Azotach"
Prywatyzacja chemii to trudna operacja
nego na restrukturyz o w a n y m G ó r n y m Śląsku.
Minister Kaczmarek
nie ukrywał, ż e m a pow a ż n e w ą t p l i w o ś c i co
do sensu budowy Kompleksu. Płock i G d a ń s k
potrzebują inwestora
strategicznego, więc
„ P o ł u d n i e " b ę d z i e dla
nich konkurencją, gdyż
tego kapitału trzeba
s z u k a ć w tych s a m y c h
źródłach. C z y chcemy
P r e z e s S e b e s t a przedstawił wyniki firmy...
mieć d w a grzyby w bars z c z u — z a p y t y w a ł miniwidzieć długofalowy interes firm. Dyr.
ster — bo m o ż e ktoś b ę d z i e chciał Sebesta stwierdzając, ż e tzw. konsolidawejść z i n w e s t o w a n i e m w petrochemię cja pokrewnych firm nie jest dobrą drogą
w G d a ń s k u i Płocku.
d o prywatyzacji, chociaż w p e w n y c h
Z miejsca i solidarnie replikowali dy- dziedzinach trzeba działać wspólnie, np.
rektorzy „Kędzierzyna" i „Blachowni" przy zakupach gazu, w wykorzystaniu
s t w i e r d z e n i e m , ż e w s p o m n i a n e rafine- specjalistycznego transportu, finansorie nie z a p e w n i ą dostatecznej ilości su- waniu zaplecza naukowo-badawczego,
rowców petrochemicznych, a p o n a d t o koordynacji programów rozwoju zakławkrótce m o ż e się o k a z a ć , ż e nie bę- dów chemicznych.
d z i e wolno transportować koleją czy saW i z y t a ministra K a c z m a r k a z a k o ń mochodami np. etylenu, propylenu itp.
c z y ł a się krótkim spojrzeniem na naAby już nie wracać do tej sprawy do- s z e Z a k ł a d y . P r z e c i ą g a j ą c a się dyskud a m , ż e pod w p ł y w e m argumentacji s j a „ s k r a d ł a " c z a s n a p l a n o w a n e
zwolenników „Południa" minister Kacz- w c z e ś n i e j d ł u ż s z e z w i e d z a n i e niektómarek wyjeżdżał z Kędzierzyna już bar- rych instalacji.
dziej „rozmiękczony" i na pożegnanie
stwierdził, ż e musi wszystko przemyśleć,
Edward Pochroń
a rozstrzygająca dyskusja powinna się
odbyć na posiedzeniu
KERM.
W d a l s z y m ciągu ożywionej dyskusji, d o której włączyli się również
c z ł o n k o w i e naszej R a d y
N a d z o r c z e j i przewodniK w a s I V — z w i e d z a n i e instalacji
czący obydwu związków
z a w o d o w y c h poruszono
ków z a w o d o w y c h , dyrekcji Z C h „Bla- znaczenie budowy Kompleksu „Połudw i e l e innych a s p e k t ó w
c h o w n i a " , kierownictwo Biura W y k o - nie" bo bez tego trudno będzie opracoprywatyzacji, p ł a c o w y c h
n a w c z e g o B u d o w y K o m p l e k s u Rafine- 1 w a ć realny program inwestycyjny „Blauregulowań w spółkach
r y j n o - P e t r o c h e m i c z n e g o „Południe".
chownia". Trzeba bowiem już teraz
skarbu państwa, wyceny
Otwierając spotkanie Józef S e b e s t a wiedzieć czy zakład będzie miał suprywatyzowanego maprzedstawił pomyślne wyniki Z a k ł a d ó w r o w c e pod swoją produkcję.
jątku, a n g a ż o w a n i e zaw minionych dwóch latach oraz rozpoKonstanty C h m i e l e w s k i z a p o z n a ł z
g r a n i c z n y c h ekspertów.
częty wielki program inwestycyjny, który kolei ministra K a c z m a r k a z e s z c z e g ó Ostatecznie uzyskano
do 2 0 0 0 roku powinien przynieść podwo- ł a m i k o n c e p c j i b u d o w y K o m p l e k s u
z g o d n y pogląd, ż e najlejenie wartości produkcji „Kędzierzyna" „Południe". Stwierdził on m.in., ż e to
p s z y m r o z w i ą z a n i e m dla
oraz znaczną poprawę ochrony środowi- przedsięwzięcie m a z a s a d n i c z e z n a zakładów chemicznych
ska. — M a m y swoje koncepcje prywaty- c z e n i e dla d a l s z e g o rozwoju polskiej
jest p o z y s k a n i e pasywzacji, ale chcielibyśmy też poznać poglą- chemii, z w ł a s z c z a jako źródło z a o p a nych inwestorów stratedy Ministerstwa na ten temat — powie- trzenia w s u r o w c e p e t r o c h e m i c z n e kilgicznych, a w s p r a w a c h
dział dyr. S e b e s t a .
ku wielkich z a k ł a d ó w c h e m i c z n y c h w
p ł a c o w y c h — kierowaMinister K a c z m a r e k określił prywatyza- Polsce południowej. W b r e w opiniom nie się z a s a d a m i kodelobby
n
a
f
t
o
w
e
g
o
„Południe"
nie
b
ę
d
z
i
e
cję chemii jako bodaj najtrudniejszą opeksu h a n d l o w e g o i partrację w przekształceniach własnościo- konkurencją ani dla G d a ń s k a , ani dla n e r s k i m i n e g o c j a c j a m i ,
wych. Pokazały to już prace nad powoła- Płocka. S t w a r z a ono t e ż d u ż e możli- w których t r z e b a z a w s z e
Minister w k r z y ż o w y m ogniu pytań dziennikarzy
niem „Polskiej Nafty", którym towarzyszy wości rozwoju przetwórstwa c h e m i c z -
Minister p r z e k s z t a ł c e ń w ł a s n o ś c i o w y c h , W i e s ł a w K a c z m a r e k po wizytach w Tarnowie, P u ł a w a c h , W ł o c ł a w k u i Policach zawitał również d o nas z y c h Z a k ł a d ó w (7 m a r c a ) , a b y wysłuc h a ć opinii i p o g l ą d ó w n a t e m a t prywatyzacji wielkich firm p r z e m y s ł u c h e m i c z n e g o . Z a s t r z e g ł się od razu, ż e j e s z c z e nie m a skrystalizowanej w ł a s n e j
koncepcji w tej dziedzinie i z d a j e sobie
s p r a w ę , iż b ę d z i e to o p e r a c j a b a r d z o
s k o m p l i k o w a n a z e w z g l ę d u na s p e c y fikę tej branży, z ł o ż o n e p o w i ą z a n i a koo p e r a c y j n e , wielkość firm.
W spotkaniu z ministrem K a c z m a r kiem uczestniczyli: wicewojewoda
opolski, J ó z e f K a s p e r e k , p r e z y d e n t
K ę d z i e r z y n a - K o ź l a , Mirosław Borzym,
poseł J e r z y S z t e l i g a , a t a k ż e R a d a
Nadzorcza i Zarząd naszych Zakładów. p r z e w o d n i c z ą c y o b y d w u z w i ą z -
wiele dyskusji i kontrowersji. Główny
dylemat, to zdobycie kapitału. Byłoby
wielu chętnych na wykupienie najcenniejszych p e r e ł e k w p o s z c z e g ó l n y c h
fabrykach, ale nie jest to najlepsza droga. C h e m i a jest silną stroną naszej gospodarki i nie m o ż n a tu niczego popsuć. W długoterminowej perspektywie — powiedział minister Kaczmarek
— chcielibyśmy widzieć te firmy jako
zabezpieczenie kapitałowe dla funduszu emerytalnego, który będzie większy od N F I . W w y b o r z e ś c i e ż e k
prywatyzacyjnych trzeba uwzględnić
specyfikę poszczególnych zakładów i
pod tym kątem dobierać inwestorów
strategicznych.
Dyrektor Z C h „Blachownia", Kazimierz
Kaliński, przedstawiając problemy swojej
firmy podkreślił podobnie, jak to wcześniej zrobił prezes Sebesta, zasadnicze
Nowi uczestnicy
Konsorcjum "Południe"
O p r a c o w a n o też alternatywną konfigurację technologiczną przedsięwzięcia, maksymalizującą jego efekty ekonomiczne.
Biuro W y k o n a w c z e pilotowało i doprowadziło do zawarcia umowy między
p r z e d s t a w i c i e l e m polskiego r z ą d u a
amerykańską Agencją Handlu i Rozwoju (Dokończenie ze str. 1)
w sprawie subwencji na opracowanie fe- rzynie-Koźlu nowej rafinerii i petrocheasibility study przez renomowaną firmę mii i stwierdzali, ż e w r o z m o w a c h z
Fluor Daniel. N a zlecenie Biura katowicki przeciwnikami należy z c a ł ą m o c ą podInstytut T e r e n ó w U p r z e m y s ł o w i o n y c h t r z y m y w a ć a r g u m e n t a c j ę o niekonkuprzygotował studium ekologiczne, poś- rencyjności „Południa" dla rafinerii w
więcone oddziaływaniu Kompleksu „Po- G d a ń s k u i Płocku, a t a k ż e o z a s a d n i łudnie" na środowisko przyrodnicze. Biu- c z y m z n a c z e n i u tej inwestycji dla rozro wspólnie z Central European Trust w o j u p r z e m y s ł u c h e m i c z n e g o , s z c z e opracowało i skierowało do rządu m e - gólnie w Polsce południowej. Z d u ż y m
morandum w sprawie Kompleksu.
z a d o w o l e n i e m uczestnicy z g r o m a d z e W trakcie dyskusji jej uczestnicy pod- nia przyjęli w y p o w i e d ź przedstawiciela
kreślali konieczność b u d o w y w K ę d z i e - Ministerstwa P r z e m y s ł u i Handlu, inż.
