Rodzina katolicka - Społeczna aktywność Kościoła Katolickiego

Transkrypt

Rodzina katolicka - Społeczna aktywność Kościoła Katolickiego
Rodzina katolicka - Społeczna aktywność Kościoła Katolickiego
sobota, 31 stycznia 2009 14:35
Wszechobecność państwa we wszelkich przejawach życia jest jednym z największych
zagrożeń dla wolności i dobrobytu. Społeczna aktywność Kościoła Katolickiego jest
efektywniejsza i tańsza od działalności państwa. Kościół nie zagraża wolności i kreuje kapitał
społeczny (aktywne zaangażowanie i troskę o dobro powszechne).
Niestety modernistyczne zmiany posoborowe uniemożliwiły społeczeństwu czerpanie z
społecznej aktywności Kościoła. Pożądany jest, ze względów społecznych, powrót do stanu
przed modernistycznych zmian. Organizacje pozarządowe niosące pomoc potrzebującym takie jak Kościół są tańsze od
państwa bo ich pracownicy zazwyczaj pracują społecznie. Finansowane są dobrowolnie przez
ludzi dobrej woli dzięki czemu nie są odpowiedzialne za eskalację ubóstwa (spowodowaną
podatkami, które mają w swej części iść na pomoc potrzebującym). Państwo samo kreuje
problemy które służą mu jako pretekst do ograbiania obywateli. Organizacje pozarządowe
pomagają skuteczniej bo nie są ograniczane biurokratycznymi przepisami.
W średniowieczu Kościół odgrywał pierwszoplanową role w pomocy potrzebującym. Dzięki
temu że państwo nie odgrywało pierwszoplanowej roli jak dziś, ubóstwo nie było problemem
(tak jak jest problemem dziś pomimo niezwykłego rozwoju cywilizacji technicznej). Centrami
pomocy były szpitale klasztorne, pełniące funkcje głównie opiekuńcze. Niosły pomoc
bezdomnym, umierającym, chorym, sierotom i pielgrzymom. Rozdawały żywność. W
krakowskim na 618 parafii 36 miało szpitale. Ilość szpitali systematycznie rosła, w XVIII wieku
na 753 parafie szpitale miało 459. Pomoc niosły parafie, zakony, bractwa miłosierdzia, fundacje
szpitalne. Działalność kościoła była wzorem dla wielu świeckich inicjatyw.
Sobór Laterański z 1215 wieku ustanowił rozwój szkolnictwa przy parafialnego. XIV wieku
szkoły parafialne były w każdym mieście, w XV wieku w każdej wsi. Dziś kiedy edukacja
prywatna jest niezwykle opłacalna ekonomicznie i daje możliwość budowy katolickich elit
władze kościelne nic nie robią dla rozwoju szkolnictwa katolickiego.
W epoce nowożytnej gdy wraz z laicyzacją nastąpiła demoralizacja pojawiło się wielu ludzi
którzy postanowili żyć na cudzy koszt, wymusiło to na Katolikach (między innymi na księdzu
Piotrze Skardze założycielu Bractwa Miłosierdzia) niesienie pomocy tylko prawdziwie jej
potrzebującym. Kościół ograniczył swoją pomoc tylko do: wdów, starszych, dzieci i chorych. Od
1/3
Rodzina katolicka - Społeczna aktywność Kościoła Katolickiego
sobota, 31 stycznia 2009 14:35
reszty domagano się zdobywania środków na życie za pomocą pracy. Celem pomocy było
umożliwienie potrzebującym samowystarczalności ekonomicznej. Ksiądz Piotr Skarga w tym
celu założył: Bank Pobożny udzielający rzemieślnikom nie oprocentowanego kredytu pod
zastaw, Skrzynkę Świętego Mikołaja niosącą pomoc, w postaci fundowania posagu, ubogim
dziewczętom w zawarciu małżeństwa (by przeciwdziałać prostytucji).
Antykatolicka reformacja domagała się, np. w pismami Frycza Modrzewskiego, państwowej
polityki społecznej, centralnie zarządzanej i finansowanej z podatków. Reformacja występowała
też przeciw sprzedaży odpustów z których finansowana była pomoc potrzebującym. Dążyła do
likwidacji systemu w którym to grzesznicy by zmazać swe grzechy pomagali dobrowolnie
potrzebującym. Za miast tego protestanci wprowadzili podatki. Wszyscy byli przymusowo
okradani ze swoich pieniędzy, co skutkowało kreacją ubóstwa by nieskutecznie łagodzić
ubóstwo. Upaństwowienie szpitali w krajach protestanckich zniszczyło system pomocy
potrzebującym. Na szczęście w Polsce, dzięki zachowaniu Prawdziwej Wiary potrzebujący mieli
zapewnioną pomoc. Musimy pamiętać że socjalizm ze swoimi zbrodniami ma korzenie w
protestantyzmie.
