rozwiązania stosowane w bateriach kondensatorów

Transkrypt

rozwiązania stosowane w bateriach kondensatorów
jakość energii elektrycznej
rozwiązania stosowane
w bateriach kondensatorów
pracujących w sieciach o znacznym poziomie
zniekształceń wyższymi harmonicznymi
mgr inż. Radosław Defut
Kompensacja mocy biernej nie jest zagadnieniem nowym i pozornie może wydawać się,
że dość dobrze znanym, jednak wraz z postępem technologicznym poszczególne elementy składowe systemów kompensacyjnych uległy znacznemu przeobrażeniu. Rozwój
techniki pociągnął za sobą nie tylko możliwość wykorzystania w budowie kondensatorów nowych materiałów dielektrycznych, czy mikroprocesorowych technologii pozwalających konstruować szybkie regulatory mocy biernej, ale sprawił też, że pojawiły się
nowe zagrożenia związane z powszechnym wykorzystaniem urządzeń energoelektronicznych o nieliniowych charakterystykach pracy.
Z
astosowanie tego typu urządzeń
na szeroką skalę szybko znalazło
negatywne odzwierciedlenie w postaci coraz częściej pojawiających się
znacznych zniekształceń zarówno prądu obciążenia, jak i napięcia zasilającego. Zjawisko to stało się na tyle powszechne, że coraz rzadziej spotyka się instalacje odbiorcze, dla których
przebiegi prądu obciążenia mają
kształt sinusoidalny, bądź chociażby
do niego zbliżony. Z tego względu zniekształcenia określane mianem wyższych harmonicznych szybko stały się
znaczącym i jednocześnie jednym
z najpoważniejszych zagrożeń dla systemów kompensacji mocy biernej.
Powszechnie używane kondensatory służące do kompensacji mocy
biernej zaledwie jeszcze kilkanaście
lat temu były konstruowane bez potrzeby uwzględniania należytej odporności na zniekształcenia obecne
w sieci, ponieważ wykorzystywane
wtedy odbiorniki nie wprowadzały zbyt wielkich zniekształceń. Jednak konstrukcja tych kondensatorów,
wykorzystująca znaczne ilości oleju,
stwarzała duże możliwości odprowadzania ciepła, stąd kondensatory te
cechowała dość dobra wytrzymałość
nawet w warunkach występowania
znacznych zniekształceń. Niestety,
2
wraz z upływem czasu okazało się,
że olej wykorzystywany do budowy
tych kondensatorów zawiera szkodliwe substancje, w tym bardzo groźny
związek określany mianem PCB (poly
chlorinated biphenyls). Ze względu
na konieczność zachowania należytej dbałości o środowisko naturalne,
związek ten jest obecnie wycofany
z użycia i wszystkie elementy zawierające tę substancję (również transformatory czy wyłączniki olejowe)
wycofuje się z eksploatacji i poddaje utylizacji. Stąd obecnie wiele firm
boryka się z koniecznością wymiany
starych olejowych baterii kondensatorów na baterie wykonane w nowoczesnej suchej technologii.
Nowoczesne kondensatory przeznaczone do instalowania w systemach
kompensacji mocy biernej zazwyczaj
są wykonane w tzw. suchej technologii. Jako dielektryk powszechnie wykorzystuje się folię polipropylenową
o grubości rzędu kilku, kilkunastu mikrometrów, z napylonymi próżniowo
warstwami aluminium, stanowiącymi okładziny kondensatora. Taka konstrukcja pozwoliła znacząco zmniejszyć gabaryty kondensatora, jak również przyczyniła się do obniżenia strat
mocy. Kondensatory, dla których dielektrykiem jest folia polipropylenowa,
w w w. e l e k t r o . i n f o . p l
mają tzw. mechanizm samoregeneracji, pozwalający eksploatować kondensator pomimo wystąpienia lokalnego
przebicia dielektryka. W chwili, gdy
w dowolnym punkcie zwijki nastąpi
przebicie, powstający łuk elektryczny
niszczy dielektryk wokół miejsca przebicia. Wysoka temperatura łuku powoduje odparowanie warstwy metalizowanej. W ten sposób uszkodzony
obszar dielektryka jest samoistnie separowany. Oddzielona w wyniku tego
procesu część zwijki charakteryzuje się dużą opornością i wytrzymałością na wysokie napięcie. Cały proces
samoregeneracji trwa zaledwie kilka
mikrosekund i ma niewielki wpływ
na całkowitą pojemność kondensatora. Właściwość samoregeneracji sprawia, że kondensator pozostaje sprawny zarówno w czasie przebicia, jak i też
po jego wystąpieniu.