J e r z e g o Paprockiego, który poinformow a ł , ż e p o niedawnej wizycie w Z a k ł a d a c h A z o t o w y c h „Kędzierzyn" ministra
W i e s ł a w a K a c z m a r k a między obydwom a resortami podjęto robocze rozmow y i dyskusje n a d p r o g r a m e m rozwoju
i restrukturyzacji sektora Wielkiej S y n t e z y C h e m i c z n e j , w którym b u d o w a
K o m p l e k s u Rafineryjno-Petrochemiczn e g o „ P o ł u d n i e " s t a n o w i integralny
e l e m e n t . J a k w i a d o m o , Ministerstwo
P r z e m y s ł u już wcześniej oficjalnie wy-
p o w i e d z i a ł o się z a r e a l i z a c j ą t e g o
przesięwzięcia. M i ę d z y r e s o r t o w e rozm o w y b ę d ą k o n t y n u o w a n e w najbliższych dniach, aby na posiedzeniu
K E R M z a p r e z e n t o w a ć w s p ó l n e stanowisko w k l u c z o w y c h dla przyszłości
polskiej chemii s p r a w a c h .
W trakcie dyskusji w y r a ż a n o t e ż z a niepokojenie przeciągającymi się ostatecznymi d e c y z j a m i w s p r a w i e holding u „Polska Nafta", który miałby być realizatorem K o m p l e k s u „Południe".
Z g r o m a d z e n i e jednogłośnie przyjęło
d o g r o n a uczestników trzech n o w y c h
c z ł o n k ó w Konsorcjum: C h ł o d n i e Komin o w e S A Gliwice, Mostostal W a r s z a w a
i Elektrownię „Blachownia". O b e c n i e
Konsurcjum liczy 3 5 uczestników.
Edward Pochroń
Wysoka temperatura kierowniczki Działu
Marketingu, Izabelli Turzy spowodowała
zburzenie zaplanowanego porządku marcowej narady kierownictwa. Aby szefowa marketingu mogła jak najszybciej zgłosić się u
lekarza, jej sprawozdanie z ubiegłorocznej
działalności działu przesunięto na początek
narady. W naszej relacji trzymać się będziemy jednak ustalonej wcześniej kolejności.
Prezes Zarządu, Józef Sebesta przedstawiając wyniki uzyskane w 1995 r. podkreślił, że
były one efektem zarówno bardzo korzystnej
koniunktury, jak i dobrej pracy całej załogi.
Przychody ze sprzedaży wyniosły 958 min
zł, zysk brutto 199 min, a netto 115 min zł.
Dane o zysku są niższe od podanych na
grudniowej naradzie. Różnice te powstały
m.in. z powodu legislacyjnego bałaganu,
który jak powiedziała Dorota Klęczar, spowodował, że w grudniu „straciliśmy" 6 min
zł, które powinny być rozliczane systematycznie co miesiąc. Pod koniec roku oczyszczono różne zaległe ponad „plan" sprawy, a
ponadto służby remontowe „sprężyły się"
i wykonały szereg prac, za które trzeba było
zapłacić.
Prezes Sebesta przytoczył dane dotyczące
wielkości sprzedaży, zysków i wysokości wynagrodzeń za 1995 r. z firm naszej branży
(m.in. Puław, Tarnowa, Oświęcimia, Włocławka, Bydgoszczy, Blachowni). Na tym tle nasza
firma wypadła najlepiej. Jednocześnie poinformował zebranych, że Zarząd będzie występował do Rady Nadzorczej i ministra przekształceń własnościowych o wypłacenie nagrody z
zysku w maksymalnym wymiarze, tj. półtora
miesięcznego wynagrodzenia.
Okres szczytowej koniunktury cenowej na
alkohole 0X0 i ftalany mamy za sobą. W rok
bieżący weszliśmy z umiarkowanym optymizmem. Bardzo wysokiej dynamiki sprzedaży
z dwóch poprzednich lat niestety, nie da się
w tym roku utrzymać. Wszystko wskazuje
na to, że tegoroczna koniunktura utrzyma
się na poziomie 1994 r. I takie założenia
przyjęto do planu 1996.
Jak stwierdził prezes Sebesta, w bieżącym
roku cofniemy się o 18% w wielkości
Z narady kierownictwa
Dobre wyniki 1995 r. • W styczniu
i lutym wystartowaliśmy
z umiarkowanym optymizmem.
• Rok bieżący początkiem wielkiego
inwestowania. • Doskonalenie
działalności marketingowej
sprzedaży w stosunku do 1995 r. Wzrosną
o 2,8% koszty operacyjne, amortyzacja
(o 28%), transport, podatki i opłaty ekologiczne. Przyjęto więc, że zysk netto wyniesie
25 min zł. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami w tym roku zaczęliśmy wielkie
inwestowanie — nowa instalacja granulacji
salmagu, intensyfikacja i modernizacja Alkoholi 0X0, wytwórnia CO2, a w końcówce
roku najprawdopodobniej dojdzie nowy
kompleks bezwodnikowo-ftalanowy. To
wszystko będzie kosztować, ale kierownictwo musi myśleć o rozwoju firmy, umacnieniu jej pozycji na konkurencyjnym rynku. W
roku 1998 dzięki rozpoczynanym teraz inwestycjom przychody ze sprzedaży wzrosną o co najmniej 30%. Skierowanie dużych
środków na inwestycje w znacznej części
kredytowanych spowoduje oczywiście spadek zysku, co nie oznacza, że zahamowany
zostanie wzrost płac. Oczywiście nie będzie
on tak dynamiczny jak w latach 1994 i 1995,
ale utrzyma się na przyzwoitym poziomie.
Konieczność chwilowego przyciągnięcia pasa z powodu dużych inwestycji zaowocuje
efektywnie już w 1998 r. Kierownictwo firmy
liczy na zrozumienie załogi, która już niejednokrotnie przekonała się, że inwestowanie w
rozwój opłaca się w dłuższej perspektywie.
Wszystko wskazuje na to, że ceny na nasze
podstawowe produkty stabilizują się korzystnie i najprawdopodobniej już w kwietniu
będzie możliwość korekty tegorocznego planu w górę.
Dyspozytor przedsiębiorstwa
Rozmawiam z kierownikiem Zespołu Dys- to na obserwacji przebiegu oraz dokonywapozytorów Przedsiębiorstwa mgr. inż. Pa- niu korekty parametrów pracy jednostek
produkcyjnych.
włem Stefanowiczem.
W sferze pozaprodukcyjnej dla jednostek
W którym miejscu w strukturze organizacyjnej Zakładów mieści się Zespół Dyspozy- zakładowych dyspozytor spełnia funkcje potorów Przesiębiorstwa i osoby w nim zatru- mocniczo-organizacyjne. Dyspozytora interesuje nie tylko sfera produkcyjna, ale cała dziadnione?
Zespół Dyspozytorów podlega bezpośre- łalność przedsiębiorstwa „na okrągło", to jest
dnio Głównemu Koordynatorowi Produkcji, przez całą dobę. Ponadto na drugiej i trzeciej
który z kolei podlega Dyrektorowi Produ- zmianie (gdy Zarząd-Dyrekcja jest poza Firmą)
kcji. Z tej zależności wynika fakt, że funkcja dyspozytor reprezentuje przedsiębiorstwo na
dyspozytora przedsiębiorstwa polega na zewnątrz.
koordynacji pracy przedsiębiorstwa. Polega
Podstawowe zadania dyspozytorów to...
Zarząd przyjął dobrą zasadę, aby na comiesięcznych naradach kierownictwa omawiać działalność podstawowych jednostek
organizacyjnych Zakładów. Na pierwszy ogień
poszedł Dział Marketingu. Nie przypadkowo
zresztą. W warunkach gospodarki rynkowej
ostrej konkurencji żaden szanujący się zakład
nie może dobrze funkcjonować bez sprawnych
służb marketingowych. Tę oczywistą prawdę
zrozumiano już dość dawno również w naszej
firmie. Sprawozdanie z wielokierunkowej działalności marketingu w ubiegłym roku złożyła
Izabella Turza. (Na ten temat piszemy w
oddzielnym materiale).
W trakcie ożywionej dyskusji wysoko oceniono pracę marketingowców i ich udział w
sukcesach Zakładów. Jednocześnie zabierający głos sformułowali szereg uwag i wniosków.
Główny problem — to efektywne współdziałanie marketingu strategicznego, operacyjnego i
tych jego komórek, które powstały przy zakładach produkcyjno-handlowych oraz Biura
Sprzedaży. Tomasz Zomerfeld stwierdził, że
wszyscy doceniamy rolę marketingu i że wiele
w tej dziedzinie zrobiono. Jego zdaniem dominuje tu jednak obszar promocyjno-reklamowy
naszych produktów, a powinny się wyraźniej
wykształcić jeszcze obszary rozpoznania aktualnych oraz strategicznych rynków nowych
produktów. Kształtowanie wizerunku firmy na
zewnątrz powinny zajmować się oddzielne
służby, jak to się dzieje na Zachodzie. Powinno
się przewidzieć budżet na reklamę poszczególnych produktów.
Zdaniem Ernesta Kaufa zbyt mało uwagi
poświęcamy badaniom rynku. Joanna Hafner-Brol wskazała na potrzebę jeszcze bliższej współpracy między Działem Marketingu, a Biurem Sprzedaży. Zbigniew Ślęzak
doceniając dorobek Działu Marketingu
stwierdził, że dobrze układa się jego współpraca z marketingiem strategicznym.
Jerzy Kroker i Stanisław Jemioła na podstawie własnych obserwacji doszli do wniosku, że powinniśmy zadbać o podniesienie
standardu wszystkich naszych punktów dealerskich. Bogusław Gaca domagał się, aby
Biuro Sprzedaży wspólnie z zakładami produkcyjno-handlowymi ustalało warunki zawieranych umów. Eugeniusz Sutor stwierdził, że w sytuacji jego Zakładu również kierownictwo musi się mocno angażować w
działania marketingowe. Od Biura Rozwoju
Strategicznego oczekuje on lepszego rozeznania w dziedzinie nowych produktów. Zakłady produkcyjno-handlowe powinny być
tak wyposażone, aby mogły zarządzać kosztami, a nie tylko je rejestrować.
Witold Żak podkreślił, że Dział Marketingu
zrobił już bardzo dużo. Jego zdaniem Biuro
Rozwoju powinno być bardziej operatywne,
a układ między jednostkami produkcyjno-handlowymi, a marketingiem wymaga dalszego doskonalenia.
Prezes Sebesta wyraził uznanie dla Działu
Marketingu za duży wysiłek i efekty pracy. Dobre funkcjonowanie marketingu jest warunkiem prowadzenia firmy. Wszyscy musieliśmy
się tego uczyć. Jak dotychczas nie mamy jeszcze precyzyjnego określenia obszarów na których powinniśmy się koncentrować w działaniach marketingowych. Trzeba doskonalić relacje między Działem Marketingu, Biurem Rozwoju Strategicznego, Biurem Sprzedaży i zakładami produkcyjno- -handlowymi. Pozostaje
też kwestia, jak się lepiej „sprzedawać" na zewnątrz i wewnątrz samych Zakładów, jak działa
nasz system informacji, jak prezentują się nasze punkty dealerskie itp. Spraw do przemyśleń i rozwiązania jest jeszcze dużo, więc musimy do nich częściej powracać.