Odpowiedzią na te pre socjalistyczne szkodliwe pomysły były uchwały Soboru Trydenckiego
obradującego w latach 1545-1536. Kościół intensyfikował swoją obecność w dobroczynności,
na którą przeznaczono od 1/4 do 1/3 dochodów kościelnych. Proboszczowie, pod zarządem
biskupów, mieli obowiązek finansowania i zarządzania szpitalami, instytucjami łączącymi role
dzisiejszych szpitali, hospicjów i schronisk dla pielgrzymów. Proboszczowie mieli też wspierać
finansowo ubogich i finansować szkoły. Prowadzić rejestr ubogich, wdów, sierot, i udzielonego
im wsparcia.
Biskupi byli zobowiązani do przeznaczania wszystkiego na finansowanie szkół dla ubogich, co
pozostawało im po zaspokojeniu potrzeb swoich i diecezji. W XVII powstały nowe
zgromadzenia zakonne których celem była pomoc potrzebującym: Bonifratrzy i Szarytki.
Kościół niósł pomoc potrzebującym nie ustanie. Instytucje pomocy przetrwały zabory, dyktaturę
Piłsudskiego, okupacje niemiecką. Zostały dopiero zniszczone przez komunistów. W czasie
zaborów Kościół podtrzymywał świadomość narodową i solidaryzm. Ikona tej działalności jest
święty brat Albert Chmielowski.
We współczesnej Polsce niezwykle chlubną działalność pomocy potrzebującym prowadzi
Kościół pod szyldem Caritas Polska i autonomiczne Caritas diecezjalne. Caritas w Polsce jest
2/3
Rodzina katolicka - Społeczna aktywność Kościoła Katolickiego
sobota, 31 stycznia 2009 14:35
szyldem dla działalności Kościoła od 1929 roku, zniszczony i ograbiony przez komunistów wraz
z innymi organizacjami poza rządowymi w początkach PRL, odrodził się w 1989 roku. Caritas
na całym świecie działa w 154 krajach. Niestety niewielu Polaków wie o tym. Kościół ukrywa
przed wiernymi ogrom pomocy jaką niesie potrzebującym, przez co Polacy zniewoleni są
fałszywą wizją braku alternatywy wobec aktywności państwa w sektorze społecznym. Wizją
przewrotnie diabelską, bo dającą puste obietnice za zniewolenie i biedę spowodowaną
podatkami. Caritas utrzymuje się w 40% z dobrowolnych darowizn, miał budżet w 2001 roku w
wysokości 130 milionów złotych. Zatrudnia w Polsce 230 osób i korzysta z pracy ponad 40 tyś
wolontariuszy. Caritas prowadzi 176 stacji świadczących pomoc medyczną i pielęgniarską, w
tym 11 przychodni lekarskich, 70 gabinetów rehabilitacyjnych, 168 stacji opieki niosących
pomoc chorym, starszym, niepełnosprawnym i pielgrzymom. 3400 pracowników niesie pomoc w
placówkach Caritas: dzieciom, matkom z dziećmi, ciężarnym, ofiarom przemocy w rodzinie.
Jest ponad 50 świetlic dziennego pobytu. Są ośrodki stałego pobytu, wychowawcze, domy
dziecka, rodzinne domy dziecka i internaty. 50 ośrodków wypoczynkowych, 3 ośrodki
adopcyjne, 2 ośrodki interwencji kryzysowej, 5 hospicjów stacjonarnych, 25 domów opieki, 43
instytucje pomocy niepełnosprawnym, 3 środowiskowe domy samopomocy dla psychicznie
chorych. 14 schronisk dla bezdomnych, 19 noclegowni, 5 łaźni, 3 domy dziennego pobytu, 150
jadłodajni. 16 poradni dla narkomanów. Punkty socjalne rozdające żywność, odzież, sprzęty.
Zabobon państwowej obecności w rozwiązywaniu kwestii społecznych zakończył się gniciem tej
sfery życia społecznego. Jeżeli chcemy skutecznie pomagać potrzebującym musimy powrócić
do tylko prywatnej aktywności w tej dziedzinie. Prywatna katolicka edukacja, ochrona zdrowia,
pomoc potrzebującym, pozwoli na rozwiązywanie nękających nas problemów, życie w
dobrobycie i rozwój gospodarki Polski nie niszczonej upaństwowiona kradzieżą podatkami. Dla
katolików największą korzyścią będzie to, że społeczne instytucje katolickie będą wielkim
instrumentem ewangelizacji.
Jan Bodakowski
Źródło: Pro Polonia
3/3