Obecnie produkowane kondensatory często wyposażone są we wbudowane wewnętrzne rezystory rozładowcze,
pozwalające na szybkie obniżenie napięcia do poziomu bezpiecznego dla obsługi już w kilka minut po odłączeniu
napięcia zasilającego. Straty mocy kondensatorów z uwzględnieniem rezystorów rozładowczych kształtują się na poziomie około 0,7 W/kvar, natomiast straty mocy samego kondensatora osiągają
wartości rzędu 0,4 W/kvar. Tak niskie
współczynniki strat kondensatorów są
nie tylko miarą ich wysokiej sprawności, lecz przekładają się na obniżenie ciepła wydzielanego przez pracujące kondensatory. Producenci nowoczesnych
kondensatorów szacują, że czas ich poprawnej pracy powinien przekroczyć
100 tysięcy godzin pracy ciągłej. Oczywiście czas ten jest wyznaczony dla kondensatorów pracujących w warunkach
ściśle określonych przez producenta.
Niestety, obecnie znaczna część instalacji odbiorczych wykazuje wysoki poziom zniekształceń wyższymi harmonicznymi, co nie pozostaje bez wpływu na czas poprawnej pracy zainstalowanych kondensatorów. Należy pamiętać, że reaktancja kondensatora jest
odwrotnie proporcjonalna do częstotliwości, dlatego też dla wyższych harmonicznych o częstotliwościach będących
wielokrotnością częstotliwości sieciowej 50 Hz, reaktancja kondensatora obniża się. Spadek wypadkowej reaktancji
kondensatora przy stałej wartości napięcia sieci powoduje wzrost prądu płynącego przez kondensator. Przeciążalność
prądowa obecnie stosowanych kondensatorów waha się w granicach 1,3-1,5 In,
dlatego przy znacznym poziomie zniekształceń wartość ta może zostać dość
szybko przekroczona, co skutkuje przy-
nr 12/2005
spieszonym zużyciem, bądź w skrajnym
przypadku – zniszczeniem kondensatora. Wzrost prądu płynącego przez kondensator powoduje wzrost strat cieplnych i podwyższenie temperatury wewnątrz kondensatora. W wyniku pogorszenia się warunków cieplnych, folia polipropylenowa narażona na podwyższoną temperaturę ulega starzeniu
i szybciej traci swoje właściwości dielektryczne, zwiększając tym samym ryzyko powstawania przebić dielektryka.
W przypadku silnie zniekształconych
sieci istnieje niebezpieczeństwo znacznego wzrostu prądu kondensatora, który wraz z towarzyszącymi zjawiskami
temperaturowymi może doprowadzić
do zainicjowania wielokrotnych, następujących po sobie przebić dielektryka.
W takim przypadku proces samoregeneracji może zostać zainicjowany lawinowo, w wyniku czego w krótkim czasie ilość gazu powstającego po odparowaniu zwijki zwiększy się do tego stopnia, że pojawi się zagrożenie wybuchu
kondensatora.
Współczesne konstrukcje są zabezpieczone przed wybuchem dzięki specjalnej konstrukcji obudowy lub wykorzystaniu materiałów zdolnych pochłonąć energię wybuchu. Pierwszy
typ zabezpieczenia bazuje na celowym zagnieceniu górnej części obudowy kondensatora w harmonijkę
tak, aby wzrost ciśnienia wewnątrz
kondensatora wywołał planowane
wydłużenie obudowy. Przewody zasilające umieszczone wewnątrz kondensatora zostają fabrycznie przewężone, tak aby wydłużająca się obudowa spowodowała kontrolowane przerwane obwodu zasilania. Dodatkowo
przewężone przewody osłonięte są
szklanymi rurkami w celu zabezpieczenia wnętrza kondensatora przed
łukiem elektrycznym powstającym
w czasie nagłego przerwania obwodu. Zabezpieczenie drugiego typu bazuje na wypełnieniu wnętrza obudowy wernikulitem – minerałem ziem
rzadkich o znacznej zdolności absorpcji wybuchu. Wernikulit pełni tutaj
funkcję absorbera zabezpieczającego
obudowę kondensatora przed rozerwaniem.
nr 12/2005
W przypadku kondensatorów poza
typowo elektrycznymi wielkościami
opisującymi parametry kondensatora jednym z najistotniejszych parametrów odzwierciedlających jakość
kondensatora jest dopuszczalny zakres temperatur pracy i odpowiadająca mu kategoria klimatyczna. Wielkości te nabierają szczególnego znaczenia w przypadku kondensatorów
pracujących w silnie zniekształconych sieciach, gdzie duża zawartość
wyższych harmonicznych wywołuje
znaczny wzrost temperatury kondensatora. Kondensatory dobrej jakości
mają kategorię klimatyczną D, pozwalającą na pracę w dość szerokim zakresie temperatur od -25 do 55 °C.