Edward Pochroń
Przedstawiamy stanowiska pracy w przedsiębiorstwie
... obserwowanie i rejestrowanie najważniejszych parametrów produkcyjnych, ich korekta w przypadku odchyleń od procesu technologicznego, przyjętych zadań. Odbywa się to
przy użyciu środków łączności bezpośredniej,
które są na wyposażeniu Biura Dyspozytorów.
Dzięki tym środkom jesteśmy w stanie łączyć
się z każdym strategicznym miejscem przedsiębiorstwie. Z tych miejsc zbieramy interesujące nas informacje. Te informacje są raportowane i stanowią podstawę do podejmowania decyzji ruchowych.
Jeżeli przesiębiorstwo pracuje płynnie,
bezawaryjnie to i praca dyspozytorów jest spokojna. Ale jeżeli występują sytuacje awaryjne,
to dyspozytor jest organizatorem sprawnej pomocy do ich usunięcia, zabezpieczenia przed
zagrożeniami. W pierwszym okresie po zaistnieniu sytuacji awaryjnej rola dyspozytora jest
kluczowa przy organizowaniu działań w celu
likwidacji awarii i jej skutków.
Tak więc zadania dyspozytorów można podzielić na te, które są związane z normalnym
ruchem przedsiębiorstwa — z działalnością
produkcyjną, oraz na zadania związane z
usuwaniem sytuacji awaryjnych, tj. doprowadzenia w sposób optymalny do normalnego ruchu przedsiębiorstwa. Dla sprawnego wykonywania tych zadań posiadamy
wzorce postępowań. Są to opisy zadań jakie
należy wykonywać w konkretnych przypadkach, kogo należy powiadomić, a kogo sprowadzić by awaria została usunięta. Dyspozytor jest pierwszą osobą, która ma otrzymać
Biuro Dyspozytorów Przedsiębiorstwa. Tutaj zbiegają się wszelkie informacje związane
wiadomość o sytuacji awaryjnej, a następnie
z działalnością przedsiębiorstwa
Foto: B. R o g o w s k i spełnia rolę pierwszego organizatora i koordynatora w udzielaniu pomocy. Te działania
polegają na zabezpieczeniu ekip technicznych, a w razie potrzeby ratowniczych (straży pożarnej, ratownictwa chemicznego, pomocy medycznej itp.).
A jakie są zobowiązania innych służb —
stanowisk w stosunku do dyspozytora
przedsiębiorstwa?
Z dyspozytorem przedsiębiorstwa ściśle
współpracują kierownicy zmian oraz prowadzący zmianę z różnych jednostek Zakładów.
Wszyscy oni mają obowiązek powiadamiania dyspozytorów o wszystkich negatywnych zjawiskach, np. typu dyscyplinarnego
czy porządkowego (usiłowania wejścia na
teren zakładów w stanie nietrzeźwym, bez
zezwolenia, włamania, kradzieże, wypadki
pijaństwo itp.) a także o awariach urządzeń.
Dzięki zbieraniu informacji mogą one być
w każdej chwili przekazane osobom kompetentnym do podejmowania określonych decyzji dotyczących działalności przedsiębiorstwa w całości (np. członkowie Zarządu) lub
jego elementów (np. kierownicy Zakładów,
szefowie utrzymania ruchu).
Dyspozytor przedsiębiorstwa poza łącznością z newralgicznymi punktami Zakładów, ma pogląd tego, co się dzieje na bramach. Na każdej zmianie pracuje dyspozytor
z asystentem, z którym uzupełniają się w
wykonywaniu zadań jakie ciążą na zespole
dyspozytorów przedsiębiorstwa. Dla sprawnego wykonywania zadań Zespół dyspozytorów dysponuje dwoma samochodami
osobowymi i sześcioma kierowcami do pracy w ruchu ciągłym.
Dziękuję za wypowiedź.
Tadeusz Płóciennik
Marketing w natarciu
Sprawozda
nie z działalności Działu
Marketingu,
jakie przedstawiła na naradzie kierownictwa I. Turza, było tak obszerne, ż e z
k o n i e c z n o ś c i m u s i m y się ograniczyć
do wyprodukowania najważniejszych,
n a s z y m z a d a n i e m , dokonań.
Firma n a s z a uczestniczyła w różneg o rodzaju targach, wystawach, kiermaszach, seminariach, konferencjach branżowych. D u ż e ekspozycje mieliśmy na
takich imprezach, jak: Centertex w W i e d niu, Flowertag w Katowicach, Interchem a w Ostrawie, Eastchem w Warszawie,
Meble w Poznaniu, Międzynarodowych
Targach w Poznaniu, Giełda Rolna w
Marszewie, dożynki wojewódzkie w Byczynie, Polagra, konferencja n a u k o w a
budownictwa w Krynicy.
Reklama
Dział o p r a c o w a ł charakterystyki produktów w j ę z y k u angielskim oraz w y d r u k o w a ł roczny raport po polsku i a n gielsku. W z n o w i ł t e ż uaktualnione w y danie rozkładówki produktowej w
d w ó c h w e r s j a c h j ę z y k o w y c h . Uaktualnione zostały materiały informacyjno- r e k l a m o w e o n a w o z a c h z uwzględnieniem zaleceń I U N G , a także wydano i
r o z p o w s z e c h n i o n o ulotki r e k l a m u j ą c e
k w a s fumarowy, fumix i upłynniacze.
Dzięki s t a r a n i o m M a r k e t i n g u przeprowadzono kampanie reklamowe w
prasie specjalistycznej i popularnej, radiu i telewizji (dwie n a w o z o w e i j e d n a
klejowa).
Sponsoring
Badania rynkowe
Dział M a r k e t i n g u w ub. roku sporo
uwagi poświęcał t e ż b a d a n i o m rynkow y m . M.in. r o z p o c z ą ł d w a o p r a c o w a nia d o t y c z ą c e klejów, sytuacji aktualnej
na rynku k r a j o w y m i perspektywicznych rynków dla tych w y r o b ó w . Przep r o w a d z o n o t e ż b a d a n i a a n k i e t o w e na
t e m a t paletyzacji n a w o z ó w , z a p o t r z e bowania na poszczególne nawozy
oraz d o k o n a n o analizy s t a n u ich sprzedaży. O p r a c o w a n o informacyjne biuletyny n a w o z o w e , z a w i e r a j ą c e trendy
c e n o w e w Europie i na świecie, inform a c j e z prasy krajowej oraz zagranicznej d o t y c z ą c e r y n k u n a w o z o w e g o .
Marketing r o z p o c z ą ł p r a c e n a d stwor z e n i e m b a z y d a n y c h dla produktów,
z a w i e r a j ą c e j informacje o odbiorcach,
konkurencji, a t a k ż e prognozy rozwoju
zdolności produkcyjnych, konsumpcji,
ruchu m a s y t o w a r o w e j w świecie. T a k a
b a z a pozwoli n a s y s t e m a t y c z n e monitorowanie s z a n s i z a g r o ż e ń dla firmy.
J u ż d o tradycji n a s z e j firmy należy
sponsorowanie różnego rodzaju
p r z e d s i ę w z i ę ć i działalności, reklamując przy okazji przedsiębiorstwo i j e g o
produkty, kształtując p o z y t y w n y w i z e r u n e k Z a k ł a d ó w . O d k i l k u n a s t u lat
organizujemy d o r o c z n e plenery malarskie, s p o n s o r u j e m y kluby s p o r t o w e :
U n i ę , Mostostal Z A K ę d z i e r z y n , BoW b i e ż ą c y m roku Dział Marketingu
b r y — B y t o m , S z a c h i klub żeglarski w
koncentruje się na podobnych, jak w
Kędzierzynie-Koźlu. Wspomagaliśmy
1 9 9 5 r. o b s z a r a c h . J e d n a k c h y b a słufinansowo s z e r e g imprez kulturalnych i
sznie więcej uwagi poświęca badasportowych, wykorzystując j e d o reklaniom rynku p o s z c z e g ó l n y c h n a s z y c h
m o w a n i a naszej firmy.
produktów, z którymi c h c e m y mocniej
Plany na 1996 r.
Konkurs rozstrzygnięty!
ł a n a z o s t a n i e s p e c j a l n a komisja, która
p r z e p r o w a d z i weryfikacje przydatności
tych p r a c o w n i k ó w n a z a j m o w a n y c h
p r z e z nich stanowiskach.
N i e d a się wykluczyć, ż e nastąpią
przesunięcia na inne miejsca pracy.
O s z c z e g ó ł a c h n a p i s z e m y w następnym numerze TKA.
Może by warto posprzatać!
Przed kilkunastu laty na przystankach autobusowych na Osiedlu Azoty,
obok Bramy Bierawskiej oraz BPK wybudowano eleganckie zadaszone
i przeszklone wiaty dla pasażerów oczekujących na przyjazd autobusów.
Przystanki na Osiedlu permanentnie są dewastowane, lecz na podkreślenie zasługuje fakt, iż jest tam względnie czysto. Nie można tego
powiedzieć o pozostałych przystankach. S ą tam co prawda całe szyby
lecz tak brudne, ż e nie widać przez nie prawie nic. Na ławkach przyschnięta jest kilkucentymetrowa warstwa kurzu. O siadaniu na ławce nie ma
co marzyć. Dookoła porozrzucana jest masa niedopałków i papierów. Na
przystanku obok Bramy Bierawskiej już od jesieni w kałuży po rozlanej
farbie ftalowej stoi blaszanny kubeł przyschnięty do podłoża.
Warto by tam posprzątać bo wiosna tuż, tuż.
(P)
Miejska Biblioteka Publiczna informuje:
Weryfikacja
O s t a t n i e p r a c e z w i ą z a n e z taryfikator e m pokazały, ż e wielu p r a c o w n i k ó w
posiada p o w a ż n e braki w w y k s z t a ł c e niu. C o d z i w n i e j s z e dotyczy to praktycznie wszystkich grup, nie w y ł ą c z a j ą c
kadry.
M ó w i ą c w n a j w i ę k s z y m skrócie —
niektórzy nie posiadają ukończonej ósmej klasy szkoły p o d s t a w o w e j . P o w o -
wyjść d o klientów. W i ę c e j też b ę d z i e
współdziałał z p o s z c z e g ó l n y m i z a k ł a dami produkcyjno-handlowymi w promocji i r e k l a m o w a n i u ich w y r o b ó w .
O c z y w i ś c i e b ę d z i e m y uczestniczyć w
interesujących nas t a r g a c h krajowych i
zagranicznych, wystawach, seminariach itp. N a d a l b ę d ą p r o w a d z o n e kampanie reklamowe mające na celu lansowanie produktów już znanych i nowych
lub mniej znanych.
Marketing zapowiada, że będzie
przykładał d u ż ą w a g ę d o kształtowania p o z y t y w n e g o w i z e r u n k u firmy nie
tylko p o p r z e z płatne ogłoszenia, inform a c j e w prasie, radiu, telewizji, ale takż e p r z e z inspirowanie publikacji o Z a kładach p o d e j m o w a n y c h przez sam y c h d z i e n n i k a r z y . C h o d z i m.in. o
utrwalenie w świadomości społecznej i
potencjalnych n a s z y c h klientów, ż e jes t e ś m y firm s o l i d n ą , n o w o c z e s n ą i
a b y ś m y się nie kojarzyli c z ę s t o j a k o
wielcy truciciele środowiska. Dział widzi też potrzebę r o z s z e r z e n i a i w z b o g a c e n i a form sponsoringu oraz szers z e g o informowania o nim, co również
m a istotne z n a c z e n i e dla kształtowania korzystnego w i z e r u n k u przedsiębiorstwa.
J a k w i d a ć , n a s z e m u marketingowi
roboty nie zabraknie, oby starczyło sił.
(bor)
2 6 lutego jury pod p r z e w o d n i c t w e m
wrocławskiej poetki K a r o l i n y K u s e k
r o z s t r z y g n ę ł o k o n k u r s literacki d l a
dzieci i m ł o d z i e ż y „ M a ł e krajobrazy
słowa", o g ł o s z o n y p r z e z Miejską Bibliotekę Publiczną w K ę d z i e r z y n i e - K o ź lu.
P r z y z n a n o 11 nagród i 4 wyróżnienia,
głównie za twórczość poetycką, w
trzech kategoriach w i e k o w y c h .
I tak w kategorii dzieci d o 11 lat z w y ciężył D a n i e l U r b a n e k , drugą nagrod ę otrzymał M a c i e k B u r d y n o w s k i , a
trzecią A r e k H u t o r .
W kategorii dzieci d o lat 1 5 z w y c i ę ż y ł a D o m i n i k a B o m b a , drugą n a g r o d ę
otrzymała Magdalena Szyszka, a
dwie trzecie A g n i e s z k a B u k a r z e w i c z
i A l e k s a n d r a Z m a r z . W tej kategorii
wiekowej przyznano jedyną nagrodę
z a twórczość prozatorską A n n i e Ś c i -
gacz.
Katarzyna Ostrowska, Adam Bu-
b a k i A n e t a K o t a r b a to l a u r e a c i
trzech kolejnych nagród w najstarszej
grupie wiekowej.
P o n a d t o jury wyróżniło j e s z c z e następujące osoby: J a r k a H e r z o g a , J u -
stynę Woś, Katarzynę Całę i Piotra
Charczuka.
Gratulujemy i z a p r a s z a m y d o następ n e g o konkursu z a rok. N a g r o d z o n e
prace z kilku konkursów p o s t a r a m y się
w y d a ć w okolicznościowej publikacji.
Rok 1996
Wykaz czasopism
prenumerowanych w 1996 r.
62.
63.
64.
65.
66.
67.
68.
69.
70.
71.
72.
73.
74.
75.
76.
77.
78.
79.
80.
81.
Chłodnictwo — C B / 6 3
Ciepłownictwo-Ogrzewnictwo-Wentylacja— CB/64
C o m p u t e r N e t w o r k s a n d I S D N S y s t e m s — H o l a n d i a — pkt bibl.
C o m p u t e r S t a n d a r d s a n d I n t e r f a c e s — S z w a j c a r i a — pkt bibl.
C o m p u t e r W o r l d — pkt bibl.
Control a n d Instrumentation — Anglia — pkt bibl.
Control Engineering — U S A — pkt bibl.
C u r r e n c y a n d Interest R a t e O u t l o o k — A n g l i a — pkt bibl.
D e r e v o o b r a b a t i v a j u s c a j a Promyslennost — W N P — C B / 5 0
D o r a d c a Podatnika — pkt bibl.
Dozór Techniczny — C B / 8 8
Dzień. U r z . G ł ó w n e g o U r z ę d u S t a t y s t y c z n e g o — C B / 1 0 1
Dziennik U r z ę d o w y Miar i Probiernictwa — C B / 1 0 3
Dzień. Urz. Komisji Papierów W a r t o ś c i o w y c h — C B / 1 0 2
Dzień. Urz. Ministerstwa Edukacji N a r o d o w e j — C B / 1 0 4
Dzień. Urz. Ministerstwa F i n a n s ó w — C B / 1 0 5
Dzień. Urz. Ministerstwa G o s p . Przestrzennej i B u d o w n i c t w a — C B / 1 0 6
Dzień. Urz. Ministerstwa Kultury i Sztuki — C B / 1 0 7
Dzień. Urz. Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej — C B / 1 0 8
Dzień. Urz. Ministerstwa P r z e m y s ł u i H a n d l u — C B / 1 0 9
cdn
EKO BASKI - kwiecień '96
Zgodnie z życzeniami naszych Czytelników wyniki pomiarów przedstawiamy w postaci wykresów dla całego miasta
Cyfry zaznaczone tłustym drukiem oznaczają poziom dopuszczalnej wartości średniej dobowej
Konkurs
ZESTAW PYTAŃ
NR XX
1. Ile wynosi NDS dla czteroetylku ołowiu?
2. Co symbolizuje w barwach bezpieczeństwa kolor żółty? Podać przykłady zastosowania.
3. W jakiej odległości od napowietrznych
linii elektrycznych zabronione jest urządzanie stanowisk pracy, składowisk materiałów,
maszyn i urządzeń budowlanych?
Więcej nawozimy
W 1995 r. na jeden hektar użytków
rolnych rolnicy zużyli 79,7 kg nawozów
sztucznych, tj. o ponad 11% więcej niż w
1994 r. — Ubiegły rok był trzecim rokiem wzrostu nawożenia mineralnego po
drastycznym spadku w latach 1989—
—1990 —szacuje CUP.
— Nadal jednak jest to o blisko jedną
czwartą mniej, niż było pięć lat temu. Rolnicy mogą kupować więcej nawozów dzięki
nisko oprocentowanym preferencyjnym
kredytom. Zdaniem ekspertów z CUP nawożenie także w tym roku wzrośnie do
85—90 kg nawozów na hektar.
„Gazeta W y b o r c z a "
Kolejny rok z rzędu Dział Marketingu
wydał specjalistyczny kalendarz zawierający informacje o nawozach wytwarzanych w ZA „Kędzierzyn" SA.
Tekst został opracowany w Dziale Marketingu ZAK SA.
Kwiecień 1996
Uwaga! Przypominamy, że termin nadsyłania rozwiązań na Konkurs BHP upływa z 14
dniem każdego miesiąca.
Prawidłowe odpowiedzi na XIX zestaw
pytań.
1. Największe dopuszczalne napromieniowanie nadfioletem koniunktywalne (wywołujące zapalenie spojówek oczu) w ciągu 8-godzinnego dnia pracy wynosi:
— 30 J/m w przypadku narażenia nie
powtarzającego się w dniu następnym,
- 18 J/m .
2. Obciążenie ogniowe budynku jest wyrażane w kilogramach drewna o średnim cieple SDalania 4400 kcal/kg przypadającego na
1 m powierzchni poziomej pomieszczenia
(strefy pożarowej) odpowiadającego ciepłu
powstającemu przy spalaniu materiałów
palnych znajdujących się w tym pomieszczeniu (strefie pożarowej).
3. Zawiesia wykonane z lin stalowych powinny być bezzwłocznie wycofane z eksploatacji, jeżeli na długości równej ośmiokrotnej średnicy liny liczba zauważonych pęknięć drutów jest większa niż 10% całkowitej
liczby drutów znajdujących się w linie przeciwzwitej i 5% całkowitej liczby drutów znajdujących się w linie współzwitej. Zwiesia z
lin stalowych należy też natychmiast wycofać, jeżeli są przerdzewiałe, mają zerwane
splotki, zgniecenia, zdeformowania itp.
Na XIX zestaw pytań prawidłowo odpowiedzieli i nagrody wylosowali:
1. Jacek Ścigacz — PZ14-6
2. Ryszard Sitek — PZ7
3. Edward Furga — PK1-3
Oprać. Paweł Rutkowski
ZANIM STANIESZ NA
ŚLUBNYM KOBIERCU
Plastyczną oprawę
ceremonii ślubnych
oferuje Firma „STYL"
Informacje,
tel. grzecznościowy:
83-31-20,
w godz. 16.00—22.00.
Wytnii — zachowaj
Kalendarz (azotowy) dla rolników
NAWOŻENIE
ROŚLIN JARYCH
Całkowite dawki azotu wynoszą przeciętnie w kg/ha:
pszenica jara 70— 120
jęczmień jary browarny 3 0 - 50
jęczmień jary pastewny 70—100
owies, mieszanka zbożowa 50— 100
bobik, groch (dawka startowa) 20— 40
kukurydza 1 3 0 - 170
buraki cukrowe 1 3 0 - 180
ziemniaki jadalne 70—100
ziemniaki na sadzeniaki 70— 80
zboża jare dawkę do 60 kg wysiewa się jednorazowo przed siewem zbóż jarych; przy
stosowaniu wyższych dawek dzieli się je następująco:
I. przed siewem
II. w fazie strzelania w źdźbło
III. w fazie kłoszenia
buraki cukrowe: pierwszą dawkę azotu w wysokości 1/2 stosuje się przed siewem,
drugą w wysokości 1/2 po przerywce
kukurydza: azot stosuje się w całości przed siewem ziarna, 1/2 dawki w saletrze
amonowej, SALMAGU GM lub saletrzaku, 1/2 w moczniku
ziemniaki: azot stosuje się w całości przed sadzeniem.