Oczywiście, nawet w przypadku silnie zniekształconych sieci można zapewnić poprawną długotrwałą pracę
baterii kondensatorów stosując odpowiednie rozwiązania. Najprostszą metodą ochrony kondensatorów przed
szkodliwym wpływem zniekształceń obecnych w sieci jest zastosowanie dławików filtrujących pracujących w układzie filtru dolnoprzepustowego. Odpowiednio dobrane dławiki filtrujące zostają wpięte szeregowo z kondensatorami, tworząc w ten
sposób filtr LC. Dławik filtrujący sprzęgnięty z kondensatorem korygującym
współczynnik mocy zapewnia separację wyższych harmonicznych przed
przenikaniem do układu kondensatora. Zasada działania filtru polega na takim zestrojeniu układu dławik – kondensator, aby dla określonej częstotliwości, zwanej częstotliwością rezonansową, uzyskać możliwie niską
impedancję. Dla częstotliwości przekraczających częstotliwość rezonansową układ ten będzie miał większą impedancję, a więc będzie tłumił wyższe
częstotliwości. Podstawowym parametrem dławików filtrujących jest współczynnik tłumienia, który wyznacza się
na podstawie zależności:
p% = 100 ⋅
f
UL
= 100 ⋅  
UC
 fr 
gdzie:
UL – napięcie na indukcyjności,
2
UC – napięcie na pojemności,
f – częstotliwość sieciowa,
fr – częstotliwość rezonansowa.
Określenie współczynnika tłumienia identyfikuje zarazem częstotliwość rezonansową układu LC,
a więc określa rzędy harmonicznych,
które zostaną poddane tłumieniu. Powszechnie stosowane dławiki filtrujące charakteryzują się współczynnikiem tłumienia równym 5,67 %, 7 %
lub 14 %. Odpowiada to częstotliwościom rezonansowym na poziomie
odpowiednio 223 Hz, 189 Hz i 133 Hz.
Dla układu rezonansowego dławik –
kondensator tłumione będą tylko te
harmoniczne, których częstotliwość
jest wyższa od częstotliwości rezonansowej. Zatem zastosowanie dławika
o współczynniku tłumienia p=14 %
(fr=133 Hz) zapewnia filtrację już od
trzeciej harmonicznej (150 Hz), podczas gdy dławik o współczynniku tłumienia p=7 % (fr=189 Hz) zapewnia
filtracje jedynie składowych znajdujących się powyżej piątej harmonicznej. Oczywiście w przypadku baterii wyposażonej w dławiki filtrujące,
każdy ze stopni baterii jest wyposażony w dławik o mocy dostosowanej
do mocy współpracującego kondensatora. Standardowo wykonywane są
dławiki o indukcyjnościach w zakresie od kilku dziesiątych do kilku milihenrów, przy zachowaniu prądu znamionowego w zakresie od kilku do nawet kilkuset amperów. Zazwyczaj stosowane dławiki filtrujące są wykonane w wersji trójfazowej o mocach odpowiednio dopasowanych do szeregu mocy powszechnie stosowanych
kondensatorów. Uzwojenia dławików najczęściej nawijane są przewodem nawojowym okrągłym lub profilowanym. Powszechnie wykorzystywany jest przewód miedziany, chociaż spotyka się również konstrukcje
bazujące na aluminium. Rdzenie dławików są wykonywane najczęściej
z blachy krzemowej o grubości w zakresie 0,25-0,5 mm. W celu zapewnienia odpowiedniej ochrony przed
szkodliwym wpływem środowiskowych czynników zewnętrznych całą
konstrukcję poddaje się próżniowej
impregnacji. Dławiki ze względu na
znaczną temperaturę pracy powinny
być umieszczane w odpowiedniej odległości od kondensatorów, aby zminimalizować zjawisko podgrzewania
kondensatora przez pracujący dławik.