OPOWIEŚCI
WIELKANOCNE
Okiem proboszcza
NAWRACANIU
Pewnego razu — było to akurat po Mszy
św. — wszedł do zakrystii jakiś obcy człowiek, w wieku około 50 lat. Zwrócił się do
mnie: — czy ksiądz? — Tak, ksiądz — odpowiedziałem. Chcę zamówić Mszę, czy
można? — Oczywiście — odparłem. A w
ogóle, jak mam się zwracać do ciebie:
„ksiądz", czy „pan", czy przez „ty". Mów, jak
chcesz — odpowiedziałem równie bezpośrednio jak on. No, a ile ta Msza będzie kosztować?— Dobrowolna ofiara— wyjaśniłem.— Dobra— powiedział — ale ja chcę
wiedzieć— ile. — Dobrowolna ofiara — to
jest dobrowolna ofiara — powtórzyłem. —
Zresztą widzę, że chyba niewiele masz
wspólnego z kościołem — to na początek, w ramach reklamy mojej firmy —
proponuję— za darmo.— Chyba żartujesz — on na to. — Mówię zupełnie
poważnie. Zapisaliśmy intencję mszalną
w kalendarzu liturgicznym. Nieznajomy
chwilę milczał, a potem zaczął: — Dobra, ale ja i tak do kościoła nie będę
chodził. A w ogóle, to chciałbym się
ciebie zapytać, czy ty naprawdę wierzysz
w tego Boga, czy to jest tylko taki blef.
Odpowiedziałem: — Oczywiście, że
wierzę. Gdyby było inaczej, zająłbym się
w życiu czymś innym. — Dobra jest —
to wobec tego wytłumacz mi, jak to jest
z tym Bogiem. My wierzymy w innego
Boga, muzułmanie w innego, jeszcze inn i — w innego. Przecież to jest bez
sensu. Ilu tych bogów jest.
%
Pomyślałem, że powinienem dostosować się do jego toku myślenia i sposobu
wyrażania. — Posłuchaj — powiedziałem — co ty takie głupoty opowiadasz.
Przecież to jest ten sam Bóg. Nie słyszałeś,
jak papież kiedyś, przy spotkaniu z muzułmanami mówił im, że wierzymy w tego samego Boga, tylko inaczej Go nazywamy. —
Faktycznie — odpowiedział mój rozmówca.
— A jeśli chodzi o inne religie — dodałem
— to jest podobnie. Wierzymy w tego samego Boga. — Kurcze — że też wcześniej na to
nie wpadłem — tu mój rozmówca powtórnie zamilkł i po chwili zaczął znowu: — No,
niech będzie — a jakżeś taki mądry, to mi
powiedz, co to za szopki robicie sobie z tym
Darwinem. Przecież on udowodnił, że człowiek pochodzi od małpy, a wy uczycie, że to
nieprawda.
— Czekaj, pomału — odpowiedziałem —
kto ci powiedział, że tak uczymy. Przecież
Darwin, to w porządku gość. Kościół nic do
niego nie ma. — Fakt, że Bóg stworzył człowieka, wcale nie zaprzecza teorii Darwina —
wyjaśniłem. — To, co powiedział Darwin,
zgadza się z nauką Kościoła.
Poważnie mówisz— zdziwił się ogromnie
mój rozmówca — a toś mnie zaskoczył.
Chwilę milczał a potem znów się odezwał:
— Ale ja i tak nie będę chodził do kościoła.
Powiedz mi człowieku — ja mu na to —
komu ty łaskę robisz — mnie, papieżowi,
czy Panu Bogu. Przecież ty dla siebie chodzisz do kościoła. Jak chcesz mieć przekopane po śmierci, to rób tak dalej... Jeśli
przyjdziesz do kościoła, to ja będę się bardzo cieszył, ale ty nie robisz tego dla mnie,
tylko dla siebie. Przecież na szczęście po
śmierci trzeba jakoś zasłużyć. Zresztą samo
chodzenie do kościoła nie wystarczy.
Kurcze — muszę to wszystko przemyśleć... Jeden raz przyjdę do kościoła a potem
się zastanowię... Kiedyś jeszcze wpadnę, to
pogadamy — bo mam jeszcze kilka spraw
— zakończył dyskusję nieznajomy.
Po pięciu minutach tenże sam człowiek
spotkał swego kolegę, dawnego kompana od kieliszka i od razu zaczął (relację z tej rozmowy usłyszałem niewiele
później): — Ty wiesz, spotkałem tego
waszego, no wiesz, proboszcza, czy jak
tam się on nazywa. I coś ci powiem —
on nie jest głupi! Wiesz, on mi mówił,
że w tych różnych religiach wierzą w
tego samego Boga. I wyobraź sobie, że
on Darwina uznaje. Ja ci mówię — on
nie jest głupi. Nieznajomy zjawił się rzeczywiście w kościele w dniu, w którym
odbyła się Msza Św., przez niego zamówiona. Sprowadził też z sobą kilku dość
podejrzanie wyglądających „wiernych".
Wszyscy jednak— muszę stwierdzić —
zachowywali się pobożnie przez całą
Mszę św. Aktualnie czekam, kiedy mój
— można powiedzieć — znajomy,
wpadnie znowu, by pogadać.
&
P
Na zakończenie — tradycyjnie — coś
z życia Kościoła, na wesoło. Do zakrystii
kościelnej wpada parafianin. Ksiądz
akurat przygotowuje się do odprawienia
Drogi Krzyżowej.— Proszę księdza — woła
od progu — jest bardzo ważna sprawa do
załatwienia— i trzeba by zaraz się tym zająć.
— Za pięć minut rozpocznie się nabożeństwo — tłumaczy ksiądz — nie mogę teraz
nigdzie jechać. Rozmowie przysłuchuje się
starszy kościelny i w pewnym momencie
włącza się: — Proszę księdza, ja już trzydzieści lat jestem kościelnym i mogę księdza
zastąpić. Ubiorę jedną ze starych sutann i z
ministrantami będę prowadził nabożeństwo
tak długo, aż ksiądz wróci. Ksiądz wiedział,
że na kościelnego można liczyć i spokojnie
pojechał załatwić ważną sprawę. Wrócił po
dłuższym czasie, wszedł szybko do zakrystii,
bardzo ciekaw, jak też sobie kościelny radzi.
Usłyszał w głośniku zmęczony głos kościelnego: — Stacja 49 — Pan Jezus idzie do
wojska. Wszyscy śpiewamy: „Przyjedź mamo na przysięgę".
Czytelnikom
„Trybuny
f^dzierzyńsląch !Azotóto" oraz moim
Parafianom, z okazji śuńąt
WieClęanocnycfi,
życzę przeżycia głębokiej, 'Bożej radości, loypfytoająctj
ze zrozumienia
Tajemnicy
Paschalnej.
Ks. Janusz Dworzak
Firma to każdy z nas i wszyscy razem
W poprzednim numerze TKA przez nieuwagę korektorską w moim tekście „Firma
to każdy z nas i wszyscy razem" pominięto
jedno słowo, co pozbawiło sensu cytat z
Kanosuke Matsushita. Zdanie to powinno
brzmieć: „... my wiemy, że przedsiębiorstwo
stało się tak skomplikowane, tak trudne i tak
niepewny jest jego byt w otoczeniu coraz
bardziej zagrażającym nieprzewidywalnym i
konkurencyjnym, iż aby mieć szansę na po-
konanie tych zagrożeń każdego dnia powinno ono mobilizować całą inteligencję wszystkich swoich pracowników. Dla nas zarządzanie jest dokładnie sztuką mobilizowania i
zaprzęgania całej inteligencji wszystkich
pracowników w służbę przyszłości przedsiębiorstwa. Uważamy, że przedsiębiorstwo
należy bronić przy pomocy ludzi i że odpłaci
im ono za to stokrotnie".
Edward Pochroń
Drzewiej, kiedy to jeszcze ni radia, ni telewizji nie było najlepszym (używający współczesnego języka) środkiem przekazu była
stara ciotka, babcia, sędziwy dziadek. Za
„Kalendarzem Polskim" Józefa Szczypka
(IW PAX Warszawa 1984 r.) prezentujemy
we fragmentach
HISTORYĘOCHWALEBNYM
ZMARTWYCHWSTANIU
PAŃSKIM
... Obrotny, bywały w świecie dziadek rozsiadał się wygodnie na przyzbie, a choćby i
byle kamieniu, zapalał wolniutko fajkę i przez
chwilę, chcąc instrument rozruszać, zaciągał się tak, że ginął w ciemnym, ostrym jak
brzytwa obłoku machorkowego dymu. Co
jednak robił, gdy już zdołał wydobyć się z
tych kłębów, niczym—nie
przymierzając—
pleban z kadzideł? Gdy przesunął już fajkę w
kącik pod którymś z wąsów, zdjął kapelusz i
kazał innym to samo uczynić?
Opowiadał smutnie, jak to Matka Boska
spotkała się z Panem Jezusem po długim
niewidzeniu.
— O, Synu mój namilejsy, Jezusie — pytała strapiona — powiydze mi Ty, cym Ty
bedzies na tom Kwietne Niedziele?
— O, Matko mojo ukochano — Pan Jezus
na to — ja Tobie kcem piyknie wnet pedzieć,
ze jo bede wielgim królem i póde se do
Jeruzólem. Bede naucoł lud swój na wiarę,
której one biydoki nie majom, ale mnie caluśko nie posłuchjom.
— O, Synu mój namilejsy, Jezusie, powiydze mi Ty, cym Ty bedzies na ten Wielgi
Poniedziołek?
— O, Matko mojo ukochano, ja Tobie
kcem piyknie wnet pedzieć, ze jo bede słaby
i chory, na nic mi syćkie doktory. Nikt mnie
nie okrzesi, niezratuje, a księdza tyzzawołać
pożałuje.
— O, Synu mój namilejsy, Jezusie, powiydze mi Ty, cym Ty bedzies na ten Wielgi
Wtorek?
— O, Matko mojo ukochano, ja Tobie
kcem piyknie wnet pedzieć, ze jo bede mioł
sprawę z faryzejami, co kcieliby panować
nad gazdami. Ludzi krzyne pouce i sprawiedliwość wrócę.
— O, Synu mój namilejsy, Jezusie, powiydze mi Ty, cym Ty bedzies na tom Wielgom
Środę w tym morderskim tyźniu?
— O, Matko mojo ukochano, ja Tobie
kcem piyknie wnet pedzieć, ze jo na oliweckowo góre powandruje i tamokpo tela zanocuje, az użre swojom mencarnie, którom
muse pojutrze ciepieć marnie.
— O, Synu mój namilejsy, Jezusie, powidze
mi Ty, cym Ty bedzies na ten Wielgi Cwortek w
tym morderskim tyźniu?
— O, Matko Mojo ukochano, ja Tobie
kcem piyknie wnet pedzieć, ze jo bede od Judosa za trzidzieści śrybryk dutków przedany i
straśnym wrogom oddany.
— O, Synu mój namilejsy, Jezusie, powiydze mi Ty, cym Ty bedzies na ten Wielgi
Piontek w tym morderskim tyźniu?
— O, Matko mojo ukochano, ja Tobie
kcem piyknie wnet pedzieć, ze mnie uwidzis
z piwnice wywiedzionego i przed Anasa
sprowadzonego. A potem bede do Kajfosa
wodzony, u Heroda stawiony i przez Piłata
sądzony. Bez sumienia nie zbicujom i cierniokiem ukoronujom. Trzi rożki padnę pod
krzizem, kiej póde na Kalwaryje, a bez moje
ręki i nogi trzi klińce sie przebije. Dziandar
niegodny sie zjawi i bok mi po śmierci przedziurawi. Na to sie polituje Ociec Bóg, ześle
japostołów dwók. One, o, Matko kochano,
wsadzom Ci nieboscyka na kolana. Swiotymi łzami obmyjes Syna swojego, co bedzie
lezoł do dnia sobotniejsego.
— O, Synu mój namilejsy, Jezusie, powiydze mi Ty, cym Ty bedzies na Wielgom Sobotę w tym morderskim tyźniu?
— O, Matko mojo ukochano, ja Tobie
kcem piyknie wnet pedzie, ze jo w jednym
grobie bede leżeć. A kiedy dzień wielkanocny
nastanie, zrobię cudowne zmartwykwstanie.
Póde do dusycek w ciemności, aby je zbawić
ze swoji Boskiej litości. Zaniese w prawej ręde
do Ojca Boga, bo juz jednoka nam droga. A
teraz odmówcie pacierze: Ojce nas, trzy Zdrowaś i odpocątku do końca Wierze...
Ostatnie słowa były skierowane do dziadkowych słuchaczy. Ocierając łzy, zaczynali
się modlić.
Miejski Zakład Komunikacji
Poprawić
stan
ekologii
i komfort jazdy
— Kiedy rozmawialiśmy jakiś czas temu
marzyły się Panu kursujące po Kędzierzynie-Koźlu niskopodłogowe autobusy. Dziś
takowe już po ulicach naszego miasta jeżdżą...
— Tak. Na razie jeżdżą dwa Jelcze M 121
M z silnikiem Mercedesa Euro 1. Kiedyś były
nie do dostania, teraz jeśli są pieniądze kupić
można wszystko. Pokazaliśmy w mieście,
mieliśmy do testowania niskopodłogowe
autobusy z firm: Neoplan, Man, Volvo, Ikarus i Jelcz. Kupiliśmy — dzięki Radzie Miasta, która widzi potrzeby osób niepełnosprawnych, matek z małymi dziećmi, ale
przecież wszystkim łatwiej się do takich autobusów wchodzi — cztery takie autobusy.
Tzn. w zeszłym roku zrobiliśmy przedpłatę
na cztery takie autobusy. Dwa już jeżdżą,
następne dwa powinny być z końcem marca.
To autobusy o średnioeuropejskim standardzie. Świadczy o tym chociażby silnik
Mercedesa, ekologicznie czysty. Chciałoby
się, żeby po mieście wszystkie autobusy napędzane były takimi silnikami. Uważam, że
autobus niskopodłogowy jest autobusem
przyszłości i za jakiś czas w miejskiej komunikacji będą tylko takie wozy. Jedyną barierą
tutaj są pieniądze. Nie da się całego taboru
wymienić w krótkim czasie. To musi potrwać. Wybór autobusów na rynku jest dzisiaj ogromny. Jak mówiłem to tylko kwestia
ceny.
— No właśnie, w zeszłym roku niektóre
testowe autobusy jeździły na „białych tablicach''.
Były to Neoplany i Many, które dostaliśmy
do testowania. Była to przy okazji swoista
forma promocji, gdyż coraz więcej firm produkujących autobusy zaczyna montować je
w Polsce. Zbierają więc opinie od firm, które
zajmują się przewozami pasażerów, biorą
również (co ważniejsze) pod uwagę właśnie
opinie pasażerów. Tak przy okazji, w marcu
Neoplan przekazuje do eksploatacji pierwsze
autobusy montowane w Polsce. Również
autobusy Mana produkowane u nas jeszcze
w tym roku wyjadą na ulice polskich miast.
A przecież w Słupsku montuje się Scanie, w
Jelczu Mercedesy, dalej montuje się Ikarusa.
Dobrze, że autobusy te montuje się w Polsce, odpada cło, autobusy stają się relatywnie tańsze. Kiedy my zamawialiśmy autobusy jeszcze takich możliwości nie było. Póki
co całe partie zmontowanych przez poszczególne firmy autobusów trafią w całości do
(Ciąg dalszy na str. 8)
HEJ!
O D KRAKOWA
PISZĘ
POLACY
— NIE GĘSI
pajda — kromka, zwykle grubsza, wzbudzająca apetyt
pal-fuk! — stare, ale jare. Deklaruje powściągliwość, dystans, ślad lekce sobie ważenia. Z bogatej kiedyś familii pal sześć, pal go
licho etc., w której drugi człon odsyłał do
folklorystycznego Hadesu. Próżno szukać
po wielu słownikach. Językoznawcy niezbyt
kochają nawet samo pal.
papier pośniadaniowy — eufemizm, dobrze służy jako test na inteligencję kioskarek. Zwykle, po dłuższej lub krótszej chwili
zadumy — zdawany pomyślnie. Panie podają rolkę i można odejść zadowolony, że znów
miast, gdzie mieszczą się lub w pobliżu są
montownie.
Wracając do „naszego autobusu", średnia
klasa europejska, gdy kupowaliśmy je były najtańsze. Można już dziś powiedzieć, że był to
trafiony zakup, potwierdzają to zarówno pasażerowie jak i instytucje, które mają do czynienia
z niepełnosprawnymi. Chciałbym dodać, że
gdy dostaniemy pozostałe zamówione autobusy postaramy się przy najbliższej zmianie
rozkładu jazdy dokładnie podać na jakich
trasach i kiedy będą te autobusy jeździły.
Tak, żeby zaspokoić potrzeby niepełnosprawnych. Na razie, przy dwóch tylko takich
autobusach jest to organizacyjnie niemożliwe.
— Panie dyrektorze mówimy o nowoczesnych rozwiązaniach, a jednocześnie trafiają
się autobusy, za którymi ciągnie się czarna
smuga spalin. Nie da się tego wyeliminować?
— Zdarzają się takie przypadki, to fakt. Ale
jednocześnie coraz więcej autobusów ma
nowoczesne, ekologiczne silniki. I na takie
silniki generalnie będziemy przechodzić.
Ale... gross autobusów jeździ już 10—12
lat! Średni wiek eksploatacji taboru wynosi
8 lat, silniki stare, bez katalizatorów, nie należy oczekiwać cudów. Sukcesywnie będziemy je wymieniać. Ale wszystko zależy tutaj
od pieniędzy.
W Polsce komunikacja miejska przewozi
trzy razy więcej pasażerów niż wszyscy inni
przewoźnicy, nie inaczej jest u nas. Można
wyobrazić sobie sytuację, że zamiast jadących w autobusie 70 czy 80 pasażerów jedzie
35 samochodów osobowych. Zatrucie atmosfery byłoby zdecydowanie większe, a o zatłoczeniu ulic lepiej nie mówić. Układ komunikacyjny dróg w mieście — o czym wszyscy wie-
w kontaktach z bliźnim udało się uniknąć
trywialności. Prawidłowością jest niestety,
że określenia, wymyślone jako elegancki
substytut ordynarniej brzmiącego wyrazu
(właśnie papier toaletowy, klozet etc.) —
upowszechniając się tracą na subtelności.
Wulgarnieją, co nie koniecznie winno napawać zgrozą. Najordynarniejsze, w miarę eksploatacji, tracą na wyrazistości. I expresji.
Kazus— kurwa (zob.).
pecunia non olet— klasyczny zwrot, oznaczający, że pieniądze nie śmierdzą, jakiekolwiek byłoby ich źródło. Dziś okazuje się
często żartobliwą deklaracją, że się oto „nie
śmierdzi groszem".
pierdołki — drobiazgi nie warte szczególnej uwagi. Raczej pieszczotliwie— niż obelżywie. Zawsze żartobliwie.
pięć po pięć — tyle co 3 po 3, ale mniej
tuzinkowo.
pipczyć, pipczeć — określenie, wyraźnie
brakujące w języku literackim, na (mniej
agresywne) odgłosy „alarmów" instalowanych w samochodach ku (rzekomemu) odstraszeniu złodziei i rzeczywistej udręce
mieszkańców.
planty — oczywiście krakowskie. Otaczają
miasto pierścieniem w miejsce dawnych
murów obronnych. 18 stycznia 1807 r. rozpoczęto burzenie murów i baszt, pozostawiając maleńki ich fragment w pobliżu dzisiejszego dworca głównego. Ponoć obronił
je radny, lekarz, przestrzegający przed niezdrowymi wywiewami, które mogą z tej
strony zagrażać miastu. Ulica jednak (ongi)
18 stycznia nie ten smutny epizod historii
miasta miała przywodzić na pamięć, tylko
wejście wojsk radzieckich. Ostatnio piaty są
pieczołowicie i stylowo odnawiane. W dużej
ich części odtworzono fundamenty baszt i
murów. Czasem wchodzą i na chodnik, co
nie jest najwygodniejsze, ani najbezpieczniejsze. Należy patrzeć pod nogi, nie na zabytki. Jak za niedawnych czasów.
połowinka — połowa czegoś apetycznego, a — bywa — wycyganionego w imię
sprawiedliwości.
pop-gallux— moda powszechnie przyjęta; wielkoseryjne kreacje,
prufa — dziewka leniwa. Staropolskie,
przepraszam — retro. Wyraz używany
czasem w miejscu, gdzie normalny człowiek
powie kurwa.
psie uszy — obwisły biust,
psor — uczniowskie, skrót od profesor.