Jest to szczególnie istotne ze względu
na fakt, że kondensatory mogą pracować w dość wąskim zakresie temperatur, podczas gdy dławiki ze względu
na swoją konstrukcję mają znacznie
szerszy zakres dopuszczalnych temperatur, przekraczający poziom 100°C.
Z tego względu projektując baterię
kondensatorów należy mieć na uwadze nie tylko zapewnienie odpowiedniej temperatury otoczenia (wnętrza
rozdzielni), ale również konieczność
zapewnienia skutecznej wentylacji
umożliwiającej szybkie wyprowadzenie ciepłego powietrza na zewnątrz
obudowy, co wiąże się nie tylko z koniecznością zainstalowania wentylatorów o odpowiedniej wydajności, ale
również ma wpływ na gabaryty samej
obudowy baterii kondensatorów.
Instalacja dławików filtrujących
pociąga za sobą również konieczność zainstalowania odpowiednich
kondensatorów, poprawnie współpracujących z dławikami. Kondensatory w bateriach dławikowych wpięte są w układzie szeregowym z dławikiem, należy więc zwrócić uwagę
na podbicie napięcia przez pracujący
dławik. Z tego względu w zależności
od współczynnika tłumienia zastosowanych dławików należy zastosować
kondensatory o odpowiednim napięciu znamionowym. Na przykład, dla
układu baterii z dławikami p=7 % wymaga się stosowania kondensatorów
o napięciu znamionowym Un=440 V.
W tym przypadku zastosowanie kondensatorów o standardowym napięciu Un=400 V szybko doprowadzi do
zniszczenia kondensatorów pracujących w warunkach znacznie podwyższonego poziomu napięcia. Szczególnie ważne znaczenie ma tutaj fakt, że
większość obecnie stosowanych kondensatorów pozwala na pracę przy
napięciu podwyższonym o 10 % Un
zaledwie przez czas do ok. 8 godzin
na dobę.
w w w. e l e k t r o . i n f o . p l
3
jakość energii elektrycznej
Kolejnym ważnym elementem baterii kondensatorów są styczniki.
Ze względu na specyficzne i trudne
warunki pracy, styczniki przeznaczone do łączenia kondensatorów muszą spełniać szereg dodatkowych wymagań w odróżnieniu do styczników
w wykonaniu standardowym. Związane jest to ze stanami nieustalonymi pojawiającymi się w czasie załączania/wyłączania obciążeń o charakterze pojemnościowym. W czasie załączania kondensatora do sieci występuje stan przejściowy, któremu towarzyszą przepięcia oraz udar prądowy
o dużej wartości i znacznej szybkości
narastania. Powodem tak silnego udaru jest zjawisko rozładowania pracujących członów baterii poprzez załączony kondensator. Procesy łączeniowe kondensatorów są równie skomplikowane także w czasie wyłączania
stopnia baterii, gdy po zgaszeniu łuku
i przejściu krzywej prądu przez zero,
na stykach łącznika utrzymuje się napięcie stałe nierozładowanego kondensatora o wartości bliskiej amplitudzie
napięcia sieciowego. Stopień komplikacji zachodzących procesów wymusza stosowanie do łączenia kondensatorów jedynie specjalnie zaprojektowanych styczników, które posiadają odpowiednio zaprojektowaną konstrukcję i rozwiązania pozwalające na
długą i bezproblemową eksploatację.
Obecnie powszechnie stosowane
styczniki przeznaczone do bezpośredniego załączania kondensatorów wyposażone są w tzw. układ miękkiego
załączania zbudowany z zespołu dodatkowych styków, które w początkowej
fazie załączają kondensator przez rezystory ograniczające prąd łączeniowy
kondensatora maksymalnie do wartości 60⋅In. Taka konstrukcja pozwala
na tłumienie przepięć komutacyjnych
i ograniczanie udarów prądowych towarzyszących załączaniu kondensatorów. Styczniki przeznaczone do załączania obciążeń o charakterze pojemnościowym muszą zapewniać dostatecznie dużą i stabilną przerwę między stykami. Jest to szczególnie istotne przy wyłączaniu kondensatorów,
gdy zachodzi niebezpieczeństwo prze-
4
bicia przerwy międzystykowej i pojawienia się ponownego zapłonu, generującego znaczne przepięcia i udary prądowe, które obniżają czas życia
kondensatorów.
Poza samymi elementami realizującymi funkcje wykonawcze, równie
istotny jest sam regulator mocy biernej, czyli urządzenie sterujące całą
pracą baterii kondensatorów. Obecnie wszystkie nowoczesne konstrukcje wykorzystują technikę mikroprocesorową pozwalającą na dokładne i odpowiednio szybkie sterowanie systemem kompensacji. Znakomita większość obecnie spotykanych konstrukcji bazuje na pomiarze współczynnika mocy w tzw. uproszczonym układzie Arona, dla którego pomiar prądu
dokonywany jest tylko w jednej fazie
zasilającej, natomiast sygnały napięciowe pochodzą z dwóch pozostałych
faz. Współczesne regulatory mocy biernej są w pełni programowalne, dzięki
czemu zdecydowanie poprawia się jakość prowadzonej kompensacji i wzrasta skuteczność wykorzystania zainstalowanych kondensatorów. Podstawową
nastawą jest oczywiście współczynnik
mocy, do którego utrzymania regulator powinien dążyć. W celu obniżenia
wpływu bezwładności procesu regulacji, współczynnik mocy cosϕ powinien
być ustawiony na wartość wyższą niż
ta, która wynika z wartości zadanego
tgϕ. Kolejnym istotnym parametrem
jest czułość regulatora oznaczana zazwyczaj jako Q/n lub C/k. Wartość tego
parametru jest stała dla konkretnego
zestawu i zależna od mocy pierwszego
stopnia baterii i przekładni przekładnika prądowego. Nastawa ta decyduje o precyzji, z jaką będzie prowadzony
sam proces kompensacji mocy biernej,
stąd widać, jak istotny jest właściwy
dobór mocy zainstalowanej na pierwszym stopniu baterii, oraz zapewnienie
odpowiedniej przekładni przekładnika
prądowego realizującego pomiar prądu
dla potrzeb regulatora. Warto pamiętać,
że obniżenie mocy zainstalowanej na
pierwszym stopniu baterii i unikanie
przewymiarowania przekładnika prądowego korzystnie wpływa na dokładność prowadzonej kompensacji. Nowo-
w w w. e l e k t r o . i n f o . p l
czesne regulatory pozwalają również na
programowanie czasów reakcji regulatora na zmiany mocy w sieci. Czasy załączania i wyłączania stopni baterii są
ustawiane niezależnie, przy czym korzystnie jest, jeśli regulator umożliwia
zmianę czasu wyłączania kondensatora oddzielnie dla indukcyjnego charakteru sieci i oddzielnie w przypadku, gdy
sieć ma charakter pojemnościowy (nastąpiło przekompensowanie).
Poszczególne czasy dostosowuje się
do dynamiki zmian obciążenia, tak aby
uniknąć zbyt częstego załączania styczników i w konsekwencji niestabilnej
pracy baterii. Ze względu na fakt, że
kondensatora nie wolno załączyć przed
jego rozładowaniem, regulator powinien automatycznie kontrolować czas,
jaki upłynął od wyłączenia danego
stopnia baterii i zapewniać brak możliwości włączenia kondensatora przed
upływem czasu rozładowania. Kolejną
istotną cechą, jaką powinien dysponować regulator, jest możliwość wyboru
algorytmu pracy zapewniającego sterowanie pracą baterii zgodnie z jednym
z wielu fabrycznie predefiniowanych
trybów pracy. Umożliwia to optymalizację procesu sterowania załączaniem
i wyłączaniem poszczególnych stopni
baterii, podnosząc jednocześnie skuteczność prowadzonej kompensacji
mocy biernej.
Z uwagi na konieczność zapewnienia odpowiednio dużej żywotności projektowanej baterii kondensatorów najkorzystniejszą i najdokładniejszą metodą doboru mocy baterii jest wykonanie pomiarów przedprojektowych.
Czas wykonywania pomiarów powinien być możliwie reprezentatywny,
tzn. odwzorowujący rzeczywisty poziom występującego obciążenia. Z tego powodu w zależności od specyfiki
pracy danego odbiorcy pomiary mogą
być przeprowadzane przez taki okres
czasu, który pozwoli na odwzorowanie rzeczywistego i realnego przebiegu
obciążenia. Przyjmuje się, że dla odbiorców o stałym charakterze pracy, minimalny czas wykonywania pomiarów
wynosi około 1 godziny. Ze względu
na konieczność zaprojektowania baterii o odpowiednim zapasie mocy ko-
rzystnie jest przeprowadzać pomiary
przy możliwie maksymalnym obciążeniu. Zakres przeprowadzanych pomiarów przedprojektowych powinien
obejmować pomiar napięcia zasilania,
prądu obciążenia systemu, wartości
pobieranej mocy czynnej, biernej i pozornej, osiągany współczynnik mocy
cosϕ, całkowity poziom zniekształceń występujących w sieci zasilającej
(oddzielnie dla napięcia THD-U i prądu THD-I) oraz rozkład widma harmonicznych, pozwalający na określenie
procentowego udziału poszczególnych
harmonicznych w napięciu i prądzie.
Pomiary są rejestrowane w sposób ciągły przez czas zapewniający uzyskanie
odwzorowania rzeczywistego przebiegu obciążenia w danym systemie zasilania. Rejestracja wymienionych wielkości w czasie pozwala na zdiagnozowanie anomalii występujących w systemie i wyeliminowanie zagrożeń z nimi
związanych, co w przyszłości zapewni
poprawną i bezawaryjną pracę baterii.
Pomiary projektowe pozwalają
opracować optymalny system kompensacji mocy bernej, o dużej skuteczności działania, co zapewnia znaczne
efekty ekonomiczne. Wykonane pomiary pozwalają określić wymaganą
mocy baterii, liczbę stopni regulacji
i podział mocy na poszczególne stopnie. Na podstawie pomiarów określane są również rozwiązania techniczne i specyfikacja elementów wchodzących w skład baterii. Wykonanie pomiarów pozwala uniknąć błędów, które skutkują znacznie krótszym okresem eksploatacji baterii niż wynika
to z danych katalogowych producenta
kondensatorów. W przypadku doboru
baterii jedynie na podstawie wyliczeń
opartych na kalkulacji zapotrzebowanej mocy biernej, wynikających z osiąganego współczynnika cosϕ i wartości pobieranej mocy czynnej, istnieje
duże prawdopodobieństwo powstania
wielu błędów konstrukcyjnych i zagrożeń eksploatacyjnych.
Do najczęstszych błędów przy doborze baterii kondensatorów polegającym
jedynie na podstawie obliczeń należy
złe określenie całkowitej mocy baterii
(przewymiarowanie lub niedoszacowa-
nr 12/2005
nie), nieprawidłowo dobrane do posiadanej dynamiki zmian poboru mocy
biernej i zakresu ich zachodzenia stopniowanie, skutkujące brakiem kompensacji przy niskim lub szybkim poborze mocy, oraz instalowanie baterii
bez filtrów wyższych harmonicznych
w punkcie o dużym poziomie zniekształceń napięcia zasilającego. Wykonanie pomiarów pozwala uniknąć wymienionych problemów, których skutki nieodłącznie związane są ze stratami finansowymi.
Poza parametrami typowo mocowymi, wielkością, na którą należy zwrócić
szczególną uwagę, jest współczynnik
THD wraz z rozkładem widma wyższych harmonicznych. Pozwala on na
określenie zniekształceń sieci zasilającej i w rezultacie dobór wersji baterii – standardowej bądź wyposażonej
w dławiki filtrujące. Z kolei znajomość
rozkładu widma wyższych harmonicznych umożliwia dobór odpowiednich
dławików filtrujących, zapewniających
zabezpieczenie baterii przed szkodliwym wpływem zniekształceń.
Należy zaznaczyć, że dość poważnym problemem, z którym borykają się głównie projektanci, jest konieczność zaprojektowania systemu kompensacji jeszcze przed uruchomieniem
danego obiektu, a więc bez możliwości
wykonania właściwych pomiarów. Wydaje się, że najlepszym wyjściem jest
wtedy wykonanie obliczeń pozwalających określić wymaganą moc baterii
i zaprojektowanie baterii kondensatorów fabrycznie przystosowanej do wyposażenia w dławiki filtrujące. W przypadku takich konstrukcji standardowo stosuje się kondensatory o podwyższonym napięciu znamionowym, oraz
pozostawia wolną przestrzeń w szafie,
pozwalającą na późniejsze dostawienie dławików filtrujących o współczynniku tłumienia dobranym na podstawie pomiarów przeprowadzonych już
po uruchomieniu danego obiektu. Pozwala to na uniknięcie kosztów związanych z niewłaściwym doborem dławików filtrujących bądź wymianą baterii dobranej bez uwzględnienia zniekształceń obecnych w sieci na baterię
wyposażoną w dławiki.
nr 12/2005
w w w. e l e k t r o . i n f o . p l
5