Często panpsor lub pampsor. Retro, aliści
jeszcze zrozumiałe a nawet, jakby, nobilitujące.
pucheroki — zwyczaj, który przetrwał na
wsiach podkrakowskich, głównie w Zielonkach. Przebrani za żołnierzy chłopcy chodzą
po kweście, recytując stare teksty kolend,
szkolnych gregorianek, poezji sowiżdżalskiej. Ongiś — przywilej chodzenia po do-
mach w Niedzielę Palmową posiadali żacy
(pueri— łac.) krakowscy. Przywilej utracili,
a zbożny obyczaj poszedł w lud włości kościoła akademickiego.
papula na raczki— postinfantylne. Enigmatyczna formuła pobrzmiewająca groźbą.
Ostatnie poważne ostrzeżenie przed zastosowaniem bezwzględnych, dotkliwych represji. Popularna illo tempore wśród starszego rodzeństwa, egzekwującego należyty
posłuch u młodszych. Nieporozumieniem
byłoby anonsowanie w ten sposób pieszczotliwych zabiegów. Chyba, że jakowemuś
maso.
puryc — człowiek zamożniejszy od ogółu.
Określenie zabawione drobiną zawiści. Często sugestii co do wyznania...
pyry, pyrki — ziemniaki. Z poznańskiego.
Funkcjonuje jako określenie raczej wyzbyte
większej estymy.
Miejski Zakład Komunikacji
—Jak wygląda sprawa dewastacji, zarówno taboru jak i przystanków?
— Z autobusami nic się nie zmienia, dla
przykładu tylko — musieliśmy w zeszłym
roku wymienić prawie 600 siedzeń, to chyba
mówi samo za siebie. Lepiej jest z przystankami. Zdarzają się przypadki reagowania na
próby dewastacji, „pogonienie" tych, którzy
mieli na to chętkę. To cieszy, że zwracamy na
to uwagę, że zależy nam i na estetyce i na
ułatwianiu sobie życia. Oczywiście, jak zawsze tak i tutaj nie można generalizować, że
wszyscy będą dbać o przystanki albo, że
wszyscy będą je niszczyć. W tym roku dalej
będziemy wymieniać stare przystanki na nowe. Także tutaj ze względów finansowych nie
da się tego wykapać jednorazowo. Rada
Miejska widzi te prob/emy i w miarę możliwości przydziela na to fundusze.
— Gdyby podsumować tę rozmowę, co
nas czeka w najbliższym czasie?
— Jak mówiłem będą dwa nowe autobusy. Uważam, że jeśli nie kupimy w tym roku
jeszcze jednego autobusu, to może zrobimy
przedpłatę na dwa, trzy. To także korzystna
sytuacja. Było już kiedyś tak, że robiąc
przedpłatę na cztery autobusy; przy zmianie
wysokości stopnia inflacji i zmianie kursów
walut — przybył nam jeszcze jeden.
Dalej, przeprowadzane remonty silników
robione będą pod kątem poprawy stanu ekologii w mieście. Poprawi się także estetyka
przystanków, będziemy stawiać nowe.
Poprawić stan ekologii
i komfort jazdy
(Dokończenie
ze str. 7)
Przyszłość miejskiej komunikacji
autobus niskopodłogowy, silnik z katalizatorem spalin
my od dawna — jest dla komunikacji miejskiej zdecydowanie niekorzystny. A jeszcze
jak coś się na drodze wydarzy, autobus musi
stać i czekać na włączenie się do ruchu.
Tegoroczna zima dodatkowo rozliczyła nas za
stan dróg. Co z tego, że służby drogowe wyszły
do pracy o siódmej, gdy autobusy wyjeżdżają na trasy o trzeciej dwadzieścia. Zima spowodowała też, że bardzo poważnie wzrosły
nam koszty. A co do działań na rzecz poprawy stanu środowiska (tego, co my robimy)
— przecież j a t e ż w t y m mieście mieszkam
Pożegnanie emerytki
... 2 6 lat na II zmianie...
... pracowała w
h Zakłapani Elżbieta
Rogula. 14 marca
br. po oficjalnym pożegnaniu w dziale socjalno-mieszkaniowym, odbyło się kameralne
pożegnanie pani Elżbiety w Zakładowym Ośrodku Informacji Technicznej i Ekonomicznej zwanym potocznie Biblioteką Techniczną. Spotkanie szczegoTne, óowiem fufaj pani
Elżbieta przez ponad ćwierć wieku dbała o
czystość i porządek. Zaczynała pracę, gdy
inni ją kończyli. Podziękowanie za długoletnią pracę w imieniu własnym i współpra-
cowników złożyła kierowniczka Ośrodka
Maria Kasprzak. Były kwiaty, miłe słowa i
życzenia długich lat w dobrym zdrowiu.
Pani Elżbieta Rogula pracę w Zakładach
rozpoczęła jako młoda dziewczyna w 1968 r.
w dziale gospodarczym. Pracowała na
Osiedlu Zacisze, które całkowicie było niepodobne do dzisiejszego. Cały teren zajmowały drewnianne baraki.
Po odtfamu w latach siedemdziesiątych
nowego budynku dyrekcji produkcji została
przeniesiona na nowe miejsce pracy, gdzie
dotrwała do emerytury. Z Azotami związana
jest niejako rodzinnie. Tutaj pracuje jej sio-
stra, pracowali tez
mąż i syn. Odchodząc na emeryturę
jest przekonana, ze
w domu nie będzie
się nudzić, bo ma
czworo wnucząt i
ładną działkę, roboty nie zabraknie
Byfeóy zdrowie (Jopisywało,
(bor)
Dziękuję za wypowiedź. Z Antonim Capałą dyrektorem Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego rozmawiał
Andrzej Hynek
Jak się wiedzie naszym spółkom?
Zakład Remontowy "REMZAK"
Podobnie jak dwie wcześniej prezentowane na zakres prac i w trakcie wykonywania np. remontu
naszych łamach spółki również .REMZAK" złapał po- wyskakują dodatkowe roboty. Te praktyki wpływają
myślniejsze wiatry w żagle, gdy przyszły lepsze lata dla bardzo niekorzystnie na terminowość realizacji zleZakładów Azotowych, jego głównego udziałowca i ceń. Wbrew obiegowym opiniom, zdarzają się kłoklienta jednocześnie. Do przeszłości, miejmy nadzieję, poty z pozyskaniem w terminie i jakościowo odpobezpowrotnej należy okres, w którym Spółka chronicz- wiednich materiałów. Dalej, daje się we znaki konkurennie cierpiała na brak zleceń poważniejszych i intratniej- cja małych firm budowlanych i elektrycznych, które
szych, zmuszona była brać każde, jakie się natrafiło. mając niskie koszty własne, przebijają REMZAK cenaZakład wbrew swej nazwie specjalizuje się nie mi. Sąsiedztwo z Zakładami Azotowymi jest z jednej
tylko w remontach armatury przemysłowej, urzą- strony błogosławieństwem, bo zapewnia front robót, a
dzeń dźwignicowych, zaworów bezpieczeństwa, z drugiej kłopotem, bo pracownicy Spółki domagają
obiektów budowlanych, ale także w komplekso- się takich samych przywilejów socjalno-płacowych,
wych pracach na instalacjach, w tym chemicznych na które firmę jeszcze nie stać.
i petrochemicznych, w kompleksowych pracach
Jak rysuje się bieżący rok? Nie powinien on być
budowlano-montażowych i wystroju wnętrz.
gorszy od ubiegłego, a wiele wskazuje na to, że będzie
Ubiegły rok Spółka może zaliczyć do pomyślnych. lepszy. Jednak pod pewnymi warunkami. Po pieiwsze,
Mówią o tym uzyskane przez nią wyniki. Przychody że Spółka umocni swoją pozycję w Zakładach Azotoogółem wyniosły prawie 10,2 min i były o 93% wy- wych, gdzie idą duże inwestycje, a oferty REMZAK będą
ższe aniżeli w 1994 r. Wszystkie występujące w Zakła- konkurencyjne cenowo oraz pod względem terminodzie branże osiągnęły dodatni wynik finansowy, pod- wości i jakości wykonywanych robót. Po drugie, że uda
czas gdy w roku poprzednim taki wynik odnotowała się poszerzyć zakres prac i usług na zewnątrz, zwłaszcza
tylko branża remontowo-montażowa. Zysk brutto wy- w tych dziedzinach, które przynoszą dot\chczas najleniósł ponad 666 tys. zł, a netto — prawie 363 tys. zł. psze rezultaty, a mianowicie w sprzedaży wyrobów i
Trzeba podkreślić, że kierownictwo Spółki w ub. mieszanek betonowych, konstrukcji stalowych wraz z
roku szczególną uwagę zwracało na wzrost płac. Uda- montażem, w usługach dźwignicowych, remontach
ło mu się doprowadzić je do poziomu przekraczającego pomp i armatury oraz wystroju wnętrz. Po trzecie, że uda
średnią krajową. Ma to istotne znaczenie dla samopo- się zawrzeć jak najwięcej długoterminowych umów, co
czucia załogi, doboru pracowników i stawiania im wy- pozwoli na racjonalne planowanie prac, a to z kolei
ższych wymagań. Od listopada 1995 r. wprowadzono zaowocuje poprawą terminowości.
nowy system motywacyjny, który wiąże wysokość pre- Wprawdzie w 1995 r. zakupiono szereg narzędzi
mii do podziału od wysokości nadwyżki finansowej. i urządzeń dla doposażenia stanowisk pracy, ale
Drugim elementem pozostającym w centrum uwagi aby podnieść konkurencyjność firmy konieczne
zarządu Spółki było wypracowanie zysku pozwalające- jest dalsze inwestowanie we wzbogacanie i unowogo na podniesienie kapitałów Zakładu. Problem polegał cześnianie środków pracy.
na tym, że bez odpowiednich środków firma miała
Zarząd i Rada Nadzorcza Spółki widzą jeszcze
problemy z realizacją zadań długoterminowych i anga- znaczne rezerwy w wydajności pracy. Udało się
żujących pieniądze na zakup materiałów. Ten kłopot wyeliminować przypadki elementarnego łamania
daje o sobie znać nadal, choć w mniejszym stopniu. dyscypliny, picia alkoholu w pracy, ale nie oznacza
Dzięki poprawie kondycji ekonomicznej w zna- to, że już wszystko jest w porządku. Przy rozrzuceczącym stopniu udało się rozwiązać również trzeci niu załogi po różnych obiektach formalny nadzór
problem, a mianowicie doposażenie stanowisk pracy nie zawsze jest w stanie dotrzeć wszędzie, więc
w nowoczesne urządzenia, pozwalające poprawić ja- trzeba umacniać samodyscyplinę pracowników.
kość wykonywanych usług i zwiększyć wydajność. Temu celowi służy m.in. wprowadzony od niedawFakt, iż REMZAK zaczęło się lepiej wieść, nie na motywacyjny system premiowania.
oznacza, iż pozbył się on wszystkich problemów. O Pewien optymizm może też budzić fakt, że
braku odpowiednio wysokiego kapitału już wspo- kierownictwu udało się zawrzeć na ten rok kilka
mniałem. Zmorą, że użyję mocnego słowa, jest umów na większe prace o łącznej wartości
stosunkowo duży udział drobnych prac, szczegól- ponad 11,5 min zł. Nadal jednak trzeba walczyć
nie w Zakładach Azotowych, co w pewnym stopniu o klienta, który na ogół pojawia się w drodze
utrudnia wykonywanie dużych, kompleksowych zle- przetargu i z kilkunastodniowym zaledwie wyceń i znacznie obniża wyniki finansowe. Często też przedzeniem. Lekcja konkurencyjnej walki trwa
zdarza się, że zleceniodawca nieprecyzyjnie określa więc nadal.
Edward Pochroń
Krzyżówka 3/96
Poziomo: 1) element konstrukcyjny, rodzaj belki, 5) telegram, 9) drobna moneta zdawkowa, 10) do włosów lub mankietów u koszuli, 13) gruby sznur, 14) wyraz mający znaczenie
przeciwstawne, 15) sztuka filmowa, 16) część twarzy, 18) zastępuje pracę ludzką, 19)
nadziemna część drzewa, 20) samodzielna jednostka wojskowa, 22) odmierza czas, 24)
asysta, poczet, 26) zawieszenie broni, 29) prowadzi doświadczenia naukowe, 30) zajmuje
się przenoszeniem ciężarów, 31) napój z teiną.
Pionowo: 1) adnotacja dodana do tekstu, 2) kara pozbawienia wolności, 3) skała zawierająca
głównie minerały ilaste, 4) stolica Łotwy, 5) wewnętrzna część ręki, 6) płaszczyzna prostopadła
do pionu, 7) wysoka temperatura powietrza, 8) chustka noszona na szyi, 11) mała beczułka na
piwo, 12) klasyfikacja, 13) krzewiciel postępu, 17) uczy się w szkole wyższej, 19) sprzeciw, 21)
niewielkie pomieszczenie, składzik, 22) dodatnia cecha charakteru, 23) obrys, szkic, 25)
długotrwały brak deszczu, 27) pospolity gryzoń, szkodnik, 28) brak szczęścia.
„FRANT"
Rozwiązania prosimy nadsyłać w terminie 15 dni od daty ukazania się numeru, z dopiskiem Krzyżówka.
Wśród prawidłowo rozwiązanych wylosowana zostanie nagroda książkowa ufundowana
przez Zakład Fryzjerski RENE.
Prawidłowe rozwiązanie krzyżówki nr 2/96:
poziomo: pchła, derka, matador, lampa, album, ornitologia, carat, ankra, balas, ziarno,
zasuwa, seler, ziemia, osocze, kokon, Wawel, czart, krasnodrzew, atłas, akant, sztubak,
radio, olsza.
pionowo: palec, humor, amant, statua, idylla, draga, rybak, armia, prapremiera, linoskoczek,
anilina, rewizor, bosak, lilak, szron, Orneta, ozdoba, wiatr, wkład, lasso, czako, awans, tetra.
Prawidłowo odpowiedział i nagrodę wylosował Zespół z Domu Dziennego Pobytu nr 3 z
Osiedla Azoty.
Gratulujemy, nagrodę wysyłamy pocztą.
Informacja dotycząca wypoczynku letniego organizowanego dla pracowników ZAK SA
i członków ich rodzin w 1996 roku
(Dokończenie
ze str. 2)
4. Poza wyżej wymienionymi opłatami uczestnik wcza- 11. W br. w Ustce odbędzie się 5 turnusów wczaso- jeśli chęć przejazdu na 1 turnus zgłosi przynajsów uiszcza na miejscu w ośrodku odpłatność klimatycz- wych 14 dniowych w budynku, w okresie od 19.06— mniej 60 osób.
31.08. oraz 1 turnus w domkach campingowych od
ną pobieraną na rzecz gminy.
18. W kwietniu uzyskamy informację czy odbędzie
5. Odpłatność za skierowanie na wczasy o pełnym 18.08- 31.08.1996 r.
się turnus sanatoryjny dla osób dorosłych w Ustce w
zakresie usług i za kolonie wynosi 35% dochodu przy- 12. Prowadzona jest niewielka wymiana miejsc miesiącu IX br.
padającego na 1 osobę w rodzinie. W Ustce przewidujeza Ustkę w Zakopanem i Karpaczu.
19. Rozdział miejsc wczasowych i kolonijnych
się zniżki za spanie na tzw. przystawce" lub w domku 13. Dopłata do wczasów i kolonii wykupionych w prcyznanych do dyspozycji poszczególnych zakłacampingowym.
obcych jednostkach, będzie prowadzona do cza- dów, dokonują Komisje powołane przez kierowni6. Odpłatność za skierowanie do ośrodka w sów wykorzystania środków przeznaczonych na ten ków w uzgodnieniu z organizacjami związkowymi.
Gródku n/Dunajcem wynosi 13% dochodu przy- cel w preliminarzu wydatków ZFSS. Osoby zainOsoby zainteresowane wypoczynkiem w br. proteresowane uzyskaniem dopłaty winny przed doko- simy o kontakt z ww. Komisjami, którym przekazapadającego na osobę w rodzinie.
7. Uczestnicy wczasów w OSM Gródek mający naniem zakupu skierowania uzyskać informację z no szczegółowe informacje dot. wypoczynku oraz
uprawnienia do świadczenia socjalnego w ZAK SA, EA, czy na ten cel są jeszcze środki.
rozdzielniki miejsc wczasowych i kolonijnych.
14. W Gródku n/Dunajcem planuje się 5 turnusów Wyżej wymienione Komisje mają obowiązek
otrzymają dotację na żywienie w wysokości 50%
kosztów wsadu art. żywnościowych w Ustce tj. 14 dniowych w okresie od 22.06- 30.08.1995 r.
przekazania do Działu Socjalnego wykazy imienne
70,- zł na turnus.
15. Kolonie dla dzieci szkół podstawowych orga- osób, którym przydzielono:
8. Odpłatność za dzieci do lat 7. wynosi połowę nizowane będą w trzech turnusach 18-dniowych w — kolonie — w terminie do 10 kwietnia br.
Ustce (w domkach campingowych) w okresie od
ww. odpłatności.
— wczasy — w terminie do 19 kwietnia br.
9. Dopłaty z ZFSS do zorganizowanego wypo- 22.06—16.08.96 r„ w Zakopanem i w Polańczyku. Podane wyżej terminy nie mogą być przekroczone.
Kolonie w Ustce odbędą się w br. po raz ostatni. Po 20. Odpłatność za kolonie pobierana będzie w EA
czynku dla osób powyżej 18 lat opodatkowane są
21% podatkiem dochodowym od osób fizycznych. sezonie letnim domki campingowe z uwagi na ich stan w dniach od 6.05-17.05 w godz. od 7. do 11.30,
10. Średni miesięczny dochód na osobę w rodzi- techniczny zostaną zlikwidowane.
a za wczasy należy uiścić odpłatność najpóźniej
16. Obóz dla młodzieży dla szkół ponadpodsta- miesiąc przed wyjazdem także w ww. godzinach.
nie obliczany będzie na podstawie dochodów osiągniętych przez członków rodziny w 1995 (bez podatku) wowych organizowany będzie w Rimini — Włochy.
21. Osoby zainteresowane rozłożeniem odpłatwg zasad obowiązujących przy ustaleniu podatku do- 17. Organizowany będzie przejazd zbiorowy na ności na raty winny złożyć stosowne oświadczenie
1
wczasy do Ustki środkami PKP, ale tylko wtedy, w EA w miesiącu maju br.
chodowego.
TRYBUNA
KĘDZIERZYŃSKICH
AZOTÓW
22. Informacja o własnych obiektach wczasowych.
Przed sezonem letnim br. zostanie zakończona
prowadzona od 3. lat modernizacja obiektu wczasowego w Ustce.
Wszystkie pokoje posiadają węzeł sanitarny. Wyposażone są w 2-osobową kanapę narożną, tapczan jednoosobowy, telewizor kolorowy, 2 leżaki
lub krzesła turystyczne oraz posiadają telefony.
Pokoje położone w tzw. przybudówce" także posiadają balkony.
Przeprowadzono gruntowny remont wszystkich
pomieszczeń ogólnodostępnych, znacznie podnosząc ich funkcjonalność i estetykę.
Ośrodek posiada salę gimnastyczną wyposażoną
w specjalistyczny sprzęt, z którego w sezonie będzie można korzystać pod opieką mgra rehabilitacji.
Planuje się też zatrudnienie osoby odpowiedzialnej za organizację imprez kulturalnych i zajęć z
dziećmi.
Mając na względzie polepszenie warunków sanitarnych w Gródku n/Dunajcem, planuje się wyposażenie ośrodka w kontenery sanitarne — szalet i
umywalnię.
CELINA
FLORCZYK
„TKA" UKAZUJE SIĘ DWA RAZY W MIESIĄCU. REDAKTOR PROWADZĄCY ANDRZEJ HYNEK, REDAKTOR TADEUSZ PŁOCIENNIK, FOTOREPORTER - BOGUSŁAW ROGOWSKI, GRAFIK - JÓZEF STEIN. TELEFON8122-01, 8136-94. ADRES REDAKCJI: ZAKLADY>AZOTOWE „KĘDZIERZYN" S A , Kędzierzyn-Koźle, budynek
672 Dyrekcja Produkcji, Dział Doskonalenia Zawodowego i Informacji.
Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych. Zastrzegamy sobie prawo skracania oraz adiustacji artykułów i korespondencji, a także zmiany ich tytułów. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń.